strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: azirafal w Maj 05, 2011, 07:20:32
-
PiS postuluje 10 proc. dodatku do emerytury lub renty dla tych, którzy udokumentują 30-letnią służbę w Ochotniczej Straży Pożarnej.
To prezent, który z okazji Dnia Strażaka i Świętego Floriana - patrona strażaków, przygotowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości. - To też odpowiedź na od dawna zgłaszane postulaty strażaków - mówią posłowie z Poselskiego Zespołu Strażaków, dziękując ochotnikom za odwagę i poświęcenie.
Posłowie PiS obliczyli, że wprowadzenie ustawy w życie kosztowałoby około 100 milionów rocznie. Zdaniem posła Henryka Kowalczyka pieniądze w budżecie łatwo znaleźć, na przykład rezygnując z dwudniowych wyborów - to 50 milionów. Resztę zdaniem posła można znaleźć w systemie zarządzania kryzysowego, oszczędzając na środkach przeznaczonych na likwidację strat.Poseł Kowalczyk uważa, że dzięki strażakom te straty są mniejsze.
Posłowie PiS złożyli dzisiaj projekt nowelizacji ustawy o ochronie przeciwpożarowej w Sejmie i zaapelowali do pozostałych klubów o jej poparcie. Zwrócili się też do marszałka Grzegorza Schetyny, by szybko skierował projekt do prac, aby mógł zostać uchwalony jeszcze w tej kadencji.
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/361842,Wyzsze-emerytury-dla-strazakowochotnikow (http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/361842,Wyzsze-emerytury-dla-strazakowochotnikow)
Wiem że już zaczyna się walka o wyborców przed przyszłymi wyborami i nie nie mam zamiaru faworyzować na forum jakąkolwiek partie polityczną ale akurat ten projekt myślę że jest dobrym posunięciem.
W końcu za te ileś lat pracy dla Społeczeństwa i Państwa należy się nagroda.
-
Żadnych konkretów tylko same hasła. I sam populizm. Wiec nie ma o czym za bardzo dyskutować. Wybory sie zbliżają i każdy próbuje ugrać coś na grupach zawodowych czy społecznych.
Co z tego będzie? Moim zdaniem jak zacznie się w tym grzebanie to będzie wojna w samych OSP. Jak udokumentować ten 30 letni okres służby. Czy mówimy o samym byciu w OSP czy o wyjazdach do działań. A teraz jak dać sprawiedliwie komuś kto był tylko w OSP, wyjeżdżał do działań rocznie 10 razy, 50 razy czy 100 razy.
Jak chcą wydać kasę to niech tą kase przeznaczą na sprzęt i wyposażenie. Uważam że to by było najlepsze rozwiazanie.
-
A czy podobny projekt nie był czasem rozważany jak rządził PiS??
Zresztą chyba wcześniej też było mówione również o innych formach podziękowania strażakom OSP przez Państwo a efekt jest jaki jest....
przy większych klęskach o nas pamiętają - dyplomy, nagrody ( bo trzeba czymś odwrócić uwagę od nieudolności systemów i władz) i mówią jacy to jesteśmy wspaniali, tylko że my powinniśmy wspierać system a robić za ten system (przy obecnym systemie wsparcia OSP).
W każdym razie nie ma się co napalać , bo gadać to nasi politycy potrafią, a gdy są w opozycji to dopiero im się skrzydła i języki rozwijają....
-
i tak jak mówi kwas ciekawe jak udokumentują te 30lat że co, że prezes powie no on był w straży i już mu dadzą 10%.... według mnie kampania....
-
Pewnie, że kampania. A ile jest osób, które w OSP są od dziesiątek lat, a pokazują się tylko na Dzień Strażaka? Z jakiej racji taki ktoś miałby mieć "lepiej"? Ten pomysł to jakaś kpina, zresztą więcej aspektów na "nie" można tutaj przytoczyć.
Jak chcą wydać kasę to niech tą kase przeznaczą na sprzęt i wyposażenie. Uważam że to by było najlepsze rozwiazanie.
Bingo.
-
Po raz kolejny odgrzewany stary temat - wiadomo kampania wyborcza.
Analizy były już przeprowadzane przez większość ugrupowań politycznych i nikt nie potrafił sprecyzować formy rekompensaty i co najważniejsze komu, za co i w jaki sposób udokumentowane.
-
szkoda że jak PIS rządziło to nic nie było słychać o projektach dla strażaków. Teraz obudzili się przed wyborami i chcą zdobyć poparcie tsięcy strażaków
-
Niestety tak jak koledzy mówicie jest to przede wszystkim chwyt przed wyborami i co wybory tak jest. :-\
Ale tak z innej beczki, bo zastanawiacie się jak udokumentować czy ktoś przez te ileś lat działał w OSP.
Narzędzia przecież mamy, przecież piszemy wniosek o ekwiwalent za uczestnictwo w akcji - czyli są konkretne nazwiska itd.
W sąsiednim powiecie jeśli w akcji bierze udział OSP to wszyscy druhowie uczestniczący w akcji są wymienieni z imienia i nazwiska w opisówce meldunku - jak się chce to się da :fiuu:
Komu ma się należeć ten dodatek do emerytury, bo wiadomo jedni jeźdzą więcej inni mniej, to przecież można chociażby np. ustalić minimalną ilość wyjazdów do akcji w ciągu roku czy ustalić średnią ilość wzjazdów przez te 30 lat lub coś w tym stylu.
-
pomysł jest ogólnie rzecz biorąc chory. Nawet działacz co ani razu nie był przy akcji dostanie to samo co osoba wyjeżdzająca do zdarzeń. Więc mam rozumieć że wystarczy zapisać się do OSP i płacić składkę, a wiek emerytalny sam poleci ??
-
kolejna kiełbasa wyborcza i tyle
-
Dla przypomnienia:
Historia - Archiwum X - Matrix
Kotlety mielone odgrzane z 2006 r.
Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej oraz niektórych innych ustaw
(druk nr 1422)
„26 a 1. Na wniosek członka ochotniczej straży pożarnej, który udokumentuje co najmniej 30-letni staż członkowski w ochotniczej straży pożarnej, przysługuje 10% dodatek do emerytury lub renty, lecz nie wyższy niż 200 zł. miesięcznie.
http://orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/opisy/1422.htm
http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/poskomprocall?OpenAgent&5&1422
-
... jeśli w akcji bierze udział OSP to wszyscy druhowie uczestniczący w akcji są wymienieni z imienia i nazwiska w opisówce meldunku - jak się chce to się da ...
Czas teraźniejszy - masz opisówkę w meldunku. Co z danymi np. z roku 1980 lub lat wcześniejszych, bo zainteresowany działał czynnie w latach 1960 - 2000 i teraz chce skorzystać z dobrodziejstwa?
-
Wcześniej byłem funkcjonariuszem PSP ,obecnie od 10 lat jestem Naczelnikiem OSP i wypisywanie głupot o większych emeryturach dla członków OSP jest wiadomością wyssaną z palca :gwiazdki:,ponieważ żadna OSP nie posiada wymaganej dokumentacji która by satysfakcjonowała ZUS ,Uważam iż dla członków OSP biorących udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych powinna być ulga podatkowa w wysokości od 5 do 10% rozliczana co roku w PIT-ach. Toczyłem kiedyś, będąc w PSP ze strażakami Holenderskimi i Francuskimi o takich zasadach i oni mi te zasady potwierdzili, w związku z tym namawiam wszystkich ochotników do takich działań a nie innych ,ponieważ emeryt również mógłby sobie odliczyć te kilka % gdyż emerytów też wykorzystuje się do prac zabezpieczeniowych podczas różnych imprez masowych oraz akcji poszukiwawczych.
pozdrawiam: Jurek
-
Można powiedziec że stary numer z owym projektem .. teraz zgłaszamy, ale wiemy że z chwilą rozwiązania sejmu ( a tak bedzie za parę miesiecy, bo przecież kadencja się konczy ) wszystkie nie przegłosowane projekty trafiają do kosza... taki sam numer jak w poprzedniej kadencji.... no i mamy spokój na kolejne 4 lata... my przecież chcieliśmy.. ale nie wyszło... ;)
A tak na serio to gdyby chciano to rzeczywiście by uchwalono ulgi w podatkach albo ubezpieczeniach ( zdrowotne, społeczne itp ) a nie mamiono dodatkami które moze bedzie mogł ktos dostac za kilkadziesiąt lat .. lub nawet i nie, bo nawet zakłądając że ktos uchwali taka ustawe jakims cudem , to przeceiż zawsze można bedzie później uchwalic zawiesznie takich dodatkówz powodu trudnej sytuacji budżetowej ...
To jest nawet gorsze od kiełbasy wyborczej , bo kiełbase chociaż przed wyborami mozna zjeśc .. i na chwilke zaspokoic głód...a tego ani przed ani po wyborach :)
-
Witam.Myślę że można zaprosić autorów projektu ustawy do dyskusji.Sprawa jest trudna ale nie do rozwiązania.Moim skromnym zdaniem powinny być ulgi podatkowe dla ochotników biorących bezpośredni udział w akcjach w roku podatkowym oraz dla zarządów OSP bo to oni kierują działalnością jednostek OSP.Jestem zadowolony,że sprawa nabrała nowego biegu bez względu na wybory.Jakie jest Wasze zdanie.
-
Nie do rozwiązania? To powiedz jak wyliczysz tą ulgę? Dla każdego po równo? A może wysokosć ulgi będzie zależałą od ilosci wyjazdów?
Po za tym nie zarządy kierują działalnością jednostek OSP tylko naczelnik. Nie mylmy pojęć jednostka a stowarzyszenie. Zarządy kierują sziałalnościa Ochotniczej Straży Pożarnej jako stowarzyszenia. I już z innych aktów prawnych wynika że robią to nieodpłatnie. A ulga podatkowa byłaby w pewnym sensie jakąś odpłatnością.
Po za tym jakiego nowego biegu nabrała. Poczytaj sobie poprzednie posty.
-
... Po za tym nie zarządy kierują działalnością jednostek OSP tylko naczelnik. Nie mylmy pojęć jednostka a stowarzyszenie. Zarządy kierują sziałalnościa Ochotniczej Straży Pożarnej jako stowarzyszenia. I już z innych aktów prawnych wynika że robią to nieodpłatnie. ...
Nie szukaj dziury w całym, bo ktoś może zrobić to samo:
1. pojęcie "jednostka OSP" nie koniecznie musi obejmować "jednostkę operacyjno - techniczną", można to czytać jako "jednostka organizacyjna",
2. gdyby nie było kierowanych przez zarządy stowarzyszeń to również nie byłoby jot-ów kierowanych przez naczelników,
3. naczelnicy kierują działalnością operacyjną jot-ów, organizacyjnie wszystkimi sprawami członków osp zajmują się zarządy - np. przyjęcie członka do osp jest decyzją zarządu, bez niej naczelnik nie miałby kim kierować,
4. działalność osp opiera się na pracy społecznej wszystkich strażaków - nie tylko członków zarządów ale również strażaków będących członkami jot-u.
-
piotr998 z całym szacunkiem ale zajrzyj sobie w statut i znajdziesz tam właściwe określenia dla OSP. Ale to nie jest temat tego wątku. Więc nie ma tu o co kopie kruszyć.
-
kwas podejmuję rękawice ale jestem ciekawy ile lat jesteś ochotnikiem w OSP i czy Ty znasz realia jakie zachodzą w Ochotniczych Strażach bo robisz wrażenie znającego się na prawie ale nie na realiach OSP a moim zdaniem od tego powinno zacząć się dyskusję.
Przy okazji przedstawię się;mam za sobą trzydzieści lat służby w OSP i od siedmiu lat jestem Prezesem mojej OSP (KSRG)
-
ja uważam że sprawa wcale nie nabrała nowego biegu. Sprawa jest po prostu starym odgrzewanym kotletem, którym ma się przed każdymi wyborami zmobilizować grupę członków OSP (ilu jest strażaków ochotników można poczytać na stronach związku) jak również ich rodziny do zagłosowania za określoną opcją polityczną. Najgorsze w tym wszystkim jest to że gra sie w ten sposób na naiwności członków OSP bo władza myśli że do straży należą debile którzy nie rozumieją po co ten cały zabieg.
Sprawę można jak najbardziej przedyskutować ale rozciąganie praw na wszystkich członków OSP będzie po prostu chore. Bo musi być jakiś czynnik kontroli działalności danego członka. Jeżeli będzie to tylko zaświadczenie zarządu że dana osoba była w latach x-y członkiem OSP to z dnia na dzień do OSP wstąpi całe społeczeństwo, które tylko za to że podpisze deklarację nabedzie po 30 latach określone prawa.
Ulga podatkowa o której mówi kolega k_cichy była by oczywiście lepszym rozwiązaniem. Można by na bieżąco weryfikować działalność danego członka OSP, a zaświadczenie na koniec roku mogła by wystawiać dana komenda PSP.
Jednak ulga podatkowa ma małe szanse na wejście w życie. Bo w tym całym zamyśle chodzi głównie o to żeby na tym wszystkim mogli również skorzystać "działacze" związku, a wiadomo że oni łopatą przy akcji nie rzucają ani worków z piaskiem nie noszą podczas powodzi, oni tylko realizują się politycznie w naszych szeregach
-
k_cichy a na jakiej podstawie masz prawo mnie oceniać? Przecież mnie nie znasz?Staż w OSP o niczym nie świadczy. Używanie prawidłowego nazewnictwa tu wśród fachowców uważam za podstawę, aby uczyć przychodzących tu nowicjuszy. Ale to pewnie głupi pomysł nazywania konia koniem jak można nazwać go osłem.
A rękawicy nie będę podnosił bo w OSP jestem od wczoraj i wstąpiłem pewnie po pijaku i przez to nie znam się na realiach panujących w OSP ani na zmianach zachodzących w tej formacji :)
-
@k_cichy ty zostaw @kawas ( tak a pro po wizytowałem bez twojej wiedzy i przy okazji wczoraj jedną z twoich OSP ^_^ ) o to, kto ile i gdzie niema nic do rzeczy. Można być rok i mieć większy zasób wiedzy i doświadczeń niż ten, co 30 lat stołek piastuje.
Sprawa nie jest prosta i obarczona dużym ryzykiem poróżnienia samych strażaków.
Teoretycznie sprawa bieżącej działalności jest dziś prosta, choć wiadomo, że Ekwiwalent nabiera rzeczywistego wymiaru w OSP, które dużo jeżdżą. Tam strażacy OSP często mają całkiem przyzwoity zastrzyk pieniążków. Najprościej było by podwyższyć Ekwiwalent o kwotę składki na jakiś fundusz emerytalny – oczywiście kosztem budżetu Samorządów. W tym przypadku przez 30 -40 lat może coś by się uzbierało, choć wiadomo jak działają same fundusze ( koszty ich działalności). Mógłby operatorem takiego funduszu zostać np. Związek, ale tu również należałoby się pochylić nad pomysłem. Teoretycznie było by to sprawiedliwe i realnie odzwierciedlało udział w działaniach ratowniczych. Ale co z tymi, co mało jeździli, a teoretycznie byli w gotowości oraz zbliżającymi się do końca swojej działalności?
Budżet Państwa ( władza ustawodawcza) nie będzie chętna by tak z automatu dać każdemu czynnemu strażakowi OSP, czystą kasę z Budżetu Państwa – w każdym razie w kwocie realnej, a nie symbolicznej. Z drugiej stronie dają funkcjonariuszom PSP ( 30 dni w roku 0, 5 % maks 5 % - 10 lat), czyli dlaczego mamy być gorsi wykonując tą samą robotę. Tylko, że Nas jest dużo więcej przy obciążeniu ponad 50% realizacji działań ratowniczych. Kolejne pytanie to dużo czy mało? Dziesięciokrotnym potencjałem ludzkim, połowa realizacji. Z drugiej strony są OSP gdzie strażak wyjeżdża i przepracowuje znacznie więcej godzin w akcji niż niejeden funkcjonariusz. 150-200 Akcji rocznie – sam się w tej liczbie mieszczę ( 800 przez 5 lat) a znam takich w okolicy co wyrabiają 300 wyjazdów rocznie i nie pobierali dotychczas ekwiwalentu. Z drugiej strony znam funkcjonariuszy, którzy rzutem na taśmę łapią się na 0,5 %.
Jedźmy dalej, – na jakiej podstawie ustalić wyjazdy wstecz? Teoretycznie KM/KP są zobowiązane do zbierania informacji o udziale członków OSP w akcjach – ratowniczych. Tylko, że dla przykładu w najbardziej obciążonym w Polsce wyjazdami OSP pow. Poznańskim ( ponad 3000 wyjazdów rocznie) nigdy nikt tych danych nie zbierał i nie zbiera. Nie istnieje taka dokumentacja. Z kapelusza to Komendant PSP odtworzy ?
Podnosicie temat ulgi podatkowej - ale to nie jest rozwiązanie, bo wydaje się nie problemem jest dziś bieżąca finansowanie – a to czy starczy nam na lekarstwa i chleb jak sił zabraknie, często również w wyniku działań ratowniczych.
Natomiast, co do wyróżniania ulgami i gratyfikacjami członków Zarządów OSP jestem przeciw. W tym kraju działa tysiące najróżniejszych organizacji charytatywnych, ratowniczych itp. Należałoby w takim przypadku wyróżnić każdego, wiele z nich wykonuje świetną robotę, w wielu przypadkach w całości muszą zabiegać o środki finansowe i a ich Zarządy nie mają takich możliwości jak w OSP, gdzie często Samorządy mają możliwość gratyfikowania pracy i pomocy. Zresztą każdy członek Zarządu ma prawo jeździć i pobierać ekwiwalent. I nie wiem, dlaczego ma być lepszy Prezes od tego strażaka OSP, co leży pod samochodem po akcji czy myje węże, sprząta garaż itd. również za darmo. Zresztą na razie nie narzekamy na brak Prezesów ^_^ – bardziej brak strażaków :angry:
Podsumowując oczywiście temat jak rzeka, o który można by pisać długo.
Uważam coś by wypadało dostać do emerytury od Państwa – za gotowość czy jak kto zwał ( szczególnie dla tych, co są już na skraju kariery – będzie to trudne politycznie, ale i technicznie by wyłonić, komu się należy ile? ( Może stypendia emerytalne – zamiast wniosku o Złoty Znak Związku wniosek o 100 zł, co miesiąc na 5 lat do emerytury). Ale uważam również, że uczciwą przyszłością jest składka na dodatkowy fundusz emerytalny od ekwiwalentu.
-
Najprościej było by podwyższyć Ekwiwalent o kwotę składki na jakiś fundusz emerytalny – oczywiście kosztem budżetu Samorządów.
Ale uważam również, że uczciwą przyszłością jest składka na dodatkowy fundusz emerytalny od ekwiwalentu.
A może to jest pomysł. Ciągle spieramy sie tu na forum o ekwiwalent. Jedni dostają a drudzy nie. Jedni chcą dostawać a drudzy nie chcą. Więc może aby to zakończyć to zamiast wypłaty ekwiwalentu do rączki niech on będzie naliczany i niech płynie sobie na jakis fundusz. Samorządy na tym nie stracą. Państwo nie dołoży. Odpada nam problem ekwiwalentów czy płacic czy też nie. Problem ewentualnych podpalaczy dla kasy.
Idąc za ciosem może w takim razie należałoby w ustawie o ochronie ppoż usztywnić kwotę ekwiwalentu. Zamiast do wysokości 1/175 zapisać ekwiwalent w wysokości 1/175. Wtedy każdy dostanie tyle samo za działania ratownicze. Pomijam kwestie samego funduszu. Ktoś madrzejszy ode mnii musiałby sie tu wypowiedzieć. Ale zapewne znalazłyby się jakiś fundusz który mógłby coś z tymi pieniedzmi zrobić.
A za klika lub kilkanaście lat kasa by była jak znalazł. Było by za co wpasć do knajpy na piwko powspominać stare dzieje :).
-
ja jednak optowałbym przy uldze podatkowej. Kasa była by wypłacana na bierząco, ale również na bieżąco można by weryfikować działalność poszczególnych członków. Oszczędziło by to nam i KM/KP zbierania dużej ilości dokumentów, ale przede wszystkim dało by gwarancję że prawo nie zmieni się po 10 latach i wszystko pójdzie w piz*u. Bo władze się będą zmieniać i zrobią to samo co z OFE - zakręcą, przytoczą argumenty i wszystko pójdzie na autostradę czy Świątynię Opatrzności.
Ulga daje jednak większe gwarancje gdyż okres rozliczenia jest w miarę krótki - zazwyczaj rok!
Jeżeli chodzi o odkładanie na starość to nikt nam nie broni już dziś lokować środków z ekwiwalentu na jakimś koncie czy lokacie żeby na starość mieć za co posiedzieć przy piwku i opowiadać o starych dziejach.
Dodatkowo uważam że łączenie tych świadczeń z ekwiwalentem moim zdaniem wogóle nie ma sensu. Są osoby które niechcą brać kasy za wyjazdy i nie możemy ich do tego zmuszać. Dodatek do emerytury czy ulga podatkowa jakby nie patrzeć jest zupełnie innego rodzaju świadczeniem.
aha - zwiększenie kwoty ekwiwalentu o dodatkową składkę wcale nie jest takie proste. Są gminy które już dziś nie chcą wypłacać świadczenia i toczą się sprawy z powództwa członków OSP. Budżet gminy nie jest kopalnią złota gdzie kasa sypie sie z każdej strony. Większość gmin wypłaca członkom OSP ekwiwalent ale np ograniczyła już zakupy sprzętu - a więc członkowie mają wybierać albo kasa idzie na sprzęt albo na ekwiwalent. Nałożenie na gminy kolejnych obowiązków płatniczych zrujnuje doszczętnie finansowanie jednostek
-
Już wielokrotnie starałem się na tym forum tłumaczyc że ochotnikom nalezy się cos za to co robią dla społeczeństwa.
W naszym kraju przyjęto rozwiązanie w postaci wypłaty ekwiwalentu , wiec staram sie bronic tego rozwiązania , mimo iz zdaje sobie sprawę ze nie jest to idealny sposób.... jednak jest więc nie można go krytykowac wyłacznie dla zasady.
Rzeczywiscie chyba jednak nadszedł juz ten czas że trzeba podyskutowac nad innymi spsobami wspierania i rekompensowania pracy strażaków ochotników. Skoro mamy coraz więcej jednostek które w ciągu roku wyjeżdzaja do akcji 100, 200 czy 300 razy to juz przestaje byc wyłacznie forma urozmaicenia sobie wolnego czasu przez grono zapaleńców.... to jest juz wymierna korzysc dla społeczeństwa, a na dodatek okupiona dyzym wysiłkiem i ilościa czasu straconego przed i po tych akcjach...
ciesze się wie że pojawia się dyskusja o tych sprawach , bo już nieraz wspominałem że na świecie sa stosowane rózne formy wspierania swoich ochotników. Nie ma więc problemu z tym aby coś nowego wprowadzic i u nas... o ile bedą tylko chęci u ustawodawców;)
Czym jest projekt który został złozony wszyscy juz wiedzą ... jakie sa szanse na jego wejście w życie , w czasie gdy ogranicza się wszelkie emerytury itp nie trzeba tłumaczyc.. uważam więc że o nim nie ma nawet sensu dyskutowac.
Znacznie ciekawsze są te pomysły które daja ochotnikowi coś "do ręki" systematycznie, co jakiś czas ( np. co rok) niż te które obiecuja jakies dodatki za 30 czy 40 lat . Ulga podatkowa ma tu więc spory plus - co rok ochotnik dostaje wymierna korzyśc za to że działa.... więc ma motywację aby działac równiez i w kolejnym roku ... mozna nawet stosowac pewne progi - tyle akcji jakas kwota , tyle wieksza , a jeszcze większa to tyle ... w ten sposob i w mniejszych jednostkach byłaby szansa na skorzystanie z ulgi... a wysokości owych progów celowo nie proponuje bo teraz dyskutujemy o samej zasadzie , a nie o szczegółach . A przeciwnikom takiej ulgi przypomnę ze mieliśmy już rózne ulgi , a teraz mamy m.in. ulge internetowa z której prawie wszyscy korzystamy .. bo ulgi sa po to aby wspierac cos co jest opłacalne dla państwa.
Równie ciekawy jest pomysł wpłąt na fundusz emerytalny. Z tym ze te wpłaty musiałby by byc na indywidualne konta ( imienne danej osoby) , a nie na jakieś zbiorcze. Cos takiego jest stosowane w kilku miejscowościach w Niemczech - swego czasu był o tym artykuł w jednym z naszych pism branzowych. W tym rozwiązaniu również raz do roku ( co najmniej) dany ochotnik dostawałby informacje o kwocie na swoim koncie ( wpływach , przyrostach itp)
więc byłby swiądomy korzysci jakie ma z niesienia pomocy innym. A po osiągnieciu pewnego wieku miałby parę groszy na przysłowiowa szklanke chleba, leki lub czynsz.
Przeciwny jednak jestem temu aby te formy całkowicie zastapiły dzisiejszy ekwiwalent. Jeśli spędze w akcji kilka godzin to chciałbym dostac parę groszy na zakup mydła, plastra na odciski , czy proszku do wyprania bielizny - bo mówiąc ogólnie mniej więcej na tyle teraz wystarcza mi otrzymywany ekwiwalent. Zastapienie tego wpłata na jakis fundusz z którego bede mógł skorzystac za 20 , czy 30 lat zupełnie nie przemawia do mnie .. a czym młodszy strażak to chyba tym mniej to do niego przemawia. Zastapienie ekwiwalentu ulga podatkowa tez nie bardzo przemawia, bo po pierwsze byłoby to tylko raz w roku i w pewnym sensie zrównanie strażaków którzy rózny wysiłek włożyli... a na dodatek nie każdy by mógł z tego skorzysac , bo przeciez nie każdy ma dochody ( np. uczeń).
Ogolnie więc jestem za pozostawieniem ekwiwalentu ( poprzez który radni maja mozliwośc w pewnym sensie oceniania pracy swych strazaków, a jednoczesnie nikt nie zmusza nikogo do jego pobierania), ale dodatkowo za inna forma docenienia pracy ochotników - takiej która zachęci do systematycznej aktywności rok po roku.
-
Ja napisałem wyraźnie składka od ekwiwalentu, a nie w zamian. Mamy dziś 135 dzień roku , moja OSP ma 90 wyjazdów z tego część do działań powyżej 5-10 i więcej godzin ( powódź zimowa, poszukiwania , długotrwałe pompowania ) niektórzy ciągną godzinowo prawie drugi etat . Na sam ekwiwalent w Gminie wydaliśmy 30 tyś. do końca lutego . OSP z sąsiedniej Gminy ponad 160 wyjazdów ( przez 4 lat zrobili 1600 ) . I naprawdę mało mnie interesuje co na to Samorządy , to nie jest już zabawa w straż, a regularna wymagająca wiedzy i zdrowia praca na rzecz społeczności lokalnej .
-
Moja ma tez juz 90 na liczniku , więc mysle dokładnie tak samo. Sytuacja finansowa Gminy mnie bardzo interesuje , ale skoro nigdy nie brakuje na diety radnych, wydaje się pokaźne kwoty na rózne imprezy, dofinasowania sportu itp , to nie wiem dlaczego ma brakowac na OSP ? Niech każdy uważnie przeanalizuje budżety własnych Gmin , to się przekona ile się wydaje na rózne cele , a ile na OSP. W znacznej większości przypadków oszczedza się na OSP , ale juz nie koniecznie tez i na innych .... no ale to każdy musi sprawdzi u siebie.
-
No i mamy poselski projekt:
OPIS PROJEKTU:
projekt dotyczy wypłacania strażakom ochotniczej straży pożarnej, którzy udowodnią swój 30-letni staż członkowski w OSP, 10% dodatku do emerytury lub renty, nie więcej jednak niż 200 zł miesięcznie
http://orka.sejm.gov.pl/proc6.nsf/opisy/4258.htm
-
Jak dla mnie to tylko projekt i aż projekt .
Co zostanie wydane w rozporządzeniu Minister właściwy do spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem właściwym , w drodze rozporządzenia, tryb przyznawania świadczeń to jest dla mnie bardziej ciekawe .
-
Nigdy nie staram się byc pesymista ,ale jak czytam ten projekt to jakieś dziwnie czarne mysli mnie nachodza i rodza sie od razu podstawowe pytania:
- ten dodatek do emerytury lub renty ma się należec do jakich świadczeń ? Tych wypłacanych przez ZUS, KRUS, MSWiA , MON czy tylko dla wybranych ? bo przecież ochotnikami sa najrózniejsi ludzie...
- w jaki sposób ma byc udokumentowany ten 30-letni staż w OSP ? - oby sie nie okazało że tylko nieliczni będą mogli to udokumentowac ..
- jakie będa te zasady określone w Rozporządzeniu ? oby sie nie okazało że nawet jesli ktos udokumentuje 30-letni staz to i tak nie będzie spełniał szeregu innych wymagań..
Bo dodatek teoretycznie może byc, ale kto go dostanie?
Jednak w zasadzie nie liczę że uzyskam odpowiedzi na te pytania, bo mysle że nie ma takiej potrzeby - pozwolę sobie zacytowac sam siebie :
Można powiedziec że stary numer z owym projektem .. teraz zgłaszamy, ale wiemy że z chwilą rozwiązania sejmu ( a tak bedzie za parę miesiecy, bo przecież kadencja się konczy ) wszystkie nie przegłosowane projekty trafiają do kosza... taki sam numer jak w poprzedniej kadencji.... no i mamy spokój na kolejne 4 lata... my przecież chcieliśmy.. ale nie wyszło... ;)
Był projekt w 2006 r , jest w 2011 , to jak myslicie kiedy bedzie złozony po raz kolejny ? Stawiam na rok 2015, ewentualnie na końcówke 2014r.... :)
PS . Życzę wszystkim abym się mylił.... naprawdę szczerze tego życzę...
-
Projekt stanowiska Rządu do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie przeciwpożarowej (druk nr 4258) w brzmieniu skierowanym do uzgodnień międzyresortowych z terminem na zgłaszanie uwag do dnia 11 lipca 2011 r.
http://bip.mswia.gov.pl/portal/bip/218/19809/Projekt_stanowiska_Rzadu_do_poselskiego__projektu_ustawy_o_zmianie_ustawy_o_ochr.html
-
Tutaj się zgodzę z stanowiskiem RM co do omawianego projektu, aczkolwiek stwierdzę, że warto się głębiej pochylić nad przyszłością OSP, a przede wszystkim strażaków, którzy realnie biorą udział w akcjach gaśniczych i społecznych.
-
Panowie kiełbasa wyborcza . Udokumentowane 30 lat ? Jeden przez te 30 lat za****** do działań a drugi 30 lat widniał tylko na papierku i oboje mają być równo traktowani . Jestem ochotnikiem i wcale mi się to nie podoba :kwit:
Moderator: Uważaj na słownictwo - wypowiedź jest widoczna nie tylko u Ciebie w domu.
-
Zapomnijcie o tym co piszecie, obiecać zawsze można.
Nie będzie nic dla ochotników od rządu polskiego.
Chcą zabrać dużo przywilejów zawodowym strażakom, a ochotnikom na pewno nie dadzą nic.
PSL-owcy rzucili łakome obietnice jak zawsze.
Zawsze gdy zbliżają się wybory, to pewne sprawy nagłaśnia się.
-
PSL-owcy rzucili łakome obietnice jak zawsze.
a skąd masz informację że to PSL wymyśliło ??? Tu akurat inna partia myśli że zbije kapitał na społecznikach. My mamy temat do dyskusji a oni mogą powiedzieć że chcieli. Szkoda tylko że jak byli przy władzy to o nas nie pamiętali
-
Proszę sprawdzić jakie opcje polityczne są i rządzą w władzach ZG ZOSP RP ( PSL, SLD), jeżeli jest możliwość to proszę sprawdzić , kto z tych starych władz ZP ZOSP RP i ZW ZOSP RP w twoim rejonie
( powiecie, województwie ) kandyduje lub zamierza ponownie kandydować dalej do władz ZOSP RP, sejmu i senatu RP. Proszę sprawdzić w necie, od ilu kadencji temat dodatków do rent i emerytur jest wałkowany i wraca przed wyborami z negatywnym wynikiem.
Jest to obłuda i gra przedwyborcza na pozyskanie elektoratu wyborczego z wiadomym finałem "0" dodatków dla strażaków z OSP. Państwo nie zrobi precedensu względem OSP bo nastapią roszczenia innych grup środowiskowych. Stanowisko rządu jest w tej sprawie jednoznaczne i sprawa jest przesądzona.
-
Ktoś kto to wymyślił "wyższe emerytury dla ochotników" to głowę ma 6/9 ,nie zgadzam się z tą opcją od kilku lat od kiedy taki pomysł przyśnił się starym fajer-manom i co rusz podnosili taki problem właśnie przed wyborami a dla czego się nie zgadzam ano dlatego:
1.OSP nigdy nie zbiera dokumentacji strażaków ochotników i przebiegu służby czego na pewno będzie chciał ZUS.
2.Jestem za ulgami podatkowymi dla strażaków uczestniczących w akcjach wszelakiego typu np.przy rocznym rozliczeniu taki strażak odlicza sobie w PIT od 5 do 10 % i to mogłoby funkcjonować również dla strażaków będących już na emeryturze.
-
Można powiedziec że stary numer z owym projektem .. teraz zgłaszamy, ale wiemy że z chwilą rozwiązania sejmu ( a tak bedzie za parę miesiecy, bo przecież kadencja się konczy ) wszystkie nie przegłosowane projekty trafiają do kosza... taki sam numer jak w poprzedniej kadencji.... no i mamy spokój na kolejne 4 lata... my przecież chcieliśmy.. ale nie wyszło... ;)
http://fakty.interia.pl/polska/news/prawie-300-projektow-ustaw-wyladuje-w-koszu,1689562
-
Moim zdaniem należałoby zrezygnować z pkt.Ustawy o ochronie p.poż.mówiącej o odpłatności dla członków OSP za akcje ratownicze z gminnych pieniędzy i zmienić na ulgi podatkowe zachowując sporządzaną w chwili obecnej dokumentację podłączając ją do rocznych PIT-ów, Zarządy lub członkowie którym stuknęło
55 lat nie mieliby prawa skorzystania z tej ulgi.
Przycisnąć kandydatów na Posłów aby takie rozwiązanie forsowali w Sejmie bo w przeciwnym razie OSP za kilka lat nie będzie miała ludzi do wyjazdów. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Jurek :straz:
-
Ulgi podatkowe...hmm, żeby z nich korzystać to najpierw trzeba mieć dochody, a to w naszym cudnym kraju jak wiemy bywa problematyczne :rofl: Dlatego ja jest ZA odpłatnością, i to taką przy której by była ustalona nie tylko górna granica, ale również DOLNA, i tak żeby ograniczało to możliwości samorządów do kombinowania "jak by tu nie wypłacić", czyli np. uprościć procedury wypłacania ekwiwalentu, bo na dzień dzisiejszy jak nie ma w jednostce osoby która się zajmuje tymi papierami to ludzi odrzuca od tych papierów - a wiem co mówię bo wypełniałem papiery za powódź, do jakby była taka możliwość, to pewnie pod każdą godziną akcji by kazali podać swoje pełne dane osobiste i podpis :angry: Ale o tym jest inny wątek pod hasłem "ekwiwalent".
Co do dodatków emerytalnych - jakby ktoś nie zauważył to ostatnimi czasy nasz system emerytalny staje się coraz bardziej niewydolny, aż w końcu stanie się całkowicie niewypłacalny. A rządzący aby ratować Zakład Utylizacji Składek, mogą jednym rozporządzeniem nas wyru...ać bez mydła ustalając dodatek na poziomie np. 10zł miesięcznie, lub całkiem się z niego wycofując. Teraz mówimy o tym w miarę spokojnie, mimo tego że straszą nas wszędzie "kryzysem", ale kto wie jak sprawy się będą miały za dwie kadencje? Ja panowie mam 24 lata, i o ile dożyję do emerytury to nie chciałbym być w takiej sytuacji że za lata służby za free (po zniesieniu ekwiwalentu), dorzucą mi dychę miesięcznie do emerytury (na cukierki-mordoklejki :rofl:), albo całkiem powiedzą - no sorry, ale kryzys mamy znowu i dodatków niet :rolleyes:
-
Druhowie poczekajmy wcześniej czy później i tak ta ustawa przejdzie. Kto będzie pracował przy powodziach, huraganach , pożarach i innych klęskach? PSP jest za mało. Wojska nie ma. Pozostaje OSP więc muszą dać tylko cierpliwości.
-
ok ok ustawa przejdzie dostaniesz oby 10zl niz 10euro ( bo moim zdaniem jesli wejdziemy do strefy Euro to zle bo ten pieniadz upadnie ) ale jak to udowodnic ze brales udzial w akcjach ? macie pomysly jak prowadzic ewidencje w tym kierunku poniewaz przyjdzie co do czego i :gwiazdki: