strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: zero-11 w Kwiecień 28, 2008, 09:56:14
-
http://www.tvn24.pl/28385,1547473,0,1,kontakt_detal.html
Pytanie do kolegów w temacie, pracujących na wybrzeżu czy w straży portowej.
Procedury i taktyka działania podczas pożarów tego typu.
Jak wyglądają działania wewnątrz statków, jakie zasady poruszania się, jakie środki gaśnicze, czy wykorzystujecie dostępność wody w doku, statki gaśnicze itp. Jak wyglądają akcje tego typu na otwartej wodzie.
Piszcie, piszcie, piszcie;)
pozdr.
-
„Floriana” chcą rozwiązać to niema już fachowców .
Osobiście poza motorówkami z kompozytu nic więcej nie gasiłem na wodzie . Więc brak doświadczeń, literatura również skąpa . Na pewno zabezpieczenia na statkach i sprzed ppoż. odpowiada innym normą . Z tego co pamiętam , a uczyłem się tego trochę lat temu to dla wody morskiej powinna być stosowana inna armatura , jak również inne środki pianotwórcze .
Może się mylę i ktoś mnie poprawi i rozkręci się dyskusja w temacie .
Pozdrawiam MIKO
-
Pozwolę sobie odświeżyć trochę ten temat, również poszukuję wszelkich informacji z zakresu działania portowych straży pożarnych.
-
kończyłem "sorbonę" z kolegą z Floriana. Jak znajdę kontakt, to zapodam na pv...
-
Świeży przykład z własnego podwórka..
http://www.tvn24.pl/-1,1681612,0,1,pozar-na-promie-w-gdansku,wiadomosc.html
może kilka refleksji?
-
Znalazłem informacje o nowej hipotezie dotyczącej zatonięcia "Tytanica", w/g której w ładowniach płonął węgiel i osłabił poszycie statku. Brałem kiedyś udział w gaszeniu węgla na hałdzie który uległ samozapłonowi. Na Tytaniku mogło też dojść do samozapłonu węgla.
link do materiału: https://mojaremiza.pl/blogs/781/379/titanic-plonal-w-chwili-wyjscia-z-portu