strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: kowalsky w Październik 28, 2015, 09:01:29
-
Witam.
Mam pytanie dotyczące odcięcia energii elektrycznej podczas dużego ulotu gazu np. w bloku mieszkalnym, gdy nie ma jeszcze pożaru.
Wiadomo, że przy ulocie gazu używanie jakichkolwiek urządzeń elektrycznych, włączników/wyłaczników jest zabronione z uwagi na możliwość przeskoku iskry. Jak sytuacja wygląda z wyłączeniem prądu np. w skrzynce z BM-ami przy klatce schodowej, można to zrobić jeżeli w/w skrzynka jest w strefie bezpiecznej/brak stężenia gazu w skrzynce ?
-
Priorytetem jest jak najszybsze odcięcie dopływu gazu do budynku lub danego lokalu z jednoczesnym rozpoczęciem wietrzenia (umiejętnego, żeby nie zawalić innych mieszkań gazem) - do tego niezbędne jest zrozumienie zachowania się gazu ziemnego po uwolnieniu jak i gazu propan-butan.
Co do wyłączania prądu - jeśli już, robiłbym to jak najdalej od znaczonej na miejscu wystrefy zagrożonej wybuchem* (na podstawie wielogazówki lub eksplozymetru) w sposób jak najmniej iskrogenny. Ten temat też nie jest taki prosty - nie każda iskra zapali każdą mieszaninę gazowo-powietrzną.
* - już marginalne 5% dolnej granicy wybuchowości uznaję jako "strefę" - mały podmuch wiatru, lekki przewiew, przeciąg i może zrobić się z tego 100% i więcej.
-
Dzięki za szybką odpowiedź.
Rzeczywiście ważnym jest, aby pod uwagę wziąść ewentualny powiew wiatru i rodzaj gazu.
Jeszcze tylko jedno zagadnienie: czy przy odłączaniu prądu (w miejscu bezpiecznym) istnieje możliwość zaiskrzenia w odłączanej instalacji (w dalszej jej części w strefie niebezpiecznej)?
Wiadomo, że przy włączeniu prądu w instalacji duża część urządzeń zaiskrzy, ale jak jest przy odłączaniu prądu?
-
Każdy rozłącznik przy rozłączaniu obwodów elektrycznych wywoła przeskok iskry, jest to nierozerwalnie związane z prawami fizyki i konstrukcją tegoż. Przeskok ten nastąpi jednak tylko w tym rozłączniku, nigdzie dalej. Stąd zakładając wyłączenie zasilania rozłącznikiem nie znajdującym się w strefie zbyt wysokiej wybuchowości - nie ma przeciwwskazań. Jeśli nawet coś mogłoby zaiskrzyć 'dalej', może zaiskrzyć tam nawet gdy tego zasilania nie wyłączymy. Należy przyjąć, że tego rodzaju ryzyko w momencie odłączania zasilania nie ulega zwiększeniu.
Pamiętać należy, że rozmaite urządzenia z racji swojej konstrukcji mogą z kolei różnie reagować na wyciągnięcie wtyczki z gniazdka tuż po tym, gdy zostało wyłączone zasilanie. Stąd jeśli wyłączenie zasilania ma umożliwić bezpieczne wyciągnięcie wtyczki z gniazdka w zagrożonej strefie, należy odczekać trochę czasu - kilkanaście sekund - zanim zgromadzone w zasilaczach etc. potencjały 'rozejdą się' po reszcie obwodów. W przypadku wyłączenia zasilania na obiekcie w przypadku wysokiej wybuchowości należy unikać odpinania urządzeń z gniazd natychmiast. Jeśli trzeba to zrobić - koniecznie należy odczekać. W przeciwnym razie przy wypinaniu może wystąpić iskra.
-
I nie można zapominać o zasilaniu awaryjnym i ups'ach. Możemy mieć duży problem, jeśli jedno z tych urządzeń znajduje się w pomieszczeniu zagrożonym wybuchem, a my odłączymy zasilanie w obiekcie. Ma ktoś jakieś doświadczenia lub dobre rozwiązania na temat???
Jeszcze: niestety częstym błędem jest zatrzymywanie wozów bojowych bezpośrednio przed frontem budynku, z którego wpłynęło zgłoszenie "czuć gaz". Nieszczęsne skutki w przypadku ew. wybuchu w trakcie działań są łatwe do przewidzenia.
-
Są akcje niosące znamiona pewnego paradoksu ratowniczego w których bardzo trudno wypracować właściwą nie podważalną decyzję ratowniczą.
Kilka lat temu gdzieś na forum prowadziliśmy taką dyskusję rozważając wiele aspektów tego typu działań
-
Kilka lat temu gdzieś na forum prowadziliśmy taką dyskusję rozważając wiele aspektów tego typu działań
Pewnie to ta dyskusja pt.: "Wyłączanie prądu a awaryjne agregaty prądotwórcze": http://www.strazak.pl/index.php?topic=18792.0 (http://www.strazak.pl/index.php?topic=18792.0)
-
Czy w przypadku informacji dot. znajdowania się np. UPSa w zagrożonym budynku, można zrezygnować z odcięcia dopływu prądu?
-
Czy w przypadku informacji dot. znajdowania się np. UPSa w zagrożonym budynku, można zrezygnować z odcięcia dopływu prądu?
Jeśli mowa o stacjonarnych UPSach podtrzymujących budynek a nie małych UPSach podczepionych do pojedynczych komputerów lub innych małych urządzeń - zazwyczaj w budynku jest też przeciwpożarowy wyłącznik prądu, który odłączy wszystko oprócz urządzeń, których działanie jest niezbędne w trakcie trwania pożaru.
-
(...) zazwyczaj w budynku jest też przeciwpożarowy wyłącznik prądu, który odłączy wszystko oprócz urządzeń, których działanie jest niezbędne w trakcie trwania pożaru.
Ostatnio miałem pożar w obiekcie, w którym po przełączeniu przeciwpożarowego wyłącznika prądu zasilanie gasło, by natychmiast powracać. Wielokrotnie próbowałem odłączyć - bez efektu. Trzeba uważać...