strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Ratownictwo Medyczne => Wątek zaczęty przez: flameproof w Lipiec 08, 2021, 10:23:37
-
W końcu coś się ruszyło z ratownictwem medycznym w KSRG. W końcu są nowe "Zasady organizacji ratownictwa medycznego w KSRG".
Po pierwszym czytaniu - nie wygląda to źle.
Zapraszam do dyskusji. :straz:
Link do zasad: https://www.gov.pl/web/kgpsp/wykaz-wazniejszych-zasad-obowiazujacych-w-ksrg
-
To jest mało powiedziane.To wygląda naprawdę dobrze,wreszcie robi się miejsce na użycie ratownika medycznego nawet i w OSP,mało tego gość nawet będzie mieć swój plecak
-
a jakiś dodatek z tego tytułu będzie czy znowu nieetatowe stanowisko ku chwale ojczyzny?
-
a jakiś dodatek z tego tytułu będzie czy znowu nieetatowe stanowisko ku chwale ojczyzny?
A czy za wszystko musi być dodatek? Idąc twoim tokiem rozumowania kierowca też powinien mieć bo uprawnienia dodatkowe, grupy specjalistyczne również a jest tak? Nie, więc uważam że głupie pytanie.
-
Słuchaj, szkołę robiłem będąc już w służbie za swoją kasę by ją wykorzystać w dodatkowym dorabianiu, a jak dziś pamiętam słowa dowódcy zmiany jak chciałem wolne na zjazd "lepiej żebyś umiał tynkować i malować, to większy byłby pożytek niż twojego ratownictwa". Wszystko działa w obie strony.
Oczywiście że kierowca lub grupy specjalistyczne powinny mieć dodatkową kasę, w każdej firmie im masz więcej uprawnień/kursów potrzebnych twojemu pracodawcy tym twoje zarobki rosną....
-
Słuchaj, szkołę robiłem będąc już w służbie za swoją kasę by ją wykorzystać w dodatkowym dorabianiu, a jak dziś pamiętam słowa dowódcy zmiany jak chciałem wolne na zjazd "lepiej żebyś umiał tynkować i malować, to większy byłby pożytek niż twojego ratownictwa". Wszystko działa w obie strony.
Oczywiście że kierowca lub grupy specjalistyczne powinny mieć dodatkową kasę, w każdej firmie im masz więcej uprawnień/kursów potrzebnych twojemu pracodawcy tym twoje zarobki rosną....
Ale ja Cię doskonale rozumiem. Też robiłem studia będąc w służbie za swoje pieniądze i po ukończeniu żadnego dodatku nie dostałem... :zamknij:
-
a jakiś dodatek z tego tytułu będzie czy znowu nieetatowe stanowisko ku chwale ojczyzny?
A czy za wszystko musi być dodatek? Idąc twoim tokiem rozumowania kierowca też powinien mieć bo uprawnienia dodatkowe, grupy specjalistyczne również a jest tak? Nie, więc uważam że głupie pytanie.
W sklepie i rachunki za prąd i opał też też masz gratis , kolega na poważnie ? Kierowaca , dowódca i rat med za dodatkowe umiejętności i uprawnienia powinni mieć dodatek . A jak zwykły strażak chciałby też taki dostać to powinien się rozwijać . Najgorszym demotywatorem jest brak odpowiedniego wynagrodzenia , za ponadpodstwowe obowiązki .
-
Mam wrażenie, że niektórym to mógłbyś wrzucić do plecaka przycisk do odpalenia rakiet skierowanych na Rosje i napisać na nim
"super specjalistyczny ratownik strażak medyczny w grupie specjalistycznej osp/psp" i z uśmiechem na twarzy nosiliby za darmo ten
plecak byle się tylko pokazać i dowartościować. Nie zdając sobie w ogóle sprawy z jaka odpowiedzialnością się to wiąże.
-
Słuchaj, szkołę robiłem będąc już w służbie za swoją kasę by ją wykorzystać w dodatkowym dorabianiu, a jak dziś pamiętam słowa dowódcy zmiany jak chciałem wolne na zjazd "lepiej żebyś umiał tynkować i malować, to większy byłby pożytek niż twojego ratownictwa". Wszystko działa w obie strony.
Oczywiście że kierowca lub grupy specjalistyczne powinny mieć dodatkową kasę, w każdej firmie im masz więcej uprawnień/kursów potrzebnych twojemu pracodawcy tym twoje zarobki rosną....
Ale ja Cię doskonale rozumiem. Też robiłem studia będąc w służbie za swoje pieniądze i po ukończeniu żadnego dodatku nie dostałem... :zamknij:
To skoro Ty nie dostałeś to i innym się nie należy? A czy ktoś zapłaci ubezpieczenie od podejmowanych czynności medycznych albo ekspozycji zawodowej?
-
a jakiś dodatek z tego tytułu będzie czy znowu nieetatowe stanowisko ku chwale ojczyzny?
A czy za wszystko musi być dodatek? Idąc twoim tokiem rozumowania kierowca też powinien mieć bo uprawnienia dodatkowe, grupy specjalistyczne również a jest tak? Nie, więc uważam że głupie pytanie.
nie ma sensu w ogóle z Tobą wchodzić w dyskusje....
-
W naszej kompetencji jest wykonywanie czynności w zakresie KPP, ratownictwo medyczne to już zakres PRM. Więc na dobrą sprawę pracodawca miałby komuś płacić za to że wykonuje czynności które nie są w obowiązkach jego firmy. Przepis powstał bo wielu ratowników chciało mieć możliwość wykonywać szerszy zakres czynności jeśli mają wiedzę którą na to pozwala. Teraz dalej jest źle bo jak wprowadzili przepis to nie ma dodatku. Będzie dodatek to dalej znajdzie się jakiś powód do narzekania...
-
Już nie zrzucaj wszystkiego na marudzenie. Najlepiej,gdy wypowiadają się Ci którzy nie mają pojęcia o specyfikach grup . Bo strazacy chcieli wykorzystywać wykształcenie ratownika i wielmożny im na to zezwolił? Śmiać mi się chce jak niektórzy się podniecają, że będą podawać leki. No tak skoro rząd ma w pompie ratownictwo medyczne to za chwile wepchnie to strażakom. 01 chciałby,żeby 1/3 stanu psp była ratolami po co ? Odpowiedź wyżej. Uważam, że na naszym poziomie wystarczy solidna podstawa w formie kpp na wysokim poziomie. I po jednym ratowniku na zmianie,by pilnował tego poziomu wiedzy i umiejętności.
-
Ja uważam tak samo jak kolega wyżej. A Tu młody ambitny medyk się sadzi bo ku chwale ojczyzny pewnie jeszcze za pracę na narodowym chciałby oficera :fiuu:
-
Podzielam opinie kolegów wyżej. Wq mnie mało tego. Ten ambitny ratownik znając życie to jeszcze za swoje będzie musiał wykupić ubezpieczenie za podejmowane medyczne czynności ratunkowe bo 01 też będzie miał to w pompie. I zacznie się jazda GBA do bólu brzucha od trzech dni...tak jak z osami i pszczołami.
-
Oczywiście. Dyspozytorzy PRM nie omieszkają się tego wykorzystać jak tylko będą mieli zezwolenie.
-
Już nie zrzucaj wszystkiego na marudzenie. Najlepiej,gdy wypowiadają się Ci którzy nie mają pojęcia o specyfikach grup . Bo strazacy chcieli wykorzystywać wykształcenie ratownika i wielmożny im na to zezwolił? Śmiać mi się chce jak niektórzy się podniecają, że będą podawać leki. No tak skoro rząd ma w pompie ratownictwo medyczne to za chwile wepchnie to strażakom. 01 chciałby,żeby 1/3 stanu psp była ratolami po co ? Odpowiedź wyżej. Uważam, że na naszym poziomie wystarczy solidna podstawa w formie kpp na wysokim poziomie. I po jednym ratowniku na zmianie,by pilnował tego poziomu wiedzy i umiejętności.
Mialem coś napisać w tym temacie, ale podpisuje się pod tym co napisałeś Ty 😊 ja się nie będę podejmował żadnych medycznych czynności ratunkowych w straży bez zapewnienia dodatkowego uposażenia, ubezpieczenia, odpowiedniego sprzętu i ludzi. Jedyne co na obecną chwilę mogę zrobić z MCR na miejscu przed przyjazdem ZRM to ewentualnie założyć wkłucie co by zdążyć przed zapadnięciem się żył... tyle i aż tyle.
Jak ktoś chcę dać sobie wrzucić na garby dodatkowe obowiązki za damski ch*j to powodzenia :straz:
-
W jaki sposób wykształcić kilka tysięcy strażaków?? Wiadomo można iśc na studia ale czy komendant będzie skłonny oddelegować kilku funkcjonariuszy a co za tym idzie wygenerować jakże cenne nadgodziny :pyt:
-
W jaki sposób wykształcić kilka tysięcy strażaków?? Wiadomo można iśc na studia ale czy komendant będzie skłonny oddelegować kilku funkcjonariuszy a co za tym idzie wygenerować jakże cenne nadgodziny :pyt:
A nie lepiej dać rat medycznym dobrze zarobić ? I im się nie wcinać w zakres obowiązków. U nas tylko KPP
-
W jaki sposób wykształcić kilka tysięcy strażaków?? Wiadomo można iśc na studia ale czy komendant będzie skłonny oddelegować kilku funkcjonariuszy a co za tym idzie wygenerować jakże cenne nadgodziny :pyt:
A nie lepiej dać rat medycznym dobrze zarobić ? I im się nie wcinać w zakres obowiązków. U nas tylko KPP
Ktoś już pewnie to dobrze policzył :) taniej będzie w ramach obowiązków służbowych wyszkolić strażaków i w tych samych pieniądzach zapewnić czerwone karetki w PSP. Zawsze będą oszczędności z systemowych RM i lekarzy. Albo zostaną wciągnięci w struktury PSP jak to miało już miejsce na lotniskach
-
Może ktoś to policzył ale czy policzył ile czasu trzeba na wykształcenie armii rat.med w straży i przede wszystkim gdzie ich wykształcić powiedzmy na już.
-
To ja poroszę dodatek za gaszenie lasów bo jestem z wykształcenia leśnikiem i na obronie miałem temat pracy "Wykorzystanie samolotów i śmigłowców podczas działań gaśniczych w kompleksach leśnych"
Podejrzewam że większość funkcjonariuszy (poza kolegami po dziennej SGSP i tych po liceum) ma jakieś dodatkowe wykształcenie przydatne w służbie i naturalne jest że firma z tego będzie korzystać.
Po ostatnich burzach i zniszczonych dachach chłopaki zajmujący się dekarstwem byli na wagę złota. Dzięki nim robota w wielu miejscach poszła dużo sprawniej. I też powinni mieć dodatki większe?
Sorry koledzy medycy ale części z Was to już się w głowach przewraca.
-
Może ktoś to policzył ale czy policzył ile czasu trzeba na wykształcenie armii rat.med w straży i przede wszystkim gdzie ich wykształcić powiedzmy na już.
Przecież na SGSP podobno ma ruszyć kierunek Ratownictwo Medyczne.
-
Może ktoś to policzył ale czy policzył ile czasu trzeba na wykształcenie armii rat.med w straży i przede wszystkim gdzie ich wykształcić powiedzmy na już.
Przecież na SGSP podobno ma ruszyć kierunek Ratownictwo Medyczne.
To nie będzie takie proste. Sądzę, że ten kierunek w przeciągu najbliższych kilku lat nie ma szans ruszyć, szkoła nie ma zaplecza sprzętowego jak i nie posiada wykładowców którzy by mogli nauczać na tym kierunku studiów.
-
Oliwier z całym szacunkiem. Ja nie o pieniądzach ani dodatkach. Wiesz do czego to doprowadzi? Przytoczyłeś przykład zerwanego dachu. Ok, strażacy dekarze na wagę złota, ALE podczas usuwania skutków nieprzewidzianej nawałnicy, burzy. A wiesz jak to będzie wyglądało u rat medów na przykładzie dachu? Będzie zgłoszenie że u Pana Heńka od tygodnia na stodole w szczerym polu wisi naderwana dachówka która nikomu nie zagraża ( ból brzucha ). Pan Heniek dzwonił po dekarzy ( ZRM ) którzy stwierdzili że nie mają wolnych terminów ( brak wolnych karetek i brak zagrożenia zycia ). Wtedy dyspozytor CPR wpadnie na pomysł że przecież jest PSP z rat medami i sprzętem i ich może wysłać.i wysyła. Rozumiesz analogię? O to w tym chodzi.
-
Może ktoś to policzył ale czy policzył ile czasu trzeba na wykształcenie armii rat.med w straży i przede wszystkim gdzie ich wykształcić powiedzmy na już.
Przecież na SGSP podobno ma ruszyć kierunek Ratownictwo Medyczne.
To nie będzie takie proste. Sądzę, że ten kierunek w przeciągu najbliższych kilku lat nie ma szans ruszyć, szkoła nie ma zaplecza sprzętowego jak i nie posiada wykładowców którzy by mogli nauczać na tym kierunku studiów.
To jedno. Druga sprawa, to że już widzę ten las rąk chętnych do komplikowania sobie życia.
-
Szampan, a dleczego nie?
Jestem zwolennikiem utworzenia jednej służby ratowniczej. Jaki problem aby w kazdym JRG był zespół medyczny? Jeśli nie odbędzie się to kosztem PB (bez zwiekszania etatów) to rzeczywiście będzie to głupota. Oczywiście konieczne są ogromne zmiany systemowe ale wolę mieć ratoli, którzy znają specyfikę naszej służby niż Panią doktor z przypadku w "S", która oprócz swojej obecności nic więcej nie wnosi.
-
To ja poroszę dodatek za gaszenie lasów bo jestem z wykształcenia leśnikiem i na obronie miałem temat pracy "Wykorzystanie samolotów i śmigłowców podczas działań gaśniczych w kompleksach leśnych"
Tylko jako leśnik w straży nie będziesz miał większych uprawnień i odpowiedzialności w pracy, niż Twoi koledzy nie-leśnicy z podziału. No chyba, że w szkole leśnej dostałeś również uprawnienia na ten śmigłowiec, który będzie dostępny w straży i Ty nim będziesz latał. Szukasz jakichś metafor, a widać, że do końca sam je rozumiesz.
-
To ja poroszę dodatek za gaszenie lasów bo jestem z wykształcenia leśnikiem i na obronie miałem temat pracy "Wykorzystanie samolotów i śmigłowców podczas działań gaśniczych w kompleksach leśnych"
Tylko jako leśnik w straży nie będziesz miał większych uprawnień i odpowiedzialności w pracy, niż Twoi koledzy nie-leśnicy z podziału. No chyba, że w szkole leśnej dostałeś również uprawnienia na ten śmigłowiec, który będzie dostępny w straży i Ty nim będziesz latał. Szukasz jakichś metafor, a widać, że do końca sam je rozumiesz.
Czy to że posiadasz jakieś uprawnienia obliguje Cię do korzystania z nich? Jak nie chcesz brać na siebie odpowiedzialności to wykonuj tylko zadania z zakresu KPP. Przepis powstał dla tych którzy chcieli korzystać ze swojej wiedzy, ale jak na razie nikt nikogo nie zmusza do tego. Jak czujesz że ktoś chce za frajer wykorzystać Twoją wiedzę to działaj w zakresie podstawowym i po sprawie...
-
To ja poroszę dodatek za gaszenie lasów bo jestem z wykształcenia leśnikiem i na obronie miałem temat pracy "Wykorzystanie samolotów i śmigłowców podczas działań gaśniczych w kompleksach leśnych"
Podejrzewam że większość funkcjonariuszy (poza kolegami po dziennej SGSP i tych po liceum) ma jakieś dodatkowe wykształcenie przydatne w służbie i naturalne jest że firma z tego będzie korzystać.
Po ostatnich burzach i zniszczonych dachach chłopaki zajmujący się dekarstwem byli na wagę złota. Dzięki nim robota w wielu miejscach poszła dużo sprawniej. I też powinni mieć dodatki większe?
Sorry koledzy medycy ale części z Was to już się w głowach przewraca.
ya yhym...
Różnica jest taka, że ja wiem jak gasić las i zabezpieczyć dach a Ty nie masz pojęcia o lekach, o stanach zagrożenia życia, o anatomii, toksykologii, zaburzeniach neurologicznych itd itp
ponadto strażak-leśnik lasami się nie zajmuje, strażak-dekarz dachu nie odbuduje tylko plandekę przybije a mi każą wdrażać zaawansowane medyczne czynności ratunkowe i odpowiadać za poszkodowanego.
Wystarczy, że przy covidzie każde izolowane zdarzenie medyczne było moje a gość po zawodówce leżał na pryczy i się śmiał bo te same pieniądze bierze a nikt nic od niego nie chce.
Mi nie muszą płacić tylko niech się ode mnie odwalą bo ja jestem strażakiem w psp a nie ratownikiem medycznym.
Do szpitala też mieli iść ochotnicy a po tygodniu jak chętnych nie było to zgłaszano nas "na ochotnika"....
-
Oliwier z całym szacunkiem ale Ty ze zdrowiem wszystko ok? Jakie zwiększanie stanu osobowego? Myślisz że dostaniesz jakiegoś ogarniętego rat meda z innej jednostki PSP? Czy że akurat jakiś ogarnięty rat med zda nasze testy sprawnościowe i za prawie najniższą krajową na stażu będzie gasił i ratował? W jakim Ty świiecie żyjesz? Dostaniesz kadeta który ma rat meda lub człowieka po naborze bo zrobił byle punkty były i tyle. I Ty go kształć. Przecież jest nowy skrypt. TO NIE NASZA ROBOTA.
-
W PSP jest 826 strażaków, którzy wykonują zawód ratownika medycznego oraz 960 ratowników medycznych, którzy posiadają uprawnienia, ale nie wykonują aktualnie tego zawodu. Ilu jest turbo ratowników" a ile zdroworozsądkowych ludzi? Myślę, że tych drugich znacznie więcej i dlatego napiszę co o tym wszystkim myślę.
To, że pochłaniamy pomału wszelkie gałęzie ratownictwa jakie można sobie tylko wyobrazić, w tym ratownictwo medyczne, to nie ulega najmniejszej wątpliwości i nie byłoby w tym nic dziwnego na tle innych państw, które stały się już jakiś czas temu służbami ratowniczymi, gdyby nie to kuriozalne zachowanie przedstawicieli naszych Władz.
Branie na swoje barki dodatkowych uprawnień pod postacia ratownictwa medycznego (nie chodzi tutaj o KPP) bez gratyfikacji za to jest po prostu irracjonalne! I niech każdy turbol, czy też strażak nie posiadający uprawnień do wykonywania tego zawodu myśli co chce. Droga na studia otwarta, można się zapisać, studiować, zdać egzamin państwowy i wykonywać za darmo czynności ratujące życie... ah jak pięknie! Dorzucam do tego jeszcze wszęcie różnego typu postępowań prokuratorskich o uśmiercenie kogoś ze względu na popełniony błąd albo tych bardziej błachych o wydalenie ze służby. Nie zdażyło się? Nie słyszałeś? No ale może się zdarzyć, tak samo jak samochód w rowie.
Jak można oczekiwać od ratowników medycznych w PSP wykonywania medycznych działań ratowniczych, czyt. medycznych czynności ratunkowych oraz bycie na bieżąco z przepisami/wytycznymi/standardami, jeżeli nic za tym nie idzie? Gdzie te stanowiska starszy ratownik medyczny służby oraz ratownik medyczny służby w poszczególnych komendach powiatowych/miejskich, gdzie umożliwienie pójścia do szkół PSP celem podnoszenia kwalifikacjii, gdzie te pieniądze za wykonywanie czynności wykraczających poza KPP, bądź za nadzór nad całą farmakologią, która zapewne już niebawem zapuka do drzwi JRG?
Ile razy mam jeszcze odtworzyć nagranie KG PSP na Youtube i łudzić się, że nadejdzie taki czas, że wszyscy którzy coś wnoszą do naszej służby dostaną coś konkretnego w zamian?
Stanowczo mówię nie i podpisuję się pod tym co napisał niedawno @pafnucek.
Organizacja ratownictwa medycznego przez komendanta powiatowego /miejskiego Państwowej Straży Pożarnej może umożliwić ratownikom medycznym wykonywanie medycznych działań ratowniczych na poziomie zaawansowanym.
Dopóki się nic nie zmieni w tym temacie mówię stanowczo nie!
Zachęcam wszystkich do udzielania się w tym jakże ważnym dla nas wszystkich temacie. Również tych posiadających tylko, albo aż KPP, gdyż nowy skrypt otwiera drogę do medyka i dla Was - ktoś z założenia już niebawem będzie jezdził zamiast do pożarów do pacjentów chorujących na wszelakiego rodzaju choroby - oczywiście, jak tak dalej pójdzie - za darmo
:straz:
-
Kolejna sesja z KG i kolejna deklaracja o kierunku ratownictwa medycznego na SGPSP. Czyli wizja karetek w straż też wydaje się przyśpieszyć.
-
Poczekajmy na ustawę o ochronie ludności. Myślę, że tam może się znaleźć sporo ciekawy aspektów.
:straz:
-
W PSP jest 826 strażaków, którzy wykonują zawód ratownika medycznego oraz 960 ratowników medycznych, którzy posiadają uprawnienia, ale nie wykonują aktualnie tego zawodu. Ilu jest turbo ratowników" a ile zdroworozsądkowych ludzi? Myślę, że tych drugich znacznie więcej i dlatego napiszę co o tym wszystkim myślę.
To, że pochłaniamy pomału wszelkie gałęzie ratownictwa jakie można sobie tylko wyobrazić, w tym ratownictwo medyczne, to nie ulega najmniejszej wątpliwości i nie byłoby w tym nic dziwnego na tle innych państw, które stały się już jakiś czas temu służbami ratowniczymi, gdyby nie to kuriozalne zachowanie przedstawicieli naszych Władz.
Branie na swoje barki dodatkowych uprawnień pod postacia ratownictwa medycznego (nie chodzi tutaj o KPP) bez gratyfikacji za to jest po prostu irracjonalne! I niech każdy turbol, czy też strażak nie posiadający uprawnień do wykonywania tego zawodu myśli co chce. Droga na studia otwarta, można się zapisać, studiować, zdać egzamin państwowy i wykonywać za darmo czynności ratujące życie... ah jak pięknie! Dorzucam do tego jeszcze wszęcie różnego typu postępowań prokuratorskich o uśmiercenie kogoś ze względu na popełniony błąd albo tych bardziej błachych o wydalenie ze służby. Nie zdażyło się? Nie słyszałeś? No ale może się zdarzyć, tak samo jak samochód w rowie.
Jak można oczekiwać od ratowników medycznych w PSP wykonywania medycznych działań ratowniczych, czyt. medycznych czynności ratunkowych oraz bycie na bieżąco z przepisami/wytycznymi/standardami, jeżeli nic za tym nie idzie? Gdzie te stanowiska starszy ratownik medyczny służby oraz ratownik medyczny służby w poszczególnych komendach powiatowych/miejskich, gdzie umożliwienie pójścia do szkół PSP celem podnoszenia kwalifikacjii, gdzie te pieniądze za wykonywanie czynności wykraczających poza KPP, bądź za nadzór nad całą farmakologią, która zapewne już niebawem zapuka do drzwi JRG?
Ile razy mam jeszcze odtworzyć nagranie KG PSP na Youtube i łudzić się, że nadejdzie taki czas, że wszyscy którzy coś wnoszą do naszej służby dostaną coś konkretnego w zamian?
Stanowczo mówię nie i podpisuję się pod tym co napisał niedawno @pafnucek.
Organizacja ratownictwa medycznego przez komendanta powiatowego /miejskiego Państwowej Straży Pożarnej może umożliwić ratownikom medycznym wykonywanie medycznych działań ratowniczych na poziomie zaawansowanym.
Dopóki się nic nie zmieni w tym temacie mówię stanowczo nie!
Zachęcam wszystkich do udzielania się w tym jakże ważnym dla nas wszystkich temacie. Również tych posiadających tylko, albo aż KPP, gdyż nowy skrypt otwiera drogę do medyka i dla Was - ktoś z założenia już niebawem będzie jezdził zamiast do pożarów do pacjentów chorujących na wszelakiego rodzaju choroby - oczywiście, jak tak dalej pójdzie - za darmo
:straz:
Brawo temu Panu
-
I tak wszystko sprowadza się do kasy. Teraz jest pensja strażaka i pensja ratownika. Po wchłonięciu będzie pensja strażaka plus jakis marny dodatek i wyjdą do przodu. Za chwilę może przejmiemy obowiązki strazy miejskiej i będziemy w czasie pomiędzy wyjazdami blokady zakładać. Rozumiem,że wprowadzenie plecaków rat med, sprzętu i kilku leków ma sens zakładając np dwa zdarzenia na takim powiecie, zajęte karetki ,a można udzielić pomocy. I tyle, tylko tyle. Tak samo są dymane wszelkie grupy specjalistycznej. Nurkowie do 2013 mieli 2% ,a po tak samo jak inne grupy,czyli nic. Więcej obowiązków, szkoleń i co w zamian ? W zamian męski członek i to jeden wielki. Koledzy z innych jrg gdzie nie mają żadnej grupy śmieją się z nas,bo mają kasę tą samą. W pytaniach do 01 było pytanie co prawda o nurków,ale odpowiedź jak dla innych grup. Nie ma możliwości, rozwiązań bla bla bla . Komendant może dać dodatki bla bla bla. Dodatki to sprawa uznaniowa . Może dać nie musi. I potem strażacy z całego kraju mają różne traktowanie. Z rat med może być tak samo,a jeśli tu kasa będzie to ludzie z grup specjalistycznych powinni zaprotestować, bo niech każdy będzie traktowany tak samo.
-
Rozumiem,że wprowadzenie plecaków rat med, sprzętu i kilku leków ma sens zakładając np dwa zdarzenia na takim powiecie, zajęte karetki ,a można udzielić pomocy. I tyle, tylko tyle.
Nie, nie ma sensu. Jeżeli widzą że jest za mało ZRM to niech dążą do zwiększenia liczby ZRM a nie zastępować strażakami. Nie ma co ulegac.
-
Nie napisałem o codzienności. Napisałem np o powiecie gdzie jest jedna jrg i załóżmy 4-5 zrm. Trafią się wypadek masowy,dwa duże zdarzenia w tym samym czasie itd. Dwa/trzy zrm masz na interwencjach i do dyspozycji Dwa zrm na początek. Od jeżdżenia za karetę do sraczki od tygodnia ,czy bólu pleców od dwóch to należy się odpychać. A co do zwiększania zrm. Karetek można kupić multum, ludzi nie naprodukujesz. Dla mnie sens plecaków jest przy zdarzeniach z ograniczonymi zasobami zrm,gdzie występuje zagrożenie życia.
-
Znasz powiedzenie dasz palec wezmą całą rękę?
-
Znam. Niestety naszym komendantom brakuje jaj i wszystko to jedna wielka polityka. Przykład poza medykiem ? Sprzątanie ulic. Powinien to robić zarządzca drogi robimy my. Z medykiem tez powinniśmy działać w określonym zakresie i fakt robilibyśmy za pogotowie. Nie neguję przedmówców, którzy zapierają się rękoma i nogami ,by ich nie było. Może jeszcze żyje w idealnym świecie,gdzie każdy trzyma się swojego zakresu obowiązków, a nie bierze wszystko na siebie.
-
Dokładnie, dasz palec - dadzą całą rękę. Tak było z owadami i jest ze wszystkim, a jak twardo postąpisz to zaraz jesteś "persona non grata", ostatnio już dyspozytor medyczny zadysponował do "pomocy ZRM" zastęp a chodziło o wniesienie pacjenta do domu po powrocie ze szpitala w celu pomocy transportowi medycznemu.
-
Panowie i Panie, nie wiem czy dobry temat do tego pytania - w wytcznych sprzętu są nosze ewakuacyjne - wliczacie w to również nosze płachtowe u siebie w komendach czy tylko typowe stalowe nosze ewakuacyjne?
-
Nosze ewakuacyjne u nas to tylko płachty i jest ich dwie na JRG
-
To jeszcze jedno pytanie z tego tematu - jak macie w komendzie grupę specjalistyczną to jej nie wliczacie w JRG PSP, co? Chodzi mi o to, że jeżeli są wymagane w JRG PSP 2 AED i w grupie specjalistycznej wodno - nurkowej 1 AED to łącznie w komendzie musi być 3, tak? Wole się dopytać na wszelki wypadek bo muszę u siebie listę zrobić czego brakuje w RatMed więc żeby wtopy nie było. ;)
-
.