strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: osp.kz.2 w Marzec 19, 2008, 00:26:49
-
z przykrościa zawiadamiam,że nasz kolega Naczelnik sasiedniej osp Doboszowice wstapił w szeregi św. Floriana,Młody ok 30 letni strażak pozostawił 3 dzieci i żone. Zginął wracając z pracy z za granicy do domu na Świeta Wielkanocne
-
Niech Jego dusza spoczywa w spokoju [ * ] :-(
-
Wczoraj pochowaliśmy naszego naczelnika. Zmarł po ciężkiej chorobie w wieku 48 lat.
Z OSP związany był od dziecka. Ukończył CS PSP w Częstochowie i pracował jako strażak zawodowy.
Był człowiekiem, który poświęcał każdą wolną chwile na prace w naszej jednostce.
Wychował i nauczył strażackiego fachu wiele osób w tym także i mnie.
Pokój jego duszy.
-
Dwa dni temu pożegnaliśmy kolegę z OSP - Złoty medal za zasługi; 25 lat wysługi - wylew powalił go z nóg i po kilku dniach prąd od aparatury mu odłączyli. Wspaniały kolega, mąż, ojciec.
Odszedł na wieczną służbę.
Czapki z głów panowie.
-
Bohaterowie, którzy odeszli na wieczną służbę - panowie, z nich należy brać przykład. Pokój ich duszom ...
-
Niestety i mój dobry kolega, druh Tomasz zasilił ich szeregi :'(
http://www.bartag.osp.org.pl/index.php?pid=52