strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: grzesiekstrazak w Sierpień 19, 2008, 16:40:01
-
Jak w temacie. 10 dni temu zaginął 20-letni chłopak. W całą akcje poszukiwawczą zaangażowały się dwie jednostki OSP, PSP, Policja no i mieszkańcy. Rodzina była u dwóch jasnowidzów którzy mówią że osoba nie żyje i znajduje się około 2km od miejsca zamieszkania w dodatku jest zakopana. Moje pytanie to czy spotkaliście się z podobnym przypadkiem oraz w jaki sposób prowadziliście poszukiwania. \
Pozdrawiam
-
Wiele miałem przypadków poszukiwań - wisielców, topielców, osób zaginionych. Na jasnowidzów trzeba brać poprawkę i robić swoje. Ten przypadek jest nietypowy, nie wiem jakim sprzętem to można sprawdzić, ale rozkopanie takiego terenu chyba nie wchodzi w rachubę - poza tym to już nie rola straży.