jeżeli jestem strażakiem
- to dlaczego interesuje mnie emerytura po 15 latach, a przeszkadza po 20 latach
- im dłużej się służy tym większe doświadczenie, biorąc pod uwagę, że większość JRG jest do 37 stanu osobowego o ilości wyjazdów 500-700/ rocznie (może?) to nie przesadzajmy, że będziemy doskonali po iluś tam latach. Potem należałoby spłacać dług społeczeństwu szkoląc i przekazując wiedzę i doświadczenie młodym adeptom - tak to wygląda - prawda?
- zakres przekazanej wiedzy może kiedyś pomóc ludziom z naszego otoczenia i to jest ważne
- w demokracjach zachodnich czas służby jest troszkę dłuższy od naszego,
- mają doskonalszy system podnoszenia kwalifikacji,
- lepiej zarabiają
- i są utrzymywani przez samorządy szczebla powiatowego czy coś takiego
- może oddzielenie nas od polityki poprawi nasz byt,
- a może jak sami się oddzielimy od polityki - no ale każdy chce błyszczeć na salonach i w stodołach
w końcu nie każdy chce być strażakiem i ryzykować życie i zdrowie
NA GóRZE ZROBIĄ CO BęDA CHCIELI I JAK BęDą CZUć ODPOWIEDZILNOść - nie partyją i związkową - dziwne słowo - prawda