strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Związki Zawodowe => Wątek zaczęty przez: brajan5 w Listopad 17, 2006, 14:34:43

Tytuł: Akcja Protestacyjna? Formy protestu-propozycje
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 17, 2006, 14:34:43
Czy grozi nam akcja protestacyjna?
Więcej przeczytacie na stronie http://www.zgnszzpp.republika.pl/ (http://www.zgnszzpp.republika.pl/)
Czekam na wasze komentarze!!!
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fieman1 w Listopad 17, 2006, 14:51:15
Popieram w 100%.
Reorganizacja tak ale nie kosztem ludzi i stanowisk.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireJack w Listopad 17, 2006, 16:59:35
Wreszcie !!!!
Jestem gotów nawet podjąć akcje protestacyjną głodową na terenie którejś jednostki organizacyjnej a może nawet KG. Przecież do tej pory wyglądało ,że KG się wogóle z nami nie liczy(nieważne ilu pokrzywdzonych,ile frustracji wśród podwładnych i ich rodzin- byle po trupach przeć do przodu)
Ja juz jestem zdeterminowany i wsciekły.Myśle że Zwiazki ,które zajmą się naszą obroną będa miały wielkie poparcie w prawdziwych strażakach, a te które nic nie robia bądź wrecz podlizuja się
władzą KG  moga na bardzo długo utracić poparcie i nasz szacunek.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: marszian w Listopad 17, 2006, 18:17:36
Widze ze panowie boja sie strasznie zejscia z cieplych posadek!!! Powiem szczerze ze nie bardzo bymsie przyłaczył do takiego protestu!!!Bo gdyby to dotyczyło strazaków z podziału bojowego to pracownicy komendy nigdy by sie sie wstawili i nie pszyłaczyli do protestu!!!Tojes tsk jak w słuzbie zdrowia jak lekarze protestuja to pielegniarki ich wspieraja a jak pielegniarki protestuja to lekarze maja ich gdzies i tu wydaje mi sie ze jest podobnie!!! dziekuje bardzo!!!!
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 17, 2006, 18:50:48
Twój post jest nadzwyczaj zabawny!!! Może nie w kwesti poparcia protestu bo to sprawa indywidualna, ale chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę z konsekwencji wejscia w życie omawianego rozporządzenia. Przepis ten drastycznie obniża stanowiska służbowe na podziale bojowym co konsekwencji na wiele lat zablokuje możliwość awansu.
Gratuluje podejscia i zapoznania sie z tematem!!!
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: pompi w Listopad 17, 2006, 18:58:29
tak to jest bo jak to napisał pewian YOKO pracownicy zmianowi to "fizyczni" a codzienni to "umysłowi" i mają podział (przepraszam za kolokwializm) w dupie bo to im należą się wyższe pensję  a to,że wreszcie ktoś postanowił poukładać ten bałagan co bedzie skutkowało przeniesieniem "pracusiów" do "fizoli" to podnosi sie wielki raban  :wacko:
był czas by ułożyc to bezboleśnie lecz każdy olał spra bo myślał, że będzie jak zwykle!
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 17, 2006, 19:09:43
Ja na temat pracowników biurowych się nie wypowiadam bo to nie moja działka, ale dziwi mnie to, że my podziałowcy zachowujemy się tak jakby te nowe przepisy nas nie dotyczyły, no chyba, że na forum są jedynie komendanci, d-cy jednostek i d-cy zmian, którzy zapewne swoje stanowiska zachowaja a ludzie gorszej maści niech martwią się o siebie bo są niedoinformowani.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Listopad 17, 2006, 19:34:55
Przepis ten drastycznie obniża stanowiska służbowe na podziale bojowym co konsekwencji na wiele lat zablokuje możliwość awansu

No dobrze to by było tyle jeżeli chodzi o populizm a teraz może podasz konkretne przykłady tego drastycznego obniżania stanowisk na podziale bojowym no i oczywiście może jeszcze konkretne przykłady blokowania jak to ładnie nazwałeś możliwości awansu.

pozdro
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 17, 2006, 20:03:31
He he. Dla ciebie być może to populizm a dla kogoś innego to ciężko wypracowane stanowisko, które być może teraz straci.

Jeżeli chodzi o moje JRG to temat reorganizacji (w skrócie) przedstawia sie następująco:
d-ca zmiany-zachowuje stanowisko
dwóch specjalistów spada na d-ców sekcji zabierajac im etaty
2 d-cy sekcji spadają na 2 d-ców zastępu
2 d-ców zastępu spada na specjalistów ratowników
 
Jak widać likwidacja stanowisk powoduje efekt domina, generalnie obrywają wszyszcy

O zmniejszeniu ilościowym poszczególnych etatów (d-cy zastępu, specjalisci ratownicy) nie wspomnę bo to dzierje sie na wszystkich jednostkach.


I co teraz powiesz? To jest populizm? Wszystko czarno na białym!!!
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: robard w Listopad 17, 2006, 20:26:14
Cytuj
dwóch specjalistów spada na d-ców sekcji zabierajac im etaty

czekaj, a to ciekawostka, to macie na zmianie po dwóch specjalistów?
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 17, 2006, 20:28:42
No mam. Pewnie Panie w biurze się pomyliły i dostali angaż
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: daw12 w Listopad 17, 2006, 20:30:11
Zastanawiam sie na jakiej podstawie  d-cy sekcji spadaja na d-ców zastepu a d-cy zastepu niżej skoro ich etaty nie podlegaja likwidacjji? Ciekawe jakie bedzie umotywowanie zmiany angazu skoro te etaty istnieja dalej? Zrozumiałe natomiast jest  to ze jeżeli likwiduje sie  etaty specjalistów w ramach reorganizacj to oni zajmują najblizsze wolne etaty ale maja zagwarantowane płace z likwidowanego stanowiska(ostatnio zajmowanego) zajmując niższe . Sa stratni do czasu kiedy stawka na nowej nizszej grupie nie doganią stawki z likwidowanego stanowiska. To bardzo nie wporzadku i niezgodnie z prawem - w jednostce w której tak jest powinne zadziałać związki zawodowe. Po zatym wszelkie zmiany dotyczace zmian wz. z reorganizacja sa uzgadniane z zz. czego wymagaja KW od KP zobligowaniy o  tego przez KG.
            Pozdrawiam i  radze przypilnowac tematu bo kiedys tez przy powstaniu PSP troche ludzi straciło zajmowane stanowiska . Okazało sie ze te dzialania były niezgodne z prawem a argumentacja przy próbie okrecenia tematu była taka ze nowe angaze zostały podpisane przez zainteresowanych strazaków a termin odwołania juz dawno minął.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Listopad 17, 2006, 20:38:54
Jeżeli chodzi o moje JRG to temat reorganizacji (w skrócie) przedstawia sie następująco:
d-ca zmiany-zachowuje stanowisko
dwóch specjalistów spada na d-ców sekcji zabierajac im etaty
2 d-cy sekcji spadają na 2 d-ców zastępu
2 d-ców zastępu spada na specjalistów ratowników

Jak widać likwidacja stanowisk powoduje efekt domina, generalnie obrywają wszyszcy

I co teraz powiesz? To jest populizm? Wszystko czarno na białym!!!

Zasadnicze pytanie co do Twojej odpowiedzi......jakiej kategori jest Twoja Komenda i czy w wyniku reorganizacji obniżono Wam kategorię? A co Twoich przykładów.......to nie pasuje mi tu jedno przykładowo......jeżeli stanowisko d-cy sekcji w Twojej JRG zajmuje aspirant który spełnia wymagania co do tego stanowiska i jest mianowany na stałe i ono (stanowisko) nie podlega reorganizacji to na podstawie jakich przepisów panowie specjaliści, których stanowiska jak domniemam podlegają reorganizacji mają zająć stanowiska d-ców sekcji? Pamiętaj, iz reorganizacja nie polega na zabieraniu komuś stanowiska po to aby dać je innemu który podlegał reorganizacji na swoim stanowisku. Cała sprawa wygląda mi na to, iż dwóch panów (specjalistów) spada ze stołków i im się szykuje kolejne. Sprawa typowo do załatwienia przez ZZ.....oczywiście chodzi o obronę d-ców sekcji oraz zastępu. A panowie "specjaliści" no cóż...........

pozdro
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 17, 2006, 20:53:25
Dziękuję w końcu za rzeczową odpowiedź. Nam tego nie wytłumaczono, jesteśmy skołowani i mamy świadość co nas czeka (napewno nie będzie poprawy, choć przecież zawsze się do niej dąży). Generalnie chyba ludzie skapitulowali i pogodzili się z sytuacja bo mają o wiele więcej poważniejszych spraw na głowie niż stanowisko jakie zajmują (są to tzw maruderzy dorabiający poza psp i myslący tylko o emeryturze). Sprawę reorganizacji przedstawiono w sposób następujący: nic nie stracicie, zmienicie stanowiska a pieniążki dostaniecie takie same, więc nie ma problemu (fajne postawienie sprawy).
Komenda kategoria I i nie obniżono nam kategorii.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Listopad 17, 2006, 21:10:16
Generalnie chyba ludzie skapitulowali i pogodzili się z sytuacja bo mają o wiele więcej poważniejszych spraw na głowie niż stanowisko jakie zajmują (są to tzw maruderzy dorabiający poza psp i myslący tylko o emeryturze). Sprawę reorganizacji przedstawiono w sposób następujący: nic nie stracicie, zmienicie stanowiska a pieniążki dostaniecie takie same, więc nie ma problemu (fajne postawienie sprawy)

No i jak ma być dobrze w PSP skoro ludzie nie potrafią walczyć z patologią w tej firmie. Ten przykład dobitnie pokazuje jak strona służbowa próbuje znajdować miejsca dla "swoich" i to przy akceptacji załogi !!!

pozdro
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: J23 w Listopad 17, 2006, 22:09:45
Kogo z podziału bojowego można już skreślić u  mnie już 5 strżaków  jest,tu tylko chodzi o ciepłe posadki,i inych jednostkach jest podobnie
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireJack w Listopad 18, 2006, 01:25:21
U mnie doszło do takiej niedorzeczności , że na jednej zmianie specjalista w stopniu kapitana z 16 letnim stażem pracy na podziale bojowym spada na stanowisko d-cy zastepu (bo to jest dopiero wolne),drugi specjalista tez z 8-letnim stażem pracy (mł kapitan)spada na D-ce zastępu. Natomiast D-ce zmiany będzie zastepował st aspirant którego przesuwaja z biura(15 lat pracy w biurze,zredszta obibok i nigdy nie jeździł do akcji) bo ma stanowisko d-cy Sekcji, oraz drugi mł aspirant(3-lata słuzby na podziale- głównie w punkcie alarmowym),który też ma D-ce sekcji. Czy tak według was ma wyglądać ta reorganizacja? Przecież to wszystko staje na głowie. A co jeżeli by nie było wolnego etatu na stanowisku D-cy zastępu, to oficer zostanie starszym ratownikiem i beda nim dowodzić np.st.sekcyjny który ma stanowisko d-cy Zastepu.Ciekaw jestem jak bedzie wygladało meldowanie: Panie sekcyny , kpt...........melduję sie na rozkaz. Toż to jakaś paranoja.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: azotox w Listopad 18, 2006, 08:02:36
Cytuj
Sprawę reorganizacji przedstawiono w sposób następujący: nic nie stracicie, zmienicie stanowiska a pieniążki dostaniecie takie same, więc nie ma problemu (fajne postawienie sprawy).
a powiedzieli Wam, że pieniążki, te same, będą tylko przez 12 miesięcy?
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: tuniek w Listopad 18, 2006, 18:42:48
Tak na marginesie . Ile w PSP działa związków ??? Myślałem że 3 (słownie trzy) , przynajmniej te większe  (może są jeszcze jakieś) , ale nie o to chodzi. Moim zdaniem brakuje tam podpisu trzeciego przewodniczącego.  Przecież "WSZYSCY STRAŻACY TO JEDNA RODZINA............" Czyżby jednym pasowało, a innym nie!!??
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Listopad 18, 2006, 19:47:42
Przecież "WSZYSCY STRAŻACY TO JEDNA RODZINA............" Czyżby jednym pasowało, a innym nie!!??

Nawet w najlepszej rodzinie bywają konflikty interesów. To co inni "promują" nie zawsze druga strona musi popierać.

pozdro
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Listopad 18, 2006, 23:54:37
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu...
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 19, 2006, 10:02:12
Cytuj
czekaj, a to ciekawostka, to macie na zmianie po dwóch specjalistów?
u mnie nawet więcej... przecież coś trzeba było zrobić z "inwazją oficerów"...
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: Bart2376 w Listopad 22, 2006, 18:40:14
Pan Gideon (ewidentnie związkowiec) cały czas antagonizuje podział bojowy z codzienymi. Ale zostawmy to taki pokrój ludzi już znam i wiem że za mam nadzje juz niedługo istnieją, Jako że śledzę jego wypowiedzi od pewnego czasu więc mam pewną swoją subiektywną opinię o nim....
Niestety merytorycznie nie jest w stanie odpowiedzieć na żadne ergumenty zawsze wraca temaat układów byłych powiązań itp.WamPanowie obiecuje góry lodowe... ale odpowiedcie sobie sami co i ile zwdzieczacie ZZ...
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Listopad 22, 2006, 18:47:59
ale odpowiedcie sobie sami co i ile zwdzieczacie ZZ...

Mam lepsze pytanie Panie Bart2376........Napisz proszę........ Czego nie zawdzięczamy ZZ
pozdro
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: Bart2376 w Listopad 22, 2006, 19:54:48
Witam na innym forum ale związki zawodowe sa organizacją usługową w stosunku do pracownków, wię pytanie zawsze brzmi co związki zrobiły dla mnie - a jeślil nie daja mi rzeczowej odpowiedzi - to po co mi one?
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Listopad 22, 2006, 20:03:59
pytanie zawsze brzmi co związki zrobiły dla mnie

A co miały zrobić? Jeżeli uważasz, iz to co robią to mało........to napisz skargę  ^_^ lub zapisz się (a może już jesteś członkiem tylko biernym)  i zacznij działać. Pokażesz wszystkim jak się działa i że można zrobić więcej.

pozdro

Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: Bart2376 w Listopad 22, 2006, 20:11:00
Nie lubie odpowiedzi w stylu " a ty co zrobiłeś dla..." a jeśli mam napisać skargę, to odpowiadając na twoje wczesniejsze posty - daj wzór, a przede wszystki powiedz gdzie mam ts skargę napisąć.  I oczekuje i jednego i drugiego, bo wielu związkowców n ato czeka
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: fireman5 w Listopad 22, 2006, 20:18:53
Nie lubie odpowiedzi w stylu " a ty co zrobiłeś dla..." a jeśli mam napisać skargę, to odpowiadając na twoje wczesniejsze posty - daj wzór, a przede wszystki powiedz gdzie mam ts skargę napisąć.  I oczekuje i jednego i drugiego, bo wielu związkowców n ato czeka

Wybacz ale uważam Cię za człowieka inteligentnego więc sądzę, że skargę potrafisz napisać. A co się tyczy tematu do kogo?.........to proszę bardzo:
Cytuj
http://www.strazak.pl/forum/index.php?topic=3069.0
pod tym linkiem znajduje się topic z adresami stron ZZ działających w PSP a na tych stronach znajdziesz dokładne dane tele-adresowe wszystkich przewodniczących ZZ. Pisz.........Do odważnych świat należy!!!

pozdro

ps.
Nie lubie odpowiedzi w stylu " a ty co zrobiłeś dla..."

Ja się nie pytam co Ty zrobiłeś dla........tylko proponuje Ci abyś zabrał się do pracy (skoro ta która jest wykonywana przez ZZ jest dla Ciebie bezwartościowa) i pokazał na swoim przykładzie, że można zrobić dużo więcej dla strażaków. Krytykować i wymagać jest zawsze najłatwiej.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Listopad 22, 2006, 22:45:01
Co prawda nie całkiem w temacie, ale nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi > mam pełną świadomość ile dobrego dla strażaków wywalczyły związki zawodowe razem i każdy z osobna, ale nie mogę zrozumieć ostatnich poczynań władz krajowych związków. Czy naprawdę jest tak dobrze i tylko niektórzy narzekają, czy też kierownictwa prywatnie sobie sprawy załatwiły i nie chcą się podkładać. :huh:
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Listopad 22, 2006, 23:21:00
Kolego Bart2376:
Zauwazyłem ciekawe stwierdzenie którego jesteś autorem:
Cytuj
związki zawodowe sa organizacją usługową w stosunku do pracownków
Trzeba jednak dodać że tworzona ta "organizacja usługowa" przez pracowników. Nie tylko tworzona ale i także utrzymywana za ich własne składki. Pytanie "co związki zrobiły dla mnie " a już w szczególności od strażaka nie będącego związkowcem uważam za trochę nie poważne ... Niestety zz bronią spraw przedewszystkim swoich członków a spraw strażaków niezrzeszonych na ich wyraźną prośbę. ZZ może ich bronić ale nie ma takiego obowiązku.
Cytuj
a jeślil nie daja mi rzeczowej odpowiedzi - to po co mi one?

 No cóż ZZ znam w sumie tylko ze swojego podwórka. Jak jest gdzie indziej wiem z opowiadań.
Co do niektórych takich co twierdzili "po co mi one" to juz wyrobiłem sobie zdanie. Cwaniaki , kiedy się im "dupa paliła" (czyt. mieli problemy ze strona służbową) pierwsze co zrobili to polecieli do przewodniczącego żeby im pomógł. 
I dlaczego ja mam płacić składki na ZZ a taki gość śmieje mi się w oczy a następnie przylatuje żeby mu pomóc bo chcą go skrzywdzić ???
Czy to jest w porządku ?
Jeżeli masz tyle uwag w stosunku do ZZ (choćby w Twojej Kom)  i uważasz że nie działają poprawnie to dlaczego nie wystartujesz w wyborach na przew. i nie weźmiesz spraw w swoje ręce i nie pokażesz jak to należy robić poprawnie ??
Wracając do pytania co zz zrobiły dla mnie : odpowiadam.
Dla mnie (i dla innych z mojej kom. nie tylko związkowców) dośc dużo.
Otóż podział podwyżek czy nagród wreszcie odbywa się w miarę normalnie i rozsądnie odkąd zz opiniują zasady ich rozdziału. Niestety strazacy pracujący w biurach dostawali dużo większe nagrody czy podwyżki niż pracujący na podziale ludzie. Czasem (ale to już dawna historia) nawet 5-6 razy więcej niż przeciętny (chodzi o stanowisko a nie o zaangażowanie) strażak. Na podział spadały tylko ochłapy.  Już słyszałem na tym forum że dość duże podwyżki w latach 90-tych ( za rządów Buzka i spółki) to czyste zaplanowanie budżetu a nie wynik ogólnopolskich akcji protestacyjnych.
Jestem bardzo ciekawy który to z panujących ówcześnie Komendantów tak ostro walczył o te pieniądze w budżecie ??
Jest wiele jeszcze innych rzeczy ale to już raczej lokalne sprawy
Nie wiem jak wygląda to u Ciebie ale jeśli nie zbyt dobrze to chyba pora to zmienić.... Tylko czy ktoś oprócz narzekania i krytykowania jest w stanie to zrobić??
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Listopad 23, 2006, 02:39:30
Jestem bardzo zagorzałym zwolennikiem idei ZZ, nie znam innego sposobu na skuteczny dialog z pracodawcą. Zresztą tu jest już podstawowe nieporozumienie, bo to ja w końcu daję moją pracę. Ci na górze, to najwyżej pracobiorcy, ale to normalne w cyrku, że wszystko jest do góry nogami.

Nie ma dla mnie pytań "czy związki" tylko "jakie związki", chyba, że ktoś wskaże realną alternatywę.

I choć zdaję sobie sprawę, że najokrutniejszą formą walki ze ZZ to "dać nagrodę przewodniczącemu" (takie fakty pielęgnuje sie jak kwiaty w ogródku, po czasie powstaje wokół niego legenda, podlewa żółć, aż wyda jakieś obleśny owoc), to nie da się uniknąć wątpliwości z naszego podwórka. W większości do jakości działania.
Pytanie, "co zrobiłeś dla ZZ", jest fałszywe, bo nie bardzo wiadomo "co jest do zrobienia". I już od razu tłumaczę - bo nie chodzi o bieżące sprawy - te dotyczą właśnie (jak słusznie piszecie) na ogół problemów członków związku, lub tych co sytuacja przygnła.
Ale to wyłącznie fragment działania i to ten reakcyjny, a gdzie akcja? Gdzie polityka związku? Cele, w których różne osoby mogłyby uczestniczyć? Nie "obrona praw" ale "zdobywanie praw". Działania wyprzedzające, kształtujące przyszłość, a nie jedynie reagujące.

Czuje się o tyle usprawiedliwiony, że w paru miejscach już starałem się proponować dyskusje "co można robić" bez zainteresowania.
Nie da się robić czegoś, lub da ale bardzo lokalnie i z wątpliwym skutkiem, w pojedynkę.
Wyraźnie widać brak polityki. A jednocześnie trwa jakaś wojna podjazdowa z tymi co wątpią (i czasami bywa okazuje się, że słusznie). Proszę bardzo koledzy związkowcy, możemy się obrazić na różne rzeczy, a to, że słońce zachodzi a to, że członków nie przybywa, albo są zamrożeni, bez inicjatywy. Możemy się nigdy nie zastanowić dlaczego tak jest, zawsze pozostaje się obrazić.

Z wielką ciekawością patrzyłem co też rzecznik praw obywatelskich odpisze, to był dobry ruch (z kategorii "w interesie wszystkich", a nie "reagujemy dla jednostki"). Pech, że trafiło na gościa, który jest zaprzeczeniem rzecznika obywateli. Taki los. Facet znany z dosadnych stwierdzeń, sympatyk twardej władzy, swoje jednoznaczne przekonania nie raz raczył przedstawiać w ciągu ostatnich lat.
No ale zaraz następne działanie  - PIP - i dobrze.
Tu już dobry kurs, może nawet populizm, ale niech tam. Ale co jeszcze? Jest kilka szczebli, ileś tam płaszczyzn działania. Dlaczego to wszystko stoi?
Największy sukces górki - zaognienie wojny podział <->biuro i ostatnio dobry mundur<-> zły mundur; jakby to rzeczywiście miało faktyczny wpływ. Jakby nawet 300 księgowych i 600 sekretarek w stopniu brygadiera, właśnie oni odbierali mi moje pieniądze. Do nich mam kierować pretensje. Bzdura, zwykły mit! Trzeba umieć odróżnić słuszną pretensję o nierówne awanse, nepotyzm z właściwie wymierzonym celownikiem w sprawach finansowych, tam na samą górę. Bo inaczej jedni drugich zagryzą.
Na chwilę proszę przyjąć tę optykę. A niech tam, wszyscy zostają generałami...

Jachu w podziale musi w końcu załapać, że pieniędzy nie zabiera mu Krycha co piłuje pazury w kadrach. Owszem zabiera mu poczucie (różnych rzeczy), wkurza, że siedzi w cieple,  nie powinno tak być, może zasłużyła żeby jej podstawić nogę na schodach!
Ale albo Jachu się bawi, albo odkłada wojnę (i tak jej dowali) ale teraz razem z Krychą idzie upomnieć się o kasę. Czy wróg mojego wroga ne powinien byc moim przyjacielem?

To powyżej trochę obok tematu, bo miało być o celach i polityce. Czytam i widzę. Cały zachód trzyma sztamę i ma oparcie w ZZ. Doraźne reakcje to mniejszość, zasada to kształtowanie. Nie ma możliwości, żeby jakiś komendant wymyślił plastikowe buty. Fakt, jak pozostawi mu się tą sprawę do wyłącznej decyzji, zrobi tak, nie ma się co łudzić i u nas i w złodziejskiej Anglii. Więc buty rekomenduje związek. Nie ma takiej opcji, że jakaś KG ma na swojej stronie wykaz "akredytowanych" producentów ubrań koszarowych. Taką akredytację ma dawać związek, a producent to może jedynie prosić o możliwość wykonania niezależnych (!!!) testów dla Związku na własny koszt, we wskazanej sobie instytucji. I wara, żeby to nie z tych zaleceń były robione zakupy.
I co wtedy widzi każdy najmniejszy nawet strażak? Widzi, że tu o wszystkie aspekty JEGO roboty trwa walka. A ZZ jest nie tylko w tych chwilach, kiedy krzywda go spotyka. I taki strażak przystąpi do związku i będzie "robił dla związku" bo robi prawie zawsze także dla siebie.
A sprawa wyposażenia to jedynie jedna niewielka płaszczyzna. A jest ich parę i są jeszcze szczeble.
I proszę mi nie mówić że jestem jakiś młody pistolet, bo nie jestem.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Listopad 23, 2006, 14:27:49
Pięknie to ująłeś, ale zaraz pojawią się głosy - tak jak w innym temacie na tym forum, że oficerowie polityczni" itd, że wchodzą w nieswoje sprawy, jak choćby w sprawy reorganizacji. Nie jest  tajemnicą jaki korpus stanowi trzon jakiego związku i reorganizacja niekoniecznie musi odpowiadać wszystkim centralom ZZ, co zresztą widać po obecnie podejmowanych działaniach.
Na temat ZZ nie ma co dyskutować z panem Bartem, bo po jego postach widać jaki z niego sympatyk. Liczę że ZZ zrobią coś dla niego i znajdzie chłop w końcu uczciwą robotę, za uczciwe na danym stanowisku pieniądze (nie za małe ale też nie za duże)
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: firepl w Styczeń 08, 2007, 23:41:49
Panowie nie gańcie "Barta" on ma troche racji i wy macie troche racji, mysle ze problem jest wtm że zwiazki osiadły na laurach , Panowie przewodniczacy pokończyli dziwne szkółki , awansowali, wcześniej pozmieniali sobie stanowiska  wiedząc że bedzie reorganizacja która w tej chwili ich już niedotyczy bo ich stanowiska są bezpieczne, wiec teraz chcą reorganizowac, mieszac, skłócic , wszak najlepiej za nos wodzi sie ludzi skłóconych , niedajmy sie wodzic za nosy najlepszym obrazem sytuacji w zwiazkach jest ich stan osobowy znika błyskawicznie , za chwile zostanie tylko zarzad w warszawce należy zrobić coś by tych ludzi zatrzymac. Tylko co?
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 10, 2007, 17:59:41
Cytuj
Panowie przewodniczacy pokończyli dziwne szkółki , awansowali, wcześniej pozmieniali sobie stanowiska  wiedząc że bedzie reorganizacja
Przecież ktoś na nich głosował !!!! Teraz Ci co na takich głosowali mówią, że się wypisują?
Ciekawy sposób okazania swojego sprzeciwu. 
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: firepl w Styczeń 10, 2007, 21:05:41
Gedeon .. a jak mamy protestować jak się sprzeciwić?? nas dyżurnych jest 6 ,strażaków na podziale 47 , Pan przewodniczący powiedział im ze tak musiało byc , zresztą pisałem już o tym ,każdy z nich ma dodatkowe zajęcie nikt niechce przechodzić na 12 i nikt niechce nadstawiac karku za  6 dyżurnych, mniejsze zło,jak to mówia PRZYRODA. Ogólnie sytuacja jest niezdrowa nigdy tak niebyło  jak jest teraz, nie jestem przypisany do zmiany  na dojazdach jestem w plecy jakieś 150 zeta ( 16 razy zamiast 7) nigdy nie moge sobie zaplanować wolnego grafik jest praktycznie z 14 dniowym wyprzedzeniem i to czesto jest zmieniany. Obsada jednoosobowa chcesz do WC wołasz kogoś z podziału ( jak zechce przyjśc) a jak w tym czasie  zadzwoni komendant to zbierasz że cie niemana stanowisku. W nocy siedzisz jak ten "wał" i ogladasz tv jak nic sie niedzieje ( fotele niewygodne) związków to nieobchodzi , mówia rozmawiajcie z komendantem on jest waszym szefem, posiłki oczywiście na "sucho " przy telefonie zero lodówki nawet czajnika niema bo niby jest na kuchni na podziale, tylko jak tam dojśc jak trafisz na swoja dawna zmiane to ok . I powiedz mi kolego jak protestowac??szkoda tego 1 % na zwiazki lepiej przeznaczyc na chore dzieciaki.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: robinn998 w Styczeń 10, 2007, 22:10:22
Gedeon .. a jak mamy protestować jak się sprzeciwić?? nas dyżurnych jest 6 ,strażaków na podziale 47 , Pan przewodniczący powiedział im ze tak musiało byc , zresztą pisałem już o tym ,każdy z nich ma dodatkowe zajęcie nikt niechce przechodzić na 12 i nikt niechce nadstawiac karku za  6 dyżurnych, mniejsze zło,jak to mówia PRZYRODA. Ogólnie sytuacja jest niezdrowa nigdy tak niebyło  jak jest teraz, nie jestem przypisany do zmiany  na dojazdach jestem w plecy jakieś 150 zeta ( 16 razy zamiast 7) nigdy nie moge sobie zaplanować wolnego grafik jest praktycznie z 14 dniowym wyprzedzeniem i to czesto jest zmieniany. Obsada jednoosobowa chcesz do WC wołasz kogoś z podziału ( jak zechce przyjśc) a jak w tym czasie  zadzwoni komendant to zbierasz że cie niemana stanowisku. W nocy siedzisz jak ten "wał" i ogladasz tv jak nic sie niedzieje ( fotele niewygodne) związków to nieobchodzi , mówia rozmawiajcie z komendantem on jest waszym szefem, posiłki oczywiście na "sucho " przy telefonie zero lodówki nawet czajnika niema bo niby jest na kuchni na podziale, tylko jak tam dojśc jak trafisz na swoja dawna zmiane to ok . I powiedz mi kolego jak protestowac??szkoda tego 1 % na zwiazki lepiej przeznaczyc na chore dzieciaki.
Pozdrawiam
nic dodać nic ująć Dyżurni CPR Wielcy kur.. mamy być, jedna osoba pierdolo...ny CPR  jednoosobowy, posrani geniusze tworzą smieszne pod telewizje CPR-y, a jedna osoba chyba superman musiałby sobie z tym poradzic , ale ok jaka OBSADA i GRUPA ZASZEREGOWANIA takie CPR-y.
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 10, 2007, 22:27:25
Cytuj
związków to nieobchodzi , mówia rozmawiajcie z komendantem on jest waszym szefem, posiłki oczywiście na "sucho " przy telefonie zero lodówki nawet czajnika niema bo niby jest na kuchni na podziale,
I to jest właśnie rola zz aby to zmienić. Jeśli wasz przewodniczący odsyła was do szefa to trzeba go zmienić na takiego który sam pójdzie takie sprawy załatwić w waszym imieniu.
Co do CPR-ów to po (hucznym) otwarciu jednego z nich parę miesięcy temu nic się nie zmieniło dalej jest ale tak jakby go nie było.....
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: firepl w Styczeń 10, 2007, 22:48:14
Geddeon ,, no ty człowieku mnie nie rozumiesz ,, jak zmienic w jaki sposób nas jest 6 dyzurnych a z podziału nik za nami nie stanie bo im jest dobrze nie beda zmieniac ""dobrego przewodniczącego""
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 11, 2007, 12:37:26
Coś jest chyba nie tak, jeżeli do swoich racji nie potraficie przekonać kolegów z podziału > w tej sytuacji nie ma co mówić o "złym" przewodniczącym, ponieważ on reprezentuje większość, która go wybrała. W mniejszości nic nie zrobicie, tym bardziej akcji protestacyjnej  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Akcja Protestacyjna?
Wiadomość wysłana przez: JW23 w Marzec 04, 2007, 16:10:02
Jaka akcja protestacyjna? skoro firma czyli PSP podzieliło się na : pracowników biurowych bardzo obciążonych odpowiedzialnoścą - jak to mi kedyś powiedziała pewna pani w kadrach, podział bojowy nie zadowolony, ale nie potrafiący się zorganizować samemu do akcji protestacyjnej, i służbę dyżurną też nie zadowoloną ze swojej sytuacji, ale już odsuniętom od podziału. Więc należałoby najpierw może się dogadać i zjednoczyć a dopiero później protestować.
Tytuł: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Kwiecień 10, 2007, 23:15:43
Witam.
Najprawdopodobniej czeka nas Akcja Protestacyjna.
Jakie Waszym zdaniem można zastosować formy protestu nie wyłączając oczywiście standardowego oflagowania i ewentualnych demonstracji.
Macie jakieś pomysły, propozycje jak ulepszyć, bardziej uwidocznić, nasze oczekiwania i postulaty ?
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: BURY w Kwiecień 10, 2007, 23:19:48
jeźdźic po miescie wolno cała zmiana na sygnałach może ludzie nas zauważą
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: arters w Kwiecień 11, 2007, 09:53:52
Chyba najlepszą metodą byłby strajk włoski.Nikomu wtedy nie zaszkodzimy.
Chociaż nie wiem jak zda to egzamin przy stodole na wsi(czyt.małe miasteczko a nie WSI).
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: MOR w Kwiecień 11, 2007, 10:03:09
Strajk włoski- kiedyś coś takiego było skutki połowiczne, ale coś w ten sposób wskóraliśmy.Teraz chodzi nam o to samo a także o naszą godność .Sprawa nagłośnienia w mediach( nawet tych lokalnych) była by na najlepsza ,ale oni nie bardzo się do tego kwapią.Nie chcę być złym prorokiem ale jeżeli dojdzie do jakiejś tragedii z udziałem strażaków to może wszystko wypłynie na powierzchnię(oby taki  scenariusz był niepotrzebny i się nie zdarzył). 
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: mario w Kwiecień 11, 2007, 11:01:40
1/ Wreszcie zdecydować się na oddanie do sądu spraw związanych z nadgodzinami - niech ktoś zobaczy naszą dotychczasową dobrą wolę
2/ Całkowita blokada na informacje dla mediów dotyczące prowadzonych działań
3/ Zaprzestanie przekazywania meldunków ze zdarzeń dla WSKR (a w konsekwencji KCKR)
4/ "Strajk włoski" - jak najbardziej.
Do zadymienia w budynku - konsekwentnie: zarządca budynku, policja, pogotowie
Do plamy oleju - zamknięcie drogi na kilku kilometrach, policja, zarządca drogi
itd....

Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: sasza w Kwiecień 11, 2007, 14:32:31
mario co do punktu pierwszego to kilka spraw jest już w toku i czekamy na przychylny nam wynik.

Ja myślę że to trzeba zrobić poprzez media i to na szeroką skalę tv,radio net i to nie w formie jakiegoś komunikatu w danym dniu ale do skutku .
zobaczymy co się porobi po spotkaniu zz z ministrem (z optymizmu mnie już wyleczyli raczej choć chciałbym się mile zdziwić) pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: mario w Kwiecień 11, 2007, 17:34:53
sasza, takie marginalne przypadki nic nie dadzą. Chodziło mi o masówkę - tysiące pozwów do sądu.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 11, 2007, 17:43:38
Witam!Wydaje mi się, że Już sam fakt brak/odmowa?/ przekazywania tylko np: w SWD wszelkich info. z PSK/MSK, wyżej - nieźle, by skomplikował "pracę" KW,KG. Ojjj  :wacko: Inne pomysły - jak widać, chyba też bardzo wskazane? ^_^
Pozdr.

PS. Może prócz :huh: Hm..
Cytuj
jeźdźic po miescie wolno cała zmiana na sygnałach może ludzie nas zauważą


Butel!!! Chodzi o to gł. by - właśnie... nie "klikać" -_-
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Butel w Kwiecień 11, 2007, 18:04:36
Trochę z historii Naszych protestów:

,,Kraj, 8.01.2003. Rozszerza się protest strażaków z Państwowej Straży Pożarnej, który w
niektórych regionach Polski trwa już od 16 grudnia 2002 r.. Przyłączenie się do akcji
protestacyjnej strażaków z Mazowsza, Śląska, Podlasia, Warmii i Mazur oznacza, że objęła
ona już wszystkie województwa. Od początku protestu strażacy domagają się zrównania ich
płac z wynagrodzeniami policjantów i określenia czasu służby, powyżej którego
przysługiwałaby im gratyfikacja w postaci pieniędzy lub czasu wolnego. Strażacy protestują
poprzez oflagowywanie budynków i samochodów, wywieszanie transparentów oraz
zaprzestanie wykonywania prac dodatkowych, takich jak remonty czy malowanie koszar.
,,


I można tu sobie zanucić ,,ALE TO JUŻ BYŁO,,

Witam!Wydaje mi się, że Już sam fakt brak/odmowa?/ przekazywania tylko np: w SWD wszelkich info. z PSK/MSK, wyżej - nieźle, by skomplikował "pracę" KW,KG. Ojjj  :wacko: Inne pomysły - jak widać, chyba też bardzo wskazane? ^_^
Pozdr.

PS. Może prócz :huh: Hm..
Cytuj
jeźdźic po miescie wolno cała zmiana na sygnałach może ludzie nas zauważą

Tylko że w SWD jednym kliknięciem klawiatury prześlesz wszystko naraz, nieważne czy po jednym czy po dwuch miesiącach protestu.
Myślę że akurat tym to się nie zmartwią.

Tylko STRAJK WŁOSKI
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: grzela w Kwiecień 11, 2007, 18:46:04
Butel
W zakresie obowiązków dyżurnego jest codzienne przekazywanie danych, wysyłanie raportów itp.
KP będzie miał podstawę, ukarać cię na dzień dobry w służbie.
Może lepszy będzie protest song. 
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: dago w Kwiecień 13, 2007, 12:58:44
W nawiązaniu do głównego tematu:

Bardzo świeże doniesienie ze strony onetu (http://wiadomosci.onet.pl/1518507,12,1,0,120,686,item.html)

Strajk na lotnisku w Brukseli


Trwający od rana strajk strażaków sparaliżował ruch na głównym lotnisku międzynarodowym Brukseli, Zaventem. Odwołane albo opóźnione są prawie wszystkie loty, w tym połączenia z Polską.
Elżbieta Leszczyńska z biura PLL LOT w Brukseli powiedziała PAP, że nie wystartował samolot do Warszawy, którego odlot było przewidziany na godz. 7:50. Pasażerowie czekają na lotnisku. Jest szansa, że polecą do Polski samolotem z Warszawy, który ma wylądować w Brukseli ok. 10:20. Dostał on wstępnie zgodę na lądowanie. Start w drogę powrotną przewidziany jest na godz. 11:00.

- Mamy nadzieję, że dalej w ciągu dnia nie dojdzie do dalszych utrudnień - powiedziała Elżbieta Leszczyńska. Strajk ma trwać do godz. 10:00, nie wiadomo jednak, czy się nie przedłuży. Trwają negocjacje zarządu lotniska ze związkami zawodowymi. Strażacy nie porzucili całkowicie pracy, ale prowadzą tzw. strajk włoski, czyli pracują powoli, drobiazgowo przestrzegając wszystkich procedur. Tymczasem są oni niezbędni podczas napełniania zbiorników maszyn paliwem, a także muszą być na płycie podczas startów i lądowań.

Samolot do Warszawy, który ma odlecieć o godz. 11:00, ma pełne zbiorniki paliwa, więc nie będzie musiał tankować w Zaventem - zapewniła Leszczyńska. Nie wiadomo jednak, czy dojdzie do odlotu, bowiem strajkuje także część personelu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo, choć na razie ma to mniejszy wpływ na ruch samolotów.

Jak informują władze lotniska, strajk zmusił większość linii do odwołania połączeń z Brukseli. Belgijskie linie Brussels Airlines, dla których Zaventem jest macierzystym portem, nie zrezygnowały z lotów, ale średnie opóźnienie startów i lądowań ich maszyn wynosi dwie godziny.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Kwiecień 13, 2007, 13:40:50
@dago - z całym szacunkiem, lecz strażacy PSP w przeciwieństwie do straży lotniskowej nie mają prawa do strajku - za coś takiego można oczekiwać dyscyplinarki zakończonej "kapeluszem".  :huh:

1/ Wreszcie zdecydować się na oddanie do sądu spraw związanych z nadgodzinami - niech ktoś zobaczy naszą dotychczasową dobrą wolę
2/ Całkowita blokada na informacje dla mediów dotyczące prowadzonych działań
3/ Zaprzestanie przekazywania meldunków ze zdarzeń dla WSKR (a w konsekwencji KCKR)
4/ "Strajk włoski" - jak najbardziej.
Do zadymienia w budynku - konsekwentnie: zarządca budynku, policja, pogotowie

Do plamy oleju - zamknięcie drogi na kilku kilometrach, policja, zarządca drogi
itd....
@mario68:
- pkt. 3 nie do przyjęcia - zostanie zakwalifikowane jako odstąpienie od wykonywania czynności służbowych czyli strajk ze wszystkimi tego konsekwencjami.
- pkt. 2 tak z małym zastrzeżeniem, że można zrazić do siebie dziennikarzy, dlatego też na zasadzie dogadania > np. informacja ze zdarzenia łącznie z informacją o proteście.
- pkt. 1 i 4 jak najbardziej do realizacji > wzorcowy pozew i do akcji oraz rygorystyczne przestrzeganie prawa ze szczególnym uwzględnieniem bhp i tak jak proponujesz absorbowanie służb współpracujących.  -_-
jeźdźic po miescie wolno cała zmiana na sygnałach może ludzie nas zauważą
Taki wyjazd samochodem służbowym bez zgody to pachnie dyscyplinarką, a już widzę naszych szefów jak dają takie zgody.
Nie chciałbym aby moje paplanie zostało odebranie jako zniechęcanie i straszenie, lecz jako przestroga czego sie wystrzegać - kiedyś jednego z kolegów nie wybroniłem przed kapeluszem.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: dago w Kwiecień 13, 2007, 14:09:50
Piotrze wydaje mi się, że do protestu w formie strajku włoskiego, który nie polega na przerwaniu pracy mogą przy odpowiednio chytrym przygotowaniu przystąpić wszyscy.

Wikipedia:

Strajk włoski – forma strajku aktywnego polegająca na wykonywaniu przez pracowników obowiązków służbowych w sposób skrajnie drobiazgowy, co powoduje blokadę działania zakładu w sposób zbliżony do strajku pasywnego.

Ze względu na swój charakter ta forma strajku jest zwykle wykorzystywana przez pracowników służb publicznych, w których bierna forma strajku odbiłaby się na niezaangażowanych w konflikt obywatelach.

Przykładem może być strajk listonoszy Polsce w listopadzie 2006 roku – część strajkujących wybrała właśnie tę formę protestu.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: sasza w Kwiecień 13, 2007, 16:35:17
sasza, takie marginalne przypadki nic nie dadzą. Chodziło mi o masówkę - tysiące pozwów do sądu.
[/q
Mario jestem jak najbardziej za czymś takim tylko muśimy mieć przynajmniej jeden wyrok wygrany na naszą stronę to wtedy się dopiero będą jajca działy

pozdrawiamuote]
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Kwiecień 13, 2007, 19:46:42
Małe pytanko. Jak widzicie strajk włoski na PB? Czy samochody bez pełnej obsady nie wyjadą?, a w której JRG wyjeżdżają pełne obsady?
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Butel w Kwiecień 14, 2007, 08:32:18
Wyjadą z taką jak do tej pory , tylko z tym że czas ,,załatwiania,, szczegółowo i drobiazgowo zdarzenia wydłuży się do maxa, i będzie to tylko zależało od d-cy samochodu kiedy wrócą do remizy. Przecież to on decyduje na miejscu akcji.
Nawet KP czy KM nie będą mogli wpływać na ten stan rzeczy, tylko dyżurny PSK będzie miał wpływ , bo może samochód zadysponować z miejsca zdarzenia do innego.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: arters w Kwiecień 14, 2007, 08:51:10
Witam
No i do tego strajku włoskiego dochodzą wszystkie zasady BHP.
Bo obsada 3osob. na samochodzie łamie wszystkie zasady przy pożarze mieszkania na całym terenie(wykluczam miasto bo mogą jechać 2 zast.).
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: robard w Kwiecień 14, 2007, 11:04:07
Czytając wasze prppozycje zaczynam się przychylać do strajku włoskiego, wreszcie możnaby było w pełni zrealizować szkolenia, informacje ze zdarzeń byłyby przygotowywane dokładnie przez dopuszczalne 4 godziny itd. Z pewnością uciążliwe organom władzy, które musialby czekać na każdą informację w nieskończoność. Tyle tylko, że nasi przełożeni jak zwykle wychodziliby ze skóry żeby to zmienić.

PS> Formy akcji protestacyjnej mają byc uzgodnione po spotkaniu przewodniczących sekcji regionalnych z MSWiA w dniu 20.04.2007 - o ile do takiego spotkania wogóle dojdzie?
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Kwiecień 14, 2007, 18:53:34
Piotrze wydaje mi się, że do protestu w formie strajku włoskiego, który nie polega na przerwaniu pracy mogą przy odpowiednio chytrym przygotowaniu przystąpić wszyscy.
Jak najbardziej, wręcz winni przystąpić prawie wszyscy - tylko wtedy będzie to miało większy sens. I mała przestroga - nawet dla własnych potrzeb nie używać słowa "strajk" tylko "protest" > protest polegający m.in. na rygorystycznym przestrzeganiu prawa ze szczególnym uwzględnieniem bhp.
Tak jak zaproponował @mario68 ciągnąć za sobą do akcji maksymalnie kogo się da (byle w granicach prawa) - pole do popisu dla kolegów z działki operacyjnej > jak zgodnie z prawem np. przy udrażnianiu szlaku komunikacyjnego szanować pracę i nie szczędząc czasu wprowadzać do sprzątania odpowiednie służby, zamiast ich wyręczać. Oczywistym będzie utrudnienie lub też blokada w ruchu w oczekiwaniu na właściwą służbę. W efekcie np. stojący w korku dziennikarz lub jakaś "szyszka" wkur... się i może podejmie jakieś działania nas wspomagające. W informacjach podkreślać braki etatowe.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Kwiecień 15, 2007, 01:18:11
Cytuj
- pkt. 2 tak z małym zastrzeżeniem, że można zrazić do siebie dziennikarzy, dlatego też na zasadzie dogadania > np. informacja ze zdarzenia łącznie z informacją o proteście.
Czyli zamiast: Strażacy brali udział w akcji gaszenia pożaru.........
                   Protestujący strażacy brali udział w akcji gaszenia pożaru......... -_-
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Kwiecień 15, 2007, 08:20:34
Czyli zamiast: Strażacy brali udział w akcji gaszenia pożaru.........
                   Protestujący strażacy brali udział w akcji gaszenia pożaru......... -_-
Nawet dalej > będziesz miał informacje z pierwszej ręki ale oprócz opisu akcji napisz że np. strażacy mają problem polegajacy na ... lub też w działaniach brał udział zastęp psp w niepełnym składzie ponieważ ...

A może tak uczcić Dzień Strażaka masową akcją honorowego krwiodawstwa, oczywiście po oddaniu krwi przysługuje dzień wolny czyli odpada udział w paradach czy nawet (pod mocna rozwagę) w słuzbie.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: elangatus w Kwiecień 17, 2007, 18:28:02
Powinni włączyć się w strajk włoski prewentyści mają największe pole do popisu jeżeli chodzi o drobiazgowe przestrzeganie prawa, mandaty mogą wlepiać na lewo i prawo
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: tuniek w Kwiecień 20, 2007, 14:41:24
Proponuje Akcję zaczać wcześniej i zbojkotowac oficjalne obchody Dnia Strażaka oczywiście te w których będzie brał udział JEKG.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: sasza w Kwiecień 21, 2007, 09:34:27
Tuniek w 100% DOBRY POMYŚŁ
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Butel w Kwiecień 21, 2007, 10:20:45
Trzeba wziąść pod uwagę procedury wszczynania sporów zbiorowych i akcji protestacyjnej, trzeba wykorzystać wszystkie możliwe środki  na  rozwiązanie w drodze rozmów i negocjacji naszych problemów.
Taka jest niestety procedura , nie da rady z dnia na dzień wprowadzić akcji protestacyjnej, także napewno na ficjalne obchody Dnia Strażaka akcji nie będzie, za mało czasu.
Można by było tak jak  piotr998 napisał :
Cytuj
A może tak uczcić Dzień Strażaka masową akcją honorowego krwiodawstwa, oczywiście po oddaniu krwi przysługuje dzień wolny czyli odpada udział w paradach czy nawet (pod mocna rozwagę) w słuzbie.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: REDKING w Kwiecień 21, 2007, 11:08:52
Butel powińiśmy już dziś się przygotować do ,,imprezki,, i pojechać na pikiete do warszawki !
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Kwiecień 23, 2007, 22:59:45
Proponuje Akcję zaczać wcześniej i zbojkotowac oficjalne obchody Dnia Strażaka oczywiście te w których będzie brał udział JEKG.
Popieram, a strazacy którzy będą zmuszeni brać w nich udział powinni w kluczowym momencie wyciągnąc flagi i transparenty z akcją protestacyjną, z napisamy NIE UFAMY KOMENDANTOWI GŁÓWNEMY, ZOSTALIŚMY OSZUKANI, ITP oczywiście transparenty i flagi na samochodach obowiązkowo....
a może ta impreza to dobre miejsce aby zjechać się na pikietę??? albo demonstrację??? tuz obok..
Panowie, jedziemy??
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: robard w Kwiecień 24, 2007, 10:07:20
Cytuj
a może ta impreza to dobre miejsce aby zjechać się na pikietę??? albo demonstrację??? tuz obok..
Dobry temat i podobno w fazie realizacji...
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Kwiecień 24, 2007, 12:36:13
Toż to byłby dopiero skandal ....... armagedon!!! - jak mawiała babka Kiepska  :wacko:
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ogn.Fox w Kwiecień 25, 2007, 13:47:55
Forma niech jest skuteczna i tyle na temat .Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Butel w Kwiecień 25, 2007, 21:24:39
     Strona związkowa podjęła decyzję o nie powoływaniu w dniu dzisiejszym 25.04.07r  Komitetu
Protestacyjnego oraz o podjęciu - w natychmiastowym trybie - konsultacji z ogniwami
związkowymi, celem zawieszenia/wstrzymania działań zmierzających do rozpoczęcia
akcji protestacyjnej.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: tuniek w Kwiecień 25, 2007, 21:31:03
Co to znaczy???? Bo nie bardzo rozumiem. Ze podwyzki płacic mają to już jest ok.Butel rozwin temat jak możesz.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ogn.Fox w Kwiecień 25, 2007, 22:08:49
Co to znaczy???? Bo nie bardzo rozumiem. Ze podwyzki płacic mają to już jest ok.Butel rozwin temat jak możesz.


A poczytaj to  http://www.zzsflorian.pl/pokaz.php?id=104 
Tam masz wszystko napisane..
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Kwiecień 25, 2007, 23:00:16
     Strona związkowa podjęła decyzję o nie powoływaniu w dniu dzisiejszym 25.04.07r  Komitetu
Protestacyjnego oraz o podjęciu - w natychmiastowym trybie - konsultacji z ogniwami
związkowymi, celem zawieszenia/wstrzymania działań zmierzających do rozpoczęcia
akcji protestacyjnej.
Tia...niepotrzebnie wyprałem flagi:(:(:(...ale jak znam życie i tak nas wydymają.... w tym kraju gadaniem jeszcze nikt nic konkretnego nie ustalił a tym bardziej wywalczył...
Mówią naszym związkom to co chcą usłyszeć a i tak nic z tego nie wyniknie...
socjotechnika stosowana...jestem zawiedziony!!!
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: FireG w Kwiecień 26, 2007, 00:38:38
Coś mi się wydaje, że jak zwykle "nasze" Związki wymiękły. I znowu będzie po staremu.
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Kwiecień 26, 2007, 11:57:40
Witam
Zwykle nie chętnie cytuję sam siebie ale nie chce mi się jeszcze raz pisać tego samego więc po prostu  sklonuje moją wypowiedź ze strony www.skpnszz.org
Cytuj
Geddeon dnia kwiecień 26 2007 11:47:59
11.Strona związkowa podjęła decyzję o nie powoływaniu w dniu dzisiejszym Komitetu Protestacyjnego oraz o podjęciu - w natychmiastowym trybie - konsultacji z ogniwami
związkowymi, celem zawieszenia/wstrzymania działań zmierzających do rozpoczęcia akcji protestacyjnej.



Wstrzymania jak najbardziej.
Skoro jest gest dobrej woli ze strony rządzących to z naszej dla równowagi tez powinien sie taki ukazać.
Chociaż moim zdaniem powinniśmy zrobic jak ZZ w Policji.
Oni od ostatniej Akcji Protestacyjnej poprostu ja zawiesili.....
Zawsze mogą odwiesić bez jakichkolwiek ponownych długich procedur.
Nie dziwie sie ludziom którzy tak jak mój przedmówca (raczej pasowałoby :"przedpiszca")  ma obawy że znów strona rządowa po prostu gra na zwłokę i tak czy inaczej cos wykombinuje zeby nas brzydko mówiąc 'wydymać".
Z tego co mi wiadomo jesli nie dojdzie do definitywnego zakończenia sprawy zachowania normatywu czasu pracy w wysokości 40h tygodniowo w okresie rozliczeniowym z możliwością przedłużenia do 48h w zamian za rekompensaty finansowe lub czas wolny za nadgodziny to
Małopolska RSP organizuje pikietę (formalności urzędowe załatwione, zgłoszenie też) w dniu 10.V.2007 na Rynku Głównym o godz 11.00 na którą na razie nieoficjalnie serdecznie zapraszam w imieniu organizatorów.

PS. Może być mały problem, bo w tym samym czasie mają być jakieś inne ;) uroczystości na Rynku Gł. ale ponoć  jest to największy rynek w europie tak,że chyba się jakoś pomieścimy..... :mellow:
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Kwiecień 26, 2007, 14:33:56
Super z ta pikietą...myslę, że gdyby odbyły się te uroczystości związane z Dniem Strażaka, to powinno nas tam się zjechac jak najwięcej z transparentami w stylu żądamy zmiany KG i nie ufamy generałowi Skomrze....bo chyba nikt nie myśli że lampasów nie dostanie...po to ucichł na forum i udaje głupiego....byleby dotrwać do generalskich szlifów...to byłaby najwieksza porażka IV RP w PSP.[...] nie moze dostać generała a tym bardziej rzadzić nami...on jest przeciwko nam i politycznie próbuje wybrnąć z sytuacji, byc dobrym wujkiem i udawać że nam lepiej zrobi...
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Kwiecień 26, 2007, 21:33:59
Witam!
Tak sobie i tylko czytam - i nawet słowa o SK /było,minęło/ :angry: Poza 1 Uchwałą jednego Związku, która nic tak naprawdę nowego nie wnosi, a powinna być jak już... znacznie szybciej nt. czasu służby i nie tylko SK!!!
Cóż po prostu jak zwykle nieprawdaż??? Kolejny RAZ :angry:
Pozdr.
Ps. Moja propozycja odnośnie form protestu dyż. jest chyba znana. :wub: Skoro mamy być niby razem, to dlaczego, akurat <Tu> i <Teraz> jakby znów osobno?
Może mi ktoś z Sz.P. ze ZZ wyjaśni również wzorem KG dlaczego łamie się obowiązujące Rozporz. i robi na siłę "dobrze dla dobra ogółu" Hm... Pewnie tak lepiej co? Może, co nielicznym niektórym, a czy znaczy to wszystkim!
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: robard w Kwiecień 27, 2007, 14:45:20
Widzisz Ajax, bo to jest tak jak na forum, moderatorzy tez robianasiłę wszystkim dorze nie pytając o nasze zdanie :mellow:

Ale na poważnie, myślę żeźleto odbierasz, bo uważam (potwierdzają to uchwały NZWD "S"), żezwiązki pamiętają o dyżurnych i zapewniam Cie, że staramy się zrobić co w naszej mocy aby poprawić status pracowników SK.
 Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Butel w Kwiecień 27, 2007, 19:05:22
      Związki Zawodowe zobowiązały się do nie podejmowania akcji protestacyjnej do czasu
wypracowania   kompromisowego   rozwiązania  w  zakresie   normatywu   czasu   służby.
Decyzję o odwołaniu akcji protestacyjnej  Związki Zawodowe podejmą po spotkaniu
zaplanowanym na dzień 21 maja 2007 roku.

Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: sly w Kwiecień 28, 2007, 11:14:08
Jestem całkowicie za akcją protestacyjną.We wszystkich mediach grzmią jak to służba zdrowia ma źle,policjanci głodują-GW 27.04.2007.Tylko widocznie strażacy mają "cacy" bo nigdzie nie słychać nie widać żebyśmy narzekali. Czas nadszedł abyśmy pokazali,że wcale nie jest w naszej formacji tak różowo.Moim zdaniem akcja protestacyjna powinna być ogłoszona i ewentualnie zawieszona w przypadku zmian które Nas satysfakcjonują.Pozdrawiam Wszystkich .
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Ogn.Fox w Kwiecień 28, 2007, 11:32:31
Moje zdanie to należy teraz poczekać i zobaczyć co zrobi teraz nowy KG ,jeżeli będzie ok to poco robić protest (oczywiście to jest moje skromne zdanie)Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Kwiecień 29, 2007, 09:01:35
Cytuj
Uchwała nr 3/07

Małopolskiej Regionalnej Sekcji Pożarnictwa
w sprawie
przekształcenia Komisji w
Małopolski Regionalny Sztab Protestacyjny


   W związku z uchwałami podjętymi przez Komisje Zakładowe NSZZ Solidarność,
Małopolska Regionalna Sekcja Pożarnictwa przekształca się z dniem 27.04.2007 r. w
Małopolski Regionalny Sztab Protestacyjny NSZZ Solidarność oraz przystąpienie do protestu w dniu 7.05.2007 r o godz. 8.00 poprzez oflagowanie samochodów pożarniczych i włączenie syren.
           Jako początkową  formę protestu przyjęto:
-   oflagowanie samochodów pożarniczych flagami związkowymi
-   oflagowanie budynków strażnic flagami związkowymi
-   zorganizowanie pikiety w dniu 10.05.2007 r. o godzinie 11.00
 na płycie Rynku Głównego obok pomnika Adama Mickiewicza, na która serdecznie zapraszamy wszystkich strażaków.
*miejsce parkingowe dla samochodów : Parking Plac Szczepański lub Parking na
       ul. Pawiej
tel. kontaktowy w sprawie pikiety: 501 464 100

             W związku z trwającymi rozmowami przedstawicieli Związków Zawodowych z
 Ministrem SWiA w sprawie ustalenia normatywu 40-sto godzinnego tygodniowego czasu służby w przypadku osiągnięcia porozumienia pikieta zostanie odwołana a akcja zawieszona  o czym poinformuje się zainteresowanych na internetowych stronach związkowych.
 


   

                                                                               Przewodniczący
                                                           Małopolskiego Regionalnego Sztabu Protestacyjnego
                                                                                NSZZ Solidarność                                                                                     
Tytuł: Odp: Formy protestu - propozycje
Wiadomość wysłana przez: FR998 w Kwiecień 29, 2007, 11:20:57
Zgadzam się z sly, to ze odwałany został JEKG nie znaczy że zostały rozwiązane nasze problemy, i większość postulatów jest "konsultowana", Małopolska sekcja robi b.dobrze, od tego można zacząć,i z tym wyjść do społeczeństwa.
Czy ktoś w Polsce oprócz braci strażackiej wie o tym że nie ma JEKG,nigdzie to nie zostało rozdmuchane, gdyby to dotyczyło Policji to wszędzie by aż furczało.