strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: 3Bird w Luty 05, 2010, 11:56:20
-
Witam wszystkich ochotników :krzyk:
drodzy koledzy, właśnie poszerzyłem grono członków OSP z czego jestem bardzo zadowolony :straz: jednak na wstępie, w oczy rzuciła mi się pewna kwestia, a mianowicie, zbyt rzadkie zebrania - u nas odbywają się raz w miesiącu oraz za małe zaangażowanie w różnego rodzaju działania na rzecz naszego chlebodawcy - ukochanej Gminy.
Mam pytanie, jak to się odbywa u Was, ile razy (np. w miesiącu) się spotykacie, oraz na czym głównie polegają Wasze obowiązki :pyt: Pytam dlatego ponieważ chciałbym podsunąć kilka pomysłów na zwiększenie zaangażowania się OSP w życie publiczne Gminy. Sądzę że nasze ochotnicze ręce i głowy do pracy można śmiało wykorzystać w różnego rodzaju zbożnych celach :krzyk:
Za jakiekolwiek podpowiedzi będę bardzo wdzięczny. :straz:
Pozdrawiam ochotniczą brać :krzyk:
-
działania na rzecz naszego chlebodawcy - ukochanej Gminy.
(...)zaangażowania się OSP w życie publiczne Gminy
Co masz na myśli?? bo ja jakoś nie rozumiem, co chcesz robić dla swej ukochanej gminy?? jakie "działania dodatkowe"?? po co??
trochę sprecyzuj o co chodzi...
-
można śmiało wykorzystać w różnego rodzaju zbożnych celach
Myślę że nie na tym ma polegać pożarnictwo. Straż pożarna nie może być od zbożnych celów - bo w innym przypadku będą Was wykorzystywać do wszystkiego. Zacznie sie od wypompowywania terenów, malowania masztów na flagi (bo urząd nie ma aż tak długiej drabiny i kto to ma zrobić), a skończy na prośbie o położenie kostki przed urzędem gminy bo kryzys i nie ma funduszy. Ja na Waszym miejscu bym się dobrze zastanowił co chcecie osiągnąć bo przez takie wchodzenie w d..ę wójtowi (burmistrzowi, prezydentowi) możecie więcej stracić niż zyskać. Z poczatku jest wszędzie dobrze - urząd to doceni, po pewnym czasie jednak zacznie wymagać - jak od zwykłaj przeciętnej firmy na ich usługach.
W mojej OSP również staramy sie pomagać miastu w jego funkcjonowaniu ale nigdy nie wychodzimy z inicjatywą tylko nas proszą o pomoc, a my po narzekaniu (chcąc - niechcąc politycznej zagrywce) robimy robotę za co nas całują w ręce. Bo w Polsce dobrze zna sie powiedzenie - "Daj palec, a zabiorą Ci całą rękę".
Pomagać można - ale trzeba wyznaczyć granicę kiedy się jeszcze pomaga, a od kiedy staje sie już być wykorzystywanym!!!
A takich zadań jest dużo: od malowania masztów, wieszania karmników dla ptaków, mycia placów, zalewania lodowisk na placach szkolnych, zrzucania śniegu z dachu, mycia wiat przystankowych, zabezpieczania imprez miejskich, wynajmowania sali OSP dla innych stowarzyszeń za darmo (choć mają swoje siedziby, ale po co ogrzewać zimą), wieszania tabliczek z nazwami ulic, przepychania studzienek kanalizacyjnych, naprawy hydrantów naziemnych i podziemnych itd., itp.
-
Widzę że na naszych plecach chcesz lansować swoją skromną osóbkę. :klol:
Na ale jesteśmy po to aby pomagać więc:
Skoro obradujecie co miesiąc, to nasuwa się pytanie oczym skoro domniemam że nic nie robicie. :milcz:
Proponuję zmienić nazwę zebranie na szkolenie i poświęcić ten czas na bardziej efektywny cel.
Ja uznaję zasadę jest problem to jest zebranie, ale też tylko prezydium. Opinia reszty jest znana w zakulisowych dyskusjach.
Robić możesz wszystko szczególnie te fizyczne prace (a czasami ktoś ci powie dziękuję ).
Tak więc zimą odśnieżasz nie tylko dachy ale i inne miejsca które pług zasypał.
latem podlewasz kwiatki, gonisz pszczółki i inne owady i gady. Z bardziej trudniejszych zadań wymienił bym kalendarz strażacki (toć to nasza tradycja) oczywiście nasz własny nie kupiony w zarządzie; tematyczny folderek (ulotka) np.bezpieczna woda, czy droga do domu; zorganizowanie dnia dziecka, lub przy jakiejś imprezie pokazy sprawności i sprzętu.
Myślę że to na razie wystarczy.
No to lansuj się młody. :tuba:
-
"A takich zadań jest dużo: od malowania masztów, wieszania karmników dla ptaków, mycia placów, zalewania lodowisk na placach szkolnych, zrzucania śniegu z dachu, mycia wiat przystankowych, zabezpieczania imprez miejskich, wynajmowania sali OSP dla innych stowarzyszeń za darmo (choć mają swoje siedziby, ale po co ogrzewać zimą), wieszania tabliczek z nazwami ulic, przepychania studzienek kanalizacyjnych, naprawy hydrantów naziemnych i podziemnych itd., itp."
Dzięki chłopaki za zainteresowanie tematem, Daro - właśnie o tego typu działania mi chodziło, potwierdziłeś także moje wcześniejsze obawy co do wykorzystywania w nadmiarze OSP przez lokalne władze.
W każdym razie szukam sposobu na intensywniejsze i bardziej pożyteczne zagospodarowanie czasu ochotników.
Meku, pisząc w swoim pierwszym poście o naszych comiesięcznych spotkaniach nie ukrywam że można więcej robić - stąd moja prośba do Was drodzy koledzy o przedstawienie, swoich obowiązków, zadań czy zagospodarowania czasu abym mógł także podpowiedzieć czy próbować wcielić je w nasze realia.
Jeżeli ma ktoś jakiekolwiek pomysły proszę o podpowiedzi. :straz:
Pozdrawiam serdecznie.
-
Dorzucę jeszcze:
Jest najlepsza pora na akcję "1% dla strażaków".
Zrób ulotki z wzruszającym tekstem i w teren z nimi.
To nie tylko sponsoring, ale i przypominasz mieszkańcom o swoim istnieniu.
Pozdro i bez obrazy za poprzedni post (to tylko żarty)
-
Chyba mocno się nudzisz pobędziesz troszkę w OSP to nie będziesz taki skory do tych dodatkowych działań.
Co do spotkań to w remizie codziennie ktoś jest prócz niedzieli a jeśli się nudzicie to jest tyle szkoleń treningów itp, że czasu wam na to wszystko zbraknie.
Nie wszystko można robić na siłę i uszczęśliwiać ludzi bo czasem to się odwróci przeciw wam...
-
jeżeli na prawdę Wam się nudzi to możecie nakręcić filmik wyjazdowy... albo jakieś instruktażowe filmy ;) Na pewno się wielu osobom w internecie spodobają ^_^
-
W pojęciu "straż pożarna" doszukuję się (osobiście) tylko i wyłącznie dwóch słów: straż i pożarna. I tego się trzymajcie, naprawdę. Ćwiczenia, ćwiczenia, manewry, szkolenia. Tego się trzymajcie i w tym kierunku idźcie. Chcecie działać "zbożnie" - proszę bardzo, ale dlaczego pod skrzydłami STRAŻY POŻARNEJ? Załóżcie jakąś inną organizację a w ramach STRAŻY POŻARNEJ (w tym przypadku - ochotniczej) zajmujcie się tym, czym zajmuje się STRAŻ POŻARNA.
Dla przypomnienia....
Straż pożarna, dawniej straż ogniowa – zorganizowana formacja zajmująca się prewencją i walką z pożarami oraz pozostałymi zagrożeniami (innymi niż przestępczość) dla zdrowia i życia ludzkiego, dobytku oraz środowiska naturalnego. Do zadań straży pożarnej należy także usuwanie skutków klęsk żywiołowych i katastrof.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stra%C5%BC_po%C5%BCarna
-
Jak się szanujecie tak Was będą jako jednostke szanować.
Dziwnym trafem OSP które mają bardzo dużo wyjazdów do akcji jakoś dziwnie nie chcą słyszeć o odśnieżaniu dachów, podlewaniu kwiatków czy malowaniu trawy na zielono :rofl:
Straż jest od jeżdżenia do akcji czyli pożary, miejscowe zagrożenia itd. a nie jako firma remontowo-budowlano-porządkowa kogokolwiek.
Pomagać trzeba ale bez przesady :straz:
-
Normalnie ręce opadają !!!
Kolego 3Bird naprawdę tak się nudzicie, czy tak się chcecie wykazać lub przypodobać Władzą !!!
Tak jak koledzy wspominali, mamy statutem i tam określone prawa oraz obowiązki !!! No nie ma co przesadzać z tą dobrocią do gminy, a jak ludziom chcecie pomagać to proszę teraz są tony śniegu do przewalania - to do dzieła ! ^_^
I jeszcze jedna kwestia bo do końca nie zrozumiałem - kto się spotyka raz na miesiąc ???
Zarząd OSP, czy grupa strażaków ??? jak Zarząd to ok. ! a jak strażacy to coś za mało !
U nas praktycznie co dzień są strażacy w remizie ! A do pracy zawsze coś jest !
Pozdrawiam ^_^