strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Kriiisss w Maj 10, 2018, 10:45:23
-
Witam wszystkich chciałbym zapytać się was o opinie waszych nowych samochodów. Ponieważ planujemy kupić nowy samochód w naszym Osp i nie wiemy na co się zdecydować. Chodzi tylko o gba tak żeby miało 3-3.5 tys zbiornik i napęd 4x4.
-
U nas miejscowa jednostka dostała Volvo FLD3C z projektu 34 samochody pożarnicze w malopolsce. Sa z niego bardzo zadowoleni.
...Każdy z nich jest przystosowany do akcji ratowniczych – mogą jednorazowo przewieźć ok. 3 ton wody i 300 litrów środka pianotwórczego do gaszenia pożarów, są również wyposażone w najpotrzebniejszy sprzęt, czyli m.in. autopompy, ledowe maszty oświetleniowe, wyciągarki o sile 8 ton, a także zestaw do łączności radiowej. Dzięki napędowi 4x4 strażacy będą też mogli nieść pomoc w trudniejszym terenie. Warto podkreślić, że samochody są też przyjazne dla środowiska – wszystkie wyposażono bowiem w silniki spełniające wyśrubowane normy czystości spalin EURO VI. W kabinie osobowej zmieści się 6 strażaków....
-
Podwozie Scania i im mniej elektroniki przy autopompie tym lepiej a o to trudno ......
-
Przy kupnie auta należy przede wszystkim uwzględnić:
1. Koszty eksploatacji pojazdu i dostęp do serwisu.
2. Minimum 3 lata gwarancji na pojazd i zabudowę.
W mojej jednostce używamy Mercedesów że względu właśnie na koszty eksploatacji, dostęp do części i bliskość serwisu.
-
Apropo samochodów 4x4 ;) co myślicie na temat Mana 4x4 III kategori terenowej od Stolarczyka?
-
Apropo samochodów 4x4 ;) co myślicie na temat Mana 4x4 III kategori terenowej od Stolarczyka?
Gdy 3 lata temu kupowaliśmy nowego średniego do OSP zastanawialiśmy się bardzo poważnie nad tym pojazdem. Ogólnie jest ok (na powiecie jednostki mają i sobie bardzo chwalą), właściwości terenowe bardzo porównywalne do Iveco. Powszechnie wiadomo, że to nie są stary 266, ale w lasach, na nieużytkach itp. radzą sobie bez większych problemów, przynajmniej na moim powiecie, gdzie mamy tereny nizinne, leśno - rolnicze.
Po rozmowach z producentem jednak nie zakupiliśmy tego pojazdu, ponieważ producent nie chciał nam założyć większego zbiornika na wodę niż 2,5, ponieważ byłyby zbyt duże przeciążenia na ramie, a bardzo nam na tym zależało ze względu na dużą odległość od JRG i w/w obszar chroniony. Nie wiem, jak jest teraz, może coś cię zmieniło od tego czasu i już zakładają większe zbiorniki na Many 4x4 kat. III? Iveco od samego początku nie chcieliśmy, choć miały w kat. III większy zbiornik od Mana tj. 3 lub 3,5 do wyboru. Ostatecznie zakupiliśmy Mana 4x4 kat. II na bliźniakach ze zbiornikiem 3,5 i szczerze powiem, że tragedii nie ma. Kwestia doboru dobrych opon (tylko nie szosówek! ^_^) i na wsi sobie powinien poradzić.
-
Jakie są wasze opinie na temat tych samochodów? Który lepszy? Volvo 4x4 uterenowiony GBA Bocar, Man 4x4 bl uterenowiony GBA Mototruck, Man 4x4 uterenowiony GBA Stolarczyk oraz Iveco 4x4 terenowy GBA Szczęśniak.
-
Ilu użytkowników tyle opinii.
Każde podwozie ma plusy i minusy. Każda zabudowa ma plusy i minusy. Jednak to co dla jednych będzie plusem dla innych może już stanowić problem.
Musicie usiąść i spokojnie przeanalizować co jest wam potrzebne, jakie rozwiązania oferują producenci, co chcecie zmienić po swojemu, jakie będą koszta eksploatacji its.
Ja przez 10 lat pisałem specyfikację na 4 samochody i tak naprawdę przy ostatnim było chyba najmniej wpadek. Dużo pomogli koledzy latający na TIRach bo kilka rozwiązań podpowiedzieli i sprawdzają się w codziennym użytkowaniu.
-
Im mniej elektroniki tym lepiej , jeśli o autopompę chodzi to celowałbym w te co są na rynku już od jakiegoś czasu .
-
Im mniej elektroniki tym lepiej , jeśli o autopompę chodzi to celowałbym w te co są na rynku już od jakiegoś czasu .
Czyli?
-
Im mniej elektroniki tym lepiej , jeśli o autopompę chodzi to celowałbym w te co są na rynku już od jakiegoś czasu .
Czyli?
Nie będę reklamował ,napisałem PW
-
Rozbijcie sobie rozważania na podwozie i na zabudowę. Oceńcie najpierw jakie podwozie Was interesuje, a później kto takie podwozie oferuje.
-
Zastanawiamy się głównie nad manem od Stolarczyka i Mototrucka. Jak z opinią mototrucka? Trochę ej elektroniki na autopompie jest i jak to oceniacie?
-
Mogę coś powiedzieć nt. mana z MT bo takim dysponujemy. Samochód mamy od roku. Jeżeli chodzi o zabudowę nie mam żadnych zastrzeżeń. Wykonana jest z dobrych materiałów, estetycznie, nic się nie psuje. Słyszeliśmy od jednostki która ma samochód od nich kilka lat, że mogą przepalać się ledy na zabudowie, ale jak do tej pory takiego problemu nie stwierdziliśmy. Autopompa nie sprawia żadnych problemów. Jeżeli chodzi o elektronikę przy autopompie to faktycznie jest tam trochę guziczków ale mi to akurat nie przeszkadza. Poza tym każdym elementem sterowanym elektronicznie w razie awarii da się sterować manualnie. Jak już porównujesz MT i S to my zwracaliśmy też uwagę na podejście do klienta. U S było z tym słabo, generalnie nic się nie da, bierz co daję i nie wymyślaj. Z MT natomiast zupełnie na odwrót, da się zrobić wszystko i dużo w cenie pojazdu mimo, że na początku (przy początkowej rozmowie, jak jeszcze nie wiedzieliśmy czy mamy kasę) miała być dopłata. Finalnie dostaliśmy w cenie praktycznie wszystko co chcieliśmy. Kolejną sprawą jest też montaż waszego sprzętu na samochodzie. S powiedział, że da nam trochę pasków i zaczepów i jakoś to sobie pomocujecie. MT zamontowali nam wszystko tak jak chcieliśmy, pod wiele elementów wykonując specjalne mocowania dopasowane do sprzętu. Podejście do nas też bardzo na plus, sporo kombinowaliśmy, zmienialiśmy zdanie w trakcie montażu i nikt słowem się nie odezwał. W tym samym momencie odbieraliśmy 2 samochody, jeden dla nas i drugi sąsiednia jednostka z naszej gminy. Są takiego samego zdania jak my. Gdybym miał kupować teraz drugi samochód to od razu idę rozmawiać do MT.