Podaj sytuację"sytuacja opanowana pali się tylko sterta i jakieś hałabażdzie"-do dziś niewiemy co to są hałabażdzie
moja remiza jest naprzeciwko budynku w którym jesdt mały hotelik, kiedys jak nocowała tam wycieczka z niemiec i włączyła się w nocy syrena, goście powłazili pod łóżka, bo mysleli ze to alarm z powodu nalotu :wacko:Jednak demony historii wciąż tkwią w niemcach u nas raczej nikt nie zwarzałby na syrene ( :rolleyes: ) oprócz strażaków .
Co ma piernik do wiatraka :huh: Co ma straż pożarna do ciasteczek :huh: ^_^
”Myślę, że w tym przypadku trudno mówić o naciskach politycznych, biorąc pod uwagę moją karierę i wykształcenie nie ma osoby w kraju, która by miała takie przygotowanie teoretyczne do zajmowania tego stanowiska"No... faktycznie złota /platynowa niemal!/ do tego w podobnym kolorze niebawem... zapewne pagony i hakiem /czyt.bosakiem/ od "korytka" nie odciągniesz. Sam się napewno - przy takim uwielbieniu <w tym przypadku> nie poda nigdy do dymisji ^_^ ^_^
wczorajsza akcja. wezwaniedo tonacej sarny. na miejscu okazalo sie że jedna sarne rozjechał samochód, a druga uciekła na lód który sie pod nia załamał i sarna utoneła. cała sprawa została skomentowana tak: jedna zabiło auto, a druga popełniła z żalu samobójstwo... :wacko:
pewien naczelnik postanowił wprowadzić "zakaz spożywania alkoholu dwie godziny przed akcją"
Ciekawa koncepcja.He..he.. ^_^
Przy zderzeniach czołowych proponuje tak pociąć samochód, żeby nie wrócił na drogę, bo potem znowu do niego pojedziemy.
...pytanie na egzaminie pododicerskim...; niech mi pan powie i le nasad ssawnych ma rozdzielacz?
Dzięki ofiarności strażakom fundamenty się ostały.
Cały czas trwa ewakuacja pacjentów. Ci obłożnie chorzy natychmiast trafiają karetkami do innych szpitali. Całą resztę ewakuowaliśmy na cmentarz…
bardzo ładna ta modlitwa............ daje do myślenia.........
jest to jednostka poza systemem ale dosyć preznie działa bo ma umowę z Leśniczym rolleyes
nie ma jak to w straży...ognia nie ma...w dupe parzy... :rofl:
Niedawno w mojej okolicy były dość ulewne deszcze i burze. Podczas pompowania wody z piwnicy do chłopaków podszedł komendant i ze stoickim spokojem powiedział: "Panowie nie można wypompowywać wody z piwnicy, bo pompa wybierze piasek i mogą się mury zawalić" :rofl: :rofl: :rofl:
W czasie rozmowy kwalifikacyjnej przed przyjęciem do służby kilku oficerów w tym z-ca komendanta przepytują kandydata.To jest historia na faktach autentycznych chyba.... I co najlepsze jestem w to w stanie uwierzyć :szalony:
Jakie ma Pan tradycje pożarnicze? - Od małego jeździłem za żukiem z remizy jak jechał do pożaru.
A kim chciałby Pan zostać w straży? - Hmm, ja to chciałbym być jakimś kapitanem. Na to z-ca komendanta do jednego z oficerów: - Max, daj mu pagony ^_^
W czasie rozmowy kwalifikacyjnej przed przyjęciem do służby kilku oficerów w tym z-ca komendanta przepytują kandydata.
Jakie ma Pan tradycje pożarnicze? - Od małego jeździłem za żukiem z remizy jak jechał do pożaru.
A kim chciałby Pan zostać w straży? - Hmm, ja to chciałbym być jakimś kapitanem. Na to z-ca komendanta do jednego z oficerów: - Max, daj mu pagony ^_^
Niedzielne popołudnie:
-UWAGA ZASTĘP GLBARt POJEDYŃCZA OSA NA PSK! :wacko:
skup się na tym co będzie jutro, a nie rozstrząsaj dnia dzisiejszegoPrzy następnym pożarze tak zrobię, ciekawe jaki będzie efekt jak zamiast o działaniach będę myślał o jutrzejszym śniadaniu :fiuu: