strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: ja_chce_do_psp w Kwiecień 01, 2007, 19:01:40
-
Witam!
Już od dawna nurtuje mnie pewna sprawa w dziedzinie dofinansowania zakupów ze Związku OSP. A mianowicie chodzi mi o to, że Związek ustala swoją listę produktów i to z nich musimy wybierać umundurowanie i sprzęt, bo w przeciwnym wypadku dofinansowania nie dostaniemy. Wszystko by było pięknie gdyby nie to, że produkty na liście Związku są jednymi z najdroższych w swojej kategorii. Dla przykładu: spośród hełmów Związek proponuje Paciffic-a, który kosztuje 699 zł, a przecież możnaby dorzucic 100 zł i kupić 2 hełmy ZS-03, które kosztują 399 zł i są także wysokiej jakości. Teraz przyszła oferta nowa i nomexy są najnowsze - 1950 zł, a przecież za 1290 zł można już kupić nomexa. Jednak te dwa produkty to nic przy zestawie hydraulicznym Lucas, za który trzeba było kilka lat temu zapłacic 23 tys. zł, a przecież za 13 tys. możemy kupić Holmatro, które jest według mnie nawet lepsze od Lucasa. Warto zauważyć, że przy wielu produktach ceny są wyższe niż w wielu firmach pożarniczych, a więc Związek jeszcze na nas zarabia. A później generałki z PSP się dziwią, że z OSP nie mają UPS-ów, hełmów itd. Nie dziwne, jeżeli u nas średnio dostajemy 6500 zł dotacji rocznie. To by starczyło na pełne bojowe umundurowanie 2 strażaków, a innych strażaków i inne potrzeby skąd mamy pokryć? Najciekawsze jest to, że często z PSP siedzą w Związku OSP. Według mnie ktoś w tej instytucji dobrze miesza, a stan naszych OSP ich wogóle nie obchodzi.
Wypowiedzcie się co myślicie na ten temat.
Pozdrawiam
-
Temat był poruszany na forum „palcem wytyku” w wielu wątkach na wiele tematów. Nie rozgryziesz tego! Nie ma mowy!!
Tu chodzi o coś więcej – polityka i monopol. Nie jest tajemnicą, że związek zarabia w ten sposób – z czegoś musi się utrzymywać. Z drugiej strony jest to poniekąd żerowanie na biedzie…
Chciałbym, aby w tym wątku wypowiedział się ktoś, kto zna temat na wylot. Jak naprawdę to działa.
-
Witam!
Jednak te dwa produkty to nic przy zestawie hydraulicznym Lucas, za który trzeba było kilka lat temu zapłacic 23 tys. zł, a przecież za 13 tys. możemy kupić Holmatro, które jest według mnie nawet lepsze od Lucasa.
Za 13 tys zł to można mieć co najwyżej zestawik hydrauliczny, a nie zestaw. U mnie w powiecie jeżeli Związek kupuje zestaw to tylko w systemie core i nie za jakieś kilka tysięcy złotych bo to się nie opłaca bo samochody coraz częściej wzmacnianą konstrukcje.
Co do całego finansowania związku to jest to cała maszyna biurokratyczna, która wciąga pieniądze jak odkurzacz.
-
Fakt oferta Związku nie jest tania.
U nas wpadli na pomysł i ZW z KW realizują programy dla OSP z KSRG.
Wcześniej były Bezpieczne Drogi-dostaliśmy zestaw Combi plus przeszkolenie 4 ratowników medycznych plus zestaw PSP R1 z deską i szynami za 35 tys.zł.
Teraz jest realizowany program Bezpieczny Ratownik dostaliśmy
po 6 komp. lub szt. ubrań Nomex, chełmów Kalisz, kominiarek, rękawic, butów, dwa aparaty O.D.O. i dwa sygnalizatory bezruchu za kwotę ponad 15 tys. zł.
-
Grzela, wybacz ale mówisz chyba o roku ubiegłym albo w tym roku nie wszyscy dostają ODO
PZDR
-
Nasza jednostka w tym roku dostały pełny zestaw sprzętu i umundurowania.
Mam przeszkolonych w obsłudze aparatów ODO 7 członków z OSP i
7 z PSP. W kwietniu następnych 3 idzie na pełny kurs podstawowy.
-
Wszystko pięknie tylko wyglada i mówi się o tym.
W ramach programu bezpieczny strażak w moim powiecie dwie jednostki dostają już niepełne wyposażenie. Szef biura wojewódzkiego w rozmowie z komendantem powiatowym psp obiecał że to co jednostki nie dostały w tym roku zostanie im wyrównane w przyszłym. Oby tak było. Ale ja jakoś w to nie wierzę. W przyszłym roku kolej na następne dwie jednostki w tym moją. Obyśmy dostali chociaż po prękawicach.
W ramach programu bezpieczna droga moja gmina nie dostała żadnego sprzętu, podkreślam żadnego. Tlumaczenie było prozaiczne. Macie bogatą gminę to niech wam kupi. Wiec za to że jesteśmy prężni i mieszkamy w takiej gminie jesteśmy karani.
A potem sie dziwią niektórzy że jakoś cieżko nam znaleźć wspólny język ze szczeblem wojewódzkim zwiazku.
-
U nas też jedna z jednostka z powiatu niedostała sprzętu Lukas
z programu Bezpieczne Drogi.
Dwie jednostki w tamtym roku dostały sprzęt i umundurowanie z programu Bezpieczny Ratownik z tego jedna bez ODO, w tym roku dwie dostają cały, jedna ODO, dwie umundurowanie.
Zobaczymy w przyszłym czy dostaną wszyscy.