strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: strazak-goral2003 w Czerwiec 19, 2004, 09:33:58

Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: strazak-goral2003 w Czerwiec 19, 2004, 09:33:58
Witam interesują mnie wszelkie materiały związane z pożarem lasów w okolicach Kuźni Raciborskiej (zdjecia, opisy, filmy, itd. )  z gory dzięki za wszelkie materiały


Pozdrawiam
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: strazak7 w Czerwiec 21, 2004, 10:26:55
Witam!
Na stronie KW PSP Wrocław znajdziesz artyków o tym zdarzeniu
http://www.kwpsp.wroc.pl/o.php?q=modules/Historia/kuznia.htm (http://www.kwpsp.wroc.pl/o.php?q=modules/Historia/kuznia.htm)

Pozdrawiam
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Juhas w Lipiec 16, 2004, 21:20:23
Witam.
Jak byś kiedyś był w SA w Krakowie to tam zostawiłem film na jedno z zaliczeń u pana od TDR. Był to film około 2 godizny nakręcony przez jakąś regionalną stację telewizyjną.
Pozdraiwam Juhas
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: urban w Lipiec 17, 2004, 08:16:21
Witam
A ja właśnie tego filmu kręconego przez regionalna telewizje szukam . Miąłem ale mi wcięło ktoś pożyczył  i amba. Jeśli ktoś by miął to bardzo chętnie kupie
 
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: KiM w Lipiec 29, 2004, 11:23:18
Ja brałem udział w gaszeniu tego kompleksu leśnego w Kużni Raciborskiej. Mogę udzielić wywiadu. hi,hi
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: dora w Lipiec 29, 2004, 23:42:29
Moze ktos z forumowiczow ma jakies zdjecia, wspomnienia itp. z akcji w Kuzni Raciborskiej. W internecie nie ma zbyt wielu informacji na ten temat poza w/w wymieniona strona/. Rowniez przylaczam sie do szukania filmu o ktorym wspomina urban i Juhas. Pozdrawiam.
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: strazak7 w Sierpień 02, 2004, 13:09:13
Witam.
Miałem jechać tam. Byli tam moi koledzy i trochę opowiadali, ale jeżeli ktoś namierzy ten film proszę o informację jak go zdobyć. Zrobiłbym kolegom niespodziankę.
Pozdrawiam
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: PP w Sierpień 02, 2004, 19:02:31
poruszasz bardzo ciekawy a zarazem trudny temat, "Kuzia Raciborska" to haslo, w zasadzie "symbol", PSP powstala 1 lipca 1992 roku, a po nie spelna dwoch  miesiacach pozar lasu o rozmiarach przerastajacych wyobraznie polskich strazakow i pewnie nie tylko polskich (pozary, nawet te po pare tysiecy hektarow, w Grecji, Portugali, Hiszpani czy w Chorwacji to zupelnie inne pozary, tam lasy nie maja takei struktury, mozna w duzym uogulnieniu powiedziec,ze tam pala sie chaszcze i zarosla), mysle,ze tu nie chodzi o film ale o prawdziwe przezycia, i nie te z kolejnych dni, wazne jest to co stalo sie pierwszego dnia i pierwszej nocy, co przezyli slascy strazacy, zaprawieni w bojach przy gaszeniu kolejnych lesnych pozarow, w latach 1987-1989 lasy tarnogorskie i gliwickie a w latch 1990 - 1992 lasy olkuskie, chrzanowskie i jaworznickie (pozary po pare set i tysiace hektarow), nie pytaj kolegow o materialy z Wroclawia czy tez filmy, i niech ktos napisze jak tam bylo naprawde... ja moglbym napisac ale mi i tak nikt nie uwierzy... , pisze to z szacunkiem dla mojego przyjaciela ale i dla kolegi, ktorego nie znalem, ale ktorych przyszlo mi wtedy stracic i pozegnac... , pozar lasu uczy pokory, szkolne wyliczenia predkosci rozwoju pozaru, pozary wierzcholkowe, ognie lotne itp itd i inne bzdury... - mysle,ze ten temat, opowiesc o prawdziwym strazackim zyciu, bylby o wiele ciekawszy niz poruszane w wielu miejsach na tym forum tematy z "zycia zwiazkow zawodowych  i okoilc strazy pozarnej" ... pomyslcie choc przez chwile...
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: fireman w Sierpień 08, 2004, 18:25:53
PP zatem jako piewrszy zgłasza, że ja Ci uwierzę a i z miłą chęcią i nieukrywaną ochotą oczekuję na jakieś opisy odczuć strażakó, którzy uczestniczyli w tych działaniach.

Sama akcja w pierwszych dniach a może i całą słysząłem że fiasko teorii i organizacji niektórzy z któymi rozmawiałem na temat Kuźni potwierdzają, że pożar został ugaszony bo zaczął padać deszcz :)
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: mjk w Listopad 03, 2004, 23:57:52
JAk by ktos dysponowal wiedza jakie jednostki i  jakich czesci kraju braly udzial w akcji w Kuzni byl bym ogromnie wdzieczny.
pozdrawiam
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 04, 2004, 14:14:38
Byłem, widziałem, gasiłem, przeżyłem. Jeździłem tam kilka razy. Pierwszy w 2 dniu /najgorszy/, później jeszcze bodaj 3 krotnie. Moje odczucia - na początku ogrom pożaru i pewna bezsilność jako jednostki. W sumie razem jakoś tam sobie dawaliśmy radę na wydzielonym odcinku. Był  bałagan - nikt nic nie wiedział, totalna "partyzantka" - tak ja to na poczatku odbierałem. Stopniowo było coraz lepiej zarówno z taktyką, łącznością i zaopatrzeniem. Po prostu nie byliśmy, chyba jako straż właściwie przygotowani do takich trudnych i długotrwałych akcji. Raziły mnie sprzeczne i często niedorzeczne polecenia, widziałem jednostki które poruszały się po "omacku" i wylewały wodę, gdzie popadnie inne szukały pkt. zaopatrzenia idt. Widać było jednak duże osobiste zangażowanie i nie zwracanie uwagi na szereg niedogodności nieprawidłowości. To takie bardzo ogólne odczucia.
Jeżeli kogoś interesują jakieś szczegóły na które będę potrafił odpowiedzieć ta służę pomocą.
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: strazak69 w Listopad 06, 2004, 19:52:00
PP, Powiedziales sedno tego co sie wtedy dzialo, ale w 1990  roku przeszlem Olkusz 240 h, pamietny dzien 5.08.90rok. 1 i mam nadzieje ostatni raz w zyciu odczulem co to jest pozar wierzcholkowy, bylem mlodym podoficerem d-ca sekcji w stopniu st.kpr, zadysponowano nas ok 12 w południe w sektor tzn 221.palil sie mlodnik sosnowy, wjechalismy kilkoma GCBA6/32 w droge asfaltowa o szerokosci ok 8 metrow,po kilku minutach front pozaru mial 200 metrow szerokosci, stalismy na tej drodze podając  prady gasnicze z dzialek. dromadery ktore pomagaly wtedy staly na lotnisku w Katowicach  z powodu braku paliwa. Pozar rozprzestrzenial sie w kierunku miejscowosci jesli sie nie myle Pomorzany. w CIAGU  MOZE 1 MINUTY ZROBILO SIE CIEMNO,  A GORACO KTORE SIE ZROBILO NIE SPOSOB BYLO WYTRZYMAC, zeskoczylismy z dachu JELCZA, wozy a było ich okolo 5 GCBA zaczely uciekac na wstecznym biegu wszyscy w pore sie wycofali bo było gdzie i na szczescie nie wjechalismy za głeboko w las, słyszalem tylko krzyki i przeklenstwa kolegow, balem sie o siebie, tak  o siebie, kolegow i nogi mialem jak z waty, nie wstydze sie tego. zapanowal  kompletny chaos.Bylem zesrany w gacie brakowal mi 1 strazak, i Bogu dziekuje ze znalazl sie po 2 godzinach, poprostu pozar przeszedl nad naszymi glowami i moglo wtedy stac tam 30 GCBA i nic  nie poradzilo by to sytuacji.Panowie ktorzy na tym  forum dyskusyjnym opowiadaja idiotyzmy o zwiazkach zawodowych zasranych tematach zastepczych na tym forum powinni zobaczyc wtedy co robi taki pozar ,jego intensywnosc, szybkosc, ze strazakiem, otoz Panowie tak jak ktos tu napisal tak masz racje to uczy pokory.. Nikt juz nie pamieta natomiast  pozar w Olkuszu ale  1992w lipcu to bylo 1000 hektarow. tam tez bylo ciezko  ale nie przeszedlem juz tego co tam w Olkuszu 2 lata wczesniej. koledzy z Jrg olkusz napewno nigdy tego nie zapomna W  sierpniu w 1992 bylem w  Kuzni Raciborskiej ale tylko na dogaszaniu torfowiska, bylem 3 dni w sumie. ale czułem dramat tych ktorzy zgineli pamietnego 26.08.92. wiem co musieli czuc, , bo ja w mniejszej oczywiscie skali przezylem to. Napewno dzis taki pozar  byl by dla nas ciezką robotą, ale pamietajmy ile sie zmienilo po 1997, jakosc sprzetu do  od pomp duzej wydajnosci po srodki kwatermistrzowskie napewno ulegl polepszeniu. mam te filmy o ktorych panowie piszecie, tak ten z telewizji kablowej pokazujacy spalone wozy.... i caly dramat tych godzin. jesli ktos to potrzebuje z przyjemnoscia go komus nagram.z szacunkiem STRAZAK69
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 07, 2004, 10:42:55
Miło poczytać autentyczne przeżycia /strażak69/. Napewno wielu jest wśród nas takich którzy mają podobne bezpośrednie doświadczenia. Tak sobie nieraz myślę co jest gorsze?długotrwałe: pożary lasu, powodzie, katastofy chemiczne, komunikacyjne, czy jeszcze co innego. Chyba każde zdarzenie niesie ze sobą jakąś niepewność, ogrom wysiłku, element ryzyka, nieraz tragedii ludzkiej. Tym bardziej mam satysfakcję jeżeli w ten, czy inny sposób potrafię pomóc. Strażacy którzy działają bezpośrednio przy akcji, ci którzy zapewniają im zaopatrzenie, dyżurni SK itd. Jeżeli wszystko to się w odpowiednim czasie należycie "zazębia" jest po akcji autentyczne zadowolenie i duma - niestety często nie doceniana, ale nie o to chodzi! Napewno takie akcje uczą pokory i szacunku dla drugiego . Brałem  udział w wielu dużych różnych akcjach, mam z tego osobistą satysfakcję, wspomnienia /nie zawsze miłe/ i doświadczenie którego mi nikt nie zabierze. Dlatego nieraz spoglądam z pewnym politowaniem na szukających poklasku, starających się wywyższać, pokazujacych, co to nie ja i co mogę. Szkoda mi ich w pewnym sensie, ale mam cichą nadzieję, że ich czas jeszcze nie nadszedł i może kiedyś życie jeszcze ich doświadczy i zmądrzeją.
[I]Niejeden nadrabia brak oleju, wazeliną.[/I]  
Wracając do tematu faktycznie pożar wierzchołkowy jest to niesamowite przeżycie.  Dwa razy tego doświadczyłem i nie chcę wiecej. Rozpoczynałem służbę jako mł.chorąży, pełen werwy i z głową pełną pomysłów. Teren -  Puszcza i lasy bardzo szybko zweryfikowały nabytą wiedzę i umiejetności. Sprzęt w owym czasie, w tej jednostce również nie należał do cudów techniki /raczej muzeum/, a używanie samolotów dopiero raczkowało. Często braki w wyszkoleniu i sprzęcie nadrabialiśmy, po prostu ludzką ambicją. Nie chcę się nadto rozpisywać i wdawać w szczegóły, ale i tak było ciekawie.
To tak narazie tyle. Pozdrawiam. :rolleyes:  
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: strazak69 w Listopad 07, 2004, 11:41:29
AJAX. MAM PROPOZYCJE, BO TEZ MASZ ZA SOBĄ LATA SŁUŻBY,MOŻE TU NA FORUM  ZROBIC STRONKE POSWIECONĄ TYLKO OPISEM AKCJI RATOWNICZO -GASNICZYCH.BYŁA BY TO STRONA GDZIE KAZDY STRAZAK   OD MŁ RATOWNIKA PO D--CĘ JRG POWIEDZAL BY CO  GO OSTATNIO SPOTKAŁO, ZASKOCZYŁO,CO GO PRZEROSŁO, ITP MYSLE ZE JEST TO CIEKAWA PROPOZYCJA, POZDRAWIAM.
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: bartek6 w Listopad 07, 2004, 18:09:34
strażak 69 ja mam do ciebie takie pytanie - czy twój komendant zmienił sie po tamtych wydazreniach chodzi mi czy zmienił podejście do podziału a może był juz wcześniej wyrozumiały, może te twoje przeżycia i twoich kolegów dotarły do niego i pozostałych kolegów  
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Listopad 07, 2004, 19:46:15
Co do opisów akcji, wrażeń itp. mam bardzo mieszane uczucia. Kiedyś coś takiego lub podobnego tu było, ale z tego co pamiętam, chyba był  też przy okazji niezły "dym". Jeżeli będzie więcej chętnych? Choć tak szczerze - to nie lubię się za nadto rozpisywać, no i czas.  ;)  
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: pk998 w Listopad 07, 2004, 21:03:36
Myślę podobnie,jak AJAX. Bo pewnie spomnienia jednych strażaków spowodują moralizatorskie oceny innych. Do tego dojdzie narzekanie na dowódców i sztaby,które tymi akcjami kierowały. Ale... Sam chętnie poczytam o takich poważnych interwencjach i dlatego jestem ZA tematyką wspomnieniową.  
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Listopad 14, 2004, 11:00:27
Witam.
Bardzo ciekawy temat. Jak będę miał natchnienie to może przeczytam wszystkie wpisy i od siebie tez coś więcej dodam.W działaniach brało udział kilkanaście województw (radomskie ,warszawskie.poznańskie,lubelskie,łodzkie,katowickie - z tymi miałem kontakt w czasie akcji).
I DZIAŁ - Początek - bałagan,zamieszanie, często wodzowie nie wiedzieli gdzie i jakie są jednostki,czuwanie pod gołym niebem na dachu samochodu,na trawie,trwoga zagrożonych mieszkańców,ludzie życzliwi (organizowali posiłki,napoje). Po nocy spędzonej w lesie pieczemy kiełbaski na ognisku,a tu śmigłowiec z Panem D. i zaraz przez radio o......... (przepraszam zapomniałem,że nie jestem na onecie.pl).Dobrze pamietam jazdę czołgiem po torfowisku.
II DZIAŁ
Goździk,rączka,klapa,buźka :)
To tyle narazie.Napewno przeczytam wszystkie posty.
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: straluk w Listopad 18, 2004, 00:28:53
witam
strazak69 czy moglbys podac jakies namiary w celu  uzyskania informacji o mozliwosci przegrania filmow? prosze o kontakt na luk79@gazeta.pl
Pozdrawiam
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: bulon w Listopad 18, 2004, 13:17:12
kuznia (http://www.kwpsp.wroc.pl/o.php?q=modules/Historia/kuznia.htm)

pozdrawiam
bulon
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: fireman w Listopad 20, 2004, 00:17:42
Nie ma co @bulon błysnąłeś podajesz linka który poszedł w 2 poście w tym temacie poczytaj, a później pisz  
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: bulon w Listopad 20, 2004, 12:25:05
ha ha ha  :)
sorki :)

jakos ani razu go nie zahaczylem czytajac szczerze powiac dosyc pobieznie ten watek:)

tak cos czulem ze walne jakas gafe dajac go tutaj :)

pozdrawiam
bulon
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: strazak69 w Listopad 21, 2004, 16:03:06
PRZEPRASZAM WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH FILMEM O KUZNI RACIBORSKIEJ, ODPOWIEDZ NA MOJA POCZTE PRZESZLA WSZELKIE MOJE OCZEKIWANIA I NIE SPOSOB BYM WSZYSTKIM ZAINTERESOWANYM OSOBA WYSLAL W NAJBLIZSZYM CZASIE TEN FILM ,POZDRAWIAM I JESZCZE RAZ DZIEKUJE
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: laps w Listopad 23, 2004, 01:15:22
Byłem w Kuźni i mam podobne odczucia jak przedmówcy. Totalny bajzel, zaopatrzenie, zakwaterowanie pod psem lub zerowe. Pamiętam przeterminowane konserwy rybne na obiad. A w oczy rzuciło mi się poświęcenie ludności. Przy całej tamtejszej biedzie ludziska robili zbiórki (pieniężne lub w naturze), gotowali żarcie i sami rozdawali wszystkim chętnym strażakom przy drogach. Naprawdę klasa. pamiętam też darmowy telefon wywieszony na ścianie poczty, skąd każdy mógł za darmo zadzwonić do dowolnego miasta w Polsce i poinformaować rodzinę, że jest na Śląsku i nie wie kiedy wróci. Była też darmowa knajpa w Ujeździe, gdzie chętnym wydawano posiłki regeneracyjne. Jest co powspominać przy kuflu. Film mam, ale muszę go odkurzyć i zobaczyć, czy jakość pozwala na przegranie. Głownym tematem filmu jest bohaterstwo kamerzysty z lokalnej telewizji :) .  
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: osposie w Luty 17, 2005, 22:20:05
pisze posta w chwile po obejrzeniu filmu "pozar w oukland" uważam, ze to co zrobili polscy strazacy to akt prawdziwego bohaterstwa, oddania! szkoda tych ktorzy zgineli i nalezy im oddac hold.. mozna by powiedziec- taka praca, ale ja uwazam ze trzeba pamietac o takich przypadkach i moze wyciagac wnioski jak nie dopuscic ponownie do takich sytuacji..  
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Mateusz w Kwiecień 05, 2005, 21:49:13
pozwulcie ze podsumuje to "TO BYŁA TRAGEDJA"
 
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Jimmy w Maj 02, 2005, 20:35:25
Cytuj
Co do opisów akcji, wrażeń itp. mam bardzo mieszane uczucia. Kiedyś coś takiego lub podobnego tu było, ale z tego co pamiętam, chyba był  też przy okazji niezły "dym". Jeżeli będzie więcej chętnych? Choć tak szczerze - to nie lubię się za nadto rozpisywać, no i czas.  ;)
Ajax zrób wyjątek i rozpisz się. Z chęcią poczytam, bo poprostu interesuje mnie to :)
Tytuł: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Maj 03, 2005, 09:22:22
Jimmy napisz najlepiej na priv, co Cię konkretnie interesuje? Odpowiem jak będę potrafił najlepiej.  Książki na ten temat jeszcze nie napisano i ja też puki, co nie zamierzam ;)
Pozdrawiam!
Ps. Ogólnie wiele pisze nt. we wcześniejszych różnych postach.  
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: wolicki1 w Kwiecień 23, 2007, 13:22:56
 Link do kroniki filmowej z pozaru w Kuzni raCiborskiej

http://rapidshare.com/files/16192392/PKF_1992-40_Monotemat-Pozar_w_Kuzni_Raciborskiej.avi

 Znaleziony przez Strażak 19 OSP Czerwionka z R.G.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Biegły w Kwiecień 23, 2007, 21:35:54
BYłem tak kilka dni z legnicką kompanią. Spałem pod samochodem. Ludzie przywozili nam słodycze, picie i jedzenie. W nocy spałem pod wozem bojowym na trawce. Nie było gdzi sie umyć. Woda z beczki GBA. Kwatremistrzostwo lezało na łopatkach. Pożar straszny, same kikuty i szary pył. Było minęło, teraz jest o czym opowiadać :-))
Pozdrawiam strażaków, którzy gasili ten pożar.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: MAXIMUS w Kwiecień 25, 2007, 08:36:15
Gdy się paliły lasy w Kuźni Raciborskiej miałem aż 10 lat, nigdy nie zapomnę jak przez moją miejscowość jechały wozy bojowe a było ich tyle że przez kilkanaście minut nie można było przejść przez ulicę bo czerwony sznur samochodów w pewnym momęcie nie miał już początku a o końcu nie było mowy. Moja miejscowość jest oddalona od Kuźni o jakieś 28 km, nocą łuna na niebie przyprawiała mieszkańców naszego miasteczka o dreszcz, poprostu niebo było czerwone i było jakoś tak jasno. Strazacy z jednostki do której należę od 1994 roku gasili ten pożar od pierwszych godzin GBA zostawało w rejonie koncentracji a GLM-em robiono im podmiany co 24 godziny. Pamietam wspomnienia jednego z zasłużonych stażem druhów, który pracował kiedyś w straży zawodowej potem w zakładowej przykopalnianej, powiedział ty cytuję "pierwszy raz w życiu spierdalałem przed nim...., i łzy się mu w oczach kręciły". W mojej jednostce mamy fotki z tej akcji jeśli dostanę pozwolenie to je zeskanuję i spróbuję wsadzić na galerię, dzieki tym zdjeciom dowiedziałem się ze brały tam udział również czołgi, mamy równiż film w wersji VHS ale kopia jest mizerna.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Kielonsky w Lipiec 06, 2007, 13:30:12
Film Pożar w Kuźni Raciborskiej 1992 r

http://rapidshare.com/files/34596581/VTS_01_1.part1.rar
http://rapidshare.com/files/34604225/VTS_01_1.part2.rar
http://rapidshare.com/files/34610877/VTS_01_1.part3.rar

http://rapidshare.com/files/34619854/VTS_01_2.part1.rar
http://rapidshare.com/files/34631376/VTS_01_2.part2.rar
http://rapidshare.com/files/34651972/VTS_01_2.part3.rar

http://rapidshare.com/files/34661236/VTS_01_3.part1.rar
http://rapidshare.com/files/34672050/VTS_01_3.part2.rar
http://rapidshare.com/files/34769421/VTS_01_3.part3.rar

http://rapidshare.com/files/34821152/VTS_01_4.part1.rar
http://rapidshare.com/files/34808333/VTS_01_4.part2.rar
http://rapidshare.com/files/34985682/VTS_01_4.part3.rar

I kronika filmowa
http://rapidshare.com/files/27653560/Polska_Kronika_Filmowa_Kuznia_Raciborska_30.09.1992.avi

i polecam filmik 15 lat psp jest tam tez pokazany materiał z Kuźni
http://www.youtube.com/watch?v=NDfBFrk5-DQ
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Ajax w Lipiec 06, 2007, 22:40:34
Witam!
Zastanawiałem się, czy kolejny raz nt. napisać, ale:
Cytuj
ze brały tam udział również czołgi,
Tak! Może nie pancerne jak na filmach, ale "specjalnie" przystosowane. Czy wniosły coś... Nie mnie osądzać, ale kilka razy je widziałem Tam na swojej <drodze> i totalnie usmolonych wojaków  :rolleyes:
Nieciekawie jakoś się wraca do tych wspomnień  :angry:
Pozdr.
Ps. Dym dotarł z czasem /szybko/ m.in. do miejscowości oddalonych ponad 120 km od miejsca pożaru. Ludzie nie wiedzieli rano o co chodzi - gdzie się pali  -_-
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Antonio998 w Lipiec 07, 2007, 15:42:06
Witam!
Zastanawiałem się, czy kolejny raz nt. napisać, ale:
Cytuj
ze brały tam udział również czołgi,
Tak! Może nie pancerne jak na filmach, ale "specjalnie" przystosowane.
Widziałem to na jakimś filmiku to nie są czołgi tylko WZT (wóz zabezpieczenia technicznego) na podwoziu czołgu T-55, ich zadaniem jest ewakuacja rannych i uszkodzonych pojazdów gąsienicowych z pola walki. Wyposażony jest też w wyciągarkę i żuraw
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Sgt.Jacob w Lipiec 12, 2007, 15:42:15
Film Pożar w Kuźni Raciborskiej 1992 r

http://rapidshare.com/files/34596581/VTS_01_1.part1.rar
http://rapidshare.com/files/34604225/VTS_01_1.part2.rar
http://rapidshare.com/files/34610877/VTS_01_1.part3.rar
Nie wiem jak reszta użytkowników ale ja chciałbym zaapelować do kolegi Kielonsky'ego aby z pierwszego zamieszczonego w swoim poscie filmu wyciął ujęcia między 15 a 18 minutą klipu a dopiero potem udostępniał go publicznie. Istnieje wśród strażaków coś takiego jak szacunek dla poległych kolegów po fachu ale widać dla Ciebie on nie ma większego znaczenia. Ciekaw jestem czy umieszczałbyś te zdjęcia gdybyś znał mł. kpt. Andrzeja Kaczyna lub dh Andrzeja Malinowskiego których zwęglone zwłoki z taką zaciekłością prezentuje kamerzysta. Oni nie zasłużyli na takie traktowanie... A ich rodzina... Pomyślałeś jak może się czuć matka lub ktokolwiek z rodziny oglądając jak ciało kogoś kogo kochała stało się główną atrakcją jakiegokolwiek filmu.
Dobrze Ci radzę...przemyśl to.
A tak na marginesie to pomijając wspomnianą wyżej sprawę to jest to najlepszy film prezentujący pożar w Kuźni Raciborskiej jaki kiedykolwiek widziałem...
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: 085 w Lipiec 26, 2007, 00:29:34
Dobrze Ci radzę...przemyśl to.

nikt nie bedzie niczego wycinal, film jest dostepny rowniez w p2p i jakiekolwiek proby ingerencji pachna komuna albo kaczyzmem :/ leni riefenstahl tez chca wyrzucic z youtube :]

a to, ze byly wczesne lata 90' i cos takiego jak etyka zawodowa wsrod dziennikarzy byla czyms nieznanym jak nomex wsrod strazakow, to niestety smutny znak czasow - dzisiaj nie do pomyslenia - na szczescie.

swoja droga, ja tez sie zdenerwowalem na sposob podejscia do tematu... ale co zrobic, ze dziennikarz hiena.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: 085 w Grudzień 17, 2007, 23:31:38
Artykul prasowy - rok 1992 ze szczegolnym uwzglednieniem Kuzni z perspektywy mojej OSP, OSP w Suchym Lesie - moze nie ma tam rewelacji, ale ciekawostki na pewno :)

www.anavel.superhost.pl/pomost/hpim9436.jpg
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Uzi w Styczeń 02, 2008, 13:12:31
Witam Wszystkich Serdecznie
Zaraz przed Kużnią byłem w Olkuszu przy Blaczhowni i tam przynajmniej była jedna konserwa smalcu 1 chleb na 1 Jelcza. W Kużni siedziałem z sekcją pierwszy tydzień i gdyby nie mieszkańcy padlibyśmy z głodu i pragnienia, tam poznałem smak ciepłej soli fizjologicznej którą z ostatnich zapasów poczęstowali nas kumple z innej jednostki, latających szyszek z prędkością pocisku i choinek płonących w mgnieniu oka. Tam nauczyłem się wozić zawsze ze sobą nizbędnik,otwieracz,ręcznik,mydło i bieliznę na zmianę. Tam nauczyłem się że strażacy zawsze mimo wszystko trzymają się razem bez względu skąd są.
Tam też w drugiej turze widziałem jak nadmiar dobrego niktórym odbija (szynki z puszek walające się po lesie)i dekowników jak najbliżej wydawki.
Po Kużni widziałem film prokuratorski z miejsca tragedii NASZYCH KOLEGÓW.
Po filmie wielu z nas zastanawiało się nad dalszą "karierą" w straży
Ale bakcyl był silniejszy.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Lukasz_Brt w Styczeń 06, 2008, 19:40:14
http://video.google.pl/  wpiscie ten adres po wejsciu na to strone wpiscie w wyszukiwarke   Pozar Kuznia Raciborska  jest tak osiem odcinków z tej tragedii.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 11, 2008, 11:05:37
Założenia taktyczne w Kuźni zakładały, że co 3 strażak może zginąć. A ocena akcji – każdą ocenia się łatwo z pozycji tych, którzy wtedy nie podejmowali decyzji.

Byłem również zimą po pożarze w domu u rodziny dh Andrzeja Malinowskiego , również na cmentarzu, oglądałem spalonego Jelcza OSP . Zawoziłem rodzinie tapczan i chyba słodycze od Ochotników z pod Poznania.

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: DEX w Luty 02, 2008, 01:35:35
Byłem również zimą po pożarze w domu u rodziny dh Andrzeja Malinowskiego , również na cmentarzu, oglądałem spalonego Jelcza OSP . Zawoziłem rodzinie tapczan i chyba słodycze od Ochotników z pod Poznania.

Pozdrawiam MIKO


Jesteś pewien, że to był Jelcz.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Sierpień 21, 2009, 21:59:37
Już niedługo kolejna rocznica.
http://www.memorial.com.pl/www/index.php?option=com_content&task=view&id=2&Itemid=3 ciekawostek parę.
Rodzina mi opowiadała, że dym było widać w Rybniku jeszcze tego samego dnia. Ja wtedy miałem 94 dni i 17 minut na karku od urodzenia, więc pamiętać nie mogę...
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Halla112 w Sierpień 26, 2009, 23:07:46
Witam !

Dziś obchodzimy 17 rocznice wielkiego pożaru w Kuźni Raciborskiej z tej okazji chciałem zaprezentować film przedstawiający tamto wydarzenie

www.youtube.com/watch?v=l8yHMX6tRxM

Życzę Miłego Oglądania Pozdrawiam !
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Sierpień 26, 2010, 01:10:33
Już chyba mało kto pamięta.
Dziś mija 18 lat od tego wydarzenia. Ciekawe czy będzie coś w mediach.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Sierpień 26, 2010, 21:08:20
Już chyba mało kto pamięta.
Dziś mija 18 lat od tego wydarzenia. Ciekawe czy będzie coś w mediach.
W tamtych czasach był to największy pożar w europie... Ja wtedy miałem 5 lat i nawet nie marzyłem o tym, żeby zostać strażakiem. Niestety żadne materiały w KW PSP w Opolu z tego pożaru się nie zachowały - więc tak "przy okazji" jakby ktoś miał , lub wiedział skąd można pobrać ten film w lepszej niż na YouTube jakości byłbym bardzo wdzięczny :straz:
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 26, 2010, 21:20:59
więc tak "przy okazji" jakby ktoś miał , lub wiedział skąd można pobrać ten film w lepszej niż na YouTube jakości byłbym bardzo wdzięczny :straz:

Trzy części filmu z osiedlowej TV kablowej (prawie godzina materiału).

http://www.flamis.pl/categories/video/11/recent/page7
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: pol102 w Czerwiec 15, 2011, 00:38:53
Ja mam takie pytanie. Dlaczego mimo oczywistego zagrożenia pożarem wierzchołkowym nigdzie nie ma wzmianki o tym, że wkroczyli pilarze? Wydaje się na logikę oczywistym, że mogłoby to uskutecznić walkę z przeskakujacym ogiem?
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: lukasjaro w Czerwiec 15, 2011, 12:51:52
Witam mógł by ktoś udostępnić link do kronik z kuźni bo te od kolegi Kielonsky juz wygasły? Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: ŁukaszA-ów w Czerwiec 15, 2011, 13:08:17
Pod tym linkiem jest jakaś kronika: http://www.youtube.com/watch?v=Z8bu6jqVLtY
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Czerwiec 15, 2011, 19:12:56
Ja mam takie pytanie. Dlaczego mimo oczywistego zagrożenia pożarem wierzchołkowym nigdzie nie ma wzmianki o tym, że wkroczyli pilarze? Wydaje się na logikę oczywistym, że mogłoby to uskutecznić walkę z przeskakujacym ogiem?

Pożar w Kuźni przenosił się po 300 m  jaki szeroki pas mieli wyciąć ? Osobiście miałem przypadek że palące się igliwie z wierzchołkowego młodnika podpaliły zboże ponad 1 km od czoła pożaru . 
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: remfire w Czerwiec 15, 2011, 22:08:42
Ja mam takie pytanie. Dlaczego mimo oczywistego zagrożenia pożarem wierzchołkowym nigdzie nie ma wzmianki o tym, że wkroczyli pilarze? Wydaje się na logikę oczywistym, że mogłoby to uskutecznić walkę z przeskakujacym ogiem?
Teoretycznie masz rację , tyle tylko że teorai nie zawsze jest taka prosta do wprowadzenia w praktyce ... bo w praktyce jest  bardzoe wiele czynników ktore wpływają na stan faktyczny, więc pewne teoretyczne założenia bardzo trudno zrealizowac.
No i trzeba tez pamiętac że jest to dyskusja o pożarze sprzed 19 lat, a wtedy  była zuepełnie inna rzeczywistośc  sprzętowa, organizacyjna, administracyjna itp  a że był to pożar  naprawdę duży , więc i skala problemów była zupełnie inna.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: pol102 w Czerwiec 15, 2011, 22:37:15
Ja mam takie pytanie. Dlaczego mimo oczywistego zagrożenia pożarem wierzchołkowym nigdzie nie ma wzmianki o tym, że wkroczyli pilarze? Wydaje się na logikę oczywistym, że mogłoby to uskutecznić walkę z przeskakujacym ogiem?
Teoretycznie masz rację , tyle tylko że teorai nie zawsze jest taka prosta do wprowadzenia w praktyce ... bo w praktyce jest  bardzoe wiele czynników ktore wpływają na stan faktyczny, więc pewne teoretyczne założenia bardzo trudno zrealizowac.
No i trzeba tez pamiętac że jest to dyskusja o pożarze sprzed 19 lat, a wtedy  była zuepełnie inna rzeczywistośc  sprzętowa, organizacyjna, administracyjna itp  a że był to pożar  naprawdę duży , więc i skala problemów była zupełnie inna.

Tak naprawdę nasunęła mi się ta myśl gdy podczas filmu jeden ze strażaków, ochotników mówi, że pilarze nie wywiazali się ze swoich zadań bo droga jest nieprzejezdna. Niemniej w kontekście zagrożenia kolejnych wsi nie podjęto takich działań co jest naprawdę dla mnie dziwne.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: b07 w Czerwiec 15, 2011, 23:42:09
Słynny film telewizji osiedlowej z Kędzierzyna-Koźla, autorstwa p. Szymury? ;)

http://www.flamis.pl/video/Po%C5%BCar_lasu_w_Ku%C5%BAni_Raciborskiej_-_HSzymura_cz_3_ostatnia

4:25 + wcześniejszy fragment o nieprzejezdnych drogach - osobno, bez związku z tym pierwszym!!.

We fragmencie od 4:25 cywil (?) i strażak ewidentnie odnoszą się do tego, co powinno być robione na co dzień, w toku normalnej pracy (nieuprzątnięte gałęzie, powalone drzewa - "za co im PŁACĄ"), a nie w czasie działań podczas pożaru.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Sierpień 26, 2011, 14:28:35
Chciałbym przypomnieć, że dzisiaj mija 19 lat od pożaru w Kuźni Raciborskiej.
W tym roku tak uczcili pamięć zmarłych strażaków: http://www.memorial.com.pl/www/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: daro w Sierpień 27, 2011, 07:49:55
Ja mam takie pytanie. Dlaczego mimo oczywistego zagrożenia pożarem wierzchołkowym nigdzie nie ma wzmianki o tym, że wkroczyli pilarze? Wydaje się na logikę oczywistym, że mogłoby to uskutecznić walkę z przeskakujacym ogiem?
w Kuźni Raciborskiej jeżdziły nawet czołgi bez wieżyczki (a więc bez tej obrotnicy i lufy) i powalały drzewa właśnie w celu wykonania przecinki w lesie (mam nawet zdjęcia jak stoimy na tym czołgu - oczywiście w moro). Więc zamysł taktyczny był. Najwidoczniej pilarze byli za małą siłą żeby to opanować. Strażacy OSP i PSP nie posiadali wtedy jeszcze aż tak specjalistycznego sprzętu jak piła do drewna. Do Raciborza mam 20 km, moja jednostka posiadała piłę do drewna jako pierwsza w powiecie a to był chyba 1995 rok, a więc dopiero 3 lata od pożarze. Myśle że w innych jednostkach było podobnie


Wczoraj faktycznie 19 rocznica - Cześć Bohaterom !!!
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: House w Styczeń 30, 2012, 01:21:30
czołgi te to WZT -2 na podwoziu T-55   Wóz zabezpieczenia Technicznego w wojsku stosowany jako pojazd ewakuacji z pola walk  czyli zwykły holownik i dźwig do szybkiej reakcji  naprawa czołgu itp
Fakt było ich tam  ale działania strażaków były wspierane przez wojsko
sam tam nie byłem mam tyle lat co  PSP dokładnie urodziny w ten sam dzień ;D
ale Brat mojego taty  był dc. kompani czołgów i trochę   opowiadał na ten temat
fakt sytuacja ciężka  chodz nie wiem kiedy dokładnie opolski pułk był wysłany w rejon działań
wojsko pomagało w dogaszaniu zarzewi ognia  przy pomocy szpadli  hydronetek oraz nielicznych  zastępów  Straży       
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Luty 17, 2012, 04:15:07
W tym roku mija 20 lat od gorącego lata 1992.
Kuźnia Raciborska, Miały i inne.
Może macie pomysł jak uczcić te akcje i poległych aby pamięć o tych wydarzeniach nie zginęła?
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: adrian.pilchowice@vp.pl w Luty 17, 2012, 09:47:07
Jeśli chodzi o Kuźnię Raciborską to co roku w "Magdalence" http://starostwo.gliwice.pl/pl/pages/informator-turystyczny/osobliwosci-powiatu-gliwickiego/ocalona-E2809EmagdalenkaE2809D.php odbywa się uroczysta msza święta a w Raciborzu memoriał upamiętniający tamte wydarzenia i poległych druhów http://www.memorial.com.pl/www/index.php?option=com_content&task=view&id=4&Itemid=9, więc tutaj pamięć tak szybko nie zginie tym bardziej iż nagłaśniane jest to przez lokalne media. Co do pozostałych pożarów nie orientuję się czy coś się dzieje w tym kierunku. 
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: patro093 w Luty 18, 2012, 02:25:59
Innym pożarem który miał miejsce w 1992r. był pożar lasów olkuskich wówczas spłonęło 1000ha lasu sam nigdy nie słyszałem żeby były jakieś kroki poczynione w kierunku upamiętnienia tego pożaru jest to pożar zapomniany pozostały w cieniu Kuźni z resztą każdy pewnie oglądał w znanym reportażu z pożaru w kuźni można usłyszeć od jednego ze strażaków nazwę Olkusz. Jednak pożar w Kuźni Raciborskiej zasługuje na szczególna uwagę z tego względu że były tam osoby śmiertelne. Dobrze by było jak by w tym roku media to poruszyły.     
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: furgot w Luty 18, 2012, 19:03:01
Ja byłem zarówno przy pożarze w okolicach Olkusza (11.08-12.08.1992 roku), jak i przy pożarze w okolicach Kuźni Raciborskiej (27.08-28.08 oraz 31.08-1.09.1992 roku).

Nie widzę najmniejszego sensu upamiętniać pożaru olkuskiego, taj jak sugeruje któryś z przedmówców, bo przecież był to pożar, jak pożar i nikt tam nie poniósł śmierci.
Co innego Kuźnia Raciborska. Największy pożar w historii Polski (oczywiście nie licząc wielkiego pożaru prapuszczy w kraju Polan w 456 r n.e. - żartuję w tym miejscu) i w dodatku zginęli tam dwaj strażacy: jeden z PSP i jeden z OSP. Należy robić wszystko, aby pamięć o tym pożarze oraz szczególnie o jego ofiarach nigdy nie zanikła!
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Luty 21, 2012, 10:50:02
Bardzo fajny materiał o pożarach w 1992
http://www.gliwiczanie.pl/Historia/1992/pozar.htm
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 12, 2012, 14:34:46
20 lat od największego w Polsce pożaru lasu.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/20-lat-od-najwiekszego-w-polsce-pozaru-lasu,1,5215572,region-wiadomosc.html
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: ARGA w Kwiecień 26, 2013, 14:39:17
PP, Powiedziales sedno tego co sie wtedy dzialo, ale w 1990  roku przeszlem Olkusz 240 h, pamietny dzien 5.08.90rok. 1 i mam nadzieje ostatni raz w zyciu odczulem co to jest pozar wierzcholkowy, bylem mlodym podoficerem d-ca sekcji w stopniu st.kpr, zadysponowano nas ok 12 w południe w sektor tzn 221.palil sie mlodnik sosnowy, wjechalismy kilkoma GCBA6/32 w droge asfaltowa o szerokosci ok 8 metrow,po kilku minutach front pozaru mial 200 metrow szerokosci, stalismy na tej drodze podając  prady gasnicze z dzialek. dromadery ktore pomagaly wtedy staly na lotnisku w Katowicach  z powodu braku paliwa. Pozar rozprzestrzenial sie w kierunku miejscowosci jesli sie nie myle Pomorzany. w CIAGU  MOZE 1 MINUTY ZROBILO SIE CIEMNO,  A GORACO KTORE SIE ZROBILO NIE SPOSOB BYLO WYTRZYMAC, zeskoczylismy z dachu JELCZA, wozy a było ich okolo 5 GCBA zaczely uciekac na wstecznym biegu wszyscy w pore sie wycofali bo było gdzie i na szczescie nie wjechalismy za głeboko w las, słyszalem tylko krzyki i przeklenstwa kolegow, balem sie o siebie, tak  o siebie, kolegow i nogi mialem jak z waty, nie wstydze sie tego. zapanowal  kompletny chaos.Bylem zesrany w gacie brakowal mi 1 strazak, i Bogu dziekuje ze znalazl sie po 2 godzinach, poprostu pozar przeszedl nad naszymi glowami i moglo wtedy stac tam 30 GCBA i nic  nie poradzilo by to sytuacji.Panowie ktorzy na tym  forum dyskusyjnym opowiadaja idiotyzmy o zwiazkach zawodowych zasranych tematach zastepczych na tym forum powinni zobaczyc wtedy co robi taki pozar ,jego intensywnosc, szybkosc, ze strazakiem, otoz Panowie tak jak ktos tu napisal tak masz racje to uczy pokory.. Nikt juz nie pamieta natomiast  pozar w Olkuszu ale  1992w lipcu to bylo 1000 hektarow. tam tez bylo ciezko  ale nie przeszedlem juz tego co tam w Olkuszu 2 lata wczesniej. koledzy z Jrg olkusz napewno nigdy tego nie zapomna W  sierpniu w 1992 bylem w  Kuzni Raciborskiej ale tylko na dogaszaniu torfowiska, bylem 3 dni w sumie. ale czułem dramat tych ktorzy zgineli pamietnego 26.08.92. wiem co musieli czuc, , bo ja w mniejszej oczywiscie skali przezylem to. Napewno dzis taki pozar  byl by dla nas ciezką robotą, ale pamietajmy ile sie zmienilo po 1997, jakosc sprzetu do  od pomp duzej wydajnosci po srodki kwatermistrzowskie napewno ulegl polepszeniu. mam te filmy o ktorych panowie piszecie, tak ten z telewizji kablowej pokazujacy spalone wozy.... i caly dramat tych godzin. jesli ktos to potrzebuje z przyjemnoscia go komus nagram.z szacunkiem STRAZAK69


Przeczytałem ten post i...i łza kreci sie w oku, temat stary i wiem jakie powinny zasady panowac na forum ale nie umiałem sie powstrzymac zeby o tym nie napisac...tym strazakiem ktory wtedy zgubił się gdy jelcze uciekały na wstecznym byłem ja.. zostałem odciety z linia gdy ogień wierzchołkami drzew przeskoczył nam nad samochodami.. w momencie zostałem otoczony goracym powietrzem i dymem. Pewnie co niektórzy pamietają jeszcze plastikowe okulary jakie nosilismy wtedy na hełmach...stopiły się częściowo i nie nadawały do niczego. Mineło juz tyle lat ale do dziś pamietam jaki wtedy byłem mały i przerazony w obliczu ogromnej siły z która przyszło mi sie wtedy zmierzyć...strażak z 3 miesięcznym stażem...dwóch było nas wtedy takich na wozie a kierowca i dowódca...tez niewiele lat słuzby za soba. Po przejsciu ognia wozy wróciły a dowódca STRAZAK69 siedzącego w rowie w strażackim moro okopconego strazaka ktoremu było widac tylko białe zeby i białka oczu...takich chwil sie nie zapomina. Wybuchajace ładunki w lesie i wycofanie ludzi z lini z tego właśnie powodu...a potem był Racibórz i jego tragizm...no i tak mineło juz 23 lata słuzby ...ale poczatki pamieta się chyba najbardziej.
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 15, 2015, 10:41:27
Wspomnienie o pożarze w Kuźni Raciborskiej

http://www.tvn24.pl/najwieksze-pozary-w-historii-polski,568332,s.html
Tytuł: Odp: Kuźnia Raciborska
Wiadomość wysłana przez: pawel199809 w Sierpień 31, 2015, 14:53:19
https://www.youtube.com/watch?v=Z8bu6jqVLtY -tutaj reportaż z kuźni

https://www.youtube.com/watch?v=m1mQwQQguAM - a tutaj wydany reportaż na 20 lat pożaru