strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza => Wątek zaczęty przez: Mala_figlarka_666 w Wrzesień 30, 2008, 17:07:03
-
Czy w Waszych jednostkach młodzieżówka też boi się CTIFów? U nas na wiadomość, że jedziemy na wojewódzkie, słychać było [w obozie dziewczyn]:"Bożeeee, przecież my nie damy rady, to nie dla nas, nie jedziemy, nieeee!!!!" Ja to się nie tyle bałam tych zawodów, co podejścia dziewczyn do tego... Dobrze, że w ostateczności wylądowałam u chłopaków.
Więc, jak to u Was jest? :huh:
-
Jeśli boją się zawodów, to wolę nie myśleć, jak trzęsły by portkami przy prawdziwej akcji za jakiś czas... ;-)
-
Heh ;)
Ale ogółem to ja nie rozumiem ich zachowania xd
-
Jeśli boją się zawodów to znaczy że nie znają zbyt dobrze regulaminu i czują się nie pewnie ale jeśli ćwiczyli dadzą sobie radę .
-
Dokładnie
Problemem jest dobre poznanie i zrozumienie regulaminu ćwiczeń CTiF.
W tym roku ćwiczyłem moją MDP wg regulaminu i to bez oglądania filmu instruktażowego. Na zawodach wyszło tak, ze częsć drużyn, co leciała na filnie odwaliła tyle błędów, że łączny czas za obie konkurencje był krótszy niż punkty karne z jednej konkurencji. Zanim zacznie się ćwiczyć - najpierw kilka razy przeczytać i przeanalizować regulamin, a napewno będzie OK.
-
Pierwszy raz jak u nas dziewczyny startowały to z filmem i zajęły szóste miejsce. No ale zależy od podejścia drużyny i opiekuna.
-
Ja swoją MDP trenowałem z własnej wiedzy czytanej (studiowałem regulamin) oraz z filmu istruktażowego.... MDP powstała w Maju i w pierwszych zawodach zajeliśmy... 1 miejsce w gminie:) wiec film nie jest aż tak zły....
-
Film powstał duzo później niż rególamin, a dróżyny cwiczyły i zdobywały zasłużone miejsca. Tak człowiek ma ze sie boi czegoś nowego,nieznanego. Rada jest jedna pozbnac to i nauczyć się. a prawda jest taka ze chyba jest wiecej zabawy przy nowym niz starym rególamine. A nawiasem mówiac przy wszystkim jest niezła zabawa jesli sie to lubi. Pozdrawiam. :mellow:
-
Nuras ma rację. Jeśli bawi was pożarnictwo, to czy będzie stary, czy nowy regulamin, a czy może nawet tak jak w sąsiedniej gminie zawody między drużynami wg ich własnego regulaminu (np. bieg na 50m trzymając prądownicę w kolanach) to i tak jest to frajda. U mnie też się MDP bało CTiF-u, zwłaszcza jak zobaczyli przeszkody. Ale przebiegli 2 razy i już się do starego nie chcieli wrócić.