strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: Piotr_W w Marzec 24, 2014, 20:40:32
-
http://kontakt24.tvn24.pl/temat,karczma-w-ogniu-kilkudziesieciu-strazakow-w-akcji,116956,html?categoryId=496
Był ktoś forum?
-
Nie poznałem (jeszcze) gorszej rzeczy do gaszenia niż strzecha. Nie dość, że sama z siebie jest pusta w środku to jeszcze impregnowana i wiązana drutami. Masakra.
-
Mam w rejonie działania 3 podobne. Chciałbym poznać taktykę w takich sytuacjach.
-
Taktyka :szalony: :fiuu:
W Łódzkiem spłonął przydrożny zajazd
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-w-lodzkiem-splonal-przydrozny-zajazd,nId,605171?f=l&filter=4
Spłonęła restauracja hotelu Plon w Sycowie
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,9208356,Splonela_restauracja_hotelu_Plon_w_Sycowie__WIDEO_.html
Spłonęła restauracja Pod Strzechą
http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,3237667.html
Pożar Dworu Soplicowo w Białowieży
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,7832927,Pozar_Dworu_Soplicowo_w_Bialowiezy.html
Pożar restauracji Zagroda na granicy Gdańska i Sopotu
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,48341,9401056,Pozar_restauracji_Zagroda_na_granicy_Gdanska_i_Sopotu.html
Spłonęła restauracja Chałupa
http://wyborcza.pl/1,76842,3287507.html
Spłonęła kryta strzechą karczma
http://kontakt24.tvn24.pl/temat,splonela-kryta-strzecha-karczma,84696,html?categoryId=496
Groźny pożar budynku wielorodzinnego w Trojanowicach pokrytego strzechą
http://wiadomosci.wp.pl/gid,11564550,gpage,5,img,11564805,kat,355,title,Pozar-pod-Krakowem,galeria.html
dom kryty strzechą pożar witkowice
http://www.youtube.com/watch?v=HTGncK_kV3g
http://www.youtube.com/watch?v=yvm3ggISlng
http://www.youtube.com/watch?v=qrxGqYnjDPg
Pożar w Łosinie
http://www.youtube.com/watch?v=FLeWnLiD5VU
Pożar Karczmy We Młynie
http://www.youtube.com/watch?v=9Ypt_7DigDc
http://www.youtube.com/watch?v=y7Gm1e-JuwY
-
Tutaj strzecha nie jest problemem, a to co na pędza te pożar .
Przeważnie budynki są o konstrukcji drewnianej lub z dużym udziałem drewna.
Najpierw ilość produktów pirolizy, a w konsekwencji szybkie rozgorzenie z dużą ilością paliwa praktycznie stawia nas na pozycji przegranej.
Dach to jest tylko z reguły efekt mocy pożaru poniżej .
Jeśli jest tylko czas i możliwość można próbować ten pożar udusić ograniczając dostęp powietrza i chłodząc gazy pożarowe dalej je ostrożnie usuwając.
Ale prawda jest taka, że w takim środowisku pożaru są to działania niezwykle trudne , a przede wszystkim niebezpieczne
Wymagające właściwej oceny fazy pożaru jak i tego co przed nami. Łączności i koordynacji oraz dużych umiejętności ratowników działających w wnętrzu budynku.
Można zaliczyć niezłe kuku i usmażyć strażaków.
Na bazie moich doświadczeń , a zaliczyłem porażkę na domu z bali drewnianych krytym strzechą, choć dotarliśmy naprawdę późno i mało można było zrobić, a było to trochę lat temu i na pewno wiedza dużo mniejsza. Osobiście na zasadzie przyjechałem ratować , a nie gasić, jeśli tylko widział bym możliwość próbował bym wydzielić miejsce pożaru, po przez przecinki , osłonę prądów rozproszonych do wnętrza w celu chłodzenia gazów pożarowych oraz usuwanie ich z części chronionej jednocześnie nie poruszając się jak słoń w składzie porcelany i pomagając pożarowi się rozwijać przez np. niekontrolowaną wentylacje.
Czasami się udaje , wszystko zależy od sytuacji , układu budynku itd itd.
W każdym razie lanie wody z każdej strony i w każde okno oraz dach jest powiedzmy delikatnie mało efektywne może bardziej efektowne .
-
Wtedy się nie udało
https://www.youtube.com/watch?v=HTGncK_kV3g
-
Dzięki Miko za wyjaśnienia.
Zastanawiam się czy robiąc przecinkę piła łańcuchowa da radę? Strzecha jest bardzo gruba i chyba są tam jakieś druty. Czy piła to przetnie?
-
(http://muzeum.przeworsk.pl/Kolekcje/get/bWluaS9Qb79hcm5pY3R3by9S879uZS9Qb79hcm5pY3R3byBy879uZS9NUC1QLTI3OS5KUEc=)
-_-
Z pilarką może być problem, bo raz (bądź co bądź) są to suche "chwasty", więc szansa na to, że układ tnący się tym zapcha jest całkiem realna; po drugie druty do mocowania strzechy o których wspomniałeś. Do przecinki myślę, że bardziej by nadała się przecinarka do betonu i stali...(?)
-
Kolejny pożar pod strzechą.
Pożar restauracji w Szczecinie. Budynek spłonął doszczętnie.
http://kontakt24.tvn24.pl/pozar-restauracji-w-szczecinie-budynek-splonal-doszczetnie,151879.html
http://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=19&id=47708
-
Drewniana karczma w ogniu.
http://kontakt24.tvn24.pl/drewniana-karczma-w-ogniu-w-akcji-17-zastepow,189902.html
-
Patrząc na rozwój pożaru
https://www.youtube.com/watch?v=0KSl9s6GjgY
lub https://www.youtube.com/watch?v=qZ3iudg3FfQ
my zajeżdżając na miejsce pożaru jesteśmy w dobrych porywach po 10 minutach od zgłoszenia a nie od momentu powstania pożaru. W filmikach nie ma materiałów typowo palnych podtrzymujących i wspomagających spalanie.
W rzeczywistości tych materiałów jest mnóstwo.
To co pisał kolega o taktyce podejścia i właściwej wentylacji - i może się uda - TAK jak pożar będzie dotyczył jednego pomieszczenia a nie całego budynku.
Ja już kilka razy spotkałem się z problemem lokalizacji pożaru pod dachem ocieplanym wełną.
Gdy temperatura nie jest za duża widoczne jest dymienie - niektórzy uważają parowanie gorącej wody. Od dołu Kamera termowizyjna nam nic nie pokaże bo wata izoluje a pożar rozwija się między krokwiami w wolnej przestrzeni.
http://radiogorzow.pl/radio-gorzow/wiadomosci-radia-gorzow/pozar-domu-w-janczewie-drugi-raz-w-ciagu-kilku-godzin-pali-sie-ten-sam-budynek/ - może nie jest to ewidentnie tego wina ale to sobie przypominam i znalazłem.
Kilka razy powracaliśmy do dogaszania tego samego pożaru - może nie w takim samym wymiarze jak w artykule, ale teraz wiemy jedno - zostajemy godzinę dłużej - sprawdzamy dokładnie.
Pożar taki jak w Karczmie wg. mnie i myślę większości z nas powinien się skupić na ratowaniu budynków sąsiednich i ograniczeniu oddziaływania cieplnego na otoczenie.
-
Patrząc na rozwój pożaru
Oba filmiki to warunki laboratoryjne, pokazują jak się rozwija pożar, pożar dobrze wentylowany, nawet gdy dochodzi do rozgorzenia i pożar zaczyna być kontrolowany przez wentylacje właśnie. W rzeczywistych warunkach to tak nie do końca działa. Pożar może wybuchnąć w zamkniętym pokoju, w ukrytych przestrzeniach, gdzie właśnie ze względu na dostęp powietrza będzie się słabiej rozwijał. Nikt ci nie zagwarantuje że pożar od powstania do rozgorzenia będzie trwał tylko 5, 10, albo 15 minut, to wszystko zależy od warunków jakie są na miejscu.
typowo palnych podtrzymujących i wspomagających spalanie
możesz rozwinąć o co ci chodziło pisząc to? Przecież na filmach są typowe materiały palne występujące w "mieszkaniówce", czyli wyposażenie wnętrza. W realnych pożarach dochodzą czasem jeszcze elementy konstrukcyjne obiektu.
To co pisał kolega o taktyce podejścia i właściwej wentylacji - i może się uda - TAK jak pożar będzie dotyczył jednego pomieszczenia a nie całego budynku.
Dlaczego może dla jednego pomieszczenia i dlaczego nie dla całego obiektu, albo części obiektu chociażby w obronie? Może wystarczy zrozumieć jak zachowuje się pożar i jakie mogą być ścieżki przepływu gazów pożarowych i jak nimi zarządzać? Zresztą od określenia wentylowania pożaru wolę zarządzanie wentylacją pożaru, bo jest dużo szersze i bardzie trafne.
Ja już kilka razy spotkałem się z problemem lokalizacji pożaru pod dachem ocieplanym wełną.
Gdy temperatura nie jest za duża widoczne jest dymienie - niektórzy uważają parowanie gorącej wody. Od dołu Kamera termowizyjna nam nic nie pokaże bo wata izoluje a pożar rozwija się między krokwiami w wolnej przestrzeni
Fakt, może być problem z parowaniem gdy się w taki pożar wpompuje hektolitry wody. Co do braku widoczności z kamery od środka, może warto sprawdzić w takiej sytuacji od zewnątrz, koro się pali bezpośrednio pod poszyciem?
Kilka razy powracaliśmy do dogaszania tego samego pożaru
Raz się może zdarzyć, ale kilka???
Pożar taki jak w Karczmie wg. mnie i myślę większości z nas powinien się skupić na ratowaniu budynków sąsiednich
W sumie racja, w końcu samo zgaśnie, tylko po co wtedy nam straż pożarna, bo lać wodę na ściany potrafi byle cywil.
Co do pożaru do jakiego link wstawił ostatnio Grzela, nie chciałbym za wiele się wypowiadać bo na filmiku tylko widać wycinek działań i wycinek SiS jakie były na miejscu, ale podawanie czterech prądów na tą strzechę, raczej na pożarze nie zrobiły żadnego wrażenia.
-
Jeśli mamy podejrzenie, że coś hula nam pod strzechą lub innym poszyciem dachu, a nie widać nic od wewnątrz - KDR ustawowo ma prawo do przeprowadzenia niezbędnych prac rozbiórkowych, które mogą też oczywiście być wykonania w momencie szukania niebezpieczeństw. Czasami walnięcie saganem i zrobienie otworu lub wycięcie małej rewizji pilarką może bardzo zaoszczędzić nam roboty.
Wentylacja pożaru jak najbardziej - ale dopiero jak znajdziemy źródło pożaru i określimy jego powierzchnię, objętość. Do tego czasu wentylacja na zasadzie antywentylacji. Izolujemy, usuwamy dym tam, gdzie nasmrodził.
Ciekawe, czy na wspomnianym filmie do wody prądów z zewnątrz dodano chociaż gram środka pianotwórczego, bo jeśli to woda bez niczego, nie robimy nic poza lodowiskiem sobie pod nogami - wszystko pięknie spłynie i raczej nic nie wniknie, jeśli nie zaatakujemy punktowo. Chyba, że budynek był już przeznaczony na straty i te kilka prądów było pod publikę.
-
Piana byla podawana z drabiny. Od srodka 2 prady wody w natarciu na poddaszu. Pozar rozwijal sie od szczytu i systematycznie trawil w dol.
-
Kolejny pożar karczmy na dolnym śląsku, tym razem Sady Dolne gm. Bolków (pow. Jawor)
http://www.tvn24.pl/pozar-drewnianej-karczmy-w-sadach-dolnych,608433,s.html
-
Spłonęła restauracja w dawnym młynie.
http://www.tvn24.pl/plonie-restauracja-w-poznaniu,650603,s.html
-
Kolejna strzecha poszła z dymem.
Pożar restauracji "Trzy córy" w Cedrowicach.
https://ele24.net/wiadomosci-leczyca/wydarzenia/zdjecia-pozar-restauracji-trzy-cory-w-cedrowicach
https://ele24.net/wiadomosci-leczyca/wydarzenia/wideo-filmy-z-dzisiejszej-akcji-gasniczej-w-cedrowicach
-
Od siebie dodam:
16 zastępów:
11 gaśnicze
2 Sop
3 podnośniki
-
Od siebie dodam:
16 zastępów:
11 gaśnicze
2 Sop
3 podnośniki
A co to za zastęp "SOp"? Przyjechały tym autem co najmniej 3 osoby? Jakim sprzętem dysponowali? I szczerze wątpię czy na podnośnikach przyjechał ktoś więcej niż sami kierowcy... W takim układzie nie można mówić o zastępach. Trzymajmy się właściwej terminologii, nie jesteśmy "mediami głównego nurtu".
-
b07: wychodzi tyle zastępów na podstawie zapisów z SWD-ST.
pozdrawiam
-
Szansa, ze przyjechały pełne składy na dwóch pozostałych SH jest duża. SOp z reguły obsada minimalna :)
Pozdrawiam
-
Sop po 1 osobie
Sh po 1 osobie
z czego jeden SH-18 był wymieniony w trakcie działań na SH-40
-
b07: wychodzi tyle zastępów na podstawie zapisów z SWD-ST.
pozdrawiam
Nie liczba zastępów tylko liczba zadysponowanych samochodów. Samochód z kierowcą lub z kierowcą i dowódcą to nie jest zastęp. Jeśli jakieś auto ma sprzęt a nie ma obsady to i tak trzeba wydzielić ludzi z innych pododdziałów do jego obsługi.
"Zastęp - pododdział liczący od trzech do sześciu ratowników, w tym dowódca, wyposażony w pojazd przystosowany do realizacji zadania ratowniczego."
-
Wytłumaczyłeś to ładnie. Ale gdzie podają informację o pojazdach biorących udział w zdarzeniu. W żadnych mediach nie podadzą Ci ile pojazdów zawsze są to zastępy. I pogódź się z tym. Nawet w SWD w rejestrze wyjazdów masz kolumnę "zastępy" a nie pojazdy.