strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: strażakochotnik w Listopad 11, 2022, 21:07:41
-
Skąd macie wiedzę jak ma się zachować, poczet sztandarowy na pogrzebach, w kościele, na uroczystościach państwowych.
W mojej okolicy, jest najczęściej tak że robi się to w jakiś sposób ponieważ robiło się tak zawsze. Problem pojawia się w przypadku kiedy w wydarzeniu bierze udział więcej niż 1 jednostka. Prośba wielka o szeroką pomoc.
Dziękuję
-
Wszystko co Cię interesuje znajdziesz w Ceremoniale Pożarniczym OSP - do pobrania na stronie związku - https://zosprp.pl/2022/09/19/ceremonial-ochotniczych-strazy-pozarnych/. Od 1 stycznia wchodzi nowy ceremoniał.
-
Dziękuję. Przyznam, że właśnie po lekturze tej pozycji. Pojawił się pomysł na pytanie na forum. Jak to wygląda w jednostkach, znam też obecnie obowiązujący ceremoniał.
Nie mniej ponawiam jak to wygląda u was, zawsze przy uroczystościach postępującie wg wskazówek czy macie swoje podejście. I czy zawsze zgoda między jednostkami, naczelnikami czy prezesami?
-
Dziękuję. Przyznam, że właśnie po lekturze tej pozycji. Pojawił się pomysł na pytanie na forum. Jak to wygląda w jednostkach, znam też obecnie obowiązujący ceremoniał.
Nie mniej ponawiam jak to wygląda u was, zawsze przy uroczystościach postępującie wg wskazówek czy macie swoje podejście. I czy zawsze zgoda między jednostkami, naczelnikami czy prezesami?
No jak to wygląda? Ano nijak. Każdy uj na swój strój. Może by to wyglądło lepiej jakby to chociaż przećwiczyć razem, ale sensu to nie ma najmniejszego, bo są różnice nie do przeskoczenia - każdy wie swoje, i wie lepiej, nikt nikomu ustępować nie zmierza. A dyscypliny nie bardzo jest jak wprowadzić, bo wiadomo - niby formacja mundurowa, ale każde OSP jest osobnym podmiotem.
-
Od kilkunastu lat służę w PSP. W mojej komendzie zajmuję się wszystkim, co związane z ceremoniałem i wszelkiej maści wystąpieniami na uroczystościach. Zdarzyło mi się kilka razy organizować szkolenia dla pocztów jednostek OSP z terenu mojego powiatu przy okazji tzw. większych imprez. Zaangażowanie ćwiczących różne, jedni opornie, inni jako tako chcieliby - choć talentu brak. Nigdy nie chciałem zrobić z nich kompanii reprezentacyjnej, a jedynie wyćwiczyć podstawowe zachowania - postawy, chwyty i oddawanie honorów sztandarem, zwroty, przemarsze itp. I co?????? I nic. Na właściwą imprezę przyjeżdżali inni ludzie. W rozchełstanych koszulach, nie dowiązanych krawatach, nie wypastowanych butach, pogniecionych mundurach, z tłumaczeniem, że tamci co byli na szkoleniu nie mogli przyjechać, bo......... :wall: :wall:
Sam ceremoniał nie wiele wniesie, dopóki ludzie noszący mundur(jakikolwiek) nie zrozumieją starej zasady, że możliwość niesienia Sztandaru to najwyższy Zaszczyt i Honor.
-
Od kilkunastu lat służę w PSP. W mojej komendzie zajmuję się wszystkim, co związane z ceremoniałem i wszelkiej maści wystąpieniami na uroczystościach. Zdarzyło mi się kilka razy organizować szkolenia dla pocztów jednostek OSP z terenu mojego powiatu przy okazji tzw. większych imprez. Zaangażowanie ćwiczących różne, jedni opornie, inni jako tako chcieliby - choć talentu brak. Nigdy nie chciałem zrobić z nich kompanii reprezentacyjnej, a jedynie wyćwiczyć podstawowe zachowania - postawy, chwyty i oddawanie honorów sztandarem, zwroty, przemarsze itp. I co?????? I nic. Na właściwą imprezę przyjeżdżali inni ludzie. W rozchełstanych koszulach, nie dowiązanych krawatach, nie wypastowanych butach, pogniecionych mundurach, z tłumaczeniem, że tamci co byli na szkoleniu nie mogli przyjechać, bo......... :wall: :wall:
Sam ceremoniał nie wiele wniesie, dopóki ludzie noszący mundur(jakikolwiek) nie zrozumieją starej zasady, że możliwość niesienia Sztandaru to najwyższy Zaszczyt i Honor.
Święta prawda. Choć z drugiej strony - patrząc na ogólne problemy kadrowe w OSP - nie ma co się dziwić.
-
A czy prywatnie mógłbyś odpowiedzieć na kilka pytań, kilkanaście pytań?
quote author=dysfire link=topic=31527.msg381966#msg381966 date=1668710511]
Od kilkunastu lat służę w PSP. W mojej komendzie zajmuję się wszystkim, co związane z ceremoniałem i wszelkiej maści wystąpieniami na uroczystościach. Zdarzyło mi się kilka razy organizować szkolenia dla pocztów jednostek OSP z terenu mojego powiatu przy okazji tzw. większych imprez. Zaangażowanie ćwiczących różne, jedni opornie, inni jako tako chcieliby - choć talentu brak. Nigdy nie chciałem zrobić z nich kompanii reprezentacyjnej, a jedynie wyćwiczyć podstawowe zachowania - postawy, chwyty i oddawanie honorów sztandarem, zwroty, przemarsze itp. I co?????? I nic. Na właściwą imprezę przyjeżdżali inni ludzie. W rozchełstanych koszulach, nie dowiązanych krawatach, nie wypastowanych butach, pogniecionych mundurach, z tłumaczeniem, że tamci co byli na szkoleniu nie mogli przyjechać, bo......... :wall: :wall:
Sam ceremoniał nie wiele wniesie, dopóki ludzie noszący mundur(jakikolwiek) nie zrozumieją starej zasady, że możliwość niesienia Sztandaru to najwyższy Zaszczyt i Honor.
[/quote]
-
Jeśli tylko będę potrafił, zapraszam.
-
Nie bez znaczenia jest fakt, że w przyszłym roku mija 14 lat od zawieszenia Zasadniczej Służby Wojskowej. Nawet ci, którzy teraz idą nie potrafią nawet dobrze chodzić, bo praktycznie cały czas zajęć z musztry - zawrotnego miesiąca - to przygotowanie pod przysięgę. To gdzie się mają nauczyć podstaw?
-
Witam,
czy w poczcie sztandarowym może iść kobieta?
-
Oczywiście.
Dodam, choć zaznaczam, że jest to moja subiektywna ocena, nie poparta żadnymi paragrafami, że, z przyczyn wizualnych, dobrze byłoby, gdyby były dwie - dowódca i asysta, bądź, jeśli występuje jedna - miałaby na sobie spodnie.
-
Oczywiście.
Dodam, choć zaznaczam, że jest to moja subiektywna ocena, nie poparta żadnymi paragrafami, że, z przyczyn wizualnych, dobrze byłoby, gdyby były dwie - dowódca i asysta, bądź, jeśli występuje jedna - miałaby na sobie spodnie.
hmm, bo tak się właśnie zastanawiam, czy kobieta ma założyć opinacze i pas do spódnicy i kapelusika? Regulamin umundurowania określa jak wygląda mundur dla kobiet...
-
U nas problem rozwiązano uchwałą zarządu, kobiety noszą rogatywki i w sztandarze długie spodnie na wzór PSP, a ZOSP RP niech dalej żyję w PRL-u. Co do musztry to przed ważnymi uroczystościami jeździmy do kompanii reprezentacyjnej OPP Policji i oni powtarzają z nami podstawy.
-
"U nas problem rozwiązano uchwałą zarządu, kobiety noszą rogatywki i w sztandarze długie spodnie na wzór PSP, ......"
Można??????
-
6.Ubiór galowy dla pocztów sztandarowych i flagowych, w którego uzupełniające
wyposażenie wchodzą:
a) rękawiczki białe,
b) pas główny koloru czarnego.
Do ubioru galowego z pasem głównym stosuje się obuwie typu „skutery” (nogawki spodni
wpuszczone w cholewki butów).
Tak mówi regulamin.
Skoro w poczcie obowiązkowo nosi się pas, a do pasa równiez obowiązkowo obuwie skutery (ew. oficerki), w które muszą być wpuszczone spodnie, to znaczy, że trzeba nosić spodnie i to co się w nich ma nie ma w tym przypadku większego znaczenia.
-
"U nas problem rozwiązano uchwałą zarządu, kobiety noszą rogatywki i w sztandarze długie spodnie na wzór PSP, ......"
Można??????
A co nam może zrobić Związek? Wyrzuci? A proszę bardzo, problem w tym, że sami myślimy nad opuszczeniem związku.
-
6.Ubiór galowy dla pocztów sztandarowych i flagowych, w którego uzupełniające
wyposażenie wchodzą:
a) rękawiczki białe,
b) pas główny koloru czarnego.
Do ubioru galowego z pasem głównym stosuje się obuwie typu „skutery” (nogawki spodni
wpuszczone w cholewki butów).
Tak mówi regulamin.
Skoro w poczcie obowiązkowo nosi się pas, a do pasa równiez obowiązkowo obuwie skutery (ew. oficerki), w które muszą być wpuszczone spodnie, to znaczy, że trzeba nosić spodnie i to co się w nich ma nie ma w tym przypadku większego znaczenia.
No właśnie ten cytat, który umieściłeś mówi, że pas, buty, i rękawiczki są uzupełnieniem ubioru galowego, który dla kobiet jest jasno określony w cytowanym regulaminie
-
W innym miejscu jest z kolei mowa o jednolitości umundurowania w poczcie. Regulamin jest krótko mówiąc słaby i trzeba sobie radzić. Kwestia uznania, który zapis jest ważniejszy. Moim zdaniem jednolitość jest priorytetem, więc spodnie i rogatywka dla wszystkich. Zresztą trudno założyć opinacze do spódnicy, a poczet bez opinaczy to żaden poczet. Chyba że w liceum.
A jak się związkowi nie spodoba to już problem związku.
-
W innym miejscu jest z kolei mowa o jednolitości umundurowania w poczcie. Regulamin jest krótko mówiąc słaby i trzeba sobie radzić. Kwestia uznania, który zapis jest ważniejszy. Moim zdaniem jednolitość jest priorytetem, więc spodnie i rogatywka dla wszystkich. Zresztą trudno założyć opinacze do spódnicy, a poczet bez opinaczy to żaden poczet. Chyba że w liceum.
A jak się związkowi nie spodoba to już problem związku.
Sory ale rzecz gustu, bo akurat dwie dziewczyny w spódniczkach w kapeluszach i po środku strażak lepiej to wygląda niż dziewczyny w spodniach i w rogatywkach. Wtedy można by odstąpić od opinaczy i założyć pantofle. Ale mówię rzecz gustu, a związek to i tak sto lat za wiadomo kim więc ich opinia nas nie interesuje.
-
A jak u mnie w jednostce. Powiem, że nie jest źle. No może największy kłopot to wyznaczyć trzy osoby do pocztu. Młodzież nie bardzo się garnie. Jeden plus to to, że w jednostce mamy kilku druhów, którzy są żołnierzami i dryg do musztry mają wrodzony. Natomiast z obserwacji powiem, że wskazane byłoby aby zarządy gminne co jakiś czas robiły szkolenia z pocztami. Gdy podczas uroczystości państwowych jest jeszcze OK tak przy uroczystościach kościelnych już różnie bywa z pocztami.
-
Mam również pytanie odnośnie wyglądu pocztu sztandarowego w okresie zimowym. Ostatnio nasz poczet brał udział w uroczystości. Druhowie byli w kurtkach i mieli założony pas główny.
A że inne poczty pasów nie miały więc i nam kazano zdjęć. I padło pytanie czy do kurtek zimowych poczty powinny zakładać pasy główne.
Ja uważam, że tak a potwierdzam to wpisem dh Czesława Kosiby w Strażaku z 2013 roku gdzie zamieścił zdjęcie pocztu w kurtkach i z pasami.
Jakie jest Wasze zdanie, czy coś się zmieniło?
-
Z moich długoletnich obserwacji wynika, iż w strukturach OSP bardzo często występował problem umundurowania. Jeśli więc poczet występuje w opinaczach - jak najbardziej pas, jeśli w pantoflach - zdecydowanie bez.
-
Witam ponownie,
Czy członkowie MDP mogą nosić umundurowanie przewidziane dla członków pełnoletnich?
Czy w Poczcie Sztandarowym / Poczcie Flagowym mogą iść członkowie MDP?
-
Członkowie MDP mogą nosić umundurowanie wyjściowe i chodzić w pocztach flagowym i sztandarowym jak tylko mają ochotę :krzyk: :straz: :mellow: a jak ktoś ma ku temu pretensje to jest zadufany w sobie i chce błysnąć jak chrząstka w salcesonie ale mu to nie wychodzi.
Dot. pierwszego pytania, jeżeli ktoś jeżeli poczet miałby kurtki z pasami i opinacze kazał ściągnąć pas to bym zwinął poczet i ten ktoś by sobie stał sam. Jest wiele samouków którzy tworzą własne regulaminy a potem poważnym głosem chcą na kimś wywrzeć swoje zdanie...
-
Członkowie MDP mogą nosić umundurowanie wyjściowe i chodzić w pocztach flagowym i sztandarowym jak tylko mają ochotę :krzyk: :straz: :mellow:
Jak to jak tylko mają ochotę? A co z regulaminem MDP i regulaminem umundurowania? Nie stosuje się go, bo nie ma ochoty?
a jak ktoś ma ku temu pretensje to jest zadufany w sobie i chce błysnąć jak chrząstka w salcesonie ale mu to nie wychodzi.
Słabego masz rzeźnika, skoro zostawia Ci chrząstki w salcesonie...
-
Ten temat już od początku ma widoczny jeden zadaniczy problem - każdy robi po swojemu, jak mu pasuje, bo żadnych konsekwencji z tego nie ma. ZOSP ma swoje regulaminy, ceremoniały i wzory umundurowania, ale OSP nie są, nie były i raczej nie będą formacją mundurową, czymś co stanowi spójną jedność, o braku nadzoru nie wspominając. Zamiast tego mamy samowolkę, trudną do porównania do czegoś... nie wiem, stowarzyszenia Pancerni Poznań czy Polskich Drużyn Strzeleckich. Czasem mi się wydaje - przynajmniej patrząc przez pryzmat tych problemów - że OSP powinny podlegać również w zakresie innym niż bojowy spełniać wymagania stawiane przez PSP.
-
To nic nie zmieni dopóki nie zmieni się mentalność.
Dla wielu mundury, sztandary, ceremoniał to nic nie znaczące symbole.
Zresztą sami ze sztandarów robimy "szmatę" na kiju.
Mamy ceremoniał pożarniczy ale co z tego skoro niewielu go przeczytało a jeszcze mniej osób się do niego stosuje.
W moim mieście jest jednostka wojskowa i nigdy nie wystawili samego sztandaru bez asysty kompani. A strażacy wrzucają swoje sztandary do bagażnika, zbierają trzech ledwie odzianych "ochotników" i latają w ten sposób po wszystkich możliwych imprezach bo tak sobie ktoś wymyślił.
Jeansy, obuwie sportowe, mundury galowe i hełm, spodnie wpuszczone w buty bojowe i inne wariacje w umundurowaniu od których włos na głowie staje.
-
Nie no pewnie, temat da się ogarnąć, przynajmniej w ramach jednej czy drugiej jednostki - wybrać ludzi do kompanii honorowej, ubrać odpowiednio, przeszkolić. Tylko jakoś nigdy nie widziałem żeby była gdzieś taka wola, a nawet po utworzeniu czegoś takiego, zawsze brakowało elementu spinającego tę "kompanię" w całość. No i jest jeszcze kwestia nastawienia innych jednostek, gdy słyszy się o "pajacowaniu"... przy czym akurat w tym przypadku to akurat nie zawsze jest nieprawda, zwłaszcza kiedy chęci są, a brakuje umiejętności...
-
[...] Tylko jakoś nigdy nie widziałem żeby była gdzieś taka wola, a nawet po utworzeniu czegoś takiego, zawsze brakowało elementu spinającego tę "kompanię" w całość. [...]
Info z https://straz.lomianki.pl/osp/aktualnosci/14722,Zbiorka-szkoleniowa-Musztra-i-ceremonial-pozarniczy-24102022.html (https://straz.lomianki.pl/osp/aktualnosci/14722,Zbiorka-szkoleniowa-Musztra-i-ceremonial-pozarniczy-24102022.html)
Nasi członkowie odpowiedzialni za uczestnictwo w uroczystościach z pocztem sztandarowym wzięli udział w zajęciach mających na celu doskonalenie w tym zakresie.
O tym, że Ochotnicza Straż Pożarna to nie tylko wyjazdy do działań ratowniczo-gaśniczych, regularnie informujemy na naszej stronie.
Jedną z takich poza operacyjnych aktywności jest reprezentowanie jednostki na uroczystościach gminnych i przy okazji obchodów o charakterze oficjalnym, na które jesteśmy zapraszani. Wtedy do akcji wkracza nasz poczet sztandarowy, który od pewnego czasu wyznacza u nas co raz wyższe standardy. Wszystko to za sprawą humorystycznie i roboczo określanej przez nas "Kompanii Sztandarowej", utworzonej nie tak dawno przez naszego zastępcę naczelnika ds. wyszkolenia. Jest to grupa wyselekcjonowanych druhen i druhów, którym tematyka musztry i znajomość ceremoniału pożarniczego jest bardzo dobrze znana. Posiadają oni dodatkowe elementy ubrania galowego, aby godnie reprezentować naszą straż i gminę Łomianki na uroczystościach. Dodatkowo spotykamy się zajęciach przypominających zasady musztry i utrwalających praktykę.
-
Wszystko fajnie, trwa to pare uroczystości i już po ludziach, gdzie do strażaka dochodzi tylko to ze pełni role ładnej otoczki :rofl: u mnie od dawna w OSP jeśli chodzi o sztandar to nie ma komu chodzić bo nikomu się nie chce stać…. W ogóle na jakieś uroczystości strażackie gdzie trzeba gdzieś jechac to ciężko chętnych znaleźć :rofl: ale tak jest w większości jednostek jak podejrzewam
-
Wszystko fajnie, trwa to pare uroczystości i już po ludziach, gdzie do strażaka dochodzi tylko to ze pełni role ładnej otoczki :rofl: u mnie od dawna w OSP jeśli chodzi o sztandar to nie ma komu chodzić bo nikomu się nie chce stać…. W ogóle na jakieś uroczystości strażackie gdzie trzeba gdzieś jechac to ciężko chętnych znaleźć :rofl: ale tak jest w większości jednostek jak podejrzewam
Ciężko o ludzi do takich spraw, bo lepiej siedzieć na dupie i czekać aż zawyje, bo kasa za wyjazd wpadnie, a ze sztandarem to tak jak piszesz, tylko umęczyć się można, bo przecież stać trzeba (tak wiem, że to nie łatwe).
Reprezentowanie jednostki ze sztandarem powinno być traktowane jako nagroda i taki "delikwent" powinien czuć się zaszczyconym
-
Ciężko o ludzi do takich spraw, bo lepiej siedzieć na dupie i czekać aż zawyje, bo kasa za wyjazd wpadnie, a ze sztandarem to tak jak piszesz, tylko umęczyć się można, bo przecież stać trzeba (tak wiem, że to nie łatwe).
Wytłumacz mi dlaczego mam iść stać ze sztandarem do kościoła, którego bojkotuję od wielu lat? Dlaczego mam być na uroczystości organizowanej ku czci Związku, który od lat jest polityczny? który wprowadził limity na odznaczenia za które i tak trzeba płacić?
-
Zgadzam się z przedmówca…. po ostatniej uroczystości na Powiatowym Dniu Strażaka gdzie nowe :odznaczenia dla OSP dostali ludzie W OGÓLE nie angażujący sie w działalność operacyjna OSP, a jedynie bijący brawo kiedy trzeba, każdy słusznie stwierdził ze Dziekuje za taka parodie.