strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => SK-CPR-CZK => Wątek zaczęty przez: arkadiusz w Styczeń 03, 2004, 13:30:24

Tytuł: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: arkadiusz w Styczeń 03, 2004, 13:30:24
zdarza się iż stanowiska kierowana wysyłają wiedząc o danych na temat pożaru zbyt duże ilości pojazdów pożarniczych..u nas jakiś czas temu spalił się jedynie mały pokój dziecinny na 3 piętrze a tu zaczęły przyjeżdzać
-pierwszy wóz star 266 gbam z straży zakładowejz kopalni
-star 244z mojej osp
-jelcz 024 z jrg pszczyna potem jelcz 004 z tej samej jednostki
potem z niedalekiej komendy miejskiej magirus sd-30  a za nim renault m 210 ..i co ważne,,strat praktycznie nie było żadnych.tylko ogniomistrz wyniósł na rękach małe dziecko do pojazdu SLRMED,, a o wilku mowa do ugaszenia tego ognia użyto................................................ DWIE HYDRONETKI...po co tyle wozów,,może stanowisko kierowania aż tak dba o bezpieczeństwo  a jeszce przyjechały dwa slop polonez..paranoja..może wy koledzy wwypowiecie się nba ten temat...dodam iż nikt aż tak poważnie nie ucierpiał w wyniku tego '' słabego'' pożaru
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: SeniorSiara w Styczeń 03, 2004, 13:51:21
Bardzo dobry temat!!
Moim zdaniem lepiej dmuchać na zimne, i jezeli nie ma dodatkowych zdarzeń to ok. Gorzej gdy jakieś auto będzie potrzebne w innym miejscu. Dziwne trochę ze dyżurny po informacji od dowódcy zastępu który dotarł pierwszy na miejsce nie cofną innych jednostek.
Ja miałem podobne zdarzenie. Podczas wichury dyżurny otrzymał kilka telefonów o powalonym drzewie na drodze, a ze to jest krajowa 3 (Świnoujscie-Jakuszyce)wysłał dwa GBA SRt i SLRt oraz pogotowie energetyczne. Ludzie nie wiedzieli co sie dzieje, bo 4 auta pędzące na sygnałach jeden za drugim wygląda przerażająco, a za razem imponująco.
Okazało sie ze leżał tylko jeden konar. Najgorsze było to ze SRt był potrzebny na drógim końcu miasta, naszczęscie zdązył wrócić.
Pozdrawiam!!
 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Styczeń 03, 2004, 13:57:03
Jeśli ktoś spanikowany zadzwonił i wykrzyczał do słuchawki że pali się mieszkanie na piętrze w którym są uwiężieni ludzie (całe szczęście, że podał adres bo słyszałem, że czasem zgłaszajacy są tak spanikowani nie podają) to mnie wcale nie dziwi że dysopzytor wysłał dużo sił na miejsce zdarzenia.

Moim zdaniem byłoby paranoją gdyby zadysponował tylko Was - jeden zastęp OSP i gdyby to dziecko uległo zaczadzeniu, zastanów się co piszesz i jakie są priorytety strażaka życie człowieka - w tym przypadku dziecka, czy mało samochodów i parę groszy oszczedności.
A gdyby się okazało ze drabina naprawdę jest potrzebna do ewakuacji i trzeba by ją było ściagać później to co? Gdyby przez to opóźnienie komuś stała się krzywda to też byś pisał że dysponowanie za dużych sił do akacji to paranoja?
Sylwek
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: SeniorSiara w Styczeń 03, 2004, 14:05:18
Witam Sylwek!
Generalnie przyznaje ci rację, ale uważam ze po rozpoznaniu auta powinny natychmiast być cofniete. Przejechać przez zatłoczone miasto nawet na sygnałach nie jest łatwo i moze zdażyć się kiedyś tak ze ktoś nie zdąży. To będzie dopiero problem.
Cześć!!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Styczeń 03, 2004, 14:32:58
Ja się w pełni zgadzam ze słowami Sylwka - zapewne osoba zgłaszająca pożar była strasznie spanikowana i nie podała w miare dokładnych danych na temat pożaru, więc dyspozytor wolał wysłać więcej wozów na wszelki wypadek, gdyż nie znana była sytuacja pożarowa!
Z drugiej strony dyspozytor przesadził troszkę z ilością sił - wystarczyłoby GBA, GCBA i SD-30. No ale może osoba zgłaszająca pożar wyolbrzymiła ten pożar do ogromnych rozmiarów i zapewne dlatego tyle wozów wysłano!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Styczeń 03, 2004, 14:54:56
Cytuj
Witam Sylwek!
Generalnie przyznaje ci rację, ale uważam ze po rozpoznaniu auta powinny natychmiast być cofniete. Przejechać przez zatłoczone miasto nawet na sygnałach nie jest łatwo i moze zdażyć się kiedyś tak ze ktoś nie zdąży. To będzie dopiero problem.
Cześć!!
no tak... tylko że o tym to już chyba decyduje kierujący akcją...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bulon w Styczeń 03, 2004, 14:59:54
jak zawsze prawda posrodku.
czytal;e ostanio wywiad z amerykankism strazakiem ktory przyjechal tam z polski.
na straznicy maja 2 ciezkie wozy oraz dwie karetki. jak dostali powiadomienie o zawale serca to poszla karetka i ciezki bojowy bo na nim reszta ludzi jechala.

to tak jak mozna wykorzystac sily i srodki.

natomiast co do tego zdarzenia dyspozytor poslal w opor sil i to sluszne bo moze informacje mial troche przesadzone  ale jak juz dostal meldunek to powinien ich zawrocic. byc moze go nie dostali i w tym tkwi problem.
 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Młodzik w Styczeń 03, 2004, 15:04:44
Nie mozna mowic ze to paranoja jezeli dyspozytor wysle wiecej jednostek niz potrzeba! sam bylem swiadkiem akcji kiedy po wyjechaniu naszego OSP do palacego sie garazyku, i ugaszeniu go dojechalo jeszcze 3 GBA i 2 GCBA.. ktore wogole nie byly potrzebne, ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo co sie znajduje wewnatrz takiego garazu czy domu.. moze ktos skladuje duze ilosci paliw? lub sa tam jakies butle z gazem?... w tym przypadku podobno osoba zglaszajaca pozar powiedziala ze pala sie zabudowanie kolo osiedla, nie okreslila co to dokladnie bylo.. sami postawmy sie w miejscu dyspozytora, to nie takie latwe okreslic ile akurat ma byc jednostek i ile bedzie potrzebnych :) nigdy tez nie wiadomo czy dane OSP wyjada lub nawet PSP moze przydazyc sie cos po drodze :)
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Guest w Styczeń 03, 2004, 15:32:06
Widzę ze rozgorzała dyskusja. To bardzo dobrze.
Zgadzam się wami. Tylko tak jak napisał Sylwek dowódca powinien natychmiast odwołać pozostałe wozy.
W Gorzowie Wlkp. są dwie JRG i jezeli oficer dyżurny wysłałby dwa GBA dwa GCBA SD-30 SRT z pełna obsadą to pozostałoby mu modlić się zeby nic innego się nie zdażyło.
Na szczęscie takie sytuacje zdarzają się rzadko. A w razie potrzeby wzywa moje OSP Deszczno i w ciągu dwuch minut jedziemy na JRG-2 na zabezpieczenie miasta .
Serdecznie pozdrawiam.  
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Hanti w Styczeń 03, 2004, 15:52:48
Może dowodził ktoś nie doświadczony, dyspozytor nie miał dokładnego opisu sytuacji, ale wywalenie wszystkiego tochyba lekka przesada.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Juhas w Styczeń 04, 2004, 18:35:21
Wydaje mi sie że dyspozytor troszkę pszesadził z siłami ale jak dzwoni ktoś spanikowany to nie dowiesz sie od niego dokładnie. Było to mieszkanie w bloku to dym poszedł kaltka i wydostawał sie uchylonymi oknami to pewnie dzwoniący podał dyspozytorowi że pali sie kilka mieszkań w bloku to wysłał kilka zastępów. Tak można by tłumaczyć wysłanie tylu zastępów.
A co by było jak by wysłał tylko same GBA a potrzebna by była drabina do ewakuacji. Albo wysłał jedno GBA a paliły się dwa mieszkania?
Lepiej wysłac więcej jednostek bo za to nikt na ciebie notatki służbowej nie napisze a jak wyślesz mniej i coś sie komuś stanie to dowiesz się o tym rano w gazetach i od razu nagana.
To jeśli już tam dojechały na miejse to jest od tego d-ca akcji i on powinien jak najszybciej pozawrać niepotrzebne zastępy.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: WOJTEK w Styczeń 05, 2004, 14:21:18
Witam! W informacji na temat przebiegu dysponowania zastepów padła miejscowosc Pszczyna. Gdyby jeszcze kolega podał dokładnie miejscowość w której miał miejsce pożar podejrzewam, że sprawa by się wyjaśniła. Rejony operacyjne Komend Miejskich/Powiatowych a co za tym idzie Jednostek Ratowniczo -Gaśniczych pokrywają się z podziałem administracyjnym powiatów. Zdarza się, że do danej miejscowości bliżej ma jednostka z sąsiedniego powiatu. Tworzone są wtedy porozumienia pomiędzy Komendami M/P o terenie chronionym - pomocy wzajemnej pomiędzy takimi komendami. Wracając do tematu. Jeśli pożar miał miejsce właśnie na takim terenie, to sprawa zaczyna się nam klarować. Przypuszczam: Zgłoszenie o pozarze przyjął dyspozytor z rejonu P, informacje które otrzymał wskazywały, że będzie to pożar mieszkania, a co za tym idzie zagrożenie życia (sprawa dla nas priorytetowa), piętro trzecie czyli wedlug naszych procedur konieczność zadysponowania "drabiny". Co robi dyspozytor? Postępuje zgodnie z pewnymi standardowymi procedurami. Wysyła swoje dwa zastępy, w miejscowości gdzie ma miejsce pożar jest Zakładowa Straż Pożarna więc wysyła także ich oraz zastęp OSP. Z sąsiedniego powiatu prosi o zadysponowanie drabiny oraz jednego zastępu (na drabnie siedzi najczęściej tylko kierowca, także sam nie jest w stanie podjąć działań gdyby dojechał na miejsce jako pierwszy). Dowódca który przyjeżdża na miejsce jako pierwszy rozpoczyna kierowanie akcją rat.-gaśniczą i on powinien złożyć pierwszy meldunek. W momencie przybycia zastępu z własnego rejonu, jego dowódca przejmuje dowodzenie.
Dla nas najważniejszym jest ratowanie życia. Ludzie giną w pożarach najczęściej z powodu zatrucia gazami spalinowymi także nawet pożar tapczanu może "zabić" wielu ludzi. Najważniejszy jest CZAS podjęcia działań. Stąd kalkulacja kto ma bliżej, kto jest bardziej mobilny, a co za tym idzie kto najszybciej zacznie RATOWAĆ. Oczywiście zastępy można, a nawet należy zawrócić jeśli istnieje taka możliwość. Najszybciej wracają do bazy zastępy z sąsiedniego rejonu. Jeśli chodzi o zawracanie jednostek OSP po ogłoszeniu alarmu, to na najbliższym spotkaniu z kierownictwem komendy dowiadujemy się o pretensjach z tym związanych, ale to już inny temat z całym szacunkiem dla kolegów Ochotników. Pozdrawiam w Nowym Roku!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: SeniorSiara w Styczeń 05, 2004, 16:44:12
Witam Wojtku!
O jakie pretensje chodzi?
OSP ma zal ze są zawracani?
Wyjaśnij proszę?
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: WOJTEK w Styczeń 05, 2004, 20:10:49
Jak wiemy mobilność jednostek OSP jest różna. W niektórych strażacy zbiorą się w ciągu 2 minut a w innych przypadkach będzie to minut 15. Po takim czasie może się okazać, że dodatkowe siły nie są już potrzebne, a całe poruszenie spowodowane wyjącą syreną, alarmem pozostaje. Ludzie mają wtedy pretensje, że nie pozwolono im pojechać do akcji mimo, że w końcu się zebrali. Nie można tego oczywiście generalizować, ale lepiej wtedy zezwolić na dojazd jeśli choć w minimalnym stopniu ci ludzie mogą się przydać. Ogólnie możnaby ująć całą dyskusję stwierdzeniem, że punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Bądźmy jednak świadomi, że to na dyspozytorach spoczywa odpowiedzialność za podjęte w pierwszej fazie decyzje. Bardzo podaba mi się stwierdzenie autorstwa pewnego mądrego taktyka: "Lepiej mieć z czego kijek pocieniować jak nie mieć z czego pogrubasić" :) Innymi słowy, lepiej niech na miejscu zdarzenia zjawi się za dużo zastępów niźli miałby ktoś zginąć bo nie miał kto udzielić pomocy. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Styczeń 05, 2004, 22:35:57
Miałem taki przypadek: w miejscowości X zapaliła się w zimę stodoła , zadysponowałem 4 zastępy OSP i oficera operacyjnego. Było to parę lat temu , tylko jeden z tych samochodów posiadał radiostację.  W oczekiwaniu na dojazd oficera do pożaru zgłosiła się OSP, że nie może uruchomić pojazdu, wyruszy po uruchomieniu. Po dojechaniu oficera okazało się że na miejsce pożaru przybyła tylko jedna jednostka jednak wody nie mogła podać ponieważ zamarzły jej zawory.  Pozostałe jednostki nie dotarły przyczyna nie mogły uruchomić pojazdów ( akumulatory ).  Zadysponowałem kolejne 2 samochody z JRG i one ugasiły pożar. Mam teraz pytanie do wszystkich,  którzy sądzą ze wyżej wymieniony dyspozytor zadysponował za dużo jednostek.
Czy dyspozytor może przewidzieć w każdej sytuacji rozwój wypadków na miejscu zdarzenia.
Czy nie lepiej wysłać jeden lub dwa pojazdy więcej.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Hanti w Styczeń 06, 2004, 11:39:03
Mark ma rację, ja jestem z jednostki która samochody ma cały czas pod wodą, garaż ogrzewany, zawsze można przedobrzyć, ale jednak słowem, "od przybytku głowa nie boli", dowódca może na miejscu cofnąć. Jednak zdarzają się pretensje OSP, ja słyszałem.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Hanti w Styczeń 06, 2004, 11:41:35
Mark ma rację, ja jestem z jednostki która samochody ma cały czas pod wodą, garaż ogrzewany, gotowość mamy wysoką, zawsze można przedobrzyć, ale jednak słowem, "od przybytku głowa nie boli", dowódca może na miejscu cofnąć. Jednak zdarzają się pretensje OSP, ja słyszałem. Nas cofneli, a was nie, macie układ, co robicie na naszym terenie, itp. itp. A otrzymać opis sytuacji od spanikowanego gościa- życze, szczęścia.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: SeniorSiara w Styczeń 10, 2004, 00:27:29
Jeszcze jedna rzecz co do stosunku MSK do OSP.
Na stanowisku kierowania, dyspozytor powinien wiedzieć czym dysponuje,jeżeli chodzi o OSP.
W moim przypadku przez rok dyżurni dziwili się ze do pożaru stodoły wyjeżdzamy GLM, bo tak mieli zapisane, a my jechaliśmy GBA, ile było tłumaczenia, ze Magirus jest 9osobowy,a już nie ma mowy zeby ktoś zapamiętał ze mamy piły, agregaty,szlamówki itp.(nie wszyscy)
Pozdrawiam!
 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Styczeń 10, 2004, 09:51:33
Oj czasem dyspozytorzy zapominają czym dysponują w OSP - kiedyś u nas był taki przypadek że na wsi zapaliła sie jakaś przybudówka, ktoś zadzwonił na 998 i dyspozytor wysłał z PSP GBA, GCBA, i SLOp a zapominiał nas ruszyć (mamy zdalne załączanie syreny). Koledzy którzy akurat coś "dłubali" w remizie (było ich wtedy tam trzech w tym dwóch kierowców którzy oprócz tego ze są u nas strrażakami pracują też na podziale w PSP) z rozdziawionymi buziami patrzyli jak jeden za drugim przejeżdzają obok nich samochody z ich kolegami z innej zmiany żeby sie zatrzymać 400 metrów od naszej remizy. Na zgłoszenie przez radio że możemy wyjechać dyspozytor powiedział że nie ma takiej potrzeby bo i faktycznie tam się nic wielkiego nie działo. Tylko że u sąsiadów mieliśmy przez jakiś czas przechlapane za to że nie pojechaliśmy do pożaru we własnej wsi! Tylko że my o nim nie mogliśmy wiedzieć bo ani dymu nie było widać ani nikt nie przybiegł żeby właczyć syrenę a dyspozyto z PSP o nas zapomniał.
Kilka razy miałem przypadek że dyspozytor nie pozwolił mi jechać bo nie byłem potrzebny i nie mam zamiaru się na to obrażać no ale jak się dzieje coś na naszej wsi to powinniśmy tam być dlatego że przede wszystkim po to jesteśmy żeby pomagać naszym sąsiadom... po to przecież się zbieramy, szkolimy i wydajemy całkiem spore pieniążki na sprzęt.

Sylwek

 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Mark1 w Styczeń 11, 2004, 23:49:10
SeniorSiara – masz rację dyspozytor powinien wiedzieć, jakie samochody posiada do dyspozycji. Jest to jego podstawowy obowiązek, jednak miałbym usprawiedliwienie dla niego, a mianowicie może po otrzymaniu nowego samochodu gmina nie przesłała stosownego pisma do KM. Co do sprzętu dodatkowego to jest już inny problem, jeżeli nie jest on zapisany w dokumentach stanowiska to gwarantuję Ci ze dyspozytor nie jest w stanie zapamiętać która z jednostek posiada jaki sprzęt. Może znać wyposażenie kilku jednostek szczególnie tych aktywnych, ale nie wszystkich OSP.

Sylwek – takie postępowanie jest niezrozumiałe, w pierwszym rzędzie powinien zadysponować wasze OSP. Podejrzewam, że to nie była etatowa obsada stanowiska kierowania. A tak zwany dubler, który nie miał dokładnego rozeznania w powiecie.

„Kilka razy miałem przypadek że dyspozytor nie pozwolił mi jechać bo nie byłem potrzebny i nie mam zamiaru się na to obrażać no ale jak się dzieje coś na naszej wsi to powinniśmy tam być dlatego że przede wszystkim po to jesteśmy żeby pomagać naszym sąsiadom... po to przecież się zbieramy, szkolimy i wydajemy całkiem spore pieniążki na sprzęt”.

Co do tej wypowiedzi zgadzam się całkowicie.
 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: SeniorSiara w Styczeń 12, 2004, 00:40:37
Witam Mark!
Sytuacja z dysponowaniem wozów jest dość zabawna, bo do komendy miejskiej gmina wysłała kilka pism o nowym pojeździe, mało tego co jakiś czas sami przysyłają pismo z prośbą o przedstawienie stanu jednostek.( Aktualnie urzędnik gminy robi taki spis ponownie).
Oczywiście rozumiem i nie mam do nikogo pretensji, może sytuacja zmieni się po oddaniu nowego budynku komendy.

PS. Wczoraj mieliśmy wypadek na krajowej 3. Policjant przybyły na miejsce powiedział żeby to posprzątać. Powiadomiłem MSK i oficer dyżurny zezwolił na wyjazd. W międzyczasie skontaktował się z Komendą Miejską Policji i ich dyspozytor powiedział ze nie potrzebuje pomocy straży. Nasz dyżurny cofną nas. Z tego wynika, że większy bałagan ma policja niż straż.
Pozdrawiam! :rolleyes:
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: alex w Luty 02, 2004, 17:48:28
Nie wiem jak sytuacja wygląda w innych JRG ale wymagania chyba są jednakowe dla wszystkich stanowisk kierowania i na każdym musi się znajdować mapa w skali 1:25000 z naniesionymi jednostkami OSP i zaopatrzeniem wodnym miejscowości, oprócz tego musi być tablica gotowości bojowej na której znajdują się wszystkie wozy będące na wyposażeniu OSP z uwzględnieniem wycofania z podziału włącznie. Wiadomo ludzie są różni także dyspozytorzy a przeważnie ich dulerzy. Jeżeli gość nie potrafi zobaczyć na mapie najbliższych miejsca zdarzenia  jednostek i zadysponować samochodów to nie nadaje się na strażaka ochotnika. Inna sprawa, że aktualizacją wspomnianych wcześniej map i tablicy zajmuje się komórka operacyjna komendy powiatowej i jeżeli oni lekceważą sobie tę sprawę to sytuacja wygląda tak jak jest (KIEPSKO).
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: aniolstroz w Marzec 17, 2004, 14:58:27
Jak u was w JRG wygląda sprawa z uzupełnieniem "Bazy Sił i środków"? Czy macie wszystko uzupełnione np. wyposażenie OSP.

W jakich momentach należy dysponować oficera operacyjnego?
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: marcinfire w Marzec 17, 2004, 16:24:07
B) Witam!
Wspaniały temat, tym bardziej dyskusja!!! wiele by mówić na temat tego, ile sił i środków powinno było być, a ile nie, czy "to wszystko" było potrzebne czy nie? fakt jest taki że po wsyłaniu "perwszego rzutu" dyspozytor powinien dostać w miare konkretny meldunek o tym czy "siły i środki są wystarczające" czy też nie, dopiero wtedy pcha się dalej tyle ile potrza no i tyle na ile pozwalają siły...

Przykładowo: u nas do pożaru mieszkania wysyła się dwa gaśnicze+podnośnik lub drabina, taka profilaktyka-to jedno, a możliwość powstania nieprzewidzianych sytuacji- to drugie, nasze miasto a przynajmniej centrum, słynie z dość gęstej zabudowy, wąskich bram, starych niejednokrotnie zniszczonych, kamienic pamiętających czasy dłuuuugoooooo przed sławetnym 1939....

Taka rzeczywistość... ktoś kiedyś się zaśmiał, bo usłyszał, że do mieszkania na parterze pojechał...oprócz gaśniczych.... podnośnik! ale nie wpadł już na to, że całkiem często istnieje konieczność ewakuacji ludzi z wyższych kondygnacji, choć by ze względu na zadymienie... a każdy który "jest w tym temacie" doskonale wie co dzieje się na klatce schodowej np. starej kamienicy, w której pożar wybuchł np. na pierwszym piętrze, mieszkań jest ze 40, a klatka schodowa nie dość że bardzo wąska.... to jedyna w tym budynku, zaś korytarze na poszczególnych kondygnacjach to labirynt!!! droga ewakuacji jaką miałaby być klatka schodowa!!! zwykle w takich sytuacjach jest odcięta...

Dyspozytor kierując odpowiednie siły i środki do działań, zachować trzeba przedewszystkim zdrowy rozsądek (o doświadczeniu i wiedzy nie wspominam), musi wiedzieć, co ma na chwilę obecną "w mieście" do dyspozycji, u nas co rano stan jest sprawdzany na każdej JRG,

Niejednokrotnie widzimy np. trzy auta gaśnicze, podnośnik...a tu "jakiś drobiazg", ale... czasem należy też wziąć pod uwagę, jeżeli już występuje jakieś zagrożenie i konieczność ewakuacji, czy mamy nie tylko wystarczającą ilość środków ale przedewszystkim sił, a mam tu na mysli siłę żywą, czyli nas, strażaków - ratowników, bo cóż z tego że są np. dwa gaśnicze, jak na 1 jest kierowca+d-ca, oraz dwie roty, na drugim zwykle kierowca + d-ca czasem+jeden ratownik, jak trzeba przeprowadzić ewakuację niekiedy nawet 100 osób??


Na razie tyle..... B)

POZDROWIONKA!!!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: SeniorSiara w Marzec 18, 2004, 00:16:31
Jako dość prężnie działająca OSP oddalona od Gorzowa o 4 km często jesteśmy dysponowani na JRG2, jak tylko chłopaki gdzieś dalej wyjadą.
Stanowimy zabezpieczenie miasta, a tak przy okazji to dwie JRG na 140 tyś. mieszkańców to trochę mało. Oby kiedyś nie doszło do tragedii!
Pozdrawiam! B)  
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Marzec 18, 2004, 20:32:06
marcinie zazdroszczę ci takiej obsady bo ja na te 3 samochody miałbym w dniu dzisiejszym i tak będzie do września obsadę 7 osobową ze mną czyli dow,ódca zmiany - 1/4 2/2 podnośnik 1osoba i tak jest w 80% jrg naszego kraju  
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Piotreq88 w Marzec 31, 2004, 16:57:33
Samochodów nigdy za wiele. A jakby się sąsiednie mieszkanie zapaliło albo  -_- coś wybuchło np. gaz (bo mogły rury przez ten pokój przechodzić).
Ale z tym polonezem to rzeczywiście przesada <_<
Pozdrawiam !!! :)  
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: ochotnik998 w Kwiecień 06, 2006, 11:58:20
Witam!
U nas byla taka akcja: palila się ląka. Dyżurny z PSP wyslal z naszej jednostki dwa wozy GBM I GBCA , gdy przyjechaliśmy na miejsce zastaliśmy doslownie 10 m kwadratowych palącej się trawy.Przez radio powiadomilismy dyżurnego o sytuacji ,że nie potrzebujemy pomocy i już praktycznie akcję zakończyliśmy ,dyżurny zaś odparl że wyslal jeszcze dwa wozy osp i jeden psp na miejsce zdarzenia i mamy na nich poczekać. Dla mnie byla to sytuacja bezsensowna ponieważ dyzurny zadysponowal aż 5 wozów bojowych zaopatrzonych w wodę na tak niewielki pozar trawy. Pzdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: em.jot w Kwiecień 06, 2006, 15:51:51
Ochotnik998 - zalezy jakie zgłoszenie miał DOP. Czasami bywa tak że zgłoszenie jest że pali sie np. stodoła a w rzeczywistosci palą się trawy. Każda akcja jest inna i nie można generalizować.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Kwiecień 06, 2006, 20:58:41
Jeśli jednostki były zadysponowane i już wyjechały z garażu to się ich nie zawraca.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: ksiwek w Kwiecień 07, 2006, 08:38:45
Jak niemal wszyscy w tym temacie też uważam, że dysporzytorzy w pierwszych minutach zdarzenia mają niewystarczające rozeznanie co do rozwoju sytuacji i jest usprawiedliwione dysponowanie zastępów z pewnym "zapasem".  Osoby zgłaszające pożary i wypadki przesadzają w opisie zdarzenia. Uczestniczyłem w wielu wypadkach, o których dyspozytor miał wiedzę, że są bardzo poważne, z osobami uwięzionym i rannymi  a po dojeździe na miejsce okazywało się, że to drobne stłuczki. Z drugiej strony są pożary, które w momencie zgłaszania do PSK wydają na niewielkie a do momentu przyjazdu pierwszych jednostek rozwijają się w bardzo poważne.  Ostrożności nigdy za wiele. Nic się nie stanie jeśli po dojeździe na miejsce niektóre zastępy zostaną wycofane do bazy.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: delete w Kwiecień 07, 2006, 18:04:43
zdarza się iż stanowiska kierowana wysyłają wiedząc o danych na temat pożaru zbyt duże ilości pojazdów pożarniczych..u nas jakiś czas temu spalił się jedynie mały pokój dziecinny na 3 piętrze a tu zaczęły przyjeżdzać
-pierwszy wóz star 266 gbam z straży zakładowejz kopalni
-star 244z mojej osp
-jelcz 024 z jrg pszczyna potem jelcz 004 z tej samej jednostki
potem z niedalekiej komendy miejskiej magirus sd-30  a za nim renault m 210 ..i co ważne,,strat praktycznie nie było żadnych.tylko ogniomistrz wyniósł na rękach małe dziecko do pojazdu SLRMED,, a o wilku mowa do ugaszenia tego ognia użyto................................................ DWIE HYDRONETKI...po co tyle wozów,,może stanowisko kierowania aż tak dba o bezpieczeństwo  a jeszce przyjechały dwa slop polonez..paranoja..może wy koledzy wwypowiecie się nba ten temat...dodam iż nikt aż tak poważnie nie ucierpiał w wyniku tego '' słabego'' pożaru

ładny burdel tam macie SIOSTRZYCZKI
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: masakła w Kwiecień 17, 2006, 18:12:51
ochotnik998, po gadce z Tobą nie jest trudno zrozumieć, czemu oficer dyżurny zadysponował takie właśnie siły, jeśli tak składasz meldunki na stanowisko, jak się wypowiadasz, to zaczynam już wszystko rozumieć.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: WOLDEK w Czerwiec 07, 2006, 17:13:47
Arkadiusz: Pytasz po co tyle wozów do jednego mieszkania, odpowiadam.
Dyspozytor dostając zgłoszenie o palącym się mieszkaniu stwierdza ze pożar może przenieś się na pozostałe i dlatego używa tyle środków,
Może inne zdarzenie wypadek: uwięzione 2 osoby z której 1 zostaje wydobyta a drugiej ni wząb nie możemy ewakuować bo nasz lukas nie daje rady, dyspozytor zlekceważył sytuację którą na bieżąco mu monituje i za późno przysyła lepszy sprzęt, jakie zakonczenie??? Pasażer uwięziony nie przeżył do czasu przybycia posiłków, wiec nie mów mi po co tyle środków, Bo od przybytku głowa nie boli!!! :wacko:
Dlatego rtobi się teraz tak ze przysyła się większą ilość sprzętu choc m,oże nie będzie on użyty.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: tomer123 w Czerwiec 09, 2006, 19:03:03
W KPPSP pod którą podlega moja OSP zaszły dziwne zmiany. Do każdego zdarzenia dysponowane są 2 samochody z JRG, przy czym w pierwszym wozie jedzie 3 strażaków, natomiast w drugim tylko kierowca. Oczywiście dodatkowo dysponowany są jednostki z KSRG na których terenie wystąpiło zdarzenie. Czy jest to zmiana w całym kraju czy jedynie jakaś fantazja w danej JRG.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: em.jot w Czerwiec 22, 2006, 11:44:43
tomer 123
Nie znam takiego przypadku aby jakaś OSP podlegała pod JRG:) Jeżeli już to pod KM/P.
A wsparcie ze strony KSRG wiąże się m.in. ze zmianą czasu służby strażaków PSP i stąd biorą się niskie stany. Wtedy aby dobrze poprowadzić akcję DOP dysponuje przy większych akcjach KSRG bo mówiąc wprost trzeba ludzi. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: laps w Lipiec 11, 2006, 22:14:51
Bartek6 - nie pękaj, tak jest chyba wszędzie, a gdzieniegdzie jeszcze fajniej. Ja mam obecnie do dyspozycji  5 gostków i siebie, żadko kiedy więcej. Ustawiam grafik tak, żeby na pierwszym wozie wyjechało 5 ludzi: dowódca, kierowca, dwóch ratowników i drugi kierowca jako ratownik. Jak mam konkretną potrzebę to pierwszym wozem wyjeżdża 4 ludzi, a drugi kierowca wyjeżdża razem z nami ale  samochodem wspomagającym, np. SD czy technicznym. Z BHP ma to niewiele wspólnego, ale poza podziałem nikogo to nie wzrusza. W końcu to nie ich tyłki wystawione są na odstrzał.
Słyszałem też o niechlubnym, tegorocznym rekordzie frekwencji przy pożarze: zadysponowano do jednej akcji 8 samochodów gaśniczych, na których przyjechało 14 ludzi (mowa o PSP, bo w naszym wesołym miasteczku OSP nie ma). Extra pomoc przy akcji, prawda?
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 11, 2006, 00:34:13
Z rekordów to w JRG w mojej miejscowości stan zmiany jest z zasady 3 , czasem 2 , bywa 4 , a o BHP nikt nie słyszał , naszczęście jest OSP i na śmietniki trzeba jeździć prawie razem , a o większych sprawach nie wspominam .
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: OSPwonski w Październik 22, 2006, 15:59:53
MIKO - dla mnie bomba....
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: j.o.blush w Listopad 25, 2006, 02:05:37
Szkoda że na ten temat nie trafiłem wcześniej, bo jest kilka kwestii do wyjaśnienia.
- sprawa dotyczy najprawdopodobniej Pawłowic w woj. śląskim które administracyjnie należą do powiatu pszczyńskiego ale z uwagi na odległość 25 km do Pszczyny przy ok. 7-8 do Jastrzębia to zgodnie z wytycznymi komendanta wojewódzkiego są rejonem chronionym JRG Jastrzębie (I rzut). Wytyczne te określają również zasady dysponowania sił.
- obsady w zakładowych strażach pożarnych (w tym przypadku kopalnianej) już kilka lat temu były takie jak są w tej chwili u nas;
- 100% pewność wyjazdu jednostki OSP uzyskuje się po kilku/kilkunastu minutach (czasem wcale) od zadysponowania;
- dla dyżurnego niewiadomą pozostaje kwestia obsady, wyszkolenia itp. obsady wozu OSP (niestety również sprawa trzeźwości);
- z własnego doświadczenia wiem że informacje podawane w pierwszym momencie przez KAR z OSP niejednokrotnie mijają się z rzeczywistością (mówiąc delikatnie);
- zdarzają się sytuacje całkowitego braku informacji;
- wielokrotnie próbowałem zawrócić jadący do interwencji samochód OSP - zazwyczaj następowała jakaś przedziwna przerwa w łączności;
Można by mnożyć przykłady ale może warto podsumować to krótko:
DYŻURNY MIAŁ TAKIE PRAWO. Skoro uznał że tyle trzeba tzn. tyle trzeba. On odpowiada - on decyduje.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: el Fuego w Grudzień 14, 2006, 00:16:34
j.o.blush: Nic dodać, nic ująć  -_-.
A co do obsad osobowych w podziale: w mojej komendzie (miejskiej) jest 9 JRG, gdzie ilość strażaków na służbie wynosi (średnio) około 65 ludzi na dzień, a miasto ma ponad 600 tys. mieszkańców. To jest dopiero czad... Na jednostkach są grupy ratownictwa specjalistycznego. Jest jednostka chemiczna. A wiecie co DOM może zrobić, kiedy dostanie zgłoszenie o zdarzeniu z chemią? Zadysponować chemików, których jest 6, może 7 na służbie...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Maj 19, 2007, 13:21:38
Jeśli ktoś spanikowany zadzwonił i wykrzyczał do słuchawki że pali się mieszkanie na piętrze w którym są uwiężieni ludzie (całe szczęście, że podał adres bo słyszałem, że czasem zgłaszajacy są tak spanikowani nie podają) to mnie wcale nie dziwi że dysopzytor wysłał dużo sił na miejsce zdarzenia.

Moim zdaniem byłoby paranoją gdyby zadysponował tylko Was - jeden zastęp OSP i gdyby to dziecko uległo zaczadzeniu, zastanów się co piszesz i jakie są priorytety strażaka życie człowieka - w tym przypadku dziecka, czy mało samochodów i parę groszy oszczedności.
A gdyby się okazało ze drabina naprawdę jest potrzebna do ewakuacji i trzeba by ją było ściagać później to co? Gdyby przez to opóźnienie komuś stała się krzywda to też byś pisał że dysponowanie za dużych sił do akacji to paranoja?
Sylwek

W 100% zgadzam się z tymi słowami.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: kcichy w Maj 19, 2007, 19:10:07
podzielam zdanie Sylwka i uważam,że dyspozytor powinien zaraz po wysłaniu zastępu powiadomić straż z danej miejscowości bo inaczej to dla nich było by wielką plamą gdyby nie wyjechali do zdarzenia we własnej miejscowości a ja już coś takiego przeżyłem kiedy w nocy w naszej miejscowości paliła się stodoła ktoś zawiadomił psp i czekał na przjazd straży nie uruchamiając syren.Zastęp psp przyjechał i stwierdził że potrzebne są posiłki dopiero wtedy dyspozytor powiadomił nas o pożarze wnaszej miejscowości.I co i plama bo przyjechaliśmy po zawodówce :angry:
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: BURY w Maj 19, 2007, 19:51:34
po to dyspozytor wysyla Psp aby sprawdzili co sie dzieje czesto w nocy sa to falszywki i jak sie wlaczy syrene to ludzie maja pretensje wiec dyspozytor  dmucha na zimne najpierw psp poda sytuacje pozniej osp
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: strazakRob w Maj 20, 2007, 22:53:56
Jeszcze jedna rzecz co do stosunku MSK do OSP.
Na stanowisku kierowania, dyspozytor powinien wiedzieć czym dysponuje,jeżeli chodzi o OSP.
W moim przypadku przez rok dyżurni dziwili się ze do pożaru stodoły wyjeżdzamy GLM, bo tak mieli zapisane, a my jechaliśmy GBA, ile było tłumaczenia, ze Magirus jest 9osobowy,a już nie ma mowy zeby ktoś zapamiętał ze mamy piły, agregaty,szlamówki itp.(nie wszyscy)
Pozdrawiam!
 
I tutaj się z Tobą nie zgodzę, sprzęt w OSP zmienia się w takim tempie że UG nie są w stanie nawet napisac pisemka że cos sie zmieniło. A sami nawet nie wiedzą co mają na swoim wyposażeniu. Ja mam akurat taka konfortową sytuację że od paru lat pracuję na programie EWID a obecnie SWD gzdie cały sprzęt na samochodzie mogę zobaczyć. Pomijając fakt że mam podgląd w to co jest na aucie nieraz i nie dwa zdarzyło się że np. pilarki mają uszkodzone albo pompy zatarte i nic sobie z tego nie robią bo to jest ich sprawa ( sprawa wewnętrzna OSP do której jak niektórzy ochotnnicy twierdzą nie powinna interesowac PSP ). Przez tych parę lat jak pracuję w PSP a jest to dopiero 15, wiele widziałem i nieraz będąc na przeglądzie OSP ciekawych rzeczy się nasłuchałem, np w 2002 roku pojechałem do jednej OSP a u nich w samochodzie były jeszcze szyszki z Kuźni Raciborskiej w skrytkach. Ale pomijając te fakty OSP jest nam bardzo potrzebne czasem odwala kawał dobrej roboty zanim my dotrzemy.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Sierpień 02, 2007, 18:53:06
Chciałbym aby koledzy mi pomogli.
Do dyspozycji w JRG mamy GBA(sprzęt rat. drogowego), SLRt, GCBA
Wypadek 10 km od centrum miasta. Zderzenie 2 aut, osoby uwięzione. Co zadysponujecie?
Może to i proste ale dla kilku kolegów z PSK zadysponowanie SLRt i GBA jednocześnie to wielki problem.

Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 02, 2007, 19:11:20
nie jestem dyżurnym, ale moge powiedzieć jak jest u nas. jeśli wypadek jest blisko siedziby jednostki (5-8 km) to do wypadku jedzie i GBA i SRt, dalej juz tylko SRt. poza tym dalej można liczyc na druchow z OSP
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Sierpień 02, 2007, 20:56:34
Hm...
Obecnie przy min. obsadzie zmiany 7 osób /u mnie/ skoro na GBA jest sprzęt rat. drogowego jak napisałeś to nie widzę powodu dysponowania dodatkowo od razu, bez wyraźnej potrzeby SLRt  tylko z kierowcą.
Choć samo zdanie zderzenie 2 aut, osoby uwięzione brzmi zbyt lakonicznie. Mogły zderzyć się np. 2 autobusy z ludźmi, osobowe w komplecie itd.... Dlatego ważne jest uzyskanie jak najwięcej info. od osób zgłaszających. Gdy nie da rady z różnych powodów, faktycznie lepiej nieraz zadysponować więcej zastępów - nawet OSP. Zawsze mogą szybciej wrócić, a paliwa itp. nie można przeliczać na życie ludzkie i mienie - tym bardziej, że odległość niewielka. Kwestia wyczucia i pewnego doświadczenia dyż. - tak uważam  -_-
Pozdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Sierpień 03, 2007, 09:16:01
Na każdym PSK zgodnie ze 111 powinny być procedury alarmowania i dysponowania jednostek do zdarzeń , przeglądnij dokumentację a na pewno uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie. Choć procedury procedurami a życie robi wiele niespodzianek.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: trb w Sierpień 03, 2007, 09:40:23
U mnie jedzie i GBA i SLRt. Jak karetki są akurat "zajęte" to zawsze można GBA podwieźć kogoś do szpitala. Poza tym policja też ma problemy z organizacją i dojeżdżają czasami z pół godziny po zgłoszeniu, więc kilka osób więcej zawsze się przyda do kierowania ruchem, odganiania gapiów itd.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: dyziopsp w Sierpień 03, 2007, 10:13:50
trb napisał:
Cytuj
U mnie jedzie i GBA i SLRt. Jak karetki są akurat "zajęte" to zawsze można GBA podwieźć kogoś do szpitala. Poza tym policja też ma problemy z organizacją i dojeżdżają czasami z pół godziny po zgłoszeniu, więc kilka osób więcej zawsze się przyda do kierowania ruchem, odganiania gapiów itd.
Od kiedy to GBA sluży do transportu rannych ? Po pierwsze nasze samochody nie są do tego przystosowane, a po drugie dowódca który zezwoli na przewóz rannych do szpitala bierze na siebie bardzo dużą odpowiedzialność. A niech mu ktoś umrze  w GBA , czy innym strażackim  i co wtedy? A no wtedy prokurator ma pole do popisu i zasada  wyższej konieczności bierze w łeb. Aby przewozić rannych samochody muszą być odpowiednio wyposażone ( sprzęt ratujący lub podtrzymujący życie), musi być także odpowiednia ilość miejsca dla rannego -miejsce leżące. A jak wiem w naszych samochodach tego nie ma .
Co do dysponowania samochodów do zdarzeń jest prosta zasada::: lepiej wysłać jeden samochód za dużo , niż jeden za mało. Ja zawsze wysyłam do wypadków GBA i Srt oraz zastęp z OSP.
POZDROWIONKA!!!!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: mario w Sierpień 03, 2007, 11:44:27
W taki przypadku, jak opisujesz, bezwzględnie GBA, SRT plus najbliższe OSP. Ale tutaj jednoznacznie ze zgłoszenia wynika że to wypadek dwóch (kilku) pojazdów z osobami poszkodowanymi (uwięzionymi)!
Inna sytuacja zachodzi gdy ze zgłoszenia wynika że nic wielkiego się nie stało, nie ma osób poszkodowanych i należy przypuszczać  , że nasze działania  ograniczą się tylko do zabezpieczenia miejsca zdarzenia - wtedy ostatecznie wysłałbym jeden zastęp GBA. Ale tutaj można się niestety nieźle "poślizgnąć" - mieliśmy przypadek gdy ze zgłoszenia POLICJI wynikało "że doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych, nie było osób poszkodowanych". Po przybyciu na miejsce jednego zastępu okazało się, że to był "dzwon" z osobami uwięzionymi, z których jednego trzeba było reanimować!!! Tak właśnie można wierzyć informacjom ze zgłoszenia.

Jeżeli chodzi o kwestię przewożenia osób poszkodowanych pojazdami pożarniczymi jest to "ostateczna ostateczność"! U nas w woj. dolnośląskim jest to możliwe w wyjątkowych wypadkach, tylko po wyrażeniu zgody przez Wojewódzkiego Koordynatora Medycznego z którym należy się w takim wypadku kontaktować przez WSKR.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: slaw w Sierpień 03, 2007, 15:36:41

Cytuj
Co do dysponowania samochodów do zdarzeń jest prosta zasada::: lepiej wysłać jeden samochód za dużo , niż jeden za mało. Ja zawsze wysyłam do wypadków GBA i Srt oraz zastęp z OSP.
POZDROWIONKA!!!!
Tylko co jeśli ma sie do dyspozycji w JRG GBA z czterema osobami i SRt z dwoma osobami i wysle się  obydwa do  wypadku na koniec powiatu, a w tym czasie w innym miejscu jest kolejne zdarzenie? Zawsze mam dylemat w takich sytuacjach i stres do czasu kiedy akcja się nie skończy. Pewnie, że chciałbym mieć komfort i wysłać o jeden samochód za dużo nie zmniejszając w tym czasie zabezpieczenia pozostałgo terenu. Na OSP w moim powiecie  - szczególnie przy wypadkach - polegać niestety zbytnio nie mogę. Pozdrawiam i zycze wszystkim komfortu przy dysponowaniu.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 05, 2007, 09:57:40
zgłoszenie zgloszeniem, a to co zastajemy na miejscu to juz inna sprawa. kilka tygodni temu mieliśmy wyjazd GBA do pożaru samochodu, a na miejscu okazało sie że golf owinoł sie wkolo drzewa, ani krztyny ognia tylko w środku zakleszczony człowiek. przydalby sie wtedy duży zestaw z SRt, ale poradzilismy sobie tym co wozimy na GBA
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: kitek w Sierpień 06, 2007, 13:09:18
Ja uważam że jeżeli wynika konkretnie ze zgłoszenia  informacja o osobach poszkodowanych to nawet powinno się dysponować 2 rzuty i najbliższą KSRG po jej przyjeździe można odesłać 2 rzut jak jest nie potrzebny. Ja wychodzę z założenia, że dyżurny też powinien się asekurować przy takich  zgłoszeniach w końcu 10km to nie jest wielka odległość a względy ekonomiczne nie powinny mieć wielkiego znaczenia. Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: el Fuego w Sierpień 08, 2007, 13:08:17
@ Slaw: Kiedy GBA ze sprzętem pojedzie na wypadek w koniec powiatu, to w bazie zostaje i tak za mało osób żeby obskoczyć inne zdarzenie. U mnie najczęściej praktykuje się w ten sposób: miasto załatwiają JRG, a na terenie powiatu działa OSP, chyba że zdarzenie wymaga użycia sprzętu, którym OSP nie dysponuje, bądź jego rozmiary przewyższają możliwości ochotników (oczywiście opieramy się na przyjętym zgłoszeniu i informacjach, jakie wydusiliśmy ze zgłaszającego).
To oczywiście są rozważania czysto teoretyczne i nie ma tu co generalizować, bo jak powszechnie wiadomo - każde zdarzenie jest różne. Ja też mam ten sam problem. Zawsze jest ta myśl "a jeśli zaraz coś mi gdzieś dalej strzeli, to co zrobię". Moim zdaniem w takich sytuacjach pozostaje nam tylko przeczucie...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: vono w Sierpień 08, 2007, 13:43:49
Ja też wysyłam dwa auta + OSP. W razie jakiegoś zdarzenie w mieście cofam jedno auto z JRG i do miasta wysyłam OSP. Z tym ze mam 4 systemowe w mieście.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: morele_baks w Sierpień 08, 2007, 17:25:06
El Fuego, dysponowanie powinno odbywać się zupełnie inaczej niż piszesz. JRG jest na cały powiat, a na teren gminy jest OSP ( wyjątek OSP KSRG). Często niesłusznie niektórzy mówą, żeby zostawić JRG na "zabezpieczenie miasta". Otóż JRG działa na terenie całego powiatu, jeżeli na terenie miasta nie ma OSP, to nie może być mowy o żadnym "zabezpieczaniu". Jeżeli burmistrz/prezydent miasta nie widzi potrzeby utrzymywania OSP na terenie miasta, to dlaczego Kowalski z miasta ma mieć lepsze zabezpieczenie niż Nowak ze wsi?
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bialyKsiaze w Sierpień 08, 2007, 17:35:39
Dysponuję GBA OSP z KSRG najbliższe miejscu zdarzenia oraz SLRt + SLOp JRG
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: el Fuego w Sierpień 09, 2007, 21:13:22
@ morele_baks: Z pewnością masz rację Kolego. Tylko...
Nie lubię rozmawiać na takie tematy nawet z kumplami z innych zmian, którzy pracują ze mną w tym samym stanowisku, na tym samym terenie. Każdy postąpi jak uważa. Skutek jest najważniejszy.
Nie znam specyfiki terenu, na którym jest ten wypadek. Nie znam OSP z danego powiatu. Uważam, że przy tych stanach osobowych powinien pojechać zestaw z JRG + najbliższe OSP. W momencie gdy OSP dojedzie na miejsce przed JRG, dostajemy informację jak to wygląda. Jak jest ciężko, to JRG jedzie dalej, jak ochotnicy dadzą radę to PSP wraca. W przypadku gdy potrzebne są wszystkie zadysponowane jednostki próbuję rozeznać jak długo to wszystko potrwa. Jeśli akcja będzie długotrwała to na zabezpieczenie do miasta ciągnę najbliższe OSP. Zawsze jeszcze można zwrócić się do WSKR i wołać pomocy od sąsiadów z powiatu za ścianą.
A to, że ja na miasto wysyłam JRG, a po powiecie jeżdżą ochotnicy wynika z mojego przyzwyczajenia - jakbyś miał 7 JRG w mieście, też byś tak robił :-)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 10, 2007, 10:18:05
Hmmmmmmmm  el Fuego i jego kolegom z reguły to wychodzi poza małymi wpadkami , ale nie będę tu rozwijał tego tematu .  Ale nie życzę nikomu sytuacji gdy na miejscu jest jeden zastęp, jeden zestaw narzędzi i niestety się psuje . A w okresie ostatniego roku miałem trzy takie przypadki gdy jechałem do pomocy w takiej sytuacji. Akurat w wszystkich przypadkach MSK zadysponowało 2-3 zastępy z punktu. Ale jest również wiele zdarzeń gdy się tego nie przestrzega. I wtedy proponuje teleportacje dyspozytora na miejsce akcji by tłumaczył się 15-20 min. ludziom i ofiarom gdy nie idzie ich uwolnić. O innych przypadkach już nie będę się rozpisywał ale 4-6 osób na wiele akcji to naprawdę bardzo mało .     

PZDR
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: trb w Sierpień 14, 2007, 08:15:45
Odpowiem wam tak, że u nas na powiat są 2 karetki. Jedna R-ka, druga to polonez. Jak jedna jest gdzieś na interwencji a druga rezyduje w miejscowości oddalonej o 20 km od nas, to czasami nie ma wyjścia i pogotowie samo prosi o pomoc i trzeba na to GBA kogoś zabrać. Mamy porozumienie ze szpitalem i pogotowiem w temacie transportu poszkodowanych naszymi wozami. Zabieramy po prostu lekarza z nami i już. Więc jak nie wiecie, to proszę nie demonstrować swojej wyższości przywołując sytuację "co by było gdyby...."
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: el Fuego w Sierpień 14, 2007, 08:35:39
Tak z czystej ciekawości: jak wygląda w praktyce taka pomoc Pogotowiu?
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: darekpsp w Sierpień 15, 2007, 17:40:20
Cytuj
Zabieramy po prostu lekarza z nami i już. Więc jak nie wiecie, to proszę nie demonstrować swojej wyższości przywołując sytuację "co by było gdyby...."
Witam. Z tego co piszesz wynika że pogotowie macie zaraz przy KP ? Czy może jedziecie z 4 km. po lekarza?? Nie chciał bym byc tym poszkodowanym
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 15, 2007, 18:33:01
Co do transportu poszkodowanych wozem bojowym to naprawdę nie jestem tego zwolennikiem . Robimy dużo RM , mamy sprzęt porównywalny z „R”,  z możliwością monitorowania pacjenta , ale nigdy nie podjąłem decyzji by wozem bojowym transportować poszkodowanego . I nie dlatego że się boję podjąć decyzje , a dla dobra człowieka.  Mamy często teki problem przy współpracy z śmigłowcem , gdy lądowisko jest daleko. Szukamy jednak metod alternatywnych SOp , Policja , Staż Miejska , przypadkowi kierowcy . Mogę dać do obstawy Ratownika , wóz do eskorty na sygnałach , ale transport GBA to nie bardzo .

PS. Fakt raz podjąłem decyzję o transporcie – 7 dniowy noworodek na rękach lekarza z śmigłowca  na dystansie 1 km, Przestawał oddychać nie było wyjścia  .

PZDR   
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: to.mash w Sierpień 15, 2007, 19:25:23
A ja dziś dysponowałem GBA do przewiezienia gościa z bólem w klatce piersiowej - powód bardzo prosty; nie było karetek a gościa trza było szybko dostarczyć do szpitala.
Z doświadczenia wiem, że tylko trza poinformować WSKR (oni jeśli będą chcieli - dadzą znać koordynatorowi).
Wszystko pod hasłem wyższej konieczności i bez dupochronienia:)
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: mokrymm1 w Sierpień 16, 2007, 15:51:47
U nas w tej chwili do wypadków dysponuje się 2 zastępy tj. SLRt 1,3/16 i SLRt a zasada jest banalnie prosta im więcej tym lepiej a po za tym co 2 osoby mogą zrobić same za co pierwsze się wziąść bo taką ilość miejsc ma nasz SLRt a do niedawna w takiej obsadzie jeździliśmy praktycznie w każdy rejon naszego powiatu. Wiadomojeśli było to gdzieś dalej to do pomocy była wołana OSP z KSRG.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bulon w Sierpień 16, 2007, 16:44:05
jezeli poszkodowany przebywa w strefie niebezpiecznej, a za taka uwaza sie przebywanie nie na oddzialen kardiologicznym ( w przypadku bolu w klp), to zasadnym jest jego ewakuacja do szpitala nawet furmanka.

o ewakuacji poszkodowanych bylo juz duzo mowa na tym forum.
polecam dzial RATOWNICTWO MEDYCZNE

nikt ci w gba nie umrze bo jesli dojdzie do nzk to poszkodowanego wyciagniesz z fury i zaczniesz rko.

swoja droga dziwi mnie podejscie- jak blisko go slrt + gba a jak daleko to samo slrt. jesli to slrt nie ma wody to ktos tu  kreci bat na wlasna dupe.
i dlatego idea samotnego slrt jest lipna- gba+rt to pojazdy ktore powinny byc i w osp i psp.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 16, 2007, 17:03:16
Bulon wszystko się zgadza , ja też czytałem wytyczne koordynatora i jego wykładnię tego przepisu . Tylko w taki razie zlikwidujmy pogotowie , bo po co jest potrzebne . Kombajn „straży pożarnej” to zadanie też załatwi . Przyjedziemy na miejsce , zabezpieczymy , zgasimy, uwolnimy , udzielimy pomocy , odwieziemy do szpital , ruchem pokierujemy , a na koniec posprzątamy i to najlepiej w 4 ratowników . W ekstremalnych warunkach owszem , ale nie dla wygody i z uwagi na nieudolność pogotowia. Bo przyjmując  twoją interpretację transport – ewakuację powinienem wykonać w każdym przypadku gdy na miejscu niema jeszcze karetki , czyli w mojej sytuacji w 95% przypadków . To może karetkę z demobilu lepiej kupić .
PZDR         
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bulon w Sierpień 16, 2007, 20:40:55
miko
ale tak wlasnie powinno byc, jesli karetka nie dojedzie zgodnie z ustalonym czasem a ponadto dostajesz informacje ze jej  przyjazd moze sie jeszcze opoznic, to tak wlasnie, tak nalezy postapic.
no wybacz ale nie mozesz powiedziec- nie bo ja jestem straz a od tego jest karetka.
jeszcze do niedawna( rok, dwa wstecz) pogotowie sobie nie wyobrazalo ze miozna wyslac osp jak sie nie ma karetki wolnej a juz sie odzywaja glosy ze tak bedzie wygodniej pogotowiu.

jesli sytuacja, ze ludzie w stanach zagrozenia zycia regulanie nie otrzymuja pomocy zrm tylko trzeba wysylac osp to albo dyspozytor nie umie dysponowac albo karetek na obszarze jest p oprostu  za malo.
jesli wysylaja cie za czesto do tego typu zdarzen to pisz do  nfz.

Cytuj
To może karetkę z demobilu lepiej kupić .

a czemu nie? ochotnie karetki to żadna nowosc
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 16, 2007, 22:11:26
Bulon

Co prawda odbiegliśmy od tematu ale ……
W pełni masz racje, ale tylko w teorii i w skrajnych sytuacjach. W realiach tzw. pola walki to u mnie to nie przejdzie , przy standardowym zdarzeniu. Pomijam już jaka by była rozróba , jak bym co akcję zwinął ZRM klientów . I mimo szacunku do Ignacego to szybciej wyląduje w sądzie wożąc tych poszkodowanych niż nie . Bo udowodnić mi zaniechanie decyzji o ewakuacji z wskazań życiowych będzie bardzo ciężko . A oskarżyć mnie o podjęcie decyzji o bezpodstawnej ewakuacji , w niewłaściwych warunkach , pozostawiając np. miejsce akcji bez zabezpieczenia itd. bardzo łatwo . Pomijam już taki szczegół że do żadnego wozu u mnie nie wejdzie deska , ani materac próżniowy , a nie podejmę decyzji o transportu osoby w innej pozycji urazowej po wypadku , no chyba że na dachu pojazdu

Ale wątek jest w innym temacie , więc może w dziale RM poprowadzimy temat dalej .

POZD
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bulon w Sierpień 16, 2007, 22:58:44
wiesz, mysle ze tu problem jestr innego typu- ty przedstawiasz sytuacje w ktorej tego sie nie da zrobic bo " ..." a ja przedatwiam ze trzeba bo "..."
i jesli ty uwazasz ze tego sie nie da zrobic bo masz jakies problemy "pojazd za maly""brak zabezpieczenia" to widocznie ty tego zrobic nie mozesz ale na pewno sa tacy co maja korzystniejsze warunki i to robic moga a nie robia.

innymi mowiac- ja nie mowie " musisz" tylko " zaleca sie"
a zaleca sie wtedy gdy jest to mozliwe. eot :)
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 17, 2007, 00:08:38
Nie Bulon - zaleca się to , gdy w mojej ocenie jest to jedyna szansa uratowania poszkodowanego bez narażenia go na pogorszenie stanu zdrowia . Może patrzę na to z innej perspektywy. Działam w strukturach dużej KM PSP , na terenie jest pewnie ponad 20 ZRM + w dzień LPR. I prędzej czy później dojedzie zespół . Mamy bardo dobry sprzęt porównywalny z „R” prawie zawsze w składzie zastępu kogoś z wykształceniem medycznym i możemy sobie radzić w wielu sytuacjach krytycznych które dla normalnego zastępu są trudne do opanowania . Oczywiście są przypadki gdy zdecydował bym się na transport : nasilające się objawy kardiologiczne , astmatyczne , amputacja bez około urazowa , silny wstrząs anafilaktyczny . Ale urazy , poszkodowany w opiece po resuscytacyjnej na oddechu zastępczym , udary itp. no wybacz dla poszkodowanego często będzie o wiele bezpieczniej jak poczeka monitorowany 5 min. za karetką , niż stresować i kombinować przewożąc go w dziwnych pozycjach wozem . Szczególnie że ZRM jedzie do mnie z reguły od innej strony niż ja do szpitala i niema możliwości przekazania. Jak już pisałem ćwiczę te sytuacje na co dzień z śmigłowcem i wolę pokombinować inny transport niż na siłę pchać kogoś do wozu po schodach , w siedzenia z wmontowanymi aparatami itd.
Dlatego nie można generalizować sytuacji , podam Ci może taką z przed 5 godzin . Wypadek TIR konta osobówka , w małym tylni zderzak dotykał przednich siedzeń do tego leżał na dachu , leje się paliwo , instalacja gazowa , obok gospodarstwo - stodoła . Poszkodowany o dziwo wyszedł sam przed naszym przybyciem , siedzi na chodniku . Rozcięty łuk brwiowy , na nic więcej się nie skarży , parametry w normie , dostaje kołnierz i opiekę pielęgniarki którą dziś miałem na wozie . ZRM dociera po 10 min. przekazanie poszkodowanego i do szpitala .
Zanim posprzątaliśmy ten bałagan , policja skończyła czynności, kierowca już jest z powrotem z plastrem na łuku brwiowym .
Według twojej argumentacji powinienem zostawić miejsce zdarzenia i podjąć ewakuację licząc że do samochodu żaden z gapi nie wybierze się z papierosem , a na ruchliwej drodze nikt nie właduje się na stojącego prawie na środku TIR . My wybraliśmy zabezpieczenie miejsca zdarzenia i monitorowanie poszkodowanego i uważam że słusznie . A czy otrzymali byśmy w takiej sytuacji zgodę MSK na ewakuację do szpitala poszkodowanego spytaj się el_Fuego bo on dziś tam zasiadał . Ale z doświadczeń wcześniejszych wiem że kiedyś nie było takiej zgody na transport do szpitala w obecności lekarza LPR . I z perspektywy czasu uważam że MSK podjęło słuszną decyzje , choć lekarz miał dobre intencje , ale miał też śmigłowiec , a kierował się tylko wygodom pacjenta by leżał 5 km od domu zamiast 20 , a nie wskazaniami medycznymi bo wtedy załadował by go na pokład i poleciał na specjalistyczny SOR .
Więc Bulon są różne sytuacje , jest Straż i jest Pogotowie i do póki poszkodowany na tym nie cierpi , a często wręcz zyskuje , niech każdy robi swoje . Pomijam fakt że jak tak nauczymy to ZRM nigdy się nie doczekamy, bo po co się spieszyć brudzić karetkę , marnować paliwo , Strażacy super mieni zrobią za nich . I uważam że duża część przykładów podawanych wyżej ma również takie podłoże . Że pogotowie kroi zespoły bo w razie czego pchnie się strażaków. A to jest właśnie niepotrzebne narażanie poszkodowanych . U nas już  tak się dzieje , że zespołów złożonych z ratowników medycznych nie wysyła się do trudnych przypadków . Dziś było podobnie , Ratowniczy stał 7 km od zdarzenia w bazie a na miejsce pykał 25 km „R” z innej podstacji , bo niby katastrofa drogowa miała być  . A najlepiej jak by strażacy przewieźli , bo Pan doktor kawkę by w spokoju dopił. Uczcie tak dalej pogotowie w nieuzasadnionych przypadkach , a zobaczycie jaką czkawką się to odbije .

PZDR 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bulon w Sierpień 17, 2007, 00:34:16
boje sie, ze nie zrozumiales, co napisalem, badz ja napisalem niezrozumiale.... ale to juz chyba nie pierwszy raz wiec trudno
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 17, 2007, 10:01:06
Bulon ja bardzo dobrze zrozumiałem, ale znam również za dobrze straż w tym OSP gównie . I obawiam się że jak będziesz głosił że „ jeśli niema karetki należy wykonać ewakuację do szpitala” to w wielu przypadkach będą to działania nie racjonalne i nieuzasadnione. Co źle się skończy . A nawoływaniem do takich praktyk odebrałem twoje wypowiedzi , z czym się nie zgadzam .  Bo ten transport można wykonać ale naprawdę w uzasadnionych , szczególnych przypadkach , ale u podłoża tej decyzji nie może leżeć fakt , że zastęp dojechał 5 min. przed karetką.
PZDR
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Sierpień 17, 2007, 12:05:58
U nas też zdarza się że robimy jako karetka ale zawsze jest to sytuacja wyjątkowa.
Współpraca z pogotowiem układa się dobrze i nie nadużywają naszej pomocy. Zresztą jak sami mówią bardzo sobie cenią poziom wyszkolenia medycznego oraz wyposarzenie w naszej JRG i właśnie to że mogą na nas zawsze liczyć.


Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Wrzesień 04, 2007, 13:47:11
swoja droga dziwi mnie podejscie- jak blisko go slrt + gba a jak daleko to samo slrt. jesli to slrt nie ma wody to ktos tu  kreci bat na wlasna dupe.
i dlatego idea samotnego slrt jest lipna- gba+rt to pojazdy ktore powinny byc i w osp i psp.

myślę, że jednak wszystko jest OK - jeśli daleko to jedzie tylko slrt bo z wodą wysyła się wtedy GBA z OSP.

Ale mam pytanie z innej beczki.

Czy są jakieś wytyczne mówiące o tym, że do zdażeń gdzie czas dojazdu jest powyżej 5 min (np. 5-10 min.) powinno być wysłane OSP?
W moim rejonie działania Komendant Powiatowy myśli jeszcze po staremu i uważa, że OSP nie może być dysponowana jako zabezpieczenie wodne na MZ i wozi wszędzie swoje GBA i GCBA - mimo, że udowodniliśmy nie raz że jesteśmy na miejscu zawsze te 2-3 min. szybciej.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: davcio w Wrzesień 09, 2007, 19:34:48
Wytyczne są takie jakie sobie Komenda ustali. Są procedury dysponowania w dokumentacji PSK co do czego i ile. Tam gdzie dojazd jest ok. 5 minut to można spokojnie załatwić sprawę bez OSP aczkolwiek można i OSP podesłać. Do 10 km wg. mnie SLRT i GBA, powyżej SLRT plus OSP KSRG. W szczególnych przypadkach SLRT, GBA i OSP.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Wrzesień 09, 2007, 23:25:09
Pedros według mnie nie chodzi o wodę tylko o ludzi . Z mojego i moich kolegów z PSP doświadczenia nawet na marny wypadek 4-5 ratowników to trochę mało. W każdym razie u Nas się tak uważa , co zresztą pisał el Fugo, który pracował w naszym MSK . Obecnie staramy się utrzymywać 10 osób . Np. u mnie SLRd z Posterunku JRG z 4 strażakami i 1-2 zastępy OSP z sprzętem ratownictwa drogowego samochodami GBA . I w miarę możliwości po opanowaniu sytuacji odsyła się kolejno do bazy . I tak statystycznie co 3 zdarzenie potwierdza słuszność tej zasady . Czyli zadysponowanie jednego zastęp było błędem , bo nie był by on w stanie skutecznie opanować sytuacji . Zresztą do wszystkiego powyżej śmietnika jeździmy zestawem .
PZDR
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Wrzesień 11, 2007, 14:38:21
No tego się własnie obawiałem, że Komendant może sobie ustalać co chce...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Wrzesień 11, 2007, 23:35:33
Nie będę Pedros podżegał do skarżenia , ale jak masz uzasadnione powody uważać , że z powodów stronniczość , powodując zagrożenie dla zdrowia i życia , w twojej komendzie są podejmowane błędne decyzje w sprawie dysponowania do działań . Zawsze jest KW i KG jako organ sprawujący nadzór .

PZDR   
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Aśka_strażak w Październik 07, 2007, 13:51:48
Zalozylam ten temat bo od dluzszego czasu nurtuje mnie kilka spraw, ale wczoraj poznym wieczorem miarka sie przebrala i postanowilam zalozyc nowy watek i jestem ciekawa czy podzielacie moje zdanie.

Co sadzicie o pracy dyspozytorow MSK/PSK w swoich miejscowosciach/okregach/powiatach?

Osobiscie ostatnio sie dziwie jak to funkcjonuje u nas. "Dziwne" decyzje dyspozytorow kiedys byly dosc rzadkie. Teraz coraz czesciej zastanawiam sie czy to ja nie rozumiem niektorych z nich czy po prostu cos dziala nie tak? Ale po kolei, moze zaczne od opisu sytuacji...

Na poczatku chcialabym przypomniec: 8 jednostek OSP w gminie /w tym 2 w KSRG, 3 wyposazone w sprzet Rt/ , najblizsza JRG w Opolu - 22km

Przyklad 1-> pozar kupki desek/drewna w miejscowosci X.Zadysponowano 4 jednostki OSP z gminy,dodatkowo dojechalo Opole. W sumie 5 jednostek w miejscu gdzie poradzilaby sobie 1 czy 2.
Zdjecie ze zdarzenia: http://www.osp-antoniow.yoyo.pl/2007/zdjecia/07.10.03_3.jpg


Przyklad 2 -> Wypadek miedzy miejscowosciami X i Y. Samochod wyrzucilo z trasy,uderzyl w drzewo.W srodku ranny kierowca i pasazerka-starsza kobieta,z samochodu wylecial pasazer,rowniez jest ranny.Dyspozytor zadysponowal tylko JRG z Opola. Zanim dojechali na miejsce minelo ponad pol godziny.Cale szczescie, ze poszkodowani nie odniesli powazniejszych ran.


Przyklad 3 -> Pozar samochodu na stacji paliw przy trasie Czestochowa - Opole.Osobowy Peugeot stojacy obok butli z gazem zaczal sie dymic.Po otwarciu maski z silnika buchnal plomien i samochod stanal w plomieniach. Zadysponowano jedna OSP, nie wiem jednak czy JRG z Opola dojechala.

Przyklad 4-> Najgorszy,najtragiczniejszy,kulminacyjny... Zostala zadysponowana JEDNA OSP i JRG z Opola.Obie jednostki dojechaly w tym samym czasie.Po prostu za pozno...
Zobaczcie sami: http://www.24opole.pl/?id=shownews&news=1102


Paranoja? Co Wy o tym sadzicie?

Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: strażak sam-olsztyn w Październik 07, 2007, 14:11:00
O podobnej sytuacji jakiś czas temu gadaliśmy w tym temacie http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,5093.0.html

A co do dyspozytorów, to czasami na MSK\PSK siedzą niedoświadczone osoby(często prosto co po kursie), nieznające terenu działania, co z czasem moze doprowadzic do jakiejś wiekszej tragedii. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Październik 07, 2007, 14:55:45
Hmmm...
Na naszym forum jest bardzo dużo dyspozytorów. Mam nadzieję, że się wtrącą do dyskusji i wypowiedzą na ten temat.
Choć z tego co pamiętam, to zazwyczaj nic z tych wypowiedzi nie uzyskasz bo każdy napisze Ci że postapiłby prawidłowo, a potem w życiu jest niestety inaczej.Bardzo często tez pracę dyspozytorów ogranicza komendant miejski/powiatowy. Zależy od chłopa czy chce współpracować z jednostkami OSP czy nie. Czy ma do nich zaufanie czy raczej juz się na kilku przejechał.

Poza tym zobacz - Ty jesteś zbulwersowana a ja patrzę "na zimno" i widzę, że do pożaru sterty desek dyspozytor prawidłowo zadysponował większą ilość jednostek bo pożar był bezpośrednio przy budynku mieszkalnym (chyba nawet dach jest kryty czymś łatwopalnym). Ostrozności w takich przypadkach nigdy za wiele.

Poza tym - przypadek spalonego samochodu. A po co więcej jednostek do jednego auta?
Jedna jednostka by wystarczyła. A że dyspozytor wysłał 2 to chwała mu za to.
Napisz jakie i o co masz do niego pretensje?
Że za późno dojechały jednostki? No chyba nie sądzisz, że przyjął zgłoszenie i dalej spokojnie dojadł kolację a potem nacisnął dzwonki...

Mam złą współpracę z dyspozytorami i komendantem w moim powiecie (woj. wlkp) ale u Ciebie moim zdaniem jest całkiem dobrze. Na pewno nie chciałabys się ze mną zamienić.

Pozdrawiam,
i spójrz na sprawę na chłodno, już po opadnięciu emocji.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Aśka_strażak w Październik 07, 2007, 15:18:52
Pedros, chcialabym podkreslic, ze pretensji jako tako nie mam, w zasadzie jedynie dziwia mnie niektore decyzje dyspozytorow i chcialam sie tym z Wami podzielic i spytac co o tym sadzicie.Teraz czytajac swoj post stwierdzam, ze nie dopisalam kilku waznych rzeczy, postaram sie to uzupelnic w tym poscie.

Co do pozaru sterty desek - byly one przy rozbiorce pustostanu i takie tez bylo zgloszenie.

Sprawa spalonego samochodu - gdyby samochod znalazl sie w innym miejscu niz stacja paliw i nie w poblizu butli to bym sie z Toba zgodzila. A tak to po prostu sie dziwie.

Wczorajszy wypadek smiertelny - tutaj sie niejasno wyrazilam. Mysle, mam prawo miec pretensje do dyspozytora ale moralne i calkiem osobiste.Dlaczego? Zadysponowal jednostki, ktore najblizej nie maja... W dodatku co dziwniejsze - OSP,ktora do miejsca wypadku miala na oko- 100-150 m /jest przy ulicy na ktorej mial miejsce wypadek/  nie zostala zaalarmowana. Tym bardziej mnie to dziwi, gdyz wlasnie ta jednostka jako jedna z kilku w gminie posiada hydraulike...Fakt od niedawna,ale maja...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: laciok w Październik 07, 2007, 16:57:29
witam wtrącę się w rozmowę Aśka ma racje dlaczego dyspozytorzy wolą zadysponować KSRG oddalone o 15 km od zdarzenia  niż "uboższa" OSP która jest oddalona o 1km od zdarzenia, dojedzie tam szybciej i rozpocznie jakie kolwiek  działania a w tym czasie może dojechać zastęp JRG i KSRG i zapewniam jeżeli w gminie by widzieli że jest zapotrzebowanie na tą "uboższą" jednostkę to znaleźli by fundusze na doposażenia i takim sposobem nie jedna OSP mogła by lepiej funkcjonować ale nie o tym  temat pzdr dla dyspozytorów i życzę dobrych decyzji w dysponowani jednostek OSP ponieważ to was nic nie kosztuje bo za paliwo płaci gmina ;)
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Październik 07, 2007, 17:52:36
W takim razie Aśka - napisz WSZYSTKO dokładnie, bo my nie byliśmy na miejscu i znamy sprawę tylko z tego co napiszesz.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Październik 07, 2007, 18:41:01
Cytuj
Bardzo często tez pracę dyspozytorów ogranicza komendant miejski/powiatowy. Zależy od chłopa czy chce współpracować z jednostkami OSP czy nie.

To jest fakt niezaprzeczalny przecież oni są najmondrzejsi , nieważne że ty dysponujesz od 15 lat i robisz to dobrze.
Druga sprawa to OSP nigdy nie mozna im ufać w 100% i zawsze mam to na uwadze , dusponójesz do desek 2 zastępy czekasz na potwierdzenie wyjazdu , ile czasu zanim zdecydujesz o wysłaniu następnej? A jak się okaże że deski są w pobliżu drewnianej komórki itd.. Ja osobiście zawsze wysyłam dodatkowo JRG. No i ostatnia sprawa od przybytku głowa nie boli najwyżej mała zjeb... od wodza ale jak zadysponujesz za mało i nie daj boże coś się stanie to prokurator nie przyjmie wyjaśnień że to w ramach oszczędności
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Emil w Październik 07, 2007, 18:50:42
U nas również zdarzają się przejawy dziwnych zachowań dyspozytorów, ale wychodzę z założenia, że on wie co robi. A, że czasem zdarzy mu się pomyłka - trudno, to tylko człowiek. Nie raz czułem rozgoryczenie, kiedy na nasz teren przyjeżdżała inna OSP ale, jak wyżej napisałem twierdze, że MSK wie co robi.

Co do wypadku, w którym zginął kierowca BMW. Mieliśmy ostatnio podobną sytuację,
nieopodal naszej remizy miał miejsce wypadek. Nikt nie czekał, aż syrena zawyje, tylko została uruchomiona "wewnętrznie", zgłoszenie poszło do dyspozytora i wyjechaliśmy. Podobnie zachować powinni się druhowie z miejscowości, w której był ten tragiczny wypadek, bo na pewno ktoś z nich tam był, choć nie mi tu osądzać.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: laciok w Październik 07, 2007, 18:59:43
piotrfire zwykłe OSP nie dysponują selektywnym mało która ma tą zabawkę a telefony są przeważnie podane od kierowców jeżeli dzwonisz do szofera i pytasz czy jest możliwość zadysponowania jego jednostki do zdarzenia i uzyskasz odp że tak to dlaczego mam mu nie zaufać??? skoro zadeklarował że wyjadą to choćby w 2 mieli pojechać to pojadą trochę więcej zaufania bo przez dyspozytorów sytuacje w niektórych OSP wyglądają jak wyglądają bo z trawą czy innym zdarzeniem 99% OSP da sobie radę, ale nie po co jak można zadysponować KSRG o ileś tam km dalej i potem w urzędach miasta/gminy uważają że ta jednostka OSP nic nie robi i jeszcze ich utrzymywać musimy i na sprzęt który im sie nie przyda pieniądze wydawać
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 07, 2007, 21:52:09
Witam serdecznie!
Na początek poszczególne 3 wątki nt. scaliłem w jeden. Bardziej na pewno czytelne dla zainteresowanych!
Teraz odnośnie "pytania" Aśki
Przede wszystkim należało trochę wcześniej poczytać - opcja <Szukaj>  :wub:
Np: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,381.msg68575.html#msg68575 (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,381.msg68575.html#msg68575)
Odnośnie pracy dyżurnych w spr. nie będę się wielce wypowiadał, bo sam jestem jednych i zaraz się posypią uwagi /jak znam/ o jakąś chorą stronniczość?
Jednak trudno przejść obojętnie w stosunku do uwag typu:
Bo przyjął, wiedział, słyszał, coś nie tak zrobił, itp. Więc po co tam jest skoro osoby pośrednie i tak wiedzą lepiej, co i jak kiedy było  :angry: : Prosty przykład:
Cytuj
Co do pozaru sterty desek - byly one przy rozbiorce pustostanu i takie tez bylo zgloszenie.

No.. chyba, że sama zgłaszałaś to wiesz, co mówiłaś  :wacko: Można tak dalej>>>
Tak zachowują się nie raz, dwa tzw. ludzie z ulicy w czasie akcji. Dziwi mnie tym bardziej podejście w strażaków ochotników - do których też się m.in. zaliczasz. 
W większości mam dla nich szczere uznanie -_- Wielu osobiście /lata na PB i nie tylko/ znam z różnych jednostek i oni również wiedzą, że mogą na mnie zawsze liczyć. Po prostu wzajemne zaufanie i dobra współpraca.
Post "Aśki" wskazuje na nierozumienie tematu i wyciąganie bardzo pochopnych wniosków, podobnie jak /bywa/ media. Dla mnie osobiście to zwykłe szukanie dziury w całym i taniej sensacji.
Może to właśnie był m.in. powód odejścia z OSP Antoniów i takiego larum z tego powodu - nie tak dawno na Forum :huh: Obym się mylił, ale widzę teraz pewne skłonności jw.
Co do samych dyż. jacy ludzie i dlaczego <Tu obecnie> trafiają, można poczytać również w tym dziale i dz. zawod. Bardzo ciekawa - zapewniam po wieloma względami lektura :wacko:
Pozdr.

Ps. Panie i Panowie macie zawsze prawo złożyć "zażalenie" do KM/KP i prosić o wyjaśnienie sprawy. jeżeli nie chcecie sami, poprzez Zarząd OSP, Kom. Gminnego lub ostateczności Wójta... Jednak działa to także w obie strony proszę również pamiętać.
 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Aśka_strażak w Październik 07, 2007, 23:34:54
Sluchajcie, post napisalam wlasnie w zwiazku z tym ze w temacie nie siedze jako tako i chcialam sie dowiedziec jak to wyglada. Nie chcialam nikogo oskarzac tylko zorientowac sie jak to wyglada 'po drugiej stronie". Podalam konkretne przyklady i liczylam na wyjasnienie a jezeli ktos to odebral jako atak z mojej strony to przepraszam.

Co do OSP Antoniow- odeszlam z powodow osobistych, nie wroce juz tam mimo,ze przeprosiny uslyszalam i dostalam propozycje powrotu.I nie bede sie z tego znow tlumaczyc i powiem szczerze - Ajax, zabolal mnie fakt,ze mi to wypomniales...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Październik 07, 2007, 23:49:44
Moim zdaniem Ajax'ie za mocno nacisnąłeś ...

"Post "Aśki" wskazuje na nierozumienie tematu i wyciąganie bardzo pochopnych wniosków, podobnie jak /bywa/ media. "

Dlatego tutaj na tym forum napisała, mało nam tutaj pytań, które nawet jeśli się powtarzają - odpowiedź dostają, każdy chce pomóc, doradzić. Każdy interpretuje różne rzeczy inaczej, tylko w szkole narzucają nam jedną rację. Także moim zdaniem szanowny kolego trochę ostro, za ostro. Zapominamy po co powstało to forum. Co do mediów - pismaki wiecznie szukają sensacji i wykazują nieznajomość tematu.


"Dla mnie osobiście to zwykłe szukanie dziury w całym i taniej sensacji."

Taniej sensacji? Kobieta chciała poruszyć według mnie ciekawy temat.


Może to właśnie był m.in. powód odejścia z OSP Antoniów i takiego larum z tego powodu - nie tak dawno na Forum huh Obym się mylił, ale widzę teraz pewne "

A to jest już wykopywanie starych śmieci na powierzchnie - niepotrzebnie



Przepraszam za Ot,
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 08, 2007, 16:26:58
Witam!
Cytuj
Sluchajcie, post napisalam wlasnie w zwiazku z tym ze w temacie nie siedze jako tako i chcialam sie dowiedziec jak to wyglada. Nie chcialam nikogo oskarzac tylko zorientowac sie jak to wyglada 'po drugiej stronie". Podalam konkretne przyklady i liczylam na wyjasnienie a jezeli ktos to odebral jako atak z mojej strony to przepraszam.
Skoro nie siedzisz i nie wiesz dokładnie, co i jak? Dlaczego kogoś... niemal oskarżasz, że zrobił coś nie tak lub jak akurat powinien! To Forum czyta wiele osób /nie tylko str./ i teksty tego typu przynoszą innym wiele szkody.
Tak jak napisałem są różne sposoby dotarcia do źródła i wyjaśnienia sprawy. Ten akurat sposób, gdzie wypowie się /jak już/ wielu niezorientowanych w temacie na pewno nie jest najlepszy :angry:
Pozdrawiam i przepraszam jeżeli zbytnio uraziłem/nie było to moim zamysłem/ :wub:
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Październik 08, 2007, 17:51:41
Asiu!
Spróbuję Ci wyjaśnić na czym polega dysponowanie.

1. Wszystko zależy od tego jak dokładna jest informacja przekazywana dyspozytorowi.
2. Musisz mieć na uwadze że PSK/MSK odpowiada za zabezpieczenie całego powiatu a nie tylko patrzy na ambicje pojedyńczych jednostek OSP.
3. To że masz sprzęt RT nie oznacza że umiesz się nim prawidłowo posługiwać w czasie akcji dlatego każdy rozsądny dyspozytor wyśle ludzi, którym może zaufać.
4. OSP jest w większości przypadków wsparciem dla JRG a w przypadku gdy są ranni nie wyobrazam sobie aby nie wysyłać JRG choćby mieli i 50km. (jedyny wyjątek to jeśli w OSP są chłopaki nacodzień pracujący w JRG)
5. KSRG jest to pierwszy rzut więc nie będę bawił się na początku akcji w zwykłe OSP, które nie wiem czy i kiedy wyjedzie.
6. Ludzie na PSK/MSK są tylko ludźmi i też czasem popełniają błędy.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Październik 08, 2007, 20:21:14
Cytuj
piotrfire zwykłe OSP nie dysponują selektywnym mało która ma tą zabawkę

W takim razie jestem szczęściarzem bo u mnie taką zabawkę mają wszystkie
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: laciok w Październik 08, 2007, 21:07:52
Ja mam do kolegi strażak79 pytanko może nie na temat ale chciałbym uzyskać odpowiedź. Podam przykład w  przeciętnym powiecie znajduję się np 11 jednostek KSRG i 10 zwykłych OSP i teraz można wywnioskować że te 10 zwykłych OSP jest do posprzątania po JRG i KSRG skoro jest zero zaufania dla tych chłopaków to po co w ogóle te jednostki  :huh: zlikwidować tak by było najlepiej. Sam sobie udzielę odpowiedzi na to pytanie dyspozytorzy wiedzą gdzie wykonać telefon i do kogo jak sie pod ogonkiem pali i chłopaki z JRG i KSRG nie dają rady. Chciałbym usłyszeć odpowiedź kolegi
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Październik 09, 2007, 13:36:07
Najpierw zadaj sobie pytanie dlaczego jedne jednostki są w KSRG a inne nie?
Jakie obowiązki, poziom wyszkolenia i zasoby sprzętowe mają jednostki włączone do systemu?

dyspozytorzy wiedzą gdzie wykonać telefon i do kogo jak sie pod ogonkiem pali i chłopaki z JRG i KSRG nie dają rady.

Oczywiście że wiedzą bo jak idzie parę ha lasu gdzie każda para rąk i kropla wody jest potrzebna to właśnie wtedy dysponuje się jednostki z poza systemu. Są to rezerwy a nie pierwszy rzut.

Piszesz że masz 10 zwykłych OSP ale czy te jednostki mają samochody gaśnicze czy GLM bo to jest różnica.

DAm Ci przykład działania OSP z poza systemu.
Samotna starsza osoba na wózku inwalidzkim dzwoni że pękła rura w domu i zalewa jej mieszkanie oraz piwnicę. Mała wioska w polach. Dzwonię do prezesa OSP w sąsiednej wiosce aby włączył syrenę i szybciutko tam podjechał z chłopakami. Na co słyszę odpowiedź że "nie pojadziemy bo nie bedę mioł czym do gminy jechoć" Ręce i wszystko opada jak się coś takiego słyszy. Chłopaki wyjechali bez prezesa bo usłyszeli w radiu jak wysyłam inną jednostkę i chwała im za to ale chciałem Ci pokazać że dysponowanie to czasem cholerny problem. Oczywiście nie zdarza się to często ale zdarza.

Pozdrawiam i życzę włączenia do KSRG

Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 09, 2007, 20:57:54
Bo dyspozytor tak jak moderator zawsze ma racje

A tak serio, to są różne sytuację . Każde PSK/MSK ma swoją szkołę dysponowania ,a ludzie są tylko ludźmi i popełniają błędy  . Ale uważam że najwięcej zależy od samej OSP  , więc najpierw proponuje szczery rachunek sumienia , jak jest ok. to odwiedziny w PSK/MSK lub u Komendanta i spokojną rzeczową rozmowę . Argumentów można podawać tysiące , począwszy od tego że chcemy się szkolić i doskonalić , a każda akcja jest bardzo dobrym doświadczeniem . Podejrzewa  że uda wam się załatwić wyjazd do kilku zdarzeń , jako siły nawet dodatkowe , jak nie dacie plamy to się do was dyspozytorzy przekonają i będą dysponować, nie zależnie czy jesteście czy nie w KSRG na teren waszego działania . Jak dacie plamę to już wasza wina , tylko pamiętajcie że to co w waszym rozumieniu jest profesjonalizmem , wcale nie musi być tak postrzegane przez innych . Więc jeszcze raz głęboki rachunek sumienia , czy jest ok. i czy podołamy .

Owszem są przypadki szczególne gdzie takie rozmowy nie przynoszą efektu , ale w każdym stadzie  zdarzają się czarne owce  i w PSP i w OSP

A tak jeszcze przy okazji , jak słyszę takie teksty , „że jesteśmy do sprzątania po PSP” albo „od dogaszania jest PSP bo im za to płacą” to mi się nuż w kieszeni otwiera . Jestem w OSP 23 lata . Ja jeżdżę z reguły w zestawie z chłopakami z posterunku PSP i nie wyobrażam sobie , żeby nie pomóc zwinąć ich węży bo byli pierwsi i rozwinęli wszystko co mieli na wozie , albo zmykać do domu przed nimi . A znam takie OSP , które tak robią i nie dziwie się czemu nie jeżdżą .

PZDR
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Październik 11, 2007, 11:14:52
A ja dalej twierdzę  że na OSP w KSRG czy zwykłe OSP nie można liczyć w 100% są różne sytuacje o których nie musimy wiedzieć np. jeden kierowca w pracy drugi na wczasach a 3 wyjechał za granicę i jednostka uziemiona , a o takich rzeczach nikt nas nie informuje i wtedy co?  liczysz na nich wysłałeś tylko tą jednostkę a po 10 minutach otrzymujesz telefony co jest ku.... z tą strażą kiedy przyjadą.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 11, 2007, 12:03:46
Piotr na nikogo nie można liczyć na 100 % , na PSP również , bo zdarzają się różne przypadki , choćby awaria akumulatorów i też już jeździłem za JRG bo samochód nie zapalił .

Uważam wszystko o tym oczy piszesz , zależy właśnie od sposobów i metod  wypracowanych na drodze PSK/MSK , a OSP . U nas normalną praktyką jest informować , że z jakiś powodów nie będziemy dyspozycyjni w pewnym okresie . Ostatni raz robiłem to w niedzielę gdy 90% jednostki pojechało na koncert do Poznania . W drugą stronę też takie informacje do Nas docierają . Np. że jakiś czas rejon będzie odkryty bo np. posterunek który nasz teren obstawia jest na zawodach , przeglądach itp. Po prostu przepływ informacji i każdy śpi spokojniej .

Zresztą mamy taką zasadę , że po ogłoszeniu alarmu w naszym przypadku SMS , wyznaczony kierowca , jak najszybciej kontaktuje się z MSK telefonicznie , by potwierdzić otrzymanie sygnału i wstępnie potwierdzić czas wyjazdu . Gdy taki sygnał nie dotrze do MSK w ciągu 2-4 min jest telefon zwrotny do Naczelnika  o potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia .

I tak to u nas działa , może dużo dzwonienia ale jakość idzie . Rzadko się zdarza , że OSP z KSRG nie wyjedzie . Zresztą powiat poznański to szczególna specyfika dysponowania i wykorzystania OSP z KSRG . W sumie na 16 jednostek robimy ok. 3000 zdarzeń rocznie. 10 OSP średnio w przeciągu ostatnich 5 lat miało ponad 100 wyjazdów rocznie . A 3-4 kręcą się rocznie pomiędzy 300-400 . Nawet było to zaznaczone i podkreślane na ostatnim zjeździe krajowym ZOSP RP.

Takie zasady jak koledzy tu opisują że JRG dysponują do każdego zdarzenia z osobami rannymi , u nas nie funkcjonują , zdarza się że do zdarzeń z skutkiem śmiertelnym jeżdżą same OSP .

Owszem jak jest możliwość z miasta dysponuje się zastęp PSP, który albo dojeżdża , albo w przypadku opanowania sytuacji przez OSP do jego przyjazdu jest zawracany , ale jak niema takiej możliwości lub z zgłoszenia nie wynika że mogą być potrzebne większe siły i środki to zdarzenie obsługują same jednostki OSP .       
       
      I jakoś się kręci , bez większych wpadek .

PZDR
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Październik 12, 2007, 21:21:57
Miko w takim razie pogratulować współpracy pamiętam jak w 96 roku byłem na kursie uzupełniajacym w kościanie to z tym się spotkałem większość zdarzeń obsługiwało tam OSP
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 13, 2007, 19:49:48
I owszem pow. Kościan , Nowy Tomyśl  władane przez dwóch panów o nazwisku Mądry , tak miały , ale tam szło raczej w tamtych czasach o ekonomie , w Poznaniu idzie bardziej o stronę praktyczną  i nie odkrywanie miasta . Ale lata świetności chyba mamy za sobą i ilość zdarzeń dla OSP działających na normalnych zasadach chyba Nas trochę zaczyna przygniatać . Nie jest jeszcze tragicznie , ale OSP które nie mają przed południem ludzi na etatach , zaczynają notować wpadki w tym czasie , powiedzmy jest to statystycznie 1 na 100 wyjazdów  , ale są . Spadły również w tym okresie obsady , do 3-4 ratowników . Nie ukrywam że najgorzej jest tam gdzie są problemy z ekwiwalentem . Najlepiej idzie tym , którzy mimo dużej ilości wyjazdów  200-300 nigdy go nie płacili .

Ale co ciekawe, chyba żadna z tych OSP nie robi owadów, tym się zajmuje PSP .

PZDR
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 13, 2007, 21:44:34
Witam!
Cytuj
I owszem pow. Kościan , Nowy Tomyśl  władane przez dwóch panów o nazwisku Mądry , tak miały , ale tam szło raczej w tamtych czasach o ekonomie ,
Znam,znam dobrze z tamtych lat p.Mądry /nie tylko z nazwiska/ ^_^ Bardziej chyba chodziło o jakieś "chore" często ambicje, ale to temat bardziej na priv.
Co do dysponowania jedn. OSP nigdy jako dyż. nie stosuję jakiś własnych preferencji do poszczególnych jednostek! Jednak muszę brać pod uwagę na podstawie jakiegoś tam już sporego /uważam/ doświadczenia  -_- ich mobilność, wyposażenie i dotychczasową współpracę.
Nikt rozsądnie myślący sam sobie nie zrobi <kuku>.
Bywają sporadycznie pretensje, ale jak już pisałem - proszę poprzez Zarząd, K-d Gm. lub wójta itd. do KP/KM/.
Ostatnie przeglądy /u mnie/ dały, co niektórym uważam wiele do myślenia. Nie tylko w OSP.
Pozdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: falcon w Październik 13, 2007, 21:53:45
a u nas jest np tak że do pożaru na terenie gminy jest wzywana jedna jednostka z KSRG GBA 2,5/16 oddalona od pożaru o 6 km do tego GBA z PSP oddalonej o 24 km, plus do tego dwa GBA z jednostki KSRG z sąsiedniej gminy oddalonej od pożaru 12 km... a nie wezwane pozostają GCBA z jednostki KSRG oddalonej od pożaru 4 km i GBM oddalonej o 2 km z tej gminy... to jest Polska właśnie...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 13, 2007, 22:23:04
Falcon broń boże żebym był przeciwko tobie , ale jakiś tego powód jest , wiec tak jak piałem na poprzedniej stronie, rachunek sumienia i rozmowa . I pamiętaj , że spokojnie , bo dyspozytor się wykręci i tak , wiec nie proponuje atakować , jak nie masz dużego kalibru dział  , szczególnie jak nie było dużego zagrożenia . Po prostu : „Zostaliście na zabezpieczeniu terenu” i tyle . Szukaj raczej powodów dlaczego wy , a nie inna OSP .   

Pozdrawiam         
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: falcon w Październik 13, 2007, 22:34:02
gdybym pozbierał wszystkie materiały na ten temat mógłbym już zacząć pisać książkę...
ogólny konsensus całej sytuacji jest taki, że nie położenie, nie wyposażenie, nie ilość członków decyduje kto jedzie... gdyby druga jednostka z KSRG nie została wezwana przyjąłbym to do wiadomości, bo wiem jaki jest układ... ale, że nie wezwano najbliższej OSP to już porażka... ale po tej akcji niektórzy zrozumieli jak wielkie to jest bagno... konsekwencje wyciągają inni ale doprowadza to do sytuacji że sprawami tego typu zacznie się zajmować ...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 13, 2007, 22:52:05
Hm...
Cytuj
bo dyspozytor się wykręci i tak
Nie wykręci, nie wykręci  -obecnie już na pewno !!!
Kol. falcon
Jakieś dziwne animozje - ktoś zrobił jakieś ałłla  :wacko:  Znamy...  ^_^ Nic się nie dzieje bez przyczyny!
Pozdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: leon z. w Październik 13, 2007, 23:29:06
bo wiem jaki jest układ... ale, że nie wezwano najbliższej OSP to już porażka... ale po tej akcji niektórzy zrozumieli jak wielkie to jest bagno...
UKŁAD stoi za tym bez wątpienia :wacko: Czytam ten wątek i tak odnosze wrażenie że największym złem straży pożarnej są Dyżurni.. Złośliwi, nie wyślą najbliższych, tylko po znajomości wysyłają, zapewne, w domyśle, piją wódke z naczelnikami z miejscowości X którzy przekonują ich że ci ochotnicy z Y nie powinni jeździć bo są brzydcy i mają pchły, etc. etc. Ludzie! idźcie najpierw liźnijcie troszke tematu a potem sie wysilajcie na komentarze. Który dyzurny dziś, kiedy na M/PSK wszystko jest rejestrowane co do sekundy bez mała, pozwoliłby sobie na kierowanie sie w dysponowaniu swoim widzimisie i UKŁADEM?? Zycze powodzenia jesli jednostka nie ma selektywnego (lub nie zadziała) dodzwonić sie do kogos kompetentnego w OSP bez problemów. Ale to oczywiście to wina Dyżurnych.............
Pozdrawiam strażaków, w tym tych okropnych Dyżurnych do których sam się zaliczam... :mellow:
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: falcon w Październik 13, 2007, 23:36:28
i po Twoim poście widać, że naprawdę szkoda się odzywać... kompletnie nie znasz sytuacji, a już rysujesz dyspozytora w roli pokrzywdzonego... a ja przedstawiłem sytuację nie tylko jednej OSP...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: leon z. w Październik 13, 2007, 23:49:20
Falcon
A Ty wszystkich dyżurnych postawiłeś po ścianą.
Jest na to prosta recepta: jeśli masz jakieś "ale" to idź do naczelnika, czy komendanta gminnego (a może nim jesteś) niech zadzwoni do SK, ustali kto był dyżurnym w tym dniu, pogada z nim, dowie sie dlaczego było tak a nie inaczej, gdzie UKŁAD itd... I niech potem naczelnik sie podzieli informacjami od krwiopijcy -Dyżurnego. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 13, 2007, 23:49:30
Ech...
Cytuj
kompletnie nie znasz sytuacji, a już rysujesz dyspozytora w roli pokrzywdzonego... a ja przedstawiłem sytuację nie tylko jednej OSP...
Tak było jest i będzie na pewno jeszcze nie raz w każdym woj. póki "<ktoś> nie zrobi w końcu porządku z...
Pokrzywdzeni to zwykle pojedynczy str. z jednostek OSP które, są tylko w SWD  :angry:
Dyspozytorzy PKP, PKS itd... wiedzą najlepiej  ^_^
Pozdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Październik 14, 2007, 09:23:59
Ech...
Dyspozytorzy PKP, PKS itd... wiedzą najlepiej  ^_^
Pozdr.

Na pewno jest jakaś przyczyna niedysponowania - możliwe, że jakieś wcześniejsze wpadki albo coś.

Ale dla jednostek niedysponowanych nie jest to śmieszna sytuacja - nie są dysponowani - nie mają doświadczenia, nie są potrzebni, jak nie są potrzebni - nie dostana kasy na sprzęt, jak nie dostaną kasy na sprzęt to nie będą mieli czym działać, ludzie zardzewieją i sie rozpierzchną, kiedy w końcu będzie na nich kolej - nie bedzie komu i czym wyjechać. Zalicza wpadkę i znowu nikt ich nie będzie chciał zadysponować...
To się robi takie zaklęte koło.

Wiem jak to jest jak przyjeżdża jednostka która wyjeżdża 2, 3 razy w roku - brakuje im podstawowego sprzętu ochrony osobistej, nie mają na samochodzie kawałka latarki albo mają ale baterie im się dawno wylały, miotają się, mają problem, żeby podać wodę z własnego samochodu, brakuje im podstawowego sprzętu a na koniec stwierdzają, ze już im się znudziło pakują się do samochodu i nie mówiąc nic nikomu (no może podsuwają potwierdzenie KDR po podpis) jadą do remizy.
Tylko skąd oni mają wiedzieć jak to powinno wyglądać, skoro szkoleń nie ma albo jak są szkolenia to nie chce im sie słuchać bo są robione "na sztukę" albo i tak nikt ich potem do niczego nie woła więc nie mają żadnego odniesienia teorii do praktyki. Praktyka ich dowódców i naczelników to 20 wyjazdów na 10 lat - co oni mogą przekazać swoim strażakom?

Co dyżurnych powstrzymuje przed dysponowaniem OSP? Przecież, z tego co piszecie, nikt Wam nic nie zarzuci w przypadku zadysponowania 2 dodatkowych jednostek OSP.
Jeśli sie boicie że coś spaprają w początkowej fazie to możecie ich podesłać do pomocy, jak na miejscu już macie kogoś z PSP - niech rozruszają kości, wtedy jest czas na to, żeby coś im poszło nie tak a nie jak dojdzie do dużego pożaru, kiedy będą naprawdę potrzebni. Wiadomo, że będzie więcej papierków no ale w końcu chyba chodzi nam o jedno 0 żeby miał kto ratować.

Jest oczywiście i druga strona medalu - niesprawny sprzęt OSP , jednostki OSP wyjeżdżające do zdarzenia pod wpływem %, albo w obsadach gdzie załoga ma 17 lat - trzeba to eliminować w bardzo prosty sposób - raz na jakiś czas próbny alarm i wyjazd 100 m od remizy a tam sprawdzenie stanu załogi, uprawnień i szkoleń. Ewentualna wpadka odnotowana i wyciągnięte konsekwencje. Sami w swoim gronie nie zawsze możemy wszystkiemu dać radę bo albo się nie zauważy kogoś kto się wrajpoli do wozu pod wpływem albo trafi się na gościa starszego, którego trudno wywalić z wozu - jak jest wyjazd do czegoś ważnego to trudno się z kimś bić, żeby wysiadł z samochodu - lepiej kazać mu na miejscu pilnować żeby samochód sam gdzieś nie odjechał. Do tego jakiś kolega którego bardzo szanujemy zabiera swojego syna - mówi - niech się chłopak wciąga i uczy, ja go będę pilnował.

I na koniec - czy na pewno nie ma czegoś takiego pomiędzy PSP a urzędami gminy jak porozumienia? Może ktoś wie jak wygląda sprawa rozliczeń pomiędzy urzędem gminy a innymi gminami albo PSP za wyjazdy poza teren własnej gminy? Czy nie jest tak, że ktoś te porozumienia potem w innej formie  przekazuje dyspozytorom do realizacji? Pytam z ciekawości - nie wiem jak wygląda sprawa rozliczeń a trochę dziwne by było gdyby jedna gmina zapewniała ochronę p.poż innej za darmo.

Pozdrawiam, Sylwek
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 14, 2007, 09:39:19
A zawsze mówię Burmistrzom jak przychodzą na różne uroczystości : „Strażakom nie wolno życzyć małej ilości wyjazdów”  -_- bo każda akcja , uczy i motywuje do dalszego szkolenia i działania .

Strażakom życzy się tylu wyjazdów co powrotów , udanych akcji , a mieszkańcom spokoju i bezpieczeństwa .

Muszę powiedzieć że większość rozumiała i się stosowała .   

Dlatego nigdy u Nas w Gminie nikt nie podważył 1 km przejechanego wozem bojowym , straż ma działać , szkolić się , pomagać mieszkańcom , pokazywać i promować .

Pozdrawiam   
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: kostek61 w Październik 14, 2007, 19:14:08
temat bardzo dobry i na czasie, czym jest dysponowanie i kiedy ono występuje. najpierw jest zdarzenie - zauważenie - zgłoszenie.
Rolą dyspozytora jest odpowiednie przyjęcie zgłoszenia, błyskawiczne przeanalizowanie i wysłanie na podstawie zgłoszenia SIS. Odpowiedni dokładneprzyjęcie zgłoszenia pozwoli na zadysponowanie odpowiednich sił i środków. Jeśli na miejsce dojedzie pierwsza jednostka OSP od niej należy zebrać kolejny wywiad dotyczący sytuacji na miejscu zdarzenia tj. rozwoju pożaru i zagrożenia dla osób i mnienia. I wtedy kiedy dyspozytor zbierze te informacje od strażaka rozpoczyna się jego rola koordynacyjna, albo wysyła dalsze jednostki, albo nie, a te wysłane już może zawsze zawrócić z drogi.
Ktoś powie łatwo mówić, sma też pracowałem w CPR i nieraz strachu się najadłem. Tak naprawdę to nie ma złotego środka, który powie jak zrobić choć jest dużo planów i procedur. Dla dyspozytora SK, CPR zasady postępowania oraz ilość zadysponowanych pierwszych sił i środków dyktuje zgłoszenie, tylko od jego trzeźwości umysłu, pomysłu, wyobraźni i takiej smykałki do zawodu zależy całość działań ratowniczo - gaśniczych
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: fireman w Październik 14, 2007, 21:50:55
@kostek61 - tak jak piszesz wszystkie procedury można czasmi włożyć jako wkładki na zimę w buty. procedury przewidują standardowe zachowanie w standardowych przypadkach, niestety dla nas życie pokazuje, że mamy doczynienia z działaniami nader często nie objętych jakimikolwiek procedurami.
Najważniejsze to dobry wywiad od osoby zgłaszajacej - i przytomna obsady SK. Wszystkie lub niemalże wszystkie procedury wolałbym odstawić na wysoką półkę, a w zamian pełnić służbę w 2 osoby i jeszcze byłoby super jakby byłaby to osoba z wielotetnik stażem na SK. Wówczas jest się od koggo uczyć i wzajemnie podczas prowadzenia działań uzupełniać w działaniach dysponowaniu i innych czynnościach. Niestety większość obsad SK jest obecnie jednoosobowa, doświadczeni raczej uciekają na emeryturkę lub inne stanowiska, a obsady SK stanowią przynajmnej kilka dni w miesiącu osoby praktycznie nie za dobrze przygotowane do pełnienia na SK służby.

Jedno jest dla mnie pewne lepiej wysłać o 3 samochody za dużo do działań niż o jeden za mało z tej pierwszej sytuacji szybko się wytłumaczysz w twojej ocenie zg łoszenia wydawało się zadysponowanie takich SIS.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: leon z. w Październik 14, 2007, 22:20:00
Jeśli na miejsce dojedzie pierwsza jednostka OSP od niej należy zebrać kolejny wywiad dotyczący sytuacji na miejscu zdarzenia tj. rozwoju pożaru i zagrożenia dla osób i mnienia. I wtedy kiedy dyspozytor zbierze te informacje od strażaka rozpoczyna się jego rola koordynacyjna, albo wysyła dalsze jednostki, albo nie, a te wysłane już może zawsze zawrócić z drogi.
Zgodnie z zasadami to od momentu przybycia na miejsce pierwszego KDR to on dowodzi i jeżeli potrzeba to woła o następne siły, a Dyżurny ma to zrobić. Łącznie z tym że pośrednio nawet brygady itd. Można powiedzieć że do chwili przybycia pierwszego KDR to DOP odpowiada za akcję.
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 14, 2007, 22:43:41
Tak , tylko KDR  zgłasza potrzebę sił i środków , ale nie decyduje czy je dostanie , jakie to będą siły i skąd , bo to rola PSK/MSK . Więc tak nie do końca „ma” , stosowniejszym sformułowaniem było by „stara się” . A czy to się uda zależy od wielu czynników , o których niektórzy koledzy tu zapominają .

PZDR   
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: fireman w Październik 14, 2007, 23:52:49
Można powiedzieć że do chwili przybycia pierwszego KDR to DOP odpowiada za akcję.
Pozdrawiam!

Nawet nie można, a trzeba to powiedzieć. Na tym etapie organizacji akcji można już napytać sobie biedy dysponując do działań nieodpowiednie SIS lub w sile mniejszej niż wynikałoby to z poprawnego przyjęcia zgłoszenia o zdarzeniu. Na tym polega jedno z większych ryzyk decyzyjnych dyżurnych SK.

@MIKO KDR zarząda wsparcia na terenie działań w postaci zwiększonych SIS w postaci np dwóch samochodów ciężkich gaśniczych. KDR kieruje działaniami, dyżurny jest od tego , przynajmniej w moim przekonaniu aby zadysponować na miejsce takie wsparcie SIS jakiego zarządał KDR, dyżurny SK nie jest od oceny czy jest mu to potrzebne czy też nie. Takiej oceny mógł dokonać w momencie przyjęcia zgłoszenia. Od kiedy KDR jest na miejscu dysponowanie kolejnych pojazdów odbywa się na polecenie KDR , gdyż on ma jedyną jednoosobową odpowiedzialność za podejmowane przez siebie decyzje.
Dlatego dyżurny "ma" zadysponować na polecenie KDR potrzebne SIS, a w przypadku gdy istnieją przesłanki iż nie jest w stanie tego uczynić powinien wykazać że "starał się" dołożył wszelkich starań aby to zrobić. W przypadku braku możliwości zadysponowania "zamówionych" przez KDR SIS dyżurny winien ustalić z KDR jakieś inne wsparcie na miejscu działań.

np:  KDR wzywa o zadysponowanie pojazdu GCBA np. ze względu na niewystarczające zaopatrzenie wodne, a w rejonie działania nie ma akurat możliwości ich zadysponowania (np. brak kierowców OSP) wówczas w uzgodnieniu lub po prostu po wcześniejszym poinformowaniu KDR wysłąne zostają w rejon działań 2 pojazdy GBA.

@leon z - mam nadzieję, że Twój naciska na "ma to zrobić. Łącznie z tym że pośrednio nawet brygady itd" bierze pod uwagę to że czasmi po prostu nie da się zaspokoić oczekiwań KDR. Bo co KDR-owi na miejscu po tym, że GCBA w przykładzie podanym (banalnym) przyjedzie na miejsce zdarzenia nawet jak piszesz po ruszeniu batalionu po  40 minutach.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Październik 15, 2007, 09:18:45
Cytuj
ogólny konsensus całej sytuacji jest taki, że nie położenie, nie wyposażenie, nie ilość członków decyduje kto jedzie...

Mógłbyś to rozszerzyć? Coś mnie niepokoi w Twojej wypowiedzi.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Październik 15, 2007, 09:48:44
@fireman może nie do końca uściśliłem dlaczego „stara się”, ale nadal bliższe jest mi te stwierdzenie niż „ma” . Mi np. często zdarza się , że nie dostane oczekiwanych  SIS i nie mam o to żalu . Tylko działam pod dużym  MSK zgłaszając swoje potrzeby , nie znam sytuacji na całym terenie . 2-3 akcje jednoczenie to u nas norma , a 20 również się zdarza .
I np. zostałem wysłany do pochylonej gałęzi , a w tym czasie w Poznaniu jest pożar kamienicy , działają ta np. 3 drabiny , w odwodzie na całe miasto i powiat została jedna . I mimo że teoretycznie dyspozytor mógł by mi ją wysłać , z wiadomych przyczyn DOM podejmie decyzję bym zabezpieczał teren do czasu  zwolnienia innych drabin . Tak samo przy pożarach, pompowniach , itd. Do Dyżurnego Operacyjnego Miasta należy ocena sytuacji na terenie chronionym , ocena zagrożeń  , ocena posiadanych SIS i podejmowanie pewnych decyzji z pozycji MSK . Oczywiście możemy nazwać to uzgadnianiem z KDR , ale to tak w wielu przypadkach teoria . Bo jeśli KDR jest mądry i doświadczony, to nie trzeba mu tłumaczyć decyzji DOM .
               
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: leon z. w Październik 15, 2007, 12:51:55
Ale koledzy! Chyba nigdy nie zdarzyło sie żeby na żądanie KDR o dodatkowe siły DOP odpowiedział mu że mu nie wyśle bo uważa inaczej. U mnie jest przyjęte że decyzja KDR jest podstawą, jeżeli niemożliwą do wykonania od ręki, to z okresleniem ile czasu to zajmie. Przecież jeśli KDR określi że potrzebuje np. SD-30 to DOP nie zasugeruje mu połączenia 3xD-10W bo akurat SD 30 zajęta. :)
 Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Październik 18, 2007, 23:06:47
Hehee!
Tu w pewnym sensie wracamy do początku tego ciekawego, jak widać wątku:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,381.msg3121.html#msg3121 (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,381.msg3121.html#msg3121)
Czyli po prostu jednemu za dużo, drugiemu za mało  ^_^
Można tak jak wiadomo...
Pozostawmy te decyzje jak już nie raz <Tu> pisałem dyżurnemu - to jego praca i za to bierze pieniążki i osobiście /zwykle jednoosobowo/ odpowiada! W razie wątpliwości również wyjaśniałem /gł.OSP/, co należy wówczas zrobić  :wub:
Nie życzę nikomu z zew. podejmowania b.szybko zwykle bardzo ważnych decyzji! To Nasza praca i musimy lepiej, czy /nieco nieraz/ gorzej, ale nie można sobie pozwolić na totalne pomyłki  :angry:
Pozdrawiam szczególnie dyż.SK, d-ców PB i życzę więcej zrozumienia, uznania.. nie tylko  :wacko:
Pozdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: 266burza w Październik 23, 2007, 23:43:52
witam. mogę opowiedzieć kilka zdażeń, mianowicie
-miejsce zdażenia około 2km. od mojej strażnicy,siedze w remizie słysze sygnały, widze dwie jednostki jadą przez moją miejscowość jedna 7km. od mojej wioski[ma selektywne] druga 15km, jest w ksrg gdy zapytałem dysopzytora co sie dzieje pow."pali się trawa obok torów kazał DOPIERO wyjechać zajechaliśmy pierwsi bo mamy 266 i nie boimy się terenu, kolega wyskoczył z wozu i udeptał płomienik
-1 km. od mojej osp był wypadek skierowano 2 wozy jeden z ksrg 8km  od zdażenia, drugi jrg 22km  od zdażenia szczęscie że nie było pożaru bo wydaje mi się ze raczej by nie zdązyli, a my mieliśmy przejechać tylko troszke lasu, niestety nie mamy zawodowców w msk jak tamte jednostki.

           druhny,druhowie chciałbym poznać wasze zdanie w zdażeniach?

dziękuje i pozdrawiam




Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Porta w Październik 23, 2007, 23:58:08
Co do drugiego przypadku, trzeba posiadać kwalifikacje, doświadczenie, sprzęt, przeszkolonych strażaków do tego typu zdarzeń? 
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: pastor w Październik 24, 2007, 00:06:11
troszeczkę z innej Beczki....
Czy nie uważacie koledzy że na JRG w mieście powinni mieć samochody typu GLBA troszeczkę to dziwnie brzmi ale przytoczę teraz sytuację jakiej byłem świadkiem:
Idę w częstochowie alejami NMP i widzę bardzo ciekawy pożar - pożar śmietnika, ale słysze że zawodowi zostali powiadomieni i nadjeżdżają. Bardzo śmieszna sytuacja bo do pożaru śmietnika przyjechał GCBA do małego śmietnika...

Lekkie samochody gaśnicze mogły by być również wykożystywane na codzień jako lekki samochód szybciej docierałby na miejsce zdażenia i mógłby podejmować pierwsze działania a przy pożarze również liczą sie sekundy. Zanim dotarli by "Ciężcy" już było by wykonane rozpoznanie i pierwsze działania by były wykonane. Szybsze dotarcie, Szybsze dysponowanie, Szybsze działąnie...
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: robn w Październik 24, 2007, 00:16:45
pastor, teoretycznie zgadzam się z Tobą ale.............
obsadzane są duże auta, na których prócz wody jest miejsce na dodatkowy sprzęt, poza tym przy obecnych stanach osobowych, przesiadanie się z auta do auta jest uciążliwe (czas wyjazdu tez jest ważny a sprzęt własny trzeba zabrać), także dyżurni wysyłają obsadzony wóz do takich zdarzeń i zwykle jest to właśnie 2 lub 3 samochód - GCBA.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: pastor w Październik 24, 2007, 00:20:22
Obsada takiego samochodu nie musiałaby być duża 2 osoby by wystarczyły
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: robn w Październik 24, 2007, 00:36:41
zgadza sie, ale nie stworzysz takiej, bo to wiąze się w wpisaniem takiej w rozkaz, zmienianie rozkazu to dużo biurokracji - choć są sposoby by to szybko zrobić - to jednak idzie sie na łatwiznę i wysyła ciężki bez zbędnego zastanawiania sie nad tym. Kiedyś mnie to też wq.... ale się przyzwyczaiłem. Każą jechać tym to się jedzie.... pozdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Listopad 02, 2007, 11:58:50
Skąd wiesz, może ten cięzki akurat wracał z akcji to go dyżurny podesłał.
Co do 2 osób na lekkim to raczej bym się nie zgodził. Sam kierowca i dowódca kojarzy mi się z patrolem policyjnym :) Rozwinięcie szybkiego natarcia czasami jest dość uciążliwe w pojedynkę bo kierowca wiadomo obsługuje pompę.
A czasem trzeba szybko jechać z pożaru śmietnika na inne zdażenie i wtedy dwa wozy pojadą nie obsadzone zamiast jeden cały.

Pozdrawiamm,
i sorry za wtrącanie sie w forum zawodowców
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: el Fuego w Listopad 02, 2007, 12:19:58
@ Pedros: ochotnik, czy zawodowiec - strażak to strażak.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: fireman w Listopad 02, 2007, 17:09:55
@pastor - w pewnym momencie naszego (PSP) rozwoju jednostki były opanowane przez GBA 2,5/16 sławietne stary GBM i GCBA 6/32, właśnie wtedy powstałą koncepcja takich samochodów, które miałyby szybciej docierać do miejsc zdarzeń, nazywano je w nazwach handlowych samochodami miejskimi - w większości były to GBA.

Kłopot w dysponowaniu polega wg mnie na tym, że dysponujemy w miastach czy też w skali powiatów to co mamy nba terenie chronionym, a teren chroniony jest wyposażony każdy inaczej. Między innymi nie ma też większej możliwości stworzenia jednolitych zasad dysponowania dla PSP. Większe znaczenie ma tutaj - przy dysponowaniu - praktyka, znajomość terenu chronionego, zdrowy rozsądek. Nikomu głowa nie spadnie w przypadku gdy do zdarzenia przyjedzie nadmiar SIS ale w przeciwnym razie można mieć kłopoty.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: sEB-q w Listopad 07, 2007, 23:13:06
GLBA były u nas i są ale nikt tym nie chce jezdzic to jest raz ( silnik mercedesa słabiutki i auto strasznie wolne) dwa ze nieraz wyjazdow jest sporo oi niewiadomo czy zaraz nie zostaniemy wezwani do czegos wiekszego , a tu masz ci los na GLBA sprzetu raczej za wiiele nie ma i cow tedy robic ?? wracac na jednostke i ze wszystkimi manelami przesiadac sie?? bez sensu. Miejskie GBA takie jak np Atego świetnie sie sprawdzają , bardzo pojemny a zarazem dynamiczny pojazd. Z wjazdami na podwórka tez nie ma problemu , GLBA to moze jest i dobra metoda ale w rejonach gdzie naprawde niewiele sie dzieje a nie wiem czy takowe istnieją.Albo gdzie obsada jest taka jak 15 lat temu . aktualnie przy stanie 5 przesiadanie sią na GLBA tylko dlatego ze teraz pali sie smietnik a nie mieszkanie mija się z celem.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Listopad 08, 2007, 10:00:45
to nie jest tak, że samochody GLBA nie sprawdzają się w PSP. w zasadzie coraz częściej dowódcy jednostek widzą u "siebie" w jrg coś ala GLBAt, np. Mascot'a czy Iveco Turbo Daily. Samochód z szybkim natarciem, toną wody i z dobrym sprzętem hydraulicznym elegancko nadaje się do zdarzeń drogowych (napewno jest to lepszy wybór niż SRt na WV-busie czy lublinie) i większość takich zdarzeń może obsłuzyć samodzielnie, pod warunkiem, że wyjedzie z pełną obsadą. Poza tym mniejsze pożary - głównie śmietniki itp. Oczywiście w standardzie jest zbiornik ze środkiem pianotwórczym więc z podaniem piany (np. położenie poduszki pianowej pod samochód, czy samo ugaszenie osobówki) też nie ma problemu. Gdyby jeszcze znalazło się miejsce na mały wentylator osiowy (chociażby turbo-wentylator) to i pożary zsypów czy jakieś zadymienia klatek schodowych można obsłużyć bez większych problemów. Tylko, tak jak wcześniej zostało już powiedziane - chodzi głównie o małe stany osobowe na PB. Dyspozytor woli do "byle gówna" wysłać GBA, bo nie ma pewności, że w trakcie nie wyskoczy coś większego.
pozdr
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 08, 2007, 10:23:54
Witam!
Właśnie tak:
Cytuj
Dyspozytor woli do "byle gówna" wysłać GBA, bo nie ma pewności, że w trakcie nie wyskoczy coś większego.
Podobnie jak pisał wcześniej m.in. Pedros i fireman
Przy obecnych obsadach i ilości różnych zdarzeń, bywa tak, że zastęp jedzie bezpośrednio od jednego do drugiego. Lepiej więc gdy, że tak powiem poruszają się bardziej "uniwersalnym" pojazdem  -_-.
Zresztą nigdy nie słyszałem od postronnych ludzi, żeby ktoś narzekał lub się dziwił, że akurat przyjechali dużym, czy małym autkiem  ^_^. Istotne, by dobrze wykonali swoje zadanie.
Dyżurny zapewniam - też ma to na względzie!
Jakieś "dziwne" pretensje nieraz są ze strony członków OSP... bo widzieli, coś tam słyszeli ?
Powtórzę więc ponownie:
Cytuj
Pozostawmy te decyzje jak już nie raz <Tu> pisałem dyżurnemu - to jego praca i za to bierze pieniążki i osobiście /zwykle jednoosobowo/ odpowiada! W razie wątpliwości również wyjaśniałem /gł.OSP/, co należy wówczas zrobić.
Nie życzę nikomu z zew. podejmowania b.szybko zwykle bardzo ważnych decyzji! To Nasza praca i musimy ją... lepiej, czy /nieraz/ gorzej, ale nie można sobie pozwolić na totalne pomyłki.
Pozdr.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: stępień w Listopad 09, 2007, 16:49:44
Każdy dyżurny ma swoje zasady dysponowania umieszczone w dokumentacji operacyjnej, które może modyfikować wg własnego uznania, zgodnie ze zgłoszeniem i swoją wiedzą - za to odpowiada przed komendantem i za to mu płaci się.
A swoją drogą niech ludziska widzą jakim sprzętem dysponuje jednostka (im większy sprzęt tym ładniejszy).
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: DEX w Listopad 19, 2007, 21:50:29
Cytuj
Dyspozytor woli do "byle gówna" wysłać GBA, bo nie ma pewności, że w trakcie nie wyskoczy coś większego.
Cytuj
Podobnie jak pisał wcześniej m.in. Pedros i fireman
Przy obecnych obsadach i ilości różnych zdarzeń, bywa tak, że zastęp jedzie bezpośrednio od jednego do drugiego. Lepiej więc gdy, że tak powiem poruszają się bardziej "uniwersalnym" pojazdem  -_-.

właśnie o to chodzi, nie całkiem co prawda o tą uniwersalność pojazdu co o obsady. Nie jest dobrze, gdy dyspozytor wysyła do zgłoszenia piwnicy czy mieszkania GLBA z trzema ludźmi, mówiąc jedź, zobacz, a jak coś to ... . pisałem o tym wcześniej, chyba w tym wątku, zawsze można jednostkę przekierować. Pewnie robiłeś to wiele razy. Zgadza się, że dyspozytor realizuje politykę K-ta, czy sł. operacyjnej. Ale wybaczcie takie oszczędności to złudne oszczędności, a i czasem chłopcy PB klną na czym świat stoi. Sprawę dysponowania do określonych zgłoszeń pomyślnie dla ludności rozwiązano już w paru krajach, nie trzeba specjalnie nic wymyślać można zapożyczyć. Tam się nie oszczędza na wyjazdach.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: podk w Grudzień 30, 2007, 21:07:33
Uważam, że dysponowanie ilości/jakości samochodów głównie uzależnione jest od obsad tych samochodów na danej służbie.
Mówiąc dokładniej jak można wysłać tylko SD-37 do strącenia sopli nad chodnikiem, kiedy w obsadzie samochodu na danej służbie jest wpisany tylko kierowca - co biedaczek sam zrobi. Nawet nie ma jak prowadzić korespondencji przez radiostację, ma problemy z dojazdem...
Jak można zadysponować do wypadku tylko np GBA ze sprzętem hydraulicznym, kiedy obsada samochodu wynosi 3-4 osoby. Co mają zdobić ci biedni strażacy jeśli równocześnie trzeba prowadzić działania medyczne oraz uwalniać poszkodowanych z pojazdu? - gdzie zabezpieczenie działań?
Nie wiem jak jest w innych jednostkach ale tam gdzie pracuję jest troszeczkę niepoważnie.
Podam absurdalną sytuację:
Do pożaru mieszkania na trzecim piętrze dysponuje zastępy obsadzone z danym dniu, które pozostały na garażu: GCBA8/32- 1os, SD-37-1os, GCBA5/24-2os.
Bardzo śmiesznie 3 zastępy na miejscu i z nich wysiada 4 strażaków. Jakie zdziwienie mieszkańców.... co się stało z pozostałymi strażakami?.... gdzie oni są.....
Co ci strażacy mają zrobić jeśli faktycznie pali się i trzeba ratować mieszkańców.
Kto ma dowodzić? kto będzie węże rozwijał? kto pójdzie w aparatach? .....kto zabezpieczy działania? ..... gdzie BHP strażaków?... itd.
Uważam, że samochody, które nie posiadają PEŁNEJ obsady osobowej powinny na danej służbie być WYCOFANE z podziału bojowego.
Absurdem jest wykazywanie 25 samochodów w podziale bojowym z czego obsadzonych CZĘŚCIOWO jest 5. Wszyscy się podniecają, ile to nie mamy samochodów pożarniczych/specjalnych.
NIKT nie zwraca uwagi na fakt, że te samochody tylko STOJĄ, przy obecnych obsadach i stanach osobowych nigdy nie będą wykorzystane. Mówiąc prosto nie ma kto jeździć do zdarzeń...... więc nie ma kogo dysponować.  Stoją puste "wraki" na garażach.........
Liczenie na OSP jest błędnym myśleniem kierownictwa. .....

Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Krzyś Mila w Grudzień 30, 2007, 22:02:36
Witam

Mógłbyś nieco jaśniej, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że liczenie na PSP jest błędnym myśleniem...

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Grudzień 31, 2007, 09:50:54
Ja szczerze mówiąc też czegoś nie rozumiem...

Uważam, że dysponowanie ilości/jakości samochodów głównie uzależnione jest od obsad tych samochodów na danej służbie.
Mówiąc dokładniej jak można wysłać tylko SD-37 do strącenia sopli nad chodnikiem, kiedy w obsadzie samochodu na danej służbie jest wpisany tylko kierowca

Przecież ratownicy czy dowódcy, czy nawet sami kierowcy, nie są podczas służby stale przypisani do danego pojazdu. Istnieje coś takiego jak rotacja. Jeżeli dysponujesz np. SD chociażby do wspomnianych sopli, a w SWD wykazujesz, że w obsadzie jest sam kierowca, to naturalnym jest, że dorzucasz mu w momencie wyjazdu dowódce, z obsady innego wozu pozostającego w koszarach.
Do opisanego przez ciebie pożaru mieszkania na 3 piętrze (przy 4 ratownikach pozostałych w koszarach) dysponujesz SD + GCBA (ze wszystkimi 4 osobami) i ciągniesz kolejny gaśniczy albo z innej JRG albo z OSP. Proste.

A co do dysponowania do wypadku GBA z obsadą 4 osób... to czasami jest standard. A czasem nie można pozwolić sobie nawet na taki "luksus". Odpowiedź znów jest jedna - pchasz kolejny samochód z innej jednostki.
taki lajf.

pozdr. i szczęśliwego Nowego  ^_^


ps.
Uważam, że samochody, które nie posiadają PEŁNEJ obsady osobowej powinny na danej służbie być WYCOFANE z podziału bojowego.
Absurdem jest wykazywanie 25 samochodów w podziale bojowym z czego obsadzonych CZĘŚCIOWO jest 5. Wszyscy się podniecają, ile to nie mamy samochodów pożarniczych/specjalnych.
NIKT nie zwraca uwagi na fakt, że te samochody tylko STOJĄ, przy obecnych obsadach i stanach osobowych nigdy nie będą wykorzystane. Mówiąc prosto nie ma kto jeździć do zdarzeń...... więc nie ma kogo dysponować.  Stoją puste "wraki" na garażach.........
Liczenie na OSP jest błędnym myśleniem kierownictwa. .....


A skąd możesz wiedzieć, który samochód będzie ci potrzebny akurat??
Trzeba będzie wysłać SH czy cysterne, a ty powiesz - Nie, bo wszystkich ludzi mam rozpisanych na gaśnicze i techniczny i pozostałe samochody mam wystawione???
Albo do chemii pojedziesz zestawem GBA + GCBA, bo akurat na SCRch nie rozpisałeś danej służby nikogo, gdyż masz mało osób i samochód robi za "wrak" w garażu. Tak?
Chyba jednak nie tak.
Choć zgodze się z Tobą w pełni z faktem, iż zmiany osobowe na PB są śmieszne.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: podk w Styczeń 01, 2008, 21:27:26
..... przedstawiona sytuacja zdarza się bardzo często w wielu jednostkach. Jest nawet jeszcze gorzej, samochody pożarnicze mają absurdalne obsady 1+1. Poruszając ten "pożar na 3 piętrze" chciałem przypomnieć, że ciągłe zaniżanie stanów osobowych na zmianach służbowych do niczego nie prowadzi.
Nie bierze się pod uwagę bezpieczeństwa ratowników, podnoszenia jakości świadczonych "usług" ratowniczych  przez strażaków PSP . Istnieje przekonanie, że dyżurny jakoś sobie da radę, coś wymyśli.... coś zadysponuje.... coś zaradzi.... TYLKO CO? Ściąganie strażaków z dyżurów domowych? ----TAK ---- to wszystko trwa....
Są bardzo często sytuacje, gdzie nie można zadysponować ochotników. Specyfika działań ratowniczych wychodzi poza ich możliwości. Również należy pamiętać, że zadysponowane OSP WYJEDZIE lub NIE WYJEDZIE do zdarzenia...... 
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.
Jeszcze większym absurdem jest ustalanie przez KW minimalnych stanów osobowych na zmianach służbowych w poszczególnych powiatach. ........ czyżby KP/KM nie potrafił ocenić rodzaju zagrożeń i niezbędnych SiS do ich zwalczania? Przecież KP/KM odpowiada za zabezpieczenie terenu działania, dobrze zna specyfikę obszaru chronionego, najlepiej wie jakie są potrzeby.
Sztuczne niwelowanie godzin nadliczbowych przez zaniżanie obsad osobowych to krótkowzroczność - problem przesunięty w czasie.......
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: podk w Styczeń 01, 2008, 21:31:17
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.
Jeszcze większym absurdem jest ustalanie przez KW minimalnych stanów osobowych na zmianach służbowych w poszczególnych powiatach. ........ czyżby KP/KM nie potrafił ocenić rodzaju zagrożeń i niezbędnych SiS do ich zwalczania? Przecież KP/KM odpowiada za zabezpieczenie terenu działania, dobrze zna specyfikę obszaru chronionego, najlepiej wie jakie są potrzeby.
Sztuczne niwelowanie godzin nadliczbowych przez zaniżanie obsad osobowych to krótkowzroczność - problem przesunięty w czasie.......
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 01, 2008, 21:40:15
Są bardzo często sytuacje, gdzie nie można zadysponować ochotników. Specyfika działań ratowniczych wychodzi poza ich możliwości. Również należy pamiętać, że zadysponowane OSP WYJEDZIE lub NIE WYJEDZIE do zdarzenia...... 
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.


To sformułowanie ogólne, czy tyczy się jakiś przykładów , a jak tak chętnie bym je poznał .
Ponieważ OSP nie równa jest OSP i jeszcze mógłbym Cię zdziwić. Kto i do czego w Polsce jeździ i kto kogo wspiera , więc delikatnie nie jedną miarką bo nie masz racji . 

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Styczeń 01, 2008, 21:59:02
Są bardzo często sytuacje, gdzie nie można zadysponować ochotników. Specyfika działań ratowniczych wychodzi poza ich możliwości. Również należy pamiętać, że zadysponowane OSP WYJEDZIE lub NIE WYJEDZIE do zdarzenia...... 
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.


To sformułowanie ogólne, czy tyczy się jakiś przykładów , a jak tak chętnie bym je poznał .
Ponieważ OSP nie równa jest OSP i jeszcze mógłbym Cię zdziwić. Kto i do czego w Polsce jeździ i kto kogo wspiera , więc delikatnie nie jedną miarką bo nie masz racji . 

Pozdrawiam MIKO

u nas był nie raz taki przypadek. zwłaszcza do godz.15 jedno osp ma problemy z ludźmi w tych godzinach. ot i cały lecz poważny problem
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Kielonsky w Styczeń 01, 2008, 22:14:45
Wydaje mi się że 90% większych akcji nie da sie przeprowadzić bez wsparcia OSP. Problemu nie ma jedynie w dużych miastach ponieważ jest dużo jednostek zawodowych ale w powiatach już jest problem. W naszej powiatówce na zmianie z tego co wiem 6 strażaków i do prawie wszystkich  działań są dysponowani ochotnicy. Co może zrobic 3 ratowników np przy wypadku z czego ja wiadomo jeden to dowódca drugi kierowca a trzeci ratownik.
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 01, 2008, 22:36:19
Jak kolega @podk tak uważa niech mi wytłumaczy dlaczego w moim pow. PSP dysponuje średnio 3500 razy rocznie OSP do akcji. I nie pomyliłem zer ani przecinków. Pomijam że np. osobiście jeżdżę w OSP wykonywać np. pomiary stężeń substancji niebezpiecznych, lub zabezpieczać medycznie działania ratowniczo-gasnicze, o ilości normalnych zdarzeń nie wspomnę.
No jak k……..  to możliwe że PSP zaprasza mnie do współpracy i jakoś respektuje i poważa wiedzę i sprzęt OSP , akceptuje mój sprzęt pomiarowy czy umiejętności mojego zawodowego personelu medycznego. I nie piszę o komendzie gdzie jest 1 JRG i 6 strażaków zawodowych , a o jednej z większych w tym kraju .  Pomijam, że zdarza się że w KM ,  która chroni  700 tyś. ludzi mój miernik , jest jedyny w podziale z aktualną legalizacją np. na CO .

I jakoś idzie współpracować i się szanować i jakoś nikogo to nie boli u mnie i nie dziwi, często wręcz odwrotnie, ale do tego trzeba dorosnąć i parę razy sobie dupę przypalić.

Pozdrawiam MIKO     
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Styczeń 01, 2008, 23:12:32
kolego MIKO niech kolega sie nie denerwuje. moze gość ma złe wspomnienia ze współpracy z osp. (ja osobiście na naszym terenie tez nie mam najlepszego zdania).u nas nie ma problemu z ludźmi i ze sprzętem bo miasto koło miasta. ale wiemy ze są powiaty gdzie obszar jest potężny , a jrg np jedno i nie chodzi tu o to że ludzi zamało tylko czas dojazdu byłby bardzo długi. i wtedy dobrze wyszkoleni druchowie i mający pojecie o fachu sa niezastąpieni (i chwała za to że są takie jednostki) :mellow:
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Styczeń 01, 2008, 23:35:44
Nadal utrzymuję, że opieranie/łatanie systemu ratowniczego ochotnikami jest pomyłką i błędem kierownictwa.

Hmmm... niech kolega przeanalizuje sobie akcje usuwania zdechłych kur w wykrytych ogniskach ptasiej grypy. nasuwa się na pewno jeden wniosek, że procedury są wtedy kiedy są na to pieniądze, a jak pieniędzy nie ma to się procedury szybko wyrzuca do kosza...

To samo dotyczy obsad JRG, wiadomo, że nie zmieni się to jeszcze długo...

Ale co do OSP i "łatania systemu ratowniczego" jak kolega się wyraził to wydaje mi się, że chyba tam u was faktycznie cieniutko z ochotnikami. Ale niestety to PSP jest wyznaczona (ustawą) do tego aby utrzymywać wysoki poziom gotowości bojowej OSP. Poprzez szkolenia, kontrole, kontakt z komendantami gminnymi i naczelnikami. Jak słyszę, że dyspozytor mówi że OSP "wyjedzie lub nie wyjedzie" to mnie krew zalewa... To niestety zgłasza się każde "niewyjechanie" i odpowiada tu przede wszystkim funkcjonariusz który jest opiekunem danej OSP. U nas tacy są. I właśnie tak działają.
Dyspozytor to część wielkiego systemu. Dlatego nie może działać sam. Sam jest tylko podczas prowadzenia akcji ale potem musi działać dalej - zgłaszając wszelkie niedociągnięcia OSP.
To samo dotyczy KDR. Jeśli dana OSP robi coś źle to niech dowódcy robią coś w tym kierunku a nie śmieją się po powrocie do JRG, że OSP coś źle zrobiła - ale nic im wtedy (na akcji) nie powiedzieli. Takie działania mają krótkie nóżki i do niczego dobrego to nie prowadzą.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 02, 2008, 00:30:49
Ale mnie nie idzie zdenerwować – tylko po 20-paru latach wiem, że OSP jest z reguły takie jak podejście do niego PSP .  Tak jak mówią „jaki pies taki pan” . Jak sobie wychowasz i wyszkolisz to tak masz.

I muszę się zgodzić w tym względzie z @Pedrosem .

Więc jak czytam takie teksty to wiem już z jakim „Panem” mam do czynienia – ja wszyscy tam tacy to OSP dobrze działać nie mogą.

Pozdrawiam   
Tytuł: Odp: Dysponowanie Pojazdów Pożarniczych Do Akcji
Wiadomość wysłana przez: podk w Styczeń 03, 2008, 19:01:15
MIKO - źle mnie zrozumiałeś. Bardzo szanuję OCHOTNIKÓW, sprzęd który posiadają niejadnokrotnie jest lepszy od PSP. Jeśli chodzi o umiejętności podczas działań to jest różnie.
Przy tak małych obsadach osobowych musisz przyznać, że spada dużą odpowiedzialność na straże ochotnicze.
Spotykam się często z Naczelnikami, Prezesami OSP i sami przyznają, że są problemy z kirowcami.