strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => SK-CPR-CZK => Wątek zaczęty przez: broda w Luty 11, 2007, 13:00:57
-
Ile godzin miesięcznie pracujecie w tym systemie.
-
40 tygodniowo.
-
Po zwykłych wyliczeniach wychodzi ok 43h tygodniowo -> prawdopodobnie będziemy mieć jedną służbę w miesiącu wolną ;)
-
to.mash
Obyś się nie zdziwił Zaraz zmieni się jakaś interpretacja (nie mylić z prawem) i wyjdzie że można nas zatrudniać 48 godzin średnio w tygodniu. I po co była zmiana ustawy w celu przystosowania czasu pracy do 40 godzinnego????????
-
Witam!
Ta wypowiedź na forum mówi m.in. chyba też wiele:
Cytat: fireman Dzisiaj o 17:26:52
Poprawa przynajmniej płac na SK w prtzyszłym roku?? - a co w tym już rozporządenie się pojawiło, że trzeba by było je zmieniać?
Z tego co wiem to nowego rozporządzenia nie ma i można w nim rzeźbić do woli. Jak się chce to można Smiley
W cuda wierzysz???
Rzeżbia i tak jak zawsze po d... dostaniemy...
Taka chyba smutna prawda? SK jak zwykle po dupi.. No coż wypada się już "przyzwyczaić" bądź faktycznie...
Pozdr.
Ps. Ten system pracy d*fakto jest co najmniej nieźle <chory> Niestety sam to też już czuję :angry: Podział i kierownictwo JRG wręcz się z Nas po cichu śmieje i wyczuwa się jak... zwykle ukrytą ironię -_- Ich to jakby... na razie? Nie dotyczy!
-
Z mojego grafiku , jaki otrzymałem na marzec wychodzi mi 2 wolne służby 1 nocka i 1 dniówka a w sumie do przepracowania mam w tym miesiącu 156 godzin , ale pomimo tego wcale nie jestem szczęśliwy.
-
AJAX masz rację!
KP przychodząc do pracy z lekką ironią (ze zdziwieniem)
wita mnie mówiąc -a ty znowu w na służbie.
-
piotrfire powinieneś pracować w marcu 176 godzin no chyba że masz wolne za nadpracowane godziny.
nikt przypadkiem nie wie co z nowelą ( ile godzin pracy w maju 176 czy 168 i w listopadzie tego roku)?
-
Tłukę nie pierwszy raz 192 godziny/m-c bo nie ma ludzi. I co i nic mają do tego prao?... Ano mają mają również 6 miesięcy na rozliczenie czasu służby... czy to ktoś zrobi?? Tego nikt nie wie, Jak nie kadry to sam wyrównam hehe trudno . . . że trzeba sięgać po takie metody. Tak na marginesie jedziemy w 3 osoby system 4 zmianowy takiej paranoi nie widziałem :)
-
fireman jak możesz w 3 osoby jechać system 4 zmianowy ?
I co na to kadry no i twój kierownik jednostki (on jest za to odpowiedzialny)
pozdr
-
fireman jak możesz w 3 osoby jechać system 4 zmianowy ?
I co na to kadry no i twój kierownik jednostki (on jest za to odpowiedzialny)
pozdr
hahaha kierownik i kadry powiem Ci co robią codziennie rano biorą kartkę papieru i rysują harmonogram odejść na emeryturę 3 lata do przodu!! i tak codziennie w każdym pokoju na każdym papierosie, na każdym korytarzu, jedna myśl stołki.
-
Normalnie możesz obskoczyć 3 osobami. 12 godzin służba 12 wolnego 12 służba. Bo nie ma ludzi....... taka odpowiedź jest głupawa ale jest....
-
Panowie ja pracuje na PSK dość długo. Nowy system 12/24/48 wprowadził nam to, że nie mamy nawet 1 wolnej służby w miesiącu. Pracujemy 48 godzin tygodniowo. Podział pracuje również 48 godzin, ale u nich wychodzą w miesiącu 2 wolne służby. W marcu będę na służbie 16 razy.
Pozdrowienia dla wszystkich.
-
Nowy system 12/24/48 wprowadził nam to, że nie mamy nawet 1 wolnej służby w miesiącu. Pracujemy 48 godzin tygodniowo.
Czy przypadkiem nie masz kłopotów z matematyką? -_-
-
Do @piotr998 @Stary21 nie ma kłopotów z matematyką. Przy 5 dyżurnych na SK w KM i KP często się zdarza, że ktoś odbiera swój urlop, a ktoś np.: w tym samym czasie jedzie na zjazd do SA. wtedy zostaje Ci 3 etatowych dyżurnych i ktoś lub "ktosie" do łatania dziur.
W takiej sytuacji (bez takiej sytuacji też) zdarza się że masz rozpisane 16 służb w miesiącu i jest to tak zrobione, że w tygodniu dymasz 48 godzin Pn - dzień; Wt- noc; Śr, Cz - wolne; Pt - dzień; So - noc.
Tak przez cały miesiąc więc dlaczego sądzisz że zaistniały jakieś kłopoty z matematyką??
-
Nowy system 12/24/48 wprowadził nam to, że nie mamy nawet 1 wolnej służby w miesiącu. Pracujemy 48 godzin tygodniowo.
Czy przypadkiem nie masz kłopotów z matematyką? -_-
Ale za to w następnym tygodniu dymasz: Wt-dzień (12), Śr-noc (12), So-dzień (12), N/Pn-noc (4) razem 40, a w następnym: N/Pn-noc (8), Śr – dzień (12), Cz-noc (12), N-dzień (12) razem 44, a jeszcze w następnym: Pn-noc (12), Cz-dzień (12), Pt-noc (12) razem 36. Razem: 48 + 40 + 44 + 36 = 168 : 4 tygodnie = 42.
Jeżeli liczysz, licz przynajmniej zamknięty cykl 4 zmiany to 4 tygodnie. W tym systemie tak jest, że wolne nie musi wypadać co miesiąc, abyś w okresie 6 m-cy pracował średnio 40 godz. tygodniowo.
Chyba dobrze policzyłem ?
-
Rację przybijam za Twoje obliczenia tylko zrobiłem błąd że opisałem jeden tydzień, ty też robisz błąd opisując 2 tygodnie. Ani Twój ani mój opis nie odzwierciedla czasu pracy w grafikach.
W marcu dymam 192 godziny, styczeń zamknąłem 192 godzinami luty nie pamiętam bo kilka dni nie byłem w służbie.
Walimy, przynajmniej u nas więcej niż 40/tydzień. jedno pocieszające, że wg pisma z KG z 18 stycznia br. kadry stoją na stanowisku, że w 6 miesiącach okresu rozliczeniowego mamy wysłużyć średnio 40 godz./tydz.
-
Opisałem trzy tygodnie. Razem z twoim to cztery. Średni czas pracy to 42 godz. na tydzień. Dlatego w ciągu 6 m-cy wypadnie ci (o ile się nie mylę) ok. 4 wolnych. A kadry mają rację. O ile można kiwać PB, to was się kiwać nieda, u was 40=40 i .
-
Panowie, a co powiecie na to, że słuzbę mamy rozpisaną na czterech dyżurnych.
Czas pracy strażaka to oczywiście 40 godzin tygodniowo.( Regulamin Pracy Komendy ) -_-
-
Do @piotr998 @Stary21 nie ma kłopotów z matematyką. Przy 5 dyżurnych na SK w KM i KP często się zdarza, że ktoś odbiera swój urlop, a ktoś np.: w tym samym czasie jedzie na zjazd do SA ...
I w krótkim okresie nastąpi spiętrzenie służb, które w okresie rozliczeniowym muszą zostać rozliczone.
5 etatów daje możliwość zapewnienia ciągłości służby 1 stanowiska w wymiarze 40 godz. tygodniowo z uwzględnieniem urlopów - dodatkowe nieobecności w służbie np. choroba powodują konieczność wprowadzenie "skoczka".
-
No dobrze, ładnie, pracujemy wg regulaminu i w ogóle. Nie jesteśmy zmęczeni i znużeni 24 godzinna pracą. Ale co z tego jak robimy cały miesiąc na okrągło! Jak miałem 2 "dziesiątki" to byłem na wolnym 8 dni!!! Prawie jak urlop i tak co miesiąc. Gdzie teraz tak masz?
-
do @Adriano No to człowieku ciesz się, że pracujesz "wg regulaminu" i pracujesz tyle godzin ile przeciętny człowiek w polsce winien pracować. Urlop masz to go dostaniesz pomijam czy wtedy kiedy ci odpowiada ale dostać dostaniesz. Obecny system na SK prawie "zrównał" się z częstością przychodzenia do służby strażakó zatrudnionych w systemie codziennym. Czasy wolnych służb chyba bezpowrotnie minęły.
__________________________________________________________________________________________
-
Najlepszy system to 24/48 i 3DDW wolne. System na PSK teraz jest porąbany, nic nie można zaplanować. A podobno świat zmierza do coraz lepszego życia oprócz PSP, bo jak to może być, że ktoś ma lepiej w układzie pracy ( nie mylić z płacą, bo tu jest jeszcze gorzej).
-
40 godzin jak na razie bo furtę KG ma i zawsze z niej może skorzystać ale jak na razie rozliczeńko 40 h/tygodniowo w okresie rozliczeniowym 6 miesięcznym
-
DO @Fireman ja nie jestem pewiem czy adriano ma się z czego cieszyć. Nowy system pracy SK jest przerąbany. Chodzimy na okrągło do roboty. Prawde mówiąc, nie ma kiedy dobrze zabalować.
Pozostaje się tylko przystosować, bo dużego wpływu na swój system pracy to my nie mamy.
Dobrze chociaż, że był rok 2006 , rozliczenie 40 godzinne, oraz 24/48. Pozostały tylko piekne wspomnienia.
Jakoś to bedzie -_-. Dobrze, że blisko do zaoparzenia emerytalnego.
-
Po pierwsze dyspozytorzy mają większe obciążenie psychiczne i o wiele trudniejszy system pełnienia służby. To jeszcze nie tragedia. Wystarczy nieco inaczej zdefiniować stanowiska (z podniesieniem grupy trzeba uważać, żeby przy okazji nie wprowadzić nieosiągalnych wymogów kwalifikacyjnych) i ewentualnie wprowadzić dodatek specjalny.
A tyle nam wcześniej obiecali!!!!
System ,w którym pracujemy jest niwygodny. Jesteśmy cały
czas w dyspozycji, ale to nazywa się zachowanie ciągłąści
służby, a powinno się nazywać uciążliwością służby.
-
Obecny system na SK prawie "zrównał" się z częstością przychodzenia do służby strażakó zatrudnionych w systemie codziennym. Czasy wolnych służb chyba bezpowrotnie minęły.
__________________________________________________________________________________________
Jest ich po prostu dużo mniej. Co nie oznacza, że obsady są na przyzwoitym poziome. Nasze wcześniejsze obliczenia chociaż poprawne, nie uwzględniają chorobowych i urlopów, które mogą się nałożyć. Nikt też nie zwraca uwagi na to, że ściąga się na służbę po za ustalonymi godzinami. Dlatego ci nie zazdroszczę, ale mogę wynagrodzić za niedogodności służby.
-
Szanowni Koledzy Dyżurni - do powszechnego chóru narzekań na nowy system pracy chciałbym zgłosić swoje "votum separatum". Po przepracowaniu 3 tygodni na dwunastki osobiście nieszczególnie odczuwam niegatywne skutki nowego systemu a i koledzy którzy wcześniej całym sercem byli przeciw ostatnio narzekają jakby mniej. Oczywiście ktoś może powiedzieć że jest to zadowolenie "cieląt idących na rzeź" bo jak czegoś nie możesz zmienić to trzeba to polubić (pewnie coś w tym jest). W każdym bądź razie w mojej ocenie system nie jest gorszy od poprzedniego, na pewno inny ale nie gorszy.
Pozdrawiam
p.s. grafik do czerwca zrobiliśmy sobie sami
-
Szanowni Koledzy Dyżurni - do powszechnego chóru narzekań na nowy system pracy chciałbym zgłosić swoje "votum separatum". Po przepracowaniu 3 tygodni na dwunastki osobiście nieszczególnie odczuwam niegatywne skutki nowego systemu a i koledzy którzy wcześniej całym sercem byli przeciw ostatnio narzekają jakby mniej
zmieniłbyś zdanie gdybyś tak jak ja mieszkał 35 km od jednostki
-
zmieniłbyś zdanie gdybyś tak jak ja mieszkał 35 km od jednostki
Wybacz ale wypowiadam się na temat moich, osobistych odczuć. Jest mi Cię (i nie tylko Ciebie) szkoda jako kolegi dyżurnego ale nie zmienia to faktu że mi ten system odpowiada (i bynajmniej nie chciałbym komuś narzucać swojego zadowolenia).
p.s. obecnie jestem w robocie rzadziej niż kiedy pracowałem na 24/48, bo oprócz PSK mam w komendzie kilka fuch w "wolontariacie". I teraz nie ma na "już" tylko sprawy czekają aż mam służbę.
-
p.s. obecnie jestem w robocie rzadziej niż kiedy pracowałem na 24/48
A to dziwne w systemie 24/48 pracowałem 8 służb czyli168 lub 7 służb 192 godziny miesięcznie zależy jak się ułozyło , a teraz wychodzi mi 168 przy 14 służbach lub 192 przy 16 czyli tyle samo ale niestety nie mam wolnych służb. Więc nie wiem jakim cudem jesteś rzadziej ?
-
"W ostatniej" odpowiedzi do związków nasz 01 - określił, że punkciarze mają pracować 40h/tydzień (oczywiście w okresie rozliczeniowym).
Sprawdź, pismo daj swojemu pryncypałowi - przynajmniej ja tak zrobiłem i wolne będą:)
Pozdrawiam
link do pisma:
http://www.zzsflorian.pl/files/File/prawo/opinie/odpowiedz_komendanta.pdf
-
Nie jestem jakoś silnie związany z PSP no chyba, że przez kasę zapomogową :). Wiem tylko jedno, że takie "wykorzystywanko" tego, że pełnimy służbę powyżej normatywu musi się kiedyś skończyć. Swoją drogą jaka jest różnica pomiędzy 8 godzinnymi oraz zmianowym systemem 12/24/48, a zmianowym systemem24/48??????????????
W tym ostatnim przypadku można mieć nadgodziny ale ma sie lepszy system służby.Przecież mamy jedne przepisy i w jednej grupie to "normalne" że trzaska się nadgodziny a w innej grupie okazuje się że nie można mieć. Śmiech ogólnie śmiech.
-
Do piotrfire
A to dziwne w systemie 24/48 pracowałem 8 służb czyli168 lub 7 służb 192 godziny miesięcznie zależy jak się ułozyło , a teraz wychodzi mi 168 przy 14 służbach lub 192 przy 16 czyli tyle samo ale niestety nie mam wolnych służb. Więc nie wiem jakim cudem jesteś rzadziej ?
"Rzadziej" odnosi się do częstotliwości wizyt w komendzie. Co z tego że miałem WS-kę skoro w międzyczasie miałem telefon (-y) "...nie ma cię cały tydzień a to trzeba zrobić na wczoraj...." - a wszystko w "wolantariacie". Nie było to oczywiście "wezwanie do służby" ale "stanowcza" prośba. Teraz mam argument że na służbie będę najdalej pojutrze więc "robota nie zając", a poza tym JEKG stwierdził że jestem "znacznie obciążony służbą" i ponad 40 godzin pracować nie mogę ^_^. A poza tym i tak nie mam na to żadnego wpływu więc pozostaje "polubić" nowy system (przecież nie odejde na emeryture z powodu głupich 12). Co nie oznacza że gdyby powróciło 24/48 to bym go nie polubił na powrót.
-
Takie wtrącenie @Adraniano czy zapis pod twoim postem, cytuję:
اكد البروفسور يانوش دانتسكي رئيس قسم الدراسات العربية والاسلامية فى
To jakiś protest przeciw systemowi12/24/48, czy zapowiedź ataku na jakiś budynek w PSP??
-
a jak u was rozwiązana jest sprawa tzw. skoczków (to wszyscy Ci którzy nie mają etatów dyżurnych operacyjnych) w najniższej jest 4 dyżurnych i 5-ty dyspozytor lub zastępca dyżurnego.
Jak rozwiązali grafiki służb są tylko 4 zmiany a ludzi różnie od 5 do 15 - jesteście przypisani na sztywno do jakiejś zmiany czy rozwiązali wam to inaczej, jeśli tak to w jaki sposób ?
Pozdrawiam
-
U nas pracujemy jednoosbowo na PSK. Jest nas pięciu.
Czterech przepisanych sztywno do zmian, piąty skoczek.
Jak ktoś wyskoczy z grafiku wskakują biurowcy.
-
U nas pracujemy jednoosbowo na PSK. Jest nas pięciu.
Czterech przepisanych sztywno do zmian, piąty skoczek.
Jak ktoś wyskoczy z grafiku wskakują biurowcy.
U mnie tak samo za wyjatkiem biurowców ich zastępuje PB
-
Ps. Ten system pracy d*fakto jest co najmniej nieźle <chory> Niestety sam to też już czuję :angry: Podział i kierownictwo JRG wręcz się z Nas po cichu śmieje i wyczuwa się jak... zwykle ukrytą ironię -_- Ich to jakby... na razie? Nie dotyczy!
Ukryta ironia? Moim zdaniem ta ironia tylko i wyłącznie świadczy średnio o tych, co ironizują, ja tego nie do doświadczam, ale gdyby tak było, to miałbym to głęboko w dupie, czego i Tobie, i całej reszcie 12godzinnych życzę ^_^