u nas już nadgodziny przepadły i to nawet te które były wypracowane jako delegacje
190 nadgodzin poszło o tak sobie , bo maja kaprys :angry:
SOLOSAR nic się nie martw sam nie jesteś , ostatni okres rozliczeniowy 264 godzinki !
... W samym roku 2006 mialem ich 400... (tak, nie ma pomylka...)A raporciki do komendanta w związku z zapisem rozporządzenia § 10. 2. Czas wolny, o którym mowa w ust. 1, strażak jest obowiązany wykorzystać w okresie rozliczeniowym albo do dnia zwolnienia ze służby następującego przed zakończeniem tego okresu, a przełożony uprawniony do mianowania (powołania) ma obowiązek mu to ułatwić. to się napisało -chyba nie. Cierp ciało jak ci się nie chciało. ^_^
48 h dlatego, że Komendant główny przyjął 48h jako normatyw, więc uważa, że tak powinniśmy pracować i pracujemy...A co do sądu pracy to z niecierpliwością oczekuję wyniku i śmiem twierdzić, że na naszą korzyść z tym, że nie każdy ma odwagę się o to upomnieć.Zapominacie o jednym, napiszesz raport, pójdziesz do sadu pracy i czego się obawiać???
Pozostaje tylko sąd pracy.W którym kopia raportu z potwierdzeniem złożenia jest ważnym dowodem w sprawie, że ty chciałeś a komendant ci nie umożliwił odebranie wolnego. -_-
Wygra jeden drugi sprawę, zrujnują się budżety Komend i dopiero wtedy zaczną myśleć a nie tylko wydawać głupie polecenia.Sama rujnacja budżetu komend może być mało, ale trzymiesięczne uposażenie wyjęte z kieszeni może przyśpieszyć myślenie. ^_^
Ja mam od 01.05.2005r czyli od momentu kiedy obowiązywał nas normatywny wymiar czasu pracy ...Skąd wziołeś tą datę - ustawa z dn.06.05.2005 r. o zmianie ustawy o PSP weszła w życie z dniem 01 lipca 2005 r. i od tej daty obowiązuje nowy normatyw czasu służby. (Dz.U. z 2005r. nr 100 poz. 836). :rolleyes:
powiem wam tak że się skończy......wszystkie szkoły pożarnicze a ostatnio i moja bliska CSPSP przeszły na system 24/72 i tym się tylko martwić czy PB po jakimś czasie nie zostanie ( przynajmniej u mnie ) poinformowany na spotkaniu na służbie w piątek że od poniedziałku przechodzimy na ten sam systemSuper, ale bez zwiększenia stanów etatowych sama zmiana systemu nic nie da......
....nie zawalczymy o swoje to zawsze bedziemy kopani w dupsko.
STRAZAK Z BIURA + STRAZAK Z PB = PANSTWOWA STRAZ POZARNA...
art.35.9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby.
art.35.9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby.
Tak w biurze też mają nadgodziny ale tak szybko je wybierają ,że w okresie rozliczeniowym są na ZERO .
a mogli by przyjsc na podział i mielibysmy fszyscy tyle samo nadgodzin.
mysle ze wtedy ta sprawa napewno ruszyla by do przodu :straz:
a Ty gdybyś chciał załatwić gacie od kwatermistrza albo zaświadczenie od księgowej będziesz latał do firm zewnętrznych ?co do tego kwatermistrzostwa to podejrzewam że szybciej byłoby w zewnętrznej firmie :rofl:
co racja to racja pewnie szybciej byśmy załatwili sprawę innej firmie niż kwatermistrz ....Cytuja Ty gdybyś chciał załatwić gacie od kwatermistrza albo zaświadczenie od księgowej będziesz latał do firm zewnętrznych ?co do tego kwatermistrzostwa to podejrzewam że szybciej byłoby w zewnętrznej firmie :rofl:
Według najnowszych wieści w Małopolsce nie będzie od lipca nadgodzin problem rozwiąże się sam, podobno grafiki ECS na drugie półrocze są na 48 godzin tygodniowo ,czyli wracamy do kolebki. Oto znowu wierchuszka wpadła na genialny pomysł rozwiązania problemu. Wieści po naradzie Komendantów powiatowych.
Według najnowszych wieści w Małopolsce nie będzie od lipca nadgodzin problem rozwiąże się sam, podobno grafiki ECS na drugie półrocze są na 48 godzin tygodniowo ,czyli wracamy do kolebki. Oto znowu wierchuszka wpadła na genialny pomysł rozwiązania problemu. Wieści po naradzie Komendantów powiatowych.
Komendant Główny ponownie zwróci się do Ministra SWiA z propozycją zaliczenia nadgodzin do stażu służby strażaka w momencie przejścia na zaopatrzenie emerytalne.
Na ostatnim spotkaniu 29.09.2009r Zarządu Krajowego ZZS ,,Florian” i KGCytujKomendant Główny ponownie zwróci się do Ministra SWiA z propozycją zaliczenia nadgodzin do stażu służby strażaka w momencie przejścia na zaopatrzenie emerytalne.
Tu całość komunikatu. (http://www.zzsflorian.pl/pokaz.php?id=285)
...Zwracam się z prośbą o wypłacenie ekwiwalentu pieniężnego w zamian za nie wydanie wolnych dni za przepracowane nadgodziny w zakończonych okresach rozliczeniowych począwszy od dnia 01.07.2005 rok w wysokości:……….…...... (ilość nadgodzin razy stawka godzinowa* równa się kwota).Pismo w sprawie nadgodzin, przerwanie przedawnienia.
Równocześnie zawracam się z prośbą o udzielenie odpowiedzi na przedmiotowe wystąpienie w terminie 14 dni.
...
UCHWAŁA nr 8 / 2009
w sprawie opinii Rady Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” do projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej w ramach nowelizacji ustawy o Policji.
OPINIA
Rady Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” do projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej w ramach nowelizacji ustawy o Policji.
Rada Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” opiniuje
negatywnie
projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej w ramach nowelizacji ustawy o Policji.
UZASADNIENIE
Projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej nie przewiduje nowelizacji art. 35 ustawy, dotyczący rozwiązania problemu rekompensaty za wypracowywane nadgodziny. Biorąc pod uwagę fakt, iż od co najmniej dwóch lat, oczekuje wypracowywany w wielomiesięcznych negocjacjach z Komendantem Głównym PSP, stosowny projekt jak również uznając, że jest to jedna z najważniejszych kwestii, która powinna zostać jak najszybciej uregulowana – Rada uważa, że nie może poprzeć nowelizacji, która nie rozwiązuje problemu czasu służby strażaków.
Ponadto, należy zauważyć co następuje:
Nowelizacja ustawy przewiduje dwie zmiany w obecnych przepisach. Pierwsza dotyczy użyczania majątku Państwowej Straży Pożarnej na potrzeby innych służb (Policji, Straży Granicznej czy BOR-u), wedle decyzji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji określonych w drodze rozporządzenia, którego projektu na dzień dzisiejszy nie ma. Powyższa nowelizacja nie może być zaakceptowana w obecnej formule, ponieważ dopuszcza wykorzystanie sprzętu oraz obiektów PSP do działań nie związanych z działaniami ratowniczo-gaśniczymi. W myśl powyższej nowelizacji, można domniemać, że istnieje realna możliwość wykorzystywania pojazdów gaśniczych PSP do działań prewencyjnych lub pacyfikacyjnych Policji, czy Straży Gaśniczej. Podobnie bezwarunkowe dopuszczenie do używania obiektów PSP przez Policję czy Straż Graniczną mogą przekształcić je obiekty zmilitaryzowane lub wykorzystywane jako tymczasowe ośrodki repatriacyjne. Takie zastosowanie (a niniejsza nowelizacja dopuszcza takie możliwości) jest nie zgodna z zasadą niesienia pomocy przez formację Państwowej Straży Pożarnej, a także niezgodna z zasadami międzynarodowymi, które wskazują straż pożarna nie może być formacją paramilitarną i nie można wykorzystywać jej do zadań innych jak ratowanie życia i mienia ludzkiego.
Jednocześnie informujemy, że pośród strażaków są jeszcze tacy, którzy pamiętają „kratowanie” wozów bojowych i wykorzystywanie ich do innych działań ulicznych niż ratowanie. Sądziliśmy, że te czasy minęły bezpowrotnie.
Druga propozycja nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej dotyczy wprowadzenia zasad etyki zawodowej w Państwowej Straży Pożarnej.
Rada Sekcji uważa, że jest to pomysł do przemyślenia jednak pod pewnymi warunkami. Po pierwsze nie jest to najważniejsza poprawka, która w chwili obecnej powinna być wnoszona. Po drugie, Rada wskazała już Komendantowi Głównemu PSP, przy pierwszej propozycji wniesienia powyższego zapisu, iż zarządzenie wnoszące Kodeks Etyki Zawodowej Funkcjonariusza PSP, powinno być wypracowane przez specjalną Komisję Etyki, w skład której powinni wejść przedstawiciele wszystkich struktur pożarniczych oraz przedstawiciele związków zawodowych a także przedstawicieli nauki, którzy na co dzień zajmują się sprawami etyki zawodowej w różnych zawodach. Wpisanie by Komendant Główny PSP ustalał jednoosobowo Kodeks Etyki Zawodowej, gdzie związkom zawodowym gwarantuje się możliwość wypowiedzi w drodze opinii jest nie możliwe do przyjęcia.
Na ostatnim spotkaniu 29.09.2009r Zarządu Krajowego ZZS ,,Florian” i KGKomendant Główny może i zwróci się do MSWiA w tej sprawie tyle tylko, ze nawet jeżeli to zrobi to i tak wszelkie zmiany muszą nastąpić w drodze ustaw a nie rozporządzeń, nawet jeżeli minister nie zostanie zdymisjonowany (a ma ku temu szanse jest nowy) i będzie miał wolę to jego wola na Sejm sie nie przełoży. tego możemy być pewni.CytujKomendant Główny ponownie zwróci się do Ministra SWiA z propozycją zaliczenia nadgodzin do stażu służby strażaka w momencie przejścia na zaopatrzenie emerytalne.
Tu całość komunikatu. (http://www.zzsflorian.pl/pokaz.php?id=285)
Witam.
Mam prośbę, sprawa dotyczy wypracowanych nadgodzin (ok. 500),jak zacząć , na jakie akty prawne się powołać, by uzyskać rekompensate (obecnie możliwa tylko finansowa) ponieważ dotyczy emeryta.
Jak wygląda to w tzw. sprawie wałbrzyskiej.
Prosze o poradę, może linki dotyczące konkretnych spraw.
Pozdrowienia i z góry dzięki za odzew.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw prawnych. Przepisy pragmatyki służbowej, jaką jest PSPU, wskazują na jej odrębny pozapracowniczy charakter prawny. Nie ma żadnej wątpliwości, że przepisy PSPU nie zaliczają się do przepisów szczególnych w rozumieniu art. 5 KP, ponieważ nie regulują stosunków pracy określonej kategorii pracowników, ale stosunki służbowe funkcjonariuszy jednej ze służb mundurowych, które mają naturę administracyjnoprawną, a tylko z mocy „specjalnych” odesłań zawartych w PSPU dopuszcza się stosowanie wyraźnie wskazanych przepisów prawa pracy, w tym drogę sądową dochodzenia przed sądami pracy roszczeń majątkowych o świadczenia pieniężne wynikające ze stosunku służby (art. 111a zd. 2 PSPU). Oznacza to, że stosunki służby funkcjonariuszy państwowej straży pożarnej nie są stosunkami pracy, funkcjonariusze tej służby mundurowej nie są pracownikami w rozumieniu art. 2 KP, a w konsekwencji przepisy PSPU nie mogą być uznane za przepisy szczególne w rozumieniu art. 5 KP, ponieważ nie regulują stosunków pracy określonej kategorii pracowników, ale odrębne stosunki służbowe o przeważającym i dominującym administracyjnoprawnym, tj. pozapracowniczym (służbowym), charakterze. W konsekwencji nie ma także podstaw prawnych do wyliczenia potencjalnej szkody skarżącego na podstawie art. 130 KP i nast.
Ponadto zawarte w odrębnej pozapracowniczej pragmatyce służbowej, jaką jest PSPU, regulacje dotyczące „zobowiązaniowej” sfery realizowania stosunków służbowych funkcjonariuszy tej służby mundurowej dotyczące czasu pełnienia służby mają charakter całościowy i zupełny, ponieważ nie dopuszczają możliwości posiłkowego stosowania przepisów Kodeksu pracy o pracowniczym czasie pracy, w szczególności przepisów o pracowniczym wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych (por. uchwałę SN z 18.3.2008 r., II PZP 3/08, OSNP Nr 17–18/2008, poz. 249). Według tych odrębnych regulacji normatywnych – na podstawie art. 35 ust. 9 PSPU – czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby, np. koniecznością zapewnienia ciągłości służby lub utrzymania minimalnej obsady kadrowej. Natomiast w przypadku podwyższenia gotowości operacyjnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę, o której mowa w ust. 9. W takim przypadku w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie rozliczeniowym (art. 35 ust. 10 PSPU). Oznacza to, że rekompensatę za ponadnormatywny czas pełnienia służby strażaka stanowi roszczenie o udzielenie równoważnego czasu wolnego od służby w przyjętym okresie rozliczeniowym. Zasady udzielania czasu wolnego zostały określone w rozporządzeniu wykonawczym z 29.12.2005 r. i wynika z nich, że czasu wolnego od służby w zamian za czas służby przekraczający normy ustawowe ma obowiązek udzielić kierownik jednostki organizacyjnej (§ 8), w szczególności czas wolny może być udzielony w okresie bezpośrednio poprzedzającym urlop wypoczynkowy lub po jego zakończeniu (§ 10 ust. 1). Ważne jest to, że przysługujący z tego tytułu czas wolny strażak jest obowiązany wykorzystać w okresie rozliczeniowym albo do dnia zwolnienia ze służby następującego przed zakończeniem tego okresu, a przełożony uprawniony do mianowania (powołania) ma obowiązek mu to ułatwić (§ 10 ust. 2). Oznacza to obowiązek wzajemnego współdziałania strażaka oraz jego przełożonych służbowych w celu wykorzystania przysługującego strażakowi czasu wolnego od służby w zamian za czas pełnienia ponadnormatywnej służby w okresie rozliczeniowym lub bezpośrednio poprzedzającym urlop wypoczynkowy albo po jego zakończeniu, ale następującego przed zakończeniem okresu rozliczeniowego bądź ostatniego okresu korzystania z urlopu wypoczynkowego. Takie ściśle określone rygory wykorzystania czasu wolnego od służby powinny skłaniać uprawnionych strażaków do jego wykorzystania najpóźniej do dnia zwolnienia ze służby. Warto także podkreślić, że PSPU przewiduje udzielanie dodatkowego płatnego urlopu wypoczynkowego m.in. ze względu na przedłużony czas służby (art. 71a), a tego rodzaju szczególne uprawnienie urlopowe nie zawsze wynika z innych niepracowniczych pragmatyk służbowych, które powołuje skarżący, przewidujących możliwość uzyskania ekwiwalentu za niewykorzystany czas wolny od służby w razie zwolnienia ze służby. Oznacza to, że uprawnienia i sposób wykorzystania czasu wolnego od służby w zamian za czas pełnienia ponadnormatywnej służby funkcjonariuszy służb mundurowych podlegają różnej regulacji w poszczególnych pozapracowniczych pragmatykach służbowych. Zawarte w nich odpowiednie przepisy dotyczące uregulowania tych kwestii w odrębnych aktach rangi ustawowej nie mogą być ani automatycznie, ani w drodze analogii, tj. bez wyraźnego ustawowego odesłania przenoszone na funkcjonariuszy podlegających regulacjom innych odrębnych (autonomicznych) niepracowniczych pragmatyk służbowych.
Warto także wskazać, że w utrwalonej judykaturze SN oraz TS przyjmuje się, że regulacje określające prawo do czasu wolnego, przysługującego w zamian za ponadnormatywny czas pracy lub służby, realizują przede wszystkim podstawowe prawo do ochrony zdrowia oraz bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników lub służby funkcjonariuszy służb mundurowych. Oznacza to, że nieusprawiedliwione są żadne inne cele, w tym względy ekonomiczne, które nie powinny i nie mogą zastępować ani rekompensować obowiązku udzielania równoważnego czasu wolnego w zamian za czas pełnienia ponadnormatywnej służby. W szczególności przyjmuje się, że w zamian za ponadnormatywny czas pracy lub służby powinien być udzielony równoważny wolny czas odpoczynku, a w razie jego niewykorzystania nie przysługują żadne inne rekompensaty finansowe (materialne) niż określone wyraźnymi przepisami prawa.
Powyższe oznaczało, iż brak w PSPU wyraźnego przepisu prawa uprawniającego do uzyskania rekompensaty pieniężnej za czas wolny od służby w zamian za czas pełnienia ponadnormatywnej służby, który powinien udzielony być najpóźniej do dnia zwolnienia ze służby, wyklucza w aktualnym stanie prawnym (de lege lata) możliwość dochodzenia przed sądami pracy przez emerytowanego funkcjonariusza państwowej straży pożarnej roszczeń majątkowych o świadczenia pieniężne, które nie wynikają ze stosunku służby (art. 111a zd. 1 PSPU). W konsekwencji braku materialnoprawnej podstawy prawnej uzasadniającej zgłaszane przez skarżącego roszczenia o świadczenie pieniężne lub odszkodowanie za niewykorzystany czas wolny od służby skarga kasacyjna podlegała oddaleniu na podstawie art. 39814 KPC.
KONIEC SKOMLANIA - jako rekompensatę za ponadwymiarowy czas służby strażak otrzymuje urlop dodatkowy....
CZYTAĆ ze ZROZUMIENIEM i nie narzekać.
Wyrok SN rozwiewa wszelkie wątpliwości, po przeczytaniu należy usunąć wątek - już nie ma co gdybać.
O przygodach pani Mariiźródło: http://www.aries.com.pl/grzegorzj/logika/zwlog1.html (http://źródło: http://www.aries.com.pl/grzegorzj/logika/zwlog1.html)
Pani Maria jest osobą niezwykle prawdomówną, ponadto wypowiada zdania, ściśle przestrzegając znaczenia spójników. Właśnie wracała do domu, gdy została zagadnięta przez swojego sąsiada, pana Jana. Pan Jan zadał jej pytanie, skąd wraca. Czego dowiedział się pan Jan w sytuacji, gdy pani Maria odpowiedziała:
Odwiedziłam Marka i Pawła – Z tego jednoznacznego zdania wynika, że pani Maria była u obu tych panów. Zauważmy, że w języku naturalnym wypowiedź taka sugeruje, że pani Maria najpierw odwiedziła Marka, potem Pawła. W logice takie następstwo jest niekonieczne: pani Maria mogła w rzeczywistości najpierw odwiedzić Pawła, a nawet odwiedzić obu panów jednocześnie (mogła zastać ich razem).
Nie odwiedziłam ani Marka, ani Pawła – Taka wypowiedź pani Marii również jest jednoznaczna. Wynika z niej, że nie odwiedziła Marka, ale też i nie odwiedziła Pawła.
Odwiedziłam Marka lub Pawła – Ze zdania tego wynika tylko tyle, że pani Maria wraca od któregoś z tych panów. Pan Jan jednak nie wie, czy od Marka, czy od Pawła, czy też może pani Maria odwiedziła obu tych panów. Spójnik lub w logice wskazuje, że mogły zajść obie możliwości. W języku naturalnym czasem nie jest to wcale oczywiste.
Odwiedziłam Marka bądź Pawła – Pan Jan dowiedział się tylko tego, że pani Maria nie była u obu tych panów. Nie wie jednak, u którego z nich była, nie wie nawet, czy w ogóle była u któregokolwiek.
Odwiedziłam Marka albo Pawła – Tym razem pan Jan dowiedział się, że pani Maria odwiedziła jednego z tych panów. Dowiedział się również, że tylko jednego z nich, choć nie wie, którego. W języku naturalnym czasem miesza się tę sytuację z poprzednią.
Odwiedziłam Marka wtedy i tylko wtedy, jeśli odwiedziłam Pawła – Zdanie to brzmi raczej nienaturalnie, ale pan Jan zna panią Marię, więc nie jest zdziwiony jej odpowiedzią. Tym razem dowiaduje się, że pani Maria była u obu wymienionych panów, ale mogła też nie być u żadnego z nich. Nie było więc tak, że odwiedziła tylko jednego.
Jeżeli odwiedziłam Marka, to odwiedziłam Pawła – Tym razem pan Jan dowiedział się jedynie tego, że nie było tak, że pani Maria była tylko u Marka. Jej odpowiedź nie informuje w ogóle, czy była u Marka. Ponadto, pani Maria mogła być tylko u Pawła, mogła też nie być u żadnego z tych panów.
KONIEC SKOMLANIA - jako rekompensatę za ponadwymiarowy czas służby strażak otrzymuje urlop dodatkowy....
CZYTAĆ ze ZROZUMIENIEM i nie narzekać.
Wyrok SN rozwiewa wszelkie wątpliwości, po przeczytaniu należy usunąć wątek - już nie ma co gdybać.
KONIEC SKOMLANIA - jako rekompensatę za ponadwymiarowy czas służby strażak otrzymuje urlop dodatkowy....MASZ RACJĘ I PRZECZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM ustawę lub poniższy jej fragment!
CZYTAĆ ze ZROZUMIENIEM i nie narzekać.
jest tyle możliwości ich oddaniaJakby to było takie proste jak tobie się wydaje to od 2005 roku nie byłoby żadnego problemu a niestety jest!. Ciekaw jestem jakie to możliwości, może oświecisz niektórych?
dlaczego D-cy JRG mają problem z odpowiednim rozliczeniem czsu służby i ewentualnym oddaniem godzin?Sugerujesz że 90% D-ców nie daje sobie rady z tym?
to jednym ze sposobów jest pełnienie służby w podziale bojowym przez D-cę i Zastępcę JRG na 8 godz. lub całą 24 godz.To bardzo ciekawe co napisałeś, tylko jak rozliczyć czas służby tych D-ców JRG ? nie kumulują nadgodzin? A druga istotna rzecz to kto za nich wykonuje pracę którą mają w zakresie czynności.
Nie rozumiem tego problemu z nadgodzinami! U mnie w jednostce wszyscy są na 0, dwie osoby mają lekko na minusie ale to nie przechodzi na następny okres rozliczeniowy. Przy pełnym stanie osobowym, 2 strażakach na kursie podoficerskim, na bieżąco są wybierane urlopy i godziny ponadnormatywne wszyscy mamy czyste "konto" - nie wiem dlaczego D-cy JRG mają problem z odpowiednim rozliczeniem czsu służby i ewentualnym oddaniem godzin?
Skąd te 900 godz. na osobę, to nieprawdopodobne !!!
Przecież to tylko kwestia dobrej organizacji, zaplanowania (wewnętrznego planownia) i później rozliczenia tych godzin, a jeżeli zostają jeszcze godziny to przecież jest tyle możliwości ich oddania i nie mówię tu o gratyfikacji finansowej.
W kwestii oddawania godzin ponadnormatywnych to jednym ze sposobów jest pełnienie służby w podziale bojowym przez D-cę i Zastępcę JRG na 8 godz. lub całą 24 godz. służbę, chociaż u mnie w jednostce się tego nie praktykuje ponieważ nie ma potrzeby i tu nasuwa się kolejna kwestia prawidłowego rozliczania i dokumentowania godzin ponadnormatywnych – tabele KG nie są doskonałe, chociaż trzeba je wypełniać i zdawać półroczne okresy rozliczeniowe, oczywiście wszystko dobrze wychodzi jeżeli podeprzemy się wewnętrznym grafikiem służb, należy tylko taki opracować, w takim grafiku możemy sobie uwzględnić godziny ponadnormatywne za ćwiczenia, prowadzenie szkoleń, zawody itp..., które to należy bezwzględnie oddać inaczej przechodzą na następny okres rozliczeniowy oraz godziny powołania do służby w celu zapewnienia jej ciągłości, ponadto nie ma takiej obawy, że jeden strażak będzie miał niewspółmiernie dużo godzin ponadnormatywnych w porównaniu do innego strażaka , wszystko rozbija się o to właśnie planowanie. Nie wyobrażam sobie 900 godzin ponadnormatywnych u jednego strażaka!!! Z resztą niech się też nikt nie łudzi, że ktoś za te nadgodziny dostanie jakiekolwiek pieniądze, zwłaszcza w dobie kryzysu i obcinania budżetów Komend. Dostać to może raczej dowódca JRG - naganę, że dopuścił do takiego stanu.
Stan na zmianie 54,54 % stanu etatowego i oczywiście jest to zgodne z wytycznymi Lubelskiego Komandanta Wojewódzkiego.
Przy wątku nadgodziny należałoby się jeszcze zastanowić jaki jest efektywny czas pracy strażaków w podziale bojowym, na miejscu ustawodawcy czas odpoczynku bez wyjazdu liczyłbym całkiem według innych zasad, wtedy nie byłoby problemu godzin ponadnormatywnych, bo jakaż to sprawiedliwość!!!. pracownik biurowy musi efektywnie codziennie pracować po 8 godz. i nie ma 1/3 czasu codziennej pracy przeznaczonej na odpoczynek. Najwięcej w sprawie godzin ponadnormatywnych mają do powiedzenia strażacy z małym stażem pracy, szuka się pieniędzy, których, nie oszukujmy się, nikt nie zobaczy. Nikt się nie cieszy, że w ogóle ma pracę, odpowiedzialną i wymagającą ale i prestiżową, dającą satysfakcję z racji niesienia pomocy innym ludziom. Nie dość, że jak wypadnie 7 razy w miesiącu do pracy pojechać to jeszcze szuka się "dziury w całym", kiedyś była co 10 wolna i nikt nadgodzin nie szukał! Może ktoś powie "kiedyś to było kiedyś" teraz najważniejszy jest "pieniądz" ale zadajmy sobie pytanie: dlaczego wstąpiliśmy w szeregi braci strażackiej? Jeżeli tylko i wyłącznie dla pieniędzy to chyba przez pomyłkę.
przedstawić swoje subiektywne odczucia: każdy strażak, jeżeli jest na tyle inteligentny z każdej uczelni wyniesie coś mądrego i będzie to umiał wykorzystać zarówno w pracy jak i w życiu prywatnym.
Przy wątku nadgodziny należałoby się jeszcze zastanowić jaki jest efektywny czas pracy strażaków w podziale bojowym, na miejscu ustawodawcy czas odpoczynku bez wyjazdu liczyłbym całkiem według innych zasad, wtedy nie byłoby problemu godzin ponadnormatywnych, bo jakaż to sprawiedliwość!!!. pracownik biurowy musi efektywnie codziennie pracować po 8 godz. i nie ma 1/3 czasu codziennej pracy przeznaczonej na odpoczynek.Jestem strasznie ciekawy i chciałbym widzieć twoją minę gdyby cię przenieśli na pracę na PB z twoim sposobem rozliczania czasu. Po miesiącu byłbyś największym krzykaczem, że dzieje się niesprawiedliwość, bo jesteś w pracy a liczą ci czas jak na wolnym.... Masz wspaniałe pomysły - jeszcze raz gratuluje. Na pewno też piwo dostaniesz od kolegów strażaków, którzy mają po 300-500 wyjazdów na rok.
Przy wątku nadgodziny należałoby się jeszcze zastanowić jaki jest efektywny czas pracy strażaków w podziale bojowym, na miejscu ustawodawcy czas odpoczynku bez wyjazdu liczyłbym całkiem według innych zasad, wtedy nie byłoby problemu godzin ponadnormatywnych, bo jakaż to sprawiedliwość!!!. pracownik biurowy musi efektywnie codziennie pracować po 8 godz. i nie ma 1/3 czasu codziennej pracy przeznaczonej na odpoczynek.
szczerze mówiąc to też chodziło o tzw. "wsadzenie kija w mrowisko"jak się nudzisz to przypomnij sobie przysłowie: jak się pies nudzi to ..... (uprawia higienę intymną)
tak jak wczesniej wspominałem, najwięcej krzyczą Ci co mają najmniej służby, szczerze mówiąc to też chodziło o tzw. "wsadzenie kija w mrowisko", wiem o wiecznej wojnie pomiędzy PB a biurem, "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia", a odnosząc się do PB to przesłuzyłem na podziale 9 lat, pewnie niejeden piszacy na forum ma mniej służby, nie wspomnę o stażu w biurze, ale o tym tak na marginesie. Wiem jak wygląda praca na podziale i jak pracę w biurze postrzegają strażacy z podziału. Chętnie zamieniłbym się, zwłaszcza, że koszty dojazdu codziennie ponad 60 km (śednio 20 razy w miesiącu) nie zrokemponsują mi rożnicy zarobków pomiędzy D-cą zmiany, a dodatkowo pracując na PB można sobie dorobić (a nie gdy wracasz przed 17, masz małe dziecko, studia i kurs językowy). W biurze nie ma takich możliwości, pozatym cała ta biurokracja, m.in. rozliczanie bzdurnych godzin ponadnoramatywnych. Dlatego nadal będę obstawał przy swoich racjach, nawet jeśli sie komuś to nie podoba. Trzeba cieszyć się z tego co się ma i co można jeszcze zrobić, nie tylko dla siebie... ale widzę 'pieniądz" to jedyna wartość we współczenej rzeczywistości !!! Czy jedynie po to jesteśmy stażakami!!!
robn .kto nie zna ustaw nie powiem ale przeczytaj sobie tabelki z zaszeregowaniem grup i zobacz co jest napisane przy D-cy lub Z-cy D-cy JRG i czym się różni ta grupa od grupy d-cy zmiany (poza wysokością uposażenia).
o chorych na zmianie już pisałem i nie będę się powtarzał o emerytach również, ponadto widzę, że nie znasz ustawy o PSP, jesteś funkcjonariuszem i trzeba z tego powodu ponosić pewną odpowiedzialność, również jak trzeba przesłużyć parę dodatkowych godzin "ku chwale ojczyzny", jak za mało zarabiasz to po co przychidziłeś do straży? Jest tendencja do przyjmowania do PSP z kategorią C lub najlepiej E, jaśli masz takową idź do prywatnej firmy na kierowce TIR'a a zarobisz co nakmniej drugie tyle i nie bedziesz miał godzin ponadnormatywnych.
tak jak wczesniej wspominałem, najwięcej krzyczą Ci co mają najmniej służby, szczerze mówiąc to też chodziło o tzw. "wsadzenie kija w mrowisko", wiem o wiecznej wojnie pomiędzy PB a biurem, "punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia", a odnosząc się do PB to przesłuzyłem na podziale 9 lat, pewnie niejeden piszacy na forum ma mniej służby, nie wspomnę o stażu w biurze, ale o tym tak na marginesie. Wiem jak wygląda praca na podziale i jak pracę w biurze postrzegają strażacy z podziału. Chętnie zamieniłbym się, zwłaszcza, że koszty dojazdu codziennie ponad 60 km (śednio 20 razy w miesiącu) nie zrokemponsują mi rożnicy zarobków pomiędzy D-cą zmiany, a dodatkowo pracując na PB można sobie dorobić (a nie gdy wracasz przed 17, masz małe dziecko, studia i kurs językowy). W biurze nie ma takich możliwości, pozatym cała ta biurokracja, m.in. rozliczanie bzdurnych godzin ponadnoramatywnych. Dlatego nadal będę obstawał przy swoich racjach, nawet jeśli sie komuś to nie podoba. Trzeba cieszyć się z tego co się ma i co można jeszcze zrobić, nie tylko dla siebie... ale widzę 'pieniądz" to jedyna wartość we współczenej rzeczywistości !!! Czy jedynie po to jesteśmy stażakami!!!Chyba żal Ci d....sko ściska.
robn .
o chorych na zmianie już pisałem i nie będę się powtarzał o emerytach również, ponadto widzę, że nie znasz ustawy o PSP, jesteś funkcjonariuszem i trzeba z tego powodu ponosić pewną odpowiedzialność, również jak trzeba przesłużyć parę dodatkowych godzin "ku chwale ojczyzny", jak za mało zarabiasz to po co przychidziłeś do straży? Jest tendencja do przyjmowania do PSP z kategorią C lub najlepiej E, jaśli masz takową idź do prywatnej firmy na kierowce TIR'a a zarobisz co nakmniej drugie tyle i nie bedziesz miał godzin ponadnormatywnych.
scaliłem, odpowiedz na PW, pozdr
psCytujszczerze mówiąc to też chodziło o tzw. "wsadzenie kija w mrowisko"jak się nudzisz to przypomnij sobie przysłowie: jak się pies nudzi to ..... (uprawia higienę intymną)
Witam...
Jak można być tak oderwanym od realiów jak "pan" Kacper...?
Może kolega Kacper zaprezentuje nam w jaki sposób rozlicza czas pracy, że się nie ma nadgodzin. Szukajmy rozwiązań - może jest jakiś magiczny środek......
pozdr.
Wiem jak wygląda praca na PB, nie uwierzę, że u Ciebie w jednostce prowadzi się szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu w godzinach 22-6, bo o te 1/3 służby mi chodziło. Idąc dalej w imię sprawiedliwości należałoby przyjąć, że każdy pracownik biurowy może sobie przeleżeć prawie 3 godz. nic nie robiąc. To niemożliwe, chociażby z tego względu, że w biurach nie ma tapczaników
Kolejna sprawa ze zwolnieniami lekarskimi. W mojej jednostce było po kilka tys. godz. tych zwolnień – nagle rok 2009 cudowne ozdrowienia ! tylko dlaczego od chwili gdy weszły przepisy w/s nagród rocznych? (każdy wie, że obetną mu nagrodę za długotrwałe zwolnienie). Nie oskarżam nikogo o symulowanie, ale wnioski można wysunąć samemu. Ja na zwolnieniu byłem tylko raz w ciągu całej swojej służby i to gdy zostałem ranny podczas akcji, nie oceniam nikogo, może faktycznie, ktoś jest bardzo chorowity ale tu nasuwają się kolejne pytania odnośnie przydatności do służby…
§ 2. 1. W zmianowym rozkładzie czasu służby wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru przez strażaka trwa 24 godziny.
2. W przypadkach, o których mowa w ust. 1, poza wykonywaniem zadań służbowych związanych z akcją ratowniczą, ćwiczeniami lub utrzymywaniem gotowości operacyjnej, strażak pozostaje w miejscu pełnienia służby w gotowości do podjęcia działań bądź wykonuje inne zadania służbowe. Na wykonanie innych zadań służbowych przeznacza się nie więcej niż 12 godzin, w tym nie więcej niż 4 godziny w porze nocnej, to jest pomiędzy godzinami 21.00 a 7.00.
szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu
Wiem jak wygląda praca na PB, nie uwierzę, że u Ciebie w jednostce prowadzi się szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu w godzinach 22-6, bo o te 1/3 służby mi chodziło. Idąc dalej w imię sprawiedliwości należałoby przyjąć, że każdy pracownik biurowy może sobie przeleżeć prawie 3 godz. nic nie robiąc. To niemożliwe, chociażby z tego względu, że w biurach nie ma tapczaników
Zapomniałeś dodać - jedziesz na kontrolę - wpadniesz do banku załatwisz sprawę, wskoczysz na pocztę zapłacisz rachunki, wracając po drodze odwiedzisz kolegę co się nieopodal buduje, podskoczysz odebrać dziecko i podrzucić do teściowej.
Panowie z biura przestańcie ubolewać nad swoim losem, często udawać że pracujecie ponad stan. A zresztą pracując w biurze już w latach 90 istniało coś takiego jak zeszyt pracy w nadgodzinach i każde dłuższe pozostanie w pracy było odnotowywane a nadgodziny sukcesywnie przez delikwentów odbierane, więc na przestrzeni lat widać że niektórych boli że sprawiedliwość dotarła równierz do czarnuchów z PB, i coś co się należało biurowym teraz należy się wszystkim....
Bliżej koryta, kasa większa a jeszcze narzekacie....
z nieoficjalnych źródeł wiem, że obecnie są propozycje liczenia godzin pracy w odniesieniu właśnie do efektywnego wykorzystania czasu pracy na PB (widzę, że koledzy z KG uważnie czytają forum), 8 godz.- 100%, 16 godz. - 50% co wiąże się z mniejszym kumulowaniem godzin ponadnormatywnych. Wiąże się to oczywiście ze zmianą ustawy... ale jak to w PSP - wszystko jest możliwe.czyli od 7.30 do 15.30 robimy jako zawodowcy, od 15.30 do 22 jako pół zawodowcy a od 22 do 7.30 jak w OSP? Buhahaha :rofl: :rofl: nie sądzę, żeby aż tacy głupi ludzie siedzieli w kg .... Co najwyżej ktoś, gdzieś może lapsnął takiego newsa....
z nieoficjalnych źródeł wiem, że obecnie są propozycje liczenia godzin pracy w odniesieniu właśnie do efektywnego wykorzystania czasu pracy na PB (widzę, że koledzy z KG uważnie czytają forum), 8 godz.- 100%, 16 godz. - 50% co wiąże się z mniejszym kumulowaniem godzin ponadnormatywnych. Wiąże się to oczywiście ze zmianą ustawy... ale jak to w PSP - wszystko jest możliwe.
Przecież to tylko kwestia dobrej organizacji, zaplanowania (wewnętrznego planownia) i później rozliczenia tych godzin, a jeżeli zostają jeszcze godziny to przecież jest tyle możliwości ich oddania i nie mówię tu o gratyfikacji finansowej.
Według mnie powinien być ujednolicony system rozlicznia godzin ponadnormatywych, dlatego istnije tyle rozbieżności, nawet pomiędzy jednostkami podległymi pod jedną Komendę. Dlaczego tak jest? Ponieważ w świetle prawa każdy ma rację dopoki sąd nie uzna inaczej. Jezeli masz wszystko udukemontowane i jasne zasady to masz spokojną głowę. Inna sprawa jak ktoś nie umie tych godzin oddać, czy są inne obiektywne problemy (brak obsady etatowej, zwolnienia lekarskie) ale za to tez przecież ktoś jest odpowiedzialny.
Wiem jak wygląda praca na PB, nie uwierzę, że u Ciebie w jednostce prowadzi się szkolenia czy choćby samokształcenie, konserwację sprzętu w godzinach 22-6, bo o te 1/3 służby mi chodziło. Idąc dalej w imię sprawiedliwości należałoby przyjąć, że każdy pracownik biurowy może sobie przeleżeć prawie 3 godz. nic nie robiąc. To niemożliwe, chociażby z tego względu, że w biurach nie ma tapczaników
Kolego, poczytaj moją dyskusję z kolegami z PB na forum odnosnie "nadgodzin" i co myślą o nas Ci koledzy. Ja sam pracowalem na PB 9 lat . Nie narzekam na swój los, sam na niego przystałem, ale nie ukrywam, że chętnie zamieniłbym się, ale trzeba być odpowiedzialnym za swoje decyzje. Nie płaczę, że mi pieniążków za godziny ponadnormatywne nie wypłacają, bo dzieje mi się niesprawiedliwość! Pierwsze kogo "uwalą" to d-cę JRG za to, że nie potrafił ich oddać, bądź tu mądrym. To co mam to mi wystarczy, będę bronił swoich ludzi z PB, wnioskował o ich awanse, nagrody (oczywiście, kto na to zasłużył), chociaż sam po odliczeniu kosztów dojazdu zarabiam mniej niż D-ca zmiany. Nie "pieniądz" ma nadrzędną wartość! Po co zostaliśmy Strażakami? Zarówno w biurze jak i na PB można dobrze służyć ludziom.
Chętnie zamieniłbym się, zwłaszcza, że koszty dojazdu codziennie ponad 60 km (śednio 20 razy w miesiącu) nie zrokemponsują mi rożnicy zarobków pomiędzy D-cą zmiany, a dodatkowo pracując na PB można sobie dorobić (a nie gdy wracasz przed 17, masz małe dziecko, studia i kurs językowy). W biurze nie ma takich możliwości, pozatym cała ta biurokracja, m.in. rozliczanie bzdurnych godzin ponadnoramatywnych. Dlatego nadal będę obstawał przy swoich racjach, nawet jeśli sie komuś to nie podoba. Trzeba cieszyć się z tego co się ma i co można jeszcze zrobić, nie tylko dla siebie... ale widzę 'pieniądz" to jedyna wartość we współczenej rzeczywistości !!! Czy jedynie po to jesteśmy stażakami!!!
Kolego pomyliłeś zakres obowiązków D-cy JRG z komórką operacyjno-szkoleniową (kontrola OSP), nie podrzucam dzieci do teściowej, bo jak wspominałem mam 60 km dojazdu, ale bardzo ciekawa propozycja efektywnego wykorzystania godzin pracy :-) widzę kolego, że nie masz zielonego pojęcia o pracy w systemie codziennym. Zresztą czy ja wspominałem, że ubolewam nad tym, że pracuję w biurze? Jestem zadowolony z tego co mam i jak pracowałem na PB to też nie narzekałem. Ale obecnie na PB prawie każdy jest pokrzywdzony bo ma za mało pieniążków..., a może dałoby się jeszcze za godziny ponadnormatywne coś dostać? Dopóki pracujesz nie ma takich szans, sądownie po odejściu na emeryturę może jest taka szansa za okres 3 lat wstecz. Życzę wszystkim powodzenia i zostania milionerami za tysiące w/w godzin.
... Zaproponowane zmiany dotyczą także kwestii regulującej prawo do dodatkowego urlopu dla funkcjonariuszy w służbie przygotowawczej. W tej części dyskusji, doszło do dyskusji w zakresie sposobu obniżenia wielkości nadgodzin przy zachowaniu tej samej liczby strażaków w służbie. Komendant Główny PSP poinformował, że docelową powinna być liczba 5100 strażaków na zmianie służbowej. Ponieważ nie ma możliwości zatrudnienia dodatkowych strażaków oraz w najbliższym czasie Rząd nie zgodzi się na nowelizację ustawy o PS w art.35, w kwestii możliwości rekompensowania finansowo przepracowanych nadgodzin, zaproponowano by strażacy pełniący służbę przygotowawczą nie mieli prawa do urlopu dodatkowego. Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” złożył wniosek, by w pierwszej kolejności przeanalizować przyczyny powstawania nadgodzin oraz przeanalizować, czy nadgodziny „powstają” równomiernie we wszystkich województwach, czy też istnieją województwa, które w sposób „ponad standardowy wytwarzają nadgodziny”. Ustalono, że Komenda Główna PSP przeprowadzi analizę powstawania nadgodzin w latach 2006 -2009 w rozbiciu na województwa, biorąc pod uwagę inne elementy (np. liczbę zdarzeń). Ustalono, że w tej sprawie odbędzie się odrębne spotkanie pod koniec stycznia 2010r....
– Już w tym roku chcemy zmienić organizację akcji ratowniczych. Na terenach wiejskich i w małych miastach część z nich będą prowadzić strażacy z ochotniczych straży pożarnych – mówi DGP Zbigniew Sosnowski, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Tłumaczy, że obecnie Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy jest tak rozbudowany, że będzie można dzięki niemu częściowo odciążyć Państwową Straż Pożarną (PSP).
Powodem planowanych zmian jest próba rozwiązania problemu nadgodzin strażaków. Obecnie 30 tys. funkcjonariuszy PSP ma ich ponad 8 mln. Rekordziści - ponad 4 tys. Nie mogą ich odebrać bo nie ma ich kto zastąpić na służbie. Powodem problemów są nie tylko braki kadrowe, ale także zasady rozliczania nadgodzin. Czas wolny od służby za nie może być udzielony bezpośrednio przed urlopem lub po jego ukończeniu. Zdaniem związków problemy z odebraniem dni wolnych nie upoważniają jednak rządu do wprowadzania tak radykalnych rozwiązań.
Przeczytajcie koledzy na stronie gazety prawnej jakie propozycje ma nasz historyk Sosnowski.
bardzo ładnie SN uzasadnił swoje orzeczenie:) z gracją wybrnął z herezji i bzdur zawartych we wcześniejszych orzeczeniach; co do zasady należy sie zgodzić z zapadłymi rozstrzygnięciami, gdyż niewłaściwie od samego początku było sformułowane roszczenie; zamiast dochodzić zapłaty za godziny ponadnormatywne, należy dochodzić odszkodowania za niezgodne z prawem działanie (brak działania) kierowników jednostek organizacyjnych PSP; warunkiem jest oczywiście wcześniejsze upomnienie się o wolne a następnie wymiana korespendencji z przełożonym swojego przełożonego:) podstawą prawną dochodzonego roszczenia powinien być art. 417 § 1 KC (w konsekwencji art. 77 ustawy zasadniczej); i tutaj mozna ich bardzo ładnie przećwiczyć
dociekliwym polecam również lekturę art. 231 Kodeksu karnego
Pożar w straży
Polscy strażacy mają przepracowane blisko 10 mln nadgodzin. Należy im się ponad 3 tys. lat wolnego! I co? Nic. Wolnego nikt nie chce im dać
Albert Sitarek z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 9 w Warszawie przed powodzią miał 300 nadgodzin. Po powodzi będzie ich miał być może i 400.
Za nadgodziny należą mu się dwa miesiące wolnego. Ale strażak nie ma szans, by je odebrać. - Ktoś pożary przecież gasić musi - słyszy.
Komenda Główna Straży dusi się pod lawiną nadgodzin. 30 tys. wszystkich polskich zawodowych strażaków wyrobiło ich w latach 2006-09 aż 8,5 mln. Razem z tegoroczną powodzią liczba ta może dojść do 10 mln! Dokładnych danych jeszcze nie ma.
Strażacy powinni za nie odebrać ok. 45 tys. miesięcy wolnego, czyli...3750 lat! To niemożliwe - trzeba by całą straż w Polsce zamknąć na półtora miesiąca. Strażacy rekordziści powinni od razu mieć wolne przez siedem miesięcy.
Związki zawodowe biją na alarm. - Czy panowie sobie wyobrażają pracę przez ponad pół roku bez pieniędzy? Czy to możliwe w prywatnej firmie? - denerwuje się Robert Osmycki, przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ "Solidarność".
Ustawa o straży przewiduje rozliczanie wszystkich nadgodzin w ciągu pół roku. Ale nikt tego nie kontroluje.
- To pusty przepis - mówi Puchalski.
Gdzie jest Inspekcja Pracy? - My strażaków nie sprawdzamy, oni nie podlegają, jak i inne służby mundurowe, pod nas, mają odrębne przepisy - wyjaśnia rzecznik Państwowej Inspekcji Pracy Danuta Rutkowska.
Skąd cały problem? Przed wejściem Polski do Unii strażacy nie mieli wyznaczonych tygodniowych norm pracy. Od 2005 r. obowiązuje ich 40-godzinny tydzień pracy.
A ponieważ strażaków jest o 3-4 tys. za mało, nadgodziny zaczęły biec jak szalone.
Tymczasem Stanisław Rybicki, zastępca dyrektora Biura Kadr i Organizacji Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, ostrzega: - Liczba nadgodzin będzie rosnąć. Trzeba coś z tym zrobić.
- Skoro nie chcą nam dać wolnego, niech dadzą rekompensaty - proponuje Puchalski.
Według związkowców sprawę rozwiązałoby 90 mln zł w ciągu dwóch lat. Byłoby i na wypłatę bieżących nadgodzin, i na rozliczenie starych.
Prawo nie pozwala jednak wypłacać strażakom rekompensat za nadgodziny, w przeciwieństwie choćby do policji. - To ewidentna luka prawna - dodaje Robert Osmycki z "Solidarności".
Inne rozwiązanie to zaliczenie nadgodzin do stażu emeryckiego. Dzięki temu strażak odchodzący ze służby dostawałby wyższą emeryturę.
Co o tym wszystkim myśli MSWiA, któremu straż podlega? Małgorzata Woźniak, rzeczniczka resortu: - Analizujemy różne warianty rozwiązania. Chcemy m.in. jeszcze w tym roku zmienić organizację pracy strażaków. Do wsi i małych miasteczek na akcję jeździliby głównie strażacy ochotnicy. To odciążyłoby pracę zawodowych strażaków i zmniejszyło nadgodziny.
- To mało realne - mówi Marcin Rogalski z ochotniczej straży w miejscowości Zaręby koło Makowa Mazowieckiego. - My możemy pomagać zawodowym strażakom, ale nie samodzielnie wyjeżdżać do większych pożarów. Przecież nie mamy na to pieniędzy, sprzętu. Kto to wymyślił?
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w Komendzie Głównej Straży Pożarnej pojawił się jeszcze inny pomysł, aby strażakom z niewielkim stażem skrócić urlop wypoczynkowy. Dziś każdy ma 26 dni urlopu podstawowego i 18 dni dodatkowych za pracę w akcjach ratunkowych. Skrócenie dotyczyłoby tych ostatnich.
Dzięki temu mieliby mniej nadgodzin, bo wykorzystywaliby je w miejsce odebranego urlopu.
- No, niech tak dalej kombinują. Już widzę te tłumy, które przyjdą do pracy w straży - kpi Puchalski.
O rozwiązanie zapytaliśmy honorowego szefa ochotniczych strażaków Waldemara Pawlaka. Ale nie odpowiedział.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,7954610,Pozar_w_strazy.html#ixzz0pV1XByQa
witam
kolega misio 78 ma rację dlaczego pani z biura która nie ma pojęcia o pracy na PB lub pan zregoły oficer po dziwnych szkołach i kursach ma prawo do urlopu dodatkowego ? biorą jedną służbę na PSK i juz mają urlop z takimi nadużyciami należy skończyć i to bardzo szybko ucywilnić biura tam nie potrzeba funkcjonariuszy.
Najbardziej mnie zdenerwowało stwierdzenie, że podział bojowy ratuje ludzi - śmiać mi się chce, a tylko dlatego, że plątanina węży i paniki przy wielu rutynowych akcjach to standard PB. Wcale się nie dziwię bo na JRG wtargnęło rozluźnienie, brak dyscypliny a co za tym idzie brak poszanowania do SŁUŻBY i LUDZI, - brak odpowiedzialności, zwykłej normalności życiowej.
Pracuję już prawie 1o lat i problem wydaje mi się inny niż jest.Dlaczego nie mogą...?! Mogą, mogą... jeśli pełnię za Ciebie służbę na PB jako kierowca, ratownik czy dowódca lub dyspozytor na PSK przez 24 h to dlaczego mam nie mieć nadgodzin??!! MAM!! 16 h zapracowane!!
...
2. Każda komenda ma swój budżet i jak zaczęlibyśmy płacić za nadgodziny dla strażaków z podziału to zabrakłoby kasy dla biura na nagrody oni przecież nie mogą mieć nadgodzin !!!
...Już wiem, dlaczego nie wysyłają Cię na aspirantkę... Doucz się, a potem zabieraj głos!! A nie siejesz niepotrzebnie ploty!!
3. Po reformie miało być mniej etatów mundurowych w biurze a wszystko wraca do starych zwyczajów. Ktoś przychodzi do kwatermistrzostwa jako cywil po dwóch miesiącach idzie na kurs podstawowy po roku idzie na podoficerkę, a że ma studia to komenda wysyła go na aspirantkę i mamy upieczonego oficera, który nie ma zielonego pojęcia o pożarach i straży a panoszy się na całego!!!
4. Pracowników z biura - mundurowych- nie można przenieść na podział bojowy bo nie mają odpowiednich kursów i badań...Coś nowego?! Gdzie tak jest? Złóż doniesienie do KG (a nie siejesz ferment na forum rozsiewając niedorzeczności!!), że bez przeszkolenia zawodowego i badań lekarskich ktoś pracuje w komendzie??!! To pachnie kryminałem!!
...
...Człowieku!! Weź ty się doucz!! heh... a jak tak jest to złóż doniesienie do prokuratury lub KG!! ) 0,5% dostaje się za udział w akcji, a nie za to że się przywiozło komendanta...
0,5% procenta do emerytury dla kwatermistrza za to że przywiózł Komendanta na miejsce wypadku!!!
Sam powiedziałem, że pójdę do biura jak będę stary i nie będę dał rady biegać!!!... i z czystym sumieniem życzę Ci tego co Ty nam!! Czyli, że w dniu przejścia do biura.... Miejmy nadzieję, że nie będziesz miał jeszcze 15 lat służby. Tusk z Bronkiem wprowadzą ustawę o ucywilnieniu administracji biurowej w straży.... i w jednej chwili staniesz się cywilem bez uprawnień!! Na pewno!! Jak Ty teraz, nikt oprócz Ciebie, nie będzie pamiętał o Twoich 14 latach służby oddanych dla społeczeństwa!!
W najbliższym okresie czasu Komendant Główny PSP przedstawi wytyczne w sprawie sposobu naliczania nadgodzin, co ma służyć ujednoliceniu tej kwestii w skali całego kraju.
Interpelacja (nr 16333) do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie nadgodzin przepracowanych przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej
Szanowny Panie Ministrze! Kwestię nadgodzin wypracowanych przez strażaków zawodowych poruszano już wielokrotnie od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. To właśnie po przystąpieniu naszego kraju do Wspólnoty strażacy zaczęli mieć wyznaczone tygodniowe normy pracy i obecnie obowiązuje ich 40-godzinny tydzień pracy.
Przedmiotowy problem stał się szczególnie widoczny obecnie, gdy mamy do czynienia z lawiną nadgodzin, ponieważ 30 tys. polskich zawodowych strażaków wyrobiło ich w latach 2006–2009 aż 8,5 mln. Dodatkowo razem z tegoroczną powodzią liczba ta może dojść do niemal 10 mln. W praktyce oznacza to, iż przysługuje im 45 tysięcy miesięcy wolnego i całkowite zamknięcie straży pożarnej na niemal 1,5 miesiąca.
Dlatego, mając powyższe na uwadze, zwracam się do Pana Ministra z
następującymi pytaniami:
1. Jakie kroki zostaną podjęte w celu rozwiązania zaistniałej sytuacji?
2. Dlaczego nie można wypłacać strażakom rekompensat za przepracowane nadgodziny, tak jak ma to miejsce np. w przypadku policjantów?
3. Dlaczego dotychczas nie rozliczono nadgodzin przepracowanych przez strażaków w latach ubiegłych, pomimo iż na dokonanie tego jest przewidziany termin 6-miesięczny?
4. Czy rozważana jest możliwość skrócenia dodatkowych dni urlopowych za pracę przy akcjach ratunkowych?
5. Czy pozbawienie strażaków dodatkowych dni urlopowych nie doprowadzi do zmniejszenia się chętnych do służby w PSP?
Z wyrazami szacunku
Poseł Jarosław Matwiejuk
Białystok, dnia 9 czerwca 2010 r.
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do pisma z dnia 17 czerwca 2010 r. (sygn. SPS-023-16333/10) dotyczącego interpelacji posła na Sejm RP pana Jarosława Matwiejuka w sprawie nadgodzin przepracowanych przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Zgodnie z art. 35 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży
Pożarnej (t.j.: Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.) czas służby strażaków nie może przekraczać 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy. Jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby, czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo w ww. okresie rozliczeniowym (vide: art. 35 ust. 9 ww. ustawy). W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę 48 godzin tygodniowo i w takim wypadku w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie rozliczeniowym (vide: art. 35 ust. 10 ww. ustawy).
Z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia albo szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby strażakowi przysługuje swoista rekompensata w postaci dodatkowego płatnego urlopu wypoczynkowego (vide: art. 71a ustawy o Państwowej Straży Pożarnej).
Wskazane regulacje prawne odnoszące się do czasu służby strażaków obowiązują od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 6 maja 2005 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 100, poz. 836), tj. od dnia 1 lipca 2005 r. W drodze przedmiotowej nowelizacjiobok obniżenia norm czasu służbywydłużono jednocześnie wymiar dodatkowego urlopu dla strażaków PSP do 18 dni (dla porównania w Policji wymiar dodatkowego urlopu wynosi do 13 dni roboczych, a w Straży Granicznej – do 15 dni kalendarzowych).
Należy zauważyć, iż możliwość wypłacenia rekompensaty pieniężnej za czas służby przekraczający ustaloną normę zamiast udzielenia czasu wolnego od służby w takim samym wymiarze przewiduje art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (t.j.: Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, z późn. zm.). W związku z powyższym funkcjonariuszom Policji może być wypłacane wskazane świadczenie pieniężne, przy czym o wypłacie rekompensaty pieniężnej zamiast udzielenia czasu wolnego decyduje organ władzy służbowej. Z uwagi natomiast na fakt, iż ustawa o Państwowej Straży Pożarnej nie zawiera takich regulacji, brak jest podstaw prawnych do wypłaty strażakom rekompensaty pieniężnej za pełnienie służby ponad ustawowy wymiar.
Podkreślenia wymaga, iż w aktualnym brzmieniu ustawa o Państwowej Straży Pożarnej reguluje w pełnym zakresie uprawnienia strażaka z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby, wyłączając uprawnienia płacowe z tego tytułu. Powyższe stwierdzenie znalazło potwierdzenie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2008 r. (sygn. II PZP 3/08). Sąd Najwyższy w uzasadnieniu ww. uchwały potwierdza wcześniejsze ustalenia, iż stosunki służby w służbach mundurowych nie są stosunkami pracy w rozumieniu Kodeksu pracy i w sprawach nieuregulowanych w pragmatyce danej służby przepisy Kodeksu pracy stosuje się posiłkowo na podstawie wyraźnych odesłań lub w drodze analogii w celu usunięcia rzeczywistych luk w tych regulacjach, a nie na podstawie art. 5 Kodeksu pracy. Ponadto stwierdza, że brak regulacji w pragmatyce danej służby prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby „oznacza, że ustawodawca nie przyznał funkcjonariuszowi takiego prawa (regulacja negatywna). Brak regulacji w pragmatyce danej służby prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby nie może zostać zakwalifikowany jako luka rzeczywista, która wymagałaby wypełnienia w drodze analogii z przepisów Kodeksu pracy o wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych. Ten brak może być rozpatrywany jedynie w kategoriach luki aksjologicznej, a więc braku regulacji, którą uważa się za słuszną i pożądaną. Taka luka może być wypełniona tylko w drodze odpowiedniego działania ustawodawcy, a nie w drodze wykładni prawa.”
Warto również wskazać, iż zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 29 grudnia 2005 r. w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 266, poz. 2247, z późn. zm.) przedłużenie czasu służby strażaka może uzasadniać konieczność:
1) dokończenia rozpoczętych czynności, jeżeli nie mogą zostać przerwane, oraz wykonania czynności niecierpiących zwłoki;
2) utrzymania minimalnej obsady osobowej każdej zmiany na poziomie od 50% do 70% stanu etatowego zmiany.
Głównie ze względu na konieczność utrzymania minimalnej obsady osobowej każdej zmiany na poziomie od 50% do 70% stanu etatowego zmiany nie jest możliwe dokonanie rozliczenia nadgodzin strażaków.
Odnosząc się do kwestii możliwości skrócenia wymiaru dodatkowego urlopu strażaka, uprzejmie informuję, że brano pod uwagę zmniejszenie dotychczas obowiązującego wymiaru płatnego dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby z 18 na 13 dni. Z uwagi jednak na fakt, iż dotychczas nie dokonano zmian w przedmiotowym zakresie, nie jest możliwe oszacowanie, jaki wpływ miałoby to na liczbę kandydatów do służby w Państwowej Straży Pożarnej.
Jednocześnie pragnę podkreślić, że zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak i kierownictwo Komendy Głównej i pozostałych jednostek organizacyjnych PSP dostrzegają problem ponadnormatywnego czasu służby strażaków PSP. Od 2006 r. podejmowane są działania mające na celu zwiększenie stanów osobowych zmian służbowych, które doprowadziły do zwiększenia w okresie od 2005 r. do 2008 r. stanu etatowego w zmianowym rozkładzie czasu służby o 2800 etatów, z tego:
— 1100 etatów jako nowe (w roku 2006),
— 350 etatów cywilnych, które uwolniły odpowiednią ilość etatów funkcjonariuszy z codziennego rozkładu czasu służby (lata 2007 i 2008),
— 1266 etatów przeniesiono z codziennego rozkładu czasu służby w komendach wojewódzkich oraz powiatowych i miejskich PSP,
— 84 etaty przeniesiono z jednostek centralnych.
Obecnie analizowane jest podjęcie stosownych działań mających na celu rozwiązanie przedmiotowej kwestii.
Z poważaniem
Interpelacja (nr 16899) do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie nadliczbowych godzin wypracowanych przez strażaków PSP
Szanowny Panie Ministrze! Sprawa tegorocznej powodzi w znacznym stopniu uwypukla problem przekraczania 40-godzinnego tygodnia pracy przez członków Państwowej Straży Pożarnej. Art. 35 ust. 1 ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, ze zm.) dopuszcza możliwość wydłużenia tygodnia pracy strażaka do 48 godzin, jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby, a po wprowadzeniu stanu podwyższonej gotowości operacyjnej czas pracy można wydłużyć ponad 48 godzin. Sytuacja taka uprawnia członków Państwowej Straży Pożarnej do wykorzystania dodatkowego czasu wolnego w tym samym wymiarze, co przepracowany czas nadliczbowy. Ustawa zaznacza jednak, że dodatkowy czas wolny musi zostać wykorzystany w okresie rozliczeniowym albo do dnia zwolnienia ze służby następującego przed zakończeniem tego okresu. Jednak czas trwania okresów rozliczeniowych (1 stycznia–30 czerwca oraz 1 lipca–31 grudnia) nie zawsze pozwala na wykorzystanie dodatkowego okresu urlopowego, który po ostatnim dniu okresu rozliczeniowego przepada.
Jednocześnie nie ma możliwości wypłacania strażakom pensji za przepracowane dodatkowe godziny. Niemożność płacenia pensji w połączeniu z brakiem możliwości odebrania przepracowanych godzin w formie czasu wolnego prowadzą do sytuacji, w której strażacy Państwowej Straży Pożarnej służą część godzin za darmo.
Przedłużanie ich służby zwiększa zmęczenie, jednocześnie prowadząc do zmniejszenia efektywności w miejscu pracy, co może odbić się negatywnie podczas prowadzenia akcji ratowniczej.
Dodatkowym faktem jest przepracowanie przez strażaków ok. 8,5 mln nadgodzin w roku 2009, za które nie mogą otrzymać wynagrodzenia, a specyfika ich pracy nie pozwala skorzystać z dodatkowych dni wolnych.
Mając na uwadze powyższe kwestie, proszę Pana Ministra o odpowiedź na następujące pytania:
1. Czy zgodne jest z zapisami Kodeksu pracy niedotrzymywanie wynagrodzenia za przepracowanie nadliczbowych godzin, jeśli okresy rozliczeniowe nie pozwalają na skorzystanie z przysługujących dni wolnych?
2. Jakie działania podjęte zostaną przez ministerstwo w celu poprawy sytuacji strażaków Państwowej Straży Pożarnej w tym zakresie?
3. Czy istnieje możliwość zmiany przepisów i/lub okresów rozliczeniowych w sposób umożliwiający wykorzystanie dni wolnych, jeśli ustawodawstwo uniemożliwia wynagradzanie finansowe nadliczbowych godzin pracowników Państwowej Straży Pożarnej?
Z poważaniem
Poseł Piotr Stanke
Warszawa, dnia 7 lipca 2010 r.
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 16899
w sprawie nadliczbowych godzin wypracowanych przez strażaków PSP
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do pisma z dnia 20 lipca 2010 r. (sygn. SPS-023-16899/10) dotyczącego interpelacji posła na Sejm RP pana Piotra Stanke w sprawie nadliczbowych godzin wypracowanych przez strażaków PSP, uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Zgodnie z art. 35 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.), czas służby strażaków nie może przekraczać 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy. Jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby, czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo w ww. okresie rozliczeniowym (vide: art. 35 ust. 9 ww. ustawy). W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę 48 godzin tygodniowo i w takim wypadku w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie rozliczeniowym (vide: art. 35 ust. 10 ww. ustawy).
Z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia albo szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby strażakowi przysługuje swoista rekompensata w postaci dodatkowego płatnego urlopu wypoczynkowego (vide: art. 71a ustawy o Państwowej Straży Pożarnej).
Wskazane regulacje prawne, odnoszące się do czasu służby strażaków obowiązują od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 6 maja 2005 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 100, poz. 836), tj. od dnia 1 lipca 2005 r. W drodze przedmiotowej nowelizacji - obok obniżenia normy czasu służby - wydłużono jednocześnie wymiar dodatkowego urlopu dla strażaków PSP do 18 dni (dla porównania w Policji wymiar dodatkowego urlopu wynosi do 13 dni roboczych, a Straży Granicznej - do 15 dni kalendarzowych).
Podkreślenia wymaga, iż w aktualnym brzmieniu ustawa o Państwowej Straży Pożarnej reguluje w pełnym zakresie uprawnienia strażaka z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby, wyłączając uprawnienia płacowe z tego tytułu. Powyższe stwierdzenie znalazło potwierdzenie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2008 r. (sygn. II PZP 3/08). Sąd Najwyższy w uzasadnieniu ww. uchwały potwierdza wcześniejsze ustalenia, iż stosunki służby w służbach mundurowych nie są stosunkami pracy w rozumieniu Kodeksu pracy i w sprawach nieuregulowanych w pragmatyce danej służby przepisy Kodeksu pracy stosuje się posiłkowo na podstawie wyraźnych odesłań lub w drodze analogii w celu usunięcia rzeczywistych luk w tych regulacjach, a nie na podstawie art. 5 Kodeksu pracy. Ponadto stwierdza, że brak regulacji w pragmatyce danej służby prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby ˝oznacza, że ustawodawca nie przyznał funkcjonariuszowi takiego prawa (regulacja negatywna). Brak regulacji w pragmatyce danej służby prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby nie może zostać zakwalifikowany jako luka rzeczywista, która wymagałaby wypełnienia w drodze analogii z przepisów Kodeksu pracy o wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych. Ten brak może być rozpatrywany jedynie w kategoriach luki aksjologicznej, a więc braku regulacji, którą uważa się za słuszną i pożądaną. Taka luka może być wypełniona tylko w drodze odpowiedniego działania ustawodawcy, a nie w drodze wykładni prawa˝.
Warto również wskazać, iż zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 29 grudnia 2005 r. w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 266, poz. 2247, z późn. zm.) przedłużenie czasu służby strażaka może uzasadniać konieczność:
1) dokończenia rozpoczętych czynności, jeżeli nie mogą zostać przerwane, oraz wykonania czynności niecierpiących zwłoki;
2) utrzymania minimalnej obsady osobowej każdej zmiany na poziomie od 50% do 70% stanu etatowego zmiany.
Głównie ze względu na konieczność utrzymania minimalnej obsady osobowej każdej zmiany na poziomie od 50% do 70% stanu etatowego zmiany, nie jest możliwe dokonanie rozliczenia nadgodzin strażaków.
Jednocześnie pragnę podkreślić, że zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak też kierownictwo komendy głównej i pozostałych jednostek organizacyjnych PSP dostrzegają problem ponadnormatywnego czasu służby strażaków PSP. Od 2006 r. podejmowane są działania mające na celu zwiększenie stanów osobowych zmian służbowych, które doprowadziły do zwiększenia w okresie od 2005 do 2008 r. stanu etatowego w zmianowym rozkładzie czasu służby o 2800 etatów, z tego:
- 1100 etatów jako nowe (w roku 2006),
- 350 etatów cywilnych, które uwolniły odpowiednią liczbę etatów funkcjonariuszy z codziennego rozkładu czasu służby (lata 2007 i 2008),
- 1266 etatów przeniesiono z codziennego rozkładu czasu służby w komendach wojewódzkich oraz powiatowych i miejskich PSP,
- 84 etaty przeniesiono z jednostek centralnych.
Obecnie analizowane jest podjęcie stosownych działań mających na celu rozwiązanie przedmiotowej kwestii.
Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Zbigniew Sosnowski
Warszawa, dnia 23 lipca 2010 r.
:krzyk: :krzyk: :krzyk: :krzyk: :krzyk: :krzyk: :krzyk:
Musi być jasno powiedziane ile godzin mamy pracować - nawet jeśli byłoby to 190 godzin miesięcznie - ale to ma dotyczyć WSZYSTKICH STRAŻAKÓW łącznie z tymi z biura, Komend Wojewódzkich itd. W końcu ONI też są strażakami jak MY
Koledzy problem nadgodzin będzie wciąż nie rozwiązany dopóki nie będzie on dotyczył bezpośrednio grupy ludzi, która by mogła coś w tym kierunku istotnego zdziałać. Czy ktoś słyszał żeby w komendach wojewódzkich czy głównej narzekał ktoś na nadmiar godzin? I niestety będzie on tak długo trwał dopóty dopóki nie przejdziemy poważnej reformy strukturalnej. Sądzę i nie tylko ja że rozwiązaniem może być wprowadzenie czterozmianowego systemu pracy. Ktoś powie skąd ludzi? Ludzie są, mamy ogromne zaplecze funkcjonariuszy ośmiogodzinnych którzy mogą spokojnie pełnić obowiązki w podziale, przynajmniej wtedy by wiedzieli skąd przywilej możliwości odejścia wcześniejszego na emeryturę bo z całym szacunkiem dla waszej pracy księgowi, kadrowi i kwatermistrze wielu waszych kolegów cywilnych nie ma takich przywilejów a was on dotyczy tylko dlatego że nosicie mundur. Ktoś znowu powie a co z waszymi etatami. Ja na wasze miejsce proponuję etaty cywilne bo chyba nic nie szkodzi na przeszkodzie żeby takowe były. Nadgodziny by się nie generowały , ludzie by mieli prace, państwo oszczędności itd. Nie jestem analitykiem ale uważam że każda opinia wypowiedziana chociażby na tym forum może być przesłanką do rozwiązania tego problemu jakim są nadgodziny.Moim skromnym zdaniem najlepiej byłoby rozpropagowanie pisma nawet jednolitego i wysłanie do komendanta głównego.Skoro Tusk wysłał do każdego strażaka list to i O1 może także od nas otrzymać.Może w jakiś sposób dowiemy się z jego ust - a nawet w formie pisemnej co zamierza z tym problemem zrobić.A dodatkowo - Teleexpress rozdmuchuje sprawę przed wyborami....
jeśli chcemy zwiększyć ilośc osób na podziale to niestety ale zmiana etatów w biurach na cywile jest konieczna. kadry 2, finanse2, kwatermistrzostwo-technicza2 - razem 6 etatów na cywli - prewnecja i operacyjna powinna pozostac w mundurzeNiewiele się do odzyskać jeszcze etatów mundurowych z komend np. u mnie mundurowe etaty co zostały po reorganizacji to prewentysta , komendanci i kierownik sekcji operacyjnej z dyżurnymi PSK, pozostali kadry, finanse, kwatermistrzostwo to już od dawna cywile.Może gdzieś jest inaczej, gdzie komendanci zreformowali komendy tylko na papierze.??
jeśli chcemy zwiększyć ilośc osób na podziale to niestety ale zmiana etatów w biurach na cywile jest konieczna. kadry 2, finanse2, kwatermistrzostwo-technicza2 - razem 6 etatów na cywli - prewnecja i operacyjna powinna pozostac w mundurzeTo co piszesz owszem ma rację bytu ale jśli komendanci mają inną wizję to niestety etaty cywilne są daleko idącą przyszłością.Już teraz płaczą że niektórzy naczelnicy wydziałów połączonych K-T mają tyle roboty że nawet 10 osób to mało.A jakby dla spróbunku przyjąć na etat naczelnika menedżera plus 2 osoby na stażu z UP to wydaje mi się że to zaiskrzy.DALEJ PANOWIE.... to tylko np. miesiąc lub dwa.
Większe budżety dla policji, PSP, BOR ale nie dla SG !!
Przyszłoroczny budżet MSWiA ma być większy w porównaniu z bieżącym o 5 proc. Więcej pieniędzy ma dostać policja, Państwowa Straż Pożarna i Biuro Ochrony Rządu. Dodatkowe środki mają zostać też przeznaczone m.in. na zakup sprzętu w związku z Euro 2012.
Zgodnie z projektem budżet MSWiA w 2011 r. ma wynieść prawie 17 mld 195 mln zł. Policja ma dostać w sumie 8 mld 149 mln 735 tys. zł - o 7,6 proc. więcej niż w 2010 r.; PSP - 2 mld 158 mln 206 tys. zł - o 5 proc. więcej niż w bieżącym roku (jest to kwota łączna z budżetu MSWiA i wojewodów) a BOR 189 mln 861 tys. zł - w sumie o 0,3 proc. więcej niż obecnie. Na takim samym poziomie ma natomiast utrzymać się budżet Straży Granicznej - zgodnie z planami w 2011 r. wyniesie on 1 mld 244 mln 766 tys. zł.
"W planowanym budżecie zwiększono m.in. o 45 proc. wydatki na tzw. rzeczówkę w policji (paliwo, wyposażenie, remonty - PAP). W 2010 r. na ten cel zostało przeznaczonych 829 mln zł, obecnie ponad 1 mld 200 mln zł" - powiedziała PAP rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak.
Jak dodała, 100 mln zł w budżecie PSP zostało przeznaczonych na rozwiązanie problemu nadgodzin strażaków.
W projekcie zapisano też dodatkowe środki na zakup sprzętu w związku z EURO 2012. 102,3 mln zł mają zostać przeznaczone m.in. na furgony, kamizelki dla policjantów a także ambulanse i sprzęt teleinformatyczny.
86,8 mln zł z budżetu policji, ma być z kolei przeznaczone na remonty komisariatów i komend.
W 2011 r. kontynuowany będzie też program modernizacji służb mundurowych, który pierwotnie miał zakończyć się w 2009 r., ale z powodu kryzysu został przesunięty na kolejne lata. W 2011 r. na ten cel przeznaczonych jest 102 mln zł, z tej kwoty policja ma dostać 69 mln 455 tys. zł, Straż Graniczna - 12 mln 845 tys. zł, PSP - 12 mln 500 tys. zł i BOR - 7 mln 200 tys. zł.
"W te wszystkie kwoty nie zostały wliczone środki, które dostaniemy w związku z programami współfinansowanymi przez Unię Europejską, czy objęcie przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE (od 1 lipca 2011 r. - PAP)" - dodała Woźniak.
Czyli dopominanie sie o nadgodziny daje efekty ;)
Komunikat z narady w Komendzie Głównej PSP w dniu 14.09.2010r.
W dniu dzisiejszym, w Komendzie Głównej PSP, odbyła się narada służbowa z udziałem Pana Jerzego Millera - Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji i Pana Zbigniewa Sosnowskiego - Podsekretarza Stanu w MSWiA, kierownictwa komendy głównej PSP, komendantów wojewódzkich oraz komendantów szkół PSP.
Pan Minister Jerzy Miller poinformował, że Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy budżetowej na 2011 r., w którym zarezerwowano środki za przedłużony czas służby strażaków PSP uzasadniony potrzebami służby - środki będą dostępne od 1 stycznia 2011 r.
Pan Minister dodał, że nie jest to kwota jednorazowa, ale stały element uruchamiany co roku. Zaznaczył, że sposób wykorzystania tych środków, zgodnie ze stanowiskiem Ministra Finansów, nie może generować dodatkowych kosztów.
Pan Minister podkreślił konieczność przygotowania optymalnych rozwiązań uwzględniających powyższe oraz racjonalne wydatkowane zarezerwowanych środków.
Podczas spotkania omówiono problematykę zapewnienia minimalnych stanów osobowych w jednostkach ratowniczo gaśniczych PSP i możliwości rozwiązań w tym zakresie.
Wobec informacji przekazanej przez Pana Ministra ustalono potrzebę kontynuacji prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy o PSP z 2008 r., przewidującej rekompensatę pieniężną za przedłużony czas służby, w którym proponuje się następujące rozwiązania:
1) w przypadkach uzasadnionych potrzebami służby, czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym sześciu miesięcy, wtedy strażakowi przysługuje rekompensata pieniężna za przedłużony czas służby lub czas wolny w odpowiednim wymiarze.
2) wysokość rekompensaty uwarunkowana kwotą zarezerwowaną w budżecie państwa na 20011 r. została zaproponowana jako 60% z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3 ustawy, obowiązującego w okresie rozliczeniowym.
3) zaproponowano możliwość udzielenia czasu wolnego w następnym okresie rozliczeniowym.
4) ograniczono wymiar dodatkowego urlopu wypoczynkowego z 18 do 13 dni ze względu na rezygnację z dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu przedłużonego czasu służby pozostawiając dodatkowy urlop wypoczynkowy z tytułu warunków szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych.
5) proponowane rozwiązania będą dotyczyły strażaków systemu zmianowego i codziennego.
W dniu jutrzejszym, odbędzie się spotkanie Pana Ministra Zbigniewa Sosnowskiego z przedstawicielami central związków zawodowych działających w PSP, celem omówienia proponowanych rozwiązań.
żródło: KG PSP
Koledzy na stronie KG pojawił się projekt nowej ustawy to jest link http://www.bip.mswia.gov.pl/portal/bip/200/19061/Projekt_ustawy_o_zmianie_ustawy_o_Panstwowej_Strazy_Pozarnej_w_wersji_skierowane.html
Jak zwykle robią z nas idiotów zabierają znowu 5 dni urlopu dodatkowego w zamian chcą nam płacić 7,50 zł za godzinę nadgodzinową . Jak mają zamiar obcinać urlopy to niech wprowadzą tak jak w innych zakładach i Policji np. że sobota , niedziela i święta się nie wliczają w urlop . Zawsze jesteśmy bici w dupe . Może wkońcu nasze Związki Zawodowe wezmą się do roboty i zaczną poważnie walczyć :tuba: o nasze sprawy .
Oczywiście jest kwota brutto. Od niej należy odjąć 19%/ podatek+składka zdrowotna/ .Oj nie za wiele grosza to będzie , mniej niż ochotnicy dostaję za godzinę. :krzyk:
A z czego się wzieło w uzasadnieniu 13,76 zł ? Bo pisze że niby tyle będzie za godzinę? Czy to brutto czy jak?
@Fox - a nie uważasz, że dochodziłoby do sytuacji gdy niektórzy z PB z wielką ochotą braliby takie nadgodziny właśnie po to aby "przytulić trochę ekstra-siana"? I to byłoby fair?
Dlaczego 8-godzinni mieliby odbierać nadgodziny nawet gdyby mieli do tego okazję? Zresztą co znaczy "mieliby do tego okazję"?
Jeżeli 8-godzinny ma nadgodziny tzn, że musiał coś zrobić po godzinach swojej pracy. Chyba proste?
Stojąc na takim stanowisku że nam się należy a IM nie jesteśmy wspaniałym przykładem prawdziwości mojego ulubionego powiedzenia że "sukces jest jak pierdnięcie - tylko WŁASNY pachnie przyjemnie"
pozdro
mario
Należną rekompensatę pieniężną wypłaca się do końca kwartału następującego po okresie rozliczeniowym, lecz nie później niż w dniu zwolnienia ze służbyZakładając pesymistyczny wariant że nie ma środków finansowych na rekompensatę, możesz czekać w nieskończoność, do czasu przejścia na emke.
Wreszcie coś się ruszyło z tymi nadgodzinami.Jeżeli doszło by to do skutku to myslę że gro Strazaków było by zadowolonych.
Witamta 1/1762 na chwile obecną to 12,75 zł brytto czyli dla nas to wyjdzie jaikieś 7,50 bruttoczyli jakieś 6 zł netto to jest żałosne i wymaga wywiezienia ministra i naszego KG na taczkach
Co to znaczy "Rekompensata pieniężna, o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a, za jedną godzinę służby, stanowi 60% z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust." pytam się co to za "wskaźnik" 60% średniego uposażenia. Pomocnik murarza przy betoniarce ma więcej tyle za narażanie życia ?. Według mnie nie można do tego dopuścić. W jakiej firmie liczą nadgodziny na podstawie jakiegoś średniego uposażenia i jeszcze 60%.....liczą 100% a nawet 200%
Te pieniądze są nie do przyjęcia :tuba:
Witamta 1/1762 na chwile obecną to 12,75 zł brytto czyli dla nas to wyjdzie jaikieś 7,50 bruttoczyli jakieś 6 zł netto to jest żałosne i wymaga wywiezienia ministra i naszego KG na taczkach
Co to znaczy "Rekompensata pieniężna, o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a, za jedną godzinę służby, stanowi 60% z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust." pytam się co to za "wskaźnik" 60% średniego uposażenia. Pomocnik murarza przy betoniarce ma więcej tyle za narażanie życia ?. Według mnie nie można do tego dopuścić. W jakiej firmie liczą nadgodziny na podstawie jakiegoś średniego uposażenia i jeszcze 60%.....liczą 100% a nawet 200%
Te pieniądze są nie do przyjęcia :tuba:
ta 1/1762 na chwile obecną to 12,75 zł brytto czyli dla nas to wyjdzie jaikieś 7,50 bruttoczyli jakieś 6 zł netto to jest żałosne i wymaga wywiezienia ministra i naszego KG na taczkach
Przyjmując za stawkę rekompensaty średnią stawkę godzinową strażaka to ewentualne zobowiązania z tytułu rekompensaty za nadgodziny już wykonane wynoszą 350.000.000,- zł. (35,-zł/h x 10 mln ng)- wyliczenie KSP NSZZ "Solidarność"
13,76 x 24h= 330,24zł/ służbę.
Moim zdaniem lepiej dostać to niż nic jak do tej pory! lepiej przyjść na służbę niż kombinować z drugą robotą i myśleć jak dorobić kilka złotych!
13,76 x 24h= 330,24zł/ służbę.
Moim zdaniem lepiej dostać to niż nic jak do tej pory!
Czyli na chwilę obecną mamy dwa projekty ustawy - poselski i rządowy.
http://www.sendspace.pl/file/7a216b6d84a8ef08974fe65
Poniżej przedstawiamy projekt ustawy z dnia 22.09.2008 o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej ( skierowany do uzgodnień międzyresortowych z terminem zgłaszania uwag do dnia 10 października 2008 r. )
Witam ! Rzeczywiście nasz rząd nie wysilił się zbytnio birąc pod uwagę , że na dzień dobry zlikwidował ( zmniejszając urlop o 5 dni ) 110 nadgodzin rocznie - to po pierwsze .
Po drugie uważam , że na tym etapie powinniśmy się skoncentrować na tym , żeby zapłacono nam za te 2,5 roku ( bo za II półrocze 2010 r. będziemy mieli zapłacone ) które ustawa nie obejmuje , bo to jest kupę kasy , nawet biorąc pod uwagę tak niską stawkę .
Po trzecie - zawsze tak uważałem - lepszy rydz niż nic .
Po czwarte - zapłata za nadgodziny może rozwiązać problemy niskich stanów osobowych na PB . Bo czy w ustawie jest napisane ( kiedyś był zapis , że do 48 godzin strażakowi można przedłużyć czas pełnienia dyżuru tylko 8 razy w sześcio miesięcznym okresie rozliczeniowym ) , że strażak nie może wyrabiać nadgodzin ? Każdy kto będzie chciał , a komu ta kasa będzie wystarczająca , będzie rezygnował z wolnych .
Poprawcie mnie jeśli się mylę . Pozdrawiam .
Po trzecie - zawsze tak uważałem - lepszy rydz niż nic
Nic lepszego naszych przełożonych nie może spotkac jak tak myślący strażak. Idąc dalej tym torem myślenia za rok rekompensata będzie wynosić 40%, za dwa lata 15% a za trzy wrócimy do starego systemu 10 służb w miesiącu - jedna wolna. @112 swoją pracę trzeba szanować i żądać godziwej zapłaty za to co robisz a rydze zbieraj po służbie podobno są zdrowe.Zgadzam się z Tobą w 100 % - powalczmy jeszcze rok lub dwa albo nawet trzy - wtedy zapłacą nam wiecej ale razem już 7 albo 8 lat będziemy mieli w .... .
oni mają swój grafik 40h w tygodniu po 8 każdego dnia od poniedziałku do piątku a w systemie zmianowym grafik wygląda inaczej, tj. tak żeby w półroczu lub w danym miesiącu mieć przepracowane również 40h tygodniowo...Masz rację ale tak , jak pisałem wyżej - pod warunkiem , że mamy możliwość wykorzystania wolnych służb . A na to się nie zapowiada .
Wyjasniem tez że absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że urlop w wymiarze 5 dni rekompensował lub miał rekompensowac wydłużony czas służby. W końcu można mieć maksymalną wysokosc urlopu dodatkowego bez jednej nadgodziny na podstawie innych ustawowych przesłanek.jest bardzo trafnym spostrzeżeniem . Pozdrawiam .
CytujWyjasniem tez że absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że urlop w wymiarze 5 dni rekompensował lub miał rekompensowac wydłużony czas służby. W końcu można mieć maksymalną wysokosc urlopu dodatkowego bez jednej nadgodziny na podstawie innych ustawowych przesłanek.jest bardzo trafnym spostrzeżeniem . Pozdrawiam .
I tu możemy trochę po spekulować: cytując p. R.O>
Koledzy strona slużbowa w tej kwesti nie ma nic do powiedzenia działania w sprawie zapłaty za nadgodziny pomiedzy Ministrem SWiA a ZZ trwały od bardzo dawna i w końcu jakiś koncensus osiągnięto. Napewno małą łyżka najemy się więcej niz nie mielibyśmy jej wcale a za dużą to moglibyśmy narobić bałaganu.Obecna propozycja nie jest żadnym kompromisem, lecz powtórzeniem propozycji MSWiA odrzuconej przez ZZ w 2005 r. :kwit:
Koledzy strona slużbowa w tej kwesti nie ma nic do powiedzenia działania w sprawie zapłaty za nadgodziny pomiedzy Ministrem SWiA a ZZ trwały od bardzo dawna i w końcu jakiś koncensus osiągnięto. Napewno małą łyżka najemy się więcej niz nie mielibyśmy jej wcale a za dużą to moglibyśmy narobić bałaganu.
Warszawa 16 września 2010r.http://www.skpnszz.org/news.php?readmore=437
KOMUNIKAT
Przewodniczącego Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ ”Solidarność”
Informuję, że w dniu 15 września w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji odbyło się spotkanie zorganizowane i prowadzone przez pana Zbigniewa Sosnowskiego – Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Aadministracji.
W spotkaniu wzięli udział Komendant Główny PSP gen.bryg. Wiesław Leśniakiewicz, Dyrektor Biura Prawnego KG PSP p. bryg. Danuta Wojciechowska, Zastępca Dyrektora Biura Kadr p. st.bryg. Stanisław Rybicki, Doradca Komendanta Głównego PSP p. st.bryg. Ireneusz Królik oraz przewodniczący central związkowych Krzysztof Hetman (NSZZPP), Wiesław Puchalski (ZZS FLORIAN) i Robert Osmycki (KSP NSZZ& "Solidarność" )
Podstawowym celem spotkania była prezentacja projektu nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej w części dotyczącej wprowadzenia rekompensat za wypracowane nadgodziny. Omówiono wstępnie przekazany projekt ustawy jednocześnie poinformowano stronę związkową, że projekt ten otrzymał zgodę Rady Ministrów na jego zrealizowanie, zabezpieczono środki finansowe na jego realizację w roku 2011 a ponadto znalazł się w pakiecie ustaw około budżetowych tj. na szybkiej ścieżce legislacyjnej.
Projekt jest zbudowany na projekcie z początku roku 2008 i przewiduje rekompensaty w wysokości 60% stawki 1/172 średniego uposażenia strażaków za godzinę przepracowaną ponad 40 godzinny normatyw tygodniowy w rozliczeniu sześciomiesięcznym.
Rekompensata, będzie wypłacana w pierwszym kwartale po zakończeniu okresu rozliczeniowego. Będą jednak dwa wyjątki:
• W przypadku wprowadzenia stanu podwyższonej gotowości (ust.10 art. 35 ustawy o PSP) czas służby wypracowany w ten sposób będzie można odebrać tylko w wymiarze równoważnego czasu wolnego – wynika to z oceny prawników rządowych;
• W przypadku długotrwałych działań ratowniczych „na skraju” dwóch okresów rozliczeniowych, rekompensowanie nastąpi z opóźnieniem ale niezwłocznie po jego rozliczeniu.
Poprawki wprowadzają również zasadę dostępności do rekompensaty także dla funkcjonariuszy pełniących służbę w systemie codziennym – dzisiejsze zapisy utrudniały możliwość wypłacania rekompensaty funkcjonariuszom ośmiogodzinnym.
Ustalono, że ze względu na szybką ścieżkę centrale związkowe przedstawią niezwłocznie opinie zaraz po formalnym otrzymaniu projektu, tak by nie wstrzymywać procesu legislacyjnego.
W czasie spotkania pan Minister wyjaśnił, dlaczego na spotkanie z komendantami wojewódzkimi nie zaproszono przedstawicieli związków zawodowych – ponieważ nie chciano ograniczać swobody wypowiedzi komendantom wojewódzkim.
Poinformował przy tym, że spotkanie to, na którym był także obecny Minister MSWiA Jerzy Miller, dotyczyło nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej w kwestii wypłacania rekompensat za nadgodziny, tj. przedstawiono dokładnie ten sam projekt co przewodniczącym central związkowych. Ponadto w trakcie narady prezentowane były informacje dotyczące wielkości nadgodzin w województwach. Prezentowane były także inne wskaźniki np. wskaźniki prawdopodobieństwa zdarzeń małych, średnich czy dużych. Prawdopodobieństwa występowania kilku zdarzeń na raz itp.
Ustalono, że strona związkowa również zostanie zapoznana z przedstawionymi komendantom informacjom na oddzielnym spotkaniu.
W trakcie dyskusji nad projektem ustawy Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” zwrócił uwagę, że projekt rządowy przewiduje usytuowanie środków na rekompensaty po stronie wydatków rzeczowych, zaś w przekonaniu NSZZ”Solidarność” środki powinny znajdować się po stronie wydatków z funduszu wynagrodzeń , tak jak środki na dodatek szkodliwy czy motywacyjny jak też fundusz nagrodowy. Takie usytuowanie dawałoby gwarancję bezpieczeństwa tych środków. Komendant Główny PSP poinformował, że rozważy tą propozycję.
W drugiej części spotkania rozmawiano na temat bieżącej sytuacji finansowej Państwowej Straży Pożarnej, którą należy brać pod uwagę przy projektowaniu środków na rok 2011 w sposób taki, by nie dopuścić do zaległości w wypłacaniu zobowiązań wymagalnych takich jak odszkodowania wypadkowe, gratyfikację urlopową, czy też świadczenia za brak lokalu mieszkalnego.
Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ ”Solidarność”
Robert Osmycki
W trakcie dyskusji nad projektem ustawy Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” zwrócił uwagę, że projekt rządowy przewiduje usytuowanie środków na rekompensaty po stronie wydatków rzeczowych, zaś w przekonaniu NSZZ”Solidarność” środki powinny znajdować się po stronie wydatków z funduszu wynagrodzeń , tak jak środki na dodatek szkodliwy czy motywacyjny jak też fundusz nagrodowy.
Witam. Koledzy a mam pytanie z czego wynika że ktoś nam zapłaci za nadgodziny 2005-2010? Ja wnioskuję że chodzi tu o nadgodziny wypracowane w zeszłym półroczu i powstające dalej, a co ze starymi nadgodzinami. Drugie pytanie to czy nadgodziny w jakiś sposób się przedawniają lub przepadają. Proszę o odpowiedz.
Komunikat 01/09/10 z dnia 23 września 2010 roku
W dniu 22-23 września 2010 roku odbyło się w Warszawie posiedzenie Zarządu Krajowego ZZS ,,Florian”.
W dniu 22 września członkowie ZZS „Florian” z terenu kraju oraz Zarząd Krajowy uczestniczyli w Manifestacji Związków Zawodowych Państwowej Sfery Budżetowej.
Zarząd Krajowy serdecznie dziękuje członkom za tak liczny udział (około 800 członków) w manifestacji.
Poruszano i omówiono następujące tematy związane z :
•bieżącą sytuację w PSP,
•omówiono aktualny projekt nowelizacji ustawy o PSP dotyczącej wprowadzenia rekompensaty za ponadnormatywny czas służby .
Przedyskutowano temat związany z nadgodzinami z poprzednich okresów rozliczeniowych nie ujętych w projekcie ustawy. Zarząd Krajowy stoi na stanowisku , że poprzednie okresy rozliczeniowe powinny być rozliczone jak w proponowanym projekcie lub oddane dni wolne.
Kolejnym punktem poruszonym na posiedzeniu Zarządu Krajowego była sytuacja panująca w Zachodniopomorskim Zarządzie Wojewódzkim. W wyniku dyskusji Zarząd Krajowy podjął stanowcze kroki mające na celu naprawę sytuacji w tym zarządzie.
Wiceprzewodniczący Zarządu Krajowego (skarbnik) omówił sprawy związane z finansami Funduszu Pomocy dla Poszkodowanych Funkcjonariuszy i Pracowników PSP oraz Członkom ich Rodzin .
Omówiono sprawy związane z ubezpieczeniem funkcjonariuszy od odpowiedzialności cywilnej.
Zarząd Krajowy widzi pilną potrzebę nowelizacji rozporządzenia dotyczącego umundurowania strażaka w odzież specjalną i ekwipunek oraz wprowadzenia nowych standardów mających na celu większe zabezpieczenie strażaka i poprawę jego funkcjonowania w PSP.
W dalszej części posiedzenia podsumowano wybory w zarządach wojewódzkich.
Przewodniczący Zarządu Krajowego
ZZS „Florian”
Wiesław Puchalski
Post został wykasowany aby nie wprowadzać zamieszania. Nastąpiła z mojej strony pomyłka za co przepraszam. Faktem jest,że 13,76 to kwota brutto co na czysto daje 11,28 za godzinę służby.
Dla mnie zastanawiające jest jak można wycenić na 11,28 pln godzinę służby, z całym szacunkiem, tak samo stażysty i dowódcy zmiany.
Ciekawe czy gdyby KG brał kasę za nadgodziny to by dostawał tyle co jego kierowca ??
Tylko nie piszcie ze lepszy rydz niż nic
czyli pierwsze pieniadze beda płatne za I okres rozliczeniowy 2007 roku tak?chyba I okres rozliczeniowy 2011 roku
Fanatyk - jak wskazał ktoś wcześniej - nadgodziny nie mogą zgodnie z Konstytucją RP "przepaść".
Policjanci mieli zapis w ustawie, że przechodząc na emkę mogą dostać ekwiwalent za urlop oraz nadgodziny za maksimum 3 lata. I nie było zapisu, że następuje przedawnienie. TRyb Konstytucyjny orzekł, że ograniczenie czasowe (3 lata wstecz) jest niezgodne z Konstytucją RP, jeśli nie ma przedawnienia roszczeń - a zapisu nie ma ;). Tak więc, u nas roszczenie o zwrot nadgodziny będzie mogło się przedawnić -ale musi to wprost wynikać z ustawy. Ponieważ z naszej nie wynika, więc przedawnienie nie może miec miejsca.
Projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (w brzmieniu przedłożonym do rozpatrzenia na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 28 września 2010 roku.)
A moja autorska koncepcja dalszego postępowania w skrócie jest taka, że ponieważ nie odebrałeś nadgdzin z winy komendanta, to żądasz od niego odszkodowania za brak czasu wolnego, a nie wypłaty za nadgodziny. I sprawa wygląda prawnie zupełnie inaczej prawda?
Ale były już procesy chyba w dolnośląskim i co?Nikt nic nie wygrał i żadnych nadgodzin nie wypłacono...
do wszystkich
czy z rządowego przedłożenia (art. 35 ust 9) wynika, że w razie przedłużenia służby do 48 godzin, strażakowi przyznaje sie w tym samym wymiarze (48 h) czas wolny lub rekompenstę? Czy ja żle składam literki? Taki zapis jest lepszy niż wszystko co widziałem do tej pory;).
Langu
Ale ja się boję że chca nam zrobić kuku. I za cały okres rozliczeniowy (6 mcy) przyznać te 48 godzin rekompensaty. Myslisz że ile czasu zajmie wydumanie takiej "prostrażackiej" interpretacji któremuś z komendantów lub kadrowych?
Art. 35.Tak ja bym to widział
1. Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w
przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy.
2. Tygodniowy wymiar czasu służby strażaka, skierowanego do szkoły, na przeszkolenie
lub na studia, jest określony programem nauczania.
3. Wprowadza się zmianowy oraz codzienny rozkład czasu służby strażaka.
4. Stanowiska, na których strażacy pełnią służbę w rozkładach czasu służby strażaka,
o których mowa w ust. 3, w jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej ustalają
kierownicy tych jednostek.
5. Zmianowy rozkład czasu służby strażaka polega na wykonywaniu zadań służbowych
i pełnieniu dyżurów, trwających nie dłużej niż 24 godziny, po których
następują co najmniej 24 godziny wolne od służby.
6. Codzienny rozkład czasu służby strażaka polega na wykonywaniu zadań służbowych
po 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku.
6a. Strażak może być, przez właściwego przełożonego, wyznaczony do wykonywania zadań
służbowych poza rozkładami czasu służby strażaka, o których mowa w ust. 3, w przypadkach
określonych w ust. 9 i ust. 10.
7. W ramach codziennego rozkładu czasu służby strażak może być wyznaczony do pełnienia,
w dowolnym czasie, dyżuru trwającego nie dłużej niż 24 godziny, po których następują
co najmniej 24 godziny wolne od służby.
8. W ramach czasu wolnego strażaka można wyznaczyć do pełnienia dyżuru domowego.
9. Tygodniowy czas służby strażaka może być wydłużony do 64 godzin. W zamian za
czas służby przekraczający normę określoną w ust. 1 strażakowi udziela się czasu wolnego
od służby w tym samym wymiarze albo może mu być przyznana rekompensata pieniężna,
o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a.
9a. Liczba godzin służby przekraczających normę określoną w ust. 2, za którą przyznano
rekompensatę pieniężną, o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a, nie może przekraczać 1/5
wymiaru czasu służby strażaka w okresie, o którym mowa w ustępie 1. Za czas służby
przekraczający 6/5 wymiaru czasu służby strażaka w okresie, o którym mowa w ustępie 1, strażakowi udziela się czasu wolnego w równorzędnym wymiarze w nieprzekraczalnym
terminie do połowy następnego okresu rozliczeniowego. Strażak zwolniony ze służby,
któremu nie udzielono czasu wolnego, nabywa prawo do rekompensaty, o której mowa
w art. 93 ust. 1 pkt 4a, za cały czas służby przekraczający wymiar określony w ust.1
10. W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej
Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę, o której
mowa w ust. 9. W takim przypadku, w zamian za czas służby strażakowi
przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie
rozliczeniowym.
…………………………………………………………………………..
Art. 71a.
1. Strażakowi, o którym mowa w art. 71, przysługuje płatny dodatkowy urlop wypoczynkowy,
zwany dalej „dodatkowym urlopem wypoczynkowym”, w wymiarze
do 18 dni rocznie, z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla
zdrowia albo szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby, o
którym mowa w art. 35 ust. 9, albo osiągnięcia przez strażaka określonego wieku
lub stażu służby.
2. Dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługujący strażakowi z tytułu pełnienia
służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia:
1) 5 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w codziennym rozkładzie
czasu służby, będących w dyspozycji operacyjnej i pełniących funkcje wykonawcze;
2) 9 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w codziennym rozkładzie
czasu służby, będących w dyspozycji operacyjnej i pełniących funkcje dowódcze;
3) 18 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w zmianowym rozkładzie
czasu służby.
Jeżeli strażak w ciągu roku kalendarzowego pełni służbę w różnych warunkach
szkodliwości, dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługuje mu w
wymiarze proporcjonalnym do długości okresów służby w tych warunkach.
2a. Dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługujący strażakowi z tytułu pełnienia
służby w warunkach szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby:
1) 5 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w codziennym rozkładzie
czasu służby, będących w dyspozycji operacyjnej i pełniących funkcje wykonawcze;
2) 9 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w codziennym rozkładzie
czasu służby, będących w dyspozycji operacyjnej i pełniących funkcje dowódcze;
3) 13 dni w roku – dla strażaków pełniących służbę w zmianowym rozkładzie
czasu służby.
Jeżeli strażak w ciągu roku kalendarzowego pełni służbę w różnych warunkach
uciążliwości względu na przedłużony czas służby, dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługuje mu w wymiarze proporcjonalnym do długości okresów służby w tych warunkach.
3. Dodatkowy urlop wypoczynkowy, przysługujący strażakowi z tytułu osiągnięcia
określonego wieku, wynosi:
1) 5 dni w roku – po ukończeniu 40 lat życia;
2) 9 dni w roku – po ukończeniu 45 lat życia;
3) 13 dni w roku – po ukończeniu 55 lat życia.
4. Dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługujący strażakowi z tytułu osiągnięcia
określonego stażu służby wynosi odpowiednio:
1) 5 dni w roku – po osiągnięciu co najmniej 15-letniego stażu służby;
2) 9 dni w roku – po osiągnięciu co najmniej 20-letniego stażu służby;
3) 13 dni w roku – po osiągnięciu co najmniej 25-letniego stażu służby.
5. W razie zbiegu uprawnień do dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu
pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych,
ze względu na przedłużony czas służby z uprawnieniami do dodatkowych
urlopów wypoczynkowych z tytułu osiągnięcia określonego wieku życia
lub określonego stażu służby, dni przysługujących dodatkowych urlopów wypoczynkowych sumuje się,
jednak łączny wymiar dodatkowego urlopu wypoczynkowego
nie może przekroczyć 18 dni w roku.
6. Nabycie prawa do pierwszego dodatkowego urlopu wypoczynkowego następuje
odpowiednio:
1) po roku służby pełnionej w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie
uciążliwych, ze względu na przedłużony czas służby;
2) z dniem osiągnięcia określonego wieku;
3) z dniem osiągnięcia określonego stażu służby.
7. Prawo do kolejnych dodatkowych urlopów wypoczynkowych strażak nabywa w
każdym następnym roku kalendarzowym, z tym że w przypadku, o którym mowa
w ust. 6 pkt 1, musi być to rok, w którym służba jest pełniona w warunkach
szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych, ze względu na przedłużony
czas służby.
8. Strażakowi, który posiada uprawnienia do dodatkowego urlopu wypoczynkowego
z tytułu wieku lub stażu służby, podejmującemu służbę w ciągu roku kalendarzowego,
przysługuje w tym roku kalendarzowym dodatkowy urlop wypoczynkowy
w wymiarze proporcjonalnym do okresu służby w tym roku.
…………………………………………………….
Art. 93.
1. Strażakowi przysługują następujące świadczenia pieniężne:
…………………………………………………
4a) rekompensata pieniężna za przedłużony czas służby, o którym mowa w art. 35 ust. 9;
………………………………………………………………
Art. 97c.
1.Rekompensata pieniężna, o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a, za jedną godzinę służby,
stanowi 100% 1/172 uposażenia, o którym mowa w art. 86 przysługującego strażakowi w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego
2. Należną rekompensatę pieniężną wypłaca się do końca kwartału następującego po okresie
rozliczeniowym, lecz nie później niż w dniu zwolnienia ze służby
Z informacji przedstawionej przez Tomasza Hendrycha z PSP Warszawa dowiadujemy się, że nadgodziny strażaków powodują szereg problemów w praktyce – bowiem w sytuacjach kryzysowych strażacy nie mają faktycznej możliwości odebrania należnego im czasu wolnego a jeżeli udaje im się skorzystać z przysługującego uprawnienia - jednostki gaśnicze świecą pustkami.
Jak wyjaśnił rzecznik prasowy PSP - Paweł Frątczak - strażacy wypracowali około 12 milionów nadgodzin. Obecnie strażacy nie mają prawnej możliwości uzyskania gratyfikacji finansowej za przepracowany czas nadliczbowy, mogą oni jedynie otrzymać w zamian czas wolny.
W obecnej sytuacji – aby zapewnić bezpieczeństwo pożarowe należałoby zatrudnić dodatkowo prawie 4 tys. strażaków. Według szacunków – związane z tym koszty przekroczyłyby 220 mln zł podczas gdy wypłata rekompensat zuboży budżet państwa o jedyne 97 mln zł.
Rząd proponuje aby strażacy za służbę powyżej 40 godzin tygodniowo – nieprzekraczającą jednakże 48 godzin w ciągu 7 dni - otrzymali rekompensatę pieniężną lub czas wolny od pracy. Według założeń rekompensata wyniosłaby 13,76 zł za godzinę dodatkowej służby.
Problem w tym, że nawet jeśli plan ministerstwa się powiedzie i ustawa wejdzie w życie w 2011 r. – nowe uprawnienia strażaków dotyczyć będą jedynie przepracowanych w przyszłości godzin nadliczbowych. Co z tymi, które przepracowano dotychczas? Tego projekt nie reguluje – a jest o co walczyć – bowiem według szacunków gdyby każdy strażak chciał odebrać przysługujący mu czas wolny - mógłby przez około 4 miesiące nie stawiać się do służby.Małgorzata Woźniak. dodała, 100 mln zł w budżecie PSP zostało przeznaczonych na rozwiązanie problemu nadgodzin strażaków.
W projekcie zapisano też dodatkowe środki na zakup sprzętu w związku z EURO 2012. 102,3 mln zł mają zostać przeznaczone m.in. na furgony, kamizelki dla policjantów a także ambulanse i sprzęt teleinformatyczny. 86,8 mln zł z budżetu policji, ma być z kolei przeznaczone na remonty komisariatów i komend. W 2011 r. kontynuowany będzie też program modernizacji służb mundurowych, który pierwotnie miał zakończyć się w 2009 r., ale z powodu kryzysu został przesunięty na kolejne lata.
100 mln zł na nadgodziny strażaków
Strażacy PSP będą mogli otrzymywać rekompensaty finansowe za nadliczbowy czas służby. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej wprowadzający takie rozwiązanie od 2011 roku. W planach przyszłorocznego budżetu MSWiA oraz budżetów wojewodów na ten cel zarezerwowano blisko 100 mln zł.
W związku z koniecznością dostosowania polskich przepisów do norm unijnych, od 1 lipca 2005 roku strażaków obowiązuje przeciętny 40-godzinny tydzień służby, z możliwością przedłużenia do 48 godzin lub ponad ten wymiar w sytuacji podwyższonej gotowości. Spowodowało to powstanie nadgodzin. Prawo nie pozwalało wypłacać strażakom pieniędzy za przedłużoną służbę.
Żeby zmienić tę sytuację, resort spraw wewnętrznych i administracji musiałby zwiększyć o około 3,9 tys. liczbę etatów strażackich. Uznano jednak, że zatrudnienie większej liczby strażaków byłoby zbyt dużym obciążeniem dla budżetu państwa. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wypłata rekompensaty finansowej za dodatkową służbę.
Zgodnie z projektem nowych przepisów, w zamian za wypracowane nadgodziny strażacy będą mogli odebrać czas wolny w odpowiednim wymiarze lub otrzymać pieniądze za każdą nadliczbową godzinę służby ponad 40 godzin (nie więcej niż 48 godzin) w tygodniu w 6-miesięcznym okresie rozliczeniowym.
Jeśli projekt nowelizacji ustawy o PSP zyska aprobatę parlamentu i prezydenta, rekompensaty dla strażaków będą wypłacane od 2011 roku.
Mario pozarnik może miec trochę racji.
Czytam ten projekt i czytam i dochodże do wniosku, że:
dodanie zapisu 35 ust 6a wzaden sposób nie leży w interesie strażaków (co to za system ma być mieszany? zmianowo codzienny czy o co chodzi? - w uzasadnieniu nie ma o tym ani słowa),
nowe brzmienie 35 ust 9 jest szersze niż dotychczasowe (zamiast zapewnienia ciągłości służby potrzeby słuzby).
Czyli moze powstać pokusa i mozliwość, żeby generowac nadgodziny "zasłużonym". Czy w podziale czy w biurze.
Informacja ze strony KG PSP
http://www.straz.gov.pl/page/index.php?str=18&id=33259
a to dokumenty rozpatrywane przez sejmową komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych
http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/wgdruku/3433
Mam pytanie a co stanie się z nadgodzinami, które zostały przed moim odejściem na em-ke ( 28 września )?Jak nie pójdziesz do sądu to tak jak wszystkim nam WYZERUJĄ
... A gdzie konstytucja i równe traktowanie obywatela...Zadaj sobie to pytanie odnośnie wieku emerytalnego funkcjonariuszy i cywili - dostrzegasz różnice?
Od przyszłego roku zawodowi strażacy mają dostawać finansowe rekompensaty za nadliczbowy czas pracy - wynika z nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, którą w piątek przyjął Sejm. Za nowelizacją głosowało 406 posłów, 1 osoba była przeciw. Zapłacą za nadgodziny Strażaków
Zgodnie ze zmianami strażak będzie mógł wybrać czas wolny lub ekwiwalent pieniężny. Rekompensata za godzinę służby ma stanowić 60 proc. z 1/172 przeciętnego wynagrodzenia w okresie rozliczeniowym. W trakcie głosowań odrzucono poprawkę PiS, przewidującą wypłatę rekompensaty w wysokości 100 proc. wynagrodzenia. W budżecie na 2011 r. zarezerwowano na ten cel blisko 100 mln zł.
W obowiązujących przepisach nie jest określona forma rekompensaty za nadgodziny. Strażaków obowiązuje przeciętny 40-godzinny tydzień służby, z możliwością przedłużenia do 48 godzin lub więcej w sytuacji podwyższonej gotowości.
Zgodnie ze zmianami ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, w zamian za wypracowane nadgodziny strażacy będą mogli odebrać czas wolny w odpowiednim wymiarze lub otrzymać pieniądze za każdą nadliczbową godzinę służby ponad 40 godzin (nie więcej niż 48 godzin) w tygodniu w sześciomiesięcznym okresie rozliczeniowym.
Codziennie zawodowych strażaków, którzy jeżdżą do działań interwencyjnych, jest na służbie ok. 4,6 tys. Komenda główna PSP chce, by liczba ta wzrosła do ok. 5,1 tys. Natomiast - jak podaje MSWiA - gdyby nie wypłacać strażakom rekompensat za nadgodziny, resort musiałby stworzyć ok. 3,9 tys. dodatkowych etatów strażackich.
Według danych PSP 30 tys. zawodowych strażaków wypracowało w sumie ok. 12 mln nadgodzin. Rekompensaty będą wypłacane strażakom od 2011 r., ale za nadgodziny wypracowane już w drugiej połowie 2010 r.
Dotychczas sprawa nadgodzin funkcjonariuszy PSP była uregulowana w ustawie zapisem dotyczącym dodatkowego urlopu. Z tytułu uciążliwych warunków służby i przedłużonego czasu pracy strażakowi przysługiwało dodatkowe płatne 18 dni urlopu. Było to o pięć dni dłużej niż w pozostałych służbach mundurowych. Wraz z wprowadzeniem płatnych nadgodzin urlop ten zostanie skrócony do 13 dni.
Nowe regulacje dotyczące nadgodzin będą obejmować wszystkich strażaków, zarówno pracujących w systemie zmianowym, jak i ośmiogodzinnym.
Nowelizacja skraca dodatkowy urlop wypoczynkowy za pracę w warunkach uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Obecnie strażakom przysługuje - w zależności od stażu - 5, 9 lub 18 dni dodatkowego urlopu. Po zmianach będzie to: 5, 9 lub 13 dni. Nowy wymiar urlopu strażaków będzie taki jak wymiar urlopu w innych służbach, np. w policji.
Nowe rozwiązania mają obowiązywać od 1 stycznia 2011 r.(PAP)
Źródło: PAP
Zgodnie ze zmianami ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, w zamian za wypracowane nadgodziny strażacy będą mogli odebrać czas wolny w odpowiednim wymiarze lub otrzymać pieniądze za każdą nadliczbową godzinę służby ponad 40 godzin (nie więcej niż 48 godzin) w tygodniu w sześciomiesięcznym okresie rozliczeniowym.i
Ale właśnie w tym problem że KW zapowiedział w spotkaniach z KP że daje pieniądze tylko na 6 służb powyżej normatywnego czasu pracy czyli powyżej 40 godz./tyg w ciągu półrocza a reszta go nie interesuje!!!No i się zaczyna 40=48 itd. Boże , żeby ci nasi szefowie z taką determinacją dbali o sprawy strażaków , z jaką wykorzystują meandry naszego języka żeby interpretować wszystko na naszą niekorzyść , bylibyśmy najlepiej opłaconą i wyposażoną formacją w Polsce . Pozdrawiam .
Nie wiem co sie dzieje z wami,czy naprawdę chcecie brać te ochłapy które nam popaprańcy próbują wcisnąć. Związki są jeszcze jakieś, czy tylko są po to, żeby składki przejadać.Jak to możliwe płacić 60 % za nadgodziny czy ja mam być wtedy niepełnosprawny.Wszystkie proponowane zmiany są na naszą niekorzyść:chorobowe,urlop itd,a to zapewne początek, mam wrażenie ze ten rząd to jacyś okupanci i nie pisze już o nas ale o wszystkim co robią.
A fakt jest taki iż powoli bedziemy się pozbywać wszystkich dodatkowych środków pieniężnych ale tak wybraliście ktoś głosował na PO
Niektórzy chwalą PIS, jakie to oni dali podwyżki. To tylko propaganda. Skoro był wtedy taki wzrost i tak dobrze w kraju to nie można było nie dać, :) nie było wyjścia, trzeba było daćTo dlaczego nauczyciele dostają podwyżki jeżeli jest KRYZYS !!!!!!
A fakt jest taki iż powoli bedziemy się pozbywać wszystkich dodatkowych środków pieniężnych ale tak wybraliście ktoś głosował na PO
Ale pieprzysz bzdury, aż się słuchać nie chce. Ci co głosowali na PO tak chcieli? pier.....sz!
Myślisz, że jakby PIS do dziś rządził to byłoby inaczej? Jeżeli nie byłoby gorzej ( nie twierdze, że byłoby) to napewno nie byłoby lepiej. Myslisz, że od PISu dostałbyś w tym roku podwyżki? Chyba obowiązków!
Myślicie, że PO albo PIS albo SLD albo kto tam się pojawi na horyzoncie robią to dla nas? Co za naiwność. :) Oni nie pchają się do sejmu żebyu pomagać ludziom, to tylko jest efekt uboczny. W końcu nie mogą tylko zabierać, czasem trzeba też dać, np. te 60% :)
Niektórzy chwlą PIS, jakie to oni dali podwyżki. To tylko propaganda. Skoro był wtedy taki wzrost i tak dobrze w kraju to nie można było nie dać, :) nie było wyjścia, trzeba było dać.
Więc ludzie nie piep....cie głupot. Tylko się kłócicie o PO i PIS a oni mają nas w dupie. Wszyscy!
witam
może ktoś mi powiedziec ile to wynosi ??
"60 % z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust 3 ustawy o PSP."
bo w art. 85 ust 3 ustawy o PSP znowu jest odesłenie do jakiś kwot bazowych ??
pozdrawiam
Projekt rządowy:
1)w art. 35:
ust. 9 otrzymuje brzmienie:
„9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby. W takim przypadku strażakowi przyznaje się czas wolny od służby w tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną.”,
a) po ust. 10 dodaje się ust. 10a w brzmieniu:
„10a. Czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, może być udzielony w następnym okresie rozliczeniowym po okresie, w którym strażak pełnił służbę ponad normę, o której mowa w art. 35 ust. 1.”;
Projekt poselski:
1) w art. 35:
c) skreśla się ust.9
d) ust. 10 otrzymuje brzmienie:
„ 10. W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej, czas służby strażaka może być przedłużony ponad wymiar 48 godzin tygodniowo, w przyjętym okresie rozliczeniowym. W takim przypadku, w zamian za przedłużony ponad normę 40 godzin tygodniowo czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze. Ustęp 1b) stosuje się odpowiednio.”
Dodatkowo projekt poselski zakładał 100% 1/172 oraz nie ograniczał urlopu dodatkowegochociaż w tym kierunku dobra wiadomość dla nas płynie ..Można wiedzieć kiedy projekt będzie poddany pod głosowanie...w sejmie
I juz sa problemy:
co nadgorliwi D-cy każą wykorzystywać nadgodziny kosztem zakazu wykorzystywania urlopu :gwiazdki: teza jest taka teraz zejść z godzin do minimum a urlop zostawić na rok następny macie czas do marca go wykorzystać
I juz sa problemy:
co nadgorliwi D-cy każą wykorzystywać nadgodziny kosztem zakazu wykorzystywania urlopu :gwiazdki: teza jest taka teraz zejść z godzin do minimum a urlop zostawić na rok następny macie czas do marca go wykorzystać
Dla mnie jest jednoznaczne:
Jestem w służbie na nadgodzinach za które dostanę 60% jakiejś średniej tj ok. 13.7zł brutto na godzinę.
Obliczam, że moje wynagrodzenie podzielone przez 172h wynosi ok 22zł brutto na godzinę.
Z tego wynika że to co mi płacą to jest ok 60% tego co normalnie zarabiam - więc na nadgodzinach mogę olać 40% wyjazdów bo mi za nie nie płacą. Posprzątam 40% mniej rejonów, 40% mniej będę ćwiczyć itd.
TO JEST JAWNA KRADZIEŻ PIENIĘDZY - NADAJE SIĘ TO DO SĄDU PRACY !!!
Interpelacja
(nr 18000)
do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie rekompensowania pracy w godzinach nadliczbowych w Państwowej Straży Pożarnej
Szanowny Panie Ministrze! Według ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, ze zm.) czas służby strażaka wynoszący 40 godzin tygodniowo może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby, a w przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad 48 godzin. W takim przypadku w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 6 miesięcy.
Niski poziom zatrudnienia w Państwowej Straży Pożarnej w stosunku do istniejących potrzeb oraz specyfika tej pracy niejednokrotnie uniemożliwia odebranie należnych dni wolnych przysługujących za przepracowane godziny nadliczbowe, szczególnie mając ma uwadze okres rozliczeniowy.
Jednocześnie nie istnieje możliwość rekompensowania pracy w godzinach nadliczbowych wynagrodzeniem za tę pracę. W praktyce oznacza to pracę z przekroczeniem norm czasowych bez jakiejkolwiek rekompensaty.
W związku z powyższym proszę Pana Ministra o odpowiedź na następujące pytania:
1. Jakie jest stanowisko Pana Ministra w przedmiotowej sprawie?
2. Jakie działania zmierzające do zapewnienia strażakom rzeczywistej rekompensaty za pracę w godzinach nadliczbowych zamierza podjąć kierowany przez Pana Ministra resort?
3. Czy według Pana Ministra wprowadzenie rekompensaty za pracę w godzinach nadliczbowych w postaci wynagrodzenia za tę pracę nie byłoby
rozwiązaniem korzystniejszym zarówno dla strażaków, jak i biorąc pod uwagę efektywność funkcjonowania całej Państwowej Straży Pożarnej?
Poseł Andrzej Ćwierz
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do pisma z dnia 22 września 2010 r. (sygn.: SPS-023-18000/10) dotyczącego interpelacji posła na Sejm RP pana Andrzeja Ćwierza w sprawie rekompensowania pracy w godzinach nadliczbowych w Państwowej Straży Pożarnej uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Na wstępie wskazać należy, iż zgodnie z art. 35 ust. 9 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j.: Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.) czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy, jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby. W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę 48 godzin tygodniowo i w takim wypadku w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie rozliczeniowym (vide: art. 35 ust. 10 ww. ustawy). Obowiązujące przepisy wskazanej ustawy nie przewidują natomiast rekompensaty pieniężnej za czas służby ponad normę określoną w art. 35 ust. 1 ustawy, tj. przeciętnie ponad 40 godzin tygodniowo.
Wynikiem niedoborów etatowych oraz konieczności utrzymywania stanów osobowych dających gwarancję podjęcia skutecznego działania ratowniczego jest kumulacja godzin służby pełnionej ponad normatyw 40 godzin przeciętnie tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym.
W związku z powyższym w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej przygotowano projekt zmiany ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, w którym jako formę rekompensaty za przedłużony czas służby, tj. przeciętnie ponad 40 godzin, ale nie więcej niż do 48 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, wskazano rekompensatę pieniężną lub czas wolny od służby w odpowiednim wymiarze. Jednocześnie zaproponowano ograniczenie wymiaru dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych albo osiągnięcia przez strażaka określonego wieku lub stażu służby, wynoszącego obecnie maksymalnie 18 dni – do wymiaru 13 dni. Wskazane rozwiązanie stanowi, wraz
z możliwością odbioru godzin ponadnormatywnych i rekompensaty pieniężnej, logicznie powiązany system rekompensat za przedłużony ponad normę 40 godzin tygodniowo czas służby dla strażaków pełniących służbę w zmianowym i codziennym rozkładzie czasu służby.
Zaznaczyć należy, iż przedstawione propozycje zmiany ustawy pragmatycznej są najbardziej optymalne ze względu na organizację służby, zapewnienie skuteczności prowadzonych działań ratowniczych, bezpieczeństwo strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz ze względów ekonomicznych.
Jednocześnie pragnę poinformować, iż przedmiotowy projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (druk nr 3433) znajduje się obecnie na etapie prac parlamentarnych (w dniu 30 września 2010 r. wpłynął do Sejmu RP).
Z poważaniem
No to pewnie się narażę wielu tu wszechwiedzącym.
Szanowni Koledzy jak czytam te Wasz mądrości, zasadne wytłumaczenia to powiem krótko "W DUPACH WAM SIĘ POPRZEWRACAŁO!"
Coraz rzadziej zaglądam na to forum bo dorwało się tu paru cwaniaków, którzy publicznie pewnie pokorniutko w jednostkach siedzą a tu wielcy mądrzy. Zastanówcie się o co Wam chodzi, popatrzcie trochę na bok, porozmawiajcie z policjantami a może zacznie wam coś świtać.
Te słowa kieruje do pieniaczy (specjalista), nie do przyzwoitych strażaków umiejących obiektywnie ocenić sytuacje (AndrzejKG) .
Czy może Ktoś wytłumaczyć co z Tymi którzy odeszli na emke i z ich nadgodzinami?
A czy ktos z was wiecznie płaczących i poszkodowanych przez los próbował dochodzić odszkodowania na podstawie art. 417 KC?
Wyrok SN z 7 kwietnia 2009r sygn. I PK 218/08 nie dotyczył tego tematu - w tamtej sprawie powód w mojej ocenie nieprawidłowo sformułował żądanie i co do głównych tez tego orzeczenia trzeba się zgodzić, chociaż w uzasadnieniu Wysoki Sąd popełnił kilka herezji, które ogniem i mieczem zwalczać należy - juz o tym pisałem. Przyjdzie taki czas, że ktoś przetrze ten szlak....
112
uważam, że w przyjętym okresie rozliczeniowym norma 48 h istnieje. Realnie jesy możliwy tydzień w którym jest nawet 64 h 2X48 plus 16 h w oststniej dobie tygodnia. POD WARUNKIEM, że w innym tygodniu zaplanuje się 16 h i ani godziny więcej. Bo to daje normę średnią czasu służby 40 h w przyjętym okresie rozliczeniowym. (64+16)/2
e) ust. 9 otrzymuje brzmienie:ust1. :
„9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby. W takim przypadku strażakowi przyznaje się, czas wolny od służby w tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną.”,
1. Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy.Czyli wynika z tego jasno , że średnio mamy pracować 40 godz. a do 48 godz.max. można przedłużyć ale nie ma to być przecietna w okresie rozliczeniowym . Chyba , że cos jeszcze pozmieniają . Pozdrawiam .
Poseł Jarosław Zieliński (PiS):
Panie przewodniczący, szanowni państwo. Sytuacja przedstawia się następująco – powstały dwa projekty dotyczące tej samej materii: projekt rządowy i projekt poselski. Obydwa te projekty dotyczą uregulowania kwestii nadgodzin wypracowanych przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Marszałek Sejmu skierował projekt rządowy do naszej Komisji, zaś projekt poselski do Komisji Ustawodawczej w celu wydania na jego temat opinii dotyczącej zgodności z prawem Unii Europejskiej i z konstytucją. Dzisiaj o godz. 14.00 odbyło się posiedzenie Komisji Ustawodawczej, która po rozpatrzeniu projektu poselskiego stwierdziła, że jest to zgodny z konstytucją i z prawem UE. Projekt ten powinien zatem trafić do naszej Komisji razem z projektem rządowym i być poddany takiej samej procedurze.
Szanowni państwo, nie rozumiem decyzji marszałka. Nie chcę się domyślać, z jakiego powodu marszałek tak postąpił. Nie czas i miejsce dyskutować o tym na posiedzeniu Komisji. Niestety, stało się jak się stało, ale teraz nie ma już przeszkód, żeby te dwa projekty omawiać równocześnie. W związku z tym chciałbym złożyć wniosek, abyśmy nie przeprowadzali dzisiaj pierwszego czytania projektu rządowego, tylko poczekali na skierowanie przez Marszałka Sejmu drugiego projektu do naszej Komisji. Dopiero wtedy powinniśmy odbyć pierwsze czytanie obydwu projektów i skierować je do podkomisji. To chyba byłoby prawidłowe rozwiązanie, panie przewodniczący. Jeżeli zapadnie inna decyzja i odbędziemy dzisiaj pierwsze czytanie projektu rządowego i powołamy podkomisję, to i tak nasz Klub złoży wniosek o to, aby podkomisja wstrzymała się z pracą do czasu przekazania drugiego projektu.
Przewodniczący poseł Marek Biernacki (PO):
Z tego, co słyszałem ten projekt był opiniowany i uzyskał tak zwany certyfikat. Widzę, że projekt rządowy ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2011 r. Zastanawiam się, co zrobić, żebyśmy nie tracili czasu. Moja propozycja jest następująca – przeprowadźmy dzisiaj pierwsze czytanie i powołajmy podkomisję.
Po Konwencie Seniorów udam się do Marszałka Sejmu i zapytam czy w przyszłym tygodniu mogłoby się odbyć pierwsze czytanie projektu poselskiego. Wtedy też skierowalibyśmy ten projekt do podkomisji. Te projekty nie są długie. Podkomisja na pewno szybko by się z nimi uporała. Wydaje mi się, że to jest najlogiczniejsze rozwiązanie. Proszę, panie ministrze.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Zbigniew Sosnowski:
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie i panowie posłowie, panie ministrze, szanowni państwo, dostojni goście. Rzeczywiście, sprawa się w tej sytuacji trochę skomplikowała, aczkolwiek nie znam żadnego stanowiska rządu w sprawie projektu poselskiego, więc nie wiem czy prace się nie wydłużą. To jest ten problem, a proszę pamiętać, że sprawa jest dość pilna. Pojawiły się w końcu pieniądze, a dokładnie 100 mln zł, w budżecie na rok 2011 i chodzi teraz o to, żeby zdążyć z tą ustawą przed realizacją nowego budżetu. Na to rozwiązanie czekają strażacy. Co jest bardzo istotne moim zdaniem, to projekt rządowy był konsultowany ze wszystkimi związkami zawodowymi. Związki zawodowe wypowiedziały się pozytywnie na jego temat, ponieważ rozwiązuje on problem, który urósł od 2005 r. Ale oczywiście, to Wysoka Komisja zdecyduje, jakie będą dalsze losy tego projektu.
Przewodniczący poseł Marek Biernacki (PO):
Biuro Legislacyjne, proszę. Panie Grzegorzu, jaka jest pana opinia?
Legislator Grzegorz Kozubski:
Można różnie zadecydować, panie przewodniczący. Można poczekać i przeprowadzić wspólne pierwsze czytanie obydwu projektów. Pańska propozycja też jest oczywiście poprawna. Decyzja należy do Komisji.
Przewodniczący poseł Marek Biernacki (PO):
Dziękuję. Proszę bardzo, pani poseł Krystyna Łybacka.
Poseł Krystyna Łybacka (SLD):
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chciałabym zwrócić się do pana przewodniczącego Zielińskiego. Panie przewodniczący, moje doświadczenia z naszej dotychczasowej współpracy pozwalają mi mniemać, że projekt poselski, o którym pan mówił, jest korzystny dla Straży Pożarnej. W związku z tym proszę rozważyć taką możliwość, abyśmy dzisiaj – korzystając z art. 38 regulaminu Sejmu – mogli pracować nad tym projektem. Proponuję, abyśmy nie kierowali go do podkomisji. To jest wyścig z czasem, musimy zdążyć nim Sejm uchwali budżet. Gdyby tylko pan przewodniczący zechciał implementować do tego projektu rozwiązania z projektu poselskiego. Mamy taką możliwość, bo art. 38 regulaminu Sejmu stanowi, że jeżeli pierwsze czytanie odbywa się na posiedzeniu Komisji, to każdy poseł ma prawo wnieść uwagi i poprawki do projektu. W takim przypadku moglibyśmy wprowadzić do projektu dobre rozwiązania proponowane przez pana przewodniczącego, a jednocześnie nie wstrzymywalibyśmy biegu spraw legislacyjnych.
Poseł Jarosław Zieliński (PiS):
Panie przewodniczący, istotą zgłoszonej poprawki, która składa się z dwóch ustępów, a dotyczy art. 97c ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, jest to, że proponujemy nie 60, a 100% za jedną nadgodzinę. W konsekwencji byłoby tak, że jedna nadgodzina, za którą wypłacana byłaby rekompensata pieniężna strażakowi, stanowiłaby równowartość 100% przeciętnego uposażenia liczonego jako 1 ze 172, zresztą nie będę tego szczegółowo tłumaczyć, bo wszyscy wiemy, o co chodzi. Do projektu, który Komisja zaakceptowała i którego drugie czytanie odbyło się dzisiaj, co do istoty poprawka ta nie wprowadza zmiany, tylko podnosi stawkę do 100%.
W drugim ustępie proponujemy nieco inny zapis, który dotyczy terminu wypłaty tej rekompensaty w okresie rozliczeniowym. Jeżeli będzie potrzeba szczegółowego wyjaśnienia, to udzielę takich wyjaśnień, ale chodzi o to, żeby do 15. dnia pierwszego miesiąca następnego okresu rozliczeniowego te kwestie były uregulowane.
Proszę Wysoką Komisję o poparcie tego rozwiązania, ponieważ ono będzie korzystniejsze dla strażaków, a poprawka została wniesiona dlatego, że projekt poselski, który zakłada takie właśnie rozwiązanie, złożony prawie dwa miesiące wcześniej niż projekt rządowy, nie był poddany dalszej procedurze, bo trafił do Komisji Ustawodawczej.
Przypominam, że uzyskał pozytywną opinię Komisji Ustawodawczej, trafił do naszej Komisji, ale Komisja i podkomisja zajęły się już projektem rządowym, a nie oboma projektami. W związku z tym nasz projekt nie mógł być poddany dalszym pracom legislacyjnym i dlatego uznaliśmy, że należy upomnieć się o ten jeden element, o te 100%, jeżeli chodzi o równowartość nadgodziny.
Przewodniczący poseł Marek Biernacki (PO):
Dziękuję, panie pośle. Witam gości, pana ministra Adama Rapackiego, pana ministra Zbigniewa Sosnowskiego oraz ich współpracowników, witam pana Wiesława Leśniakiewicza komendanta Państwowej Straży Pożarnej.
Panie ministrze, proszę się ustosunkować do zaproponowanej poprawki.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Zbigniew Sosnowski:
Panie przewodniczący, Wysokie Prezydium, panie i panowie posłowie, kolego ministrze, państwo dyrektorzy, dostojni goście, szanowni państwo. Mam nadzieję, że wybaczy mi to pan przewodniczący, ale mam odmienne zdanie i będę prosił Wysoką Komisję, aby nie przyjmowała tej poprawki.
Krótko tę prośbę uzasadnię. Nasza propozycja płatności 60% jest już pewnego rodzaju zawartym kompromisem. Proszę pamiętać, że opiniowaliśmy ten projekt ze związkami zawodowymi, i jest to pewien consensus, który uzyskaliśmy.
Ja nie będę dyskutował z panem posłem, że 100% to nie jest więcej niż 60%, nie będę z tym polemizował, bo taka jest prawda. Ale, jak powiedziałem na sali plenarnej, my chcemy połączyć dobro strażaka z dobrem obywatela, czyli zapewnić obywatelowi większe bezpieczeństwo.
Proszę zwrócić uwagę, że mamy do dyspozycji 100 mln złotych. Gdybyśmy płacili 100%, to moglibyśmy z góry założyć, że nie osiągniemy celu najważniejszego, zakładanego w tej ustawie, czyli nie zwiększymy stanów etatowych strażaków na jednej zmianie. A to oznacza, że, niestety, nie zwiększymy bezpieczeństwa.
Jeśli chodzi o drugi element poprawki, czyli o to, żeby rekompensaty wypłacać do 15. dnia miesiąca następującego po okresie rozliczeniowym, to chcę powiedzieć, że to niekoniecznie musi być korzystne dla strażaka. Zwracam uwagę na fakt, że w 2011 r. będziemy wypłacać rekompensaty za drugie półrocze roku 2010.
Wydłużamy okres wypłaty rekompensat, bo chcemy dać strażakowi czas na dokonanie wyboru. Strażak przecież może powiedzieć, że woli wolny czas. W związku z tym, za drugie półrocze 2010 r., może wykorzystać połowę wolnych dni, a za połowę wziąć rekompensatę. Zresztą o tym mówi art. 10a ustawy, w którym zapisano, że strażak może wykorzystać dni wolne.
Gdybyśmy czas rozliczenia skrócili do piętnastu dni, to, proszę mi wierzyć, w sytuacji spokoju, gdy nie ma sytuacji kryzysowej, to być może byłoby to do zrealizowania, ale przywołuję tu na pamięć czas powodzi. Proszę sobie przypomnieć, że do 30 czerwca czasami całe obsady komend powiatowych – przykład, Sandomierz – były na wałach. Piętnaście dni to naprawdę zbyt krótki okres na to, żeby strażak, z jednej strony, miał szansę dokonania wyboru, a z drugiej strony – żeby wszystkie te sprawy prawnie usankcjonować, czyli naliczyć kwoty i przygotować wypłatę.
Proszę mi wierzyć, to nasze rozwiązanie jest nie gorszym rozwiązaniem. Dlatego będę prosić, żeby Komisja nie przyjmowała tej poprawki.
Poseł Jarosław Zieliński (PiS):
Panie ministrze, ja wszystko rozumiem, ale tego, że ktoś otrzyma należne mu wynagrodzenie w ciągu piętnastu dni, to jest gorzej niż w ciągu trzech miesięcy, to tego nie rozumiem i proszę tego nikomu nie wmawiać. Proszę powiedzieć, że rząd jest przeciwny, bo nie ma pieniędzy, że obliczył, że tylko tyle będzie miał, to będę w stanie taką argumentację uznać za racjonalną.
Może dodam jeszcze, że obawiam się tego, co zostało powiedziane w dyskusji, że teraz dajemy 60%, a kiedy będziemy bogatsi, to damy 100%. Tak nie można przy ustawach pracować. Ja uważam, że ten problem trzeba raz na zawsze uregulować.
Nie chcę w tej chwili wchodzić w szczegóły, ale różnica między kwotami nie jest taka duża. Według naszych wyliczeń, to nie jest tak, jak pan minister powiedział, ale w tej chwili nie o tym dyskutujemy, a nie chcę przeciągać dyskusji.
Jednak muszę zadać pytanie na temat tego, co pan minister powiedział na sali plenarnej. Powiedział pan mniej więcej coś takiego, że jeżeli przyjmiemy stawkę 60%, to kwota całkowita wyniesie 97 mln złotych, a jeżeli 100%, to potrzeba będzie dwa razy tyle.
Z naszych wyliczeń nie wynika to, co panu wyszło przy 100%. Tym zdaniem chcę powiedzieć, że budzą wątpliwości wyliczenia, które rząd przedstawił w uzasadnieniu. Według mnie, kwota całkowita przy stawce 60% będzie mniejsza. Natomiast kwota całkowita przy stawce 100%, według naszych wyliczeń, będzie niewiele większa niż podana przez pana ministra przy 60%. Na tym polega cały problem, że różna jest metodologia liczenia tego, co będzie skutkiem finansowym przy wprowadzeniu tego rozwiązania.
Panie ministrze, nie ma sensu prowadzenie teraz sporu. Powtarzam, my uważamy, że po tylu latach trzeba raz a dobrze problem uregulować. A obietnica, że wrócimy do sprawy, jak będziemy bogatsi, nie jest obietnicą legislacyjną.
Podsekretarz stanu w MSWiA Zbigniew Sosnowski:
Panie przewodniczący, nie będę się wdawał w wielkie polemiki, ale winny jestem małe sprostowanie. My wyliczamy, że całkowita kwota to 97.724.292 złote, zakładając, że stawka będzie wynosić 60% i strażak weźmie 13 dni urlopu. Jeżeli policzymy 13 dni urlopu, skoro państwo nie chcą 18 dni, to pan poseł ma rację, że to nie jest drugie tyle, tylko 164.486.355 złotych. Pan poseł ma rację, że to nie jest dwa razy tyle. Zgadzam się. Jednak o 64 mln złotych trzeba więcej tych środków.
Jeśli chodzi o 15 dni, to strażak może chcieć odebrać dni wolne. Może użyję takiego argumentu, że służby nie będą w stanie do 15. dnia następnego miesiąca po okresie rozliczeniowym dopełnić wszystkich formalności. Może też być sytuacja, że nie zdołamy uchwalić budżetu do 15 stycznia, więc działanie na prowizorium jest obarczone pewnym ryzykiem.
Takie są moje argumenty, a jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to pan generał chciałby jeszcze kilka słów dodać.
Przewodniczący poseł Marek Biernacki (PO):
Bardzo proszę, panie generale.
Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Wiesław Leśniakiewicz:
Najważniejszą sprawą dla nas, dla służby, jest to, abyśmy mieli wymiar zwiększony liczby strażaków pełniących służbę w systemie zmianowym. Kiedy wprowadzano 40-godzinny czas pracy, mieliśmy prawie 5100 strażaków dobowo w systemie zmianowym. Dzisiaj przy takiej liczbie godzin wypracowywanych mamy 4600 strażaków.
Naszym dążeniem jest to, abyśmy mieli gwarancję przynajmniej dwóch zastępów w jednostce interwencyjnej, która może wyjechać do zdarzenia.
Założyliśmy, że liczba strażaków dobowo powinna wynosić około 5100 osób. I to wynika nie tylko z zapotrzebowania komendantów powiatowych, ale z pewnej analizy prawdopodobieństwa wystąpienia krotności jednoczesnych zdarzeń na danym terenie. Ta liczba poparta jest zarówno analizami realizowanymi przez komendantów powiatowych, jak również pewną symulacją matematyczną. Stąd w okresie rozliczeniowym strażacy muszą wypracować prawie 2.700.000 godzin. Tyle będą musieli wypracować po to, by zapewnić w stanach osobowych 5100 strażaków dobowo w jednostkach interwencyjnych.
Poseł Jarosław Zieliński (PiS):
Panie komendancie, to było napisane w uzasadnieniu, to nic nowego. Ja uważam, że lepiej byłoby dać taki stan osobowy strażaków, żeby nie trzeba było wypłacać nadgodzin. Ale to jest droższe rozwiązanie, jak rząd wykazał, dlatego musimy znaleźć rozwiązanie, powiedziałbym, elastycznie możliwe do przyjęcia.
Przewodniczący poseł Marek Biernacki (PO):
Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia poprawki zgłoszonej przez pana posła Jarosława Zielińskiego?
KOMUNIKAT (2010-11-24 14:31)Na posiedzeniu w dniu 24 listopada 2010 r., Senat Rzeczypospolitej Polskiej, po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 29 października 2010 roku ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, przyjął tę ustawę bez poprawek.
Od 1 stycznia 2011 r., ustawa wprowadza m.in. rekompensatę pieniężną za czas służby pełnionej ponad normę przeciętnie 40 godzin tygodniowo, w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Sprawozdawcą był Senator gen. brygadier w st. spoczynku Zbigniew MERES.
apap po kolei.
5. Jako wieloletni przełożony to wystarczy mi parę zdań aby coś wiedzieć na temat człowieka
Zobaczymy co się stanie kiedy życie pokaże, że jednak osiągnięcie w okresie rozliczeniowym 48 godzin tygodniowo nie jest niemożliwe.Uważam , że jest niemożliwe nieprzekraczanie 48 godz. w tygodniu ( szczególnie przy zapowiadanych podniesionych stanach osobowych ) . Zapis ten wynika z przepisów unijnych ale jeżeli przez pracodawcę będzie on łamany to myślę , że nawet nasze polskie sądy nie będą wstanie " wydrukować " wyroków dla nas niekrzystnych . Pozdrawiam .
POwyżej 48 h w okresie rozliczeniowym nie można slużyć, chyba że wprowadzony zostanie stan podwyższonej gotowości - art 35 ust 10.Obecnie również nie można przekraczać normy czasu służby, tak więc poza małym wyjątkiem nic się nie zmienia. Za nadgodziny do 48 zapłacą 60% a reszta jak dotychczas za "Bóg zapłać".
Nasze kierownictwo pozostawia komendantom powiatowym bardzo małą rezerwę na nagłe sytuacje ;)
o resztę trzeba się zwrócić do przełożonego; strazak ma obowiązek odebrać czas wolny a przełożony ma obowiązek mu to umożliwić;... proszę nie piszcie, że jest to niemożliwe;)Z całym szacunkiem - w PSP prawie wszystko jest możliwe. Możliwość odbioru "nadgodzin" i obowiązek przełożonego są zapisane w obecnie obowiązującej ustawie i co? > tysiące godzin do odbioru. Kto w międzyczasie skorzystał z prawa do zaskarżenia komendanta, że nie wykonuje zapisu ustawowego - o ile mi wiadomo nikt. Dlatego też obawiam się że tak samo będzie dalej, z małym wyjątkiem rekompensowanym stawką 60%.
Art. 2. Przepisy ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, w zakresie rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby mają zastosowanie do strażaka, któremu ze względu na konieczność zapewnienia ciągłości służby przedłużono czas służby do 48 godzin tygodniowo i nie przyznano mu w zamian czasu wolnego w odpowiednim wymiarze w okresie rozliczeniowym bezpośrednio poprzedzającym wejście w życie niniejszej ustawy.
Mam jedną propozycję -zakladowe organizacje związkowe powinny badzo dokładnie patrzeć na ręce komendantom. Ile planują nadgodzin i czy mają na to środki w budżecie.
sprawa najważniejsza - czy harmonogramy słuzby nie powinny być zaplanowane na cały okres rozliczeniowy wg normatywu 40h/tydz.
Jakaś mała epidemia grypy na zmianie i starannie przygotowany harmonogram poskładany jak domek z kart!!!a jakie to ma znaczenie? Możliwości jest bezlik
Witam.
Tak sobie piszemy o różnych sprawach związanych z PSP więc pomyślałem, iż warto poruszyć kolejny drażliwy temat a mianowicie NADGODZINY!!
W ubiegłym roku po wejściu Polski do UE ktoś na "górze" wydał ustne polecenie aby zacząć prowadzić w PSP karty czasu pracy a co za tym idzie zacząć dokumentować ile to czasu Poliski strażak pracuje za darmo?
W międzyczasie odbyło się jeszcze kilka tajemniczych odpraw strony służbowej na których to (domniemam, iż tak było) Panowie Komendanci szczebla powiatowego "zmówili" się, iż idą w zaparte i nie rozliczają się ze swoimi podwładnymi z nadgodzin.
Ten stan rzeczy trwa od tamtego roku od maja a końca sprawy nie widać.
Korzystając z okazji, iż to forum odwiedza Pan Robert pragnę zapytać co "Krajówka" chce uczynić aby wyegzekwować od naszych pracodawców nasze nadgodziny?
Pragnę nadmienić, iż rozmowa z właściwym Panem Komendantem w sprawe nadgodzin nie przynosi skutków (brak reakcji ze strony pracodawcy).
Pozdrawiam.
ps.
A może gdzieś w Polsce są pracodawcy (PSP), którzy postepują zgodnie z prawem i rozliczają się z pracownikami z ich nadgodzin?
i wszystko w temacieMateriał żenujący. Nie wiem dlaczego wplątano w to OSP, oglądałem to ze swoją kobietą i zgodnie stwierdziliśmy, że (patrząc na tok myślenia dziennikarzy), powinniśmy (jako PSP) te "8 godzin" odsłużyć społecznie, tak jak robi to OSP... Kolejna sprawa to końcówka materiału i tekst o liczeniu (nad)godzin.
http://www.tvn24.pl/-1,1688540,0,1,wypracowali-10-milionow-nadgodzin,wiadomosc.html
http://www.tvn24.pl/-1,1688540,0,1,wypracowali-10-milionow-nadgodzin,wiadomosc.html
Na przykład w policji ZZ nie dadzą sobie wejść na głowę, bo nie dostają stołków w KG tak, jak jest to praktykowane w PSP."Dowód" wskazuje na właściwe działania zz a nie na powód tych działań. Jakich przedstawicieli sobie wybieramy, takie mamy działania. I stołki w KG nie mają tu nic do rzeczy. Zresztą nie tylko w zz wybrani przedstawiciele zapominają czyje interesy reprezentują. Sami jesteśmy sobie winni. :rofl: :rofl: :rofl:
A oto dowód: ...
Projekt stanowiska Rządu wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (druk nr 3549) (skierowany do uzgodnień międzyresortowych, z terminem zgłaszania uwag do dnia 17 stycznia 2011 r.)
projekt 29.12.10
Stanowisko Rządu wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej
(druk nr 3549)
Rada Ministrów wnosi o odrzucenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. Powyższe stanowisko wynika przede wszystkim z faktu, że Sejm w dniu 29 października 2010 r. uchwalił ustawę o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, będącą przedłożeniem rządowym, która reguluje w większości te same kwestie, których dotyczy projekt poselski.
Podstawowe założenia ustawy z dnia 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 239, poz. 1589) są następujące:
1) stworzenie podstawy prawnej do wypłaty rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby strażaka Państwowej Straży Pożarnej (dalej: strażaka PSP) w przypadku, o którym mowa w art. 35 ust. 9 ustawy;
2) określenie wysokości rekompensaty pieniężnej w wysokości zapewniającej zrealizowanie prawa do jej otrzymania ze względu na wysokość kwoty zabezpieczonej w budżecie państwa na ten cel w przyszłym roku, tj. około 100 mln złotych;
3) usytuowanie rekompensaty pieniężnej jako tzw. „okołopłacowe” świadczenie pieniężne - co powoduje, że jej wypłata nie będzie rodzić dodatkowych skutków finansowych dla budżetu państwa, np. nie wpłynie na wysokość przyszłych emerytur;
4) zrównanie prawa w powyższym zakresie strażaków PSP pełniących służbę zarówno w zmianowym rozkładzie czasu służby, jak też w codziennym rozkładzie czasu służby;
5) zapewnienie prawa do wypoczynku; w przypadku, o którym mowa w art. 35 ust. 9, strażak PSP może otrzymać czas wolny lub rekompensatę pieniężną;
6) obniżenie łącznego wymiaru dodatkowego urlopu wypoczynkowego poprzez rezygnację z formy rekompensaty jaką jest, w chwili obecnej, dodatkowy urlop wypoczynkowy z tytułu pełnienia służby w warunkach szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby.
Należy zauważyć, iż poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej wprowadza, tak jak ustawa z dnia 29 października 2010 r., podstawę prawną do rekompensaty za przedłużony czas służby pod nazwą „dodatek rekompensacyjny o charakterze pieniężnym” w wysokości wyższej niż proponowana w rządowym projekcie.
Rządowy projekt zakłada, że rekompensata pieniężna za przedłużony czas służby, za jedną godzinę służby stanowi 60% z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3, obowiązującego w okresie rozliczeniowym. Natomiast projekt poselski zakłada, że dodatek rekompensacyjny o charakterze pieniężnym za przedłużony czas służby oblicza się dzieląc wysokość przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3 przez 172 i mnożąc otrzymaną wartość przez liczbę godzin służby ponad normę 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym. Należy uznać, iż propozycja wysokości dodatku zawarta w projekcie poselskim spowoduje skutek w postaci przekroczenia kwoty zarezerwowanej na ten cel w budżecie państwa na rok 2011. Z danych liczbowych przekazanych przez Komendę Główną PSP, wynika, iż na zapewnienie realności wypłat dodatku potrzebna byłaby kwota ok. 165 mln zł [liczba strażaków 823 x 365 dni w roku x 24 godziny x 22,94 (1/172 przeciętnego uposażenia)].
Przyjęcie takiego rozwiązanie spowodowałby, że prawo do dodatku ze względów finansowych nie mogłoby być zrealizowane. Ponadto w uzasadnieniu do projektu wskazano 1/172 przeciętnego uposażenia jako 23,25 zł – powinno być 22,94 zł. Wskazano też stan zmiany do osiągnięcia w liczbie 4900 strażaków (623 strażaków brakujących codziennie), co przy metodologii liczenia kwoty dodatku rekompensacyjnego za 1 godzinę zaprezentowaną w uzasadnieniu do analizowanego projektu, daje kwotę ok. 127 mln zł, a nie jak wskazano ok. 99 mln zł.
Z informacji przekazanych na ten temat przez Komendę Główną PSP wynika także, iż stan zmiany - przy 40 godzinnym tygodniu służby, w aktualnej liczbie etatów w zmianowym rozkładzie czasu służby (24 655 strażaków) wraz z pozostawieniem w omawianym projekcie liczby 18 dni urlopu dodatkowego i innych uśrednionych nieobecnościach - wynosić może tylko 4277 strażaków na zmianie służbowej. Tym samym do zapewnienia stanu zmiany służbowej na poziomie ok. 5100 brakowałoby każdego dnia 823 strażaków.
Zauważyć także należy, iż wprowadzając możliwość rekompensaty w formie czasu wolnego i w formie finansowej, projekt poselski nie przewiduje obniżenia łącznego wymiaru urlopu dodatkowego poprzez rezygnację z dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu pełnienia służby w warunkach uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby.
Ponadto, projekt poselski zakłada wypłatę dodatku rekompensacyjnego o charakterze pieniężnym za poprzedni okres rozliczeniowy do 15 dnia pierwszego miesiąca następnego okresu rozliczeniowego, co też w praktyce może wywołać poważne komplikacje. Zwłaszcza w przypadku drugiego 6-miesięcznego okresu rozliczeniowego, wypłata może być niemożliwa w terminie do 15 stycznia ze względu na brak środków. Kolejna wątpliwość do proponowanego rozwiązania dotyczy kwestii „odbioru czasu wolnego” w przypadku, o którym mowa w art. 35 ust. 9, bowiem w treści projektu nie sprecyzowano, czy ta forma rekompensaty musiałaby zostać zrealizowana do końca ostatniego miesiąca danego okresu rozliczeniowego.
Podsumowując, należy uznać, że ewentualne przyjęcie rozwiązań ujętych w projekcie poselskim spowoduje, że podstawowy cel założony w ustawie z dnia 29 października 2010 r. tj. podniesienie zdolności operacyjnej Państwowej Straży Pożarnej, nie zostanie w pełni osiągnięty. Mając na względzie powyższe Rada Ministrów wnosi jak na wstępie.
rozmawiałem z siostrą (nauczycielka) na temat ich nadgodzinCiekawy przykład. Ja jak rozmawiam z ludźmi spoza naszej branży, to oni po prostu nie wierzą w moje relacje. Kolega pracujący w firmie produkcyjnej nt. nadgodzin mówi jasno: "Wiesz, to jest mój prywatny czas, i jak przełożony chce mnie po godzinach widzieć, to musi mnie poprosić, czy poświęcę swój czas dla firmy." Ja lubię takich rzeczy słuchać, bo to daje fajny dystans do strażackiej rzeczywistości. W PSP jest tak, że lepiej siedźmy cicho, bo znowu nas w Polsacie objadą i jakieś ryje na forum w interii obrzucą bluzgami. Tyle, że inteligentni ludzie nie piszą paszkwili, a telewizyjny bełkot to siano. Czy ktoś w bezpośredniej rozmowie, przedstawiając argumenty nt. nadgodzin, emerytur, systemu pracy, nie został przychylnie wysłuchany i zrozumiany? Ja jestem w stanie każdego face to face przekonać, że wszystkie doniesienia są gó..o warte, i nie jestem szczególnie wygadany. Po prostu mówię prawdę i ludzie to rozumieją, że PSP to nie bajka, tylko przerypana służba.
Dzisiaj po południu w TVP3 Pan Komendant Główny tłumaczył dziennikarzowi działanie ustawy z 29 października 2010 roku.Mam pytanie gdzie ten wywiad leciał w informacjach w TVP Warszawa bo TVP 3 już nie ma
rozmawiałem z siostrą (nauczycielka) na temat ich nadgodzin. Za godzinę maja 35 zł. czyli 3 razy tyle co ja. Nie po to piszę aby dopieprzyć się do nauczycieli ale dałem prosty przykład dy...nia nas przez naszych decydentów.
Mam pytanie czy odchodząc na emeryturę można się zrzec nadgodzin żeby dostać max i jak to się ma do paragrafów ?
Mam pytanie czy odchodząc na emeryturę można się zrzec nadgodzin żeby dostać max i jak to się ma do paragrafów ?Prawnie nie ma takiej możliwości, pozostaje ew. ustna umowa z komendantem.
Pytanie:Czy nadgodziny spowodowane utrzymywaniem wakatów , będą traktowane tak samo w rozliczeniu jak te, które potrzebne są do utrzymania stanów?
Wakat to oszczędność na płacach i przypadku płacenia za nadgodziny to dodatkowy bonus !!!
Jeden wakat przez cały rok to około
2000 godzin :24 godz = 83 służby
Tylko że jak nam biurowy na PSK wybierze nadgodziny to on dostanie kasę a my ani grosza w pięciu!niektórym to się nie dogodzi..... źle jak są nadgodziny, źle jak komenda pomaga zejść z nadgodzin. Kalemu ukraść konia - źle, Kali ukraść - dobrze. A dlaczego nie porozmawiasz z komendantem? Niech wyjaśni dlaczego tak się zgodził....
To już się robi żenujące... - lament strażaków PSK. Jak zbieraliście nadgodziny, to płacz, że za długo trzeba pracować. Teraz jak pojawiły się pieniadze za nadgodziny, to chcecie pracować jak najwiecej...Gdzie tu konsekwencja i jak mozna się tak łasić na te grosze za nadgodziny - pomocnik murarza jak to już było pisane w innych postach zarabia za nadgodzinę więcej niż nam zaoferowali!!! :gwiazdki:
Interpelacja (nr 19905) do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie rekompensat dla strażaków za zaległe nadgodziny wypracowane w ciągu ostatnich lat
Panie Ministrze! Zgodnie z zapisami znowelizowanej ustawy o Państwowej Straży Pożarnej od początku bieżącego roku strażacy mogą liczyć na pieniądze za pracę w nadgodzinach. Jednocześnie zakłada się, że czas służby strażaka będzie mógł być wydłużony w uzasadnionych przypadkach do 48 godzin tygodniowo, za co strażak będzie mógł odzyskać te nadgodziny jako dni wolne od służby lub jako rekompensatę pieniężną. Ma ona być taka sama dla wszystkich strażaków, bez względu na wysokość ich uposażenia. W myśl przepisów przejściowych strażacy już na początku roku będą mogli upomnieć się o wypłatę rekompensaty za ponadwymiarową służbę w drugiej połowie 2010 r. Nie rozwiązuje to jednak problemu ponad 10 mln godzin wypracowanych przez strażaków w poprzednich latach.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na pytania:
1. Czy są już przepisy wykonawcze regulujące procedury występowania o rekompensatę za pracę w nadgodzinach za 2010 r.?
2. W jaki sposób ministerstwo zamierza rozwiązać problem nadgodzin strażaków za poprzednie lata?
3. Jakie przesłanki spowodowały, że wysokość rekompensaty pieniężnej została ustalona na jednakowym poziomie, bez względu na faktyczne uposażenie strażaków?
Z poważaniem Poseł Elżbieta Witek Warszawa, dnia 4 stycznia 2011 r.
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do pisma z dnia 19 stycznia 2011 r. (sygn. SPS-023-19905/11) przekazującego interpelację posła na Sejm RP pani Elżbiety Witek w sprawie rekompensat dla strażaków za zaległe nadgodziny wypracowane w ciągu ostatnich lat, uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Na wstępie wskazać należy, iż dnia 1 stycznia 2011 r. weszła w życie ustawa z dnia 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 239, poz. 1589). W myśl art. 2 przedmiotowej ustawy rekompensata pieniężna przysługuje strażakowi, któremu ze względu na konieczność zapewnienia ciągłości służby przedłużono czas służby do 48 godzin tygodniowo i nie przyznano mu w zamian czasu wolnego w odpowiednim wymiarze w okresie rozliczeniowym bezpośrednio poprzedzającym wejście w życie niniejszej ustawy. Przedmiotowa regulacja stanowi więc podstawę do wypłaty rekompensaty za godziny ponadnormatywne powstałe w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2010 r.
Ustawodawca, wprowadzając możliwość wypłaty rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby lub odbioru czasu wolnego w odpowiednim wymiarze, zrezygnował z dodatkowego urlopu z tytułu pełnienia służby w warunkach szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby. Konsekwentnie wprowadzono zmiany w art. 71a ustawy dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.) dotyczące urlopów dodatkowych z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych albo osiągnięcia przez strażaka określonego wieku lub stażu służby (w wymiarze do 13 dni rocznie) oraz zasad ich łączenia.
Rozwiązania przyjęte w ww. ustawie o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej wydają się optymalne ze względu na organizację służby, zapewnienie skuteczności prowadzonych działań ratowniczych, bezpieczeństwo strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz ze względów ekonomicznych.
Jednocześnie informuję, iż ustawa o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej nie reguluje kwestii rekompensaty za godziny ponadnormatywne strażaków powstałe przed 30 czerwca 2010 r., wskazać przy tym należy na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2008 r. (sygn. II PZP 3/08), w uzasadnieniu do której Sąd Najwyższy potwierdza, że stosunki służby w służbach mundurowych nie są stosunkami pracy w rozumieniu Kodeksu pracy i w sprawach nieuregulowanych w pragmatyce danej służby, przepisy Kodeksu pracy stosuje się posiłkowo na podstawie wyraźnych odesłań lub w drodze analogii w celu usunięcia rzeczywistych luk w tych regulacjach, a nie na podstawie art. 5 Kodeksu pracy.
Ponadto Sąd Najwyższy stwierdza, że brak regulacji w pragmatyce danej służby prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby „oznacza, że ustawodawca nie przyznał funkcjonariuszowi takiego prawa (regulacja negatywna). Brak regulacji w pragmatyce danej służby prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby nie może zostać zakwalifikowany jako luka rzeczywista, która wymagałaby wypełnienia w drodze analogii z przepisów Kodeksu pracy o wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych. Ten brak może być rozpatrywany jedynie w kategoriach luki aksjologicznej, a więc braku regulacji, którą uważa się za słuszną i pożądaną. Taka luka może być wypełniona tylko w drodze odpowiedniego działania ustawodawcy, a nie w drodze wykładni prawa. Należy zaznaczyć, że z pragmatyk służb mundurowych tylko ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jednolity: Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.) przewiduje możliwość wypłacenia kompensaty pieniężnej za czas służby przekraczający ustaloną normę zamiast udzielenia czasu wolnego od służby w takim samym wymiarze (art. 33 ust. 3 tej ustawy), przy czym o wypłacie kompensaty pieniężnej zamiast udzielenia czasu wolnego decyduje organ władzy służbowej. Przyznawanie i ustalanie wysokości powyższej kompensaty odbywa się na szczególnych zasadach. Różni się ona zasadniczo od wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych uregulowanego w Kodeksie pracy. Inne pragmatyki służb mundurowych przewidują kompensatę za czas służby przekraczający ustaloną normę wyłącznie w postaci udzielenia czasu wolnego od służby w takim samym wymiarze. Niektóre z pragmatyk służb mundurowych przewidują, że w wypadku zakończenia stosunku służby, wypłaca się ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany czas wolny przysługujący w zamian za czas służby przekraczający ustaloną normę. Taka regulacja znajduje się w powołanej wyżej ustawie o Policji (art. 114 ust. 1 pkt 2 tej ustawy) i w ustawie z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej – art. 118 ust. 1 pkt 2 tej ustawy (tekst jednolity: Dz. U. z 2005 r. Nr 234, poz. 1997, ze zm.)”.
Z poważaniem
Art. 33.
3. W zamian za czas służby przekraczający normę określoną w ust. 2 policjantowi
udziela się czasu wolnego od służby w tym samym wymiarze albo może mu być
przyznana rekompensata pieniężna, o której mowa w art. 13 ust. 4a pkt 1.
Art. 114.
1. Policjant zwalniany ze służby otrzymuje, z zastrzeżeniem ust. 2–4:
2) 17 ekwiwalent pieniężny za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe lub dodatkowe oraz za niewykorzystany czas wolny od służby przyznany na podstawie
art. 33 ust. 3, nie więcej jednak niż za ostatnie 3 lata kalendarzowe,
17Niezgodny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej w części obejmującej słowa „nie więcej jednak niż za ostatnie 3 lata kalendarzowe” na podstawie wyroku TK z dnia 23 lutego 2010 r., sygn. akt K1/08 (Dz. U. Nr 34, poz. 190).
Art. 37. 1. Czas pełnienia służby funkcjonariusza jest określony wymiarem jego obowiązków, z uwzględnieniem prawa do wypoczynku.
3. W zamian za czas służby przekraczający normę określoną w ust. 2 funkcjonariuszowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze.
Art. 118. 1. Funkcjonariusz zwolniony ze służby na podstawie art. 45 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz ust. 2 pkt 1, 3-8 oraz ust. 3 otrzymuje:
2) ekwiwalent pieniężny za niewykorzystane przed zwolnieniem ze służby urlopy wypoczynkowe lub urlopy dodatkowe oraz ekwiwalent za niewykorzystany czas wolny od służby udzielany na podstawie art. 37 ust. 3, nie więcej jednak niż za ostatnie 3 lata;
Grzela Grzela tzrymaj się faktów.
ZZ (na pewno S) negatywnie zaopiniowała projekt rządowy a pozytywnie poselski (PIS).
W projekcie poselskim było:
brak ograniczenia czasowego dla rekompensat (brak art 2 ustawy o zmianie ustawy)
100 % stawki godzinowej.
Ze na komisji nikt nie dał powiedziec Robertowi Osmyckiemu słowa - to jest na formum w stenogramie z komisji.
Wiec związki widziały i chciały. Ale dialog społeczny był jaki był.
Czy wiadomo kiedy wypłacą za nadgodziny Czy ktoś zna jakieś szczegóły?
Nie dość że zaproponowali ochłapki za pracę w nad godzinach to jeszcze się migają aby za nie zapłacić. Pismo BK I0261/2-2/11 z dnia 18.02.2011r. to jawna kpina z ludzi z podziału.Własna interpretacja KG zapisu ustawy oczywiście na niekorzyść własnej formacji.Nie wiem dlaczego ZZ nic w tej sprawie nie robią .
Ps. KG i jego zastępca są POmysłowymi ludźmi . Za to chyba ich Donald lubi i trzyma na tym stanowisku.
ja sądziłem że rok ma 52 tygodnie..kazdy pisze o 57 tygodniach..albo wszyscy sie mylą..albo ja sam..hihi
nie udzielam się na forum ale też sądzę, ze to nietrudno podzielić 365 na 7 i wyjdzie 52 tygodnie :)
Czy wiadomo kiedy wypłacą za nadgodziny Czy ktoś zna jakieś szczegóły?
W jakiej jednostce? (województwie???)Dziwne.. u mnie na koncie nic się nie pojawiło :huh:
W związku z sygnałami docierającymi z terenu kraju, Zarząd Główny Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Pożarnictwa, zwraca się z prośbą o wyjaśnienie i podanie podstaw, dokonywanej, na podstawie polecenia Komendy Głównej PSP, kwalifikacji, weryfikacji i przeliczenia wypracowanych w II półroczu 2010 roku godzin nadliczbowych, będących podstawą do wypłaty rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby.
Zgodnie z otrzymanymi informacjami, aktualnie w poszczególnych Komendach dokonywane jest ponowne naliczanie, kwalifikowanie i rozliczanie czasu służby strażaków za II półrocze 2010 roku. W niektórych przypadkach podobne weryfikacje dokonywane są w stosunku do wcześniejszych okresów rozliczeniowych (następuje tzw. „zerowanie” wcześniej nieodebranych nadgodzin).
Różnorodne rozwiązania i interpretacje stosowane są także w przypadku naliczania rekompensaty za godziny nadliczbowe za II okres 2010 roku dla funkcjonariuszy systemu codziennego oraz możliwości odebrania w naturze godzin powyżej określonej normy.
Uważamy, takie działania za niedopuszczalne i niezgodne z wcześniej przyjętą metodologią, tym bardziej, iż aktualnie prowadzone są pod pretekstem poleceń i wytycznych Komendy Głównej. Działania te prowadzą do chaosu i braku ciągłości stabilności i jednorodności rozwiązań.
Grafiki służb oraz udzielanie czasu wolnego strażakom realizowane było w oparciu o przepisy prawa oraz wypracowane zasady w poszczególnych komendach (w tym wytyczne KGPSP), których celem było m.in. tworzenie możliwie najmniejszych dysproporcji godzin ponad normę między strażakami. Dzisiaj poprzez prowadzoną weryfikację poprzednich okresów rozliczeniowych liczba godzin ponadnormatywnych może zostać ograniczona stając się dziełem przypadku. Uważamy, że w przypadku zamkniętego okresu rozliczeniowego, korekta godzin winna odbywać się tylko na zasadach roszczenia strony i prowadzona zgodnie z przepisami prawa.
Jednocześnie w naszej ocenie, pilnego uregulowania wymaga sprawa planowania czasu służb, aktualnie opracowywanego w różnych programach i aplikacjach. Ujednolicenie stosowanych wykładni i wytycznych oraz zastosowanie jednej aplikacji, znacząco uporządkowałoby powstające w tym zakresie rozbieżności – szczególnie w zakresie zamkniętych już okresów rozliczeniowych.
Dokonywanie aktualnie po raz kolejny weryfikacji i rozliczania czasu służby od 2005 roku, w chwili wchodzących zmian w tym zakresie, wzbudza duże zaniepokojenie i obawy o powstanie kolejnej granicy, wobec której nie będzie możliwe odebranie wypracowanych nadgodzin.
Prosimy o wyjaśnienie powyższej sprawy i podanie zakresu oraz podstaw dokonywania powyższych zmian. Powstawanie w tym zakresie nowych terminologii i rodzaju nadgodzin, jest w szerokiej ocenie niepokojące i przeciwstawne intencji oraz uzasadnieniu wprowadzanych aktualnie nowych rozwiązań prawnych.
:wacko:żeby było w miarę sprawiedliwie proponuje:
-system 10 służb w m-cu,gdy wypada 11 to ta do odbioru.
-skończyc z tym 168 godzin które i tak się nie sprawdza w "życiu".
-za te 72 więcej niech zapłacą ile komu wypada za 1 godz.czyli pensja/168 godz.
-emerytura po 20 latach na podziale po których jeśli sie ktoś czuje na siłach praca w KP/PM.
-możliwość podzielenia urlopu zdrowotnego jak zwykłego tzn.3 dni - 1 służba, oraz 3 % za rok służby zamiast 2.6 %
-20 lat na podziale jako warunek wcześniejszej emki
skończyło by to praktyki przychodzenia z biura na podział czy PSK żeby przewisieć 24 godz. na ostatnim z możliwych samochodów i mieć godziny do odbioru czy zapłacenia.
Wybór przez aspirantów i oficerów po szkołach dziennych czy praca po 8 godz. pn-pt, wolne święta i praca do 60 lat, czy 20 lat "podział" praca w święta itd.
Rozwiązuje to problem księgowych sekretarek itd funkcjonariuszy którzy korzystają tej furtki i wcześniejszej emki. funkcjonariuszem może być cały czas swojej 60 letniej kariery.
Dla młodego oficera 20 lat na podziale do jak dla żołnierza wyjazdy na misje czyli ważne punkty w jego cv żeby zostać komendantemi KM,KW itd.
pracuje w biurze i mu to nie odpowiada idzie na podział i odwrotnie
Rozwiązuje problem nadgodzin których nie ma. pracujemy w specyficznej pracy i dlatego 240 godzin m-cu, w roku to ok 860 godzin więcej niż cywil(jakieś 108 dni roboczych więcej w roku) czyli ok 36 służby w roku-ale za to wcześniejsza emka.
herezja?
Za dużo pracują, nie biorą urlopów ani nie dostają wolnego za tysiące przepracowanych nadgodzin. - Szafuje się naszym życiem i zdrowiem. Tylko patrzeć, jak dojdzie do tragedii - mówi Ryszard Koper, związkowiec ze strażackiej Solidarności, która zapowiada skargę do Trybunału Konstytucyjnego.
Koper w ubiegłym roku miał do wykorzystania w sumie 44 dni płatnego urlopu. Dodatkowo pomagał w ewakuacji zalewanego przez powódź Sandomierza. Wypracował aż 300 nadgodzin. Należą mu się za nie ekstra wolne dni (strażackie kadry wyliczają ile). Szanse, że je odbierze, są nikłe.
Koper jest strażakiem w jednostce ratowniczo-gaśniczej nr 4 (obsługuje Kalinowszczyznę, Ponikwodę, Czechów): - W 2010 roku nie wziąłem ani jednego dnia urlopu, nie mówiąc o wolnych za nadgodziny. Nie miałem po prostu jak. Brakowało nam ludzi do służby. Wcale nie jestem rekordzistą. Kolega, który wyrobił 400 nadgodzin, też nie dostał za nie wolnego.
Z wyliczeń związkowców przytoczonych na początku roku przez "Gazetę" wynikało, że 30 tys. polskich strażaków przepracowało 10 mln nadgodzin. Skąd wzięły się te gigantyczne liczby? Po naszym wejściu do UE strażacy mają pracować tyle co ludzie innych zawodów - kodeksowe 40 godzin w tygodniu. Za nadgodziny powinni więc odebrać ok....45 tys. miesięcy wolnego. Problem w tym, że gdyby zacząć egzekwować te przepisy, całą straż w Polsce należałoby zamknąć nawet na trzy miesiące.
W samym Lublinie strażacy tylko w zeszłym roku wypracowali grubo ponad czternaście tysiące nadgodzin. Przez powiat opolski w maju i czerwcu przeszły cztery fale powodziowe. Strażacy zawodowi razem z ochotnikami dzień i noc walczyli o utrzymanie wałów, a gdy to się nie powiodło, ratowali ludzi przed wielką wodą. Funkcjonariusze komendy powiatowej w Opolu Lubelskim mają ponad 17 tysięcy nadgodzin. W pierwszej kolejności muszą jednak wykorzystać zaległe urlopy - w sumie ponad półtora roku. Żeby miał kto gasić pożary, opolski komendant ima się różnych sposobów.
- Przerzucam ludzi z kwatermistrzostwa czy kadr na służbę bojową. Musimy sobie jakoś radzić - mówi Marek Gogół, komendant straży pożarnej w Opolu Lubelskim.
W najgorszej sytuacji są właśnie strażacy z pierwszej linii frontu. Pracują w systemie zmianowym: na dobę służby powinni mieć dwa dni odpoczynku. - W straży nagminnie lekceważy się czas przeznaczony na regenerację strażaków, zaangażowanych często w trudne akcje, zmęczonych nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. W końcu dojdzie do tragedii z przemęczenia. Ktoś więc może zaryzykować i gasić pożar bez asekuracji kolegi. Szafuje się życiem i zdrowiem strażaków. Z drugiej strony, jeśli moi koledzy zaczęliby wykorzystywać te urlopy, nie miałby kto jeździć na akcje - zarzuca Koper.
W tym roku ma być jeszcze gorzej niż w ubiegłym. Nadgodzin i zatorów w urlopach tylko przybędzie - twierdzą związkowcy. Zwiększono bowiem obowiązkową liczbę strażaków na służbie, nie zatrudniając przy tym nowych ludzi. Pozwoliło to zaoszczędzić 3,9 tysiąca etatów - to oficjalne dane komendy głównej straży pożarnej.
- W całym kraju brakuje zaś 4,5 tysiąca funkcjonariuszy - wylicza Koper. - Nie ma przyjęć do straży, więc strażacy będą pracowali jak maszyny. Komendanci się na to godzą, bo muszą.
- Nikt nie może zagwarantować, że powódź się nie powtórzy. Oprócz załatania dziur w wałach niewiele się przecież zmieniło - podkreśla komendant Gogół.
Rząd chcąc stłumić niezadowolenie strażaków, zdecydował się płacić im za nadgodziny po 13,76 zł brutto. Strażacka Solidarność ostro kwestionuje tę stawkę i wskazuje, że to raptem 60 procent przeciętnego wynagrodzenia za godzinę pracy w straży, choć w innych zawodach za nadgodziny płaci się pełną, 100-procentową stawkę. Związek szykuje więc skargę to Trybunału Konstytucyjnego na nierówne traktowanie strażaków.
Paweł Frątczak, rzecznik komendanta głównego straży zarzuty związku zdecydowanie odpiera. - Nie spotkałem się z przypadkami przepracowanych strażaków. Szczególnie ci młodzi chcą więcej pracować, bo mogą doskonalić się w zawodzie. W straży na wielu najniższych stanowiskach stawka 13,76 zł to więcej niż 60 procent wynagrodzenia za godzinę - twierdzi.
Czy wiadomo kiedy wypłacą za nadgodziny Czy ktoś zna jakieś szczegóły?
Wypłacono w zeszłym tygodniu.
Napiszcie , prosze, czy sa juz komendy w których zapłacono za nadgodziny za drugie półrocze 2010? wnet bedzie połowa marca..i koniec kwartału blisko, czyli termin zapłaty sie konczy. pozdrawiam.Jutro będzie wypłata kasy za nadgodziny w mojej KP . woj.Dolnośląskie
Mam prośbę, żeby rzecznik Komendanta Głównego nie wypowiadał się w pewnych tematach w imieniu strażaków z podziału bojowego. On jest rzecznikiem KG i nie zawsze reprezentuje nas. Niech ten pan przejedzie się po jednostka w Polsce i posłucha co mamy do powiedzenia.
Mam prośbę, żeby rzecznik Komendanta Głównego nie wypowiadał się w pewnych tematach w imieniu strażaków z podziału bojowego. On jest rzecznikiem KG i nie zawsze reprezentuje nas. Niech ten pan przejedzie się po jednostka w Polsce i posłucha co mamy do powiedzenia.
Pewnie, że prośbę mieć możesz, ale po co prosić o nierealne postępowanie? Miałem ogromna przyjemność rozmawiać z Panem Rzecznikiem i zapewniam Cię, że jeździ po wielu jednostkach i rozmawia z wieloma strażakami. Mało tego. Życzę Ci, abyś miał kiedyś możliwość wysłuchania tego, co ma do powiedzenia Pan Rzecznik na temat funkcjonowania PSP.
Jeżeli chodzi o wypowiedz, to obiektywnie trzeba by przyznać Panu Rzecznikowi rację. Są osoby, które chcą pracować za taka kwotę i osobiście wiele takich poznałem. Natomiast spotkałem się z problemem nie kwoty za nadgodziny lecz możliwości wyboru -nadgodziny/wolne. Są ludzie, którzy chcą pracować za te kwotę, ale i tacy, którzy czas ten chcą poświęcić na inne zadania. Wyjściem zapewne mogłoby być zgłoszenie chęci (np. początek miesiąca/kwartału/roku) danego strażaka do pracy ponad przyjęty normatyw. Chcesz pracować więcej i wiesz za ile to proszę bardzo. Nie chcesz ponad normatyw- DW
Jestem przekonany, że nie będzie brakowało chętnych.
Jakis geniusz wpadl na pomysł że zweryfikuje czy nadgodziny jakie kazał służyć komendant były uzasadnione (zgodne z prawem) czy bezprawne (komendant bezprawnie zabrał Ci czas wolny - nie mógł bez podstawy prawnej przedłużyć Ci czasu służby powyzej 40 h).
I sa ganiusze komendanci , którym wyszło, ze od pięciu lat bezprawnie zmuszli strażaków do pracy poza godzinami służby i bez podstawy prawnej. :rofl:
Sam nie wiem z czego bym napierw skorzystał z roszczeń cywilnych, skarg, zawiadomień do odpowiednich organów.
Formalnoprawnie nie można nic zarzucić takiemu działaniu.Witam dziękuje za wypowiedź w temacie i szczerze pozdrawiam.
Chyba że np stażyści nie dostali urlopów za dany rok lub podobne zabawy... i było nierównomierne obciążenie ludzi.
Ale jeśli nie to to przecież:
Schodzimy z zaległości, płacimy za nowo generowane.
osobiście uwazam, że jeśli stany sie utrzyma na tym poziomie, to wszyscy będą musieli robić nadgodziny. Stażysta musi sie szkolić, wiec w końcu sie wyrówna.
Zgodnie z nową rozpiską wychodzi pełna ilość nadgodzin w okresie obecnym. Dziękuje i do usłyszenia jeszcze w temacie.
wszystko co ponad to (nadgodziny), musi wynikać z potrzeb służby, a ich ilość nie może przekroczyć liczby 205; jeżeli ilość ta zostałaby przekroczona, to w następnym okresie nadwyżka musi być bezwzględnie oddana
proszę bardzo - artykuł SSO Andrzeja Marka: http://mojafirma.infor.pl/praca-ubezpieczenia/57814/Pracy-w-nadgodzinach-nie-mozna-planowac,0,Pracy-w-nadgodzinach-nie-mozna-planowac.html
polecam też lekturę nieszczęsnej dyrektywy 93/104/EC oraz jej nowelizacji
oczywiście regulacje KP należy traktować tylko pomocniczo; dodam tylko, że w pewnym aspekcie są one mniej korzystne
i zwróćcie uwagę, że w ust. 9 nie ma mowy o wydłużeniu przecietnego czasu służby, a jedynie o przedłużeniu tygodniowego czasu służby do 48h
i jeszcze dodam, że sześciomiesięczny okres rozliczeniowy jest niezgodny z przywołaną dyrektywą 93/104/EC
Zarząd Krajowy Związku Zawodowego Strażaków „Florian” w związku z kolejnym poleceniem strony służbowej w sprawie rozliczenia ponadnormatywnego czasu służby od dnia 01 lipca 2005 roku do dnia 30 czerwca 2010 roku; Pismo BK.II-0754/3/11 z dnia 25 lutego 2011 roku;
stanowczo protestuje wobec ponownego przeliczania nadgodzin w zamkniętych okresach rozliczeniowych.
Sygnały niezadowolenia systematycznie wpływające do Zarządu Krajowego ZZS Florian potwierdzają po raz kolejny, fakt pilnego uregulowania i uporządkowania metody rozliczania czasu służby. Niedopuszczalna jest weryfikacja ponadnormatywnego czasu służby w okresach, które zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 29 grudnia 2005 roku w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP są już zamknięte. Przypominamy, że na podstawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących rozliczania nadgodzin strażacy skrupulatnie na listach obecności oraz kartach ewidencji czasu służby zliczali godziny przy pomocy aplikacji - „Ewidencja czasu służby” którą jako narzędzie do pracy otrzymali z Komendy Głównej PSP. Program komputerowy, instrukcje i zasady opracowane przez Komendę Główną PSP były wykładnią do stosowania. Nadmieniamy również, że zestawienia danych po zakończonych okresach rozliczeniowych od dnia 01 stycznia 2006 roku systematycznie spływały, były analizowane i sumowane w Biurze Kadr i Organizacji KG PSP. Wielokrotnie w mediach pojawiały się informacje o milionach wypracowanych nadgodzin potwierdzone przez stronę służbową. Dziś komentarze o niewłaściwym, nieprawidłowym, a wręcz błędnym rozliczaniu nadgodzin rodzą pytania o nadzór Komend Powiatowych, Komend Wojewódzkich, a przede wszystkim Komendy Głównej w tej priorytetowej sprawie. Sygnały o weryfikacji nadgodzin już naliczonych, udokumentowanych i zatwierdzonych przez przełożonych jest niedopuszczalna w państwie prawa. Zgodnie z pozostałymi centralami związkowymi stanowczo nie zgadzamy się na kolejne, nowe nieprzemyślane, a przede wszystkim niezgodne z prawem pomysły rozliczania ponadnormatywnego czasu służby strażaka, które w konsekwencji wprowadzają dezorganizację pracy i ogromne niezadowolenie w służbie całej formacji Państwowej Straży Pożarnej.
Niespełnienie naszych oczekiwań wobec wyjaśnienia niezrozumiałych kontrowersyjnych decyzji kierownictwa Komendy Głównej PSP w w/w kwestii będzie powodem podjęcia kolejnych działań zgodnych z ustawą o związkach zawodowych, jak również akcji rozpropagowania problemu w środkach masowego przekazu.
Przewodniczący Zarządu Krajowego
ZZS „Florian”
Krzysztof Oleksak
U nas także planują po około 100 nadgodzin dla każdego w tym półroczu... Innej opcji niema... Oczywiście jeśli nie wystąpią żadne zdarzenia losowe itp. Bo wtedy naciągnie więcej...
Kolego lang. Mam pytanie jak wyliczyłeś, że w pierwszym półroczu 2011 nie można przekroczyć 205 godz (domyślam się, że chodzi o granicę 48 godz.). Pytanie to wiąże się z tym, że w drugiej połowie 2010 granica ta wynosiła 192 godz. zgodnie z rozporządzeniem MSWiA w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP (przynajmniej u nas w mazowieckim tak wyliczali).181/7*8=206,85... liczyłem w pamięci, zaokrągliłem w dół, to mi wyszło 205. Czy to ja jestem jakiś inny (dziwny?), czy zdarzają się wśród nas niepełnobystrzy?
Zgodnie z nową rozpiską wychodzi pełna ilość nadgodzin w okresie obecnym. Dziękuje i do usłyszenia jeszcze w temacie.
Czy mamy przez to rozumieć, że zaplanowano wam nadgodziny?
była to max ilość godzin za ile zapłacili). Czy u Was było tak samo i czy w pierwszym półroczu 2011 granicą ma być 205 godz.nie wiem czy odpowiedź spełni Twoje oczekiwania ale brzmi - TAK
Poinformowano Pana Ministra, iż tematyka związana z czasem służby wzbudza obecnie w środowisku strażackim wiele kontrowersji i niepotrzebnych napięć. Dotyczy to przede wszystkim weryfikacji wypracowanych nadgodzin w zamkniętych już okresach rozliczeniowych. Uważamy, że po wejściu w życie nowelizacji rozporządzenia w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP należy bardzo dokładnie i na bieżąco monitorować nowe, zaproponowane rozwiązania, aby uniknąć błędów, które wielokrotnie stanowiły podstawę obecnych napięć. Bardzo ważną sprawą jest ujednolicenie zasad rozliczania czasu służby w całej formacji, aby nie dopuścić do sytuacji, gdzie w wielu komendach wojewódzkich, różnie interpretowano zapisy obowiązującego rozporządzenia w sprawie pełnienia służby. Uważamy, że po zakończeniu pierwszego okresu rozliczeniowego należy dokonać ponownej analizy uzgodnionych minimalnych stanów osobowych i dążyć do ich ,,uelastycznienia”, poprzez ich uzależnienie od okresowych wzrostów i spadków liczby interwencji.
Podczas spotkań prezentowaliśmy stanowisko, iż obecne zapisy znowelizowanej ustawy o PSP pozwalają na uruchomienie środków finansowych pozwalających na wypłacenie rekompensat za ponadnormatywny czas służby strażakom za drugie półrocze 2010 roku.
Wskazywaliśmy na pilną potrzebę opracowania przez Komendę Główną PSP pisma, które w sposób jednoznaczny określi tryb realizacji wypłat w/w rekompensat.
Często czytam forum ale rzadko się wpisuje. Gdy chciałem rozwiązać problem i liczyłem na odpowiedź jakiś kolega "lang" (wydaje mi się guru tego forum) nie odpowiedział mi dokładnie na moje pytanie ale jeszcze musiał uszczypnąć.
a ten cyrk to chyba to o czym hapek pisze...
Czy ktoś z Was słyszał, że nadgodziny się 8-godzinnym nie należą? Którzy pracowali w systemie 24-h w II okresie rozliczeniowym 2010.
Ja akurat z kadrową się nie zgadzam, bo te obliczenia nie są wcale takie skomplikowane, tylko wynika to z rozporządzenia o czasie służby, gdzie wyraźnie jest mowa o tym, że strażaka można wyznaczyć na 8 dodatkowych służb po 24 godziny w okresie rozliczeniowym i nie więcej niż 2 służby dodatkowe w miesiącu i stąd biorą się te 192 godziny przedłużonego czasu służby, za które przysługuje rekompensata.
:tuba: Sorki że nie użyłem wyszukiwarki żeby to sprawdzić ale pytanko jak w tytule gdzie już wypłacili kase za nadgodziny ??? :straz:Białystok już dostał
Nie wiem czy należy się cieszyć z wypłaconych nadgodzin czy płakać że zostaliśmy potraktowani jak jakieś gorsze społeczeństwo,bo normalnie to jest 100% za nadgodzinę a w niedziele i święta 200%,a tu łachę jakąś robią 60-siętoma % i mam się może jeszcze uśmiechać...że mnie w dupę kopią.
Szanowni koledzy mam pytanie, czy u was w komendach po ponownym przeliczeniu godzin za zeszły okres rozliczeniowy( na wniosek KW i chodzi za okres do zapłaty) wyszły takie same jaja jak u nas? A mianowicie KW stwierdziła uchybienia z grafikach za poprzedni okres( wyszło za dużo godzin w planowanych grafikach służby) A KP szukając wyjścia z sytuacji, polecił pozabierać urlopy w tamtym okresie i w te dni wstawić WS. Czyli matematycznie się zaczęło zgadzać a nam w tym roku przybyło po około 120 godzin zaległego urlopu. Nie wiem jak się to ma do faktu, gdzie w starych listach jest jak byk że byliśmy na urlopie i do tego poszły wnioski o urlopy, które zatwierdził KP w poprzednim roku. A teraz gdy mamy otrzymać rekompensatę za nadgodziny wyszło że każdemu z nas zdjęto te godziny urlopowe, czyli dostaniemy około 120 godzin mniej do zapłaty. Czy to nie jakieś oszustwo?
Warszawa jest z Wami Wejherowo, HEJ !!! -_-Nie wiem, czy tylko część, ale "stolica" przelała.
Witam, nie wiem czy koledzy zastanawiali się nad tym że jednak nawet ten sposób przeliczania nadgodzin się opłaca........
obecnie
3945,00 zł : 172 * 60% = 13,76 zł
jeżeli byśmy przyjęli że 1 nadgodzina to 100 % to zaczęło by się opłacać dopiero osobą zarabiającym ponad
2367,00 zł : 172 = 13,76 zł za jedną nadgodzinę, minut podatek i składka zdrowotna gdyż obecnie "rekompensata za nadgodziny" jest traktowana jako ekwiwalent od którego odprowadza się tylko podatek np z mich wyliczeń że 800 zł według obecnego stanu prawnego czyli tylko podatek = 656,00 zł netto, jeżeli byśmy przyjęli że 800 zł jest traktowane jak wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych wychodzi 646,00 zł netto - 10,00 zł mniej ale zawsze.
Dlatego reasumując według mnie oraz z mojego doświadczenia niestety zza biurka wychodzi na to że strażak z 1-2 letnim stażem jest zadowolony z obecnego stanu rzeczy gdyż zarabia więcej niż 100% z jego uposażenia.
Patrząc jeszcze z innej strony - współczynnik 13,76 zł jest bardzo wygodny do wszelakich wyliczeń, np. KW pyta ile macie nadgodzin X 13,76 i wiadomo ile pieniędzy potrzeba za dany okres za nadgodziny, sekcja finansowa też ma lżej gdyż ma listę nadgodzin X 13,76 i wychodzi kwota - jeżeli mieli byśmy liczyć 100% czy 200% od każdego strażaka za dany okres było by to bardzo czasochłonne.
Pozdrawiam i proszę o merytoryczne komentarze.
ophat co ty bredzisz! Czy ty wiesz jak powinna wygladać prawidłowa nadliczbówka? Opierasz się na wyliczeniach jałmużny i twierdzisz komu się opłaca a komu nie. Szanowny kolego powtórzę się jeszcze raz to nie jest żadna nadgodzina i proponuję zmienić nazewnictwo bo nie przystoi to w naszych szeregach. Wielu z nas jest wykształconych a góra poniża nas do dawnej klasy robotniczej.
Nadliczbówka to dodatkowo 50% twojej stawki godzinowej za pierwsze 2 godziny ponad wymiar pracy + twoja stawka godzinowa
Pozostałe godziny, niedziele i święta 100%
Dodatkowo w nocy extra 20%
Łopatologicznie podam to na swoim przykładzie.
Netto moja godzina to np. 20 zł. a więc zaczynając służbę ponadnormatywną w danym miesiącu powinienem mieć: 2 pierwsze godziny po 30 zł.,8 godz.pracy w nocy po 44 zł. i 14 godz. po 40 zł. Razem daje to 972 zł.
a obecnie mamy 24godz. po 14 zł. (zawyżam)=336
Wniosek z tego że rąbia nas średnio biorąc (bo max. ja nie zarabiam) około 600 zł. na służbie.
Więc jeszcze raz mam apel przestańcie pisać o nadliczbówkach bo szlag mnie trafia.
Wąski i właśnie mamy odpowiedz dlaczego tak nas zgnoili. Poprostu wiedzieli, że znajdą się tacy, którzy przyjdą na słuzbę za tą jałmuznę- ale fajnie się zrymowało.
Brak u nas zgrania i tyle. Bo jak by olali i nie wyrażali chęci do pracy chyba musieli by wspaniałomyślnych ochotników zatrudnić na kontrakty- i tu paranoja bo ochotnik ma więcej za godzinę niz my. Plus tego, że może nie było by podpaleń- proszę to przemyśleć szanowna władzo. :rofl:
Przecież na służbę nie muszą przychodzić ciągle oficerowie i aspiranci - dajcie sie wykazać strażakom - kadra dowódcza i tak jest zapewniona na daną służbę (d-ca zmiany, d-ca sekcji, d-cy zastępów) trzeba ludzi do pracy a nie do pokazywania palcem co trzeba zrobić - skoro kadrze dowódczej jest to mało to niech idzie na budowę - tam lepiej płacą a do pracy przyjdzie strażak (jak jest dobrze prowadzony przez d-cę zmiany, sekcji to sobie poradzi w każdych warunkach)....
Cytat: robn w Dzisiaj o 13:21:47
Przecież na służbę nie muszą przychodzić ciągle oficerowie i aspiranci - dajcie sie wykazać strażakom - kadra dowódcza i tak jest zapewniona na daną służbę (d-ca zmiany, d-ca sekcji, d-cy zastępów) trzeba ludzi do pracy a nie do pokazywania palcem co trzeba zrobić - skoro kadrze dowódczej jest to mało to niech idzie na budowę - tam lepiej płacą a do pracy przyjdzie strażak (jak jest dobrze prowadzony przez d-cę zmiany, sekcji to sobie poradzi w każdych warunkach)....
Myślę, że do tej wypowiedzi nic nie trzeba dodawać.
za DUŻO ZAROBILIŚCIE ZA POPRZEDNIE półrocze.Takich głosów jest wiele i na różnych szczeblach. Wqrw mnie bierze, jak 8-godzinnym żółć się wylewa za moje 1500 zł za nadgodziny. Już na uszach stają, żeby wykręcić sprawy i albo zmniejszyć nam nadgodziny, albo samemu się załapać. Ale jak godziny szły do teczki, to każdemu wisiało ile kto ich miał... Nie chcę nakręcać wojny pb-biuro, ale nasuwa mi się powiedzenie: "Kto jest największym wrogiem strażaka? Drugi strażak". Szkoda. Ja nikomu nigdy nie liczyłem papierów, kaw, pracy i innych zajęć. A mnie się poniża co chwila za moją pracę na podziale. I nie robi tego nikt inny tylko "koledzy" strażacy... Naprawdę szkoda.
CytujAkurat nie podaruję, bo niestety ale cholernie obiektywnie piszę że 99 % gości tu piszących za rzęsach by stanęło by się dostać do straży, nie tylko dla przywilejów ale też dla kasy, która jest pewna co miesiąc i nie taka mała.
Cytat: robn w Dzisiaj o 13:21:47
Przecież na służbę nie muszą przychodzić ciągle oficerowie i aspiranci - dajcie sie wykazać strażakom - kadra dowódcza i tak jest zapewniona na daną służbę (d-ca zmiany, d-ca sekcji, d-cy zastępów) trzeba ludzi do pracy a nie do pokazywania palcem co trzeba zrobić - skoro kadrze dowódczej jest to mało to niech idzie na budowę - tam lepiej płacą a do pracy przyjdzie strażak (jak jest dobrze prowadzony przez d-cę zmiany, sekcji to sobie poradzi w każdych warunkach)....
Myślę, że do tej wypowiedzi nic nie trzeba dodawać.
proszę sobie darować..........
Dajcie Polakom rządzić a sami się wykończą.
A mnie się poniża co chwila za moją pracę na podziale. I nie robi tego nikt inny tylko "koledzy" strażacy... Naprawdę szkoda.Najbardziej to się sami poniżamy - czyli sam podział podziałowi, podział - biuro, podział - SK wilkiem jest. Teraz mnie kąsajcie. ps. pracuję na podziale.
Nawet teraz gdyby nagle zwolniono wszystkich i ponownie robiono by przyjęcia do straży to tych 99% podpisałoby za przywileje emerytalne, pewną pensję, zapłacone świadczenia - angaże za pracę po 200 godzin miesięcznie bez żadnego szemrania!!!! Tylko nikt się do tego głośno nie przyzna...
Nikt nikogo ponad siły nie wykorzystuje, nie ma przeszkód by dorabiać gdzie się tylko da... Po prostu w dupach się niektórym poprzewracało - przychodzą na służbę - jakoś ją przeżyć a później idą do domów i mówią że idą prawdziwe pieniądze zarabiać... to k...a się zwolnij człowieku, zrób samozatrudnienie, zobacz jakie to są koszty i kokosy. Ręce i nogi opadają bo wszystkim się krzywda dzieje, nie mają motywacji i wogóle jest źle, bo słońce świeci a innym pada deszcz.
Mój portfel przyjąłby każdą wielokrotność ponad kwotę 330zł za służbę, nie miałbym problemu z wydatkowaniem kasy. Lecz realnie biorąc 330 zeta za 24 faktyczne godziny nie jest złą kasą!!!. Spróbujcie ją zarobić gdzieś indziej za dobę i mieć po niej 48 godzin wolnego.
Osobiście uważam, że najwięksi krzykacze i malkontenci rozwalą naszą formację i wepchną ją pod samorządy bo to chyba będzie tańsze dla budżetu i mniej mędzące. Tfu, tfu, bym nie wykrakał...
Mundurowe godziny nadliczbowe .
Przy okazji reformy emerytalnej służb mundurowych należałoby rozwiązać problem zapłaty za godziny nadliczbowe oraz ujednolicić rozliczanie czasu pracy w poszczególnych formacjach.
Policjanci odchodzący ze służby mają prawo do ekwiwalentu pieniężnego za nieodebrane godziny nadliczbowe za cały okres służby. Pogranicznicy i funkcjonariusze Służby Więziennej w podobnej sytuacji dostają rekompensatę finansową tylko za trzy lata wstecz. Nadal nierozwiązany pozostaje problem nadgodzin wypracowanych przez strażaków w latach ubiegłych.
Najmniej problemów z godzinami nadliczbowymi z wymienionych służb mają policjanci.
– Odbierają je w najbliższym możliwym czasie. Ewidencję nadgodzin prowadzi bezpośredni przełożony, który nadzoruje ich wykorzystanie po uzgodnieniu z funkcjonariuszem. Raczej nie wypłacamy pieniędzy za dodatkową pracę – wyjaśnia mł. insp. dr Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy komendanta głównego policji.
Policjanci, którzy odchodzą ze służby, mogą liczyć na pełną rekompensatę finansową za niewykorzystany urlop i nieodebrane nadgodziny z całego okresu służby. Wszystko za sprawą wyroku Trybunału Konstytucyjnego. TK uznał za niekonstytucyjny przepis przyznający policjantom prawo do rekompensaty tylko za trzy lata wstecz (wyrok z 23 lutego 2010 r., sygn. akt K 1/08, Dz.U. nr 34, poz. 190).
Tyle szczęścia nie mieli funkcjonariusze Straży Granicznej i Służby Więziennej. Do tej pory z ustaw regulujących ich służbę nie udało usunąć się przepisów identycznych z zakwestionowanymi przez TK w ustawie o policji. Nadal więc funkcjonariusze SG i SW zwalniani ze służby nie otrzymują pełnej rekompensaty za nieodebrane nadgodziny i niewykorzystany urlop.
Związki zawodowe domagają się uregulowania tego problemu.
– Już kilka razy obiecywano, że Senat szybko zakończy prace nad projektem ustawy wprowadzającym do naszej służby takie uprawnienia jak policjantów. Na obietnicach się skończyło – mówi Mariusz Tyl, przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Ciekawe, że niekonstytucyjny przepis ograniczający prawo funkcjonariuszy do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop i godziny nadliczbowe do trzech lat wstecz znalazł się w nowej ustawie o Służbie Więziennej (Dz.U. nr 79, poz. 523 z późn. zm.) uchwalonej 9 kwietnia 2010 r., czyli półtora miesiąca po wyroku TK.
CytujCytujAkurat nie podaruję, bo niestety ale cholernie obiektywnie piszę że 99 % gości tu piszących za rzęsach by stanęło by się dostać do straży, nie tylko dla przywilejów ale też dla kasy, która jest pewna co miesiąc i nie taka mała.
Cytat: robn w Dzisiaj o 13:21:47
Przecież na służbę nie muszą przychodzić ciągle oficerowie i aspiranci - dajcie sie wykazać strażakom - kadra dowódcza i tak jest zapewniona na daną służbę (d-ca zmiany, d-ca sekcji, d-cy zastępów) trzeba ludzi do pracy a nie do pokazywania palcem co trzeba zrobić - skoro kadrze dowódczej jest to mało to niech idzie na budowę - tam lepiej płacą a do pracy przyjdzie strażak (jak jest dobrze prowadzony przez d-cę zmiany, sekcji to sobie poradzi w każdych warunkach)....
Myślę, że do tej wypowiedzi nic nie trzeba dodawać.
proszę sobie darować..........
Nawet teraz gdyby nagle zwolniono wszystkich i ponownie robiono by przyjęcia do straży to tych 99% podpisałoby za przywileje emerytalne, pewną pensję, zapłacone świadczenia - angaże za pracę po 200 godzin miesięcznie bez żadnego szemrania!!!! Tylko nikt się do tego głośno nie przyzna...
Nikt nikogo ponad siły nie wykorzystuje, nie ma przeszkód by dorabiać gdzie się tylko da... Po prostu w dupach się niektórym poprzewracało - przychodzą na służbę - jakoś ją przeżyć a później idą do domów i mówią że idą prawdziwe pieniądze zarabiać... to k...a się zwolnij człowieku, zrób samozatrudnienie, zobacz jakie to są koszty i kokosy. Ręce i nogi opadają bo wszystkim się krzywda dzieje, nie mają motywacji i wogóle jest źle, bo słońce świeci a innym pada deszcz.
Mój portfel przyjąłby każdą wielokrotność ponad kwotę 330zł za służbę, nie miałbym problemu z wydatkowaniem kasy. Lecz realnie biorąc 330 zeta za 24 faktyczne godziny nie jest złą kasą!!!. Spróbujcie ją zarobić gdzieś indziej za dobę i mieć po niej 48 godzin wolnego.
Osobiście uważam, że najwięksi krzykacze i malkontenci rozwalą naszą formację i wepchną ją pod samorządy bo to chyba będzie tańsze dla budżetu i mniej mędzące. Tfu, tfu, bym nie wykrakał...
Bismarck dobrze powiedziałCytujDajcie Polakom rządzić a sami się wykończą.CytujA mnie się poniża co chwila za moją pracę na podziale. I nie robi tego nikt inny tylko "koledzy" strażacy... Naprawdę szkoda.Najbardziej to się sami poniżamy - czyli sam podział podziałowi, podział - biuro, podział - SK wilkiem jest. Teraz mnie kąsajcie. ps. pracuję na podziale.
robn w Wczoraj o 22:17:27
Nawet teraz gdyby nagle zwolniono wszystkich i ponownie robiono by przyjęcia do straży to tych 99% podpisałoby za przywileje emerytalne, pewną pensję, zapłacone świadczenia - angaże za pracę po 200 godzin miesięcznie bez żadnego szemrania!!!! Tylko nikt się do tego głośno nie przyzna...
Nikt nikogo ponad siły nie wykorzystuje, nie ma przeszkód by dorabiać gdzie się tylko da... Po prostu w dupach się niektórym poprzewracało - przychodzą na służbę - jakoś ją przeżyć a później idą do domów i mówią że idą prawdziwe pieniądze zarabiać... to k...a się zwolnij człowieku, zrób samozatrudnienie, zobacz jakie to są koszty i kokosy. Ręce i nogi opadają bo wszystkim się krzywda dzieje, nie mają motywacji i wogóle jest źle, bo słońce świeci a innym pada deszcz.
Mój portfel przyjąłby każdą wielokrotność ponad kwotę 330zł za służbę, nie miałbym problemu z wydatkowaniem kasy. Lecz realnie biorąc 330 zeta za 24 faktyczne godziny nie jest złą kasą!!!. Spróbujcie ją zarobić gdzieś indziej za dobę i mieć po niej 48 godzin wolnego.
Osobiście uważam, że najwięksi krzykacze i malkontenci rozwalą naszą formację i wepchną ją pod samorządy bo to chyba będzie tańsze dla budżetu i mniej mędzące. Tfu, tfu, bym nie wykrakał...
Mój portfel przyjąłby każdą wielokrotność ponad kwotę 330zł za służbę, nie miałbym problemu z wydatkowaniem kasy. Lecz realnie biorąc 330 zeta za 24 faktyczne godziny nie jest złą kasą!!!. Spróbujcie ją zarobić gdzieś indziej za dobę i mieć po niej 48 godzin wolnego.Próbowałeś zarobić gdzieś chociażby 5 zł?
tylko się cieszyć że będziesz pracował normatyw w miesiącu. Było wcześniej mówione o tym: jak są nadgodziny to płacz że są, jak ich nie ma to płacz że ktoś je ma a Ty nie.
Zorganizuj sobie czas by go zagospodarować jak Ci źle a nie płacz że masz wolne.
ps. próbowałem pracować wcześniej przed strażą - moja wypłata była 250zł za miesiąc zapierdalania (15 lat temu) - powiedziałem sobie - albo się weźmiesz za konkretną pracę albo twoje życie będzie tak wyglądać.... po tych 15 latach solidnej pracy nad sobą nie narzekam tak bardzo....
Wąski i właśnie mamy odpowiedz dlaczego tak nas zgnoili. Poprostu wiedzieli, że znajdą się tacy, którzy przyjdą na słuzbę za tą jałmuznę- ale fajnie się zrymowało.
Brak u nas zgrania i tyle. Bo jak by olali i nie wyrażali chęci do pracy chyba musieli by wspaniałomyślnych ochotników zatrudnić na kontrakty- i tu paranoja bo ochotnik ma więcej za godzinę niz my. Plus tego, że może nie było by podpaleń- proszę to przemyśleć szanowna władzo. :rofl:
Na koniec nowa wiadomość usłyszana podczas zmiany służby dziś rano z ust d-cy JRG.
cyt. " od najbliższej soboty ja i zastępca będziemy przychodzili do służby w każdą sobotę i niedzielę za dowódców zmian, sekcji lub zastępu. Też musimy mieć kasę za nadgodziny)
Ale rzeczy o których piszesz, maja tylko część prawdysam to zauważyłeś...
Z tych postów niektórych to widzę że żyjemy w dwóch krajach. W jednym do dodatkowej służby rwią się nawet d-cy JRG inni poszli by oddając jeszcze flaszkę koledze a wdrugim kraju na taką "kasę" wypina się ..... Który kraj jest lepszy?
Dlatego owi 20% forumowiczów odpiszcie mi konkretnie dlaczego godzicie sie na zabieranie wynagrodzenia. Proszę o konkrety a nie przerzucanie tematu a to oficer a to biurowy a to komendant a to aspirant , a ten to po SGSP a ten to po cywilnych etc.
Z tych postów niektórych to widzę że żyjemy w dwóch krajach. W jednym do dodatkowej służby rwią się nawet d-cy JRG inni poszli by oddając jeszcze flaszkę koledze a wdrugim kraju na taką "kasę" wypina się ..... Który kraj jest lepszy?
Ja pozostaję w tym gdzie strażak ma godność, honor. Tu gdzie nie muszę być murzynem. Tu gdzie moja praca jest odpowiednio wynagrodzona i nie chodzi o to, że faktycznie mamy niskie zarobki. Czy taki jest wogóle kraj? Nie nie ma . Trzeba o niego walczyć. Ci co chcą żyć w tym pierwszym nie podejmą nawet chęci o czym świadczą pisane posty. Koledzy czytając na zmianie te wypociny poprzedników to jedni boki zrywają, drudzy wpółczują że są wśród naszych szeregów tacy niezaradni. Jeszcze raz powtórzę spora grupa ludzi z podziału (zapewne te 80%) jest rąbana 600 zł. na jednej służbie. Pomijając to spójrzmy, że w wielu przypadkach (czyli ci, którym stawka godzinowa wynosi 14 zł- w zaokrągleniu) na dodatkowej służbie na dzień dobry zabiera im się 40% wynagrodzenia. Dlatego owi 20% forumowiczów odpiszcie mi konkretnie dlaczego godzicie sie na zabieranie wynagrodzenia. Proszę o konkrety a nie przerzucanie tematu a to oficer a to biurowy a to komendant a to aspirant , a ten to po SGSP a ten to po cywilnych etc.
Z tych postów niektórych to widzę że żyjemy w dwóch krajach. W jednym do dodatkowej służby rwią się nawet d-cy JRG inni poszli by oddając jeszcze flaszkę koledze a wdrugim kraju na taką "kasę" wypina się ..... Który kraj jest lepszy?
Ja pozostaję w tym gdzie strażak ma godność, honor. Tu gdzie nie muszę być murzynem. Tu gdzie moja praca jest odpowiednio wynagrodzona i nie chodzi o to, że faktycznie mamy niskie zarobki.
pracując za te 13 zł odbierasz innym chleb bo zamiast przyjąc dodatkowych strażaków to takich jak TY wykorzystuję sie do pracy za pół darmo ciesz sie że służysz bo jak dalej bedziesz tulił ogon to niedługo sie obudzisz ale bedzie już za późno . :wall:To po co 90% strażaków dorabia? Zabiera chleb i pracę innym? Takich jak Ty i podobnych pracodawcy zatrudniają, niszcząc normalnych pracowników, którym trzeba zapłacić ZUS i inne świadczenia... A ty za pół darmo harujesz i się cieszysz...
Od 31 marca obowiązuje nowe rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej.
Pomimo uwag związkowców w przepisie tym istnieje wiele nieścisłości (np. brak dokładnego sprecyzowania pojęcia „potrzeby służby”) mogących w przyszłości doprowadzić do wielu nieporozumień w tym zakresie.
W załączniku publikujemy dokument obrazujący zmiany dokonane w dotychczasowych przepisach oraz pozostałych załącznikach treść uwag związkowych i odpowiedź Komendanta Głównego.
§ 2.Dyżury - zmieniony1. W zmianowym rozkładzie czasu służby wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru przez strażaka trwa 24 godziny.
1. Wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru przez strażaka w zmianowym rozkładzie czasu służby w danej jednostce organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej lub Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej, zwanej dalej "jednostką organizacyjną", trwa 24 godziny.
2. W przypadkach, o których mowa w ust. 1, poza wykonywaniem zadań służbowych związanych z akcją ratowniczą, ćwiczeniami lub utrzymywaniem gotowości operacyjnej, strażak pozostaje w miejscu pełnienia służby w gotowości do podjęcia działań bądź wykonuje inne zadania służbowe. Na wykonanie innych zadań służbowych przeznacza się nie więcej niż 12 godzin, w tym nie więcej niż 4 godziny w porze nocnej, to jest pomiędzy godzinami 2100 a 700.3. Wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru w zmianowym rozkładzie czasu służby przez strażaka w danej jednostce organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej lub Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej, zwanej dalej „jednostką organizacyjną”, może wynosić 12 godzin:
3. W przypadkach uzasadnionych potrzebami służby wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru w zmianowym rozkładzie czasu służby może wynosić 12 godzin.
1) w przypadkach szczególnie uzasadnionych warunkami służby, po uprzednim uzgodnieniu między kierownikiem jednostki organizacyjnej a działającymi w niej organizacjami związkowymi, a w przypadku ich braku z przedstawicielem strażaków reprezentującym ponad połowę stanu etatowego jednostki;
2) na stanowiskach kierowania komend Państwowej Straży Pożarnej;
3) w przypadkach, gdy zachodzi konieczność udzielenia strażakowi czasu wolnego od służby, w szczególności w zamian za czas służby przekraczający przeciętną tygodniową normę w okresie rozliczeniowym.4. Czas wykonywania zadań służbowych i pełnienia dyżuru w wymiarze 12 godzin może być także ustalony indywidualnie na wniosek strażaka, po uprzednim zasięgnięciu opinii zakładowych organizacji związkowych działających w danej jednostce organizacyjnej, a w przypadku ich braku, przedstawiciela strażaków reprezentującego ponad połowę stanu etatowego jednostki, z uwzględnieniem zapewnienia ciągłości służby.
4. Czas wykonywania zadań służbowych i pełnienia dyżuru w wymiarze 12 godzin może być także ustalony indywidualnie na wniosek strażaka, o ile umożliwiają to potrzeby służby.
b) ust. 3 i 4 otrzymują brzmienie:
3. W przypadkach uzasadnionych potrzebami służby wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru w zmianowym rozkładzie czasu służby może wynosić 12 godzin.
4. Czas wykonywania zadań służbowych i pełnienia dyżuru w wymiarze 12 godzin może być także ustalony indywidualnie na wniosek strażaka, o ile umożliwiają to potrzeby służby.”;
Komendanci będą musieli ustalać szczegółowy harmonogram dyżurów oraz dni wolnych od służby na całe półrocze. Dodatkowo muszą uwzględnić dni wolne i odbiór nadgodzin.
Wprowadzenie możliwości otrzymywania finansowej rekompensaty za nadgodziny już przepracowane przez strażaków spowodowało konieczność zmian zasad ustalania harmonogramu służby. Z tego też powodu minister spraw wewnętrznych i administracji 30 marca 2011 r. wydał rozporządzenie w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej (Dz.U. nr 69, poz. 371). Weszło ono w życie w dniu publikacji, czyli 31 marca 2011 r. Zgodnie z nim szefowie komend muszą ustalać harmonogram służb w całym okresie rozliczeniowym, czyli od 1 stycznia do 30 czerwca oraz od 1 lipca do 31 grudnia. Komendant musi określić w nim dni i godziny wolne od służby. Jednak liczba kolejnych takich godzin nie może być większa niż 120. Ustalony harmonogram będzie podawany do wiadomości strażaków, nie później niż 7 dni przed rozpoczęciem danego okresu rozliczeniowego.
Niewykluczone, że za sprawą związków zawodowych nowe przepisy trafią do Trybunału Konstytucyjnego.
– Nie zgadzamy się na dyskryminację strażaków. Nie może być tak, że w rozporządzeniu z góry określony jest maksymalny czas przerwy między poszczególnymi służbami. I to w sytuacji, kiedy strażakom jeszcze nie oddano 8 mln już przepracowanych nadgodzin – mówi Robert Osmycki, przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”.
W związku z napływającymi informacjami dotyczącymi ustalania harmonogramu pełnienia służby informujemy wszystkich zainteresowanych, że zgodnie z § 2 nowego rozporządzenia MSWiA w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej (Dz.U.2011 nr 69 poz. 371) harmonogram pełnienia służby za I-wszy okres rozliczeniowy 2011r. sporządza się na okres od 1 kwietnia do 30 czerwca 2011 r.
Zatem wszystkie polecenia dotyczące sporządzania harmonogramów za okres wcześniejszy nie mają żadnych podstaw prawnych.
Dodatkowo § 3 w połączeniu z § 4 nowego rozporządzenia obliguje stosowanie w I-wszym okresie rozliczeniowym 2011 roku „starego” § 16 w punktach 3 i 4, których brzmienie przypominamy:
§16.3 „Obowiązujący strażaków wymiar czasu służby w przyjętym okresie rozliczeniowym, ustalany zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy, oblicza się, mnożąc 40 godzin przez liczbę pełnych tygodni przypadających w okresie rozliczeniowym, a następnie dodając do otrzymanej liczby godzin iloczyn 8 godzin i liczby dni pozostałych do końca okresu rozliczeniowego, przypadających od poniedziałku do piątku.”
§16.4 „Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu służby o 8 godzin.”
Nowe rozporządzenie weszło w życie z dniem 31 marca 2011 r. za wyjątkiem sposobu prowadzenia ewidencji czasu służby w §16.8 oraz §16.9, które znajdą zastosowanie od 1 lipca 2011 roku. Jest to naturalną konsekwencją wyżej zastosowania wymienionych wyżej „starych” zasad obliczania czasu służby.
Zmiany w Rozp. MSWiA dot. czasu służby strażaków PSP
To co jest niebieskie, podkreślone i napisane kursywą nie znalazło się w nowym rozporządzeniu i w tejże publikacji powinno być na czerwono i przekreślone.
W normalnych warunkach, przedłużony czas służby funkcjonariuszy służb podlega zrekompensowaniu poprzez udzielenie odpłatnego czasu wolnego. Jednakże spodziewanyDla nas jak zawsze najmniej :fiuu:
duży wzrost zapotrzebowania na dodatkowe godziny służby podczas Turnieju UEFA EURO 2012' może spowodować, że funkcjonariusze tych służb zechcą bezpośrednio po zakończeniu Turnieju zrealizować swoje uprawnienia do czasu wolnego. W efekcie po zakończeniu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 może powstać sytuacja, w której większość funkcjonariuszy zamiast pełnić służbę w normalnym wymiarze czasu służby będzie odbierać należny czas wolny, co może spowodować w tym okresie niewydolność kadrową Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz Biura Ochrony Rządu.
Stąd też propozycja wypłaty zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego ma na celu zmniejszenie presji na udzielanie czasu wolnego.
1) dla Policji – 14,08 zł
2) dla Państwowej Straży Pożarnej – 13,76 zł
3) dla Straży Granicznej – 14,19 zł
4) dla Biura Ochrony Rządu – 14,66 zł.
Szanowny Panie Komendancie,
W związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23.02.2010 r. sygn. akt K1/08 (dz. Ust. 34. poz. 190), który orzekł niezgodność zapisów ustawy o Policji z Konstytucją RP w części ograniczającej wymiar ekwiwalentu za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe i dodatkowe oraz za niewykorzystany czas wolny od służby do ostatnich 3 lat służby, KKW NSZZ FSG wnosi o podjęcie działań w celu zmiany identycznych zapisów w ustawie o Straży Granicznej.
Jednocześnie w nawiązaniu do powyższego KKW NSZZ FSG odstępuje od propozycji dotyczących mechanizmu oddawania nadgodzin tj. 2/3 godzin wypracowanych do dnia 23.08.2005 r. i 1/3 godzin wypracowanych po dniu 24.08.2005 r.
Powyższa propozycja skierowana pismem Dyrektora Biura Kadr i Szkolenia z dnia 24.10.2005 r. do Komendantów Oddziałów stała się normą stosowaną do dnia dzisiejszego.
W 2005 r. ilość wypracowanych nadgodzin w Straży Granicznej wynosiła ok. 3 mln. i dotyczyła wyłącznie wypracowanych do dnia 23.08.2005 r. dlatego ten mechanizm miał racjonalne uzasadnienie. Dzisiaj kiedy nadgodzin jest ok. 650 tys. zdecydowana większość to nadgodziny wypracowane po 24.08.2005 r.
Biorąc powyższe pod uwagę oraz cytowany na wstępie wyrok Trybunału Konstytucyjnego uważamy, że to rozwiązanie nie powinno być stosowane.
11) art. 114 ust. 1 pkt 2 ustawy o Policji powołanej w punkcie 1 w zakresie, w jakim policjantom, którzy podjęli służbę przed dniem wejścia w życie ustawy z 21 lipca 2006 r., ogranicza wymiar ekwiwalentu za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe i dodatkowe oraz za niewykorzystany czas wolny od służby do ostatnich 3 lat służby, z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 66 ust. 2 Konstytucji,
8. Art. 114 ust. 1 pkt 2 ustawy o Policji, w części obejmującej słowa „nie więcej jednak niż za ostatnie 3 lata kalendarzowe”:
a) jest niezgodny z art. 66 ust. 2 w związku z art. 2 Konstytucji,
b) nie jest niezgodny z art. 31 ust. 3 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.
OPIS PROJEKTU:
projekt dotyczy dostosowania systemu prawa do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego poprzez prawo funkcjonariuszy do wypłaty ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop za okres dłuższy niż 3 ostatnie lata kalendarzowe
Skoro nasza ustawa nie ogranicza czasokresu za jaki nalezy sie ekwiwalnet za urlop (zgodnie z wyrokiem TK jest zgodna z Konstytucją RP), to po co ja zmieniać?
I co w niej zapisać?
Art. 98.
1. Strażak zwolniony ze służby na podstawie art. 38 ust. 4 i art. 43 ust. 2 pkt 1, 2 i 5 oraz ust. 3 pkt 3–5 otrzymuje:
1) odprawę;
2) ekwiwalent pieniężny za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe;
3) zryczałtowany ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany w danym roku przejazd, o którym mowa w art. 63.
2. Strażak zwolniony na podstawie art. 43 ust. 2 pkt 3 otrzymuje 50 % odprawy oraz ekwiwalent pieniężny za urlopy wypoczynkowe niewykorzystane w latach poprzedzających rok zwolnienia ze służby.
Projekt ustawy z dnia .. 2011 r. zapewnieniu bezpieczeństwa w związku z organizacją Turnieju Finałowego UEFA EURO 2012 oraz o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Kodeks karny wykonawczy, ustawy – Kodeks wykroczeń oraz niektórych innych ustaw (Projekt z dnia 17 maja 2011 r. w wersji skierowanej pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów)
Art. 8. 1. Funkcjonariuszom Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura Ochrony Rządu, którzy w okresie od 1 do 30 czerwca 2012 r., ze względu na realizację zadań bezpośrednio związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa Turnieju UEFA EURO 2012, pełnili służbę w czasie przekraczającym ustawowo określoną tygodniową normę czasu służby, wypłacany jest w zamian za ten czas zryczałtowany ekwiwalent pieniężny, zwany dalej „ekwiwalentem”.
2. Przedłużony czas służby, o którym mowa w ust. 1, może wykraczać powyżej 48 godzin tygodniowo, z zachowaniem prawa do nieprzerwanego wypoczynku.
3. W przypadku, o którym mowa w ust. 2, nie jest wymagane wprowadzenie podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej. Przepisów art. 10 ust. 1 pkt 12, art. 12 ust. 5 pkt 8, art. 13 ust. 6 pkt 17 oraz art. 35 ust. 10 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.3)) nie stosuje się.
4. Stawkę godzinową ekwiwalentu za każdą rozpoczętą godzinę służby, o której mowa w ust. 1, ustala się w wysokości 60 % z 1/172 przeciętnego uposażenia odpowiednio funkcjonariuszy Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz Biura Ochrony Rządu, określanego według przepisów odrębnych dotyczących tych funkcjonariuszy jako wielokrotność kwoty bazowej.
5. Ekwiwalent przysługuje funkcjonariuszowi niezależnie od zajmowanego stanowiska służbowego, w tym również delegowanemu do pełnienia służby w innych instytucjach na podstawie odrębnych przepisów, w wymiarze w jakim został wyznaczony do realizacji zadań, o których mowa w ust. 1.
6. Ekwiwalent jest wypłacany ze środków rezerwy celowej pozostającej w dyspozycji ministra właściwego do spraw wewnętrznych.
Grzela ratunku ale doczytaj ustawę proszę
a co według Ciebie oznacza zwrot
niewykorzytane urlopy wypoczynkowe (liczba mnoga?)
mamy urlop wypoczynkowy
i dodatkowy urlop wypoczynkowy.
To do którego według Ciebie się nie stosuje tych zapisów.
A co do nadgodzin to pytasz o nadgodziny przed 1 stycznia 2011 czy od tego dnia.
jest dla strazaka inny niz dla policjanta to zapisy są dla mnie takie same.
RPO - strażacy za długo pracują
Ustawa o Państwowej Straży Pożarnej może być niezgodna z unijnymi przepisami, bo pozwala braki kadrowe łatać przez wydłużanie czasu służby.
Rzecznik praw obywatelskich wystąpił do Jerzego Millera, ministra spraw wewnętrznych i administracji, o wyjaśnienia w sprawie niezgodności ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej z unijną dyrektywą z 4 listopada 2003 r. dotyczącą niektórych aspektów organizacji czasu pracy (nr 2003/88). Chodzi o to, że dyrektywa nakazuje, aby każdy pracownik (a do tej grupy zdaniem RPO należy zaliczyć także strażaków) miał prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku w ciągu doby i 35 godzin odpoczynku w ciągu tygodnia. Naruszenie tych norm – co może nastąpić podczas trwającego 24 godziny dyżuru – powinno być natychmiast rekompensowane czasem wolnym. Polska ustawa zezwala na przekroczenie tygodniowej normy czasu pracy (40 godzin) ze względu na podwyższoną gotowość operacyjną. Unijne przepisy i orzecznictwo wskazują, że w wypadku funkcjonariuszy publicznych jest to jednak możliwe tylko w wyjątkowej sytuacji: katastrofy naturalnej lub technologicznej, zamachu, wypadku o większej skali czy innych zdarzeń tego rodzaju, których ciężar i rozmiar wymaga podjęcia niezbędnych środków dla obrony życia, zdrowia, a także bezpieczeństwa zbiorowości. Można więc wydłużać służbę strażaków i innych funkcjonariuszy tylko wówczas, gdy ich praca jest faktycznie niezbędna i nie ma możliwości stosowania przepisów dyrektywy bez narażania życia i zdrowia osób, które potrzebują pomocy. Zdaniem RPO wobec niedoborów kadrowych w straży pożarnej niezgodny z unijnym prawem brak odpowiedniego odpoczynku może występować bardzo często i dotyczyć wielu funkcjonariuszy.
Źródło: rpo.pl
Art. 8. 1. Funkcjonariuszom Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura
Ochrony Rządu, którzy w okresie od 1 do 30 czerwca 2012 r., ze względu na realizację zadań
związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa Turnieju UEFA EURO 2012, pełnili służbę
w czasie przekraczającym ustawowo określoną tygodniową normę czasu służby, wypłacany
jest w zamian za ten czas zryczałtowany ekwiwalent pieniężny.
2. Przedłużony czas służby, o którym mowa w ust. 1, może wykraczać powyżej 48 godzin
tygodniowo, z zachowaniem prawa do nieprzerwanego wypoczynku.
3. W przypadku, o którym mowa w ust. 2, nie jest wymagane wprowadzenie podwyższonej
gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej. Przepisów art. 10 ust. 1 pkt 12, art. 12
ust. 5 pkt 8, art. 13 ust. 6 pkt 17 oraz art. 35 ust. 10 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej nie
stosuje się.
wypłacany jest w zamian za ten czas zryczałtowany ekwiwalent pieniężny.
gość0507
206 w I półroczu 2011 wychodzi bez uwzględnienia świąt - po ich uwzględnieniu należy dodać jeszcze 40h, czyli w I okresie rozliczeniowym limit, za który można strażakowi zapłacić to 246h - ale nie każdemu, gdyż środków zabezpieczono na znacznie mniejszą ilość przeciętną.
Art. 35.
1. Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w
przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy.
2. Tygodniowy wymiar czasu służby strażaka, skierowanego do szkoły, na przeszkolenie
lub na studia, jest określony programem nauczania.
3. Wprowadza się rozkład czasu służby strażaka:
1) zmianowy – na stanowiskach, na których wykonywanie zadań wymaga zachowania
ciągłości służby;
2) codzienny – na pozostałych stanowiskach.
4. Stanowiska, o których mowa w ust. 3, w jednostkach organizacyjnych Państwowej
Straży Pożarnej ustalają kierownicy tych jednostek.
5. Zmianowy rozkład czasu służby strażaka polega na wykonywaniu zadań służbowych
i pełnieniu dyżurów, trwających nie dłużej niż 24 godziny, po których
następują co najmniej 24 godziny wolne od służby.
6. Codzienny rozkład czasu służby strażaka polega na wykonywaniu zadań służbowych
po 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku.
7. W ramach codziennego rozkładu czasu służby strażak może być wyznaczony do
pełnienia, w dowolnym czasie, dyżuru trwającego nie dłużej niż 24 godziny, po
których udziela się godzin wolnych od służby w odpowiednim wymiarze, lecz
nie więcej niż 48 godzin, w dniach od poniedziałku do piątku.
8. W ramach czasu wolnego strażaka można wyznaczyć do pełnienia dyżuru domowego.
©Kancelaria Sejmu s. 21/21
2009-02-13
9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie
rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione koniecznością
zapewnienia ciągłości służby.
10. W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej
Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę, o której
mowa w ust. 9. W takim przypadku, w zamian za czas służby strażakowi
przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie
rozliczeniowym.
Święto obniża wymiar nadgodzin a nie zwiększa -_-A nie jest tak, ze swieto to obniza ilosc godzin do przepracowania ale w nominale? Ilosc nadgodzin poprzez swieta zwieksza sie dla pb.
W I okresie można mieć 200 godzin ponadnormatywnych
Jeśli ktoś was zmusza do przyjścia i podpisuje rozkaz to sam na siebie bata kręci - ewidentna sprawa dla związków@chaossss, nie beknął do tej pory to i nie beknie na przyszłość, ustawodawca przewidział taką możliwość że zostanie przekroczone 8 godz na tydzień. I co w tym temacie trzeba zrobić. Są sytuacje gdy jest dużo kursów, chorych, urlopów, ściągnięcia do służby a ktoś przecież musi przyjść do służby... dlatego mogą się wytworzyć nadgodziny ponad normę.
Prosta rada,podawać drugi telefon(bo jakiś kontakt ze światem,znajomymi i rodziną trzeba mieć) np.na kartę żeby tanio było i wyłączać jak nie jest się w służbie,tłumaczyć póżniej że się było np.w górach i zasięgu nie było i problem nadgodzin i w ogóle braku ludzi do pracy w normalnych normatywach pracy się jakoś rozwiąże i skończy.Nikt nawet na dyżurze domowym nie musi siedzieć w domu,może też mieć rozładowaną komórkę,albo się popsuła np.Sposobów można znależć tysiąc a motywacyjnego którego i tak nie widać niech sobie wsadzą...
Godziny nominalne czasu służby strażaka 2011 II (http://www.straz.gov.pl/data/other/godziny_nominalne_czasu_sluzby_straza_4.pdf)
Po co się wgłębiacie w tematy z których nie rozumiecie podstawowych podstaw? Nie mówiąc o umiejętności szukania.CytujJeśli ktoś was zmusza do przyjścia i podpisuje rozkaz to sam na siebie bata kręci - ewidentna sprawa dla związków@chaossss, nie beknął do tej pory to i nie beknie na przyszłość, ustawodawca przewidział taką możliwość że zostanie przekroczone 8 godz na tydzień. I co w tym temacie trzeba zrobić. Są sytuacje gdy jest dużo kursów, chorych, urlopów, ściągnięcia do służby a ktoś przecież musi przyjść do służby... dlatego mogą się wytworzyć nadgodziny ponad normę.
... niech ktoś powie prosto strażakowi, policjantowi, itd.: SŁUCHAJCIE W CZERWCU W 2012 ROKU ZAPOMNIJCIE O JAKIMKOLWIEK WOLNYM ...Znając naszą rzeczywistość i myśląc perspektywicznie nie należy nic planować na czerwiec 2012 i zapomnieć o czasie wolnym > po jakiego mają to mówić jak to takie oczywiste. :rofl: :rofl: :rofl:
... niestety wakaty i absencje zmuszają naszych przełożonych do wyznaczania strażaków do służby z pogwałceniem ustawy, a ich przełożeni nie widząc problemu utrwalili ich w przeświadczeniu, że wszystko jest w porządku...@lang z całym szacunkiem, ale z powyższym nie mogę się zgodzić.
Znając naszą rzeczywistość i myśląc perspektywicznie nie należy nic planować na czerwiec 2012 i zapomnieć o czasie wolnym > po jakiego mają to mówić jak to takie oczywiste. :rofl: :rofl: :rofl:
@wania dowódca sporządzając plan służb na I półrocze 2012 r. ma to robić zgodnie z obowiązujacym prawem w tej materii. A co będzie później to się okaże. Poczekamy-zobaczymy.
:szalony:
... niestety wakaty i absencje zmuszają naszych przełożonych do wyznaczania strażaków do służby z pogwałceniem ustawy, a ich przełożeni nie widząc problemu utrwalili ich w przeświadczeniu, że wszystko jest w porządku...@lang z całym szacunkiem, ale z powyższym nie mogę się zgodzić.
To nie wakaty i absencje zmuszają 01 to takich działań lecz strach o własne stołki.
Wolą działać wbrew ustawie lecz zgodnie z głupią decyzją przełożonego ustalającą minimalne stany osobowe.
W innych służbach, przy brakach kadrowych po prostu mniej funkcjonariuszy / pracowników (patroli policji, karetek pogotowia) jest w działaniu.
I albo politycy to akceptują albo znajdują etaty i środki finansowe.
§ 6. 1. Przedłużenie czasu służby strażaka ze względu na potrzeby służby, o których mowa w art. 35 ust. 9 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, zwanej dalej "ustawą", mogą uzasadniać następujące okoliczności:
1) konieczność dokończenia rozpoczętych zadań służbowych, jeżeli nie mogą zostać przerwane;
2) utrzymanie liczby strażaków stanowiących obsadę osobową każdej zmiany na poziomie ustalonym przez kierownika jednostki organizacyjnej, jednak nie niższym niż ustalony zgodnie z ust. 3-5;
3) dysponowanie do działań ratowniczych oraz do udziału w ćwiczeniach odwodów operacyjnych;
4) wykonanie zadań służbowych wpływających na funkcjonowanie oraz podniesienie gotowości bojowej jednostek ochrony przeciwpożarowej;
5) wykonanie zadań służbowych o charakterze dydaktycznym dotyczących szkolenia strażaków z jednostek ochrony przeciwpożarowej;
6) delegowanie strażaka do pełnienia służby poza granicami państwa w grupie ratowniczej utworzonej do udziału w działaniach ratowniczych, akcji poszukiwawczo-ratowniczej lub akcji humanitarnej, a także w szkoleniu i ćwiczeniach ratowniczych.
2. Przedłużenie czasu służby strażaka następuje na polecenie kierownika jednostki organizacyjnej, w której pełni służbę, lub upoważnionej przez niego osoby.
3. Łączną liczbę strażaków stanowiących minimalną obsadę danej zmiany we wszystkich komendach powiatowych (miejskich) Państwowej Straży Pożarnej na terenie województwa oraz w komendzie wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej ustala komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, w uzgodnieniu z Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej.
4. Łączną liczbę strażaków stanowiących minimalną obsadę danej zmiany w komendzie powiatowej (miejskiej) Państwowej Straży Pożarnej ustala komendant powiatowy (miejski) Państwowej Straży Pożarnej, w uzgodnieniu z właściwym komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej.
5. Łączną liczbę strażaków stanowiących minimalną obsadę danej zmiany w pozostałych jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej ustalają kierownicy tych jednostek, w uzgodnieniu z Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej.
wniosek z tego jest taki, że ktoś nam juz zaplanował nadgodziny; a co dopiero jak dojdą do tego jeszcze inne absencje :fiuu:
ciekawe kiedy znajdzie się odważny Komendant Powiatowy/Miejski, który swojemu przełożonemu zaraportuje bezsens ustalonych stanów minimalnych :wacko:
; twierdzę, że można skonstruować taki wywód (oparty na zasadach logiki i wykładni prawa, bez ograniczania sie do wykładni gramatycznej), który uzasadni moją tezę: godziny ponadnormatywne z lat poprzednich nie przepadły
tak się można bujać do ostatnich miesięcy służby; później wezwanie do zapłaty i najpewniej też pozew; jak ten patent się nie sprawdzi, to pozostaje dochodzenia odszkodowania za niezgodne z prawem działania organu administracji publicznej
Kolego MIKO może i w Poznaniu wiedzą ale w pozostałych powiatach nic nie wiadomo bo po co ważne żeby Poznań wiedział a reszta dowie się w maju
kolego SIUSIUEK - składałeś kiedyś (lub pisałeś dla kogoś) skuteczny pozew, skargę do WSA lub skargę kasacyjną? ja wiele i to nie tylko w swoich sprawach; często też ludzie uważający się za mądrzejszych ode mnie twierdzili, że nie mam szans; czas to weryfikował, a oni byli mocno zdziwieni; dlatego zastanów się dobrze, zanim stwierdzisz, że się mylę, choćby trochę; twierdzę, że można skonstruować taki wywód (oparty na zasadach logiki i wykładni prawa, bez ograniczania sie do wykładni gramatycznej), który uzasadni moją tezę: godziny ponadnormatywne z lat poprzednich nie przepadły - były nam one oddawane w okresach następnych, w których generowaliśmy kolejne; dlatego nie rozbijajmy nadgodzin na poszczególne lata, tylko ustalmy ich ilość na dzień 31 grudnia 2010 roku (tych niezapłaconych); nie ważne co mamy wpisywane w ECS - dla nas w pierwszej kolejności oddawane są nam zaległe nadgodziny; i jesteśmy kolego w domu; proponuje tez wszystkim wgłębić się w uzasadnienie przywoływanego już wyroku TK dotyczącego urlopów policjantów - zasadnicze tezy dotyczą również naszych nadgodzin;Kolego LANG .... jeśli tak się chwalisz tymi pozwami to prześlij mi na pocztę ten skutecznie działający pozew a niezwłocznie idę z tym do sądu, oczywiście uwcześnie powiadamiając mojego 01.Takich jak ja jest jeszcze paru chętnych.
przykładowo kolego masz na dzień 31 grudnia 2010 roku 1000 nadgodzin; zapłacili Ci za 196; zostaje Ci 804 zległych; w pierwszym półroczu wypracowałeś 142 nadgodziny, za które Twój komendant łaskawie Ci zapłacił; 804 pozostaje dalej do oddania (lub sukcesywnie do zapłacenia, pod warunkiem nie wyrabiania nowych) - i tak się można bujać do ostatnich miesięcy służby; później wezwanie do zapłaty i najpewniej też pozew; jak ten patent się nie sprawdzi, to pozostaje dochodzenia odszkodowania za niezgodne z prawem działania organu administracji publicznej
Jaki algorytm jest właściwy do ustalania maksymalnej ilości godzin, za które można wypłacić strażakowi rekompensatę pieniężną, o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a?
Odpowiedź pozornie jest prosta, jednakże w praktyce rodzi wiele problemów. Spotykane są dwa sposoby obliczenia maksymalnej ilości godzin przedłużonego czasu służby, za który może być wypłacona rekompensata (na przykładzie pierwszego półrocza 2011 roku):
Sposób 1:
ilość pełnych tygodni X 8 godz. + (ilość dni roboczych do końca okresu rozliczeniowego/5) X 8 godz., co dla pierwszego półrocza 2011 roku daje odpowiednio po zaokrągleniu w dół ilość 206 godz.
Sposób 2:
(ilość pełnych tygodni X 48 godz. + (ilość dni roboczych do końca okresu rozliczeniowego/5) X 48 godz.) - ilość godzin nominalnych dla danego okresu rozliczeniowego
według drugiego algorytmu otrzymujemy dla pierwszego półrocza 2011 roku wynik 246 godz.
Powyższe pytanie jest tym bardziej zasadne, że w niektórych komendach panuje przekonanie, że maksymalna ilość godzin, za które może być wypłacona rekompensata to 192 godziny. Być może przekonanie to opiera się na uchylonym § 6 pkt 5 rozporządzenia w sprawie pełnienia służby, w którym była mowa o nieprzekraczalnej ilości ośmiu przypadków trwającego 24 godziny wykonywania zadań służbowych i pełnienia dyżuru, nie więcej jednak niż 2 razy w miesiącu.
lang jakie algorytmy??? Co za pytania???
Nie ma czegoś takiego jak max. ilość nadgodzin!!! To tylko wymysł KG nie oparty na zadnym prawnie zapisie.
Jeszcze raz powtarzam- Tyle ile zrobimy w półroczu nadgodzin za tyle ma obowiązek komendant nam zapłacić lub jeśli masz taką wolę to możesz złożyć wniosek o odbiór tych nadgodzin.
Tak jak napisałeś- inne postępowanie komendanta jest niezgodne z prawem i złożenie pozwu na 100% będzie na nasza korzyść.
,,Art. 35.
1. Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w
przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy.
..............
6a. Strażak może być, przez właściwego przełożonego, wyznaczony do wykonywania
zadań służbowych poza rozkładami czasu służby strażaka, o których mowa
w ust. 3, w przypadkach określonych w ust. 9 i 109. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie
rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami
służby. W takim przypadku strażakowi przyznaje się czas wolny od służby w
tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną.
10. W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej
Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę, o której
mowa w ust. 9. W takim przypadku, w zamian za czas służby strażakowi
przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie
rozliczeniowym.
10a. Czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, może być udzielony w następnym
okresie rozliczeniowym po okresie, w którym strażak pełnił służbę ponad normę,
o której mowa w ust. 1.,,
Jeżeli wcześniej zaplanowany harmonogram zakładał w danym okresie czas wolny to jest to zgodne z wszelkimi normami i nawet słowa nie możesz powiedzieć!
"§ 16. 6. W celu rozliczenia, w przyjętym okresie rozliczeniowym, wymiaru czasu służby strażaka skierowanego na naukę do szkoły lub ośrodka szkolenia Państwowej Straży Pożarnej, w kartach ewidencji czasu służby ewidencjonuje się jako czas służby czas w wymiarze odpowiadającym wymiarowi czasu służby określonemu w harmonogramie, o którym mowa w § 12 ust. 1.
Interpelacja (nr 22798) do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie zaległości budżetu państwa wobec pracowników Państwowej Straży Pożarnej.
Szanowny Panie Ministrze! Z uzyskanych informacji wynika, iż zaległości budżetu państwa wobec pracowników straży pożarnej wynoszą 11 mln niezapłaconych nadgodzin. Strażacy mogą za wypracowane nadgodziny uzyskać czas wolny. Problem w tym, że nie mogą oni w pełni wykorzystać wypracowanych nadgodzin, ponieważ sparaliżowałoby to pracę ratowniczą. W najgorszej sytuacji są kierowcy wozów gaśniczych, których zadaniem jest nie tylko przetransportowanie ratowników na miejsce zdarzenia, ale także obsługa specjalistycznego sprzętu znajdującego się na wozie.
W związku z powyższym zwracamy się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:
1. Czy ministerstwu znany jest opisany problem?
2. Jak ministerstwo zamierza rozwiązać powyższy problem?
Posłowie Jacek Tomczak
i Jan Filip Libicki
Poznań, dnia 15 maja 2011 r.
teoretycznie kadrowa ma rację, ale widocznie w harmonogramie służby były zaplanowane nierównomiernie (powinno się dążyć do 40h/tydz., w praktyce dwa tygodnie po 48h i jeden 24h - średnio 40h); pominę już, że ten punkt 6. to bubel - kursy powinny być rozliczane jak każda inna delegacja; ale wtedy mogłoby się okazać, że strażacy na kursach generują nadgodziny, a co gorsze notorycznie przekraczają maksymalny tygodniowy wymiar czasu służby (48h);Byłem na kursie podoficerskim w I półroczu - ilość służb w miesiącu (PB, COO, SłUŻBA WEW) była nie mniejsza niż 18 (x24godz x 3 m-ce). W jednostce macierzystej liczono mi 8godz od poniedziałku do piątku, pomimo zaplanowanego harmonogramu... czas pracy na kursach generowałby ogromne nadgodziny....
Mam pytanie?
Czy nadgodziny za I półrocze 2011 macie już wypłacone?
Piszcie gdzie już wam wypłacono.
A skąd się wzięła liczba 249. Mi w jednostce mówiono że max to 208 za które dostanę kasę
Ja swoje stanowisko dotyczące ilości nadgodzin przedstawiłem wcześniej i przy tym obstaję. Dla tych którzy twierdzili i twierdzą inaczej niż mój wcześniejszy post zadaję pytanie.
Co będzie jeśli mam np. w tym I półroczu 300 nadgodzin? Mam dostać wolne, czy przepadają?- chodzi mi o te godziny ponad waszych obliczeń raz 208 raz 249.
art. 93
1. Strażakowi przysługują następujące świadczenia pieniężne:
1)zasiłek na zagospodarowanie,
2)nagrody oraz zapomogi,
3)nagrody jubileuszowe,
4)dodatkowe wynagrodzenie za wykonywanie zadań zleconych wykraczających poza obowiązki służbowe,
4a) rekompensata pieniężna za przedłużony czas służby, o którym mowa w art. 35 ust. 9,
5)należności za podróże i przeniesienia służbowe,
6)świadczenia związane ze zwolnieniem ze służby.
2. W razie śmierci strażaka lub członka jego rodziny, przysługują:
1)zasiłek pogrzebowy,
2)odprawa pośmiertna.
art. 35
9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby. W takim przypadku strażakowi przyznaje się czas wolny od służby w tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną.
10. W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę, o której mowa w ust. 9. W takim przypadku, w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie rozliczeniowym.
Czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, może być udzielony w następnym okresie rozliczeniowym po okresie, w którym strażak pełnił służbę ponad normę, o której mowa w ust. 1.
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do pisma z dnia 31 maja 2011 r. (znak: SPS-023-22798/11) przekazującego interpelację posłów na Sejm RP pana Jacka Tomczaka oraz pana Jana Filipa Libickiego w sprawie zaległości budżetu państwa wobec pracowników Państwowej Straży Pożarnej uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Na wstępie należy wskazać, iż obowiązujące do dnia 31 grudnia 2010 r. przepisy ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.) nie przewidywały rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby ponad normę określoną w art. 35 ust. 1 tej ustawy, nie więcej jednak niż 48 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 6 miesięcy. Jednocześnie strażakom z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia albo szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby albo osiągnięcia przez strażaka określonego wieku lub stażu służby przysługiwał płatny dodatkowy urlop wypoczynkowy w wymiarze do 18 dni rocznie.
Od dnia 1 stycznia 2011 r. w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 239, poz. 1589) obowiązują nowe uregulowania w tym zakresie. Zgodnie z art. 2 ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej rekompensata pieniężna przysługuje strażakowi, któremu ze względu na konieczność zapewnienia ciągłości służby przedłużono czas służby do 48 godzin tygodniowo i nie przyznano mu w zamian czasu wolnego w odpowiednim wymiarze w okresie rozliczeniowym bezpośrednio poprzedzającym wejście w życie tej ustawy. Przedmiotowa regulacja stanowi zatem podstawę do wypłaty strażakowi rekompensaty za godziny ponadnormatywne służby wypracowane w okresie od dnia 1 lipca 2010 r. do dnia 31 grudnia 2010 r.
Wprowadzając możliwość wypłaty rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby lub odbioru czasu wolnego w odpowiednim wymiarze, zrezygnowano z dodatkowego urlopu z tytułu pełnienia służby w warunkach szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby. Konsekwentnie wprowadzono zmiany w art. 71a ustawy o Państwowej Straży Pożarnej dotyczące urlopów dodatkowych z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych albo osiągnięcia przez strażaka określonego wieku lub stażu służby (w wymiarze do 13 dni rocznie) oraz zasad ich łączenia.
Pragnę podkreślić, iż nowelizacja ustawy o Państwowej Straży Pożarnej nie reguluje kwestii rekompensaty pieniężnej za godziny ponadnormatywne strażaków powstałe przed dniem 30 czerwca 2010 r. Niemniej jednak przedmiotowe zagadnienie, w indywidualnej sprawie, było przedmiotem postępowania sądowego zakończonego uchwałą Sądu Najwyższego (sygn. akt II PZP 3/08). W uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy potwierdził wcześniejsze ustalenia, że stosunki służby w służbach mundurowych nie są stosunkami pracy w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy i w sprawach nieuregulowanych w pragmatyce danej służby przepisy Kodeksu pracy stosuje się posiłkowo na podstawie wyraźnych odesłań lub w drodze analogii w celu usunięcia rzeczywistych luk w tych regulacjach, a nie na podstawie art. 5 Kodeksu pracy.
Sąd Najwyższy stwierdził ponadto, iż: „Brak takiej regulacji w pragmatyce danej służby oznacza, że ustawodawca nie przyznał funkcjonariuszowi takiego prawa (regulacja negatywna). Brak regulacji w pragmatyce danej służby prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia z tytułu pełnienia służby w przedłużonym czasie służby nie może zostać zakwalifikowany jako luka rzeczywista, która wymagałaby wypełnienia w drodze analogii z przepisów Kodeksu pracy o wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych. Ten brak może być rozpatrywany jedynie w kategoriach luki aksjologicznej, a więc braku regulacji, którą uważa się za słuszną i pożądaną. Taka luka może być wypełniona tylko w drodze odpowiedniego działania ustawodawcy, a nie w drodze wykładni prawa.
Należy zaznaczyć, że z pragmatyk służb mundurowych tylko ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.) przewiduje możliwość wypłacenia kompensaty pieniężnej za czas służby przekraczający ustaloną normę zamiast udzielenia czasu wolnego od służby w takim samym wymiarze (art. 33 ust. 3 tej ustawy), przy czym o wypłacie kompensaty pieniężnej zamiast udzielenia czasu wolnego decyduje organ władzy służbowej. Przyznawanie i ustalanie wysokości powyższej kompensaty odbywa się na szczególnych zasadach. Różni się ona zasadniczo od wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych uregulowanego w Kodeksie pracy. Inne pragmatyki służb mundurowych przewidują kompensatę za czas służby przekraczający ustaloną normę wyłącznie w postaci udzielenia czasu wolnego od służby w takim samym wymiarze.
Niektóre z pragmatyk służb mundurowych przewidują, że w wypadku zakończenia stosunku służby wypłaca się ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany czas wolny przysługujący w zamian za czas służby przekraczający ustaloną normę. Taka regulacja znajduje się w powołanej wyżej ustawie o Policji (art. 114 ust. 1 pkt 2 tej ustawy) i w ustawie z dnia 12 października 1990 r. o Straży Granicznej – art. 118 ust. 1 pkt 2 tej ustawy (Dz. U. z 2005 r. Nr 234, poz. 1997, ze zm.). Brak regulacji w pragmatykach służb mundurowych prawa funkcjonariusza do dodatkowego uposażenia za czas służby przekraczający ustaloną normę stanowi zatem regułę”.
Z poważaniem
Z powyższego jasno wynika, że za przedłużony czas służby do 48h w tygodniu możemy mieć udzielony czas wolny lub zapłacona rekompensatę; za przedłużenie pow. 48h musimy mieć udzielony czas wolny – nie można wypłacić za ten czas rekompensaty;I to jest jasne jak słońce . Przy odrobinie dobrej woli ze strony przełożonych , pod warunkiem , że przekraczenie tych 48 godzin ( średnio w okresie rozliczeniowym ) nie jest stanem pernamentnym ( i np. wynika z długotrwałych zwolnień lekarskich , kursów itd. ) , w następnym 6 - cio miesięcznym okresie rozliczeniowym , można oddawać te wyrobione godziny ponad limit 48 , generując na nowo nadgodziny do 48 ( patrz warunek powyżej ) - co wiąże się z uzyskaniem za nie rekompensaty pieniężnej . I to chyba też jest logiczne i jasne jak słońce . Pozdrawiam .
Interpelacja nr 22563 do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie stawki dla policjantów za nadgodziny podczas Euro 2012
Szanowny Panie Ministrze! Media informują, że policjanci oddziału prewencji z Katowic mają dosyć traktowania ich jak taniej siły roboczej. Najpierw przestali dawać mandaty za wykroczenia, teraz zastanawiają się nad rozszerzeniem akcji do strajku włącznie. Wielu policjantów prewencji mówi wprost, że są traktowani jak tania siła robocza. I przytaczają zapowiedź wypłaty za nadgodziny podczas zabezpieczania największej imprezy masowej w Polsce w tym roku - Euro 2012: Mamy dostać podobno 14 zł brutto za nadgodzinę. W projekcie ustawy zapisano kwotę 14,08 zł brutto za jedną nadgodzinę. To mniej więcej tyle, ile zarabia pracownik ochrony w sklepie. Jak jednak pokazuje doświadczenie, zabezpieczanie meczów piłkarskich to zajęcie o wiele bardziej ryzykowne, bo starcia z pseudokibicami są powszechne. Pracownicy prywatnych agencji ochrony dostają za zabezpieczenie meczu piłkarskiego ok. 35 zł netto. W dniu 19 kwietnia 2011 r. na oddziale prewencji Policji w Katowicach odbyło się spotkanie policjantów oddziału prewencji Policji z przedstawicielami Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. śląskiego. Przyjęta stawka za nadgodziny w czasie mistrzostw Europy w roku 2012 jest śmiesznie niska i ma się nijak do odpłatności za nadgodziny innych grup zawodowych - napisano w sprawozdaniu ze spotkania. Dlatego policjanci zdecydowali się żądać podniesienia stawki za jedną nadgodzinę w czasie Euro 2012 do poziomu ok. 30 zł.
W związku z powyższym pytam Pana Ministra:
1. Dlaczego stawka dla policjantów za zabezpieczanie meczów wynosi tylko 14,08 zł?
2. Czy według Pana możliwe są wyższe stawki dla policjantów za nadgodziny na Euro 2012?
Poseł Anna Sobecka
Toruń, dnia 4 maja 2011 r.
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do pisma z dnia 19 maja 2011 r. (sygn. SPS-023-22563/11) przekazującego interpelację posła na Sejm RP, pani Anny Sobeckiej, w sprawie stawki policjantów za nadgodziny podczas EURO 2012 uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Bezpieczeństwo imprez sportowych jest jednym z priorytetów resortu spraw wewnętrznych i administracji. W związku z przyznaniem Polsce organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zintensyfikowało wysiłki zmierzające do kompleksowej poprawy bezpieczeństwa podczas imprez sportowych.
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej są trzecią co do wielkości imprezą sportową na świecie, gromadzącą tysiące ludzi na stadionach piłkarskich, w strefach publicznego oglądania meczów oraz miliony osób przed telewizorami. Zapewnienie bezpieczeństwa tej imprezy wymaga wzmożonego wysiłku wszystkich organów, służb i instytucji biorących udział w jej zabezpieczeniu, a także wprowadzenia niezbędnych zmian legislacyjnych, które zagwarantują niezakłóconą realizację zadań przez te podmioty.
W związku z powyższym w MSWiA w ścisłej współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości przygotowano projekt ustawy o zmianie ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych oraz zmianie niektórych ustaw, a także o zapewnieniu bezpieczeństwa w związku z organizacją turnieju finałowego UEFA EURO 2012, projekt przyjęty w dniu 31 maja 2011 r. przez Radę Ministrów.
Przyjęte w art. 16 ww. projektu rozwiązanie ma na celu stworzenie podstawy prawnej do przedłużenia czasu służby funkcjonariuszy Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz Biura Ochrony Rządu. Przedłużenie czasu służby będzie wynikało z faktu, że taka impreza, jak turniej UEFA EURO 2012, zgromadzi w krótkim czasie na niewielkiej przestrzeni wiele osób. Stąd też zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom turnieju oraz zapewnienie porządku publicznego będzie wymagało zwiększenia liczby funkcjonariuszy służb nadzorowanych przez MSWiA. Z uwagi na to, że nie będą zwiększane limity etatowe w służbach, niezbędne będzie przedłużenie czasu służby funkcjonariuszy.
Zaproponowany przepis ma na celu także stworzenie podstawy prawnej umożliwiającej wypłacenie – w ramach przyznanego w rezerwie celowej limitu – rekompensaty funkcjonariuszom, których czas służby został przedłużony z uwagi na realizację zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa lub porządku publicznego.
W normalnych warunkach przedłużony czas służby funkcjonariuszy podlega zrekompensowaniu poprzez udzielenie odpłatnego czasu wolnego. Jednakże spodziewany duży wzrost zapotrzebowania na dodatkowe godziny służby podczas turnieju UEFA EURO 2012 może spowodować, że funkcjonariusze tych służb zechcą bezpośrednio po zakończeniu turnieju zrealizować swoje uprawnienia do czasu wolnego. W efekcie po zakończeniu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 może powstać sytuacja, w której większość funkcjonariuszy będzie odbierać należny czas wolny, co mogłoby spowodować w tym okresie niewydolność kadrową Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz Biura Ochrony Rządu.
Stąd też propozycja wypłaty zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego ma na celu zmniejszenie presji na udzielanie czasu wolnego. Przyjęta w projekcie metoda obliczania wysokości kwoty zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego została wprowadzona wzorem rozwiązań przyjętych w ustawie o Państwowej Straży Pożarnej. Wskazać bowiem należy, że ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.) przyznała strażakom PSP możliwość rozliczenia przedłużonego czasu służby poprzez przyznanie czasu wolnego od służby w tym samym wymiarze albo rekompensaty pieniężnej. Sposób obliczania rekompensaty pieniężnej został opisany w art. 97c ust. 1 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. Zgodnie z tym przepisem rekompensata pieniężna za jedną godzinę służby stanowi 60% z 1/172 przeciętnego uposażenia obowiązującego w okresie rozliczeniowym.
Mając na uwadze fakt, że spośród czterech służb nadzorowanych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji tylko Państwowa Straż Pożarna ma w obecnym stanie prawnym możliwość rozliczania przedłużonego czasu służby poprzez rekompensatę pieniężną, minister spraw wewnętrznych i administracji zdecydował się zastosować analogiczne rozwiązanie w stosunku do wszystkich służb w związku z potrzebą zapewnienia bezpiecznego przebiegu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012, tak aby nie różnicować funkcjonariuszy tych służb pod względem możliwości skorzystania ze zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego ze względu na zadania realizowane w związku z EURO 2012 oraz inne zadania. Tak więc decydując się na rozwiązanie „60% z 1/172 przeciętnego uposażenia”, minister spraw wewnętrznych zachował zasadę równości wobec prawa w korzystaniu ze specjalnego jednorazowego uprawnienia, jakim będzie możliwość rozliczenia przedłużonego czasu służby poprzez przyznanie zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego.
Ponadto wskazać należy, że przyjęte rozwiązanie pozwala na zrekompensowanie w formie pieniężnej około 50% szacowanej łącznej puli godzin przepracowanych w przedłużonym czasie służby, podczas gdy wariant zakładający rozwiązanie 100% z 1/172 przeciętnego uposażenia pozwalałby na zrekompensowanie w formie pieniężnej zaledwie około 30% godzin przepracowanych w przedłużonym czasie służby.
W związku z powyższym zgodnie z przyjętą metodą obliczania kwota zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego za jedną godzinę będzie wynosić:
1) dla Policji – 14,08 zł;
2) dla Państwowej Straży Pożarnej – 13,76 zł;
3) dla Straży Granicznej – 14,19 zł;
4) dla Biura Ochrony Rządu – 14,66 zł. Na wypłatę ekwiwalentu pieniężnego na realizację uprawnienia w postaci zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego dla funkcjonariuszy służb nadzorowanych przez MSWiA w ustawie budżetowej na 2012 r. zapewniono 20 000 000 zł. Kwota ta została zaproponowana po uzgodnieniach z przedstawicielami Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz Biura Ochrony Rządu. Wydaje się, że ze względu na sytuację budżetu państwa nie jest możliwe zwiększenie wspomnianej kwoty.
Ekwiwalent będzie wypłacany ze środków rezerwy celowej pozostającej w dyspozycji ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Ponadto w przypadku, gdy środki rezerwy celowej nie wystarczą na pokrycie nabytych uprawnień do wypłaty ekwiwalentu, uprawnionym funkcjonariuszom zostanie zmniejszony procentowo wymiar godzin, za które nastąpi wypłata ekwiwalentu. Za postały „nadpracowany” czas zostanie udzielony czas wolny na zasadach obowiązujących w poszczególnych służbach.
Z poważaniem
grzela jakie z tego wyciągasz wnioski?
Ja widzę 1 podstawowy różniący Nas a Policję. Oni głośno mówią że się nie zgadzają na taką kwotę i rządają drugie tyle grożąc konsekwencjami. Natomiast My siedzieliśmy cicho- no może nie do końca, wielu na tym forum krzyczało z radości jaki to sukces- beędą płacić za nadgodziny
Witam.Czy płacili już gdzieś za nadgodziny z poprzedniego półrocza i gdzie ... a dodatkowo czy komendy mają wystarczające fundusze?
pozdrawiam :)Napisz do mnie na PW lub @!
Artur sam
Warszawa 9 września 2011r.
KOMUNIKAT nr 09/ 2011 Przewodniczącego Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność”
Informuję, że w dniach 7 i 8 września 2011r. odbyło się posiedzenie Rady Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ”Solidarność” w Soczewce k/ Płocka.
Zgodnie ze zwyczajem, w spotkaniu Rady KSP uczestniczyła regionalna sekcja pożarnictwa – tym razem Międzyregionalna Sekcja Pożarnictwa województwa mazowieckiego NSZZ”Solidarność”.
Podczas posiedzenia omawiano:
min.:
• Wniosek do Trybunału Konstytucyjnego – Rada Sekcji zakończyła prace nad wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rażąco niskiej rekompensaty finansowej za przesłużone nadgodziny (60% stawki godzinowej liczonej ze średniego wynagrodzenia). Wniosek obejmuje również zastrzeżenie co do sposobu naliczania wymiaru rekompensaty tj. ze stawki godzinowej średniego wynagrodzenia. Rada przyjęła uchwałę o skierowaniu wniosku do Komisji Krajowej NSZZ”Solidarność” celem wniesienia go do Trybunału Konstytucyjnego.
• Rozliczanie nadgodzin za pierwsze półrocze 2011r. – według informacji przewodniczących struktur wojewódzkich, rozliczanie odbywa się niejednolicie – nawet na terenie jednego województwa. Najczęstszymi przyczynami są: nierównomierne zadysponowanie środków na nadgodziny na województwa
w wyniku czego są województwa gdzie środków brakuje a także są województwa gdzie środków jest nadmiar, nieprawidłowe ustalenie nadgodzin, ograniczenie (limitowanie) liczby płatnych nadgodzin w sposób niekorzystny dla strażaków, próby wykorzystania środków na nadgodziny na inne cele.
W dniu 7 września 2011r. w posiedzeniu Rady wzięli udział Podsekretarz Stanu
w MSWiA Zbigniew Sosnowski, Komendant Główny PSP nadbryg. gen. Wiesław Leśniakiewicz, zastępca Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Jan Osiej. Goście odpowiadali na zadawane pytania, które obejmowały następujące kwestie:
min.:
• Problemy z rozliczeniem nadgodzin w województwie wielkopolskim
i lubelskim (dotyczy KM PSP Lublin),
• Kwestie interpretacji rozporządzenia o czasie służby w części rozliczania urlopów i łączenia go z wolnymi służbami (lub odbiorem nadgodzin) – Komendant Główny PSP po raz kolejny stwierdził, że rozporządzenie informuje jak należy przygotować harmonogram półroczny, natomiast rozliczenie bieżące wykonuje się według miesięcznych harmonogramów. Komendant Główny PSP zobowiązał się do przypomnienia tych zasad komendantom wojewódzkim na najbliższej naradzie.
Jak odebrać nadgodziny które uzbierałem przed powodzią(jak i w trakcie).... co się z nimi dzieje ... są "zamrożo-ne" i czekają, czy ku chwale ojczyzny? Nazbierałem ich ok 300h i co mam je od tak sobie podarować ... ?
Za I okres 2010 są zamrożone - możesz napisać raport do 01 o zwrot (powodzenia), za II okres nadgodziny zostały wypłacone. Poczytaj posty wcześniej.
Jak wiadomo w lipcu zakończył się okres rozliczeniowy. Nie wiem jak w kraju, ale u nas jakoś to wolno idzie (podkarpackie) i dopiero teraz KW przystępuje do realizacji.
Wiem, że w lipcu poproszono związki zawodowe i przedstawiono im informację o ilości wypracowanych nad-godzin w I półroczu i o planowanym przydzieleniu środków. Już wtedy powstał problem ponieważ okazało się, że środków zaplanowanych w stosunku do rzeczywistego wykonania jest o jakieś 200 tyś. za mało.
I oto teraz przychodzi z KW polecenie wypłaty określonych dla każdej Komendy kwot. O co halo? A no o to że z 21 komend, 17 ma przyznane środki niemalże w 100% takie jak planowano w lipcu, a 4 Komendy mają pomniejszone środki na wypłatę rekompensaty i są to kwoty znaczące. Zmniejszono im środki o 10 do 30% !!! Bez żadnego uzasadnienia, wytłumaczenia ani jakiekolwiek informacji dlaczego i według jakiego klucza KW tak te środki podzieliła. (Oczywiście teraz nikt już tego z związkami nie uzgadniał, co śmieszniejsze ci "wyróżnieni" KP, też nie wiedzą, dlaczego takie kuku im zrobiono :szalony:
Konkludując: Jak to jest u Was w waszych województwach? Były środki w pełnym wymiarze, czy są jakieś "ciecia"? A jeżeli tak, to według jakiego klucza zostały przeprowadzone? (Gdzieś słyszałem, że w którymś wo-jewództwie też było za mało środków na rekompensaty, ale KW wystąpił do KG, jakoś to umotywował i KG przyznał dodatkowe środki, ale może to tylko plotka).
Pozdrawiam i pilnie czekam na Wasze informacje.
"a może w tych „wyróżnionych” KP średnia ilość nadgodzin przypadających na jeden etat odbiegała od średniej dla województwa i zostało to uwzględnione przy podziale środków? nie zapominaj też, że zapłata nie jest obligatoryjna i istnieje alternatywa w postaci możliwości oddania „w naturze” w następnym okresie rozliczeniowym, tak że nikt nie powinien być stratny;
Załączam roboczą wersję pisma jaką zamierzamy skierować do KWmy czyli KP/KM czy związki zawodowe?
Komendant Główny PSP poinformował, iż zgodnie z wyliczeniami istnieje możliwość dokonania wypłaty rekompensaty finansowej maksymalnie za 249 godzin ponadnormatywnych wypracowanych przez strażaka w I okresie rozliczeniowym 2011 roku. Potwierdził, że informacja w tej sprawie została przekazana do wszystkich komend wojewódzkich.
Własnie dlatego napisalem bo dzis przelozony powiedzial ze moje nadgodziny z okresu m.in. powodzi zostaly anulowane ..ku chwale ojczyzny!
Interpelacja (nr 23754) do ministra spraw wewnętrznych i administracji
w sprawie sprawdzenia zgodności ustawy o Państwowej Straży Pożarnej z normami unijnymi
Szanowny Panie Ministrze! Ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej może być niezgodna z unijną dyrektywą z 4 listopada 2003 r. dotyczącą niektórych aspektów organizacji czasu pracy (nr 2003/88). Dyrektywa ta nakazuje, aby każdy pracownik miał prawo co najmniej do 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku w ciągu doby i 35 godzin odpoczynku w ciągu tygodnia. Naruszenie tych norm, co może nastąpić podczas trwającego 24 godziny dyżuru, powinno być natychmiast rekompensowane czasem wolnym. Polska ustawa zezwala na przekroczenie tygodniowej normy czasu pracy, tj. 40 godzin ze względu na podwyższoną gotowość operacyjną. Unijne przepisy i orzecznictwo wskazują, że w wypadku funkcjonariuszy publicznych jest to jednak możliwe tylko w wyjątkowej sytuacji, tj. katastrofy naturalnej lub technologicznej, zamachów, wypadków o większej skali czy innych zdarzeniach tego rodzaju, których ciężar i rozmiar wymagają podjęcia niezbędnych środków dla obrony życia, zdrowia, a także bezpieczeństwa zbiorowości. Można więc wydłużyć służbę strażaków i innych funkcjonariuszy tylko wówczas, gdy ich praca jest faktycznie niezbędna i nie ma możliwości stosowania przepisów dyrektywy bez narażania życia i zdrowia osób, które potrzebują pomocy.
W związku z tym kieruję do Pana Ministra następujące pytania:
1. Czy w Państwowej Straży Pożarnej są naruszane przepisy dyrektywy unijnej?
2. Czy naruszanie przepisów unijnych może mieć przyczynę w niedoborze zasobów kadrowych Państwowej Straży Pożarnej?
Z poważaniem
Poseł Aleksander Chłopek
Warszawa, dnia 15 lipca 2011 r.
Szanowny Panie Marszałku! W nawiązaniu do pisma z dnia 27 lipca 2011 r. (sygn. SPS-023-23754/11) dotyczącego interpelacji posła na Sejm RP pana Aleksandra Chłopka w sprawie sprawdzenia zgodności ustawy o Państwowej Straży Pożarnej z normami unijnymi uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Na wstępie, w kontekście problemu funkcjonowania Państwowej Straży Pożarnej, wskazać należy, iż wejście w życie z dniem 1 lipca 2005 r. ustawy z dnia 6 maja 2005 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 100, poz. 836) spowodowało wprowadzenie 40-godzinnego tygodnia służby strażaków PSP. Ponadto w ustawie tej wydłużono wymiar dodatkowego płatnego urlopu wypoczynkowego dla strażaków PSP do 18 dni, stanowiącego rekompensatę z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia albo szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby.
W efekcie wprowadzonych zmian nastąpiło obniżenie stanów osobowych na poszczególnych zmianach służbowych w jednostkach interwencyjnych PSP. Z danych przekazywanych na ten temat przez Komendę Główną PSP wynika, iż w celu zapewnienia poziomu stanów etatowych z pierwszego półrocza 2005 r. potrzebne było 5100 etatów strażaków.
Dostrzegając problem ponadnormatywnego czasu służby strażaków PSP, zarówno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, jak też kierownicy poszczególnych jednostek organizacyjnych PSP od 2005 r. podejmowali działania mające na celu zwiększenie stanów osobowych zmian służbowych. Działania te doprowadziły do zwiększenia stanu etatowego w zmianowym rozkładzie czasu służby w sumie o 2800 etatów z tego:
— 1100 etatów jako nowe (w roku 2006),
— 350 etatów cywilnych, które uwolniły odpowiednią liczbę etatów funkcjonariuszy z codziennego rozkładu czasu służby (lata 2007 i 2008),
— 1266 etatów przeniesiono z codziennego rozkładu czasu służby w komendach wojewódzkich oraz powiatowych i miejskich PSP,
— 84 etaty przeniesiono z jednostek centralnych.
Niedobory etatowe wynikające przede wszystkim z konieczności utrzymywania stanów osobowych dających gwarancję podjęcia skutecznych działań ratowniczych spowodowały, iż w październiku 2010 r. wprowadzono kolejne zmiany do ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (obowiązujące od dnia 1 stycznia 2011 r.) w celu umożliwienia strażakom PSP dokonania wyboru co do formy rekompensaty za pracę ponad normę. Wprowadzenie rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby lub czasu wolnego w odpowiednim wymiarze, wraz z ograniczeniem wymiaru dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych - z maksymalnie 18 dni do 13 dni – uznano za optymalne z punktu widzenia dalszego funkcjonowania służby oraz ze względu na skutki finansowe dla budżetu państwa.
Wymiar i rozkład czasu służby funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej normuje art. 35 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.). Zgodnie z brzmieniem art. 35 ust. 1 ww. ustawy, czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nieprzekraczającym 6 miesięcy. Stosownie do art. 35 ust. 3 ww. ustawy wprowadza się zmianowy oraz codzienny rozkład czasu służby strażaka. Zmianowy rozkład czasu służby strażaka polega na wykonywaniu zadań służbowych i pełnieniu dyżurów trwających nie dłużej niż 24 godzinny, po których następują co najmniej 24 godziny wolne od służby (art. 35 ust. 5 ww. ustawy). Z kolei codzienny rozkład czasu służby strażaka polega na wykonywaniu zadań służbowych po 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku (art. 35 ust. 6 ww. ustawy). W ramach codziennego rozkładu czasu służby strażak może być wyznaczony do pełnienia, w dowolnym czasie, dyżuru trwającego nie dłużej niż 24 godziny, po którym następują co najmniej 24 godziny wolne od służby (art. 35 ust. 7 ww. ustawy). Jak wynika z art. 35 ust. 9 i 10 ww. ustawy, czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 6 miesięcy, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby oraz w przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w PSP.
W pierwszym przypadku strażakowi przyznaje się czas wolny od służby w tym samym wymiarze co czas służby albo rekompensatę pieniężną, w drugim zaś w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze w przyjętym okresie rozliczeniowym. Czas wolny, o którym wyżej mowa, może być udzielony w następnym okresie rozliczeniowym po okresie, w którym strażak pełnił służbę ponad normę, tj. ponad 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 6 miesięcy, na co wskazuje treść art. 35 ust. 10a ww. ustawy.
Zważenia wymaga, iż nowe ww. brzmienie art. 35 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej zostało nadane ustawą z dnia 29 października 2010 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 239, poz. 1589). Powyższa regulacja weszła w życie w dniu 1 stycznia 2011 r.
Zgodnie z art. 1 ust. 1 i 2 dyrektywy 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 4 listopada 2003 r. dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy (Dz. U. UE L z dnia 18 listopada 2003 r. Nr 299, str. 9), dyrektywa ustala minimalne wymagania w zakresie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w odniesieniu do organizacji czasu pracy poprzez określenie m.in. maksymalnego tygodniowego wymiaru czasu pracy oraz minimalnego okresu odpoczynku. Stosownie do art. 3 ww. dyrektywy w rozwiązaniach krajowych należy przyjmować niezbędne środki w celu zapewnienia, że każdy pracownik jest uprawniony do minimalnego dobowego odpoczynku w wymiarze 11 nieprzerwanych godzin w okresie 24-godzinnym. Art. 5 ww. dyrektywy stanowi, iż państwa członkowskie przyjmują niezbędne środki w celu zapewnienia, by każdy pracownik był uprawniony w okresie 7-dniowym do minimalnego nieprzerwanego okresu odpoczynku w wymiarze 24 godzin oraz również do odpoczynku dobowego w wymiarze 11 godzin, określonego w art. 3. Jeżeli uzasadniają to warunki obiektywne, techniczne lub organizacji pracy, można stosować minimalny okres odpoczynku w wymiarze 24 godzin. Jak wynika z art. 6 lit. b ww. dyrektywy, państwa członkowskie winny zapewnić, by przeciętny wymiar czasu pracy w okresie 7-dniowym, łącznie z pracą w godzinach nadliczbowych, nie przekroczył 48 godzin. W celu stosowania ww. art. 5 oraz 6 państwa członkowie mogą ustanowić okres rozliczeniowy nieprzekraczający 14 dni przy tygodniowym okresie odpoczynku oraz okres rozliczeniowy nieprzekraczający 4 miesięcy przy maksymalnym tygodniowym wymiarze czasu pracy (art. 16 lit. a, b ww. dyrektywy).
Omawiana dyrektywa 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, ustalając minimalny wymiar dobowego i tygodniowego odpoczynku oraz długość okresu rozliczeniowego tygodniowego odpoczynku i tygodniowego wymiaru czasu pracy, przewiduje pewne odstępstwa od ww. norm ochronnych. Jak wynika z art. 17 ust. 3 lit. c pkt iii ww. dyrektywy, można stosować odstępstwa od art. 3, 4, 5, 8 oraz 16 w przypadku działań obejmujących potrzebę ciągłości usług lub produkcji, w szczególności usług ogniowych. Odstępstwa te mogą zostać przyjęte w drodze przepisów ustawowych, wykonawczych lub administracyjnych lub w drodze układów zbiorowych lub porozumień między partnerami, pod warunkiem że zainteresowanym pracownikom zapewniono równoważne okresy wyrównawczego odpoczynku lub że w wyjątkowych przypadkach, w których nie jest możliwe z powodów obiektywnych przyznanie takich równoważnych okresów wyrównawczego odpoczynku, zainteresowanym pracownikom przyznano właściwą ochronę (art. 17 ust. 2 ww. dyrektywy).
Przedstawiając ww. analizę przepisów prawnych, wskazać należy, iż ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, wprowadzając w art. 35 ust. 3 zmianowy rozkład czasu służby strażaka (polegający na wykonywaniu zadań służbowych i pełnieniu dyżurów trwających nie dłużej niż 24 godziny), przyznaje funkcjonariuszowi prawo do odpoczynku w wymiarze co najmniej 24 godzin. Analogicznie, w przypadku wyznaczenia strażaka do pełnienia dyżuru trwającego nie dłużej niż 24 godziny w ramach codziennego rozkładu służby, art. 35 ust. 7 ww. ustawy stanowi co najmniej o 24-godzinnym okresie wolnym od służby. Powyższe regulacje poza wskazaniem, iż czas wolny winien nastąpić po wykonaniu zadań służbowych lub po odbyciu służby, trwających nie dłużej niż 24 godziny, nie precyzują granic czasowych wykorzystania ww. prawa do odpoczynku. Tym samym wobec braku określenia w ww. przepisach okresu rozliczeniowego odpoczynku uznać należy, iż przy zmianowym rozkładzie czasu służby czas wolny w wymiarze co najmniej 24 godzin winien nastąpić bezpośrednio po wykonaniu zadań służbowych lub bezpośrednio po odbyciu służby, trwających nie dłużej niż 24 godziny. Innymi słowy naruszenie w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych lub pełnieniem dyżuru 24-godzinnego normy odpoczynku w jednej dobie winno być, zgodnie z art. 35 ust. 5 i 7 ww. ustawy, zrekompensowane czasem wolnym od służby bezpośrednio w następnej dobie.
Czas trwania dyżuru i wykonywania zadań służbowych w zmianowym rozkładzie czasu służby, jak również zasady udzielania czasu wolnego od służby określa w sposób szczegółowy rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 29 grudnia 2005 r. w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. Nr 266, poz. 2247, z późn. zm.), wydane na podstawie art. 35 ust. 11 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej. Zgodnie z § 2 ust. 1 ww. rozporządzenia, wykonywanie zadań służbowych i pełnienie dyżuru przez strażaka w zmianowym rozkładzie czasu służby w danej jednostce organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej lub Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej trwa 24 godziny. Czas wolny od służby w zamian za czas służby nieprzekraczający 40 godzin tygodniowo może być udzielony w okresie bezpośrednio poprzedzającym urlop wypoczynkowy lub po jego ukończeniu (§ 10 ww. rozporządzenia). Jak wynika z § 12 ust. 1 ww. rozporządzenia, kierownik jednostki organizacyjnej ustala harmonogram służby w jednostce obejmujący przyjęty okres rozliczeniowy, w którym, w sposób równomierny, określa się dni i godziny służby poszczególnych strażaków, zgodnie z normą czasu służby określoną w art. 35 ust. 1 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, tj. 40 godzin tygodniowo, oraz dni i godziny wolne od służby. Liczba kolejnych dni wolnych od służby określonych w harmonogramie nie może być większa niż 120. Ustalony harmonogram podaje się do wiadomości strażaków, nie później niż 7 dni przed rozpoczęciem danego okresu rozliczeniowego.
W świetle powyższego zatem w każdej jednostce organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej obowiązuje ustalany przez kierownika danej jednostki harmonogram służby, który poprzez szczegółowe określenie dni i godzin służby (zgodnie z normą 40 godzin tygodniowo) poszczególnych funkcjonariuszy pożarnictwa oraz przysługujących im dni i godzin wolnych od służby zapewnia równomierne rozłożenie czasu służby oraz czasu wolnego w przyjętym w danej jednostce okresie rozliczeniowym.
Nadmienić należy, iż dyrektywa 2003/88/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w art. 16 wprowadziła możliwość ustanowienia przez państwa członkowskie w odniesieniu do tygodniowych okresów odpoczynku maksymalnych okresów rozliczeniowych (okres rozliczeniowy nieprzekraczający 14 dni), natomiast nie przewidziała takiego rozwiązania w celu stosowania art. 3 o dobowym okresie wypoczynku. Wskazuje to, iż w ocenie prawodawcy europejskiego okresy odpoczynku dobowego spełniają swoją rolę, o ile będą rzeczywiście wykorzystywane jako odpoczynek dobowy, co pozostaje w zgodzie z celem dyrektywy, tj. zapewnieniem minimalnych wymagań w zakresie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w odniesieniu do czasu pracy (uchwała SN z dnia 13 marca 2008 r., I PZP 11/07).
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 czerwca 2009 r., sygn. II PK 287/08, wskazał, iż: „Europejski Trybunał Sprawiedliwości podkreślając znaczenie unormowań dyrektywy 2003/88/WE dla ochrony zdrowia i polepszenia warunków pracy pracowników, wielokrotnie akcentował ich prewencyjny charakter w postaci zmniejszenia, na ile to tylko możliwe, kumulowania okresów pracy bez stosowania koniecznych okresów odpoczynku. Co do zasady okresy odpoczynku muszą zatem przypadać bezpośrednio po okresach pracy, których wyrównaniu one służą, dla zapobieżenia przemęczeniu i przeciążeniu pracownika w następstwie kumulacji następujących po sobie okresów pracy. Takie stanowisko ETS podważa interpretację dopuszczającą kumulowanie wszystkich niewykorzystanych przez pracownika okresów odpoczynku i przyznanie po dłuższym okresie pracy skumulowanego czasu wolnego, stanowiącego sumę wszystkich niewykorzystanych okresów odpoczynku”.
Podkreślić należy, iż wspólnotowe normy ochronne dotyczące dobowego nieprzerwanego 11-godzinnego odpoczynku i tygodniowego nieprzerwanego 24-godzinnego odpoczynku oraz okresu rozliczeniowego tygodniowego odpoczynku nie mają charakteru bezwzględnie obowiązującego. Art. 17 ust. 3 lit. c pkt iii dyrektywy 2003/88/WE dopuszcza bowiem możliwość stosowania odstępstw od ww. zasad w odniesieniu m.in. do usług ogniowych, pod warunkiem jednakże zapewnienia zainteresowanym równoważnych okresów odpoczynku. Tym samym uznać można, iż ww. dyrektywa zezwala w przypadku m.in. służby w Państwowej Straży Pożarnej na odmienne niż przewidziane w art. 3, 5 i 16 określenie wymiaru czasu wolnego i jego okresu rozliczeniowego.
Biorąc powyższe pod uwagę, należy stwierdzić, iż ustanowiony w ustawie o Państwowej Straży Pożarnej oraz wydanym na jej podstawie rozporządzeniu w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej wymiar i rozkład czasu służby oraz czasu wolnego od służby nie pozostaje w sprzeczności z postanowieniami dyrektywy 2003/88/WE.
Podkreślenia wymaga, iż przedłużenie czasu służby funkcjonariusza pożarnictwa do 48 godzin tygodniowo dopuszcza § 6 ust. 1 rozporządzenia w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej, zgodnie z którym przedłużenie czasu służby strażaka ze względu na potrzeby służby, o których mowa w art. 35 ust. 9 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, mogą uzasadniać następujące okoliczności:
1) konieczność dokończenia rozpoczętych zadań służbowych, jeżeli nie mogą zostać przerwane;
2) utrzymanie liczby strażaków stanowiących obsadę osobową każdej zmiany na poziomie ustalonym przez kierownika jednostki organizacyjnej, jednak nie niższym niż ustalony zgodnie z ust. 3–5;
3) dysponowanie do działań ratowniczych oraz do udziału w ćwiczeniach odwodów operacyjnych;
4) wykonanie zadań służbowych wpływających na funkcjonowanie oraz podniesienie gotowości bojowej jednostek ochrony przeciwpożarowej;
5) wykonanie zadań służbowych o charakterze dydaktycznym dotyczących szkolenia strażaków z jednostek ochrony przeciwpożarowej;
6) delegowanie strażaka do pełnienia służby poza granicami państwa w grupie ratowniczej utworzonej do udziału w działaniach ratowniczych, akcji poszukiwawczo-ratowniczej lub akcji humanitarnej, a także w szkoleniu i ćwiczeniach ratowniczych.
Przepis powyższy zawiera zatem katalog okoliczności dookreślających przewidzianą w art. 35 ust. 9 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej przesłankę (tj. uzasadnione potrzeby służby), której zaistnienie zezwala na przedłużenie czasu służby funkcjonariusza pożarnictwa do 48 godzin tygodniowo w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 6 miesięcy. Katalog ten jest katalogiem o charakterze zamkniętym.
Przesłanką uzasadniającą przedłużenie czasu służby ponad normę jest również okoliczność „wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej”, o czym stanowi art. 35 ust. 10 ww. ustawy. Przy czym znaczenie użytego w ww. przepisie pojęcia precyzuje art. 10 ust. 1 pkt 12 ww. ustawy. Z postanowień ww. przepisu wynika, iż wprowadzanie podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej następuje w sytuacji zwiększonego prawdopodobieństwa katastrofy naturalnej lub awarii technicznej, których skutki mogą zagrozić życiu lub zdrowiu dużej liczby osób, mieniu w wielkich rozmiarach albo środowisku na znacznych obszarach, oraz w przypadku wystąpienia i utrzymywania się wzmożonego zagrożenia pożarowego. Stan podwyższonej gotowości wprowadza, zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 12 ww. ustawy, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.
Z poważaniem
- z maksymalnie 18 dni do 13 dni – uznano za optymalne z punktu widzenia dalszego funkcjonowania służby oraz ze względu na skutki finansowe dla budżetu państwa.+ 60 % średniego uposażenia za nadgodziny.
Komendant Główny polecił Wojewódzkim dokonać wypłaty rekompensaty za maksymalnie możliwą liczbę nadgodzin wypracowanych w I okresie rozliczeniowym 2011.
Jeżeli ktoś zrobił więcej niż 249 to za dalsze nadgodziny nie dostanie, ani zapłaty ani ich nie wybierze przy takich stanach jak są i wtedy jest sytuacja patowa bo może on nie chcieć generować nadgodzin i nie chce przychodzić do służby poza wyznaczoną służbą - co wtedy czy może odmówić przyjścia do służby w ten dzień ??Mówisz o nadgodzinach w I okresie 2011? Do 249 płacą a powyżej powyżej 249 oddają w II okresie rozliczeniowym. Kierownik jednostki ma oddać te nadgodziny. Bywa że te oddanie nadgodzin wyprodukuje nowe w II okresie rozliczeniowym (trzeba się z tym liczyć przy nadwyrężonych stanach osobowych). Wtedy w I okresie 2012 oddadzą ci znów nadgodziny ponad 245. I tak do skutku aż kiedyś sytuacja się poprawi.
bo może on nie chcieć generować nadgodzin i nie chce przychodzić do służby poza wyznaczoną służbą - co wtedy czy może odmówić przyjścia do służby w ten dzień ??Jak dla mnie, to taki strażak jest do negatywnego zaopiniowania. Tym bardziej że gdyby był wyznaczony rozkazem dziennym a nie przyszedł do służby. Trzeba pomyśleć nad zamianą służby na jakąś pracę .... powodzenia...
Co w przypadku gdy komenda wojewódzka przyznała pieniądze na max 105 nadgodzin wypracowanych w drugim okresie rozliczeniowym 2011r.?Kruger, moim zdaniem nie ma co sie przejmować tym co komenda wojewódzka w tej chwili wymyśla - jeśli chodzi o obecny okres rozliczeniowy. Z doświadczenia powiem, że i tak przeliczenia będą po zakończeniu okresu, obecne zapewnienia że przewidziała tyle pieniędzy to jest wróżenie z fusów.
Jednocześnie przypominam, że rekompensatę pieniężną za przedłużony czas służby, wypłaca się do końca kwartału następującego po okresie rozliczeniowym, ale nie później niż w dniu zwolnienia ze służby. Tym samym dla strażaków zwalniających się ze służby w trakcie okresu rozliczeniowego należy zabezpieczyć środki na wypłatę rekompensaty pieniężnej, o ile nie został udzielony czas wolny od służby.U mnie wybierali nadgodziny od początku 2011 (o ile mieli powyżej tego co zapłacili). Za II okres 2010 płacili - więc nadgodzin specjalnie nie było dużo. Za I okres 2010 i wcześniejsze lata (kilkaset godzin) nie wybierano nadgodzin. Jak to rozwiązano - chyba na zasadzie ugody. pozdr
4. W celu rozliczenia obowiązującego strażaka wymiaru czasu służby, w przyjętym okresie rozliczeniowym, czas
odbytej przez strażaka podróży służbowej, która trwała dłużej niż dzień, ewidencjonuje się w kartach ewidencji
czasu służby w następujący sposób:
1) dla zmianowego rozkładu czasu służby, jeżeli podróż rozpoczęła się w dniu służby, to do czasu służby jest
ewidencjonowany czas faktycznego wykonywania zadań służbowych, lecz nie mniej niż w wymiarze
obowiązującym w codziennym rozkładzie czasu służby;
2) dla codziennego rozkładu czasu służby, jeżeli podróż rozpoczęła się w dniu służby, to do czasu służby jest
ewidencjonowany czas faktycznego wykonywania zadań służbowych, lecz nie mniej niż w wymiarze
obowiązującym w codziennym rozkładzie czasu służby;
3) jeżeli podróż obejmowała dni, które, zgodnie z obowiązującym strażaka harmonogramem służby, były
dniami wolnymi od służby - przyjmuje się, że w tych dniach obowiązywał strażaka wymiar czasu służby
obowiązujący w codziennym rozkładzie czasu służby, i, jeżeli w tym dniu wykonywał on zadania
służbowe, przepisy pkt 1 i 2 stosuje się odpowiednio.
teraz pozostaje do wyjasnienia kwestia ile czasu każdego dnia wypełnialiście zadania służbowe
3 Kompanie Państwowej Straży Pożarnej,Z programu ćwiczeń:
4 Plutony Logistyczne,
3 Grupy Ratownictwa Chemicznego,
1 Grupa Wodno-Nurkowa,
3 Grupy Ratownictwa Wysokościowego,
1 Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza,
Środa, 14 września 2011 r.
08:00 - 24:00 ćwiczenia praktyczne grup ratowniczych
Czwartek, 15 września 2011 r.
00:00 - 16:00 ćwiczenia praktyczne grup ratowniczych
Piątek, 16 września 2011 r.
10.00 - 12.00 ćwiczenia praktyczne - obserwacja
nikogo nie chce wkurzyc ja poprostu chce zrozumiec jak to dzialaTAK TO WŁAŚNIE NIESTETY DZIAŁA !
(...)nie może znaleźć 1 (słownie: JEDNEGO) mądrego, który zna wszystkie sztuczki w tej ewidencji i nie boi się przeprowadzić takiego szkolenia (czytaj: nie boi się trudnych pytań od ludzi w terenie) Na ten temat można pisać i pisać, mówić i mówić....ale co to da, skoro KG to w dupie ma?
Więc o jakich szkoleniach Wy mówicie? Czego mieli by Nas nauczyć? Jak omijać prawo?
1. Co odpowiedzieć strażakowi, który zapyta dlaczego w ewidencji czasu służby brakuje jego wypracowanych nadgodzin? Co to znaczy "zamrożone" i na jakiej podstawie "zamrożenie" to zostało przeprowadzone?
Skoro oficjalnie kadrowcy i dowódcy w JRG nie zasługują na wyjaśnienia to może chociaż na forum i anonimowo jakiś specjalista z KG zdradzi tę najpilniej strzeżoną tajemnicę.
ta jedna godzina...te 13.50zł?Tak, a na wiosnę przy kolejnej zmianie czasu odejmą te 13.50 zł :rofl:
Odpowiadając na wasze pytania co do rozliczania czasu z wyjazdu COO i WOO czas jest liczony od momentu wyjazdu do momentu powrotu do jednostki macierzystej.
16 24 24 24 8 - tak w harmonogramie służby powinna wyglądać tabelka dolna z czasu waszej służby gdy jesteście dysponowani w ramach COO lub WOO
wania - za przeproszeniem - co jest wazniejsze? wytyczne KG czy litera prawa?Lang - z całym szacunkiem do Ciebie, ale dla mnie wytyczne KG to litera prawa, czy słuszna i właściwa?
1. Wszystkie szkolenia, kursy i szkoły maja zakończyć się przed rozpoczęciem mistrzostw aby kadra i uczniowie mogli fizycznie wzmocnić jednostki liniowe lub sztaby.
2. Na czas EURO zostają wstrzymane wolne, urlopy, delegacje itp.
3. Jednostki organizacyjne podległe MSWiA mają funkcjonować w minimalnym niezbędnym do ich prawidłowego funkcjonowania trybie (zero kontroli prewencji, operacyjnej, itp. funkcjonariusze z tych wydziałów maja wzmocnić jednostki liniowe)
W województwach w których będą rozgrywane mecze zostały stworzone plany operacji wojewódzkich i plany operacji powiatowych nie wiem jak w innych. System pracy na czas EURO 24/24 minimalne stany na poziomie 70%, auta które wchodzą w skład COO mają mieć zapewnioną pełną obsadę przewidzianą w planach oczywiście część SIS z KP weźmie bezpośredni udział w zabezpieczeniu meczów i tego co się będzie działo w miastach rozgrywek. KM na terenie których będą rozgrywane mecze mają zapewnić czas dotarcia do zdarzenia na poziomie 5 min. w każdym punkcie miasta, pozostałe komendy 15 min.
1. Wszystkie szkolenia, kursy i szkoły maja zakończyć się przed rozpoczęciem mistrzostw aby kadra i uczniowie mogli fizycznie wzmocnić jednostki liniowe lub sztaby.
2. Na czas EURO zostają wstrzymane wolne, urlopy, delegacje itp.
3. Jednostki organizacyjne podległe MSWiA mają funkcjonować w minimalnym niezbędnym do ich prawidłowego funkcjonowania trybie (zero kontroli prewencji, operacyjnej, itp. funkcjonariusze z tych wydziałów maja wzmocnić jednostki liniowe)
W województwach w których będą rozgrywane mecze zostały stworzone plany operacji wojewódzkich i plany operacji powiatowych nie wiem jak w innych. System pracy na czas EURO 24/24 minimalne stany na poziomie 70%, auta które wchodzą w skład COO mają mieć zapewnioną pełną obsadę przewidzianą w planach oczywiście część SIS z KP weźmie bezpośredni udział w zabezpieczeniu meczów i tego co się będzie działo w miastach rozgrywek. KM na terenie których będą rozgrywane mecze mają zapewnić czas dotarcia do zdarzenia na poziomie 5 min. w każdym punkcie miasta, pozostałe komendy 15 min.
i tu powstaje kolejne pytanie dlaczego organizator nas pominol przy podaniu czasu pracy . i dlaczego na piec dni oslabiano zmiany o dwie osoby skoro nas rozliczano po 8h cos tu sie nie zgadza.
PS. nikogo nie chce wkurzyc ja poprostu chce zrozumiec jak to dziala
u mnie chłopaki z podziału dostali po 24h za każdy dzień spędzony w Carpatexie ;)
Odpowiedź Komendanta Głównego PSP na wątpliwości i zarzuty stawiane przez Rzecznika Praw Obywatelskich http://www.skpnszz.org/downloads/2011r/grudzien%202011/pismo%20BK%20I%2007137-411.PDF (http://www.skpnszz.org/downloads/2011r/grudzien%202011/pismo%20BK%20I%2007137-411.PDF)Mógł jeszcze rozwinąć swoją myśl o jakiś wzór jak to zrobić:) bo papier przyjmie wszystko a rzeczywistość jest inna. A po za tym zastanawiam się cały czas patrząc na te systemy wyliczania naszych nadgodzin i dochodzę do wniosku że tworzymy nową matematykę, bo nie rozumiem dlaczego nie jest to robione jak w każdej innej branży formacji itp, czyli:
źródło: http://www.skpnszz.org
Wg Ciebie , jesli jesteś cały miesiąc na urlopie , to masz zero godzin przepracowanych. Czyli w nastepnym miesiącu pracujesz podwójna normę, aby " odpracować " ten urlop?Urlop należy się za przepracowane dni według kodeksu pracy za każdy miesiąc trzy dni więc bez łaski muszą go dać i za niego zapłacić i ja nie mówię że Każdy ma wypracować 6 norm w ciągu pół roku tylko powinniśmy liczyć ile fizycznie człowiek jest w pracy, bo idąc Twoim tokiem myślenia to jak jesteś dwa miesiące na zwolnieniu to później dwa miesiące pracujesz na dwóch zmianach :). Mój tok myślenia jest taki: mając normę max 192 miesiącznie to w pół roku daje 1152, służb średnio w półroczu jest 61, co daje nam 1464 godzin więc o 312 nadgodzin (13 służb), więc przyjmując po dwie wolne służby w miesiącu powinniśmy zejść do 24 nadgodzin dorzucając urlop 15 dni legalnie wyrabiamy się w normie, nawet licząc że pracownik będąc na urlopie jest w pracy (bo to jest wliczone w koszta utrzymania pracownika). Więc skąd są nadgodziny??
Jeżeli poruszyłeś temat grafika normatywnego czyli harmonogramu służb to wytłumacz mi po co on jest i dlaczego trzymamy się go tak kurczowo skoro wiadomo że jak dwóch pójdzie na zwolnienie to ten grafik możesz sobie wiesz gdzie wsadzić
A wracając do tego wyliczania Twojego to wiem jak to się robi i nadal mnie to nie przekonuje, myslę że problem nadgodzin leży gdzie indziej a nie w nowoczesnej matematyce.
Panowie to chorobowe rzeczywiście miesza w grafiku ECS ale jest z niego wyjście. Spróbujcie wpisywać C u góry a nie na dole. Jak się pisze na dole to możliwe jest tworzenie nadgodzin na chorobowym natomiast C pisane na górze ECS wycina dany okres i nie bierze go pod uwagę. Liczy wtedy na tzw. "zero". Nie generuje nadgodzin ani nie ma niedopracowanych godzin. Po prostu obniża nominał o ten czas. Takie rozwiązanie załatwia wszystko...Coraz więcej mistrzów świata się robi w interpretacji prostych zapisów. Zapytam się więc kolegi @tysiek. Co to jest "góra" w ECS? I co to jest "dół" w ECS? Bo dopóki ludzie nie zrozumieją co to jest góra a co to dół, to będą kwiatki kwitły - lekarstwo jest proste - nie znasz się - nie bierz się! Jak znajdziesz odpowiedź to zapytam się: czy potrafisz sobie dokładnie zaplanować chorobowe na cały okres rozliczeniowy ?
Jeśli jednak nie można zmieniać góry to dlaczego w mojej KP jeśli chorobowe przechodzi na następny miesiąc to w nowym miesiącu piszą C u góry? A na końcu miesiąca się tego nie robi.Na planach miesięcznych można było tak zrobić, na planach półrocznych już nie. Mógłbyś to zrobić gdyby przy planowaniu harmonogramu wiedziałbyś że np Twój kolega będzie dokładnie 3 miesiące na zwolnieniu (np złamał nogę w maju - planujesz harmonogram na następny okres i od tego kolegi wiesz, że będzie przebywał na chorobowym np minimum 3 miesiące - mógłbyś tak zrobić. Ale nie zmienia to faktu, że jak będzie miał planowanie określone a w realizacji mu wpiszesz C, to też tak samo naliczy (tj obliczy tyle godzin, ile ma zaplanowane a powinien mieć 40 godz na tydzień).
na chwilę obecna nie wiadomo co z nadgodzinami za 2-gie półrocze 2011(bo jak narazie to niema ani rozporządzeń,ani kasy na nie
Może z tym rozporządzeniem to troche się źle wyraziłem.Chodzi mi o to, że póki co, to żadne srodki nie wpłyneły na konta komend,jak to miało miejsce w poprzednich okresach ze sporym wyprzedzeniem.Tu już mamy kilka dni do końca roku, a więc i do końca okresu rozliczeniowego,ale jak narazie nie ma decyzji w jaki sposób za nadgodziny zapłacić.
Art. 97c.
1. Rekompensata pieniężna, o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a, za jedną godzinę służby, stanowi 60 % z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3, obowiązującego w okresie rozliczeniowym.
2. Należną rekompensatę pieniężną wypłaca się do końca kwartału następującego po okresie rozliczeniowym, lecz nie później niż w dniu zwolnienia ze służby.
W Poznaniu 21.12 było szkolenie z rozliczania czasu służby, rzeczywiście padło tam stwierdzenie, że nie przepisujemy nadgodzin z poprzednich okresów rozliczeniowych, przed wprowadzeniem rozporządzenia o rekompensacie ponieważ mieliśmy wtedy wydłużony urlop dodatkowy (18 dni) właśnie za przedłużony czas służby, a od 2010 są wypłacane pieniądze więc nie powinno być żadnych nadgodzin z poprzednich okresów rozliczeniowych (interpretacja KG PSP)
Art. 97c.
1. Rekompensata pieniężna, o której mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a, za jedną godzinę służby, stanowi 60 % z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3, obowiązującego w okresie rozliczeniowym.
2. Należną rekompensatę pieniężną wypłaca się do końca kwartału następującego po okresie rozliczeniowym, lecz nie później niż w dniu zwolnienia ze służby.
2. Należną rekompensatę pieniężną wypłaca się do końca kwartału następującego po okresie rozliczeniowymMoże tak zrozumiesz - twój przełożony ma czas do 31 marca na wypłatę rekompensaty.
A wy dalej swoje.Ja nie napisałem ,że nie należy nam się rekompesata,tylko że nie ma na nią pieniędzy póki co.A komendant musi zapłacic,czyżby z naszych dodatków służbowych?
Witam
U mnie masz harmonogram na pół roku i w nim masz zaznaczone wolne służby. Czyli jak masz dobrze napisany harmonogram tzn. masz np. 3 tygodnie same służby to najlepiej chorować, nic nie tracisz.
Witam mam pytanie czy gdzies u kogos tez takie cos macie >? a mianowicie bedac na L4 mam wpisane wolne sluzby czyli zchodze z nadgodzin na zwolnieniu lekarskim ????? :pyt:
trochę wiedzy wystarczy żeby zacząć się wypowiadać
Kolego deejayslonio
Nie jest źle zaplanowany jeżeli masz 3 tygodnie same służby. Rozliczenie masz półroczne! Więc po okresie tych 3 tygodni masz np. służba wolne, służba wolne i tak żeby zaplanować nominał.
trochę wiedzy wystarczy żeby zacząć się wypowiadać
A chciałem tylko pokazać jak chorować ... żeby nie być stratnym
w PSP: ws+8+ws+24+ws+8+ws+24= 64h odliczone (2x8h wynika z końcówki godzin okresu rozliczeniowego)
SPRAWA W SĄDZIE O NADGODZINY W KIELCACH
jak Kolega poprawi, to tekst się pojawi ponownie; nie jest to cenzura, ale tego się czytać nie dało:)
lang
kolega nie dostrzega potrzeby popracowania nad gramatyką i stylem wypowiedzi, poczuł się urażony chwilowym wycięciem swojej "tfurczości", w związku z czym przywracam treść pierwotną; poza tym uważam, że strażakom należy się podwyżka uposażeń
lang
oto ta usunięta treść:
SPRAWA W SĄDZIE O NADGODZINY W KIELCACH
Panowie strażacy (bo w sumie ten wątek nie dotyczy kobiet) chciałbym przedstawić prawdę o nadgodzinach jak zaistniała sytuacja w naszych szeregach. My strażacy z województwa świętokrzyskiego z jednej z największej jednostki JRG 1 w Kielcach wystąpiliśmy na drogę sądową w listopadzie 2011 roku. postanowiliśmy nie czekać jak się dowiedzieliśmy że przed wypłatą pierwszych nadgodzin komenda wojewódzka na polecenie komendy głównej (tak twierdzi komendant wojewódzki) zrobiła szkolenie dla pracowników kard jak liczyć nadgodziny. Na tym szkoleniu przez przypadek zostali zaproszeni nasi koledzy ze zmiany, którzy zajmowali tym liczeniem. W naszej jednostce my sami sobie liczymy i prowadzimy wszystkie dokumentacje. I co sie okazało- na tym szkoleniu komendant wraz z kadrowych kazał poleceniem służbowym ustnym sfałszowane kart strażaków z nadgodzinami we wszystkich komendach powiatowych. prościej mówiąc np wpisywania służb wolnych w czasie urlopu delegacji w ten sposób strażakowi zabrano przez 5 lata koło 800 srednio nadgodzin . Nie wiem jak w innych województwach ale w naszym świętokrzyskim tak zrobili żeby skasować nadgodziny więc Panowie liczenie jest proste weźcie sobie listy i sami sobie przeliczcie, ile pracowaliście w tym czasie. To co u nas zrobili jest to przestępstwo tzw kreatywna księgowość w kartach czasu pracy wykazywali że nie mamy nadgodzin, tylko po to żeby ludziom nie wypłacić pieniędzy gdyby się upominali. Naszych Komendantów nie interesują nasze nadgodziny ponieważ w biurach ich nie maja, gdyby oni mieli wszystko było by przeliczone i wypłacone a tak nikt nie widzi problemu. Jest to bezczelność że jeszcze wszystko robią i fałszują dokumentację żeby ludzie nie wiedzieli ile maja nadgodzin bo teraz nam rzucają jakieś ochłapybo to 60% za nadgodziny za każde półrocze zapominając o tych od 2006 roku. My przeciwstawiliśmy się i założyliśmy sprawę do sądu a teraz będą uciekać jak szczury z tonącego statku bo komendant tylko chce odejść na emeryturę i jego to nie interesują nasze problemy, oni nami się nie martwią, jeden już uciekł teraz drugi mówi to samo ze on chce w spokoju odejść. Sprawa jest w sądzie i odbyły się już pierwsze rozprawy co najdziwniejsze komendant przyznał się że nie umie naliczyć naszych nadgodzin, on po prostu nie wie, a zabrać umie i ukarać. I nie wie jak to było liczone i nie wie czy dobrze, więc sędzia gdy tylko to usłyszał wyznaczył biegłego i nakazał policzyć nadgodziny wszystkim co złożyli wnioski do sądu. Oczywiście następny problem się pojawił że trzeba zapłacić za biegłego za wszystkich to będzie koło 40 tys za jedną osobę 1tys zł ale nie wiadomo jaka będzie ostateczna kwota gdyż może być to nawet 2 tys zł od osoby. I tak to wygląda: komendant teraz musi zapłacić za biegłego i woli się sadzić ze swoimi ludźmi, niż się przyznać że zostaliśmy oszukani i wypłacić nam te nadgodziny.
Biegły teraz wyliczy dokładnie ile mamy nadgodzin, więc ja już się nie martwię że zostałem oszukany a tak jest we wszystkich jednostkach w kraju. Nasz komendant niby nie wiedział czy dobrze jest liczone ale wiedział że jest fałszowana dokumentacja bał się odpowiedzialności wolał powiedzieć że nie wie i udać głupiego tak powiedział na rozprawie. Dla nas to było na rękę gdyż wszystko wyjdzie ile jest tych godzin i ile maja zapłacić. Do Komendanta już dotarła informacja że ta sprawę przegra gdyż sądzą się pracownicy a nie emeryci których zmuszali u nas do nieodebrania nadgodzin i do podpisania że się zrzekają tych nadgodzin to jest bezczelność bo inaczej nie dadzą awansu w grupie w dodatkach itp. Nie długo trzeba było czekać na efekty zaczęły się represję i straszenie w naszej w naszej jednostce jak za komuny której myślałem że już dawno nie ma, przychodzenie osobiste komendanta który kazał wszystkim dmuchać w alkomat zgodnie ustawą nie może wszystkich gdy nie ma podejrzeń przedmuchać ale oni mają to w nosie bo nie liczą się z nami, czepianie sie głupot pisanie notatek utrudnianie z zamianą wolnej służby tyle lat było dobrze nagle się okazało że jest źlę
Jeszcze jedna najważniejsza kwestia -sprawę w sądzie prowadzona jest przez nasz terenowy związek zawodowy Florjan, bo nasze władze czyli związek województwa świętokrzyskiego oraz krajowy są reprezentowane przez tego samego przewodniczącego Krzysztofa O(ten sam człowiek zajmuje dwa stanowiska) nas olał a nawet nas sprzedał i zostawił bez żadnej pomocy. Walka o sprawiedliwość i prawdę naszego terenowego związku florjan nie interesuje nikogo oprócz nas samych, nikt nam nie pomaga ani nas nie wspiera(sami złożyliśmy się na adwokata po 100zł) więc komendant myśli że można wszystko z nami zrobić. Przewodniczący krajowy i świętokrzyski jest nikim w naszym województwie i nie ma nic do powiedzenia załatwia stanowiska dla swoich kolesi dlatego siedzi cicho, nie ma prawa głosu. Jest on nikim dla komendanta wojewódzkiego bo on je mu z ręki i wykonuje jego polecenia utrudnia naszą walkę i wszystko robi żeby nam utrudnić, bardzo żałujemy ze został przewodniczącym krajowym, jego orientacja seksualna nas nie interesuje może on lubi być walony w du.ę a nie my, a on na to pozwala Strach pomyśleć że on nas reprezentuje strażaków, on nie ma nic do powiedzenia, siła związku zależy przecież od niego. Kto go zna to wie że jest tzw miękkim robiony jest układowcem to jest zdanie strażaków z województwa świętokrzyskiego. Teraz został zmuszony przez innych do akcji o naszych podwyżkach a gdzie sa inne sprawy nie tylko nadgodzin, co związek florjan zrobił w sprawie naszego przewodniczącego terenowych komendanci gnębią go, utrudniają mu wszystko nawet bez jego zgody przenieśli go (jak to się tłumaczą że jest to awans) i od sunęli go od ludzi żeby nie miał kontaktu . To co ma zrobić taki zwykły strażak jak widzi że przewodniczący nie ma poszanowania ,jest gnębiony i poniżany. komendanci z nim się nie liczą została przegłosowana akcja protestacyjna przeciwko zaistniałej sytuacji ale niestety została zablokowana przez naszego Krzysztofa O. Największy błąd jaki zrobiliśmy to że on jest od nas i my go wybraliśmy na przewodniczącego związku świętokrzyskiego a później krajowego, Boże miej nas w opiece bo jeśli on tak załatwia sprawy na swoim podwórku to nas sprzeda jak judasz za kilka srebrników i rząd nas oleje z podwyżkami i przejściami na emeryturę
Na zakończenie mogę powiedzieć że sprawy zakończą się za dwa miesiące tak jest zapowiadane czekamy na biegłego który wyliczy nam nadgodziny , przeliczcie sobie sami nadgodziny bo rozmawiałem z innymi strażakami i ludzie nie wiedzą ile maja nadgodzin i jak są one policzone a rachunek jest prosty zliczyć sobie kalkulatorem życzę wam powodzenia w walce z prawda i godna pracę choć mówią że jesteśmy w służbie ale taki zwykły strażak lubi i kocha to co robi ale chcemy godnie żyć.
Może coś stylistycznie jest źle napisane ale przemawia przeze mnie złość bo zostaliśmy sami, nikt nie zajmuje się naszą sprawą w sumie teraz walczymy o prawdę dla wszystkich. Jeśli jest to nie zrozumiały tekst przepraszam z góry wszystkich czytających, może inne posty będą napisane inaczej,więcej czasu poświecę stylizacji ale nigdy ze mnie nie był i nie będzie poeta.
W województwie Podkarpackim można było odbierać nadgodziny. Robili to wszyscy emeryci do listopada. Wtedy przyszło pismo z KW aby przeliczyć jeszcze raz zaległe godziny według normy 48h tygodniowo i skończyło się odbieranie nadgodzin wypracowanych przed 2010. Chłopacy, którzy wybierali godziny i np. do lutego 2012 mieli siedzieć na wolnym i odejść na emeryturę, wrócili do pracy
u na sdo wyboru albo kasa albo odbiór decyduje pracownik ile czego
Witam, jestem początkujący na tej stronie ale to co się dzieje teraz w Kielcach w KM to już jest szczyt skur....a, tam już nie chce się pracować, podział bojowy jest nękany przez komendantów na zmianę a wszystko chodzi o pozwy do sądu,kontrola za kontrolą, alkomaty, źle zaparkowane samochody, straszenie młodych strażaków (na stażu) że jeśli nie wycofają pozwu to ich kariera może się skończyć bardzo szybko,
inni nie dostaną żadnego awansu ani to w grupie ani w stopniu, przeniosą na inną jednostkę,ogólnie masakra aż nie chce się pracować w takiej atmosferze, podobno ostatnio każdy strażak który złożył pozew do sądu o nadgodziny jest wzywany do komendanta pojedynczo na rozmowę, nie wiem jak to będzie dalej ale ogólnie jest nieciekawie. :straz:
Panowie ze świętokrzyskiego napiszcie wreszcie prawdę jak wygląda sprawa z waszym związkiem i nadgodzinami.
Dziś dzwoniłem do kumpla ze świętokrzyskiego, zarazem członka Floriana i się go podpytałem jak to wygląda.
To się dowiedziałem.
- na zebraniach przychodzi was tylu ze nie ma jak podjąć uchwały,
- walkę o nadgodziny zaczęliście sami bez angażowania związku,
- we wszystkich komendach w województwie policzyli nadgodziny i wypłacili tylko w Kielcach jest problem,
- przewodniczący w Kielcach dostał propozycję współpracy z w-ce przewodniczącym krajowym i jej nie przyjął, miał mu podesłać materiały i tego nie zrobił,
Tak więc proszą napiszcie coś konkretnego !!!!! i poprzyjcie to dowodami !!!!!!!!!!!!!!
W województwie Podkarpackim można było odbierać nadgodziny. Robili to wszyscy emeryci do listopada. Wtedy przyszło pismo z KW aby przeliczyć jeszcze raz zaległe godziny według normy 48h tygodniowo i skończyło się odbieranie nadgodzin wypracowanych przed 2010. Chłopacy, którzy wybierali godziny i np. do lutego 2012 mieli siedzieć na wolnym i odejść na emeryturę, wrócili do pracyJa niestety też oddałem nadgodziny emerytowi - od września do grudnia był na nadgodzinach z lat 2005-2010.
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,11036941,Kielce__Strazacy_oskarzaja_komendanta_o_mobbing.htmlGdzie w tej sytuacji jest K.Oleksak?
STRAŻAK 66 jaki jest ciekawy molestuje mnie o dowody, chyba boi się o siebie, bo jeszcze nie widziałem tak wystraszonego i zainteresowanego strażaka. Jak byś czytał uważnie pomału wszystkie dowody są przedstawiane . Zwróć się do swojego przewodniczącego to ci udostępni wszystkie dowody. A zainteresowane zarządy już dostały wszystkie informację i dokumenty. Zwróć się Panie kolego do swojego przewodniczącego i dostaniesz wszystkie lub skontaktuj się z przewodniczącym z Kielc (po pierwsze zobacz na datę kiedy napisałem pierwszy post i nie gadaj że od roku coś obiecuje) Ale cieszę się bardzo że niektórzy boja się :rofl:
... ja płacę na niego składki i wy też (w tej chwili jest naszym utrzymaniu, bo jest na etacie związkowym) ... Jeśli ktoś mi zarzuci że to są zagrania personalne to powiem GŁOŚNO TAK MY STRAŻACY A ZARAZEM ZWIĄZKOWCY ZE ŚWIĘTOKRZYSKIEGO CHCEMY SIE POZBYĆ I WYP........Ć TEGO PRZEWODNICZĄCEGO NA RAZIE NA SZCZEBLU WOJEWÓDZKIM ... żeby ten zwykły strażak był najważniejszym ogniwem a nie murzynem od czarnej roboty.Przewodniczący ZW nie jest na etacie związkowym tylko w związku z pełnieniem funkcji korzysta ze zwolnienia z pełnienia obowiązków służbowych, a kasę wypłaca mu PSP.
wg rozdzielnika
W związku z zakończeniem II okresu rozliczeniowego 2011 i rozliczaniem czasu służby strażakom, bezwzględnie zalecam wypłacić rekompensatę pieniężną za przedłużony czas służby ponad normę o której mowa w art. 35 ust. 1 ustawy o PSP za wszystkie godziny wypracowane w tym okresie.
Jednocześnie informuję, iż maksymalna liczba godzin ponadnormatywnych związanych z przedłużeniem wymiaru czasu służby strażaka do 48 godzin tygodniowo, w II okresie rozliczeniowym 2011 r., wynosi 245 godzin.
Jednocześnie przypominam, że rekompensatę pieniężną za przedłużony czas służby, wypłaca się do końca kwartału następującego po okresie rozliczeniowym, ale nie później niż w dniu zwolnienia ze służby.
Biorąc powyższe pod uwagę, jednoznacznie przypominam Panom Komendantom o konieczności przestrzegania ustalonych minimalnych stanów osobowych zmian służbowych.
Panie MADOX?
....Problem nadgodzin dotyczy całego kraju, powstał przecież kilka lat temu, rozwiązać je można tylko poprzez scalenie działań wszystkich związków działając jednotorowo.
Mam pytanie- w związku z wiarygodnym żródłem w czasie Euro ma być wprowadzone 24/24- podejrzewam że do tego okresu będę miał już około 220-250 nadgodzin. Jeśli w czasie Euro dojdzie około 200 nadgodzin to w sumie będę miał około 450 nadgodzin. Co w związku z tym przekroczonym limitem się stanie
USTAWA
z dnia ………. 2011 r.
o zapewnieniu bezpieczeństwa w związku z organizacją Turnieju Finałowego UEFA
EURO 2012 oraz o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania
karnego, ustawy – Kodeks karny wykonawczy, ustawy – Kodeks wykroczeń
oraz niektórych innych ustaw
Art. 8. 1. Funkcjonariuszom Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Biura
Ochrony Rządu, którzy w okresie od 1 do 30 czerwca 2012 r., ze względu na realizację zadań
związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa Turnieju UEFA EURO 2012, pełnili służbę
w czasie przekraczającym ustawowo określoną tygodniową normę czasu służby, wypłacany
jest w zamian za ten czas zryczałtowany ekwiwalent pieniężny.
2. Przedłużony czas służby, o którym mowa w ust. 1, może wykraczać powyżej 48 godzin
tygodniowo, z zachowaniem prawa do nieprzerwanego wypoczynku.
3. W przypadku, o którym mowa w ust. 2, nie jest wymagane wprowadzenie podwyższonej
gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej. Przepisów art. 10 ust. 1 pkt 12, art. 12
ust. 5 pkt 8, art. 13 ust. 6 pkt 17 oraz art. 35 ust. 10 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej nie
stosuje się.
4. Zryczałtowany ekwiwalent pieniężny za jedną godzinę służby ponad określoną tygodniową
normę służby stanowi 60 % z 1/172 przeciętnego uposażenia funkcjonariuszy Policji,
Państwowej Straży Pożarnej, Straży Granicznej oraz Biura Ochrony Rządu, określanego
według przepisów odrębnych jako wielokrotność kwoty bazowej.
5. Przepisy ust. 1, 2 i 4 stosuje się odpowiednio do funkcjonariuszy oddelegowanych do
pełnienia zadań służbowych poza formacją oraz pracowników zatrudnionych w tych
formacjach.
6. Za godziny wypracowane w ramach przedłużonego czasu służby lub przedłużonego czasu
pracy, za które funkcjonariusze lub pracownicy, o których mowa w ust. 1 i 5, nie otrzymali
zryczałtowanego ekwiwalentu pieniężnego z powodu wyczerpania środków budżetowych,
o których mowa w art. 9, udziela się czasu wolnego zgodnie z zasadami określonymi w art. 33
ust. 3 ustawy o Policji, art. 35 ust. 9 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, art. 37 ust. 3
ustawy o Straży Granicznej, art. 27 ust. 3 ustawy o Biurze Ochrony Rządu, art. 97 ust. 6 - 8
ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz. U. Nr 227, poz. 1505, z późn.
zm.13)) oraz w art. 1512 § 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r.
Nr 21, poz. 94, z późn. zm.14)).
12) Zmiany teksu jednolitego wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 2006 r. Nr 104, poz. 708
i 711, Nr 141, poz. 1008, Nr 170, poz. 1217, Nr 249, poz. 1829, z 2007 r. Nr 50, poz. 331, Nr 82, poz. 558 i Nr
97 poz. 625, z 2008 r. Nr 144, poz. 901, Nr 177, poz. 1095, Nr 180, poz. 1113 i Nr 227, poz. 1505, z 2009 r. Nr
18, poz. 97 i Nr 42, poz. 340 oraz z 2010 r. Nr 47, poz. 278 i Nr 182 poz. 1228.
13) Zmiany wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 2009 r. Nr 157 poz. 1241 i Nr 219 poz. 1706.
14) Zmiany tekstu jednolitego wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 1998 r. Nr 106, poz. 668 i Nr
113 poz. 717, z 1999 r. Nr 99, poz. 1152, z 2000 r. Nr 19, poz. 239, Nr 43, poz. 489, Nr 107, poz. 1127 i Nr 120,
6/62
7. Minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia, maksymalną
łączną liczbę godzin przedłużonego czasu służby lub przedłużonego czasu pracy, dla każdej
ze służb, o których mowa w ust. 1, za którą wypłaca się zryczałtowany ekwiwalent, mając na
uwadze zapewnienie ciągłości realizacji ustawowych zadań tych formacji.
Art. 9. Dla realizacji uprawnienia, o którym mowa w art. 8, tworzy się w budżecie państwa
w 2012 r. rezerwę celową w wysokości 20.000.000 zł.
Też ten dokument widziałem ale mam pewne zastrzeżenia:
-dlaczego tylko 60 % 1/172 przeciętnego uposażenia funkcjonariuszy, skoro już tyle mamy teraz.Jako ciekawostkę dodam iż policjant dostanie około 15 zł.A może warto uśrednić dla Wszystkich np. po 25 zł brutto?
-czytając p-kt 6 zapytam : a jeśli nie wystarczy 20 mln dla wszystkich? Który począwszy od 01 do 11 zagwarantuje nam, że te nadgodziny oddadzą w miarę szybko?Już teraz słyszę że ludzie po styczniu mają 50 nadgodzin a według analiz półrocze zamknie się na liczbie 250.
Zgodnie z przyjętą metodą obliczania, kwota zryczałtowanego ekwiwalentu
pieniężnego będzie wynosić:
1) dla Policji – 14,08 zł
2) dla Państwowej Straży Pożarnej – 13,76 zł
3) dla Straży Granicznej – 14,19 zł
4) dla Biura Ochrony Rządu – 14,66 zł.
Wstępna kalkulacja wydatkowania limitu dotyczącego ekwiwalentu za przedłużony
czas służby pozostała w wersji projektu skierowanego do uzgodnień międzyresortowych.
Szacunkowe zestawienie godzin wygenerowanych przez funkcjonariuszy służb (zestawienie
nie obejmuje pracowników) w przedłużonym czasie służby w okresie od 1 do 30 czerwca
2012 r. przedstawia się następująco:
Policja – 1.459.660 godzin
Państwowa Straż Pożarna – 984.960 godzin
Straż Graniczna – 267.760 godzin
Biuro Ochrony Rządu – 5.500 godzin
W sumie – 2.717.880 godzin
Odnosząc podsumowanie szacunkowego zestawienia poszczególnych służb do całości
wygenerowanych godzin w przedłużonym czasie służby wskazać należy, że udział
poszczególnych służb kształtuje się następująco:
Policja – 53,8 %
Państwowa Straż Pożarna – 36,2 %
Straż Graniczna – 9,8 %
Biuro Ochrony Rządu – 0,2 %
Mając na uwadze powyższe zestawienie procentowe, należy przyjąć, że z kwoty 20.000.000
zł poszczególne służby powinny otrzymać do rozdysponowania następujące kwoty:
Policja – 53,8 % z 20.000.000 zł = 10.760.000 zł
Państwowa Straż Pożarna – 36,2 % z 20.000.000 zł = 7.240.000 zł
Straż Graniczna – 9,8 % z 20.000.000 zł = 1.960.000 zł
Biuro Ochrony Rządu – 0,2 % z 20.000.000 zł = 40.000 zł
Uwzględniając powyższe kwoty oraz obliczoną wysokość zryczałtowanego ekwiwalentu za
jedną godzinę dla poszczególnych służb, należy wskazać, że przyjęte powyżej kwoty pozwolą
na finansowe zrekompensowanie następującej liczby godzin wypracowanych
w przedłużonym czasie służby lub przedłużonym czasie pracy:
Policja – 10.760.000 zł dzielone na 14,08 zł/godzinę = 764.204 godziny
Państwowa Straż Pożarna – 7.240.000 zł dzielone na 13,76 zł/godzinę = 526.162 godziny
Straż Graniczna – 1.960.000 zł dzielone na 14,19 zł/godzinę = 138.125 godzin
Biuro Ochrony Rządu – 40.000 zł dzielone na 14,66 zł/godzinę = 2.728 godzin
W sumie, kwota 20.000.000 zł pozwoli na finansowe zrekompensowanie 1.431.219 godzin
wygenerowanych w przedłużonym czasie służby lub czasie pracy.
Odnosząc liczbę 1.431.219 godzin odpłatnych w przedłużonym czasie służby do szacunkowej
liczby 2.717.880 wszystkich wygenerowanych godzin w przedłużonym czasie służby należy
wskazać, że zaproponowana kwota 20.000.000 zł pozwoli na odpłatne zrekompensowanie
około 52 % wszystkich wygenerowanych godzin służby w przedłużonym czasie służby.
Pozostałe 48 % godzin w przedłużonym czasie służby będzie podlegało rozliczeniu poprzez
udzielenie czasu wolnego.
Drugie pytanie, które chcę postawić, nie wynika z dzisiejszej informacji, ale z posiadanej przeze mnie wiedzy. Jest rzeczą wiadomą, że główny ciężar odpowiedzialności za bezpieczeństwo w Polsce podczas EURO wezmą na siebie wszystkie służby mundurowe. Dziś już wiemy, że funkcjonariusze różnych służb mundurowych będą zmuszeni do pracy w godzinach ponadwymiarowych. Jest to rzecz zrozumiała. Wiąże się z tym jednak mały problem. Chciałbym, żeby pan minister powiedział, czy zwrócił już na to uwagę i czy mógłby powiedzieć, jak będzie wyglądała wypłata za nadgodziny w różnych służbach mundurowych? Mam na myśli przede wszystkim koszty nadgodzin realizowanych przez strażaków z Państwowej Straży Pożarnej. Warto się nad tym zastanowić, ponieważ strażacy mogą zostać pokrzywdzeni, jeśli nie wprowadzi się szczególnych
rozwiązań.
Pierwsze pytanie, może nieco banalne, ale myślę, że mimo wszystko istotne, brzmi następująco: czy jako przedstawiciel rządu posiada pan, panie ministrze, jakąś informację dla podległych służb Policji, Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej na temat wykonywania ich obowiązków w czasie EURO? Przekładając to na język praktyki, chciałbym wiedzieć, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i podległe mu struktury przewidują dodatkowe środki na wynagrodzenia z tytułu udziału i zaangażowania tysięcy funkcjonariuszy w czasie EURO 2012? Chodzi o funkcjonariuszy wykorzystywanych do działań w miastach, w których będą odbywały się zawody.
za drugie półrocze 2011 za nadgodziny ktoś z kolegów dostał już kase? u nas w lubuskim nie ma do tej pory. za poprzednie okresy mamona była dość szybko
wypłacili już gdzieś za nadgodziny???
I znowu nas wydymali .To było pewne że tak się stanie.Dla nas rekompensata za nadgodziny wynosi 12zł. a dla policjanta 22zł. Brawo nasze związki :wall:
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/606936,policjanci_dostana_pieniadze_za_przepracowane_nadgodziny.html
Z tego też powodu skierowała do ministra spraw wewnętrznych propozycję likwidacji prawa policjantów do zwrotu kosztów dojazdu do miejscowości pełnienia służby. Oszczędności z tego tytułu to 67 mln zł, które będą przyznane na opłacenie nadgodzin. Pozostałe środki będą pochodzić z wakatów.
Nie zgodzimy się na takie rozwiązanie. Rekompensata za przepracowane godziny nadliczbowe nie może być wypłacana kosztem zwrotu kosztów dojazdu policjantów do miejsca służby – mówi Andrzej Szary, wiceprzewodniczący ZG NSZZ Policjantów.
Któregoś dnia Roku Pańskiego 2011 jeden z komendantów powiatowych PSP usłyszał od strażaka takie króciutkie przemówienie, zakończone pouczającym pytaniem. Urzeczony prostotą określenia problemu powtórzyłem to jako anegdotę znajomym komendantom i dowódcom JRG. Ku memu zdziwieniu nikt się nie śmiał. Nie wiedziałem czemu, więc zgłębiłem temat.....Świetny początek, dobrze, że pan Rochala tymi słowami zaczął, pokazuje to, jak wielu na górze myśli, że na dole wszystko jest takie proste. :wall: :wall: :wall:
„Sąsiedzi martwią się, widząc mnie ciągle w domu, że nie mam pracy. Nie wiem, co im powiedzieć” – jeden ze strażaków, któremu trudno było oswoić się z nagłym nadmiarem czasu wolnego.- dziwnych ma pan kolegów... - nadają się na drugi tom Baśni Średniowiecza (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/37750/basn-sredniowieczna)
Któregoś dnia Roku Pańskiego 2011 jeden z komendantów powiatowych PSP usłyszał od strażaka takie króciutkie przemówienie, zakończone pouczającym pytaniem. Urzeczony prostotą określenia problemu powtórzyłem to jako anegdotę znajomym komendantom i dowódcom JRG. Ku memu zdziwieniu nikt się nie śmiał. Nie wiedziałem czemu, więc zgłębiłem temat.....Smutne jest to że takie problemy traktuje sie jako żarty, a nie traktuje sie tych spraw tak jak powinny byc traktowane - ile sie pracowało , tyle się zapisuje , więc gdzie tu jest problem ? Gdyby zmiana czasu była dokonywana w samo południe w dzień roboczy to problem zapewne od razu nabrał by innego wymiaru ..
Efektywność działania tych służb jest mierzona stratami w pożarach. Straty te (materialne i niematerialne) znacznie wzrosły mimo jednoczesnego wzrostu zatrudnienia w systemie zmianowym i w służbie operacyjnej, co obrazuje tabela powyżej.Takimi argumentami to można udowadnic praktycznie wszystko .. statystyka ma to do siebie że mozna interpretowac liczby naprawdę róznie i to wie każdy kto chociaz raz się z tym zetknął. A w tym przypadku warto by było wspomniec chociaż by o róznicach cen ( inflacja ), innym podejściu do okreslania strat , ciągłym wzrostem interwencji nie związanych z pożarami , co relatywnie może wpłynąc wydłużenie czasu dojazdu , mniejsze SiS mozliwe do zadysponowania itp , zmniejszeniem potencjału OSP związanym z odpływem kadr i postępująca degradacja sprzętu itp itd.... no ale jak się cos chce udowodnic to się zawsze udowodni zestawiając stosowne liczby w tabelke ...
i jeszcze jedna odpowiedz- gdzie pracuje bryg. Rochala? Prawdopodobnie za miesiąc bedzie doradcą KG :klol:
Zaczęło się powszechne liczenie nadgodzin, gwałtowne rozbudzanie postaw roszczeniowych i żenujące wręcz biadolenie, że służba jest uciążliwa. To, że taka jest, nie ulega wątpliwości, ale naprawdę nie wierzę, by ktoś wyselekcjonowany z setek ludzi mógł być niemalże śmiertelnie znużony, jeżdżąc do pracy sześć razy w miesiącu! Zwłaszcza że nie przeszkadzało to praktyce zamian na służby, by w dwa tygodnie skonsumować całomiesięczny limit godzinowy. Z pewnością natomiast zrobiło się trudniej w akcjach, gdyż ze względu na konieczność ustawicznego odbioru czasu wolnego za nadgodziny trzeba było jeździć do nich w małych obsadach, więc jednostkowe obciążenia fizyczne i psychiczne wzrosły. Co gorsza nastąpiło kompletne rozregulowanie systemu trójzmianowego i wypracowanych latami nawyków służbowych......PANIE BRYGADIERZE....ŻENADA
Informacja dotycząca opracowania Pawła Rochali pt. "Taktyka"
Od dłuższego czasu brakowało opracowania, podającego w formie popularnej podstawową wiedzę o pożarach i sposobach ich zwalczania, uwzględniającego aktualny stan prawny w tym zakresie. Ponadto wiele razy zwracano się do organizatorów Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej "Młodzież Zapobiega Pożarom", o przygotowanie w wygod-nej do stosowania formie książkowej źródła informacji, z którego mło-dzież mogłaby korzystać podczas przygotowywania się do turnieju.
Właśnie w "Bibliotece MDP" ukazała się publikacja, w której podję-to próbę zaspokojenia tych oczekiwań. Pod zbiorczym tytułem TAKTYKA, zgromadzono i skomentowano, mając na uwadze ich prak-tyczne zastosowanie, rozproszone w wielu aktach prawnych i aktach normatywnych lub publikowane w mało dostępnych opracowaniach in-formacje na temat:
- organizacji ochrony przeciwpożarowej,
- procesu palenia,
- powstawania i rozwoju pożarów,
- sprzętu używanego w działaniach ratowniczo-gaśniczych,
- bezpieczeństwa i higieny pracy podczas akcji ratowniczo-gaśniczych,
- prowadzenia akcji ratowniczo-gaśniczych,
- długotrwałych akcji ratowniczych.
Autorzy w formie przypisów w tekście wskazali, skąd wzięli podane in-formacje, aby czytelnik poznał faktyczne źródła wiedzy, dzięki czemu "Taktyka" może być jednocześnie przewodnikiem po dziedzinie o wiele szerszej niż wskazuje na to objętość opracowania.
Poradnik można zastosować jako materiał pomocniczy przy szko-leniu podstawowym strażaków ochotników, członków młodzieżowych drużyn pożarniczych oraz podczas układania pytań turniejowych.
Zasady zapobiegania pożarom i innym miejscowym zagrożeniom będą tematem odrębnego opracowania.
Jeśli ktoś ma do tego funkcjonariusza maila to chętnie skorzystam i zapytam z jakiego źródła czerpał info na temat naszych nadgodzin.Cytat z artykułu:
A może niech opublikuje kolejny artykuł z rozwiązaniem w jaki sposób rozwiązać problem nadgodzin z okresu 2005 - 2010.
Z wyroków sądowych wynika jeszcze jeden podstawowy wniosek. Jeśli czasu wolnego za nadgodziny nie oddano w danym okresie rozliczeniowym, gdyż obiektywnie nie było takich możliwości, to nikt nic nie będzie oddawał, bo nie musi.Przyczepię się jeszcze jednej kwestii, pan Rochala dwukrotnie w tekście mówi o systemie 12 godzinnym, cytuję:
O dziesięciu milionach nadgodzin za lata 2008- 2010 można więc zapomnieć i już sobie nimi więcej głowy nie zaprzątać – ku chwale ojczyzny
Tu dygresja – choć nie jest to powiedziane wprost, odnoszę wrażenie, że twórcy dyrektywy, licząc te wszystkie godziny, mieli w myślach nie dyżury 24-godzinne, lecz 12-godzinne, co zupełnie inaczej kształtuje sposób postrzegania czasu pracy i jego uciążliwości (droga do pracy i z pracy).Moja uwaga, jeśli nie jest wyraźnie napisane, to własne spostrzeganie i interpretację można sobie wsadzić w kieszeń. Mieć wrażenie a mieć podstawę prawną, to dwie różne kwestie.
Jednocześnie skrócono wymiar urlopowy i ograniczono możliwość „odsłużania” miesięcznych limitów w dwa tygodnie i całkiem wyraźnie zasugerowano możliwość przejścia do systemu 12-godzinnego.Gdzie tak pisze? Sugerowanie? I to mówi strażak, który chwali się służbą na podziale i jej tradycjami?
od momentu wyjazdu z jednostki do momentu powrotu do tejże...jest jakieś rozporządzenie na ten temat bo nie mogę znaleć
Jak czytam wypociny niektórych kolegów to rzygać mi się chce.
Wszystko co by się nie mówiło, co by się nie pisało odbierają jako atak na PB i sami wywołują sztuczne konflikty. Poseł Macierewicz mógłby być z Was dumny i z radością powitałby Was w gronie zwolenników PiS, za takie knucie i doszukiwanie się problemów i spisków tam gdzie ich nie ma.
A ja dodam ciekawą rzecz - otóż podczas Euro 2012 kwota rekompensaty za nadgodziny będzie zróżnicowana dla funkcjonariuszy.Na terenie województw będących gospodarzami będą dwie stawki 23 i 13,76 zł.Podobno wojewódzcy zastanawiają się aby nie poróżnić swoich strażaków dadzą im średnią z tych dwóch kwot.A co do pozostałych strażaków w Polsce planowane jest przyjęcie stawki 13,76 zł.I tak się dba o bezpieczeństwo Euro.Policjanci dostaną dużo większą stawkę na glowę i to każdy...hehe.Dobre.
CytujJak czytam wypociny niektórych kolegów to rzygać mi się chce.
Wszystko co by się nie mówiło, co by się nie pisało odbierają jako atak na PB i sami wywołują sztuczne konflikty. Poseł Macierewicz mógłby być z Was dumny i z radością powitałby Was w gronie zwolenników PiS, za takie knucie i doszukiwanie się problemów i spisków tam gdzie ich nie ma.
strażak998 nie bądź taki hej do przodu.
Podam PROSTY przykład robienia PB w h..a
DWÓCH z mojej KP jeździ go SGSP. Jeden z PB drugi z biura. Jakoś dziwnym trafem temu z PB wpisują w delegację nadgodziny. Temu z biura już nie. Czy to jest równość? Wiem odpowiesz, że PB ma harmonogram nadgodzin.
Ten (kolega ?:o :szalony:) z KG mówi o roszczeniach. Niech popracuje w terenie a zobaczy jak to jest.
Nie jestem taki hej do przodu, jak to określasz, tylko w....wia mnie niesamowicie, to jak dajemy się wodzić za nos ZZ. Przed wejściem w życie Dyrektyw UE nikt nie marudził. I robił 24/48 bez mrugnięcia okiem. Po czym większość szła do dodatkowej roboty. Dopiero jak jakiś mądrala z ZZ zinterpretował ten zapis po swojemu to wszystkim się odmieniło. Jeśli pamiętacie to podobnie było z interpretację Kodeksu Pracy dot. inspektorów ppoż. w każdym zakładzie pracy. A tak jak pan bryg. z KG ładnie to ujął dyrektywy mówią o pracy a nie o służbie. Więc się zdecydujmy, czy chcemy pracować czy służyć. Bo jeśli pracować to Kodeks Pracy z pełnymi tego konsekwencjami, a jeśli chcemy służyć to nasze przepisy wewnętrzne. Ale jak widzę zdania są podzielone w zależności od tego o co walczymy. Sam widzisz kolego, że robią z nami co chcą. Mamy 3 ZZ i żaden z nich nie potrafił nic sensownego wymyślić. R......ją nas na każdym kroku. Jakbyś się nie obrócił to z każdej strony d...pa. Nie ma co mieć sentymentów. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Jeśli możesz cofnij się do przepisów które obowiązują już od długiego czasu a zapewne jeszcze nie pracowałeś.Otóż dyrektywy unijne które nas obowiązują to przepisy na jakie zgodził się nasz rząd a nie straż czy policja.O jakiej reformie straży piszesz - reformy to już były a najbliższa to emerytury i oby tylko to.CytujNie jestem taki hej do przodu, jak to określasz, tylko w....wia mnie niesamowicie, to jak dajemy się wodzić za nos ZZ. Przed wejściem w życie Dyrektyw UE nikt nie marudził. I robił 24/48 bez mrugnięcia okiem. Po czym większość szła do dodatkowej roboty. Dopiero jak jakiś mądrala z ZZ zinterpretował ten zapis po swojemu to wszystkim się odmieniło. Jeśli pamiętacie to podobnie było z interpretację Kodeksu Pracy dot. inspektorów ppoż. w każdym zakładzie pracy. A tak jak pan bryg. z KG ładnie to ujął dyrektywy mówią o pracy a nie o służbie. Więc się zdecydujmy, czy chcemy pracować czy służyć. Bo jeśli pracować to Kodeks Pracy z pełnymi tego konsekwencjami, a jeśli chcemy służyć to nasze przepisy wewnętrzne. Ale jak widzę zdania są podzielone w zależności od tego o co walczymy. Sam widzisz kolego, że robią z nami co chcą. Mamy 3 ZZ i żaden z nich nie potrafił nic sensownego wymyślić. R......ją nas na każdym kroku. Jakbyś się nie obrócił to z każdej strony d...pa. Nie ma co mieć sentymentów. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
Jest na to PROSTE rozwiązanie.
Każdemu z PB zamiast udzielać służb wolnych trzeba po prostu zapłacić dodatkowo za te 3 ws w miesiącu. ( nawet tą obowiązującą na dzień dzisiejszy stawkę). Zapisać w ustawie o PSP, że strażak systemu zmianowego pracuje ( służy) 24/na 48 bez ŻADNEJ WS i jest OK.
Tylko jedna rzecz blokuje to rozwiązanie.
Mianowicie trzeba by podnieść KAŻDEMU z PB pensję ok 1000 zł. a 8 godzinnym nie.
I tu jest pies pogrzebany.
Napisze jeszcze raz to co w innym wątku.
Trzeba zreformować PSP po 20 latach na wzór amerykański.
Każdy kto czytał Przegląd Pożarniczy wie jak tam jest.
Likwidacja stopni. Likwidacja szkół pożarniczych. Każdy zaczyna od strażaka i ma możliwość awansu jeżeli tylko wykaże się predyspozycjami.
Nie ma tam WS. Praca 24/48 i tylko urlopy wchodzą w grę.
Czy po 20 latach stać nas na reformę?
pozdrawiam przed 4 maja :straz:
A ja dostałem telefon... 2 dni przed urlopem, że urlopy poszły się j...ć :[ Amba Fatima - Był urlop i... nima... :/Nawiązując do trzech postów chciałbym poinformować iż województwo - organizator EURO 2012 - stan zmiany 11 służących dotychczas 7.Po nowemu - 8 na zmianie, w trakcie rozgrywek meczu 10 na zmianie z oddelegowaniem 2 osób na zabezpieczenie meczu.Urlopy owszem są dla potrzebujących(wątpię iż osoba która ustalała sobie w zeszłym roku wiedząc o Euro taka naprawdę nie wiedziała o tym turnieju a po drugie chyba że nie ogląda sportu).Wolne na życzenie zaplanowane w grafiku dla potrzebujących.I cóż tu sobie więcej życzyć.Z info od kolegów z innych komend wiem iż jest to samo na terenie województwa.Co do nadgodzin max na I-V i tera jak najwięcej w VI.pOZDRAWIamy!!
już w grudniu ubiegłego roku wielka panika była i pismami wstrzymano urlopy i WZS na czas EURO. Żadnej dodatkowej kasy za nadgodziny.i o to włąsnie chodziło.. urlopy wstrzymano , a włąsciwie tylko zasugerowano aby nikt ich nie planował.... wiec wszyscy będa w tym czasie do dyspozycji... co wiąze się z tym że kazdy wyrobi tylko swoje godziny , a te dodatkowo zaplanowane środki na nadgodziny nie będa musiały by wykorzystane...no moze nielicznym wpadnie po kilka symbolicznych nadgodzin ... Pózniej trzeba bedzie wysłac ludzi na urlopy, wiec pojawia sie nadgodziny, ale wtedy bedzie już "normalna' stawka za nadgodziny .. proste i logiczne.
Ja mam wpisany urlop na czerwiec i nic nie wskazuje na to, abym go nie wziął....
A ja dostałem telefon... 2 dni przed urlopem, że urlopy poszły się j...ć :[ Amba Fatima - Był urlop i... nima... :/
z tego wszystkiego, to się normalnie rozchorować idzie:)
Odpowiadając na pismo, znak ZKP-1603/17/12 z dnia 30 maja 2012 r., dotyczące rozliczania czasu służby w czerwcu 2012 r., uprzejmie informuję, co następuje.
W związku zabezpieczeniem finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012 w okresie od 1 do 30 czerwca 2012 r. stawką za godzinę ponadnormatywną wypracowaną w Państwowej Straży Pożarnej jest kwota 22,93 zł.
Stawką tą objęci będą strażacy, którzy wypracowali godziny ponadnormatywne w związku z pełnieniem służby w ramach odwodów operacyjnych oraz strażacy, którzy wypracowali te godziny w ramach utrzymania minimalnych stanów osobowych w jednostkach organizacyjnych Państwowej Straży Pożarnej.
Odnosząc się do kwestii wstrzymania urlopów w wyżej wymienionym okresie, stwierdzić należy, że decyzję w tej sprawie podejmuje kierownik jednostki organizacyjnej Państwowej Straży Pożarnej, uwzględniając potrzeby służby, w szczególności mając na względzie utrzymanie uzgodnionych stanów osobowych gwarantujących właściwe realizowanie zadań nałożonych na Państwową Straż Pożarną podczas finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012.
Przeanalizowano czas służby strażaków w miesiącu czerwcu br. w związku z wprowadzonymi założeniami zabezpieczeń w ramach EURO 2012. Prezydium wyraziło uwagi wobec ostatniego pisma Biura Kadr KG PSP w sprawie rozliczania różnymi kwotami nadgodzin wypracowanych w miesiącu czerwcu br. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami nadgodziny w miesiącu czerwcu br. miały być płacone według jednej stawki. Prezydium postanowiło wystąpić w tej sprawie do Komendanta Głównego PSP.
Sprawa wydaje się być prosta 160 i kilka po 13,76 i 30 po 22,93. Ale jak znam życie to pewnie zrobi się z tego skomplikowana operacja matematyczno - interpretacyjna. Pozdrawiam.Żebyś się kolego nie zdziwił z tymi wyliczeniami...zapytaj kadrowca co otrzymał z Twojej KW.U mnie aż huczy na podziale tak nas zrobili.Po analizie wychodzi że kilku chłopaków ma po 8-16 nadgodzin a jeden nawet uzbierał 24 nadgodziny.
Kolega trb podał liczbę godzin ponad normatywnych więc takie stawki powinny go obowiązywać.Sprawa wydaje się być prosta 160 i kilka po 13,76 i 30 po 22,93. Ale jak znam życie to pewnie zrobi się z tego skomplikowana operacja matematyczno - interpretacyjna. Pozdrawiam.Żebyś się kolego nie zdziwił z tymi wyliczeniami...zapytaj kadrowca co otrzymał z Twojej KW.U mnie aż huczy na podziale tak nas zrobili.Po analizie wychodzi że kilku chłopaków ma po 8-16 nadgodzin a jeden nawet uzbierał 24 nadgodziny.
@trb zapłacili w Twojej KP/KM która leży w woj. lubuskim a nie w całym województwie.
:szalony:
Dużo bardziej prawdopodobne jest, że utknęły one na biurku nadzorującego formacje mundurowe wiceministra Deskura. Tym bardziej że w resorcie podczas swojego krótkiego urzędowania zdążył zasłynąć z opóźnień w czytaniu poczty i problemów z podejmowaniem decyzji.
Jak tam z wypłatą nagodzin? U nas w komendzie nawet nie podali kto ile wyrobił nadgodzin przez całe półrocze ani przez czerwiec. Pieniędzy ani śladu. Jak można zainterweniować? Na co się powołać jakbyśmy chcieli napisać raport dotyczący tychże nadgzodzin? Pytamy przełożonych to nas zbywają... To są jaja. Tu chyba kłania się sąd pracy... Może to jest argument?
W nocy z 27 na 28 października przesuwamy zegarki z godziny 3.00 na 2.00. Zmieniamy czas letni na zimowy. Dla większości z nas zmiana czasu oznacza dłuższy wypoczynek, a dla tych, którzy będą akurat w pracy większą pensję.
Pracownik wykonujący pracę w tym czasie będzie w firmie dziewięć, a nie osiem godzin. Przekroczy zatem dobową normę czasu pracy. Za nadliczbowy czas pracy podczas zmiany czasu przysługuje płaca za pracę w nadgodzinach. W tym przypadku będzie to 50 proc., albo 100 proc. wynagrodzenia, "jeśli praca w godzinach nadliczbowych przypadła w porze nocnej albo w niedzielę, która według grafiku nie jest dla zatrudnionego dniem pracy (ale wykonywał on swoje obowiązki np. z powodu konieczności usunięcia awarii lub prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia)" - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Analogiczna sytuacja wystąpi w marcu, kiedy czas zimowy jest zmieniany na letni. Wtedy jednak przesuwamy wskazówki zegara z godziny drugiej na trzecią. Osoby pracujące w tym dniu będą wykonywały swoje obowiązki o godzinę krócej. Nie osiem, lecz siedem godzin. Za brakującą godzinę powinno się otrzymać wynagrodzenie przestojowe.
Witam,Panowie proszę o informacje jak w waszych Komendach wygląda sprawa nadgodzin.Chodzi mi dokładnie o następującą sprawę : brałem udział w recertyfikacji KPP(KWALIFIKOWANEJ PIERWSZEJ POMOCY);egzamin odbył się na innej jednostce na terenie mojego miasta,przed moją służbą(czyli na wolnym) trwał od godz 9:30 do ok 15 czy przysługują mi z tego nadgodziny?może jakaś podstawa prawna?na pewno z tego tytułu wypracowałeś nadgodziny, rozporządzenie o czasie służby w szczególnie cześć dotycząca delegowania § 16 pkt 3
"§ 16. 1. 3. W celu rozliczenia obowiązującego strażaka wymiaru czasu służby, w przyjętym okresie rozliczeniowym, czas odbytej przez strażaka podróży służbowej, która trwała nie dłużej niż 1 dzień, ewidencjonuje się w kartach ewidencji czasu służby w następujący sposób:Należy Ci się 6 godzin do nadgodzin - zaokrąglając do pełnych godzin, czyli czas od 9 do 15.
1) jeżeli podróż odbywała się w dniu, który, zgodnie z obowiązującym strażaka harmonogramem czasu służby, był dla niego dniem służby, a:
a) czas dojazdu do miejsca wykonywania zadań służbowych, czas wykonywania zadań służbowych oraz czas powrotu nie przekraczał obowiązującej w tym dniu liczby godzin wymiaru czasu służby - jako czas służby jest ewidencjonowany cały czas podróży służbowej,
b) czas dojazdu do miejsca wykonywania zadań służbowych i czas ich wykonywania nie przekraczał obowiązującej w tym dniu liczby godzin wymiaru czasu służby, a czas powrotu przekraczał godziny wymiaru czasu służby - jako czas służby jest ewidencjonowany czas równy wymiarowi czasu służby w tym dniu,
c) czas dojazdu do miejsca wykonywania zadań służbowych i czas ich wykonywania przekraczał obowiązującą w tym dniu liczbę godzin wymiaru czasu służby - jako czas służby jest ewidencjonowany czas od chwili wyjazdu w podróż służbową do chwili zakończenia wykonywania zadań służbowych, bez względu na długość czasu powrotu;
2) jeżeli podróż odbywała się w dniu, który, zgodnie z obowiązującym strażaka harmonogramem służby, był dla niego dniem wolnym od służby - przyjmuje się, że w danym dniu strażaka obowiązywał wymiar czasu służby obowiązujący w codziennym rozkładzie czasu służby, i, jeżeli w tym dniu wykonywał on zadania służbowe, przepisy pkt 1 stosuje się odpowiednio.
"„UWAGA!
W związku z pytaniami o nadgodziny za udział w egzaminie potwierdzającym posiadanie kwalifikacji ratownika (wg ustawy o PRM) uprzejmie informuję, że obowiązkiem strażaka na określonych stanowiskach jest posiadanie umiejętności udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy. Brak aktualnego zaświadczenia oznacza brak kwalifikacji do zajmowania stanowisk bezpośrednio związanych z działaniami ratowniczo-gaśniczymi (obowiązek udzielenia KPP wynika z kilku przepisów, w tym bezpośrednio z rozporządzenia o KSRG). Spełnienie odpowiednich kwalifikacji jest więc obowiązkiem strażaka. Komenda Miejska umożliwia udział w egzaminie potwierdzającym posiadanie odpowiedniego przeszkolenia. Strażak może nie stawić się na egzaminie, ale ma obowiązek udokumentować stosownym zaświadczeniem posiadanie kwalifikacji ratownika, zdobytym zgodnie z zasadami określonymi w odpowiednich przepisach.
………W nawiązaniu do poprzedniej informacji, chciałbym podkreślić, że za egzamin potwierdzający KPP nadgodziny nie przysługują”.
Spełnienie odpowiednich kwalifikacji jest więc obowiązkiem strażaka.:wall: :wall: :wall:
Witam. Mam pytanie - czy w waszych Komendach funkcjonariusze z biura otrzymują zapłatę za nadgodziny - słuzba na PSK, szkolenia OSP lub zawody - czy tylko mogą je odebrac?? Pytam bo pracuje w województwie warmińsko mazurskim i tutaj pracownicy biur muszą odebrać nadgodziny a nie mogą za nie otrzymać pieniędzy. Jak to jest w innych województwach??Strażacy systemu codziennego mają wypłacaną rekompensatę za czas służby ponadnormatywny, natomiast pracownicy to ustawa o służbie cywilnej i oni odbierają (o ile coś wypracują). A ty kto strażak czy pracownik cywilny. Też woj. warmińsko - mazurskie.
Panowie dzięki za odp ale z tego i tak raczej nic nie wyjdzie z tego,jestem "zwykłym" kierowcą na zmianie (sekcyjnym) a tą opinie wydała osoba która jest w krajowych związkach (chyba florian). Komory mamy w czasie służby więc z tym nie ma problemu,nie za bardzo chce tu podawać z jakiego miasta jestem bo różnie z tym bywa a staż mam mały,ale chodzi o jedna KM w woj.kujawsko-pomorskim.Uważam że każdy z nas jest zwykłym strażakiem, czy to podoficer będący ratownikiem - kierowcą czy aspirant będący dyżurnym operacyjnym, czy oficer będący Komendantem Powiatowym - i prawo jest dla wszystkich takie samo.
Zaznaczam, że będąc "na służbie" i tak pełnią swoje obowiązki służbowe np. wyjazdy na kontrole.Nie wiem jak to rozumiesz, "jest na służbie" i ma wyjazdy kontrolne... Czyli służy swoje 8 godzin zgodnie z rozkładem tj od 7.30 do 15.30 - ma wyjazdy na kontrole, a po 15.30 obsadza pojazd. Wtedy nadgodziny ma za 16 godzin (dodatkowe i uzupełniają do 24 godzin).
Panie robn - Twoim zdaniem jest to normalne, że kiedy płacą za nadgodziny to 11, 12, i inni mają nagle godziny na maxa ?
Jak zwykle odbywa się coś kosztem biednego podziału.Biedny podział, biedny - idź do biura poczuj radość i bogactwo.
Znam KP gdzie deleguje się strażaków z tej co nie ma nadgodzin do tych co mają nadgodziny.I to nikomu nie przeszkadza.Bo to jest SŁUZBA a nie którzy o tym zapominają.Tak powinno być wszędzie. To czy jestem na zm. I II lub III nie ma ŻADNEGO znaczenia. Mam wypracować swoje godziny i tyle. Reszta czyli NADGODZINY powinny być dzielone równomiernie wśród wszystkich zmian.
Czytam to forum i uwierzcie takie problemy to są pierdoły.
Nadgodziny , schodzenie 8-godzinnych na podział , kto ze sztandarem itp..Jasne, tylko czy w tym czasie 01, 02 i "pozostali" 8-mio godzinni chwycą tłumice w dłonie i pogaszą np. 15 ha nieużytków?
Ale nikt głośno nie mówi , że KADRA musi się wywiązać z obowiązków wobec np.KW i PB.
Że nie ma kasy na mundury , buty , sprzęt i chodzą po firmach i "żebrają" .No już widzę inicjatywę PB: 01 my dziś jedziemy w teren załatwić kasę na NOMEXy.
KW żąda obniżenia co okres roliczeniowy nadgodzin.Strażak 8-godzinny schodząc na podział wypracowuje "tylko" 8 nadgodzin.Ale PB tego nie rozumie.Rozumie i to bardzo dobrze. Nie mów że TYLKO 8. W sobotę 24, w piątek i niedzielę po 16,
A co ma zrobić D-ca JRG kiegy 1/3 PB nie chce nadgodzin tylko WOLNE!!!!!!!!! Bo mają dodatkową pracę ,firmy!!!!!!!!!!!!Chciało by się odpowiedzieć tak jak odpowiadają niejednokrotnie PB. G.... to mnie obchodzi. Nie rozumiem w czym problem. Strażak ma przyjśc do służby. Dostał pozwolenie na dodatkowe zarobkowanie, ale tylko wtedy kiedy nie koliduje to ze służbą.
No słucham propozycji.
PANOWIE STRAŻACY zapomnieliście , że nosicie mundur i interesuje WAS tylko własna osoba.
Szacun dla WAS
"wazniejszy"
Witam. Jestem na forum młodym ,lecz w PB -20 lat .Jak były" stare nadgodziny"to z gwiazdorów 8 godz. nikogo nie było na służbie , a gdy wprowadzono płatne , to jeden przez drugiego kiedy to by przyjść i dorobić. Najlepiej w weekend i nic nie robić .O wzięciu szczotki do zamiatania czy mopa w ręce -broń Boże .To nie honor dla NICH.Ale po pieniądze to pierwsi.
Chyba u ciebie w grajdole, bo u mnie akurat tak nie było i pewnie nie tylko, także nie patrz tylko przez pryzmat sojej JRG, bo skoro już jak piszesz pracujesz 20 lat, to chyba zorientowałeś się, że w każdej KP jest poukładane według szeryfa, a szeryf jeden z drugim mają to do siebie, że różnie układają pewne klocki i stan rzeczy o którym piszesz wynika tylko z tego + oczywiście dezycje dowódcy JRG w jednostkach poza KP.
Ciekawe artykuły ukazały się w PP, gdzie całą winą za wytworzone nadgodziny obarczono PB.A wiesz czym jest PP?? to medium KG
Witam. Mam pytanie - czy w waszych Komendach funkcjonariusze z biura otrzymują zapłatę za nadgodziny - słuzba na PSK, szkolenia OSP lub zawody - czy tylko mogą je odebrac?? Pytam bo pracuje w województwie warmińsko mazurskim i tutaj pracownicy biur muszą odebrać nadgodziny a nie mogą za nie otrzymać pieniędzy. Jak to jest w innych województwach??Chyba troszeczkę mylisz pojęcia.... Godziny wypracowane stają się nadgodzinami dopiero po zamknięciu okresu rozliczeniowego. I na pewno w war - maz. wolą KW jest wypłacenie rekompensat. Choć według rozporządzenia pierwszeństwo ma oddanie ich w naturze. Oddanie tych nadgodzin w następnym okresie rozliczeniowym generuje następne nadgodziny.
Piszecie Panowie i Panie o nadgodzinach biurowych, tylko że tam napisane jest jakie nadgodziny do zapłaty. Tylko te co w działaniach, a prewencja, szkolenia (również PB) zebrania, sztandary do zwrotu.Trochę jesteś do tyłu z przepisami.... Coś się w kwietniu 2011 zmieniło ;)
....Troszeczkę sprostuję, nie po służbie 24 godzinnej a po służbie w nocy.....
A propo transferów pracowników 8 godzinnych na podział oraz wysyłania po służbie na szkolenia lub realizowanie innych zleconych zadań należy pamiętać, że po służbie przysługuje strażakowi 24 h, a przed służbą 11 h nieprzerwanego odpoczynku.
.....
Z tego co się orientuję to żaden przepis nie rozdziela nadgodzin na te do oddania i na te do zapłaty.
...
Od października otrzymaliśmy podwyżki, zmienił się wskaźnik wielokrotności bazowej, zmieniło się średnie uposażenie strażaka. Dowódcy jednostek jak mniemam już skrupulatnie pracują nad tabelkami z wypracowanymi nadgodzinami.I tu pytanie..... Po zakończonym okresie płatności za Euro 2012 czerwiec-lipiec nadzedl czas uregulować płatności lipiec-grudzień.No tak lipiec-wrzesień po 13,76 zł ale jaka ma być kwota za październik-grudzień.Żeby znowu nie okazało się że nas wydymali jak za Euro.
Jak tam z wypłatą nagodzin? U nas w komendzie nawet nie podali kto ile wyrobił nadgodzin przez całe półrocze ani przez czerwiec. Pieniędzy ani śladu. Jak można zainterweniować? Na co się powołać jakbyśmy chcieli napisać raport dotyczący tychże nadgzodzin? Pytamy przełożonych to nas zbywają... To są jaja. Tu chyba kłania się sąd pracy... Może to jest argument?
Temat był już poruszany:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,19655.0.html
U Nas każdy dostał decyzję KP z podstawą prawną i rozliczeniem ilości nadgodzin z kwotą rekompensaty oddzielnie za styczeń-maj oraz czerwiec.
W związku z podwyżką od października wysokość stawki za nadgodziny wzrośnie do kwoty 14,81.
Po podwyżce przeciętne uposażenie (wraz z nagrodą roczną) wzrośnie i będzie wynosiło średnio w
Państwowej Straży Pożarnej - 4.280 zł.
Obowiązuje od 01.10.2012r.
Obowiązuje od 01.10.2012r.mógłby kolega powiedzieć dlaczego od tej daty?
Jak do tej pory wszyscy mówią u nas ze bedzie płacone po dwóch stawkach :) A co najwazniejsze tak mówi ksiegowa :P :PObowiązuje od 01.10.2012r.
kolega się strasznie myli - obowiązuje stawka ustalona na dzień 31 grudnia za cały okres rozliczeniowy; jednolita za cały okres!
Obowiązuje od 01.10.2012r.
kolega się strasznie myli - obowiązuje stawka ustalona na dzień 31 grudnia za cały okres rozliczeniowy; jednolita za cały okres!
CytujObowiązuje od 01.10.2012r.mógłby kolega powiedzieć dlaczego od tej daty?
W związku z podwyżką od października wysokość stawki za nadgodziny wzrośnie do kwoty 14,81.
Po podwyżce przeciętne uposażenie (wraz z nagrodą roczną) wzrośnie i będzie wynosiło średnio w
Państwowej Straży Pożarnej - 4.280 zł.
Tak tylko zapytałem, bo zgadzam się z Langiem że kwota naliczona jest z średniej pensji z grudnia, ręki uciąć sobie nie dam, ale tak mi się zdaję.
W związku z licznymi zapytaniami wpływającymi do Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, w sprawie wpływu znowelizowanych przepisów płacowych na kwestie związane z wypłatą rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby, w odniesieniu do strażaków, którzy zostali zwolnieni ze służby od 1 października 2012 r., uprzejmie informuję, co następuje.
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 15 października 2012 r. w sprawie wielokrotności kwoty bazowej, stanowiącej przeciętne uposażenie funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 30 października 2012 r. poz. 1189, a rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 24 października 2012 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie uposażenia strażaków Państwowej Straży Pożarnej w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 31 października 2012 r. poz. 1199.
Rozporządzenia te wchodzą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, tj. odpowiednio 14 i 15 listopada 2012 r., a ich przepisy mają zastosowanie do uposażeń strażaków Państwowej Straży Pożarnej należnych od dnia 1 października 2012 r.
Zgodnie z art. 35 ust. 9 i art. 93 ust. 1 pkt 4a ustawy o Państwowej Straży Pożarnej strażakowi z tytułu służby pełnionej ponad normę 40 godzin przeciętnie tygodniowo w przyjętym 6-miesięcznym okresie rozliczeniowym wypłaca się rekompensatę pieniężną w wysokości 60% z 1/172 przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3 obowiązującego w okresie rozliczeniowym. Od 1 października 2012 r. przeciętne uposażenie strażaków Państwowej Straży Pożarnej wraz z miesięczną równowartością nagrody rocznej wynosi 4.280,44 złotych. Zgodnie art. 97c ust. 2 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej strażakom zwalnianym ze służby, rekompensatę pieniężną wypłaca się nie później niż w dniu zwolnienia ze służby.
W świetle powyższego, strażakom zwalnianym ze służby od 1 października 2012 r. należy naliczyć i wypłacać rekompensatę pieniężną w stawce 14,93 złotych za 1 godzinę służby pełnionej ponad normę.
Na marginesie zaznaczam, że w związku z wejściem w życie rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych zmieniającego rozporządzenie w sprawie uposażenia strażaków Państwowej Straży Pożarnej, wraz ze wzrostem stawki dodatku za stopień wzrasta maksymalna kwota dodatku motywacyjnego i od 15 listopada 2012 r. wynosi 639,00 złotych.
W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi stawki rekompensaty pieniężnej za jedną godzinę służby pełnionej ponad normę oraz w nawiązaniu do pisma Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, znak BK-I-100/16-1/2012 z dnia 23.11.2012 r., informuję, co następuje.
W dniu 15.11.2012 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 24.10.2012 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie uposażenia strażaków Państwowej Straży Pożarnej (Dz. U. z 2012 r. poz. 1199) z mocą wsteczną od dnia 01.10.2012 r.
Wobec powyższego, w stosunku do strażaków pozostających w służbie w dniu 31.12.2012 r. obowiązująca stawka rekompensaty pieniężnej za jedną godzinę służby pełnionej ponad normę w II okresie rozliczeniowym (01.07.2012 r. - 31.12.2012 r.) wynosi 14,93 zł.
A jak to sie u was dzieje że 11, 12 schodzi na podział aby zbic nadgodziny to co podpisuje sie na liscie za siebie i w tym czasie pełni służbe za kogoś kogo nie ma / a moze podpisuje sie i za niego/-to niedopuszczalne i karalne ryzykuje sam i jego 01 8 godzinny moze zbic komus godziny jak zostanie po swoim czasie pracy i tyle z tym ze wtedy jemu rosną nadgodziny.Pytanie, jeśli Ty przychodzisz na dodatkową służbę za kolegę (wypadł mu kurs albo chorobowe) to podpisujesz się swoim podpisem na liście w "kratce" swojej czy niego?
Robi sie tak, że 8-godzinny w swoim czasie pracy jest rozpisany w obsadzie samochodu i wliczany do stanu minimalnego.
Nie jest zatrudniony na dwa etaty tylko na jednym - funkcjonariusz, jak zadzwonią dzwonki to rzuca papiery i jedzie - u nas tak dowódcy JRG działają a od 16 przychodzi ktoś kto odbierał 8H
Witam czy w waszych komendach jest praktykowane, że na służby w soboty przychodzą pracownicy systemu 8-godzinnego: naczelnicy, kierownicy,d-cy JRG i ich zastępcy? każdy ma min. 1 służbę w m-cu.I w większych KM gdzieniegdzie jest to praktykowane. Przychodzą ludzie i z prewencji, i z operacyjnej i innych wydziałów. W ekstremalnych przypadkach wybuchu ilości nadgodzin np. przez wyjazd grupy specjalistycznej, znajdującej się w tej jrg, na poligon/ćwiczenia.
Dodam, że to KP z jedną JRG.
I w większych KM gdzieniegdzie jest to praktykowane. Przychodzą ludzie i z prewencji, i z operacyjnej i innych wydziałów. W ekstremalnych przypadkach wybuchu ilości nadgodzin np. przez wyjazd grupy specjalistycznej, znajdującej się w tej jrg, na poligon/ćwiczenia.
Popieram słowa joker
Ludzie, czego was uczyli na tych szkołach, kursach? Ci ostatnio wypowiadający się z tego wątku powinni mieć dodatki na 20 zeta, może nabraliby ochoty na kształcenie i wiedzieliby co komu wolno. Dwie ustawy do przeczytania, parę rozporządzeń i wszystko jasne. Ale u was to tak nie działa - mentalność kalego........ niektórzy to niedorośli do tego by dostawać nadgodziny, więcej pożytku jest jak będą chodzić na służby wg harmonogramu (nie wyrabiając nadgodzin) - dla plujących - jest to zgodne z prawem :wacko: :wacko:
Popieram słowa jokerMniemam że służysz gdzieś w mniejszej miejcowości bez bezpośredniego kontaktu z KM i KW, bo pieprzysz jak potłuczony. Harmonogram byłby super sprawą gdyby nikt nie chorował, nie było oddelegowań, fikcyjnych ludzi na PB, itd. Ale niestety jest tak w większości znanych mi JRG, dlatego harmonogram można sobie wsadzić głęboko w cztery litery. Dla strażaków jest to jeden wielki chłam który zdecydowanie można było zastąpić zwykłym liczeniem z listy obecności. Ale tu nie ma co kombinować więc nie może mieć miejsca
Ludzie, czego was uczyli na tych szkołach, kursach? Ci ostatnio wypowiadający się z tego wątku powinni mieć dodatki na 20 zeta, może nabraliby ochoty na kształcenie i wiedzieliby co komu wolno. Dwie ustawy do przeczytania, parę rozporządzeń i wszystko jasne. Ale u was to tak nie działa - mentalność kalego........ niektórzy to niedorośli do tego by dostawać nadgodziny, więcej pożytku jest jak będą chodzić na służby wg harmonogramu (nie wyrabiając nadgodzin) - dla plujących - jest to zgodne z prawem :wacko: :wacko:
Co to są "fikcyjni ludzie na PB"?Wiesz to taka "straszna" rzecz związana z reorganizacja która okroiła biura.... W związku z tym do zmian są przypisani ludzie którzy nie pracuja na podziale tylko w biurze(ale widnieja w etacie zmiany)....
Eqinox, pamiętam, dawno było - jednym zabrali - innym dali. W sumie te etaty poszły na biuro a docelowo w większości na chłopaków w SK... Chodziło mi, gdzie teraz są ci fikcyjni - domyślam się o co temu rozgoryczonemu chodziło (chodzenie na służby z biura na podział),Niestety jest odwrotnie z podziału ktos chodzi do biura...
Eqinox, pamiętam, dawno było - jednym zabrali - innym dali. W sumie te etaty poszły na biuro a docelowo w większości na chłopaków w SK... Chodziło mi, gdzie teraz są ci fikcyjni - domyślam się o co temu rozgoryczonemu chodziło (chodzenie na służby z biura na podział),Niestety jest odwrotnie z podziału ktos chodzi do biura...
@boloyung - nie wiesz o czym mówisz, to nie zabieraj głosu.A co to jesteś jedyny który ma prawo zabierać głos na forum, nie bądź śmieszny. Z tą mądrością ludową to jakaś aluzja do twoich korzeni?? I jeszcze te jarmarki....zachowaj te śmieszne rady dla siebie. Stworzony przez KG program do wyliczania nadgodzin jest rekomendowany przez KG ale nie jest ogólnie obowiązującym - ale taki znawca jak ty pewnie to wie:)Gdyby KG nie żądała wyliczeń w tym że programiku to pewnie wiele komend wyliczałoby nadgodziny po ludowemu. A tak program nie ma podstawy prawnej, ale jest ogólnie stosowany jako pomocny gadżet do mieszania w służbach. Co to są fikcyjni ludzie na PB?? Pracownik KM będący fizycznie pracownikiem KM, na liście JRG. Po 1-2 osoby na zmianie. I co ty na to mądralo, nie ma prawa być nadgodzin?? W moim JRG, niektórzy mają ich grubo ponad 200, w półroczu, i część ich nie jest fizycznie do odebrania. Odchodzący na emkę, muszą podpisywać zrzeczenia się roszczeń do nadgodzin bo wiadomo jak jest przy odchodzeniu..... Życie.., więc nie wciskaj mi kitu że jest dobrze jak tak różowo nie jest. Nie wiem czym kierujesz się pisząc:,,Teraz utworzenie, wpisanie godzin służb jest łatwizną, wszystko liczone jest od razu. Najważniejsze to chęci by przezwyciężyć niechęć do nowości (), ciut wiedzy o prawie..." - znaczy że dopiero teraz zrozumiałeś na czym polega tworzenie grafiku półrocznego?? Przecież ten grafik obowiązuje od ...dobrych kilku lat, więc w czym tkwi twój problem??A może teraz dopiero zrozumiałeś na czym to polega. Jak widzisz nie jesteś takim omnibusem za jakiego się uważasz, więc nie zabraniaj nikomu wypowiadać się na forum bo może dowiesz się coś od kogoś naprawdę wartościowego i kiedyś może błyśniesz. Pozdrawiam
Liczenie z listy obecności... ot, mądrość ludowa, sprzedawana na jarmarkach, zastosuj u siebie w Komendzie...
Ps. Co to są "fikcyjni ludzie na PB"?
Pracownik KM będący fizycznie pracownikiem KM, na liście JRG
Odchodzący na emkę, muszą podpisywać zrzeczenia się roszczeń do nadgodzin bo wiadomo jak jest przy odchodzeniu.....
Po pierwsze : Nie rozumiesz nie zabieraj głosu, nie widziałeś/słyszałeś o takich praktykach nie znaczy że ich nie ma.Pracownik KM będący fizycznie pracownikiem KM, na liście JRG
Masło-maślane :gwiazdki:. Nie pal więcej tego świństwa :stop:Odchodzący na emkę, muszą podpisywać zrzeczenia się roszczeń do nadgodzin bo wiadomo jak jest przy odchodzeniu.....
Nie ma możliwości prawnej zrzeczenia się roszczeń do nadgodzin.
@boloyung - nie wiesz o czym mówisz, to nie zabieraj głosu.Czy to nie ty zszedłeś pierwszy z tematu nadgodzin??Nie potrafiłeś poskromić swojej fantazji a teraz straszysz skasowaniem??Cały czas mówimy o nadgodzinach. Jeżeli mamy fikcyjnych ludzi na zmianach służbowych to w jaki sposób mądralo wyjdą strażacy z nadgodzin przy założeniu że KM zapłaci tylko np za 192h. w ten sposób możemy przepychać niezapłacone nadgodziny na następny okres rozliczeniowy, generując kolejne i kolejne. Może masz jakiś merytorycznie brzmiący pomysł zamiast wyskakiwać z mądrościami ludowymi i jarmarkami. Pozdrawiam
Liczenie z listy obecności... ot, mądrość ludowa, sprzedawana na jarmarkach, zastosuj u siebie w Komendzie...
Ps. Co to są "fikcyjni ludzie na PB"?
Stonuj trochę...Początek : pierwsze słowa nie wiem czy to polecenie czy po prostu nie wiesz jak powiedzieć że się zagalopowałeś....Niestety nie każdy potrafi przyznać się że coś spartolił...
Uważam, że dobrze że są nadgodziny (szkoda, że taka stawka, ale 250 zeta za dobę roboty, którą sami wybraliśmy - w sumie nie jest zła - jeszcze w PSP nikt się nie przerobił). Jeśli przeszkadza komuś branie nadgodzin może napisać raport do 01 z prośbą, że chce odbierać WS a nie nadgodziny (Stary nie musi się obligo zgadzać ale warto spróbować). To jest mądrość służbowa, a nie ludowa, poparta wiedza o prawie w PSP. Jeśli mi nie pasowałby system w jakim muszę służyć to bym zmienił jednostkę, komendę, pracę, itp... Co do fikcyjnych ludzi to Komendant odpowiada za organizację służby w Komendzie, i to jego broszka, w jaki sposób to robi, widać Was zna i tak robi jak robi (w sumie to mu wirtualnie flachę stawiam, bo takich nudziarzy znam z autopsji i uwierz idzie ich przestawić na myślenie po linii PSP a nie PRYWATY i tego co lepsze dla pojedynczego strażaka). Skoro się KW nie czepia, inne kontrole też nie... - to o co chodzi??
Prawo dopuszcza płacenie za nadgodziny i odbiór wolnego. Jeśli KP dostaje kasę na 192 godz i za tyle płaci a resztę oddaje to jest to zgodne z prawem. Jeśli dostaje kasę za 240 godzin a płaci za 192 to przegina (resztę kasy przeznacza na inne cele) i tu warto się temu przyjrzeć. Uważam osobiście, że nie powinno być takiego przepychania nadgodzin, bo to jest trochę bezsensowne, cóż do tej pory w mojej Komendzie dwa razy na 5 okresów tak się zdarzyło. Nikt za bardzo już nie marudzi, bo każdy zna prawo (o tyle o ile) i wie, że może dostać to lub to. Ale kosztem odbiorów nadgodzin z poprzedniego okresu urosła pula urlopów (co też nie jest złe), pula wolnego które można przeznaczyć na wyrabianie nadgodzin. Wszyscy zainteresowani są zadowoleni. Da się?
.Niestety nie każdy potrafi przyznać się że coś spartolił...Jedną rzecz spartoliłem - wdałem się z Tobą w dyskusję. I choć mógłbym to nie chce mi się na razie z tego wyplątać... Ty swoje, nieczuły na argumenty innych. Najważniejsze, że krzywda Ci się dzieje, bo chciałbyś a nie masz WS kiedy chcesz... I musisz mieć nadgodziny.
To teraz powiedz, w jaki sposób obliczysz nadgodziny z listy obecności jeśli goście są na delegacji na zawodach? Albo przyjechali na szkolenie na recertyfikację.
jak może być sytuacja że strażak ma wolne służby w tygodniu a idzie do SAPSP? ma tedy 0 + 0 + 0 + 0 + 0 = ... a powinno 40h!!! a wystarczy że będzie miał taki strażak jedną wolną służbę i tak wygląda.Może być taka sytuacja, ze strażakowi przypadnie wolna służba na czas skierowania, bo rozporządzenie o tym mówi.
Po pierwsze : Nie rozumiesz nie zabieraj głosu, nie widziałeś/słyszałeś o takich praktykach nie znaczy że ich nie ma.
W mojej jednostce na mojej zmianie jest 2 pracowników KM na naszej liście obecności, na kolejnych zmianach jest po jednej sztuce. Nawet się nie pojawiają w JRG, ponieważ w liście mają wpis: ODDELEGOWANY DO KM. Czego jeszcze nie rozumiesz?? We wszystkich JRG naszej KM jest podobnie. Na koniec: nie musisz obrażać jeśli czegoś nie rozumiesz, zapytaj lub po prostu pomyśl to nie boli. Pozdrawiam
Podobny sposób rozwiązania problemu nadgodzin, proponowałem już w 2005r. (wtedy, kiedy nie były płacone nadgodziny) i od razu stałem się wrogiem dla wszystkich "ośmiogodzinnych", a było ich o siedmiu więcej niż teraz (KP-III kategoria). Sami zaś, wybierali skrupulatnie każde nadgodziny ( np. wyjazd na 4 godz. obowiązkowo z kierowcą z podziału na zebranie OSP - w niedzielę odbiór 8 godz. bo tak stanowił przepis). Pozostawanie po służbie w Komendzie (potrzebny czy nie- nadgodziny), oczywiście odbierane, urlop generowany z kilku lat (bo nie ma kiedy wybrać, bo niezbędni, bo straż się bez nich rozpadnie). Dodatek służbowy w podziale wynosił 300zł (w podziale 240 godz. służby w miesiącu było normą), dodatek w Komendzie 1300 zł.,bo dyspozycyjni. Dodatkowy urlop? - oczywiście, każdy był w dyspozycji komendanta, choćby jeden dzień w miesiącu. Nagrody? - oczywiście!Podejrzewam że to o czym piszesz jest ,,normą" w wielu KM, niestety niektórym to pasuje i nawet gotowi są zapomnieć jak inaczej mówili będąc na niższym stanowiskach, natomiast po przejściu drabiny awansów zapomnieli skąd się wywodzą. No niestety punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Żałosne ale prawdziwe. Zdarzały się przypadki że dowódcą JRG był oficer z papierkiem mówiącym że dym mu szkodzi, później został 02 i głęboko ma w du.pie podział i przyznawanie nagród. Doszło nawet do tego że oszczędzano na mundurach koszarowych, ale kasa na coroczne ćwiczenia w komorach odległych o 150km zawsze się znalazła. I to ten który bał się założyć aparat........:)
Teraz strażaków biurowych w mojej Komendzie jest o połowę mniej, nadgodziny prawie na zero - i można. Trudno tylko jak dawniej, zmusić Ich do powąchania dymu. No i system przyznawania nagród pozostał ten sam.
CZY KTOŚ JEST W STANIE ODPOWIEDZIEĆ DLACZEGO W JEDNEJ JEDNOSTCE MOŻNA I DA SIĘ MIEĆ NADGODZINY NA MAKSA A W INNEJ JEST WSZYSTKO UKRACANE; -PRZYCHODZENIE Z WOLNEGO -WPROWADZANIE PRACOWNIKÓW BIUROWYCH W PODZIAŁ -ZASTRASZANIE PRZED ZWOLNIENIAMI LEKARSKIMI. Na jakie sprawy może komendant przeznaczyć oszczędności z nadgodzin??Wyłumacz mi w jaki sposób mozna zastraszac przed zwolenieniem lekarskim?? Przeciez nikt nie przychodzi z wolnego od tak sobie...
....
Po drugie: po odejściu na emeryturę rozwiązujesz stosunek służbowy czyli nie masz prawa dochodzić swoich roszczeń w sądzie, ponieważ pozwać pracodawcę możesz tylko pozostając z nim stosunku pracy/służbowym.
...
Rozumiem Cie kolego z Twoim oburzeniem i walką, ale to co powyżej napisałeś to kompletna bzdura.
Możesz śmiało dochodzić swoich praw w sądzie pracy - (do 50tys. zł za darmo) - ale tylko za okres w którym był zawiązany stosunek pracy/służbowy - tzn. nie musisz być w stosunku pracy kiedy składasz pozew. Podstawowy termin przedawnienie to 3 lata - od momentu kiedy pieniądze za nagdodziny były wymagalne.
max 249 godzin za I półrocze 2013Wielkie dzięki.
A potem nie którzy są zniesmaczeni że podział się wścieka na biurwy, bo przecież w końcu oni chcą dla nich dobrze.
U nas też sobie dali taką "podwyżkę" i mają co miesiąc kase na koncie ale nie wchodzą w podział i ze sztandarem
Czy w waszych komendach są też takie praktyki że biuro w zamian że nie robi nadgodzin przyznali sobie po 200zł miesięcznie dodatku a inne uroczystości sztandary itp płacą sobie od udziału. A mało tego wchodzą jeszcze w podział i zabierają godziny podziałowi,a sobie odbierają wolnym Czy to jest z godne z prawem płacić sobie dlatego że nie pracują dodatkowo....
Nadgodzin za 400 zł to ja przez pół roku nie wyrobiam. Co innego było kiedy za nadgodziny nie płacili, wtedy 200 nadgodzi w półroczu było normą.Trudno będzie co niektórym uwierzyć ale u nas 9-10 służb w miesiącu jest standartem.. i 90% z nas ma już wypracowane ponad 200 nadgodzin w tym półroczu. Stany trzeba utrzymać na minimalnym poziomie bo naprzyjmowali różnej maści sportowców- zawodników, których za przyzwoleniem najjaśniejszego nigdy nie ma w służbie - treningi, zgrupowania ,zawody itp. Straż stała się przechowalnią . Tylko po to aby zaspokoić ambicje sportowe włodarzy tych niższych i tych z górnej półki.
Jasne że niektórzy nie uwierzą, bo niektórzy przechodząc szczeble kariery zapomnięli skąd się wywodzą i nawet jak mają taką sytuację w swoich JRG to i tak stwierdzą że tak ma być. Niektórym się wydaje że jeżeli dla nich to norma to dla ,,motłochu "tym bardziej, bo w ten sposób zmienią myślenie innym i teraz ten sposób myślenia będzie już normą. Szkoda że sposób myślenia zależy u nich od miejsca siedzenia. I tak murzynki mogą zapie...ać tylko dlatego aby inni mogli zbierać laury po zawodach, nagrody także się dla takich znajdą. I nie mam na myśli tutaj absolutnie sportowców.Nadgodzin za 400 zł to ja przez pół roku nie wyrobiam. Co innego było kiedy za nadgodziny nie płacili, wtedy 200 nadgodzi w półroczu było normą.Trudno będzie co niektórym uwierzyć ale u nas 9-10 służb w miesiącu jest standartem.. i 90% z nas ma już wypracowane ponad 200 nadgodzin w tym półroczu. Stany trzeba utrzymać na minimalnym poziomie bo naprzyjmowali różnej maści sportowców- zawodników, których za przyzwoleniem najjaśniejszego nigdy nie ma w służbie - treningi, zgrupowania ,zawody itp. Straż stała się przechowalnią . Tylko po to aby zaspokoić ambicje sportowe włodarzy tych niższych i tych z górnej półki.
A powiem Wam Panowie że na zmianie na której pracuję w mojej komendzie wszyscy są zadowoleni z tego że dość często jeżdżę w delegację, a za mnie ktoś w tym czasie przychodzi na służbę. Zawsze podbiję nadgodzin, a dowódca zmiany sprawiedliwie i solidarnie wszystkim stara się wyrównać w jednym półroczu aby wszyscy mieli w miarę po równo. Moim zdaniem sytuacja jest o niebo lepsza od tej która była kiedyś kiedy nadgodziny szły w niepamięć.Ale to nie ciebie tylko dotyczy, chociaż tak jak pisałem wcześniej nic do sportowców nie mam. Niektórzy pracują poza służbą i potrzebują tego wolnego fizycznie by zarobić na rodzinę. Nikt nie mówi że jest gorzej, kijowy jest sposób rozliczania nadgodzin i tyle. Fizyczne wyliczenie przepracowanych służb razy 24h i po krzyku. I dlaczego program do obliczania nadgodzin jest niby rekomendowany przez KG ale bez niego nie przyjmują wyliczeń??? To jest obowiązujący czy rekomendowany?????
A co powiecie na takie coś:a jaki związek nadgodziny mają z budżetem komendy? Jeśli już, to wojewódzkiej :wacko:
01 polecił d-com JRG i szefom innych komórek tak wyliczyć ilość nadgodzin, aby nie przekroczyć 150/strażaka, to co powyżej oddawać wolnym, a w to miejsce obsadzać na sztukę biurowych, a wszystko oczywiście w związku z budżetem komendy.
joker26 i inni forumowicze:Owszem, ale pod warunkiem, że strażak przez całe półrocze nie chorował i nie korzystał z urlopu
próg maksymalny nadgodzin za 1 półrocze 2013 roku to 249 godz.
Chorobowe i urlopy nie wpływają na maksymalną liczbę możliwych do osiągnięcia nadgodzin. -_-Chyba, że strażak chorował ponad 3 miesiące - wtedy fizycznie nie ma szans by osiągnąć maksymalną ilość nadgodzin...
Czy ktoś z was słyszał że w woj. dolnośląskim zabrakło pieniędzy żeby wypłacić nadgodziny za 1 półrocze 2013????? podobno KW wysłała pismo takie po komendach???
Bo teraz robimy"dobrowolną" zrzutkę na wymianę limuzyn w ZUS (...)
Ponadto, Sejm rozpatrzy w trzecim czytaniu senacki projekt nowelizacji ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw. Projekt dostosowuje prawo do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 lutego 2010 r., kwestionującego ograniczenie prawa policjantów zwalnianych ze służby do ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy lub nieodebrany czas wolny od służby (tzw. nadgodziny). Za niekonstytucyjne TK uznał uprawnienie funkcjonariuszy Policji do otrzymania tych pieniędzy tylko za 3 ostatnie lata służby, a nie za cały jej okres. Na mocy wyroku TK ograniczenie to utraciło moc 8 marca 2010 r. Zgodnie z projektem pełny ekwiwalent będzie przysługiwał także innym formacjom mundurowym, które obecnie w ogóle nie mogą starać się o wypłatę tych pieniędzy za cały okres służby. Pierwotny projekt zakładał przyznanie tego uprawnienia funkcjonariuszom Straży Granicznej, Służby Więziennej i żołnierzom zawodowym. Na etapie komisyjnym z przyczyn legislacyjnych usunięto przepisy dotyczące żołnierzy zawodowych. Projekt znosi także ograniczenia prawa do ekwiwalentu pieniężnego ze względu na określone przyczyny zwolnienia ze służby. Zmiany mają dotyczyć: funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Biura Ochrony Rządu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego. Projekt wpłynął do Sejmu 15 marca 2012 r. Pierwsze czytanie odbyło się 20 czerwca 2013 r. w Komisji Spraw Wewnętrznych. 28 sierpnia 2013 r. komisja przyjęła projekt z poprawkami. 11 września 2013 r. odbyło się drugie czytanie, podczas którego zgłoszono poprawki dotyczące funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Przewidują one m.in. podniesienie rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby strażaków (do 48 godzin tygodniowo w 6-miesięcznym okresie rozliczeniowym). Obecnie rekompensata za jedną godzinę służby wynosi 60 proc. z 1/172 przeciętnego uposażenia strażaka, a jej proponowana wysokość to 100 proc. tej kwoty.
Przedostatni akapit:
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/komunikat.xsp?documentId=25DE7E033621B4CCC1257BF10022CA22
Jeżeli już teraz brakuje pieniędzy na wypłacenie za nadgodziny to co to dopiero będzie jak wprowadzą 100%. U mnie w komendzie dostaniemy zapłacone za 68% wypracowanych nadgodzin, a jak to wygląda u was?
Jeżeli już teraz brakuje pieniędzy na wypłacenie za nadgodziny to co to dopiero będzie jak wprowadzą 100%. U mnie w komendzie dostaniemy zapłacone za 68% wypracowanych nadgodzin, a jak to wygląda u was?
11 września 2013 r. odbyło się drugie czytanie, podczas którego zgłoszono poprawki dotyczące funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Przewidują one m.in. podniesienie rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby strażaków (do 48 godzin tygodniowo w 6-miesięcznym okresie rozliczeniowym). Obecnie rekompensata za jedną godzinę służby wynosi 60 proc. z 1/172 przeciętnego uposażenia strażaka, a jej proponowana wysokość to 100 proc. tej kwoty.
Cytuj11 września 2013 r. odbyło się drugie czytanie, podczas którego zgłoszono poprawki dotyczące funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Przewidują one m.in. podniesienie rekompensaty pieniężnej za przedłużony czas służby strażaków (do 48 godzin tygodniowo w 6-miesięcznym okresie rozliczeniowym). Obecnie rekompensata za jedną godzinę służby wynosi 60 proc. z 1/172 przeciętnego uposażenia strażaka, a jej proponowana wysokość to 100 proc. tej kwoty.Obecnie jest 40 godzin tygodniowo.
Ale w roku będziesz pracował 208 godzin więcej.
Obecnie w ciągu roku można wypracować około 500 nadgodzin.
500 x 15 zł = 7.500 zł
Po zmianie ustawy:
500 - 208 = 292 x 21 zł = 6.132 zł.
Teraz widzisz różnicę i oszczędności?
przy dużym znaczeniu, że wstąpiliśmy do UE oraz prawdopodobnie mocniejszymi ekspertyzami prawników strony związkowej od tych z KG za czasów 01 Skomry dotyczących tego tematupamiętam tego pana, jak na forum starał się udowodnić że nadgodziny są dopiero po 48 godzinach :rofl: na szczęście ten pan nie był długo komendantem. :straz:
A możliwość odebrania macie w ciągu trzech lat.
Pytanie za sto punktów: jeśli kolega ten czy ów nazbierał sobie tych nadgodzin 600, to jak je odbierze? W gotówce? Nie w tym życiu i nie przy kryzysie, Tusku i paniach marszałkiniach z premiami za bredzenie o feminizmie.
Witam w ilu komendach zapowiadają że za nadgodziny zapłacą 70% wypracowanych nadgodzin.Niestety jeśli okazało się że twoja komenda tj. strażacy w okresie rozliczeniowym wypracowali maxa obowiązującego dla całego okresu to w konsekwencji patrząc na komendy w województwie i pieniądze przeznaczone na nadgodziny poprostu ich zabrakło.W tym momencie 01 napewno nakazał przedstawić swoim kp/km wykazy według których ustalił limit nadgodzin do zapłacenia i też odebrania. Dla wszystkich a co to oznacza względem twojej jednostki że mineliscie pułap. Oczywiście poza tym że nie będziesz miał np.3000 tylko 500 mniej a godziny do odebrania musisz pamiętając wybrać w koejnym okresie nie patrząc na nadgodziny z bieżącego.Pamiętaj aby wystapić do swojego o możliwość odbioru w pierwszej kolejności .
U nas resztę która przechodzi na następny okres ma zostać odbierana w wolnym w pierwszej kolejności. Z tego co się orientuję w naszym województwie tylko w trzech komendach nadgodziny zostaną wypłacone w 70%, pozostałe KM dostaną normalnie .
Boskie Pomorskie...........
To jest masakra. :gwiazdki:
Witam ponownie czyli mówi się nam że w półroczu nie możemy mieć więcej niż 249h.ilość godzin 249 nie znaczy, że w każdym półroczu jest taki max. W tym półroczu jest (chyba) 245 godz., a jest to wyliczane na podstawie wzoru opracowanego w KG (dostępny na ich stronie).
Minął termin wypłat jałomużny za nadgodziny. Nie dość , że wypłacili ochłap w ostatniej chwili ,w postaci 70% należności aby zmieścić się w terminie , to na dodatek nie wiadomo kiedy wypłacona zostanie reszta . Odebrać w naturze nie ma możliwości, bo wydali decyzję na papierze , że będziesz miał strażak zapłacone za tyle i tyle godzin i koniec. Prawo po ich stronie . A poza tym stany tak wyśrubowane , ee choć byś chciał oddać godziny ni jak nie da rady oddając godziny jednemu generujesz nowe nadgodziny u innego . A związki milczą w tej sprawie ...Jestem przedstawicielem ZZ i u nas w KP zostały wypłacone w 100%. Rozwiązanie problemu jest bardzo proste: Pozew do sądu. Jeżeli masz decyzje organu tj. KP PSP to przyjdź się do najbliższej struktury np. NSZZ "Solidarność", na pewno pomogą. Opinie typu: "... nie będę się szarpał z 01 i itp. " to tylko woda na młyn dla strony służbowej. Czasami wystarczy tylko chcieć.
Ale to chyba problem ogólnopolski w komendach gdzie wygenerowano bardzo dużą ilość nadgodzin u wszystkich zatrudnionych.? Jeśli się mylę to dajcie znać .
Kiedy wypłacane są nadgodziny ? Raz w roku, co pół roku czy jeszcze inaczej?raz w tygodniu, albo i częścej, naprawdę zadajesz takie banalne pytanie?? :gwiazdki:
Oraz ministrów z MSWiA tudzież finansów, gdzie wiadomo, ze ten ostatni jest niedorozwinięty. KW można sobie odpuścić, bo nie ma nic do gadania.
Rozumiem, że koledzy nie podzielą się ze mną wiedzą? A ja tak się staram...
dziś się będę szarpał z komendantem , straszył sądem, a jutro mam oczekiwać awansu na wyższe stanowisko. Ty się dobrze czujesz?Typowe podejście działacza związkowego niezależnie od jego pochodzenia ... A po za tym można usłyszeć od takiego , że rozmawiał a komendantem . "Niema pieniędzy , trzeba czekać i uzbroić się w cierpliwość". Czy tak powinni mówić działacze związkowi.
Przepraszam, Mirek, ale serio sadzisz, ze pójście z awantura albo żądaniem do komendanta zaowocuje jakimś sensownym skutkiem prócz uwalenia przy ewentualnym awansie? Okaże się, że nie nosisz toporka do UPSa i leżysz :DNo i przyniosło skutek. Nasi najjaśniejsi w osobach 01 i 02 osobiście nawiedzili jogurt i spotkali się z załogą . Oj nasłuchali się nie tylko o nadgodzinach , a nazbierało się tematów do dyskusji .
Kolega ma racje: szarpanie się jest bez sensu. Szukać należy logicznych rozwiązań zgodnych z przepisami, a nie pójść z mordą w imię "bo mnie się tu należy, o!". Bo szybko wynajdą powody, dla których się nie :D
prosto:) w I okresie rozliczeniowym 2010 roku przesłużyłem 121h ponad nominał; wcześniej nadgodzin nie miałem:) w II okresie o te 121 godzin należało mi zmniejszyć nominał (ilość godzin do przesłużenia) właśnie o taką ilość; skoro tego nie uczyniono (rozliczone miałem do pełnego nominału i dodatkowo wyprostowywany zostałem na L4 o 96h, to co do tych 217h będzie miał okazję wypowiedzieć się sąd; nie dajmy się nabierać na te bajki o przepadaniu "ku chwale" czy zastraszać bliżej nieokreślonymi konsekwencjami;Możesz podeprzeć się literą prawa, do tego zmniejszania nominałów w kolejnych okresach rozliczeniowych..był bym wdzięczny.
Oprócz obniżania wymiaru czasu pracy za święto przypadające w innym dniu niż niedziela, wymiar czasu pracy pracownika w okresie rozliczeniowym obniża się także o liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności w pracy, przypadających do przepracowania w czasie tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy (dotyczy to np. chorobowej absencji w pracy).
@langprosto:) w I okresie rozliczeniowym 2010 roku przesłużyłem 121h ponad nominał; wcześniej nadgodzin nie miałem:) w II okresie o te 121 godzin należało mi zmniejszyć nominał (ilość godzin do przesłużenia) właśnie o taką ilość; skoro tego nie uczyniono (rozliczone miałem do pełnego nominału i dodatkowo wyprostowywany zostałem na L4 o 96h, to co do tych 217h będzie miał okazję wypowiedzieć się sąd; nie dajmy się nabierać na te bajki o przepadaniu "ku chwale" czy zastraszać bliżej nieokreślonymi konsekwencjami;Możesz podeprzeć się literą prawa, do tego zmniejszania nominałów w kolejnych okresach rozliczeniowych..był bym wdzięczny.
@langprosto:) w I okresie rozliczeniowym 2010 roku przesłużyłem 121h ponad nominał; wcześniej nadgodzin nie miałem:) w II okresie o te 121 godzin należało mi zmniejszyć nominał (ilość godzin do przesłużenia) właśnie o taką ilość; skoro tego nie uczyniono (rozliczone miałem do pełnego nominału i dodatkowo wyprostowywany zostałem na L4 o 96h, to co do tych 217h będzie miał okazję wypowiedzieć się sąd; nie dajmy się nabierać na te bajki o przepadaniu "ku chwale" czy zastraszać bliżej nieokreślonymi konsekwencjami;Możesz podeprzeć się literą prawa, do tego zmniejszania nominałów w kolejnych okresach rozliczeniowych..był bym wdzięczny.
Chodziło chyba o podstawę prawną zaznaczonego fragmentu Twojej wypowiedzi. Ale z taką może być kłopot (a wg mnie takiej nie ma). Co do zasady obliczania nominału, ustalania harmonogramów półrocznych oraz powodów mających wpływ na obniżenie nominałów to co do zasady się zgodzę. Pozdrawiam.
9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby. W takim przypadku strażakowi przyznaje się czas wolny od służby w tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną.
10. W przypadku wprowadzenia podwyższonej gotowości operacyjnej w Państwowej Straży Pożarnej czas służby strażaka można przedłużyć ponad normę, o której mowa w ust. 9. W takim przypadku, w zamian za czas służby strażakowi przysługuje czas wolny od służby w tym samym wymiarze, w przyjętym okresie
rozliczeniowym.
10a. Czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, może być udzielony w następnym okresie rozliczeniowym po okresie, w którym strażak pełnił służbę ponad normę, o której mowa w ust. 1.
10. Wymiar czasu służby strażaka, w przyjętym okresie rozliczeniowym, ustalony zgodnie z ust. 8 i 9, ulega w tym okresie obniżeniu o liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności w służbie obejmującej dni i godziny służby, ustalone zgodnie z harmonogramem określonym w § 12 ust. 1, przypadających do jej pełnienia w czasie tej nieobecności.
Dokładnie o to chodziło: o podstawę prawną zmniejszania nominału w harmonogramie, a nie co jest logiczne i tak powinno wyglądać. Podany link niestety dotyczył pracy a nie służby więc dopytuję. Logicznym rozumowaniem jest tak jak piszesz lang, natomiast jaka jest podstawa prawna do zmniejszania nominału czasu służby w kolejnym okresie rozliczeniowym?@langprosto:) w I okresie rozliczeniowym 2010 roku przesłużyłem 121h ponad nominał; wcześniej nadgodzin nie miałem:) w II okresie o te 121 godzin należało mi zmniejszyć nominał (ilość godzin do przesłużenia) właśnie o taką ilość; skoro tego nie uczyniono (rozliczone miałem do pełnego nominału i dodatkowo wyprostowywany zostałem na L4 o 96h, to co do tych 217h będzie miał okazję wypowiedzieć się sąd; nie dajmy się nabierać na te bajki o przepadaniu "ku chwale" czy zastraszać bliżej nieokreślonymi konsekwencjami;Możesz podeprzeć się literą prawa, do tego zmniejszania nominałów w kolejnych okresach rozliczeniowych..był bym wdzięczny.
Chodziło chyba o podstawę prawną zaznaczonego fragmentu Twojej wypowiedzi. Ale z taką może być kłopot (a wg mnie takiej nie ma). Co do zasady obliczania nominału, ustalania harmonogramów półrocznych oraz powodów mających wpływ na obniżenie nominałów to co do zasady się zgodzę. Pozdrawiam.
w jednym z wyroków sąd stwierdził, że prawodawca nie jest zobowiązany do tworzenia prawa kazuistycznego; jeżeli przełożony miał obowiązek udzielić strażakowi czasu wolnego w takim wymiarze, żeby przeciętnie jego czas służby w okresie rozliczeniowym nie przekroczył 40h/tydz i miał to uczynić w danym okresie rozliczeniowym, to tylko na tej podstawie, że w ustawie ani w rozporządzeniu nie zapisano tego, że należy to uczynić w późniejszych okresach, nie można twierdzić, że jest to niedopuszczalne - moim zdaniem wręcz przeciwnie - taką konkluzję można wywieść z klauzuli generalnej sformułowanej w art. 5 KC; jeżeli wykładnia gramatyczna prowadzi do wniosków sprzecznych ze zdrowym rozsądkiem i przede wszystkim zasadami współżycia społecznego, to należy dążyć do wsparcia jej innymi rodzajami wykładni, tak żeby była ona zgodna z duchem ustawy zasadniczej (szczególnie art. 2 i 32); na razie nie ma co się gorączkować i trzeba poczekać na rozwój wydarzeń w podanym przeze mnie przykładzie;Dokładnie tak należałoby rozumować i tak byłoby najogólniej mówiąc uczciwie, ale.......dopóki nie ma podparcia w ustawie o PSP ani w rozp MSW dot czasu służby chyba nadal trzeba trzymać się nominałów. A tam jest mowa:
KOmendant tlumaczy, że pula na nadgodziny na 2 półrocze jest zmniejszona i trzeba z nich zejść, a po drugie kasa z nadgodzin ma wejść w budżet komend.
... Na jakiej podstawie komendant mógł zmienić system służby strazaka zmianowego i na jakiej podstawie wstrzymał urlopy?? ...Jest to pytanie do komendanta, które winno być zadane przez związek zawodowy.
Interpelacja nr 20691 do ministra spraw wewnętrznych w sprawie nadgodzin w Państwowej Straży Pożarnej
Szanowny Panie Ministrze! W związku z wykonywaniem mandatu poselskiego chciałbym zwrócić Pana uwagę na nadgodziny w Państwowej Straży Pożarnej.
Powszechnie wiadomo, jak ważną funkcję pełni Państwowa Straż Pożarna. Jest zawodową, umundurowaną formacją wyposażoną w specjalistyczny sprzęt do walki nie tylko z pożarem, lecz także z klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami. Większość akcji ratunkowych wiąże się z narażeniem życia i zdrowia funkcjonariuszy. Każda dodatkowa godzina ich pracy przynosi zmęczenie nie tylko fizyczne, lecz także psychiczne. W związku z tym tak ważne jest docenienie i wynagrodzenie ich pracy i poświęcenia. Straż pożarna w Polsce rocznie wypracowuje tysiące godzin nadliczbowych. Wiąże się to z uszczerbkiem na ich zdrowiu, ale także z niebezpieczeństwem wynikającym z przemęczenia i przepracowania.
W związku z powyższym chciałbym prosić Pana Ministra o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Jaką ilość nadgodzin wypracowali pracownicy Państwowej Straży Pożarnej w województwie łódzkim w roku 2012 i w pierwszej połowie 2013 r.?
2. W jaki sposób jest rekompensowana praca strażaków w godzinach nadliczbowych? Czy jest to dopłata do wynagrodzenia, czy udzielenie zatrudnionym czasu wolnego?
3. Czy wypłacane są wynagrodzenia za nadgodziny dla strażaków? Jeżeli tak, to czy odbywa się to regularnie?
4. W jakich granicach oscylują kwoty za nadgodziny wypłacone dla strażaków w województwie łódzkim w roku 2012 i w pierwszej połowie 2013 r.?
Z poważaniem
Poseł Dariusz Seliga
Skierniewice, dnia 30 sierpnia 2013 r.
Odpowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych - z upoważnienia ministra - na interpelację nr 20691 w sprawie nadgodzin w Państwowej Straży Pożarnej
Szanowna Pani Marszałek! W nawiązaniu do pisma z dnia 11 września 2013 r. (sygn. SPS-023-20691/13) dotyczącego interpelacji posła na Sejm RP pana Dariusza Seligi w sprawie nadgodzin w Państwowej Straży Pożarnej uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (t.j. Dz. U. z 2009 r. Nr 12, poz. 68, z późn. zm.) czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 6 miesięcy.
Strażakom, którzy wypracowali godziny ponadnormatywne w danym okresie rozliczeniowym, przyznaje się czas wolny od służby w tym samym wymiarze albo rekompensatę pieniężną. Czas wolny może być udzielony w następnym okresie rozliczeniowym po okresie, w którym strażak pełnił służbę ponad normę (art. 35 ust. 9 i 10a ww. ustawy). Rekompensata pieniężna za przedłużony czas służby stanowi oddzielne świadczenie przysługujące strażakowi i wypłacana jest do końca kwartału następującego po okresie rozliczeniowym, lecz nie później niż w dniu zwolnienia strażaka ze służby (art. 97c ust. 2 ww. ustawy).
Powyższe świadczenie wypłacane jest regularnie w terminach: do końca marca za II okres rozliczeniowy (1 lipca - 31 grudnia) oraz do końca września za I okres rozliczeniowy (1 stycznia - 30 czerwca).
Jednocześnie uprzejmie informuję, że z danych przekazanych przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej wynika, że liczba godzin ponadnormatywnych wypracowanych przez strażaków województwa łódzkiego w 2012 r. wyniosła 174 668, natomiast w I połowie 2013 r. - 89 143.
Suma środków finansowych przeznaczonych na wypłatę rekompensaty pieniężnej w 2012 r. w województwie łódzkim wynosiła ogółem 2 491 962 zł. Kwota ta obejmuje rekompensatę za II okres rozliczeniowy 2011 r. oraz I okres rozliczeniowy 2012 r., w tym rekompensatę za godziny ponadnormatywne wypracowane w związku z organizacją turnieju UEFA Euro 2012 - 421 706 zł.
W 2013 r. wypłacona została kwota 1 216 951,76 zł z tytułu rekompensaty pieniężnej za II okres rozliczeniowy 2012 r. Natomiast wypłata rekompensaty za I okres rozliczeniowy 2013 r. planowana jest do końca września 2013 r., tj. w terminie ustalonym w ww. art. 97c ust. 2 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej.
Z poważaniem
Podsekretarz stanu
Stanisław Rakoczy
Warszawa, dnia 1 października 2013 r.
http://straz.gov.pl/data/other/godziny_nominalne_czasu_sluzby_straza_9.pdf
zobacz styczeń
pozdr
Prawdopodobnie jesteś na zmianie 2 - skończyłeś służbę 1 stycznia (harmonogram miałeś wtedy na 8 godzin na dzień 1 stycznia). I choć (prawdopodobnie) służby masz prawidłowo rozpisane (wskazuje na to norma) to te 8 godzin dołożyło ci ilość do wymaganych 168 godzin.robn - u nas w województwie kadrowiec nakazał bezwzględnie stosować zasadę, że różnica góra dół może być +/- 16 godz. trochę się zdziwiłem widząc - 24 godz w Twoim przykładzie. czyżby co "kraj to obyczaj" ??? pozdrawiam
To nie istotne, ważne jest byś w okresie rozliczeniowym miał 992 godziny (czyli tu troszeczkę mniej, tam więcej - mniej więcej równomiernie - na koniec ma być "0"). Uwierz mi, że nie chciałbyś chodzić do służby wg sztywnego (wg godzin na miesiąc) harmonogramu.
poniżej przykładowy ECS na ten okres rozliczeniowy
(https://lh5.googleusercontent.com/-OP05DUnEly0/Us8h119xWWI/AAAAAAAAA8I/OBsEJEZf2z4/w497-h174-no/nomina%25C5%2582+ECS.png)
Prawdopodobnie jesteś na zmianie 2 - skończyłeś służbę 1 stycznia (harmonogram miałeś wtedy na 8 godzin na dzień 1 stycznia). I choć (prawdopodobnie) służby masz prawidłowo rozpisane (wskazuje na to norma) to te 8 godzin dołożyło ci ilość do wymaganych 168 godzin.Chyba coś jest nie tak z Twoją tabelą.Otóż godziny nominalne to styczeń-168, luty-160,marzec-168,kwiecień-168,maj-168 i czerwiec-160
To nie istotne, ważne jest byś w okresie rozliczeniowym miał 992 godziny (czyli tu troszeczkę mniej, tam więcej - mniej więcej równomiernie - na koniec ma być "0"). Uwierz mi, że nie chciałbyś chodzić do służby wg sztywnego (wg godzin na miesiąc) harmonogramu.
poniżej przykładowy ECS na ten okres rozliczeniowy
(https://lh5.googleusercontent.com/-OP05DUnEly0/Us8h119xWWI/AAAAAAAAA8I/OBsEJEZf2z4/w497-h174-no/nomina%25C5%2582+ECS.png)
Prawdopodobnie jesteś na zmianie 2 - skończyłeś służbę 1 stycznia (harmonogram miałeś wtedy na 8 godzin na dzień 1 stycznia). I choć (prawdopodobnie) służby masz prawidłowo rozpisane (wskazuje na to norma) to te 8 godzin dołożyło ci ilość do wymaganych 168 godzin.Chyba coś jest nie tak z Twoją tabelą.Otóż godziny nominalne to styczeń-168, luty-160,marzec-168,kwiecień-168,maj-168 i czerwiec-160
To nie istotne, ważne jest byś w okresie rozliczeniowym miał 992 godziny (czyli tu troszeczkę mniej, tam więcej - mniej więcej równomiernie - na koniec ma być "0"). Uwierz mi, że nie chciałbyś chodzić do służby wg sztywnego (wg godzin na miesiąc) harmonogramu.
poniżej przykładowy ECS na ten okres rozliczeniowy
(https://lh5.googleusercontent.com/-OP05DUnEly0/Us8h119xWWI/AAAAAAAAA8I/OBsEJEZf2z4/w497-h174-no/nomina%25C5%2582+ECS.png)
Razem 992 godziny.
Witam - mam pytanie czy w pierwszym półroczu 2014 roku dalej obowiązuje zasada płacenia tylko za 120 nadgodzin przez górę a za resztę płaci KM z własnej kieszeni tak jak to było w II półroczu 2013 roku? Czy może coś sie w tej kwestii zmieniło? Pozdrawiam.a skąd masz taką informację że tylko za 120 godz ??? Chyba was ktoś wpuszcza w maliny ??
Coraz więcej informacji ktoś rozpuszcza po komendach że mają płacić za nadgodziny maksymalnie za 240 godzin w roku.Ciekawe po co i w jakim celu.Chyba po to aby nas wk.....ć.....Witam - mam pytanie czy w pierwszym półroczu 2014 roku dalej obowiązuje zasada płacenia tylko za 120 nadgodzin przez górę a za resztę płaci KM z własnej kieszeni tak jak to było w II półroczu 2013 roku? Czy może coś sie w tej kwestii zmieniło? Pozdrawiam.a skąd masz taką informację że tylko za 120 godz ??? Chyba was ktoś wpuszcza w maliny ??
pozdrawiam
Dlaczego mają ukręcać głowy? Płacą do 120 godzin - reszta w odbiór na nowy okres rozliczeniowy. Sprawa prosta bez straszenia ukręcaniem głowy.... :wall: :wall: :wall:
D-ca JRG rozlicza to tak, że wszystkie ws w styczniu i lutym wliczył sobie w nadgodziny które wykorzystuję z zeszłego okresu.oraz
W miejsce bieżących wolnych służb wpisuje zaległe.
Nie rozumiem tych dwóch zdań:
Cytat: raf998 w Wczoraj o 12:07:00
D-ca JRG rozlicza to tak, że wszystkie ws w styczniu i lutym wliczył sobie w nadgodziny które wykorzystuję z zeszłego okresu.
oraz
Cytuj
W miejsce bieżących wolnych służb wpisuje zaległe.
Wg nowych wydmuszek w niektórych JRG nadgodziny odbiera się jako planowaną już wcześniej wolną służbę. Czyli jeśli w danym miesiącu mam trzy WS wg harmonogramu to jedna z nich zostaje wypisana jako ON (odbiór nadgodzin) . A wg mnie powinienem mieć jedną WS więcej
Na WS nie można wstawić odbioru nadgodzin!
Witam. W mojej Komendzie powstał ostatnio pomysł aby czas poświęcony na:Jedynym logicznym rozwiązaniem jest delegacja i wtedy nie masz nadgodzin, poza tym zawsze wpisuj do ECS godziny pozostawania
- udział w zawodach sportowych
- sędziowanie zawodów OSP
-wyjazd z Komendantem
- itp
nie był wliczany jako nadgodziny. W związku z tym moje pytanie. Czy to jest zgodne z prawem? Dodam, że proponuje się wypłatę "równoważnika pieniężnego" za poświęcony czas w postaci nagrody.
pozdrawiam
Jeszcze raz powtórzę
Jeśli w ECS ktoś wstawi w miejsce harmonogramowej wolnej służby odbiór nadgodzin - program tego nie podliczy!! ECS robił ktoś mądrzejszy niż jakiś imbecyl z niektórych jednostek
To proste ... Zmienić go na kogoś kto ma klepki poukładane albo dać robotę d-cy zmiany a nuż lepiej się na tym zna.CytujJeszcze raz powtórzę
Jeśli w ECS ktoś wstawi w miejsce harmonogramowej wolnej służby odbiór nadgodzin - program tego nie podliczy!! ECS robił ktoś mądrzejszy niż jakiś imbecyl z niektórych jednostek
Żeby była jasność. Ja się z Tobą zgadzam w 100% !!!
Wytłumacz to tylko mojemu dowódcy JRG.
On tego nie rozumie.
W trakcie posiedzenia szczegółowych informacji dotyczących rozliczenia ponadnormatywnego czasu służby za dwa okresy rozliczeniowe 2013 roku omówił Dyrektor Biura Kadr KG PSP st. bryg. Tomasz Zając, który odniósł się również do wyznaczania strażaków systemu 8-mio godzinnego (d-ca, zastępca d-cy JRG) jako norma do systemu zmianowego. Wyjaśnił, że takie przypadki mogą się zdarzyć tylko incydentalnie lub pod koniec okresu rozliczeniowego w sytuacji zagrożenia przekroczenia wskazanej normy godzin ponadnormatywnych.
st. bryg. Tomasz Zając, który odniósł się również do wyznaczania strażaków systemu 8-mio godzinnego (d-ca, zastępca d-cy JRG) jako norma do systemu zmianowego. Wyjaśnił, że takie przypadki mogą się zdarzyć tylko incydentalnie lub pod koniec okresu rozliczeniowego w sytuacji zagrożenia przekroczenia wskazanej normy godzin ponadnormatywnych.
Dziękuję za odpowiedź. I mam jeszcze jedno pytane. Czy urlop zaległy z roku poprzedniego wpisujemy tak samo jak urlopy bierzące ,czy może potrzebna jest jakaś adnotacja?ECS-ie nie ma żadnych innych dodatkowych indeksów na urlopy zaległe, dodatkowe, wypoczynkowe. Urlop to "u" i tyle. U mnie wyróżnia się tylko w liście obecności rodzaj urlopu odpowiednim indkeksem przy U (z-zaległy, d-dodatkowy).
Czy nie powinno zapisać się również dni "3" oraz "6" ?
h chłopakom poprzenosili po 48 nadgodzin na następny okres rozliczeniowy. Za resztę dostali pieniążki.Ja rozumiem to tak:
prosze o info jak rozlicza sie zaległy urlop - bo u nas podobno bedzie rozliczny teraz tak jak w harmonogramie z chorobowym-tzn jak wypadnie ws w harmonogramie to w plecy 24 godz czy tak moze byc ? oraz urlop ojcowski ma byc traktowany jak inna nieobecnosc usprawiedliwiona i tak samo rozliczany-tzn ws w harmonogramie-w plecy ; czy nie próbuje nas ktos robic w konia ?
ile macie nadgodzin na koniec roku jak to wypada u Was koledzy??, u mnie średnio każdy po 170 godzinW mojej JRG średnio po planowane jest po 190-200 nadgodzin , ale należy pamiętać , że tak jak zawsze półrocze skończymy na maxie. Tak samo było w pierwszym półroczu... max.... Teraz czekamy na pieniążki , których to komendant nie ma, a ostateczny termin wypłaty już tuż, tuż .
Witam pytałem o nadgodziny zgromadzone podczas zalań, podtopień, powodzi które zgromadziliśmy w jednostce i niestety za te nadgodziny nie zostały nam wypłacone żadne pieniążki (miały być wypłacone z puli wojewody na zwalczanie skutków klęsk żywiołowych do końca września)oczywiście u nas nikt nic nie wie, cisza, pewnie wszystko przepadnie. A jak u WASTylko że nikt nie ogłosił klęski żywiołowej a co za tym idzie nie została uruchomiona rezerwa celowa....
Idź na zwolnienie lekarskie gdzie wypoczniesz i masz wszystko w dupie.Namów kolegów. Zobaczysz jak podejdą do sytuacji kiedy nie będzie połowy JRG...Myślisz że nikt tego nie przewiduje? I innych następstw? Mediom tylko takie sytuacje, dla nich to woda na młyn.... Nie pierwszy i nie ostatni nawołujesz do takiego ruchu a jeszcze nikt nigdzie go nie zrobił...
http://www.ubezpieczeniel4.pl/
Kolego nie nawołuje do niczego i nie robię wody na młyn. Skoro sami proponują nam takie rozwiązania to dlaczego nie skorzystać. A po drugie to czy widziałeś na oczy przygotowane rozporządzenie swojego komendanta w sprawie podziału środków że zwolnień lekarskich i np decyzję o powołaniu komisji w sprawie nadzoru nad wykorzystaniem zwolnień? Kroki podejmowane rodem z lat 90 tych lub swoista instytucją ZUS.Idź na zwolnienie lekarskie gdzie wypoczniesz i masz wszystko w dupie.Namów kolegów. Zobaczysz jak podejdą do sytuacji kiedy nie będzie połowy JRG...Myślisz że nikt tego nie przewiduje? I innych następstw? Mediom tylko takie sytuacje, dla nich to woda na młyn.... Nie pierwszy i nie ostatni nawołujesz do takiego ruchu a jeszcze nikt nigdzie go nie zrobił...
http://www.ubezpieczeniel4.pl/
Podczas spotkania podjęto decyzję, że w dniu 28 października 2014 roku zostanie powołany "Komitet Inicjatywy Ustawodawczej ustawy o zmianie ustawy o Policji, ustawy i Straży Granicznej, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej oraz ustawy o Służbie Więziennej" w sprawie wprowadzenia płatnych nadgodzin, ekwiwalentu za służbę pełnioną w nocy i dni wolne ustawowo,
przeciwdziałania mobbingowi oraz płatnego 100% uposażenia funkcjonariuszy za przebywanie na zwolnieniach lekarskich.
Po ukonstytuowaniu się Komitetu zostanie przeprowadzona akcja zbierania podpisów poparcia dla projektu.
CytujDziękuje za pomoc i wyjaśnienie sprawy nurtuje mnie jednak jeszcze jedno pytanie studia podyplomowe dla funkcjonariuszy, którzy pracują w systemie codziennym na 8 h jeżeli jadą w weekend na studia to również nie mają liczonych godzin bo w harmonogramie mają wolne.Na studia są skierowani przez Komendanta.
Wg obecnej interpretacji to też mają godziny w plecy (mowa o sobocie i niedzieli - piątek mają 8 godzin)....
PB jak jedzie na zjazd i ma w tym czasie w grafiku WS tez dostaje delegację i nie ma nadgodzin, a dodatkowo traci nadgodziny.kto ma delegacje to ma, znaczna większość ma tylko zgodę na studiowanie (głównie SGSP) i na razie to mogą pomarzyć o delegacji...
Jak z nadgodzinami u kolegów bo już niektóre województwa wiedzą że Komendanci źle oszacowali środki na rekompensatę... znowu będą wybierać ponadstanowe w nowym okresie czyli 2015 i gromadząc w ten sposób kolejne na nowy okres...Jak na razie oddają w naturze tylko tym którzy przekroczyli maksymalną ilość nadgodzin. A jest tego troszkę . Nic nie słychać aby były jakieś problemy z wypłatą rekompensaty za wypracowane godziny. U mnie tak jak zawsze prawie wszyscy mają max. A na obecne półrocze pewnie tak jak zawsze będziemy mieli tak jak zwykle :gwiazdki:prawie ful. :gwiazdki:
Odpowiedź MSW na wnioski KSP ws zmiany rozporządzeń o czasie służby i kwalifikacyjnego.W drugiej części odpowiedzi aż mnie zatkało . Interpretacja i odpowiedź jakiej można było się spodziewać. Strona służbowa tak manipuluje zapisami naszych przepisów i zapisami prawa pracy aby wyszło , że to oni mają rację {KG}. Uważam , że trzeba napisać pismo do MSW z tezami obalającymi przytoczone interpretacje bo wyjaśnienia KG nie oddają w pełni rzeczywistej sytuacji.
http://www.skpnszz.org/downloads/2015r/styczen/OdpMSW.pdf
Witam PanowieMoże nie tyle na pb, ale regularnie pełnią służby na PSK. Na pb to dość często zastępstwa pełnią 11 i 12 . Czasami nawet w wekendy.
Mam pytanie trochę z innej beczki ale dotyczące jak najbardziej tematu. Czy w Waszych komendach pracownicy systemu 8-godzinnego pełnią służbę w podziale bojowym w dni w których powinni pełnić obowiązki w swoim systemie pracy lub też w soboty i niedziele......? w ten sposób wypracowują sobie nadgodziny. ?
Pozdrawiam
Witam PanowieMoże nie tyle na pb, ale regularnie pełnią służby na PSK. Na pb to dość często zastępstwa pełnią 11 i 12 . Czasami nawet w wekendy.
Mam pytanie trochę z innej beczki ale dotyczące jak najbardziej tematu. Czy w Waszych komendach pracownicy systemu 8-godzinnego pełnią służbę w podziale bojowym w dni w których powinni pełnić obowiązki w swoim systemie pracy lub też w soboty i niedziele......? w ten sposób wypracowują sobie nadgodziny. ?
Pozdrawiam
Uważam , że trzeba napisać pismo do MSW z tezami obalającymi przytoczone interpretacje bo wyjaśnienia KG nie oddają w pełni rzeczywistej sytuacji.Jesli oficjalnie nikt nie pokaze tego co powstało to ja to wkleje :) (odczekam uczciwie 7 dni)
Zazwyczaj każdy ma braki w postaci różnicy pomiędzy średnim czasem dostępnością strażaka w służbie a koniecznym zapewnieniem określonego przesłużonego przez strażaków czasu w okresie rozliczeniowym to po pierwsze. ( Niepotrzebne są wakaty wystarczą uzgodnione stany minimalne)
Po drugie nieprawidłowością jest, gdy strażacy z systemu codziennego pełnią służbę na PB lub SK w ciągu tygodnia.
Po trzecie nie ma żadnych przeciwwskazań a wręcz są zalecenia pełnienia służb przez codziennych na PB lub SK w soboty lub niedziele ( urlop w poniedziałek)
Po czwarte a co w tym złego, iż codzienni też wypracowują nadgodziny czy to nie są strażacy, czy jak pójdą w sobotę lub niedzielę to nie robią tego, co do nich należy?. Ważne, aby w miarę równomiernie mieli nadgodziny wszyscy i bez przegięć.
Pracownicy ośmiogodzinni zastępują strażaków P/M/SK w dni ,które dyżurnym wypada wolna służba. W wielu KM/P/ zdarza się że to strażacy podziału uzupełniają P/M/SK. Przecież P/M/SK jest częścią/ sekcją w wydziale operacyjnym/ komendy i to oczywiste , że pracownicy komendy uzupełniają stanowisko kierowania.Witam PanowieMoże nie tyle na pb, ale regularnie pełnią służby na PSK. Na pb to dość często zastępstwa pełnią 11 i 12 . Czasami nawet w wekendy.
Mam pytanie trochę z innej beczki ale dotyczące jak najbardziej tematu. Czy w Waszych komendach pracownicy systemu 8-godzinnego pełnią służbę w podziale bojowym w dni w których powinni pełnić obowiązki w swoim systemie pracy lub też w soboty i niedziele......? w ten sposób wypracowują sobie nadgodziny. ?
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź, mam rozumieć że macie braki stanowe na PSK i w podziale bojowym że pracownicy 8-godzinni muszą pełnić zastępstwo ?
A więc tak:U mnie stan zmiany to również 11 ,ale stan minimalny zmiany to 8. A wszystko przez to , że w JRG funkcjonuje grupa specjalistyczna i jej stan minimalny ustalony przez KW to 8 . A resztę samemu można sobie wyliczyć.
Masz uzgodnione stany minimalne np. stan zmiany 11 konieczność utrzymywania 7 ( średnia dostępność strażaka w okresie to około +- 830 h ( nominał – połowa urlopu – od 3 do 6% nominału innych usprawiedliwionych nieobecności chorobowe delegacje zawieszenia itp.itd.)
W takim przypadku uzgodniony przez KW stan minimalny z automatu generuje nadgodziny i nie potrzebne są do tego wakaty ( wakaty tylko zwiększą ilość nadgodzin).
Witam.W sumie to w rożnych jednostkach słyszałem różne wersje. O ile wstawią Ci Uk czyli urlop za krew to wymazują W i masz 16 do przodu a od północy - 8 godzin. Ale jeśli w półrocznym harmonogramie bedziesz miał w tym dniu zaplanowaną wolną to po prostu masz wolną a krew oddałeś ku chwale potrzebującym.
Mam pytanie odnośnie nadgodzin.
Jeżeli w dniu WS pójdę oddać krew i wezmę zwolnienie to będzie to liczone jako czas "pracy" do nadgodzin?
Z góry dzięki za odpowiedź.
WitamNa psk nie ma wakatów- stan 6 osób . Przecież tym strażakom też się należą wolne służby czy urlopy. A że psk jest częścią komendy to chyba oczywiste , że stany obsad psk uzupełniają strażacy wydziału operacyjnego czy sporadycznie z innych sekcji. Przecież im
Rozumiem że stan minimalny generuje nadgodziny i się tego nie przeskoczy.... moje pytanie do kolegi mirek1 było trochę ironiczne czy mają braki stanowe na PSK i PB że muszą codzienni ratować gotowość operacyjną jednostki :wall: gotowość operacyjna jednostki przy zapewnieniu stanów minimalnych jest NIEZAGROŻONA !!!!! gdyż na przykładzie mojej jednostki 5 strażaków czeka w domu na możliwość przyjścia do służby w tym 1 a czasami nawet 2 czeka na dyżurze domowym. Czy to jest normalne czy jest to patologia ? Jak u Was to wygląda ?
WitamNa psk nie ma wakatów- stan 6 osób . Przecież tym strażakom też się należą wolne służby czy urlopy. A że psk jest częścią komendy to chyba oczywiste , że stany obsad psk uzupełniają strażacy wydziału operacyjnego czy sporadycznie z innych sekcji. Przecież im
Rozumiem że stan minimalny generuje nadgodziny i się tego nie przeskoczy.... moje pytanie do kolegi mirek1 było trochę ironiczne czy mają braki stanowe na PSK i PB że muszą codzienni ratować gotowość operacyjną jednostki :wall: gotowość operacyjna jednostki przy zapewnieniu stanów minimalnych jest NIEZAGROŻONA !!!!! gdyż na przykładzie mojej jednostki 5 strażaków czeka w domu na możliwość przyjścia do służby w tym 1 a czasami nawet 2 czeka na dyżurze domowym. Czy to jest normalne czy jest to patologia ? Jak u Was to wygląda ?
Z drugiej strony ratowanie stanów minimalnych przez codziennych na pb jest u nas koniecznością bo przy takich stanach minimalnych ilość nadgodzin generowana przekracza wszelkie ustalenia i bez pomocy codziennych nie było by możliwości odebrania tego co przekracza ilość maxymalną . Cieszymy się gdy mamy w miesiącu więcej niż jedną WZS.
bo mają wakaty, bo mają sporo chorobowego, bo mają uzgodnione wysokie stany minimalne, bo mają zaległości z poprzednich okresów , bo kształcą ludzi na kursach szkoleniach i w szkołach pożarniczych , bo wyjeżdżają na liczne delegacje, bo notorycznie chodzą oddawać krew, bo komendant jest wspaniały i udziela bezpłatnych lub płatnych urlopów, bo są oddelegowywani do innych jednostek organizacyjnych, bo cały czas stoją ze sztandarem pod flagą, bo ciągle ćwiczą WOO i COO itp. itd. wybierz sobie.
Ile razy można pytać o to samo w tym wątku dziesiątki razy tłumaczone było jak powstają nadgodziny.
Nadgodziny generuje głównie stan minimalny ustalony na 8 osób przy stanie zmiany 11 osób. Dochodzą do tego regularne udziały w kursach , szkoleniach i szkołach.Większość szkoleń odbywa się w godzinach wolnych od służby z uwagi na konieczność zabezpieczenia terenu działania przez bieżącą zmianę służbową. Do tego, od czasu do czasu jakieś chorobowe. I to wszystko powiązane razem ma wpływ na całokształt wypracowywanych nadgodzin.Witam
Rozumiem że stan minimalny generuje nadgodziny i się tego nie przeskoczy...
Co do PSK pełna zgoda. Natomiast wytłumacz mi w jaki sposób wypracowujecie tyle godzin ponadnormatywnych że przekracza to limit który chyba wynosi cos koło 259h w półroczu. U nas ledwie każdy wypracuje 160h ? W miesiącu mamy 2 -3 a nawet czasami 4 wolne służby
Nadgodziny generuje głównie stan minimalny ustalony na 8 osób przy stanie zmiany 11 osób. Dochodzą do tego regularne udziały w kursach , szkoleniach i szkołach.Większość szkoleń odbywa się w godzinach wolnych od służby z uwagi na konieczność zabezpieczenia terenu działania przez bieżącą zmianę służbową. Do tego, od czasu do czasu jakieś chorobowe. I to wszystko powiązane razem ma wpływ na całokształt wypracowywanych nadgodzin.
Jak powstają nadgodziny to jest jasne tylko nie jest jasne że jedni mają limity przekroczone a inni tak jak u nas 160h a słyszałem że są jednostki że maja ledwie 100h. Jedna straż a wszędzie robią inaczej i przepisy interpretują jak chcą. Było też tak że codzienni byli w podziale do 16tej (oczywiście w tym samym czasie byli także na 8h w biurze) żeby niwelować nadgodziny w podziale..... pomysłowi prawda :wall:W tej sprawie było pismo od KG jakiś czas temu (mówiło o tym że czas służby strażaka w podziale bojowym trwa 24 godziny i odbywa się w JRG).
Kolego klon jakiś czas temu, bodajże na wiosnę, było wysyłane pismo z KG o tym, że służba na podziale bojowym trwa 24 godziny i jest pełniona w jednostce ratowniczo gaśniczej.Zdziwiłbyś się kolego bo są komendy w Polsce które mają pozwolenie - na piśmie - aby wykorzystywać na podziale w ten sposób ludzi na przykład z ośrodków szkolenia. Nawet z tego co pamiętam a spójrz w wiadomości ze strony solidarności te rzeczy były zgłaszane do głównego. I co ? I nic....
Jeżeli w Twojej komendzie jest inaczej to zgłoś to do komórki wyżej- jeżeli masz normalnych ludzi na WSKR (SKKW) to pchną to dalej. Na początek wystarczy telefonicznie, może pomoże. Z jednej strony to pewien plus- panowie z kwatermistrzostwa czy operacyjnej mogą poczuć trochę dymu. Z drugiej mogą się pojawić patologie, gdy takie osoby siedzą w biurze i robią swoje papiery. Ale to już chyba zadanie dla dowódców zmian, JRG, czy was samych żeby takie praktyki ukrócić.
Kolego nie mów że jest ok jak biurowy pcha się na podział a strażak z podziału siedzi w domu albo na wolnej służbie. Jakoś jak podział pare latek do tyłu pracował 192-224 h w miesiącu to biurowy nie myślał o tym żeby ich odciązyć. Powiedz co się teraz zmieniło ?Hehe, a zmieniło się tylko i aż tyle, że od 2011 roku nadgodziny są płatne. Pracownik biurowy generuje nadgodzin 8 lub 16 (w piątek), a pracownik zmianowy w każdym wypadku 24. Stąd szukanie oszczędności również w ten sposób. Sprawa była wielokrotnie poruszana, również na szczeblu KG.W miejscu, gdzie ja pracuję - pracownicy 8-godzinni na podział już nie schodzą, chyba, że naprawdę wydarzy się sytuacja nadzwyczajna (powiedzmy, że jedna służba na kwartał).
Kolego nie mów że jest ok jak biurowy pcha się na podział a strażak z podziału siedzi w domu albo na wolnej służbie. Jakoś jak podział pare latek do tyłu pracował 192-224 h w miesiącu to biurowy nie myślał o tym żeby ich odciązyć. Powiedz co się teraz zmieniło ?Brawo kolego... Powiem tak...jak trafił do mojej jednostki ośmiogodzinny to sam powiedział że wygrał los na loterii. A co do obciążania kolegów z podziału to znam takie miejsca gdzie jogurciki idą do domu po 16 jak na podział trafiają kursanci... I można faktycznie załatwić kupę spraw....
Kolego nie mów że jest ok jak biurowy pcha się na podział a strażak z podziału siedzi w domu albo na wolnej służbie.Oczywiście że nie jest ok, aczkolwiek jest to przypadek zupełnie obcy w mojej KP. Jeśli biurowy jest na podziale to tylko, jak wspomniałem, na prośbę strażaka z JRG.
http://trybunal.gov.pl/rozprawy/wyroki/art/8584-straz-pozarna-zasady-przyznawania-rekompensaty-finansowej-za-sluzbe-w-czasie-wolnym-od-sluz/
Orzeczenie trybunału konstucyjnego w spawie nadgodzin :(
skarga dotyczyła konkretnej sprawy sądowej, w której ta kwestia nie była poruszana; stąd umorzenie w ty zakresie; jak jesteś niezadowolony z 60% to pozwij SP reprezentowany przez swojego 01, a po prawomocnym oddaleniu pozwu złóż skargę do TK;Sprawa dotyczyła konkretnej KP i konkretnego emeryta :) :kwit:
TK nie mógł orzekać o zgodności przepisu, który nie byl stosowany w uprzednim postępowaniu sądowym; ów emeryt w postępowaniu sądowym nie domagał się zapłaty wyższej kwoty za jedną godzinę ponadwymiarową niż 60%, lecz domagał się zapłaty za nadgodziny sprzed drugiego półrocza 2010 roku; i tutaj TK orzekł jak orzekł, ale jednocześnie w ustnych motywach uzasadnienia wspomniane zostało, że nie wyklucza to możliwości odebrania tych nadgodzin w naturze; a ta możliwość moim zdaniem przedawnia się dopiero z chwilą zakończenia stosunku służby;Widzę że znasz sprawę ^_^
KG wysyła pismo do wszystkich KP że nadgodziny są płacone i większość strażaków się z tego cieszy bo zawsze to wpadnie dodatkowa kasa. nie rozumiem po co KG pisze takie bzdury skoro KP na wypłacania nadgodzin nie mają i jak się tylko da to zbijają je. Nie mówię że nie mają wogóle porostu mają ale nie na wszystkie, zaznaczę że chodzi mi tu o przedział godzin pomiędzy 100-200 NA STRAZAKA nawet na to wszędzie nie ma.KM/KP maja na wypłate nadgodzin ale te pieniądze można wydawać na inne rzeczy. Wiec Komendanci rzeźbią strażaków i wydają kase na inne cele
Może ktoś mi powie kto tu kłamie.
KM/KP maja na wypłate nadgodzin ale te pieniądze można wydawać na inne rzeczy. Wiec Komendanci rzeźbią strażaków i wydają kase na inne celeKP/KM maja czy KW ma pieniądze i dzieli na komendy?
Dla pracowników zmianowych kasę trzymają KM/KP i maja pieniądze na wypłatę całości dla wszystkich zmianowych.CytujKM/KP maja na wypłate nadgodzin ale te pieniądze można wydawać na inne rzeczy. Wiec Komendanci rzeźbią strażaków i wydają kase na inne celeKP/KM maja czy KW ma pieniądze i dzieli na komendy?
Nie uogólniajDla pracowników zmianowych kasę trzymają KM/KP i maja pieniądze na wypłatę całości dla wszystkich zmianowych.CytujKM/KP maja na wypłate nadgodzin ale te pieniądze można wydawać na inne rzeczy. Wiec Komendanci rzeźbią strażaków i wydają kase na inne celeKP/KM maja czy KW ma pieniądze i dzieli na komendy?
Dla pracowników 8 godzinnych jako rezerwa leży kasa w KW
Nie uogólniajKwota na nadgodziny wyniosła 98,5 mln zł. Takie dane podał generał.
Taka sytuacja nie dotyczy całego kraju każda KW w zasadzie przyjęła swój sposób rozdzielania środków otrzymywanych z KG na nadgodziny i realizuje to w ramach wewnętrznych ustaleń.
Środki do KW nie przychodzą z rozdziałem na zmianowych i codziennych
I żadna KW nie dysponuje środkami w wysokości odpowiadającej max nadgodzin dla każdego strażaka
Więc może tak będzie łatwiejMamy około 500 wakatów non stop mamy komendantów którzy maja nienormowany czas pracy i jeszcze trochę księgowych kadrowych i innych którzy nie maja z czego mieć nadgodzin i wyjdzie ci :D że będziesz dzielił na .... Do podanej przez ciebi liczby wlicza sie kadetów (2 roczniki w 3 szkołach) i podchorążych (5 roczników) oraz kursantów!
Tak jak podał generał na nadgodziny okol 98.5 miliona na cały rok
Mamy około 32320 etatów - 1920 różnej maści etatów cywilnych pozostaje 30490 w mundurze
98500000 zł / na 30490 etatów = około 3230 zł na etat na cały rok
3230 zł / na 14.93 stawka godz. = około 216 nadgodzin na etat na cały rok
Strażak może wypracować rocznie około 480 nadgodzin na maksa
480 i 216 czy widzisz różnice
Czy nadal uważasz, iż dostajemy kasę na maks nadgodzin na każdy etat
Przypomnę, iż różne KW dostają w różnej wysokości środki wcale nie proporcjonalnie do liczby posiadanych i wystawianych funkcjonariuszy, i dzielą je tak jak miejscowy KW sobie wymyślił.
I żeby było jasne wcale nie twierdzę, iż ten podział odbywa się uczciwie ale nie opowiadaj iż kasy jest na maks dla każdego.
Pozdrawiam
co znaczy pełne pokrycie Eqinox ??? 216 godzin na etat na cały rok czyli na jedno półrocze wychodzi 108 czy tak?. Co będzie jeśli godzin jest więcej? i gdzie wtedy jest to pełne pokrycie.O tym było pismo które zakazywało pracy przez 8 godzin na PB przez 8-godzinnych.
Piszesz że jak będzie brakowało ulegną zwiększeniu, ale czemu tak się nie dzieje?
Co Komendant Główny powie na wykonywanie pracy w PSP w tym samym czasie na 2 stanowiskach, bo taki występuje sposób zbijania nadgodzin przez biuro w ciągu tygodnia czy to dopuszczalne?
Z tego co mi wiadomo PB otrzymuje dodatkowe pieniądze nie za darmo dostaje je za godziny spędzone w pracy, godziny fizycznie przepracowane.
U mnie jest tak samo . Praktycznie wszyscy mają wyrobione nadgodziny na maxa i nie zdarzyło się aby nie były za nie zapłacone. Co prawda wypłata rekompensaty następuje w ostatnim możliwym terminie ale jest. Co prawda jakiś czas temu zdarzyło się raz ,że wypłacona została na dwie transze - 1 to 60% należności ale dość szybko dopłacono pozostałe 40%.co znaczy pełne pokrycie Eqinox ??? 216 godzin na etat na cały rok czyli na jedno półrocze wychodzi 108 czy tak?. Co będzie jeśli godzin jest więcej? i gdzie wtedy jest to pełne pokrycie.O tym było pismo które zakazywało pracy przez 8 godzin na PB przez 8-godzinnych.
Piszesz że jak będzie brakowało ulegną zwiększeniu, ale czemu tak się nie dzieje?
Co Komendant Główny powie na wykonywanie pracy w PSP w tym samym czasie na 2 stanowiskach, bo taki występuje sposób zbijania nadgodzin przez biuro w ciągu tygodnia czy to dopuszczalne?
Z tego co mi wiadomo PB otrzymuje dodatkowe pieniądze nie za darmo dostaje je za godziny spędzone w pracy, godziny fizycznie przepracowane.
Powiem tak ludzie czy wy w ogóle wiecie gdzie pracujecie?
Jak pracowałem na zmiany miałem dwukrotnie zapłacone za około 240 godzin. 90% mojej jednostki ma płacone praktycznie maksy.
Wiec coś się w twoich wyliczeniach nie zgadza!
PS.komenda powyżej 100 etatów.
U mnie jest tak samo . Praktycznie wszyscy mają wyrobione nadgodziny na maxa i nie zdarzyło się aby nie były za nie zapłacone. Co prawda wypłata rekompensaty następuje w ostatnim możliwym terminie ale jest. Co prawda jakiś czas temu zdarzyło się raz ,że wypłacona została na dwie transze - 1 to 60% należności ale dość szybko dopłacono pozostałe 40%.Własnie dlatego mnie tak denerwuje! Ludzie pieprzą trzy po trzy a KM/KP przenosi kasę na rzeczówkę i ich doi a oni myślą że tak musi być bo ktoś gdzies cos powidział. U nas też płaca 30 września lub pod koniec marca ale to standard.
Własnie dlatego mnie tak denerwuje! Ludzie pieprzą trzy po trzy a KM/KP przenosi kasę na rzeczówkę i ich doi a oni myślą że tak musi być bo ktoś gdzies cos powidział. U nas też płaca 30 września lub pod koniec marca ale to standard.U nas istnieją trzy związki zawodowe ale cokolwiek działają to NSZPP i troszkę zamieszania robi Florian... " S " zasnęła snem sprawiedliwego, ... .
Bzdury, macie związek to wybierzcie na przewodniczącego gościa który cokolwiek wie o funkcjonowaniu Komendy, nie macie ZZ załóżcie i zacznijcie walczyć o swoje bo bez ZZ bedą was rzeźbić zawsze!
W moim województwie tam gdzie funcjonuje "S" nie zdarzył się przypadek ograniczenia wypłaty nadgodzin.
U nas istnieją trzy związki zawodowe ale cokolwiek działają to NSZPP i troszkę zamieszania robi Florian... " S " zasnęła snem sprawiedliwego, ... .U mnie są dwa :) i działa "S" tak że w każdej KM/KP jest inaczej i mysle że to bardziej kwestia przewodniczącego/prezydium jeslo chłopaki się nie boją, maja jaja i wiedze to nazwa ZZ nie ma znaczenia
A co do terminów wszelkich należności nie tylko rekompensaty za nadgodziny to KM/P jest na prawie- dotrzymuje przewidzianych przepisami terminów- to i nie ma za co się do niego przyczepić. I w tym temacie ZZ nic nie zdziałają bo nie mają podstaw aby cokolwiek zarzucić dla 01.
U mnie są dwa :) i działa "S" tak że w każdej KM/KP jest inaczej i mysle że to bardziej kwestia przewodniczącego/prezydium jeslo chłopaki się nie boją, maja jaja i wiedze to nazwa ZZ nie ma znaczenia
Jaja w tym wypadku nic nie pomogą, jak wiesz wszystko musi być robione zgodnie z prawem. Działacze ZZ muszą być otrzaskani z prawem nie tylko związkowym ale też z naszymi przepisami aby w porę reagować i przeciwdziałać samowoli przełożonych. Ale ich działalność nie może wykraczać poza normy prawne, a każde działanie czy interwencja ZZ musi być poparta odpowiednim zapisem prawnym... . :straz: Ale to już inna bajka... :straz:W dobie internetu porad prawnych za 3 zł. nie widze konieczności wiedzy prawniczej a jedyie umiejętność szukania tego czego akurat się potrzebuje. A pisząc jaja miałem namyśli odwagę wsadzać palca w mrowisko.
Uwież mi, że wiedza a raczej dobre oreintowanie się w naszych przepisach wszystkich przydaje się. Nawet prawnicy zatrudnieni przez "regiony" nie zawsze chcą się wgłębiać w nasze niuanse . To raczej specjaliści od prawa pracy a u nas jest potrzeba szerszej znajomości aby mieć tą świadomość , że mam podstawy aby "włożyć ten palec w mrowisko" i czy to przyniesie przewidywany skutek.Jaja w tym wypadku nic nie pomogą, jak wiesz wszystko musi być robione zgodnie z prawem. Działacze ZZ muszą być otrzaskani z prawem nie tylko związkowym ale też z naszymi przepisami aby w porę reagować i przeciwdziałać samowoli przełożonych. Ale ich działalność nie może wykraczać poza normy prawne, a każde działanie czy interwencja ZZ musi być poparta odpowiednim zapisem prawnym... . :straz: Ale to już inna bajka... :straz:W dobie internetu porad prawnych za 3 zł. nie widze konieczności wiedzy prawniczej a jedyie umiejętność szukania tego czego akurat się potrzebuje. A pisząc jaja miałem namyśli odwagę wsadzać palca w mrowisko.
miałem w ten dzień wolną służbę a nie znasz podstawy prawnej takiego sposobu naliczania
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI
z dnia 29 grudnia 2005 r. z póź. zmianami (Dz. U. Nr 266, poz. 2247 oraz z 2008 r. Nr 73, poz. 442 oraz z 2011 Nr 69, poz. 371)
w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej
Witam mam pytanie czy u was też to stosują w celu obcięcia nadodzin bo nam już od lutego obniżono stany - gdzie jeszcze w wlkp.? może teraz sie to zmieni za nowego KWJeśli u Was obniżyji to gdzieś podnieśli. Zwykle takie zabawy odbywają się na prośbę KP/KM który chce przyoszczędzić i ma wyższy stan proc. od innych.
a jak do tego ma się BHP i to ze jest grupa specjalistyczna chem i ze stany obnizane co polrocze na wiecej miesiecy i wczesniej czy tylko chodzi o oszczednosci kosztem pb ?Zawsze oszczędza się na PB, idę o zakład, że wasz KP dostał zgodę od poprzedniego KW.
Interpelacja nr 865 do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie płatności za nadgodziny pracy w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej Zgłaszający: Agnieszka Ścigaj
Data wpływu: 02-02-2016
Szanowna Pani Minister !
W związku z moją wizytą w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wieliczce. Zwrócił się do mnie w imieniu strażaków, jeden z członków Straży z dość ważnymi dla nich problemami, będącymi dużym utrudnieniem w ich pracy.
Kodeks pracy nie obowiązuje grup zawodowych, które mają własna pragmatykę służbową np. PSP z zastrzeżeniem spraw nie uregulowanych w tej pragmatyce. Ustawa o PSP reguluje czas służby strażaka i Kodeks pracy nie ma tu zastosowania. Gdybyśmy zastosowali wprost Kodeks pracy, to nadgodziny były by płatne w 100% oraz inne (obecnie za nadgodziny płaci się strażakowi 60% średniej stawki godzinowej). Przepis ten jest niesprawiedliwy zważywszy na fakt, że strażacy często zostają po godzinach uczestnicząc w trudnych i wyczerpujących akcjach.
Zwracam się z zapytaniem
1. Czy istnieje możliwość zastosowania Kodeksu pracy do godzin przepracowanych za służbę w nocy, i wypłacenia 100% stawki godzinowej oraz 20% dodatku?
Mam nadzieje, że to tylko przyspieszy ustawę modernizacyjną :)CytujInterpelacja nr 865 do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie płatności za nadgodziny pracy w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej Zgłaszający: Agnieszka Ścigaj
Data wpływu: 02-02-2016
Szanowna Pani Minister !
W związku z moją wizytą w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wieliczce. Zwrócił się do mnie w imieniu strażaków, jeden z członków Straży z dość ważnymi dla nich problemami, będącymi dużym utrudnieniem w ich pracy.
Kodeks pracy nie obowiązuje grup zawodowych, które mają własna pragmatykę służbową np. PSP z zastrzeżeniem spraw nie uregulowanych w tej pragmatyce. Ustawa o PSP reguluje czas służby strażaka i Kodeks pracy nie ma tu zastosowania. Gdybyśmy zastosowali wprost Kodeks pracy, to nadgodziny były by płatne w 100% oraz inne (obecnie za nadgodziny płaci się strażakowi 60% średniej stawki godzinowej). Przepis ten jest niesprawiedliwy zważywszy na fakt, że strażacy często zostają po godzinach uczestnicząc w trudnych i wyczerpujących akcjach.
Zwracam się z zapytaniem
1. Czy istnieje możliwość zastosowania Kodeksu pracy do godzin przepracowanych za służbę w nocy, i wypłacenia 100% stawki godzinowej oraz 20% dodatku?
Zwracam się z zapytaniemNie istnieje... Więc walczyć trzeba a partia rządząca obiecała że postarają się aby to było 100 % a nie 60.
1. Czy istnieje możliwość zastosowania Kodeksu pracy do godzin przepracowanych za służbę w nocy, i wypłacenia 100% stawki godzinowej oraz 20% dodatku?
Siusiek trzeba było w swoim poście wytłuścić lub też napisać dużymi literami dla Eqinoxa -OBIECAŁA :rofl:Of czy każdy twój post musi zaczepiać Eqinoxa ZZ i PiS? Wszyscy na tym forum wiedzą. Jesteś mądrzejszy od nas, poprzednia ekipa była super, Po to Heroes a zz do likwidacji.
Mam pytanie czy za narade roczną w waszych komendach dostajecie obligatoryjnie nadgodziny czy sie ich np. zrzekacie(obecność obowiązkowa)napisz do 01 tzw. oświadczenie o nadgodzinach lub raport ze wskazaniem zasadności wykonywania polecenia służbowego i nikt nie ma prawa odpowiedzieć, że masz się czegoś zrzec lub odrzucić Twój złożony dokument. warunkiem jest oczywiście, że obecność była obowiązkowa, nie byłeś na chorobowym, delegacji lub urlopie.
Chłopie jak powinno być a jak jest wiadomo. :wall: Za podsumowanie pewnego wyjazdu (obecność obowiązkowa) nie naliczono nadgodzin :gwiazdki: , a okazuje się ze już szkolenia robione są tak aby nie liczyć nadgodzin i nikt niema nic do powiedzenia. :zamknij:ok. zgadzam się z pierwszym zdaniem, ale... jak chcesz/chcecie być dalej bici w d....ę to nic nie róbcie. a w przeciwnym wypadku to: napisz do 01 o wgląd do dokumentów z Twoim czasem służby które przechowują kadry, następnie oficjalnym raportem napisz do Twojego 01 że po przeanalizowaniu dokumentów twierdzisz np. że masz 10 godzin nadliczbowych więcej. jak Twój 01 będzie szedł w zaparte to ci odpowie negatywnie z podparciem się opinią prawnika. Dalszy krok to pismo do KW, a jak nie pomaga to do KG. Ścieżka przetestowana w jednym z jogurtów z efektem pozytywnym. A najlepsze na zakończenie tej autentycznej historii było to że ponieważ okresy rozliczeniowe się zakończyły, odbiorcze również to wtedy 01 musiał oddać kasę temu strażakowi z własnej kieszeni :kwit:. :rofl: :rofl:
Czasem jest też tak, że kierownictwo jednostek robi wszystko żeby dowalić strażakom dlatego że oni (dowódcy) mają zakaz wpisywania nadgodzin.zakaz ???? niech Ci go pokaże. gwarantuję, że nie ma co pokazywać, bo mu nikt tego na piśmie nie dał !!! Końcowym etapem jest komórka kadrowa i złożone karty Twojej służby w tej komórce czy w aktach osobowych. Jak kadrowa trzyma sztamę z 01 to jest na to prosty sposób. Porozmawiaj z nią przekaż swoje zastrzeżenia i powiedz że będziesz dochodził swoich praw odnośnie czasu służby na drodze służbowej i napiszesz tam, że o wszystkim ją informowałeś a ona nie podjęła żadnych działań jako komórka nadrzędna w sprawach czasu służby. ciekawe jak długo będzie trzymała sztamę z 01 wiedząc że może za to beknąć.
De facto nadgodziny musi ktoś "zatwierdzić" . Realnie rzecz biorąc w biurze będzie to naczelnik względnie kierownik sekcji, jeśli ma pod sobą człowieka. I tutaj nie ma żadnego problemu, bo tylko w biurze STRAŻAK szanuje swoją pracę i nie szuka problemów.Z tego co czytam to chyba Ty masz tępego dowódcę. U mnie nawet komendanci szanują to stanowisko.
W przypadku JRG zatwierdzić powinien dowódca jednostki, a w praktyce w "normalnych" jednostkach robi to dowódca zmiany. Aleee tu właśnie jest problem bo na podziale nie szanuje się strażaków a w wielu przypadkach dowódcy są tak "tępi" że oszukują strażaków. A nie wiedzą nawet, że pieniądze na nadgodziny pochodzą z poza budżetu komendy i nie naruszają go ... Czasem jest też tak, że kierownictwo jednostek robi wszystko żeby dowalić strażakom dlatego że oni (dowódcy) mają zakaz wpisywania nadgodzin.
De facto nadgodziny musi ktoś "zatwierdzić" . Realnie rzecz biorąc w biurze będzie to naczelnik względnie kierownik sekcji, jeśli ma pod sobą człowieka. I tutaj nie ma żadnego problemu, bo tylko w biurze STRAŻAK szanuje swoją pracę i nie szuka problemów.Z tego co czytam to chyba Ty masz tępego dowódcę. U mnie nawet komendanci szanują to stanowisko.
W przypadku JRG zatwierdzić powinien dowódca jednostki, a w praktyce w "normalnych" jednostkach robi to dowódca zmiany. Aleee tu właśnie jest problem bo na podziale nie szanuje się strażaków a w wielu przypadkach dowódcy są tak "tępi" że oszukują strażaków. A nie wiedzą nawet, że pieniądze na nadgodziny pochodzą z poza budżetu komendy i nie naruszają go ... Czasem jest też tak, że kierownictwo jednostek robi wszystko żeby dowalić strażakom dlatego że oni (dowódcy) mają zakaz wpisywania nadgodzin.
Tak masz racje pismo do KW , ale to wyszło właśnie z Kw :gwiazdki: .U mnie jest nie dużo , ale są strażacy którzy cieszą się ze mają w trakcie wolną służbę bo gdyby nie to mieli by nie dopracowane.Chłopie jak powinno być a jak jest wiadomo. :wall: Za podsumowanie pewnego wyjazdu (obecność obowiązkowa) nie naliczono nadgodzin :gwiazdki: , a okazuje się ze już szkolenia robione są tak aby nie liczyć nadgodzin i nikt niema nic do powiedzenia. :zamknij:ok. zgadzam się z pierwszym zdaniem, ale... jak chcesz/chcecie być dalej bici w d....ę to nic nie róbcie. a w przeciwnym wypadku to: napisz do 01 o wgląd do dokumentów z Twoim czasem służby które przechowują kadry, następnie oficjalnym raportem napisz do Twojego 01 że po przeanalizowaniu dokumentów twierdzisz np. że masz 10 godzin nadliczbowych więcej. jak Twój 01 będzie szedł w zaparte to ci odpowie negatywnie z podparciem się opinią prawnika. Dalszy krok to pismo do KW, a jak nie pomaga to do KG. Ścieżka przetestowana w jednym z jogurtów z efektem pozytywnym. A najlepsze na zakończenie tej autentycznej historii było to że ponieważ okresy rozliczeniowe się zakończyły, odbiorcze również to wtedy 01 musiał oddać kasę temu strażakowi z własnej kieszeni :kwit:. :rofl: :rofl:
pozdrawiam
Powoli Panowie.
Jeżeli liczyć nominalny czas służby w danym miesiącu to biorąc pod uwagę marzec 2016 będzie to:
23 x 8h = 184h - normatyw ogólny
I teraz tak, dla poszczególnych zmian:
I. Normatyw 184h - 8h = 176h
-8h, bo święto w poniedziałek - dzień wolny od pracy i inny niż niedziela
11 służb x 24h = 264h
II. Normatyw 184h
10 służb x 24h =240h
III. Normatyw 184h
Nie odejmujemy 8h jak na zmianie nr I, ponieważ swięto wypada w niedzielę.
10 służb x 24h = 240h
Normatyw jest więc stały dla danej zmiany na dany miesiąc - dla człowieka X i Y ze zmiany nr I jest on taki sam czyli 176h na marzec 2016, dobrze rozumiem?
A teraz liczenie nadgodzin za marzec 2016 dla Pana X i Y zakładając, że X miał 8 służb i 3 WS, a Y 9 służb i 2 WS.
X: 8x24=192
192 - 176 = 16 nadgodzin
Y: 9x24=216
216-176= 40 nadgodzin
Czy dobrze to zrozumiałem?:)
Witam Panowie czy już wypłacili gdzieś za nadgodziny?Północ Mazowsza już na kontach.
a Małopolska jak zwykle na końcu!!!Na początku marca wypłacono....
Wg mnie kierowca powinien mieć 10 godz., a pozostali po 7 (od 7.00 do 14.00) - §16.3 Rozporządzenia MSWiA w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSPzgadzam się z Tobą lecz u nas kadrowa interpretuje to w trochę inny sposób: jeżeli kierowca jest "etatowym" kierowcą na podziale bojowym to ma liczone 10 godz, a jeżeli samochód prowadzi tzw. zwykły strażak nie kierowca etatowy, to wtedy ma liczone 7 godz.
Dla mnie powinni mieć wszyscy zaliczony czas od 7-17 ponieważ byli do dyspozycji pracodawcy. Stawili się na 7 bo 01 tak kazał :tuba:Dokładnie u mnie tak jest
W rozporządzeniu wszystko jest napisane - trudno to zrozumieć? Niestety ktoś się podczas jego tworzenia nie zastanowił nad pewnymi skutkami (np wypadek samochodu służbowego w czasie dojazdu do miejsca szkolenia i jego konsekwencje), ale taki gniot powstał i wasze lamenty nic nie dadzą....
Popatrzcie na osoby które są kierowane na szkolenia a w tym czasie mają zgodnie z harmonogramem wolną służbę.... - ku chwale ojczyzny....
W rozporządzeniu wszystko jest napisane - trudno to zrozumieć? Niestety ktoś się podczas jego tworzenia nie zastanowił nad pewnymi skutkami (np wypadek samochodu służbowego w czasie dojazdu do miejsca szkolenia i jego konsekwencje), ale taki gniot powstał i wasze lamenty nic nie dadzą....
Popatrzcie na osoby które są kierowane na szkolenia a w tym czasie mają zgodnie z harmonogramem wolną służbę.... - ku chwale ojczyzny....
Czemu ku chwale traktujemy ich wtedy jak 8 godzinnych ( może nie zliczy się wszystkiego ale 8 tak) ku chwale mogą służyć osoby skierowane do szkól i ośrodków szkolenia
Pytanie.... Co w momencie kiedy stary nie wypłacił za nadgodziny?Powinieneś ewentualnie mieć informację, że zostały one "przeznaczone" przez Twojego "pana i władcę" jako do odebrania przez Ciebie. Czyli jeżeli masz np. 230 godz to mało będziesz w służbie do końca czerwca.
Pytanie.... Co w momencie kiedy stary nie wypłacił za nadgodziny?Nie ma takiej opcji.... Od razu skargę montuj...
czy w harmonogramie planuje się cały urlop i trzeba go wybierac tylko zgodnie z nim ?Pytasz o harmonogram ECS (arkusz kalkulacyjny do liczenia godzin)? BO jesli tak to tam nie planuje się urlopów tylko godziny do przepracowania.
A dlaczego się nie planuje urlopów? U nas do ECS wklepuje się urlopy (w część dot. realizacji) zgodnie z zatwierdzonym planem urlopów.W ECS masz dwa poziomy :
A dlaczego się nie planuje urlopów? U nas do ECS wklepuje się urlopy (w część dot. realizacji) zgodnie z zatwierdzonym planem urlopów.W ECS masz dwa poziomy :
1)góra - harmonogram czyli plan i tam są tylko liczby
2)dół czyli wykonanie: liczby i literki np. "u"
w harmonogramie urlopów się nie planuje.
Trochę z innej beczki, gdzie znaleźść rozporządzenie regulujące nadgodziny za sport pożarniczy. Czy dwudniowy wyjazd na zawody liczyć po 8 godzin, a może od wyjazdu do powrotu.?powinieneś mieć wraz z kolegami z reprezentacji wystawione delegacje. Jeżeli w danym dniu na zawodach wykonywałeś obowiązki służbowe powyżej 8 godzin - to odpowiedni zapis w delegacji o wykonywaniu ich w określonych godzinach (lub oświadczenie potwierdzone przez kierownika drużyny/może przydatny być scenariusz przebiegu zawodów). Nie biorę tu pod rozważanie czasu powrotu z takich zawodów.
Witam czy ktoś się spotkał na komendzie u siebie z obcinanie nadgodzin bo u nas chodzą pogłoski że będą zabierać za pierwsze półrocze 2017 roku po 24 godziny?jak to mozliweA na jakiej podstawie? W półroczu wypracowałeś XX nadgodzin i za tyle powinieneś mieć zapłacone. Co najwyżej możesz napisać raport o przeniesienie np 24 godz na kolejny okres rozliczeniowy. Czasem przydaje się na początku okresu, gdy nie masz jeszcze wypracowanych nadgodzin, a potrzebujesz wziąć wolne bez naruszania urlopu (i oczywiście nie chcesz wciskać kitu i rzucać "liściem").
Łódzkie 19 nadgodzin super w tym było zawody dzień strażaka i ćwiczenia wojewódzkie pod łowiczemStrasznie mało, z ciekawości ilu wynosi stan minimalny zmiany a ile etat?
U mnie 11 etatów, stan min 6 i wyrobiłem 8 nadh :mellow:Szok, przecież spokojnie można w 7 służyć jak pół Polski.
już piszę 17 na zmianie ogólnie 32 jedna zmiana liczyŁódzkie 19 nadgodzin super w tym było zawody dzień strażaka i ćwiczenia wojewódzkie pod łowiczemStrasznie mało, z ciekawości ilu wynosi stan minimalny zmiany a ile etat?
już piszę 17 na zmianie ogólnie 32 jedna zmiana liczyTu masz przyczynę stan minimalny na poziomie 53%.
Jestem obecnie na kursie pododicerskim w Bydgoszczy.Na 2 bloku miałem służby w macierzystej jednostce-3 miesiące 28 służb.Czy za okres szkolenia i tych służb należy się wypłata nadgodzin?żadnych nadgodzin, jesteś na kursie i tzw. praktykach z kursu w macierzystej jednostce. Podobny przykład gdy w ramach COO szkoła pojedzie na usuwanie skutków nawałnic i będziesz tam 72 godz. Ty i twój kolega który w tym czasie będzie w SP macie na koniec tyle samo nadgodzin czyli 0.
Szanowni koledzy mam pytanie jak u Was rozliczane jest szkolenie. Poniżej przedstawiam konkretny przykład. Pełnię służbę w podziale bojowym pewnego razu dowódca JRG wytypował kilka osób na szkolenie z obsad stanowisk kierowania. Moja osoba znalazła się w tym kręgu. Na szkoleniu przebywałem 9 dni x 8godzin wiec przepracowałem 72godziny. Niestety w harmonogramie programu SECS przypadły mi w czasie szkolenia dwie służby wolne i dlatego dowódca JRG zaliczył mi do czasu służby 24 godziny. Czy takie wyliczenie jest prawidłowe. Dziękuję z góry za wszelką pomoc.Niestety, ale prawidłowe.
Wg mnie to że miałeś wolne służby działa na Twoja korzyść i powinien Ci zaliczyć całość szkolenia, wiec nie wiem skąd tylko 24h. Może się mylę dlatego chętnie przyjrze się dalszej dyskusji.Sam sposób liczenia szkoleń wg obecnie obowiązującego rozporządzania jest bardzo kulawy ale można go wykorzystać również na plus dla PB, np. strażak(który uczy się w SGSP/SA) rozliczający czas służby robi harmonogram półroczny w taki sposób aby uwzględnić plan zjazdów i jest w przypadku SGSP +/- 240 godzin :).
Jeśli w ECS wpiszesz w każdy dzień szkolenia K08 to wszystko będzie sprawiedliwieZarzucili mi podczas kontroli, że to niezgodne z rozporządzeniem, na szczęście nie kazali poprawiać bo to były początki płacenia za nadgodziny i oni też się uczyli.
Jestem pracownikiem 8 godzinnym, uczę się w SGSP. Czy za sobotę i niedzielę powinni naliczyć mi nadgodziny ? W skrócie po każdym zjeździe powinienem mieć 16 godz. na plus?nie wolno, a jak ktoś tak zrobi to może mieć duży problem ponieważ to jest jasne w przepisach dot. służby i rozliczania czasu na szkołach.
na podstawie czego zarzucili ?Jeśli w ECS wpiszesz w każdy dzień szkolenia K08 to wszystko będzie sprawiedliwieZarzucili mi podczas kontroli, że to niezgodne z rozporządzeniem, na szczęście nie kazali poprawiać bo to były początki płacenia za nadgodziny i oni też się uczyli.
Jakby mógł ktoś doprecyzować dlaczego niby strażak, który w danym dniu służbowym nie ma zaplanowanych godzin pracy (ma WS) miałby nie mieć nadgodzin z tytułu narzucenia mu zadań służbowych przez przełożonego? U mnie funkcjonują zasady jak u peterka i nikt niegdy nie miał z tym problemu. Jedynym wQrw... było/jest to, że jadąc w Polskę na szkolenie miałeś i tak 8 godzin dziennie, a byłeś/jesteś ubezwłasnowolniony przez pracodawcę swoją lokalizacją.Jak sam napisałem było to na początku płacenia czyli gdzieś 2010-2011 i sprawdź łaskawie jak wyglądało rozporządzanie z 2005 r. bez nowelizacji która weszła w życie w lipcu 2011 r.
Oficerze a jaka norma prawna o tym mówi ( oczywiście w służbach mundurowych) nie w prawie pracy?Przepraszam ale nie mogę z takimi de.....i. Jak ma być dobrze skoro zamiast przyznać rację Oficerowi to wpada się w bezsensowną dyskusję i próbuje się pokazać jakim to się jest znawcą przepisów, bo przecież napisane jest wyraźnie, że Nasza Nadgodzina wynosi 60% średniej godzinie (inaczej nie dało się tego sformułować żeby ominąć prawo i wydymać strażaków). Jeszcze brakuje stwierdzenia że wysokość rekompensaty za nasze "nadgodziny" jest słuszna.
Panowie jak ktoś mieszka w mieście gdzie jest punkt krwiodawstwa i nie ma nadgodzin to sam sobie winien minimum 48 w półroczu.
Sorry miło być po 3 oddaniach. 3×8godz =24 h i z tego u nas dowództwo wychodzi.Jeśli z harmonogramu wychodzi Ci wolna służba idziesz i oddajesz krew. Wtedy masz do północy od 7.45 plus 16 h. I jeśli regularnie oddajesz np płytki krwi czyli co miesiąc masz 12 x 16 h = 192 nadgodziny za samą krew.
Nie rozumiem jakie 16 godzin odpoczynku. Jak dostajesz zwolnienie ale przecież ono obowiązuje jak by cywila tj 8 godzin pracy...
Jeśli z harmonogramu wychodzi Ci wolna służba idziesz i oddajesz krew. Wtedy masz do północy od 7.45 plus 16 h. I jeśli regularnie oddajesz np płytki krwi czyli co miesiąc masz 12 x 16 h = 192 nadgodziny za samą krew.Dlaczego masz plus 16h skoro w harmonogramie masz WS? Bo mówimy o półrocznym, prawda?
Nie zawsze trafisz ze masz zaplanowaną służbę w harmonogramie półrocznym.Sorry miło być po 3 oddaniach. 3×8godz =24 h i z tego u nas dowództwo wychodzi.Jeśli z harmonogramu wychodzi Ci wolna służba idziesz i oddajesz krew. Wtedy masz do północy od 7.45 plus 16 h. I jeśli regularnie oddajesz np płytki krwi czyli co miesiąc masz 12 x 16 h = 192 nadgodziny za samą krew.
Nie rozumiem jakie 16 godzin odpoczynku. Jak dostajesz zwolnienie ale przecież ono obowiązuje jak by cywila tj 8 godzin pracy...
Tak i oddanie krwi zalicząją jako Ck 100 %.CytujJeśli z harmonogramu wychodzi Ci wolna służba idziesz i oddajesz krew. Wtedy masz do północy od 7.45 plus 16 h. I jeśli regularnie oddajesz np płytki krwi czyli co miesiąc masz 12 x 16 h = 192 nadgodziny za samą krew.Dlaczego masz plus 16h skoro w harmonogramie masz WS? Bo mówimy o półrocznym, prawda?
To jaki zapis stosujesz w ECS w wykonaniu że wychodzi 192 godz. bo chyba nie Ck 16Tak i oddanie krwi zalicząją jako Ck 100 %.CytujJeśli z harmonogramu wychodzi Ci wolna służba idziesz i oddajesz krew. Wtedy masz do północy od 7.45 plus 16 h. I jeśli regularnie oddajesz np płytki krwi czyli co miesiąc masz 12 x 16 h = 192 nadgodziny za samą krew.Dlaczego masz plus 16h skoro w harmonogramie masz WS? Bo mówimy o półrocznym, prawda?
Panowie mam pytanie. Jak u Was rozwiązują wypłatę za zastępstwa. Strażak ma wypadek w pracy i L4 płatne 100%. Czy osoba, która go zastępuje dostaje również nagrodę 20% ze wspólnej puli? Co kraj to obyczaj podobno.Jeżeli strażak który uległ wypadkowi na służbie ma płatne 100 procent za zwolnienie to nikt nie dostaje żadnej jak to piszesz nagrody. Tylko przy 80 procentach 20 zostaje w puli komendy i w oparciu o harmonogram wyznacza się osoby którym należy się rekompensata za służbę w dniu kiedy kolega miał wpisane w listę C.
W piątek na wideokonferencji KG przekazał informację że D-cy i z-cy JRG nie będą mogli wyrabiać godzin nadliczbowych a co za tym idzie służb na podziale nie będzie.Na ten temat dyskutujemy w innym wątku.
A ja mam pytanie?Nadgodziny, to nadgodziny. Ty wnioskujesz do swojego 01 po zakończeniu okresu rozliczeniowego czy chcesz za nie kasę czy wolisz odebrać. Nie ma czegoś takiego (wg prawa, bo w PSP prawo swoje, a życie swoje), jak podział nadgodzin wg jakiegokolwiek klucza na te do odbioru i te do zapłaty.
Czy za zawody sportowe nadgodziny są płatne, czy tylko do odebrania?
Podaje przykład: Jestem delegowany na MP w sporcie pozarniczym na cztery dni rozkazem KW PSP w tym czasie mam wolną służbę, za te godziny nie mam zapłacone, tylko mogę je odebrać.
Nadgodziny, to nadgodziny. Ty wnioskujesz do swojego 01 po zakończeniu okresu rozliczeniowego czy chcesz za nie kasę czy wolisz odebrać. Nie ma czegoś takiego (wg prawa, bo w PSP prawo swoje, a życie swoje), jak podział nadgodzin wg jakiegokolwiek klucza na te do odbioru i te do zapłaty.Scyzoryk - mylisz się i nie wprowadzaj w błąd zwłaszcza młodych strażaków, którzy informacje z forum traktują jak wyrocznię i potem oczekują cudów.
Nadgodziny, to nadgodziny. Ty wnioskujesz do swojego 01 po zakończeniu okresu rozliczeniowego czy chcesz za nie kasę czy wolisz odebrać. Nie ma czegoś takiego (wg prawa, bo w PSP prawo swoje, a życie swoje), jak podział nadgodzin wg jakiegokolwiek klucza na te do odbioru i te do zapłaty.W 2010 lub 11 przyszło pismo co jest do odbioru a co do zapłaty...
Pracodawcę KP obliguje do ewidencjonowania faktycznie przepracowanych godzin pracy i za tyle też jest zobligowany zapłacić. Jednak ewidencjonowanie a rozliczenie to co innego i pracodawca ewidencjonuje Ci powiedzmy dla przykładu 64 h i 22 minuty a zapłacić może dokładnie tyle lub też zaokrąglić w górę do określonego poziomu np do 65 h lub 64,5 h nie może natomiast zaokrąglić w dół.
W związku z podwyżką od stycznia zmienia się kwota za nadgodzine? Jeśli tak to policzy ktoś? ( najlepiej netto) . Dzięki i pozdrawiam
W związku z podwyżką od stycznia zmienia się kwota za nadgodzine? Jeśli tak to policzy ktoś? ( najlepiej netto) . Dzięki i pozdrawiam
Około 22, 40 zł brutto :wall:
masz na myśli zmianę ilości godzin służby ?? (zwiększenie?)Myślę iż w związku z wejściem nadgodzin płatnych w 100 % pula 100 mln która nie zwiększyła się od samego początku a komendanci dokładali wojewódzkim do puli wszystko idzie ku oszczędnościom. Powrót do służb dla dowódców/zastępców do 21, więcej bezpłatnych dyżurów domowych itp.
więcej bezpłatnych dyżurów domowych itp.i wyjazdy z dyspozycji rozliczane jak delegacje
a jedynym oficerem w KP będzie komendantjeżeli ktokolwiek będzie chciał zajmować to "zaszczytne" stanowisko jeżeli na PIT-cie będzie miał tyle co np. dowódca zastępu (patrz: płatne nadgodziny)
Nadgodziny to patologia którą tworzą komendanci powiatowi i później płaczą o kasę. Wystarczy zająć się tokiem służby i o nią dbać. Skończyć należy z wszelkimi zbędnymi wyjazdami typu rozgrywki w siatkówkę tenis stołowy szachy zawody wędkarskie pływackie i inne. Wówczas skończy się temat nadgodzin. Wprowadzić system powiedzmy wymaganych 5 służb w miesiącu. Wolne służby zrównać w rozliczaniu z urlopem aby wolna służba była rozliczana tak samo jak urlop. Wielkiej filozofi nie trzeba wystarczy kilka osób decyzyjnych z głowa na karku ,dzień pracy i podjąć odpowiednie decyzje.Ty piszesz o straży czy Ciebie jeszcze nie puściło po sobocie?
potwierdzam, że u mnie w komendzie (wlkp) jest tak jak mówisz... 100% liczone jest od 01.07.2019 i płatne w I kwartale 2020,
potwierdzam, że u mnie w komendzie (wlkp) jest tak jak mówisz... 100% liczone jest od 01.07.2019 i płatne w I kwartale 2020, zaś od 01.01.2019 w związku ze jest podwyżką w grupie o 520 zł brutto, kwota za nadgodzinę zwiększa się do 19,40 brutto za godzinę.czego tu nie rozumieć?? :wall:
czego tu nie rozumieć?? :wall:Pierwszej części twojej wypowiedzi, która została wskazana jako cytat a kontrowersyjny fragment podkreślony, nikt nie polemizuje z faktem dotyczącym drugiej części.
A ja myślałem że środkowa Polska jest tylko klimatycznie około 2 tygodni do przodu.Hmmm. Skoro minęło już lato to jednak pojadę do ciepłych krajów. Apropo kolego. Ile Ci wpłynęło za drugie półrocze 2019 rok w 2020?potwierdzam, że u mnie w komendzie (wlkp) jest tak jak mówisz... 100% liczone jest od 01.07.2019 i płatne w I kwartale 2020,
A to wy tam w WLKP macie już sierpień. Wiedziałem że u was stopnie szybciej wpadają ale teraz wiadomo dlaczego, po prostu u was czas szybciej leci to i czasookres szybciej mija.
I jak możesz to zdradź jaka była pogoda na przełomie czerwca i lipca bo urlop zaplanowałem. :mellow:
Słyszał ktoś o zmianach w sensie, że ma być jedna służba wolna w miesiącu :fiuu:I co wtedy? Nadgodziny? Mi pasuje ;)
Słyszał ktoś o zmianach w sensie, że ma być jedna służba wolna w miesiącu :fiuu:Wobec nowego rozporządzenia o czasie służby wątpię że to coś nad czym warto się zastanowić. Bzdury
O jednej wolnej służbie w projekcie nic nie ma.Ale nas obowiązuje jak dotąd nie zmieniony wyrokiem nominał czasu pracy..
https://www.gov.pl/web/mswia/projekt-rozporzadzenia-ministra-spraw-wewnetrznych-i-administracji-zmieniajacego-rozporzadzenie-w-sprawie-pelnienia-sluzby-przez-strazakow-panstwowej-strazy-pozarnej
Orientuje sie ktos jak ma wygladac sytuacja z nadgodzinami w drugim polroczu?sluchy chodza ze stawki maja byc przypisane do konkretnego stanowiska!
Taka oto sprawiedliwosc. Ten kto ma duzo bedzie mial duzo a ten na dole co najmniej to jak zawsze na szarym koncu. Juz lepszy chyba byl by stary system bo kazdemu po rownoStawka 100% liczona ze średniej czyli po staremu wyniosła by 32,30 zł stawka liczona po nowemu z dochodu (z 6 miesięcy) wyniesie średnio jakieś 25 zł. W mega skrócie każdy kto zarabia mniej niż 5 500 zł brutto traci na nowej metodzie liczenia nadgodzin (sami sobie policzcie czy zyskacie). Czyli traci jakieś 98% PB a kto zyskuje? :milcz: :milcz: :milcz:
Piszesz głupoty....Taka oto sprawiedliwosc. Ten kto ma duzo bedzie mial duzo a ten na dole co najmniej to jak zawsze na szarym koncu. Juz lepszy chyba byl by stary system bo kazdemu po rownoStawka 100% liczona ze średniej czyli po staremu wyniosła by 32,30 zł stawka liczona po nowemu z dochodu (z 6 miesięcy) wyniesie średnio jakieś 25 zł. W mega skrócie każdy kto zarabia mniej niż 5 500 zł brutto traci na nowej metodzie liczenia nadgodzin (sami sobie policzcie czy zyskacie). Czyli traci jakieś 98% PB a kto zyskuje? :milcz: :milcz: :milcz:
Najwięcej stracą młodzi strażacy których stawka po nowemu będzie bliska do tej co mają teraz.
Piszesz głupoty....Rozwiń myśl... Najniższe wynagrodzenie po podwyżce wynosi chyba mniej niż 2900... Wiec 100% stawki z tego wyniesie 16,8... Ile wynosi obecnie stawką? Chyba ponad 19 prawda?
Kwestia jest teraz taka, jak 11 i 12 będą pilnowali, aby np 10 i 9 nie zawyżali sobie nadgodzin planując np harmonogramy miesięczne. Wiadomo, że jak jednemu z nich wpadnie zwolnienie, to drugi musi być. Ale nie może być tak, że na wolne wysyła się stażystów i młodszych ratowników, a w tym czasie 10 i 9 rozbijają się o sufit.Tutaj kolego podejrzewam, że będzie zgoła inaczej 11 i 12 będą pilnować w drugą strone :rofl: :rofl:
Czyli zawsze jest tak ze jak cos daja to tak przelicza ze zabiora bo tak naprawde najwiecej jest na PB osob ktore maja male zarobki. Jakos nauczyciele nie daja sobie tak w kasze dmuchac a u nas za kazda niby dobra zmiana stoi czarna prawda zawsze. Urlop zabrali, l4 100% zabrali a teraz nadgodziny i niedlugo patrzec to mundurowke i 13'wlicza w wyplate a i zabieraja sie za dzialalnosci gospodarcze bo widocznie za suzo po sluzbie zarabialismy.Oj już nie wypłakuj że aż tak źle masz..a po drugie co do nadgodzin z podwórka znajomego. Koledzy z PB mają płatne zgodnie z rozporządzeniem a koledzy z biur żeby nie byli stratni z pieniążków "chyba ich wszystkich" mają po 30 zł za nadgodziny za zawody, kontrole OSP, inspekcje tp...Czyli jak mi się wydaje 01 ukrywa nadgodziny rzeźbiąc u woj. 01 że ich nie ma a okrada w żywy sposób PB. Niezłe bo jak się dowiedziałem związki maja zamiar donieść woj. 01
Rozp. o pełnieniu służby mówi o równomiernym rozłożeniu nadgodzin. Jak np. na styczeń i luty wypadnie jeden z dowódców na L4 to wiadomo że pozostali robią częściej od reszty zmiany. Jak potem wróci z L4 to można tym pozostałym oddać po pierwsze żeby też mieli kiedy odpocząć a po drugie żeby właśnie wyrównać ilości nadgodzin do średniej zmianowej
W rozporządzeniu nie jest napisane o równomiernym rozłożeniu nadgodzin, tylko: "...Kierownik jednostki organizacyjnej ustala harmonogram służby w jednostce, obejmujący przyjęty okres rozliczeniowy, w którym, w sposób równomierny, określa się dni i godziny służby poszczególnych strażaków..."już to wałkowaliśmy tu na forum ten temat; ale najważniejsze: harmonogram półroczny służy do rozliczania/nanoszenia obecności/nieobecności danego strażaka, a to ile razy będzie on w służbie lub ile dostanie wolnego określone jest w grafikach miesięcznych służb. A w grafiku miesięcznym wasz 11 może jednemu dać 3WS, a drugiemu 1WS i wcale nie musi tego "wyrównywać" w następnych miesiącach.
Pozwolę sobie tutaj ponowić mój post ponieważ w wątku o reformie emerytalnej rozwinął się wątek o nadgodzinach a tutaj chyba jest bardziej odpowiednie miejsce.
Jakie elementy wypłaty są wliczane w wyliczenia kwoty za nadgodziny? Pełna wypłata w kwocie brutto razem z dodatkiem służbowym? Czy jakieś elementy wypłaty są pomijane? Bo no w moim przypadku kwota brutto wypłaty wynosi około 4600 zł brutto (4 grupa, 500 zł dodatku) wiec kwota nadgodziny w takim wypadku wynosi około 26 zł brutto wiec wyjaśnij mi Eqinox gdzie ja tracę? I wielu innych takich jak ja, już nie wspominając o innych do grupy 7? Bo tak wspominałeś ze wszyscy do grupy 7 tracą na tym, czy może masz na myśli to ze tracę ponieważ w przypadku takiego rozwiązania mam ledwo 26 zł za nadgodzinę zamiast 32 jak było by w przypadku nadgodziny liczonej ze średniej. Pewnie ze lepiej by było jak by to była kwota 32 zł brutto/h lecz wyliczanie kwoty każdemu z osobna z jego stawki wydaje se jednak sprawiedliwym rozwiązaniem. Jaka jest w tej chwili najniższa możliwa stawka dla stażysty w PSP? 3300 zł? @mich już policzył że przy takiej kwocie stażysta traci 22 grosze brutto, a później wszystko co powyżej 3300 zł zyskuje, więc twierdzenie że na nowym wyliczaniu nadgodzin wszyscy tracą to jest ewidentne sianie popieliny, bo prawie nikt nie traci, po prostu stażysta nie ma płaconej stawki jak np dowódca zmiany za nadgodzinę, to jedno a druga sprawa czy to już pewne że w ten sposób będą naliczane nadgodziny czy sprawa jeszcze nie jest przesądzona?
Pozwolę sobie tutaj ponowić mój post ponieważ w wątku o reformie emerytalnej rozwinął się wątek o nadgodzinach a tutaj chyba jest bardziej odpowiednie miejsce.
Jakie elementy wypłaty są wliczane w wyliczenia kwoty za nadgodziny? Pełna wypłata w kwocie brutto razem z dodatkiem służbowym? Czy jakieś elementy wypłaty są pomijane? Bo no w moim przypadku kwota brutto wypłaty wynosi około 4600 zł brutto (4 grupa, 500 zł dodatku) wiec kwota nadgodziny w takim wypadku wynosi około 26 zł brutto wiec wyjaśnij mi Eqinox gdzie ja tracę? I wielu innych takich jak ja, już nie wspominając o innych do grupy 7? Bo tak wspominałeś ze wszyscy do grupy 7 tracą na tym, czy może masz na myśli to ze tracę ponieważ w przypadku takiego rozwiązania mam ledwo 26 zł za nadgodzinę zamiast 32 jak było by w przypadku nadgodziny liczonej ze średniej. Pewnie ze lepiej by było jak by to była kwota 32 zł brutto/h lecz wyliczanie kwoty każdemu z osobna z jego stawki wydaje se jednak sprawiedliwym rozwiązaniem. Jaka jest w tej chwili najniższa możliwa stawka dla stażysty w PSP? 3300 zł? @mich już policzył że przy takiej kwocie stażysta traci 22 grosze brutto, a później wszystko co powyżej 3300 zł zyskuje, więc twierdzenie że na nowym wyliczaniu nadgodzin wszyscy tracą to jest ewidentne sianie popieliny, bo prawie nikt nie traci, po prostu stażysta nie ma płaconej stawki jak np dowódca zmiany za nadgodzinę, to jedno a druga sprawa czy to już pewne że w ten sposób będą naliczane nadgodziny czy sprawa jeszcze nie jest przesądzona?
4 grupa, 500zł dodatku... powodzi się :straz:
7 grupa, 250 zł. I właśnie dlatego byłem za tym, żeby nadgodziny liczone były od średniej. W mojej komendzie (nasze JRG ma średnio 1400-1600 wyjazdów i połowa obsady maks nadgodzin) cały podział bojowy jest "w plecy".
wiec kwota nadgodziny w takim wypadku wynosi około 26 zł brutto wiec wyjaśnij mi Eqinox gdzie ja tracę? INie lubię obrażać ludzi ale zacytuje tego barana, który sam sobie odpowiada na swoje pytania i nawet nie widzi że sam obala swoją tezę ze nikt nie traci!!!
w przypadku takiego rozwiązania mam ledwo 26 zł za nadgodzinę zamiast 32- sam tracisz 6 zł na godzinę
w tej chwili najniższa możliwa stawka dla stażysty w PSP? 3300 zł?- średnia 5500 - stażysta traci jakieś 13 zł na godzinę.
Cytujwiec kwota nadgodziny w takim wypadku wynosi około 26 zł brutto wiec wyjaśnij mi Eqinox gdzie ja tracę? INie lubię obrażać ludzi ale zacytuje tego barana, który sam sobie odpowiada na swoje pytania i nawet nie widzi że sam obala swoją tezę ze nikt nie traci!!!Cytujw przypadku takiego rozwiązania mam ledwo 26 zł za nadgodzinę zamiast 32- sam tracisz 6 zł na godzinęCytujw tej chwili najniższa możliwa stawka dla stażysty w PSP? 3300 zł?- średnia 5500 - stażysta traci jakieś 13 zł na godzinę.
nawet nie widzi że sam obala swoją tezę ze nikt nie traci!!!On porównuje pieniądze które dostawał do tej pory, z pieniędzmi które dostanie za chwilę. Stawkę 60% ze średniej, ze stawką 100% z indywidualnej. Bo od plotek, że jest to niekorzystne dla pb zaczęła się ta dyskusja. Może zamiast obrażać, to troszkę ochłoń i przeczytaj ze zrozumieniem, bo rozpisał to jak chłop krowie na miedzy.
Cytat: connaissancenawet nie widzi że sam obala swoją tezę ze nikt nie traci!!!On porównuje pieniądze które dostawał do tej pory, z pieniędzmi które dostanie za chwilę. Stawkę 60% ze średniej, ze stawką 100% z indywidualnej. Bo od plotek, że jest to niekorzystne dla pb zaczęła się ta dyskusja. Może zamiast obrażać, to troszkę ochłoń i przeczytaj ze zrozumieniem, bo rozpisał to jak chłop krowie na miedzy.
On porównuje pieniądze które dostawał do tej pory, z pieniędzmi które dostanie za chwilę. Stawkę 60% ze średniej, ze stawką 100% z indywidualnej. Bo od plotek, że jest to niekorzystne dla pb zaczęła się ta dyskusja. Może zamiast obrażać, to troszkę ochłoń i przeczytaj ze zrozumieniem, bo rozpisał to jak chłop krowie na miedzy.Ej no ale rację ma tu @connaissance, oba warianty są w fazie plotek bo nie ma projektu zmiany ustawy o PSP (ciekawe co jeszcze przy okazji przemycą w ustawie) ja tylko przedstawiłem stanowiska jakie są w grze:
On porównuje pieniądze które dostawał do tej pory, z pieniędzmi które dostanie za chwilę. Stawkę 60% ze średniej, ze stawką 100% z indywidualnej. Bo od plotek, że jest to niekorzystne dla pb zaczęła się ta dyskusja. Może zamiast obrażać, to troszkę ochłoń i przeczytaj ze zrozumieniem, bo rozpisał to jak chłop krowie na miedzy.Ej no ale rację ma tu @connaissance, oba warianty są w fazie plotek bo nie ma projektu zmiany ustawy o PSP (ciekawe co jeszcze przy okazji przemycą w ustawie) ja tylko przedstawiłem stanowiska jakie są w grze:
1. strona służbowa i stawka 100% wg średniej,
2. strona społeczna i stawka 100% wg indywidualnego uposażenia.
Prawda jest taka że dla 90-95% PB korzystniejsza jest wersja strony służbowej. Paradoks dziejowy :rofl:
I od tego powinniśmy zacząć?
Sprawiedliwość to wartość abstrakcyjna w Norwegii Andreas Braivik zabija 69 osób i dostaje 21 lat więzienia i skarży wymiar sprawiedliwości że ma nieludzkie warunki bo nie ma konsoli do gier a w USA za pojedyncze zabójstwo czapa... W Tajlandii za przemyt narkotyków czapa a w Iranie kobieta może dostać taką karę za zdradę... Więc tematu sprawiedliwości nie rozpatrujmy :szalony:
No to o to tez pytałem czy to już jest ustalone czy jeszcze nic nie jest pewnego w jaki sposób będą naliczane nadgodziny, logicznym wyborem dla nas jest 100% średniego uposażenia. Kolejna sprawa czy do indywidualnej średniej wlicza się również różne nagrody i dodatki? Czy tylko pensja z dodatkiem służbowym?Nie mam pojęcia jak będzie ustala średnia indywidulanego wynagrodzenia. Mamy 3 ZZ w zespole i ich proszę zapytać. Wszystkie chcą indywidulanego liczenia mimo że korzystniejszy jest sposób strony służbowej a to że dla nich jest on też wygodniejszy bo wszystko o wiele łatwiej policzyć wypłacić itp... TO inna para kaloszy. Ale gdyby weszła wersja że średnia to jest win-win dla znakomitej większości PSP.
Czyli tak jak wpisałem wcześniej- prowadzicie dyskusję o czyms czego jeszcze nie ma- identycznie jak z tym prosiakiem :rofl:
Na podkreślenie zasługuje informacja, że obecnie trwają zaawansowane prace legislacyjne nad wdrożeniem płatności za ponadnormatywny czas służby strażaków w wysokości 100% uposażenia funkcjonariusza - zaproponowana zmiana uwzględnia wyliczanie tej wysokości jako 100% średniego uposażenia funkcjonariusza w okresie rozliczeniowym co umożliwi uwzględnianie w wysokości stawki za nadgodzinę np. dodatku motywacyjnego, nie powodując zmniejszania tej stawiki za okres ewentualnego przebywania na zwolnieniu lekarskimhttp://www.zzsflorian.pl/aktualnosci/2081-posiedzenie-zarzadu-krajowego-zzs-florian-8.html
Nadgodzin nie będzie jak wejdzie nowy projekt dotyczący czasu pracy.
Już któryś raz czytam taką opinie na tym forum, może ktoś w końcu łaskawie wyjaśni co takiego planują w nowych przepisach że nie będzie dla nas nadgodzin przez to?Zejście biurowych (nie wszystkich) na obsadę podziału.
Już któryś raz czytam taką opinie na tym forum, może ktoś w końcu łaskawie wyjaśni co takiego planują w nowych przepisach że nie będzie dla nas nadgodzin przez to?Zejście biurowych (nie wszystkich) na obsadę podziału.
To w końcu chcecie sie wyrwać z SK na PB czy nie?Na SK jest wiele osób, które z chęcią wróciłyby na PB oraz są tacy którzy nie widzą dla siebie innego miejsca niż SK bo im tam dobrze.
[...]Wszystkie chcą indywidulanego liczenia mimo że korzystniejszy jest sposób strony służbowej a to że dla nich jest on też wygodniejszy bo wszystko o wiele łatwiej policzyć wypłacić itp... TO inna para kaloszy. [...]
[...]Ponadto sposób rozliczenia dla każdego inaczej rodzi dodatkowe zajęcie dla kadr i księgowości bo trzeba to przeliczać, klucz co się wliczy, motywacyjny, nagrody czy wszystko do wora i średnia ?Panowie.. Panowie.. to po co robimy dodatkowe zajęcie dla kadr i księgowości dając różne dodatki służbowe, dając różne stanowiska. Czemu w tej firmie wszyscy nie zarabiają po równe 3 tyś. Łatwiej to policzyć, wyliczyć, wypłacić.
Także wiemy że strony czytają forum, może coś ich natknie :fiuu: [...]
[...]Wszystkie chcą indywidulanego liczenia mimo że korzystniejszy jest sposób strony służbowej a to że dla nich jest on też wygodniejszy bo wszystko o wiele łatwiej policzyć wypłacić itp... TO inna para kaloszy. [...][...]Ponadto sposób rozliczenia dla każdego inaczej rodzi dodatkowe zajęcie dla kadr i księgowości bo trzeba to przeliczać, klucz co się wliczy, motywacyjny, nagrody czy wszystko do wora i średnia ?Panowie.. Panowie.. to po co robimy dodatkowe zajęcie dla kadr i księgowości dając różne dodatki służbowe, dając różne stanowiska. Czemu w tej firmie wszyscy nie zarabiają po równe 3 tyś. Łatwiej to policzyć, wyliczyć, wypłacić.
Także wiemy że strony czytają forum, może coś ich natknie :fiuu: [...]
Bo dalej liczmy kalkulatorami... a wypłaty robimy w kasie, albo przelewy w banku.. :wall: :wall: :wall:
Naprawdę Panowie dla was nadgodzina dowódcy zmiany jest warta tyle samo co nadgodzina stażysty? :o
Nie wiem po co ta dyskusja, oczywiście dla każdego lepiej żeby była wyciągnięta średnia.Ja tylko pytam czy "Naprawdę Panowie dla was nadgodzina dowódcy zmiany jest warta tyle samo co nadgodzina stażysty?"
Żeby ten najmniej zarabiający tez coś zyskał, chyba że nawet nadgodziny chcecie tylko dla 8 grupy w górę to przepraszam.
Taki stażysta nie raz w ogień wskoczy i życie zaryzykuje ale fakt meldunku nie piszę, grafiku nie robi itd,to po co mu za nadgodziny tyle płacić🤦
Ja tylko pytam czy "Naprawdę Panowie dla was nadgodzina dowódcy zmiany jest warta tyle samo co nadgodzina stażysty?"Po pierwsze to nie są żadne nadgodziny i zapewne dalej nie będą to nadgodziny! To jest rekompensata pieniężna a przedłużony czas służby. Wiec jest to rodzaj równoważnika.
A jak chcesz pytanie pomocnicze to powiedz. "Czym wypracowana nadgodzina jest droższa od codziennych obowiązków?" Bo jest nadgodziną? To czemu wypracowana nadgodzina przez dowódcę zmiany jest warta tyle samo co godzina wypracowana normalnie?
Daj człowieku sensowne argumenty.. a nie odpowiedź "bo tak jest płacone od 2010 roku".
Wszyscy taka sama stawka.
Wszyscy taka sama stawka.
Na liście proponowanych przez posłów poprawek pojawiła się zmiana okresu rozliczeniowego przy rozliczaniu nadgodzin. Zmiana do dokumentu miała ten czas mianowicie skrócić – z półrocznego, na kwartalny. Wynikać ona miała m.in. z jesiennych porozumień między Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwem Sprawiedliwości, a związkowcami z formacji im podległych. W umowie z MSWiA zapisano bowiem, że rozliczenie półroczne będzie jedynie wstępnym rozwiązaniem na rok 2019, a nad okresem, który zostanie wprowadzony od 2020 roku będą jeszcze trwać rozmowy. Natomiast MS umówiło się z NSZZ FiPW, że od 2020 roku okres rozliczeniowy nie będzie dłuższy niż 4-miesięczny. Jak podkreślał z sejmowej mównicy w środę sekretarz stanu MSWiA Jarosław Zieliński, nie jest on pewny, że skrócenie tego czasu będzie korzystne dla funkcjonariuszy.http://nszzp.pl/przeglad-prasy/dobra-zmiana-wkracza-do-mundurowki-pluralizm-leci-do-senatu/
Podobno nadgodziny w 30% mają być płacone z budżetów komend miejskich i powiatowych. Taka informacja pojawiła się na Śląsku. Tu dołożyli a nagród nie będzie u wyjdzie na to samo.
https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo-i-podatki/zarobki-gornika-nadgodziny-wyrok-sadu-najwyzszego/2vt56xrNo spokojnie nie wiem dlaczego dalej jest to ciągnięte ...
Ciekawe czy z naszą zmianą służby by to przeszło. W skali kraju- sporo godzin mogłoby wyjść.
Zadajesz pytanie i oczekujesz odpowiedzi na coś co w sposób niejednolity dotyka całego kraju.KW otrzymuje z urzędu pewne środki a że jest ich zawsze mało więc sięga do kieszeni KP/ KM i kroi z wolnych wakatów pieniążki. A jak nie ma komenda to komenda pobliska dokłada.
Każda KW otrzymuje środki na nadgodziny i w sposób zindywidualizowany nimi dysponuje, w kraju w zależności od województwa przyjęto rożne sposoby dysponowania przyznanymi środkami więc nikt nie odpowie Ci na to pytanie jeśli nie sprecyzujesz jakiego województwa dotyczy sytuacja.
A wystarczy zlikwidować małe KP pozostawić JRG i komedianci wraz ze swą świtą mogliby zasilić podział wówczas stany poszły by do góry, myślę że dla obecnej władzy to robota na jedną noc i ustawa zmajstrowana :mellow:
porobić "okręgi ratownicze“ po 2, 3 małe powiatu, wydzielić po jednej bazie sprzętowej, pozostawić JRG i rozlokowac po jednym zastepie w terenie z długimi czasami dojazdów, w dzisiejszej dobie informatyzacji zrobić wew obieg dokumentów dla kadrowej, dowódców i fv, jeden gaciodaj na taki okręg a towar bezpośredni do danej jrg dowiezie kurier itp..
A wystarczy zlikwidować małe KP pozostawić JRG i komedianci wraz ze swą świtą mogliby zasilić podział wówczas stany poszły by do góry, myślę że dla obecnej władzy to robota na jedną noc i ustawa zmajstrowana :mellow:Taa jak najlepszych strażaków zlikwidować ...a kto będzie tyrał przy kwitach....
porobić "okręgi ratownicze“ po 2, 3 małe powiatu, wydzielić po jednej bazie sprzętowej, pozostawić JRG i rozlokowac po jednym zastepie w terenie z długimi czasami dojazdów, w dzisiejszej dobie informatyzacji zrobić wew obieg dokumentów dla kadrowej, dowódców i fv, jeden gaciodaj na taki okręg a towar bezpośredni do danej jrg dowiezie kurier itp..
Moim zdaniem dodatek służbowy to też nie jest stały.Tu nie jest ważne Twoje zdanie tylko stan prawny, a ten jest odmienny.
A dodatek za wysługę lat ? To chyba też dodatek o charakterze stałymJak najbardziej.
Motywacyjny też jest stałym składnikiem i wlicza się do wysokości stawki za nadgodziny.Byłem pewien że nie, dzięki za uzupełnienie wiadomości
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI
z dnia 13 stycznia 2011 r.
w sprawie dodatków o charakterze stałym do uposażenia zasadniczego funkcjonariuszy Służby Więziennej
§ 1.
1. Rozporządzenie określa warunki i tryb przyznawania funkcjonariuszowi Służby Więziennej, zwanemu dalej "funkcjonariuszem", dodatków o charakterze stałym do uposażenia zasadniczego:
1) dodatku za wysługę lat;
2) dodatku za stopień;
3) dodatku służbowego.
A czy straż nie miała być jedyną służbą gdzie stawka nadgodziny miała być liczona ze średniego uposażenia a nie indywidualnie dla każdego?
np policja ma liczone z zasadniczego, a my jako jedyni ze sredniego... Troche to bez sensu... Czemu akurat my ze sredniego? Przeciez to tak naprawde nic nie daje..Ciesz się bo nas jest 25 tys podziału... i mamy płacone od kilku lat.
No dobra, a może ktoś przytoczyć tekst z którego wynika ze z ostatnich 6ciu miesięcy będzie naliczana średnia strażaka do wypłaty nadgodzin ?
Zgodnie z nowymi przepisami prawo do 100-procentowo płatnych nadgodzin otrzymają wszyscy funkcjonariusze służb. Będą ich obowiązywały półroczne okresy rozliczeniowe – będą mogli mieć w zamian czas wolny od służby albo po zakończeniu okresu rozliczeniowego zostanie im wypłacona rekompensata pieniężna. Wniosek o skorzystanie z czasu wolnego za przepracowane nadgodziny będą mogli złożyć w ciągu 10 dni.
- Rekompensata pieniężna będzie wynosić 1/172 część miesięcznego uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym należnego na stanowisku zajmowanym w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego za każdą godzinę ponadnormatywnego czasu służby. Wyjątek będzie dotyczył strażaków, dla których rekompensata pieniężna wynosić będzie 1/172 średniego miesięcznego uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym, należnego strażakowi w okresie rozliczeniowym
Ale gdzie jest napisane że z 6ciu miesięcy ? To co wrzuciłeś już czytałem.Napisane jest że w okresie rozliczeniowym a u nas okresem rozliczeniowym jest 6 miesiecy
W takim razie jak to odczują strażacy na 1,2,3 grupach ? 60 % średniej krajowej a 100 % z 1,2,3 grupy. Jak myślicie najniższe grupy coś zyskają na tym czy stracą względem poprzedniego półrocza?Hmmm. Panowie czy Wy nie czytacie. Tak będą mieli w policji. U nas po staremu. Stawka będzie dotyczyła wszystkich. 30 zł brutto
Tak będą mieli w policji. U nas po staremu. Stawka będzie dotyczyła wszystkich. 30 zł bruttoNie. Stawka będzie, a w zasadzie już jest, wyliczana indywidualnie dla każdego strażaka, tak jak to opisano wcześniej.
Indywidualnie? Skąd to wziąłęś ? To ile dla każdego od stażysty do dowódcy zmiany?Tak będą mieli w policji. U nas po staremu. Stawka będzie dotyczyła wszystkich. 30 zł bruttoNie. Stawka będzie, a w zasadzie już jest, wyliczana indywidualnie dla każdego strażaka, tak jak to opisano wcześniej.
Indywidualnie? Skąd to wziąłęś ? To ile dla każdego od stażysty do dowódcy zmiany?Tak jak pisze sławek.nowak… U mnie dowódca zmiany 28-30 zł a stażysta 14 zł... (w zaokrągleniu netto)…
dymanko na całego, czyli nic nowego w PSP.Cofnij się o kilka stron przecież tutaj była kłótnia i wprost napisałem że wyj***ą na kasę 90% podziału bojowego. Ale przecież wszyscy są mądrzy a ja to forumowy krzykacz.
To jak zinterpretować zapis zmiany stawki za nadgodziny że rekompensata stanowi 1 172 średniego miesięcznego uposażenia zasadniczego wraz z dodatkami o charakterze stałym należnego strażakówi w okresie rozliczeniowym. Okres rozliczeniowy jest półroczny.
To z czyjego średniego uposażenia zasadniczego beeda liczyć? Jak każdy ma inne. U te dodatki o charakterze stałym.
Wcześniej liczone było z przeciętnego i wtedy było jednakowe dla wszystkich.
Dz. U. Z 2019 r. Poz. 1635. Art. 4 ust. 1
To rozróżnienie pomiędzy nami a pozostałymi służbami dotyczy tylko ustalenia kwoty że u nas średnia z pół roku a u pozostałych będzie z ostatniej pensji należnej w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego.
Druk sejmowy 3604 i uzasadnienie do niego
Dlaczego miałoby nie być dodatków służbowych? Jest to dodatek o charakterze stałym i będzie wliczany do średniej podobnie jak kwota uposażenia zasadniczego wynikająca z zajmowanego stanowiska, dodatek za stopień oraz dodatek za posiadany staż pracy.Źle to może napisałem, chodziło o to że jeśli nie dostanie w tym czasie (okresie rozliczeniowym) dodatku motywacyjnego to może sobie stawkę godzinową policzyć z ostatniej wypłaty (pod warunkiem też że nie miał w tym czasie podwyżek)
Panowie kwotta 3590 zl brutto, ile bedzie to na rękę w PSP?Jeśli pisze o pensji to na wydruku masz co i ile Ci zabierają. A jeśli to kwota np za nadgodziny to na rękę od tej kwoty 2979,7 zł
Panowie kwotta 3590 zl brutto, ile bedzie to na rękę w PSP?Jeśli pytasz o pensję to:
Panowie, szybkie pytanie... jaki jest w bieżącym okresie rozliczeniowym pułap nadgodzin, by nie przeszły w odbiór?O ile mnie pamięć nie myli to 245
Czy ktoś ma wiedzę do kiedy muszą wypłacić nadgodziny za II półrocze 2019 r. ?
Czy ktoś ma wiedzę do kiedy muszą wypłacić nadgodziny za II półrocze 2019 r. ?Jak kolega napisał 31.03 ale gdybys chciał to znalazłbys szybciej odpowiedź..
Wszystko powyżej((liczby dni w danym półroczu /7)x48))- nominał daje ci to za co można zapłacić. W tym okresie to 245 h reszta tylko do oddania w nastepnym okresie rozliczeniowym. I tak jest na to przepis.A mozesz dac namiar na ten przepis?
Główną część obrad zdominowała prowadzona przez Związek, akcja zbierania danych w zakresie zmieniających się właśnie płatności dotyczących nadgodzin ( płatność 100% )
W naszej jednostce (małopolska) Komendant wypłacił wszystkie nadgodziny, tylko dlatego, że dołożył z wakatów ( około 60% kasy z KW a reszta z wakatów). Średnio około 220 godzin na głowę. Jakby była tylko kasa z KW to trzeba było by odbierać po 4 służby.W tym roku ja po pierwszym okresie rozliczeniowym miałem 5 służb do wybrania. (Małopolska) Aż strach pomyśleć ile będzie do wybrania po tym okresie :gwiazdki:
Czy u nas również obowiązuje złożenie wniosku?A dlaczego miałoby nie obowiązywać? U nas w jednostce d-ca zmiany robi listę kto ile godzin chce przenieść do wykorzystania. Zainteresowany potwierdza to swoim podpisem w odpowiedniej rubryce i taka lista trafia ostatecznie do kadr. Potem każdy ma wypłacane za wypracowane nadgodziny minus przeniesione godziny. Odkąd pamiętam - zawsze tak było (od kiedy są płatne).
Po zmianach funkcjonariusze wszystkich służb otrzymają 100 proc. płatnych nadgodzin.
W naszej jednostce (małopolska) Komendant wypłacił wszystkie nadgodziny, tylko dlatego, że dołożył z wakatów ( około 60% kasy z KW a reszta z wakatów). Średnio około 220 godzin na głowę. Jakby była tylko kasa z KW to trzeba było by odbierać po 4 służby.no to fajnie macie u nas w łódzkim jak mamy po30- 40 nadgodzin to każdy się cieszy a ile gadania przez komendantów do szefów zmian ehhhhhh wrócić trzeba do 10 wolnej najlepiej nikt się nie gryzł
2. Komendanci, jako zarządzający powinni dążyć, aby liczba nadgodzin była jak najmniejsza (przy zachowaniu ciąg. służby) ponieważ ICH OBOWIAZKEM jest dbanie o finanse, a te są ograniczone i nie wszyscy chyba wiedzą, że finanse to naczynia połączone - jak gdzieś dokladasz to i gdzieś zabrać trzeba.Nie dawno spotkałem się ze stwierdzeniem iż pieniądze na nadgodziny dla każdego funkcjonariusza są z góry zabezpieczane na poziomie KW i dopiero później dokładne do poszczególnych KP/M w razie potrzeb- jeśli to prawda to raczej tymi pieniędzmi zapychane są inne dziury niż jakoby miałby być zabierane. Mogłoby to mieć sens gdyż skąd budżet miałby udźwignąć sytuacje nadzwyczajną, gdy wszyscy wyrobiliby po maksa...
Tak więc 3 grupa. Dodatek służbowy 250 zł. Ile będzie płatna nadgodzina na rękę?Jaja sobie robisz?
Eq. Powiedz im wszystkim bo czytanie to jakaś ujma. 100 % 1/172 średniego uposażenia.Tak więc 3 grupa. Dodatek służbowy 250 zł. Ile będzie płatna nadgodzina na rękę?Jaja sobie robisz?
W przepisie stoi jak wół 1/172...
Matematyka na poziomie pierwszych klas podstawówki sprawia problem?
W Policji problem nadgodzin został rozwiązany w momencie, gdy przyszło za nie zapłacić. Rok zakończyłem na sporym minusie ...A dlaczego?
W naszym środowisku nawet nadgodziny tworzą patologie bo PB ma a my nie :gwiazdki: :gwiazdki: :gwiazdki:
hehe my czyli oni ....nie będę się powtarzał bo zaraz usuną komentarz mają większe dodatki bo przyjeżdżają do pracy codziennie ,motywacyjne bo wykonują zadania dodatkowe ..... nagrody większe bo przyjeżdżają do pracy codzienne i nadgodziny bo ......tak :)W naszym środowisku nawet nadgodziny tworzą patologie bo PB ma a my nie :gwiazdki: :gwiazdki: :gwiazdki:
Macie święta w domu a my nie, wolne weekendy my nie. 1/3 życia poza domem gdy wiesz ze dziecko chore a ty w pracy....
W naszym środowisku nawet nadgodziny tworzą patologie bo PB ma a my nie :gwiazdki: :gwiazdki: :gwiazdki:
Macie święta w domu a my nie, wolne weekendy my nie. 1/3 życia poza domem gdy wiesz ze dziecko chore a ty w pracy....
tak zgadzam się usuwać.W naszym środowisku nawet nadgodziny tworzą patologie bo PB ma a my nie :gwiazdki: :gwiazdki: :gwiazdki:
Macie święta w domu a my nie, wolne weekendy my nie. 1/3 życia poza domem gdy wiesz ze dziecko chore a ty w pracy....
A ktoś Ci broni brać L4 jak dziecko chore? 1/3 życia? to robisz cały rok bez wolnych służb i urlopów? wszystkie święta przepracowujesz czy może jednak czasem jakieś wypadają wolne? czy nie umiecie się dogadać na zmianie i starzy mają wiecznie wolne i tylko Ty robisz w święta? Jak czytam takie pieprzenie jak to dobrze w biurze a jak źle na podziale to zastanawiam się czemu wszyscy tak się bronią przed przejściem do biura. Sam jestem z podziału i nie wyobrażam sobie pracy w biurze. Widzę że ktoś na siłę w kolejnym wątku prowadzi wojnę podział-biuro a to jest wątek o nadgodzinach a nie o wylewaniu swoich żali na pracę drugiej strony.
Kolego nie pisz głupot...na pewno nie 1/3! Jak odejmiesz urlop, ws, to ci wyjdzie bliżej 1/5...Rozumiem, że pracowałeś w biurze i na pidziale i jeszcze na sk??? Jak nie to nie zabieraj głosu jeden z drugim (biuro/podział/sk), bo jestescie nieobiektywni. Akurat jestem z tych, co byli wszędzie i wiem, że wolę podział i to przy twojej teorii, że jednak 1/3. Więcej wzajemnego szacunku, a nie narzekania kto ma lepiej czy wiecej :stop:Nie ja zacząłem że jest źle.
Na nadgodziny za tamto półrocze idą pieniądze które komendant ma na cały rok a w większości komend trzeba jeszcze dołożyć. Na wypłatę we wrześniu nie ma już kasy. A czy będzie? Podobno tak.Pieniądze na nadgodziny nie idą z budżetów komend
Na nadgodziny za tamto półrocze idą pieniądze które komendant ma na cały rok a w większości komend trzeba jeszcze dołożyć. Na wypłatę we wrześniu nie ma już kasy. A czy będzie? Podobno tak.Pieniądze na nadgodziny nie idą z budżetów komend
Oj płaczą co roku już od kilkunastu lat nie ma pieniędzy ......a są.....No chyba u Ciebie są i nie wiesz jak wyglądają realia np. w mojej komendzie
Oj płaczą co roku już od kilkunastu lat nie ma pieniędzy ......a są.....Tylko na jakie nadgodziny była kasa a na jakie musi teraz być. Zapytaj się swojej księgowej bądź kadrówki ile wypłacono za nadgodziny w zeszłym roku za I półrocze 2019 i ile muszą zapłacić teraz za II półrocze. Chyba ze ilość nadgodzin się radykalnie zmniejszyła w co wątpię.
To nie nasz problem ktoś za to bierze pieniądze po co my się mamy martwić ...problem pojawił się bo inne służby mają też płacone z naszego resortu wcześniej nie miały.....Oj płaczą co roku już od kilkunastu lat nie ma pieniędzy ......a są.....Tylko na jakie nadgodziny była kasa a na jakie musi teraz być. Zapytaj się swojej księgowej bądź kadrówki ile wypłacono za nadgodziny w zeszłym roku za I półrocze 2019 i ile muszą zapłacić teraz za II półrocze. Chyba ze ilość nadgodzin się radykalnie zmniejszyła w co wątpię.
Kasa idzie z budżetu komendy. Co roku tak było. Tylko teraz jak budżet jest na poziomie poprzedniego roku i przyjdzie do wypłaty nadgodzin to się okaże ze 90 procent pójdzie na wypłaty w marcu a na września nie będzie kasa - taka jest prawda. Chyba że będą dodatkowe zasilenia budżetu.Kasa na nadgodziny przychodzi z województwa zgodnie z wypracowanymi nadgodzinami w poszczególnych komendach, dlatego to nie kasa z budżetu komendy. To że komendanci jojczą wynika z tego że wojewódzcy komendanci ich cisną żeby było tych godzin jak najmniej. W wypadku jak kasy nie był to powiatówki same musiały szukać pieniędzy na pokrycie tego braku i szły na to często pieniądze z wakatów.
Kasa na nadgodziny przychodzi z województwa zgodnie z wypracowanymi nadgodzinami w poszczególnych komendach, dlatego to nie kasa z budżetu komendy. To że komendanci jojczą wynika z tego że wojewódzcy komendanci ich cisną żeby było tych godzin jak najmniej. W wypadku jak kasy nie był to powiatówki same musiały szukać pieniędzy na pokrycie tego braku i szły na to często pieniądze z wakatów.Nie prawda! Nie ma jednej metody rozdziału kasy gdyż jest kilka schematów które zastosowano w województwach. Który jest najlepszy? Tego najstarsi górale nie wiedzą.
Na pewno najgłupszy jest w województwie Pomorskim (i jeszcze dwóch innych) i wprowadzony został prawie 10 lat temu i jakoś nikt tej głupoty nie modyfikuje mimo wyraźnych sugestii ZZ szczebla wojewódzkiego.
A jaki to schemat został tam zastosowany? I kto go wprowadził jeśli możesz zdradzić? Bo może warto ruszyc szczebel wyżej.Kasa na nadgodziny przychodzi z województwa zgodnie z wypracowanymi nadgodzinami w poszczególnych komendach, dlatego to nie kasa z budżetu komendy. To że komendanci jojczą wynika z tego że wojewódzcy komendanci ich cisną żeby było tych godzin jak najmniej. W wypadku jak kasy nie był to powiatówki same musiały szukać pieniędzy na pokrycie tego braku i szły na to często pieniądze z wakatów.Nie prawda! Nie ma jednej metody rozdziału kasy gdyż jest kilka schematów które zastosowano w województwach. Który jest najlepszy? Tego najstarsi górale nie wiedzą.
Na pewno najgłupszy jest w województwie Pomorskim (i jeszcze dwóch innych) i wprowadzony został prawie 10 lat temu i jakoś nikt tej głupoty nie modyfikuje mimo wyraźnych sugestii ZZ szczebla wojewódzkiego.
Na pewno najgłupszy jest w województwie Pomorskim (i jeszcze dwóch innych) i wprowadzony został prawie 10 lat temu i jakoś nikt tej głupoty nie modyfikuje mimo wyraźnych sugestii ZZ szczebla wojewódzkiego.
Możesz opisać jaki ?
Pytam z ciekawości
Na pewno najgłupszy jest w województwie Pomorskim (i jeszcze dwóch innych) i wprowadzony został prawie 10 lat temu i jakoś nikt tej głupoty nie modyfikuje mimo wyraźnych sugestii ZZ szczebla wojewódzkiego.
Możesz opisać jaki ?
Pytam z ciekawości
Wydaje mi się że kolega chciał powiedzieć a takie coś stosowne jest w wielu województwach iż do nadgodzin dokładają powiatowi pieniędzmi z wolnych wakatów do wspólnego wora. Oczywiście jeżeli w województwie 100 procent podziału nie ma maksa nadgodzin. A nawet jeśli ma to i tak się wszyscy dorzucają.
Ja też chętnie bym się dowiedział jaki to jest sposób
Akurat ja sposobu podziału kwot nie znam ale znam komendy w których już we wrześniu tamtego roku brakowało kasy za nadgodziny i komendant brał kasę z nagród. To co teraz się musi dziać?Nic po prostu nie martw się.
Możesz opisać jaki ?Powiem ci, że idee komunizmu w praktyce wcześniej znałem tylko z filmów dokumentalnych... A tak mnie KW Gdańsk zaskoczył...
Pytam z ciekawości
Nie wiem czy on kuźwa nabija sobie licznik komentarzy czy trzeba się prosic bardziej czy co...bo nie wiem jak można już zadać łatwiej pytanieA może trzeba się zainteresować jak kasa jest dzielona na własnym podwórku?
Dla jasności to nie jedyne województwo które "nie waloryzowało" pieniędzy na nadgodziny i wydawała kasę z paragrafu 4180 na różne dziwne rzeczy....U nas też "S" się zagłębiła. Zarząd "S" zadecydował, żeby brakującą kwotę na nadgodziny wypłacić z płacówki (kilkadziesiąt tysięcy - które mogły być przeznaczone na dodatki)
Z tego co wiem to tylko "S" się w temat zagłębiła.
Znasz się na tym? To powiedz jaki wpływ ta decyzja z 2019 r ma na budżet w 2020Dla jasności to nie jedyne województwo które "nie waloryzowało" pieniędzy na nadgodziny i wydawała kasę z paragrafu 4180 na różne dziwne rzeczy....U nas też "S" się zagłębiła. Zarząd "S" zadecydował, żeby brakującą kwotę na nadgodziny wypłacić z płacówki (kilkadziesiąt tysięcy - które mogły być przeznaczone na dodatki)
Z tego co wiem to tylko "S" się w temat zagłębiła.
Nie jestem jakimś znawcą finansów, ani tym bardziej paragrafów płacowych, ale wprost z ustawy o PSP wynika, że wynagrodzenie z II półrocza 2019 ma wpływ na wysokość rekompensaty jaka będzie wypłacana do końca marca 2020 roku. Jeśli z płacówki strażaków przenosimy na zapłacenie nadgodzin, na pracowników cywilnych lub „rzeczówkę” (co niestety się dzieje), to z matematyki wynika , że 1/172 będzie nawet kilka złotych niższa. Więc stratni jesteśmy my strażacy.Znasz się na tym? To powiedz jaki wpływ ta decyzja z 2019 r ma na budżet w 2020Dla jasności to nie jedyne województwo które "nie waloryzowało" pieniędzy na nadgodziny i wydawała kasę z paragrafu 4180 na różne dziwne rzeczy....U nas też "S" się zagłębiła. Zarząd "S" zadecydował, żeby brakującą kwotę na nadgodziny wypłacić z płacówki (kilkadziesiąt tysięcy - które mogły być przeznaczone na dodatki)
Z tego co wiem to tylko "S" się w temat zagłębiła.
Nie jestem jakimś znawcą finansów, ani tym bardziej paragrafów płacowych, ale wprost z ustawy o PSP wynika, że wynagrodzenie z II półrocza 2019 ma wpływ na wysokość rekompensaty jaka będzie wypłacana do końca marca 2020 roku. Jeśli z płacówki strażaków przenosimy na zapłacenie nadgodzin, na pracowników cywilnych lub „rzeczówkę” (co niestety się dzieje), ematyki wynika , że 1/172 będzie nawet kilka złotych niższa. Więc stratni jesteśmy my strażacy.Znasz się na tym? To powiedz jaki wpływ ta decyzja z 2019 r ma na budżet w 2020Dla jasności to nie jedyne województwo które "nie waloryzowało" pieniędzy na nadgodziny i wydawała kasę z paragrafu 4180 na różne dziwne rzeczy....U nas też "S" się zagłębiła. Zarząd "S" zadecydował, żeby brakującą kwotę na nadgodziny wypłacić z płacówki (kilkadziesiąt tysięcy - które mogły być przeznaczone na dodatki)
Z tego co wiem to tylko "S" się w temat zagłębiła.
Koledzy.. po raz któryś EQ...zaczyna pisać o czymś o czym chyba nie ma pojęcia. Oczywiście podzwoniłem po kraju i co się dowiedziałem. Wiele komend wojewódzkich robiło i robi to samo. A tam gdzie jest posucha i strażacy z podziału nie mają ani nagród ani nadgodzin to brak oszczędności z wakatów i nieudaczność komendantów w rozmowach ze swoimi 01. A kasa tam gdzie jest za nadgodziny w zasileniu KW to i tak trafia do strażaków z podziału. Nie wierze że dostali by w ciągu roku każdy bądź wybrana grupa w dodatkach i nagrodach.Kwoty podane przeze mnie są nieprawidłowe? Może chcesz co do złotówki...
W tym roku około 147 mln, i nie jest to jedyna KW która tak robi. Jeszcze w kwestii wyjaśnień bo już się teorie spiskowe tworzą wakaty to nie nagrody,mogą być ale wcale nie muszą.Nie wiem skąd 147? Wyjaśnij proszę w PM. Wakaty jako płacówka mogą zwiększyć fundusz nagród...
Gdzie jeszcze 8 godzinni nie mają praktycznie nadgodzin?Odpowiedz na pytania może być pm bo moim zdaniem pleciesz trzy po trzy
Nie cytuje... oj zdziwiłbyś się ...oj płacą.
Polemikę na temat biuro - podział zostawię z boku bo szkoda słów i pisania - ( zebrania osp teraz co weekend, szkolenia itp.) Jasne biuro leży nic nie robi pije kawę i ma max dodatków - idź zobaczysz jaki tam jest miód.
A co do nadgodzin obawiam się ze zabraknie środków finansowych na ich wypłatę w niektórych województwach - czytaj kolejne podwyżki - stawka za godzinę idzie w górę - budżety komend takie same. Tu może być problem. A nie PB i biuro. I jedni i drudzy są potrzebnie.
Przecież nikt się nie pcha ani tu ani tam..Polemikę na temat biuro - podział zostawię z boku bo szkoda słów i pisania - ( zebrania osp teraz co weekend, szkolenia itp.) Jasne biuro leży nic nie robi pije kawę i ma max dodatków - idź zobaczysz jaki tam jest miód.
A co do nadgodzin obawiam się ze zabraknie środków finansowych na ich wypłatę w niektórych województwach - czytaj kolejne podwyżki - stawka za godzinę idzie w górę - budżety komend takie same. Tu może być problem. A nie PB i biuro. I jedni i drudzy są potrzebnie.
Biurowi mają wszystko najlepiej, ale jak trzeba komuś przejść z PB na górę to już wtedy tylu chętnych nie ma...
Możecie skończyć z tym biurowi podział ? :komp: :wall:Polemikę na temat biuro - podział zostawię z boku bo szkoda słów i pisania - ( zebrania osp teraz co weekend, szkolenia itp.) Jasne biuro leży nic nie robi pije kawę i ma max dodatków - idź zobaczysz jaki tam jest miód.
A co do nadgodzin obawiam się ze zabraknie środków finansowych na ich wypłatę w niektórych województwach - czytaj kolejne podwyżki - stawka za godzinę idzie w górę - budżety komend takie same. Tu może być problem. A nie PB i biuro. I jedni i drudzy są potrzebnie.
Biurowi mają wszystko najlepiej, ale jak trzeba komuś przejść z PB na górę to już wtedy tylu chętnych nie ma...
Czy Wiadomo już jak będą w tym roku wypłacane nadgodziny?Zapytaj swojej księgowej to Ci wszystko powie
jak co roku 1/170któraś średniej? czy od zajmowanego stanowiska?
Policjant w drugiej grupie zaszeregowania z uśrednionym stażem służby, ale przed 26. rokiem życia (osoby do 26 lat nie płacą podatku dochodowego), za jedną nadgodzinę otrzyma 24,33 zł netto. Policjant w trzeciej grupie zaszeregowania (referent) za jedną nadgodzinę otrzyma 26,38 zł netto (31,38 zł brutto), a policjant na piątej grupie zaszeregowania – 29,30 zł netto (35,30 zł brutto). Należna stawka wyliczana będzie w oparciu o składniki uposażenia należne policjantowi na dzień 31 grudnia i 30 czerwca.
SIUSIEK stawka liczona jest jako średnia z 6 pensji z okresu rozliczeniowego za który masz wypracowane nadgodziny a nie od grupy uposażenia. Było już to pisane tutaj i tlumaczoneOj zdziwisz się kolego..
Ale ze od grupy która zajmuje? Czyli wszyscy dowódcy zmian mają taką samą stawkę? Przeczytaj przepis jeszcze raz
Ale ze od grupy która zajmuje? Czyli wszyscy dowódcy zmian mają taką samą stawkę? Przeczytaj przepis jeszcze razFaktycznie poczytaj...lektura na wieczór.
Nie muszę czytać. Wiem jak jest liczona stawka za nadgodzine. To Ty piszesz coś ze od grupy uposażenia. Liczne jest jako średnia pensja z sześciu miesiecy z motywacyjnymi i z tego 1/172. Rozrzut moze być od 20 do ponad nawet 40zl brutto za godzineI dodatkowo jak ktoś był na chorobowym to nie ma branej pensji z danego miesiąca 80% tylko 100%
WitamTy chyba teraz żartujesz ...
Ma ktoś jakieś info o terminie wypłaty rekompensaty?
Wydaje się że może być kiepsko w tej sytuacji
Nie dziwcie się chłopakowi. Ja już słyszałem że w kwietniu może nie być wypłacone wynagrodzenie.A niby dlaczego..?
Dostałem rekompensatę za wszystkie nadgodziny. U mnie w Komendzie od zawsze płacą za wszystkoNo to gratuluje. U mnie już od conajmniej 5 lat nie wypłacili za więcej niż połowe
A ja się pytam dlaczego na Podkarpaciu wypłacają za 48h a reszta do odbioru i tak rok w rok,,,, dlaczego jesteśmy tak waleni po d.. nie ma pieniędzy nawet na 100h gdzie np w Mazowieckim płaci się wszystkim za maxxxxxxaaaaaaaaaaaa !!!!! Gdzie jest sprawiedliwość :wall:Może dlatego że zapewnione są tylko minimalne Stany osobowe i gdyby każdy odbierał, to by minimum nie było spełnione.
U mnie jest podobnie. Są tacy którzy mówią że na wolnym więcej zarobią ale jak przychodzi czas podliczeń następuje zdziwienie i larum że zostali oszukani.A u mnie wygląda to tak że ma być prawie po równo i dopuszczalna odchyłka +/- 24 i się to równa (oczywiście osoby o tych samych kwalifikacjach) :wacko: Jak nabrałeś wolnego w styczniu to do roboty będziesz zasuwać w czerwcu
U nas w komendzie komendant też życzy sobie żeby było mniej więcej po równo co jest dla mnie abstrakcją. Układamy grafik na pół roku do przodu i wszyscy mają po równo. W trakcie pojawiają się oczywiście urlopy ojcowskie, chorobowe, opieki itd. ktoś musi przyjść za te osoby do służby. Są tacy co dnia na dzień muszą pozmieniać swoje prywatne plany i przychodzą, a są też tacy co nigdy nie są w stanie i oczywiście zarobieni, nie ma opcji, mają dzieci i tak w kółko. Dlaczego później na siłę takim strażakom równać nadgodziny z tymi co się bardziej poświęcają (oczywiście tym pod koniec półrocza trzeba powsadzać wolne nawet jak tego nie chcą, żeby tamci mogli przyjść do służby)?Było kiedyś takie pismo tylko nie pamiętam czy z KW czy z KG które to nakazywało... Więc może jest tak u was jak u mnie :szalony:
Rafał. buła.... Po równo :) ciekawe czy takie same podejście jest z nagrodą roczną... Wątpię.nagroda roczna przysługuje każdemu strażakowi, a jej wysokość wynika z ustawy. Z samego sposobu jej naliczania wynika, że nie może być w równej wysokości. Ale zapewne nie chodziło Ci o nagrodę roczną zwyczajowo nazywaną "trzynastką", a o nagrody uznaniowe z funduszu nagród i zapomóg. Te też niekoniecznie muszą być wypłacane raz w roku. W mojej poprzedniej komendzie z tego funduszu nagrody były wypłacone o ile dobrze pamiętam trzy razy w zeszłym roku. Poza tym mają one charakter uznaniowy, mało tego - strażak może takiej nagrody wcale nie dostać. Komendant może nawet cały ten fundusz rozdysponować na zapomogi. Jedyne czego nie może, to przesunąć te środki na inny paragraf.
26.30 zł za nadgodzinę 7 grupa st.operator sprz. specjalnego. Ilość godzin? Max czyli 245(na to półrocze mam 217 nadgodzin liczone z kwietniem, a gdzie maj i czerwiec?)Na to wygląda że w maju i czerwcu tylko normę będziesz robił bo już za dużo nadgodzin nie "naciągniesz". Pewnie biuro wejdzie na podział bo jak widać po ilości nadgodzin to z pb albo nie ma komu brać służb albo póki co nie chcieli tych nadgodzin.
Z kwietniem to chyba symulacja.
Przeszliśmy na system 24/24.Jeżeli bezpośrednio po służbie miałeś zgodnie z harmonogramem służbę, a następnie trzy służby bez (czyli w ciągu tych dziesięciu dni cztery służby) to z nadgodzin spadło Ci 96 i jest to jak najbardziej prawidłowe. Czego nie rozumiesz? Ten system (trzy służby 24/24 i sześć dni wolnego) w perspektywie półrocznej generuje ok. 60 nadgodzin, jeżeli w tym czasie nie będziesz miał żadnych absencji. Ale wystarczy jeśli w okresie sześciu dni wolnego masz zgodnie z harmonogramem dwie służby i pokryjesz to pięcioma dniami ZL lub sześcioma dniami urlopu i masz 48 nadgodzin. Jak nie potrafisz liczyć, to jest to ok.1250 za nadgodziny, a w przypadku ZL na 5 dni ok. 125 potrącenia. Czyli na czysto na takim chorobowym jesteś ok 1125.
Znalazłem się na zmianie D - czwartej.
Od ostatniej służby w systemie 24/48 do pierwszej służby w systemie 24/24 minęło 10 dni.
W tym czasie władza w KP udzieliła mi 4 wolnych służb kasując wszystkie dotychczas wypracowane nadgodziny.
Czy jest to zasadne?
WitamNie da się zmienić harmonogramu pod obecny system. W dni służby z harmonogramu wpisujemy odo. No chyba że ktoś bierze sobie uw, ch albo nu.
Pytanie do pracujących 24/24 i programem SECS.
Czy zmienili Wam harmonogram pod 24/24 jeżeli nie to
co wpisujecie na wolnym tygodniu ws czy odo czy może jeszcze coś innego?
https://www.infosecurity24.pl/policyjne-nadgodziny-bez-limitu-i-pelne-wynagrodzenie-dla-mundurowych-na-kwarantannie-tarcza-30-idzie-do-senatu?fbclid=IwAR3Bj2UQcLUE950ccjtl0AdJIW-u6-iRUcUJued6xemyMkZkdJtg9e3ZrHQniestety nie widać żadnych informacji dot. strażaków...czyżby nas problem nadgodzin przy obecnym systemie służby 24/24 nie dotyczył?
Nie podśmiewaj się będzie będzie nikt nie bierze urlopu na razie.....zobaczymy na 30 czerwca ile będzie -......Cytujhttps://www.infosecurity24.pl/policyjne-nadgodziny-bez-limitu-i-pelne-wynagrodzenie-dla-mundurowych-na-kwarantannie-tarcza-30-idzie-do-senatu?fbclid=IwAR3Bj2UQcLUE950ccjtl0AdJIW-u6-iRUcUJued6xemyMkZkdJtg9e3ZrHQniestety nie widać żadnych informacji dot. strażaków...czyżby nas problem nadgodzin przy obecnym systemie służby 24/24 nie dotyczył?
A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za to się nikt nie weźmie ....nikt mi do tej pory nie odpowiedział dlaczego PB i SK mają 24/24 a pracownicy 8 godz nie pracują podzieleni........
A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za godziny takiego delikwenta ani grosza bym mu nie dał bo przychodzenie pracowników 8 godz jest zbędne ....
A może strażacy mają już od dawana zapis pozwalający na przekraczanie tzw. maksa nadgodzin? Wystarczy tylko wprowadzić stan podwyższonej gotowości... I my to mamy na stałe a nie na czas COVID-19.Cytujhttps://www.infosecurity24.pl/policyjne-nadgodziny-bez-limitu-i-pelne-wynagrodzenie-dla-mundurowych-na-kwarantannie-tarcza-30-idzie-do-senatu?fbclid=IwAR3Bj2UQcLUE950ccjtl0AdJIW-u6-iRUcUJued6xemyMkZkdJtg9e3ZrHQniestety nie widać żadnych informacji dot. strażaków...czyżby nas problem nadgodzin przy obecnym systemie służby 24/24 nie dotyczył?
To jak widać zależy od komendy/komendanta. U nas 8h schodzą na PB TYLKO I WYŁĄCZNIE jak jest potrzeba wynikająca z PB. Czy to nagły ślub, o którym strażak się wczoraj dowiedział czy zaplanowany czas wolny a tu kolega chorobowe przyniósł... wtedy 11 i 12 czy inni 8h są jak zbawienie.A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za to się nikt nie weźmie ....nikt mi do tej pory nie odpowiedział dlaczego PB i SK mają 24/24 a pracownicy 8 godz nie pracują podzieleni........
To jak widać zależy od komendy/komendanta. U nas 8h schodzą na PB TYLKO I WYŁĄCZNIE jak jest potrzeba wynikająca z PB. Czy to nagły ślub, o którym strażak się wczoraj dowiedział czy zaplanowany czas wolny a tu kolega chorobowe przyniósł... wtedy 11 i 12 czy inni 8h są jak zbawienie.A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za to się nikt nie weźmie ....nikt mi do tej pory nie odpowiedział dlaczego PB i SK mają 24/24 a pracownicy 8 godz nie pracują podzieleni........
Co do Covidu u nas od początku 24/24 podzieleni są też wszyscy 8h.
Ja nie muszę niczego smakować jestem tu gdzie jestem a wybiórcze traktowanie nie jest sprawiedliwe system wprowadzony nie dla wszystkich sztywno u jednych pracownicy 8 godz podzieleni u innych nie a PB i SK musi ....skoro pracownicy 8 godz się widzą ze wszystkimi zmianami jaki sens ma ten system??/To jak widać zależy od komendy/komendanta. U nas 8h schodzą na PB TYLKO I WYŁĄCZNIE jak jest potrzeba wynikająca z PB. Czy to nagły ślub, o którym strażak się wczoraj dowiedział czy zaplanowany czas wolny a tu kolega chorobowe przyniósł... wtedy 11 i 12 czy inni 8h są jak zbawienie.A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za to się nikt nie weźmie ....nikt mi do tej pory nie odpowiedział dlaczego PB i SK mają 24/24 a pracownicy 8 godz nie pracują podzieleni........
Co do Covidu u nas od początku 24/24 podzieleni są też wszyscy 8h.
sismondi, ale ty żałosny jesteś...jak małe dziecko w piaskownicy...nic nie możesz z tym zrobić, to chociaż na forum się poskarżyłeś :gwiazdki: Wyobraź sobie, że są JRG w Polsce z tak dużymi brakami w ludziach w przekroju roku, że wszyscy którzy chcą wyrabiają maksa nadgodzin i jeszcze muszą przychodzić, bo nawet biurowi tego nie są w stanie uzupełnić tymi "sobotami". Życzę ci abyś w niedługim czasie posmakował życia na 8h, to dopiero docenisz co to jest system zmianowy nawet w wymiarze 24/24.
P.S. Żebyś zaraz nie podskakiwał - jestem z pb, ale sk i biuro nie są mi obce!
A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za godziny takiego delikwenta ani grosza bym mu nie dał bo przychodzenie pracowników 8 godz jest zbędne ....
Czyli 8 godzinni na PB mogą chodzić tylko wtedy, gdy 24 h nie pasuje - łaskawcy nie tędy droga. I tak j/w u nas też 8 godzinni podzieleni na dwie ekipy. I chodzą ze sobą te same ekipy 8 h i PB.sorbent bo zrobiłeś zamach na ich pieniądze :) a potem starszy ratownik ma na PIT tyle co starszy specjalista w operacyjnej :rofl: i od razu słyszy, że przecież chciał kariery.
I jeszcze raz napiszę - nadgodziny nie są obowiązkowe czy tam należne. Idealnym gospodarowanie. Przez KP budżetem i kadrami jest takie, gdy nadgodzin nie ma albo jest ich niewiele a wszystkie obowiązki służbowe są wykonane. Oczywiście nie do zrobienia. Ja np od wielu lat (jeszcze dawno przed płatnymi nadgodzinami tzw do zeszytu he he) brałem średnio dwie służby w ms na SK - wtedy na rękach mnie nosili, że chce przyjść. Potem byłem wrogiem nr 1, choć generowałem tylko 8 nadgodzin za służbę w tygodniu. W weekend przychodziłem tylko na prośbę SK bo się bałem noża w plecach :straz:
Ja nie muszę niczego smakować jestem tu gdzie jestem a wybiórcze traktowanie nie jest sprawiedliwe system wprowadzony nie dla wszystkich sztywno u jednych pracownicy 8 godz podzieleni u innych nie a PB i SK musi ....skoro pracownicy 8 godz się widzą ze wszystkimi zmianami jaki sens ma ten system??/To jak widać zależy od komendy/komendanta. U nas 8h schodzą na PB TYLKO I WYŁĄCZNIE jak jest potrzeba wynikająca z PB. Czy to nagły ślub, o którym strażak się wczoraj dowiedział czy zaplanowany czas wolny a tu kolega chorobowe przyniósł... wtedy 11 i 12 czy inni 8h są jak zbawienie.A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za to się nikt nie weźmie ....nikt mi do tej pory nie odpowiedział dlaczego PB i SK mają 24/24 a pracownicy 8 godz nie pracują podzieleni........
Co do Covidu u nas od początku 24/24 podzieleni są też wszyscy 8h.
sismondi, ale ty żałosny jesteś...jak małe dziecko w piaskownicy...nic nie możesz z tym zrobić, to chociaż na forum się poskarżyłeś :gwiazdki: Wyobraź sobie, że są JRG w Polsce z tak dużymi brakami w ludziach w przekroju roku, że wszyscy którzy chcą wyrabiają maksa nadgodzin i jeszcze muszą przychodzić, bo nawet biurowi tego nie są w stanie uzupełnić tymi "sobotami". Życzę ci abyś w niedługim czasie posmakował życia na 8h, to dopiero docenisz co to jest system zmianowy nawet w wymiarze 24/24.
P.S. Żebyś zaraz nie podskakiwał - jestem z pb, ale sk i biuro nie są mi obce!
To wysil się trochę i pomyśl (dasz radę wierzę w ciebie),że to nie wina kolegi z prewencji tylko 01...
Z pitami już kiedyś pisałem ....ja nie wymyśliłem tego systemu pracy po wypowiedziach widać że większość nie jest z PB na forum ale już od lat były kombinacje i ten system jest najtańszy nawet z nadgodzinami ...wiszą wolne wakaty ....itd koło się zamyka PB kumuluje nadgodziny i resztę boli przecież to nie są nadgodziny w gratisie trzeba przyjść na służbę :zamknij:A u Nas nawet prewencja garnie na podział pod pretekstem "doskonalenia" .Oczywiście tylko sobota ich interesuje👍. Wiadomo, każdy chce dorobic...Za godziny takiego delikwenta ani grosza bym mu nie dał bo przychodzenie pracowników 8 godz jest zbędne ....
sismondi, nie wiem jakie stanowisko zajmujesz ale z taką butą i brakiem pokory pisałbym Ci w rozkazie strażaka dyżurnego i sanitariaty jako rejon. Rozumiem, że czujesz się alfą i omegą pożarnictwa. Nie marnuj się człowieku KG/KW stoją otworem. Przez takich ludzi jak Ty w PSP wiecznie tworzone są podziały pomiędzy biurem i podziałem. Rozumiem, że według Ciebie pracownicy 8 godzinni to inwalidzi umysłowi i fizyczni skoro grosza byś nie dał za ich pracę? W takim razie wybierz się do 01 może po rozmowie z Tobą zrozumie jaki rozrzutny jest i jak marnuje pieniądze :rofl: a być może nawet zaproponuje Ci jakieś ważne stanowisko i będzie miał COMBO strażaka. Podziałowiec pełną gębą i wartościowy pracownik 8 godzinny, któremu warto płacić jak przyjdzie na służbę :wall: Nie dodałeś, że wyleżane nadgodziny są tylko strażaków z podziału i 8 godzinnym wara od nich.Czyli 8 godzinni na PB mogą chodzić tylko wtedy, gdy 24 h nie pasuje - łaskawcy nie tędy droga. I tak j/w u nas też 8 godzinni podzieleni na dwie ekipy. I chodzą ze sobą te same ekipy 8 h i PB.sorbent bo zrobiłeś zamach na ich pieniądze :) a potem starszy ratownik ma na PIT tyle co starszy specjalista w operacyjnej :rofl: i od razu słyszy, że przecież chciał kariery.
I jeszcze raz napiszę - nadgodziny nie są obowiązkowe czy tam należne. Idealnym gospodarowanie. Przez KP budżetem i kadrami jest takie, gdy nadgodzin nie ma albo jest ich niewiele a wszystkie obowiązki służbowe są wykonane. Oczywiście nie do zrobienia. Ja np od wielu lat (jeszcze dawno przed płatnymi nadgodzinami tzw do zeszytu he he) brałem średnio dwie służby w ms na SK - wtedy na rękach mnie nosili, że chce przyjść. Potem byłem wrogiem nr 1, choć generowałem tylko 8 nadgodzin za służbę w tygodniu. W weekend przychodziłem tylko na prośbę SK bo się bałem noża w plecach :straz:
Panowie, co w sytuacji gdy wypadnie wam w grafiku rocznym wolną służba, a jesteście na L4?Wolne to wolne...ZERO.
80%pensji, a nie obniżają normatywu ?
Urlop jak i L4 obniża ci normatyw godzin w miesiącu. Jak ci wypadnie wolna służba to ci nie obniżają. Pytanie czy jest tak wszędzie ?Po pierwsze nie NORMATYW! Nominał lub wymiar czasu pracy.
Urlop jak i L4 obniża ci normatyw godzin w miesiącu. Jak ci wypadnie wolna służba to ci nie obniżają. Pytanie czy jest tak wszędzie ?
Jedni zakończyli blok praktyk i zostali w KP/KM do dyspozycji komendanta, drudzy mają przedłożony blok praktyk przy czym po odbyciu 28 służb ( zrealizowaniu planu praktyk) to KP/KM decyduje o intensywności ich wykorzystania. W której grupie jesteś ? ( bo to ma znaczenie).
W tej grupie która ma przedłużone praktyki
nawet po odbyciu 30 służb było pismo iż szkoła oddaje słuchaczy do dyspozycji komendantów
Naucz się czytać ze zrozumieniem bo skoro napisałem że mam przedłużone praktyki to czyli odbyłem 30 służb i teoretycznie mam je już zaliczone tyle że jestem do dyspozycji KP
Chyba się trochę niepotrzebnie na chłopaka uwzięliście. Nie jest to trochę dymanie młodego? Skoro w ramach praktyk ukończył blok 30 służb to albo kolejna część praktyk albo wolne. Co to za oddawanie "do dyspozycji komendantom"? Współczesna forma niewolnictwa? To może przedłużmy taki system do 3 lat! Mamy 3-letnich stażystów to czemu nie mieć 3-letnich praktykantów?
Panowie co tak psy wieszacie, nie te czasy. Skoro strażacy w służbie mają rozliczane nadgodziny to i praktykanci powinni mieć to jakoś unormowane, a nie na zasadzie "służba co 3 dzień do odwołania". A co do niewiedzy chłopaka, może nikt mu nie jest w stanie wytłumaczyć na jakiej zasadzie ma być do dyspozycji komendanta?
I co to za przedłużanie praktyk? Chcielibyście żeby waszym dzieciom w szkole (zawodowej, technikum) przedłużano praktyki w zależności od widzimisie szkoły czy zakładu w którym są praktyki? O swoje to w każdym dziale tu na forum walczycie a młodego na szkole to najlepiej byście po przedstawieniu się zlinczowali. "Nie chcesz j....ć jak murzyn to się lepiej zwolnij"- podejście starych trepów z wojska, trochę opamiętania. Jakby was tak traktowali to zaraz lament by tu był.
...Tak jak napisałem mało wiesz w nogach śpisz......to było chamskie :kwit:.
Panu Rezerwista22 polecam wizytę u dobrego radcy prawnego oraz bardzo wnikliwą analizę paragrafu 35 ustawy o PSP oraz rozporządzenia MSWiA o czasie służby strażaka. Następnie po tym Kodeks Pracy w dziale pierwszym :fiuu:.
1. są osoby, które odbyły 30 służb i zakończyły blok praktyk pozostając w swoich KP nie idąc na 3 blok ( ich oddano do dyspozycji komendantom)Pogrubione działanie jest niezgodne z prawem jest tylko wąska grupa strażaków których można pozostawić w dyspozycji i realizować to zgodnie z ustawą i nie są to słuchacze kursów podstawowych. Drugie działanie jeśli jest poparte zgodą (poleceniem/pismem/decyzją/zarządzeniem) KG który zatwierdza "program szkolenia w zawodzie strażak" jest jak dla mnie w miarę spoko prawnie może trochę to falandyzacja bo zmieniono zasady w trakcie gry ale nie jest winą centralnego organu stan pandemii i zamknięcie szkół (w tym realizujących szkolenia podstawowe) na co nie miał wpływu.
2. są osoby, które odbyły 30 służb ale im przedłożono praktyki więc ciągle dla nich trwają praktyki mimo że są w KP i mimo że już odbyły 30 służb( oni ciągle są w szkole).
Pogrubione działanie jest niezgodne z prawem jest tylko wąska grupa strażaków których można pozostawić w dyspozycji i realizować to zgodnie z ustawą i nie są to słuchacze kursów podstawowych.
W 1 przypadku użyte przeze mnie "oddanie do dyspozycji kp " to eufemizm. Formalnie (na piśmie) jest to zakończenie II bloku i zawiecha bloku 3. Czyli Panowie zakończyli II blok i oczekują w KP na swoj czas. W tym okresie nie są w szkole im szkolenie przerwano po zrealizowaniu bloku 2. Ma to wpływyw na możliwość ich służby w PB .Kto i na jakiej podstawie przerwał szkolenie podstawowe bez formalnego zakończenia? czy strażacy będą ponownie kierowani na szkolenie?
Zgadzam się, że w rozporządzeniu "jest jasno wskazane jak rozliczany jest czas szkolenia w szkołach". Dlaczego więc, Panie Eqinox, nie zgadza się Pan z tym, aby młody człowiek zasięgnął opinii prawnej oraz wnikliwie przeanalizował przepisy prawne regulujące czas służby strażaka PSP? Dlaczego zasięgnięcie opinii prawnej może zaszkodzić?W tym kraju jest może dwóch lub 3 prawników którzy się znają na takich sprawach... A jak pójdzie do "zwykłego" prawnika to nawciska mu ten bzdur w oparciu o kodeks pracy a młody się wygłupi i jeszcze podpadnie.
Zgadzam się i dlatego 1 przypadek nie mógł brać udziału w działaniach rat-gas. Ale jednocześnie w tym okresie nie byli w szkole więc nie było "k" w wykonaniu. Zagospodarowanie ich to już odrębna kwestia ale przynajmniej w tym okresie nie robili za free.Jakie nadgodziny? Z pracy na 8 godzin?
1. Covid1. W temacie Covid właściwi do pewnych spraw są ludzie wskazani w ustawach i rozporządzeniach (wiesz, że są kursy których 3 bloki trwają w skoszarowaniu) i na 100% nie było tam upoważnienia dla nikogo ze szkoły aby zmienić podstawy nauczania.
2. Pojadą a właściwie już są na bloku 3.
Oczywiście że 1 przypadek nie mógł brać udziału w działaniach rat-gas ani być wliczany do stanu minimalnego (choć nie dla wszystkich było to takie oczywiste byli tacy co liczyli ile to nadgodzin zejdzie ich kosztem) Ale jednocześnie w tym okresie nie byli w szkole więc nie było "k" w wykonaniu. Zagospodarowanie ich to już odrębna kwestia ale przynajmniej w tym okresie nie robili za free.
A gdzie napisałem że robili nadgodziny nie robili za free czyli tak jak Ci którym przedłużono praktyki (dowalono służb a w wykonaniu nadal k).Formalnie kurs podstawowy może trwać tyle co służba w Carskiej Armi... Sorry taki mamy COvidKlimat.
222Skąd to wziąłeś?
Ze wzoru ^_^Coś pomyliłeś :straz:
MożliweNie mam wzoru w domu więc nie wylicze na miejscu ale na 99% przekracza 240.
Max za II półrocze 2020 wynosi 221 godzin ponadnormatywnych :kwit:Wrzuć wzór...
To chyba mialem racjeNawet na pewno.
Bo niestety, gdy "prostowali" ten temat, to zapomnieli o funkcjonariuszach i nam się nie należy wolne za święto przypadające w sobotę. Pracownikom cywilnym w PSP - tak, funkcjonariuszom - nie.Co za brednie.. Już nie raz było dopisywanie ręcznie każdemu strażakowi godzin za źle wyłączony nominał..
Co za brednie.. Już nie raz było dopisywanie ręcznie każdemu strażakowi godzin za źle wyłączony nominał..Niestety mylisz się...
Dlaczego u nas jest 1040? A nie 1024Dlatego Scyzoryk i pb11 mają rację a adivano się myli
Zawsze nominał zgadzał się z ogólnymi wytycznymi dla cywili.Uważasz, że to pierwsze takie półrocze?
Dlaczego u nas jest 1040? A nie 1024Grunt że dostaniesz za 222 nadgodziny.
Dlaczego u nas jest 1040? A nie 1024Grunt że dostaniesz za 222 nadgodziny.
Do pełnych h 222
Maksymalną liczbę godzin służby, za które można wypłacić rekompensatę pieniężną
zaokrągla się do pełnych godzin w dół.
Właśnie ten przecinek robi 222.Do pełnych h 222
Maksymalna liczba godzin służby, za które można wypłacić rekompensatę
https://www.gov.pl/web/kgpsp/czas-sluzbyCytujMaksymalną liczbę godzin służby, za które można wypłacić rekompensatę pieniężną
zaokrągla się do pełnych godzin w dół.
w tym okresie było 221 z małym przecinkiem, więc 221.
Właśnie ten przecinek robi 222.
Znam nominał, tylko były już podobne sytuacje i zawsze było z ręki dopisywane każdemu po 8 godzin, dlaczego więc w tym półroczu jest inaczej?Co za brednie.. Już nie raz było dopisywanie ręcznie każdemu strażakowi godzin za źle wyłączony nominał..Niestety mylisz się...
Weź wygooglaj sobie nominał na II półrocze 2020 a potem sprawdź w ECS do rozliczenia strażaków.
W górę...
Znam nominał, tylko były już podobne sytuacje i zawsze było z ręki dopisywane każdemu po 8 godzin, dlaczego więc w tym półroczu jest inaczej?Co za brednie.. Już nie raz było dopisywanie ręcznie każdemu strażakowi godzin za źle wyłączony nominał..Niestety mylisz się...
Weź wygooglaj sobie nominał na II półrocze 2020 a potem sprawdź w ECS do rozliczenia strażaków.
A jak to jest, czy można przekroczyć maksymalną liczbę godzin służby, za które można wypłacić rekompensatę? W tym półroczu 221 do zapłacenia, a nadmiar do odbioru w następnym okresie rozliczeniowym?221 to granica za którą zgodnie z ustawą można zapłacić. Reszta dokładnie jak piszesz do odbioru
A jak to jest, czy można przekroczyć maksymalną liczbę godzin służby, za które można wypłacić rekompensatę? W tym półroczu 221 do zapłacenia, a nadmiar do odbioru w następnym okresie rozliczeniowym?221 to granica za którą zgodnie z ustawą można zapłacić. Reszta dokładnie jak piszesz do odbioru
Ano właśnie. A kadry w mojej komendzie się upierają, że to maks, którego pod żadnym pozorem w ogóle przekroczyć nie można, nawet do późniejszego odbioru w następnym okresie :gwiazdki:To poproś o podstawę prawną :wacko:
To poproś o podstawę prawną :wacko:
W zasadzie wszystko co najważniejsze masz w art 35 ustawy o PSP.
Takie pytanko a słyszeliście gdzieś żeby rozkazem w PSP wprowadzono podwyższony stan gotowości operacyjnej. Od razu proponuję doczytać kiedy i kto może go wprowadzić i w jakiej sytuacji, Covid ni jak nie podchodzi pod wymogi ustawowe.@pb11 jest jeszcze ciągłość pełnienia służby i obowiązki ustawowe organu jakim jest 01 :mellow:
Na obecną chwilę twoja kadrowa ma rację. Bez podwyższonej gotowości 221 jest maxem
Co to ma do rzeczy. Jeśli nie ma podwyższonego stanu to 221 jest maxem i jego kadrowa ma rację. Raczej jeszcze zaden komendant z powodu Covidu nie wprowadził w PSP stanu pidwyzszonego bo nie bardzo ma jak. Więc pozostańmy na gruncie obowiazujacego prawa a nie myśleniu życzeniowym. Zwłaszcza jeśli podpowiadamy komus jakieś rozwiązania.Widzisz i tu się nie zgadzamy. Swoją drogą już nawet na telekonferencjach prowadzonych przez komendy zwierzchnie panuje pogląd, że można przekraczać :wacko:
Więc inaczej tak jak radziłeś koledze podaj podstawę prawną możliwośći przekroczenia 221 bez wprowadzenia stanu podwyższonego. Oczywiście pamiętamy o gradacji aktów prawnych itd. (wideokonferencja nie łapie sie do tego zestawu).Wskazana przez ciebie podstawa mówi tylko o podwyższonej gotowości a nie o 221 jako maks. Swoją drogą wskaż umocowanie prawne tego wzoru który to określa, przypominam że liczba tygodni jest stała w roku i półroczu :rofl: :rofl:
Druga sprawa iż powinna istnieć obecnie możliwość przekroczenia jednak nie mówimy o chciejstwie tylko o tym czy kadrowa udzielając koledze odpowiedzi miała rację. Bo tego dotyczyło pytanie nie stanów minimalnych,wideokonferencji czy poleceń na telefon. Tylko czy obecnie 221 to max a tak właśnie jest (podstawa art 13 ust.6 pkt.17 i art 35 ust 10 ustawy o PSP)
Ty tak na poważnie.221 godzin... Skąd? Podstawa prawna, że to jest maks... Bo od tego trzeba wyjść czy można to przekraczać najpierw trzeba ustalić co :rofl:
Jaki wzór o czym Ty piszesz i co odbiłeś dyskutujesz z argumentami które sam podnosisz i na nie odpowiadasz.
Chyba wstrzymam się z tą wizytą w kadrach :szalony:A ja na twoim miejscu bym poszedł bo zapewne jesteś z JRG które ma podobną sytuację do mojej czyli wysoki stan minimalny (ok. 64%) i już przypadki co najmniej jednej "zbiorowej" kwarantanny. Przekroczenie w wersji @pb11 równa się złamanie ustawy a więc w wersji minimum równa się dla kogoś komisja dyscyplinarna no cóż, że wynika to z decyzji innych organów (SANEPID teraz ma dawać 17 dni kwarantanny dla domowników) no przecież jak nie można to nie można.
Pytanie naprowadzające dla dociekliwych i samodzielnie myślących: jeżeli strażak przez 8 tygodni w okresie rozliczeniowym przebywał na ZLA, przez 6 tygodni przebywał na urlopach, to maksymalna ilość nadgodzin, za które można mu wypłacić rekompensatę to również 221 godzin? Tak tylko pytam :wink: jak dla mnie to należałoby zmniejszyć tą ilość o 112 (14*8), ale pewnie są mądrzejsi, którzy się nie zgodzą 😉Zgadzam się:
jesteś z JRG które ma podobną sytuację do mojej czyli wysoki stan minimalny (ok. 64%) i już przypadki co najmniej jednej "zbiorowej" kwarantanny
Pytanie naprowadzające dla dociekliwych i samodzielnie myślących: jeżeli strażak przez 8 tygodni w okresie rozliczeniowym przebywał na ZLA, przez 6 tygodni przebywał na urlopach, to maksymalna ilość nadgodzin, za które można mu wypłacić rekompensatę to również 221 godzin? Tak tylko pytam :wink: jak dla mnie to należałoby zmniejszyć tą ilość o 112 (14*8), ale pewnie są mądrzejsi, którzy się nie zgodzą 😉
Przecież istnieje rozwiązanie tej sytuacji, ktoś ustalił wam ten wysoki stan minimalny i ten ktoś ustala go dla poziomu województwa i z niego się rozlicza. Ten ktoś ma możliwość podnieść stan w innej JRG a obniżyć w twojej tak aby stan za województwo się zgadzał. Nikt nie musi łamać zapisów ustawy aby wesprzeć twoje JRG.Wiesz ile ten stan wynosi? 7... Takich jednostek jest mnóstwo w Polsce :rofl: Witam jego wysokość "stan minimalny"... :rofl:
A mimo to kuj-pom z tego co się orientuję radzi sobie zasilając się kadetami, jak widzisz da się. Są też województwa, które wręcz walczą o nadgodziny i chętnie popracują troszkę więcej ( to jest służba są oddelegowania itp.), wszystko się da załatwić trzeba tylko chcieć rozwiązać problem. Jednak komendanci muszą odważyć się i przedstawić go zwierzchnikom a nie siedzieć i twierdzić, że się nie da.Wszyscy wzięli kadetów ale to nie są kierowcy czy dowódcy... Nie są nurkami i chemikami. Sorry PSP teraz tylko z nazwy jest strażą pożarną. Co do pomysłu z oddelegowaniem to ci napisałem o łódzkim i o podniesieniu stanu. Przecież ten problem jest od zawsze (od co najmniej 20 lat) i co?
...Atr 35 ust 10 wprost odwołuje się do 9 tam masz wskazaną normę do przepracowania która uwzględnia potrzeby służby (czyli 221 na to półrocze). Wszystko ponad to musi wynikać z ust.10 . i można to robić po wprowadzeniu stanu podwyższonej gotowości operacyjnej przez właściwego komendanta
...Więc pozostańmy na gruncie obowiązującego prawa a nie myślenia życzeniowego. Zwłaszcza jeśli podpowiadamy komuś jakieś rozwiązania.
Chyba wstrzymam się z tą wizytą w kadrach :szalony:
Niestety ale tak jest i nie ma na to panaceum. Jedyne pismo które mi się kojarzy mówi o rownomiernym rodziale nadgodzin ale to było dawno i nie pamiętam czy to było polecenie KW czy KG.Było pismo. W ustawie o PSP jest o tym, że kierownik jednostki organizacyjnej ma równomiernie obciążać strażaków czasem służby. Czyli wszyscy powinni stosunkowo po równo pracować w okresie rozliczeniowym.
Nie znalazłem takiego zapisu w ustawie o PSP i z tego co wiem nie ma takowego.Niestety ale tak jest i nie ma na to panaceum. Jedyne pismo które mi się kojarzy mówi o rownomiernym rodziale nadgodzin ale to było dawno i nie pamiętam czy to było polecenie KW czy KG.Było pismo. W ustawie o PSP jest o tym, że kierownik jednostki organizacyjnej ma równomiernie obciążać strażaków czasem służby. Czyli wszyscy powinni stosunkowo po równo pracować w okresie rozliczeniowym.
Hasło: "równomiernie" występuje w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 30 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej
tj.
§ 12. 1. Kierownik jednostki organizacyjnej ustala harmonogram służby w jednostce, obejmujący przyjęty okres rozliczeniowy, w którym, w sposób równomierny, określa się dni i godziny służby poszczególnych strażaków, zgodnie...
Niestety są tacy. § 12. 1 dotyczy harmonogramu półrocznego ustalanego zgodnie z normą czasu służby. Ze względu na potrzeby służby ustala się na podstawie harmonogramu półrocznego harmonogram miesięczny, który to dopiero określa służby jakie strażak ma w danym miesiącu przepracować. Priorytetem tutaj są potrzeby służby.Hasło: "równomiernie" występuje w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 30 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej
tj.
§ 12. 1. Kierownik jednostki organizacyjnej ustala harmonogram służby w jednostce, obejmujący przyjęty okres rozliczeniowy, w którym, w sposób równomierny, określa się dni i godziny służby poszczególnych strażaków, zgodnie...
Obawiam się, że niektórych i tak nie przekonasz. Są tacy co wiedzą wszystko lepiej :szalony: :tuba:.
A sam §12 rozporządzenia MSWiA w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP jest jednym z ważniejszych i wartych dokładnego poznania i przeanalizowania przepisów tyczących się strażackiej służby.
Niestety są tacy. § 12. 1 dotyczy harmonogramu półrocznego ustalanego zgodnie z normą czasu służby. Ze względu na potrzeby służby ustala się na podstawie harmonogramu półrocznego harmonogram miesięczny, który to dopiero określa służby jakie strażak ma w danym miesiącu przepracować. Priorytetem tutaj są potrzeby służby.Hasło: "równomiernie" występuje w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 30 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej
tj.
§ 12. 1. Kierownik jednostki organizacyjnej ustala harmonogram służby w jednostce, obejmujący przyjęty okres rozliczeniowy, w którym, w sposób równomierny, określa się dni i godziny służby poszczególnych strażaków, zgodnie...
Obawiam się, że niektórych i tak nie przekonasz. Są tacy co wiedzą wszystko lepiej :szalony: :tuba:.
A sam §12 rozporządzenia MSWiA w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP jest jednym z ważniejszych i wartych dokładnego poznania i przeanalizowania przepisów tyczących się strażackiej służby.
Przede wszystkim w PSP nie ma nadgodzin gdyż za takowe należą się 50, 100, 200%. W PSP jest przedłużony czas służby, tak sobie sprytnie to nazwali.
Niestety są tacy. § 12. 1 dotyczy harmonogramu półrocznego ustalanego zgodnie z normą czasu służby. Ze względu na potrzeby służby ustala się na podstawie harmonogramu półrocznego harmonogram miesięczny, który to dopiero określa służby jakie strażak ma w danym miesiącu przepracować. Priorytetem tutaj są potrzeby służby.Hasło: "równomiernie" występuje w ROZPORZĄDZENIU MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 30 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie pełnienia służby przez strażaków Państwowej Straży Pożarnej
tj.
§ 12. 1. Kierownik jednostki organizacyjnej ustala harmonogram służby w jednostce, obejmujący przyjęty okres rozliczeniowy, w którym, w sposób równomierny, określa się dni i godziny służby poszczególnych strażaków, zgodnie...
Obawiam się, że niektórych i tak nie przekonasz. Są tacy co wiedzą wszystko lepiej :szalony: :tuba:.
A sam §12 rozporządzenia MSWiA w sprawie pełnienia służby przez strażaków PSP jest jednym z ważniejszych i wartych dokładnego poznania i przeanalizowania przepisów tyczących się strażackiej służby.
I w tym przypadku kluczowe jest "na podstawie harmonogramu półrocznego". I ponownie wracamy do zasad tworzenia harmonogramu półrocznego. Tyle
Podstawą do tworzenia harmonogramu miesięcznego jest półroczny. Strażak powinien pełnić służby w dniach wyznaczonych w harmonogramie półrocznym i dodatkowo wynikające z potrzeb służby. Przepisy dają kierownikowi jednostki organizacyjnej szereg narzędzi do dopasowania harmonogramu miesięcznego do potrzeb służby. W uzasadnionych przypadkach może wyznaczyć strażakowi inny niż wynikający z harmonogramu dzień służby itd. W harmonogramie półrocznym równomierność jest kluczowa żeby rozłożyć nominał równomiernie i na jego podstawie rozliczać czas służby strażaka. Z kolei w miesięcznym przede wszystkim liczą się potrzeby służby i konieczność dopasowania faktycznie pełnionych służb do faktycznych potrzeb wynikających z konieczności zapewnienia gotowości operacyjnej. Nie wyobrażam sobie sytuacji nie zapewnienia na zmianie dowódcy, czy kierowcy ze względu na konieczność "równomiernego rozplanowania służb strażakom w harmonogramie miesięcznym". Panie komendancie wycofaliśmy dzisiaj GBA, bo Maciek miałby 40 godzin więcej niż Wacław, no i Darek miałby służby rozłożone nierównomiernie.Przykład z życia: harmonogram półroczny sporządzany był zgodnie z zasadą równomiernego rozplanowania służb strażakom i planowaniem, tylko WS i urlop. Innych nieobecności (o których wiedziano) nie planowano. Już na tym etapie przy minimalnym stanie zmiany 13 osób bardzo często było 11, 12 osób na służbie w określonym dniu. Oczywiście ilość godzin mieściła się w obowiązującym zakresie. W miesięcznym harmonogramie zgodnie z potrzebą służby i koniecznością zapewnienia gotowości operacyjnej ustalano dodatkowe służby. Harmonogram półroczny był moim zdaniem tylko ,,d...chronem" :wall: Kontrola z KW najpierw ,,była przeciw a później za" :rofl: Na etapie planowania półrocznego nie mogło być nadgodzin.
Coś wiadomo kiedy nadgodziny będą wypłacane?Do końca marca muszą być wypłacone
Stawka ok. 31 brutto, nadgodziny na koncie (śląsk)Każdy ma inną stawkę, wynikającą z JEGO uposażenia. Średnio może i wychodzi ok 31 brutto, ale jak ktoś chce znać swoją stawkę, to musi sobie obliczyć.
Jaramy sie tą jałmużną i czekamy na nią jak na zbawienie. Ukrainiec na budowie ma lepszą stawkę godzinową. A ja tylko nieskromnie przypominam że jesteśmy profesjonalną zawodową formacją ratującą życie i zdrowie... kiedy idziemy po podwyżki ?
Jaramy sie tą jałmużną i czekamy na nią jak na zbawienie. Ukrainiec na budowie ma lepszą stawkę godzinową. A ja tylko nieskromnie przypominam że jesteśmy profesjonalną zawodową formacją ratującą życie i zdrowie... kiedy idziemy po podwyżki ?
Bierz połowę, ewidentnie ci s,kodzi
Jaramy sie tą jałmużną i czekamy na nią jak na zbawienie. Ukrainiec na budowie ma lepszą stawkę godzinową. A ja tylko nieskromnie przypominam że jesteśmy profesjonalną zawodową formacją ratującą życie i zdrowie... kiedy idziemy po podwyżki ?
Bierz połowę, ewidentnie ci s,kodzi
Mam rozumieć ze obecna stawka za godzine pracy i za nadgodziny jest spełnieniem Twoich marzeń ?
Nie wiem czy zauważyłeś ale naszą ostatnią podwyżkę już dawno pochłoneła inflacja i podwyżki na rynku.
O moje medykamenty sie nie martw. Dawka jest wystarczajaca.
Jaramy sie tą jałmużną i czekamy na nią jak na zbawienie. Ukrainiec na budowie ma lepszą stawkę godzinową. A ja tylko nieskromnie przypominam że jesteśmy profesjonalną zawodową formacją ratującą życie i zdrowie... kiedy idziemy po podwyżki ?Powiem szczerze..żal mi kolegi. Powiedz znajomym czy kolegom spoza straży ile masz za godzinę (nadg.)
Wiem ile płacą za usługi dobrych fachowców. Nie będę nikogo rozśmieszał moją stawka godzinową.Kolego ..popijasz? Żal ci w tym temacie że koledzy na wyższych stanowiskach mają większą?
Dlaczego mnie obrażasz? Jedyna forma dyskusji jaką umiesz prowadzić ?
Uważam że za nasza praca jest zbyt nisko opłacana. Nas WSZYSTKICH bez podziału na stanowiska.
Stąd moje pytanie. Kiedy idziemy pompodwyżki. Stąd moje porównanie stawki płacowej. Chyba że mam się porównywać do pracownika fizycznego przy łopacie. Wtedy poczuje się bogaty.
Pozdrawiam
Wiem ile płacą za usługi dobrych fachowców. Nie będę nikogo rozśmieszał moją stawka godzinową.
Wiem ile płacą za usługi dobrych fachowców. Nie będę nikogo rozśmieszał moją stawka godzinową.a dobry fachowiec jak idzie do pracy to pójdzie na siłownie, zje obiad, wypije kawe, odpocznie? Panowie doceńmy prace, którą mamy bo często jest to los wygrany na loterii. Wieczne narzekanie.... sporo osób wchodzi już w 2 próg podatkowy (wystarczy 7 grupa i nadgodziny). Ponadto nie porównujmy się do lekarza czy adwokata, który uczył się 10 lat. Każdy może zarabiać pieniądze w wolnym czasie pomiędzy służbami. Jak jesteś fachowcem możesz szkolenia organizować lub robić to na co masz ochote.
I jednych pensja bedzie wyższa u innych niższa, praca tez bedzie inna lepsza lub gorsza- świat przed wami otworem. Czy ktoś na siłę trzyma?BRAWOOO!! Zgadzam się całkowicie. Ostatnio u Mazurka w Rmf padło pytanie do ministra Kowalskiego dlaczego nie pójdzie do sektora prywatnego tylko marnuje się w spółkach skarbu Państwa :)
Wiem ile płacą za usługi dobrych fachowców. Nie będę nikogo rozśmieszał moją stawka godzinową.Uwielbiam takich malkontentów. Miałem okazję pełnić służbę z typem który co rusz podkreślał że drugi raz do straży by nie przyszedł tylko zostałby lekarzem. Ale odwagi żeby zdjąć mundur nie miał. Czujesz się niedoceniany sektor cywilny stoi przed Tobą otworem. Uważasz się za fachowca ruszaj pokaż że można sobie lepiej życie ułożyć po co ci te ochłapy. Jeśli jednak nie masz jaj to jak wszedłeś między wrony to musisz krakac jak one.
Witam Panowie, czytam to i aż oczom nie wierzę w to co wypisujecie aż wstyd to czytać, a potem się dziwimy że jest takie poparcie społeczeństwa żeby nam przywileje pozabierać. Czy wy serio uważacie że w straży są małe zarobki? ja pracuje już 6 lat, stanowisko ratownik w KM w dużym mieście wojewódzkim, kasa na rękę to około 2600 zł po odliczeniu składek na ubezpieczenie grupowe, związki i kasę zapomogowo pożyczkową. Pokażcie mi proszę gdzie znajdziecie robotę jednak w miarę tak spokojną jak w straży (moje JRG ma około 2000 wyjazdów rocznie, do tego sporo roboty w jednostce, służba wewnętrzna, warty w nocy a i zajęcia sportowe i ćwiczenia na każdej służbie), bo jak by nie było to jak się zrobi swoją robotę to przeważnie po 16 cisza i spokój jeśli nic się nie dzieje można trochę odpocząć brakuje tylko możliwości np umycia auta bo się mieszkańcy rzucają że za państwowe, a do tego tak płatną? 2600 zł na rękę to mało i Pani w kasie w biedronce zarobi więcej? albo w spożywczaku? albo taki ochroniarz? Panowie jak wam źle to nikt was w tej straży nie trzyma i możecie śmiało poodchodzić do lepiej płatnej pracy a na wasze miejsce jest wiele chętnych osób które będą zadowolone, ale wtedy zobaczycie co to znaczy prawdziwa harówka jak większość z was będzie jeździć tirami po europie, kłaść cegły na budowie albo pracować w innej ciężkiej fizycznej pracy. Oczywiście wiadomo że fajnie było by mieć więcej za narażanie niejednokrotnie swojego życia i zdrowia ale nie piszcie takich rzeczy że to jest dramat bo wiele zawodów ma dużo gorzej, co ma powiedzieć taki ratownik medyczny czy policjant? kokosów też nie mają a oni są ciągle na nogach. Oczywiście że też muszę dorabiać żeby spłacić kredyt i też tyram na drugi etat ale gdyby nie straż to tak jak większość pewnie bym robił albo na taryfie albo na budowie albo w czymś podobnym i nie było by mnie na ten kredyt stać. A i zapomniałem że mamy jeszcze takie coś jak trzynastka czy mundurówka, do tego nagroda roczna, czasem jakiś dodatek wpadnie za dodatkowe fuchy co prawda grosze bo grosze ale lepiej mieć niż nie mieć no i kasa na dzień strażaka. Pewnie że bym wolał nie dorabiać, a jak bym cofnął czas to bym nie poszedł z ulicy tylko starał się o SA albo SGSP bo aktualnie niestety jeszcze w perspektywie jest starszy ratownik w ciągu najbliższych paru lat i koniec awansów i podwyżek. Miejmy nadzieje że tego forum nie czytają przypadkowi ludzie bo aż wstyd że takie rzeczy wypisujecie, jak już pisałem jak wam małe zarobki czy ciężko na służbie to nikt was tutaj siłą nie trzyma.
Szanowny kolego. Przykro mi ze tak nisko sie cenisz ale nie mierz wszystkich swoja miara. Tak właśnie życie wygląda jedni maja lepiej inni gorzej. Ty patrzysz na tych co maja gorzej inni patrza na tych co maja lepiej. Nie mniej jednak obiektywnie patrzac czy uwazasz ze praca czlowieka ktory ma bardzo duzo kwalifikacji zawodowych (prawa jazdy, mnostwo kursow specjalistycznych itd studia wyzsze) w godzinach nocnych swietach itp jest warta 2600zl? jesli tak to nie wiem czy mamy o czym rozmawiac. mowisz ze gdyby nie straz wielu z nas by jezdzila tirami? moze i tak. ale co bardziej cwany kierowca jezdzi teraz u niemca tez za 2600. tylko ze euro. mowisz ze bys robil na budowie na kredyt? Twoj wybor. ale wielu z nas ma wyzsze kwalifikacje i mierzy troche wyzej niz praca na budowie za 2.6. takze kazdy robi to co lubie ale obiektywnie patrzac 2.6 za narazanie zycia i prace w niedziele swieta itd to bardzo malo.
Jestem honorowym dawcą krwi od dobrych paru lat. Nigdy nie robiłem tego z myślą o zysku lecz dla satysfakcji.
Marshal, jarząbek komendanta. Nie zapomnij się wazeliną wysmarować jak będziesz wchodził. Odnośnie oddawania krwi jest ustawa i żaden spieniony 01 wyżej wała nie podskoczy. Należy się koniec kropka. Od kiedy honorowo znaczy za darmo?Jestem honorowym dawcą krwi od dobrych paru lat. Nigdy nie robiłem tego z myślą o zysku lecz dla satysfakcji.
Skoro jesteś HONOROWYM dawcą krwi i robisz to dla satysfakcji i nie myślisz o zysku to rób sobie na wolnym co chcesz i nie przynoś raportu.
Czy nadgodziny u was już na kontach ?
Czy nadgodziny u was już na kontach ?Już wydane :'(
Panowie czy w Waszych jednostkach praktykowane jest narzucanie odbioru godzin na koniec okresu rozliczeniowego bez zgody funkcjonariusza?A ile miałeś tych nadgodzin że kazali Ci odbierać?
Odbiór nadgodzin musi być jeszcze w okresie w którym te nadgodziny się wypracowało, czy może być w przyszłym do odbioru? Czy powinno być to w nowym harmonogramie uwzglednione w jakiś sposób?Z jakiego województwa jesteś bo was w trąbę robi KW... Średnio na etat (z wyłączeniem województwa Podkarpackiego i Łódzkiego) jest jakieś 8500 zł więc to wystarczy na 99% nadgodzin ale, że te pieniądze leżą na fajnym paragrafie to można za to kupić nowe meble do gabinetu i laptop to na nadgodziny brakuje...
Sytuacja taka - cała jednostka wypracowała dość dużo nadgodzin, na które ciężko będzie o kasę (KW daje jedynie na 1/4). Na ten moment nie wiadomo co będzie, ale mówi się, że mogą 'oddac' w obecnym okresie. Pytam pod kątem prawnym jak to wygląda.
Jestem właśnie tym wyłączeniem ;PAle to wyłączenie nie oznacza, że dostają mniej kasy z jakichś dziwnych i nieobiektywnych przyczyn... To jest dobrze policzone i każdemu ma starczyć wypłacić 100% wygenerowanych nadgodzin.
Zgadza się tak właśnie jest. Taka praktyka odbywa się w całym kraju oczywiście z różną intensywnością.Kolego - wyobraź sobie, że nadgodzin jest tyle, że 01 nie dostanie na to kasy. Wtedy musi wydać z budżetu komendy z paragrafów rzeczowych. Z tych samych, z których kupuje nam mundury, buty, paliwo, gaz, prąd itp. Co ma zrobić chłop, jeśli wie, że kasy może mu braknąć? Proste- kombinują jak mogą aby zjeść ciastko i mieć ciastko. Oczywiście wtedy my dostaniemy mniej kasy jeśli funkcyjny 8 godzinny przyjedzie za free do roboty. Ale szczerze? Wolę mieć kupiony dobry mundur, dobre buty i inny sprzęt z najwyższej półki, niż łazić w szmatach po to tylko aby dostać parę stówek do łapy.
Jak to jest że w jednym miejscu w kraju można wyrabiać nadgodziny a w drugim kierownictwo robi wszystko żeby ich było jak najmniej. W jednym województwie są pieniądze w innym ich nie ma bo jak to wyjaśnić ?
Zgadza się tak właśnie jest. Taka praktyka odbywa się w całym kraju oczywiście z różną intensywnością.
Jak to jest że w jednym miejscu w kraju można wyrabiać nadgodziny a w drugim kierownictwo robi wszystko żeby ich było jak najmniej. W jednym województwie są pieniądze w innym ich nie ma bo jak to wyjaśnić ?
Art. 35. 1. Czas służby strażaka nie może przekraczać przeciętnie 40 godzinDążenie kierownika jednostki organizacyjnej do wypracowania przez strażaka normatywu (40h x liczba tygodni) jest jego OBOWIĄZKIEM. Dlatego też (przy odrobinie złej woli) brak jakichkolwiek działań zmierzających do "umożliwienia podległym strażakom czasu służby zapewniającego możliwości właściwego odpoczynku" mógłby być potraktowany jako niedopełnienie obowiązków. ^_^
tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, (...)
A moze ta osoba też tak naprawdę niechce przyjść na PB żeby zbijać godz. On z tego nic nie ma zero kasy dodatkowej i też nie może wypocząć spędzić czasu z rodziną. A i następny dzień muszą mieć wolny więc niema kto wykonywać ich obowiazkow
Co wy wogole piszecie. Dążenie do 40 godz na PB a chłopaki z funkcyjnym muszą wyrabiać więcej bo idą na służbę to już ok. Chyba dodatek funkcyjny nie był stworzony do takich rzeczy i o to chodzi w tych postach. I nie przyzwyczaiłem się do dużej ilości godzin bo ich nigdy nie ma przez takie kombinowanie teraz funkcyjnym a kiedyś oddawaniem w wolnych chłopakom na 8 h a oni żeby nadrobić robotę muszą wtedy wysiadywać do wieczoraA do czego był stworzony ?
A moze ta osoba też tak naprawdę niechce przyjść na PB żeby zbijać godz. On z tego nic nie ma zero kasy dodatkowej i też nie może wypocząć spędzić czasu z rodziną. A i następny dzień muszą mieć wolny więc niema kto wykonywać ich obowiazkow
Funkcjonariuszowi z DF nie przysługuje rekompensata finansowa za nadgodziny. A czy ich odbiór jest możliwy? :)
Też mnie ciekawi odpowiedz na to pytanie, bo skoro 8 godzinny z DF przychodzi na służbę 24h to po tej służbie powinien mieć wolne czyli odbiór 8 godzin chyba że przychodzi w weekend albo piątek, jak to jest z tym odbiorem godzin przez funkcjonariusza z DF?
Co do nadgodzin jak już chcesz wiedzieć i nie siać idiotyzmów bo nie wiesz o czym piszesz..Kłamiesz czy nie wiesz i zajmujesz stanowisko w sprawie?
Kasa za nadgodziny w budżecie komendy nie jest równa temu co wypracujecie nawet znacząco mniejszy.. historia mówi ze któryś z wcześniejszych kg wyliczył koszt nadgodziny i tak poszły kasy ba województwo.. później kw zrzucili na kp… uwaga kwoty były ustalane jak nie mieliśmy płacone 100%
Dlatego jest nagonka do zapełniania etatów.. tak wiec komendant przeciwdziała dziurze w budżecie komendy
Ps ile jedna osoba zabierze Ci nadgodzin :rofl: podpowiem Ci przez miesiąc pracy z Tobą robiąc 168h a dzieląc to na liczbę strażaków nie wiem ile masz to liczba już jest śmieszna jak Twoje zapytanie;) dobra kawa z rana:)
Komendanci (województwa) otrzymali pieniądze były wyliczone na 100%płatne nadgodziny i obejmowały nawet podwyżki liczone do 2020 r. i nawet gdzieś mi się w dokumentach wala ta tabela :wacko: Pieniądze na nadgodziny przez wiele lat były wyższe niż w budżetach i realizowano za nie zakupy,remonty itp..To koniecznie trzeba zgłosić do odpowiednich instytucji - nie można być obojętnym :). Jest nawet na to paragraf.
Komendant nie przeciwdziała niczemu tylko moim zdaniem łamie prawo
To koniecznie trzeba zgłosić do odpowiednich instytucji - nie można być obojętnym :). Jest nawet na to paragraf.https://bezprawnik.pl/obowiazek-zawiadomienia-o-przestepstwie/
Może mówisz o KW ale ja pisałem o zwykłym KM czy też KP. Gwarantuję Ci, że kasa, którą oni dostają nie pokrywa kasy, która idzie na nadgodziny. W naszej komendzie trzeba dokładać z rzeczówki... a poza tym.... ciekawe jak te dawane kwoty były obliczane - ilość nadgodzin za krew, osocze, opieki dodatkowe szkolenia, wyjazdy na długotrwałe akcje.... jest jakiś algorytm do liczenia tego?Co do nadgodzin jak już chcesz wiedzieć i nie siać idiotyzmów bo nie wiesz o czym piszesz..Kłamiesz czy nie wiesz i zajmujesz stanowisko w sprawie?
Kasa za nadgodziny w budżecie komendy nie jest równa temu co wypracujecie nawet znacząco mniejszy.. historia mówi ze któryś z wcześniejszych kg wyliczył koszt nadgodziny i tak poszły kasy ba województwo.. później kw zrzucili na kp… uwaga kwoty były ustalane jak nie mieliśmy płacone 100%
Dlatego jest nagonka do zapełniania etatów.. tak wiec komendant przeciwdziała dziurze w budżecie komendy
Ps ile jedna osoba zabierze Ci nadgodzin :rofl: podpowiem Ci przez miesiąc pracy z Tobą robiąc 168h a dzieląc to na liczbę strażaków nie wiem ile masz to liczba już jest śmieszna jak Twoje zapytanie;) dobra kawa z rana:)
Komendanci (województwa) otrzymali pieniądze były wyliczone na 100%płatne nadgodziny i obejmowały nawet podwyżki liczone do 2020 r. i nawet gdzieś mi się w dokumentach wala ta tabela :wacko: Pieniądze na nadgodziny przez wiele lat były wyższe niż w budżetach i realizowano za nie zakupy,remonty itp..
Komendant nie przeciwdziała niczemu tylko moim zdaniem łamie prawo kierując osoby z poza JRG na służby na PB :wacko: ale dopóki mnie to nie dotyczy w jakieś większej skali nie będę pisał co i jak łamie :rofl:
A to twoje smieszne 168 godzin to ponad 6 tyś zł... Dzielone na zmianę 11 osobową to ponad 500 zł miesiecznie.
Maciax, ale co to znaczy, że trzeba dokładać z rzeczówki - wcale nie trzeba - na to trzeba mieć zgodę związków w komendzie, a jak się nie zgodzą, to co? Komendant nie wypłaci wtedy rekompensaty za przedłużony czas służby? Moim zdaniem dawanie zgody na przerzucanie kasy z rzeczówki na płace to zazwyczaj przykładanie ręki do problemów z finansowaniem komend. Ale przynajmniej Wasz KP/KM zadowolony :DZgodę związków na dokładanie do wypłaty za nadgodziny? A to nowość.... Chcesz mi powiedzieć, że u Was związki musza się zgodzić na to, żeby nam wypłacić kasę? Nie rozumiem. Normalna sprawa - załóżmy, że wypracowaliśmy 150 tys zł nadgodzin.... 01 dostanie z KW załóżmy 120 tys... jak myślisz skąd weźmie resztę? Ze swojego konta?
Komendant nie wypłaci wtedy rekompensaty za przedłużony czas służby?Dokładnie tak. Wypłaci tyle, na ile ma kasę, a reszta do odebrania w bieżącym okresie rozliczeniowym. Kto mu zabroni?
Kłamiesz czy nie wiesz i zajmujesz stanowisko w sprawie?
Komendanci (województwa) otrzymali pieniądze były wyliczone na 100%płatne nadgodziny i obejmowały nawet podwyżki liczone do 2020 r. i nawet gdzieś mi się w dokumentach wala ta tabela :wacko: Pieniądze na nadgodziny przez wiele lat były wyższe niż w budżetach i realizowano za nie zakupy,remonty itp..
Komendant nie przeciwdziała niczemu tylko moim zdaniem łamie prawo kierując osoby z poza JRG na służby na PB :wacko: ale dopóki mnie to nie dotyczy w jakieś większej skali nie będę pisał co i jak łamie :rofl:
A to twoje smieszne 168 godzin to ponad 6 tyś zł... Dzielone na zmianę 11 osobową to ponad 500 zł miesiecznie.
Podział kwoty rządził się tymi samymi warunkami bocznymi .. bez różnicy czy dzielisz 225 na płatnośc obecne czy wcześniejsze warunki brzegowe występowały i występować będą.. masz kasę w woj/km .. taka sama .. różnica tylko za ile nadgodzin możesz zapłacić;) tych obecnie .. 105 wcześniej blisko maksaTak bo bez różnicy czy podzielisz 225 mln. zł na 23 tyś ludzi czy 32 :rofl:
Podział kwoty rządził się tymi samymi warunkami bocznymi .. bez różnicy czy dzielisz 225 na płatnośc obecne czy wcześniejsze warunki brzegowe występowały i występować będą.. masz kasę w woj/km .. taka sama .. różnica tylko za ile nadgodzin możesz zapłacić;) tych obecnie .. 105 wcześniej blisko maksaTak bo bez różnicy czy podzielisz 225 mln. zł na 23 tyś ludzi czy 32 :rofl:
To może rozwiązaniem problemu jest wypłacenie nadgodzin z jednego garnuszka przez kg a nie poszczególne kw które dzieła ile mają. Wypłata jest 3 miesiące po zakończeniu okresu rozliczeniowego więc dane spokojnie spłyną żeby puścić przelew do kp tyle ile potrzeba. Rozwiąże to problem ze raz w jednym województwie jest za mało kasy a raz za dużo bo zmieniła się np liczba wakatowNo tak, tylko wtedy rezolutny komendant będzie miał dużo wakatów i max nadgodzin u każdego. Bo uposażenie płaciłby on, nadgodziny KG :wacko:
Podkarpackie8,182 mln zł...
To na oba okresy?Podkarpackie8,182 mln zł...
A można prosił kwoty dla wszystkich województwNie można. Można ewentualnie poprosić o swoje województwo :mellow:
PodkarpackieSwoją drogą w związku z wzrostem uposażeń w roku 2023 dawanie do obioru godzin z roku gdzie stawka była niższa powoduje nawarstwianie "długu"
Czołem! Płacone już gdzieś w lubelskim nadgodziny?Tak
:straz:Pytanie jakie województwa dostały już nadgodziny?Nie rozaptruj tego województwami bo tak nie działa
Najwyżej kupisz warzywa trochę później :)Na poważne pytanie odpowiadasz szyderą w Twoim wieku? Szanujmy się :rofl: :rofl: :rofl:
A nie da się praktyk odbywać jako zwiększenie stanu o plus 1 ? Wtedy bym uwierzył w czyste intencje a tak wiadomo o co chodzi żeby zrobić w kraju jak najmniej nadgodzin.A dziwisz się? Komendant taki czy inny ma przede wszystkim dbać o "firmę" i jak ma możliwość zaoszczędzić, to z tego korzysta. Jeżeli ma możliwość zredukowania ilości nadgodzin i to wygeneruje oszczędności - to jego OBOWIĄZKIEM jest z tej możliwości skorzystać. To, że wypracowujemy taką ilość nadgodzin wynika przede wszystkim ze zbyt małej ilości etatów. Gdyby ich było na styk, to nadgodziny miałbyś tylko z tytułu nieobecności strażaków przewidzianych do służby w harmonogramie półrocznym (zwolnienia, kursy, szkolenia, zawody, itp) i Twój harmonogram byłby sztywny. Wtedy średnio na strażaka nie wyszłoby prawdopodobnie więcej niż 24 godz. za okres rozliczeniowy.
Oni mają praktyki, a nie zbijają godziny. Zresztą to nie są godziny przypisane do Ciebie czy Twoich kolegów. Każdy ma tyle ile wypracował.Widzę że nie zrozumiałeś o co chodzi. Mamy godziny które wypracowaliśmy a przychodzi kadet przez co mamy zmniejszoną ilość służb i musimy pisać odbiory godzin które wypracowaliśmy. A nadgodziny to przecież nie dostajesz za darmo bo jesteś na służbie pracujesz to nie rozumie o co Ci chodzi z tym żeby nam zabierali funkcyjni i z 8h. Też chętnie przejdziemy na funkcyjny i będzie z głowy nie trzeba chodzić a kasa większa. Lepiej niż nadgodziny
Jak takie rzeczy słucham to najchętniej jeszcze tych na funkcyjnym 8h bym zachęcał do schodzenia, żeby nie wyszli z wprawy i mieli ciągłą styczność z podziałem.
Ale nikt Ci żadnych godzin nie zabiera. Po prostu zamiast dostawać za nie pieniążki, dostajesz czas wolny, który wart jest tykle samo, a patrząc przez pryzmat inflacji, to więcej bo odbierasz go teraz, a nie za kilka miesięcy (gdzie wartość pieniądza będzie niższa)Oni mają praktyki, a nie zbijają godziny. Zresztą to nie są godziny przypisane do Ciebie czy Twoich kolegów. Każdy ma tyle ile wypracował.Widzę że nie zrozumiałeś o co chodzi. Mamy godziny które wypracowaliśmy a przychodzi kadet przez co mamy zmniejszoną ilość służb i musimy pisać odbiory godzin które wypracowaliśmy. A nadgodziny to przecież nie dostajesz za darmo bo jesteś na służbie pracujesz to nie rozumie o co Ci chodzi z tym żeby nam zabierali funkcyjni i z 8h. Też chętnie przejdziemy na funkcyjny i będzie z głowy nie trzeba chodzić a kasa większa. Lepiej niż nadgodziny
Jak takie rzeczy słucham to najchętniej jeszcze tych na funkcyjnym 8h bym zachęcał do schodzenia, żeby nie wyszli z wprawy i mieli ciągłą styczność z podziałem.
Oni mają praktyki, a nie zbijają godziny. Zresztą to nie są godziny przypisane do Ciebie czy Twoich kolegów. Każdy ma tyle ile wypracował.Widzę że nie zrozumiałeś o co chodzi. Mamy godziny które wypracowaliśmy a przychodzi kadet przez co mamy zmniejszoną ilość służb i musimy pisać odbiory godzin które wypracowaliśmy. A nadgodziny to przecież nie dostajesz za darmo bo jesteś na służbie pracujesz to nie rozumie o co Ci chodzi z tym żeby nam zabierali funkcyjni i z 8h. Też chętnie przejdziemy na funkcyjny i będzie z głowy nie trzeba chodzić a kasa większa. Lepiej niż nadgodziny
Jak takie rzeczy słucham to najchętniej jeszcze tych na funkcyjnym 8h bym zachęcał do schodzenia, żeby nie wyszli z wprawy i mieli ciągłą styczność z podziałem.
Zobacz sobie co znaczy dodatek funkcyjny bo widać, że nie wiesz o czym piszesz.A co znaczy dodatek funkcyjny?
Też chętnie przejdziemy na funkcyjny i będzie z głowy nie trzeba chodzić a kasa większa. Lepiej niż nadgodziny
O jakim pisaniu odbiorów piszesz? Musicie jeszcze jakiś raport pisać ze chcecie wolna służbę w związku z odbiorem nadgodzin?
Też chętnie przejdziemy na funkcyjny i będzie z głowy nie trzeba chodzić a kasa większa. Lepiej niż nadgodziny
Faktycznie nie wiesz za co jest DF. Możesz być wykorzystany przez firmę do obowiązującego w danym półroczu limitu ku chwale ojczyzny. Przynajmniej u mnie, i jak widzę po wpisie @fireman_f nie tylko u mnie, jest to interpretowane.O jakim pisaniu odbiorów piszesz? Musicie jeszcze jakiś raport pisać ze chcecie wolna służbę w związku z odbiorem nadgodzin?
Rozliczenie czasu służby powinno się opierać o papier. Przychodzisz w czasie wolnym to wypisujesz "polecenie wykonywania czynności w przedłużonym czasie służby", odbierz godziny - wypisujesz "udzielenie czasu wolnego za wykonywanie czynności w przedłużonym czasie służby". A że nie wszystkie komendy to stosują...
Rozliczenie czasu służby powinno się opierać o papier. Przychodzisz w czasie wolnym to wypisujesz "polecenie wykonywania czynności w przedłużonym czasie służby", odbierz godziny - wypisujesz "udzielenie czasu wolnego za wykonywanie czynności w przedłużonym czasie służby". A że nie wszystkie komendy to stosują...Przecież to jak się chodzi w danym miesiącu określa się w harmonogramie miesięcznym (zwanym u nas grafikiem). To jest jedyny dokument, w którym określa się, że trzeba uzupełnić stan osobowy zmiany wynikający z harmonogramu półrocznego.
W każdej komendzie są pewne rezerwy i inne możliwości… powinno starczyć na wszystkich i dla wszystkich. Czas pokaże ale przekaz na odprawie jest jasny. Pozdrawiam
Ludzie - zacznijcie się martwić, jak nie będzie. Za każdym razem, jak zbliża się czas wypłaty wynagrodzenia za nadgodziny to są pełne portki. Nie wiem jak Wam, ale mnie się jeszcze nie zdarzyło nie zobaczyć pieniędzy do końca okresu. Nie moja i nie Wasza w tym głowa, żeby wystarczyło. Róbmy swoje.U mnie regularnie brakuje we wrześniu na nadgodziny, więc co kraj to obyczaj.
Osobiście nadzoruje temat… większość komend jest już gotowych. Liczę, że wszyscy dostaną swoje pieniądze w czas i bez kłopotów. Jeśli jednak gdzieś ktoś zawali to będę wyciągał konsekwencje służbowe. Pozdrawiam
Osobiście nadzoruje temat… większość komend jest już gotowych. Liczę, że wszyscy dostaną swoje pieniądze w czas i bez kłopotów. Jeśli jednak gdzieś ktoś zawali to będę wyciągał konsekwencje służbowe. Pozdrawiam
No to bardzo ciekawe bo w mojej komendzie w małopolsce mamy powiedziane że nie ma pieniędzy i mamy wybierać w trybie pilnym godziny z poprzedniego okresu w ilości od 48h do 72h. Tak jest prawie w każdym okresie. :gwiazdki:
Co Komenda to inaczej, u mnie kto wypracował nadgodziny ten dostaje, żadnego przymusu wybierania nadgodzin czy byleś na L4 czy oddawałeś krew, do tego cała Komenda już w zeszłym tygodniu dostała przelew i dla nikogo nie brakło
Jeśli dowództwo naciska to przejdź na dodatek funkcyjny :PI będzie robił nadgodziny ku chwale ojczyzny :mellow:
Eqinox a co jak kadrowa z końcem sierpnia kazała wybierać już po dwie służby bo może wiedział (może myślała ) że nie będzie na wypłatę wszystkich nadgodzin ?Skoro kadrowa rządzi na JRG to ja nie mam pytań...
Eqinox a co jak kadrowa z końcem sierpnia kazała wybierać już po dwie służby bo może wiedział (może myślała ) że nie będzie na wypłatę wszystkich nadgodzin ?Skoro kadrowa rządzi na JRG to ja nie mam pytań...
Dobre. Pozdrawiam. Trzeba to śmiechem brać 😉😉No ale realnie @kiligonzales co za różnica czy odebrałeś w sierpniu czy w grudniu... Jedyna jest taka, że kadrowa strasznie zepsuła temat w komendzie bo nie ma gwarancji, że będzie rezerwa w 2024 wiec sprawa się ma tak, że teraz z rezerwy dostaniecie mniej o 48h x liczba etatów na JRG x 38 zł sorry ludzie którzy nie rozumieją zasad nie powinni podejmować decyzji...
Potwierdzam, że środki zostały uzupełnione w kwocie ponad 40 mln. Jedyny problem to czas ale zrobimy wszystko żeby się wyrobić. Może być kłopot w pojedynczych komendach gdzie trzeba będzie chwilowo przesunąć środki z innych paragrafów ale będzie to uzupełnione! Także proszę być spokojnym. To samo z mieszkaniówka rezerwa została uruchomiona i będą wyrównania. Pozdrawiam serdecznieNo i to jest dobra wiadomość, bo już się martwiliśmy.
Panie Komendancie – super. Tylko dlaczego Komendanci wstrzymują urlopy by w pierwszej kolejności wybierać nadgodziny jako wolne , a zdarza się że proponują wyższe stanowisko za zrzeczenie się nadgodzin. Czyli dalej mamy do czynienia z kreatywną księgowością. Te urlopy i tak będzie trzeba kiedyś wydać co wygeneruje nadgodziny.Dla dobra strażaków. Bo oczywiście wiedzą, że nadgodzina będzie więcej warta za rok niż teraz ^_^
Panie Komendancie – super. Tylko dlaczego Komendanci wstrzymują urlopy by w pierwszej kolejności wybierać nadgodziny jako wolne , a zdarza się że proponują wyższe stanowisko za zrzeczenie się nadgodzin. Czyli dalej mamy do czynienia z kreatywną księgowością. Te urlopy i tak będzie trzeba kiedyś wydać co wygeneruje nadgodziny.Taki komendant to skarb😉
Tylko dlaczego Komendanci wstrzymują urlopy by w pierwszej kolejności wybierać nadgodziny jako wolne , a zdarza się że proponują wyższe stanowisko za zrzeczenie się nadgodzin. Czyli dalej mamy do czynienia z kreatywną księgowością. Te urlopy i tak będzie trzeba kiedyś wydać co wygeneruje nadgodziny.Dyletant a nie komendant :rofl: Naraża budżet komendy na straty i to dość wysokie. Natomiast z punktu widzenia strażaków takie chomikowanie urlopów to najlepsza lokata kapitału bo żaden bank nie da 25% w skali roku a ten komendant tak :rofl:
Tylko bank daje Ci gwarancję że odda pieniądze z tym procentem, a u mnie w woj to pierwszy rok że zapłacą wszystkie nadgodziny i boję się że to była jednorazowa akcja. To samo próbujemy powtarzać, że rolowanie godzin na kolejne okresy to tylko zwiększenie ich kosztów w przyszłości, niestety zderzalismy się ze ścianą i gdyby nie akcja z rezerwą w tym roku też by tak było.Lubię Ciebie bo jesteś młody dociekliwy związkowiec więc skoro chcesz podrążyć temat to masz dwa pytania które na twoim podwórku zadziałają :wacko:
Tylko dlaczego Komendanci wstrzymują urlopy by w pierwszej kolejności wybierać nadgodziny jako wolne , a zdarza się że proponują wyższe stanowisko za zrzeczenie się nadgodzin. Czyli dalej mamy do czynienia z kreatywną księgowością. Te urlopy i tak będzie trzeba kiedyś wydać co wygeneruje nadgodziny.Dyletant a nie komendant :rofl: Naraża budżet komendy na straty i to dość wysokie. Natomiast z punktu widzenia strażaków takie chomikowanie urlopów to najlepsza lokata kapitału bo żaden bank nie da 25% w skali roku a ten komendant tak :rofl:
6 miesięcy? przecież 12,3% będzie dopiero wliczane do średniej za rok, za "nadgodziny" za pierwszy okres rozliczeniowy 2024 wypłacone we wrześniu 2024, więc błąd. W dodatku wypłacone wcześniej "nadgodziny" np. teraz można obrócić, niż trzymać w skarpecie więc 24,6% to mocne nadużycie w sprawie lokaty kapitału dla w miarę ogarniętej osoby ;)Skoro komendant daje odbiór teraz (w sensie II półrocza) to kiedy odda urlop najprościej tłumaczę jak potrafię.
witamNie musisz nic takiego robić. Równomierne obciążenie jest przy planowaniu a nie realizacji.
czy po przejściu na dodatek funkcyjny muszę wypracowywać podobną liczbę nadgodzin co inni funkcjonariusze na zmianie? u mnie dca JRG podpiera się równym obciążeniem służby
witamNie musisz nic takiego robić. Równomierne obciążenie jest przy planowaniu a nie realizacji.
czy po przejściu na dodatek funkcyjny muszę wypracowywać podobną liczbę nadgodzin co inni funkcjonariusze na zmianie? u mnie dca JRG podpiera się równym obciążeniem służby
Skoro nie można mu za to zapłacić ani oddać to powinno się planować w grafikach miesięcznych tak aby nie miał godzin ponad normatyw.
@eqinox - to jaką ilość nadgodzin może wypracować?
hmmm, to u mnie dca JRG twierdzi że musze mieć taka samą liczbę nadgodzin co inni bo nie będę równo obciążony służbą i będzie to łamanie prawa pracy, nie zapytałem jakie przepisy będą łamane bo nie chciało0 mi się prowadzić daremnej dyskusji.Masz wypracować godziny nominalne..
A regulują to jakieś przepisy ??? - ktoś w temacie zorientowany???
hmmm, to u mnie dca JRG twierdzi że musze mieć taka samą liczbę nadgodzin co inni bo nie będę równo obciążony służbą i będzie to łamanie prawa pracy, nie zapytałem jakie przepisy będą łamane bo nie chciało0 mi się prowadzić daremnej dyskusji.Nie żaden przepis o tym nie mówi który strażaków dotyczy. Co do prawa pracy to wytłumaczyć możesz koledze dowódcy ze w PSP nie ma nadgodzin i nie dotyczą nas zapisy prawa pracy w tym zakresie.
A regulują to jakieś przepisy ??? - ktoś w temacie zorientowany???
Jedyna uczciwa odpowiedź na zadane przez kolegę @Diabełcspsp pytanie to taka "że nie musi" ale to ni jak nie przekłada się na to że "nie może". I tyle, cała reszta to oczekiwanie jak kto by to widział nie poparta żadnym konkretnym przepisem .Przłozony oszukuje młodego strażaka informując go, że:
Więc zapytam, czemu podpuszczacie młodego pchając mu do głowy poczucie że jest oszukiwany podczas gdy jest tylko ( jak to w PSP bywa) wykorzystywany.
hmmm, to u mnie dca JRG twierdzi że musze mieć taka samą liczbę nadgodzin co inni bo nie będę równo obciążony służbą i będzie to łamanie prawa pracy, nie zapytałem jakie przepisy będą łamane bo nie chciało0 mi się prowadzić daremnej dyskusji.To co pogrubiłem to kłamstwo czy prawda twoim zdaniem?
Niczego nie naginam a już na pewno nie pod wypowiedź przełożonego kolegi.Nie prawda jego przełożony go okłamuje powołując się na coś co nie istnieje... Nie ma takiego przepisu prawnego koniec kropka.
Jego przełożony po prostu dorabia ideologię do faktów próbując jakoś wytłumaczyć swoje postępowanie. I oczywiście pływa przy tym niemiłosiernie ale nie jakoś szczególnie mocniej niż Wy wskazując/sugerując że jest to działanie niezgodne z obowiązującym prawem.
Jeśli łamie prawo to nic prostszego niż podać go do sądu i czekać na łatwe pieniążki a już w ogóle powinny na bezprawne dzialanie zareagować wszelkiej maści ZZ mające dobro pracownika w sercu i na sztandarach.
Nie ma takiego przepisu prawnego koniec kropka.Czyli twierdzisz że strażak z DF nie może wypracowywać godzin ponad przyjęty normatyw....
że musze mieć taka samą liczbę nadgodzinmusi vs może
Czyli twierdzisz że strażak z DF nie może wypracowywać godzin ponad przyjęty normatyw....Okłamuje dowódca który mówi, że musi tak planować... Podejrzewam, że jest kwestią czasu gdy pierwsza tego typu sprawa trafi do sądu i zapewne zrobi to mecenas ZZ bo nie jest uzasadnione celowe planowanie służb ponadnormatywnych osobie która za ten czas nie może mieć zapłacone oczywiście o ile nie jest to uzasadnione potrzebnymi służby (dla zasady jeśli jeden dowódca ma WS a drugi na funcyjnym przychodzi to nie jest potrzeba służby) Dodatek funkcyjny miał swoje uzasadnienie i nie było nim zrzucanie nadgodzin a wynagrodzenie ludzi zajmujących stanowiska kierownicze.
Czyli myli się "racjonalny ustawodawca" pisząc:
art 35 ust. 10b. UoPSP Strażakowi uprawnionemu do dodatku funkcyjnego, w zamian za czas służby przekraczający normę, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, ani rekompensata pieniężna, o której mowa w ust. 9.
Jedyne w czym masz rację to kiedy piszesz że nieprawdą jest stwierdzenieCytujże musze mieć taka samą liczbę nadgodzinmusi vs może
Komu jak komu ale Tobie jako przedstawicielowi "strony społecznej" powinno na sercu leżeć pojęcie "sprawiedliwości społecznej" (czytaj: funkcyjny minimum 20% i normatyw a reszta na DS niższym 2, 3 razy niech dyma ponad normę)
a wynagrodzenie ludzi zajmujących stanowiska kierownicze.to podpowiedz mi kto przeforsował w tej grupie dowódców zastępu czy sekcji ^_^,
jeden robi to za darmoza minimum 20 % co w praktyce przekłada się na 1100 - 1200 zł dla dowódcy zastępu; napisz proszę czy u Ciebie tyle ma d-ca zastępu czy raczej d-ca zmiany (dlatego proszę o odrobinę realizmu)
Jeszcze raz bo wychodzi że nie zauważasz jednej rzeczy, mianowicie celowo z premedytacją napisałem "nie musi nie znaczy że nie może".Kolego ale on pisze, że ma mieć równo z kolegami bez DF to ile takich przypadkowych równych akcji może się zdarzyć (ile półroczy?) ale pomnimy to otóż kolega na DF też nie ma obowiązku warować w domu a jeśli w rozkazie to się planuje to w dobie komunikatorów to widać, że ktoś to planował.
Zwróć uwagę że kolega nie pisał że mu to planują tylko że dowódca powiedział......
Nikt nie musi mu tego planować w harmonogramie miesięcznym, po prostu jeśli jego dowódca ma problem bo ktoś się pochorował, złożył wniosek o opiekę, urlop na żądanie itp. ściąga go podbijając mu w ten sposób nadgodziny. Nie planuje, działa doraźnie aby uzupełnić uzgodniony stan minimalny . Ściąga go mimo że ktoś inny bez DF ma WS gdyż ten na WS nie musi warować w domu i może mieć mnóstwo powodów aby w wolnym dniu nie móc pojawić się na służbie (opieka nad dzieckiem, być pod wpływem, być na wycieczce, czy wreszcie być tirem w drugim końcu Polski)
Odnośnie sądów to zwróć uwagę że judykatura odnosząca się do problemów wynikających z art. 151(4) kp (tam jest to od dawna) wspomina o zakazie stosowania rozwiązań organizacyjnych nie wspomina o nagłych potrzebach. Jeśli przełożony jest choć odrobinę kumaty to poradzi sobie i bezproblemowo znajdzie przypadki w których właśnie człowiek z DF był mu niezbędny. Nie mówię że jest to ok ale też nie postrzegam tego jakoś mega negatywnie. DF został w założeniu źle zaprojektowany negatywne tego konsekwencje to już pochodna grzechu pierworodnego. Tworzenie przepisów , które zakładają dobrą wolę jednej lub drugiej strony barykady i oczekiwanie że wszystko będzie ok jest kompletnie irracjonalne.Przeceniasz umiejętności przełożonych i masz tutaj przykład kolegi który zadał pytanie... Dowódca JRG celowo to planuje oraz na początku okresu zakłada efekt finalny... Czym to jest jeśli nie rozwiązaniem organizacyjnym?
Czy w Was też jest taka zasada, jak na przykład w województwie kujawsko - pomorskim, że osoby na DF mają obowiązek chodzić na wszystkie służby wynikające z harmonogramu półrocznego? Interpretacja jest taka, że ma być na każdej służbie - w innym przypadku musi mieć urlop/L4/opiekę itp. Czyli nawet jeśli wypracował jakieś godziny ponad nominał (bo był kilka razy w służbie poza obowiązującym go harmonogramem półrocznym) to nie może iść na wolne (wolna służba czy odbiór "nadgodzin" jak zwał tak zwał) pomimo tego, że ostatecznie w rozliczeniu półrocznym będzie miał sporo więcej godzin niż przewiduje nominał. Dodam więcej komendanci OCZEKUJĄ tego, żeby takie osoby miały tak jak pisze autor wątku - czyli godzin jak najbliżej średniej. Wymuszają to na dowódcach i później cała sprawa skupia się właśnie na tym, że 11 i 12 w oczach załogi są ludźmi zmuszajacymi poległych strażaków do darmowej pracy.
Eqinox litości bo się zakiwasz aby tylko wytrwać przy swoim.W temacie nadgodzin się nie zakiwam bo za długo się tym zajmuję... Czyli od początku kiedy wprowadzono płacenie za ponadnormatywny czas służby. Uważam, że ten przełożony nie wie, że kręci sobie bat nad głową bo przecież ktoś gdzieś kiedyś powiedział... Niestety ale od wielu lat trwa niezgodna z prawem kampania przekazywania zadań kadrowych do JRG bez żadnych szkoleń a potem zdziwienie pewnymi tematami.
"planuje nadgodziny, może jeszcze w harmonogramie półrocznym zatwierdzanym przez 01".
Gość coś pisze zapewne do końca nie wiedząc jak to jest rozgrywane. To że on to pisze to mnie nie dziwi ale że Ty wierzysz iż w dzisiejszych czasach ktoś robi sam na siebie kwity, jednak zastanawia.
Chcesz wierz ja pozostanę wątpiącym.
Dodam więcej komendanci OCZEKUJĄ tego, żeby takie osoby miały tak jak pisze autor wątku - czyli godzin jak najbliżej średniej. Wymuszają to na dowódcach i później cała sprawa skupia się właśnie na tym, że 11 i 12 w oczach załogi są ludźmi zmuszajacymi poległych strażaków do darmowej pracy.Powiem ci, że w prezydium S od kilku tygodni trwa dyskusja o powołaniu funduszu zadaniowego który będzie strażakom członkom S dopłacał (lub opłacał w całości w zależności od charakteru sprawy) pełnomocników procesowych a jak czytam wpisy na forum to dochodzę do wniosku, że nie tylko jest to niezbędne ale musi być znacznie większe niż planowaliśmy. Wszystko co opisujecie to dla mnie zorganizowana akcja wykorzystywania pracownika a nie sprawa uzasadniona szczególnymi potrzebami służby i nie ma to związku z pełnionym stanowiskiem kierowniczym :straz:
Niestety ale od wielu lat trwa niezgodna z prawem kampania przekazywania zadań kadrowych do JRG bez żadnych szkoleń a potem zdziwienie pewnymi tematami.W 100% się zgadzam. Dowódca JRG ma być kardowcem, kwatermistrzem, technikiem jednostki, księgowym, od niedawna BHPowcem i jest z tego rozliczany jakby był na każdym z tych stanowisk z osobna i do tego posiadał kierunkowe wykształcenie.
Czy w Was też jest taka zasada, jak na przykład w województwie kujawsko - pomorskim, że osoby na DF mają obowiązek chodzić na wszystkie służby wynikające z harmonogramu półrocznego? Interpretacja jest taka, że ma być na każdej służbie - w innym przypadku musi mieć urlop/L4/opiekę itp. Czyli nawet jeśli wypracował jakieś godziny ponad nominał (bo był kilka razy w służbie poza obowiązującym go harmonogramem półrocznym) to nie może iść na wolne (wolna służba czy odbiór "nadgodzin" jak zwał tak zwał) pomimo tego, że ostatecznie w rozliczeniu półrocznym będzie miał sporo więcej godzin niż przewiduje nominał.
Ponadto zamiast tego jest jeszcze udział w zebraniach OSP, przekazaniach pojazdów OSP, szkoleniu OSP, dożynkach, rozwożenia ulotek po gminach czy kalendarzy oraz innych tematch, na które 01 nie ma czasu, albo zwyczajnie ma ważniejsze sprawy.
Przepis mówi, że "Strażakowi uprawnionemu do dodatku funkcyjnego, w zamian za czas służby przekraczający normę, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, ani rekompensata pieniężna, o której mowa w ust. 9.". Nie przysługuje czas wolny = nie przysługuje odbiór godzin czyli pracuje według harmonogramu. U mnie (w innym województwie niż kuj-pom) też jest taka interpretacja.Pogrubiłem to co jest bzdurą w interpretacji przepisu bo odbiór godzin to kolego jest po okresie rozliczeniowym. Dodatkowo przypomina, że ust. 9 zaczyna się tak Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby
Dołóżmy do tego udział w pracach komisji naboru do służby, przetargowej wraz z odbiorami technicznymi samochodu u producenta, weryfikującej oświadczenia majątkowe, sędziowskiej na zawodach OSP - niezwykle atrakcyjne to stanowisko :rofl: @eqinox pisze, żeby jeszcze zlikwidować zaliczenia w OSz i dorzucić to dowódcom JRG. Jeszcze tylko kij w dupę wsadzić, żeby przy okazji zamiatali za sobą :rofl:Ogólnie to większość etatów 8 godzinnych przestała być atrakcyjna... Świadczą o tym coraz częstsze nabory do KW gdzie przyjmowani są na etaty oficerskie stażyści w ilościach znacznych :wacko:
Przepis mówi, że "Strażakowi uprawnionemu do dodatku funkcyjnego, w zamian za czas służby przekraczający normę, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, ani rekompensata pieniężna, o której mowa w ust. 9.". Nie przysługuje czas wolny = nie przysługuje odbiór godzin czyli pracuje według harmonogramu. U mnie (w innym województwie niż kuj-pom) też jest taka interpretacja.Tylko czy norma w cytowanym przepisie, o której mowa w ust. 1 nie mówi:
Ogólnie to większość etatów 8 godzinnych przestała być atrakcyjna... Świadczą o tym coraz częstsze nabory do KW gdzie przyjmowani są na etaty oficerskie stażyści w ilościach znacznych :wacko:To może czas w końcu coś z tym zrobić?? Szumnie zapowiadane dodatki funkcyjne chvja dały..
To może czas w końcu coś z tym zrobić?? Szumnie zapowiadane dodatki funkcyjne chvja dały..Myślę, że coś będzie się musiało wydarzyć w tym temacie i mam nadzieje, że będzie to przedmiotem solidnej debaty... Obecnie w wielu miejscach jedną z najsurowszych kar dyscyplinarnych jest przeniesienie na 8 - godzin a tak nie może być bo to równia pochyła się robi...
Przyjmując stażystów brniemy w jeszcze większą patologię nx jest obecnie. Szumne zapowiedzi obwcnego KG o uatrakcyjnieniu stanowisk ośmiogodzinnych spełzły na niczym, dalej te stanowiska są atrakcyjne ale tylko w przypadku odchodzenia na emeryturę.A co mają zrobić Komendanci jak nie mają chętnych a nie chcą karać dobrych strażaków? Pełna zgoda nie udało się uatrakcyjnienie systemu codziennego i trzeba coś z tym zrobić tylko co?
No właśnie napisałeś to w odpowiedzi do @adivano. Trzeba coś z tym zrobić, pierwsze co to kasa, no nie oszukujny się, dla np dowódcy zmiany przejście na osiem godzin na 12-go musi być powiązane ze wzrostem wynagrodzenia. Licząc np nadgodziny na średnim poziomie 120, to żeby uatrakcyjnić stanowiska ośmiogodzinne, wzrost jego wynagrodzenia powiem na start wynosić przynajmniej 1 tys złotych, żeby jeszcze zostało na dojazdy i brak dorabiania. Ale to jest absolutne minimum. Dopóki nie będzie kasy, to dalej będą stażyści rządzić w kw i wymyślać rzeczy, o których doświadczeni funkcjonariusze nigdy by nie pomyśleli.Nie da się tego tak zrobić... 500 jest 12, 500 jest 11 i ogółem w biurach obstawiam, że jest około 6000-7000 ludzi czyli realnie aby dać ten 1000 to trzeba by zabrać każdemu strażakowi po 250 zł... No ale żeby 12 chciał zostać np. naczelnikiem w KW to chyba trzeba dać jeszcze więcej więc w ramach wyścigu zbrojeń doszli byśmy do abstrakcyjnych kwot.
Niech dadzą biurowym robić nadgodziny, wprowadzić system hybrydowy tj. np. 4 służby w miesiącu. Trochę lepiej by to wyglądało.Jest to jakaś opcja, natomiast pożytku w te służby z tego strażaka nie będzie na sluzbie, bo musi robić swoją robotę biurową, bo nikt za niego tego nie zrobi..
No właśnie napisałeś to w odpowiedzi do @adivano. Trzeba coś z tym zrobić, pierwsze co to kasa, no nie oszukujny się, dla np dowódcy zmiany przejście na osiem godzin na 12-go musi być powiązane ze wzrostem wynagrodzenia. Licząc np nadgodziny na średnim poziomie 120, to żeby uatrakcyjnić stanowiska ośmiogodzinne, wzrost jego wynagrodzenia powiem na start wynosić przynajmniej 1 tys złotych, żeby jeszcze zostało na dojazdy i brak dorabiania. Ale to jest absolutne minimum. Dopóki nie będzie kasy, to dalej będą stażyści rządzić w kw i wymyślać rzeczy, o których doświadczeni funkcjonariusze nigdy by nie pomyśleli.Nie da się tego tak zrobić... 500 jest 12, 500 jest 11 i ogółem w biurach obstawiam, że jest około 6000-7000 ludzi czyli realnie aby dać ten 1000 to trzeba by zabrać każdemu strażakowi po 250 zł... No ale żeby 12 chciał zostać np. naczelnikiem w KW to chyba trzeba dać jeszcze więcej więc w ramach wyścigu zbrojeń doszli byśmy do abstrakcyjnych kwot.
No i tym sposobem będzie tak jak jest 😉Właśnie nie jest jak jest... Bo to równia pochyła w której odchodzą doświadczeni oficerowie biurowi a zastępują ich stażyści...
Czy takie działanie działa dobrze na rozwój formacji? Coś mi się wydaję, że za parę lat znowu będziemy daleko od zachodu.Odwrotnie im więcej będziemy szukać "biurowych" w przysłowiowym Urzędzie Pracy tym bardziej będziemy deprecjonować te stanowiska... Więc będziemy więcej szukać...
Przepis mówi, że "Strażakowi uprawnionemu do dodatku funkcyjnego, w zamian za czas służby przekraczający normę, o której mowa w ust. 1, nie przysługuje czas wolny, o którym mowa w ust. 9 i 10, ani rekompensata pieniężna, o której mowa w ust. 9.". Nie przysługuje czas wolny = nie przysługuje odbiór godzin czyli pracuje według harmonogramu. U mnie (w innym województwie niż kuj-pom) też jest taka interpretacja.Pogrubiłem to co jest bzdurą w interpretacji przepisu bo odbiór godzin to kolego jest po okresie rozliczeniowym. Dodatkowo przypomina, że ust. 9 zaczyna się tak Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami służby
A wola przełożonego, że ma być po równo to nie jest potrzeba służby :rofl:Dołóżmy do tego udział w pracach komisji naboru do służby, przetargowej wraz z odbiorami technicznymi samochodu u producenta, weryfikującej oświadczenia majątkowe, sędziowskiej na zawodach OSP - niezwykle atrakcyjne to stanowisko :rofl: @eqinox pisze, żeby jeszcze zlikwidować zaliczenia w OSz i dorzucić to dowódcom JRG. Jeszcze tylko kij w dupę wsadzić, żeby przy okazji zamiatali za sobą :rofl:Ogólnie to większość etatów 8 godzinnych przestała być atrakcyjna... Świadczą o tym coraz częstsze nabory do KW gdzie przyjmowani są na etaty oficerskie stażyści w ilościach znacznych :wacko:
Ale są też takie komendy, że mieli całkowity zakaz schodzenia bo ZZ twierdziły, że "kradnie" się godziny strażakom. Po tym jak sporo osób przeszło na DF komendant z chęcią widziałby te osoby na służbach... tyle że one już mają wyjebane.
Z chęcią oddam Ci swój dodatek za Twoje nadgodziny :rofl:
skoro osoby na DF mają podniesiony dodatek do kwot nie osiągalnych dla reszty i mają robić tylko normatyw to nadgodziny powinny być płatne 200%.
Nieosiągalne kwoty, to jakie?Skoro nie wiesz jakie dodatki służbowe mają osoby na PB to szkoda dyskutować. 90% załogi nie przekracza 500 zł. Kolego adivano skoro jesteś tak pokrzywdzony przez DF to po co go przyjmowałeś?
Nieosiągalne kwoty, to jakie?Skoro nie wiesz jakie dodatki służbowe mają osoby na PB to szkoda dyskutować. 90% załogi nie przekracza 500 zł. Kolego adivano skoro jesteś tak pokrzywdzony przez DF to po co go przyjmowałeś?
Bo zaraz ucieka na emeryturę? Albo w jego jednostce nie ma nadgodzin.Lub też jest młodym strażakiem który uznał, że 20% funkcyjny to spoko sprawa.
Zdziwiłbyś się bo u mnie w JRG są akurat od 500 wzwyż. Oprócz może stażystów a jest ich trochę. Ponadto 11 i 12 są na funkcyjnym i w porównaniu z naszymi DS i nadgodzinami bijemy ich na głowę.Nieosiągalne kwoty, to jakie?Skoro nie wiesz jakie dodatki służbowe mają osoby na PB to szkoda dyskutować. 90% załogi nie przekracza 500 zł. Kolego adivano skoro jesteś tak pokrzywdzony przez DF to po co go przyjmowałeś?
Zdziwiłbyś się bo u mnie w JRG są akurat od 500 wzwyż. Oprócz może stażystów a jest ich trochę. Ponadto 11 i 12 są na funkcyjnym i w porównaniu z naszymi DS i nadgodzinami bijemy ich na głowę.11 i 12 przestają być chodliwym stołkiem ponieważ nawet przy relatywnie dużym DF zarabiają mniej na PIT a do tego muszą być znacznie częściej w JRG... Ogólnie trend jest bardzo niekorzystny dla całego systemu codziennego.
U nas dowódcy zastępów mają po jakieś 300, dowódca zmian jakieś 800. A stażysta 50.To strasznie mało... Komenda V kategorii (powiat do 50 tyś mieszkańców)?
Zdziwiłbyś się bo u mnie w JRG są akurat od 500 wzwyż. Oprócz może stażystów a jest ich trochę. Ponadto 11 i 12 są na funkcyjnym i w porównaniu z naszymi DS i nadgodzinami bijemy ich na głowę.Nieosiągalne kwoty, to jakie?Skoro nie wiesz jakie dodatki służbowe mają osoby na PB to szkoda dyskutować. 90% załogi nie przekracza 500 zł. Kolego adivano skoro jesteś tak pokrzywdzony przez DF to po co go przyjmowałeś?
Zdziwiłbyś się bo u mnie w JRG są akurat od 500 wzwyż. Oprócz może stażystów a jest ich trochę. Ponadto 11 i 12 są na funkcyjnym i w porównaniu z naszymi DS i nadgodzinami bijemy ich na głowę.11 i 12 przestają być chodliwym stołkiem ponieważ nawet przy relatywnie dużym DF zarabiają mniej na PIT a do tego muszą być znacznie częściej w JRG... Ogólnie trend jest bardzo niekorzystny dla całego systemu codziennego.
W grafiku półrocznym osoba ma 16 8. Ale w miesięcznym ma Ws. Ma wolne. Idzie na zwolnienienie, opiekę na dziecko, albo na krew i ma 24 nadgodziny.
Podejmie się ktoś tematu?
1. W grafiku półrocznym osoba posiada wolną służbę, w tym czasie kierowana jest na szkolenie. Nie dostaje za to godzin, bo w tym terminie miał przewidziane wolne. Co w przypadku losowego zdarzenia i L4 ? Jest w służbie czy nie ?
2. Osoba ma wolną służbę w grafiku półrocznym, w tym czasie bierze L4, nie może mieć godzin za to L4, ale z pensji zabierają 20% ?
W grafiku półrocznym osoba ma 16 8. Ale w miesięcznym ma Ws. Ma wolne. Idzie na zwolnienienie, opiekę na dziecko, albo na krew i ma 24 nadgodziny.
Podejmie się ktoś tematu?
istnieje takie coś jak kreatywność grafików półrocznych i dla "dobra służby" można wiele zdziałać.
W grafiku półrocznym osoba ma 16 8. Ale w miesięcznym ma Ws. Ma wolne. Idzie na zwolnienienie, opiekę na dziecko, albo na krew i ma 24 nadgodziny.Ma ws w danym dniu ale za to w innym musi mieć służbę tam gdzie w półrocznym miał wolne żeby godziny w miesiącu były wyrównane. Biorąc opiekę itp. w rzeczywistości nie ma dodatkowego wolnego tak jak w założeniu tych przywilejów. Więc należy to traktować jako po prostu wolne, a nadgodziny generuje w dniu w którym w miesięcznym ma zaplanowaną dodatkową służbę względem półrocznego.
Podejmie się ktoś tematu?
istnieje takie coś jak kreatywność grafików półrocznych i dla "dobra służby" można wiele zdziałać.
Jak można zaingerować w harmonogram półroczny, gdy losuje nam go system ewidencji czasu służby?
Jak można zaingerować w harmonogram półroczny, gdy losuje nam go system ewidencji czasu służby?
A co tego zabrania?
Przecież grafik wygenerowany przez system jest edytowalny.
Równie dobrze można z tego nie krozystać i napisać grafik z palca jak ktoś ma głowę do tego...
A co tego zabrania?
Możliwości techniczne uniemożliwiają ingerencję, gdy się pracuje w SECS.Przecież grafik wygenerowany przez system jest edytowalny.
System nie generuje grafiku, system generuje harmonogram półroczny. Grafik miesięczny jest ustalany samodzielnie na podstawie wygenerowanego harmonogramu półrocznego.Równie dobrze można z tego nie krozystać i napisać grafik z palca jak ktoś ma głowę do tego...
Nie ma dowolności i tworzenia harmonogramu "z palca", u mnie korzysta się z SECS i koniec.
Pytanie panowie, jeżeli chodzi o wypłatę nadgodzin, jeżeli pieniądze fizycznie znajdują się na koncie komendy a oni zwlekają zazwyczaj do ostatniego dnia z wypłatą... Jest na to jakiś paragraf? :wacko:
Pytanie panowie, jeżeli chodzi o wypłatę nadgodzin, jeżeli pieniądze fizycznie znajdują się na koncie komendy a oni zwlekają zazwyczaj do ostatniego dnia z wypłatą... Jest na to jakiś paragraf? :wacko: toZgłoś zawiadomienie do prokuratury...😔, a tak poważnie to się ogarnij w podstawowej wiedzy na temat funkcjonowania PSP. I podpowiem ci, że to forum a tym bardziej stołówka nie należą do zalecanych źródeł🙆
Pytanie panowie stołówkowe, jeżeli chodzi o wypłatę nadgodzin, jeżeli pieniądze fizycznie znajdują się na koncie komendy a oni zwlekają zazwyczaj do ostatniego dnia z wypłatą... Jest na to jakiś paragraf? :wacko:
Pytanie panowie stołówkowe, jeżeli chodzi o wypłatę nadgodzin, jeżeli pieniądze fizycznie znajdują się na koncie komendy a oni zwlekają zazwyczaj do ostatniego dnia z wypłatą... Jest na to jakiś paragraf? :wacko:Podaj namiary na siebie a ja w Twoim imieniu napiszę do Twojego szefa pismo w sprawie niewypłacenia pieniędzy za nadgodziny.
Pytanie panowie stołówkowe, jeżeli chodzi o wypłatę nadgodzin, jeżeli pieniądze fizycznie znajdują się na koncie komendy a oni zwlekają zazwyczaj do ostatniego dnia z wypłatą... Jest na to jakiś paragraf? :wacko:Pytanie stołówkowe, więc ja nie wyśmiewam tylko pomogę:
Jest na to jakiś paragraf?Ja się odniosłem tylko do tego bo gość nie wie co pisze.
Jest na to jakiś paragraf?no oczywiście że jest, musi być - § 4180
Podaj namiary na siebie a ja w Twoim imieniu napiszę do Twojego szefa pismo w sprawie niewypłacenia pieniędzy za nadgodziny.Jezu człowieku co ty piszesz i co pleciesz... Krzywdę chcesz zrobić stołkowemu bohaterowi?
W drugą stronę też byłoby ciekawie. Dwa okresy rozliczeniowe, gdzie cały stan podziału komendy chciałby "zwrot godzin w naturze" i...Nie realne no może poza łódzkim.
W drugą stronę też byłoby ciekawie. Dwa okresy rozliczeniowe, gdzie cały stan podziału komendy chciałby "zwrot godzin w naturze" i...
Wysłane przy użyciu Tapatalka