strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Publiczne => Kosz publiczny => Wątek zaczęty przez: fajerktoś w Listopad 13, 2010, 02:50:48
-
No to pewnie się narażę wielu tu wszechwiedzącym.
Zastanówcie się o co Wam chodzi, popatrzcie trochę na bok, porozmawiajcie z policjantami a może zacznie wam coś świtać.
to może Ty porozmawiaj, ale nie z takimi co Ci płaczą w rękaw i Ci bajki opowiadają......
-
AndrzejKG niewiem czemu cie tak ubodla moja wypowiedz moze i ona nie ma znaczenia ale wzbudza w was emocje.co do tego co napisales to ja sie nie podniecem tym bo nie ma czym sie podniecac
ja napisalem ze wole swoje wolne gdyz zarobie trzy cztery razy tyle ile dostane za te nadgodziny
A i jeszcze jedno ja nie uskarzam sie na to co chca nam dac poprostu mowie wpros jest to zalosne
i kicham na takiego wrobla w garsci
Bo te pare zlotych za godzinki bedzie powodem do wojne na zmianach ale ty tego pewnienie zauwarzysz bo nie robisz na podziale i nie masz naszych slabych pensji pozdrawiam
-
Nic mnie nie zabolało :) tylko te wasze sformułowania "nie podniecajcie się" Oczywiście, nie zawsze da się uniknąć pewnych zachowań nad emocjami, rozumiem.
Kolego mnie też to "boli" że to tylko 60% no ale cóż zrobić, w moim przypadku i na moim stanowisku nie da się wybrać nadgodzin więc dla mnie lepszy już ten "wróbelek" :)
Pozdrawiam
-
AndrzejKG niewiem czemu cie tak ubodla moja wypowiedz moze i ona nie ma znaczenia ale wzbudza w was emocje.co do tego co napisales to ja sie nie podniecem tym bo nie ma czym sie podniecac
ja napisalem ze wole swoje wolne gdyz zarobie trzy cztery razy tyle ile dostane za te nadgodziny
A i jeszcze jedno ja nie uskarzam sie na to co chca nam dac poprostu mowie wpros jest to zalosne
i kicham na takiego wrobla w garsci
Bo te pare zlotych za godzinki bedzie powodem do wojne na zmianach ale ty tego pewnienie zauwarzysz bo nie robisz na podziale i nie masz naszych slabych pensji pozdrawiam
kol. @potok - nie wiem co robisz poza godzinami służby ale chyba wszyscy musimy Ci pozazdrościć bo skoro w ten jeden dzień wolny możesz zarobić cztery razy tyle co w służbę.
Szacun! 4x(ok.250,00 zł netto ) = ok. 1 tys zł. Naprawdę szacun.
I teraz na "ostro".
To po zwis (za przeproszeniem) ty jesteś strażakiem? Klocek za dzień pracy i ty przychodzisz do JRG żeby brodzić w gównie i zdrapywać trupy z jezdni?
Moim zdaniem reprezentujesz najgorszy typ strażaka jaki do tej pory funkcjonował w straży (ale na szczęście juz wymiera) - typ "Pan Kierowca" - wiecznie niezadowolony malkontent z dwiema lewymi rękami do roboty. Ale za to pierwszy do krytyki i negujący wszystko co nie było zgodne z jego linią "polityczną".
Uważasz, że 250,00 zł na łapę za służbę to jałmużna? Powiedz to dziewczynie z "biedronki" która zapierdziela dwadzieścia kilka dni w miesiącu za to co ty czterema służbami-nadgodzinami masz ekstra! Powiedz to ludziom na budowie, którzy pracują za 10,00 zł na godzinę.
Czas pokaże czy będą chętni na "dorabianie" nadgodzinami do normalnego uposażenia. Jak znam życie będą i z czasem będą awantury o to kto więcej może ich "zrobić". Ale może się mylę...
do modów - a spróbujcie mi coś tu wyciąć :)
-
Kol.mario ochłoń trochę,i nie przeliczaj na służbę,tylko na czas np.miesięczny,i w tedy kolega jest w stanie wypracować sobie trzy cztery razy więcej niż w służbie na nadgodzinach zależy od fachu,porównując do tych nadgodzin nie4 za 250 zeta tylko ok.160 zeta.I tak nie wiadomo dokładnie ile i kto będzie mieć tych nadgodzin w miesiącu i to za przerażająco niską stawkę,bo w normalnych firmach płaci się nadgodziny extra a tu rząd ma nas (jak i miał wcześniej w dupie i płaci mniej).Co do kierowców jak to mniewasz i napisałeś swój wywód to mam nadzieję że tacy jak ty się szybko z tej służby wykruszą,wtedy też będzie przynajmniej przyjemniej...
-
Kol.mario ochłoń trochę,i nie przeliczaj na służbę,tylko na czas np.miesięczny,i w tedy kolega jest w stanie wypracować sobie trzy cztery razy więcej niż w służbie na nadgodzinach zależy od fachu,porównując do tych nadgodzin nie4 za 250 zeta tylko ok.160 zeta.I tak nie wiadomo dokładnie ile i kto będzie mieć tych nadgodzin w miesiącu i to za przerażająco niską stawkę,bo w normalnych firmach płaci się nadgodziny extra a tu rząd ma nas (jak i miał wcześniej w dupie i płaci mniej).Co do kierowców jak to mniewasz i napisałeś swój wywód to mam nadzieję że tacy jak ty się szybko z tej służby wykruszą,wtedy też będzie przynajmniej przyjemniej...
kol. @fanatyku - jeżeli ktoś mi pisze ja napisalem ze wole swoje wolne gdyz zarobie trzy cztery razy tyle ile dostane za te nadgodziny
to ja to odczytuję wprost... Nie mam kłopotów z logicznym myśleniem i rachunkami...
13,70zł razy 24,00 godziny dodatkowej służby jak by nie liczyć wychodzi 328,00 brutto. Ponieważ nie ma u nas już czegoś co funkcjonowało kiedyś przez krótki okres a mianowicie "ubruttowienia" jest to kwota do opodatkowania (zakładam dolny próg skali podatkowej) . Ergo - kwota na łapę - ok. 250,00 zł .
Co do "Pan Kierowca" - trochę już "pracuję" w tej PSP i trochę ludzi spotkałem. Może nie zauważyłeś ale napisałem o tej kategorii w zasadzie w czasie PRZESZŁYM bo na szczęście już ich raczej nie ma. Jeżeli ty nie pamiętasz kolegów reprezentujących ten typ "strażaka" to spytaj starszych od siebie.
Masz prawo (podobnie kol. potok) do swojego zdania. Ja także .
-
Nie chcę też dywagować na temat ten kierowca,ten strażak,ten biurowy który ma służbę,ale 160 średnio za służbę w nadgodzinach to daje nam ok.6,70 za nadgodzinę pracy.Więc przytoczę tu zarobki ochrony które oscylują w granicy 8 zeta za godzinę....jest się nad czym zastanowić.A i nawet rozumując twój tok myślenia podziału kierowcy strażacy to i tak go nie rozumiem,bo nawet jak się zdarzył kierowca co miał dwie lewe ręce to musiał znać topografię i dowieść ratowników i obsłużyć sprzęt ratunkowy czy autopompę,a to w porównaniu ilu ratowników dojeżdża na miejsce działania to i tak dużo.A uściślając to i tak mniemam że pracowałem w tej firmie dłużej niż ty bo od 1986 roku więc mam nieco pojęcia o tej firmie i nie w zapizdowie tylko w aglomeracji...
-
kolego mario cos ci sie pomylilo ja napisalem ze w czasie wolnym moge zarobic trzy cztery razy wiecej za to co proponuja nam za nadgodziny u mnie czlowiek zarabia wiecej na godzinke niz to co nam daja dlatego wole wolne. a jak to AndrzejKG napisal czasami niepotrzebnie sie podniecamy to twoj kalkulatro gdy to wyliczales sie za bardzo podjaral
-
nie będę się z kolegami sprzeczał co kto napisał bo to akurat widać "czarno na białym"...
Niestety czasami trzeba dać upust emocjom bo chwilami nie da się wytrzymać wysłuchiwania ("wyczytywania") podobnych opinii.
Nie chcecie mieć nadgodzin? Chcecie wypracowywać normatyw tygodniowo? Proszę bardzo!
Zapewniam Was, że znajdą się tacy którzy zrobią to za Was bardzo chętnie.
A pisząc o jałmużnie, ochłapach, wielkim gó..nie obrażacie tych chłopaków którzy bardzo chętnie wezmą dodatkową służbę za te "marne grosze"
-
Nie wyobrażaj sobie że kogoś chcemy urazić,niech sobie biorą jak chcą,tylko dlaczego rząd nas obraża takimi propozycjami i jak to się ma do naszej prawowitej konstytucji????
-
mario po to jest forum zeby kazdy umieszczal tu swoja opinie i nie kazdy musi sie z nia zgdzac
mnie wrzuciles do jakiegos kubla ze niby pan kierowca kolego ja nadgodzin w tym roku mam tyle ze z urlopem to tak w polowie marca bym do pracy wrocil ale tego tez mi nikt nie da.i nie wypracowalem ich obijajac sie i nie siedizalem za kulkiem a tak wogole to obrazasz kierowco i operatorow w strazy
pozdrawiam
-
koledzy, proszę...
przeczytajcie uważnie to co napisałem i wtedy zarzucajcie mi , że kogokolwiek obrażam. To po pierwsze.
A po drugie: Was może obraża a mnie nie. I tych którzy będą pracować w nadgodzinach też nie ....
-
Nie obrażamy osób które chcą pracować za te pieniądze,tylko wzmieniamy że niektóre osoby mają inny pogląd na to wszystko i są np.kierowcami których dyskryminujesz swoimi wypowiedziami bo są kierowcami...
-
najgorszy typ strażaka jaki do tej pory funkcjonował w straży (ale na szczęście juz wymiera) - typ "Pan Kierowca" - wiecznie niezadowolony malkontent z dwiema lewymi rękami do roboty. Ale za to pierwszy do krytyki i negujący wszystko co nie było zgodne z jego linią "polityczną".
Ja tutaj nie odczuwam obrażania kierowców. Określenie przywołane przez kolegę mario po prostu przedstawia pewien typ strażaków z którym chyba każdy miał lub ma do czynienia, niezależnie od ich funkcji (ale jakoś tak się składało że większość to jednak byli kierowcy typu "pilnować wozu i pompy a reszta to be ;p "
Nie to jest jednak istotne. Odnośnie odbierania godzin - myślę że nie ma się co martwić i jak ktoś będzie chciał pójść na wolne to na pewno będą osoby które wolą robić nadgodziny za kasę i przyjdą na służbę pozwalając mu odebrać co jego.
-
po raz wtóry proszę o uważne czytanie tego co piszę... Nikogo nie obrażam i nie moja wina , że koledzy "nie łapią" że można posługiwać się czymś takim jak przenośnia i metafora :rofl:
kilka ostatnich postów do usunięcia - takie rzeczy możemy sobie na PW wyjasnić
-
kolego przed straza pracowalem w firmie w ktorej mialem stawke godzinowa gdy zostawalem i robilem nadgodziny placono mi za pierwsze dwie nadgodziny 50%za nastepne dwie juz 100% zapewne uprzedze twoje stwierzdzenie ze trzeba bylo w tamtej firmie zostac ale straz uwielbiam ale chce godnie zarabiac rowniez za nadzodziny zeby utrzymac rodzine
-
To do pewnego tego typu strażaków według ciebie to trzeba zaliczyć jeszcze tych co tylko węże umieją rozwinąć albo ich nawet za bardzo nie umieją rozwijać i tych co na hydrancie stoją...Woda głęboka i szeroka a temat rzeka.Chodzi mi o kol.@ rafal.bula
-
dobrze uprzedziłeś moją odpowiedź:
Wracaj do poprzedniej firmy skoro tam tak dobrze płacili...
Trzeba wybrać - albo godne życie albo nadgodziny za gówniane pieniądze
A @Fanatyk dalej swoje....
-
mario ty to raczej poza straza nigdzie nie pracowales ty chyba z tych co skonczyli szkole i im sie wszystko nalezy tylko dac dac to co ty wiesz o zyciu
-
A to już jest nagonka,i mobbing z twojej strony,warto przeczytać i zrozumieć prawo,a póżniej zarządzać folwarkiem swoim.Oczywiście do @ mario.
-
i tu sobie nawet nie wyobrażasz jak bardzo się mylisz...
a teraz mam czas na służbę, prowadzenie własnej firmy i jeszcze działalność społeczną - nie żebym sie chwalił - ale to Ty reprezentujesz tu postawę roszczeniową. Nie ja...
-
i tu sobie nawet nie wyobrażasz jak bardzo się mylisz...
a teraz mam czas na służbę, prowadzenie własnej firmy i jeszcze działalność społeczną - nie żebym sie chwalił - ale to Ty reprezentujesz tu postawę roszczeniową. Nie ja...
Ja niestety nie mam już czasu na służbę i działalność społeczną(gratuluję)miarkuję się tylko tym co mi przyniesie dochód...
-
Jak czytam te wasze posty co to dla służby nie zrobicie to niedobrze mi się robi,bo waszym zdaniem jak stary wam zabierze służbowy to go po dupie całować będziecie i wychwalać jak wam jest dobrze że was ktoś kopną w rzyć a nie w jaja...
Celowo przytoczyłem ten post bo widać w jaki sposób masz możliwość wyrażania opinii, dobre maniery, dobre wychowanie to dla ciebie to kosmos i wielka tajemnica nie do ogarnięcia, poprostu klasa, styl, wysoki poziom, elegancja, wysoka kultura, kultura osobista, cechują twoje wypowiedzi. Należy przede wszystkim pamiętać, że osoba po drugiej stronie jest człowiekiem jak ty i tak samo należy jej się szacunek. Sory za OT
-
pomimo, że mam uprawnienia do moderowania (ale nie chcę być posądzony o nieobiektywizm) proszę kol. moderatorów o usunięcie tych ostatnich postów bo sie bałagan zrobił
wyjaśniliśmy juz sobie na forum publicznym z kol. fanatykiem i potokiem wszystkie wątpliwości i wystarczy...
pzdr
mario
-
potok
a z jakiej jestes Komendy ?
ćwiczenia powinny być tak rozliczane jak wyjazd do zdarzenia i tyle godzin ile faktycznie tam byłeś.
-
Może mi ktoś wyjaśnić ile w końcu wynosi tydzień pracy u nas 40 czy 48h bo to tej pory cały czas liczono 48h chyba że względu na to aby zapewnić ciągłość służby ze względu na obniżone do minimum stany osobowe i równoczesne odbieranie nadgodzin w czasie wolnym. Rozumię że po wejściu ustawy i płaceniu za nadgodziny gdy stany na zmianach będą podniesione nie będzie mowy o 48h tygodniu pracy tylko 40h i wszystko co ponad 40h to nadgodziny.... :rolleyes:
-
kolego z jakiej jestem komendy sadze ze nie ma to znaczenia . a to co napisales o rozliczeniu to nie zawsze tak dzila my czy to powodz czy poligon zawsze mamy problemy z rozliczeniem nadgodzin
-
do potok
wlasnie jest to istotne z jakiej jesteś komendy ponieważ problem jest w twoim Komendancie z tego co czytam. U mnie tak jak powodz to rozliczono ćwiczenia 24godz na dobe od momentu kiedy zostałeś zadysponowany do powrotu.
-
koledzy co do powodzi to w sumie nie dyskutuje. na te cwiczenia zostalismy wyslani w kompani gasniczej powiedzmy tak 15dojazd 15powrot i 42godziny na cwiczeniach z tego teraz rozlicza nam sie w 8czyli3*8=24 za caly wyjazd skoszarowani a pytanie dalej jest takie jak to sie rozlicza
-
rozliczasz od godziny zadysponowania cię na ćwiczenia do godz powrotu z ćwiczeń chyba to nie jest takie skomplikowane dla ciebie ?
-
kolego nie traktuj mnie jak idioty gdyz ja wiem o czym mowisz ale latwo jest napisac i sie madrowac jednym zdaniem ja szukam na jakiej podstawie gdyz mozna to rozliczac tak jak ty piszesz od rozpoczecia do konca cwiczen ale u nas podeszli ze to bylo niby szkolenie i rozpisanio po 8. caly ubaw jest w tym ze wszystkie inne komendy ktore sa naszymi osciennymi komendami rozliczyly to po 24
-
dlatego pytam z jakiej jestes komendy ? dziwi mnie to że tak to rozliczacie a co na to KW ? masz ZZ w waszej komendzie to niech podejmą temat, to napisz chociaz z jakiego województwa jesteś ? gdzie takie cyrki się dzieją
-
cyrk taki dzieje sie na polnocy :fiuu:
-
Czy ten watek dotyczy "Projektu Ustawy" , czy rozliczania godzin ?
Może mi się coś poprzestawiało :rofl:
-
w pomorskim ? tam to macie podobno sprawiedliwego Komendanta (Organ)?
-
oki do moderatora jesli chcesz usun ostatnie posty gdyz raczej nie uzyskam odpowiedzi a temat nie ma nic wspolnego z projektem ustawy tylko nawiazywal do nadgodzin dzieki za odzew
-
do potok
odpowiedź masz w każdej widomości a to że masz problem z jej przyswojeniem to twój problem.
widzę kolego że jesteś bardzo przestraszony skoro mowa o Komendancie, faktycznie on was tam trzyma krótko za pysk i ma zastraszone.
-
sluchaj kolego ja i moji koledzy po komendantach nie biegamy bo nie mam takiej potrzeby. a za morde to to raczej tez nas nikt nie trzyma twoja odpowiedz przyswojilem od razu tylko sadzilem ze sa tez inni ludzie ktorzy maja inne zdanie na ten temat. a ty widzie ze jestes kozak i z komendantem swojim zapanbrat niestety u nas to tak nie dzial
P.s nie mam zamiaru sie sprzeczac gdyz na tym forum zaraz wszyscy probuja sobie wrzucac