strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: buryburek w Wrzesień 27, 2022, 18:05:08
-
Dzień dobry,
Jestem młodym strażakiem służącym w województwie X, chciałbym przenieść się do województwa Y.
Umówiłem się już do Komendanta w województwie Y, czy poradziłby mi ktoś jak przygotować się do takiego spotkania?
Jak wygląda takie spotkanie, rozmowa?
Czy muszę napisać raport o przeniesienie i dać Panu Komendantowi, jeśli tak to mógłbym prosić o wzór?
Oraz jak poprawnie się zameldować? melduję się w "sprawie wakatu" czy może "przeniesienia" jak będzie lepiej?
Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuję za pomoc!
Miłego dnia :)
-
Sprawa bardzo prosta - najpierw rozmawiasz z powiatowym dokąd chcesz się przenieść, żeby w ogóle było gdzie a potem ugadujesz to ze swoim. Jeśli są zgody obu powiatowych wojewódzcy raczej nie robią problemu. Dokumenty składasz u siebie w komendzie (najlepiej z podpisami obu powiatowych, tak najwygodniej) i potem czekasz tylko na decyzję KG (oczywiście dowiadując się na bieżąco co się dzieje w KW, sprawę prowadzi KW, która Cię "puszcza". Potrzebujesz dwóch dokumentów - jeden wynika z ustawy o PSP (wniosek o przeniesienie, wzór aktualny powinieneś dostać w kadrach, ja znalazłem jak się przenosiłem w internecie tylko aktualną podstawę prawną wstawiłem, na tym składają podpisy komendanci) a drugi dokument to raport do KG, w którym motywujesz dlaczego KG powinien przychylić się pozytywnie do Twojego wniosku.
Co do meldowania - meldunek w sprawie przeniesienia służbowego jest jak najbardziej prawidłowy.
-
oraz jak poprawnie się zameldować?
hmmm... mnie akurat uczono (fakt że już dość dawno temu) że meldujemy się przełożonym. Z tego wynikałoby że meldujesz się do "swojego" a do "przyszłego - docelowego" przedstawiasz się ładnie jako do "starszego" i informujesz o temacie w jakim przychodzisz. Najlepiej zwięźle :-)
-
Gdzieś się jeszcze takie cyrki dzieją? ^_^
-
Takie "cyrki" wynikają z regulaminu a prawidłowo złożony meldunek wraz z odpowiednią postawą daje niejako świadectwo świadomości strażaka jakie zachowania go obowiązują. Służyłem pod takim komendantem, że jak przyjechało dwóch chętnych po szkole (obaj całkowicie spoza rejonu, szukali po prostu sobie miejsca choć trochę bliżej domu) - obaj w mundurach itp - jeden się właśnie ładnie przestawił a drugi się zameldował - i to mu załatwiło miejsce a pierwszy odszedł z kwitkiem.
-
oraz jak poprawnie się zameldować?
hmmm... mnie akurat uczono (fakt że już dość dawno temu) że meldujemy się przełożonym. Z tego wynikałoby że meldujesz się do "swojego" a do "przyszłego - docelowego" przedstawiasz się ładnie jako do "starszego" i informujesz o temacie w jakim przychodzisz. Najlepiej zwięźle :-)
Dokładnie proste rzeczy ale tego chyba na szkołach uczą ...a jak nie to wystarczy się zameldować np:"Panie Brygadierze asp. taki i taki melduję się z zapytaniem" oficer odpowiada słucham ? I mówisz o co kaman ... po rozmowie pytasz np.Panie Brygadierze asp.taki i taki proszę o pozwolenie wyjścia.