strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: szampan w Czerwiec 02, 2007, 00:14:05

Tytuł: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: szampan w Czerwiec 02, 2007, 00:14:05
temat na forum o niesmiertelnikach w ktorym ktos (nie pamietam juz nicka) odpowiedzial cos w tym stylu ze miski lub ciuchy z oznaczeniem straz w prywatnych autach woza tylko chloptasie ciekaw jestem waszej opinii na ten temat...ja przyznaje ze nieraz zdaza mi sie wozic na tylnym siedzeniu koszarowki po prostu ot co...rzuce w auto i sobie leza.....choc nie zaprzecze ze zdolalem uniknac kilku mandatow z tej okazji....czekam na opinie na ten temat....
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: walczysam w Czerwiec 02, 2007, 06:42:08
Tak!! W mojej opinii jest to oznaka prostactwa i wieśniactwa niesamowitego. Dlaczego mamy być uprzywilejowani! Jeśli masz się już wymigac od zapłaty mandatu to masz od tego legitymacje. Później ludzie gadają"o jeździ jak dziad i wozi z sobą koszarówkę"!!
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: marioZ w Czerwiec 02, 2007, 07:27:28
dziad jak dziad ale jak jedzie jak idiota.to dopiero obciach.ja mam naklejonego strażaczka na klapie tylnej i często podróżując w Niemczech zdarza mi się na autostradzie spotkać z pozdrowieniami od strony zapewne niemieckich strażaków.a co do wykręcania się legitymacją nie zawsze się udaje.to także
niezły obciach bo jak jedziesz jak idiota a przeciez reprezentujesz godny zawód...proszę zwrócic uwagę na tych społecznych ratowników,poobwieszają się...eh
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Adriano w Czerwiec 02, 2007, 08:56:42
Tak!! W mojej opinii jest to oznaka prostactwa i wieśniactwa niesamowitego. Dlaczego mamy być uprzywilejowani! Jeśli masz się już wymigac od zapłaty mandatu to masz od tego legitymacje. Później ludzie gadają"o jeździ jak dziad i wozi z sobą koszarówkę"!!

No może nie prostactwa czy wieśniactwa tylko nadużywanie magii naszej "szmaty". Chodzi tu głównie o parkowanie w niezbyt dozwolonych miejscach z czym się osobiście spotkałem nie raz.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: Anonim w Czerwiec 02, 2007, 08:58:44
Cytuj
temat na forum o niesmiertelnikach w ktorym ktos (nie pamietam juz nicka) odpowiedzial cos w tym stylu ze miski lub ciuchy z oznaczeniem straz w prywatnych autach woza tylko chloptasie ciekaw jestem waszej opinii na ten temat...ja przyznaje ze nieraz zdaza mi sie wozic na tylnym siedzeniu koszarowki po prostu ot co...rzuce w auto i sobie leza.....choc nie zaprzecze ze zdolalem uniknac kilku mandatow z tej okazji....czekam na opinie na ten temat....

Moim skromnym zdaniem wożenie firmowych ciuchów w prywatnym aucie to średni pomysł.
Osobiście byłoby mi trochę głupio wykorzystywać ciuchy w podbramkowych sytuacjach..
Jak ktoś napisał - od tego ew. jest legitymacja służbowa :mellow:.
Ale JA oczywiście nigdy jej do prywaty nie wykorzystuje :mellow: :mellow: :mellow: ^_^ ^_^ ^_^
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: frog998 w Czerwiec 02, 2007, 09:49:47
Ja mam w samochodzie kamizelkę odblaskową z firmy. Wożę ją z dwóch przyczyn - pierwsze to wymóg KRD, a drugi, bo jest ciepła, a moje autko lubi mi "fikać" na drodze. Tak więc wożę, ale nie pokazuję napisu "STRAŻ", bo mam ją na pomarańczowej stronie.  Na ulgi nie liczę i nigdy nie pokazywałem legitymacji - nawet przez "przypadek".   :D

A propos - naklejka może być, ale ciuchy (chyba, że do "konserwacji" domowej) to raczej niewskazane, a szczególnie eksponowanie ich pochodzenia!!!

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: ogon w Czerwiec 02, 2007, 11:56:23
Moim skromnym zdaniem pojazd z naklejką strażaka na tylnej klapie to obciach, nie mówiąc już o innych elementach umundurowania specjalnie przewożonego w widocznym miejscu aucie. Nie chodzi mi zawód strażaka (bo sam ni jestem) lecz o ludzi co tymi pojazdami jeżdżą. Naklejka ogólnie dostępna więc są sobie naklejają przeważnie strażacy z PSP, OSP oraz inni niekoniecznie związani ze strażą. Ogólnie jestem przeciw takiemu demonstrowaniu kto w jakim zawodzie pracuje.
Pozd

.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Czerwiec 02, 2007, 12:11:43
Cytuj
Moim skromnym zdaniem pojazd z naklejką strażaka na tylnej klapie to obciach
A dla czego?
W wielu krajach jest to praktykowane
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Butel w Czerwiec 02, 2007, 12:29:20
Moim zdaniem kto chce to niech wozi a kto nie to nie.
I tak  ta dyskusja niczego nie zmieni, bo ma ona swoich przeciwników jak i zwolenników i trudno tu wypośrodkować kto ma rację, ja jednak nie wożę żadnych elementów umundurowania w widocznym miejscu aucie i w ogóle . Mam tylko naklejkę strażaka na aucie prywatnym i naklejając go na auto nie myślałem wcale że to jakiś ma być przywilej a raczej pochwaleniem się że jestem strażakiem i czy to się komuś podoba czy nie ja demonstruje swój zawód i wcale się nie wstydzę że jestem strażakiem wręcz przeciwnie !!!

Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: sly w Czerwiec 02, 2007, 12:35:00
Też mam naklejeczkę firemana na tylnej klapie.I uważam,że to żaden obciach!!!!!!! Jestem dumny z Tego co robię i już.Pozdrawiam Wszystkich, ^_^  ^_^
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: maldrin w Czerwiec 02, 2007, 12:50:49
Naklejka jak najbardziej. "Strażak" z tyłu, a w lewym dolnym rogu przedniej szyby "emblemat" KM PSP, w której pracuje ojciec.
Jak widzę gdy ktoś wozi w prywatnym samochodzie kamizelkę czy górę od koszarówki w widocznym miejscu, to ani mnie to ziębi, ani mnie to parzy. Sam tego nie praktykuję, ale nie widzę problemu, aby ktoś inny to robił. Musi tylko pamiętać, że to "zobowiązuje". (tak samo jak naklejki ;))
pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: szampan w Czerwiec 02, 2007, 12:55:21
ja kiedys jak jechalem autem widzialem u goscia taka fajna maskotke z tylu za podgłowkiem misiu z napisem straz efekt wizualny naprawde fajny tylko nie wiem co jest przyczyna umieszczenia za szyba tego miska duma z zawodu czy szpan szczerze mnie to nie obchodzi kazdy ma swoje gusta i niech robi co uwaza za sluszne.....  a nieraz widzialem tez te miski tylko z napisem policja.....
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Butel w Czerwiec 02, 2007, 13:01:38
@szampan bez obrazy ,a mianowicie zadajesz pytanie na które sam sobie odpowiadasz:
Cytuj
nie wiem co jest przyczyna umieszczenia za szyba tego miska

odpowiedz:

Cytuj
taka fajna maskotke, misiu z napisem straz efekt wizualny naprawde fajny,duma z zawodu czy szpan

I to już powód żeby go wozić.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: szampan w Czerwiec 02, 2007, 13:04:46
taaa moze to syndrom dnia wczorajszego... :huh: pozdrawiam.....sorka za zawracanie glowy
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Butel w Czerwiec 02, 2007, 13:08:10
taaa moze to syndrom dnia wczorajszego... :huh: pozdrawiam.....sorka za zawracanie glowy

Nic nie szkodzi każdemu zdarza się taki dzień i też cię pozdrawiam  ^_^ ^_^
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Ogn.Fox w Czerwiec 02, 2007, 16:17:23
Naklejka na samochodzie całkowicie pasuje do nas (żaden obciach) sam taka chcę mieć wiele pozytywu w tym widzę takich jak np.
- można poznać kolesia po fachu
-na przeglądzie samochodu (nie musisz sie az tak sie starać)
-straż miejska daje ci spokój przy parkowaniu.
-Policja daje ci spokój
-i wiele innych których jeszcze nie znam..

Więc to jest obciach , no to wole go mieć dajcie mi namiar gdzie mogę kupić emblemat na samochód .Pozdrawiam
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Czerwiec 02, 2007, 16:24:47
Sam mam na tylnej klapie naklejkę PSP, a na szybie wizerunek strażaka. Wychodzę z założenia że to mój samochód i robie z nim co chce. Przecież takie "ozdoby" nie muszą do niczego upoważniać, a jedynie w naszych oczach poprawiać wygląd samochodu. Np. pracuje z kolegą który naklejką z emblematem Straży zakrył sobie rysę spowodowaną małą kolizją. Popieram także pomysł aby w każdej jednostce pracownicy dostawali naklejkę np. "JRG nr 3 w Pacanowie". Wtedy każdy kto chciałby to sobie nakleić mógłby to zrobić -_- W końcu lekarze takie coś mają. Co do ubrań służbowych wożonych w samochodzie - wożę tylko gdy muszę uprać.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: strażak78 w Czerwiec 02, 2007, 16:27:38
Znam takich ,którzy wożą emblematy z napisem "STRAŻ" z koszarówek, najczęściej są to ochotnicy lub emeryci silnie jeszcze działający w OSP.
Dla mnie osobiście jest to obciach dla naszego fachu.
Uważam, że wystarczy mała naklejka strażaka z tyłu na klapie dla poznania kumpla po fachu.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Czerwiec 02, 2007, 16:49:09
Moim skromnym zdaniem pojazd z naklejką strażaka na tylnej klapie to obciach, nie mówiąc już o innych elementach umundurowania specjalnie przewożonego w widocznym miejscu aucie. Nie chodzi mi zawód strażaka (bo sam ni jestem) lecz o ludzi co tymi pojazdami jeżdżą. Naklejka ogólnie dostępna więc są sobie naklejają przeważnie strażacy z PSP, OSP oraz inni niekoniecznie związani ze strażą. Ogólnie jestem przeciw takiemu demonstrowaniu kto w jakim zawodzie pracuje.
Pozd.

Czytając to, co napisałeś w pierwszym zdaniu to wydaje się mi, że wstydzisz się swojego zawodu. Co do dalszej części to przyznam częściową racje, co do ludzi, którzy jeżdżą i podszywają się pod strażaka, ale jak wiesz kłamstwo wcześniej czy później się wyda. Sam mam naklejkę,ale nie wożę żadnej części umundurowania, bo uważam, że jego miejsce to szafka w jednostce nie samochód. Naklejka ma informować, kto jeździ samochodem a nie dawać profity w przypadku wykroczenia. Myślę, że widzimy wiele nieszczęść na drogach i nie będziemy tacy sami jak ci, których w wyniku swojej brawury niejednokrotnie ratujemy.

Czyż nie jest miło spotkać na drodze kolegę po fachu?
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: Anonim w Czerwiec 02, 2007, 16:51:02
Cytuj
Znam takich ,którzy wożą emblematy z napisem "STRAŻ" z koszarówek, najczęściej są to ochotnicy lub emeryci silnie jeszcze działający w OSP.
Dla mnie osobiście jest to obciach dla naszego fachu.
Uważam, że wystarczy mała naklejka strażaka z tyłu na klapie dla poznania kumpla po fachu.


Ja nawet naklejki nie mam...
Nie, żebym się wstydził, po prostu nie mam ^_^ ^_^ ^_^
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Czerwiec 02, 2007, 16:54:24
..
Więc to jest obciach , no to wole go mieć dajcie mi namiar gdzie mogę kupić emblemat na samochód .Pozdrawiam

poczekaj chwilke a zobaczysz reklame z naklejką
http://www.wakcji.elamed.pl/

zaadresowana koperta zwrotna ze znaczkiem na adres Adres redakcji
40-203 Katowice, al. Roździeńskiego 188, i czekaj na naklejki, pozdrawiam
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Czerwiec 02, 2007, 17:01:31
Każdy ma prawo do indywidualnych zboczeń - coś w tym jest.
Prywatny samochód mam oznakowany nalepką strażaka i jest mi z tym dobrze. Ciuchy czasami mam w samochodzie, co prawda nie eksponowane za szybą > pozwala to mi szybciej włączyć się do działań ratowniczych.
Z tymi przywilejami z bycia strażakiem bywa różnie w różnych regionach kraju, czasami lepiej się nie przyznawać że jest się strażakiem.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Czerwiec 02, 2007, 17:14:55
Witam!!!
Cytuj
Każdy ma prawo do indywidualnych zboczeń - coś w tym jest.
Prywatny samochód mam oznakowany nalepką strażaka i jest mi z tym dobrze.
Podobnie jak Ja z tym tylko, że w bagażniku wożę starą buzę /moro zawsze czystą/ jako ciuch roboczy w razie "W" mojego pojazdu /nie było na razie potrzeby -_-/ oraz szereg innych, że tak powiem "akcesoriów" ratowniczych /przydały się  :angry:/, ale to już temat do wątku o... choćby <skrzywieniach zaw.>  ^_^.
Nigdy mi to nie pomogło, lub zaszkodziło w "bliskich" spotkaniach z Policją! Chyba nie o to chodzi i w tym rzecz. Nie uważam tego również za jakiś "obciach" - są jak już /w Straży też/ znacznie gorsze!
Pozdr.
Ps. Swoją drogą widzę, że coraz więcej osób, bynajmniej w moim woj. i chyba nie tylko utożsamia się w jakiś  sposób np: /właśnie na samochodzie/ z wykonywaną pracą, zajęciem itp.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: jaza w Czerwiec 02, 2007, 18:53:42
Naklejanie na samochodzie prywatnym loga formacji (firmy) lub wizerunków postaci charakterystycznych dla danego zawodu (oczywiście w rozsądnych rozmiarach) nie jest nowością i jest to stary zwyczaj szanujących się zawodów w wielu krajach. Wożenie codziennie w samochodzie prywatnym widocznego umundurowania z "dużym" napisem "STRAŻ" jest conajmniej nadinterpretacją skromnych, o niewielkich rozmiarach firmowych wizerunków, napisów lub maskotek. Nie etyczne jest zaś afiszowanie się naklejką lub innym gadżetem formacji ratowniczej i nie udzielenie pomocy osobie potrzebującej w sytuacji, kiedy jesteśmy na wolnym po służbie.

Z wyrazami szacunku, poważaniem i pozdrowieniami
jaza
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Czerwiec 02, 2007, 21:06:18
Cytuj
afiszowanie się nakleją lub innym gadżetem formacji ratowniczej i nie udzielenie pomocy osobie potrzebującej w sytuacji, kiedy jesteśmy na wolnym po służbie.

Dokładnie myślę tak samo , tak więc jeżeli ktoś planuje coś takiego sobie przykleić nie się poważnie zastanowi bo to naprawdę zobowiązuje
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Ogn.Fox w Czerwiec 02, 2007, 21:43:04
..
Więc to jest obciach , no to wole go mieć dajcie mi namiar gdzie mogę kupić emblemat na samochód .Pozdrawiam

poczekaj chwilke a zobaczysz reklame z naklejką
http://www.wakcji.elamed.pl/

zaadresowana koperta zwrotna ze znaczkiem na adres Adres redakcji
40-203 Katowice, al. Roździeńskiego 188, i czekaj na naklejki, pozdrawiam
dzieki skorzystam

Cytuj
afiszowanie się nakleją lub innym gadżetem formacji ratowniczej i nie udzielenie pomocy osobie potrzebującej w sytuacji, kiedy jesteśmy na wolnym po służbie.

Dokładnie myślę tak samo , tak więc jeżeli ktoś planuje coś takiego sobie przykleić nie się poważnie zastanowi bo to naprawdę zobowiązuje

Zgadzam sie zobowiąnzuje  mnie bardziej do patrzenia na ludzką krzywdę , jadąc samochodem widząc wypadek nie  mogę być biernym     
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: fireman w Czerwiec 03, 2007, 12:41:28
Naklejanie na samochodzie prywatnym loga formacji (firmy) lub wizerunków postaci charakterystycznych dla danego zawodu (oczywiście w rozsądnych rozmiarach) nie jest nowością i jest to stary zwyczaj szanujących się zawodów w wielu krajach. Wożenie codziennie w samochodzie prywatnym widocznego umundurowania z "dużym" napisem "STRAŻ" jest conajmniej nadinterpretacją skromnych, o niewielkich rozmiarach firmowych wizerunków, napisów lub maskotek. Nie etyczne jest zaś afiszowanie się nakleją lub innym gadżetem formacji ratowniczej i nie udzielenie pomocy osobie potrzebującej w sytuacji, kiedy jesteśmy na wolnym po służbie.

Z wyrazami szacunku, poważaniem i pozdrowieniami
jaza

Chciałem klepnąć kilka słów w temacie ale kolega jaza już powiedział za mnie :)
Propo kontaków z policją nie tak dawno zatrzymali mnie -> rutynowo w celach okazania mi radaru no i pojechałem o 8 km za szybko (stary nawyk 60 km w zabudowanym). Po tym jak gość obszedł samochód i odkrył strażaka na naklejce zapytał gdzie pracuję. Niebardzo mi się uśmiecha zakrywać się swoją pracą ale jak pyta to ... odpowiedź w straży. Odpowiedź była taka, że sam się zacząłem powstrzymywać od śmiechu.
Pan policjant powiedział do drugiego:
Ty Stachu puść chłopaka bo oni teraz w straży mają kłopoty z liczeniem do 40 ilekroć liczą do 40 wychodzi im  48 Zawsze mylą się o 8.
To pewnie nasze równanie 40=48 poszło w świat
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: grzela w Czerwiec 03, 2007, 12:58:10
Znam osobiście kilku chłopaków z OSP, którzy wożą napisy lub koszarówki z tyłu w samochodzie i mają nadzieje, że im to coś pomoże.
Oby się nie pomylili.
Osobiście nie używam takich praktyk. Wystarczy legitymacja.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Czerwiec 03, 2007, 20:01:43
widzę że wiekszość zwolenników znakowania pojazdów lub wożenia innych dażetów robi to tylko i wyłacznie ze względu na przywileje u policjantów  -_-
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: wolansky w Czerwiec 03, 2007, 23:11:16
Według mojej skromnej osoby nic w tym złego jak ktoś ma małą skromną naklejkę na karoserii. "Rozbrajają" mnie goście z naklejkami, do tego na zagłówkach lub na tylnej półce błyszczący napis STRAŻ z koszarówki, plus jeszcze czapka. Po prostu obciach :(
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: szampan w Czerwiec 04, 2007, 11:35:45
dzis kupilem sobie miska z malym napisem straz wstawie go za zagłówek.....i dobrze mi z tym :mellow: ^_^
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: piotrfire w Czerwiec 04, 2007, 14:19:15
Cytuj
dzis kupilem sobie miska z malym napisem straz wstawie go za zagłówek.....i dobrze mi z tym cool cheesy

I tak trzymaj , popieram
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: marioZ w Czerwiec 04, 2007, 14:49:52
przed kilku laty na początku służby podpuściłem kilku z jednostki,że nasza legitymacja załatwi wiele z policją...długo nie musiałem czekać.w mieście w ograniczeniu 40 km/h jechał jeden z nich 90.został zatrzymany na suszarkę.i co? ładnie poroszono go o dokumenty. wyciągnął legitymację zamiast papierów z myślą załatwienia sprawy.usłyszał,że tego dokumentu mu nie potrzeba,dostał mandat z górnej półki. ^_^
nie on jeden tak głupa przypalił i tak samo został potraktowany...
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: Antonio998 w Czerwiec 04, 2007, 17:06:07
Też mam na klapie z tyłu strażaka i nie uważam tego za obciach, a w prawie jazdy trzymam pozwolenie do kierowania uprzywilejowanymi, ale i tak mi się to nie przyda bo zawsze jeżdzę zgodnie z ograniczeniami.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: chak w Czerwiec 04, 2007, 17:17:06
Według mojej skromnej osoby nic w tym złego jak ktoś ma małą skromną naklejkę na karoserii. "Rozbrajają" mnie goście z naklejkami, do tego na zagłówkach lub na tylnej półce błyszczący napis STRAŻ z koszarówki, plus jeszcze czapka. Po prostu obciach :(
Wyjąłeś mi to prosto z ust.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: barwa w Czerwiec 04, 2007, 18:19:50
A co złego jest w naklejkach na samochód?
Spadochroniarze mają, nurkowie, motolotniarze......... i strażacy.
U nas pełno samochodów obklejonych jeździ.
Jakoś tak trochę weselej się robi, jak obok przejeżdża ktoś o takich samych zainteresowaniach lub zawodzie.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: marioZ w Czerwiec 04, 2007, 19:23:34
to nie chodzi tu o naklejki ,ktoś się zagalopował.naklejki a raczej identyfikacja za ich pomocą jak najbardziej OK.beznadzieja tkwi w obwieszaniu foteli,półek ubraniami służbowymi...widziałem nawet samochód z hełmem na tylnej półce!
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Butel w Czerwiec 04, 2007, 19:33:12
Cytuj
.widziałem nawet samochód z hełmem na tylnej półce!

I D10W na dachu  ^_^ ^_^
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Czerwiec 04, 2007, 21:09:08
Hehee!!!
Dajcie już spokój, bo wątek robi się, coraz bardziej żałosny  -_-
Ktoś... już nawet, gdzieś napisał, że wozi nawet hydrant /pewnie stojak/, czy coś podobnego /na dachu/ ^_^
Chyba <Tu>  :wacko:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,4858.0.html (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,4858.0.html)
Pozdr.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: Anonim w Czerwiec 04, 2007, 23:17:39
Cytuj
przed kilku laty na początku służby podpuściłem kilku z jednostki,że nasza legitymacja załatwi wiele z policją...długo nie musiałem czekać.w mieście w ograniczeniu 40 km/h jechał jeden z nich 90.został zatrzymany na suszarkę.i co? ładnie poroszono go o dokumenty. wyciągnął legitymację zamiast papierów z myślą załatwienia sprawy.usłyszał,że tego dokumentu mu nie potrzeba,dostał mandat z górnej półki. ^_^
nie on jeden tak głupa przypalił i tak samo został potraktowany...

No to mi jeszcze wytłumacz, po co to zrobiłeś?
Celowo podpuściłeś kolegów z jednostki, no dawno nie słyszałem większej głupoty.
Koledzy też słabi, że się dali podpuścić.
Może miałeś dolę od policji :mellow:
Bez sensu..
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: firetom w Czerwiec 05, 2007, 11:07:55
Mam naklejonego na klapie samochodu „strażaczka” - takiego jaki widnieje w moim avatarku. Znalazł się on tam celowo, nie jednak po to, by tym samym zyskać uznanie w oczach policjantów, ale dlatego, że czuję sie dumny z tego, ze należę do strażackiego klanu. Jeśli zdarza mi się przekroczyć przepisy drogowe, robię to z premedytacją, wiedząc jakie mnie czekają konsekwencje i nie będę w takiej sytuacji robił maślanych oczu do „ruchaczy”. Zresztą, w czasie ponad dwudziestoletniej kariery za kółkiem, zapłaciłem jeden mandat „za niemanie swiateł” i nawet wtedy nie przemknęło mi przez głowę, żeby się powoływać, choć doskonale znałem się z tymi panami z działań na drodze. Uważam, ze jeśli ktoś posiada choć odrobinę honoru, niech dba o niego, bo nie warto zeszmacić tej cechy akurat w tak prozaicznej sytuacji.
Tak jak wspominałem naklejka na moim samochodzie służy bardziej odwołaniu się do solidarności strażackiej, niż graniu na nucie współczucia. Dzięki niej udało mi się przejechać przez zamknięty odcinek drogi, kiedy wiozłem ojca na planowany zabieg do szpitala (pozdrowienia dla chłopaków z Grudziądza), dzięki naklejce na innym samochodzie, mogłem pomóc koledze strażakowi na drodze i podholowałem go do warsztatu. Zawsze myślałem i nadal myślę, że temu właśnie służy taka naklejka na samochodzie. Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy, o której już ktoś tu wspominał – taka naklejka, jest też piętnem odpowiedzialności, więc oblepieni musza sobie zdawać sprawę z tego, ze popełniając babola – kładą cień na całą strażacką brać. Cóż, takie czasy.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: sly w Czerwiec 05, 2007, 13:02:29
przed kilku laty na początku służby podpuściłem kilku z jednostki,że nasza legitymacja załatwi wiele z policją...długo nie musiałem czekać.w mieście w ograniczeniu 40 km/h jechał jeden z nich 90.został zatrzymany na suszarkę.i co? ładnie poroszono go o dokumenty. wyciągnął legitymację zamiast papierów z myślą załatwienia sprawy.usłyszał,że tego dokumentu mu nie potrzeba,dostał mandat z górnej półki. ^_^
nie on jeden tak głupa przypalił i tak samo został potraktowany...
  Wiesz co,to Ty baran jesteś i tyle!!!!!!!!!!!!!Ktoś kiedyś powinien Ciebie podpuścić w jakimś temacie i wmanewrować w jakieś gówno :wacko: :wacko: a swoją drogą koledzy też na poziomie!!!!!!!!!!!!!!!!!!    90 po mieście,ciekawe co by zrobił gdyby mu jakiś dzieciaczek wybiegł pod koła.WTEDY LAMENT,K....... JA NIE CHCIAłEM!!!!!!!!!!!! Nie pozdrawiam i masz u mnie -. :angry:
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Rafał998 w Czerwiec 05, 2007, 16:44:16
Witam i popieram kolegę wyżej naklejka jest po to abyśmy sie razem rozpoznawali na drodze ona jest dla nas anie po to że mam się chwalić, wszyscy naklejmy sobie takie naklejki i powiedzmy znajomym i kolegom ze zmiany i innych zmian aby sobie też kupili takie naklejki może IM naklejka kiedyś pomóc  -_-
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: marioZ w Czerwiec 05, 2007, 17:21:38
możecie mnie krytykować.przedstwiłem wam fakt jacy niektórzy jesteśmy.i jest to dobry przykład na to jak niektórzy z nas przykrywaja się legitymacją służbową jakby miało ich to zwolnić od głupoty.w takich okolicznościach(90 km/h) to właśnie szczególnie my powinniśmy sobie zdawać sprawę wyjeżdżając do takich zdarzeń.jak widzicie to jest przykład na to jacy niektórzy są bystrzy.więc nie okładajcie mnie krytyką.
Sly baran to cię może...to nie jest wmanewrowanie tylko poprostu ludzki debilizm
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: sly w Czerwiec 05, 2007, 19:04:45
możecie mnie krytykować.przedstwiłem wam fakt jacy niektórzy jesteśmy.i jest to dobry przykład na to jak niektórzy z nas przykrywaja się legitymacją służbową jakby miało ich to zwolnić od głupoty.w takich okolicznościach(90 km/h) to właśnie szczególnie my powinniśmy sobie zdawać sprawę wyjeżdżając do takich zdarzeń.jak widzicie to jest przykład na to jacy niektórzy są bystrzy.więc nie okładajcie mnie krytyką.
Sly baran to cię może...to nie jest wmanewrowanie tylko poprostu ludzki debilizm
   Nie obrażaj mojej rodziny to co napisałeś świadczy o Tobie i o poziomie Twojej inteligencji.Szkoda mi czasu na pisanie o Twoim idiotycznym kawale..... :angry: :angry: :angry:
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: fireman w Czerwiec 13, 2007, 09:54:17
2 sprawy.
Ostatnio zabłądziłem w mieście X brak mapy w samochodzie o GPS nie wspomnę. Widzę strażaczka - naklejkę na tyle samochodu przede mną i co pierwsza myśl bratnia dusza. na najbliższych światełkach wyskoczyłem z autka poprosiłem o wsparcie, które zostało mi udzielone. Dlatego teraz sam szukam naklejki na auto ... Sami między sobą jesteśmy się w stanie zidentyfikować.

Podczas kontroli policji ostatnio wpadam na nie często - rutynowe :), często pada pytanie czy pan pracuje? Tak oczywiście Gdzie jak można spytać? w straży pożarnej. i kolejne pytanie od sympatycznych w niebieskich mundurach ale w OSP czy PSP. Jak pada PSP to jest cieplutki uśmiech i życzenia na dalszą drogę.
Ciekawi mnie jakbym powiedział OSP i miał coś na sumieniu jakby zareagował taki patrol.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Anonim w Czerwiec 13, 2007, 16:34:34
Cytuj
Ciekawi mnie jakbym powiedział OSP i miał coś na sumieniu jakby zareagował taki patrol.

"Panie kierowco: 500pln i 10 pkt. karnych" ^_^ ^_^ ^_^
A tak poważnie myślę, że PSP ma większe szanse na bezbolesne zakończenie sprawy :mellow:
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Czerwiec 13, 2007, 16:43:40
Cytuj
Ciekawi mnie jakbym powiedział OSP i miał coś na sumieniu jakby zareagował taki patrol.

"Panie kierowco: 500pln i 10 pkt. karnych" ^_^ ^_^ ^_^
A tak poważnie myślę, że PSP ma większe szanse na bezbolesne zakończenie sprawy :mellow:

Boże to jest żałosne.... Wymigać się od mandatu dlatego że pracuje się w Straży... Ba!, jeszcze zastanawiać się czy większe szanse ma Osp czy Psp... Panowie może tak trochę uważniej i wolniej? To i policja mandatów dawać by nie musiała.

Ps: Chyba do Straży idzie się z innych powodów, a nie po to by móc sobie docisnąć gaz na ulicy. Przecież na każdej służbie widzicie skutki takiej jazdy. A jak już Policja złapie to od razu nie wyskakiwać z tekstem "A ja jestem Strażakiem".
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Czerwiec 13, 2007, 18:40:16
Czy mówimy o delikatnej naklejce ze strażakiem (akurat też mam taką na wozie), czy o siermiężnym napisie STRAŻ z koszarówki wożonym na tylnym podszybiu? dla mnie to różnica. O ile pierwsze jest delikatnym emblematem, który oprócz zdobienia samochodu jest rozpoznawalny dla wtajemniczonych, i wiem, że mam do czynienia z kolegą po fachu, do którego mogę się zwrócić bez zbędnych ceregieli. O tyle wielki napis na tylniej szybie jest zdecydowaną przesadą (może następnym krokiem będą koguty na "maluchu"? Czytając poprzednie posty odnoszę wrażenie, że wożone są tylko po to aby uniknąć odpowiedzialności za wykroczenia drogowe.
Nie będę ukrywał, że również korzystałem z sentymentu policjantów dla strażaków - zdarza się, ale nie było to na zasadzie: " gówno mi zrobisz, bo jestem strażakiem". Wystarczyło powitanie "czołem" i bardzo skruszona mina.
Wiem, że są miejscowości, gdzie lepiej zachować w tajemnicy miejsce pracy :rolleyes:   
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: Anonim w Czerwiec 13, 2007, 21:33:28
Cytuj
Boże to jest żałosne.... Wymigać się od mandatu dlatego że pracuje się w Straży... Ba!, jeszcze zastanawiać się czy większe szanse ma Osp czy Psp... Panowie może tak trochę uważniej i wolniej? To i policja mandatów dawać by nie musiała.

Ps: Chyba do Straży idzie się z innych powodów, a nie po to by móc sobie docisnąć gaz na ulicy. Przecież na każdej służbie widzicie skutki takiej jazdy. A jak już Policja złapie to od razu nie wyskakiwać z tekstem "A ja jestem Strażakiem".

Mariusz nie spinaj się tak -_-
Dla ciebie to jest żałosne, ale takie jest życie.
Wnoszę, że ty nigdy nie wykorzystywałeś faktu, że pracujesz we firmie do załatwienia drogowych podbramkowych sytuacji?
Pogratulować w takim razie, ale obawiam się, że możesz zostać jedynym sprawiedliwym na forum.

Nie popieram wyskakiwania od razu z tekstem - JESTEM STRAŻAKIEM.
Po prostu jak już ktoś napisał - często kwestia pracy wychodzi podczas kontroli.
I uwierz - nie trzeba specjalnie szybko jeździć, żeby zostać zatrzymanym przez patrol i mieć kłopoty.
No offence, ale więcej luzu :mellow:
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Czerwiec 13, 2007, 21:41:19
Osobiście ,sam mam naklejonego strażaka na tylnej klapie mojego autka, ale co do wożenia kamizelek, koszarówek lub innych części umundurowania jestem przeciwny.Choć spotykałem się nader często z takimi przypadkami.Uważam to za brak poszanowania dla godności naszego zawodu i szargania dobrego imienia służby.Bo jak to wygląda np. kiedy stoi nieprawidłowo zaparkowane autko, a w nim mundur lub inna część tegoż.Co sobie zwykli ludzie pomyślą kiedy na kołach zwykłych zjadaczy chleba są np. założone blokady, a na "strażackim" nie.
  A co do kontaktów z Policją zawsze w dokumentach obok prawa jazdy i dowodu rejestracyjnego mam legitymacje służbową i wtedy niema zbędnych pytań, choć podróżując po kraju   spotkałem się w kilku miejscach w Polsce z surowszym potraktowaniem  mnie tylko dla tego ,że jestem strażakiem.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: MGNACZUS w Czerwiec 13, 2007, 21:52:38
No właśnie… Już kiedyś pisałem o tej sprawie na forum. Patrol zatrzymał mnie za „nadmierną”. Policaj bierze się za wypisanie druczka – nie protestuję wiem, co zrobiłem. Chciał jeszcze zobaczyć trójkąt i gaśnicę. W bagażniku miałem koszarówkę (wiozłem do prania) i buty. Policaj popatrzył i powiedział – „dzisiaj strażakowi się upiecze”. Co miałem protestować?? Chłop nie chciał wypisać to nie wypisał! Widać solidaryzował się ze strażakami.
Za szybą nic nie wożę, naklejki też nie mam. Jednak jeśli ktoś chce niech wozi i ma! Jego sprawa.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: wojtekstr w Czerwiec 13, 2007, 22:26:51
Ja mam naklejkę i nie uważam, że to obciach. Ja się nie wstydzę swojego zawodu. Pozdrawiam.  :mellow:
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Czerwiec 13, 2007, 22:47:44
Z takich ciekawostek powiem wam że w Paryżu strażacy mają specjalny metalowy , odlewany emblemat przykręcany do deski rozdzielczej samochodu , trudny do podrobienia . Dostałem kiedyś taki w prezencie i mam w jednostce . Powód - unikanie mandatów za parkowanie , ciche nie pisane prawo . Zawsze byli równi i równiejsi w stosunku do prawa na całym świecie i chyba tak zostanie . Na moim terenie służby mundurowe bardzo się szanują i tak naprawdę nie potrzeba nalepek , której osobiście nie mam . Czasami jak się trafi na nieznajomego wystarczy legitymacja , a pouczenie też jest formą kary którą policjanci również w stosunku do siebie stosują .

PZDR 
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciach??
Wiadomość wysłana przez: DEX w Czerwiec 13, 2007, 23:35:10
Też mam, ale nie nakleiłem. Zrezygnowałem z tego. Znam parę aut z takimi nalepkami, które nie należą do strażaków. Koledzy kiedyś wozili czapki na tylnej półce, bluzy na przednim oparciu, jeździli w mundurach, co bardziej odważni zamiast dokumentów wyskakiwali z legitymacją, teraz się okleili. Jak słyszę opowieści na zmianie z zatrzymań przez Policjantów to flaki mi się wywracają. „Panie biedny strażak jestem”, „zarabiają to ci na górze”, lub „jesteśmy z jednego resortu” to jak bym mógł dołożył bym maksa. Dlatego strażak leży w domu, a akcesoria z pracy jak już muszę wozić to wożę podobnie jak MAGNACZUS w bagażniku. Nie jestem święty, ale nie proszę. W większości na wspólnym terenie znamy się z widzenia, dlatego kilka razy mi się upiekło, ale to Policjant zaczął rozmowę. Już ciebie gdzieś widziałem – mówi, może przy wypadku – odpowiadam, a co w pogotowiu pracujesz – pyta, nie w straży – odpowiadam, oj strażak, strażak jedź. Płacić też mi się zdarzyło bo o nic nie pytał tylko przyłożył.
Nie wstydzę się miejsca pracy. Kilka razy zdarzyło mi się zatrzymać przy wypadku, wtedy dopiero mówię niebieskim gdzie pracuję i pytam czy im pomóc, zanim nasi dojadą. Czasami chcą pomocy, czasami pogonią.
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: szampan w Czerwiec 14, 2007, 00:59:46
a ja mam miska straz wlozonego za podglowek i dzis spotkalem na trasie na swiatlach  czleka z naklejka straz z woj. rzeszowskiego jakies 300 km ode mnie..... machniecie reka usmiech i dalej w droge.... do glowy by mi nie przyszlo gdyby owy gosc byl na awaryjnych i bym sie nie zatrzymal....zawsze na swoim terenie jestesmy lepiej obeznani...tu pomoc drogowa tu zaprzyjazniony warsztat....chlopaki SOLIDARYZUJMY SIE..... glupi przyklad moj ojciec jezdzi harleyem po Europie....Belgia  po przeciwnym pasie mija go inny harleyowiec widzi w lusterku ze  polska rejestracja od razu nawijka i gadaja co i jak i gdzie....czy my jestesmy jacys gorsi????w koncu to jedna rodzina.....w takim przypadku nie dzieli sie na biuro i podzial (ale dowalilem...)....pozdro
Tytuł: Odp: czy wozenie z tylu w prywatnych autach emblematów z napisem straz to obciac
Wiadomość wysłana przez: DEX w Czerwiec 14, 2007, 22:58:45
a ja mam miska straz wlozonego za podglowek i dzis spotkalem na trasie na swiatlach  czleka z naklejka straz z woj. rzeszowskiego jakies 300 km ode mnie..... machniecie reka usmiech i dalej w droge.... do glowy by mi nie przyszlo gdyby owy gosc byl na awaryjnych i bym sie nie zatrzymal....zawsze na swoim terenie jestesmy lepiej obeznani...tu pomoc drogowa tu zaprzyjazniony warsztat....chlopaki SOLIDARYZUJMY SIE.....

Pewnie masz trochę racji, ale do tej rodziny zapisują się i obcy. Legitymacji każdemu sprawdzać nie będziesz. Dlatego nalepki nie wożę z powodów jak niżej pisałem.
Korzystam z innego wyjścia awaryjnego. Kilka razy zdarzyło mi się nocować chłopaków z polski, ściągać ich z trasy, pomagać w naprawie ruin, żeby dojechali do domu. Sam na szczęście nie miałem takiej potrzeby. Myślę, że gdyby mi się przytrafiło jakieś nieszczęście to telefon na najbliższe 998 wystarczy i koledzy pomogą. My pomagamy. To też solidarność. Pewnie gdyby wyposażono nas w jakieś identyfikatory, do których nie każdy może mieć dostęp to bym się oznakował. Ale na razie nie.

Cytuj
glupi przyklad moj ojciec jezdzi harleyem po Europie....Belgia  po przeciwnym pasie mija go inny harleyowiec widzi w lusterku ze  polska rejestracja od razu nawijka i gadaja co i jak i gdzie....czy my jestesmy jacys gorsi????w koncu to jedna rodzina.....w takim przypadku nie dzieli sie na biuro i podzial (ale dowalilem...)....pozdro

Czym innym jest mieć harleyea (nie wiem czy dobrze napisałem) i się tym pasjonować, a czym innym pożyczyć od kogoś na chwilę, bo się takim czymś jeszcze nie jechało.

Pozdrowienia