strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: Feuerwehr w Kwiecień 27, 2005, 09:12:03
-
Interesuje mnie wszystko o tej formacjii - a najbardziej to jak się tam można dostać, jaką szkołe należy ukończyć no wogóle jak to wygląda ta sprawa z Lotniskową Strażą Pożarną. Jak ktos wie to prosze się wypowiadać.
-
Witaj. Tu masz samochodziki jakimi dysponuje LSP.
http://t.nycz.bytom.pl/categories.php?cat_id=15&page=3 (http://t.nycz.bytom.pl/categories.php?cat_id=15&page=3)
Wypasiona jednostka jest w pyrzowicach - byłem tam i widziałem. Ale więcej informacji to musisz se zadzwonić tam.
http://www.gtl.com.pl/ (http://www.gtl.com.pl/)
-
a czy to jest prawda, że aby służyć w Lotniskowej Straży Pożarnej trzeba ukończyć Szkołę Główną Służby Pożarniczej??
-
Nie. To nie jest prawda, ze trzeba miec SGSP. Ale wskazany jest wujek w ministerstwie.
Niedawno zwiedzałem jednostke na Okeciu i sami strazacy specjalne sie z tym nie kryli.
Zreszta ukonczenie SGSP nic w awansie i finansach Ci tam nie pomaga. Fakt, ze masz wiedze znacznie wieksza od tego co przychodzi np. po politechnice. Kazdy tam zaczyna od zera, wazny jest staz.
Pozdrawiam.
-
A czy ta Lotniskowa Straż Pożarna ma cos związane z Wojskową Strażą POżarną, czy np. po odbyciu albo w trakcie odbywania służby w Wojskowej Straży Pożarnej można trafić do Lotniskowej Straży Pożarnej (np. takie lotnisko wojskowe gdzies tam nie wiem, albo przecież nawet Okęcie jest po części lotniskiem wojskowym) - sory za te pytania ale interesuje mnie to.
-
Lotniskowa Straz Pozarna nie ma nic wspólnego z Wojskowa Straza Pozarna, Panstwowa Straza Pozarna. To zupełnie niezalezna instytucja, która podlega dyrekcji lotniska.
-
Kolega parę lat służył w lotniskowej-totalna, śmiertelna nuda monotonia i rutyna. Większość atrakcji to asysty przy tankowaniu no i czasem jakieś awaryjne lądowanie i to wszystko.Poza teren lotniska praktycznie ani razu nie wyjechali bo to już nie ich działka była a poza tym wieża nie pozwalała.Lotniskowa podlega pod ICAO która dyktuje wszystkie warunki choć na pożarnictwie niewiele się zna.
-
Zgadzam się z przedmówcą....rutyna, nuda i brak doświadczeń, jakie można uzbierać podczas służby w JRG w PSP. Rozmawiałem kiedyś z jednym z gości pracującym w straży lotniskowej!!!Monotonia taka, że aż głowa boli!!!! Ćwiczenia, asystowanie przy tankowaniach i awaryjnych lądowaniach itp. Także nie ma co porównywać straży lotniskowej do jakiejś JRG zwłaszcza prężnej ze znaczną ilością wyjazdów ratowniczych!!!!Fakt, że chłopaki w lotniskowej pojazdy mają niekiepskie....no ale ten koleś mówił, że wystarczy troche popracować i to zauroczenie autami mija!!!!Ma chłop rację...sprzęt klasowy ale nieobyty w bojach!!!!
-
Co do nudy to absolutnie sie zgadzam i rutyny własciwie tez.
Ale te zarobki..?
Chciałbym zarabiac połowe!
Pozdrawiam.
-
Co do nudy to absolutnie sie zgadzam i rutyny własciwie tez.
Ale te zarobki..?
Chciałbym zarabiac połowe!
Zgadzam się, jednak ja nie mogę mieć nudy w zawodzie.Mogę nawet zarabiać marngo tysiaka, ale i tak będę pracował w PSP i co chwilę jeździł ratować ludziom życie.Ja to po prostu kocham :D
-
i tak będę pracował w PSP i co chwilę jeździł ratować ludziom życie.Ja to po prostu kocham
jak możesz to kochać, skoro nie jesteś funkcjonariuszem PSP i 'nie jeździsz ratować ludziom życie' ? B)
-
pietro 16. Uwierz mi, ze tez jestem strazak pasjonat i podobnie kiedys myslałem ale poglady ulegaja weryfikacji tak jak Twoje potrzeby.
-
Cześć, witam!!!!!
Kiedyś zamiast wojska udało mi się załatwić służbę w Lotniskowej Straży Pożarnej
na terenie jednostki wojskowej. :) Ludzie!!!!!!!!!!!! Taka straz to jest jedna wielka ściema!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D Jeżeli ktoś chce być strażakiem i myśli poważnie o wykonywaniu swojego zawodu to powinien się trzymać z dala od takich strazy ( nie mówie o np. straży z Okęcia tylko o strażach z wojskowych lotnisk). Codzienna
nuda,rutyna brak szkoleń i kompetencji u kadry itp. Większość dyżurów polegała na spaniu lub oglądaniu telewizji.Mówie Wam że szkoda życia na taką pracę!!!!! :(
-
strazakg mowiac twoje potrzeby to mialem na mysli zarobki?A poglady ulegaja zmienie tzn. ze juz cie ta robota nie kreci?a gdy dostales sie do JRG to po pewnym czasie pracy rozczarowales sie robota?Jak mozesz to opowiedz troche jak bylo na poczatku :) Sorki ze pytam tez jestem pasjonatem i wiaze gleboka przyszlosc z PSP i chcialbym sie dowiedziec czegos od ludzi co przeciez na codzien to robia.
-
[...] Taka straz to jest jedna wielka ściema!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D Jeżeli ktoś chce być strażakiem i myśli poważnie o wykonywaniu swojego zawodu to powinien się trzymać z dala od takich strazy ( nie mówie o np. straży z Okęcia tylko o strażach z wojskowych lotnisk). Codzienna nuda,rutyna brak szkoleń i kompetencji u kadry itp. Większość dyżurów polegała na spaniu lub oglądaniu telewizji.Mówie Wam że szkoda życia na taką pracę!!!!! :( [...]
Cześć.
Drugi post o podobnej treści.
Wiesz mogę zrozumieć że się wkurzasz na brak szkoleń i brak kompetencji dowódców. Trochę też się zdziwiłem jak ostatnio kolega, który się dostał do WSP (z obsługa lotniska) opowiadał, że w ramach zwalczania nudy gość wywalił wiadro piachu do odjechanego zestawu ratownictwa technicznego na przyczepce i kazał im to potem czyścić... ale z drugiej strony przecież dowódcy nie będą chodzić i podpalać okolicznych chałup a wojskowi piloci nie będą co chwilę kasować samoloty przy lądowaniu żeby się tylko strażakom nie nudziło!
Sylwek
-
strazakg mowiac twoje potrzeby to mialem na mysli zarobki?A poglady ulegaja zmienie tzn. ze juz cie ta robota nie kreci?a gdy dostales sie do JRG to po pewnym czasie pracy rozczarowales sie robota?Jak mozesz to opowiedz troche jak bylo na poczatku :) Sorki ze pytam tez jestem pasjonatem i wiaze gleboka przyszlosc z PSP i chcialbym sie dowiedziec czegos od ludzi co przeciez na codzien to robia.
Dzieki temu, że robota mnie kręci to dalej mam ochote to robić. A rozczarowałem się tym, że czasem musze znośic ogromną głupote swoich niektórych przełozonych. Tzn., że swoją ambicje i zapał można schowac w kieszeń bo tylko może Ci zaszkodzic (nie jest tak kolorowo i przyjemnie jak mogło by sie wydawac). Ale bądź cierpliwy a zniesiesz wszystko.
Pozdrawiam i życze powodzenia.
-
Cześć.
Drugi post o podobnej treści.
Wiesz mogę zrozumieć że się wkurzasz na brak szkoleń i brak kompetencji dowódców. Trochę też się zdziwiłem jak ostatnio kolega, który się dostał do WSP (z obsługa lotniska) opowiadał, że w ramach zwalczania nudy gość wywalił wiadro piachu do odjechanego zestawu ratownictwa technicznego na przyczepce i kazał im to potem czyścić... ale z drugiej strony przecież dowódcy nie będą chodzić i podpalać okolicznych chałup a wojskowi piloci nie będą co chwilę kasować samoloty przy lądowaniu żeby się tylko strażakom nie nudziło!
Sylwek
Masz rację że nikt nie będzie chodził i podpalał "w ramach braku zajęć" ale mimo
wszystko słuzba w strazy powinna wyglądać trochę inaczej.
-
ja w wojsku byłem w lotniskowj w 33 bazie lotniczej, powiem Ci nuda, loty, próby, obloty, przyloty i nic, i taka dupa służba, gdyby nie rejon pomocy wzajemnej i wyjazdy do pożarów w okolicach jednostki to nuuuuudaaaaa.
-
Kiedyś miałem okazję oglądać lądowania RYANAIR'a. Byłem zaciekawiony jakie zadania ma straż pożarna. To jest racja, co mówili moi przedmówcy, oni tam prawie nic nie mają do roboty! Jedyną atrakcją jest jazda zajefajnymi ciężkimi brykami ( wersja angielska- kierownica z prawej strony), podobno te bryki przyjechały z Anglii na targi do Poznania i zostały już na lotnisku. Jestem ciekaw jak ta LOTNISKOWA STRAŻ POŻARNA dałaby sobe radę w razie zagrożenia. Pozdrówki
-
Tak sobie czytam te posty i nieco przerażenie jakowe mnie ogarnia <_< Ludzie, czy wam naprawde zależy tylko na laniu wody lub tworzeniu piany z tzw. "sikawki"? Przecie nie w tym tylko rzecz! Kilka razy byłem w LSP i wcale tym chłopakom - szczerze nie zazdroszę /ewent. profitów/ też! ;) To zupełnie inna specyfika służby o której z kolei My mamy mgliste wyobrażenia.
Pozdr.
-
Jak miałem podobne poglądy o PSP: świena organizacja, wspaniali ludzie, niezły sprzęt,ratowanie innych... dopuki nie rozpocząłem pracy w ciągu kilku miesięcy tak drastycznie zmieniły sie moje poglądy że aż przykro, przekonałem się że kluczem do sukcesu jest wujek np. w KW PSP. Żal aż chwyta za serce że młodzi, wykształceni, pasjonaci nie mają szans z jedną wielką rodzinka jaką jest PSP. Najbartdziej przeraziło mnie to jacy ludzie mają ratować innych, znam przypadek że gość załatwił sobie testy psychologiczne a z niektórymi trudno się dogadać.
-
ARBUZ100 jeszcze napisz, że faktycznie służysz w LSP - to mi "kopara" zupełnie opadnie <_< Jednak znam nieco te ralia - one nie szybko się napewno zmienią :(
Pozdr.
-
a jak wyglada rekrutacja w Lotniczej strazy pozarnej ?
-
Co do nudy to absolutnie sie zgadzam i rutyny własciwie tez.
Ale te zarobki..?
Chciałbym zarabiac połowe!
Zgadzam się, jednak ja nie mogę mieć nudy w zawodzie.Mogę nawet zarabiać marngo tysiaka, ale i tak będę pracował w PSP i co chwilę jeździł ratować ludziom życie.Ja to po prostu kocham :D
witam a wiecie może ile w przybliżeniu oczywiście może zarabiać ratownik kierowca w lotniskowej straży :pyt:
-
Znam wysokość poborów w zakładowych strażach..
-
wm71 to napisz jak znasz ile się zarabia pozdrawiam :gwiazdki:
-
Wysokość pensji w "zakładówce" zależy oczywiście od kondycji finansowej firmy.
Na starcie jest to od 2000 zł do 2500zł "na ręke".
-
hah człowieku ja znam zakładówkę gdzie ludzie na rękę mają 1200zł i żyją!! Zarobki w zakładówkach nie są jakoś normowane przepisami, więc ile Ci dają tyle dostaniesz i nie pisz proszę, że znasz wysokość pensji i uposażeń w zakładówkach bo tego nie jesteś w stanie znać ponieważ jak sam sobie zaznaczyłeś wszystko zależy od kondycji finansowej firmy.
-
Grzeczniej prosze kolego laciok!Nie znasz mnie a pouczasz i obrażasz!
Pracowałem w paru ZSP ,a w kilku innych mam znajomych i z pewnością wieksze pojecie na temat zarobków w nich niż ty!
Myśle że koledze internauta999 chodziło o ogólne rozeznanie co do zarobków w "zakładówkach" i raczej nie będzie szukał pracy tam gdzie kiepsko płacą.
-
Pracowałem w paru ZSP ,a w kilku innych mam znajomych i z pewnością wieksze pojecie na temat zarobków w nich niż ty!
Myśle że koledze internauta999 chodziło o ogólne rozeznanie co do zarobków w "zakładówkach" i raczej nie będzie szukał pracy tam gdzie kiepsko płacą.
kolego w ilu to tych zakładówkach pracowałeś jeżeli oczywiście mogę zapytać? para dla mnie oznacza dwa więc adekwatnie do tego co napisałeś mniemam, że w paru oznacza dwie. (to tak na rozluźnienie) Faktycznie nie znam Cię, ale jeżeli nawet pracowałeś tam w iluś zakładówkach to pewnie na ograniczonym obszarze Powiat, Województwo. Ogólnego zarysu zarobków z kraju nie jesteś w stanie znać no sorry, ale to nie PSP, że stażysta zarabia ok + - 1600 w zależności od komendy i te zarobki tak się kształtują. Owszem ja również znam zakładówkę gdzie d-ca zmiany przynosił co miesiąc do domu 4 kawałki znam gdzie zarabiają 2, ale też jest i taka gdzie 1200 ludziom wystarcza.
-
Faktycznie pracowałem (ZSR Polfa Tarchomin) i pracuje (ZSP Orlen ) w dwóch "zakładówkach".
Punkt dla ciebie laciok ; )
Znam zarobki w :
ZSP Lotos
ZSP Police
ZSR ZT Kruszwica
ZSP Elektrowni Kozienice
ZSR Polfa Tarchomin
no i oczywiście w ZSP Orlen
Mam wiec jakiś pogląd na tą sprawe i to nie tylko w skali województwa mazowieckiego.
Zawsze pieniądze w "zakładówkach" były zróżnicowane, bo oprócz "kolejówek" nigdy ZSP nie były zjednoczone w jednej strukturze organizacyjnej.
Największym problemem zakładowych straży jest ich "macosze" traktowanie przez polskie prawo.
Brak jasnych przepisów i ochrony miejsc pracy... Musimy przechodzić takie samo szkolenie jak strażacy w PSP ale nie przysługuje nam nawet tytuł strażaka...
Jak pokazuje niedawna "batali" o utrzymanie "Floriana" zakusy na likwidacje "zakładówek" nadal mają miejsce!
-
Pracowałem w paru ZSP ,a w kilku innych mam znajomych i z pewnością wieksze pojecie na temat zarobków w nich niż ty!
Myśle że koledze internauta999 chodziło o ogólne rozeznanie co do zarobków w "zakładówkach" i raczej nie będzie szukał pracy tam gdzie kiepsko płacą.
kolego w ilu to tych zakładówkach pracowałeś jeżeli oczywiście mogę zapytać? para dla mnie oznacza dwa więc adekwatnie do tego co napisałeś mniemam, że w paru oznacza dwie. (to tak na rozluźnienie) Faktycznie nie znam Cię, ale jeżeli nawet pracowałeś tam w iluś zakładówkach to pewnie na ograniczonym obszarze Powiat, Województwo. Ogólnego zarysu zarobków z kraju nie jesteś w stanie znać no sorry, ale to nie PSP, że stażysta zarabia ok + - 1600 w zależności od komendy i te zarobki tak się kształtują. Owszem ja również znam zakładówkę gdzie d-ca zmiany przynosił co miesiąc do domu 4 kawałki znam gdzie zarabiają 2, ale też jest i taka gdzie 1200 ludziom wystarcza.
tak chodziło mi o ogólne rozeznanie bardzo dziękuję za odpowiedź
-
Witam Panowie,
mam sprawe. Wie ktoś może na jakie zarobki może liczyć ratownik LSRG na początek?
-
Zależy w której. Masz lotnisko Chopina z 12 mln pax i masz Bydgoszcz lub Radom. Chcesz konkretnej odpowiedzi - zapytaj konkretnie.
-
Interesuje mnie Chopina i Balice.
-
http://bip.polish-airports.com/pl/menu-przedmiotowe/kariera/praca/ratownik-w-lotniskowej-strazy-pozarej (http://bip.polish-airports.com/pl/menu-przedmiotowe/kariera/praca/ratownik-w-lotniskowej-strazy-pozarej)
tam jest oferta. A zarobki? w Warszawie po okresie próbnym 3 tys podstawy dla człowieka z wszystkimi kursami.
-
Dzięki za odpowiedź. A jak to jest w Krakowie orientuje się ktoś wogóle? No i przede wszystkim czy ciężko jest się dostać na lotnisko?
-
A orientuje się ktoś jeżeli chodzi o LSP w Balicach w jakich godzinach jest tam praca, zmiany po 8, 12 czy 24 godziny? I jak tam z kasą na początek?
-
Dzięki za odpowiedź. A jak to jest w Krakowie orientuje się ktoś wogóle? No i przede wszystkim czy ciężko jest się dostać na lotnisko?
Na pewno nie jest łatwo biorąc pod uwagę że takich jednostek jest mało...
Nie mogę pojąć jednego. Dlaczego Port Lotniczy w Warszawie ogłosiły w tym roku 3 nabory po 12 etatów. Nie znaleźli wykwalifikowanych osób? Dużo miejsc do obsadzenia?
-
Dzięki za odpowiedź. A jak to jest w Krakowie orientuje się ktoś wogóle? No i przede wszystkim czy ciężko jest się dostać na lotnisko?
Na pewno nie jest łatwo biorąc pod uwagę że takich jednostek jest mało...
Nie mogę pojąć jednego. Dlaczego Port Lotniczy w Warszawie ogłosiły w tym roku 3 nabory po 12 etatów. Nie znaleźli wykwalifikowanych osób? Dużo miejsc do obsadzenia?
nie mogą znaleźć chętnych nie widzisz że za każdym razem coś zmieniają w wymaganiach pożądanych.. Do tego poszukują z warszawy i okolic ....