strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => SK-CPR-CZK => Wątek zaczęty przez: taz_org w Lipiec 09, 2016, 16:47:59
-
Witam.
Mam pewne głupie pytanie, ale ciekaw jestem jak to jest w waszej opinii: czy potwierdzenia udziału w działaniach należy podbić pieczątką KP/KM ? Jest to wydruk generowany przez SWD, a podpisuje się KDR.
Wiem, że duża część banków twierdzi, że wydruki generowane automatycznie z Internetu nie muszą być podbijane ich pieczątką - ciekawe, czy u nas też można się na to powołać?
Sprawa jest głupia, bo niektóre UG chcą pieczęci komendy, a bez niej nie chcą wypłacać $$$ ochotnikom za wyjazdy. Po dłuższej rozmowie z panią urzędniczką stwierdziłem, że podważa kompetencje i podpis KDRa , bo pani powołuje się na to, że taki wydruk może każdy sobie w domu zrobić.
-
Z tego co pamiętam w kwestii dokumentów bankowych te sprawy reguluje Ustawa o prawie bankowym i tam jest to tak interpretowane że te dokumenty nie potrzebują podpisu... to pierwsza kwestia.
A kolejna to taka że rozsądny urząd gminy będzie potrzebował adnotacji komendy z uwagi na to, że KDR nie jest organem, który jest odpowiedzialny za dokumentowanie czasu pracy...
Może to dziwne się wydać ale nie rozumiem problemu, skoro był wyjazd jednostek ochrony ppoż to w czym problem żeby potwierdzić czas i liczbę osób w KM/P ?
-
A kolejna to taka że rozsądny urząd gminy będzie potrzebował adnotacji komendy z uwagi na to, że KDR nie jest organem, który jest odpowiedzialny za dokumentowanie czasu pracy...
Czyli wychodzi na to, że błędem jest podpis KDRa przy potwierdzeniu udziału w działaniach?
Sprawa jest na prawdę błaha - chodzi o to, że nigdy tego nie robiliśmy, a nagle jedna gmina wyskoczyła z tym, że chce mieć podbijane potwierdzenia pieczątką komendy. Mam rozumieć, że ma ta gmina rację ?
-
Jakim błędem? Bardziej chodzi o to, że to z leksza bez sensu. Prawa i obowiązki KDR są w rozporządzeniu i tam jest napisane jasno co i jak więc po co doszukiwać się kolejnych? Dla radości gawiedzi? Moim zdaniem KDR ma wystarczająco dużo na głowie żeby jeszcze się martwić dokumentowaniem czasu pracy i odpowiadaniem za niego.
A gmina po prostu się domyśliła lub doczytała, że KDR nie jest władny.
Problem jest rzeczywiście błahy i nie wiem czemu jest to trudne żeby usankcjonować to na poziomie KM/P
-
Może to dziwne się wydać ale nie rozumiem problemu, skoro był wyjazd jednostek ochrony ppoż to w czym problem żeby potwierdzić czas i liczbę osób w KM/P ?
Np w tym, że jako KM/P, nie widzieliśmy często na oczy (w przypadku samodzielnych działań OSP) osób którym osobiście potwierdzamy, że na akcji byli. Tym samym KDR może nam krótko mówiąc naściemniać, a my poświadczymy nieprawdę.
-
U nas w Komendzie jest to tak praktykowane, że komendanci gminnie przedkładają w komendzie karty wyjazdów z zestawieniem osobowym imiennym oraz z czasami wyjazdów. Trafia to do operacyjnej gdzie na MSK jest sprawdzane czy wszystko się zgadza zgodnie z SWD, dyżurny się podpisuje pod pieczątką "Zgodnie z ewidencją zdarzeń", a pod wszystkim podpisuje się Komendant z pieczątką. Nie widzę problemu z zestawieniem osobowym ponieważ u nas po każdej akcji KDR dzwoni na MSK i podaje skład osobowy, który jest odnotowany w SWD i cała rozmowa się nagrywa więc ewentualne poświadczenie nieprawdy przez KDR-a jest nagrane. I takie karty potwierdzone przez Komendanta trafiają do gminy.