strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Ratownictwo Medyczne => Wątek zaczęty przez: Michaszs w Grudzień 16, 2010, 22:19:18
-
Witam!
Za niedługo w OSP przyjdzie nam zakupić AED. Na co mamy zwrócić uwagę przy zakupie? Może ktoś z Was używa tego typu sprzęt i może doradzić/polecić jakiś sprzęt?
Byłbym serdecznie wdzięczny za wszelką pomoc
Pozdrawiam
Michał
-
Polecać nie będę, tak naprawdę każdy jest bardzo dobry. Sam fakt, że taki sprzęt znajdzie się na wyposażeniu Waszej jednostki powinien cieszyć.
Można zajrzeć na stronkę http://www.twoja-apteczka.pl/defibrylatory-aed-c-6.html (http://www.twoja-apteczka.pl/defibrylatory-aed-c-6.html)
U nas mamy Defibrylator AED Lifeline - Bateria 5-letnia DE DCFE100. Po każdorazowym użyciu trzeba dokupić elektrody, które tanie nie są.
-
Wszystko sprowadza się do kwestii podstawowej - czyli kaski. Jak sam zapewne zauważyłeś - zakres jest duuuży. My mamy u siebie ponad 50 szt. takich http://www.remex.vandercoghen.pl/aed-plus-zoll.phtml (http://www.remex.vandercoghen.pl/aed-plus-zoll.phtml). Docelowo ok 100. Ale to zasługa Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Aby ewentualnie oszczędzić (bo to towar jak inne, obłożony m.in. marżą) proponuje kontakt z jednostką/instytucją która ma dużo AED lub planuje taki zakup. Wtedy można co nieco urwać z ceny lub wytargować gratis (np elektrody) lub serwis...
Mod: poprawiłem link bo nie działał/ Sylwek
-
Mamy do dyspozycji około 7 tysięcy złotych. Szukamy czegoś sprawdzonego, żeby nie trzeba dokładać do tego interesu zbyt dużych sum. Wiadomo elektrody trzeba kupić, ale nie chcemy, żeby sprzęt się sypał.
-
Poszukam namiarów na naszych Medyków, którzy są m.in. instruktorami KPP (prowadzą ośrodek szkolenia), jak znajdę to wyślę na priv.
-
Polecam dokładnie sprawdzić gwarancję na baterię.
To że piszą iż bateria 5 letnia nie oznacza że można ją reklamować przez 5 lat.
U nas mieliśmy baterię 5 letnią i po 4 latach się rozładowała. Jakież zdziwienie gdy serwis powiedział nam że bateria ma 12-m-cy gwarancji a 5 lat to przewidywany czas działania baterii w optymalnych warunkach.
Zakup nowej baterii to grubo ponad 1000 zł. (chyba że rozbierze się "nierozbieralną" obudowę i samemu wymieni akumulatorki)
-
Jakiego AEDa wybraliście?
-
Osobiście polecam również konsultację z lokalnymi stacjami pogotowia ratunkowego, z uwagi na to, iż to właśnie im będziecie przekazywać pacjenta. W większości korzystają z defibrylatorów (manualnych) Lifepak lub Zoll. Dobrze, aby AED współpracowały z nimi, m.in. pod kątem przełączenia do nich elektrod, możliwości odczytu zapisu EKG z AED itp.
-
https://picasaweb.google.com/ospkamien/LudzieIInne#5568436184605118530 tu jest kilka zdjęć. Daliśmy około 6 000zł. Takiego używają w JRG w sąsiednim mieście i bardzo sobie chwalą, więc my też ten kupiliśmy.
-
Nie widziałem go na "żywo". Grunt by w eksploatacji był ok i koszt baterii oraz elektrod nie były kosmiczne.
A to jaki ma sprzęt pogotowie jest rzeczą ważną ale nie najważniejszą. Oni i tak przeważnie strzelają z łyżek. A Lifepack lekko ma przesadzone ceny o Zollu się nie wypowiadam bo nie wiem.
Ja np. w zeszłym roku w jednej z OSP widziałem Philipsa. Miał fajną funkcję "szkolenia" urządzeniem "klinicznym".
-
Ważną rzeczą jest szkolenie. Nie widziałem AED z funkcją treningową ale jeżeli takie są to nawet bym się nie zastanawiał tylko taki kupił. U mnie w jednostce mieliśmy wypożyczony AED treningowy i tyle było z ćwiczeń tym sprzętem, a dobrze by było ćwiczyć. Strażak musi się przyzwyczaić do pracy z tym sprzętem. Mnie osobiście denerwowało oczekiwanie podczas monitorowania pacjenta. W sytuacji stresu ten czas może się wydawać wiecznością.
-
Jakbyś miał do wyboru AED z funkcją treningową albo dwa normalne w tej cenie to założę się, że wolałbyś kupić dwa defibrylatory. Jeśli zaś chodzi o ćwiczenia to muszę się zgodzić. Brakuje ich. Sam dzisiaj mam zabezpieczenie dość dużego koncertu (ok. 20-25 tys ludzi) i przychodzę godzinkę wcześniej do remizy, żeby przypomnieć sobie całą R1. Wszyscy wiedzą gdzie torba jest na aucie ale jakby przyszło do użycia to by już tak różowo nie było. Z drugiej strony część ludzi po prostu boi się AED.