strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Związki Zawodowe => Wątek zaczęty przez: Butel w Sierpień 04, 2008, 11:23:08

Tytuł: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Butel w Sierpień 04, 2008, 11:23:08
Bardzo interesujący komentarz na stronie :
http://www.skpnszz.org/news.php?readmore=249
o przygotowaniach KCKR do strajku w PSP  :huh:


Polecam bardzo!

Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 04, 2008, 19:38:22
Po przeczytaniu jestem zdruzgotany. Czy ja pracuję jeszcze w formacji ratowniczej? Myślałem ze śnię czytając. Powiem tak: wszyscy strażacy mający dusze ratowników  po przeczytaniu tego "interesującego komentarza" powinni i pewnie są zszokowani i obrażeni.
Jeszcze jedno: nikt nie zabroni mi ratować! Nikt! Taka jest przecież misja naszej służby bez względu na to czy inne podmioty ratownicze strajkują w czy nie.
PS. Mocne słowa szczególnie te podkreślone. Chyba bez procesów cywilnych teraz się już nie obędzie. No i mamy namiastkę sejmowej komisji regulaminowej w straży. Przykro!
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Sierpień 04, 2008, 20:19:18
Bardzo fajny wakacyjny komentarz, widać że urlop służy. Pogratulować. Pan Robert wyraźnie nie przesadza z wypełnianiem społecznie roli Głównego Komendanta. Tak rozmiłował się w stawianiu pytań, że prawdziwy problem sformułował dopiero w przedostatnim zdaniu swojego komentarza.
Panie Robercie, w jakiej mieliźnie czasowej przetrwał Pan ostatnią dekadę? Czy naprawdę nie widać gołym okiem, że funkcjonowanie "nowoczesnego demokratycznego państwa w warunkach rynkowych" jest jednym wielkim kantem i niczem? Stawia Pan potok pytań, pewnie słusznych, tyle, że z pytaniami to jest tak, że musi być obopólna wola na ich stawianie i udzielanie odpowiedzi. Natomiast aktualna sytuacja jest taka, że ponad sprawnością przedkłada się medialny wizerunek. A z tej perspektywy Pana pytania idą całkowicie w poprzek aktualnych tryndów. No niech Pan sam oceni - jakiś nabrzmiały problem sprawia, że jakaś część ratowników medycznych w słusznym proteście odmawia w całości lub części wykonywania swoich obowiązków. Jak się zachowuje demokratyczny, prawicowy rząd? Szuka haka jak typowy buc, dyrektor hipermarketu, organizuje łamistrajków. Proste, no niech Pan nie mówi, że nie, kieruje Pan przecież prawicowym związkiem zawodowym, był czas przywyknąć do typowo prawicowych zagrywek. Jak prawicowiec z prawicowcem. Zresztą medycy może się kiedyś zrewanżują, gdy strożokom strzeli do głowy postrajkować, potrzymają parę dni sikawki nic im się nie stanie, prawda?
Najważniejsze, żeby przekaz był udany. Hala wystawowa, magazyn, biedronka, wszędzie najważniejszy jest przekaz. A w przekazie umiejętnie organizowanie większości przeciw mniejszości. Widzi Pan tych mruczących z zadowolenia plażowiczów, którym premier ogłasza - nie bójta się, są przejściowe problemy z waszymi ciążami, zawałami i wylewami, ale nasi eksperci już wypracowali odpowiedni lek, będzieta wożeni czerwonymi z drabiną, zamiast białymi. W tym kontekście naprawdę stawianie niewygodnych pytań jest nie na miejscu. Kogo obchodzą ewentualne problemy? Tych nielicznych którzy nie mieli szczęścia? Paaanie Przewodniczący. My już, mimo naszej narodowej wrażliwości historycznej potrafimy nawet wojny toczyć przeciw krajom, które nic nam nie zrobiły, i nikt się tego nie czepia, a Pan się pyta jak strażacy zastąpią konowałów. Normalnie nie?
Zresztą, ja bym tak nie dramatyzował. Widać wyraźnie, że pomysł ze strażakami to wynik modnej ostatnio zabawy rządzących pt. zarządzanie kryzysowe. To taki współczesny salonowiec. Chodzi o znalezienie jak najszybciej najprostszego rozwiązania, które:
a/ nie łamie głównej reguły gry - czyli żeby nie poddać się 'populistycznym' żądaniom - zdobywa się zero punktów (i gra się kończy)
b/ pomysł 'kupiła' większość, choćby był nie wiadomo jak kretyński
c/ rozwiązanie zmieściło się na 1 kartce A4
Potem zostaje kreatywna robota dla PR-owców telewizyjnych, mających to sprzedać w prawicowych mediach temu biednemu, rzuconemu na kolana społeczeństwu.
Ale to Przewodniczący prawicowego związku z pewnością doskonale wie.

Pozdrawiam, udanego wypoczynku życzę.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 04, 2008, 21:16:34
pszemek, ja też gościa niezbyt lubię (szczególnie za osiągnięcia z ostatnich lat) ale teraz pojechałeś po nim osobiście, nie jako po przewodniczącym, tylko jako po panu O.
Sprzeczajmy się o zasady a nie o nazwiska.
teraz do rzeczy
Zasady przedstawione i argumentacja w tym komentarzu były dość logiczne choć na pewno tez trochę sarkastycznie przedstawione (może to przez sezon ogórkowy). Nie mniej pomoc strażacka (z zakresu ratownictwa medycznego) znacznie się się różni fachowością od pomocy udzielanej przez ratowników medycznych, którzy non stop jeżdżą w zespołach.
Poza tym, takie czasy nastały, że jak się ludziom nie zapłaci za pracę to sobie mogą z niej iść i nikt nie ma prawa wymagać od nich tzw. pracy dla dobra ogółu (w PSP przecież jest piękna nazwa - praca dla dobra służby). Albo zapłacić albo zwolnić. I na to miejsce zorganizować coś nowego i za to płacić.
Wpieprzanie PSP do dzialań typowo z ratownictwa medycznego będzie błędem. Znowu PSP weźmie pod swoje skrzydełka coś, co będzie czkawką się odbijać przez wiele lat.
pozdr,
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Sierpień 04, 2008, 22:04:24
Ależ to jakaś pomyłka, ja właśnie coś w tym guście chciałem powiedzieć, tylko bardziej jowialnie. Może mi nie wyszło, jedyne co to dzwoni mi w uszach ten straszny oksymoron prawicowe Związki Zawodowe. Do tego będę miał zawsze zastrzeżenia, ale to na marginesie.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 04, 2008, 22:18:51
to sorki przemek..... co prawda w tym komentarzu to było polane sarkazmem i miodem (przechodziło to na pewno przez dział PR :mellow:)
pozdr
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 05, 2008, 10:19:35
kolumb 112 nikt mi nie zabroni ratować, ale też nikt mnie nie zmusi by robi coś do czego przygotowanym nie jestem  :angry: zapytaj ludzi którzy pracowali w stanie wojennym gdy niektóre nasze autka zmieniły sie w polewaczki, jak ludzie ich "poważali" . można powiedzieć że to nie to samo, ale wystarczyłoby kilka akcji nieudanych w zastępstwie pogotowia a może się skończy linczem ratowników nie mówiąc już o stracie zaufania ludzi. nie chcę żeby ludzie widząc mój mundur reagowali jak na pogotowie z Łodzi. bardzo niewiele wystarczy aby stracić dobre imię w imię czego? chęci robienia dobrze wszystkim? to nie ten zawód. powinniśmy o tym pamiętać. zawsze byłem zwolennikiem żeby w każdej jednostce była również karetka wypadkowa z obsadą złożona ze strażaków przygotowanych do tego, i jeździła z nami do każdego wypadku a nawet większego  pożaru dla naszego choćby bezpieczeństwa i żeby nie był sytuacji takiej że do wypadku jedzie karetka nie wiadomo skąd bo ta najbliższa ma przewóz ze szpitala do szpitala, albo pojechała do chorej na grypę babci. na pewno spotkałeś sie z tym nie raz, ale paranoją jest dla mnie zastąpienie pogotowia ratunkowego strażakami z podziału. na trzech zmianach mamy jednego ratownika medycznego w jednostce. Tylko. Szkoła trwa 2 lata, doświadczenie na karetce zdobywa się latami wiec jak to zrobić??
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 05, 2008, 22:26:38
kolumb 112 nikt mi nie zabroni ratować, ale też nikt mnie nie zmusi by robi coś do czego przygotowanym nie jestem  :angry: zapytaj ludzi którzy pracowali w stanie wojennym gdy niektóre nasze autka zmieniły sie w polewaczki, jak ludzie ich "poważali" . można powiedzieć że to nie to samo, ale wystarczyłoby kilka akcji nieudanych w zastępstwie pogotowia a może się skończy linczem ratowników nie mówiąc już o stracie zaufania ludzi. nie chcę żeby ludzie widząc mój mundur reagowali jak na pogotowie z Łodzi. bardzo niewiele wystarczy aby stracić dobre imię w imię czego? chęci robienia dobrze wszystkim? to nie ten zawód. powinniśmy o tym pamiętać. zawsze byłem zwolennikiem żeby w każdej jednostce była również karetka wypadkowa z obsadą złożona ze strażaków przygotowanych do tego, i jeździła z nami do każdego wypadku a nawet większego  pożaru dla naszego choćby bezpieczeństwa i żeby nie był sytuacji takiej że do wypadku jedzie karetka nie wiadomo skąd bo ta najbliższa ma przewóz ze szpitala do szpitala, albo pojechała do chorej na grypę babci. na pewno spotkałeś sie z tym nie raz, ale paranoją jest dla mnie zastąpienie pogotowia ratunkowego strażakami z podziału. na trzech zmianach mamy jednego ratownika medycznego w jednostce. Tylko. Szkoła trwa 2 lata, doświadczenie na karetce zdobywa się latami wiec jak to zrobić??

No to teraz, to już załamka całkowita!
„……jak to zrobić?” Bardzo prosto. Szkolić się i stosować przyjęte procedury w ramach własnych kompetencji. A dlaczego nie jesteś przygotowany? Z czego to wynika?  Malo czasu przeznaczasz na szkolenie? Przecież w KSRG, jedyną opisaną kompleksowo, w formie procedur dziedziną ratownictwa jest właśnie ratownictwo medyczne. Wszystko jest jasne tylko stosować i nic ponad to!
Nie ma profesjonalnego ratownictwa bez ratownictwa medycznego. Nie ma! Pożar, wypadek, emisja TSP to zjawiska w których jest człowiek. Jak chcesz go ratować jak już do niego dotrzesz a pogotowie nie może przyjechać bo właśnie „ma przewóz ze szpitala do szpitala, albo pojechało do chorej na grypę babci.”, lub też ma właśnie akcję strajkową. Przecież tym człowiekiem może być nawet Twój kolega z zastępu. To jak to? Gdy kobieta poszkodowana w wypadku drogowym leży na jezdni... zespół ratownictwa medycznego nie przybył  z jakiejkolwiek przyczyny  (reanimacja kierownika szkoły, awaria hamulców w karetce pogotowia, drzewo leżące w poprzek drogi, ...) to dotychczas strażacy ratowali jak nie ma strajku ratowników medycznych,  bo jak ten strajk będzie to funkcjonariusze umundurowanej formacji ratowniczej nie pojadą????? TAK??? A jak tą kobietą okaże się matka, żona lub córka strażaka z Twojej zmiany to co?
Panowie, gdzie my zabrnęliśmy, gdzie? To chyba jakiś koszmar czy dalej zły sen.
Pozdrawiam,
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kordzik w Sierpień 06, 2008, 12:31:28
Jedyną  sensowną przesłanką podjęcia przez PSP działań za ratownictwo medyczne jest sytuacja, gdy na miejscu akcji nie ma zespołu ( z tych lub innych przyczyn) i wtedy jesteśmy "skazani" na siebie. Może się również zdarzyć, ze dotrze do nas zgłoszenie na MSK/PSK i nie ma możliwości zadysponowania karetki, powinniśmy spróbować mamy to we krwi- zacytuję kolegę "nikt nie zabroni mi ratować! Nikt! Taka jest przecież misja naszej służby bez względu na to czy inne podmioty ratownicze strajkują w czy nie".
Jednak to co zadało nam KG, czyli zastąpienie zespołów PRM strażakami nie ma nic wspónego z naszą misją. Byłem na spotkaniu z szefem szpitala po tym słynnym poleceniu KG, trzeba było widzieć jego minę jak wreszcie zrozumiał o co nam chodzi. W głowie się facetowi nie mieściło, że mozemy miec takie pomysły. O braku wyobraźni szefostwa nie wspomnę.Czy my musimy się wszędzie ładować, nawet tam gdzie nas nie chca i nie potrzebują? Może trochę odpuśćmy.
Natomiast Pan O. który był tu krytykowany, faktycznie bardzo rozwlekle, aż odechciewa się doczytać do końca. Klika-kilkanaście miesięcy temu nie było takich analiz działań KG.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: j.o.blush w Sierpień 06, 2008, 13:29:00
do kolumb 112:
Najpierw chcesz 
Cytuj
Szkolić się i stosować przyjęte procedury w ramach własnych kompetencji
a chwile później chcesz wchłaniać do PSP kolejną dziedzinę ratownictwa (już jakby poza własnymi kompetencjami). Jeśli nie rozróżniasz pomocy DORAŹNEJ udzielanej w sytuacji zagrożenia np. na miejscu działań od przejmowania kompetencji innej profesjonalnej służby ratowniczej, to stanowisz większe zagrożenie niż strajk pogotowia. Jak ktoś się zna na wszystkim to nie zna się na niczym. Oczywiście władza (nie myślę tu o KG tylko o ministrze w którego właściwości są te sprawy) powinna mieć opracowany plan działania na wypadek strajku, ale jak to zwykle u nas zabierają się do tego za pięć dwunasta i mówiąc delikatnie - od dupy strony (czytaj: bez zapewnienia odpowiednich środków i przepisów prawa). Najprostsze rozwiązanie zepchnąć problem i odpowiedzialność w dół np. na PSP, OSP itp..
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Sierpień 06, 2008, 18:37:28
Jeśli ktoś chce nas wsadzić w karetkę to myślę że nasze działania powinny ograniczyć się do przewiezienia każdego pacjenta w jak najkrótszym czasie do szpitala. Jeśli po drodze nastąpi zatrzymanie to wtedy wiemy co robić. Szybko znajdzie się rozwiązanie problemu strajku jeżeli SOR-y zapełnią się bzdurnymi przypadkami.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 07, 2008, 00:26:22
do kolumb 112:
Najpierw chcesz 
Cytuj
Szkolić się i stosować przyjęte procedury w ramach własnych kompetencji
a chwile później chcesz wchłaniać do PSP kolejną dziedzinę ratownictwa (już jakby poza własnymi kompetencjami). Jeśli nie rozróżniasz pomocy DORAŹNEJ udzielanej w sytuacji zagrożenia np. na miejscu działań od przejmowania kompetencji innej profesjonalnej służby ratowniczej, to stanowisz większe zagrożenie niż strajk pogotowia. Jak ktoś się zna na wszystkim to nie zna się na niczym. Oczywiście władza (nie myślę tu o KG tylko o ministrze w którego właściwości są te sprawy) powinna mieć opracowany plan działania na wypadek strajku, ale jak to zwykle u nas zabierają się do tego za pięć dwunasta i mówiąc delikatnie - od dupy strony (czytaj: bez zapewnienia odpowiednich środków i przepisów prawa). Najprostsze rozwiązanie zepchnąć problem i odpowiedzialność w dół np. na PSP, OSP itp..

No cóż, muszę zaapelować o próbę zrozumienia treści pisanych, gdyż nigdy i nigdzie na postulowałem żadnego "wchłonięcia" kolejnej dziedziny ratownictwa.
PSP ma określone zadania w zakresie ratownictwa medycznego  dokładnie opisane w formie procedur, ale żeby je dobrze realizować należy się doskonalić, a z tym jest jak widać krucho u Szanownego Kolegi.
Kto i kiedy zaproponował wchodzenie PSP w kompetencje zespołów ratownictwa medycznego? Ten wątek przewija się w dyskusji, a nie wiadomo, czy to prawda? Nie chcę bronić KG i ministerstwa przed atakami i oszczerstwami  ( pewnie sami to zrobią), bo sam mam szereg zastrzeżeń do ich działań, ale myślę, że nie siedzą tam sami dyletanci i w sytuacji kryzysowej znajdą rozwiązania prawne i kasę na ekstra działania.
Może któryś z kolegów Pana Przewodniczącego Osmyckiego zamieści  omawiane materiały, byśmy mogli je ocenić.
Człowiek, który w sytuacji wymagającej odniesień do naszej strażackiej przysięgi spekuluje na temat lokautu nie jest dla mnie autorytetem w dziedzinie analiz kwitów z KG.
Pozdrawiam, 
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: j.o.blush w Sierpień 07, 2008, 11:30:49
do kolumb 112:
po czym wnosisz kolego "sympatyczny" że u mnie krucho z doskonaleniem się
Cytuj
... a z tym jest jak widać krucho u Szanownego Kolegi
; czyżbyś takie rzeczy sprawdzał po IP :mellow:
Co do czytania ze zrozumieniem - kolejny cyctat z Twojej wypowiedzi
Cytuj
Wszystko jest jasne tylko stosować i nic ponad to!
. Kto zabrania Ci ratować przy pożarze, wypadeku czy emisji TSP, w sytuacji bezpośredniego zagrożenia udzielić DORAŹNEJ pomocy? Każdy z nas ma taki obowiązek i sądzę że nikt uchylać się nie będzie. Piszesz, że akurat pogotowie
Cytuj
pojechało do chorej na grypę babci
! W tym jest właśnie problem. Spora część działań pogotowia to właśnie wyjazdy do przysłowiowej sraczki a nie czynności stricte ratownicze. I z tym również chcą nas "ożenić". Babcia jak ma grypę niech idzie do lekarza I kontaktu. No chyba że Kolega już tak się "udoskonalił" że w locie rozróżni grypę od zwykłego przeziębienia, zaaplikuje antybiotyk, zaleci poty i pomknie do kolejnego "nagłego" przypadku (w przerwie między pożarem stodoły a śmietnikiem). Taki kapitan dr Burski  z KP PSP w Leśnej Górze ^_^
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 07, 2008, 17:20:42
do kolumb 112:
po czym wnosisz kolego "sympatyczny" że u mnie krucho z doskonaleniem się
Cytuj
... a z tym jest jak widać krucho u Szanownego Kolegi
; czyżbyś takie rzeczy sprawdzał po IP :mellow:
Co do czytania ze zrozumieniem - kolejny cyctat z Twojej wypowiedzi
Cytuj
Wszystko jest jasne tylko stosować i nic ponad to!
. Kto zabrania Ci ratować przy pożarze, wypadeku czy emisji TSP, w sytuacji bezpośredniego zagrożenia udzielić DORAŹNEJ pomocy? Każdy z nas ma taki obowiązek i sądzę że nikt uchylać się nie będzie. Piszesz, że akurat pogotowie
Cytuj
pojechało do chorej na grypę babci
! W tym jest właśnie problem. Spora część działań pogotowia to właśnie wyjazdy do przysłowiowej sraczki a nie czynności stricte ratownicze. I z tym również chcą nas "ożenić". Babcia jak ma grypę niech idzie do lekarza I kontaktu. No chyba że Kolega już tak się "udoskonalił" że w locie rozróżni grypę od zwykłego przeziębienia, zaaplikuje antybiotyk, zaleci poty i pomknie do kolejnego "nagłego" przypadku (w przerwie między pożarem stodoły a śmietnikiem). Taki kapitan dr Burski  z KP PSP w Leśnej Górze ^_^

Szanowny Kolego j.o.blush  nie jestem kapitanem.
Wydaje mi się jednak, że krucho z tym doskonaleniem u Ciebie i to bardzo, bo  w odnośnych aktach prawnych i pragmatyce ratownictwa medycznego nie ma pojęcia "pomoc doraźna". Ponawiam pytania.
Kto,kiedy i gdzie powiedział lub napisał....., (zakładam, że wiesz co mówisz pisząc powyższe posty), że chce nas "ożenić" ze sraczką czy grypą? Napisz w końcu. Śmiało.
Pozdrawiam,
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: j.o.blush w Sierpień 08, 2008, 01:17:23
Cytuj
Szanowny Kolego j.o.blush  nie jestem kapitanem.
No to poszliście Kolego kolumb 112 vel Burski po bandzie  :mellow: nie dość że z czytaniem za zrozumieniem kiepsko to jeszcze z poczuciem humoru nie najlepiej.
Co do "doraźnej pomocy" - póki co w dyskusjach na forum nie trzeba stosować pełnych zdań prosto z dziennika ustaw. Ale działając jako strażak (w przeciwieństwie do obywatela któremu wolno wszystko czego prawo nie zabrania) musisz działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. Czyli zapis musi wskazywać wprost, że wolno Ci np. zrobić zastrzyk, kiedy, w jakich okolicznościach i w jakim zakresie. Jakoś nie zauważyłem szerokich upoważnień dla straży w tym zakresie.
Co do
Cytuj
Kto,kiedy i gdzie
- czyżby pismo skierowane do komend było tylko biciem piany. W jakimś celu zostało sporządzone i chyba nie po to żeby zaspokoić ciekawość KG kto może, chce albo nie chce pojeździć sobie karetką albo gdzie na zadupiu zdobyć tlen medyczny. Celem jest wypracowanie jakieś alternatywy w przypadku strajku PRM - przypomina trochę chwytanie się brzytwy ale alternatywa jest.  Wobec tego skoro mamy być rozwiązaniem zastępczym a wezwania do przytoczonej przeze mnie sraczki lub przez kolegę grypy stanowią znaczną cześć interwencji PR to na jakim etapie oddzielimy je od wezwań stricte ratowniczych. Na etapie zgłoszenia do dyspozytorki pogotowia ?! Strajkuje! Może dyżurny PSK ! Co by nie! Nauczyli się obsługiwać różne kretyńskie zgłoszenia to i tu coś zaimprowizują. Może orędzie do narodu z błaganiem o zdyscyplinowanie i zgłaszanie tylko i wyłącznie stanów zagrożenia życia - wtedy liczba telefonów z pierdołami raczej wzrośnie. 
Dla Ciebie wchodzenie w kompetencje innej profesjonalnej służby ratowniczej będzie oczywiste dopiero jak KG napisze: Od dzisiaj za lekarza będzie robił Józek, ratownika Zdichu a kierowcą karetki będzie (a niech tam) Edek.
P.S. Najważniejsza wątpliwość - pytanie na koniec: kto za to wszystko zapłaci?
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 08, 2008, 09:17:41
Cytuj
Szanowny Kolego j.o.blush  nie jestem kapitanem.
No to poszliście Kolego kolumb 112 vel Burski po bandzie  :mellow: nie dość że z czytaniem za zrozumieniem kiepsko to jeszcze z poczuciem humoru nie najlepiej.
Co do "doraźnej pomocy" - póki co w dyskusjach na forum nie trzeba stosować pełnych zdań prosto z dziennika ustaw. Ale działając jako strażak (w przeciwieństwie do obywatela któremu wolno wszystko czego prawo nie zabrania) musisz działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. Czyli zapis musi wskazywać wprost, że wolno Ci np. zrobić zastrzyk, kiedy, w jakich okolicznościach i w jakim zakresie. Jakoś nie zauważyłem szerokich upoważnień dla straży w tym zakresie.
Co do
Cytuj
Kto,kiedy i gdzie
- czyżby pismo skierowane do komend było tylko biciem piany. W jakimś celu zostało sporządzone i chyba nie po to żeby zaspokoić ciekawość KG kto może, chce albo nie chce pojeździć sobie karetką albo gdzie na zadupiu zdobyć tlen medyczny. Celem jest wypracowanie jakieś alternatywy w przypadku strajku PRM - przypomina trochę chwytanie się brzytwy ale alternatywa jest.  Wobec tego skoro mamy być rozwiązaniem zastępczym a wezwania do przytoczonej przeze mnie sraczki lub przez kolegę grypy stanowią znaczną cześć interwencji PR to na jakim etapie oddzielimy je od wezwań stricte ratowniczych. Na etapie zgłoszenia do dyspozytorki pogotowia ?! Strajkuje! Może dyżurny PSK ! Co by nie! Nauczyli się obsługiwać różne kretyńskie zgłoszenia to i tu coś zaimprowizują. Może orędzie do narodu z błaganiem o zdyscyplinowanie i zgłaszanie tylko i wyłącznie stanów zagrożenia życia - wtedy liczba telefonów z pierdołami raczej wzrośnie. 
Dla Ciebie wchodzenie w kompetencje innej profesjonalnej służby ratowniczej będzie oczywiste dopiero jak KG napisze: Od dzisiaj za lekarza będzie robił Józek, ratownika Zdichu a kierowcą karetki będzie (a niech tam) Edek.
P.S. Najważniejsza wątpliwość - pytanie na koniec: kto za to wszystko zapłaci?

Szanowny Kolego j.o.blush, nie oceniaj ludzi zanim ich nie poznasz.(na marginesie informuję Ciebie, że nie jestem doktorem, lekarzem czy nawet ratownikiem medycznym - daruj sobie) To nie przystoi profesjonaliście do których pewnie chciałbyś pretendować. Profesjonalizm to wiedza, umiejętności, pokora i wiarygodność. Nie pieniądze! Profesjonaliści rozmawiają o problemie nie o kasie. To zostawmy ministrom, komendantom wszystkich szczebli  i kolegom funkcyjnym związków zawodowych bo oprócz spraw kadrowych, oni to jak widać bardzo kochają.
Do rzeczy:
Okej, mamy określone procedury rat – med. i działamy w ich zakresie, bez względu na sytuację. Nie ma upoważnień do zastrzyków i nikt tego od nas z tego co ja wiem nie chce ( chyba że napisane jest to w piśmie z KG – którego nadal nikt nie pokazał ).
Alternatywę na strajk możemy tworzyć tylko w ramach możliwości, a podawanie tlenu to w PSP norma. Ja to widzę tak: dyspozytor znając możliwości straży nie będzie nas wysyłał do wezwań poza naszą kompetencją. A że ludzie często oszukują (oczywiście potrzebna jest akcja edukacyjna) możemy zacząć od publikacji pisma z KG.
Zresztą wspomagamy pogotowie już teraz. Kilka dni temu, jak karetki wiozły rannych strażaków i dziecko do szpitala, to do wezwania do nieprzytomnego wysłano zastęp PSP. Karetka jadąca na pomoc temu nieprzytomnemu też miała wypadek, i dopiero  po jakimś czasie kolejna karetka w końcu przyjechała do reanimacji prowadzonej przez strażaków... Piękny przykład sytuacji kryzysowej - niewydolności PRM i pomocy PSP. I kto tu jest idiotą według Pana Przewodniczącego O.? Ci co nas uczyli ratowania życia, czy może ci, którzy wstąpili do straży żeby ratować bliźnich, czy dyspozytor który powinien sobie zostawić karetkę jakby co się jeszcze wydarzyło a do tego wypadku strażaków wysłać jedną - niech jeździ w kółko z naszymi rannymi kolegami. Czy może dowódca zmiany, który powinien powiedzieć - jaki nieprzytomny, a może to jest sraczka - nie jadę, bo mam zebranie związkowe ? Ja osobiście i ludzie którzy ze mną służą wyznają zasadę: „Lepiej żeby ktokolwiek przybył wcześniej, niż specjalista później”. Zastanów się nad tym!
Ten wątek czytano ok. 800 razy - może w końcu jednak zamieścić pisemko które tak zbulwersowało Pana Przewodniczącego że opublikował taki………komentarz?
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 08, 2008, 20:01:22
Bardzo proszę niech ktoś zamieści wreszcie treść tego pisemka bo jak na razie to każdy piszę tylko o komentarzu który odnosi się do tego pisma....  I każdy dorabia sobie swoją ideologię.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: j.o.blush w Sierpień 08, 2008, 22:18:34
do kolumb 112:(ostatni mój post w tym temacie bo wyszedł z tego omc prywatny spór)
1 - Piszesz żeby nie oceniać ludzi zanim ich nie poznasz - sam jednak w każdej swojej wypowiedzi wytykasz mi braki w doskonaleniu zawodowym i brak profesjonalizmu (chyba że masz po temu jakieś powody).
2 - Ani przez chwilę nie pomyślałem że jesteś doktorem Burskim czy ratownikiem medycznym. Szczerze mówiąc (i tu się proszę nie obrażać) jak zacząłeś o tej misji, profesjonalizmie i strażackiej przysiędze myślę sobie: komenda główna - major najmniej ^_^
3 - "Profesjonaliści nie rozmawiają o kasie tylko o problemach" Taa.. Akurat. A jeśli nawet to problemem tym jest właśnie kasa a właściwie jej brak. Jak nie wierzysz to idź spytaj swojego komendanta o ile wzrósł mu budżet na wydatki rzeczowe od roku np. 2000 a potem sprawdź o ile wzrosły w tym czasie koszty np. paliwa (no chyba że jednak KG - patrz pkt wyżej - to możesz się nie pytać).
4 - Opisujesz "piękny przykład sytuacji kryzysowej" i godną pochwały współpracę służb - wszystko ładnie ale PR funkcjonowało a PSP je wsparła w realizacji ich ustawowych celów. I tak niech zostanie. Patrz na kontekst - tu nie chodzi o przygotowania do współdziałania czy wsparcia PRM przy wypadkach, katastrofach (tu nie ma wątpliwości że takowe są potrzebne), tu sie mówi o przygotowaniach na wypadek strajku w PRM, czyli nie ma współpracy (pogotowie nie działa) a na placu boju zostaje psp. I nie podoba mi się to, że państwo zamiast zadbać o sytuację w PRM wykonało pierwszy kroczek do upchnięcia ich zadań w straży. PSP nie ma prawa do strajku - problemu nie ma. A że metoda drobnych kroków jest skuteczna wskazuje ostatnie 16 lat PSP.
Pozdrawiam. Miło się dyskutowało.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 08, 2008, 23:00:26

Zaciekawiła mnie wypowiedź kolegi kolumb 112 :
Cytuj
Po przeczytaniu jestem zdruzgotany. Czy ja pracuję jeszcze w formacji ratowniczej? Myślałem ze śnię czytając. Powiem tak: wszyscy strażacy mający dusze ratowników  po przeczytaniu tego "interesującego komentarza" powinni i pewnie są zszokowani i obrażeni.
Jeszcze jedno: nikt nie zabroni mi ratować! Nikt! Taka jest przecież misja naszej służby bez względu na to czy inne podmioty ratownicze strajkują w czy nie.
PS. Mocne słowa szczególnie te podkreślone. Chyba bez procesów cywilnych teraz się już nie obędzie. No i mamy namiastkę sejmowej komisji regulaminowej w straży. Przykro!

Rodzi się pytanie gdzie w tym komentarzu jest napisane że nie powinniśmy ratować ??
Wydaje mi się że bardzo chytrze kolega stara się manipulować tekstem i odwoływać się do "duszy ratowników" itp.....
Mozna by przypuszczać, ze kolega siedzi na ciepłej posadce i wygłasza slogany o misji i innych wzniosłych rzeczach żeby ukryć właściwy sens komentarza - nieprawdaż....??
I to odwieczne straszonko : "Chyba bez procesów cywilnych teraz się już nie obędzie"
Autor komentarza na pewno już ma wspomnianą wcześniej sraczkę....
Jeszcze ktoś pomyśli że kolega był jednym z pomysłodawców tego pisma ??
Nie sądzę i wiem ze tak nie jest, chociaż tak sobie można pomyśleć czytając tylko ostatnie komentarze. No niestety ale tak to wygląda.... :rolleyes:

Teraz już poważnie i bez złośliwości (z mojej strony) przejdźmy do konkretów:
W omawianym komentarzu zawarte są pewne stwierdzenia, które nasuwają mi następujące pytania:
Cytuj
Nawet dziecko w przedszkolu wie, że strażacy nie posiadają kwalifikacji do prowadzenia działań z zakresu pogotowia ratunkowego (zespołów ratownictwa medycznego).
Gdyby faktycznie nasi wszechwładni chcieli zastąpić ratowników medycznych strażakami to czy posiadamy takie kwalifikacje do prowadzenia działań czy tez nie ??
Cytuj
Nie ma podstaw prawnych, do tego by Państwowa Straż Pożarna przejmowała zadania z ustawy o ratownictwie medycznym.
Czy są takie podstawy czy też autor sobie to wymyślił ??  A jeśli nie ma to czy mamy faktycznie działać mielibyśmy bezprawnie ??
Cytuj
*jak przewozić poszkodowanego, rannego czy też chorego za pomocą pojazdu pożarniczego?
 *gdzie przewozić chorego w pozycji leżącej (czyli na noszach) – na dachu?
 *gdzie zainstalować sprzęt reanimacyjny lub podtrzymujący życie?
Czy to są pytania które mogą strażaków zbulwersować, zaszokować lub wręcz obrazić ??
I co na to wszyscy Ci co mają "duszę ratownika" ?
Jesli faktycznie strażacy-kierowcy mieliby się przesiąść do karetek pogotowia wraz z obsadami to czy faktycznie:
Cytuj
Czy Komendant Główny PSP da gwarancję, że strażacy będą wyjeżdżać tylko
i wyłącznie do zdarzeń wypadkowych a nie do innych zgłoszeń nagłych lub wezwań domowych?
i chyba najważniejsze postawione w komentarzu pytanie:
Cytuj
W jaki sposób Komendant Główny PSP zabezpieczył strażaków od roszczeń cywilnych, które mogą wystąpić po przewiezieniu potencjalnego „pacjenta”?
Ja rozumiem że „Lepiej żeby ktokolwiek przybył wcześniej, niż specjalista później”, ale w takiej zakładanej czysto hipotetycznej sytuacji za wynikłe błędy i szkody spowodowane przez nas będziemy bezpośrednio rozliczani przez pacjentów  lub ich najblizszych...
Przecież wtedy każdy powie: "skoro przyjechaliście z pomocą medyczną  to znaczy że macie o tym pojęcie i uprawnienia...... Jesli nie to działaliście bez prawnie...."
I co wtedy ?? Kto będzie za to wszystko odpowiadał ? Czy na pewno nasza formacja będzie dalej miała takie poparcie społeczne ??
Kolejna sprawa dośc ciekawa:
Cytuj
Czekam tej chwili kiedy ktoś z jeszcze dłuższym stażem sięgnie do szafki z planem „2ALFA” .
Dla młodszych strażaków przypomnę, że był kiedyś taki Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, który tuż przed powołaniem na to stanowisko a w trakcie największego pożaru w Polsce w Kuźni Raciborskiej (ok. 9.000 ha) wymyślił genialny plan obrony zakładów raciborskich (jeśli dobrze pamiętam coś z chemią miały wspólnego) przy pomocy czterdziestu sekcji strażackich (około 180-220 ludzi) wysłanych w największe piekło bez szans powrotu.
Czy taki plan istniał ?
I jeśli tak to jak się ma do tego nasza "misja" nasze powołanie i nasze "dusze ratowników" i inne wyniosłe słowa ?? czy w takim przypadku tez mozna powiedzieć "nikt mi nie zabroni ratować" ?
Cytuj
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ratownicy medyczni dowiedzieli się z pisma Komendanta Głównego PSP, iż mają ochotę strajkować.
Jeśli to prawda to czy nie wpłynie to negatywnie na relacje ZRM-strazacy ?

Nie wiem czy ja mam duszę ratownika, czy rozumiem powierzoną mi misję, ponieważ trochę kieruję się (mam nadzieję) zdrowym rozsądkiem.... A wg. mnie pytania i problemy zawarte w komentarzu są jak najbardziej słuszne. Nawet te "artmetyczne". Jestem strażakiem, podoba mi się straż ale nigdy nie będę fanatykiem bo to już jest niebezpieczne dla siebie samego i dla współpracowników.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 09, 2008, 13:20:02
do kolumb 112:(ostatni mój post w tym temacie bo wyszedł z tego omc prywatny spór)
1 - Piszesz żeby nie oceniać ludzi zanim ich nie poznasz - sam jednak w każdej swojej wypowiedzi wytykasz mi braki w doskonaleniu zawodowym i brak profesjonalizmu (chyba że masz po temu jakieś powody).
2 - Ani przez chwilę nie pomyślałem że jesteś doktorem Burskim czy ratownikiem medycznym. Szczerze mówiąc (i tu się proszę nie obrażać) jak zacząłeś o tej misji, profesjonalizmie i strażackiej przysiędze myślę sobie: komenda główna - major najmniej ^_^
3 - "Profesjonaliści nie rozmawiają o kasie tylko o problemach" Taa.. Akurat. A jeśli nawet to problemem tym jest właśnie kasa a właściwie jej brak. Jak nie wierzysz to idź spytaj swojego komendanta o ile wzrósł mu budżet na wydatki rzeczowe od roku np. 2000 a potem sprawdź o ile wzrosły w tym czasie koszty np. paliwa (no chyba że jednak KG - patrz pkt wyżej - to możesz się nie pytać).
4 - Opisujesz "piękny przykład sytuacji kryzysowej" i godną pochwały współpracę służb - wszystko ładnie ale PR funkcjonowało a PSP je wsparła w realizacji ich ustawowych celów. I tak niech zostanie. Patrz na kontekst - tu nie chodzi o przygotowania do współdziałania czy wsparcia PRM przy wypadkach, katastrofach (tu nie ma wątpliwości że takowe są potrzebne), tu sie mówi o przygotowaniach na wypadek strajku w PRM, czyli nie ma współpracy (pogotowie nie działa) a na placu boju zostaje psp. I nie podoba mi się to, że państwo zamiast zadbać o sytuację w PRM wykonało pierwszy kroczek do upchnięcia ich zadań w straży. PSP nie ma prawa do strajku - problemu nie ma. A że metoda drobnych kroków jest skuteczna wskazuje ostatnie 16 lat PSP.
Pozdrawiam. Miło się dyskutowało.

Szanowny kolego j.o.blush,
1/. Rzeczywiście, fajna dyskusja, ale jeżeli ktoś używa sformułowań niezgodnych z obowiązującym nazewnictwem w bardzo merytorycznej dyskusji o sprawach fundamentalnych, to sprawia wrażenie niekompetentnego
2/. Dalej się mylisz. Nie jestem też z KW ani nawet z komendy powiatowej czy miejskiej. Nie jestem tez związkowcem. Jestem prosto z JRG czyli tam gdzie ratuje się ludzi. Czy to w ogóle jest ważne w dyskusji? Tak czy owak to ja będę działał a nie Pan Przewodniczący O.
3/. Przywołując problem kasy można zarżnąć każdą dyskusję - ale sprawa jest prosta, jak mam za mało kasy za ratowanie to idę gdzie indziej do roboty, a nie ograniczam działań blokując etacik
4/. Co do punktu 4 - PRM nie dało rady, bo ratowało strażaków - PSP pomogła, jest okej, jak PRM nie da rady z innych przyczyn ( wybuch, terror, strajk) też powinniśmy pomóc, bo to nie rozgrywka z inną służbą! ale ratowanie ludzi, zresztą nadal nie ma tekstu tego pisemka z KG - opieramy się na komentarzu
Dla jasności: Wynosiłem martwe kurczaki - to był bardzo zły pomysł, bo nie jest to ratownictwo i nie było hałasu, komentarzy, pytań o kasę. Teraz mówi się o ratowaniu życia i jest hałas, manipulacja oraz mącenie w głowach ratowników. To jakie są priorytety???
Też pozdrawiam Ciebie kolego. Było miło.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 09, 2008, 19:33:36
Szanowny kolego Geddeon
Widzę, że teraz już będę miał przyjemność merytorycznie wymienić poglady z samym "VIP" forumowiczem. To miłe i zaszczyt dla "użytkownika"!
Cytuj
Rodzi się pytanie gdzie w tym komentarzu jest napisane że nie powinniśmy ratować ??
Wydaje mi się że bardzo chytrze kolega stara się manipulować tekstem i odwoływać się do "duszy ratowników" itp.....
Mozna by przypuszczać, ze kolega siedzi na ciepłej posadce i wygłasza slogany o misji i innych wzniosłych rzeczach żeby ukryć właściwy sens komentarza - nieprawdaż....??
I to odwieczne straszonko : "Chyba bez procesów cywilnych teraz się już nie obędzie"
Autor komentarza na pewno już ma wspomnianą wcześniej sraczkę....
Jeszcze ktoś pomyśli że kolega był jednym z pomysłodawców tego pisma ??
Nie sądzę i wiem ze tak nie jest, chociaż tak sobie można pomyśleć czytając tylko ostatnie komentarze. No niestety ale tak to wygląda.... rolleyes
Kolego, nie pojmuję celu takich spekulacji - co to ma za znaczenie na jakiej posadce ja siedzę ( dopiero co kierowałem działaniami w dużym wypadku, potem bylem na ćwiczeniach, znowu wypadek, mały pożar teraz posty z Tobą...).Moim zdaniem pozamerytoryczne wycieczki osobiste to nie metoda rzetelnej dyskusji. Zresztą kim jestem pisałem na ten temat w poście do j.o.blush. Zobacz tez moje posty w innych tematach na forum to nie będziesz miał wątpliwości kim jestem - strażakiem, ratownikiem i oficerem, tylko znającym się trochę na swojej robocie (tak myślę).
Ale do rzeczy. Parę cytatów z komentarza Pana Przewodniczącego:  1)"Ale tak naprawdę jest to najmniejszy problem, bowiem decyzja o „zastąpieniu” lub „wzmocnieniu” zespołów ratownictwa medycznego strażakami Państwowej Straży Pożarnej budzi poważne wątpliwości prawne a w przypadku jej zrealizowania powoduje bardzo ciężkie komplikacje prawne oraz odszkodowawcze.",  2)"A w trzeciej kolejności za to, że nasze władze szykowały lokaut, czyli niedozwolone w prawie polskim łamanie strajku jednej grupy pracowniczej, zastępując ją inną" 

Moim zdaniem Pan Przewodniczący sugeruje tutaj, że działania zgodne z treścią pisma będą bezprawne - niewątpliwie wzmacnia to morale i entuzjazm ratowników.
Cytuj
Rodzi się pytanie gdzie w tym komentarzu jest napisane że nie powinniśmy ratować ??
To już Twoje słowa Geddeon. Dosłownie nie jest ale bójcie się chłopcy strażacy (to jest właśnie manipulacja). Napisz Geddeon no to jaki jest właściwy sens tego komentarza - bardzo proszę o wyjaśnienie, bo może coś przeoczyłem..
Cytuj
I to odwieczne straszonko : "Chyba bez procesów cywilnych teraz się już nie obędzie"
Autor komentarza na pewno już ma wspomnianą wcześniej sraczkę....
"Straszonko" - jak pisałem wcześniej jestem oficerem PSP i czuję się dotknięty, jeżeli ktoś nazywa przełożonych idiotami i gamoniami. Ja bym sobie na to nie pozwolił  i myślę, że komendanci zareagują - bo to kompromituje naszą służbę na cały świat.
Cytuj
Cytuj
Nawet dziecko w przedszkolu wie, że strażacy nie posiadają kwalifikacji do prowadzenia działań z zakresu pogotowia ratunkowego (zespołów ratownictwa medycznego).
Gdyby faktycznie nasi wszechwładni chcieli zastąpić ratowników medycznych strażakami to czy posiadamy takie kwalifikacje do prowadzenia działań czy tez nie ??
Cytuj
Nie ma podstaw prawnych, do tego by Państwowa Straż Pożarna przejmowała zadania z ustawy o ratownictwie medycznym.
Czy są takie podstawy czy też autor sobie to wymyślił ??  A jeśli nie ma to czy mamy faktycznie działać mielibyśmy bezprawnie ??
Rzeczywiście , bardzo dowcipne złośliwości - ale poważnie - czy można wreszcie poznać to pismo?? /. "Zastąpić" - wszyscy wiedzą, jakie są kompetencje strażaka w zakresie ratownictwa medycznego i sprzęt i w tym zakresie działamy i nie zastąpimy ratownika medycznego z jego lekami, ale możemy podać tlen i ew. rozpocząć resuscytację... a jak naprawdę chcieli wszechwładni ? ( czy można wreszcie poznać to pismo?).
My nie musimy nic przejmować, wystarczy, że zgodnie z ustawą mamy ( OSP KSRG też!!) współpracować z systemem PRM na poziomie kwalifikowanej pierwszej pomocy - no chyba, ze Pan Przewodniczący czytał inną ustawę.
Cytuj
Cytuj
*jak przewozić poszkodowanego, rannego czy też chorego za pomocą pojazdu pożarniczego?
 *gdzie przewozić chorego w pozycji leżącej (czyli na noszach) – na dachu?
 *gdzie zainstalować sprzęt reanimacyjny lub podtrzymujący życie?
Czy to są pytania które mogą strażaków zbulwersować, zaszokować lub wręcz obrazić ??
I co na to wszyscy Ci co mają "duszę ratownika" ?
Jesli faktycznie strażacy-kierowcy mieliby się przesiąść do karetek pogotowia wraz z obsadami to czy faktycznie:
Pytania o przewożenie  poszkodowanych nie bulwersują, szokują  raczej teksty o lokaucie.... Natomiast uprzejmie wyjaśniam: na siedząco - to nie problem, na noszach - w samochodzie z kabiną brygadową mieści z tyłu kabiny, w  ostateczności można przejąć jakiś pojazd w użytkowanie (chyba znasz rozporzadzenie o KSRG).
Skoro poszkodowanych wyciągamy ze studni, ściągamy z dachu i przenosimy z miejsca katastrofy rządowego śmigłowca - to kilka kilometrów po asfalcie też damy radę. Prawda?
Cytuj
i chyba najważniejsze postawione w komentarzu pytanie:
Cytuj
W jaki sposób Komendant Główny PSP zabezpieczył strażaków od roszczeń cywilnych, które mogą wystąpić po przewiezieniu potencjalnego „pacjenta”?
Ja rozumiem że „Lepiej żeby ktokolwiek przybył wcześniej, niż specjalista później”, ale w takiej zakładanej czysto hipotetycznej sytuacji za wynikłe błędy i szkody spowodowane przez nas będziemy bezpośrednio rozliczani przez pacjentów  lub ich najblizszych...
Przecież wtedy każdy powie: "skoro przyjechaliście z pomocą medyczną  to znaczy że macie o tym pojęcie i uprawnienia...... Jesli nie to działaliście bez prawnie...."
I co wtedy ?? Kto będzie za to wszystko odpowiadał ? Czy na pewno nasza formacja będzie dalej miała takie poparcie społeczne ?
Bardzo prosto. Np.tak: "proszę Pani, jesteśmy strażakami PSP, przyjechaliśmy z pomocą medyczną, bo brakuje zespołów ratownictwa medycznego, karetka będzie za 40 minut, bo wiezie strażaków po wypadku do szpitala, działamy według przyjętych procedur, tu jest karta  pomocy - jak Pani sobie nie życzy, to proszę podpisać.."  I tak samo jest jak karetka przyjedzie za 4 minuty i tak samo jest jak przyjeżdżamy, a tu jest jedna karetka i 6 rannych - działamy i ponosimy odpowiedzialność ( zresztą podobnie, jak za działania gaśnicze, chyba , że się mylę i w gaszeniu jesteśmy bezkarni...)
Poparcie społeczne - miła rzecz, chociaż Doda pewno wygra z każdym brygadierem... a obecny nasz budżet to wynik tego poparcia?
Cytuj
Cytuj
Czekam tej chwili kiedy ktoś z jeszcze dłuższym stażem sięgnie do szafki z planem „2ALFA” .
Dla młodszych strażaków przypomnę, że był kiedyś taki Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, który tuż przed powołaniem na to stanowisko a w trakcie największego pożaru w Polsce w Kuźni Raciborskiej (ok. 9.000 ha) wymyślił genialny plan obrony zakładów raciborskich (jeśli dobrze pamiętam coś z chemią miały wspólnego) przy pomocy czterdziestu sekcji strażackich (około 180-220 ludzi) wysłanych w największe piekło bez szans powrotu.
Czy taki plan istniał ?
I jeśli tak to jak się ma do tego nasza "misja" nasze powołanie i nasze "dusze ratowników" i inne wyniosłe słowa ?? czy w takim przypadku tez mozna powiedzieć "nikt mi nie zabroni ratować" ?
Plan 2 ALFA - jakby nie na temat, ale może koresponduje z nastrojem pisma ( czy można wreszcie poznać to pismo?)
Cytuj
Cytuj
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ratownicy medyczni dowiedzieli się z pisma Komendanta Głównego PSP, iż mają ochotę strajkować.
Jeśli to prawda to czy nie wpłynie to negatywnie na relacje ZRM-strazacy ?
Taki skromny strażak z JRG jak ja wiedział już w styczniu. Minister i KG nie wiedział? Nie wierzę Profesjonaliści czytaja tez inne fora http://www.ratmed.pl/forum/viewtopic.php?t=4393&postdays=0&postorder=asc&start=15
Moim zdaniem jak ratowników komendanci obrazili podejrzeniem o strajk - to niech przeproszą, a jak strajk ma być, to lepiej się przygotować, skoro jesteśmy od ratowania. Tyle!
Geddeon, skoro uważasz, że, w oparciu o zdrowy rozsądek, komentarze są słuszne, to widocznie znasz to pismo. Jak nie jest tajne, to może je udostępnisz, żeby ludzie mogli  z czystym sumieniem powtarzać za Przewodniczącym o skończonych idiotach i gamoniach.... Chyba, że na stronach związkowych obowiązuje dogmat o nieomylności wodza, a jego interpretacje są kanonem - to bardzo przepraszam...
Pozdrawiam,


 
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 09, 2008, 20:30:06
Cytuj
Rodzi się pytanie gdzie w tym komentarzu jest napisane że nie powinniśmy ratować ??
To już Twoje słowa Geddeon. Dosłownie nie jest ale bójcie się chłopcy strażacy (to jest właśnie manipulacja). Napisz Geddeon no to jaki jest właściwy sens tego komentarza - bardzo proszę o wyjaśnienie, bo może coś przeoczyłem..
wg mnie jest jedno przesłanie z tego komentarza (o czym wcześniej pisałem):
NIE WYRYWAĆ SIĘ PRZED SZEREG
ratownicy medyczni podlegają ministerstwu zdrowia - niech ten resort załatwia sobie problemy,
mowa że jest to zagrożenie dla nas wszystkich - jest to dziecinna wymówka - by umoczyć w to inne służby. W policji też są ratownicy medyczni - tam chyba się nikogo nie przygotowuje na strajk pogotowia. Wojskowi lekarze także się mają dobrze, bo nikt od nich niczego prócz swojej roboty nie wymaga. Więc dlaczego zwykli strażacy mają łatać dziury w systemie? Dla orderów kierownictwa?
pozdr
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: biwak w Sierpień 10, 2008, 10:24:10
witam

Mam pytanie do wszystkich tych, którzy popierają zastąpienie ratowników medycznych strażakami.

Co będzie, jeżeli kiedyś zaczniemy protestować. Czy wtedy nas nie będą chcieli zastąpić np. ochotnikami? a jak to się powiedzie to może na stałe w mniejszych miejscowościach zlikwidują PSP? Co będzie wtedy??

pozdro.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 10, 2008, 10:53:10
ja sie boję co sie stanie jak dojdzie do mega strajku kolejarzy i przesadza nas na pociągi  :wacko:
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: robert28 w Sierpień 10, 2008, 11:24:51
Cytuj
Co będzie, jeżeli kiedyś zaczniemy protestować. Czy wtedy nas nie będą chcieli zastąpić np. ochotnikami? a jak to się powiedzie to może na stałe w mniejszych miejscowościach zlikwidują PSP? Co będzie wtedy??
Przecież w wielu powiatach to OSP jest główną siłą jeżeli chodzi o prowadzenie działań. W zasadzie śmiało można stwierdzić że tylko w większych miastach PSP może samodzielnie działać. Są gminy gdzie OSP nie potrzebuje pomocy PSP a nawet PSP utrudnia działania ratownikom z OSP. Co będzie jeżeli zlikwidują PSP ? Na pewno koniec zbędnej biurokracji.  OSP jest w stanie poradzić sobie bez PSP i to jest oczywiste.
Co do ratownictwa medycznego to jestem zagorzałym przeciwnikiem ściągania dodatkowych obowiązków na barki straży. Może od razu zacznijmy tak przy okazji węgiel wydobywać , przecież mało mamy na głowie.  ^_^
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 10, 2008, 12:00:49
Cytuj
Rodzi się pytanie gdzie w tym komentarzu jest napisane że nie powinniśmy ratować ??
To już Twoje słowa Geddeon. Dosłownie nie jest ale bójcie się chłopcy strażacy (to jest właśnie manipulacja). Napisz Geddeon no to jaki jest właściwy sens tego komentarza - bardzo proszę o wyjaśnienie, bo może coś przeoczyłem..
ja sie boję co sie stanie jak dojdzie do mega strajku kolejarzy i przesadza nas na pociągi  evil
wg mnie jest jedno przesłanie z tego komentarza (o czym wcześniej pisałem):
NIE WYRYWAĆ SIĘ PRZED SZEREG
ratownicy medyczni podlegają ministerstwu zdrowia - niech ten resort załatwia sobie problemy,
mowa że jest to zagrożenie dla nas wszystkich - jest to dziecinna wymówka - by umoczyć w to inne służby. W policji też są ratownicy medyczni - tam chyba się nikogo nie przygotowuje na strajk pogotowia. Wojskowi lekarze także się mają dobrze, bo nikt od nich niczego prócz swojej roboty nie wymaga. Więc dlaczego zwykli strażacy mają łatać dziury w systemie? Dla orderów kierownictwa?
pozdr

Jaki jest sens tego komentarza to większość strażaków czytających powyższe posty w tym wątku może się tylko domyślać, bo umieją czytać ze zrozumieniem. Myślę, że ja i Ty, też już niedługo nie będziemy musieli sie domyślać bo ktoś w końcu pokaże to słynne już pismo KG. Bardzo proszę jeszcze raz kolegów (którzy je widzieli, ja niestety jeszcze nie) lub autora "komentarza" o ujawnienie jego treści!

Szanowny robn ,zbaczasz z tematu i puszczasz jego główny watek w las. Powinieneś wiedzieć, że policja i wojsko to nie są służby ratownicze. Ich główne zadania ustawowe są inne. Wyjaśniam: policja ma nas chronić przed bandytami, w wojsko strzec naszej niepodległości i suwerenności. Tyle!
A słyszałeś kiedyś o zintegrowanym ratownictwie? Tyle teraz się o tym mówi w mediach (potrz ostatnia katastrofa w Czechach). Kto ma go budować? Wojsko, policja? Tak było za komuny!!! Tego chcesz? Tak?
Cytuj
witam

Mam pytanie do wszystkich tych, którzy popierają zastąpienie ratowników medycznych strażakami.

Co będzie, jeżeli kiedyś zaczniemy protestować. Czy wtedy nas nie będą chcieli zastąpić np. ochotnikami? a jak to się powiedzie to może na stałe w mniejszych miejscowościach zlikwidują PSP? Co będzie wtedy??

Szanowny kolego biwak,
Ja nie słyszałem o takim pomyśle i jak pisałem wcześniej nie wierzę, że KG taki pomysł miała, bo pracują tam też rozsądni ludzie. Ktoś chyba źle usłyszał, albo ktoś kłamie! Dalej bardzo proszę o ujawnienie treści tego pisma bo tu chodzi o wiarygodność!
Cytuj
ja sie boję co sie stanie jak dojdzie do mega strajku kolejarzy i przesadza nas na pociągi

Kolego madmax29
Czy po pokąsaniu przez owady błonkoskrzydłe (osy) już ci lepiej, bo zadajesz jakoś tak głupie pytania??? :mellow:
Pozdrawiam wszystkich,


 
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 10, 2008, 12:42:34
Miałem się tu nie wypowiadać ale …………  ^_^

Szanowni koledzy o co chodzi ? Podnosicie tu tematy które są obecne w naszym codziennym życiu i w każdym razie dla mnie nie budzą zaskoczenia :

Chciałem tylko zauważyć  że poza gaszeniem pożarów i ratownictwem tym czysto przypisanym naszej formacji od lat :

1.Kierujemy ruchem za Policjantów  ( to częsta praktyka )
2.Prowadzimy działania medyczne za Pogotowie ( przy każdej okazji realizujemy takie zadania do czasu przybycia PR – czasami długo i wytrwale , a ewakuacja do szpitala też mi się zdarzyła kilka razy )
3.Przycinamy drzewa za służby komunalne ( nieraz tniemy drzewa nikomu niezagrażające )
4.Pompujemy wodę z różnych miejsc za służby komunalne ( większość z nas pompowała wodę z ulic i tuneli ) 
5.Sprzątamy śmieci za służby komunalne – ( kilka razy byłem na rozsypanych na ulicy np. odpadach medycznych , szlamach z oczyszczalni , stłuczce szklanej itd., o oleju i ropie nie wspomnę )
6.Podlewamy stadiony i kwietniki ( za służby komunalne )
7.Zabezpieczamy imprezy masowe za służby ochrony (  a często i gęsto w zakresie przekraczającym nasze zadania )
8.Za weterynarię i ZOO  zbieramy i ratujemy zwierzęta ( nie zapomnę jak zastęp GBA PSP jechał 15 km  do łabędzia który zrezygnował z dalszej części pokonywania przejścia dla pieszych i osłab na wysepce oddzielającej pasy drogi – GBA zamieniono w ambulans ptasi i biednego ptaka przewieziono do ZOO .
9.No oczywiście owady pszczoły , osy , szerszenie za firmy deratyzacyjne to już również norma – tyko kwestia  czasu jak komarami się zajmiemy .
10.Wszelkiego rodzaju poszukiwania  wszystkiego i wszystkich za policję oraz oświetlenie miejsca prowadzenia czynności  dochodzeniowy .
11.Za służby humanitarne również pracujemy – kto dowiezie wodę podczas awarii , czy strajku kierowców TIR ?

I tak jeszcze trochę bym  przypomniał sobie  , bo jakiś powód jest galopującej ilości MZ .  Więc spoko miotłom umiemy machać również więc jak zastrajkują śmieciarze to damy radę – na śmieciarkę prawko mamy – a zawsze można powiedzieć , że to zagrożenie epidemiologiczne i musimy ratować .

Dlatego od lat mówię że robię od lekarza do śmieciarza i to często na jednej akcji .

I szanowni koledzy obojętnie co tu jeszcze napiszecie to i tak będziemy zastępować te służby jeśli zajdzie taka potrzeba , a tak naprawdę zachodzi w przekonaniu naszych decydentów codziennie , i tych na poziomie KG jak i Samorządu lokalnego .  Taka w części była idea powołania KSRG . Elastycznego kombajnu ratowniczego przydatny Państwu . Tylko że w skład KSRG miły wchodzić różne podmioty ratownicze , a faktycznie poza małymi wyjątkami została straż, i mniej czy bardziej świadomie przez lata się na to godziliśmy realizując wiele zadań ratowniczych – był czas przywyknąć – i  już za późno protestować - dziś już to na co dzień wykonujemy .
 
I jeszcze dwa zdania do wypowiedzi @robert28  PSP w dużych miastach również jest niewydolna , jednak nie można tego przedstawiać w taki sposób . Nie zastępowanie , a uzupełnianie własnych potencjałów ratowniczych . Większość sprzętu specjalistycznego jest obecnie w posiadaniu PSP i długo jeszcze zostanie . Jednostki OSP nawet w naprawdę chyba najlepiej  zorganizowanym pod tym względem systemie ratowniczym miasta Poznania i powiatu to głównie pododdziały gaśnicze i ratownictwa technicznego .  Przy każdej większej akcji  w mieście są one wykorzystywane  często w stosunku 50-50% jak nie większym jednak PSP dostarcza całość sprzętu specjalistycznego od drabin i wysięgników , po chemię , ekologię , kontenery itd.  I tak powinno zostać – niema sensu dziś zastępować , jednych drugimi  mają współpracować jednak wymagało to kilkunastu lat wspólnego docierania się by w ciągu 30-60 min. mieć na miejscu akcji 25 zastępów i do tego zabezpieczony cały rejon miasta i powiatu z możliwością prowadzenia kolejnych większych akcji .

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: robert28 w Sierpień 10, 2008, 14:22:32
Często ten sprzęt specjalistyczny nie dociera na miejsce zdarzenia które jest znacznie oddalone od miasta ponieważ nie ma kto wyjechać bo brak kierowców , dyspozytor ma obawy że w mieście może być potrzebny a kiedy już zostanie zadysponowany to ochotnicy zdążą skończyć nim dojedzie jeżeli wcześniej nie nawali. Stolica i wielkie aglomeracje może mają nowoczesny i sprawny sprzęt jednak w mniejszych powiatowych jednostkach sprawny podnośnik albo drabina to jest dopiero wyczyn.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: pszemek w Sierpień 13, 2008, 02:19:18
Rozmowa utknęła w martwym punkcie. Całkiem niepotrzebnie do wątku trafiły zdania o przydepniętym 'image' ratowniczym strażaków, gdy tymczasem problem leży kompletnie gdzie indziej. Nikt (chyba) nie kwestionuje dobrej woli i intencji poszczególnych strażaków, to całkiem jałowa dyskusja. Proponuję spojrzeć z drugiej strony. Statystycznie MUSI podczas takiego doraźnego działania pojawić się jakaś liczba przypadków niepowodzenia. Tym większa, im szersza jest skala działań i brak przygotowania na nie. I to takich sytuacji dotyczą pytania pana przewodniczącego. I czy nam się to podoba czy nie powstają liczne problemy prawne i organizacyjne, których tylko pewna część jest zawarta w 'pytaniach'.
Uważam, że nieliczne kraje stać by było na zorganizowanie podobnego przedsięwzięcia. Sadzę, że nas nie. I to nawet nie w sensie finansowym, ale organizacyjnym. Żeby poważnie traktować przymiarki władzy, już obecnie powinniśmy nie pochylać się nad jakimś pisemkiem - fraszką, ale mieć już pod ręką dobre kilkaset stron dokumentacji rozwiązującej podstawowe problemy. Kto, jak , ile czasu, gdzie, w jaki sposób, przy pomocy czego, za ile itd. Inaczej wszystkie dotychczasowe działania przypominają bardziej republikę bananową niż zorganizowane państwo. Proszę bardzo, jak ktoś ma życzenie przekonać się na własnej skórze jak wygląda dezorganizacja, niech czeka na godzinę R, dostanie przydział, błogosławieństwo od komendanta głównego i propozycję, żeby radził sobie sam. Ja tam jedynie przypominam, jest czas, jest miejsce. Gdzie zespoły, gdzie ustalenia, gdzie rola organizacyjna i koordynacyjna KG? Kto widział jakieś wytyczne, instrukcje? Każdy strażak ma prawo do dostatecznej prawnej obudowy swojego działania. To jest nic innego jak należna ochrona, której trzeba wymagać od centrali, bo do tego została powołana. A mamy co? Nic.
I obawiam się że do samego końca tak będzie to stara sprawdzona taktyka uniku. Pojawi się potrzeba, na zasadzie nagłej sytuacji kryzysowej z dnia na dzień zostaną podjęte absolutnie doraźne i ślepe kroki. Poszkodowanymi będą pacjenci i ci strażacy interwencyjni  i w imię czego?  - alibi dla górki, a jakże! Alibi, które mówi - sytuacja nas zaskoczyła, umywamy ręce.
Jeśli można brylować na pielgrzymkach, a nie znajdować czasu na najbardziej podstawowe wyjaśnienia i to w sytuacji, gdy całkiem realnie problem został zauważony ze znacznym wyprzedzeniem czasowym to co to jest? Kto sobie tu jaja robi w rzeczywistości z ludzi i naraża ich całkiem  świadomie na większe zagrożenie?
A jeśli ktoś ma wątpliwości, niech sięgnie pamięcią do nieodległej historii. Pamiętacie kury? Taki sam wariant, tyle że na szczęście ciężar gatunkowy problemu jakby mniejszy. Nazwanie tego co się wtedy wyrabiało totalną kompromitacją górki to i tak bardzo delikatnie. Lata pozorowanych konsultacji, porozumień, spotkań, ustaleń. I jaki efekt? Już po rozpoczęciu działań KCKR 'dogrywa' detale, czyli w trybie pilnym ustala z MSW czy tak naprawdę to strażacy mają czy nie macać te kury. A tam jakiś główny żartowniś mówi - no jasne, tak ja odczytuję to cośmy podpisali, acha i pamiętajcie, żeby strażaków zaszczepić parę tygodni wcześniej! Inaczej na mnie nie liczcie, pa. Co już nikt nie pamięta? Chcecie powtórki? Tyle, że nie z przereklamowanym wirusem a z ludźmi? To naprawdę trochę więcej problemów niż pomieszczenie noszy w GBA. I żeby nie było niedomówień. Nikt za błędy i pomyłki nie odpowie poza kierującym interwencyjnie na miejscu. Tak jest zbudowany ten system i to najlepiej wiedzą rezydenci KG.
Tak ja odczytuję pismo przewodniczącego Osmyckiego i podpisuję się pod nim obiema rękami. I nie kłóci się to z moim poprzednim postem, ponieważ pytania są czysto z zakresu kompetencji KG. Aż przeraża refleksja, że podstawowe problemy musi poruszać na urlopie przewodniczący ZZ, natomiast ci, którzy za to biorą kasę siedzą i milczą. To obrazuje w jakim potężnym kryzysie tkwi nasza służba. Aż zabrakło miejsca u pana przewodniczącego, na rozwinięcie najważniejszej sprawy widzianej oczami związkowca - rzeczywiście ordynarnej  i nieudolnej zapowiedzi lokautu. Ale to temat do innej rozmowy.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: lang w Sierpień 13, 2008, 09:53:53
Ostatni komentarz Przewodniczącego przeczytałem trzykrotnie. Starałem się doszukać elementów, które tak oburzyły komentatorów w tym topicu i nie znalazłem. Tak samo jak kol. pszemek obiema rękoma podpisuję się pod postawionymi w nim pytaniami. Odnoszę wrażenie, że wielu z was nie rozumie istoty pojęcia "odstąpienie od warunków powszechnie uważanych za bezpieczne w stanie wyższej konieczności"... ale to temat na inną dyskusję.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników już powakacyjnie:)
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Sierpień 13, 2008, 13:08:56
Witam.
Myślę, ze o wiele łatwiej by nam się dyskutowało, gdyby rzeczone pismo pojawiło się chociażby w formie przecieku. Duży plus dla Pszemka za nazwanie rzeczy po imieniu. Trudno posądza kolegę o sympatie do kol. przewodniczącego, ale jak widać walka z niedorzecznościami w służbie może połączyc głosy wszystkich. Jeśli to pismo faktycznie istnieje, to zastanawia fakt braku reakcji wierchuszki bratnich ZZ. Tu nie ma nad czym się rozwodzić, tu trzeba stanowczo protestować przeciwko próbie wrzucenia do ogródka PSP obowiązków, na które nie jest przygotowana ani logistycznie, ani legislacyjnie. Koledze kolumbowi życzę tylko, aby jego zapał do niesienia pomocy w każdej sytuacji nigdy nie zagasnął. Przypominam tylko, że w pewnej armii żołnierze szli do ataku, a tylko co drugi miał broń. Medale dostali ci, którzy dostali - ale to tak poza tematem. 
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 13, 2008, 14:33:18
Ostatni komentarz Przewodniczącego przeczytałem trzykrotnie. Starałem się doszukać elementów, które tak oburzyły komentatorów w tym topicu i nie znalazłem. Tak samo jak kol. pszemek obiema rękoma podpisuję się pod postawionymi w nim pytaniami. Odnoszę wrażenie, że wielu z was nie rozumie istoty pojęcia "odstąpienie od warunków powszechnie uważanych za bezpieczne w stanie wyższej konieczności"... ale to temat na inną dyskusję.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników już powakacyjnie:)

Nie wiem co to ma do rzeczy, ale uprzejmie wyjaśniam: "Rozp. MSWiA z dnia 17 listopada 1997r. w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków oraz zakresu ich obowiązywania w................."
& 11. W okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności kierujący akcją ratowniczą jest uprawniony do zarządzenia odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego, w szczególności gdy:
1. z powodu braku specjalistycznego sprzętu zachodzi konieczność zastosowania sprzętu zastępczego,
2. fizyczne właściwości ratownika mogą zastąpić brak możliwości użycia właściwego sprzętu,
3. jest możliwe wykonanie określonej czynności przez osobę zgłaszającą się dobrowolnie

A można wiedzieć jaki jest związek tej sprawy z naszym wątkiem? Nie rozumiem. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: lang w Sierpień 13, 2008, 16:03:31
Kol. kolumb 112 - znamy to samo rozporządzenie, lecz chyba je odmiennie czytamy. Zaakcentowałeś "prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego" i całkiem słusznie, gdyż jest to warunek konieczny do skorzystania z możliwości odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, pominąłeś jednakże fragment mówiący o tym w czyich kompetencjach jest podjęcie decyzji w tym zakresie. Jestem zbyt leniwy i nie mam w tej chwili motywacji do tego, żeby się rozpisywać na ten temat - kol. Robert Osmycki w zasadzie wyczerpał temat swoimi pytaniam, na które zapewne i tak nikt nie odpowie. Resztę dopełnił kol. Pszemek całkiem słusznie nawiązując do akcji "Kury". Dla każdego, kto zetknął się z relacjami podchorążych biorących udział w tych działaniach jest oczywisty, że miało tam miejsce odstąpienie od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, przy czym nie zachowano wszelkich możliwych zabezpieczeń. Co więcej trudno było mówić o zagrożeniu dla życia ludzkiego. Chyba, że chodziłoby o życie "podchorążych-łapaczy"...
Dla rozwagi:
- czy załogi Pogotowia Ratunkowego na każdej interwencji ratują życie ludzkie?
- co z interwencjami, w czasie których można mówić co najwyżej o zagrożeniu dla zdrowia? (prosty przykład - pacjent po wywrotce na rowerze, skręcona kostka, podejrzenie przemieszczenia stawu, konieczne prześwietlenie, transport do najbliższego szpitala np. GCBA, pacjent w pozycji siedzącej, pasów bezpieczeństwa brak, sytuacja na drodze wymaga gwałtownego hamowania, pacjent ląduje na rurze ze złamanym nosem i siekaczami na podłodze - kto będzie się tłumaczył?)
- co z ewentualnymi godzinami ponadnormatywnymi? to że będzie ich znacznie więcej niż teraz jest chyba oczywiste...
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 13, 2008, 17:08:55

Cytuj
Kol. kolumb 112 - znamy to samo rozporządzenie, lecz chyba je odmiennie czytamy. Zaakcentowałeś "prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego" i całkiem słusznie, gdyż jest to warunek konieczny do skorzystania z możliwości odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, pominąłeś jednakże fragment mówiący o tym w czyich kompetencjach jest podjęcie decyzji w tym zakresie. Jestem zbyt leniwy i nie mam w tej chwili motywacji do tego, żeby się rozpisywać na ten temat

Szanowny kolego lang, że jesteś leniwy to Twój problem ale dobrze by było jakbyś zechciał być kompetentny i chciał czytać ze zrozumieniem bardzo ważne akty prawne które przytoczyłem dosłownie. Powtarzam dosłownie. Dla Ciebie jeszcze raz wyjaśniam:"& 11. W okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności kierujący akcją ratowniczą jest uprawniony do zarządzenia odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego, w szczególności gdy:1.., 2.., 3..." Dowódca i tyle.

Dalej nie rozumiem związku tej sprawy z omawianym tematem w naszym wątku dyskusyjnym. Wygląda mi to na rozmydlanie (wybacz ocenę). Chciałbym też zobaczyć to słynne pismo KG!!! bo dalej nie więrzę,że nasi szefowie to........ Pisał zresztą o tym kol. Przewodniczacy.
Odnośnie "Kury". Ja tam byłem! Pisałem zresztą o tym we wcześniejszym poście, który teraz również specjalnie dla Ciebie przytoczę:"Dla jasności: Wynosiłem martwe kurczaki - to był bardzo zły pomysł, bo nie jest to ratownictwo i nie było hałasu, komentarzy, pytań o kasę. Teraz mówi się o ratowaniu życia i jest hałas, manipulacja oraz mącenie w głowach ratowników. To jakie są priorytety???"
No jakie? Bardzo proszę odpowiedz!

A poza tym, mówienie i pisanie o "Kurach" w kontekście stanu wyższej konieczności to jakieś nieporozumienie lub zła wola o którą Ciebie nie podejrzewam. Chyba się nie mylę? Prawda?
Pozdrawiam,
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: robn w Sierpień 13, 2008, 20:26:45
kolumb, nie chcesz zrozumieć aluzji kolegów o kurach.....
chodzi o to żeby się nie brać za wszystko pod hasłem "...ratowania życia i mienia..." bez odpowiedniego przygotowania prawnego i logistycznego. Stan wyższej konieczności mógł być także podciągnięty pod KURY bo przecież to zagrożenie epidemiologiczne.
pozdr
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 13, 2008, 20:38:41
Witam ponownie....
Kolego Kolumb :
Miałem napisać już dużo wcześniej ale kolega przemek dał dość wyczerpującą odpowiedź a zaraz później dołączył lang i sam_go .... I teraz zgłupiałem :)  szczerze mówiąc jeśli to ma być "rozmydlenie" to nie wiem co chcesz tak naprawdę usłyszeć żebyś był usatysfakcjonowany.
Wszystko co piszesz jest ok. I mogę się z Tobą zgodzić. Inaczej interpretujemy chyba tekst: "jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego"
Wszystko to jak sam pisałeś
Cytuj
"Zastąpić" - wszyscy wiedzą, jakie są kompetencje strażaka w zakresie ratownictwa medycznego i sprzęt i w tym zakresie działamy i nie zastąpimy ratownika medycznego z jego lekami, ale możemy podać tlen i ew. rozpocząć resuscytację... a jak naprawdę chcieli wszechwładni ?
No trudno powiedzieć jak chcieli .... tylko po co wtedy opracowywać zasady tworzenia doraźnych zespołów ratownictwa medycznego - trzech strażaków z R1 i AED i pojazdem uprzywilejowanym ?
Działajmy doraźnie tak jak do tej pory działamy....
A jeśli przyjedziemy karetką na miejsce ?? Jak wytłumaczysz ludziom, że lekami to my się nie posługujemy.... i nic podawac nie będziemy....
Myślisz że wszyscy to zrozumieją? 
Pozwolisz że odniosę się to Twojej poprzedniej wypowiedzi.
Wiem kim jesteś ( w sensie zajmowanego stanowiska ) bo wyraźnie napisałem że :
Cytuj
Nie sądzę i wiem ze tak nie jest, chociaż tak sobie można pomyśleć czytając tylko ostatnie komentarze.
Więc nie musisz mi tym razem tego tłumaczyć. To tak odnośnie czytania ze zrozumieniem.

Dalej:
Cytuj
czuję się dotknięty, jeżeli ktoś nazywa przełożonych idiotami i gamoniami. Ja bym sobie na to nie pozwolił  i myślę, że komendanci zareagują - bo to kompromituje naszą służbę na cały świat.
Mam nadzieję, że jako oficer czujesz się również dotknięty gdy to nasi przełożeni nazywają nas : nierobami, idiotami, brudasami (bo takie przypadki też się czasem zdarzają) i to też chyba kompromituje naszą służbę.... No chyba że tylko tych tak właśnie nazwanych....
Każdy odpowiada za swoje słowa i myślę że przewodniczący pisał to w chwili uniesienia czytając pewnie te zamierzenia zawarte w piśmie.... Ale to już jego sprawa jak on to nazwał i zostawmy to jemu. Ja już tyle razy byłem "upokorzony" przez lata służby że chyba się uodporniłem i takie teksty mnie nie wzruszają w którąkolwiek stronę byłyby wypowiadane.
Był taki gośc(chyba XBW I.Krasicki) co napisał "Śmiejmy się z głupich choćby przewielebnych" - to ten się dopiero naraził....

Cytuj
Bardzo prosto. Np.tak: "proszę Pani, jesteśmy strażakami PSP, przyjechaliśmy z pomocą medyczną, bo brakuje zespołów ratownictwa medycznego, karetka będzie za 40 minut, bo wiezie strażaków po wypadku do szpitala, działamy według przyjętych procedur, tu jest karta  pomocy - jak Pani sobie nie życzy, to proszę podpisać.."  I tak samo jest jak karetka przyjedzie za 4 minuty i tak samo jest jak przyjeżdżamy, a tu jest jedna karetka i 6 rannych - działamy i ponosimy odpowiedzialność ( zresztą podobnie, jak za działania gaśnicze, chyba , że się mylę i w gaszeniu jesteśmy bezkarni...)
Świetnie i zgadzam się z Tobą w zupełności tyle, że zakładając jak będzie strajk to karetka nie przyjedzie.... (oczywiście zakładamy właśnie taki czarny scenariusz).
Tak jak piszesz jest teraz i tak właśnie działamy, ale to nie o to chodzi....
Najprawdopodobniej założenia są takie, że to my będziemy musieli być tą karetką i o tym pisał lang w swoim poście o przewozie potłuczonego rowerzysty, gwałtownym hamowaniu i "komplikacjach z zakresu chirurgii szczękowej".
I kto wtedy odpowie za to, że poszkodowany był przewożony np. na siedząco ?? A jak go położysz to reszta strażaków będzie jechała na dachu ?
Rozumiem Cię doskonale że jeśli jest zagrożenie życia to dla ratowania można nawet go przewieźć  konno tzw. "na oklep" ale tu nie o to chodzi....
Chodzi o zwykły transport poszkodowanego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Wiem że zaraz mi napiszesz o prawdopodobieństwie uratowania życia ludzkiego, ale nie mówimy o takiej sytuacji.
Cytuj
Skoro poszkodowanych wyciągamy ze studni, ściągamy z dachu i przenosimy z miejsca katastrofy rządowego śmigłowca - to kilka kilometrów po asfalcie też damy radę. Prawda?
Jasne że tak tyle że prawie zawsze przekazujemy poszkodowanych tym co ich nie będzie z racji strajku....
Cytuj
Poparcie społeczne - miła rzecz, chociaż Doda pewno wygra z każdym brygadierem... a obecny nasz budżet to wynik tego poparcia?

Źle się wyraziłem.... chodziło mi o grupy zawodowe które cieszą się społecznym zaufaniem. Jesteśmy widocznie dobrzy w tym co robimy i tak nas ludzie postrzegają. Czy jesli weźmiemy się teraz za robotę należącą do ludzi z ZRM i na pewno nie będziemy lepsi w tych działaniach od nich to czy to zaufanie będzie nadal tak duże ? Co się stanie jak w wielu przypadkach zaszkodzimy zamiast pomóc ? Naprawdę uważasz ze nikt nas nie będzie skarżył ? A ta wstawka z Dodą...  :huh:


Pytasz o priorytety ??  A jakimi priorytetami kierują się rządzący ?? W razie ewentualnego strajku wolą zamienić zespoły RM  strażakami niż znaleźć jakiś kompromis z protestującymi ??
Czy naszym priorytetem nie będzie ratowanie ludzkiego zycia ?? Będzie tak samo jak do tej pory...
Tylko, nie znając dogłębnie tematyki (ja też nie jestem ratownikiem medycznym) możemy czasem zaszkodzić.... :(  I co ?? Będzie jak zwykle.... Jak będzie dobrze to pomysłodawcy dostana ordery i zaszczyty.... Jak będzie źle to Ci najniżej usytuowani (wykonawcy) dostana po dupie a pomysłodawcy dostana ordery za podjęcie jakichkolwiek działań i że nie wyszło najlepiej ? Trudno- przecież próbowali.....

Cytuj
Chciałbym też zobaczyć to słynne pismo KG!!! bo dalej nie wierzę,że nasi szefowie to........ Pisał zresztą o tym kol. Przewodniczacy.
Ja zobaczyłem :)
Tyle że nie to pierwsze a następne w dół schodzące...
I niestety to są wnioski, pomysły i propozycje przedsięwzięć organizacyjnych w KSRG przesłane do MSWiA
Niestety nawet gdybym mógł to upublicznić to nie wiem czy byłoby to zgodne z prawem :huh:
A że na prawie znam sie tak jak na medycynie to może nie będę ryzykował.
Mogę jedynie powiedzieć że komentarz przewodniczącego wg.mnie  jest uzasadniony.....

Ogólnie są to propozycje na wypadek sytuacji kryzysowej związanej z ewentualnym strajkiem RM.
Posiadacze prawa jazdy kategori B za ewentualne posiadane dodatkowe środki mogą zostać przekwalifikowani (badania psychotechniczne) na kierowców karetek.... :/, możliwe jest tez przeprowadzenie praktyk zawodowych w zakresie ratownictwa medycznego... tyle że nie wiadomo czy w czasie służby czy z wolnego ??
A kierowcy faktycznie mogą być przeniesieni do pracy w Pogotowiu.... wraz z trzy osobowymi zespołami strażaków...
Są też brane pod uwagę problemy łączności radiowej z ich dyspozytorami....

Chyba nie jestem profesionalistą bo jakoś czarno to widzę........ :angry:

Po za tym widzę że przeprowadzasz pewne insynuację w innych tematach na forum nawiązując do tekstu komentarza przewodniczącego....
Mam nadzieję że widzisz różnicę przewozu wozem bojowym strażaka pogryzionego przez osy a chorego na zapalenie wyrostka robaczkowego cywila .....
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 14, 2008, 09:59:49
Szanowny Kolego Geddeon, milo że się odezwałeś znowu i cieszy mnie to, że doceniasz moje intencje. Jeżeli pozwolisz spróbuję odpowiedzieć Tobie, koledze  przemek, koledze lang i sam_go.
Więc do rzeczy. W działaniach PSP o wiele bardziej bawi mnie ratowanie życia niż mienia, że o opróżnianiu kurników z uduszonych kur już nie wspomnę. Ratownictwo medyczne nauczyło mnie pokory. Tu się za bardzo nie da "kiwnąć" w meldunkach, a publiczność patrzy na ręce i jeszcze lekarze czasem się nadymają... Jest cienka nić między życiem a śmiercią. W pożarze jak nie ma ludzi jest inaczej, zresztą on sam zawsze kiedyś zgaśnie
Ja nie modlę się do KG, ale czytam pismo Przewodniczącego i nie mogę sobie ułożyć o co tam chodziło, że taka draka. Jeżeli w argumentacji kogoś obrażamy i nie jesteśmy merytoryczni, to nie dość, że nie załatwimy sprawy, to dodatkowo jeszcze kompromitujemy formację, która nas pasie. Pytania którymi Pan Przewodniczący "wyczerpał" temat , nie wiem, czy wszystkie, bo jestem „zbyt leniwy” (jak pisał lang), żeby sprawdzać, chciałbym jednak przytoczyć i spróbować się do nich krótko ustosunkować jako strażak interwencyjny JRG (oficer przy okazji):
Na czerwono moje stanowisko, tożsame z myśleniem strażaków z którymi ratuję.

1/. Bo jakim trzeba być skończonym idiotą, żeby wpaść na tak diabelski pomysł - Czy ktoś ma odpowiedzieć, czy chodzi tylko o zniesławienie KG PSP.
2/.Jak przewozić poszkodowanego, rannego czy też chorego za pomocą pojazdu pożarniczego? - W poście z dn. 09.08 krótko odpowiedziałem.
3/. Gdzie przewozić chorego w pozycji leżącej (czyli na noszach) – na dachu?  - Jak wyżej.
4/. Gdzie zainstalować sprzęt reanimacyjny lub podtrzymujący życie? - Jak wyżej
5/. A kto będzie jeździł wozami strażackimi, policja czy wojsko? - O co tu chodzi ??
6/. Więc, kto będzie jeździł w straży jak nasi będą jeździć w pogotowiu. A może jakiś cud, albo chociaż cudeniek? - Czyli, że straż ma przejść do pogotowia, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę pisma. Czy to możliwe, że Przewodniczący - znawca prawa, nie doniósł do prokuratury o zbrodniczym ograniczeniu zdolności ratowniczo-gaśniczej PSP przez polecenia KGPSP - i oczywiście do mediów??
7/.Wraca zatem pytanie – kto pojedzie naszymi wozami, skoro dwie trzecie zmiany przeniesiemy do pogotowia? Czyli jedna trzecia PSP ma zostać, a reszta do pogotowia – stąd wniosek, że skala przestępstwa KG spada o 30% - nadal nie ma zmiłuj.
8/.Czy Komendant Główny PSP da gwarancję, że strażacy będą wyjeżdżać tylko i wyłącznie do zdarzeń wypadkowych a nie do innych zgłoszeń nagłych lub wezwań domowych? Proponuję poczekać na odpowiedź KG - jeśli pismo poszło oficjalnie, a nie jest propagandą wewnątrzzwiązkową...
9/.Jak strażacy mają rozpoznać przysłowiowy ból brzucha od rozlanego wyrostka robaczkowego? Rzeczywiście pomysł dziwaczny - niech ktoś pokaże w końcu to pismo.Nie kocham KG, zwłaszcza za te ptasie trupy, ale trudno uwierzyć w taką paranoję...
10/.Jak mają rozpoznawać inne schorzenia? Jak wyżej
11/.Kto odpowie za błędne diagnozy? Chyba według kodeksu cywilnego albo karnego - znawca prawa chyba wie, czyli pyta chyba dla śmiechu.
12/.Kto odpowie za błędnie podane środki farmakologiczne? Jak wyżej
13/. Czy strażacy mają prawo podać środki farmakologiczne?  Tlen to chyba tak....
14/.Czy Komendant Główny PSP, podpisując wytyczne zdawał sobie sprawę, że żadne porozumienia z dysponentami Zespołów Ratownictwa Medycznego nie mają podstaw do funkcjonowania? Ciekawe!, a u nas podpisujemy, bo ustawa o PRM tak stanowi....
15/.Dlaczego wprowadza się w błąd natury prawnej komendantów powiatowych i miejskich i każe się im zawierać porozumienia a nie umowy cywilno-prawne? Mam rozumieć, że porozumienie, to nie umowa cywilno-prawna?? Czyli co ?
16/.Kto chce narazić na odpowiedzialność karną i cywilną strażaków, wskazując im jako „tymczasowe karetki” – samochody gospodarcze PSP? W stanie wyższej konieczności nie da się wykluczyć takiej sytuacji, dzisiaj też wozimy..
17/.Dlaczego w sposób pośredni lub bezpośredni chce się doprowadzić do sytuacji, w której strażak działający w dobrej wierze (wykona polecenie przełożonego) zostanie narażony na odpowiedzialność karną z powodu złamania prawa o ruchu drogowym (przewóz osób w sposób niedozwolony z możliwością narażenia utraty przez nich życia) oraz odpowiedzialność cywilną (roszczenia odszkodowawcze osób przewożonych)? Jeżeli będzie strajk „karetek” (samochody) to są chyba instrumenty prawne dopuszczające takie akcje - inaczej człowiek może umrzeć ( myślę, że Szanownych Kolegów i Pana Przewodniczącego to jednak wzrusza...)
18/.W jaki sposób Komendant Główny PSP zabezpieczył strażaków od roszczeń cywilnych, które mogą wystąpić po przewiezieniu potencjalnego „pacjenta”? Czekajmy na odpowiedź KG - sam jestem ciekaw.
19/.W jaki sposób Komendant Główny PSP zabezpieczył strażaków od ewentualnych roszczeń finansowych ze strony Państwowego Ratownictwa Medycznego z tytułu strat w sprzęcie medycznym jakie mogą powstać przy używaniu go przez strażaków? Jak wyżej.
20/.Kto odpowiadać będzie materialnie za uszkodzenie karetki pogotowia? Chyba winowajca, do 3 pensji??? (patrz stosowne przepisy)
21/.Kto odpowie za utratę jakiegoś sprzętu medycznego z wyposażenia karetki? Jak wyżej.
22/.Kto będzie odpowiadał, jeżeli nastąpi zejście chorego w wozie bojowym? Nie ma takiej możliwości. To było dawno dyskutowane - reanimacja odbywa się poza pojazdem , tak jak stwierdzenie zgonu tylko przez lekarza.
23/.Kto pokryje koszty odszkodowawcze, w przypadku stwierdzenia, że powikłania u chorego nastąpiły w wyniku nie właściwego przewożenia? Strażak decyduje o ewakuacji jeżeli są do tego przesłanki (patrz wytyczne rat-med. KSRG) w stanie wyższej konieczności i odpowiada, o transporcie decyduje lekarz lub ratownik medyczny - wtedy oni odpowiadają, mamy to na codzień, to nic dziwnego..
24/. Czy istnieją procedury odkażania pojazdów pożarniczych po przewiezieniu chorego lub zgonu w wozie bojowym? To pytanie jest dobre, my odkażamy tak jak nosze.
25/.Jaka obsada wozu bojowego ma pojechać do chorego, zakładając, że nastąpiło zlecenie przewozu chorego w pozycji leżącej, pełna (tj. 6 osób,) czy tylko kierowca z dowódcą sekcji? Czy my mamy zastępować karetki przewozowe?? My jesteśmy przecież od działań ratowniczych - pokażcie to pismo bo znowu wyjdą „kury” !!!!,
26/.Jak ma wrócić obsada wozu bojowego (kiedyś to była rota I i II) jeżeli okaże się, że „pacjenta” trzeba przewieźć na leżąco? - Trochę to się kłóci z pytaniem 2 i pytaniem 3. Widocznie w czasie pisania Przewodniczący przypomniał sobie realia podziału bojowego jak wygląda ciężki wóz PSP.
27/.Co wy na to? Czy to jest pismo z pytaniami do KG czy do czytelników strony związkowej, a teraz forum? Jak jest to pismo oficjalne do KG ( z tymi idiotami itp.) - to proszę dać link do odpowiedzi , jeżeli to jest dla innych celów to lekko dziwne, że nie ma oryginału, do którego się odnosi. A może Przewodniczący oczekuje masowego poparcia mas związkowych bez względu na  prawdę rzeczywistą?  A to jest właśnie moje pytanie - odpowiedź dużo wyjaśni.
Cytuj
Mam nadzieję że widzisz różnicę przewozu wozem bojowym strażaka pogryzionego przez osy a chorego na zapalenie wyrostka robaczkowego cywila .....
A jeżeli tym cywilem będzie strażak na urlopie wypoczynkowym w górach czy nad morzem to co?
Pozdrawiam,
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 14, 2008, 11:53:57
Widzę że dyskusja zamienia się w dziecięca zabawę w "pomidora" .
Wypowiedź.
Odpowiedź : Pomidor
Druga wypowiedź
Odpowiedź : Pomidor......

Nie wiem czy rozumiesz co to jest komentarz do pisma.....
Pismo oficjalne nie poszło ani ze strony KG do ZZ ani ze strony ZZ do KG
Więc na jaką odpowiedź oczekujesz ?
Odpowiedź na komentarz??
Czy KG ma obowiązek odpowiadać na komentarze ze strony związkowej ??
Nie sądzę....
Wydaje mi się że to jeszcze  nie jest oficjalne stanowisko tylko propozycje i wnioski do przeanalizowania w Komendach niższego szczebla.

Czytając Twoje odpowiedzi widze że świetnie je dopasowujesz dla własnych potrzeb...:) ale o tym później....
Cytuj
Na czerwono moje stanowisko, tożsame z myśleniem strażaków z którymi ratuję.
Pisz lepiej za siebie nie podpierając się innymi strażakami.... Czytając Twoje wypowiedzi trudno mi sobie wyobrazić żeby Twoi podwładni ośmielili by się mieć inne zdanie...
Cytuj
Pytania o przewożenie  poszkodowanych nie bulwersują, szokują  raczej teksty o lokaucie.... Natomiast uprzejmie wyjaśniam: na siedząco - to nie problem, na noszach - w samochodzie z kabiną brygadową mieści z tyłu kabiny, w  ostateczności można przejąć jakiś pojazd w użytkowanie (chyba znasz rozporzadzenie o KSRG).
Wyraźnie lang przedstawił problem :
Cytuj
- co z interwencjami, w czasie których można mówić co najwyżej o zagrożeniu dla zdrowia? (prosty przykład - pacjent po wywrotce na rowerze, skręcona kostka, podejrzenie przemieszczenia stawu, konieczne prześwietlenie, transport do najbliższego szpitala np. GCBA, pacjent w pozycji siedzącej, pasów bezpieczeństwa brak, sytuacja na drodze wymaga gwałtownego hamowania, pacjent ląduje na rurze ze złamanym nosem i siekaczami na podłodze - kto będzie się tłumaczył?)
A Ty piszesz " jak wyżej"  ^_^ 
Cytuj
13/. Czy strażacy mają prawo podać środki farmakologiczne?  Tlen to chyba tak....
Świetna odpowiedź.... bo przecież na pewno autorowi chodziło o tlen ale nie był pewny...
Cytuj
11/.Kto odpowie za błędne diagnozy? Chyba według kodeksu cywilnego albo karnego - znawca prawa chyba wie, czyli pyta chyba dla śmiechu.
jak by się uprzeć to wszytko według Ciebie jest pisane dla śmiechu.... nieprawdaż....
Cytuj
22/.Kto będzie odpowiadał, jeżeli nastąpi zejście chorego w wozie bojowym? Nie ma takiej możliwości. To było dawno dyskutowane - reanimacja odbywa się poza pojazdem , tak jak stwierdzenie zgonu tylko przez lekarza.
Oczywiście masz rację przecież nie ma zadnej możliwości zgonu chorego podczas transportu.... W karetkach pogotowia to się zdarza a w wozie bojowym nie ma takiej możliwości żeby mogło to nastąpić.
I dochodzimy do sedna sprawy o co Ci tak naprawdę chodzi i co chcesz uzyskać unikając wielu odpowiedzi albo ośmieszając zawarte w komentarzu pytania:
Cytuj
17/.Dlaczego w sposób pośredni lub bezpośredni chce się doprowadzić do sytuacji, w której strażak działający w dobrej wierze (wykona polecenie przełożonego) zostanie narażony na odpowiedzialność karną z powodu złamania prawa o ruchu drogowym (przewóz osób w sposób niedozwolony z możliwością narażenia utraty przez nich życia) oraz odpowiedzialność cywilną (roszczenia odszkodowawcze osób przewożonych)? Jeżeli będzie strajk „karetek” (samochody) to są chyba instrumenty prawne dopuszczające takie akcje - inaczej człowiek może umrzeć ( myślę, że Szanownych Kolegów i Pana Przewodniczącego to jednak wzrusza...)
Szczerze mówiąc od początku wyczułem Twoje właściwe intencje....
Chcesz udowodnić że ZZ działa (zresztą jak zwykle) w złej wierze i próbuje teraz grać życiem ludzkim mącąc w głowach strażakom.
Brawo....
Nie chcesz zauważyć za cholerę że my nie jesteśmy do tego wystarczająco przygotowani ( no może oprócz Ciebie i tych z którymi ratujesz)i naprawdę może to się skończyć tak jak napisał kolega przemek
Cytuj
Pojawi się potrzeba, na zasadzie nagłej sytuacji kryzysowej z dnia na dzień zostaną podjęte absolutnie doraźne i ślepe kroki. Poszkodowanymi będą pacjenci i ci strażacy interwencyjni  i w imię czego?  - alibi dla górki, a jakże! Alibi, które mówi - sytuacja nas zaskoczyła, umywamy ręce.
Do Ciebie to niestety nie dociera......
Nie ważne że wielu strażaków może być pozwanych i mogą mieć kłopoty. To czy Ci pomysłodawcy tego przedsięwzięcia będą ich wtedy również pomysłowo bronić przed odpowiedzialnością .... ??
Dla tego też są takie ZZ co mają czuwać aby Ci co mają wykonywać ratownictwo medyczne na skalę proponowaną w piśmie mogli też byc zabezpieczeni w razie gdyby pojawiły się jakieś "komplikacje"....  I właśnie dlatego że w grę wchodzić może ludzkie życie
Wiem ze to nie wygodne ale tak jest.... 
Dla Ciebie jest to tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa - pytanie czemu się angażujesz w wypowiedziach skoro tak uważasz ??

Proponuję podejśc do właściwego terytorialnie Komendanta i poprosić o wgląd do tego pisma.
Ale przeczytanie tego pisma nic Ci nie da.
Bo przecież " Przygotowanie porozumienia z ZRM o kierowaniu kierowców PSP do pracy w zespołach ratownictwa medycznego ZRM" odczytasz pewnie jako dorabianie sobie po służbie....
Tak też można.

To na tyle, bo i tak widzę że ta nasza dyskusja do niczego nie prowadzi. Są rzeczy których nie zauważysz bo nie chcesz a zaczynasz ironizować i lekceważyć problem starając się przy tym ośmieszyć mających wątpliwości.

PS. Nie zapomnij w następnym poscie kolejny raz przypomnieć wszystkim że jesteś oficerem.
Nie wiem czemu tak nagminnie o tym wspominasz.... Na mnie osobiście to wrażenia nie robi bo w mojej KM jest więcej ludzi w stopniu oficera niż strażaka lub st.strażaka....
Już chyba wszyscy wiedzą jaki masz stopień więc daruj sobie....
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Sierpień 14, 2008, 15:42:19
No kol. Geddeon, teraz to przesadziłeś. Czyżby bycie oficerem miało być czymś wstydliwym? Myślę, że nie, chociaż bycie oficerem nie powinno i nie może zwalniać od samodzielnego myślenia. Czytając kolejne dywagacje Kolumba (Ameryki nie odkrywa, odkrywa za to ciekawe rzeczy związane z interpretowaniem przepisów) coraz bardziej skłaniam się do wniosku, że samodzielne wnioskowanie lekko u Niego szwankuje. Jeśli jest to dorabianie ideologii do obronienia swojej pierwszej wypowiedzi w temacie, to mogę to zrozumieć, ciężko przyznać się do błędu. Gorzej, jeżeli kolejne wypowiedzi są wynikiem ślepej wiary w nieomylność przełożonych, ślepej obrony tez, których tak naprawdę nie da się obronić, bo nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością - tą strażacką.
Niedopuszczalnym jest również podpieranie się w reprezentowaniu swoich poglądów innymi strażakami (czyżby sami nie umieli pisać, a tylko siedzą za plecami i przyklaskują jedynie słusznej linii kolego Kolumba?) Czytając wątek raczej trudno znaleźć wypowiedzi choćby zbliżone do stanowiska kolegi.
Kończąc chciałbym zapewnić szanownego adwersarza, że nie czuję się gorszym ratownikiem przez to, że niekoniecznie zgadzam się z "niewidzialnym" pismem. Tak na marginesie, również jestem oficerem (Geddeon wybacz :rolleyes:), również służę w PB i nie stwierdziłem u podległych mi strażaków entuzjazmu związanego z możliwością pojeżdżenia karetką PR, ale widocznie co kraj, to obyczaj.

PS:
Cytuj
20/.Kto odpowiadać będzie materialnie za uszkodzenie karetki pogotowia? Chyba winowajca, do 3 pensji??? (patrz stosowne przepisy)
Cytuj

Czy w tym przypadku karetka jest już mieniem pracodawcy??
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 14, 2008, 16:24:45
kolumb112 ciebie ratowanie bawi??
Cytuj
Więc do rzeczy. W działaniach PSP o wiele bardziej bawi mnie ratowanie życia niż mienia

co w tym zabawnego? nawet jak wlepia nam to pogotowie, dadzą karetki, wykształcą, to jak poradzimy sobie z tym przy takich stanach osobowych? jest nas 8 na zmianie, siedzimy 4-3-1 wiec co? trzeci kierowca na karetce? z kim? z obsadą z beczki? to takie pytanko pomijając to wszystko co było powyżej na tematy prawne etc, etc.
PS. a co do stanu mojego zdrowia, to takie pytania , jako ze nie sa częścią dyskusji radzę przesyłać na priw
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 17, 2008, 16:02:51
Szanowny kolego Geddeon ,  sam_go, madmax29. Witam. Przepraszam, że tak długo nie odpisywałem, ale rozumiecie rodzina, święto  (więcej czasu na refleksje) no i ten jubileuszowy pięćdziesiąty post na naszym forum "ratowniczym banku wiedzy" - to zobowiązuje.

Szanowny kolego Geddeon,
Cytuj
Widzę że dyskusja zamienia się w dziecięca zabawę w "pomidora" .
Wypowiedź.
Odpowiedź : Pomidor
Druga wypowiedź
Odpowiedź : Pomidor......

Nie łapię , co znaczy "pomidor". Ja tylko staram się doprecyzować pewne zagadnienia, bo  komentarz Przewodniczącego mnie przeraził.
Nareszcie wiem, że ten „komentarz”, to nie było oficjalne pismo do KG, tylko „takie tam” spisane myśli Pana Przewodniczącego Internecie. To się wyjaśniło, wszystko jasne i już teraz nie oczekuję oficjalnej odpowiedzi merytorycznej.  Ale dopiero teraz.

Cytuj
Nie wiem czy rozumiesz co to jest komentarz do pisma.....
Pismo oficjalne nie poszło ani ze strony KG do ZZ ani ze strony ZZ do KG
Więc na jaką odpowiedź oczekujesz ?
Odpowiedź na komentarz??
Czy KG ma obowiązek odpowiadać na komentarze ze strony związkowej ??
Nie sądzę....
Wydaje mi się że to jeszcze  nie jest oficjalne stanowisko tylko propozycje i wnioski do przeanalizowania w Komendach niższego szczebla.

Ja też nie sądzę, ze KG ma odpowiadać na nieoficjalne komentarze strony związkowej, chociaż w tym przypadku  różni generałowie mogą chyba czuć się obrażeni... 
Ale tu jest nieźle (w końcu to " ratowniczy bank wiedzy" ) , bo dyskusja ma trochę charakter merytoryczny - odpowiadam więc dalej:
Cytuj
Czytając Twoje odpowiedzi widze że świetnie je dopasowujesz dla własnych potrzeb...Smiley ale o tym później...
Cytuj
Pisz lepiej za siebie nie podpierając się innymi strażakami.... Czytając Twoje wypowiedzi trudno mi sobie wyobrazić żeby Twoi podwładni ośmielili by się mieć inne zdanie...

Uwaga: Mam potrzebę prawdy i profesjonalizmu - jestem na początku drogi - chyba moje odpowiedzi to odzwierciedlają. Co do strażaków, to w jednostce śledzimy tę dyskusję, omawiamy wypowiedzi i stanowiska. Bardzo to jest pouczające, nikim się nie podpieram.
Cytuj
- co z interwencjami, w czasie których można mówić co najwyżej o zagrożeniu dla zdrowia? (prosty przykład - pacjent po wywrotce na rowerze, skręcona kostka, podejrzenie przemieszczenia stawu, konieczne prześwietlenie, transport do najbliższego szpitala np. GCBA, pacjent w pozycji siedzącej, pasów bezpieczeństwa brak, sytuacja na drodze wymaga gwałtownego hamowania, pacjent ląduje na rurze ze złamanym nosem i siekaczami na podłodze - kto będzie się tłumaczył?)
A Ty piszesz " jak wyżej"  cheesy 

Uwaga: "tłumaczył"  -  ktoś chyba określi winnego tego zdarzenia...Prawda? "jak wyżej" - tzn. odpowiedź jest taka sama jak we wcześniejszym pytaniu..
Cytuj
13/. Czy strażacy mają prawo podać środki farmakologiczne?  Tlen to chyba tak....
Świetna odpowiedź.... bo przecież na pewno autorowi chodziło o tlen ale nie był pewny...

Uwaga: Przewodniczący chyba słabo zna wytyczne  w sprawie rat – med. skoro zadaje takie pytania - dostał odpowiedź, że tlen.
Cytuj
11/.Kto odpowie za błędne diagnozy? Chyba według kodeksu cywilnego albo karnego - znawca prawa chyba wie, czyli pyta chyba dla śmiechu.
jak by się uprzeć to wszytko według Ciebie jest pisane dla śmiechu.... nieprawdaż....

Uwaga: pytanie jest tak trywialne, że trudno pojąć, jak Przewodniczący związku zawodowego może tego nie wiedzieć. Ja gorąco wierzę, że wie i ciekaw jestem dlaczego mimo to, publicznie tak pyta? Buduje nastrój absurdu, czy komizmu, czy też niepokoju, że strażacy będą musieli stawiać diagnozy i odpowiadać za błędy w  tym zakresie? Muszę zobaczyć to pismo....
Cytuj
22/.Kto będzie odpowiadał, jeżeli nastąpi zejście chorego w wozie bojowym? Nie ma takiej możliwości. To było dawno dyskutowane - reanimacja odbywa się poza pojazdem , tak jak stwierdzenie zgonu tylko przez lekarza.
Oczywiście masz rację przecież nie ma zadnej możliwości zgonu chorego podczas transportu.... W karetkach pogotowia to się zdarza a w wozie bojowym nie ma takiej możliwości żeby mogło to nastąpić.
I dochodzimy do sedna sprawy o co Ci tak naprawdę chodzi i co chcesz uzyskać unikając wielu odpowiedzi albo ośmieszając zawarte w komentarzu pytania:

Uwaga: ten akurat problem był wyjaśniany kilka lat temu, chyba przeoczyłeś. Otóż zdarzają się zgony podczas transportu. O ile karetka pogotowia jest przystosowana do resuscytacji pacjenta wewnątrz pojazdu ( sam widziałem taka akcję), o tyle " wóz bojowy" jest przygodnym, zastępczym środkiem transportu, i w nim się nie reanimuje. Czy teraz jest to jasne?
Cytuj
17/.Dlaczego w sposób pośredni lub bezpośredni chce się doprowadzić do sytuacji, w której strażak działający w dobrej wierze (wykona polecenie przełożonego) zostanie narażony na odpowiedzialność karną z powodu złamania prawa o ruchu drogowym (przewóz osób w sposób niedozwolony z możliwością narażenia utraty przez nich życia) oraz odpowiedzialność cywilną (roszczenia odszkodowawcze osób przewożonych)? Jeżeli będzie strajk „karetek” (samochody) to są chyba instrumenty prawne dopuszczające takie akcje - inaczej człowiek może umrzeć ( myślę, że Szanownych Kolegów i Pana Przewodniczącego to jednak wzrusza...)
Szczerze mówiąc od początku wyczułem Twoje właściwe intencje....
Chcesz udowodnić że ZZ działa (zresztą jak zwykle) w złej wierze i próbuje teraz grać życiem ludzkim mącąc w głowach strażakom.
Brawo....
Nie chcesz zauważyć za cholerę że my nie jesteśmy do tego wystarczająco przygotowani ( no może oprócz Ciebie i tych z którymi ratujesz)i naprawdę może to się skończyć tak jak napisał kolega przemek


Uwaga: lepiej chyba czytać teksty, niż wyczuwać cudze intencje - ja poddaję pod dyskusję moje stanowisko w sprawie, które formułuję od strony komentarza Przewodniczącego - w którym moim zdaniem jest wiele znaków niewiedzy lub manipulacji i to od strony teoretycznej i praktycznej niestety.  Komentarze na temat idiotów tworzących pismo, którego się nie pokazuje ani nie cytuje to może być mącenie w głowach. Trochę ludzi to jednak czyta.
UWAGA : Nie chcę udowodnić niczego w sprawie ZZ. Nie jestem ich członkiem więc nie ingeruję i nie oceniam ich pracy. To nie moja sprawa. Wszelkie insynuacje w tym zakresie są bezpodstawne! Powtarzam bezpodstawne!!!
 
Do stawiania diagnozy zapalenia wyrostka i pracy w karetkach zamiast ratowników medycznych nie jesteśmy przygotowani! Nie wierzę natomiast, żeby KG planowała taką akcję. Stąd apele o udostępnienie pisma komentowanego przez Przewodniczącego.  Jest przecież ryzyko, że KG zwariowała, wtedy też chyba potrzebna będzie oficjalna akcja protestacyjna  ale jest też taka możliwość, że Przewodniczący coś źle odczytał - wtedy jest kłopot.
Jeżeli strażacy będą działali w ramach swoich kompetencji - włącznie z wożeniem ( co profesjonalnie według wytycznych rat-med KSRG nazywa się ewakuacją!) poszkodowanych do szpitala - wtedy odpowiadają w zakresie tych kompetencji. Tak jak teraz - nawet bez strajku pogotowia. Tyle
Cytuj
Dla Ciebie jest to tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa - pytanie czemu się angażujesz w wypowiedziach skoro tak uważasz ??
Na jakiej podstawie piszesz, że dla mnie jest to "tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa" ? Moje pytanie było takie - może przeoczyłeś:
 27/.Co wy na to? Czy to jest pismo z pytaniami do KG czy do czytelników strony związkowej, a teraz forum? Jak jest to pismo oficjalne do KG ( z tymi idiotami itp.) - to proszę dać link do odpowiedzi , jeżeli to jest dla innych celów to lekko dziwne, że nie ma oryginału, do którego się odnosi. A może Przewodniczący oczekuje masowego poparcia mas związkowych bez względu na  prawdę rzeczywistą?  A to jest właśnie moje pytanie - odpowiedź dużo wyjaśni.
Nie dałeś odpowiedzi, a twierdzisz że tak uważam! Czy to uczciwe?
Już wiem, że nie jest to pismo oficjalne do KG, że warto iść do komendy ( mam 5 km) i przeczytać to pisemko i dopóki go nie zobaczę lub nie dostanę odpowiedzi to nie będę twierdził, że jest to " tylko propaganda wewnątrzzwiązkowa". Czy to jest jasne?!!

Cytuj
Proponuję podejśc do właściwego terytorialnie Komendanta i poprosić o wgląd do tego pisma.
Ale przeczytanie tego pisma nic Ci nie da.
Bo przecież " Przygotowanie porozumienia z ZRM o kierowaniu kierowców PSP do pracy w zespołach ratownictwa medycznego ZRM" odczytasz pewnie jako dorabianie sobie po służbie....
Tak też można.

Szanowny Geddeon, VIP ? - "dorabianie sobie po służbie" Nie rozumiem takich przypuszczeń - co to ma do rzeczy? Przestajesz, tak jak Twoi koledzy, rozmawiać o konkretach w "ratowniczym banku wiedzy", a kierujesz się w stronę insynuacji i osobistych wycieczek.  To niedobrze, bo sprawa jest bardzo poważna i zawodowcy powinni chyba być merytoryczni.
Tak, jestem oficerem PSP, jestem z tego dumny, odpowiadam za podwładnych i ratowanych. Czuję się więc dotknięty, jeżeli ktoś obraża moich przełożonych! Czy to niedobrze?
Cytuj
No kol. Geddeon, teraz to przesadziłeś. Czyżby bycie oficerem miało być czymś wstydliwym? Myślę, że nie, chociaż bycie oficerem nie powinno i nie może zwalniać od samodzielnego myślenia. Czytając kolejne dywagacje Kolumba (Ameryki nie odkrywa, odkrywa za to ciekawe rzeczy związane z interpretowaniem przepisów) coraz bardziej skłaniam się do wniosku, że samodzielne wnioskowanie lekko u Niego szwankuje.

 
Do sam_go. Rzeczywiście , samodzielne myślenie u mnie szwankuje, dlatego proszę o pokazanie pisma komentowanego przez Przewodniczącego.  Sformułowania o ślepej wierze w nieomylność przełożonych są nadużyciem. W razie wątpliwości oświadczam: nie wierzę w nieomylność przełożonych!!!
PS.Strażacy z mojej JRG też nie cieszą się na myśl o jeżdżeniu karetką PR

Cytuj
kolumb112 ciebie ratowanie bawi??
Cytuj
Więc do rzeczy. W działaniach PSP o wiele bardziej bawi mnie ratowanie życia niż mienia

Cytuj
PS. a co do stanu mojego zdrowia, to takie pytania , jako ze nie sa częścią dyskusji radzę przesyłać na priw

Do madmax29 Wyraz "bawi" użyty był w sensie " daje satysfakcję". Co do stanu zdrowia: wydawało mi się, że albo lekko skłamałeś - o tym pokąsaniu, szpitalu i kroplówkach,  albo zgłosiłeś wypadek - ciekawe - jakie były decyzje pionu BHP - bo ciągle nas coś żądli, a sprawa jest niejasna - zwłaszcza po niedawnej  śmierci strażaka OSP - przydałoby się w ratowniczym banku wiedzy trochę informacji na temat takich wydarzeń. Będę wdzięczny.

Pozdrawiam kolegów,
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 20, 2008, 01:40:13
Zanim Ci kolego kolumb 112 odpiszę daję Ci link do pisma:
http://www.skpnszz.org/downloads/2008r/sierpien%202008/CPR%20PRM2.pdf (http://www.skpnszz.org/downloads/2008r/sierpien%202008/CPR%20PRM2.pdf)
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Ryszard Grosset w Sierpień 20, 2008, 12:28:09
Witajcie!
Przeczytałem komentarz kol. Osmyckiego i mówiąc szczerze zatkało mnie. Pomijam obrasźliwe dla kilku KG i ich zastępców określenia, bo wychodzxę z założenia ,że Robert O nie jest człowiekiem który mógłby nas obrazić, a poza tym jak mawiał jeden z byłych (na szczęście) premierów "nie należy się spierać z ludźmi o marnej reputacji", a Robert do takich bez wątpienia należy....
Zatkało mnie z innego powodu. Prowadziłem jeszcze w SGSP pracę magisterską, w której dokonano analizy tzw. umieralności okołowypadkowej" (czyli mówiąc po ludzku zejść na miejscu wypadku) przed i po wprowadzeniu ratownictwa medycznego w PSP. Cóż się okazało ? Wskaźniki ilości ofiar śmiertelnych spadły w granicach 7 -21%. Jeśli przeliczymy to na ludzkie istnienia.....
Oczywiście strażak nigdy nie zastąpi lekarza, ratownika medycznego czy pielęgniarza pogotowia, ale przecież nie taka jest jego rola. Za "moich czasów" enumeratywnie określiliśmy zarówno przypadki , w których straż prowadzi działania medyczne jak i zakres tych działań. Podważając sens ich prowadzenia zapominamy o przysiędze, którą wszyscy składaliśmy. Proponuję ... przypomnijmy sobie jej słowa ! .. a potem sięgnijmy po ustawę o związkach zawodowych i podejmijmy dyskusję o ZDECYDOWANYM PRZEKRACZANIU KOMPETENCJI PRZEZ NIEKTÓRYCH PRZEWODNICZĄCYCH ! Pozdrawiam wszystkich! Ryszard
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: observator w Sierpień 20, 2008, 15:59:17
Cytuj
Podważając sens ich prowadzenia zapominamy o przysiędze, którą wszyscy składaliśmy.
Nie wiem jaką przysięge i komu  składał Pan nabrygadier - ale strażacy składają ślubowanie - i w większości - słów jej roty dotrzymują. Piszę w większości  - bo istnieje grupa nierzadko wysokich rangą strażaków - którzy nie tylko nie dotrzymują słów roty ślubowania - a wręcz działają wbrew ślubowaniu. A do tego nigdy nie splamili się pracą ratownika - pozostając teoretykami z znajomością działań straży pożarnej wyniesioną z filmów  szkoleniowych.
Cytuj
podejmijmy dyskusję o ZDECYDOWANYM PRZEKRACZANIU KOMPETENCJI PRZEZ NIEKTÓRYCH PRZEWODNICZĄCYCH
. Możemy również podjąć  dyskusję  o NIE POSIADANIU KOMPETENCJI do zajmowanych stanowisk przez byłych KG i ich zastępców. A  w temacie "medycznym" - proszę sobie przypomnieć własną arogancję i indolencję w słynnej "warszawskiej" sprawie "filmowej" - udzielania pomocy poszkodowanemu przez strażaków i policjantów - gdzie tych pierwszych niesłusznie zamierzał Pan karać. A tak na marginesie - to chyba Pan nadbrygadier nie zrozumiał sensu sprawy dla której powstał ten komentarz.
Cytuj
Proponuję ... przypomnijmy sobie jej słowa ! .. a potem sięgnijmy po ustawę o związkach zawodowych
Prosze sięgnąć lepiej po Bilobil - to przypomni Pan sobie że w swej karierze nie był Pan na żadnej z form szkoleniowych strażaków - nie ma Pan nawet kursu podstawowego - o innych szkołach nie wspominając. Może jest Pan wyśmienitym chemikiem - ale noszenie munduru nie uczyniło z Pana strażaka nawet w części. Więc niech nie nawoływuję Pan do wspólnych wystąpień przeciwko komukolwiek na forum z "strażak" w nazwie i "zawodowiec" w dopełnieniu. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Ryszard Grosset w Sierpień 20, 2008, 16:36:23
Drogi Panie Observator (kolego nie powiem, bo Pan na to nie zasługuje)!
Odpowiada Pan nie na temat i to zupełnie. Co do wycieczek osobistych pod moim adresem pozwolę sobie na jeden komentarz ale za to wierszem. Kiedyś - znajdując się w podobnej jak ja sytuacji Ignacy Krasicki odpowiedział :
"Próżnoś repliki się spodziewał
nie dam ci pstryczka ani klapsa
nie powiem nawet pies cię je....
bo to mezalians byłby dla psa"
A co do reszty myślę ,że jednak cokolwiek dobrego dla PSP z moich działań wynikło.....
Ukłony
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Alf w Sierpień 20, 2008, 16:42:14
A  w temacie "medycznym" - proszę sobie przypomnieć własną arogancję i indolencję w słynnej "warszawskiej" sprawie "filmowej" - udzielania pomocy poszkodowanemu przez strażaków i policjantów - gdzie tych pierwszych niesłusznie zamierzał Pan karać.

co za bzdura. To przecież Grosset bronił tych strażaków do upadłego i naewt miał z tego powodu nieprzyjemności. Chyba masz krótką pamięć. A poza tym to jeden z najporządniejszych generałów w historii PSP :wacko:


Zmodyfikowałem cytat.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Sierpień 20, 2008, 17:57:37
... noszenie munduru nie uczyniło z Pana strażaka nawet w części. Więc niech nie nawoływuję Pan do wspólnych wystąpień przeciwko komukolwiek na forum z "strażak" w nazwie i "zawodowiec" w dopełnieniu.
O autorze powyższych stwierdzeń nie będę się wypowiadał, bo go po prostu nie znam. Mogę się jedynie domyślać ...
Kolegę Ryszarda znam osobiście od lat i nigdy nie miałem wątpliwości czy czuje się i jest strażakiem - w pełnym tego słowa znaczeniu > oczywiście jest.
Jeżeli stwierdzenie "podejmijmy dyskusję" jest równoznaczne z "nawoływania do wspólnych wystąpień przeciwko komuś" to ja tu czegoś nie rozumiem. Podobnie jak próby zawłaszczania forum strażak przez osoby o tak dużym stażu na forum jak @ observator.  -_-
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: observator w Sierpień 20, 2008, 20:01:03
Cytuj
Co do wycieczek osobistych pod moim adresem pozwolę sobie na jeden komentarz ale za to wierszem.
Prezentuje Pan Komendant swoisty relatywizm moralny - nie przeszkadzało Panu stosowanie wycieczek osobistych do autora komentarza - ale jeśli tyczą Pana - to już jest źle. To filozofia Kalego - "jak Kali ukraść - to dobrze, ale jak Kalemu ukraść - to źle. Jeżeli się miecz wyciągą przeciwko komuś - to należy się liczyć z tym że zostanie wyciągnięty również przeciwko nam.
Cytuj
Odpowiada Pan nie na temat i to zupełnie.
Chyba Pan również wyrwał się z swoim komentarzem jak Filip z konopi.
Cytuj
Chyba nie w tym temacie powinien byc ten wpis... 
, kolega Geddeon również nie znalazł związku Pana komentarza z prowadzonym wątkiem.
Cytuj
A co do reszty myślę ,że jednak cokolwiek dobrego dla PSP z moich działań wynikło.....
Gratuluję samopoczucia i samozadowolenia - ludzie wielcy przeważnie mówią że mogli zrobić więcej. Chyba jednak "osiągnięcia" na ostatnio zajmowanym przez Pana stanowisku nie za bardzo mieszczą się w tym pojęciu z cytatu - " cokolwiek dobrego dla PSP".
A tak na marginesie
Cytuj
kolego nie powiem, bo Pan na to nie zasługuje
, nie potrafi Pan chyba dyskutować bez emocji - bo w moim poście nie ma stwierdzeń obraźliwych dla Pana nadbrygardiera - a tylko przytoczenie faktów - do których się Pan nie raczył odnieść - ani ich prostować. Proszę może forumowiczom przedstawić swoją ścieżkę kariery w PSP - i podać czy był Pan Komendant obecny choćby w jednej akcji ratowniczej - bez białej koszuli i krawata. Jeżeli lubi Pan nadbrygadier cytaty klasyczne - "czucie i wiara silniej mówią do mnie, niż mędrca szkiełko i oko"
Ale gratuluję Panu wielu obrońców na tym forum - co widać po postach.
Ale kolego Alfie :
Cytuj
To przecież Grosset bronił tych strażaków do upadłego i naewt miał z tego powodu nieprzyjemności
, chyba jeszcze nie pracowałeś - lub też nie oglądałeś programu TV z Panem nabrygadierem i krajowym koordynatorem medycznym w głównej roli - jak również nie znasz treści pism - które po tej głośnej sprawie Pan Komendant rozsyłał - jako z-ca KG. Wiesz mi że to ty się trochę mylisz - w ocenie dobrych intencji Pana Komendanta.
Do Piotr998.
Cytuj
O autorze powyższych stwierdzeń nie będę się wypowiadał, bo go po prostu nie znam. Mogę się jedynie domyślać ...
Kolegę Ryszarda znam osobiście od lat i nigdy nie miałem wątpliwości czy czuje się i jest strażakiem - w pełnym tego słowa znaczeniu > oczywiście jest.
Jeżeli stwierdzenie "podejmijmy dyskusję" jest równoznaczne z "nawoływania do wspólnych wystąpień przeciwko komuś" to ja tu czegoś nie rozumiem. Podobnie jak próby zawłaszczania forum strażak przez osoby o tak dużym stażu na forum jak @ observator.
Myślę że się mylisz w swoich domysłach - bo zapewne podejrzewasz o te wpisy kogoś sobie znanego. Autora komentarza też zapewne znasz osobiście - działaliście razem prze 8 lat - ale jakoś nigdy nie zauważyłem byś stawał w jego czy też innych związkowców obronie . Widocznie bliższa koszula ciału. Nie interesuję mnie kogo jeszcze znasz osobiście - wszak kolegów dobieramy sobie sami - nie ma to zresztą żadnego związku z tym co twój znajomy Pan  Komendant wypisuje na temat zastępowania ratowników medycznych w przypadku ich strajku przez strażaków PSP.
Cytuj
czy czuje się i jest strażakiem
. Mnie interesuje głównie co robił w PSP - a nie czy się czuję strażakiem. Ostatnio Premier RP też powiedział że czuje się strażakiem - czy to czyni go uprawnionym do traktowania go jako strażaka ?. Jest takie stare przysłowie ludowe - " zobaczyła żaba że konia kują i nogę podkłada". I na koniec -
Cytuj
Podobnie jak próby zawłaszczania forum strażak przez osoby o tak dużym stażu na forum jak @ observator.
. Po pierwsze - to nie jest forum prywatne - więc każdy może się zalogować i korzystać z możliwości swobodnej wypowiedzi - w ramach ogólnie pojetej kultury - nota bene taka jest własnie idea powstawania takich forum - swoistych Hyde Park -ów. Po drugie - Piotr998 nie negował wcześniej jednopostowców - jeżeli tylko ładnie ujadali na poprzednią ekipę , lub też na zz "S". To kolejny dowód na swoistą " pomroczność jasną " u Pana Piotra998. A po za tym o jakim zawłaszczaniu mówimy - to forum umiera od dosyć dawna  - ograniczając swoją tematykę do pisania o "gaciach" "jeździe w chełmach" i tym podobnych "pier....ach". Szczególnie stało sie poprawne politycznie pod rządami obecnej koalicji. Czyżby przypadek - czy też swoiście ralizowany PR. Ci co za komendantury W. Skomry - zachowywali sie jak jastrzębie - teraz nagle wszystko im się podoba - cokolwiek wyczynia nowa ekipa. Nie Piotrze998 - to nie ja zawłaszczam - to wy się uwałaszczyliście - i przestaliście być wiarygodni. I to by było na tyle - jak na drugi post. Pozdrawiam wszystkich wymienionych w poście serdecznie !.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Sierpień 20, 2008, 20:56:52
Do P. Observatora: myli się Pan, twierdząc, że w " warszawskiej aferze filmowej" gen. Grosset chciał kogokolwiek ukarać. Akurat on, w odróżnieniu od polityków, sprawę zbadał dokładnie i, dużo ryzykując w sensie politycznym, wystąpił z twarzą i nazwiskiem w publicznej telewizji. W tej akcji strażacy popełniki dwa, a właściwie trzy błędy, na szczęście bez znaczenia dla poszkodowanego, ale organizatorom tej prowokacji zabrakło kompetencji, żeby to wychwycić i walili jak kulą w płot. W tamtym czasie w internecie aż gotowało się od oskarżeń, kalumni i oszczerstw, ale nikt, ani prokuratura, ani opozycja ani media - dziennikarze szybko zorientowali się, że sprawa jest mętna, nie był w stanie sformułować zarzutów wobec strażaków. Jeżeli chce Pan być poważnie traktowany w tej dyskusji to wzywam do przedstawienia argumentów uzasadniających użycie sformułowań " arogancja", "indolencja", "zamierzał karać". Jeżeli natomiast jest Pan ofiarą dezinformacji - to proszę o pytania w tej sprawie, postaram się wyjaśnić... 
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Ryszard Grosset w Sierpień 20, 2008, 21:30:13
Przepraszam wszystkich obecnych na forum  ale .... pewien już przeze mnie zlokalizowany młody emeryt, który PIS-uje dalej nie tylko na forum zmusił mnie do drobnej polemiki.
A więc :
1. Wierz mi lub nie ale uczestniczyłem (i to nie w białej koszuli) w conajmniej stu kilkudziesiąciu (wiem że to nie za dużo ) akcjach ratowniczych, w wielu przypadkach osobiście nadstawiając karku w sposób na jaki dziś już pewnie bym się nie zdecydował (odwaga tak, brawura nie). W razie czego służę (przynajmniej w niektórych przypadkach konkretnymi namiarami na akcje ratownicze - zaczynałem od grzebania w ruinach i wydobywania zwłok w rotundzie),
2. To co pisze Alf jest prawdą.
3. Daleki jestem od "wycieczek osobistych" ale chyba z lekka przesadzasz i sam się prosisz o ripostę. Może pogadasz na mój temam z PB SGSP.
4. Wal mi Robert po imieniu jako i ja czynię (i nie chowam się pod "hasłem"
5. życzę wszystkim związkowcom i całej PSP oprzytomnienia i popatrzenia na sprawę ratownictwa medycznego na spokojnie i bez emocji. Jesteśmy (MY STRAŻACY) po to aby ratować ludzkie życie.
Wycięcie człowieka ze zgliszcz samochodu i darowanie mu komfortu umierania na trawie to policzek dla godności ratownika i porażka dla naszej misji. Byłaby to także osobista porażka dla każdego z uczestniczących w akcji ratowników. I wierzcie mi to nie jest wyręczanie pogotowia tylko przejaw minimum zdrowego rozsądku i godności zawodowej.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: observator w Sierpień 20, 2008, 22:10:12
Szanowny Ignacy b.
Nabrygadier Grosset R - był ówcześnie z-ca K-ta Głównego PSP - i w cytowanym programie - bardziej kreował swój image niż bronił racji swoich podwładnych przed napaściami redaktora i koordynatora medycznego. Przypominam sobie równiez pisma z KG - podpisywane przez w/w z-cę które w sposób jednoznaczny traktujace nas - ludzi na podziale jak niedouczanych matołów i potencjalnych przestępców. To arogancja. Indolencja jest wtedy gdy przełożony mniej umie od podwładnych - to też wyszło w programie. Jeśli chodzi o karanie - to takie odczucie w tamtej chwili było dość powszechne - może faktycznie zasugerowałem się ogólnym szumem tej sprawy. Ale przypomnienie tamtych wydarzeń nie było przypadkowe  - własnie w odniesieniu do komentarza R.O - który to komentarz wywołał reakcje Pana nadbrygadiera. Nie chodzi w nim o nawoływanie do odejścia od zasad ślubowania, czy też o nie udzielanie pomocy komukolwiek. Pomijając  patetyczno - patriotyczny  wydźwięk komentarza Pana nadbrygadiera - należy powiedzieć  że niedopuszczalne jest aby w imię przypochlebiania sie władzy ministerialnej przez obecnego KG PSP - zastepować ratowników PRM , czy też innych wyspecjalizowanych służb ratowniczych , grzbietami ratowników PSP - narażając ich przy okazji na podobne nieprzyjemności - jak w cytowanej sprawie "warszawskiej". I nie ma to nic wspólnego z naruszeniem ślubowania. Przy całym szacunku dla naszego wyszkolenia medycznego - daleko nam do wyspecjalizowanych ratowników medycznych - o lekarzach nie wspominając. Dlatego też mam prawo żadać aby twórcy takich pomysłów - najpierw sami obsadzili jedna karetkę - i nam malutkim strażakom "z dołu" jak często mówi sie w KG pokazali jak to zrobić. Problem tylko w tym że wtedy okażę sie że nic nie potrafią - oprócz wydawania bezsensowanych decyzji. To jest grupa która dowodzi krzycząc "naprzód" a nie za mną. Skoro Pan nabrygadier Grosset stanoł w obronie tej grupy i wydawanych przez nią decyzji - to znaczy że nie tylko takie działania popiera - ale też się z nimi utożsamia. Wiec pytam go skromnie - czy chociaż jednej osobie udzielalił kiedykolwiek pomocy medycznej osobiście?. Nie sądze -
Cytuj
Prowadziłem jeszcze w SGSP pracę magisterską, w której dokonano analizy tzw. umieralności okołowypadkowej"
,
Cytuj
Za "moich czasów" enumeratywnie określiliśmy zarówno przypadki , w których straż prowadzi działania medyczne jak i zakres tych działań
To cytaty z wypowiedzi Pana Komendanta - nie dowodzą raczej posiadania umiejetności praktycznych z ratownictwa medycznego. "Więc nie rób drugiemu - co tobie niemiłe" i "Nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz". W PSP roi sie od teoretyków, analizatorów, koncepcjonistów, dyspursantów, ideologów itp. Najmniej niestety jest strażaków. Prawdziwych !.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Sierpień 20, 2008, 22:19:54
Cytuj
Przepraszam wszystkich obecnych na forum  ale .... pewien już przeze mnie zlokalizowany młody emeryt, który PIS-uje dalej nie tylko na forum zmusił mnie do drobnej polemiki.
Panie Generale. Dotychczas forum zapewniało (co prawda iluzoryczną) anonimowość - choć część forumowiczów wyraźnie nadużywa tego "dobrodziejstwa". Wszelkie namierzania nie miały miejsca i niech tak pozostanie. To tak poza tematem.

Miło, że osobiście podjął Pan dyskusję w nie ma co ukrywać bulwersującym część strażaków temacie.
Dyskusja zeszła na ślepy tor - "kto PISuje", a kto jest pod wpływem LSD(kolejność literek dowolna).
Mnie osobiście interesowałoby bardziej Pańskie zdanie na temat pisma, którego komentarz popełnił
był Przewodniczący. Jeśli nie miał Pan możliwości zapoznania się z pismem KG służę linkiem:

http://www.skpnszz.org/downloads/2008r/sierpien%202008/CPR%20PRM2.pdf

Jeśli można prosiłbym o odniesienie się do punktów 4 i 5 ww. pisma. Pozostałe punkty zasadniczo nie powinne być żadną eureką, ba nawet dziwne, że do tej pory nie funkcjonują w PSP (choćby kontakt z lekarzem koordynatorem). Prosiłbym tylko o nie uogólnianie tematu służby strażaków w zespołach PR do roty ślubowania. Bardziej interesują mnie aspekty prawne takiej roszady.
Z góry dziękuję za podjęcie tematu. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: ignacy b w Sierpień 20, 2008, 23:18:21
Sz.P. Observator : nie wiem ,czy mówimy o tym samym programie - że redaktor napadał - to zgoda, ale koordynator medyczny - na kogo? na strażaków, którzy ratowali poszkodowanego? to na PSP napadali politycy żądając natychmiastowych konsekwencji - i akurat tutaj komendanci wykazali siłę charakteru - nie dali strażaków na pastwę tłuszczy i mediów - a nie było łatwo - głowę uderzającą o beton pokazano kilkadziesiąt razy.... Może lepiej obejrzeć tę kasetę jeszcze raz - jest tam dużo znaczących szczegółów, a ratownictwo medyczne wymaga profesjonalizmu - zbyt dużo ważnych rzeczy dzieje się w krótkim czasie.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: bulon w Sierpień 20, 2008, 23:44:02
dla zainteresowanych udostepnie jak to zly koordynator napadal na jeszcze gorszego komendanta ( ironia).

I jeszcze co do politycznego moderowania.
Raptem 50 % modow to zawodowi strażacy, forum zawodowców moderowane jest również przez niestrażaka.
Jakiekolwiek zarzuty o polityczne moderowanie są bezzasadne- nawet prywatne opinie modów są oddzielane od ich regulaminowych zadań, chocby kolorem.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: observator w Sierpień 21, 2008, 02:20:08
Cytuj
pewien już przeze mnie zlokalizowany młody emeryt, który PIS-uje dalej nie tylko na forum zmusił mnie do drobnej polemiki.
Niestety nie jestem tym kogo Pan nadbrygadier ma na myśli. A konotacje polityczne - które Pan sugeruje - są nie na miejscu i nie przystają do poziomu jaki stara sie Pan prezentować. Owszem obecnie w modzie jest poujadać na PIS - ale czy człowiek Takiego formatu jak Pan potrzebuje taniego poklasku gawiedzi ?
Cytuj
1. Wierz mi lub nie ale uczestniczyłem (i to nie w białej koszuli) w conajmniej stu kilkudziesiąciu (wiem że to nie za dużo ) akcjach ratowniczych, w wielu przypadkach osobiście nadstawiając karku w sposób na jaki dziś już pewnie bym się nie zdecydował (odwaga tak, brawura nie). W razie czego służę (przynajmniej w niektórych przypadkach konkretnymi namiarami na akcje ratownicze - zaczynałem od grzebania w ruinach i wydobywania zwłok w rotundzie),
Niech Pan mi wierzy Panie nadbrygadierze - urzekła mnie Pańska historia !.
Cytuj
3. Daleki jestem od "wycieczek osobistych" ale chyba z lekka przesadzasz i sam się prosisz o ripostę. Może pogadasz na mój temam z PB SGSP
Niestety nie pogadam z przyczyn podanych powyżej. A przywołana w cytacie jednostka - to nie jest chyba wzorzec  spod Serve. A pisząc o SGSP miałem na myśli zupełnie inne Pańskie dokonania.
Cytuj
życzę wszystkim związkowcom i całej PSP oprzytomnienia i popatrzenia na sprawę ratownictwa medycznego na spokojnie i bez emocji.
tutaj sie z Panem nadbrygadierem zgadzam - również życzę całej PSP oprzytomnienia - dopóki nie jest dla niej za późno - a Panu Komendantowi popatrzenia na sprawę na spokojnie i bez emocji. "Był las nie było nas, bedzie las nie będzie nas". Ponieważ to Pańska wypowiedź wywołała tę polemikę - ja pozwolę ją sobie zakończyć tym postem. Pozdrawiam


P.S. Do Moderatora Bulon-a .
Nie zarzucałem politycznego moderowania - tylko pisałem o tendencjach panujących na forum - nie twierdze że wszyscy na forum muszą być strażakami - ażeby móc wypowiadać sie w tematach strażackich. Nie wymaga się od krytyka muzycznego - żeby sam pięknie umiał grać. Natomiast jeśli jeden muzyk mówi źle o drugim - to powinien wykazać swa wyższość poprzez własną grę - a nie tylko krytykę gry przeciwnika. 

Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Ryszard Grosset w Sierpień 21, 2008, 09:21:17
Cytuj
Jeśli można prosiłbym o odniesienie się do punktów 4 i 5 ww. pisma. Pozostałe punkty zasadniczo nie powinne być żadną eureką, ba nawet dziwne, że do tej pory nie funkcjonują w PSP (choćby kontakt z lekarzem koordynatorem). Prosiłbym tylko o nie uogólnianie tematu służby strażaków w zespołach PR do roty ślubowania. Bardziej interesują mnie aspekty prawne takiej roszady.
Z góry dziękuję za podjęcie tematu. Pozdrawiam
No cóż - treść tego pisma rzeczywiście zaskakuje i o ile byłaby jak najbardziej na miejscu gdybyśmy szykowali się do wojny ,to w czasie pokoju jest z kilku względów niewykonalna.
1. Aby to przeprowadzić potrzebna by była zmiana zapisów ustawy o ratownictwie medycznym i ustawy o PSP,
2. Ustawa o PSP i pochodne rozporządzenia określają dokładnie i bez marginesu na interpretacje przypadki, w których strażak uprawniony jest do udzielenia pomocy medycznej oraz zakres czynności jakie może wykonać,
3. Ideą wprowadzenia ratownictwa medycznego w PSP było zapewnienie poszkodowanym możliwości przeżycia do czasu przybycia kwalifikowanej pomocy medycznej a nie prowadzenie operacji na otwartym sercu.
4. Myślę, że u podstaw tego pisma leży "lekka" nadinterpretacja pojęcia "ratownik medyczny PSP". To jest tak jak z pojęciem pilot (od pilota szybowca do pilota Jumbo Jeta), czy sternik (od żaglówki do transatlantyka).
Reasumując .... może warto "wrócić do korzeni" i popatrzeć po co i na jakie przypadki to ratownictwo powoływaliśmy.
Pozdrawiam
Ryszard
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Sierpień 21, 2008, 12:36:19
... Autora komentarza też zapewne znasz osobiście - działaliście razem prze 8 lat - ale jakoś nigdy nie zauważyłem byś stawał w jego czy też innych związkowców obronie . Widocznie bliższa koszula ciału. ...
... Po pierwsze - to nie jest forum prywatne - więc każdy może się zalogować i korzystać z możliwości swobodnej wypowiedzi ... Nie Piotrze998 - to nie ja zawłaszczam - to wy się uwałaszczyliście - i przestaliście być wiarygodni. ...
Jeżeli jako "autora komentarza" określasz Roberta O. to rzeczywiście działaliśmy razem i to dłużej niż 8 lat. Co do twoich spostrzeżeń, to są one jakie są > gdybyś się jednak zapytał Roberta i poczytał moje wypowiedzi m.in. na tym forum, to nie twierdziłbyś że nie stawałem w jego czy też innych związkowców obronie - wręcz przeciwnie.  -_-
Jak sam zauważyłeś każdy ma prawo swobodnej wypowiedzi, nie tylko ty. Nigdy nie występowałem w liczbie mnogiej, stąd też nie bardzo rozumiem stwierdzenie "wy się" - jeżeli już to "ty się" choć i to jest niezgodne z prawdą.
A z tą wiarygodnością to różnie bywa > kto i dla kogo jest wiarygodny i czyich interesów broni - odczucie jak najbardziej subiektywne.  :wub:
... W PSP roi sie od teoretyków, analizatorów, koncepcjonistów, dyspursantów, ideologów itp. Najmniej niestety jest strażaków. Prawdziwych !.
Czyli na ok. 30 tysięcy strażaków PSP ilu ich jest tych, według ciebie prawdziwych: dziesięć tysięcy, tysiąc, stu, czy może jeden - właśnie ty.  ^_^
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: lang w Sierpień 21, 2008, 16:30:21
Cytuj
Jeśli można prosiłbym o odniesienie się do punktów 4 i 5 ww. pisma. Pozostałe punkty zasadniczo nie powinne być żadną eureką, ba nawet dziwne, że do tej pory nie funkcjonują w PSP (choćby kontakt z lekarzem koordynatorem). Prosiłbym tylko o nie uogólnianie tematu służby strażaków w zespołach PR do roty ślubowania. Bardziej interesują mnie aspekty prawne takiej roszady.
Z góry dziękuję za podjęcie tematu. Pozdrawiam
No cóż - treść tego pisma rzeczywiście zaskakuje i o ile byłaby jak najbardziej na miejscu gdybyśmy szykowali się do wojny ,to w czasie pokoju jest z kilku względów niewykonalna.
1. Aby to przeprowadzić potrzebna by była zmiana zapisów ustawy o ratownictwie medycznym i ustawy o PSP,
2. Ustawa o PSP i pochodne rozporządzenia określają dokładnie i bez marginesu na interpretacje przypadki, w których strażak uprawniony jest do udzielenia pomocy medycznej oraz zakres czynności jakie może wykonać,
3. Ideą wprowadzenia ratownictwa medycznego w PSP było zapewnienie poszkodowanym możliwości przeżycia do czasu przybycia kwalifikowanej pomocy medycznej a nie prowadzenie operacji na otwartym sercu.
4. Myślę, że u podstaw tego pisma leży "lekka" nadinterpretacja pojęcia "ratownik medyczny PSP". To jest tak jak z pojęciem pilot (od pilota szybowca do pilota Jumbo Jeta), czy sternik (od żaglówki do transatlantyka).
Reasumując .... może warto "wrócić do korzeni" i popatrzeć po co i na jakie przypadki to ratownictwo powoływaliśmy.
Pozdrawiam
Ryszard

Witajcie!
Przeczytałem komentarz kol. Osmyckiego i mówiąc szczerze zatkało mnie. Pomijam obrasźliwe dla kilku KG i ich zastępców określenia, bo wychodzxę z założenia ,że Robert O nie jest człowiekiem który mógłby nas obrazić, a poza tym jak mawiał jeden z byłych (na szczęście) premierów "nie należy się spierać z ludźmi o marnej reputacji", a Robert do takich bez wątpienia należy....
Zatkało mnie z innego powodu. Prowadziłem jeszcze w SGSP pracę magisterską, w której dokonano analizy tzw. umieralności okołowypadkowej" (czyli mówiąc po ludzku zejść na miejscu wypadku) przed i po wprowadzeniu ratownictwa medycznego w PSP. Cóż się okazało ? Wskaźniki ilości ofiar śmiertelnych spadły w granicach 7 -21%. Jeśli przeliczymy to na ludzkie istnienia.....
Oczywiście strażak nigdy nie zastąpi lekarza, ratownika medycznego czy pielęgniarza pogotowia, ale przecież nie taka jest jego rola. Za "moich czasów" enumeratywnie określiliśmy zarówno przypadki , w których straż prowadzi działania medyczne jak i zakres tych działań. Podważając sens ich prowadzenia zapominamy o przysiędze, którą wszyscy składaliśmy. Proponuję ... przypomnijmy sobie jej słowa ! .. a potem sięgnijmy po ustawę o związkach zawodowych i podejmijmy dyskusję o ZDECYDOWANYM PRZEKRACZANIU KOMPETENCJI PRZEZ NIEKTÓRYCH PRZEWODNICZĄCYCH ! Pozdrawiam wszystkich! Ryszard

Szanowny Panie Komendancie!
Zestawiając powyższe Pańskie odpowiedzi, odnoszę wrażenie, że ponownie Pana zatkało. Wcale się nie nie dziwię;).
Pocieszające jest to, że jako były Komendant Główny i Rektor-Komendant SGSP potrafi pan zauważyć tak znaczące potknięcia swoich następców będące potocznie zwanym wyjściem przed szereg, a w tym przypadku, jeśli nazwać rzecz po imieniu, mamy do czynienia co najmniej z próbą przekroczenia uprawnień przez organ administracji publicznej lub też w najlepszym wypadku działania KG w tym zakresie można uznać za przygotowania do takiej próby.
W całym tym zamieszaniu wokół komentarza kol. Roberta Osmyckiego z dnia 31 lipca br. najbardziej zastanawia mnie geneza podjęcia działań, które wywołały taką reakcję oraz zaowocowały wnioskami i propozycjami Komendanta Głównego (http://www.skpnszz.org/downloads/2008r/sierpien%202008/CPR%20PRM2.pdf). Pominę w tym poście okoliczność, że większość z dwunastu punktów tego pisma ma charakter "wypełniaczy pustych treści", niektóre z propozycji można porównac do pomysłu leczenia syfilisu pudrem, a inne są niezgodne z panującym porządkiem prawnym, co również Pan Komendant raczył zauważyć.
Tak się zastanawiam jak do tego doszło, ale zanim sie podzielę swoimi przemyśleniami i przypuszczeniami, to bardzo proszę, jeżeli ktoś wie, o zamieszczenie informacji czy przedmiotowe działania KG PSP były "inicjatywą własną", czy też zostały zainicjowane jakimś pismem oficjalnym z MSWiA?
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Sierpień 21, 2008, 16:37:14
Cytuj
No cóż - treść tego pisma rzeczywiście zaskakuje i o ile byłaby jak najbardziej na miejscu gdybyśmy szykowali się do wojny ,to w czasie pokoju jest z kilku względów niewykonalna.
1. Aby to przeprowadzić potrzebna by była zmiana zapisów ustawy o ratownictwie medycznym i ustawy o PSP,
2. Ustawa o PSP i pochodne rozporządzenia określają dokładnie i bez marginesu na interpretacje przypadki, w których strażak uprawniony jest do udzielenia pomocy medycznej oraz zakres czynności jakie może wykonać,
3. Ideą wprowadzenia ratownictwa medycznego w PSP było zapewnienie poszkodowanym możliwości przeżycia do czasu przybycia kwalifikowanej pomocy medycznej a nie prowadzenie operacji na otwartym sercu.
4. Myślę, że u podstaw tego pisma leży "lekka" nadinterpretacja pojęcia "ratownik medyczny PSP". To jest tak jak z pojęciem pilot (od pilota szybowca do pilota Jumbo Jeta), czy sternik (od żaglówki do transatlantyka).
Reasumując .... może warto "wrócić do korzeni" i popatrzeć po co i na jakie przypadki to ratownictwo powoływaliśmy.
Pozdrawiam
Ryszard

Dziękuję.
Szczerze powiedziawszy, właśnie takiej odpowiedzi się od Pana spodziewałem. Podobne refleksje ma większość ze strażaków - zarówno pisujących jak i czytających forum Strażak.pl. Są oczywiście wyjątki takie jak kol. Kolumb, ale to jego sprawa.
Niestety machina ruszyła i powstaje pytanie co z tym fantem (poleceniem) zrobić dalej. Niewykonanie polecenia może wiązać się z konsekwencjami służbowymi (jesteśmy formacją mundurową i jest to "oczywista oczywistość"). Wykonanie polecenia niesie za sobą  dodatkowe wydatki finansowe, nie zawsze przewidziane w budżetach komend. W moim odczuciu powoduje również inne konsekwencje, mianowicie pogorszenie i tak już nie najlepszych stosunków z ratownikami medycznymi. Stworzyć też może swoisty precedens zastępowania protestujących grup zawodowych innym.
Czytając Pańską odpowiedź doszukałem się pewnej zbieżności ze wspomnianym w tytule komentarzem RO. To co nazwał Pan delikatnie "nadinterpretacją" zostało nazwane przez Przewodniczącego Osmyckiego o wiele dosadniej (być może niepotrzebnie, być może to kwestia temperamentu).
Pozdrawiam, mając nadzieję, że sprawy wyjaśnią się na tyle, że nie zajdzie potrzeba wprowadzania w życie punktów zawartych w piśmie (myślę o uwarunkowaniach wewnętrznych jak i zewnętrznych). 
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 21, 2008, 18:25:53
więc jest już znana treść tego sławnego pisma. No cóż. parę punktów brzmi ciekawie i  sam chętnie bym widział wprowadzenie ich w życie, ale tylko paru i niestety tylko tych które Lang nazwał wypełniaczami  :angry: . Władze chcą żebyśmy jeździli karetkami? To albo niech włączą pogotowie razem z personelem pod PSP, albo zatrudnią lekarzy, ratowników i wstawia po karetce na jednostkę tylko najpierw unormują to prawem. Jak sie oburzam na to że chcą mi wcisnąć zadania ratownika niech nikt mi nie mówi o ślubowaniu i honorze bo ślubowaniem nie da sie ludzi ratować. mamy swoje procedury medyczne, tyle jesteśmy w stanie zrobić , robimy to i tylko socjopata jest w stanie kazać robić nam coś co przerasta nasze umiejętności. Pamiętam wypadek z czasów gdy ratownictwo medyczne w straży dopiero raczkowało. maluch na drzewie, w środku osoba z urazem kręgosłupa, przyjechaliśmy pierwsi (byłem z moim OSP) i nic, nie mieliśmy ani umiejętności, ani sprzętu i tylko czekaliśmy na pogotowie. Wtedy poznałem co to bezsilność i dlatego wstąpiłem do PSP ,żeby pomagać i żeby umieć nieść fachowo pomoc. Teraz słyszę że mam zastępowa pogotowie... co następne? nauka pałowania na wypadek strajku policji?
a dla Ryszarda Grosseta plus za pojawienie sie na forum z otwartą przyłbicą
Tytuł: Odp: \\\"Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!\\\"
Wiadomość wysłana przez: Adonis06 w Sierpień 22, 2008, 20:26:10
To forum faktycznie schodzi na psy. Kol. Moderatorze zachowujecie sie jak władza radziecka ^_^ Czy jak pisze sie prawde to najlepiuej ją wymazać?

@ CZŁOWIEKU!!!!!
ZACZNIJ MYŚLEĆ!!! Przeczytaj, co nabazgrałeś i spróbuj to zrozumieć!!
Ostrzegam, że wszystkie Twoje posty tego typu będą usuwane bez tłumaczenia!!
Jeśli natomiast dalej nie będziesz reagował na ostrzeżenia moderatorów – Twoje konto zostanie USUNIĘTE!!

Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Adonis06 w Sierpień 23, 2008, 16:15:16
Chłopie czego sie tak rzucasz. kierujesz tym pociagiem to kieruj poprawnie  
I rób co do ciebie nalezy. ^_^
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: zoddali w Sierpień 23, 2008, 19:29:40
Adonis06 - pociągiem się nie kieruje; lecz się go prowadzi.

A jeśli Ci się ten pociąg nie podoba - wystarczy wysiąść i pojechać innym
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: kolumb 112 w Sierpień 23, 2008, 20:26:15
Panowie, dla ostudzenia emocji czas choć na chwilę wrócić do merytorycznej dyskusji.
Kolego Geddeon, składam wyrazy uznania za odwagę, że po kilkunastu dniach pojawił się dostęp do pisma komentowanego przez Pana Przewodniczącego. Myślę jednak, że chyba nie będzie On już teraz zadowolony, bo wszyscy na świecie mogą zobaczyć, że:
Po pierwsze:
1/. "skończony idiota" według Pana Przewodniczącego to prawdopodobnie Komendant Główny PSP, nadbrygadier Wiesław Leśniakiewicz
2/. Pismo dotyczy sytuacji kryzysowej - jest ustawa na ten temat ( "zerwanie więzi społecznych" itp....), a PSP jest służbą, która się do takiej sytuacji przygotowuje. Nic to pismo nie zmienia w naszych kompetencjach. Jest wypadek, nie ma karetki, jedziemy i ratujemy jak umiemy zgodnie z wytycznymi rat-med. KSRG i 24 procedurami. Przecież tak samo jak dzisiaj.

Po drugie: (po kolei odnoszę się do punktów zawartych w piśmie http://www.skpnszz.org/downloads/2008r/sierpien%202008/CPR%20PRM2.pdf)
pkt. 1) "równomierne rozmieszczenie ratowników medycznych" To przecież logiczne wykorzystanie kompetencji zawodowców medycznych. Lepiej mieć np. po jednym na zmianie, niż wszystkich trzech na jednej. W czym problem, przecież tak było w mojej JRG nawet bez tego pisma. Przecież jak nie ma pogotowia funkcję KMDR ma obowiązek sprawować dowódca, który jak myślę w zdecydowanej większości nie ma drugiego zawodu-ratownika medycznego. Jak ma takiego gościa na zmianie skuteczniej może zarządzać akcją. Czy to wymyślił „idiota”? Moim zdaniem raczej komentującemu się coś pomieszało. 
pkt. 2) Jak będą środki to się zrobi badania i kierowcy w PSP będą bardziej "uniwersalni". To się przecież przyda nie tylko w sytuacji kryzysowej... Dlaczego naszym ludziom żałować dodatkowych kwalifikacji jeżeli ktoś jeszcze za to zapłaci.
pkt. 3) Szczepienia strażaków na żółtaczkę i tężec to, według Pana Przewodniczącego, pomysły "skończonych idiotów" Szok!!!! Jaka tu dbałość o ludzi i ich zdrowie? Jaka?
pkt. 4) Do porozumienie trzeba dwojga - u nas pogotowie nie jest zainteresowane ani praktykami dla strażaków ( szkoda, bo mogło by być ciekawie) ani wykorzystaniem ratowników medycznych do pracy w karetkach. Firma prywatna, nie boi się strajku...
pkt. 5) To samo dotyczy wykorzystania kierowców PSP z uprawnieniami do kierowania poj. uprzywilejowanymi.
pkt. 6) W sytuacji kryzysowej jak ratownictwo medyczne nie da sobie rady, PSP będzie miała więcej zadań, przyda się więcej tlenu, który dajemy zresztą przy każdej okazji.
pkt.7) " doraźne zespoły ratownictwa medycznego." Ja to rozumiem tak: jest stan zagrożenia życia, nie ma karetki ( sytuacja kryzysowa), ludzie wzywają pomocy. Jedzie PSP z zestawem R- 1 i realizuje,  w razie potrzeby, nasze procedury (przypominam jest ich 24). Nie bada wyrostka robaczkowego ani nie robi operacji serca, bo to inny zakres kompetencji. A jak ludzie chcą karetki, to niech poczekają.... Jeszcze nam się nie zdarzyło, żeby ofiara wypadku odmówiła zgody na opatrunek albo tlen, czekając na karetkę.
pkt. 8)  Uzupełnianie sprzętu medycznego to ważna sprawa. Nie ma na to oddzielnego budżetu, a jak liczba naszych interwencji rat-med się w sytuacji kryzysowej zwiększy, to nie wyrobimy. Niech nam wtedy  pogotowie odda  bandaże i opatrunki. Dla mnie to nie jest pomysł "skończonego idioty"....
pkt. 9) To przecież jest oczywiste, nie tylko w sytuacji kryzysowej. Dziwne, widocznie ten problem jest nie wszędzie rozwiązany.
pkt.10) Nie wiem, dlaczego akurat 300 kart, ale jak PSP w sytuacji kryzysowej będzie miała więcej zadań rat-med, to mogą się przydać i ich nie zabraknie.
pkt.11) Łączność pomiędzy ratownikami zawsze się przyda, ten problem trzeba rozwiązać, czy to pomysł „idioty”?
pkt.12) Z tego co wiem kilka dni temu PSP dawała namioty dla poszkodowanych przez wichurę. Czas bić na alarm Panie Przewodniczący, ostrzegać strażaków i poszkodowanych !! PSP wykorzystała wnioski i propozycje przedsięwzięć przedstawione przez " skończonych idiotów"!!!!!

Szanowny kolego Geddeon, pismo KG i tak bym zobaczył ( nie jest tajne - jak się obawiał jeden z dyskutantów ). Jak czytałem komentarz Pana Przewodniczącego to już czułem, że coś się nie zgadza. Teraz wiem  i wszyscy już wiedzą, jak daleko sięga manipulacja i niekompetencja. Przedstawione w internecie, bez oficjalnego wystąpienia do KG, prowokacyjne pytania o diagnozy lekarskie, o umieszczenie zestawu R-1 w samochodzie, komentarze o  konfliktach grup zawodowych i lokaucie, itp, służą, w moim przekonaniu, pozyskaniu taniej popularności wśród amatorów chamskich odzywek i spekulacji. Nie jest to dziwne, w końcu to strona związkowa. I nie dziwne, że kilkanaście dni nie było dostępu do pisma. Przewodniczący prawdopodobnie sprawdzał gorliwość swoich wyznawców, nie znających pisma, ale bezkrytycznie popierających opinie wodza. A że przy okazji osobistych napaści wylano wiadro pomyj na kogo się dało, to widocznie przyjęto taką metodę działania.
Nie zgadzam się jednak z pogardliwym stwierdzeniem Ryszard Grosset, że Robert O. nie jest w stanie obrazić Komenda Głównego i jego zastępców. Coś takiego tym bardziej kompromituje naszą formację i mundury które nosimy!!!!! To przecież mogą czytać wszyscy na świecie !!!

Chciałbym Panów Dyskutantów bardzo przeprosić, że zawracałem głowę sprawami merytorycznymi, a koledze sam_go obiecać, że już nie będę łamał jednomyślności na stronach związkowych. Na szczęście ratowniczy bank wiedzy to szerokie forum dyskusyjne...
Pozdrawiam serdecznie,   

Kolory są dla modów.bulon
   
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Sierpień 23, 2008, 21:32:33
Wybacz ale twoje wypowiedzi z merytoryką mają tyle wspólnego, co żaba z gwiazdami. Dorabiasz chłopie ideologię do niefortunnego pierwszego postu i tyle. Wybiórczo wczytujesz się w pismo, interpretujesz tak jak Ci pasuje. Nawet wypowiedzi Pana Generała zacytowałeś wybiórczo, tak jak Ci pasowało. Czyżbyś nie doczytał (ewentualnie nie chciał doczytać) postu o nadinterpretacji?
Ja również miałem zastrzeżenia do 2 punktów pisma i o ich ocenę poprosiłem Pana Grosseta. Pozostałe są wypełniaczami, jak ktoś wcześniej napisał i zgadzam się z Tobą, że powinne funkcjonować już dawno - o czy zresztą wcześniej pisałem.
Mylisz pojęcia (wydaje mi się ze robisz to celowo) udzielenia pomocy medycznej przed przybyciem PR, a zamiast PR. Na szczęście większość piszących w tym wątku ma nieco inne zdanie niż Ty i właściwie odczytuje intencje zawarte w rzeczonym piśmie.
Cytuj
sam_go obiecać, że już nie będę łamał jednomyślności na stronach związkowych. Na szczęście ratowniczy bank wiedzy to szerokie forum dyskusyjne...
Nic mi nie musisz obiecać, bo tego od Ciebie nie oczekuję, proszę tylko abyś czytał ze zrozumieniem chociaż 3 wypowiedzi powyżej.
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: bulon w Sierpień 23, 2008, 21:40:33
Cytuj
Mylisz pojęcia (wydaje mi się ze robisz to celowo) udzielenia pomocy medycznej przed przybyciem PR, a zamiast PR
czas przybycia pogotowia - nieokreslony-, czy to jest wystarczajace "przed" ?
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: observator w Sierpień 24, 2008, 00:23:39
Cytuj
Po pierwsze:
1/. "skończony idiota" według Pana Przewodniczącego to prawdopodobnie Komendant Główny PSP, nadbrygadier Wiesław Leśniakiewicz
Wprawdzie w komentarzu to nie padło - ale kolumb112 musi  dobrze znać  swego pryncypała skoro od razu wskazał na niego. Ładnie to tak mówić o przełożonym - wstydź się kolumb112 !
Cytuj
Nie zgadzam się jednak z pogardliwym stwierdzeniem Ryszard Grosset, że Robert O. nie jest w stanie obrazić Komenda Głównego i jego zastępców. Coś takiego tym bardziej kompromituje naszą formację i mundury które nosimy!!!!! To przecież mogą czytać wszyscy na świecie !!!
Jedyne co kompromituje tą formację to [...]. **No niestety, ale ten fragment nie nadaje się do publikacji** dago






P.S. Do BOT bulon:
Cytuj
czas przybycia pogotowia - nieokreslony-, czy to jest wystarczajace "przed" ?
Jeśliby faktycznie strajkowali to czas nie byłby nieokreślony - tylko przyjazd byłby niemożliwy, niewykonalny - a więc nie odnosi się to do "przed" tylko do "zamiast". Wówczas z góry byłoby wiadomo że możemy liczyć tylko na siebie.


Regulamin 1.4 - pierwsze ostrzeżenie.bulon
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 24, 2008, 00:56:02
Kolego kolumb 112 :
To nie była żadna odwaga (o czym piszesz z tak dużą ironią) tylko link do pisma zamieszczonego na stronie związkowej.. I nie jest ważne czy jest tajne czy nie. Dopóki na stronie gdzie był zamieszczony komentarz nie ukazało się oficjalnie komentowane pismo dopóty nie powinienem wypisywać jego treści. Gdyby to był mój komentarz to mogę Ci zaręczyć że jednocześnie dałbym link do pisma .

Tak jak wcześniej przypuszczałem nie chcesz naprawdę dostrzec właściwych intencji komentarza i tak jak przewidywałem nic nie pomoże przeczytanie tego pisma.

Nawet gen Ryszard Grosset goszczący od niedawna na tym forum miał wątpliwości co do kilku punktów, ale Tobie wszystko pasuje i elegancko i super merytorycznie wytłumaczyłeś punkt po punkcie o co tu chodzi.
Jestem doprawdy zdumiony i przytłoczony Twoim profesjonalizmem. Ba nawet czuję się wgnieciony w glebę.... i przydeptany.....
Najzabawniejsze jest takie stwierdzenie:
Cytuj
" doraźne zespoły ratownictwa medycznego." Ja to rozumiem tak:
Wszystko ok tylko czy autorzy tez tak myślą czy po prostu jeśli Ty tak rozumiesz to tak jest? I jesteś tego pewny, że o to chodziło ??
Kolejna merytoryczna sprawa:
Cytuj
"skończony idiota" według Pana Przewodniczącego to prawdopodobnie Komendant Główny PSP, nadbrygadier Wiesław Leśniakiewicz
Przeczytałem raz jeszcze ten komentarz i nawet autor komentarza nie wskazał imiennie i tak dokładnie tego "skończonego idioty".
A Ty profesjonalnie i merytorycznie wskazałeś adresata tych słów chociaż  w oryginale jest to w formie pytania: "Bo jakim trzeba być SKOŃCZONYM IDIOTĄ, żeby wpaść na tak diabelski pomysł." .
Jako doradca był byś idealny. Nawet chyba sam KG tak by tego nie interpretował.
Ale od czego ma ta się takich podwładnych....

Cytuj
Pismo dotyczy sytuacji kryzysowej - jest ustawa na ten temat ( "zerwanie więzi społecznych" itp....), a PSP jest służbą, która się do takiej sytuacji przygotowuje. Nic to pismo nie zmienia w naszych kompetencjach. Jest wypadek, nie ma karetki, jedziemy i ratujemy jak umiemy zgodnie z wytycznymi rat-med. KSRG i 24 procedurami. Przecież tak samo jak dzisiaj.
W takim wypadku po cholere to pismo ???

A teraz pytam merytorycznie w chyba tylko w moim rozumowaniu (wytłuszczam druk żeby nie było mętliku):
Cytuj
pkt. 1) "równomierne rozmieszczenie ratowników medycznych" To przecież logiczne wykorzystanie kompetencji zawodowców medycznych. Lepiej mieć np. po jednym na zmianie, niż wszystkich trzech na jednej. W czym problem, przecież tak było w mojej JRG nawet bez tego pisma.
a w komentarzu brzmi to tak:
".........strażacy nie posiadają kwalifikacji do prowadzenia działań z zakresu pogotowia ratunkowego (zespołów ratownictwa medycznego). Istnieje kilkunastu lub kilkudziesięciu strażaków (w skali Kraju!), którzy ukończyli stosowne szkolenia zawodowe w zakresie ratownictwa medycznego – ale jako dodatkowe doskonalenie zawodowe nie zaś jako podstawę do pełnienia służby w Państwowej Straży Pożarnej."

I jak to jest w końcu : są  ratownicy medyczni posiadający uprawnienia zawodowe czy ich nie ma ??

Cytuj
pkt. 2) Jak będą środki to się zrobi badania i kierowcy w PSP będą bardziej "uniwersalni". To się przecież przyda nie tylko w sytuacji kryzysowej... Dlaczego naszym ludziom żałować dodatkowych kwalifikacji jeżeli ktoś jeszcze za to zapłaci.
w komentarzu było napisane: "Powstał nawet „chytruśny” plan zastępowania kierowców ratownictwa medycznego, kierowcami Państwowej Straży Pożarnej lub strażakami posiadającymi stosowne prawo jazdy. W tym celu wydano nawet zalecenie przeprowadzenia dodatkowych badań psychotechnicznych upoważniających do wydania upoważnienia prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych. Problem polega jednak na tym, że nasze (strażackie) przepisy regulujące to zagadnienie, są nie co inne niż w pogotowiu ratunkowym (czy też w ratownictwie medycznym)."
Więc faktycznie po co ludziom załować - nie widzę przeciwwskazań. Tylko pytanie dlaczego właśnie teraz i w jakim celu ?? Żeby podnieść kwalifikacje czy faktycznie żeby część z nas poszła jeździć do Pogotowia ??Czy nasze przepisy regulujące to zagadnienie, są nie co inne niż w pogotowiu ratunkowym ??
Cytuj
pkt. 3) Szczepienia strażaków na żółtaczkę i tężec to, według Pana Przewodniczącego, pomysły "skończonych idiotów" Szok!!!! Jaka tu dbałość o ludzi i ich zdrowie? Jaka?
Proszę merytorycznie wskazać gdzie to jest w komentarzu zawarte: że szczepienia to pomysł idiotów?? W komentarzu nie doczytałem (może przeoczyłem) nigdzie krytyki szczepień a jedynie informację o takim fakcie jak i o rozkładaniu rat.med równomiernie itd.
Nie wiem jak dla Ciebie kolego Kolumb 112 ale dla mnie to się nazywa troche inaczej.... a Ty to nazwiesz merytoryką....
Cytuj
pkt. 4) Do porozumienie trzeba dwojga - u nas pogotowie nie jest zainteresowane ani praktykami dla strażaków ( szkoda, bo mogło by być ciekawie)
Oj już parę lat temu słyszałem o takim pomyśle. Mogło być ciekawie bo ponoć (niczym nie potwierdzone, zasłyszane) że na takowe szkolenia mieliśmy uczęszczać z czasu wolnego co wzbudziło trochę nie smak związkowej i tej pewnie "mniej profesjonalnej" części strażaków. Ale na pogłoskach się skończyło.
Cytuj
pkt. 5) To samo dotyczy wykorzystania kierowców PSP z uprawnieniami do kierowania poj. uprzywilejowanymi.

Wybacz, ale czy to jest Twoja wypowiedź co do kwestii kierowania strażaków PSP do pracy w zespołach RM ?? Wybacz ale nie rozumiem o co Ci chodziło ?? Przedtem pisałeś że nie wierzysz żeby nasi przełożeni coś takiego wymyślili a teraz nie potrafię zrozumieć Twojej odpowiedzi (a raczej "dopowiedzi").
Nalezy więc znów powtórzyć pytanie: Czy nasze przepisy regulujące to zagadnienie, są nie co inne niż w pogotowiu ratunkowym ??
Cytuj
pkt. 6)
Możemy sobie darować..... wiemy o co chodzi. OK
Cytuj
pkt.7) " doraźne zespoły ratownictwa medycznego." Ja to rozumiem tak: jest stan zagrożenia życia, nie ma karetki ( sytuacja kryzysowa), ludzie wzywają pomocy. Jedzie PSP z zestawem R- 1 i realizuje,  w razie potrzeby, nasze procedury (przypominam jest ich 24). Nie bada wyrostka robaczkowego ani nie robi operacji serca, bo to inny zakres kompetencji. A jak ludzie chcą karetki, to niech poczekają.... Jeszcze nam się nie zdarzyło, żeby ofiara wypadku odmówiła zgody na opatrunek albo tlen, czekając na karetkę.
Zrozum problem !!!!!!! Nie będzie karetki bo zakładamy, że jest strajk !!!!!!!!! I przestań udawać że nie rozumiesz i nie pisz "czekając na karetkę" bo takowa nie przyjedzie.....  
Tłumaczysz sobie to w tak dziwny sposób jakbyś nie rozumiał o co chodzi.... Nie będzie karetki !!!!
To być może właśnie Ty przyjedziesz tą karetką(jako ten "doraźny") i o ile  będzie to wypadek i obrażenia z którymi dasz sobie radę to co zrobisz gdy będziesz jednak musiał jechać do innego nagłego zdarzenia ??
Stąd się chyba wzięły pytania w komentarzu:
*Czy Komendant Główny PSP da gwarancję, że strażacy będą wyjeżdżać tylko
i wyłącznie do zdarzeń wypadkowych a nie do innych zgłoszeń nagłych lub wezwań domowych?
*Jak strażacy mają rozpoznać przysłowiowy ból brzucha od rozlanego wyrostka robaczkowego?
*Jak mają rozpoznawać inne schorzenia?
*Kto odpowie za błędne diagnozy?

Jezeli twierdzisz że tak jest jak napisałeś w pkt.7 to po cholerę całe zamieszanie ?? Po cholerę całe to pismo skoro przecież właśnie teraz tak działamy??
Cytuj
Jaka tu dbałość o ludzi i ich zdrowie? Jaka?
No właśnie jaka ?? Wymyślasz sobie urojone problemy ze szczepionkami, a nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie pisząc kolejne "merytoryczne" bzdury: " A jak ludzie chcą karetki, to niech poczekają.... " Na co ?? Przecież całe te pismo zakłada strajk ZRM więc skąd tę karetkę wyczarujesz ...... ??
Mam nadzieję że wreszcie złapiesz o co chodzi.
Jeżeli u Ciebie dbanie o ludzi zawęża się do pchania ich w takie przypadki bez odpowiedniego medycznego przygotowania to współczuję Twoim podwładnym....
I kolejne pytania które wg. Ciebie nie ma nic wspólnego z dbałością o ludzi....
W jaki sposób Komendant Główny PSP zabezpieczył strażaków od roszczeń cywilnych, które mogą wystąpić po przewiezieniu potencjalnego „pacjenta”?
Kto będzie odpowiadał, jeżeli nastąpi zejście chorego w wozie bojowym?
Kto pokryje koszty odszkodowawcze, w przypadku stwierdzenia, że powikłania u chorego nastąpiły w wyniku nie właściwego przewożenia?

I uwierz mi że tu nie chodzi o sytuacje ekstremalne, kiedy dla ratowania życia możemy przewieźć poszkodowanego nawet na koniu jak już pisałem wcześniej "na oklep"... Ty się cały czas tym tylko podpierasz i usiłujesz wmówić że związkowcy to szuje bo działają na szkodę społeczeństwa jednak nie dostrzegasz (bo nie chcesz) właściwego problemu w takich sytuacjach.
Za uszkodzony sprzęt odpowiadamy 3x pensja. Lekarze w Pogotowiu przeważnie są ubezpieczeni (dość wysoko) od błędnych decyzji.....
A co będzie jeśli faktycznie nastąpi sytuacja którą opisywał @lang :
Cytuj
- czy załogi Pogotowia Ratunkowego na każdej interwencji ratują życie ludzkie?
- co z interwencjami, w czasie których można mówić co najwyżej o zagrożeniu dla zdrowia? (prosty przykład - pacjent po wywrotce na rowerze, skręcona kostka, podejrzenie przemieszczenia stawu, konieczne prześwietlenie, transport do najbliższego szpitala np. GCBA, pacjent w pozycji siedzącej, pasów bezpieczeństwa brak, sytuacja na drodze wymaga gwałtownego hamowania, pacjent ląduje na rurze ze złamanym nosem i siekaczami na podłodze - kto będzie się tłumaczył?)
Zamiast dorabiać swoje ideologię odpowiedz na te pytania.
I przyjmij do wiadomości że realnie istnieje takie zagrożenie ze będziemy jeździli nie tylko do wypadków...
Podczas swojej ponad 15-letniej służby nie zdarzyło mi się (dzieki Bogu) żebym ja lub moi koledzy swoimi działaniami wyrządzili komuś krzywdę. Ale to dzieki ,moze nie tak jak w Twoim przypadku aż tak profesjonalnemu, ale bardzo dobremu przygotowaniu do wypełniania obowiązków, wielu godzin ćwiczeń lub wszelakich szkoleń i zdobytym już doświadczeniu. I chciałbym żeby tak pozostało. Bo o ile damy sobie radę podczas pomocy poszkodowanym w wypadkach czy pożarach do momentu przekazania pacjenta ZRM tak wiem że przy szerszym zakresie rozpoznawania zagrożeń życia i właściwego diagnozowania dolegliwości mogą być spore trudności....
Więc jeśli uważasz że takie pytania o nasze zabezpieczenia od ewentualnych roszczeń nie są z dbałości o strażaka ??
Cytuj
Teraz wiem  i wszyscy już wiedzą, jak daleko sięga manipulacja i niekompetencja. Przedstawione w internecie, bez oficjalnego wystąpienia do KG, prowokacyjne pytania o diagnozy lekarskie, o umieszczenie zestawu R-1 w samochodzie, komentarze o  konfliktach grup zawodowych i lokaucie, itp, służą, w moim przekonaniu, pozyskaniu taniej popularności wśród amatorów chamskich odzywek i spekulacji. Nie jest to dziwne, w końcu to strona związkowa.

Szanowny kolego kolumb 112
Teraz ja i inni (nie tak jak u Ciebie "wszyscy")zorientowali się jak daleko sięga twoja manipulacja, której chyba nie możesz dostrzec  lub po prostu nie chcesz. Zwykłe pytania o diagnozy i konfliktach grup zawodowych a już słowo "lokaucie" dla Ciebie są prowokacją. Nie każdy jednak jak Ty wierzy ślepo zwierzchnikom.  Idąc Twoim tokiem rozumowania merytoryki to wg. Ciebie związkowcy to amatorzy chamskich odzywek i spekulacji.
Gratuluję.  Każdy z moich kolegów (nie tylko chamskich związkowców) czytając ten tekst pisma jako pierwsze pytanie zadał :"Czy będziemy też musieli jeździć do wezwań do domu ??, "Jak będziemy przewozić poszkodowanych w Jelczu ?? " Co dziwne oni nawet nie widzieli komentarza na chamsko-spekulacyjnej stronie związkowej. No ale ja i oni nie są żadnymi profesjonalistami bo profesjonalista o takich pytań nie zadaje tylko cieszy się że będzie jak dr.Burski po mimo że nie ma przygotowania zawodowego.....
Chciałbym podziękować koledze za wreszcie szczere ujawnienie swoich prawdziwych intencji i nazwanie rzeczy po imieniu. Tak jak przewidziałem wcześniej przeczytanie tego pisma nic koledze nie dało a wręcz rozwiało wszystkie wątpliwości, które u innych się pojawiły. Posądzanie o manipulacje podczas bezsensownego odpowiadania na pytania i dorabianie własnych ideologii  i jest albo brakiem rozumienia tekstu albo celowym działaniem.

Jednak zaczynam podejrzewać że masz tyle wspólnego z podziałem co feministka z kobietą......
A jeśli się mylę...
No cóż nie każdy jest Mc Gyver - a (ZZ) chamstwo zawsze pozostanie chamstwem.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -- -
Dopisek:
PS. Jako amator chamskich odzywek i spekulacji muszę powiedzieć : "o k...a mać !! nie sądziłem ze tak długi post mi wyjdzie..... sorry ! Postawię Wam krople do oczu. :rolleyes: W dodatku od momentu rozpoczęcia pytania napisano 3 odpowiedzi..... 
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Sierpień 26, 2008, 20:23:10
dyskusja obecnie się przeniosła do tematu: www.strazak.pl/forum/index.php/topic,10540.20.html
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 26, 2008, 21:34:17
Dyskusja uważam nigdzie się nie przeniosła – zamysłem moderatorów tego forum jest ją prowadzić w dwóch wątkach : jeśli można tak nazwać :” z podtekstem politycznym i związkowym tu” w dziale RatMed „ analizując czysto kwestie możliwości medycznych systemu ”  .

Prosił bym również by tak pozostało .

Pozdrawiam MIKO .
Tytuł: Odp: "Państwowa Straż Pożarna szykuje się do strajku!"
Wiadomość wysłana przez: Geddeon w Sierpień 27, 2008, 00:08:24
Chciałbym tylko zauważyć że kolega @kolumb112 "zasrał" jeden temat , nie dał żadnych "merytorycznych" odpowiedzi i przeszedł na inny temat i też go "obsrywa" i jedzie z tekstem
Cytuj
Nie gram strategicznie, jakbym grał zapisałbym się do ZZ i może zostałbym jakimś komendantem.
Super merytoryka !!!!!!
A zaraz :
Cytuj
Jak zauważyliście, w tym wątku trwają dyskusje merytoryczne, oparte na konkretach. Kombinujemy tutaj jak ratować ludzi.
No ciężko nie zauważyć te dyskusje merytoryczne @kolumba112 super konkrety i kombinowanie jak ratować ludzi.
Proszę niech ktoś mu wreszcie wyjaśni co to ta "merytoryka" znaczy, bo chłopiec .... przepraszam oficer (bądź co bądź) o czym wiele razy wspominał usłyszał gdzieś to słowo i ciągle go używa....
Cytując tego boCHatera:
Cytuj
To przecież mogą czytać wszyscy na świecie !!!