strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: laciok w Wrzesień 26, 2013, 10:49:30
-
Witam druhowie, w miesiącu październiku w całej gminie kończą nam się badania lekarskie. Pani z Urzędu Miasta kazała sobie przygotować listę z osobami wydelegowanymi z ramienia OSP przez Naczelnika na przedmiotowe badania u doktora medycyny pracy. Na moje pytanie czy my jako strażacy po pozytywnym przejściu badań lekarskich u doktora medycyny pracy możemy pracować na wysokości pow. 3 metrów podczas działań ratowniczo-gaśniczych, jednoznacznie nie umiała mi wskazać czy tak czy nie. Na pytanie czy podczas wypadku ubezpieczyciel nie zakwestionuje wniosku o odszkodowanie również nie otrzymałem informacji.
Stąd pytanie czy wam urząd miasta/gminy na skierowaniach piszę w charakterystyce praca na wysokości pow. 3 metrów, jak wy sami do tego podchodzicie, oraz czy rozporządzenie jasno mówi jakie prace możemy wykonywać po przejściu podstawowych badań lekarskich dla członków OSP ponieważ w tej kwestii nic nie udało mi się niestety znaleźć.
Pozdrawiam.
-
U nas w OSP wykonujemy jako pierwsze badania:
- lek. medycyny pracy
- neurolog
- laryngolog
- okulista
Po tych lekarzach lek. med. pracy wystawia zaświadczenie, kilka osób w jednostce ma wpis (praca do 3m. wysokości), jeżeli nie ma wpisu, to znaczy, że nie masz ograniczeń. Potem tylko lek. med. pracy przyjeżdza co kilka lat do OSP i robi wszystkim badania.
Pozdrawiam
-
Champion jak najbardziej ponieważ wynika to z Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 listopada 2009 roku, jednakże w tym samym rozporządzeniu nie ma nic wspomniane jakie dają nam one uprawnienia. To, że doktor na naszych zaświadczeniach nie umieszcza adnotacji "praca do 3 metrów" nie jest równoznacznym faktem, iż na wysokości mogę pracować. Twój przykład jest równoznaczny z tym, iż jeżeli nie mam napisanych przeciwwskazań do nurkowania to śmiało mogę zejść pod wodę do 40m. Nie tędy chyba droga... Wszystko fajnie do póki się nic nie stanie, jednak co z późniejszymi roszczeniami poszkodowanego względem ubezpieczyciela, czy zakład ubezpieczeń nie doczepi się (moim zdaniem słusznie) do braku zdolności do pracy powyżej 3 metrów.
-
U nas ostatnio były badania - komplet łącznie z wysokościówką... Ale jak to wygląda papierowo to nie wiem - było kilku lekarzy, ale nawet nie za bardzo wiem jakich specjalizacji (poza psychologiem).
-
U mnie wszyscy bez stwierdzonej wady wzroku mają adnotację: "praca powyżej 3m", pozostali mają "praca do 3m".
-
U mnie wszyscy bez stwierdzonej wady wzroku mają adnotację: "praca powyżej 3m", pozostali mają "praca do 3m".
Dziwne... w sensie wiadomo o co chodzi, ale to nie działa tak jednoznacznie - ja mam wadę i to dużą i mam powyżej 3m.