strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Publiczne => Dowolne tematy => Wątek zaczęty przez: Iskierka38 w Grudzień 05, 2009, 17:57:53
-
Niestety nie mogę zostać strażaczką .. więc chociaż poczytam wasze forum - panowie :)
ehhhhh....... : )))
-
A dlaczego nie możesz ?? Też tak kiedyś myślałem bo mi dogryzali i byłem gruby:( Mi się udało i każdą wolną chwile pracuje w miejscowym OSP
-
no własnie dlaczemu nie mozesz? fajnie by było jakbyś bardziej rozwineła swoja wypowiedzieć i powiedziała coż to za przeszkody stoja na Twojej drodze.. :P
-
Ja tam nie mam ani tradycji rodzinnych w mojej jednostce (dziadek był u nas na wsi wspierającym i nawet chrzestnym pierwszej motopompy, ale w mieście nie był w straży), jestem grubsza niż nowelizacja ustawy przewiduje :szalony:, mam daleko do remizy, ale działam w młodzieży, staram się pomagać jak mogę i czekam do 18 urodzin - kurs, egzamin i... witaj OSP. :straz: Ktoś kto się urodził w przeddzień święta Floriana musi być strażakiem. ^_^
Do marzeń należy dążyć, mnie się w duchu marzy PSP, ale fizyka przyprawia mnie o sznurek... :'( :'( do tego pogłębiająca się wada wzroku, z -0,25 zrobiło się -1,0. :-\
-
PatiMDP ja mieszkam ze wszystkich strażaków najdalej od remizy ale zawsze jak przyjade to jade do akcji. w jednym przypadku byłem 3 na miejscu tak to cały czas number one :) Czasami jak w nocy przyjade to ciekawie to wygląda ale powiem tak grutn to mieć majtki i skarpetki reszta wcale nie jest potrzebna :)
-
ooo to są tu też i Panie .. witaj Pati : )
dlaczego nie mogę ? bo mam 38 lat i zupełnie inne wykształcenie i nie mam pojęcia co mogłaby robić kobieta w straży .. ? Tradycji rodzinnych też u siebie nie znajduję ale gdy widzę straż w akcji to ślina mi kapie hehhhh :klol:
-
Zawód? To nie ma nic do rzeczy, strażakami są i humaniści i ścisłowcy, inżynierowie, magistry, ludzie z maturą i bez, księża, rzemieślnicy, mechanicy... długo by wymieniać, ja znam akurat ekonomistę i kilku mechaników. :rolleyes:
Wiek maksymalnie to jak się nie mylę 50 lat!!! :kwit:
Kobieta w straży... młodzieżą się opiekować, na akcje jeździć, zasiadać w zarządzie, chodzić w poczcie sztandarowym, organizować zabawy, imprezy i być dobrą duszą jednostki. :mellow:
-
U nas powstała ok 2 lata temu KDP i są tam niektóre starsze dziewczyny a zawód????? Nic to nie robi u nas są dziewczyny które się uczą, są ekspedientkami czy nauczycielkami staraj się a będzie ok;)
-
Żeby być w osp można być wszystkim i niczym można być księdzem sprzedawcą murarzem krawcową ekspedientką a wiekiem się nie przejmuj do 60 jeszcze daleko :D:D:D Zapisz się do najbliższej OSP no i zrób kurs podstawowy :) i masz całe 22 lata pięknej pomocy niesionej innym :) Ja robie to dopiero od roku ale nie wyobrażam sobie że mogę przestać to robić.
-
.........Kobieta w straży... młodzieżą się opiekować, na akcje jeździć, zasiadać w zarządzie, chodzić w poczcie sztandarowym, organizować zabawy, imprezy i być dobrą duszą jednostki............
hahahhh Pati najbardziej podoba mi się ta "dobra dusza jednostki" :kusm:
-
:) Jakieś 2 tygodnie temu byłem na akcji no i potem patrze jakiś mały ten strażak i czegoś ma jakby więcej myślę sobie kolego przesadziłeś z koksami a potem patrze a to dziewczyna była :wall:
Teraz to już widok dziewczyn mnie nie dziwi, w sumie to na podstawowym były 4 dziewczyny to się człowiek przyzwyczai.
-
Od pewnego czasu w naszych szeregach pojawia się coraz węcej kobiet zarówno w OSP jak i PSP.
Osobiście pracując w "zakładówce" miałem okazję przekonać się że laski też dają radę i czasami mają większe jaja od niektórych "facetów". Wykształcenie w OSP nie ma takiego znaczenia jak serce do tego co się robi i rozsądek. Pozdrawiam.
-
@MEWA88 Ja też mam najdalej do jednostki (ponad 2 km) ale, na akcje również zawszę jadę, i z reguły w remizie jestem jako jeden z pierwszych. Z dwa tygodnie temu jak o 1.10 jak zawyło to w remizie byłem jako drugi, z auta wyskoczyłem w samych bokserkach i klapkach, w ręku ściskałem klucz od remizy, auta i telefon. Od tego czasu zostałem przechszczony na "Gołodupca";p Ale ja mogę sobie na to pozwolić bo w szafce poza nomexem mam wszystko czego do szczęścia trzeba;p
@Iskierka38 nigdy nie jest za późno, wystarczy wejść w te pożarnicze życie ;-)
-
Ja też do naszego jelcza musze sobie dać koszulke :) skarpetki już mam w maluszku. Swoją drogą maluch nigdy nie ma takiego kopa jak wtedy jak się jedzie na akcje :) grunt to majteczki :) Bubu świetnie cię rozumiem
-
Taaa... Koledzy. Zachęcajcie Iskierkę! Jak znam "brzydszą" część społeczeństwa, to w przypadku kobiety zapasowa garderoba, choćby nie wiem ile jej było, przynajmniej raz "gdzieś się zapodzieje"...:)) ku ogólnej wesołości.
A już tak na serio, to witam serdecznie i... do góry głowa! OSP to nie tylko młodość (w sensie tak 18-20 lat) gaszenie pożarów itp, ale też i miejsce na rozsądek i doświadczenie życiowe, to często oświata i rozrywka skupione wokół OSP. To tez jest pole do popisu (ale nie tego POPiSu). Pozdrawiam i życzę spełnienia!
-
Darek ,którą część garderoby masz na myśli :P .......i dlaczego ma się ona zapodziać ;)
Pozdrawiam również : )
PW!
-
nie no panowie kobiety trzeba szanować i pomagać a potem one pomogą nam a wiadomo że jak sie "baba" weżmie i przyłoży to bedzie dobra robota.
Pare żartobliwych uwag a i owszem dla luźnej atmosfery ale szacunek musi być :krzyk:
Swoją drogą ciekawe jak by dziewczyna przybiegła pod remize tak jak ja czy bubu :)
-
Iskierka wstępuj jak najprędzej w te szeregi. Powiem Ci, że przynajmniej u mnie w jednostce jest taka atmosfera, że nigdzie indziej jeszcze takiej nie spotkałem. Jest luźno, śmiesznie, a jak przychodzi co do czego to jeden jest pewny za drugiego.
MEWA88 takiej sytuacji nie miałem, żeby dziewczyna prawie naga do remizy przyleciała, ale za to dziewczyna poobwieszana torbami z zakupami na szpilkach też całkiem interesująco wyglądała.
-
Jak ona umiała biec na szpilkach ?? A po co jej były te zakupy z górki biegła czy jak ??
Ja ostatnio zostawiłem w barze soczek i paluszki. A w domu na tarasie ktoś kiedyś wpadł na pomysł żeby na drodze postawić krzesło :wall:
-
Fantazja was ponosi chłopaki ; )) siatki z zakupami ? , szpilki , zgubione części garderoby ... !! ?? Coś mi się wydaje , że jednak fajna kobieta nie powinna być w szeregach bo was to rozprasza ;p ;p ;p
-
A gdzie tam rozprasza :) mobilizuje chciałbym być w rocie z jakąś dziewczyną:)
-
taaaa... pomocnikiem, zabezpieczać jej tyły.... :wacko:
Iskierko 38. Powodzenia.
-
No właśnie nie mi to nie robi różnicy mogę być i pomocnikiem i przodownikiem :) :straz:
-
Hej... Dziewczyny, jeżeli waszym marzeniem jest straż, zapisujcie się, nie mówcie sobie,że nie dam rady lub jestem za stara.. Zostać strażakiem zawodowym to moje marzenie, niestety.... Jestem krótkowidzem, mam już wadę -1,5, co nie daje mi szans na dostanie się do szkoły pożarniczej. A nie wyobrażam sobie mojego życia w innym zawodzie, nic mnie tak nie interesuje jak straż... Muszę wybrać szkołę- do wyboru mam liceum związane za strażą i technika, które mnie w ogóle nie interesują.. Pójdę do liceum-nic nie będę po nim miała, i tak do szkoły/straży mnie nie przyjmą, ale za to będę miała jakąś ,,namiastkę" straży, pójdę do technikum- nie ma kierunku, który mnie interesuje..
Wszystko przez tę wadę wzroku-ile bym dała,żeby mieć dobry wzrok.. :-\
-
...-ile bym dała,żeby mieć dobry wzrok.. :-\
A jest ratunek i na to, tylko że kosztuje :'( na przykład tu: http://artlife.com.pl/index.php
-
Dokładnie tak jak kolega wyżej pisał. Korekcja laserowa i masz wzrok bardzo dobry :straz: