strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Publiczne => Dowolne tematy => Wątek zaczęty przez: strazakos_jrg w Wrzesień 28, 2018, 20:34:24

Tytuł: Wybory samorządowe, a służba w PSP
Wiadomość wysłana przez: strazakos_jrg w Wrzesień 28, 2018, 20:34:24
Czy któryś z kolegów startuje w wyborach? Jesli tak to czy będzie występował o zgodę do komendanta w momencie dostania się do rady czymiasta sejmiku?
Tytuł: Odp: Wybory samorządowe, a służba w PSP
Wiadomość wysłana przez: wujo 2010 w Wrzesień 28, 2018, 20:44:02
Kolego sam startuje w wyborach i mam radnych na zmianie , trzeba wystąpić o zgodę jak się dostaniesz  . Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Wybory samorządowe, a służba w PSP
Wiadomość wysłana przez: peterek w Wrzesień 28, 2018, 20:47:31
O zgodę na co ?? Jeżeli na uczestnictwo w sesjach rady to 01 nie jest stroną wyrażającą zgodę, realizuje tylko obowiązek "zwolnienia" ze służby strażaka na czas udziału w sesjach rady.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Wybory samorządowe, a służba w PSP
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Wrzesień 28, 2018, 20:59:37
1. Funkcjonariusz nie ma obowiązku informowania o kandydowaniu choć nieoficjalnie wiem że były "sugestie"aby na czas kampanii wysyłać takich strażaków na urlopy.
2. Po zdobycia mandatu składasz raport informujący iż na podstawie ustawy i ogłoszenia PKW zdobyłeś mandat radnego.

A dalej to już zdrowego rozsądku życzę aby woda sodowa nie uderzyła do głowy.

Tytuł: Odp: Wybory samorządowe, a służba w PSP
Wiadomość wysłana przez: strazakos_jrg w Październik 03, 2018, 20:57:34
Tzn czytałem opinie oficjalną policji dotyczącą wyrażania zgody na bycie radnym przez komedianta, jednak stanowisko było takie, że nie ma takiej potrzeby. Jest to funkcja społeczna za która nie otrzymuje się wynagrodzenia, a jedynie zwrot kosztów za utracony czas itp.. Nie jest to forma wynagrodzenia, w związku z powyższym nie obliguje nas to do występowania o ewentualną zgodę. Co do wody sodowej to hmm nie oszukujmy się, ale nie jest to jakkolwiek stanowisko do bujania w obłokach, szczycenia się czy odstawiania maniany. Uważam to za ciężką prace na rzecz społeczeństwa, analizowanie i rozwiązywanie ich problemów, a nie karta przetargowa do czegoś...