strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: Mis Uszatek w Luty 16, 2007, 13:48:39
-
Czy to nie za duzo zeby dopiero zaczynac przygode z OSP ? Pozdrawiam
-
33 lata? A niby na co ma być za późno? Mój ojciec wstąpił w szeregi naszej OSP po odejściu na emeryturę mając na karku skończone 50 lat!!! Do tej pory czynnie działa, jeździ z nami na akcje jako kierowca, często też zasiada z tyłu kabiny.
Tak więc Twój wiek jest bardzo odpowiedni.
-
No co Ty za stary!!?? W kwiecie wieku takich ludzi w OSP potrzeba! Są starzy i młodzi a tych pośrodku zawsze brakuje!Wiec sie kolego nie zastanawiaj tylko zapisuj się już!!!
-
Miałem więcej kiedy wstępowałem do OSP. Teraz jestem naczelnikiem, straż wygląda zupełnie inaczej od tej kiedy wstępowałem. Teraz mamy MDP, stronę internetową, zupełnie inne podejście do szkoleń, ćwiczeń i jakości akcji i co najważniejsze mamy sensowny cały zarząd. W planach mamy jeszcze bardzo dużo rzeczy. Trzeba mieć chęci i entuzjazm, wiek nie jest istotny.
Pozdrawiam z Suchania Krzysiek.
-
Chłopie jeżeli teraz twierdzisz , że jesteś za stary na OSP ^_^ to co powiesz za 20 lat :huh:
Nie ma co się zastanawiać zapisuj się i do roboty , a sam zobaczysz , że
spuzniłeś się z wstąpieniem do OSP conalmniej 30 lat ^_^ ^_^
-
Witam!
Jeżeli sądzisz że wiek 33 lata to za stary do wstąpienia w szeregi OSP to się chyba mylisz. Co prawda ja ma 34 lata no i w te szeregi wstąpiłem mając lat 12 do HDP po ukończeniu 18 roku życia zostałem członkiem OSP i tak trwa. Na wstąpienie w szeregi strażackie jako ochotnik nigdy niejest zapóźno, jeżeli masz taką chęć i dobrą wolę by pomagać innym ludziom.
Pozdrawiam i życzę szybkiego wstąpienia do OSP
-
Dziś kiedy coraz mniej ludzi garnie się do OSP każdy Cie przyjmie do straży. Na pewno nie jesteś za stary!!! Ja jeszcze w tamtym roku jeździłem z 60 latkiem do akcji i ten człowiek miał tyle zapału w sobie że nie jeden młody już by zrezygnował. Niestety już nie może jeździć do akcji ale nadal jest członkiem straży.
-
W OSP potrzeba ludzi, którzy nie są "zbyt młodzi" ani zbyt starzy... wstępując przyczynisz się do procesu "zalepiania dziury" między starymi ochotnikami a młodymi...
-
W OSP liczy się zapał, a nie wiek -_-