strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Publiczne => Dowolne tematy => Wątek zaczęty przez: st.rat.kierowca w Marzec 25, 2009, 20:17:31

Tytuł: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: st.rat.kierowca w Marzec 25, 2009, 20:17:31
Witam,
Moja znajoma miała szkolenie BHP w pracy. Prowadzący szkolenie zrobił test. Pytanie było następujące:
Jaki jest numer telefonu do straży pożarnej?
A. 999
B. 998
C. 997

Wszyscy odpowiedzieli, że jest to numer 998 i co? Nieprawidłowo wg instruktora. Prowadzący powiedział, że prawidłowy numer do straży pożarnej to 999. Po burzy mózgów prowadzący kazał sprawdzić numer, jaki podany jest na gaśnicach. Aż z ciekawości zobaczę  ^_^.

Numer 112 aktualnie odbiera policja. Nie wiem jak było podczas gdy istniało CPR (które zamknięto). Być może wtedy można było zadzwonić na 999, a zgłoszenie było przekazywane do straży pożarnej. Ale teraz, gdy CPR zamknięto ponad 1,5 roku temu?
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Marzec 25, 2009, 20:32:02
Hmmmm.... Powiem szczerze że to bardzo ciekawe tylko nie rozumiem jednej rzeczy jak instruktor może sprawdzać jeszcze na gaśnicy????Troszkę chore
Podaj więcej szczegółów
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: st.rat.kierowca w Marzec 25, 2009, 20:35:16
Po burzy mózgów pomiędzy osobami, które przechodziły szkolenie BHP, a prowadzącym, dyskusja została przez niego zakończona. Kazał sprawdzić pracownikom tego zakładu na gaśnicach, jaki jest tam numer. Podejrzewam, że mu się coś pomyliło, a gdy reszta zaczęła protestować to po prostu zakończył dyskusję, bo nie umiał z tego wybrnąć. Jeżeli nie miał racji to na jakiej podstawie ma uprawnienia do prowadzenia takich szkoleń? Wpajanie ludziom wiedzy, że numer do straży pożarnej to 999? Coś tu nie tak...
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Marzec 25, 2009, 20:43:40
Hehe dobry to musi być instruktor skoro tak twierdzi :)
Kto mu dał uprawnienia przed kim zdawał egzamin chyba to nie było za "mleko"?:)
Ale niestety są tacy ludzie i nic na to nie poradzimy.
Poprostu usiąść i płakać....
Pozdro
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: bulon w Marzec 25, 2009, 20:45:19
bardzo prosze ! juz kilka pozarow przyjalem na 999 ;)
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: granat w Marzec 25, 2009, 23:30:34
Ja znam podobny przypadek:
Była u nas na koszarach wycieczka z podstawówki, oglądali samochody itd....
Zapytalem ich czy ktoś zna nr do straży - odpowiedzi dzieci to 998 i jedna osoba powiedziala 112 na to pani wychowawczyni cytuje "glupi jestes chyba 911"   :o i kto tu dzieci uczy  :wall:
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: mikados144 w Marzec 26, 2009, 20:58:31
no może ona by tak dzwoniła niewiadomo może ją tak uczyli żeby na 911 dzwonić w razie pożaru :D
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Marzec 27, 2009, 02:09:28
Albo naoglądała się amerykańskich filmów przesiąkniętych "kol najn łan łan"  :milcz:

W związku z "luźną" dyskusją nt. Pozwalam sobie wątek przenieść do działu <Dowolne tematy>
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: dHMartynka w Kwiecień 07, 2009, 21:25:23
A to kabaret??  Normalnie szok   :-\  I tacy ludzie "posiadają" takie kwalifikacje i "dobrze uczą" innych  :rofl: Ja też myślę, że Pan się zakręcił i potem mu głupio było się przyznać do błędu przed taką liczbą ludzi i przede wszystkim osób, które to niby On ma nauczyć, a nie wprowadzać w błąd.Pozdrawiam tych co wiedzą jaki jest prawdziwy numer do straży pożarnej w Polsce  :straz:
Tytuł: Odp: Numer telefonu do straży pożarnej
Wiadomość wysłana przez: Kamil w Kwiecień 16, 2009, 22:27:47
Sytuacja rodem z komedi :P. No i jak Pan instruktor uświadomił sobie, że jest w błędzie to przecież musiał zakończyc dyskusję :D. Moim zdaniem jego tok myślenia wynika z tego, że jeśli w CPR jest Pogotowie Ratunkowe to przecież może także przyjąc zgłoszenie, dotyczące Straży Pożarnej. A Pani nauczycielka to lepiej niech zacznie oglądac polskie filmy. Pozdrawiam.