strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: komendant74 w Sierpień 06, 2009, 12:47:16

Tytuł: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: komendant74 w Sierpień 06, 2009, 12:47:16
Koledzy wyraźnie swoją opinię o dostepnych na rynku wężach pożarniczych. Aktualnie na naszym rynku sprzedaje się węże kilku firm i każdy z nich ma swoje plusy i minusy. Nie zawsze musi decydować cena. Może ja zacznę. Dowiedziałem się że niektóre firmy /nie podaję, sami możecie sprawdzić w cennikach/ sprzedają jako węże pożarnicze węże z "serii 400". Chodzi mi dokładnie o węże Eschbacha. Kupujemy węże "serii 400" a na stronie Eschbacha można przeczytać, że to węże PRZEMYSŁOWE, czyli nie posiadają odpowiednich parametrów potrzebnych nam strażakom. Węże pożarnicze tej firmy muszą być "serii 500"
W konsekwencji dochodzi do tego, że rozciągają się, a po kilku akcjach zwiniety krąg węża Eschbach ma ponad 50 cm średnicy. Znam OSP które musiały je wycofać z podzialu bo węże te nie mieściły się w skrytkach !!! A jakie Wy macie doświadczenia z wężami Bezalina, Rosenbauera, IV-ER Kontex, Tytana i innych? Napiszcie jakie się sprawdzimy i dlaczego?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: MEWA88 w Sierpień 06, 2009, 13:15:28
To ja coś o wężach bezalina.

Węże tej firmy które zostały wyprodukowane po roku 2007 mają tę wadę, że nasady pękają, wąż wyrywa z nasady, pękają ząbki nasady, w mojej OSP przypadków było już kilka.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: ognista fala w Sierpień 06, 2009, 13:21:28
To ja coś o wężach bezalina.

Węże tej firmy które zostały wyprodukowane po roku 2007 mają tę wadę, że nasady pękają, wąż wyrywa z nasady, pękają ząbki nasady, w mojej OSP przypadków było już kilka.
Kolego jezeli masz taki problem z bezalinem to proponuje zwrócić sie do nich z tym a napewno jeżeli to ich wina rozwiążą to pozytywnie.

Natomiast jeżeli chodzi o opinie na temat węży to zajmuje sie ich handlem a zarazem jestem strażakiem więc na dzień dzisiejszy nie spotkałem lepszych dla strażaków jak bezalin tyle że nie wolno oszczędzać i kupować z symbolem H tylko z W np. W-52/20 ŁA
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Sierpień 06, 2009, 13:59:38
To ja coś o wężach bezalina.

Węże tej firmy które zostały wyprodukowane po roku 2007 mają tę wadę, że nasady pękają, wąż wyrywa z nasady, pękają ząbki nasady, w mojej OSP przypadków było już kilka.
Mieliśmy w OSP podobny przypadek. Na ćwiczenia do zawodów wzieliśmy nowy odcinek 52 z bezalina, nówka sztuka, pierwszy raz miał wodę poczuć. Jak 1 rota się pospinała i przyszła woda, to prądownica z łącznikiem oderwało od węża. Gdyby nie hełm, to już kumpla by nie było.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Dzumsi w Sierpień 06, 2009, 20:12:20
Co do węży bezalina mam podobne spostrzeżenia na jednej akcji wystrzeliły nam dwa pod rząd-wyrwało nasadę może te nowsze wersje mają słabiej skręcone te druty które trzymają połącznik ale zauważyliśmy też z kolegami że częściej strzelają wersje pomarańczowe niż białe-może to jakaś zależność :fiuu:
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: MEWA88 w Sierpień 06, 2009, 22:28:15
Dzumsi u nas też wszystkie uszkodzone węże były pomarańczowe.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: salfk w Sierpień 07, 2009, 09:10:35
Cytuj
Natomiast jeżeli chodzi o opinie na temat węży to zajmuje sie ich handlem a zarazem jestem strażakiem więc na dzień dzisiejszy nie spotkałem lepszych dla strażaków jak bezalin tyle że nie wolno oszczędzać i kupować z symbolem H tylko z W np. W-52/20 ŁA

Węże z symbolem H są do hydrantów (0,2-0,8 MPa), a nie motopomp (0,8-1,2 MPa), więc trzeba mieć troszkę nie równo pod deklem, aby takie kupować.

Co do opinii węże Bezalinu nie są tragiczne, choć za te piniądze oczekiwałby się coś lepszego. OSW jeśli chodzi o wytrzymałość na ścieranie wypadają chyba najlepiej na rynku. Ale jako wadę mają to że jak poczują wodę i błoto (standard przy akcjach), to pęcznieją i nie chcą się nigdzie mieścić w półkach. B.Gill są w miarę wytrzymałe, a największą zaletą jest cena - prawie o połowę tańsze od konkurenci. Wadą jest to że są strasznie ciężkie. IV-er Kontex polecam każdemu, komu zależny na swoich ludziach. Węże są bardzo miękkie i lekkie. W dotyku sprawiają wrażenie jakby były ze zwykłego płótna, a nie wzmacnianej osnowy. Przy tym mają całkiem przyzwoitą odporność. A cenowo nie odstają od konkurencji. Zostaje jeszcze chińszczyzna, która mi ostatnio wpadła w ręce, ie wiem czy mają papier z CNBOP, ale uchowaj nas Panie od takich węży. To jest po prostu porażka. Weźcie wszystkie wady jaki są powyżej i otrzymacie tego węża. Ma tylko jednego plusa - W-75 za 95 zł z 22% Vatem to nigdzie nie dostaniecie.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: fireman8 w Sierpień 07, 2009, 11:58:09
odnośnie

JACKET

• 100% high tenacity polyester yarn

• circular-woven twill weave

• warp threads 2-ply twisted

INNER LINING

• high-quality, very light synthetic rubber
  on the basis of EPDM

• steam or hot air vulcanized

• very smooth for minimum friction loss

EXTERNAL COATING (on request)

• synthetic coating for better abrasion

  and protection

• flame-resistant

• oil- and fuel-resistant

• standard colour: red, others on request

 

SPECIAL PROPERTIES

• seawater-resistant, weather-resistant

• ageing and ozone resistant
• light and flexible

• small coil diameter

• temperature range from -40°C uo to +100°C

• maintenancefree

• maximum lengths up to 500 m

 

APPLICATIONS

• industrial fire brigades

• irrigation

• refinerie


Skoro węże nadają się dla przemysłowych i rafineryjnych zakładowych straży to z całym szacunkiem na pewno dadzą radę w psp i osp.
podczas gaszenia zakładów przemysłowych tłoczone są z dużymi ciśnieniami ogromne ilości wody, jak również temperatury panujące w tych warunkach są znacznie wyższe.

co do wytrzymałości węży firmy bezalin to w zeszłym roku zweryfikował to pern. bezalin sprzedał im kilkaset węży tłocznych 110. Pern podczas odbioru testuje wszystkie węże na ciśnienie 18 bar przez 3 minuty. efekt tego był taki że węże strzelały jeden po drugim i firmę poproszono o odebranie tych węży i do zakupu nie doszło. podobno w tym roku znów jest przetarg i teraz wpisano że mają to być węże Eschbacha i Parsha, więc jednoznacznie wykluczono bezalin. raz bezalinowi udało się z ceną wszystkich pokonać ale jak widać cena zawsze idzie w parze z jakością.
skoro węże Eschbacha są stosowane w dużych zakładach przemysłowych i nie ma problemu to ja nie widzę sensu w wywodzie pana komendanta74 
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: salfk w Sierpień 07, 2009, 19:46:59
Fireman racja, ale jedno małe ale z mojej strony. Jak pisałem powyżej węże te po nasiąknięciu i wyschnięciu robią się sztywne jak koci ogon. Efekt niemal identyczny jak w skórzanych butach. I powiedz mi co zrobić, jak taki wąż po zwijaniu, nawet maszynką nie mieści się w uchwycie? Wozić na uchwytach?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Sierpień 08, 2009, 18:50:59
zostalem wywolany do tablicy
weze firmy eschbach seria 400 (dla weza 52 i 75  w 110 nie wystepuje) nie sa wezami przemyslowymi
w roku 2008 zmienila sie norma DIN 18411 ( w polsce zeby bylo smiesznej nie mamy zadnej normy na weze dla strazy) i waz seri 400 jest na jej granicy
niemcy uzywaja seri 500 ( jest ciezsza o ok 0,4 kg dla weza 52 i 0,7 dla weza 75)
dzieki temu wąz z wkładka gumnową wazy tele co z poliuretanowa ( o wynalazku bezalinu z wkładka PCV sie nie wypoiwadam ale rece opadaja :((
cisnienie rozrywajace dla seri 400 nominalnie jest 55 bar ( w badaniach dochodzi do 80)
wezem przemyslowym ( do pracy w tridnych warunkach !!!!! ( generealnie weze przemyslowe sa o wyzszych parametrach ) - jest waz UNIDUR - i faktycznie nie miesci sie w skrytkach naszych !!! samochodow (trzeba zamiawiac odcinek 18 m)  \ale wynika to tylko z tego ze polscy producenci samochodow nie przyjmuja do wiadomosci istnienia innych wezy jak standartowe
i teraz odnosnie lacznikow
- były bylejakie
- są bylejakie
- i beda bylejakie

tylko kute  lączniki ( zrywanie kłów przy 40 bar ) z gwarancją powtarzalnosci zapewniaja pewnośc pracy
są standartem w niemczech ,austri, holandi ,byłej jugosławi ( co ciekawe biedni serbowie uzywaja takich bo na bylejakie ich nie stac :(

tyle w temacie wezy
A


a i jedna uwaga
ESCBACH jest njwieksza fabryka w europie ( 2 zakłady)
NAJSTARSZA - ponad 100 lat tradycji
i NAJNOWOCZESNIEJSZA !!!
i moge zapewnic ze weze na rynek polski niczym sie nie roznia od rynku niemieckiego


Dop. moderatora: Scaliłem 2 posty. Jeśli chce się coś dodać lub zmienić w istniejącym poście należy korzystać z funkcji Modyfikuj. Nie piszemy dwóch postu jeden po drugim w krótkim odstępie czasu.
Proszę przestrzegać zasad ortografii i interpunkcji oraz używać polskich znaków./Sylwek
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: fireman8 w Sierpień 10, 2009, 10:29:41
Salfk, jak sam widzisz nie ma nic łatwo.. (życie)
spróbuj może jakoś przerobić skrytkę, pokombinujcie z uchwytami. Osobiście wolałbym wozić węże na których mogę polegać, to one są podstawą akcji jeśli chodzi o sprzęt. Jak masz gorszą prądownice to najwyżej da Ci kiepski zasięg, jak masz kiepskie węże to nic nie pomoże..... Sam pewnie wiesz jak uciążliwa i niebezpieczna jest wymiana pękniętego lub nieszczelnego węża podczas akcji.... kiedyś paliła się u nas puszcza niedaleko około (600m) dalej był duży zbiornik wodny z którego bezpośrednio toczyliśmy wodę do miejsca akcji i uwierz mi że nic tak nie wqur..... jak pękające (kilka ich było) węże i trzeba było biegać szukać pękniętego wyłączać pompę (akcja trwała około 12 godzin)..... wole nawet nie wspominać.. przetestuj sobie różne węże może któreś z nich będą dobre jakościowo i będą się mieścić w skrytkach. Podoba mi się wcześniej wspomniana praktyka Pern-u z testowaniem wszystkich węży w obecności przedstawiciela dostawcy podczas odbioru. Róbmy tak wszyscy to skończy się wciskanie nam tego syfu.
Pozdrawiam wszystkich Druhów   


podejrzewam że Komendant74, nie do końca dobrze przetłumaczył sobie opis węży na stronie Eschbacha. Chodzi o to że są to węże m.in dla przemysłowych zakładowych straży pożarnych (np. rafinerie) a nie do przemysłu tzn tłocznie jakiś chemikaliów. Chyba stąd narodził się problem. Co do tych węży, skoro mają CNBOP i spełniają jednocześnie wszystkie wymagania rozporządzenia, nie pękają, nie rozwarstwiają się, to o co chodzi?? Czy Komendant74 ,ma jakieś z nimi przykre doświadczenia podczas akcji czy tylko szuka dziury w całym. A może Pan handluje sprzętem i jest konkurencja dla przedstawicieli Eschbacha i szuka Taniej sensacji... czekam na argumenty związane ze spostrzeżeniami z akcji (jak te Salfk:) )
pozdrawiam


Moderator: Scaliłem 2 posty. Jeśli chcesz coś dodać użyj funkcji Modyfikuj. / Sylwek
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: komendant74 w Sierpień 11, 2009, 02:05:19
Zostałem wywołany "do tablicy" więc odpisuję. Napisałem w swoim poście, który to załozyłem, że mam negatywne opinie o wężach Eschbach "wesja 400" od kilku znanych mi OSP. Sam osobiście ich nie używałem, więc po to zapytanie na forum. Przypominam, że na forum mamy wymieniać się doświadczeniem, również w użytkowaniu sprzętu.

"mariuszp" napisał, że zmieniła się norma i węże Eschbach serii 400 nie są wężami przemysłowymi. Kiedy tłumaczyliśmy stronkę Eschbacha to odczytalismy, że to węże przemysłowe. Być może i błędnie. Tak czy inaczej Niemcy zalecają do straży tylko wersję 500.


"fireman8" teraz do Ciebie. Spokojnie, nie jestem żadnym sprzedawcą sprzętu pożarniczego. Jestem ochotnikiem, który zanim coś kupi 3 razy obejrzy czy nie zakupił bubla. I tylko tyle z mojej strony do Ciebie.

Podsumowując wszystkie posty i po analizie zakupiłem kilka dni temu kilkadziesiąt węży IV-ER KONTEX. Aby sprawdzić czy rzeczywiście węże Eschbacha pęcznieją zakupiłem kilka do testowania w swojej OSP. Jak je odebrałem to okazuje się, że Eschbachy są o wiele cięższe, a i zwinięte w krąg o wiele większe. Ledwo się do skrytek zmieściły. Aż boje się co zrobię jak zaczną pęcznieć  :huh: Mam nadzieję, że to przesadzona opinia. IV-ER KONTEX już mam od 2 lat i jedyna ich wada to urywające się niekiedy taśmowanie. Ale wystarzczy tylko poprawić i ... do akcji  ^_^ Jak Eschbach się nie sprawdzą to wyślę je kurierem do "fireman8", gdyż bardzo je broniłeś  :rofl

Węże zakupiłem w Horpolu. Ale jest kilka innych firm co je sprzedaje.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Sierpień 11, 2009, 08:57:03
komendant 74 moze ty pracujesz w horpolu ???
ja w fabryce kontex pracowalem wiec nie komentuje

Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: komendant74 w Sierpień 11, 2009, 22:43:47
Panie Mariuszu odpowiadam na pytanie: Nie pracuję w Horpolu, ani żadnej firmie pożarniczej. Nie kupiłem tych węży od Was /Kadimexu/ gdyż uzyskałem lepszą cenę w Horpolu. Nie znaczy to, że Eschbachy zakupione u Was są gorsze. To te same węże  ^_^

Jeśli chodzi o węże IV-ER KONTEX to ma takie już od 2 lat na swoich wozach i jestem z nich zadowolony. Co prawda ich taśmowanie w kilku przypadkach musiało być poprawione. Z tego co wiem to Horpol je kupuje w zwojach i u nas na miejscu są taśmowane. Dlatego też niektóre z nich mogą być gorzej "ściągniete". Ale poza tym są oki. To czy Eschbachy się u mnie sprawdzą napiszę niebawem. Mam GCBA o wydajności 5.500l./min. i nie mogę się bawić w chińszczyznę. Węże muszą na wozach być o odpowiednich parametrach i  już  :straz: Kadimex oferował mi węże Gilla ale darowałem sobie je. Nie stać mnie na zakup węży po każdej akcji. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Sierpień 12, 2009, 08:54:54
co do wezy firmy Gil i wezy bezalin (chinskie pomijam) to uzadzili sobie wyscigi jak obnizyc cene kosztem jakosci
oferyjemy te weze tylko ze wzgledu na cene
a dla informacji weze firmy Eschbach sa tylko o okolo 5%!!!! drozsze ( posrednicy zawyzaja mocno ceny)
zycze przyjemnego uzytkowania wezy
pozdrawiam


a i jeszcze jedno odnosnie wezy
kupujcie jak najgorsze bo sie szybko niszcza :)))
i biznes sie kreci
Tytuł: chinskie weze w katowicach
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Styczeń 25, 2010, 11:44:48
Mam pytanie KW PSP Katowice kupiła chińskie weze , macie moze jakies juz opinie  z uzytkowania?
Tytuł: Odp: chinskie weze w katowicach
Wiadomość wysłana przez: BRAVEHEART w Styczeń 25, 2010, 11:54:50
Mam pytanie KW PSP Katowice kupiła chińskie weze , macie moze jakies juz opinie  z uzytkowania?

Bez CNBOP czy z CNBOP? Bo jak bez, to ciekawe jak to możliwe !
Tytuł: Odp: chinskie weze w katowicach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 25, 2010, 13:12:28
Kupowałem takie węże W52 rok temu za symboliczne złotówki ( nie pamiętam dokładnie ok. 100 zł ) sztywne , ciężkie ale i dość wytrzymałe .
Tytuł: Odp: chinskie weze w katowicach
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Styczeń 25, 2010, 13:48:24
pytanie czy te same? , weze maja cnbop
Tytuł: Odp: chinskie weze w katowicach
Wiadomość wysłana przez: laciok w Styczeń 25, 2010, 15:12:01
Pamiętam kilka lat temu miałem okazję podziałać na chińszczyźnie węże nie dość że sztywne ciężkie to szczelały na długości. Nigdy więcej takich flaków w jednostce  :wall:
Tytuł: Odp: chinskie weze w katowicach
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Styczeń 26, 2010, 09:08:27
a moze ktos z wojewodztwa katowickiego kto dostał te weze jest na forum?
Tytuł: Węże bezalinu w Szczecinie
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Luty 01, 2010, 20:49:16
szanowni formumowicze , komendy w szczecinie i katowicach upily wam weze 110 bezaliny , prosze o opinie  ( byly infprmacje ze przy pompach wysokiej wydajnosci fire maxu i zieglera zbyt dlugo nie wytrzymuja)

Proszę używać polskich znaków przynajmniej w tytule wątku - ułatwia to później szukanie, pozdr. robn
Tytuł: Odp: Węże bezalinu w Szczecinie
Wiadomość wysłana przez: robn w Luty 01, 2010, 21:39:22
Firma Bezalin produkuje dwa rodzaje węży W110 - o które Ci chodzi?
http://bezalin.com.pl/oferta/ochrona_przeciwpozarowa.html
pozdr.

Tytuł: Odp: Węże bezalinu w Szczecinie
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Luty 02, 2010, 18:47:48
do szcecina zostaly dostarczone 110 z wkladka PU , biale
Tytuł: weze pozarnicze a powodz
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Maj 24, 2010, 18:09:05
drodzy forumowidze , mamy niestety realny test jak sprawują sie węże pozarnicze
czy możecie napisać swoj eopinie o nastepujacych producentach:
- BEZALIN
- chinskie weze
- Eschbach
- GIL

ew o pozostałych
pozdrawiam
mp

Moderator: Proszę nie zakładać wielu wątków na ten sam temat. Wątki scaliłem z istniejącymi./ Sylwek
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Dzumsi w Czerwiec 12, 2010, 13:51:29
Takie coś nam się dzisiaj przydarzyło:
(http://images48.fotosik.pl/303/42006384e447b570m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=42006384e447b570)
(http://images43.fotosik.pl/303/ddc4836f5de81fc7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ddc4836f5de81fc7)
Węże firmy Bezalin. Dodatkowo powiem że gdy dostaliśmy do jednostki nowego Stara 2,5/16 to w bardzo krótki czasie obydwie nasady tłoczne (lewa,prawa) zrobiły to samo-także pękły noski przy łącznikach. Zostały zamienione na jakieś starsze i służą do dnia dzisiejszego.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: płetwal998 w Czerwiec 12, 2010, 14:30:17
Firma Bezalin korzysta z łączników Supron-Białystok więc to nie wina Bezalinu że dostaliście trefne łączniki. mi też się to zdarzyło ale urwało mi pół łącznika i nie możliwe jest że to od ciśnienia bo używam tego węża w ogrodzie do podlewania. Nie jestem przedstawicielem tej firmy.

A używa ktoś może węży z firmy Supron 3. W tych wężach zastosowano zakucie łącznika przez co nie przeciera się, nie można się skaleczyć i  poprawia estetykę. Ciekawi mnie czy to się sprawdza podczas akcji.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Sierpień 24, 2010, 12:59:17
Co tam nowego u Was z wężami?

Przyznam, że dawno nie mieliśmy tylu padniętych węży jak ostatnio. Ze względu na to, że mamy 2 szybkie natarcia i załatwiamy nimi większość akcji, tradycyjnych węży używamy moim zdaniem bardzo łagodnie a one strzelają nagminnie. Wcześniej odklejał się środek i puszczały przy łącznikach, ostatnio strzelają na całej długości. Ostatnio pękł Bezalin W52 niepowlekany (biały).

Ktoś może napisać, że jakiś typ mocno użytkuje i nie ma z nim problemów?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: płetwal998 w Sierpień 24, 2010, 13:17:10
Sylwek pewnie mówisz o wężach powlekanych (czerwonych) tylko z tymi ja miałem problem a wszystkie inne takie jak standardowe tłoczne (białe) są w porządku. Jeśli masz fundusze na nowe węże to o wiele lepiej wykonane są przez Supron 3 ale to taka osobista sugestia :)
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: romiwe w Sierpień 24, 2010, 13:31:31
Z wężami to jak ze spodniami płacisz dużo dostajesz dużo - jakości .Płacisz mało - dostajesz mało.Dlaczego starze węże z lat 80 - czerwone wytrzymywały kilkanaście akcji .Ano materiał był super .Teraz każdy producent prześciga się w cena a co za tym jakość.Wytrzymałość węży spada to się zgadza każdy producent oszczędza na materiale  i zbliżają się go granic parametrów wytrzymałościowych a mało tego czy ktoś z was dokonał pomiaru długości węży np W -52 ile mają długości .W którymś numerze z 2010 Strażaka był artykuł "Strażaku kupuj z głową " - polecam.
Generalnie rzec można STRAŻAKÓW NIE STAĆ NA KUPOWANIE TANIEGO SPRZĘTU
 
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: płetwal998 w Sierpień 24, 2010, 13:34:55
romiwe masz może ten artykuł może :)
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: superfire w Kwiecień 26, 2012, 15:39:52
Pozwolę sobie nieco odświeżyć ten wątek.  Jako , że moja jednostka ma w planie zakup węży szukam informacji jakie węże kupić aby nie było potem niespodzianek :-) . Po przeczytaniu tego wątku widzę , że w grę wchodzą głównie węże OSW Eschbach i IV-Er Kontex . Może jakieś nowe spostrzeżenia z użytkowania ? A może znalazł się nowy dobry producent ? Co polecacie kupić?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: lukaszenko w Kwiecień 26, 2012, 16:54:09
Na pewno nie kupuj odcinków z zakutymi łącznikami. W razie dziury jest problem bo nie założysz już węża na ten łącznik. Polecam starego typu czyli taśmowane
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: michał559[S] w Kwiecień 26, 2012, 18:24:44
Takie coś nam się dzisiaj przydarzyło:
(http://images48.fotosik.pl/303/42006384e447b570m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=42006384e447b570)
(http://images43.fotosik.pl/303/ddc4836f5de81fc7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ddc4836f5de81fc7)
Węże firmy Bezalin. Dodatkowo powiem że gdy dostaliśmy do jednostki nowego Stara 2,5/16 to w bardzo krótki czasie obydwie nasady tłoczne (lewa,prawa) zrobiły to samo-także pękły noski przy łącznikach. Zostały zamienione na jakieś starsze i służą do dnia dzisiejszego.
czyli teraz połączniki robią z "g***olitu", bo jak piszesz że po założeniu starych używanych jest lepiej...
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Kwiecień 27, 2012, 09:09:54
producenci krajowi węży scigają sie z cenami z węzami chińskimi więc zawsze kosztem jakości
pamietajcie
sprzedaż dobrego węża nie jest w interesie producenta :) , dobry wa zto taki który sie szybko zniszczy i trzeba kupić nowy interes siękręci :)
weże niemieckie
Eschbach
Parsch
są wykonane wg normy DIN 14811 :2008 która jest bazą do normy europejsckiej , parametry są wyższe o 60% i uwieżcie mi niemcy nine ścigają sie cenąi jakościa z chińczykami - 80% strazy w chinach w duzych mistach uzywa wezy niemieckich :) głupi nie są wiedzą co dobre
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Kwiecień 28, 2012, 14:14:46
No to dalej offtopujemy i zamiast dobrych węży - badziewiaste.
W przypadku czerwonego uszkodzone 2 na 4 kupione.
W przypadku białego 1 na 10.
Węże nie mają więcej niż 2 lata. Oba są przetarte na zgięciu. Tak, że nie da się ich używać (cała długość).

Może źle je obsługujemy lub konserwujemy?

PS: jak ktoś chce to marki podam dla zainteresowanych na PW


[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: naczelnikosp w Kwiecień 29, 2012, 17:24:44
W sprawie węży dołożę i swój przypadek.

[youtube]http://youtu.be/q3Mrt9Gn-_Q[/youtube]

I ja zadam pytanie, czy zrobiliśmy coś nie tak, czy jednak materiał do niczego?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Kwiecień 29, 2012, 19:25:15
materiał
ale trzeba rozróznic przebica mechaniczne ( weze z wkladkmi pcv i pu sa malo odporne) rwa sie na byle czym
reklamacji w takich wypadkach nie ma
waz de reklamacji peka wzdłużnie
materiał  Panie lichy :)
ale bardzo dobrze :)
kupicie nowy biznes sie kręci :)
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Mongo_Psc w Kwiecień 30, 2012, 23:20:44
W sprawie węży dołożę i swój przypadek.

[youtube]http://youtu.be/q3Mrt9Gn-_Q[/youtube]

I ja zadam pytanie, czy zrobiliśmy coś nie tak, czy jednak materiał do niczego?
Bogdan Gil i wszystko jasne  :angry:
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: pol102 w Maj 08, 2012, 02:59:42
Moja jednostka zakupiła w zeszłym roku 8xW52 i 8xW75 z Bezalina. Mamy słynnego 6/32 i o dziwo nic nie wystrzeliło... jeszcze ;)
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: fireman8 w Maj 08, 2012, 11:12:06
Hej

Ponieważ wcześniej włączyłęm się do dyskusji to teraz powiem parę rzeczy odnośnie węży. W zeszłym roku udało nam się nakłonić nowego wójta i sympatyczną panią w gminie do zakupu droższych ale i lepszych węży z wkładkami gumowymi. Aby sprawdzić które są naprawdę dobre jedne kupiliśmy od sprzętpożu to były OSW 400, a drugie Parsh Top Syntetic (OSW mieliśmy już wcześniej). Jedne i drugie przez rok sprawdziły sie wzorowo, no poza standardowymi problemami dotyczącymi obydwu czyli rozmiary. Uporaliśmy się z tym i trochę przerobiliśmy skrytki. W kwietniu mieliśmy spory pożar lasu, gdzie udział brało kilka jednostek OSP i jedna PSP. Powiem że miny kolegów z PSP bezcenne jak nasze OSP miały takie weże i pomimo 6 godzinnej akcji zero problemów a im sie 3 odcinki polskich "popsuły". Dowódca stwierdził że też chce niemieckie kupić ale kwatermistrz mu blokuje że nie ma kasy i przez to co roku kupują kilkanaście węży, zamiast raz zapłacić więcej i mieć na lata, ot taka u nas filozofia zakupów. Odnośnie OSW i Parsha jak dobrze ponegocjujecie to dużo drożej nie wychodzą, ale trzeba handlowców pomęczyć. Jeden zaprzyjaźniony z jednej z firm powiedział mi że na rynku jest "bryndza" nie ma straż piemiędzy na sprzęt, a oni mają przez szefów pozakłądane plany sprzedaży i mówią żeby sprzedać to ostro z ceną schodzą. Panowie Kombinujcie jest tyle firm na rynku że można wybierać. Żeby te węże były naprawdę super to przydały by się wcześniej wspomiane łaczniki kute, nie rozumiem dlaczego nie można z nimi kupić węży u nas, kiedy zmienią się przepisy, wiadomo coś? orientuje się ktoś, może Pan Panie Mariuszu coś na ten temat wie?
Czy to nie jest takie sztuczne trzymanie przy życiu naszych dwóch białostockich Producentów armatury? Przecież jak zmienią się przepisy to oni też mogą linie produkcyjną zmienić?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Marek J w Maj 08, 2012, 12:23:56
Jak można prosiłbym na priv o parę namiarów do handlowców (tel. lub e-mail) tych w/w węży (OSW i Parsha )muszę uzupełnić braki i chętnie bym je przetestował na przyszłość, oczywiście podzielę się spostrzeżeniami.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Szubek w Maj 10, 2012, 22:57:28
U mnie w jednostce też prawdopodobnie będziemy kupować w tym roku węże tłoczne, zastanawiamy się nad IV-ER Kontex, bo bezalinów już nie chcemy. Czy według was to dobry wybór? Węże OSW są jakieś 70zł droższe, do tego jak mówicie, że trzeba przerabiać miejsca na węże to w 3 samochodach to według mnie się nie opłaca. Może polecicie jeszcze jakieś inne? I nie wiem jak u was ale u nas doszliśmy do wniosku (na podstawie bezalinów), że nie ma sensu kupować węży powlekanych. Są trochę cięższe i gorzej się zwijają a wytrzymałość ta sama.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Fan w Czerwiec 06, 2012, 19:30:39
@Szubek, rzeczywiście wytrzymałość zazwyczaj związana jest z wadą w postaci grubości, co przekłada się na średnicę zwiniętego odcinka. Kilka lat temu były na rynku węże chińskie, które były i ciężkie i grube i słabe. Po 3 akcjach pękały albo się deformowały np jak dżdżowniczki - jak kiedyś dawno miało miejsce z wężami właśnie OSW.
Zasadniczo wszystkie węże są do siebie podobne, można tylko patrzeć takie szczegóły jak wykładzina czy marka łącznika. Czasem sam słaby łącznik z odzyskiwanego aluminium może skutecznie zniechęcić do danego węża. Wszystko zależy czego oczekujemy, czy wąż ma służyć długo i trzeba zapłacić za to odpowiednio, czy ma być wygodny na co dzień, np lekki i elastyczny.
Ja uważam, że złe czasy Bezalinu juz minęły, choć różnie z nimi bywa, podobnie z wężami chorwackimi z Ivera, które mają chyba jako jedyne wykłądzinę z elastomeru co czyni je lekkimi i elastycznymi. Niemieckie OSW bez szału i nie najtańsze, zresztą guma się szybko starzeje i zaczyna przesiąkać. Może dlatego, że to ta słabsza seria 400, dostosowana przez polskiego importera do polskich warunków,a  nie rekomendowana przez OSW do strazy (mowa o serii 500). Parch ponoć dobry i trwały ale drogi. Węże Gila nie są najlepsze, choć niedaleko im do Bezalinu. Z tych najbardziej znanych to chyba tyle.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: DNowa w Czerwiec 09, 2015, 10:15:46
Odnośnie węży z firmy Bogdana Gila, to z takimi miałam styczność i nie mogę na nie narzekać, przede wszystkim dobra cena, no ale ogólnie też się sprawdzają.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Czerwiec 10, 2015, 08:36:07
Odnośnie węży z firmy Bogdana Gila, to z takimi miałam styczność i nie mogę na nie narzekać, przede wszystkim dobra cena, no ale ogólnie też się sprawdzają.

Post trochę taki jak byś była Kwatermistrzem...
Ja mogę od siebie definitywnie odradzić węże dwóch firm. Bogdan Gil oraz Korus. Nawet nie chce mi się rozpisywać na temat tego chłamu. Jeżeli ktoś chce kupić tanie węże leżące w kantorku to są odpowiednie. Do podawania wody one nie są.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Leszma w Czerwiec 12, 2015, 09:44:44
Odnośnie węży z firmy Bogdana Gila, to z takimi miałam styczność i nie mogę na nie narzekać, przede wszystkim dobra cena, no ale ogólnie też się sprawdzają.

Post trochę taki jak byś była Kwatermistrzem...
Ja mogę od siebie definitywnie odradzić węże dwóch firm. Bogdan Gil oraz Korus. Nawet nie chce mi się rozpisywać na temat tego chłamu. Jeżeli ktoś chce kupić tanie węże leżące w kantorku to są odpowiednie. Do podawania wody one nie są.

U nas używają węży od Bogdana Gila i póki co, sprawują się okej, nie ma na co narzekać.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Czerwiec 12, 2015, 18:27:36
Koledzy wyraźnie swoją opinię o dostepnych na rynku wężach pożarniczych. Aktualnie na naszym rynku sprzedaje się węże kilku firm i każdy z nich ma swoje plusy i minusy. Nie zawsze musi decydować cena. Może ja zacznę. Dowiedziałem się że niektóre firmy /nie podaję, sami możecie sprawdzić w cennikach/ sprzedają jako węże pożarnicze węże z "serii 400". Chodzi mi dokładnie o węże Eschbacha. Kupujemy węże "serii 400" a na stronie Eschbacha można przeczytać, że to węże PRZEMYSŁOWE, czyli nie posiadają odpowiednich parametrów potrzebnych nam strażakom. Węże pożarnicze tej firmy muszą być "serii 500"
W konsekwencji dochodzi do tego, że rozciągają się, a po kilku akcjach zwiniety krąg węża Eschbach ma ponad 50 cm średnicy. Znam OSP które musiały je wycofać z podzialu bo węże te nie mieściły się w skrytkach !!! A jakie Wy macie doświadczenia z wężami Bezalina, Rosenbauera, IV-ER Kontex, Tytana i innych? Napiszcie jakie się sprawdzimy i dlaczego?

Kolego jak się nie znasz na węzach to nie pisz
węże serii 400 są w klasyfikacji węzami przemysłowymi ponieważ nie spełniają jednego parametru na zgodność z normą niemiecką DIN 14811
i jest to mało istotny parametr
a jedyne co ci pewnie rozciąga to guma w majtkach
WĄZ ESCHBACH SERII 400 JEST OFEROWANY W POLSCE OD 1995 ROKU !!!!
W BADANIACH NA ROZERWANIE PRZY 80 BARACH SIĘ NEI ROZERWAŁ I CNBOP DALEJ NIE BADA

POZDRAWIAM
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: płetwal998 w Czerwiec 12, 2015, 18:51:38
Komendant74, mam u siebie dwa odcinki w-38 z roku 1995 i ciekawe że ani nie nasiąkają a nawet lepiej się je zwija niż ten krajowy badziew do ogródków. To że są grubsze i cięższe jest tylko i wyłącznie zasługą porządnej wkładki z gumy a nie cieniutkiego PCV czy trochę wytrzymalszego poliuretanu.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: strażak prywatny w Czerwiec 17, 2015, 08:57:38
Mimo wszystko coś z tym Eschbachem serii 400 jest na rzeczy...
A to jak pisze płetwal998 to masa i grubość to ma być zaleta? Litości, w ten sposób można wszystko usprawiedliwić. Każdy dąży do tego by produkty były mniejsze, lżejsze i wydajniejsze. Mamy mniejsze telefony komórkowe, coraz dłużej działające baterie, coraz mniejszą armaturę ppoż, lżejsze ubrania i przykładów możnaby mnożyć w tysiącach w różnych branżach, świat idzie do przodu, a tu nagle okazuje się, że ciężkie i grube węże to zaleta... Bzdura.

Na zakończenie: na rynku są węże od co najmniej kilku producentów. I dla każdego z tych węży są zarówno dobre jak i złe opinie. Zwolennicy i przeciwnicy. Wymagający i minimaliści. Bo taki jest rynek. Jak czytaliśmy wcześniej niektórzy zachwalają węże Gila, choć bliższy jestem opiniom, że trudno szukać w nich zalet.

Ja natomiast jeśli miałbym wybór przy założeniu podobnych parametrów pracy i żywotności to zamiast węża ciężkiego i grubego Eschbacha, który faktycznie do skrzynek się po pewnym czasie nie mieści bo "puchnie" (a nie rozciąga jak przysłowiowa prezesowa guma w majtkach) i ze względu na zastosowaną gumę ma różną sztywność w różnych temperaturach, wolę wąż lekki, który się dobrze zwija, a jego wkładka nie reaguje zmianą sztywności na temperatury i posiada dużą rozciągliwość do 600%, marki IV-ER KONTEX   :wacko:
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: płetwal998 w Czerwiec 17, 2015, 12:58:43
Też byłem przekonany co do IV kontex do czasu aż nowy wąż na początku szczelny a po pół roku na całej długości w jednej lini tworzył 20 metrową kurtynę wodną, nie wiem czy to wada fabryczna czy my źle ich używamy. Skoro waga W-52 jest za duża to może czas zmienić na w-38 /w-42 ? Wydajność prądownicy turbo zostanie zachowana ? Ja wole mieć ciężki wąż niż wymieniać co pół roku. Czy miał ktoś kontakt z nowymi wężami Bezalin-u tzw. wersja sport ze zwiększoną odpornością na ścieranie, dobrą wkładką wewnętrzną, czy można ich używać do działań ?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Czerwiec 17, 2015, 22:30:15
Mimo wszystko coś z tym Eschbachem serii 400 jest na rzeczy...
A to jak pisze płetwal998 to masa i grubość to ma być zaleta? Litości, w ten sposób można wszystko usprawiedliwić. Każdy dąży do tego by produkty były mniejsze, lżejsze i wydajniejsze. Mamy mniejsze telefony komórkowe, coraz dłużej działające baterie, coraz mniejszą armaturę ppoż, lżejsze ubrania i przykładów możnaby mnożyć w tysiącach w różnych branżach, świat idzie do przodu, a tu nagle okazuje się, że ciężkie i grube węże to zaleta... Bzdura.

Na zakończenie: na rynku są węże od co najmniej kilku producentów. I dla każdego z tych węży są zarówno dobre jak i złe opinie. Zwolennicy i przeciwnicy. Wymagający i minimaliści. Bo taki jest rynek. Jak czytaliśmy wcześniej niektórzy zachwalają węże Gila, choć bliższy jestem opiniom, że trudno szukać w nich zalet.

mistrzu to wyślij te puchnące węże escbach

dostaliśmy 2 lata temu reklamację na węże escbach z jednego z zarządów wojewódzkich osp
20 szt - panie czego tam nie było i bezalin i gil i supron i iv er ale ANI JEDNEGO ESCHBACHA

powodzenia w zakupach

Ja natomiast jeśli miałbym wybór przy założeniu podobnych parametrów pracy i żywotności to zamiast węża ciężkiego i grubego Eschbacha, który faktycznie do skrzynek się po pewnym czasie nie mieści bo "puchnie" (a nie rozciąga jak przysłowiowa prezesowa guma w majtkach) i ze względu na zastosowaną gumę ma różną sztywność w różnych temperaturach, wolę wąż lekki, który się dobrze zwija, a jego wkładka nie reaguje zmianą sztywności na temperatury i posiada dużą rozciągliwość do 600%, marki IV-ER KONTEX   :wacko:
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mc2 w Czerwiec 18, 2015, 09:10:49
Zasadniczo można się spotkać z dwiema negatywnymi opiniami odnośnie węży OSW. Pierwsza, że się nie mieszczą do standardowych mocowań na samochodach. Druga, że ciężko się je zwija. Jedno i drugie wynika jednak z tego, że do tych węży trzeba mieć odpowiednie podejście.

Z mojego doświadczenia wynika, że wąż OSW musi od samego początku dostać dużo roboty. Nowy, taki zaraz po dostarczeniu do strażaka faktycznie trochę jest taka kluchą która się ciężko zwija i w sumie można nawet powiedzieć, że puchnie przy zwijaniu czy układaniu w kasetonie. Natomiast z czasem jak ten wąż pracuje jest to eliminowane, a ten czas nie jest specjalnie długi. Druga sprawa to używanie zwijadeł, nawet tych prowizorycznych do ściskania węży bardzo pomaga. Można to robić nawet kombinerkami, po czym wchodzi do standardowych mocowań i nie jest klucha. I nie ważne czy mówimy o 52, 75 czy o takim wymyśle jak 42. A jakby nie patrzeć, to Niemcy jednak zwijadeł używają powszechnie. Może te problemy to kwestia braku instrukcji dołączanej do węża?  :wacko: Natomiast po 6-7 letnich wężach OSW u mnie w skrytkach nie widać, żeby znacząco różniły się wielkością od pozostałych Bezalina czy Gila, ale jakoś polskich odcinków które by tyle przetrwały to nie kojarzę. :P

Co do masy serii 400, to nie przesadzajmy. Nie jest ona dużo większa w porównaniu z najbardziej popularnymi polskimi odcinkami... choć może faktycznie postęp technologiczny w kwestii produkcji węży pożarniczych pod kątem obniżenia ich masy nie jest taki zauważalny jak w przypadku innych elementów naszej branży?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Czerwiec 18, 2015, 10:50:59
Zasadniczo można się spotkać z dwiema negatywnymi opiniami odnośnie węży OSW. Pierwsza, że się nie mieszczą do standardowych mocowań na samochodach. Druga, że ciężko się je zwija. Jedno i drugie wynika jednak z tego, że do tych węży trzeba mieć odpowiednie podejście.

Z mojego doświadczenia wynika, że wąż OSW musi od samego początku dostać dużo roboty. Nowy, taki zaraz po dostarczeniu do strażaka faktycznie trochę jest taka kluchą która się ciężko zwija i w sumie można nawet powiedzieć, że puchnie przy zwijaniu czy układaniu w kasetonie. Natomiast z czasem jak ten wąż pracuje jest to eliminowane, a ten czas nie jest specjalnie długi. Druga sprawa to używanie zwijadeł, nawet tych prowizorycznych do ściskania węży bardzo pomaga. Można to robić nawet kombinerkami, po czym wchodzi do standardowych mocowań i nie jest klucha. I nie ważne czy mówimy o 52, 75 czy o takim wymyśle jak 42. A jakby nie patrzeć, to Niemcy jednak zwijadeł używają powszechnie. Może te problemy to kwestia braku instrukcji dołączanej do węża?  :wacko: Natomiast po 6-7 letnich wężach OSW u mnie w skrytkach nie widać, żeby znacząco różniły się wielkością od pozostałych Bezalina czy Gila, ale jakoś polskich odcinków które by tyle przetrwały to nie kojarzę. :P

Co do masy serii 400, to nie przesadzajmy. Nie jest ona dużo większa w porównaniu z najbardziej popularnymi polskimi odcinkami... choć może faktycznie postęp technologiczny w kwestii produkcji węży pożarniczych pod kątem obniżenia ich masy nie jest taki zauważalny jak w przypadku innych elementów naszej branży?

Dziękuje za pomoc
szukajcie 6-7 letnich polskich węzy :)
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: strażak prywatny w Czerwiec 19, 2015, 14:49:13
Też byłem przekonany co do IV kontex do czasu aż nowy wąż na początku szczelny a po pół roku na całej długości w jednej lini tworzył 20 metrową kurtynę wodną, nie wiem czy to wada fabryczna czy my źle ich używamy.

Ja z kolei widziałem jak strażacy wieźli słonia do weterynarza, dasz wiarę? Tyle samo w tym prawdy co w Twoim cytacie.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: płetwal998 w Czerwiec 19, 2015, 15:28:08
Ja wiem jak ważne dla przedstawicieli jest zachwalanie zalet i negowanie wad :) Ja używam tego sprzętu w warunkach bojowych a nie patrze jak leży na półkach w magazynie ;) A po za tym po co szczuć konkurencje, mają lepsze węże i droższe więc i tak ludzie będą kupować albo badziewny Bezalin albo Wasze super lekkie węże które bardzo szybko się odparzają. Pozdrawiam serdecznie
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Czerwiec 19, 2015, 16:21:16
nieprawda że chwalę niemiecki węże
ja umiem liczyć
kupicie u nas polski wąż i po pół roku przychodzicie po nowy :)
a po niemiecki to tak za 2-3 lata :(
biznesu nie ma :)

do kghm sprzedawaliśmy po 20 szt węża polskiego miesięcznie , raz bóg mnie opuścił i im sprzedałem niemiecki za 2 lata przyszli http://www.strazak.pl/forum/Smileys/default/cry.gif
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: pol102 w Czerwiec 21, 2015, 18:15:07
Post powyżej zawiera lokowanie firmy lub produktu.


Wiem i nie jest to tylko ten jeden post. Akurat mariuszp nigdy nie kryje się z tym gdzie pracuje, nie podszywa się pod strażaków i nie zmienia nicków więc jak dla mnie jest to w granicach przyzwoitości. Co do zakupów to trzeba zawsze brać poprawkę na kryptoreklamy i ostatecznie każdy decyduje za siebie. /Sylwek
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Czerwiec 21, 2015, 18:21:31
Jakość idzie w dół na łeb na szyję... Kiedyś cały wóz mieliśmy Bezalinów i były ok, może niezbyt wytrzymałe mechanicznie, ale dawały radę... Była to wtedy taka polityka że pod koniec roku jak zostawały pieniądze to ZG ZOSP kupował nowe węże Bezalin. Chciałoby się rzec - i co z tego? Ano stare węże trzymały, więc nowe leżały na regałach, fabrycznie zwinięte i powiązane sznurkami. Kiedy jednak stare zaczęły odchodzić do "krainy wiecznych łowów", okazało się że nówki sztuki strzelają jak gałęzie pod butem. Średnio co trzeci wąż po pierwszych trzech użyciach może robić za zraszacz ogrodowy. I nie mam tu na myśli użycia przy akcji w trudnym terenie gdzie można faktycznie wąż uszkodzić, ale o treningi na trawiastym boisku piłkarskim...

pol102, wiemy kim jest mariuszp, nigdy tego nie ukrywał, więc jak ktoś chce to bierze sobie na to poprawkę. Ale w temacie dot. opinii o wężach trudno nie wymieniać nazw firm produkujących takowe ;)
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: strażak prywatny w Czerwiec 23, 2015, 11:42:48
Ja wiem jak ważne dla przedstawicieli jest zachwalanie zalet i negowanie wad :) Ja używam tego sprzętu w warunkach bojowych a nie patrze jak leży na półkach w magazynie ;) A po za tym po co szczuć konkurencje, mają lepsze węże i droższe więc i tak ludzie będą kupować albo badziewny Bezalin albo Wasze super lekkie węże które bardzo szybko się odparzają. Pozdrawiam serdecznie

Oczywiście tylko przedstawiciele tak robią. Strażacy są za to całkowicie bezstronnie, nie wykazują sympatii i antypatii, kryształ... Nawet w powyższym już można doszukać się stronniczości. Nie uciekniesz przezd takiimi opiniami, więc mówienie "moim zdaniem" i tak jest bez sensu. Jak z rękawa można sypać przykładami innych towarów, gdzie nagle okazuje się, że jak coś jest lepsze to musi być i jest droższe i zatem strażacy powinni to kupować, a nie kupują. Bo zawsze jakieś "ale", zawsze się znajdzie odpowiedź i argument wygodne dla rozmówcy.
Nie ma się zatem co dziwić, że były, są i będą przepychanki.

A wracając do tematu, mariuszp napisał, że umie liczyć. I ma tu rację. Można to rozwinąć o węże powlekane. Gdy te mają 2- i 3-krotnie większą odporność na płomień i przetarcie, to prosta matematyka mówi, że dołożenie 50% do ceny zakupu na wąż powlekany już się zwraca przez długi okres jego użytkowania. Niestety królem decyzji jest zawsze kasa, bo przecież w Polsce wszystko kręci się albo wokół kasy albo d...  Oczywiście nie zawsze sytuacja z decyzją zakupu jest prosta, jednak przydałaby się trochę lepsza logistyka w planowaniu z długofalowym zarządzaniu budżetem.
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Czerwiec 23, 2015, 17:25:16
Uwaga na węże powlekane !!! i fluoroscencyjne

- polskie i chorwackie węże powlekane nie są tak do końca powlekane - powlekanie dla węży odnośnie parametrów określa norma DIN 14811:2008 - nasze cnbop wzięło tylko wybrany parametr tej normy - i bardziej polskie węże można nazwać malowanymi niż powlekanymi - zaleta są lżejsze od konkurencji
- węże fluoroscencyjne polskie - są malowane i szybko tracą kolorek , niemieckie są tkane ze specjalnej nici fluoroscencyjnej dlatego ładnie się prezentują używane

z innych ciekawostek - węże z wkładką PU i PCV mają lepszą odporność na zrywanie wykładziny ale tylko NOWE !!!
używane zaczyna się dramat a guma trzyma parametry długo :)

generalnie o wężach powinno się rozmawiać po używaniu jak się zachowują
a ze wiekszośc ze straszy ma linie zraszające i podlewające miejsce pracy to inna bajka

pracowałem w fabryce węzy od lat jestem partnerem największego producenta węzy w europię więc chętnie podyskutuję - merytorycznie
pozdrawiam formumowiczów
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: piotr92strazak w Kwiecień 16, 2017, 16:38:20
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Kwiecień 16, 2017, 16:46:51
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
1. gumowa epdm
2. poliuretan
3. nigdy pcv
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: piotr92strazak w Kwiecień 17, 2017, 00:57:29
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
1. gumowa epdm
2. poliuretan
3. nigdy pcvg
Mógłbyś napisać czemu akurat te? A nie pcv?
Tytuł: Odp: Dobre węże pożarnicze.
Wiadomość wysłana przez: mariuszp w Kwiecień 17, 2017, 06:56:00
Panowie nie chce zakładać nowego tematu dlatego pytam tutaj. Z jaką wkładką najlepszą wybrać węże? PCV czy Poliuretanowa?
1. gumowa epdm
2. poliuretan
3. nigdy pcvg
Mógłbyś napisać czemu akurat te? A nie pcv?

1. guma jest wulkanizowana w oplot co zapewnia że wąż nawet w razie przebicia nie pęka a ew sika , węże gumowe są cięższe ale trwalsze można teraz kupić 42/52
2. PU - i PCV są sklejane z oplotem , PU w nowym wężu to jeszcze jak cię mogę ale im dłuższa eksploatacja tym gorzej , natomiast PCV skleja się bardzo słabo - polscy producenci skopiowali od chińczyków po taniości - te węże nadają się generalnie do rolnictwa przemysłu do pracy na niskich ciśnieniach tam gdzie się ich non stop nie zwija i nie rozwija