strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: judoga w Wrzesień 07, 2006, 18:00:06

Tytuł: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: judoga w Wrzesień 07, 2006, 18:00:06
Mam do was pytanie dotyczące waszych odczuć co do systemy pracy ( nie podejmuje polemiki nad sprawą : kto kogo przekonał w waszym JRG - ZZS , ZPP , ZZF , komendant..itp. - do zmiany ) ale interesują mnie wasze prywatne opinie , odczucia po przepracowaniu kilku a może kilkudziesięciu m-cy, wasze "ZA" lub "PRZECIW"  na ten temat . Niechcę też tutaj rozmyślań nad tym że strażak tylko patrzy za wolnym czasem po służbie żeby....coś tam , coś tam .

Przytoczę tutaj agrunent jednego z moich kumpli z podziału "... 24/72 jest lepszy bo przynajmiej mogę sobie zaplanować rok z góry..." ,  a następny powiedział "... w tym systemie (24/48) mam więcej wolnego..." .

Już trochę czasu przepracowałem w systemie ( 14 lat ) 24/48 , i trochę nie jestem przekonany co do 24/72 - jeżeli uważacie inaczej - proszę o dyskusję .
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: neonerpin w Wrzesień 07, 2006, 18:41:55
Proszę bardzo..
Jestem za 24/48 i jedna wolna. Dlaczego..?? W końcu usystematyzowałby się czas pracy, ponadto zwiększyłby się stan osobowy na zmianach, a co za tym idzie i poziom bezpieczeństwa ludzi (cywilów) jak  i mój i moich kolegów w trakcie działań ratowniczo-gaśniczych. Dymanie przy dużym obiekcie jedną rotą + kierowcą  przy pomocy zastępów OSP które rzadko posiadają aparaty ODO (o przeszkoleniu nie wspomnę) nie należy do najprzyjemniejszych działań. Proszę mi nie wyjeżdżać o możliwościach dysponowania kolejnych JRG do pomocy bo w przypadku mojej jednostki wiąże się to z koniecznością
’’posiłkowania’’ się siłami z sąsiednich powiatów. Czynnikiem mało komfortowym takich praktyk jest czas dojazdu tych „posiłków”. Dlatego.. większe obsady osobowe na zmianach a za nadgodziny kasa. UCZCIWA KASA. Zaraz ktoś pojedzie „przepisy unijne”. Więc…, jest wiele dziedzin i wiele gałęzi gospodarki które w o wiele większym stopniu są sprzeczne z tymi jakże „słusznymi” przepisami ale sztuka układania się - to sztuka kompromisu. To tylko tak moim skromnym zdaniem. Pozdrawiam     
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: zbyszekkostrzyn w Wrzesień 07, 2006, 19:25:45
Osobiście wole stary system 24/48
Pozdrawiam
 ^_^
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: seba1 w Wrzesień 07, 2006, 19:40:01
 całkowicie za 24/48/ 10 wolna i ........................ UCZCIWA KASA ZA NADGODZINY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: czaruś 1 w Wrzesień 07, 2006, 21:45:47
24/48-to już znam, i chyba przy tym bym został.I tyle godzin ile normalny szanujący się czlowiek powinien pracować,więcej etatów a nie 200 godzin . Płatne nadgodziny OK,ale Nie dla pieniędzy człowiek żyje.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: ELkomendante w Wrzesień 07, 2006, 22:35:06
Jestem za 24/48 i płatne nadgodziny, Przypuszczam ze system 24/72 pasowałby  KG gdyż nie musieliby dawać nam podwyżek argumentując ze mamy dużo wolnego a jak mało zarabiacie to sobie doróbcie, czyli zero podwyżek w najbliższym czasie lub znikome.
Gra jest warta świeczki, bo w najbliższych latach nasze pensje powinny się zbliżyć do unijnych. Obecnie zarabiamy u nas  1/10 tyle, co strażak w unii a chciałby, chociaż 1/4.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: paczmen w Wrzesień 07, 2006, 22:50:54
Pracuje w Zakladowej Sluzbie Ratowniczej w systemie 12/24(dzien) 12/48(noc). Na kwartal przypadaja bodajze 4 sluzby wolne + 8 godz. Slyszalem ze Lodzkie jednostki tez maja przejsc na ten system. Jak dla mnie ok.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 07, 2006, 22:52:07
Koledzy - sprawa jedna jest oczywista > po zmianie ustawy o PSP zmniejszył się wymiar godzin służby do 40 tygodniowo w rozliczeniu półrocznym. Z tego wynika, że winien się zmienić system służby. Możliwośći jest kilka, nie wróci jednak 24/48 z 10-tą wolną > tych wolnych musi być więcej.  :wub:
Kolejna sprawa > przynajmniej do końca 2007 r. nie ma co liczyć na kasę za godziny ponadwymiarowe - tanie państwo. Z podwyżki uposażeń ucieszyliby się wszyscy, jeżeli takowa będzie w wysokości odczuwalnej (już nie mówię o satysfakcjonującej). :angry:
Dla służby najlepszy byłby system 12/24/12/48 > co 12 godzin są wypoczęci ludzie. Czy jest on również najlepszy dla strażków, to już sprawa dyskusyjna. Przede wszystkim częstsze dojazdy do służby. Wolnego tyle samo co w 24/72 czy jakimś innym > wynika to z wymiaru czasu służby - przynajmniej teoretycznie, bo utrzymanie minimalnych obsad pozostaje w sprzeczności z wymiarem czasu służby. Na dodatkowe etaty też nie ma co specjalnie liczyć - brak kasy. I mamy kwadraturę koła. :huh:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: grom@ w Wrzesień 08, 2006, 09:50:08
Ja też jestem za 24/48 i kasa za nadgodziny. Większa obsada na zmianie = większe bezpieczeństwo ratowników i poszkodowanych.
 
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Wrzesień 08, 2006, 12:20:40
Większa obsada na zmianie = większe bezpieczeństwo ratowników i poszkodowanych.

Tylko system 12/ 24 - 12/48 może to zagwarantować. Tak pracują inne służby w naszym kraju i tak powinna pracować PSP. Dwunastogodzinny system pracy gwarantuje optymalne wykorzystanie sił pracownika oraz gwarantuje 40-o godzinny tydzień pracy.

pozdro
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: solosar w Wrzesień 08, 2006, 18:48:04
:)
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Wrzesień 08, 2006, 19:54:38
moze i system 12-to godzinny pozwala utrzymac 40 godz w tygodniu i wieksza ilosc ludzi na zmianie, ale czy nie uwazasz, ze jak czlowiek pracuje juz kilka lat po 24 godz, nie jest do tego przyzwyczajony?

Do wszystkiego można się przyzwyczaić........popracujesz parę lat w 12 i też się przyzwyczaisz. Moim zdaniem to żaden argument w dyskusji o systemie służby.

pozdro
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: elangatus w Wrzesień 08, 2006, 20:44:05
Witam
Myślę ze system 24 na 72 jest systemem najlepszym . Nie trzeba zbyt czesto dojeżdzać do roboty, mozna dorobic , jednocześnie prawie wszyscy sa w pracy. Minusy to że z jedna zmianą wcale sie nie widzisz. Jezeli chodzi o szkolenie też nie jest najgorzej. Utrzymanie 40 godz tygodnia to też niezbyt duży problem .
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Rober w Wrzesień 08, 2006, 21:31:52
 Najefektywniejszy jest system 12/24 na 12/48 i ten należy wprowadzić , jeżeli się znajdzie kasa to powinien funkcjonować system 24/48 i płatne wolne służby . Kto ma wolne, a nie ma dodatkowego etatu to pracuje w firmie. Obecne stany na zmianach w małych jednostkach wołają o pomstę do nieba , to zagraża bezpieczeństwu nas w akcji ale i w ogóle istnieniu PSP.
Jeżeli mają być tak małe stany na zmianach to może się zastanowić nad tym aby w powiatach poniżej 50 tyś. mieszkańców  w ogóle nie było PSP i będzie miała KG święty spokój .”01” nie  będzie musiał przemęczać Pana Chmielarza w wdrażaniu czegokolwiek .
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Stachu_ w Wrzesień 09, 2006, 10:26:25
Witam.
Moim zdaniem system 24/48 bez płacenia nadgodzin po prostu nie wchodzi w grę. Przy 40 godzinnym tygodniu pracy w tym systemie wypadają 3 wolne służby + urlop 14 służb rocznie co średnio daje 4-5 wolnych służb w m-cu. Z tego wynika, że potencjalny strażak "opuszcza" 50% służb (cykl szkoleniowy), a co za tym idzie stan zmiany musi oscylować w granicach 50% bo jak nie to urlop bądź nadgodziny przechodzą na następny rok/okres rozliczeniowy (matematyka nie kłamie).
System pracy 24/72 byłby najlepszy z punktu widzenia strażaka, a 12/24 12/48 najlepszy z punktu widzenia służby.
A jeżeli chodzi o nadgodziny to nikt nam uczciwie nie zapłaci.
Podsumowując każdy system ma plusy i minusy, najlepszy dla mnie to 24/48 z zapłaconymi nadgodzinami (przyzwoicie). Do pozostałych dwóch po prostu nie jesteśmy przygotowani.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: biwak w Wrzesień 11, 2006, 18:30:17
.[/quote]

Tylko system 12/ 24 - 12/48 może to zagwarantować. Tak pracują inne służby w naszym kraju i tak powinna pracować PSP. Dwunastogodzinny system pracy gwarantuje optymalne wykorzystanie sił pracownika oraz gwarantuje 40-o godzinny tydzień pracy.

pozdro
[/quote]

biurowych nikt o zdanie tutaj nie pytła więc zamilknij na wieki

24/72  funkcjonuje i ma się dobrze, tylko nikt 4 zmianie nie dał odpowiednich stanowisk np d-ca zmiany
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Wrzesień 11, 2006, 19:08:52
biurowych nikt o zdanie tutaj nie pytła więc zamilknij na wieki
24/72  funkcjonuje i ma się dobrze, tylko nikt 4 zmianie nie dał odpowiednich stanowisk np d-ca zmiany

 ^_^  ^_^  ^_^  ^_^  ^_^ tylko tak mogę skomentować Twoją wypowiedź panie Biwak. Tak się składa, iż pracuję w Twoim "uwielbianym" systemie 24/72 i mogę Cię zapewnić że nic to nic specjalnego.

pozdro

ps.
Pssst.....nie mówcie nikomu pan Biwak to jasnowidz............. :wacko:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: strazakg w Wrzesień 12, 2006, 12:34:35
A ja myśle, że praca nawet po 8 godzin byłaby fajna pod warunkiem, że będziemy zarabiac tyle, że wystarczy na godziwe życie. Ale w tej sytuacji to najlepszym systemem dla mie było by 24 na 72.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 12, 2006, 13:45:01
Patrząc z perspektywy czasu potrzebnego na dodatkowe zatrudnienie, to w systemie 12/24/12/48 jest pomiedzy służbami dziennymi są trzy dni wolne przerwane 12 godz. służbą nocną > jak ktoś chce może też dorobić.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: klon w Wrzesień 18, 2006, 20:50:44
24/48 i płatne za nadgodziny tak powinna wygladac słuzba. Bycie strazakiem nie jest bezpieczną słuzbą/ statystyki same mówia za siebie/  i to powinno sie docenić.
Mam pytanie  czy KG jest strażakiem  ??? czy to złowiek który chce to wszystko rozwalic.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: seba1 w Wrzesień 18, 2006, 21:04:59
Mam pytanie  czy KG jest strażakiem  ??? czy to złowiek który chce to wszystko rozwalic.

Tak jest strażakiem i summiennie wykonuje polecenia PISu dotyczace taniego państwa
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Wrzesień 18, 2006, 21:15:20
24/48 i płatne za nadgodziny tak powinna wygladac słuzba. Bycie strazakiem nie jest bezpieczną słuzbą/ statystyki same mówia za siebie/  i to powinno sie docenić

Niestety ale słuzba powinna wyglądać całkiem inaczej..............nie płatne nadgodziny a ich brak + godziwe wynagrodzenie. System 12/24 - 12/48. A co do statystyk i niebezpiecznej służby.........są bardziej niebezpieczne zawody.

pozdro
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Wrzesień 19, 2006, 14:52:30
Zgadzam się w tym temacie z niektórymi forumowiczami co do systemu czterozmianowego, może jest on i dobry, ale żeby za tym poszły jeszcze etaty / d- zastępu , sekcji, zmiany/ , ale niestety w mojej komendzie na czwartej zmianie te funkcje są "społecznie"- na d- ce zmiany spuszczono zastępcę  d-cy jrg tnąc mu dodatek do poziomu pozostałych dowódców zmian / w razie nieobecności d-cy jrg pełni jego obowiązki przechodząc na system 8 godzin/ , a dowódca zastępu  przeniesiony  na 4 zmianę , brak etetów st.operatorów itp. I napewno nie będzie takich w nowym regulaminie organizacyjnym KP- tłumaczenie  k-ta proste jest do bólu -brak kasy.
System 4 zmianowy bez względu na rozpiskę godzinową/ 24/72 czy 12/24/48 / powinien nieść ze sobą etetyzację stanowisk ,taką jak jest na pozostałych zmianach.
Wprowadzenie obecnie tego systemu jest niczym li tylko waleniem ludzi po kieszeni.
TANIE PAŃSTWO!!!!
Na marginesie chce dodać ,iż przy okazji zmiany systemu wcale nie wzrosła ilość ludzi pełniących służbę jak nas było 5 osób tak jest i teraz. A do każdego systemu można się przyzwyczaić .
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mario w Wrzesień 22, 2006, 18:24:04
Nawiązując do ostaniego posta - i nie miało spowodować zwiększenia ilości ludzi na zmianie (przynajmniej na razie). Spowodowało tylko (i aż tyle), że wreszcie na zmianie jest 80% stanu osobowego zmiany. Wreszcie mozna przeprowadzić szkolenie, ćwiczenia czy tez po prostu popatrzec na niektórych ze zmiany częściej niz dwa razy w miesiącu.
Niestety niektórzy z nas zapominają o obiektywizmie i ich pogląd o jedynym słusznym systemie pracy skalany jest czystym egozimem. Oczywiście, że najlepszym systemem jest system 24/48 z "co trzecia wolna" lub też 24/48 z nadgodzinami ale niestety zwązki zawodowe w swej nadgorliwości zrobiły nam wielka krzywdę. Wywalczyły 40 godzinny tydzień pracy co niestety w obecnej sytuacji sprawia, że najlepszy sytem pracy dla nas to system czterozmianowy (nie ma znaczenia czy 12 czy 24 godzinny). Należało trwać przy tamtym (starym) czasie pracy i stopniowo wywalczać przywileje za "nadnormatywną" robotę. Teraz dojdzie do tego, że mozemy pożegnać się w najbliższym czasie ze znaczącymi podwyżkami bo ktoś powie - "panowie, pracujecie o kupę czasu krócej i wy chcecie podwyżek?"
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Wrzesień 22, 2006, 19:39:50
Niestety niektórzy z nas zapominają o obiektywizmie i ich pogląd o jedynym słusznym systemie pracy skalany jest czystym egozimem. Oczywiście, że najlepszym systemem jest system 24/48 z "co trzecia wolna" lub też 24/48 z nadgodzinami ale niestety zwązki zawodowe w swej nadgorliwości zrobiły nam wielka krzywdę. Wywalczyły 40 godzinny tydzień pracy co niestety w obecnej sytuacji sprawia, że najlepszy sytem pracy dla nas to system czterozmianowy (nie ma znaczenia czy 12 czy 24 godzinny). Należało trwać przy tamtym (starym) czasie pracy i stopniowo wywalczać przywileje za "nadnormatywną" robotę. Teraz dojdzie do tego, że mozemy pożegnać się w najbliższym czasie ze znaczącymi podwyżkami bo ktoś powie - "panowie, pracujecie o kupę czasu krócej i wy chcecie podwyżek?"

ZZ zrobiły krzywdę? Komu? To, że strażak pracuje teraz średnio 40 h/tydz to krzywda? Człowieku co ty piszesz? Trwać przy tamtym systemie...........dlaczego? Ja Ci powiem dlaczego........bo był on wyjątkowo korzystny dla strony służbowej. Żadnych problemów.......3 zmiany, żadnych nadgodzin, zadnych rozliczeń godzin pracy, w każdej chwili można gościa bezkarnie przytrzymać drugą służbę. A teraz co..........trzeba robić grafiki, oddawać nadgodziny, martwić się o stany osobowe.
A co do Twojego stwierdzenia "Teraz dojdzie do tego, że mozemy pożegnać się w najbliższym czasie ze znaczącymi podwyżkami bo ktoś powie - "panowie, pracujecie o kupę czasu krócej i wy chcecie podwyżek?"  to uważaj aby ktoś nie stwierdził, iż pracownicy 8 godzinni cały czas pracowali (40h/tydz) a zarabiali więcej niż pracownicy z systemu zmianowego to w ramach reorganizacji obnizymy im wynagrodzenie do poziomu "podziału bojowego" lub podziałowi podniesiemy do poziomu "biura".

pozdro

ps.
Aha zapomniałem jeszcze zapytać...........co masz na myśli......"stopniowo wywalczać przywileje za "nadnormatywną" robotę" pisząc o przywilejach? Może mieliśmy dostawac darmowe bony na zakup lodówki lub telewizora? A może chodzi ci o to, iz ZZ powinny walczyć o pieniądze........bo z nadgodzin i 40 h tygodnia korzysta tylko podział bojowy.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Wrzesień 22, 2006, 19:49:08
Kolego Mario 68 Wszystko wygląda ładnie na papierze . Wmyśl obowiązujących przepisów stan osobowy 50-70% zmiany , już sie zdarzało, iż pracowaliśmy nawet w 4 osoby. Urlopy i chorbowe spowodawły taką sytuację , a mało brakowało ,a była by nas trójka w tym systemie na jednej ze zmian jest tylko 6 osób+ zastępaca / d-ca jrg poszedł na urlop a z-ca d-cy jrg będący dowódcą zmiany musiał przejść na 8 godz., a jego nie liczą  do stanu zmiany normalnego jest jakby poza etatem zmian- paranoja.
Uzupełniający stan z innych zmian zaczeli sobie poprostu generować nadgodziny, a przecież nie oto chodziło w reformie systemu pracy. Było by o wiele lepiej aby przybyło etetów a, nie było by problemów z obsadą wozów . :rolleyes:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 22, 2006, 21:30:00
Koledzy, należy mieć świadomość iż na obsadę 1 stanowiska w rochu ciągłym przy normioe 40 godz. tygodniowo potrzeba 5 etatów i to przy założeniu, że nie ma żadnej absencji chorobowej,lub innych usprawiedliwionych nieobecności. Stąd też 50% obsadu to jest max. a nie minimum.
Mario68, wybacz jeżeli Cię urażę, ale powinienneś odwiedzić co najmniej psychologa - jakie przywileje?
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman w Wrzesień 24, 2006, 10:57:47
@Mario 68
"... czy tez po prostu popatrzec na niektórych ze zmiany częściej niz dwa razy w miesiącu."

Zaczynam sie obawiać o kolegę :) spotykacie się na zmianie żeby na siebie popatrzeć :) Strach u was iść pod prysznic :):):)
Sory nie piszę tego, żeby Cię urazić ale ta część zdania zajefajnie zabrzmiała.
Na poważnie.
Norma czasu praca - jak piszesz wywalczona przez zz - to najzupełniej normalna sytuacja w cywilizowanych krajach w których istnieje i jest przestrzegane prawo pracy. Ja wiem, że jak zaistniała nowa sytuacja (40 godzinny tydzień pracy) tociężko się do niej na początku przyzwyczaić z tego tytułu popełnia się wiele błędów itd.
Nie pisz tylko, że powinniśmy tkwić w starym systemie W takim układzie, jeżeli tak myślisz,  pracuj w starym sytemie, to nie jest ciężkie, wystarczy nie upominać się o wolne wynikające z 40 godz. tygodnia pracy.

Na twój cytat:"panowie, pracujecie o kupę czasu krócej i wy chcecie podwyżek?"
Odpowiem tylko tyle, kiedyś ktoś z wysokiej półki właśnie tak powiedział, w odpowiedzi usłyszał, "...nie krócej pracują tylko pracują wreszczie tyle ile powinni zgodnie z regulacjami... i niech się Pan cieszy, że nikt jeszcze nie występuje z roszczeniami o dotychczas wypracowywane nadgodzin."
Gość zamilkł :)

Swoją drogą jesteśmy jak barany prowadzone na rzeź. Wiemy, że mamy "nadgodziny". WIemy, że to nie jest legalne. Wiemy, że możemy dochodzić swoich praw przed KP/KM, KW, KG a wreszcie przed sądami powszechnymi. I prawie nikt nic w temacie nie robi. Tylko możemy przeczytać:
"Co zrobią ZZ?"
"KG niech się ....." itd.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Wrzesień 24, 2006, 12:01:19

Swoją drogą jesteśmy jak barany prowadzone na rzeź. Wiemy, że mamy "nadgodziny". WIemy, że to nie jest legalne. Wiemy, że możemy dochodzić swoich praw przed KP/KM, KW, KG a wreszcie przed sądami powszechnymi. I prawie nikt nic w temacie nie robi. Tylko możemy przeczytać:
"Co zrobią ZZ?"
"KG niech się ....." itd.

Pozdrawiam
Jeden z ZZ posiada w swoim statucie zapis cyt:
§6

Celem Związku jest: obrona praw, godności i interesów pracowniczych członków Związku, a w szczególności:

ochrona interesów zdrowotnych, materialnych, socjalnych i kulturalnych członków oraz ich rodzin;
zabezpieczenie praw pracowniczych w zakresie wykonywanej pracy zawodowej, wynagrodzenia, warunków socjalno-bytowych oraz bezpieczeństwa i higieny pracy;
podejmowanie starań o zharmonizowanie prawidłowego działania zakładu pracy z interesami pracowników;

 umacnianie rodziny oraz ochrona życia rodzinnego;
szerzenie demokratyzmu i umacnianie koleżeńskiej solidarności w stosunkach wzajemnych;
zapewnienie pracownikom warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowych;
ochrona kultury i szeroko pojętej edukacji;
wpływ na kształtowanie polityki gospodarczej i społecznej;
kształtowanie aktywnej postawy działania dla dobra Ojczyzny;
podejmowanie działań na rzecz ochrony naturalnego środowiska człowieka;
pogłębianie wiedzy członków Związku;
przeciwdziałanie bezrobociu i pomoc bezrobotnym członkom Związku;
działanie na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących szczególnej troski.

Więc zwracanie się do ZZ o podjęcie działań w kwestii równomiernego obciążenia pracą pracowników jednego zakładu jest rzeczą normalną. Wszak daje się zauważyć, że ustawa obowiązuje wszystkich strazaków a w tej chwili jedni maja duuuże nagdodziny i nie wykorzystane urlopy a drudzy ich nie posiadaja i się z tego w oczy cieszą. Obowiazkiem pracodawcy jest takie zorganizowanie pracy aby te różnice były niewielkie. Po to stworzone przepisy umożliwiają podwyższanie normatywu do 48 godzin, aby tym którym można ten normatyw podnieść i wyrównać różnice między pracownikami. A ZZ sa w zakładzie po to aby to pilnować. A jak nie to mają Społecznego Inspektora Pracy a w jego zasranym obowiązkach stoi jak byk: cyt.

Art. 4.

Społeczni inspektorzy pracy mają prawo:

kontrolować stan budynków, maszyn, urządzeń technicznych i sanitarnych oraz procesy technologiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa i higieny pracy,

kontrolować przestrzeganie przepisów prawa pracy, w tym postanowień układów zbiorowych i regulaminów pracy, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, ochrony pracy kobiet, młodocianych i osób niepełnosprawnych, urlopów i czasu pracy, świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych,

Niestety jak się daje zauważyć , niektórzy skupiają się wybiórczo na swoich zadaniach i udają, że nie dotyczą ich problemy z jakimi obecnie borykają się pracownicy podziału bojowego w wielu jednostkach.
Naszym zadaniem jest ich zmotywować do pracy na rzecz poprawy stanu obecnego , a co najważniejsze, za jakis czas ich z tego rozliczyć.
Dlatego nie mów nam że ZZ nie maja tego w swoim zakresie, ze wszyscy musimy samemu dochodzić swoich praw....musimy ich o tym informować, na piśmie a nie toczyć polemikę.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman w Wrzesień 24, 2006, 12:36:09
W swojej wypowiedzi nie chodziło mi aby się nie zwracać do zwiąków, a i owszem należy to robić tylko mam lekko dość czytania na tym forum "jegomości", którzy mają tylko same pretensje do ZZ - obojętnie jakich, poszukują zwiąków tylko kiedy się ich dupa lub krzesło pali, a jak jest ok lub w miarę ok to nie widzą związków w tym znaczeniu, że przyczyniły się do jakiejś określonej sytuacji.
Jeszcze jedno "jegomościowie" zauważają tylko związki na poziomie struktur krajowych.

Przykłąd: Ciekawi mnie jaki wpływ mają obsady SK w komendach IV i V kat. na zmianę etatów z podoficerskich na aspiranckie. To na pewno nie byłoby możliwe bez ZZ i bez względu czy są one "Jedynesłuszne" czy innych
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Wrzesień 24, 2006, 19:16:57
W swojej wypowiedzi nie chodziło mi aby się nie zwracać do zwiąków, a i owszem należy to robić tylko mam lekko dość czytania na tym forum "jegomości", którzy mają tylko same pretensje do ZZ - obojętnie jakich, poszukują zwiąków tylko kiedy się ich dupa lub krzesło pali, a jak jest ok lub w miarę ok to nie widzą związków w tym znaczeniu, że przyczyniły się do jakiejś określonej sytuacji.
Jeszcze jedno "jegomościowie" zauważają tylko związki na poziomie struktur krajowych.

Przykłąd: Ciekawi mnie jaki wpływ mają obsady SK w komendach IV i V kat. na zmianę etatów z podoficerskich na aspiranckie. To na pewno nie byłoby możliwe bez ZZ i bez względu czy są one "Jedynesłuszne" czy innych
I masz zupełna rację, aby cokolwiek miało się zacząć szeregowy członek związku powinien zwrócić uwagę przewodniczącemu koła że jest nie tak. Przewodniczący koła ma od tego komisję zakładową lub międzyzakładową aby stanowczo domagać się podjęcia stosownych działań. Jak wiadomo komisja zakładowa, czy międzyzakładowa nie podejmie dyskusji w przypadku kiedy nie ma sygnałów z dołu i podstaw do rozmowy. Tym bardziej organy centralne nie ruszą dupą, ja nie mają sygnałów z dołu. Wiec Panowie zasada jest prosta, zamiast pyszczyć na forum trzeba się albo zapisac do związku i wymagać, albo będąc w zz wymagac odopowiednich króków od swoich najniższych władz. Wybraliście ich po to aby Was reprezentowali, chyba że wolicie żeby był aby był, bylejaki aby był.
A to że zapisują się ci którym się dupa pali to inna para kaloszy.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Wrzesień 24, 2006, 20:47:53
Niech mi, szeregowemu związkowcowi ktoś w prostych słowach wytłumaczy dlaczego większości pospolitych problemów nie można załatwić bez poruszenia całej związkowej struktury.

Jak wiadomo Warszawę odbudowały trójki murarskie. Ja proponuje takie trójki w straży. Pomysł jest banalny, strażacy związkowcy z różnych jednostek najlepiej oddalonych reagowaliby na zgłoszone sygnały nieprawidłowości poprzez wydelegowanie 3 strażaków, którzy pojadą na miejsce, przeprowadzą 'oględziny', sporządzą notatkę, która stanie się podstawą 'pożywką' do dalszej interwencji centrali.

Uważam, że takie proste działanie ma następujące zalety:
- problem nie narośnie aż stanie się konfliktem, często może być załatwiony u źródeł
- okaże się, że większość prostych problemów (najczęściej socjalno- bytowych) można wzruszyć na niskim szczeblu,
- będą 'twarde' argumenty dla centrali, czyli po pewnym czasie może powstać 'katalog' problemów oraz znane sposoby ich załatwiania,
- znana będzie większa skala problemów pracowniczych,
- zamiast poruszać na spotkaniach (zawsze brakuje czasu na przedstawienie i omówienie każdego problemu) delegaci mogą zapoznać się z materiałem, dyskusja nie blokuje wniosków,
- można powoływać zespoły zajmujące się poszczególnymi grupami problemów, które opracują sprawozdanie, odsieją wstępnie sprawy wg wagi i zasadności, będą więc tym samym co lekarz I kontaktu, który załatwia 90% problemów pozostałe 10% kieryje do specjalistów.
- wzrośnie dzięki aktywności związkowców zainteresowanie związkami, które są kojarzone często jako zbędny twór, przydaty sporadycznie 'tym' nieklicznym, którzy mają pecha i mają problem.
- istotnie wzrośnie renoma związku jako organu 'zapobiegającego' a nie 'gaszącego' problemy.
- działania takie zintegrują związki poziomo na niskim szczeblu (przestaniemy robić igrzyska międzyzwiązkowe, przyglądając się konfliktom central)
- związki przestaną tworzyć tragiczną strukturę organizacyjną strony służbowej naśladując ją na wzór i podobieństwo. Zamiast na misia służbowego wysyłać własnego misiazwiązkowego, lepiej zmusić go do ucieczki stosując taktykę roju pszczół

Taraz proszę o kubeł wody zimnej.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Arol w Wrzesień 25, 2006, 22:43:25
dziś zostaliśmy w naszej JRG powiadomieni ze od początku przyszłego roku zostaje zmieniony nam system z 24/48 na 24/75 i zastanawia mnie czy komendant moze wydać takom decyzje bez jakiego kolwiek dialogu z załogą. przeciesz to wkońću my będziemy pracować tym systemem a nie ,,oni"
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: neonerpin w Wrzesień 26, 2006, 10:43:46
@Arol
Pewnie sie przesłyszałes w tym "dialogu" z komendantem ;) 24/72. A tak na poważnie to rozmowa z 01 w kazdej komendzie wyglada podobnie wiec nie jesteś pewnie odosobnionym przypadkiem.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Arol w Wrzesień 28, 2006, 10:48:09
a jak myślałeś wszyscy trzęśli porami. ^_^ zapowiedział ze będziemy sie częściej spotykać na takich pogadankach (w sęsie monologach) bo podczas gry w siate nie wypada o powarznych sprawach rozmawiać.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: judoga w Wrzesień 28, 2006, 15:41:29
Jako założyciel tegoż tematu – jestem niesamowicie zadowolony z waszych komentarzy . Można by tutaj powiedzieć że każdy system jest dobry , jeżeli będzie brał pod uwagę w dalszej perspektywie człowieka ( ratownika oraz pracownika biurowego -  w dobrym znaczeniu ) jako siłę roboczą do wykonania „jakiejś tam” pracy . Mam tutaj na myśli ogólnie niesienie pomocy ( w różnym kontekście ) w ramach dopuszczonych godzin pracy i – chyba najważniejsze – godziwego zarobku .Z tym wszyscy się zgadzamy , jednakże mam pewne przemyślenia z którymi chciałbym się z wami podzielić :

- tylu ilu jest strażaków tyle jest zdań – i to bardzo dobre , bo w końcu możemy powiedzieć że po czasach „nietolerowania” podziału bojowego nadszedł czas normalnej pracy ( wyrównanie godzin - raczej zrównanie – podziału z biurem i biura z podziałem),

- można odnieść wrażenie że większość z nas! jest raczej przyzwyczajona do systemu 24/48 -ja też – i nowości systemowe raczej wzbudzają lęk ? niż zadowolenie ze zmian,

- 24/48 jest systemem chyba najbardziej sprawdzonym w naszym kraju ( nie mówię tutaj o rozliczeniach godzinowych ! ) gwarantującym odpowiedni czas na odpoczynek po ciężkiej służbie – a że takie bywają to z tym raczej nikt nie będzie dyskutował – chociaż…..,

- jeśli chodzi o wolne służby w systemie 24/48 ( co 2 , co 3 ) to jest to do zaakceptowania ( wg mnie ) – oczywiście podniesie się głos że d-ca zmiany nie może przeprowadzić szkoleń , niektórzy strażacy nie będą się widzieli przez długi okres czasu . Odpowiem w ten sposób , jeśli chodzi o szkolenia , każda zmiana ma dziennik szkoleń a w niej rubryka  SAMOKSZTAŁCENIE – czyż nie? A o integrację – zawsze można się spotkać w knajpie ( my tak robimy , zresztą jak wszyscy….   ),

- wszystkie związki zawodowe to mają na celu pomóc strażakom ( bez różnicy ) a nie zaszkodzić . ZZS , ZPP, ZZF – chyba nikogo nie ominąłem – POMAGAJĄ  i muszą być przy wszystkich ustaleniach w KG , to nasz jedyny ( jedyne ) wtyczki ( w zrozumieniu przekazywania informacji)- a że te informacje nie są czasami zgodne z naszymi „zachciankami” to to już inna sprawa , ale jeszcze się taki nie narodził……………………,

- system 24/72 –  moim zdaniem – jest może systemem zbyt niestabilnym , zbyt długi czas odpoczynku ( jak dla mnie, osoby mogącej siedzieć cały czas w jednostce, za długi ) nie gwarantuje jakiegoś współżycia z innymi zmianami . W końcu to tutaj masz otrzymywać główny dochód  . Nie mam nic przeciwko dorabianiu przez strażaków , w końcu trzeba żyć na jakimś poziomie – wiadomo, chcę powiedzieć że nie pracowałem nigdy w tym systemie więc może mój głos jest trochę pozbawiony rzeczywistości,

- system na który jeszcze mógłbym się zgodzić to 12/24/12/48 , gwarantuje „bycie” w jednostkach – „bycie” czytaj jako integrację  z ludźmi  z którymi pracujesz,

- w niektórych postach  odnosicie się do stanu procentowego narzuconego przez komendantów w danych JRG , tutaj trzeba oddać im ( komendantom) rację , co do utrzymania minimalnego bezpieczeństwa w rejonie podległym,

- a na koniec : jeśli PSP przejdzie pod samorząd to sprawy o których piszemy może niedługo wydać się bardzo nie na miejscu , a strażacy zaczną „ myć znaki drogowe” i wykonywać prace co najmniej niestosowne do naszego powołania .

Takie są moje odczucia , wiem że niektórzy z was mogą się ze mną nie zgodzić ( taka natura strażaka-polaka) , wiem że moje przemyślenia chyba nigdy nie trafią pod strzechy KG – jak mój kumpel ze zmiany powiedział „…psu na dupę…” , ale jeśli chociaż ktoś będzie brał pod uwagę zdanie osób wykonujących podstawowe zadania  „tam na dole” , to będzie mi niezmiernie milo jeśli skorzysta z przemyśleń osoby która już trochę służy w PSP …………
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: nasygnałach w Wrzesień 28, 2006, 20:21:15

Mamy 40 godzinny tydzien pracy i to jest święte. Dla mnie najważniejsza jest istota - 40 godzin do wysłużenia w tygodniu w 6-miesięcznym okresie rozliczeniowym i koniec.  Nie ma znaczenia czy będzie to   jak piszecie 24/48 do którego sie przyzwyczailiśmy czy 24/72 które niektórym się marzy czy może 12/24 12/48 (niestety najwydolniejszy)w którym służą już niektórzy strażacy zmianowi na MSK/PSK.
A teraz ciekawy przykład :system zmianowy (jrg) służy za ... 3.1% za jeden rok ! (2,6% + 0,5% za 30 udziałów w działaniach ratowniczych w roku) a strażak zmianowy na /MSK/PSK (grupa odpowiednio  d-cy sekcji lub starszego ratownika) za 2,6 % za rok !. Czy to jest ok waszym zdaniem ? Przebiegły strażak z systemu codziennego może teoretycznie 30 razy w roku zaliczyć tzw."The end"  np. d-ca jrg lub jego z-ca  - (*nota bene całkiem, całkiem nieżle uposażeni odpowiednio 3 i 4 grupa po komendancie i  z-cach) - czyli "cwaniak" ma też 3,1% za rok - zgadza sie prawda. Ale juz strażak z systemu codziennego np. kierownik sekcji (grupa d-cy zmiany) czy tez starszy inspektor (grupa d-cy sekcji) nie ma szans na 0,5 %.
Teraz trochę matematyki - max.emerytura to 75 %
- Strażak z sytemu zmianowego (jrg) oraz strażak codzienny tzw."cwaniak" pracuje  na swoja pełna emeryturę  26 lat  3 m-ce i 15 dni 
-Strażak z MSK/PSK  pracuje na swoja emeryturę 28 lat 5-m-cy  i 16 dni
-Strażak z systemu codziennego (8 godzinny) równiez jak wyżej  28 lat 5 m-cy i 16 dni
I WSZYSTKICH NAS OBOWIĄZUJE NORMA 40 h/tydzień  tzn. wszyscy pracujemy tyle samo ?  CO O TYM   SADZICIE  BRACIA STRAŹŻACY ?                         
Pozdrawiam wszystkich !       
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: amper w Wrzesień 29, 2006, 10:07:39
nasygnałach to co wypisałeś ma się nijak do rzeczywistości

KAŻDY może pracować ( służyć) do 30 lat po 30 latach służby KAŻDY dostanie 75% i to wszystko ( chyba  ze komisja lekarska też coś dołoży). Nie pomogą wyjazdy, czy to podziałowiec, punktowiec ( PSK) czy biurowiec dostaną 75%.

Jest inna kwestia moim zdaniem DUŻO ważniejsza
w momencie przejścia na zaopatrzenie emerytalne MOŻNA dostać dodatek służbowy w wys. 50% i to jest najważniejsze, bo emeryturka wzrasta znacznie, a nie 0,5 %
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: sliwa14p w Wrzesień 29, 2006, 16:42:50
 :mellow:Witam ja pracuję 24/72 i nie narzekam mam 3 dni wolnego i można bardzo dużo jeszcze zrobić i zarobić pozdrawia, nara. :mellow:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: ryszorek w Wrzesień 29, 2006, 18:36:27
Witam.
 
Jeśli JRG może stworzyć IV zmianę bez zagrożenia dla liczebności pozostałych, to system 24/72 wydaje mi się najefektywniejszy. Pracuję w nim od 3 miesięcy i mam wrażenie, że jest on lepszy   od 24/48. Szkolenie, czas wolny, rozliczanie urlopów, a niech tam - nawet integracja zmiany. Natomiast w mniejszych jednostkach   bardziej realne wydaje się płacenie za nadgodziny.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 29, 2006, 20:55:24
Nie ma możliwości prawnych płacenia za nadgodziny ani środków finansowych.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: ryszorek w Wrzesień 29, 2006, 21:08:03
Witam

Piotr 998
Myślę że to się zmieni, albo inaczej coś z tym / nadgodziny / trzeba zrobić. Inaczej pozostanie kwadratura koła. Nieprawdaż ?
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 29, 2006, 21:18:36
Niewiele brakowało, a przy ostatniej nowelizacji ustawy w art. 35 znalazby się stosowny zapis. Niestety odpór strony służbowej (MSWiA, KG PSP) przy cichej współpracy z niektórymi działaczami związkowymi (dla jasności nie z "S") to przekreśliły. Obecnie tanie państwo i nie ma na co liczyć. Na dodatek jeżeli się wczytasz w przepisy, to po okresie rozliczeniowym strażak może stracić należne nadpracowane godziny.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: ryszorek w Wrzesień 29, 2006, 21:28:12
Zapis jest owszem jednoznaczny, jednak po coś go stworzono. Jeśli nie da się nic zrobić, wrócimy do punktu sprzed wprowadzenia normy 40 godzin.  Zapis stanie sie martwy, albo co gorsze - będzie wytrychem do uniknięcia odpowiedzialności za słowa, czyny. Będą równi i równiejsi - jak kiedyś ?
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Wrzesień 29, 2006, 22:09:48
Będą strażacy potulnie wypełniający pozaprawne polecenia i tacy co się będą upominać o swoje. Za bezpieczeństwo państwa odpowiadają politycy i to oni muszą zapewnić niezbędne dodatkowe etaty wraz z kasą lub też zmienić zapisy ustawy w sposób umożliwiający wypłatę kasy za "nadgodziny" oraz zapewnić na to środki finansowe. Wszystko dobrze do czasu poważnego fajery i ofiar śmiertelnych. Oby nie. :huh:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: ryszorek w Wrzesień 30, 2006, 17:11:52
Witam
Pacta sunt servanta. Tylko tyle i aż tyle.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Październik 10, 2006, 11:41:58
Ja też jestem za 24/48 i kasa za nadgodziny. Większa obsada na zmianie = większe bezpieczeństwo ratowników i poszkodowanych. A poza tym ze strażą związałem swoje życie i nie widzi mi się dorabianie pomiędzy służbami bo służba w elitarnej PSP chyba nie na tym polega.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: BROKS w Październik 11, 2006, 10:21:28
Masz rację strażak79 z tym dorabianiem. Obserwuję to, co się dzieje ze strażakami pracującymi w jednostkach. Jeśli wcześniej któryś „dłubał się” w budowlance, jeździł taksówką bądź prowadził inną pozasłużbową działalność gospodarczą, to po zmianie systemu angażuje się w to jeszcze bardziej. Służba w PSP schodzi na dalszy plan, bo jak ktoś ma przyjść np. 8 razy w miesiącu na 24 godziny, to co ma zrobić z pozostałymi 22 dniami i urlopem??? Strażakowi zmianowemu przyznaje się sporo dni urlopowych, ale nie znam takiego, który przez ten czas tylko wypoczywa. Siedzieć bezczynnie na tyłku nie będzie, bo jeśli ma żonę i dzieci to zarobki strażaka zmianowego na takową bezczynność mu nie pozwalają.
Pożytecznym rozwiązaniem okazałoby się właśnie wprowadzenie płatnych nadgodzin. Normatyw 40 godzinny mógłby dalej funkcjonować przy systemie 24/48. Powstałe nadgodziny byłyby wtedy rekompensowane finansowo. Chyba bardziej korzystniejsze dla PSP jest to, kiedy strażak zmianowy ma większy kontakt ze służbą i wyższe wynagrodzenie, będące elementem motywacji.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 11, 2006, 15:12:12
Witam!
Wszystko pięknie i ładnie ^_^ Tylko znów - kolejny raz małe pytanko? Gdzie w tym całym obecnym "bałaganie" SK :huh: Chyba wiem ale:
Może ktoś rozsądnie odpowie...
Pozdr.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: krzysiek z dortmundu w Październik 12, 2006, 14:34:56
sie ciesze ze w polsce sa takie same problemy jak w niemczech! :rolleyes:
w stanach zjednoczacych prubuja 48/120.
tez nie jest zla propozycja!48 godzin pracowac i 5 dni wolnego.
pozdrawiam ;-)
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Październik 16, 2006, 14:58:53
Cytuj
Wszystko pięknie i ładnie cheesy Tylko znów - kolejny raz małe pytanko? Gdzie w tym całym obecnym "bałaganie" SK
Właśnie  , może ktoś mi wytłumaczy dlaczego wszyscy pracują 24x48 a SK 12/24/48 od dwudziestu lat pracuję w tym systemie część tych lat na podziale a obecnie PSK całe moje życie rodzinne dostosowane jest do tego systemu i nagle ktoś to wszystko burzy nie liczy się z moim zdaniem dlaczego? Czy teraz mam prosić sąsiada aby przywiózł moją córkę ze szkoły albo zawiózł syna na trening , a może mam zmusić żonę do zrobienia prawa jazdy? Myślę że system pracy na PSK nie powinien być narzucany odgórnie ale dostosowany indywidualnie do każdej komendy , nie wszyscy przecież mają po 10 pożarów na służbie i odbierają setki telefonów. czy nie mam racji?
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: delete w Październik 16, 2006, 18:53:43
zgodzić się należy, że są dwa podejścia do tematu...ludzi którym zależy na wolnym tj. którzy przyszli do służby tylko po emeryturę a na wolnym pracują za normalne pieniądze  i ludzi którym zależy na służbie i przyszli tu w jakimś celu, chcą zarabiać godnie za ryzyko jakie niesie zawód.... Z 3 strony jak strazak zostanie przełożonym zacznie inaczej myśkleć, wtedy ten sam kowalski ze zmaian a teraz Pan komendant mówi "dobro służby",... prywatnie myslę że POLSKI nie stać na tak liberalne podejście do pracy i na 40 godzinny system pracy
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: J23 w Październik 20, 2006, 21:29:04
 :mellow:Koledzy nie ma wolnych odbieramy godziny tak teraz się przyjmuje a co będzie zobaczymy wiadomo że tak dalej nie może być
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: maly998 w Listopad 01, 2006, 00:13:43
biurowych nikt o zdanie tutaj nie pytła więc zamilknij na wieki
24/72  funkcjonuje i ma się dobrze, tylko nikt 4 zmianie nie dał odpowiednich stanowisk np d-ca zmiany

 ^_^  ^_^  ^_^  ^_^  ^_^ tylko tak mogę skomentować Twoją wypowiedź panie Biwak. Tak się składa, iż pracuję w Twoim "uwielbianym" systemie 24/72 i mogę Cię zapewnić że nic to nic specjalnego.

pozdro

ps.
Pssst.....nie mówcie nikomu pan Biwak to jasnowidz............. :wacko:



pracuje od ponad pół roku na 24/72. I jest to bardzo dobry system.
obecnie chyba najlepszy jaki moze byc. no lepszy to tylko 24/48 z platnymi nadgodzinami. choc znajac zycie to sformulowanie przepisow spowoduje ze nie dostaniemy duzo, pewnie jakies ochlapy.
A system 12/24 12/48 odpada, no chyba ze jestes leniwcem, albo zarabiasz naprawde dobra kase w strazy, ale nie wszyscy zarabiaja i wiekszosc musi niestety dorabiac na boku....a dla nich ten system jest do bani
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: stępień w Listopad 01, 2006, 12:55:01
12/24/48 to system dobry dla policjantów na dyżurkach bo jest ich co najmniej 2 (w tych najmniejszych komendach) ale pozostali już tak nie pracują !! i za dyżury maja płacone choć na nocki przychodzą do domu :wacko:
ten system jest po to aby częściej do pracy dojeżdżać i zlikwidować dorabianie po godzinach pracy !! :mellow:
też jestem za zwiększeniem obsady i pracy 24/72 - (to chyba najlepsze co może nam się zdarzyć) -_-
pozdr
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Listopad 01, 2006, 14:08:32
stępień, czy możesz wytłumaczyć jak jest - w ujęciu ilościowej obsady SK - różnica pomiędzy systemem 12/24/12/48 a 24/72. Jeden i drugi jest 4-zmianowy i etatów na zmianie nie przybywa. Co do informacji o płaceniu policjantom za dyżury proponuję ją sprawdzić, zanim publikujesz. Jest faktem niezaprzeczalnym,ze 12 sa bardziej uciążliwe w temacie częstotliwości dojazdów, ale czy to ma przesądzać sprawę.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Ozmo w Listopad 03, 2006, 13:14:03
dla mnie częstotliwość dojazdów do pracy jest istotna i jestem za 24/72
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Ozmo w Listopad 03, 2006, 13:19:24
dodam jeszcze że nie mam dodatkowego zajęcia poza strażą
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: ŁŁ w Listopad 03, 2006, 16:56:42
Na przykładzie zamieszania ze zmianą systemu pracy na Sk widać jak jesteśmy zgrani.Podział bojowy milczy i po cichu śmieje się z dyspozytorów.
Zgadzam się ,że po 20 latach służby na SK w systemie 24/48 całe życie prywatne ustawiłem pod ten czas pracy,a nasi przełożeni chcą to zmienić.(zniszczyć)
Po prostu zapytajcie ludzi na SK jak chcą pracować,eżeli w dwóch sąsiednich Powiatach będzie różny system pracy to chyba nie będzie oznaczać to
KOŃCA ŚWIATA PSP.

 Tu jest http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=3083.0 (http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=3083.0) Ankieta.
Dop. Ajax 03.11.06r. 20.30
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Listopad 03, 2006, 21:28:32
Ja pracuje 12/48 i jest fajnie
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: stępień w Listopad 05, 2006, 13:22:38
piotr998
Cytuj
Co do informacji o płaceniu policjantom za dyżury proponuję ją sprawdzić, zanim publikujesz.
Sprawdzałem i to i owo jak też i to, że siedzą w domu jak nie mają co robić na dyżurze. ^_^
Do wszystkiego a tym bardziej do zmian idzie się przyzwyczaić a i w nawyk wpaść. Co zrobią to zrobią my na to wpływu nie mamy ale swoje zdanie każdy na forum może zamieścić !! :mellow:
Pozdr
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Listopad 07, 2006, 20:07:05
Tydzień pracy będzie mieć 48 godzin
(IAR, pb/07.11.2006)
 
Fiaskiem zakończyły się kolejne negocjacje krajów Unii Europejskiej w sprawie nowych przepisów dotyczących tygodniowego czasu pracy. Ministrom pracy 25 krajów, mimo wielogodzinnych rozmów, nie udało się dojść do porozumienia.

Obecnie obowiązuje 48-godziny tydzień pracy, ale zdecydowana większość państw go nie przestrzega. Konieczne są więc nowe przepisy w tej sprawie. Kolejna debata pokazała jednak, że o porozumienie będzie bardzo trudno.

W Unii Europejskiej znowu starły się dwie grupy. W jednej są obrońcy socjalnego modelu, którzy domagają się, by nie można było pracować dłużej niż 48 godzin. Te kraje to Francja, Włochy i Hiszpania. Druga grupa, do której należy między innymi Polska, to zwolennicy liberalnego podejścia i elastycznego prawa pracy. Dla Warszawy najważniejszy problem, to rozwiązanie sprawy dyżurów lekarzy i strażaków.
Polska delegacja opowiedziała się za możliwością wydłużenia tygodnia pracy do 65 godzin. Ten postulat poparły także Wielka Brytania i Niemcy. Porozumienia w tej sprawie jednak nie udało się osiągnąć, mimo presji wywieranej ze strony Brukseli. Komisja Europejska ostrzegała, że jeśli do północy nie będzie porozumienia w sprawie nowych przepisów o tygodniu pracy, wtedy skieruje pozwy do unijnego trybunału przeciwko państwom, które łamią obecne przepisy. Chodzi o 23 kraje, wśród których jest Polska.


Pytanie moje jest proste, jak wiem Miniterstwo Pracy uważa że strażacy dyżurują, tymczasem wszyscy wiemy, że nawet jak dyżurujemy to nie mamy za to płacone, a odbiór godzin jest bardzo problematyczny. Lekarze mają dyżury i nieżle za nie płacone. Nie wydaje się kolegom , że znów wychodzi na jaw to, że nasze przepisy w dziwny sposób zostały specjalnie sprecyzowane nieprecyzyjne, aby strona służbowa mogła sobie je interpretować dowolnie a poza tym ktoś przekłamuje informacje o naszej pracy? Nawet nie chcę myślec kto za tym stoi..........
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: strazak1972 w Listopad 08, 2006, 09:31:19
Panowie
Jeszcze troche działalności NSZZ i p. Krzowskiego i możecie w ogóle do służby nie przechodzić, bo i po co
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Listopad 08, 2006, 09:47:46
Ogniowy - zerknij do art. 35 ustawy o PSP i rozporządzenia. Wychodzi na to, że strażak systemu zmianowego w czasie służby pełni dyżur, w ramach którego czasami wykonuje pracę (akcje ratowniczo-gaśnicze itp.) Jest to nowy i bardzo niebezpieczny zapis > może się okazać że w koszarach spędziłeś 24 godziny na zmianie służbowej i w tym czasie nie świadczyłeś pracy i za co ci płacić?  :wacko: :wacko: :wacko:
Mam nadzieję że niektórym zostało jeszcze trochę zdrowego rozsądku.  :huh:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: yoko w Listopad 13, 2006, 14:29:54
Ludzie, czy upadliście na głowę (bez hełmu) ?. Jeżeli przejdzie na "stary" system, gdzie było 216 godzin lub nawet 240 godzin to wygenerujecie 30 do 64 godzin nadliczbowych. Biorąc pod uwagę, że nadgodziny są więcej płatne od "normalnych" godzin najczęściej o 50 % to dodatkowo zarabialibyśmy 450- 960 zł. Biura na to nie pozwolą, żebyśmy więcej zarabiali niż oni.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 13, 2006, 21:41:52
Cytuj
Biura na to nie pozwolą, żebyśmy więcej zarabiali niż oni.
To ciekawe bo w innym poście piszesz:
Cytuj
Dożyłem czasów, że trochę wstyd przyznać się, że nie jest się na podziale bojowym, że nie pełnię służby 6 razy w miesiącu, tylko przychodze 22 razy, że mam wyższy stopień od pozostałych, że więcej zarabiam... To jest chore... .
To naprawdę jest chore.... to kim Ty właściwie jesteś ??? Bo nie słyszałem żebyśmy przychodzili 22 razy do służby....
Cytuj
Jeszcze troche działalności NSZZ i p. Krzowskiego i możecie w ogóle do służby nie przechodzić, bo i po co
I Ty piszesz o zaślepieniu ??? Chłopie ty już nie potrafisz nic innego napisać jak tylko napie..lać na zz !!
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Listopad 14, 2006, 06:17:30

  Piotr 998 napisał: "Ogniowy - zerknij do art. 35 ustawy o PSP i rozporządzenia. Wychodzi na to, że strażak systemu zmianowego w czasie służby pełni dyżur, w ramach którego czasami wykonuje pracę (akcje ratowniczo-gaśnicze itp.) Jest to nowy i bardzo niebezpieczny zapis > może się okazać że w koszarach spędziłeś 24 godziny na zmianie służbowej i w tym czasie nie świadczyłeś pracy i za co ci płacić?  "

  -_-Piotrze - pełnienie dyżuru/ gotowość do pracy/ w miejscu pracy jest de facto świadczeniem pracy na rzecz pracodawcy. Nie mamy na razie się czego obawiać chyba ,że zmienia prawo.Inna sytuacja jest z rozliczaniem dyżurów tzw. domowych.Ale i to chyba sie zmieni na korzyść pracowników. -_-
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Listopad 14, 2006, 08:26:30
Mirek1 - Jest oczywistym, że w obecnym stanie prawnym nie ma zagrożeń. Użyłem sformułowania "Jest to nowy i bardzo niebezpieczny zapis > może się okazać że w koszarach spędziłeś 24 godziny na zmianie służbowej i w tym czasie nie świadczyłeś pracy i za co ci płacić?" nowiązując do stanowiska prezentowanego przez nasz rząd w UE i tego co nas może (oby nie) czekać.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: yoko w Listopad 14, 2006, 11:02:49
A może lepiej 8 godzin i 300 zł więcej ??? . U nas kolega z D-cy zastępu awansował do biura na 8 godzin dostał nawet kierownika sekcji czy starszego specjalistę i jest w tak cięzkim szoku, że oddałby samochód aby wrócić na podział z powrotem. Nachodzi `01 żeby wrócić spowrotem na zmiany. Praktycznie żadna podwyżka nie zrównoważy pseudo "awansu".
Dlaczego nikt tego nie komentuje ???? Czyżbym miał rację ????
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: qwerty998 w Listopad 28, 2006, 14:00:39
lepiej 24/48 a 3 sluzby sa ruchome
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: Romek w Grudzień 01, 2006, 00:58:50
Jesli o mnie chodzi, to moim zdaniem optymalny system to 24/48, może was zszokuję, ale gotów byłbym zrzec się nawet kasy za nadgodziny, byleby tylko pracować właśnie tak. Do skromnej pensji dorabiam w te rzy dni wolne od poniedziałku do piątku i jakoś pcham ten wózek. Jakakowiek zmiana, złaszcza na system 12h byłaby dla mnie katastrofą.

Oczywiście fajnie by było zeby płacono za nadgodziny, ale wszyscy wiemy, że to jest raczej nierealne ze względów budżetowych i innych, o których pisali wczesniej koledzy.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: jan__kowal w Grudzień 03, 2006, 21:30:47
Kolego oby takich jak TY (co chcą zrzec się kasy) było jak naj mniej bo to dość duże nieporozumienie.  :angry:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: skylift w Grudzień 04, 2006, 14:41:41
Słuchajcie  - potrzebuję wzoru harmonogramu dla systemu 12/24, 12/48 do ustawienia grafiku - pomóżcie!!!
skylift@op.pl
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: tomstrazak w Grudzień 10, 2006, 17:55:41
Przeczytałem wszystkie opinie i niestety niektóre są śmieszne;
-gratuluje bohaterom którzy chcą utrzymać rodzinę za strazacką wypłatę,ja na utrzymanie wydaje ok. 5tys miesięcznie (4 osoby)i bez innych (lewych)pieniędz nie miał bym szans na w miare normalne życie ale rozumiem że koledzy spodziewają się 100% podwyżki. Wtedy mogę pracować w każdym systemie.Narazie jednak jestem za systemem 24/72 który wydaje mi się najlepszy.Chciałbym więcej opinii ludzi pracujących obecnie w tym systamie(pomijając brak etatów,które musiały by się znaleść jeśli był by to system ogólnopolski) czy w praktyce on się sprawdza? Jeszcze jedno pytanie do kolegi który na zmianie widział ludzi którzy się samokształcą dla mnie to jakaś cudowna jednostka niestety ale chyba wirtualna :wub:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: lang w Grudzień 10, 2006, 21:39:05
Jeszcze jedno pytanie do kolegi który na zmianie widział ludzi którzy się samokształcą dla mnie to jakaś cudowna jednostka niestety ale chyba wirtualna :wub:

Słyszałem, że w Olsztynie są takie zwyczaje ;) Co do 24/72, to Poznań to przerabia. Ci, z którymi rozmawiałem, chwalą sobie ten system. Ale to są normalni ludzie, którzy mają zdroworozsądkowe podejście do PSP - takie jak Ty ;)
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 23, 2006, 16:05:30
"ad vocem" ostaniej wypowiedzi tomstrazaka :
Chłopie, jeżeli ty za 5 tys. plus lewa kasa jestes w stanie  "na ledwo przyzwoitym poziomie" utrzymać rodzinę  to co powiesz chłopakom którzy teraz wstępują do służby (za 1000zł)? Nie pisz tu takich bzdur bo tylko podnosisz większości forumowców ciśnienie.

Jeżeli chodzi o system 24/72 - jest to najlepszy system jaki można w obecnej sytuacji wymyślić. Rozwiązuje problemy wolnych służb, daje mozliwość dorobienia po służbie (trzy dni wolnego), scala ludzi z podziału - jedynym minusem jest konieczność stworzenia dodatkowych stanowisk dla czwartej zmiany.

Sprawdziłem teraz na forum - przy końcu sierpnia pisałem, że od 1 wrzesnia wchodzimy w ten system (24/72). Mielismy na to "zezwolenie" wojewódzkiego.
Jak to zwykle bywa przed wejściem w nieznane, były opory i obawy podziału bojowego. Teraz po czterech miesiącach 90% chłopaków z podziału uważa ten system za wręcz idealny. 
Niestety wracamy do ogólnego bałaganu - od 01.01. A nawet podwójnego bałaganu, bo dyżurni będą pracować w dwunastogodzinnej czterobrygadówce a podział w systemie "nie wiadomo jakim....24/48 lub 24/124"

Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 23, 2006, 16:47:40
podobno od 1 lutego wejdzie u nas 24/72 według mnie to dobry system, ale 24/48 i płatne nadgodziny były by jeszcze lepsze. wszyscy u mnie na zmianie chętnie by przyszli na dodatkowe słuzby
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 23, 2006, 19:58:31
jeżeli "podobno wejdzie"  znaczyłoby to, że kg nie wytnie numeru i obligatoryjnie nie usankcjonuje jednego systemu dla podziału dla całego kraju. A w to nie wierzę.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 23, 2006, 20:25:13
podobno, bo stara sie o to nasz komendant. mamy na to dosyćludzi i tylko czekamy na zielone światło z góry
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 23, 2006, 21:01:02
My od wrzesnia pracujemy 24/72 i tez mamy przyzwolenie wojewódzkiego ale od 01.01 grafiki juz są zrobione na 24/48 bo wszyscy wracają do starego systemu. Dlatego dziwię się trochę że wy wchodzicie w to od lutego.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 24, 2006, 10:02:18
Spotkał się już może z próbą regulacji przez KG systemu pracy na podziale bojowym?? Było może jakieś "pisemko". Jeszcze jedno może ktoś wie i podzieli się takimi informacjami bo 01.01.2007 za pasem ... Jak od pierwszego pracują SK - w jakim systemie? (tylko nie piszcie że zmianowym :))
Może i wtym temacie pojawił się jakiś "obowiązujący druczek".

Swoją drogą to wracamy do sterowania z warszafki za pomocą instrukcji, jedynie słusznych poleceń itp.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Grudzień 24, 2006, 18:16:56
bajzel jak zwykle. każdy pan ma swój kram powiem tyle
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: fireman w Grudzień 24, 2006, 19:57:20
Tu by się przydało pismo z KG tak jak w przypadku reorganizacyjnych pisemek. Pismo z cyklu Ma być tak a tak i nie ma gadki. A tak każdy coś słyszał nikt nic nie wie.
To są jajka żeby 7 dni przed niby wejściem nowego systemu służby na SK nikt nic nie wiedział.

Co robi KG/KW w temacie poinformaowania strażków w temacie? NIC - albo niewiele skoro nikt oficjalnie nie wie nic.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: ADI WOLF w Grudzień 25, 2006, 14:52:16
Witam.
Mam takie przemyślenia na temat sytemu 12/24/48.
Na wstępie trochę matematyki.Zaznaczam z góry że czysto teoretycznej.
W mojej jednostce minimalna ilość osób na zmianie to 16. Etatowa ilość ludzi na zmianie wacha się od 25 do 27. W chwili obecnej na tzw.wolnej służbie przebywa jednorazowo od 4 do 6 strażaków. Jeżeli zsumujemy ilość ludzi na wolnej służbie z trzech zmian mamy prawie gotową 4 zmianę. Jest to tylko teoria. Do ilości nieobecnych trzeba doliczyć urlopy,chorobowe i ew.delegacje. W tym momencie przyjęcie lub przeniesienie kilku osób do służby na podziale bojowym załatwiłoby sprawę. A teraz dalszy ciąg matemetyki. W systemie 12/24/48 w okresie kwartału wypracowuje się ok.32 nadgodziny co daje średnio jedną służbę 12 godzinną w miesiącu. Do służby przychodzimy od 13 do 16 razy miesięcznie a więc  na każdej z nich wolną służbę ma jeden strażak. Tyle teorii. Na koniec informuję wszystkich iż jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiego systemu. Te przemyślenia mogą jednak mieć podobne zastosowanie np.do systemu 24/72 który jest dla mnie bardziej do przyjęcia chociaż nigdy nie pracowałem w innym niż 24/48. Jeszcze jedno zdanie na temat zmiany systemu na PSP/MSK/CPR.
Wydaje mi się że osoby tam pracujęce będą królikami doświadczalnymi na których sprawdzi się w praktyce jak taki system działa. Jest to znacznie miejsza grupa ludzi i mająca tak mało do powiedzenie że można z nimi zrobić wszystko. Doświadczenie przyda się podczas zmiany systemu na podziale bojowym. Jeżeli moje wyliczenia są błędne proszę o sprostowanie.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: DEX w Grudzień 25, 2006, 23:23:50
W systemie 12/24/48 w okresie kwartału wypracowuje się ok.32 nadgodziny co daje średnio jedną służbę 12 godzinną w miesiącu. Do służby przychodzimy od 13 do 16 razy miesięcznie a więc  na każdej z nich wolną służbę ma jeden strażak. Tyle teorii.

Twoje wyliczenia są całkiem OK, tylko w pośpiechu coś pokręciłeś. 32 godz. dają jedną służbę wolną 24 godz., i 8 godz. w rozliczeniu półrocznym, bo taki jest okres rozliczeniowy, można liczyć na kwartał, bo te dwa miesiące do zamknięcia okresu rozliczeniowego są bez wolnego. Przyjmując etaty u ciebie wyjdzie ci ok. 20 osób stan zmiany w systemie 4 zmian, co da ci na służbie ok. 18 osób (bez urlopów, chorobowych i delegacji) niezależnie od tego czy będzie to 12/24/12/48 czy 24/72.

Jeszcze jedno zdanie na temat zmiany systemu na PSP/MSK/CPR.
Wydaje mi się że osoby tam pracujęce będą królikami doświadczalnymi na których sprawdzi się w praktyce jak taki system działa. Jest to znacznie miejsza grupa ludzi i mająca tak mało do powiedzenie że można z nimi zrobić wszystko. Doświadczenie przyda się podczas zmiany systemu na podziale bojowym.

I tu chyba masz rację, że zmiana systemu nas nie ominie. Pytanie tylko jaki to będzie to system. Jeden i drugi ma swoje wady i zalety ja wolałbym 24/72.
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: mario w Grudzień 27, 2006, 11:23:49
Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że będąc dyżurnym pracowałem we wszystkich trzech systemach - 24/48, 12/24/48 i 24/72.
Moje zdanie jest takie: bezwzględnie najlepszy jest 24/72.
24/48 - dobry dla podziału ale totalna rozpierducha jeżeli chodzi o ludzi będących akurat w służbie. Przy odrobinie szczęścia mogłeś kolegi ze zmiany nie spotkać dwa miesiące
12/24/48 - dobry jeżeli chodzi o bilans godzin pracy, kwestię nieprzepracowania się w robocie (chociaż nie zawsze) ale totalnie niekomfortowy jeżeli chodzi o dojazdy do pracy albo "wykręcenie" sobie dłuższego wolnego
24/72 - przewidywalny, dobry bilans godzin pracy, dużo wolnego między służbami. Jedyny minus - dodatkowe stanowiska dla czwartej zmiany (to samo dla systemu 12-godzinnego)
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: str-tomek-wlkp w Grudzień 31, 2006, 14:41:03
 Witam ja jestem za 24/72 dojeżdzam do pracy 60 km i jeśli ktoś by tyle dojeżdzał napewno by nie wpadał na pomysł 12/24  24/48 też jest ok ale zbiera sie dużo nadgodzin za które nie chcą placić tylko mamy brać wolne a jak to zrobić jak są małe stany na zmianach  niech każdy uważa jak chce ale ja jestem za 24/72 jeśli ktoś chciał by mi to wytłumaczyć inaczej prosze na moj meil  tomeksarbia@op.pl :huh:
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Styczeń 01, 2007, 15:11:54
ja mam tylko albo az 30 i nadchdzace odwyżki mi tych 12 nie zrekompensują
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Styczeń 03, 2007, 10:16:24
Witam
24/48 to bardzo elastyczny system pracy. W każdym m-cu bierze się 3 lub 4 Dw (tj. normalnie jak urlop) i jazda na wczasy, dodatkowej roboty itp. U mnie nie ma problemu z nadgodzinami. Od 1 stycznia 2006 jazda na minimum ( 8 na służbie), a w grudniu nawet po 80% stanu zmiany na służbie.
Urlopy wykorzystane, dwóch korzystało z urlopów szkolnych, zawody sportowe, kompania honorowa, odbiory samochodów itp. (wolne za to do odebrania) no i były też zwolnienia lekarskie.
Od 1.01.2007 stan 18 a na służbie ma być 10, jak to wyjdzie jeszcze nie liczyłem (jestem na wolnym). Nie odczuwam też oderwania od służby. Wracam do niej wypoczęty fizycznie i psychicznie jak po każdym urlopie, a robota normalnie pali się w rękach :).
Powodzenia w Nowym Roku Panowie
Tytuł: Odp: "...lepiej 24/48..." czy "...lepiej 24/72..."
Wiadomość wysłana przez: edi79 w Styczeń 03, 2007, 18:20:43
Chyba wszystko wskazuje na to że będziemy pracować w systemie 12/24 wszystko ku temu zmierza u nas w komendzie już dyspozytorzy pracują w tym wymiarze godzin od tego roku…a więc nasze dywagacje nad tym co dla nas będzie lepsze nie mają większego znaczenia i tak zrobią tak jak będzie lepiej dla nich…a wracając do tematu bardziej pasuje mi system 24/48 jest naprawdę super…