strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: mis_yogi w Styczeń 15, 2019, 10:13:34

Tytuł: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mis_yogi w Styczeń 15, 2019, 10:13:34
witam
chciałbym zaciągnąć informacji w sprawie. Jak powinna być rozwiązana w sytuacja gdy samochód pożarniczy jedzie do zdarzenia alarmowo na drogę wyskakuje jeleń. Samochód uderza w jelenia. Uszkodzony przód samochodu. Przyjeżdża policja i stwierdza że wina kierowcy ponieważ miał informację że był znak uwaga zwierzęta. Kierowca został pouczony słownie, co w tej sytuacji komenda zamierza pokryć koszta z OC kierowcy. Nadmieniam że sytuacja miała miejsce w nocy i pora zimowa. Proszę o informację czy takie postępowanie było prawidłowe bo ja w tym sensu nie widzę.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 15, 2019, 10:46:30
A co w tym dziwnego? Jest wina to jest i odpowiedzialność. Ciesz się, że masz to OC...
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: seksyjny w Styczeń 15, 2019, 11:06:42
A co w tym dziwnego? Jest wina to jest i odpowiedzialność. Ciesz się, że masz to OC...

Typowe podejście naszych zwierzchników. Jesteś dowódcą? A jakby była wina jelenia to jeleń miałby pokryć koszta? Jakbym był kierowcą a ty moim dowódcą to bym cię woził do wypadków 30km/h za Twoje podejście. Nie pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Styczeń 15, 2019, 11:48:09
witam
chciałbym zaciągnąć informacji w sprawie. Jak powinna być rozwiązana w sytuacja gdy samochód pożarniczy jedzie do zdarzenia alarmowo na drogę wyskakuje jeleń. Samochód uderza w jelenia. Uszkodzony przód samochodu. Przyjeżdża policja i stwierdza że wina kierowcy ponieważ miał informację że był znak uwaga zwierzęta. Kierowca został pouczony słownie, co w tej sytuacji komenda zamierza pokryć koszta z OC kierowcy. Nadmieniam że sytuacja miała miejsce w nocy i pora zimowa. Proszę o informację czy takie postępowanie było prawidłowe bo ja w tym sensu nie widzę.

dziwi mnie tylko, że policjanci orzekli winę. Miałem taki przypadek swoim samochodem, i policjanci stwierdzili, że to zdarzenie losowe - też jeleń - wyszedł na jezdnię. Nie ma w tym mojej winy, było to za zakrętem, który "wymuszał" na mnie przejazd z odpowiednią prędkością i on tu mojej winy nie widzi. Nie miałem możliwości uniknięcia zdarzenia, jechałem z prawidłowa prędkością. Może doszedł do wniosku, że na sygnale jechaliście powyżej dopuszczalnej prędkości??
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: officer w Styczeń 15, 2019, 11:48:24
seksyjny dość często nie pochwalam i nie zgadzam się z postami langa, ale w tym przypadku ma rację. Nie pierwszemu jogiemu takie rzeczy się zdarzają i po to własnie jest OC, zauważ także że mógł otrzymać mandat, a "koledzy" mu darowali. Z takim podejściem co Ty opisujesz, że jeździł byś 30 km/h to w rzeczywistości się spotkałem- efekt- podwładny (na dodatek bliski mój kolega) na moją 'prośbę" zameldował sie u d-cy JRG i po wszelkich wyjasnieniach przyznał sie, że niewłaściwie postępował- dodam od razu , że nie ma do mnie urazy i razem często piwkujemy.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: PCT w Styczeń 15, 2019, 12:32:03
Miś-yogi, a kto jest Twoim zdaniem sprawcą tego zdarzenia?
Podobny przypadek w mojej KP skończył się bez policj, jednak naprawa z OC strażaka po kontakcie z mniejszym zwierzem. Pamietaj że gdyby sprawca nie był wskazany w notatce policyjnego to po rozmowie z 01 o pokryciu kosztów i tak by stanęło na OC - po to to płacimy. Jednak bez wskazania Ciebie jako winnego lub jeżeli nie zgodzisz sie z tym i będziesz zaprzeczał to nie dostaniesz od ubezpieczyciela  ani złotówki i wtedy 01 pewnie będzie  skubał z Twojej wypłaty.

Nie jest to w porządku jak i zdarzenia z małymi dziećmi - kierowca zawsze ma winę
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mis_yogi w Styczeń 15, 2019, 13:26:30
Miś-yogi, a kto jest Twoim zdaniem sprawcą tego zdarzenia?
Podobny przypadek w mojej KP skończył się bez policj, jednak naprawa z OC strażaka po kontakcie z mniejszym zwierzem. Pamietaj że gdyby sprawca nie był wskazany w notatce policyjnego to po rozmowie z 01 o pokryciu kosztów i tak by stanęło na OC - po to to płacimy. Jednak bez wskazania Ciebie jako winnego lub jeżeli nie zgodzisz sie z tym i będziesz zaprzeczał to nie dostaniesz od ubezpieczyciela  ani złotówki i wtedy 01 pewnie będzie  skubał z Twojej wypłaty.

Nie jest to w porządku jak i zdarzenia z małymi dziećmi - kierowca zawsze ma winę

Ujął bym to jako zdarzenie jako losowe które może zdarzyć się każdemu. I nie obciążałbym bym w tym przypadku kierowcy. W takich przypadkach powinniśmy być chronieni ponieważ  jeśli szkoda byłaby naprawdę duża to polisa OC nie wystarczy i wtedy musiałby dokładać z własnej kieszeni. A uważam że to nie tak powinno być rozwiązane.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: BM w Styczeń 15, 2019, 15:29:51

Cytuj
powinniśmy być chronieni
My czyli kto?
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Wilson w Styczeń 15, 2019, 16:23:03
Temat iście delikatny ale też mocno zaniedbany, cedowanie winy na kierowcę jest skrajnie głupie, jaki Masz wpływ na tego dzika, jelenia, łosia czy inne leśne stwory ? Żaden.. Może OC płacone przez koła łowieckie, może inne rozwiązania, nie wiem. A opinie kolegów wyżej (Lang, officer) pozostawiam bez komentarza.  Pozdro 
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: BM w Styczeń 15, 2019, 17:48:54

W takiej sytuacji winnym zdarzenia będzie tak samo kierowca śmieciarki, wywrotki czy samochodu osobowego.
Pretensje do komendanta są nie na miejscu. Głupie prawo, ale tak jest i dotyczy to wszystkich. A ubezpieczenie płacimy po to, żeby z niego korzystać.
Cytuj
dziwi mnie tylko, że policjanci orzekli winę. Miałem taki przypadek swoim samochodem, i policjanci stwierdzili, że to zdarzenie losowe - też jeleń - wyszedł na jezdnię.
A ja miałem zdarzenie, w którym mały karambol spowodował lis i to nie zwierze było winne tylko kierowca, który przed nim nie wyhamował.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Styczeń 15, 2019, 18:03:44
Kto jeździł w cywilu, ten wie jakie przypadki się zdarzają - w branży jest nawet takie powiedzenie, że kierowca to jedną nogą jest w grobie, a drugą w kryminale... A tutaj jeździmy alarmowo, czyli ryzyko tak jakby jest jeszcze większe.

Ujął bym to jako zdarzenie jako losowe które może zdarzyć się każdemu. I nie obciążałbym bym w tym przypadku kierowcy. W takich przypadkach powinniśmy być chronieni ponieważ  jeśli szkoda byłaby naprawdę duża to polisa OC nie wystarczy i wtedy musiałby dokładać z własnej kieszeni. A uważam że to nie tak powinno być rozwiązane.
I znowuż - w "cywilu" (choć obiło mi się że przy stosunku służbowym też ta zasada obowiązuje), maksymalnie można obciążyć pracownika do wysokości trzech pensji jeśli szkoda była spowodowana przez działanie nieumyślne. Kodeks pracy nie przewiduje innych obciążeń czy potrąceń w pozostałych przypadkach.

I dobrze.

Jak wspomniałem sytuacje różne się zdarzają, w październiku mi wyskoczył nocą prosto pod koła... zając. Jakby był mniejszy, albo nie kicał, to by spokojnie wszedł pod spód, ale oberwał akurat na wyskoku. Coś wielkości kota połamało w drobny mak dokładkę zderzaka za ponad tysiąc złotych. Może zaskoczenie, ale takie te nowe auta są - plastikowe i drogie, lusterko potrafi kosztować 2 tysiące. Wracając do sedna - jakby mi firma potrąciła choćby złotówkę ze ten zderzak, to mnie nie interesuje, że mają umowę podpisaną ze zleceniodawcą i potężne kary do płacenia, auto zostawiam z miejsca z kluczykami w baku. Tak to działa na tzw. "wolnym rynku".
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Służbista w Styczeń 15, 2019, 18:19:37
Może warto to rozpatrzeć z innego punktu widzenia ...
A jakby to był Twój prywatny samochód, masz tylko OC - kto zapłaci za uszkodzenia ?
Nie jeleń, zając, koło łowieckie, itp. - TYLKO właściciel - czyli TY.
Bo wg. Policji to jest Twoja wina - nie dostosowanie prędkości ...

Aby skorzystać z naszego dodatkowego ubezpieczenia od wyrządzenia szkody pracodawcy,
musisz być sprawcą - czyli wskazanym jako winny. Wtedy ubezpieczyciel wypłaci (odda Ci) to co 01 ma prawo Ci potrącić (do 3 Twoich wypłat).

Przerabiałem to - tak to działa.
Jak dowódca zgubił przy akcji radiotelefon (2500zł) - również poszło z jego ubezpieczenia.

Ale po to przecież się ubezpieczamy.

Też uważam, że jazda alarmowa powinna być inaczej traktowana - jednak to nasza kochana PSP :(
Takie mamy to nasze prawo ...
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Styczeń 15, 2019, 18:41:11
Należy rozgraniczyć jedną istotną kwestię - znak A18-b "Uwaga, dzika zwierzyna".
Jeśli zdarzenie miało miejsce za znakiem - wina kierowcy, że nie zachował szczególnej ostrożności, nie dostosował prędkości itd. Przerabiałem prywatnym autem i nic nie ugrałem.
Jeżeli zdarzenie miało miejsce, gdzie znaku nie było - winny jest zarządca drogi, ponieważ nie zabezpieczył wystarczająco drogi. W takim wypadku koszty naprawy idą z OC zarządcy.

Prywatnie dodam, że jeśli macie butlę LPG w aucie i zdarzy Wam się taka sytuacja to módlcie się, aby Wam dowodu nie zabrali, bo dochodzi do imprezy koszt przeglądu / wymiany butli :)
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Służbista w Styczeń 15, 2019, 18:46:39
Należy rozgraniczyć jedną istotną kwestię - znak A18-b "Uwaga, dzika zwierzyna".

A jak pies wyskoczy w innym miejscu ? Też zarządca pokrywa szkody ? ;)
... znak jest TYLKO ostrzeżeniem.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mis_yogi w Styczeń 15, 2019, 20:11:02

W takiej sytuacji winnym zdarzenia będzie tak samo kierowca śmieciarki, wywrotki czy samochodu osobowego.
Pretensje do komendanta są nie na miejscu. Głupie prawo, ale tak jest i dotyczy to wszystkich. A ubezpieczenie płacimy po to, żeby z niego korzystać.
Cytuj
dziwi mnie tylko, że policjanci orzekli winę. Miałem taki przypadek swoim samochodem, i policjanci stwierdzili, że to zdarzenie losowe - też jeleń - wyszedł na jezdnię.
A ja miałem zdarzenie, w którym mały karambol spowodował lis i to nie zwierze było winne tylko kierowca, który przed nim nie wyhamował.
Zaczynamy odchodzić od tematu chciałem uzyskać informacje czy spotkała Was podobna sytuacja podczas służby.

A w temacie lisa to chyba nie zabardzo jasno się wyraziłeś bo winni to Ci kto hamowali za tym pierwszym.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Służbista w Styczeń 15, 2019, 20:22:19
witam
chciałbym zaciągnąć informacji w sprawie. Jak powinna być rozwiązana w sytuacja gdy samochód pożarniczy jedzie do zdarzenia alarmowo na drogę wyskakuje jeleń. Samochód uderza w jelenia. Uszkodzony przód samochodu. Przyjeżdża policja i stwierdza że wina kierowcy ponieważ miał informację że był znak uwaga zwierzęta. Kierowca został pouczony słownie, co w tej sytuacji komenda zamierza pokryć koszta z OC kierowcy. Nadmieniam że sytuacja miała miejsce w nocy i pora zimowa. Proszę o informację czy takie postępowanie było prawidłowe bo ja w tym sensu nie widzę.

1. OC ma pojazd - nie skorzystasz bo Twoja wina.
2. 01 naprawia pojazd ze środków komendy.
3. 01 obciąża winnego uszkodzenia mienia komendy (do 3 wypłat).
4. Winny (jak jest ubezpieczony od wyrządzenia szkody pracodawcy) składa wniosek do "ubezpieczalni"
5. Jak wniosek rozpatrzony pozytywnie (musisz być sprawcą) - zwrot kwoty na konto ubezpieczonego (do 3 wypłat).

W praktyce firma ubezpieczeniowa pokrywa koszty (do 3 wypłat) bezpośrednio z FV za naprawę.
Ale postępowanie dyscyplinarne musi zostać wszczęte - aby stwierdzić Twoją winę ...

Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: peterek w Styczeń 15, 2019, 23:39:24
Kolego @Służbista
 O czym Ty piszesz. Jakie postępowanie dyscyplinarne ??? Zapoznaj się z przepisami dotyczącymi wyrządzenia szkody przez pracownika w mieniu pracodawcy z życia cywilnego. Tak samo postępowanie obowiązuje w PSP.
 01 obciąża strażaka (a w zasadzie jak chce to zrobić) to musi wydać decyzję od której strażak ma prawo się odwołać.

Kolego @Radhezz
Za działanie umyślne lub celowe to strażaka można pociągnąć na całą kasę a nie tylko do trzech pensji. I jeszcze sprawa w sądzie może się przydarzyć....

   Poza tym w omawianym przypadku pomimo zakwalifikowania przez Policję zdarzenia że z winy kierowcy to mogą wystąpić okoliczności "zmniejszające winę" kierowcy lub wskazanie współwinnych. Wszystko zależy od np. składanych notatek wyjaśniających przez kierowcę, d-cę wozu, ratowników na okoliczność zaistnienia zdarzenia. 
   Komisja powołana przez 01KM/KP może wziąć pod uwagę np. opóźnienie hamowania na skutek zaczepienia butami czy nogawką o element wnęki na pedały, oświadczenie kierowcy że z hamulcami było coś nie tak, brak właściwego utrzymania drogi, śliskość (ale to już Policja powinna w notatce swojej zawrzeć), inne czynniki które były w kabinie przed kolizją (awarię sygnałów-kierowca odwrócił chwilowo uwagę od drogi celem włączenia ponownego, itp) niespodziewane i nieprzewidywalne działania strażaków w kabinie (radiolka czy latarka czy dokumentacja spadła na stronę kierowcy), itd, itd.
  Warto w przypadku potencjalnego sprawcy strażaka zastanowić się czy "dogadanie" się z komendantem i tzw: wzięcie winy na siebie bo odszkodowanie i komenda dostanie do trzech pensji jest warte świeczki.
Ubezpieczalnie nie są w ciemię bite i już od lat wiedzą, że strażacy grają z nimi w pręta chcąc tak naprawdę wymusić nienależne odszkodowanie. Wiem o czym mówię...... :milcz:
pozdrawiam
   
 
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Służbista w Styczeń 16, 2019, 07:15:40
O czym Ty piszesz. Jakie postępowanie dyscyplinarne ??? Zapoznaj się z przepisami dotyczącymi wyrządzenia szkody przez pracownika w mieniu pracodawcy z życia cywilnego. Tak samo postępowanie obowiązuje w PSP.
 01 obciąża strażaka (a w zasadzie jak chce to zrobić) to musi wydać decyzję od której strażak ma prawo się odwołać.

A na jakiej podstawie wyda decyzje ? Bo tak ?
Musi zrobić postępowanie w celu WYJAŚNIENIA !!! … BRAK SŁÓW !

  Komisja powołana przez 01KM/KP może wziąć pod uwagę ….
A co to za komisja ? Czyli jednak rozpoczyna się wyjaśnienie (postępowanie)
SAM SOBIE ZAPRZECZASZ - nie rób wody z mózgu kolegom.
Warto w przypadku potencjalnego sprawcy strażaka zastanowić się czy "dogadanie" się z komendantem i tzw: wzięcie winy na siebie bo odszkodowanie i komenda dostanie do trzech pensji jest warte świeczki.
To nie Komenda dostaje - TYLKO ubezpieczony - czyli STRAŻAK !!!

A pierwsze co chce "ubezpieczalnia" to dokumentację ze wskazaniem WINNEGO !!!
Czyli Decyzja na podstawie przeprowadzonego postępowania !

Kol. Peterek - przerabiałem to w mojej JRG już KILKA razy - nie wprowadzaj w błąd !!!
   
 
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mietek90 w Styczeń 16, 2019, 08:50:55
Do Pana Peterek - co Ty za bzdury piszesz :
- opóźnienie hamowania / że z hamucami było coś nie tak / nieprzewidywalne działania strażaków w kabinie...
Każdy z ww przypadków  pogrąży kierowcę i dowódce wozu jeszcze bardziej.

Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Styczeń 17, 2019, 00:41:02
Kolego @Radhezz
Za działanie umyślne lub celowe to strażaka można pociągnąć na całą kasę a nie tylko do trzech pensji. I jeszcze sprawa w sądzie może się przydarzyć...
W rzeczy samej, coś mi się pozajączkowało  :rofl:
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mako w Styczeń 18, 2019, 20:34:09
Znam jednostkę w woj. Śląskim gdzie kierowca i dowódca zostali ukarani za stłuczkę z samochodem podczas jazdy alarmowej. Winę za zdarzenie policja przypisała kierującemu samochodem osobowym.
Sytuacja trochę dziwna ponieważ jechali do zdarzenia gdzie nie bylo zagrożenia życia (jednostka OSP na miejscu ok 15 minut) ale SKKW wymoglo na SKKM interwencje zastepów JRG zgodnie z procedurami.
Procedury zabijają myslenie w PSP  :cooo:
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Styczeń 20, 2019, 09:57:06
Znam jednostkę w woj. Śląskim gdzie kierowca i dowódca zostali ukarani za stłuczkę z samochodem podczas jazdy alarmowej. Winę za zdarzenie policja przypisała kierującemu samochodem osobowym.
Sytuacja trochę dziwna ponieważ jechali do zdarzenia gdzie nie bylo zagrożenia życia (jednostka OSP na miejscu ok 15 minut) ale SKKW wymoglo na SKKM interwencje zastepów JRG zgodnie z procedurami.
Procedury zabijają myslenie w PSP  :cooo:
Każda sytuacja typu:
Cytuj
KDR: siły i środki mam wystarczające
SK KP/KM: są w drodze to niech dojadą
to potencjalny prokurator. Nie mam pojęcia jak dyżurni mogą tak się bać odpowiedzialności dyscyplinarnej a nie bać karnej.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mis_yogi w Styczeń 21, 2019, 13:30:38
Znam jednostkę w woj. Śląskim gdzie kierowca i dowódca zostali ukarani za stłuczkę z samochodem podczas jazdy alarmowej. Winę za zdarzenie policja przypisała kierującemu samochodem osobowym.
Sytuacja trochę dziwna ponieważ jechali do zdarzenia gdzie nie bylo zagrożenia życia (jednostka OSP na miejscu ok 15 minut) ale SKKW wymoglo na SKKM interwencje zastepów JRG zgodnie z procedurami.
Procedury zabijają myslenie w PSP  :cooo:
Bardziej dziwne to że policja wskazała winnego kierowcę samochódu osobowego A ukarano kierowcę i dowódcę.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mako w Styczeń 21, 2019, 21:20:42
Kierowca samochodu osobowego przyznał się sam.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mis_yogi w Styczeń 21, 2019, 22:28:52
Kierowca samochodu osobowego przyznał się sam.
To na jakiej podstawie ukarali dowódcę i kierowcę?  :stop:
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: peterek w Styczeń 22, 2019, 18:30:51
O czym Ty piszesz. Jakie postępowanie dyscyplinarne ??? Zapoznaj się z przepisami dotyczącymi wyrządzenia szkody przez pracownika w mieniu pracodawcy z życia cywilnego. Tak samo postępowanie obowiązuje w PSP.
 01 obciąża strażaka (a w zasadzie jak chce to zrobić) to musi wydać decyzję od której strażak ma prawo się odwołać.
A na jakiej podstawie wyda decyzje ? Bo tak ?
Musi zrobić postępowanie w celu WYJAŚNIENIA !!! … BRAK SŁÓW !
  Komisja powołana przez 01KM/KP może wziąć pod uwagę ….
A co to za komisja ? Czyli jednak rozpoczyna się wyjaśnienie (postępowanie)
SAM SOBIE ZAPRZECZASZ - nie rób wody z mózgu kolegom.
Warto w przypadku potencjalnego sprawcy strażaka zastanowić się czy "dogadanie" się z komendantem i tzw: wzięcie winy na siebie bo odszkodowanie i komenda dostanie do trzech pensji jest warte świeczki.
To nie Komenda dostaje - TYLKO ubezpieczony - czyli STRAŻAK !!!
A pierwsze co chce "ubezpieczalnia" to dokumentację ze wskazaniem WINNEGO !!!
Czyli Decyzja na podstawie przeprowadzonego postępowania !
Kol. Peterek - przerabiałem to w mojej JRG już KILKA razy - nie wprowadzaj w błąd !!!

   Nie licytujmy się kto ile razy to przerabiał.
   Jak powiem że ja raz to przerabiałem ale ze wszystkimi aspektami negatywnymi strony służbowej próbującymi wymóc na strażaku przyznanie się i obciążenie go winą za uszkodzenie GBA na ok. 200 tyś to uwierzysz ?
Były próby wymuszenia przyznania się bez wydania decyzji "końcowej" przez 01, wymuszenia podpisania protokołu komisji powołanej przez 01 (nie dyscyplinarnej !!!), skandalicznego przeprowadzenia analizy ze zdarzenia ze wskazaniem winnego z "sufitu", próby zasugerowania strażakowi innemu aby wziął winę na siebie, straszeniem skierowania sprawy do sądu przeciwko strażakowi, nielegalnymi "przesłuchaniami" przez oficerów KW z zadawaniem pytań jednostronnych (stronniczych) bez możliwości zapoznania się przesłuchiwanych z wnioskami końcowymi tej grupy które miały być pisemnie przekazane 01KW (nikt ich nie widział później bo był smród i panowie z KW "widzieli" że działali nielegalnie), braku uwzględnienia wniosków dowodowych oskarżanego strażaka, wprowadzaniu w błąd przez stronę służbową ubezpieczyciela. Mało ???

 01KM/KP wyda decyzję o uznaniu lub nie strażaka winnym na podstawie wniosków przedstawionych mu przez komisję (po raz kolejny  - nie dyscyplinarną) nazwaną np: "do ustalenia okoliczności wypadku w dniu ...2019 w miejscowości Pcim Dolny samochodu Sop w którym ranne zostały ..osoby".   
 
   Przyznaję Ci rację: to strażak a nie komenda dostaje od ubezpieczyciela zwrot. Ale moje ostrzeżenie o "dogadaniu się" i późniejszym zwrocie są cały czas aktualne.
Na przykładzie z życia: uszkodzenie nawierzchni chodników przez ciężkie samochody PSP, spółdzielnia występuje do komendy o zwrot kilku tysięcy złotych za naprawę, 01 mówi dowódcy wozu że to jego wina, aby nie drążył tematu, płaci spółdzielni, ściąga z wypłaty ubezpieczonego strażaka ok. 2,5 tyś, a ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania temu strażakowi na podstawie jakiegoś podpunktu umowy...... Efekt taki, że później jak wjeżdżaliśmy do parku ciąć drzewo czy spadające gałęzie to KDR wołał zarządcę terenu informując o potencjalnym uszkodzeniu gruntu, krawężników, itp. A jak mi kiedyś urzędnik miasta odmówił mówiąc, że nowe ścieżki, program unijny i drogo może być, to otaśmowałem dookoła i dałem przekazówkę z odpowiednimi zaleceniami do realizacji jemu.   
  pozdrawiam         
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: peterek w Styczeń 22, 2019, 19:01:43
Do Pana Peterek - co Ty za bzdury piszesz :
- opóźnienie hamowania / że z hamucami było coś nie tak / nieprzewidywalne działania strażaków w kabinie...
Każdy z ww przypadków  pogrąży kierowcę i dowódce wozu jeszcze bardziej.

  Nie piszę bzdur. Poczytaj w temacie, podrąż internet, nie skupiaj się tylko na "pragmatyce służbowej" (sprawdź np. co to jest "współwina").
  To były przykłady. Pogrążyć kierowcę to może na pewno rozmowa przez telefon prywatny w czasie jazdy lub palenie papierosów. A co ma dowódca wozu (jego pogrążenie) do tego oprócz podania jednej jedynej komendy do kierowcy "zwolnij"? Kiedy ma ją podać ? Podasz wytyczne ? Może przy 70km/h czy przy 120km/h ? Podawałem przykłady które mogą być wzięte pod uwagę przy ustalaniu winy "bezsprzecznej" lub okoliczności "łagodzących" potencjalnego sprawcy kierującego wozem bojowym. D-ca wozu poniesie ewidentnie konsekwencje swojej decyzji wtedy gdy wyda rozkaz wjechać swojemu kierowcy, gdy ten mówi że jest to niebezpieczne, za ciasno. Wtedy - w dużym skrócie - przejmuje odpowiedzialność na swoje barki.
pozdrawiam
 
Na koniec zagadka dla dociekliwych:
 Sprzęt na wozie przyjmują codziennie w zależności od ustaleń poszczególni strażacy podczas zmiany służby. Dajmy na to ratownik I przyjmuje sprzęt na dachu, kompletność, mocowania, czystość itp. Podczas jazdy z tego dachu spada WP 2/150 i uszkadza samochód osobowy. Winę w świetle przepisów o ruchu drogowym za to ponosi:
a) ratownik I bo on przyjmował służbę,
b) kierowca tego wozu,
c) d-ca wozu bo on za wszystko odpowiada,
d) kwatermistrz, bo uszkodzone mocowanie było mu zgłaszane już dwa dni wcześniej,
e) producent nadwozia bo to nowy samochód i on dał oryginalne za słabe mocowania do sprzętu,
f) d-ca jrg bo kazał zamontować nowy sprzęt na wozie z użyciem mocowań zdjętych ze starego wozu,
g) strażak, który mocował uchwyty na polecenie d-cy i użył za słabych nitów,
h) itp, itd....

pozdrawiam

 
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mako w Styczeń 22, 2019, 20:44:28
Kierowca samochodu osobowego przyznał się sam.
To na jakiej podstawie ukarali dowódcę i kierowcę?  :stop:
W śląskim jest pismo które mówi że jadąc do zdarzenia, gdzie nie ma zagrożenia życia to musimy jechac alarmowo zgodnie z przepisami.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: b07 w Styczeń 22, 2019, 21:30:06
Kierowca samochodu osobowego przyznał się sam.
To na jakiej podstawie ukarali dowódcę i kierowcę?  :stop:
W śląskim jest pismo które mówi że jadąc do zdarzenia, gdzie nie ma zagrożenia życia to musimy jechac alarmowo zgodnie z przepisami.

Autora tego pisma, jeśli to nie legenda miejska lub treść nie jest przekręcona, mówiąc mało dyplomatycznie, zdrowo poj***ło. Lub zapominał przyjąć leków.

Czy to oznacza, że samochód np. dojeżdża do świateł i staje na czerwonym, i tak stoi na samych błyskach czekając na zielone?

Czy to oznacza, że mając pustą drogę dwupasmową na terenie zabudowanym z prędkością podniesioną do 80 km/h GBA musi się wlec wyjąc i błyskając 50 km/h?

Skąd dowódca właściwie ma wiedzieć, czy jest zagrożone życie? Od niepełnosprawnych umysłowo telefonistek ze 112 - ratuj się kto może? Co jeśli nie jest bezpośrednio zagrożone życie, ale miastu grozi katastrofa ekologiczna lub pożar zagraża mieniu w wielkich rozmiarach?

Itp. itd.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: peterek w Styczeń 22, 2019, 21:35:26
Kierowca samochodu osobowego przyznał się sam.
To na jakiej podstawie ukarali dowódcę i kierowcę?  :stop:
W śląskim jest pismo które mówi że jadąc do zdarzenia, gdzie nie ma zagrożenia życia to musimy jechac alarmowo zgodnie z przepisami.

  Sorki, ale dla mnie to jest jakiś absurd. Mogę prosić o skan tego "epokowego" dokumentu ?
  A tak na marginesie to jak zgodnie z przepisami to przestrzegamy również "nośności" mostów i jak jest poniżej RMC zawracamy i szukamy innej trasy ??? A jak inni użytkownicy dróg widząc nas na sygnałach zwalniają lub zatrzymują się przy krawędzi jezdni gdzie jest podwójna ciągła to wysiadamy i prosimy takiego kierowcę o przejazd trochę dalej bo my nie możemy przekraczać przepisów czyli podwójnej ciągłej ??? Jak ustępują nam na skrzyżowaniach to my wtedy pomimo to czekamy aż będziemy mieli zielone ???
pozdrawiam
ps
"zgodnie z przepisami" czyli możemy się nie stosować do przepisów na podstawie ustawy prawo o ruchu dorgowym:
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
1) uczestniczy:
a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: b07 w Styczeń 22, 2019, 22:01:01
"zgodnie z przepisami" czyli możemy się nie stosować do przepisów na podstawie ustawy prawo o ruchu dorgowym:
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
1) uczestniczy:
a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego


To pokazuje kolejny poziom absurdu rzekomej treści pisma - to jak jest zagrożone życie, to już nie trzeba zachować szczególnej ostrożności?
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mietek90 w Styczeń 23, 2019, 08:46:59
Do Pana Peterk.
Szanowny Panie- jakie opóźnienie hamowania ? Kierujący pojazdem jest odpowiedzialny za kierowanie pojazdem, dostosowaniem do warunków pogodowych, drogowych  itp.to kierowca wie jak ciężkim pojazdem jedzie i jak zmienia się drogą hamowania itp.
- nieprzewidywalne działania strażaków w kabinie - strażak ma siedzieć na dupie, ma mieć zapiete pasy i nie przeszkadzać kierowcy- nie zagadywać, rozpraszac itp - i tu rola dowódcy auta. Sprzęt ma być tak zamocowany by nie przemiescil się w trakcie hamowania itp.

Co do mocowania sprzętu:  za auto odpowiada kierowca, za mocowania sprzętu odpowiada kierowca. To kierowca na kursie na prawo jazdy jest uczony tego, że sprzęt ma być poprawnie  zabezpieczony, zamocowany itp. To że w czasie zmiany sluzby  załoga odbiera sprzęt nie zwalnia kierowcy od odpowiedzialności. Wszelkie poprawy mocowania sprzętu robione samowolnie w momencie kiedy dojdzie do tragedii " uwalaja" tego co to zrobił i tego co mu kazał. Kiedy coś się stanie i przyjdzie pan pod krawatem i zadania pytanie: dlaczego użył Pan tego paska, tej klamry , tych nitow itp do mocowania tego sprzętu ?  I po gościu który to robił.

Teraz  jest tak że sami musimy, zwala się to na podział    jak ulokować nowy , dodatkowy sprzęt na wozie na  którym już nie ma miejsca, a co chwilę coś każą dołożyć. Tylko czy ktoś bierze pod uwagę wyważanie samochodu, zmiane drogi hamowania, przechył na zakręcie , sposoby mocowań itp. - nie. I jeśli dojdzie do tragedi- to znowu biedny strażak dostanie po dupie.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Styczeń 28, 2019, 15:53:29
" .... radiowozem straży pożarnej ..." nowy pojazd w staży🤔, mam nadzieję że chłopakom nic poważnego się nie stało 🤕
http://www.bochnianin.pl/n/wydarzenia/25450/woz-strazacki-wypadl-z-drogi--zdjecia
Tytuł: Odp: Zdarzenie drogowe z udziałem samochodu PSP
Wiadomość wysłana przez: mako w Styczeń 29, 2019, 17:07:54
Część zarządzania

[załącznik usunięty przez administratora]