strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: kana w Kwiecień 05, 2018, 18:28:46
-
Czy któryś z forumowiczów jest w posiadaniu pisma dotyczącego kompletności umundurowania przy działaniach szczególnie 8-godzinnych?
Z góry dzięki
-
A jakie to są "działania szczególnie 8-godzinne"?
-
Jeśli wyjezdzają do zdarzeń i są na miejscu to powinni być ubrani tak samo jak JRG czyli nomex,chełm itp a jak jest to widać czapeczka sztabowe i cwaniaczą.
-
Jeśli wyjezdzają do zdarzeń i są na miejscu to powinni być ubrani tak samo jak JRG czyli nomex,chełm itp a jak jest to widać czapeczka sztabowe i cwaniaczą.
:rofl: Sory ale nie mogłem się powstrzymać :rofl:
-
Jeśli wyjezdzają do zdarzeń i są na miejscu to powinni być ubrani tak samo jak JRG czyli nomex,chełm itp a jak jest to widać czapeczka sztabowe i cwaniaczą.
A jeśli strażacy JRG działają na miejscu w ubraniach gazoszczelnych, to czy dajmy na to Komendant, Zastępca lub inny funkcjonariusz 8 godzinny będący przy akcji też musi takie ubranie założyć, aby nie wyróżniać się sztabówką, czapeczką i nie cwaniaczyć?
-
Jak przyjeżdża dowódca jednostki i przejmuje dowodzenie na poziomie interwencyjnym, które jest realizowane na terenie działań, to dlaczego ma on być inaczej ubrany niż reszta strażaków? Jak wcześniej dowodził 13 to musiał mieć nomex i hełm, a jak po chwili przyjedzie 11 to już on nie musi? Co do gazoszczelnych, to daruj sobie porównanie, bo dowódca nie włazi w strefę, tak jak reszta strażaków,, więc albo nie masz pojęcia o prowadzeniu działań, abo tylko głupio prowokujesz.
-
Wymagasz od innych, wymagaj od siebie. Taka dewiza.
-
U nas KDR normalnie jest w ubraniu specjalnym, nawet Komendant. Prędzej chłopakom pozwolę zdjąć kurtkę niż sam to zrobię
-
pierwszy raz słyszę o jakimś piśmie regulującym ubiór strażaka ośmiogodzinnego przy akcji.
Ale aby uściślić temat w skrócie:
1. za ubiór, w tym ŚOI odpowiada na miejscu akcji KDR. On decyduje w jakim umundurowaniu wchodzą na teren akcji strażacy w tym przyjeżdżający "widzowie"z komendy. Wielu takich strażaków w komendach (oprócz d-ctwa JRG) jako jedyne wyposażenie przydatne do akcji posiada hełm i mniej przydatne - kurtkę ubrania dowódczo-sztabowego.
2. jeżeli strażak ośmiogodzinny zostaje wyznaczony do "wzmocnienia" podziału bojowego, do obsadzenia wozu gaśniczego lub specjalnego bo SIS są np. w działaniach i oni zapewniają zabezpieczenie operacyjne powiatu to mają być wyposażeni w ubrania, hełmy, maski, itp sprzęt tak jak zwykły strażak na PB. Jest tu oczywiście jeszcze kwestia badań lekarskich, ale nie tu o tym mowa.
3. jeżeli ośmiogodzinny np. jako oficer operacyjny po przyjeździe na miejsce akcji przejmuje dowodzenie, to on mówiąc brutalnie odpowiada sam za siebie jak jest ubrany i co ma np. na głowie od momentu przejęcia dowodzenia.
4. jeżeli taki ośmiogodzinny po przyjeździe nie przejmuje dowodzenia z różnych przyczyn (np. nie musi) to powinien zwłaszcza w strefie zagrożenia stosować ŚOI wskazane przez KDR-a, np. często zapominany hełm czy kamizelkę asekuracyjną/ratunkową nad wodą.
5. pomijam kwestię ewentualnego wypadku takiego "bohatera" i ewentualnych wyjaśnień świadków do protokołu powypadkowego gdzie świadkowe czyli strażacy zeznają, że ostrzegali takiego gościa aby np. założył hełm bo dachówki lecą.....
6. proszę pamiętać, że d-ca czy z-ca d-cy jrg jako obligatoryjnie przejmujący dowodzenie w ramach swojej pracy ośmiogodzinnej sami za siebie odpowiadają jako KDR-owie, często nie wykonują działań takich jak "zwykli" strażacy np. w rocie gaśniczej czy przy rat. technicznym.
pozdrawiam
ps. widziałem kiedyś, jak d-ca zmiany (stary doświadczony) nie wpuścił na teren pogorzeliska w uszkodzonym od pożaru budynku swojego 01, który chciał wejść w czapeczce z jeszcze jednym oficerem. Padło pytanie czy przejmuje dowodzenie. Nie przejął. Jak 01 chciał go następnie olać to ten powiedział jedno zdanie: zgłosi na radiu do SK, że nie bierze odpowiedzialności za wchodzących dwóch strażaków bez ŚOI do budynku bez jego zgody, a później opisze to w IZZ. No i hełmy się znalazły na głowach. He, he.
-
Niezależnie od tego czy ktoś jest 8, 12 czy 24 godzinny, używa środków ochrony indywidualnej określonych przez KDR, a odpowiadających zagrożeniom w strefie w której przebywa.
Dość zgrabnie opisał to @peterek
Dodam jeszcze, że często 8-godzinni realizują zadania poza strefą zagrożenia i nie ubierałbym na siłę w nomex kwatermistrza do nalewania grochówki albo członków sztabu siedzących w SDł. Natomiast w strefie zagrożenia, ryzyko dla każdego jest takie samo, więc każdy powinien być zabezpieczony.
-
kompletności umundurowania przy działaniach szczególnie 8-godzinnych?
Cała wypowiedź jest w ciul niezrozumiała, ale czy pytanie nie dotyczy czasem działań 8-godzinnych, w domyśle długotrwałych?
-
Przepraszam za całe zamieszanie. Źle sformułowałem pytanie. Jakiś czas temu KP/KM dostały pismo dotyczące umundurowania przy działaniach. W piśmie tym był punkt szczególne dotyczący pracowników biurowych / 8 godzinnych / . Niestety nie mogę odnaleźć takiego pisma a jest mi ono potrzebne.
-
kazdy kto zna życie dobrze wie ze oficera operacyjnego można spotkać w sztabowce i czapce;) w górnej części nomexa i hełmie (nawet dowództwo jorgu tak jeździ) rzadko widzę ubranego po „zęby” ale trzeba tez dopasować do rodzaju zdarzenia .. tak zwane wyczucie;)
Tez przychylam się do wypowiedzi peterka