strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Publiczne => Dowolne tematy => Wątek zaczęty przez: st.rat.kierowca w Marzec 25, 2009, 20:17:31
-
Witam,
Moja znajoma miała szkolenie BHP w pracy. Prowadzący szkolenie zrobił test. Pytanie było następujące:
Jaki jest numer telefonu do straży pożarnej?
A. 999
B. 998
C. 997
Wszyscy odpowiedzieli, że jest to numer 998 i co? Nieprawidłowo wg instruktora. Prowadzący powiedział, że prawidłowy numer do straży pożarnej to 999. Po burzy mózgów prowadzący kazał sprawdzić numer, jaki podany jest na gaśnicach. Aż z ciekawości zobaczę ^_^.
Numer 112 aktualnie odbiera policja. Nie wiem jak było podczas gdy istniało CPR (które zamknięto). Być może wtedy można było zadzwonić na 999, a zgłoszenie było przekazywane do straży pożarnej. Ale teraz, gdy CPR zamknięto ponad 1,5 roku temu?
-
Hmmmm.... Powiem szczerze że to bardzo ciekawe tylko nie rozumiem jednej rzeczy jak instruktor może sprawdzać jeszcze na gaśnicy????Troszkę chore
Podaj więcej szczegółów
-
Po burzy mózgów pomiędzy osobami, które przechodziły szkolenie BHP, a prowadzącym, dyskusja została przez niego zakończona. Kazał sprawdzić pracownikom tego zakładu na gaśnicach, jaki jest tam numer. Podejrzewam, że mu się coś pomyliło, a gdy reszta zaczęła protestować to po prostu zakończył dyskusję, bo nie umiał z tego wybrnąć. Jeżeli nie miał racji to na jakiej podstawie ma uprawnienia do prowadzenia takich szkoleń? Wpajanie ludziom wiedzy, że numer do straży pożarnej to 999? Coś tu nie tak...
-
Hehe dobry to musi być instruktor skoro tak twierdzi :)
Kto mu dał uprawnienia przed kim zdawał egzamin chyba to nie było za "mleko"?:)
Ale niestety są tacy ludzie i nic na to nie poradzimy.
Poprostu usiąść i płakać....
Pozdro
-
bardzo prosze ! juz kilka pozarow przyjalem na 999 ;)
-
Ja znam podobny przypadek:
Była u nas na koszarach wycieczka z podstawówki, oglądali samochody itd....
Zapytalem ich czy ktoś zna nr do straży - odpowiedzi dzieci to 998 i jedna osoba powiedziala 112 na to pani wychowawczyni cytuje "glupi jestes chyba 911" :o i kto tu dzieci uczy :wall:
-
no może ona by tak dzwoniła niewiadomo może ją tak uczyli żeby na 911 dzwonić w razie pożaru :D
-
Albo naoglądała się amerykańskich filmów przesiąkniętych "kol najn łan łan" :milcz:
W związku z "luźną" dyskusją nt. Pozwalam sobie wątek przenieść do działu <Dowolne tematy>
-
A to kabaret?? Normalnie szok :-\ I tacy ludzie "posiadają" takie kwalifikacje i "dobrze uczą" innych :rofl: Ja też myślę, że Pan się zakręcił i potem mu głupio było się przyznać do błędu przed taką liczbą ludzi i przede wszystkim osób, które to niby On ma nauczyć, a nie wprowadzać w błąd.Pozdrawiam tych co wiedzą jaki jest prawdziwy numer do straży pożarnej w Polsce :straz:
-
Sytuacja rodem z komedi :P. No i jak Pan instruktor uświadomił sobie, że jest w błędzie to przecież musiał zakończyc dyskusję :D. Moim zdaniem jego tok myślenia wynika z tego, że jeśli w CPR jest Pogotowie Ratunkowe to przecież może także przyjąc zgłoszenie, dotyczące Straży Pożarnej. A Pani nauczycielka to lepiej niech zacznie oglądac polskie filmy. Pozdrawiam.