strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: Bhudżangasana w Luty 05, 2006, 11:49:40
-
czesc.
mam dwa pytania odnosnie karty udzielonej pomocy medycznej : czy czesto zdarza sie wam wypisywac karte podczas zdarzen? czy sluzby operacyjne waszych jednostek wymagaja od was wypisania karty pomimo tego ze nie zrobiliscie tego na miejscu akcji (wiadomo nie bylo czasu, a zycie poszkodowanych jest o wiele wazniejsze - korzystamy tutaj z zapisu rozporzadzenia o ksrg - "...Pomoc poszkodowanym i opieka nad nimi jest działaniem priorytetowym, dlatego w sytuacjach szczególnych, w wyniku decyzji ratownika lub kierującego, można odstąpić od wypełnienia karty udzielonej pomocy medycznej, jednakże zdarzenie to oraz zastosowane działania medyczne muszą być ujęte w dokumentacji, Informacja ze zdarzenia - wzór nr 2, sporządzanej po zakończeniu działań ratowniczych...")??
-
Strażacy w naszych JRG najczęściej (99 %) kartę wypełniają po kacji i 1 egz. (różowy) trafia do archiwum z meldunkiem i ew. innymi drukami KDR-a, 1 egz. (żółty) zostaje w JRG do celów szkoleniowych, a 1 egz. - biały (jesli nie weźmie go pogotowie lub szpital) trafia do akt służby operacyjnej. KDR-owie ( :D) sami je wypisują bez niczyich nakazów.
-
Jeżeli pogotowie przyjeżdża po PSP to zawsze musisz wypisać kartę udzielonej pomocy ( nawet wsparcie psychiczne jest formą pomocy i ma swój punkcik na karcie). Kartę po powrocie wypisuje ratownik udzielający pomocy ( a nie KDR ) i dołącza do meldunku. Co z papierkami to już zależy od zwyczaju. My informujemy, że kopia dla pogotowia dostępna jest w jednostce. Po napisaniu faksem wysyłamy kopię białego na WSKR dla wojewódzkiego koordynatora rat.med. Cała reszta dołączana jest do meldunku
-
Acha . KDR jak ma czas to może wypisywać kartę na miejscu zdarzenia ale podpisuje zawsze udzielający pomocy
-
Ja pracuje prawie dwa lata i nie widziałem żeby kto kolwiek w tym również ja taką kartę wypełniał jest to dla mnie bzdura i tyle. Wystarczy poinformowanie obsadę karetki pogotowia jakie czynności wykonaliśmy!!!No ale na samochodach gdzie stam w dokumentacji sie znajduje a niema na to czasu co by się w to bawić mając inne rzeczy na uwadze, np. zabezpieczenie miejsca, opatrywanie rannego, rozcinanie konstrukcji itd więc ten papier powinno sie chyba na końcu wypełnic tak jak pisze magick69 [/B] no i jak chce pogotowie to im faksem wysłać.Pozdrawiam!
-
Na miejscu nie wypelnialem. Ale po przyjeżdzie to tak. i mniej wiecej tak samo jak tu koledzy sie wypowiadali.
ttomipsp- przepraszam ze pytam na jakim stanowisku pracujesz ???
Powiem tak u mnie koledzy ratownicy moze nawet nie wiedzieli ze cos takiego bylo wypelniane w bazie. dowiedzieli sie na skoleniu gdy im pokazalem to co zostawione bylo dla celów dydtaktycznych.
A druga sprawa moj drogi ttomipsp jest taka zalezy jaki nacisk kladzie sie na rat med u was. U mnie jest na to spory nacisk czego wynikiem bylu półroczne "praktyki w pogotowiu" zamiast siedziec w jrg siedzielismy w stacji pogotowia i jezdzilismy razem z zespołem R1 do wezwań. Jedna osoba każdego dnia. pol naszej sluzby w pogotowiu a pol w strazy.