strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza => Wątek zaczęty przez: Patryk998 w Październik 26, 2008, 19:11:01
-
Mamy Problem Nie Ma Kto U Nas Zająć Sie MDP tzn szkolić młodszysch strażakow da sie coś z tym zrobić
Dziekuję za Odpowiedzi :)
Pozdrawiam OSP Kamień Krajeński :mellow:
Prosze O Odpowiedzi
Dop. moderatora: Nie pisz dwóch postów jeden pod drugim w krótkim odstępie czasu. Jeśli chcesz coś dodać lub poprawić w poście użyj funkcji Modyfikuj./ Sylwek
-
Ja jak bylem w MDP to naszym opiekunem był naczelnik
-
To niech naczelnik wytypuje jednego pechowca, który ma największą wiedzę w jednostce i po krzyku. U nas metoda się sprawdziła.
-
"pechowca"?? ja jestem opiekunem MDP i jakoś nie jestem pechowcem a raczej szcześliwy z tego powodu.... a może tylko u mnie opiekun jest szczęsliwy z pracy z młodzieża a wszedzie indziej to pechowcy?? :gwiazdki:
-
Mamy Problem Nie Ma Kto U Nas Zająć Sie MDP tzn szkolić młodszysch strażakow da sie coś z tym zrobić
Dziekuję za Odpowiedzi :)
Pozdrawiam OSP Kamień Krajeński :mellow:
Prosze O Odpowiedzi
Dop. moderatora: Nie pisz dwóch postów jeden pod drugim w krótkim odstępie czasu. Jeśli chcesz coś dodać lub poprawić w poście użyj funkcji Modyfikuj./ Sylwek
Po pierwsze jeżeli w jednostce nie ma MDP to trzeba ją założyć (propozycje dać oczywiście na zebraniu). I na zebraniu powinien być wybrana osoba odpowiedzialna za MDP. Choć w praktyce często to są naczelnik lub prezes. Praca z młodzieżą jest fajna lub mniej w zależności na jakie dzieciaki trafimy
-
Istnienie mdp zalezy głównie własnie od tego czy jest ktoś taki w osp co: ma czas, ma wszechstronną wiedzę, ma serce, ma pieniądze i ma chęć.
Bez takiego czlowieka MDP nie udźwignie się aby było drużyną prężną. Także typowanie "pechowców" nie jest moim zdaniem właściwe.
Jeżeli takiej osoby nie ma to i walne zebranie nic na to nie poradzi. Podjąć uchwałę łatwo, ale musi być do niej dobry wykonawca. Dlatego nie każda jednostka decyduje się na tworzenie MDP.
-
Witam wszystkich!! :mellow: Ja sama jestem opiekunem MDP i to wcale nie jest takie straszne. Radze poprostu wybrać w straży osobę która posiada jakąś wiedzę i przede wszystkim CHECI!! bo bez tego to nie ma wogóle sensu! osoba ta powinna mieć dobre podejście do młodzieży.. i nie musi to wcale być naczelnik lecz np zwykły strażak. i podstawą jest by to nie było wymuszone na tej osobie (bo wtedy na bank sie nie sprawdzi) lecz z własnej woli. pozdrawiam i życze dobrego wyboru :kjezyk:
-
Witam i zgadzam się z Gosią !
Ja bym to jeszcze uprościł do dwóch punktów:
1. Chęci i jeszcze raz chęci.
2. Żeby temu opiekunowi nie przeszkadzać.
No niestety z obydwoma tymi punktami różnie bywa.
Pozdrawiam
-
NO może z tym pechowcem przesadziłem, ale u mnie jak obejmowałem MDP, to miałem 8 chłopców (prawie drużynę na zawody). Było to zaledwie 4 lata temu. Dziś w MDP jest 24 chłopców, 13 dziewczynek, a do tego jeszcze z jednej drużyny już się wyroiło KDP. Tak więc takiej ilości nie jest się w stanie ogarnąć. Zwłaszcza jak przychodzą zawody, to miesiąc jest z życiorysu wyjęty, bo przygotować 4 drużyny, a w 5 samemu startować, to pochłania gigantyczne ilości czasu.
-
Salfk skoro masz taki problem i ciężko jest Ci już samemu to wszystko ogarnąć to proponuje znaleźć sobie jakiegoś dobrego zastępce, który pomógł by Ci to ogarnąć, a zarazem odciążyłby Cię troche.. Po prostu podzielilibyście zadania między siebie :klol:
-
No tak zrobiłem, ale efekt był marny. Ja wziąłem KDP, to na mistrzostwach polski wylądowaliśmy, a naczelnik wziął MDP, to chłopcy mieli ostatnie miejsce w gminie.
-
To rzeczywiście nie za ciekawie.. no w tym temacie ciężko znaleźć osobę, która sprawdziła by sie w roli opiekuna MDP... niestety
-
Ja bym to jeszcze uprościł do dwóch punktów:
1. Chęci i jeszcze raz chęci.
2. Żeby temu opiekunowi nie przeszkadzać.
W moim przypadku tak było.
W związku z tym że jestem również zawodowcem Naczelnik poprosił mnie o zajecie się MDP.
Zgodziłem sie ale pod jednym warunkiem
"Nikt ma sie nie wpier...ć w moja pracę a wszytko co jest związane z MDP ma być najpierw ustalane ze mną" i nie ma znaczenia czy to naczelnik czy prezes.
Chłopakom tez powiedziałem ze nie ma ganiania młodych z każdą pierdolą i na widzimisie bo mnie nie chce się dupy podnieść.
Ci młodzi ludzie nie mogą być skołowani ciągłymi zmianami decyzji i rządami wszystkich a jednocześnie nikogo.
-
Zgodziłem sie ale pod jednym warunkiem
"Nikt ma sie nie wpier...ć w moja pracę a wszytko co jest związane z MDP ma być najpierw ustalane ze mną" i nie ma znaczenia czy to naczelnik czy prezes.
Chłopakom tez powiedziałem ze nie ma ganiania młodych z każdą pierdolą i na widzimisie bo mnie nie chce się dupy podnieść.
Ci młodzi ludzie nie mogą być skołowani ciągłymi zmianami decyzji i rządami wszystkich a jednocześnie nikogo.
Oj, skąd ja to znam.
MDP wziąłem w opiekę sam, bez przydziału. Przychodziło kilkanaście osób, którym imponowało nie bycie strażakiem, ale zachowanie strażaków, które wtedy nie było zbyt prawidłowe. Po roku, kiedy wszystko co związane z MDP przejąłem ja, kiedy powierzono mi rolę członka zarządu d/s MDP trzy czwarte dorosłych się na mnie obraziło, bo zabroniłem ganiać młodych jak komu się podobało. Z MDP zostało 3 osoby, które naprawdę chciały być strażakami. Ta trójka powoli zaczęła się pokazywać na świętach narodowych, na przeglądach orkiestr WOŚPie itp. Dziś mam ponad 10 osób w OSP, które wyszły spode mnie i dalszych 15 pewnych członków MDP oraz około 10-15 przychodzących na próbę. Są chętni, ale najpierw chcą zobaczyć, na czym to MDP polega.
Prawda - zawody to coś strasznego. W tym roku 3 drużyny i 2 miejsce na województwie, ale cały miesiąc poza domem...
Grunt to chcieć i mieć jakotakie przygotowanie do prowadzenia MDP.
-
Może mam głupie :szalony: pytanie :maska: ale czy ktoś z PSP mógłby prowadzić MDP?? :bij:
Nie ma żadnych przeciwwskazań aby funkcjonariusz PSP prowadził MDP. Należy jednak pamiętać, że MDP jest częścią składową Ochotniczej Straży Pożarnej i samodzielnie nie może funkcjonować. -_-
Dzięki za odpowiedz :piwo: :mellow:
-
Nie ma żadnych przeciwwskazań aby funkcjonariusz PSP prowadził MDP. Należy jednak pamiętać, że MDP jest częścią składową Ochotniczej Straży Pożarnej i samodzielnie nie może funkcjonować. -_-
-
ja mam taki zaszczyt od 1.5 roku i jak narazie się w tym sprawdzam na opiekuna się sam zgłosiłem ponieważ troche o swojej jednostce wiem :) bo jestem w niej od 13 roku życia oczywiście najważniejsze jest podejście do młodzieży którą mamy się zaopiekować. Ja często organizuje na boisku jakieś ćwiczenia typu mecze, coś podobnego do bojówki dla starszych druhów pozdrawiAM wszystkich opiekunów i opiekunki MDP
-
u nas jest mdp i zajmuje się nami dowódca drużyny :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :straz: :cooo: :cooo:
Miło nam jest powitać nowego młodego forumowicza, jednak pragnę Ci przekazać pewne zasady jakimi się tu kierujemy. Nie piszemy dwóch postów z rzędu. Wysyłamy post tylko jeden raz. O tym i innych zasadach poczytaj w regulaminie forum który bez trudu powinieneś znaleźć na forum. Staraj się unikać błędów ortograficznych, zwłaszcza nie rób ich specjlanie (bo tak przypuszczam), jesli masz problem z dyslekcją to sięgnij po słownik; tu wypowiada się wiele osób poważnych i razi napewno w oczy takie twoje pisanie. Staraj się również aby wypowiedzi twoje coś do tematu sensownego wnosiły. Wykosiłem ten zdublowany post i poprawiłem błędy, ale nie myśl że tak będzie zawsze. SenseY
-
dowudca drurzyny i jórz
wszystko jasne
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1081.msg125932.html#msg125932
-
dowudca drurzyny i jórz
wszystko jasne
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1081.msg125932.html#msg125932
dobrze że nie jest napisane jeszcze - dowutca druszyny i jósz- no ale nie każdy dobrze pisze i trzeba to uszanować.
-
Jeśli ktoś Ci da w twarz, to też to uszanujesz a nie oddasz?
U nas MDP zostanie przejęta przez gościa po kursie szeregowca. Stary opiekun rezygnuje powoli. Myślę, że nowy sobie poradzi z młodzieżą.