strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Profilaktyka, prewencja => Wątek zaczęty przez: lukaszus w Czerwiec 12, 2009, 23:14:56

Tytuł: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: lukaszus w Czerwiec 12, 2009, 23:14:56
Koledzy moze macie gotowe rozwiązanie mojego problemu, może raczej niepewności.
Mianowicie chodzi o przychodnię zdrowia zajmującą sie rehabilitacją osób gdzie go zakwalifikować czy to jest faktycznie już ZL II czy ciągle ZL III bo szczerze sie mocno zastanawiłem nad tym.
Bo ile osób z wszystkich bedzie faktycznie miało duże problemy z poruszaniem i a ile bedzie miało bule i lekkie urazy ? i tak dalej ...
A moje watpliwośći zaczeły sie oczywiście do kosztów ... jkie poniesie inwestor w przypadku ZL II
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: barwa w Czerwiec 13, 2009, 00:05:22
Moim zdaniem skoro to przychodnia i w dodatku prowadzi rehabilitację to bezwzględnie ZL II.

Cytuj
ZL II - przeznaczone przede wszystkim do użytku ludzi o ograniczonej zdolności
poruszania się, takie jak szpitale, żłobki, przedszkola, domy dla osób starszych
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 13, 2009, 08:45:48
Ze względu na jedno słowo, na które zwracał mi kiedyś uwagę pan D. Ratajczak (dla niewtajemniczonych jeden z najlepszych specjalistów w tym temacie w kraju) to zaliczyłbym to do ZL III. Mianowicie chodzi o "przede wszystkim". W tym momencie inwestor musi się określić (ty jako osoba od ppoż nie musisz się na tym znać), czy większość osób będzie potrzebowała pomocy przy poruszaniu się, czy też nie. Należy również rozsądnie podchodzić do sprawy, żeby nie wyszło że np. mały sklepik jeden sprzedawca i przyszła matka z 3 przedszkolaków. Powinno być to ZL II (2 osoby normalne, a 3 o ograniczonej zdolności poruszania). A inna sprawa co wiem z doświadczenia to najlepiej podjechać do KP i porozmawiać z prewencją. Jak oni to widzą, bo w końcu to z nimi później będą ewentualne problemy, jeśli przyjmiesz nie tą kategorię co trzeba.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: waski336 w Czerwiec 13, 2009, 13:39:14
Nie no bez jaj. ZL II.
Z definicji rehabilitacja to: kompleksowe i zespołowe działanie na rzecz osoby niepełnosprawnej fizycznie lub psychicznie.
Na miejscu prewentysty nie odebrał bym przychodni rehabilitacyjnej zakwalifikowanej do ZL III.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 13, 2009, 19:38:28
No a ja powiem, że nie z każdą przychodnią rehabilitacyjną, ale u siebie mam takie, przy których mógłbym nawet do sądu administracyjnego walczyć, że ma to być ZL III. Kwestia obiektu.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: barwa w Czerwiec 13, 2009, 22:32:37
Jak można przychodnie (zakład opieki zdrowotnej udzielający świadczenia zdrowotne w zakresie podstawowej lub specjalistycznej opieki zdrowotnej w warunkach ambulatoryjnych) zaliczyć do ZL III  :pyt:
Nie widziałam jeszcze przychodni (nie licząc tych starych, przed remontem kapitalnym), która wyglądałaby chociażby na ZL III.
I tak jak powiedział @salfk PRZEDE WSZYSTKIM przychodzą tam osoby chore i o ograniczonych możliwościach poruszania się.
Sorki, ale ja pozostaję przy ZL II.  :kwit:
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: straz98 w Czerwiec 13, 2009, 22:51:35
No właśnie nie do końca, podzielam pogląd, że większość przychodni zalicza się do ZLIII, sprawa wygląda dla mnie inaczej w przypadku zakładów o wiodącym profilu właśnie rehabilitacji (no też kwestia jakich pacjentów), ambulatoriów chirurgicznych itp.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 14, 2009, 00:46:41
Chwila. Mówimy o rehabilitacji. Podejdźcie do takiego zakładu i zapytajcie ile jest osób do rehabilitacji kończyn dolnych, ew. kręgosłupów utrudniających poruszanie się. Resztę należy przyjąć, jak osoby o normalnej zdolności poruszania się. A zaznaczę jeszcze co pisz e dokładnie zapis rozporządzenia:
Cytuj
ZL II - przeznaczone przede wszystkim do użytku ludzi o ograniczonej zdolności
poruszania się, takie jak szpitale, żłobki, przedszkola, domy dla osób starszych
Polskie prawo tyczy się szczegółów, a tu właśnie zawarty jest taki szczegół. Dlatego jak zaznaczyłem powyżej, co chyba nie wszyscy przeczytali ze zrozumieniem niektóre przychodnie rehabilitacyjne zaliczyć do ZL II czy czyste nadużycie i próba wyciągnięcia kasy od inwestora.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: barwa w Czerwiec 14, 2009, 01:03:23
Poczekaj, poczekaj
To, że ktoś nie przyszedł na rehabilitację nogi czy kręgosłupa nie oznacza jeszcze, że nie ma problemów z poruszaniem się.
Czy inwalida bez nóg na wózku rehabilitujący barki to człowiek poruszający się normalnie??
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: zoddali w Czerwiec 14, 2009, 08:36:07
Moim zdaniem salfk ma rację - trzeba przeanalizować dokładnie kto korzysta z rehabilitacji, i czy są to przede wszystkim osoby o ograniczonej zdolności poruszania się. 
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 14, 2009, 08:40:43
O właśnie. Widzę, że zaczynasz powoli łapać o co mi chodzi, tylko trochę inaczej to interpretujesz. Bo idąc tą samą teorią, czy sklep obok szkoły specjalnej dla osób z dysfunkcjami (chromi, niewidomi) będzie tez ZL II, bo większość klientów ma takich? Oczywiście, że nie.
A teraz inny przykład z mojego podwórka. Przychodnia rehabilitacyjna. 90% pacjentów można potraktować jako osoby o normalnej zdolności poruszania się (bóle, dochodzenie do sprawności po urazach rąk - stosunkowo trudniejsze do doprowadzenia do stanu pełnej sprawności niż nogi). Zaledwie 10% osób możesz potraktować jako osoby o ograniczonej zdolności poruszania, czyli na 20 pacjentów dziennie około 2 (najczęściej jakieś złamania nóg), choć i to jest chyba mocno przesadzone. A taki przeciętny pacjent - osoba ok. 60-70 lat, która pracując w rolnictwie, to się naciągnęła, to coś w krzyżu łupie i spać nie można. Osoby w pełni sprawne (skoro pracują w rolnictwie, co łatwą pracą nie jest, to chyba poruszać się też mogą).Tak więc obiekt podobny, a wg mnie i prewencji z resztą też ZL II to nadużycie w stosunku do niego.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: waski336 w Czerwiec 14, 2009, 13:01:27
Tu można byłoby sobie zadać pytanie kto co rozumie przez pojęcie ograniczone poruszanie się. Dla mnie to są wszelkie odchylenia od pełnej sprawności psycho-motorycznej człowieka.

osoba z połamanymi rękoma lub niedowładem- wyrżnie i się nie podniesie, dojdzie do drzwi będzie miała problemy z ich otworzeniem, podczas schodzenia nie będzie trzymać się barierki- spowolni ruch

Niedowidzący- będzie wolniej się poruszać.

Dziadek 60-70 lat któremu w krzyżu łupie też będzie się ślimaczył . (domy dla starszych osób są ZL II) , zejdzie dwa poziomy po schodach dostanie zadyszki, albo ma astmę. (a wcześniej wjechał windą)


Jak uzgodnisz z prewencją, że zezwolą na ZL III to ok. Dla mnie to są przesłanki na ZL II.


Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 14, 2009, 14:29:43
Zawsze jeszcze zostaje odwołanie do KW. A podchodząc tak do sprawy, to przynajmniej połowa obiektów w tym kraju to ZL II, a już na pewno połowa szkół, bo tam tez się trafiają "połamańcy".

A z innej beczki, to pięknie tutaj widać, jakie mamy prawo w Polsce. Jest tak nie jasne, że interpretacja kolegi, kto to jest osoba o ograniczonej zdolności poruszania się bardzo trafnie pokazuje, co należy zmienić w nowelizacji. Nigdzie nie jest powiedziane jaka dysfunkcja powoduje taki stan rzeczy. Tak więc analizując wszystkie wypowiedzi od początku polecam wycieczkę do KP lub do rzeczoznawcy.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: waski336 w Czerwiec 14, 2009, 14:41:17
zaraz napiszę do KG PSP.  :straz:
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: darek w Czerwiec 14, 2009, 16:37:07
Zawsze jeszcze zostaje odwołanie do KW. A podchodząc tak do sprawy, to przynajmniej połowa obiektów w tym kraju to ZL II, a już na pewno połowa szkół, bo tam tez się trafiają "połamańcy".

A z innej beczki, to pięknie tutaj widać, jakie mamy prawo w Polsce. Jest tak nie jasne, że interpretacja kolegi, kto to jest osoba o ograniczonej zdolności poruszania się bardzo trafnie pokazuje, co należy zmienić w nowelizacji. Nigdzie nie jest powiedziane jaka dysfunkcja powoduje taki stan rzeczy. Tak więc analizując wszystkie wypowiedzi od początku polecam wycieczkę do KP lub do rzeczoznawcy.
zdrowy rozsądek i umiejętność uzasadnienia swoich argumentów. Idąc cytowanym wyżej tokiem, dojdziemy tam gdzie jest NFZ. Wszystkie choroby zdefiniowali. A jak coś przeoczyli to znaczy, że tego nie ma. Zaraz zacznie się licytacja co już jest a co nie jest "ograniczoną zdolnością poruszania się". A tak na marginesie: zakładając, że nie używamy pasów, to izba wytrzeźwień jest ZL II czy ZL III? :)))
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: ojrety w Czerwiec 15, 2009, 08:08:08
Koledzy moze macie gotowe rozwiązanie mojego problemu, może raczej niepewności.
Mianowicie chodzi o przychodnię zdrowia zajmującą sie rehabilitacją osób gdzie go zakwalifikować czy to jest faktycznie już ZL II czy ciągle ZL III bo szczerze sie mocno zastanawiłem nad tym.
Bo ile osób z wszystkich bedzie faktycznie miało duże problemy z poruszaniem i a ile bedzie miało bule i lekkie urazy ? i tak dalej ...
A moje watpliwośći zaczeły sie oczywiście do kosztów ... jkie poniesie inwestor w przypadku ZL II

A to nowy budynek powstaje? Jeśli tak to kategorię zagrożenia ludzi określa inwestor i jak napisze że ZL III to pożarnik nie ma nic do gadania
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: lukaszus w Czerwiec 15, 2009, 12:55:42
Widzę że ile osób tyle podejść do sprawy, ale też mi się wydaje ze to ZL III i tak to potraktuję. Bo jak już zostało napisane wyżej ilość osób które samodzielnie nie będą mogły się ewakuować będzie znikoma.
A traktowanie niektórych obiektów i kwalifikowanie ich przez PSP dość pochopnie do ZL II stwarza wiele problemów inwestorowi i znacznie podwyższa koszty, a czasem zamyka drogę do realizacji projektu. I co wtedy ??? Czy PSP zacznie się wreszcie zastanawiać nad tym co robi? Bo dopóki jeszcze się troche was boją to macie luz, ale gdy się i w Polsce troche poprawi wiedza w tej dziedzinie to bedziecie mieli pozew za pozwem i wielkie odszkodowania do wypłacenia.
Tak jak to jest w większości cywilizowanych krajów.
Trzeba zacząć brać odpowiedzialność za podejmowane decyzje!!!
Często powód jaki stwarza taką sytuację to poprostu niewiedza kontrolującego i znajomość tylko 3 rozporządzeń i to w tym jednego kawałek dział 6!!!
Zdaję sobie sprawę ze to co napisałem nie jest popularne i sie nie spodoba wielu osobom ale takie są realja, niestety.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: waski336 w Czerwiec 15, 2009, 14:03:03
Właśnie, trzeba brać odpowiedzialność za swoje decyzje.
Skoro wg. Ciebie strażacy nie wiedzą co piszą, to znajdź mi orzeczenie sądu w którym przegrała straż. http://orzeczenia.nsa.gov.pl/
Pozwy były są i będą. Jeżeli przedkładasz pieniądze nad bezpieczeństwo nie mamy o czym rozmawiać.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: ojrety w Czerwiec 15, 2009, 15:06:58
Skoro wg. Ciebie strażacy nie wiedzą co piszą, to znajdź mi orzeczenie sądu w którym przegrała straż. http://orzeczenia.nsa.gov.pl/
troche przegralismy spraw niestety, ale bardziej z przyczyn formalnych, np skierowanie decyzji do osoby nie będącej stroną w sprawie
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 15, 2009, 15:24:12
Czytając wypowiedź kolegi, to może nie koniecznie przedkładając pieniądze nad bezpieczeństwo. Zdrowy rozsądek jest nieoceniony w dziedzinie bezpieczeństwa. Jest wiele wymagań wg. mnie bez sensownych, ale są. Jako taki sztandarowy przykład podam obiekt hali sportowej przy szkole podstawowej. Powierzchnia użytkowa hali: ok. 2400 metrów kw., z czego około połowy to boisko, a reszta, to antresola i szatnie. Zgodnie z przepisami ma tam być 48 kg proszku w gaśnicach. Napychając gaśnic ile wlezie efekt wyszedł taki, że z magazynku wiszą 3 szt. obok siebie, bo już ich nie ma gdzie upchnąć, oczywiście na boisku odpada z prostych powodów. I tutaj jest przedkładanie głupoty dyktowanej bezpieczeństwem nad kasę. Dlatego zdrowy rozsądek przede wszystkim i znajomośc procesów spalania i pożaru, a nie tylko 3 rozporządzeń zawierających w dodatku wiele błędów, sprzeczności i niejasności.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: darek w Czerwiec 15, 2009, 20:10:05
 a na ile osób zaprojektowana jest ta hala?
a czy uroczyste apele szkolne, na których bywa kilkaset osób nie są uzasadnieniem wymagań? dla ilu osób zaprojektowano wyjścia z hali?

Odchodzimy od tematu wątku. tak gdybać i wyszukiwać problemy to można w nieskończoność. nie sztuka krytykować. sztuka podać rozwiązanie. Gdzie mod?
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 15, 2009, 21:51:27
Ja nie mówię o wyjściach, tylko o liczbie gaśnic, których ma być taka ilość, że się nie mieszczą w budynku, bo na ponad połowie nie można dac żadnej, a na reszcie ustawiamy wszystkie.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: barwa w Czerwiec 16, 2009, 00:38:04
Jestem budowlańcem i co lepsze z ramienia inwestora.
Patrzę na to wszystko właśnie z punktu widzenia wydawania kasy i uważam, że właśnie - jak tu ktoś powiedział - ZDROWY ROZSĄDEK powinien brać górę nad kasą.
Osobiście przekonałam i inwestora głównego i "strażaka" do zamieszczenia drugiego niewymaganego hydrantu wewnętrznego w budynku produkcji spożywczej. Gabaryty i wymiary budynku wskazywały na konieczność zamieszczenia jednego tylko, ale po analizie ewentualnej sytuacji na zdrowy rozsądek wyszło, że z miejsca, gdzie miał być zamontowany hydrant w razie "W" nie wystarczyłoby węża do zagaszenia pożaru na drugim końcu budynku (ilość ścian, zakrętów i drzwi) więc postanowiliśmy zamontować drugi w przeciwległej części. Nadgorliwość? Nie! Zdrowy rozsądek.
Ostatnio stawiane przeze mnie osiedle nie wymagało montaży hydrantu. A mimo to zamontowaliśmy. Dlaczego? Raz - ułatwiło to sprawę z odpowietrzeniem instalacji wodociągowej. Dwa - nie wyobrażam sobie, żeby przy konieczności gaszenia, któregokolwiek domku straż musiała ciągnąć 100 mb węża z hydrantu do wozu - ułatwienie sprawy hydrant na osiedlu.
Owszem to kosztowało i wymagało zmiany w projektach, ale czy nie chodzi nam o bezpieczeństwo ludzi przebywających w naszych obiektach i o dobre imię inwestora i właściciela??
Ile razy się słyszy, że z pomieszczeń było tylko jedno wyjście ewakuacyjne lub inne były zamknięte na kłódkę?? Ile razy jest tak, że podczas akcji straż musi szukać hydrantów??
Tak zazwyczaj jest, że myślimy krótko, znaczy się nie perspektywicznie.
Co jest lepsze? Wydać teraz kasę na przystosowanie budynku do ZL II i mieć święty spokój, czy myśleć o oszczędnościach, a jak (nie daj Bóg) będzie ewakuacja przy jakiejkolwiek akcji to tłumaczyć się dlaczego ludzie nie zdołali i nie zdążyli wyjść??

Przepraszam, ale według mnie to jest czysto po polsku. Najlepiej teraz "hulać ile się da i wydawać całą zarobioną kasę, a na emeryturze narzekać, że państwo nie daje". Czyli jednym słowem inwestorzy nie myślą o tzw. "spokojnym dole brzucha" tylko szukają na czym by tu zaoszczędzić.

Nadal obstaję przy ZL II.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 16, 2009, 07:24:17
To co napisałaś jest bardzo mądre. Jednakże co do tego obiektu, to powiem tak jak dyskutujemy, to czysta teoria, bo nikt z nas nie widział tego budynku. Uzasadnię to tak, może to być budynek o pow. 200 m kw w całości przeznaczony do rehabilitacji z klatkami schodowymi itp i tu przyznam, że też bym go ujął jako ZL II, ale jeżeli jest to zrobione tak jak u mnie wyglądają takie przychodnie, czyli w prywatnym budynku ktoś wydzielił 3 pomieszczenia i korytarz. Czołgając się czas ewakuacji z najdalszego punktu nie przekracza minuty, robi to ktoś jak najbardziej oszczędzając kasę, bo chce zacząć prowadzić taką działalność to dać mu ZL II i kazać przerabiać pół budynku instalować lampy, biegać do rzeczoznawcy, hydranty wstawiać (zapewne ma przydomową studnię z hydroforem) to jest właśnie brak zdrowego rozsądku. To jest właśnie powodem dla którego upieram się, że nie koniecznie musi to być ZL II.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: dobry w Czerwiec 16, 2009, 21:22:13
Jest to przychodnia i zdecydowanie ZL III.
Ludzie jak weszli tak i wyjdą.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: darek w Czerwiec 17, 2009, 09:11:15
Na podstawie... informacji z internetu??? Wprawdzie kiedyś pewien sąd w orzeczeniu powoływał się na Wikipedię, ale fachowcy wypowiadając jakąś opinię, zwłaszcza kategoryczną, argumentują ją konkretnym przepisem. A ludzie w przychodni to nie "karki", tylko popatrz, Gościu, w większości starzy i schorowani ludzie. Jak weszli, tak i zostaną... IMHO.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: badacz w Czerwiec 19, 2009, 15:33:31
Śledzę dyskusję i z niektórych postów wynika, że każdy urząd miasta, skarbowy itd.  należałoby zakwalifikować do ZL II - zakładając, że 1/3 społeczeństwa stanowią osoby "starsze", kolejny procent niepełnosprawni i chwilowo kontuzjowani.
Nie rozumiem dlaczego na kwalifikację miałaby mieć wpływ lokalizacja i liczba kondygnacji - tak wynika z jednego postu.
Przy szkołach integracyjnych, w których większość uczniów jest sprawna ruchowo - nie mam wątpliwości, że są ZL III.
Oczywiście przepisy w tym zakresie nie są zbyt czytelne. Problem może się pojawić w przypadku przychodni leczenia otyłości - otyli maja problemy z poruszaniem się, ale czy wszyscy?

Uważam, że należy indywidualnie podchodzić do obiektu i bardziej skłaniam sie do ZL III w przypadku przychodni.
Ktoś powie - do lekarza najczęściej czekają osoby starsze, rodzice z dziećmi - i co z tego? Poradni dla dzieci nie kwalifikujemy do ZL II - to nie przedszkole.

Na gorąco to na razie tyle.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: andreks w Czerwiec 19, 2009, 20:19:23
Witam
A gdzie zakwalifikowac szkole specjalną dla uczniow z lekkim upsledzenim umyslowym - nie ruchowym ?
pozdrawiam
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: darek w Czerwiec 19, 2009, 22:33:26
Tam, gdzie Ci Kolego rozum podpowie... "dla uczniów z lekkim upośledzeniem umysłowym"... czy uczniowie ci aby potrafią zastosować się do powszechnie obowiązujących znaków ewakuacyjnych?
Myślę, że pojęcie "ograniczonej zdolności poruszania się" dotyczy sprawności nie tylko fizycznej...
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: Kobra w Czerwiec 19, 2009, 22:46:52
No tu jest inna sprawa, ja bym zaliczył do ZL II. Osoba z upośledzeniem umysłowym powinna być traktowana wyjątkowo, nie możemy traktować ją jak osobę w pełni zdrową, rozumującą prawidłowo, reagującą odpowiednio w sytuacji zagrożenia. Osoba z upośledzeniem nie wiadomo jak może się zachować w sytuacjach kryzysowych, więc ja bym próbował to rozpatrywać pod kątem ZL II. Tak na zdrowy rozsądek.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: salfk w Czerwiec 20, 2009, 21:58:13
W przypadku takiej szkoły dyskutować czy będzie to ZL II czy ZL III, to jak dyskutować, czy do stodoły w miejscowości X wysłać 2 GBA, GCBA i GLM, a czy może jakiś iny zestaw. Dopóki nie zobaczy się obiektu, to jest dyskutowanie o kosmosie. Ja mam na swoim terenie 4 szkoły, które kwalifikuję jako ZL I, a przecież szkoła to sztandarowy przykład ZL III.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: dobry w Czerwiec 22, 2009, 09:15:49
Szanowni koledzy.
Trzeba czytać przepisy i je stosować:
Wcześniej były definicje przepisów w tym zakresie więc nie powtarzam
W tym przpadku zdecydowanie jest to ZL III bo to nie szpital a przychodnia
(wymieniana w ZL III).
Do przychodni jeżeli przychodzi inwalida - to również poradzi sobie z wyjściem.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: witold.b w Czerwiec 22, 2009, 23:07:08
to na podstawie tego co napisałeś, wyjaśnij mi dlaczego dom dla osób starszych - ZLII.
Wchodzą, wychodzą, biegają, tańcują.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: lukaszus w Czerwiec 23, 2009, 03:15:11
Temat jest jak widzą wszyscy bardzo kontrowersyjny ale bez takich dyskusji stoimy w miejscu.

A co do tego domu dla osób starszych to też jest sprawa mocno skomplikowana.
Bo z jednej strony to prawie nie różni się do rehabilitacji tyle ze tam znajdują się przede wszystkim osoby jednak z dużymi problemami z poruszaniem, dom starości to nie senatorium ze seniorzy 2 młodość przeżywają. A do tego dochodzi jeszcze stałe przebywanie dzień i noc.
W takich sytuacjach to SAP powinien być obowiązkiem, nie zależnie od ilości łóżek nawet 2 pokoje wynajmowane już powinny być dozorowane. Wiem powiecie PARANOJA, ale nikomu nie muszę tłumaczyć jak ginie większość osób w pożarach. 
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: nowy88 w Lipiec 21, 2009, 17:27:04
nieco odswieżam temat, po przeczytaniu nasuwa mi się jeden wniosek - dla wielu pewnie oczywisty, ale te słowa nie padły w żadnym poście:
Jeżeli chodzi o ograniczoną zdolność poruszania się, to trzeba ją rozpatrywać jako zdolność do podjęcia samodzielnej ewakuacji, a nie czy dana osoba może przejść, nawet w normalnym tempie jakąś określoną odległość. W tym miejscu posłużę się przykładem - czy osoby nieme lub głuchonieme, nie posiadające żadnych dysfunkcji ruchowych mają ograniczoną zdolność poruszania się? Oczywiście że nie (patrząc na problem z fizycznego punktu widzenia), ale czas ich ewakuacji wydłuża się poprzez wydłużenie czasu efektywnego zaalarmowania o zagrożeniu (mimo zastosowania np. świetlnych urządzeń ostrzegawczych). Czyli w świetle rozporządzenie są osobami z ograniczoną zdolnością poruszania się.
Trochę zagmatwane, ale mam nadzieję, że wiadomo ocb.

Określeniem kategorii ZL powinien zająć się inwestor, oczywiście patrząc ze zdrowym rozsądkiem na problem. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: edie w Wrzesień 10, 2009, 15:53:04
no i doczekaliśmy się interpretacji....  :tuba:

Czy przychodnia zdrowia zajmująca się rehabilitacją kwalifikuje się do ZL II czy ZL III?


Zgodnie z § 209 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12.04.2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690, z późn. zm.) budynki oraz części budynków stanowiące odrębne strefy pożarowe zalicza się do kategorii zagrożenia ludzi ZL II, jeżeli przeznaczone są przede wszystkim do użytku ludzi o ograniczonej zdolności poruszania się. Wobec powyższego, zdaniem tutejszego biura, przypadek konkretnej rehabilitacyjnej przychodni zdrowia powinien być rozpatrywany indywidualnie w zależności od charakteru świadczonych w niej usług i od stanu zdrowia uczęszczających do niej osób w zakresie możliwości samodzielnego, nieograniczonego poruszania się. Gdy więc rehabilitacja prowadzona jest przede wszystkim dla osób ze schorzeniami ruchu np. po wypadkach, na wózkach inwalidzkich, z ciężkimi przypadkami dysfunkcji psychicznych, możliwe jest zakwalifikowanie takiej przychodni do kategorii zagrożenia ludzi ZL II, natomiast gdy rehabilitacji poddawane są przede wszystkim osoby pełnosprawne możliwe jest zakwalifikowanie takiej przychodni do kategorii zagrożenia ludzi ZL III zgodnie z § 209 ust. 2 pkt 3 wspomnianego rozporządzenia MI z 12.04.2002 r. (Dz. U. Nr 75, poz. 690, z późn. zm.).


źródło: http://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=47&id=32371
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: lukaszus w Wrzesień 10, 2009, 19:09:58
Zgadzam sie z przedmówcą w zupełności ale...
... co gdy sie cos wydarzy w budynku?
A no wtedy sie zaczyna liczenie kg proszku i inne bzdury które sa zapisane w przepisach a nie wynikają z zdrowego rozsadku i inżynierskiego podejścia do sprawy.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: darek w Wrzesień 10, 2009, 20:41:16
a, bo widzisz kolego. Wtedy to jest prokuratorskie podejście do sprawy... ^_^
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: Lukasz3 w Maj 13, 2010, 22:52:27
Kontynuując temat, jak widać niejednoznacznie rozumiany.

W treści któregoś z postu był poruszany temat niepełnosprawności, konkretnie chodzi o niepełnosprawność osób w aspekcie tylko fizycznym, niedosłyszące, ewentualnie na wózkach. Do jakiej kategorii zaliczyć pomieszczenia gdzie osoby się kształcą w formie szkoły, szkoła typowo dla osób niepełnosprawnych.
Więc spełniony jest warunek "przede wszystkim" ale czy również "o ograniczonej zdolności poruszania się". Sami, bez pomocy osób trzecich się poruszają ... więc ZL II czy ZL III ?
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: Liberty w Maj 14, 2010, 09:28:40
Powiedzcie mi drodzy koledzy na jakiej podstawie przyporządkujecie obiekt odbierany do innej kategorii zagrożenia ludzi niż zakwalifikował go architekt z rzeczoznawcą. Na podstawie jakich uprawnień? Możecie zanegować zgodność z projektem lub zgodność rozwiązań projektowych w sposób rażący naruszających kwestię bezpieczeństwa pożarowego ale na jakiej podstawie podważacie przyjęte przeznaczenie użytkowe obiektu? Chętnie się dowiem

P.S. Chodzi mi oczywiście o ten przypadek pełen wątpliwości, a nie o hotel na 120 miejsc budowany jako ZL III   :krzyk:
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: lukaszus w Maj 14, 2010, 11:50:23
IMO nikt nie może podważyć kwalifikacji obiektu dokonanego przez projektanta, może dojść jedynie na etapie użytkowania do użytkowania obiektu niezgodnie z przeznaczeniem.

A co do tej interpretacji PSP to wg. mojego zdania jest całkowicie nie do zrealizowania. Nikt na etapie projektowania nie jest w stanie przewidzieć KTO i z jakimi schorzeniami do niego przyjdzie!

A w ogóle na jakiej podstawie prawnej PSP interpretuje przepisy wydane przez Ministra Infrastruktury???
Tylko organ wydający przepis ma prawo do jego interpretacji!
Posiadam pismo z MI wyjaśniające co do kwalifikacji ZL II i MI jasno precyzuje jakie dysfunkcje miał na myśli tworząc przepis.
Tytuł: Odp: ZL III czy ZL II
Wiadomość wysłana przez: Liberty w Maj 14, 2010, 12:25:06
A w ogóle na jakiej podstawie prawnej PSP interpretuje przepisy wydane przez Ministra Infrastruktury???


Tutaj nie tyle chodzi o interpretację przepisów, bo wiadomo, że w kwestiach wątpliwych "mocne" jest tylko Ministerstwo Infrastruktury, ale o fakt, że Dział VI warunków technicznych jest zmorą projektantów. Większość prewentysów lepiej zna ten dział niż architekci i budowlańcy, więc nie oburzaj się że trwa dyskusja. Każdy uczestnik procesu budowlanego się w razie czego wywinie. Odpowiedzialność w budownictwie jest praktycznie żadna, a my niedługo będziemy pociągani do 12-krotności pensji.