strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: szemrany w Styczeń 11, 2006, 10:01:38

Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: szemrany w Styczeń 11, 2006, 10:01:38
Buty koszarowe (SUPER ZAKUP) i dresy sportowe (ZAJEBISTY GUST), które zakupiła Komenda Powiatowa dla warszawskich strażaków są największą tandetą, jaką w życiu widziałem. Czy ktoś z Komendy odpowiedzialny za zakupy jest  totalnym ćwokiem, czy ktoś z rodziny handluje takim szmelcem? !!! Przecież w tych butach nie da się chodzić, a my pracujemy tu nie 8 a 24 godziny. Dresy natomiast to szmaty z napisem na plecach, żeby nas ośmieszyć podczas zaprawy porannej. Te ciuchy wyglądają jak z PCK. Wysilcie się i ubierzcie się w to COŚ ,a potem stańcie przed lustrem. Zobaczycie człowieka z lat 70-tych. Być może dokonujący zakupów tęskni za dawnymi czasami.  


   
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 11, 2006, 10:10:44
witam:)

dresów jeszcze nie dostaliśmy ale buty to jest WYPAS!!!

nr 43 na długość jak 45 a wąskie jak dla calineczki:) i teraz  musiałem je oddac na kopyto do szewca zeby mi przody rozbił. no i jeszcze ta cudowna dzianina elastyczno-plastikowa dzięki której czujemy sie jak reklamówkach!!!!!

No ale cóz tak jak zawsze ktoś zrobił i ktoś kupił a ze sie zbiegli w poglądach... przypadek
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: retro w Styczeń 11, 2006, 16:05:52
Skoro afery dotyczące KG i Wawrzaszka (Renault 4x4) nie są do ruszenia to ... sami rozumiecie. Natomiast szczerze współczuje. Rada dla tych "miłych panów" co wolą kupić więcej a taniej: ZAPYTAJCIE O PRZYDATNOŚĆ TEGO CO CHCECIE ZAKUPIĆ CHŁOPAKÓW Z PODZIAŁU.Nie wciskajcie tandety.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: strażakL w Styczeń 11, 2006, 17:06:59
No Panowie, wiec po raz kolejny potwierdzilo sie staropolskie porzekadlo - na uklady nie ma rady, tak wiec podsumowanie jest proste, ktos zrobil na tym zajebisty interes, a podziaB chodzi w ruskich pepegach
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Styczeń 11, 2006, 17:22:50
A może zapakujcie to całe badziewie do worka i odeślijcie kurierem na adres komendy z serdecznymi pozdrowieniami. Inaczej ten Matrix nigdy się nie skończy. Plastikowe koszarówki, oszczędne wersje ubrań ochronnych, z drugiej strony mapy cyfrowe, laptopy, nissany.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 11, 2006, 17:31:11
Kurde... u mnie chyba, mimo wszystko, by to nie przeszło? Prawdopodobnie do plastikowego worka zapakowali, by przy okazji także osobno Kwatermistrza :D
Pozdr.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: retro w Styczeń 12, 2006, 14:40:34
Pszemku masz rację! Popieram
Popatrz, popatrz.. na zdjęciu wygląda tak młodo a tyle ma zapału. Pozdrawiam
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Styczeń 12, 2006, 23:49:16
Tak czytam...czytam i się zastanawiam jaki jest cel tego co zaczał ten temat...
Nie podobaja ci się buciki??? To napisz do Komendanta Głównego skargę , że w takim badziewiu masz chodzić...bo wzór jest obowiązujący dla wszystkich strażaków i jakby nie chciał skręcić przetargu to się z tego powodu koleżko się nie da...

A co do dresów...myślę , ze dla ciebie byłby najlepszy ortalionik na polarku z napisem Polska na plecach cobyś mógł w niedzięlę do kościółka pojść albo codziennie po polu przy zbieraniu ziemniaków i truskawek ganiać......

To ubranie sportowe, takie jakie dało się za tak nędzne pieniądze kupić...z drugiej strony moi koledzy w podobnych chodzą juz 6 lat , w podobnym guście i z podobnego materiału i jakoś nikomu sie nie podarło.

Na marginesie...raban robisz a powiedz ile razy reklamowałeś ubranie??? ile razy napisałeś że ci się rozpadło przy wkładaniu obuwia, albo przy kucnieciu??? Skąd komendant ma wiedzieć że te ubrania są do dupy jak kazdy paple tylko jak ty na forum a nikt nie odważy się odezwać i zwrócić stroju. Zazwyczaj co 2 -gi pisze że przy akcji się rozpadło.....a przy akcji to wszystko ma prawo.

Takich jak ty odwaznych to na pęczki i tylko Twój nick świadczy o tym jak bardzo Cie ubodło że cały stan warszawskich strażaków będzie miał umundurowania bojowe, buty , dresy, i koszarowe papcie. Bedzie miał takie na jakie stać i na ile pozwalaja przetargowe procedury.
Powtarzam jeszcze raz że to własnie dresy na zaprawe albo na zajęcie sportowe i nie wyjsciówki....
Czego się wstydzisz???? Tego napisu na plecach???? A może nie jesteś strażakiem??? może nie pracujesz w strazy??? moze problemem jest to ze ci się własnie te dresy pod blokiem nie przydadza???
Napewno nie są takie jak adidasy za 1500 PLN , ale jaka firma takie ubrania...nie poradzisz. I ciesz się ze  masz...bo bys dalej w swoich gaciach ganiał po boisku....a jak ci wstyd to się  zwolnij.

Krytykowac każdy potrafi , ale jak zapytają w oczy to każdy morda w kubeł i milczy, że niby nie do niego...
Znamy i takich...zadymiarzy....wszystko im żle...przyznaj się za co umniejszasz osiągnięcia komendy warszawskiej w wyposażeniu strażaków...
Za pisanie takich bzdur chłoptasiu powinni cie namierzyc i na zbity pysk wywalić z pracy...


Dodam jeszcze , że nie jestem pracownikiem KP, nie miałem nic wspólnego z przetargami i nie zalezy mi na chwaleniu komendanta, bo kazdy ma swoje opinie...ale to co napisałeś ruszyło już nawet mnie, warszawskiego strazaka...
Ja się cieszę , że po akcji będę miał się w co przebrać i po ludzku pobiegać a ty wybrzydzasz że ci zle...
to idz do pracy do prywaciarza....bedziesz zapier... we własnych idealnych szmatach, z napisem POLSKA na plecach (nie umniejszając ojczyźnie).
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: szemrany w Styczeń 13, 2006, 01:07:52
Po pierwsze nie z napisem Polska tylko (L)egia i nie pod blokiem tylko na estadioWP, moze i nedzne grosze byly wygospodarowane ale naprawde za ta cene mozna kupic cos lepszej jakosci w czym czlowiek nie bedzie sie pocil nic nie robiac bo tkanina nie jest przewiewna, prosze bardzo chodz w bucikach i sie nimi zachwycaj dopoki Ci sie nogi nie odparza, mam wrazenie ze nie wiesz o czym mowisz bo nie chodziles w tym obuwiu.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 13, 2006, 09:09:52
Ogniowy:

wiesz, moim zdaniem tu nie chodzi o użalanie, narzekanie, ja to traktuje w kwesti humorystycznej, poniewaz nazekanie i tak niczego nie zmieni. a generalnie chodzi o to zeby pokazac to co sie kupuje dla strazaków, moim zdaniem nieprzemyslane zakupy, najtańcze badziewia a dlaczego......... sam wiesz jak jest z zamówieniami! i jestem pewien ze i ten kwatermistrz jak i ci którzy decydowali o tym zakupie nigdy tych butów nie ubiora a wydaje im sie ze  zrobili nam super prezent..
Nie chodzi o to zeby nakupic wszystkigo hurtem byle jak najwiecej na raz nie patrzac na jakośc, dlaczego nie mozna np w ciągu roku dostosowac wszystkich jednostek stopniowo i zakupic cos lepszego, rozłozyc to w czasie.... wydaje mi sie ze mozna ale wiesz..... wtedy nikt nie zarobi.

Pozdrawiam
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Styczeń 13, 2006, 09:55:04
Ja wiem , że kazdy chciałby miec wygodne buty, super dresy i całe wyposazenie...lecz są rzeczy , których nei da się przeskoczyc:
1. kupując dużo masz możliwość negocjacji ceny
2.unikasz sytuacji że spotyka się dwóch strażaków przy akcji i każdy ma inne ubranie (standaryzacja)
3. Ze względu na BHP obowiązują nas pewne normy...i wzory umundurowanie i niestety przykro komus bedzie jak nie dostanie odszkodowania bo skręcił noge zbiegając po schodachw swoich pumach....bo nie ma prawa w tym chodzic.

Z wielu innych przyczyn nie można niestety szafowac sobie zakupami, a poza tym należy jeśli już wymóc na KG zmiany a nie czepiać się tych co kupują...
Czasem lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
Mnie tez wiele elementów naszego umundurowania sie nie podoba...ale chyba lepsze takie państwowe (zgodne z wytycznymi) niz inwestowanie w swoje prywatne, za które nikt ci nie zwraca... a jeżeli kogoś stać dokładac do pracy to niech chodzi w Pumach i dresach Adidasa.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 13, 2006, 11:22:05
w pewnum sensie masz racje, ale to ze będziemy przyjmować z otwartymi rękoma to cio nam dają bez wypowiedzenia własnej opinii to tez tak nie można, moze wkońcu kiedys przypadkowo ktoś sie zastanowi przed nastepnymi zakupami.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: szemrany w Styczeń 13, 2006, 11:34:49
nie mam pojecia ile te buty kosztowaly, ale skarpety geologic podobno kilkadziesiat pln, sa w decathlonie w sprzedazy, po co kupowac drogi produkt, ktory wiadomo ze najszybciej sie zuzyje...
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Styczeń 13, 2006, 15:40:41
Cytuj
w pewnum sensie masz racje, ale to ze będziemy przyjmować z otwartymi rękoma to cio nam dają bez wypowiedzenia własnej opinii to tez tak nie można, moze wkońcu kiedys przypadkowo ktoś sie zastanowi przed nastepnymi zakupami.
no i dlatego jak ci się nie podobają, to je oddaj...napisz że są do dupy i po sprawie...wyraz swoją opinie w notatce sluzbowej a nie rób jazd jeden z drugim na forum internetowym.
Jak nie zwrócisz, to się nikt nie zastanowi....bo kto i dlaczego skoro wszystko będzie OK.Jak odda 300 straaków z warszawy buty to moze sie ktoś zastanowi....a tak próżne żale po stronach internetowych.
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Mietek w Styczeń 13, 2006, 20:13:49
W Gdańsku też jest "ślepy kwatermistrz" lub "widzący inaczej".

Od Kadima Przybytniakowego z Warsiawy zakupił hełmy chorwackie, którym skorupy od mocowania odpadają. Strażak schyla się podczas pracy, a tu co..... czerwona skorupa hełmu leży przed nim, zdziwiony za głowe się chwyta i co.... a tu czerwonej skorupy na głowie nie ma.

Juz kilka takich przypadków było, ewiedentnie naraża to zdrowie strażaka, a przewodniczący NSZZ Solidarność - Pawelczyk, stwierdził i podpisał się pod pismem, że problemu hełmów nie ma - pismo to skierował do KG PSP w Wawie. Na pytanie strażaków dlaczego to zrobił - stwierdził, że on tego nie pisał, on to tylko podpisał. Wg Pawelczyka pismo napisał na polecenie komedianta starego "eSBecka" - jego prawa socha ręka. Dodał lekceważąco, że nic się nie stało, bo "eSBeck jest już spakowany"  :rolleyes:.

Oj mamy w Gdańsku na Beniowskiego przedstawiciela związkowego NSZZ "S", który byle co podpisze za 12 srebrników.... a zaraz potem odwraca się od tych co srebrniki mu wręczyli.

Ciekawi jesteśmy jak się kolega Pawelczyk przed kolegami ze zmian JRG z tych 12 srebrników rozliczy, bo hełmy są i będą wadliwe nadal, a pismo jest podpisane i wszyscy je przeczytają, a samo pismo jest mokre od śliny dupolizowej. Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Styczeń 14, 2006, 01:06:41
DziendobryWieczór

Czytam tak sobie fachowca "szemranego" i wtórującego "emer'a" i ręce i nogi mi opadają. Albo koledzy nie wiedzą co piszą, albo nie znają rozporządzenia o umundurowaniu i ubraniu ochronnym stażaka albo specjalnie chcą obrzydzić wszystkim wszystko albo wiedzą najlepiej wszystko.

Ja jako Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa "S" wiem tylko tyle, że:
Od drugiej polowy 2003r. w jednostkach ratowniczo-gaśniczych KM Warszawa zaczęly występować niedobory w uzbrojeniu osobistym strażaków. Ostatnie duże zakupy (nie mówię tu o zakupach uzupelniających bieżący niedobór) zostaly dokonane w latach 1999-2000, co oznaczalo, że co raz więcej elementów uzbrojenia osobistego (helmy, ubrania specjalne, ubrania koszarowe, obuwie) tracilo czasokres używalności w roku 2003, 2004 i 2005. Zauważając ten fakt warszawska "S" zaczęla rozmowy z KM i wnioskowala o zwiększenie środków na zakupy uzbrojenia osobistego strażaków w takiej kwocie, która pozwoli zabezpieczyć we wszystko caly stan. W roku 2004 (w sierpniu) warszawska "S" we wspólpracy z krajówką opracowala raport o stanie uzbrojenia strażaków. Raport opracowany byl o autentyczne dane dowódców jednostek, kwatermistrzostwa i samego KM. Nie chcę przytaczać z glowy wielkości ale napiszę przykladowo, że na 1000 strażaków w Wwie może 100 (10%) mialo buty koszarowe (kupione zresztą ok.roku 2000 co oznaczalo, że przechodzily swój dwuletni okres używalności dwukrotnie)  :D Butów ochronnych spelniających wymagania techiczne i atestowe nie mialo prawie 70% stanu, helmów chyba 30% , ubrań specjalnych brakowalo chyba polowy. Jeśli będą pytania o szczególy to się pofatyguję i sprawdzę dokladnie. W takiej sytuacji w 2005r. udalo się dzięki uprzejmości Prezydneta (ówczesnego) m.st.Warszawy oraz Rady Warszawy  pozyskać środki w ilości wystarczającej na uzupelnienie wszelkich braków w normtywie uzbrojenia osobistego strażaków plus ekstra podkoszulki z dlugim i krótkim rękawem oraz skarpetki (specjalne a nie bazarowe) a oprócz tego uzupelniono zapasy ( a wlaściwie utworzono autentyczną rezerwę).
Jeśli chodzi o przeprowadzenie procedór zakupowych to wiem tylko, że w I  kwartale 2005r. zaczęla dzialać Komisja KM przygotowująca specyfikacje do poszczególnych przetargów. Komisja ta skladala się z 7 lub 9 strażaków w tym przedstawiciele kwatermisztrzostwa (chyba 2), inspektor bhp, spoleczny inspektor bhp - przewodniczący warszawskiej "S", strażacy z podzialu oraz dowódcy jrg (z wiedzą o potrzebach podzialu). Komisja zaczęla pracę od przeszkolenia w zakresie tworzenia specyfikacji, przygotowywania i przeprowadzania przetargów. Następnie Komisja przystąpila do opracowywania specyfikacji w których po raz pierwszy w Kraju i na taką skalę okazalo się, że cena nie jest jedyną podstawą do zakupu. Okazalo się, że aby wygrać przetarg należalo spelnić bardzo wysokie normy jakości, techniczne, bezpieczeństwa, materialowe itp.
Żeby nie przedlużać to napiszę, że nawet wielkie tuzy handlu sprzętem pożarniczym mialy klopoty z wypelnieniem wymagań. Do przetargów nie przystąpil jeden z największych wygów handlujący sprzętem pożarniczym, który do tej pory wygrywal wszystko w cuglach.
Na koniec w IV kwartale 2005r. zaczęly się realizacje umów. I tu niespodzianka. Dla każdego towaru zostala przeprowadzona bardzo drobiazgowa kontrola odbioru. Zapewne koledzy nie wiedzą (bo i skąd), że niektóre partie uzbrojenia wrócily do producenta (w liczbie kilkuset) bo mialy wady lub niespelnialy wymogów zawartych w specyfikacji.
W chwili obecnej zakupiony sprzęt, jest sukcesywnie rozdzielany na jednostki ratowniczo-gaśnicze.

WNIOSECZKI:

Mogę się mylić, ale życzę wszystkim jednostkom orrganizacyjnym PSP tak zaangażowanych komisji przetargowych. Przyznaję, że moja ocena kwatermistrzostwa w Wwie byla niska, ale po wspólpracy w TEJ Komisji przetargowej - zmienilem zdanie.
Dlatego uważam, że po tych wyjaśnieniach (osoby która nie brala udzialu w calym procesie zamówienia) należą się strażakom z Komisji przteargowej KM Warszawa, powolanej do tych zakupów publiczne przeprosiny - tak jak publicznie zostali opluci.
Ja skladam im podziękowania za zaangażowanie i wytrzymalość.


Ponadto jeśli chodzi o jakość sprzętu zakupionego, to napiszę tak:
1. w przypadku butów koszarowych (których tak naprawdę w Wwie malo kto widzial od co najmniej 5 lat ) to niestety ale rozporządzenie wyraźnie mówi  z jakiego plastiku mogą być zrobine i w jakim kroju, dlatego  oskarżanie zakupującego o lewizne czy "ślepotę" jest nie na miejscu. Jest to bubel prawny, który trzeba jak najszybciej zmienić.

2. w przypadku dresiku to nie jest to garniturek do chodzenia w niedzielę, tylko ubranko sportowe w kolorze szaro-niebieskim, żeby w nim nie szpanować tylko ćwiczyć. A jeśli chodzi o przewiewność to oczywiście nie jest to tkanina taka jak mają pilkarze, ale jej zadaniem jest chronić przed wiatrem i deszczem oraz wytrzymać fantazję strażacką B). A napisik jest specjalnie.

3. I tak na zakończenie - czemu kolega "szemrany" nie narzeka na nowiutkie buty typu HX , nowe ubranko koszarowe, czy nowe ubranie specjalne (bodajże IV generacji ze specjalnymi wstawkami i zabezpieczeniami). O helmach FENZY zamiast dotychczasowych Kalisii nie wspomnę B).


tyle o "Ślepym Kwatermistrzu z Warszawy" - A tak na przyszlość to Komenda w warszawie jest Miejska nie Powiatowa.

Odnosząc się do "sprawy gdanskiej" (następnej), to sprawdzę jej wiarygodność, ale z tego co pamiętam, to Przewodniczący "S" w Gdańsku nosi chyba inne nazwisko.

Pozdrawiam
Robert Osmycki










 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 14, 2006, 01:33:05
Proszę o informację, czy prawdą jest że Pan Przewodniczący SK NSZZ Solidarność Robert Osmycki jest opłacany przez KGPSP i jest na stanowisku Głównego Specjalisty w tym budynku oraz pozyskał mieszkanie na Kabatach od generała Piotr Buka? Proszę serdecznie o szczerą informację, gdyż w drugim obiegu jest sporo różnych informacji. Pozdrawiam...  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 14, 2006, 09:38:24
Szanowny Panie Przewodniczący:)

1. j.w, ja sie z tego smieje a nie narzekam, bo wiem ze nazrekania i tak nic nie zmienią
2. zastanów sie czasami dlaczego tak jest,iż ludzie pisza o takich zeczach...nie dlatego zeby kogos obsmarować! bo to ine o to chodzi! chodzi o to by ukazac jakie sa odczucia ludzi, bo tak naprawde napisało o tym na foru 2 a opinia ludzi  w jednostkach jest  równie krytyczna, wiec wcale "szemrany" nie jest odosobniony lecz tylko On odważył się zapoczatkowac ten temat.
3.wiem jakie sa wymogi, wytyczne, bhp, itd...... ale paragrafy nie zmieina ludzkich odczuć
4. w temacie postu "szemraty" zawarł uwagi doyczace tego co mu sie nie podoba! a co do Haix-ów czy pacyfików i innegio sprzetu to skoro kazdy wie ze jest dobry to nie widze sensu zeby o tym wspominał w tym temacie. jest wiele dobrej jakości wyposażenia, ale  nie znaczy to ze mamy nie wytykać błędów w czym innym, to juz nie te czasy gdzie o działaniach góry mówi się dobrze albo wcale!! Choc co do tego w państwie Kaczyzmu mam spore wątpliwości

Pozdrawiam
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Mietek w Styczeń 14, 2006, 10:45:38
Panie Robercie Przewodniczący Osmycki NSZZetów - skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? Warto się nad tym zastanowić.

Proszę sprawdzić kto przeprowadzał przetarg na te hełmy w Gdańsku i jakie były warunki. Podpowiem gdzie i czego szukać.

Szukać trzeba dokumentacji w KW Gdańsk u Pan Kwaterimistrza Wojewódzkiego . Prosze ustalić, kto sepcyfikację pisał, bo cały przekręt, a nie cieżka praca tam ma swoje źródło.

Zasady są proste - jeśli dostawa dotyczy sprzętu wieloasortymentowego np. węże, hełmy, prądownice, linki itd. w jednym zamówieniu wtedy szuka się wśród nich takiego parametru sprzętu, którego konkurencja nie jest w stanie spełnić, dla ułatwienia wskazuje go Kwatermistrzowi sam zainteresowany, Kwatermistrz wpisuje to w specyfikacje i bezwzględnie wymaga (tak np było w KG z drabinami - chodziło o różnicę 5 cm w wysokości pojazdu po złożeniu) i przetarg jest załatwiony.
Gdy dostawa ma dotyczyć jednego asortymentu i nie bardzo można znaleźć w nim specyficzny parametr wówczas Kwatermistrz kuka z dostawcą tzw termin dostawy.
Ukukany dostawca wcześniej przygotwuje partie np 200 hełmów, wrzuca to u siebie na magazyn i czeka na ogłoszenie przetargu. Wszyscy czytają i widzą, że jak tylko wygrają przetarg i podpiszą umowę to hełmy muszą być dostarczone np w 4 dniu po podpisaniu umowy. W ten oto sposób nikt nie zdecyduje się wziąć na magazyn do siebue sprzętu, jeśli nie mają pewności że wygrają przetarg lub mogą go zwrócić - takie zwyczaje korumpowania ma firma warsiawska.

A hełmy do Gdanska dostarczył własnie kadim przybytka (firma córka Fire Maka)

Panie Robercie Przewodniczący Osmycki NSZZetów - po sprawdzeniu czy skorupy odpadają i potwierdzeniu tej informacji, postaraj się sprawdzic warunki specyfikacji jakie napisano na te hełmy, proszę zwrócić uwagę na termin dostawy, a wszystko będzie jasne jak słońce.

A co do Pawelczyka - to pismo do Krzowskiego wysłał za Pana pośrednictwem, więc u siebie w biurze może Pan sprawdzić jak się nazywa i jaką pełni funkcję.
Proszę do niego zadzownić i zapytać go jak było z tym pismem - o tym że on tego nie pisał, tylko podpisał sam chętnie wyjaśnia, gdy się go tylko zapyta.

Pozdrawiam i życzę sukcesów w walce z palantami. ;-)
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Styczeń 15, 2006, 00:11:12
DziendobryWieczór

Do emer'a:
Nie mogę zgodzić się z twoją argumentacją, ponieważ pomija ona zasadę rzetelności przekazywania informacji. Kolega "szemrany", ponieważ (zapewnie slusznie) wkurzony na jakość butów koszarowych oraz (calkowicie nieslusznie) na jakość dresów i ich fason, wywalil kubel pomyj na Bogu ducha winnego (  w tym wypadku) kwatermistrza warszawskiego, zamiast zapytać się swojego kwatermistrza na jednostce - skąd i dlaczego taki "chlam". Być może wtedy by się dowiedzial, że nie winny jest kwatermistrz tylko źle skonstruowany przepis (wtedy przywalilby zapewne Ministrowi :D ).  Gdyby szanowny kolega "szemrany" np. zadal pytanie: skoro kupiono porządne (chyba) helmy, nowoczesne ubranie specjalne, to dlaczego nawalili przy zakupie butów koszarowych? informacja mialaby charakter rzetelnej. A tak - co wynika z następnych tag'ów - po prostu kwatermistrz w Wwie jest ćwok albo kombinator. Ja z taką tezą się nie zgadzam (chociaż ani to mój brat ani swat ani przyjaciel).

Do  forumowicza "Mietek":

Kolega pisze kompletne bzdury.
Po pierwsze: w swoim tag'u pisalem o zakupach warszawskich nie gdańskich, dllatego pytanie: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? uważam za bezsensowne.
Po drugie: Nie mialem okazji przekazywać ani być pośrednikiem w przekazywaniu jakiegokolwiek pisma do KG od Pana Pawelczyka ani innego przewodniczącego z KZ w Gdańsku (z KM czy KW).
Po trzecie: Twoje wywody na temat jak to określileś ukukania przetargów świadczą o tym, że nie masz bladego pojęcia na temat który się wypowiadasz a Twoja wiedza opiera się na zaslyszanych plotkach.
Po czwarte: Wydaje mi się (ale chcialbym się mylić), że przekroczyleś barierę rzetelności i wszedleś w strefę pomówień, wobec kwatermistrza wojewódzkiego (którego wogóle nie znam) i co namniej dwóch firm (informuję, że nie prowadzę interesów z żadną firmą handlującą sprzętem pożarniczym). Mam przy tym nadzieję, że masz mocne dokumenty na potwierdzenie swoich teorii.
Po piąte:  Nie mam zamiaru korzystać z Twoich rad i prowadzić jakichś dochodzeń. Jeżeli uważasz, że jest coś nie tak, a masz wiedzę gdzie szukać lub odpowiednie dowody, to jako Obywatel RP na podstawie prawa polskiego, jesteś zobowiązany podzielić się tą wiedzą z odpowiednimi organami ścigania a nie ją zatajać. Ja do gdańskich gierek, na Twoje życzenie nie mam zamiaru się mieszać.

 Do "delete":

Szanowny kolego. Wydawalo mi się, że ten temat dotyczy jakości zakupowanego sprzętu ochronnego dla strażaków, a nie mojej skromnej osoby. Pponadto już co najmniej dwa lub trzy razy na takie pytania na tym forum odpowiadalem, jakbyś poszukal to byś znalazl. Ale ponieważ istnieje takie zapotrzebowanie to jeszcze raz odpowiem:

W sierpniu 1998r. zostalem przeniesiony ze stanowiska zastępcy dowódcy jrg w Wwie na równorzędne stanowisko w KG. Do dzisiaj na nim jestem a jest to stanowisko starszego (nie glównego) specjalisty. Moje zarobki są prawdopodobnie równorzędne z zarobkami zastępcy dowódcy lub dowódcy jrg (w zależności od kategorii czy też regionu).
Mieszkanie slużbowe na Kabatach Pan Piotr Buk przyznal ale sobie. Ja mam od listopada 1996 mieszkanie spóldzielcze o powierzchni 42 m2.
Nie prowadzę żadnej innej dzialalności przynoszącej dodatkowe dochody.

Innych grzechów nie pamiętam B).


Pozdrawiam
Robert Osmycki
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 15, 2006, 03:01:24
Proponuje jeszcze dopisać że nie Pana dziadek nie był w Wehrmacht-cie .... to tak na wszelki wypadek jakby komuś coś znowu do głowy przyszło... albo coś źle usłyszał  ;)  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Mietek w Styczeń 15, 2006, 09:36:45
Skoro warszawscy strażacy narzekają na sprzęt tzn że jednak jest źle, a Ty piszesz ze wszystko jest realizowane dobrze. Może trzeba sprawdzić jak realizowane są wymagania gwarancyjne?

Co do hełmów Gdanskich - takie są fakty: hełmy są złej jakości, przetarg oragnizowala KW. Skoro było wszystko ok, dlaczego zamiast wyegzekwowac warunki gwarancji i pogonić kadima, realizuje sie szeroko zakrojeone dzialania zmierzjace do przekonania wszystkich wokol, ze ktos probuje afere z helmow wykrecic.
Jak sie wczytasz w mojego posta to dojdziesz jednak do wniosku, ze nikogo nie identyfikuje, a wiec i nie pomawiam.

Nie jestem przeciwnikeim Twojej akurat osoby, mialem nadzieje, że skoro piszesz, że wyjaśnisz sprawę helmow w gdansku, to to zrobisz, ale Ty zamierzasz chyba tylko strazakow z gdanska zapytaxc czy im helmy odpadają od glowy. Jesli tylko to chcesz zrobic, to nie nazywaj tego procedurą określaną mianem "wyjasnienie" tylko sprawdzenie prawodziwosci problemu.

Co do pisma Pawelczyka to zadzwon do Chojnic, tam udzielą ci rzetelnej informacji, bo rzeczywiscie może jeszcze go nie dostales.

A co do procedur opisanych w moim poscie to akurat Ty się mylisz, nie ja i przaykro mi ale mam wrażenie ze to Ty nie masz pojęcia jak oni to robią. Być moze uczestniczyles w przetargach, ale nie przygotowywales specyfikacji i nie wiesz na czym to polega. Tobie pokazywano oficyjały, a za Twoimi plecami być może ustalano szczegóły, których znaczenia nie znalaes i nie potrafiles ocenic. Znam szczegóły kilku przetargów organizowanych na różnym poziomie i wiem co piszę.
Zapomniałem w poprzednim poście o jeszcze jednej procedurzę przekrętowej, chyba dlatego zapomniałem, że jest ona mniej wyszukana i bardzo oczywista i naszej kochanej straży najczęsciej stosowana - chodzi o przekonanie Prezesa Zamówień Publicznych (wprowadzenie go w błąd), że zakupowany sprzęt jest jedyny na rynku i potrzebne jest zwolnienie z procedury przetargowej - tzw. zakup z wolnej ręki. Tak były kupowane drabiny pożarnicze. W Gdańsku drabina od firemaka kosztowała ok. 2 mln 300, a w Olsztynie, już po awanturach medialnych i wprowadzeniu elementu konkurencji fiermakowi, wygral przetarg nadal firemak, ale tą samą drabinę dostarczył o ile się nie mylę za 1 mln 700. Pytanie tylko co się stalo z kwota 0,6 mln róznicy ktora zostala przelana na konta firemaka za gdanska drabine, zakupioną z wolnej ręki? To się nazywa teraz offset. Odpowiedzialny za to fizycznie duet michal i małka poszli na emeryturę z najwyższym mozliwym uposazeniem i z honorami których udzielił im sam krol swieczek.
W tej sprawie jak i w poprzednich w Twojej Robercie Przewodniczący ocenie piszę pewnie bzdury lub się mylę, i nie udzielisz mi swoje akceptacji, tylko że fakty są takie a nie inne i tych nie zmienisz, nawet swoim publicznym zaprzeczeniem.

Pozdrawiam
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Styczeń 15, 2006, 12:36:04
Witam wszystkich. Chciałbym poprosić, żeby z płaszczyzny jałowej dyskusji przejść na poziom konstruktywny.
Spróbujmy może określić pozytywne i negatywne strony tych zakupów.
Wg mnie pozytywne są takie, że został przeprowadzony przetarg, realizowany ze szczególną dbałością i w pewnym sensie nowatorsko. Nie wolno tracić z oczu faktów, które są w najwyższym stopniu strategiczne z punktu widzenia strażaków podziałowych -  tzn. ich głos miał poważne znaczenie przy ustalaniu zakupu sprzętu, który wg. słów Pana Przewodniczącego ujawnił inne merytoryczne kryteria przetargu niż zwyczajowa cena.

To, że w zakupach trzymając się litery prawa zakupiono niepraktyczne obuwie, to nie  kompetencja komisji. Wobec tego nadal uważam, że jeśli zakupione elementy koszarowe nie są dobre a wręcz szkodliwe można rozważyć formy protestu np. odesłać, z tym, że trzeba być może określić innego adresata np. KG, gdzie funkcjonuje odpowiedzialny za przepisy aparat urzędniczy. W każdym razie jest to skandal, że od paru lat strażacy zgodnie z przepisami niszczą sobie stopy, a właściwy urząd nie dostrzega problemu nie inicjuje korekt.

Widzę też negatywy całej sprawy i nie jest ich mało.  
Po pierwsze traktuję jako błąd nie pochwalenie się raportem o stanie wyposażenia strażaków, o którym pisze pan Robert Osmycki. Może mało się interesuję, ale na stronie internetowej związku nie znalazłem takiego dokumentu, a jest to bardzo cenny materiał. Jeśli się mylę proszę o korektę. Z uwagi na swoją wartość powinien kłuć w oczy na pierwszych miejscach. Jest to jedna z niewielu tak skutecznych broni przeciwko stronie służbowej. Bardzo bym prosił o publikację tego dokumentu, nawet w tym miejscu.
Po drugie trzeba stwierdzić, że jeśli nie będzie kolejnego etapu takiej praktyki, to cała sprawa będzie jedynie jednorazowym lokalnym sukcesem, bez większego znaczenia w dłuższej perspektywie. Dlatego trzeba koniecznie doprowadzić do rozpropagowania założeń dokumentacji przetargowej na terenie reszty kraju, ujawnić 'dobrą praktykę', dać narzędzie do recenzowania zakupów realizowanych w innych komendach. Tu działanie powinno nastąpić po stronie ZZ, które jako społeczna organizacja może bez przeszkód jako formę niezobowiązującą przekazywać odpowiednie materiały. Myślę nawet, że w gronie komisji przetargowej powinno się odbyć jeszcze jedno spotkanie, zbierające uwagi i komentarze do całości dokumentacji i postępowania. Jeśli nastąpiłoby sprzężenie zwrotne, wzbogacające doświadczenia, to także warto z nich skorzystać. Tym sposobem możnaby inicjować zmiany w naszej siermiężnej rzeczywistości w sposób rozważny i z udziałem głównych zainteresowanych. Właśnie na takim działaniu, czyli w oparciu o ZZ odbywa się zasadnicza zmiana jakościowa służby we wszystkich cywilizowanych krajach. I w końcu przestałby funkcjonować mit o jakiś 'onych', którzy czegoś znowu nie robią, nie, ludzie chętnie wezmą sprawy we własne ręce jeśli dostaną dobre narzędzia.
Generalnie gołym okiem widać, że szwankuje przepływ informacji ‘oddolny’ w takich warunkach nawet dobra praktyka nie jest pielęgnowana i podtrzymywana a ma charakter epizodyczny, a przecież nie o to nam chodzi. Nawet jeśli ten konkretny zakup nie był idealny, to zastanówmy się co zrobić, żeby w rozsądnej perspektywie taki się stał. Z pewnością stanie z założonymi rękami w niczym nie pomoże.
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: ZORRO w Styczeń 15, 2006, 13:55:38
Co do bucików - jest taki wzor KG i nikt nawet tego nie chce zmienić    :( - a wszczegolności ludzie ktorzy maja dbać o nas. Czy są wygodne czy nie, obchodzi to tylko strazaka z podziału a ze zdaniem jego nikt sie nie liczy. Ja nigdy ich nie odebrałem i tego nie zrobie.
Co do dresików - kupiono takie jakie zaproponował Społeczny Inspektor Pracy, Przeodniczący ZZ w Wwie - w jednej osobie.
Firma - to firma byłego związkowca - prywatnie kolegi Pana przewodniczacego.
Po ogłoszeniu przetargu i podpisaniu umowy, firma wygrywająca miała 2 tygodnie na dostaczenie gotowych ubranek  ;)  :D . Mogła to zapewnić tylko jedna firma która wygrała przetarg.
Co do hełmów KADIMEX - lobby ZZ tam jest mocne - pracuje tam tez były ZZ.
Więc o co chodzi???
O wspieranie się na wzajem pod szyldem dbania o NAS,
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 15, 2006, 18:41:19
Cytuj
DziendobryWieczór

Do emer'a:
Nie mogę zgodzić się z twoją argumentacją, ponieważ pomija ona zasadę rzetelności przekazywania informacji. Kolega "szemrany", ponieważ (zapewnie slusznie) wkurzony na jakość butów koszarowych oraz (calkowicie nieslusznie) na jakość dresów i ich fason, wywalil kubel pomyj na Bogu ducha winnego (  w tym wypadku) kwatermistrza warszawskiego, zamiast zapytać się swojego kwatermistrza na jednostce - skąd i dlaczego taki "chlam". Być może wtedy by się dowiedzial, że nie winny jest kwatermistrz tylko źle skonstruowany przepis (wtedy przywalilby zapewne Ministrowi :D ).  Gdyby szanowny kolega "szemrany" np. zadal pytanie: skoro kupiono porządne (chyba) helmy, nowoczesne ubranie specjalne, to dlaczego nawalili przy zakupie butów koszarowych? informacja mialaby charakter rzetelnej. A tak - co wynika z następnych tag'ów - po prostu kwatermistrz w Wwie jest ćwok albo kombinator. Ja z taką tezą się nie zgadzam (chociaż ani to mój brat ani swat ani przyjaciel).

Do  forumowicza "Mietek":

Kolega pisze kompletne bzdury.
Po pierwsze: w swoim tag'u pisalem o zakupach warszawskich nie gdańskich, dllatego pytanie: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? uważam za bezsensowne.
Po drugie: Nie mialem okazji przekazywać ani być pośrednikiem w przekazywaniu jakiegokolwiek pisma do KG od Pana Pawelczyka ani innego przewodniczącego z KZ w Gdańsku (z KM czy KW).
Po trzecie: Twoje wywody na temat jak to określileś ukukania przetargów świadczą o tym, że nie masz bladego pojęcia na temat który się wypowiadasz a Twoja wiedza opiera się na zaslyszanych plotkach.
Po czwarte: Wydaje mi się (ale chcialbym się mylić), że przekroczyleś barierę rzetelności i wszedleś w strefę pomówień, wobec kwatermistrza wojewódzkiego (którego wogóle nie znam) i co namniej dwóch firm (informuję, że nie prowadzę interesów z żadną firmą handlującą sprzętem pożarniczym). Mam przy tym nadzieję, że masz mocne dokumenty na potwierdzenie swoich teorii.
Po piąte:  Nie mam zamiaru korzystać z Twoich rad i prowadzić jakichś dochodzeń. Jeżeli uważasz, że jest coś nie tak, a masz wiedzę gdzie szukać lub odpowiednie dowody, to jako Obywatel RP na podstawie prawa polskiego, jesteś zobowiązany podzielić się tą wiedzą z odpowiednimi organami ścigania a nie ją zatajać. Ja do gdańskich gierek, na Twoje życzenie nie mam zamiaru się mieszać.

 Do "delete":

Szanowny kolego. Wydawalo mi się, że ten temat dotyczy jakości zakupowanego sprzętu ochronnego dla strażaków, a nie mojej skromnej osoby. Pponadto już co najmniej dwa lub trzy razy na takie pytania na tym forum odpowiadalem, jakbyś poszukal to byś znalazl. Ale ponieważ istnieje takie zapotrzebowanie to jeszcze raz odpowiem:

W sierpniu 1998r. zostalem przeniesiony ze stanowiska zastępcy dowódcy jrg w Wwie na równorzędne stanowisko w KG. Do dzisiaj na nim jestem a jest to stanowisko starszego (nie glównego) specjalisty. Moje zarobki są prawdopodobnie równorzędne z zarobkami zastępcy dowódcy lub dowódcy jrg (w zależności od kategorii czy też regionu).
Mieszkanie slużbowe na Kabatach Pan Piotr Buk przyznal ale sobie. Ja mam od listopada 1996 mieszkanie spóldzielcze o powierzchni 42 m2.
Nie prowadzę żadnej innej dzialalności przynoszącej dodatkowe dochody.

Innych grzechów nie pamiętam B).


Pozdrawiam
Robert Osmycki
…być może wcześniej było wyjaśnienie, lecz nie czytam forum…
Dziękuję Panu Przewodniczącemu Robertowi Osmyckiemu za rzetelną i szczerą informację. Widać źli ludzie dorabiają ideologię, a może to efekt zbliżających się wyborów do Komisji Krajowej NSZZ ? Żywię głęboką nadzieję, że nie zaangażuje się Pan w walce o stołki w KGPSP lub departamencie MSWiA - zgodnie z aktualnie panującym trendem w mundurowej Polsce.
Pozdrawiam Pana Przewodniczącego i życzę wielu pozytywnych wrażeń.

Panie ZORRO, pisze Pan o Przewdniczacym NSZZ komisji zakładowej Solidarność, czy Komisji krajowej przy KGPSP?
to wazne sprostowanie...
pozdrawiam7
 
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 15, 2006, 19:25:23
Zorro- może podepszesz jakimś faktem to co wypisujesz....
czy poprostu wypisujesz, bo lubisz siać zamęt...i tylko o to Ci chodzi.???
No i napisz o które związki Ci chodzi ???

do delete -
Cytuj
Widać źli ludzie dorabiają ideologię,
nawet nie potrafisz sobie wyobrazić co Ci "żli ludzie" potrafią wymyśleć jak im czasem ZZ zajdą za skórę albo popsują jakieś układy.....
Niestety takie "ziarna" padają czasem na podatny grunt.
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 15, 2006, 19:34:13
Geddeon ma rację...jak Panie ZORRO wiesz za dużo i to widać najwyraźniej Pana męczy, to podpowiem, że są od tego inne procedury prawne...
Dlaczego ma Pan żale do ludzi ze ZZ, a może to kompleks.
pozdr
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Styczeń 15, 2006, 20:40:29
DziendobryWieczór

Drogi ZORRO! Zmień konia na mniej rączego lub naucz się na nim jeździć, bo Cię ponioslo! :D  :D  

Dresików nie "zaproponowal" ani Przewodniczący ani nikt inny, tylko ich charakterystykę opracowala cala Komisja. Wlaśnie po to, zgdonie z ustawą o przetargach zresztą, stworzono Komisję, żeby jej praca byla zespolowa a nie indywidualna. Ażeby bylo fajniej to dresy wyprodukowala firma SUBOR B) , której skadu rady nazorczej lub zarządu wogóle nie znam oraz nie zna go pomawiany przez Ciebie Przewodniczący warszawskiej "S" - ale myślę, że może każdy chętny sprawdzić w KRS-ie, czy są tam jacyś związkowcy z Wwy. A co ciekawe, to dresy  z powodu drobnego niedopatrzenia producenta (fakt nie związany z jakością) byly korygowane w trakcie realizacji kontraktu. Z tego co wiem, do przetargu przystąpila jeszcze inna firma, ale też nie mająca powiązań z warszawską solidarnością.
Prawdą jest, że w firmie KADIMEX jakąś (chyba) wysoką funkcję pelni byly związkowiec. Jednak jego "malżeństwo" ze związkiem skończylo się gdzieś kolo 1994 lub 1995r. Dlatego zarzut należy uznać do serii tych, co robil dziadek (byl czy nie byl w Werhmachcie).
Ponadto jakby ZORRO trochę byl zorientowany, to wiedzialby, że KADIMEX bardzo szybko odpadl z przetargu z helmami chorwackimi. Dla przypomnienia - przetarg wygraly helmy Pacyfic - FENZY, które na pewno nie są chorwackie :P .

Śmialo i z pelną odpowiedzialnością kolego DELETE mogę poinformować, że ZORRO próbowal opluć przewodniczącego warszawskiej KZ, ale to nie ma znaczenia.

A każdego, kto chcialby się dowiedzieć jak to robi się w Wwie (chodzi o przetargi :rolleyes: ) zapraszam na stronę KM PSP Warszawa - powinny się tam znajdować, ogloszenia o przetargach, ich warunki i wszelkie inne informacje związane z tym tematem.

Pozdrawiam
Robert Osmycki
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 16, 2006, 17:25:03
robciu jestem zawiedziony twoimi postami mam  parę uwag(niezłośliwych) i pomimo że nawet utworzony był dział z pytaniami do ciebie na tym forum to dziwnym trafem nie jest przodującym
1.jesteś przewodniczącym największego związku zawodowego strażaków a więc zdaj sobie sprawę że jesteś osobą znaną,publiczną i reprezentującą wiele osób czyli powinienes czuć sie zobowiązany aby sprawdzać wszystkie nawet najmniewjsze sygnały trapiące naszą służbę nawet te które uważasz za mało ważne w/g ciebie
2.jak pisze strażak że buty koszarowe są h.....we za przeproszeniem, to powinno się taką sprawę poruszać niezwłocznie tym bardziej że nie jest to indywidualne spostzreżenie-przecież te buciki, dresy to jawny przekręt ale o dziwo jakoś tego kolego nie chcesz zauważyć-wiem że od razu tego nie zrobisz ale wpłyń na decyzje takich partaczy którzy wcisneli te buble - zresztą to nie tylko dresy, koszarówki, chełmy-jak przejrzeć całe to forum to niemal w każdym sprzęcie są zastzreżenia
3.zwiększ swoją ofertę aktualności na stronie związkowej i pisz o wszystkim co interesuje strażaków  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 16, 2006, 21:45:03
bartek6 - ortoGrafija!!!!  - "HEŁM"
RESZTA OK!
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Robert Osmycki w Styczeń 17, 2006, 14:28:01
DziendobryWieczór

Do bartka6 - tutaj tylko w jednym temacie, bo reszta jest na poście Robert:

Szanowny Kolego - jak nie wiesz o czym mówisz - to nie mów. Do niedawna pisałeś, że pracujesz w lubelskim a nie w Wwie, chyba, że się coś zmieniło i w ramach awansu dotarłeś do Wwy. Na tym poście mówi się o dresach dla Wwy a nie Lublina czy lubeklskiego, więc jeśli ich nie miałeś w ręku, nie widziałeś, to nie mów, że to przekręt!
Ja te dresy widziałem, mogłem je dotknąć i zobaczyć ich krój. I mówię, że jeśli chodzi o krój to nie jest to Nike czy Adidas albo inny Reebok, ale normalny standartowy krój. Jeśli chodzi o jakość, to oczywiście można powiedzieć, że wyjdzie to w praniu, a ja mówię, że spełniają wymogi dresu.
A tak przy okazji. Jakby tak nie kupować tych dresów, tak jak przez ostatnie kilka lat to byłby święt(n)y ;)  spokój.


Pozdrawiam
Robert Osmycki
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: szemrany w Styczeń 17, 2006, 14:43:02
Panie Osmycki mam jedna prosbe ,niech Pan podczas pracy przez caly tydzien pochodzi w tym obuwiu przez 8 godz. dziennie a pozniej przedstawi nam swoje rzetelne zdanie na temat tego obuwia... Oczywiscie Pan powie ze nie ma takich butów bo pewnie nie przysluguja na tym stanowisku ale dla chcacego nic trudnego, jak beda jakies problemy z dobraniem odpowiedniego rozmiaru to chlopaki z jakiejkolwiek jednostki na 100% pozycza swoje nowe i nieuzywane bo i tak nikt nie da rady w tym chodzic. Jestem strasznie ciekaw czy podejmie Pan to wyzwanie...
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Styczeń 19, 2006, 00:22:46
Czy niejaki ZORRO napisze coś nowego ??
czy znów spróbuje znaleźć powiązania przewodniczących ZZ ??
czy znów spróbuje zasiać zamęt  ??
Jaki wpływ mają ZZ na kształt hełmów z Kadimex-u ??
I co jeszcze wogóle jest w stanie wymyśleć??
O tych i o innych rewelacjach dowiemy się pewnie wkrótce.......

Zostańcie z nami.


 ;)
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Styczeń 19, 2006, 12:12:26
kolego robercie ciesze się że pamiętasz z jakiego województwa pochodzę tzn. czytasz posty i zapisujesz bądz zapamiętujesz pewne sprawy ;)
ja nie napisałem że posiadam takie koszarówki czy też dres-wtrąciłem tylko swoje zdanie po przeczytaniu postu szemranego a także na podstawie rozmowy z kolegami pracującymi w w-wie i mam podstawy bardziej wierzyc im niż tobie czy to ci sie podoba czy nie
wierze im dlatego że i u mnie zakupowanie dresów obuwia ,hełmów(poprawiam ortografię) to też zawsze przekret np. dresy kupowane z rodzimego zakładu w kolorze różu bądz fioletu, buty numeracja nie taka a na dodatek rozpadaja się po 2 miesiącach, hełmy spadają z głowy itp. ale ty oczywiście twierdzisz że jest oki
Dlatego tez efekt jest taki że te darowane ubranka dość często leżą czyściuteńke w szafkach i czy ja je teraz dostaję cz tez nie dostawałem wczesniej to dla mnie wsio ryba  i tu sie z tobą zgadzam że takim ludziom jak ty , komendanci to juz wsi ryba nie jest Wy traktujecie to jako sukces za który strażacy powinni was wynosić pod niebiosa
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: ktosiu w Styczeń 19, 2006, 16:38:39
Panowie czytam to wszystko i czegoś nie rozumiem wyjaśniacie że przepisy są nie jasne więc pytam KTO te przepisy napisał czy nie taki sam człowiek jak wy??????
więc nie gadajcie że jakiś przepis jest do bani bo jeśli wy tam górze odezwali byście się w ministerstwie nie wierzę że nie dałoby się zmienić takiego przepisu.
Kolega ogniowy zaczyna straszyć namierzaniem , przypominam ci kolego że to forum jet po to by takie rzeczy tutajj pisać jeśli u siebie nie można załatwić pewnych spraw i ich przeskoczyć z poziomu zwykłego strażaka . Przypominam ci również że do 1989 roku właśnie takich mieliśmy ludzi na stanowiskach dowódczych gdzie gdy ktoś się odezwał to zaraz go straszono albo od razy wywalano , więc to co piszesz jedynie świadczy o tobie i o tym jaki byłeś jeśli się mylę to przepraszam.
Piszesz że za taki marny grosz nie można kupić nic dobrego??????/
a ile było zakupionych w tamtym roku tzw.. samochdów operacyjnych???nadmieniam że komendanci nie chcą jeżdzić byle czym w modę weszły samochody terenowe. Ile zakupiono nowych monitorów do komp.
ile wydano na imprezy związane z przekazaniami samochodów mszami itp.
Pieniędzy w straży jet mnóstwo tylko niech ktoś wreszcie popatrzy na rączki ludzi za nie odpowiedzialnych i czy kupowanie samochodów operacyjnych laptopów i innego  nieprzydatnego szmelcu jest zgodne z sumieniem a nie tylko z prawem.
Patrzę na to wszystko już 14 lat i takich szopek nie widziałem jeszcze , z jednej strony wimigiwanie się nieprecyzyjnym przepisem a z innej szastanie pięniędzmi na samochodziki i imprezki.
Niech ktoś wreszcie się weżmie do roboty i zrobi rozp....... w tej firmie naprawdę mamy dość takiego traktowania i spychologi na przepisy .


Pozdrawiam i celowo nie chciałem urazić nikogo.
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: enter1 w Styczeń 19, 2006, 17:20:27
Panie Robercie, najprostszy sposób oceny prawidłowości przebiegu przetargu to ocena wynikowa tzn. czeka się na zakończenie tych czynności, czeka się na dostarzczenie sprzętu i czeka się na jego funkcjonowanie podczas użytkowania.

Wtedy, gdy sprzęt jest wadliwy, niekompletny lub mający jakiekolwiek inne wady - użytkujący stwierdza to pisemnie kumendantowi i na reakcję jego oczekuje. Jeśli ta reakcja jest stanowcza i jednoznaczna wobec dostawcy (zgodna z interesem służby) - wtedy jest to co najwyżej pomyłka, a jeśli stanowczość kumendant zachowuje, ale tylko względem zgłaszającego wady sprzętu użkownika - strażaka, zaczyna wmawiać mu źle prowadzoną obsługę, magazynwoanie lub inne problemy to jest już jest podstawa do uzasadnionych podejrzeń. pozdrawiam
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 19, 2006, 18:21:16
Panowie..... Jak ktos juz napisał przepisy!!

Więc ja pytam czy te przepisy to obowiązuja cały kraj?????????????? czy tylko kochaną stolice??!!

I nie pisze tego z zawiści tylko dlatego ze wiem, i widziałem województwa, komendy i jrg gdzie sprzęt (chodzi mi o dresy) były nieporównywalnie lepszej jakości i wygladu niz te warszawskie!!!

Więc się poraz kolejny dziwie ze ktoś mówi ze takie sa przepisy...... paranoja!
a te dresy to się na czyściwo nadają!  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 19, 2006, 18:24:52
1. przetargi do miasta,
2. prewencja do nadzoru budowlanego,
3. dość budowania strażnic przez komendantów i zakupów,
4. zaoszczedzone pieniądze dać ludziom - najpierw pensje później cała reszta

dość wawrzaszków, fire max i innych firm związanych bezpośrednio z komendantami i ich kwatermistrzami

 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 19, 2006, 18:27:48
Dobrze mówisz emer U Nas  od dawna twierdzą, żę lepiej dać Nam porządne addisay i dresy niż  sprzęt he..he.. ;)  Nie ma reguły! Badziewie też się trafia...taka "sportowa" jednostka.
Pozdr.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 19, 2006, 19:12:35
Ajax- wiesz, mnie naprawde nie chodzi o to by miec dres adidasa, bo mnie to w pracy nie jest konieczne! sam moge sobie taki kupis. Naprawde w polsce w jrg mają dobre zeczy, dobrej jakości, nieżle  wyglądajęce i wcale nie sa to zeczy markowe!

Bo mozna kupić dobry sprzet ale trzeba miec jaja!

Pozdrawiam
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: ktosiu w Styczeń 19, 2006, 20:12:29
a dodam jeszcze że  na tle cacuszka terenowego komendanta szlak człowieka trafia w tandetnych butach , koszulkach , i dresach i ktoś namiętnie pisze o przetargach przepisach i niemożnością  kupna dobrych ubrań bo nie ma pieniędz...
NIE MA???? popatrzćie panowie  na najbliższą imprezę w waszych komendach jakimi samochodzikami pajnowie komendanci zajadą . szmal jest ale na czterech kołach.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Styczeń 19, 2006, 21:30:19
emer żle mnie zrozumiałeś - to u Mnie ważnieszy jest nieraz ekstra ubiór - dla tzw. <sportowców> niż konkretny sprzęt i wyposażenie dla ludzi - również  i chyba przede wszystkim tych na SK .Tu są największe "oszczędności" :(
Pozdr.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: stępień w Styczeń 19, 2006, 21:32:23
Ajax też jesteś strażakiem więc walcz u siebie o te same rzeczy co inni dostają !! :P  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 19, 2006, 21:33:28
Ajax- masz racj, nie chiałem negować twojej wypowiedzi. A co do niej, to fakt tez sie spotkałem a czyms podobnym ale dot wyjazdów zagranicznych "sportowców" ale nie bede o tym mowił bo to nie temat tej dyskusji.

Pozdrawiam Cie
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: emer w Styczeń 19, 2006, 21:37:33
i jeszce jedno:

moje wypowiedzi prowadzą do jednego spostrzezenia: jak się chce to się da

a w niektórych przypadkach...... chyab bardzo sie nie chce  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: alex w Styczeń 19, 2006, 22:41:47
Witam.
Nie będę zagłębiał się w wywody moich poprzedników, nawiążę do tematu.
Może to dziwne ale w komendzie w której pracuję Komendant wytoczył sprawę sądową firmie od której zostały zakupione ubrania koszrowe, które są marnej jakości. Czyżby ewenement na skalę kraju??????????????? :ph34r:  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: delete w Styczeń 19, 2006, 23:39:42
proste był normalny zdrowy układ - nie było tzw. łapówki. Brawo pozytywne przykłady sa mile widziane....
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Rober w Styczeń 20, 2006, 21:53:07
Tak normalny układ „delete „ ale w Warszawie  coś się  lekko pokręciło i znaleźli się bohaterowie (myślę o ZZ) którzy nie wytrzymali i włączyli się czynnie w zakupy tego sprzętu .Przecież udział w komisji przetargowej i przygotowanie specyfikacji  nie było obowiązkowe dla ZZ .Wystarczyła  przecież opinia do kwatermistrza o klasie i jakości kupowanego sprzętu , reszta należy do K-ta i Kwatermistrza . Pan O. już  pisze że to nie on tylko Komisja , a jutro napisze kwatermistrz to samo . . Firmy będą zawsze szukać sposobu jak wygrać przetarg i wyjść na swoje (czyli dostarczyć tandetę).
Pora żeby wszyscy wrócili do swoich ról i wówczas Pan O. nie będzie pisał o tym że” szemrny”  nie ma racji ,  a Pan K-nt zareklamuje zakupiony sprzęt .
Jeżeli każdy będzie robił swoje  to opłaci się to i strażakom i dobrym  firmą które myślą , - co by tu jeszcze ‘ zasponsorować „ żeby wejść na rynek PSP .
Pozdrawiam .
 
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Styczeń 21, 2006, 20:41:51
A tak na marginesie zakupów dla Warszawy dochodzę do wniosku, że dresy przeleżały w magazynach od 1992 roku  ;) dlaczego? zapytacie
ano na plecach ordynarny napis chyba farbą STRAŻ POŻARNA. Więc albo wyprodukowano je przed PSP albo ktoś w komisji miał przeciek, że dni PSP są policzone  :ph34r:  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Aga w Styczeń 28, 2006, 10:28:49
Witajcie Panowie,
Faktem bezspornym jest to, iż mamy takie a nie inne Rozporządzenie o obowiązującym umundurowaniu dla straży pożarnej. tego nie przeskoczymy.
ale jest na to pewien sposób. rozpisując przetragi lub też postępowania w innych trybach, nie przepisujcie SZABLONOWO warunków specyfikacji istotnych warunków zamówienia (kieruję to do Zamawiaczy) lecz pomyślcie co tak naprawdę Wam się przyda (lepsze jkościowo wyroby) i postawcie żądania (jako kryterium oceny) co do walorów jakościowych wyrobu (np. określone parametry użytkowe) - tylko z drugiej strony nie przesadzajcie tak jak to uczynili w KW PSP Szczecinie (musi to być w oparciu o obowiązujące normy).
Zamiast kopiować kryterium oceny 100% od kolegów z powiatu (na marginesie - to kryterium jest bardzo ważne ale na pewno nie na tyle aby nadawać mu ważność aż 100%) zastosujcie dla niego niższą rangę - a gwarantuję że prodcenci zaoferują Wam sowje wyroby o wyższej funkcjonalności.
Zanim rzucicie we mnie bulwersujące zarzuty przyznam się że z sortem odzieżowym tzw. strażackim standardowym, których wyprodukowanie uwarunkowane jest jedynie spełnieniem warunków ustanowionych przez KG PSP a nie europejskich norm - jest trochę gorzej - bo tu producenci nie mają zbyt szerokiego wachlarza ofertowego.
Może więc warto byłoby skierować "odzew" na "górę" o b. niskiej funkcjonalności i przydatności wyrobów o kórych tutaj tak ekscytująco debatujecie. Nikt inny za was tego nie uczyni. Przecież producentów nikt "tam " nie posłucha!
Swoją drogą nie rozumiem podejścia niektórych z was co do jednolitości fasonu umundurowania,co do którego tak się upieracie. Spójrzcie na zachód - tam każda z jednostek ma własny opracowany wzór ubioru (oczywiście spełniający normy zasadnicze dla odzieży ochronnej) i nikt nie martwi się tym że jedna brygada ma ubranie czarne, granatowe czy też czerwone. Najważniejsze jest - drodzy koledzy to - aby umundurowanie stanowiło zabezpieczenie i ochronę dla waszego zdrowia i życia!!!
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Aga w Styczeń 28, 2006, 10:31:06
aha - i jeszcze jedno
starajcie się być mniej wulgarni - wiele osób zagląda na to forum - po co psuć jego dobrą renomę.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Styczeń 30, 2006, 08:41:14
POPIERAM w 100% wypowiedź koleżanki. No i panowie trochę więcej kultury. Zwłaszcza Ci zawodowi !!!!

Nie narzekajcie!!! Jeżeli coś nie grea w ubraniach to trzeba to zgłaszać wyżej !!!  ;)  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Aga w Styczeń 30, 2006, 19:17:16
BRAVEHEART-> mrugasz do mnie jako oznaka
1) sympatii
czy też 2) ukrytej ironii?

hi hi hi
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Sławek Snopek w Luty 01, 2006, 13:10:01
Szanowny "Mietku" Z wielką ciekawością przeczytałem Twoją wypowiedź na poczytnych łamach tego forum. Nazywam się Sławomir Snopek i jestem Szefem Działu Handlowego w Firmie Kadimex Biuro Handlowe z Warszawy.
1.  Na początku zacznę od "małego" sprostowania, otóż Twoja wiedza Mietku na temat firmy Kadimex (i nie tylko) jest bardzo słaba. Firma Kadimex B.H. w Warszawie jest od samego początku istnienia, firma suwerenną, której jedynym właścicielem jest Mariusz Przybytniak. NIE JEST I NIE BYŁA NIGDY "CÓRKĄ" FIRMY FIRE-MAX!!!
 2. Po drugie, bardzo proszę rozwiń szerzej i bardziej  " zwyczaj korumpowania przez firmę warsiawską"!! - jak to ująłeś w swojej wypowiedzi. Bo jestem ciekawy Twoich dowodów, które masz (jak rozumiem) na poparcie swojej tezy. Masz oczywiście swiadomość, że w przypadku rozpowszechniania informacji kłamliwych i nieprawdziwych, to skutki prawne takich wypowiedzi są bezwzględne?.
3. W sprawie przetargu na hełmy i warunków, podpowiedz, gdzie i czego szukać?
4. Fakty są takie, istotnie wygraliśmy przetarg na hełmy, które dostarczyliśmy do Gdańska i mogę cię zapewnić, że ilości hełmów na naszym magazynie sa dużo większe niz 200 szt. Po jakimś czasie dostaliśmy pismo z Komendy w Gdańsku, że część strażaków narzeka na hełmy, a innym wręcz hełmy "rozsypują się" na głowach. Hełm posiada gwarancję i jeżeli powstało uszkodzenie z winy Gwaranta - Producenta, to wymieniamy go na nowy praktycznie natychmiast. Co też potwierdziliśmy w pismie do komendy z Gdańska. Natomiast trudno nam sie pogodzić z takimi opisanymi "wadami" jak miękka skorupa czy odpadanie skorupy podczas akcji. Nasze hełmy spełniają wymagania PN-EN 443 i gdyby były takie wadliwe, to ilość reklamcji na przestrzeni kilku lat do nas i CNBOP była by duża. A TAKA NIE JEST!!!  Z tego co wiem, to dwa hełmy z Gdańska zostały wysłane do CNBOP w celu kontroli czy spełniają wszystkie wymagania? i odpowiedź jaką gdańsk otrzymał jest, że tak. Musze tu przyznać sprawiedliwie, że jedyne "odstepstwo" od pierwowzoru dostarczonego do CNBOP polegało na innej wyściółce koszyka wewnętrznego i uchwycie do latarki, ale nie miało to żadnego wpływu na ocene przydatności i nie spełniena wymogów norm aktualnie obowiązujących. To tyle w duzym skrócie.
5. W naszych hełmach pracuje duzo strażaków i jak z każdym innym produktem, jedni są zadowoleni inni nie - to nasze prawo konsumenckie. Czytając z resztą nawet na tym forum pewne opinie o innych produktach potwierdza to moj poprzedni wywód. Natomiast rozpowszechnianie informacji niesprawdzonych i kłamliwych świadczy (wiemy co i jak?) tylko i wyłącznie o............ich autorze.
Na koniec do wiadomości innych uzytkowników tego forum, jestesmy zawsze do Państwa dyspozycji i udzielimy wszelkich mozliwych informacji, które od Państwa otrzymamy na adres: biuro.warszawa@kadimex.pl  lub dzial.handlowy@kadimex.pl
Z poważaniem  Sławomir Snopek
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Luty 02, 2006, 08:41:59
Do AGA : Mrugam z racji - przyznania Ci racji  :rolleyes:  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Luty 02, 2006, 08:44:49
Cytuj
Musze tu przyznać sprawiedliwie, że jedyne "odstepstwo" od pierwowzoru dostarczonego do CNBOP polegało na innej wyściółce koszyka wewnętrznego i uchwycie do latarki...
Uppps !!!! To tylko taka drobniutka pomyłka - cóż każdemu się zdarza  ;)  
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Mietek w Luty 04, 2006, 09:50:26
Panie Sławku.
Dowody są czytelne. Wystarczy przeanalizować specyfikacje, a znajdzie się zapisy z których będzie wynikać, że np. wąż ssawny PCV decyduje o tym że dostawę sprzętu na cały zakres dostawy może dokonać tylko firma, która spełnia warunek - wąż ssawny PCV certyfikowany. A w zakresie dostawy jest np 300 węży tłocznych i przejaskrawiam - 1 wąż ssawny PCV - w specyfikacji jest zapisane, że dostawa musi dotyczyć 100% zamówienia, co oznacza, że inna firma nie może dostarczyć samych węży tłocznych, a ponieważ nie ma certyfikowanego węża ssawnego PCV to i węzy tłocznych też dostarczyć nie może. Ty tylko hipotetyczny przykład, nie chcę się powtarzać i doszczegóławiać podane już informacje :P . Ja myślę, że na fakty i dowody przyjdzie czas. Nie intersuje nas "warsiawska firma kadima", intersują nas strażacy, którzy w takie układy wchodzą i sporządzaja takie specyfikacje.

Co do hełmów. Skoro w odniesieniu do hełmów nie macie panowie reklamacji, a głosy z dołu wskazują na wiele usterek - to wniosek sam się nasuwa. Ktoś z jakiegoś powodu unika zgłaszania usterek. Skoro orgaznizuje się obronę "hełmów" wykorzystując do tego celu "związkowca bez charakteru", który podpisuje podsunięte mu pismo, a potem oznajmia, że on to tylko podpisał - to dlaczego się to robi? Kto to robi? Kto nad tym czuwa? Czy nie jest to gupa wspólnych "intersów"? Myślę, że dziecko zna odpwiedzi na te pytania, a Pan Sławek uważa, że może dorosłym ludziom bajki na forum pisać.  :P

Za firme - córkę przepraszam, bo tu do końca wiedzy nie miałem i być może się pomyliłem.

Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Porta w Luty 04, 2006, 10:39:25
Istnieje coś takiego jak "Edytuj" :angry:
Dodatkowo jeżeli macie coś do powiedzenia nie zgodne z tytułem tematu, to zapraszam na PW, po coś to istnieje.

Przepraszam, zapraszam do dalszej dyskusji ...
Tytuł: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Luty 07, 2006, 17:57:41
Cytuj
Panie Sławku.
Dowody są czytelne. Wystarczy przeanalizować specyfikacje, a znajdzie się zapisy z których będzie wynikać, że np. wąż ssawny PCV decyduje o tym że dostawę sprzętu na cały zakres dostawy może dokonać tylko firma, która spełnia warunek - wąż ssawny PCV certyfikowany. A w zakresie dostawy jest np 300 węży tłocznych i przejaskrawiam - 1 wąż ssawny PCV - w specyfikacji jest zapisane, że dostawa musi dotyczyć 100% zamówienia, co oznacza, że inna firma nie może dostarczyć samych węży tłocznych, a ponieważ nie ma certyfikowanego węża ssawnego PCV to i węzy tłocznych też dostarczyć nie może. Ty tylko hipotetyczny przykład, nie chcę się powtarzać i doszczegóławiać podane już informacje :P . Ja myślę, że na fakty i dowody przyjdzie czas. Nie intersuje nas "warsiawska firma kadima", intersują nas strażacy, którzy w takie układy wchodzą i sporządzaja takie specyfikacje.

Co do hełmów. Skoro w odniesieniu do hełmów nie macie panowie reklamacji, a głosy z dołu wskazują na wiele usterek - to wniosek sam się nasuwa. Ktoś z jakiegoś powodu unika zgłaszania usterek. Skoro orgaznizuje się obronę "hełmów" wykorzystując do tego celu "związkowca bez charakteru", który podpisuje podsunięte mu pismo, a potem oznajmia, że on to tylko podpisał - to dlaczego się to robi? Kto to robi? Kto nad tym czuwa? Czy nie jest to gupa wspólnych "intersów"? Myślę, że dziecko zna odpwiedzi na te pytania, a Pan Sławek uważa, że może dorosłym ludziom bajki na forum pisać.  :P

Za firme - córkę przepraszam, bo tu do końca wiedzy nie miałem i być może się pomyliłem.

Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.
No i co Pan na to Panie Sławku? Zatkało???

Może lepiej zapytać prezesa firmy o zdanie???
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Mietek w Kwiecień 14, 2006, 16:31:27
Panie Sławomirze Snopek z firmy KADMIEX - CZY TO PRAWDA, ŻE KG PSP WYCOFAŁA WASZE "WSPANIAŁE HEŁMY" Z UŻYTKU W PSP?
Skargi strażaków jednak pomogły, ale dopiero wtedy jak się w KG ekipa zmieniła - dziwny zbieg okoliczności, ale jak sądzę nie ma to żadnego związku z ewentualną korupcją.

Panowie internauci - poniżej adresy gdzie należy słać podziękowania z dostawę hełmów chorwackich:
biuro.warszawa@kadimex.pl  lub dzial.handlowy@kadimex.pl



Pozdrawiam wszystkich normalnych straaków. 
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: complicated w Kwiecień 14, 2006, 23:17:06
Nie pisze się ślepy tylko niewidomy
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Zdegustowany w Lipiec 26, 2006, 23:29:40
Ucichło w tym temacie a tymczasem tyle ciekawych rzeczy się dzieje, i to z udziałem sławnych osobistości :)
Wyobraźcie sobie Panowie, że nie tak dawno wpadł mi w ręce mail od Społecznego Inspektora Pracy przy Komendzie Miejskiej w Stolicy , w którym to Pan Inspektor zapytuje się d-dców JRG, jakie sa opinie na temat nowych ubrań specjalnych wprowadzonych do Komendy po wygranych sławnych przetargach przez firmę CMD(???).
Postanowiłem poszperać, co się w tym temacie dzieje i napisać co ciekawego udało się ustalić.
1. Firma która sprzedała nam , warszawskim strażakom te ubrania nawet nie pochwaliła się swoją marką - ubrania nie maja jakiegokolwiek oznaczenia producenta a wręcz wyglada jakby ktoś metke producenta z nich usunął - czyżby to była tylko firma pośrednicząca, a nasze ubrania są np. z SUPONU - a jeśli tak , to dlaczego były takie drogie??
2.Jakimś dziwnym trafem oznakowania rozmiarówki na ubraniach mają sie nijak do obowiazujących w PSP - ubrania sa poprostu za małe - koleś nosi normalnie B3 a w nowe z trudem wbija się w C4 - może poprostu od czasu zamówienia do realizacji przytyło mu się, ale z innymi rozmiarami jest podobnie.
3.Od chwili sprowadzenia do naszej komendy tych ubrań przycichło zachwalanie super przeprowadzonych przetargów, ale po tym co widać powyżej , nie ma się już czym chwalić.
A najciekawsze dopiero przed nami:)
Przeczytałem poprzednie posty i zauważyłem, że ten Społeczny Inspektor to ta sama osoba , która z ramienia związku zawodowego brała czynny udział w ustawianiu, przepraszam w organizowaniu przetargów, co daje mocno do myślenia, bo skoro komisja wybrała najlepsze ubrania i nie cena decydowała o ich wyborze w 100% to skąd teraz niepochlebne opinie o tych ubraniach. Z drugiej strony , ciekawe jak zareagują władze stolicy, z których to pieniedzy zostały te ubrania zakupione, jak dowiedzą się jak zostały zmarnotrawione pieniądze, a dodatkowo zamiast ubrania szybko zwrócić do producenta, przeciąga się sprawę ich zwrotu a o opinię na ich temat zadaje się pytanie D-com JRG , a który D-ca JRG w Warszawie uskarży się na to, że jego Komendant kupił trefne ubrania.
Ogólnie sprawa śmierdzi na odległość a ciekawostką jest również to, że kilka dni przed przed wysłaniem tego pisma, Pan Inspektor miał spotkanie z producentem ubrań w swojej JRG , gdzie razem z Szefem Strażackiej Solidarnośći - Panem Robertem O. omawiali skutki tych trefnych przetargów. Ciekawe rzeczy się dzieją w państwie duńskim, w dodatku po cichu, na zapleczach i pokątnie.
Daje się postawić tezę , że teraz kiedy wyszła lipa, prubuje się symulować działania w kwesti wyjaśnienia tych rażących niedociągnięć i ratować pupę współtowarzyszy, poprzez zbieranie opinii, ze ubrania sa OK, bo innej nie można się od D-ców JRG spodziewać. W ten sposób, Pan Inspektor będzie miał dowody na to, że przeprowadzone z jego pomoca przetargi, za które tak sowicie nagrodził go KG były przeprowadzone prawidłowo, bo przecież o tym świadczą pisma od D-ców JRG.
Jak widać koledzy moi drodzy , nie wszystko jest tak słodko, a to co się udało ustalić dzięki życzliwości kolegów z innych jednostek starałem się przekazać w miarę wiernie i bezstronnie. Znamienne jest to, że kolega Inspektor jak donieśli koledzy, w czasie trwania przetargów dostawał mnóstwo paczek na adres swojej JRG od producentów ubrań i sprzętu do testowania, a może to był poprostu offset, ale myślę, że o takie rzeczy nieposzlakowanego kolegi Związkowca nie można podejrzewać, wszak to dzięki niemu mamy takie wspaniałe ubrania,plastikowe dresy i inne elementy wyposażenia, odpowiadające co prawda normie europejskiej, ale jakościowo chyba gorsze niż za poprzednich rządów. Ale coż , tak o nas piszą jak nas widzą. Ocenę pozostawiam pozostałym.
Pozdrawiam
Zdegustowany
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: pielgrzym w Lipiec 27, 2006, 00:14:19
zdegustowany a w mojej jednostce te ubranka do niedawna leżały w magazynie bo kwatermistrz stwierdził, że nie było polecenia wydawać i nie wydaje. Może skoro masz takie pewne informacje o ustawianiu przetargów to do prokuratora sie udaj a nie pluj jadem na forum.
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: Mietek w Lipiec 27, 2006, 08:04:31
Nawet jeśli masz uzasadnione przekonanie, a nie masz dowodów - niewiele będziesz mógł zrobić. Pozostaje zgłosić pisemnie problem dowódcy (najlepiej grupowo), a ten niech przekaże to komendantowi. Sprawdzisz jak przebiegnie procedura reklamacji - to też jest paiperek lakmusowy korupcji.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: delete w Październik 07, 2006, 22:55:53
PAPIEREK LAKMUSOWY....I NIE TYLKO KORUPCJI RZETELNOŚĆI KOMENDANTA. jAK ZACZNIE WALCZYĆ Z ZAŁOGĄ CO JEJ SIĘ NIE PODOBAJĄ JEGO UBRANIA - POLECAM POSZUKAJCIE PASZPORTÓW BO KARIERY W KRAJU JUŻ NIE ZROBICIE.
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Luty 14, 2007, 07:51:51
Teraz już nie potrzeba paszportów :) Wystarczy dowód osobisty i podstawy angielskiego :)
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: ttomipsp w Luty 15, 2007, 17:39:50
Od 1 marca zostaje kwatermistrzem więc biorę sie do roboty kupię chłopakom coś z jajem jakieś dresiki , buciki , koszulki  -_-
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Luty 16, 2007, 07:56:14
Od 1 marca zostaje kwatermistrzem więc biorę sie do roboty kupię chłopakom coś z jajem jakieś dresiki , buciki , koszulki  -_-


tylko to :)
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: ttomipsp w Luty 16, 2007, 12:11:34
No a co więcej pali sie żadko kupię jeszcze im ubrania robocze żeby mieli do prac gospodarczych:)
No i może jeszcze pastę do butów no i narzedzia do pracy:)
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: wiarus w Marzec 05, 2007, 10:13:12
Od 1 marca zostaje kwatermistrzem więc biorę sie do roboty kupię chłopakom coś z jajem jakieś dresiki , buciki , koszulki  -_-



Dresiki i ubranka robocze, o których wspominasz to jest pryszcz przy ogromie zagadnień czekających Ciebie. Zresztą sam nie będziesz podejmował decyzji w zakresie zakupów, musisz uzyskać zgodę przełożonych, poprzez podpisanie zamówienia.
Dopiero poczujesz się w miarę dobrym kwatermistrzem, jeżeli opanujesz  przepisy regulujące zagadnienia finansowo – logistyczne. Jeżeli je zgłebisz i będziesz swobodnie poruszał się w tych zagadnieniach, to sam się przekonasz, ze te Twoje dersiki to jest „małe piwo” w odniesieniu np. do prowadzonej inwestycji, procedur zamówienia publicznego, czy wszystkich kwestii w zakresie równoważników mieszkaniowych. Nie wspomnę o zakupach odzieży specjalnej i ochron osobistych, o których wyżej było tyle krytyki. I jeszcze jedno – jak zauważysz wszystko jest regulowane określonymi przepisami, paragrafami. Ich nieprzestrzeganie może mieć smutne konsekwencje, których to wiele osób w PSP doświadczyło na własnej skórze, szczególnie po kontrolach przeprowadzonych przesz jednostki kontrolno – rozliczeniowe, np. z ramienia starostwa, KW PSP,  KG PSP, RIO bądź przez NIK.
Czeka Cię poznanie przepisów i mechanizmów regulujących:
Budżet, planowanie,
Przepisy dot. prac budowlano-remontowych,
Prowadzenie dokumentacji technicznej inwestycji i remontów,
Wykonawstwo inwestycyjne, zaopatrzenie inwestycyjne,
Gospodarka środkami trwałymi,
Ogólne zasady gospodarki nieruchomościami,
Gospodarka mieszkaniowa,
Pomoc finansowa na budown. mieszkaniowe,
Równoważnik za brak mieszkania,
Równoważnik za remont mieszkania
Eksploatacja nieruchomości,
Podatki i inne opłaty publiczne,
Zaopatrzenie w umundurowanie,
Zaopatrzenie w odzież specjalną, ochronna  i roboczą,
Gospodarka magazynowa,
Ewidencja środków rzeczowych
Analizy i oceny wyposażenia - protokóły klasyfikacji i kasacji,
Rozliczenia dotacji z budżetu państwa na OSP KSRG
Długotrwałe akcje ratowniczo – gasnicze,
Darowizny pieniężne i  rzeczowe
Fundusze specjalne WFOŚiGW  i  NFOŚiGW – strukturalne UE, pomocnicze,
Inwentaryzacja, spisy, protokóły remanentowe
Zatem proponuje Ci abyś dobrze odebrał to stanowisko od poprzednika, z dokładnym sprawdzeniem wszystkich zagadnień i spraw w toku. Dobrze jest sporządzić raport wyjściowy. Po roku, dwóch, kiedy nastąpią zmiany na plus będziesz miał możliwość porównać i mieć uzasadnioną satysfakcję, że „CZEGOŚ DOKONAŁEM”. W innym przypadku zostaniesz odpowiednio zweryfikowany przez załogę JRG i KP PSP, z przydomkiem „Dresik”
Pozdrawiam - Wiarus.
Tytuł: Odp: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
Wiadomość wysłana przez: klon w Wrzesień 01, 2010, 18:37:32
witam powiedzciemi prosze czy wasze sztrmiaki przemakają od deszczu czy nie?