strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: mirek1 w Styczeń 01, 2006, 13:35:21
-
Dwa lata temu oddali OSP ostatniego stara 244 / auto półterenoewe/ , a teraz niema wcale gaszenia traw i lasów z podjeżdżaniem do zdarzenia , tylko z marszu łoptatmi lub tłumicami - a jak to nieda efektu to czekać !!! aż pozar dojdzie do wozu , takie są koncepcje komendantów miejskich w powiecie L.To makabra aby 4 ludzi gasiło 10 ha trawy lub trzcin a niedaj boże lasu .W powiecie jest jedno takie terenowe auto gaśnicze ,a i to ciężkie na jelczu ,dla PSP jest fizyczną niwmożliwością aby wszedzie dojechało do zdarzenia . Jak tak w polsce z tą sytuacją ????? :angry:A na OSP do godziny 17 raczej niema co liczyć!!
-
i tak trzymac panowie, jezeli ktos ma deteor zamiast mózgu. powodzenia na lakach
-
..
-
EMER? co jest z tobą? udławiłeś się. co mają znaczyć te kropki? nabijasz sobie?Hm..
-
emer po prostu zostawia bez komentarza wypowiedzi poprzedników ;) ja czasem robie podobnie :P