strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: monter w Listopad 25, 2008, 15:10:19
-
Szanowni koledzy strażacy, Panie moderatorze, który już nie chciałeś nic wiecej słyszeć o KP PSP w Lipnie. Wydaje się jednak, że sytuacja tego wymaga pomimo tego iż uważamy, że forum jest stronnicze i nie toleruje wolności słowa. Jakiś czas temu pojawił się post opisujący sytuacje w KP PSP w Lipnie został on jednak usunięty przez moderatora nie wiadomo z jakich przyczyn. Sprawy potoczyły się jednak tak daleko ,że chcemy o tym kolegów poinformować aby nikt nie pomyślał, że poprzedni post o sytuacji w Lipnie to jakieś oszczerstwa. Opisywany zastepca d-cy JRG jest już na emeryturze zaś prokuratura postawiła mu kilka zarzutów. Pan komendant po przesłuchaniu strażaków przez policję nagle się rozchorował i leczy się u psychiatry unikając faktu przedstawienia zarzutów.
-
Kolego @monter, rozumiem, że chodzi Ci o tekst pisany pod pseudonimem 'killer' w temacie pt. ,,Władza jednego człowieka" wysłany: Luty 16, 2008, 16:35:20.
Przytaczam powody usunięcia postów:
« Dago, Odpowiedz #12 : Luty 24, 2008, 01:03:08 »
xxxxxxxx
STOP!
=====
Obu stronom oświadczam, że dalsze losy tego tematu na forum będą zależały od moich reguł. A zasady ustalam proste. W ciągu najbliższych trzech dni (do środy) mam otrzymać zeskanowany tekst z tego tematu, z czytelnymi podpisami tych członków "zastraszonej załogi", którzy pod tą treścią są skłonni się podpisać. Jeśli nie uzyskam takiego potwierdzenia temat wykasuję z forum
To tyle mam do powiedzenia w tej sprawie, mam pełną dokumentację jej historii, na wszelkie podobne sytuację zastosuję analogiczny sposób. Więc jeśli ktoś ma ochotę jedynie się zabawić, nie swoim kosztem, a nie rozumie konsekwencji swojej zabawy, proszę, żeby od razu przeniósł się z zabawkami do innej piaskownicy.
A następnie
Odp: ,,Władza jednego człowieka"
« Dago, Odpowiedz #17 : Luty 27, 2008, 22:48:41 »
Zgodnie z tym co napisałem, odczekałem wyznaczony czas licząc na sygnał od autora tematu. Nie doczekałem się żadnej reakcji. Nie będę tego komentował.
W związku z powyższym:
1. zamykam ten temat.
2. Usuwam z postów zapisy związane bezpośrednio z tematem, wskazujące na miejsca lub osoby.
3. Za kilka dni, po zapoznaniu się z tym wyjaśnieniem forumowiczów, cały temat zostanie skasowany.
Wspomnę tylko jedynie, że tekst 'killera' był napastliwy i oskarżycielski. Na moje żądanie jakiejkolwiek autoryzacji tej wypowiedzi nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Jeśli kolego @monter zechcesz wrócić do poprzednich praktyk, postąpię podobnie, ostrzegam. I naprawdę, mało mnie obchodzi co uważasz (uważacie) o forum i wolności słowa, ponieważ za Twoje anonimowe doniesienia tymczasem ja cywilnie mogę odpowiadać.
A jak widać po Twojej wypowiedzi lubisz sobie naciągać fakty.
Jakiś czas temu pojawił się post opisujący sytuacje w KP PSP w Lipnie został on jednak usunięty przez moderatora nie wiadomo z jakich przyczyn. Sprawy potoczyły się jednak tak daleko ,że chcemy o tym kolegów poinformować aby nikt nie pomyślał, że poprzedni post o sytuacji w Lipnie to jakieś oszczerstwa.
-
znalezione w sieci
http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrArticle=112756&NrIssue=899&NrSection=1
-
ten odnośnik również dotyczy tego tematu
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/PO/20081015/INNEMIASTA14/714353132&SearchID=73337242801919
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081127/INNEMIASTA14/755964240&SearchID=73337456490820[/quote]
-
Panowie dlaczego tak mało postów na w/w temat mam link który odnosi się do tej sprawy
a co tu wiele pisać. to się w pale nie mieści. :bij:
-
Nigdy bym nie pomyślał, że takie jaja jeszcze się dzieją w Państwowej Instytucji. Widocznie jak wszędzie, liczą się układy i układziki. Ciekawe co z kontrolami w tej jednostce i z ludźmi, którzy współdziałali z tymi dwoma panami.
http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=976&NrSection=1&NrArticle=122067&IdTag=38
-
Szanowni koledzy strażacy, Panie moderatorze, który już nie chciałeś nic wiecej słyszeć o KP PSP w Lipnie. Wydaje się jednak, że sytuacja tego wymaga pomimo tego iż uważamy, że forum jest stronnicze i nie toleruje wolności słowa. Jakiś czas temu pojawił się post opisujący sytuacje w KP PSP w Lipnie został on jednak usunięty przez moderatora nie wiadomo z jakich przyczyn. Sprawy potoczyły się jednak tak daleko ,że chcemy o tym kolegów poinformować aby nikt nie pomyślał, że poprzedni post o sytuacji w Lipnie to jakieś oszczerstwa. Opisywany zastepca d-cy JRG jest już na emeryturze zaś prokuratura postawiła mu kilka zarzutów. Pan komendant po przesłuchaniu strażaków przez policję nagle się rozchorował i leczy się u psychiatry unikając faktu przedstawienia zarzutów.
Kolego monter długo zastanawiałem się czy wypowiadać się w tym temacie ponieważ nie znam dokładnie sytuacji (dopiero dzisiaj sprawdziłem gdzie Lipno leży na mapie) tyle tylko co z zacytowanych gazet.
Jednak parę słów napiszę i to w obronie tych strasznie złych ludzi. Ano właśnie czy oni na pewno byli tacy straszni i źli i czy to, że jeden pogonił strażaków,a drugiemu narąbali drzewa (u mnie też dowódca poprosił kolegę o porąbanie, postawił flaszkę i było ok.) to powód do ścigania przez prokuratora i straszenie zabraniem emerytury?
Może oczywiście nie mam racji, może to były kanalie i wtedy dobrze im tak, ale może ci ludzie trafili na grupkę cwaniaczków która postanowiła ich załatwić i załatwiła.Dobrze dobrana ekipa jest w stanie każdego załatwić bo na takich stołkach trudno być kryształowo czystym.
I jeszcze ostatnie pytanie, czy jesteś szczęśliwy, że zniszczyłeś życie im i ich rodziną :huh:.
-
I jeszcze ostatnie pytanie, czy jesteś szczęśliwy, że zniszczyłeś życie im i ich rodziną :huh:.
Zostawmy już tą ocenę sądowi. Nie znamy żadnych faktów, wiec nie oceniajmy tej sprawy i nie ma co gdybać o jej słuszności. pozdr
-
I jeszcze ostatnie pytanie, czy jesteś szczęśliwy, że zniszczyłeś życie im i ich rodziną
A czy tacy (jak zakładamy źli ludzie) myślą o swoich rodzinach gdy wyprawiają takie rzeczy ??
Takim podejściem możemy olać też np. włamywaczy którzy okradają jakiś dom i mieszkającą w nim rodzinę z dorobku całego życia i mimo, że to widzimy nie dzwonimy na Policję bo przecież możemy zniszczyć im życie i ich rodzinom. Nieprawdaż ??
Mnie też krew zalewa jak ktoś nadużywa swojej władzy. Na szczęście z takim przypadkiem się osobiście nie spotkałem. Sprywatyzujmy Straż i wtedy będzie właściciel (czy może Komendant) robił co chciał. Ale będzie płacił z własnej kieszeni za różne "nietypowe" prace. A to różnica.
Czy jest normalnym że w dzień świąteczny z rana robi się najazd na jednostkę z alkomatem, a wydający takie polecenie najazdu parę dni wcześniej nie może wyjść do domu o własnych siłach z "przepracowania" ???
Przykłady można mnożyć. Czy oni myślą o swoich rodzinach ? Mają to w d...e . Może jeszcze im się wydaje że władza pochodzi od BOGA (tylko którego ? Dionizosa ?).
-
...może to były kanalie i wtedy dobrze im tak, ale może ci ludzie trafili na grupkę cwaniaczków która postanowiła ich załatwić ... pytanie, czy jesteś szczęśliwy, że zniszczyłeś życie im i ich rodziną
W takim zestawieniu wątpliwości - przed wyrokiem sądu - pytanie powyższe jest uzasadnione. -_-
Nie ferujmy przedwcześnie wyroków, tym bardziej że nie mamy pełnego obrazu sytuacji.
Potępić lub też współczuć będzie jeszcze czas.
-
Podzielam zdanie Geddeona ; sami stworzyli sobie taki los - oczywiście trzeba zaczekać na wyrok sądowy aby ocenić sytuacje ale jednego jestem pewny że takie procedury jakie być może stosował 01 w Lipnie jest nie dopuszczalne i trzeba to tępić - oczywiście że są granice zdrowego rozsądku których nie wolno przekraczać panującym nam na włościach ..Ciekawi mnie ilu jeszcze w Polsce jest takich Folwarków , ile strażaków jest poniżanych przez swoich 01,02 ,d-cy .Poczekamy na wyrok i zobaczymy co dalej będzie, ale takie sprawy trzeba nagłaśniać na forach , bo jak widać jest to skuteczne zwalczaniu chwastów w naszych szeregach ..Pozdrawiam
-
A czy tacy (jak zakładamy źli ludzie) myślą o swoich rodzinach
Dlatego tak napisałem. Sąd jest od tego aby wyjaśnić sprawę.... winni czy nie winni
-
Czy jest normalnym że w dzień świąteczny z rana robi się najazd na jednostkę z alkomatem, a wydający takie polecenie najazdu parę dni wcześniej nie może wyjść do domu o własnych siłach z "przepracowania" Huh
A może ten pan ma bardzo brzydką żonę i minutę po dzwonku ładuje sake żeby zapomnieć jak ona wygląda :klol:. A tak ogólnie jestem za najazdami i to częstymi to wychowuje, a młodzieży jest dużo, ja swego czasu byłem pozostawiony sam sobie i wątroba do tej pory cierpi. :krzyk:
Do ogniomistrza. Jeśli takie śmieszne afery mają nagłaśniać media to napisz coś o swoim przełożonym bo albo to jest święty albo to jest ci.a :zamknij:
-
minutę po dzwonku ładuje sake żeby zapomnieć jak ona wygląda
:D no, niezła linia obrony ;) o tym nie pomyślałem....
Co do najazdów nie mam nic przeciwko. Tyle że jak komuś wyjdzie jakaś poranna pozostałość po "gorączce sobotniej nocy" (powiedzmy 0,3 O/oo ) to ma przesrane a jak ktoś ma "gorączkę sobotniej nocy" w środku tygodnia i "spocony" wychodzi z pracy to już inna sprawa. Tu nie ma najazdów. Sam siebie nie najedzie.
A i młodzieży jest faktycznie dużo. I ta młodzież patrzy i widzi.
Przykład ma idealny....morale rośnie.
-
Do ogniomistrza. Jeśli takie śmieszne afery mają nagłaśniać media to napisz coś o swoim przełożonym bo albo to jest święty albo to jest ci.a :zamknij:
Jeżeli folwarki ciebie śmieszą to dobre masz poczucie humoru , jeżeli chodzi o mojego przełożonego to świętym nie jest ale da się wytrzymać , wiec jak będzie coś ważnego do napisania to zapewne nie zapomnę napisać... A u ciebie jest tak wszystko kolorowo że nie znajdziesz żadnego tematu na swojego 01 ^_^ ...Pozdrawiam....i bez urazu
-
Witam wszystkich moim skromnym zdaniem afera która wyszła w Lipowskiej KP nie jest odosobnionym przypadkiem w mojej komendzie słowo fucha i prywata pojawiać się powinno w co drugim meldunku ze zdarzenia, sprzęt pożarniczy szczególnie ten specjalny na gminie wykorzystywany jest do celów prywatnych ($) . Ale 01 który piastuje swoje stanowisko z przerwami od dawien dawna pamięta jak to było w czasach komuny gdzie układy i układziki były na porządku dziennym. Tak wiec myśle że dopuki z naszych szeregów nie odejdą ludzie którzy, straż ogniową pamiętają jeszcze z czasów komunizmy to nic w naszej formacji się nie zmieni i tylko kwesti czasu jest jak na światło dzienne zacznie wychodzić jeszcze więcej podobnych przypadków, a nawet może i ciekawszych;) ale nie mnie jest sądzić. Szkoda tylko że przez takich ludzi wielu młodych adeptów sztuki pożarnictwa może zniechęcić się do pracy w tym zawodzie i wypalić swój zapał na samych początku swojej służby, niby dlaczego strażak z podziału niezależnie w jakim stopniu ma stawać na baczność przed kimś kto powie że cytuje " Ja znam waszego komendanta to mkuj najlepszy kolega ja to zaraz załatwie" to za tydzień może honory będziemy oddawał panu "Kaziowi"(imię jest przypadkowe) ze sklepu mięsnego który też zna naszego komendanta bo mu codziennie mortadele sprzedaje. Pozdrawiam;)
ps. jest gdzieś lecz nie wiadomo gdzie straż w której baśń ta dzieje się.
-
" Ja znam waszego komendanta to mój najlepszy kolega ja to zaraz załatwie"
:o skad ja to znam..... ?? :-\ czyżby to jakaś plaga narodowa....
-
Może koledzy czytajacy w Polsce to forum chcieliby cos przeczytac o osobach ktore złozyly donos do prokuratury tzn kim oni są jakie zajmuja stanowiska? jakie to wielkie przykrości ich spotkały? w tej niedobrej straży w Lipnie. Nie byłoby to usprawiedliwianie osob ktore sa opisywane ale spojżenie z innego punktu widzenia na sytuację jaka sie wytworzyła KP PSP Lipno. Nie oszczędzając przy tym kadry kierowniczej o ktorej sie tutaj zapomina, przeciez komenda nie rzadzi tylko sam komendant i jakis tam zastepca dowodcy JRG to tylko dwoch ludzi z 52 osobowej załogi.
-
skoro będzie sprawę wyjaśniała prokuratura to dowiemy się kto miał rację i po dyskusji.
Nikt tutaj nie ocenia bezpośrednio kto jest cacy a kto be....
Ale na motywach tej powieści można przytoczyć wiele innych mniejszych, którymi czasem jesteśmy świadkami.
Jeżeli to zmowa kilku ludzi to jeśli Komendant jest w porządku to mogą mu skoczyć.
-
hmm...można tu długo pisać nie znajac sytuacji w KP PSP Lipno...napisze tylko tak uklad,uklad i jeszcze raz układ zero szacunku dla zwykłego strazaka bo po co???(jest pijakiem i złodziejaszkiem zreszta jak mowił pan W.Z)-to sa jego słowa.Czy normalne dla was jest jak pan W.Z mowi głosno(przez tel) na stołowce do sekretarki pana komendanta ktora sie znajduje na kursie podoficerskim w poznaniu ,,Czy Pani ma okres???,bo wie Pani że jak Pani wroci to czeka kapanie w pobliskim bagnie,,LUDZIE czy to jest normalne?Byłem przy tym jak Policja przyjechała na jednostke.Panowie policjanci i Panie śmiali sie z pana zastepcy dowodcy jednostki!wstyd!Tu nie chodzi o to by kogos oczerniać i ze jak piszecie robić komuś smrud ale te osoby uważaly i uwazaja ludzi za smieci!Nic nie znaczacych!kto by przyszedl do pracy do takiej jednostki?gdzie liczy sie tylko to co zrobisz dla pana komendanta?to co zrobisz dla niego cywilnie?gdzie macie zdrowy rozsadek?czy w tej polsce to nie istnieje jaka kolwiek sprawiedliwosc?Mam nadzieje ze sad gdzie zeznalo ok 42 osoby prawde wyda sprawiedliwy wyrok!Panowie(mam na myśli pana komendanta i pana zastepce dowodce jednostki)Życze naprawde wesołych i spokojnych świat...to dzieki panom niektorzy nie mieli zawsze szczesliwych!zawsze oszukiwaliscie na doodatkach pomimo dużych rodzin!no ale...juz chyba taka szara rzeczywistosc w pracy w tamtej komendzie-jeszcze jeden wątek odnośnie młodych ludzi dziwie sie im ze tam pracowali po tym jak byli ponizani za kazdym razem robiono z nich debilii i tępaów zamiast zachecac ich do tej pracy!
-
... Jeżeli to zmowa kilku ludzi to jeśli Komendant jest w porządku to mogą mu skoczyć.
Formalnie tak, lecz stres który dotknie każdego w podobnej sytuacji pozostaje. -_-
-
Fałszywe oskarżenia też są chyba przestępstwem więc może nastąpić wtedy tzw."sprężenie zwrotne".
Co do stresu to w Polsce tak jest, że jeśli nawet sąd Cię uniewinni to środowisko i tak Cię ma za przestępce....
Taka gmina.... :(
-
oberwator jezeli pracujesz w Lipnie to pewnie wiesz że u komendanta sekretarką od niedawna jest kobieta a wczśniej był męszczyzna i chyba pomyliłeś te kursy a te słowa są głupie. Przypuszczam że ciebie niemiał kto skąpać aby ugasić twuj stopień zawsze robi się to w zbiorniku brezentowym, ty napewno nie byłeś gdy przyjechała policja, ale otym że wszyscy dostali amnezji na temat ubrań żaroodpornych mówie o twoich i moich przełożonych zobaczyli je pierwszy raz na oczy mimo że były od wielu lat nienapisałeś kto przyniusł te ubrania dla policji, Ja śmiechu u policjatów nie widziałem natomiast przykrość i wykonywanie obowiązków służbowych zleconych przez pana prokuratora a donos złożony był przez ciebie i nie tylko. Pijaczki mylisz się większość ludzi w tej komędzie to dobrzy strażacy, kto by przyszedł no ty przyszedłeś do takiej pracy zastraszenie: niech sobie czytelnicy wyobrażą jaka nieufność się wytwożyła w Lipnie między ludźmi na zmianach. Piszesz kto coś zrobił dla komendanta co ty zrobiłeś a może ty robiłeś dla kogo innego a ile po godzinach po 15 jak wszyscy z ośmiogodzinnych pujdą do domu. jesteś niepoważnym człowiekiem. Może jeszcze wrucę do tej lojalki do której niby wszyscy byli zmuszani nieprawda tyko trzeba mieć trochę odwagi cywilnej podrugie pare osób napisało lojalkę tydzień wcześniej byli to panowie oficerowie tejże komendy
-
dejzel zamiast pisać jakimś brajlem do jednej osoby napisz jak było w tej jednostce według ciebie, jak wygląda ta sprawa. To ma być dyskusja, jak chcecie się pokłócić to spotkajcie się i pogadajcie o ile macie tyle odwagi by stanąć twarzą w twarz. Każdy komendant ma przydupasów, w każdej jednostce są faworyci i ci mało lubiani przez komendanta, z różnych powodów. Do których ty należysz? Nie wiem jak innych użytkowników forum ale mnie mało interesuje co macie do siebie, a za to bardzo interesuje jak było naprawdę i jaki sprawa będzie miała finał.
AAA i jeszcze jedno. polecam słownik ortograficzny. tylu błędów w jednym poście nie widziałem dawno :kwit:
-
Ten Pan od błędów to podobno były z-ca Dowódcy Jednostki z Lipna. Resztę można sobie dopowiedzieć...
-
A co Ty taki mądry jesteś żeby wytykać błędy i wydaje mi się ze brajlem posługują się ludzie nie widomi a tu się pisze na klawiaturze.. Najgorszy jest ten który chce być po dwóch stronach... A może ludzie byście się tak w końcu przedstawili czego się boicie?? Skoro jesteście pewni tego wszystkiego jak naprawdę było to dlaczego się ukrywacie? I tak kiedyś to wyjdzie na jaw. I w ogolę jakie wy stanowiska zajmujecie w tej straży?? A może to wam się nie chciało pracować i dlatego najlepiej było złożyć jakieś donosy?? Ale cóż tchórz zawsze pozostanie tchórzem. I może osąd zostawilibyście dla odpowiednich władz??
-
Panowie. Nie znam Was, nie wiem, jakie uczucia Was tak silnie związały, ale darujcie tego typu pisaninę na ogólnym forum. Do tego rodzaju "czułości" służy PW. Z tego bełkotu nikt nic nie rozumie i pewnie nie zrozumie. A widząc, że jesteście nowi na forum, pewnie po wyjaśnieniu się sprawy nie będzie nam dane więcej czytać Waszych cennych wypowiedzi, dam Wam radę: po pierwsze, jeśli chcesz, aby ktoś się przedstawił, zrób to pierwszy; po drugie, jeśli ktoś grzecznie proponuje użycie słownika ortograficznego, to nie złośliwie, a w dobroci serca i warto skorzystać.
Kurcze, chyba nastrój Świąt mnie dopadł :rolleyes:
-
Skoro to taki idiota waszym zdaniem to dlaczego go awansowali na tak wysoki stołek gdzie był zastępca komendanta, dowódca jednostki ? przedstawiając go do awansu. Dejzej twoje błędy wynikają z braku umiejętności pisania.
-
Dziś się chyba całe Lipno zarejestruje na forum..... szkoda że jedni po kilka razy a inni na jeden raz :(
Skoro to taki idiota waszym zdaniem to dlaczego go awansowali na tak wysoki stołek gdzie był zastępca komendanta, dowódca jednostki ? przedstawiając go do awansu. Dejzej twoje błędy wynikają z braku umiejętności pisania.
No nie wiem jak by można odpowiedzieć.... :huh: Dlatego że nie umiał pisać ???
*sorry- ale zadałeś miażdżące pytanie
-
A co Ty taki mądry jesteś żeby wytykać błędy i wydaje mi się ze brajlem posługują się ludzie nie widomi a tu się pisze na klawiaturze.. Najgorszy jest ten który chce być po dwóch stronach... A może ludzie byście się tak w końcu przedstawili czego się boicie?? Skoro jesteście pewni tego wszystkiego jak naprawdę było to dlaczego się ukrywacie? I tak kiedyś to wyjdzie na jaw. I w ogolę jakie wy stanowiska zajmujecie w tej straży?? A może to wam się nie chciało pracować i dlatego najlepiej było złożyć jakieś donosy?? Ale cóż tchórz zawsze pozostanie tchórzem. I może osąd zostawilibyście dla odpowiednich władz??
Zawsze jest sie czego bać , ale sprawa ujrzała światło dzienne (a ciemno jest jeszcze w wielu folwarkach) i maszyna ruszyła , więc pozostaje tylko trzymanie się razem i wsparcie się na wzajem bo w pojedynkę to przegrana sprawa .Zakładając ze 01 stosował u was takie przegięcie powinien za to odpowiedzieć .Człowiek który to zaczął ma porostu jaja ,wiele z nas by sie bało ruszyć ten szajs chroniąc własny tyłek , wiec gratuluje ..
-
dejzel przedstawić się? po co. Osoby które są dłużej na forum i chciały by się dowiedzieć kim jestem, bez problemu z moich postów mogłyby wywnioskować skąd jestem, do jakiej OSP należę, w jakiej JRG służę, a nawet na jakiej zmianie jestem, mój staż służby, wykształcenie, kiedy brałem ślub, jaka szkołę skończyłem i setkę innych pierdoł. Nie wydaje mi się żebym napisał coś czego nie mógłbym powtórzyć prosto w oczy komukolwiek
Najgorszy jest ten który chce być po dwóch stronach.
to ja jestem najgorszy z najgorszych bo nie mam zamiaru być po niczyjej ze stron, tylko chce poznać prawdę, jak najbardziej obiektywną.
brajlem posługują się ludzie nie widomi a tu się pisze na klawiaturze
i tym razem polecam słownik, polecam hasło " metafora" albo żeby było łatwiej szukać to proszę http://pl.wikipedia.org/wiki/Metafora ,brajlem bo za cholerę przeciętny człowiek nie mógł tego pojąc co żeś napisał :szalony:
-
A co na to związki zawodowe w tym Lipnie, pod przewodnictwem wspaniałego kapitana
-
dejzel (specjalnie mała litera)-Analfabetyzm - brak umiejętności pisania i czytania oraz wykonywania czterech podstawowych działań matematycznych u osób dorosłych, tj. wg kryteriów UNESCO - powyżej 15. roku życia. Osoby nie posiadające takiej umiejętności nazywane są analfabetami.
To jest stwierdzone naukowo!
-
Widzem że wątek utknął w martwym punkcie niestety tak się dzieje zawsze niestety. wszyscy czepiają się związków ale co oni by zrobili bez związków pewnie dalej jak to był za czasów feudalizmu robili by dla swojego PANA za parę nowych koszul i spodnie. Przepraszam jeśli kogoś obraziłem ale śmieszą mnie wypowiedzi ludi którzy nigdy nie należeli do ZZ a wypowiadają się jak by byli ich Przewodniczącymi( nie obrażając przewodniczących bo sam nim jestem) może po prostu żal im poświęcić ten jeden procent swojej zacnej wypłaty żeby się zapisać, albo żona zabiera wam cała pensje :szalony:
-
"dejzej" więcej się nie kompromituj... Przewodniczący związków zawodowych w Lipnie z tego co mi wiadomo to 100 razy mądrzejszy gość od Ciebie i pewnie do Twojego poziomu nigdy się nie zniży. Jest kapitanem pewnie bo zasłużył na ten stopień a Ty dejzej jesteś zwykłym aspirancikiem już w stanie spoczynku, opisywanym w gazetach, który był wysłany na szkołę za wieprzowinę... Brak słów: KOMUNA
-
Proszem mi tu nie obrażać Aspirancików ! :zle:
-
który był wysłany na szkołę za wieprzowinę...
U nas się mówi że: " nauczył świnię po schodach chodzić" ^_^ (taki żarcik dla rozluźnenia)
-
skoro taki mądry to na pewno czeka go wielka karyjera na razie walczy sam ze sobą i swoimi słabościami
-
Karyjera może nie ,ale kariera pewnie tak. Pewnie takiej kariery jak "dejzej" miał to żaden strażak PSP go nie przeskoczy, jedynie Pazura w filmie: "Kariera Nikodema Dyzmy"
W ciągu 3 lat awansować z kierowcy na z-ce Dowódcy JRG to trzeba mieć trochę umiejętności wiadomo w czym. Wesołych Świąt życzę wszystkim strażakom i tym normalnym z Lipna.
-
Jak strażacy zostali parobkami
Rąbali drzewo, wozili żonę i dzieci komendanta, a w przerwach - gasili pożary. Tak jeszcze niedawno wyglądała praca strażaków z Powiatowej Straży Pożarnej w Lipnie, zmuszanych przez szefa do usługiwania jemu i jego rodzinie. Kiedy strażacy wreszcie się zbuntowali i skierowali sprawę do sądu, ich szef zaczął się na nich mścić. Obecnie komendant jest już na emeryturze, ale proces wciąż trwa.
żródło tych jaj (http://www.tvn24.pl/-1,1597936,0,1,jak-strazacy-zostali-parobkami,wiadomosc.html)
Zastanawiam się ile strażak musi jeszcze być poniżany ...