strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: ewangelista w Wrzesień 21, 2020, 11:00:10
-
Witam kolegów chciałbym się zorientować jak wygląda u Was sytuacja z testami sprawnościowymi teraz kiedy jest Covid-19? Odbywają się normalnie, są wstrzymane? Bo u mnie w JRG 011 zapowiedział że startujemy od października.
-
No i ja jestem ciekawe jak do tych testów się przygotować, jak wszystko prawie zamknięte a wyjazdy na obiekty sportowe na służbie zakazane, potrzebne to komuś na koniec roku jak dziura w dobrym moście...
-
widizalem pismo ze w pazzdzierniku u nas w km odbeda sie testy
-
Gdzie będą startować testy od października?
-
z tego co mi wiadomo to w całym kraju
-
rocky nie potrzebne to jest nie tylko na koniec tego roku , ale w ogóle to zbyteczny obowiązek.
-
Niby mają być w październiku....
-
A co Panów tak dziwi. Zgodnie z prawem KP muszą zrobić testy. Mają dwa terminy, pierwszy minął. Ruch po stronie KG i nie będzie testów.
-
Dużej liczbie osób wyszły badania okresowe , zgodnie z przepisem masz je zrobić najpóźniej 2 miesiące po końcu pandemii. Na jakiej podstawie ktoś kieruje mnie na testy sprawnościowe gdy nie mam ważnych badań lekarskich?
-
a wyjazdy na obiekty sportowe na służbie zakazane
U mnie normalnie zajęcia sportowe odbywają się w hali sportowej na mieście :)
-
Oczywiście poza służbą nikt nie ma czasu na sport 😂😂😂
-
Dużej liczbie osób wyszły badania okresowe , zgodnie z przepisem masz je zrobić najpóźniej 2 miesiące po końcu pandemii. Na jakiej podstawie ktoś kieruje mnie na testy sprawnościowe gdy nie mam ważnych badań lekarskich?
Jak nie masz ważnych badań okresowych? Każdy z automatu ma ważne do 2 miesięcy od odwołania stanu pandemicznego lub pandemii (tak przynajmniej u nas mówią)
-
Panowie nie wiem po co jest ta dyskusja na temat testow.Przychodzi termin trzeba jechac i zaliczyć.No chyba ze ktos ma problem z zaliczeniem testow.To rozumiem jego obawy :rofl:
-
Dużej liczbie osób wyszły badania okresowe , zgodnie z przepisem masz je zrobić najpóźniej 2 miesiące po końcu pandemii. Na jakiej podstawie ktoś kieruje mnie na testy sprawnościowe gdy nie mam ważnych badań lekarskich?
Jak nie masz ważnych badań okresowych? Każdy z automatu ma ważne do 2 miesięcy od odwołania stanu pandemicznego lub pandemii (tak przynajmniej u nas mówią)
A służba ?
-
Dużej liczbie osób wyszły badania okresowe , zgodnie z przepisem masz je zrobić najpóźniej 2 miesiące po końcu pandemii. Na jakiej podstawie ktoś kieruje mnie na testy sprawnościowe gdy nie mam ważnych badań lekarskich?
Na tej samej na jakiej chodzisz na służbę. Poczytaj raz jeszcze.
-
rocky nie potrzebne to jest nie tylko na koniec tego roku , ale w ogóle to zbyteczny obowiązek.
Officer obserwuje twoje wypowiedzi i muszę przyznać jesteś prawdziwy dzienny najlepszy oficer. Brzuch juz masz czy póki co pracujesz nad tym? (2 piwka na wieczór i trochę cierpliwości) nic nie jest potrzebne. Myślę że jak negujesz potrzebę sprawności fizycznej w służbie to chociaż zrozum że dla zdrowia ci się przyda już na emeryturze. A co do tych którzy nie mają jak się przygotować to to nie są igrzyska olimpijskie na które musicie mieć szczyt formy. Właściwa sprawność mam cały rok a testy ją tylko weryfikują ja mogę je mieć raz w miesiącu.
-
Kolego akurat u mnie dzienni zaliczają lepiej niż 24 h. Tak kobiety też miotają piłka i cala reszta.
-
Kolego akurat u mnie dzienni zaliczają lepiej niż 24 h. Tak kobiety też miotają piłka i cala reszta.
I to się szanuje. Bardziej mi chodzi o to że kto ma dbać o siebie ten dba a ci zapuszczeni którym kolana grają na myśl o przeczlapaniu kilometra w tempie 6:00 najbardziej ujadają i negują sens wszystkiego.
-
Przypominam, mamy "czas wojny" w czasie pokoju. Nie słyszałem, żeby jakiś strażak "do pożaru" nie dobiegł... Jak jest na JRG, wiemy chyba tutaj wszyscy i nie licytujmy się, czy codzienni czy zmianowi lepsi. Zachowanie reżimu sanitarnego przy testach sprawnościowych do kolejna fikcja, jak i ćwiczenia powiatowe, dzień strażaka itp. Nie kuśmy losu, formalność nadrobimy. Skoro badania lekarskie są ważne na czas pandemii, załóżmy że i testy sprawnościowe są zaliczone na tych samych zasadach.
Ale podobno, w październiku mają, zgodnie z przepisami, być... :kwit:
-
Przypominam, mamy "czas wojny" w czasie pokoju. Nie słyszałem, żeby jakiś strażak "do pożaru" nie dobiegł... Jak jest na JRG, wiemy chyba tutaj wszyscy i nie licytujmy się, czy codzienni czy zmianowi lepsi. Zachowanie reżimu sanitarnego przy testach sprawnościowych do kolejna fikcja, jak i ćwiczenia powiatowe, dzień strażaka itp. Nie kuśmy losu, formalność nadrobimy. Skoro badania lekarskie są ważne na czas pandemii, załóżmy że i testy sprawnościowe są zaliczone na tych samych zasadach.
Ale podobno, w październiku mają, zgodnie z przepisami, być... :kwit:
Ale ok nie stresujemy się niektórzy niedawno zakończyli system 4 zmianowy. Jak wyjdzie buba przez to że się spotykamy w komplecie na testach to i tak nikt inny nie odpowiada tylko kierownik jednostki 😉 Pozdrawiam 😀
-
Ps.
10km biegam co weekend w 55min i z drążka nie spadam, choć jestem "codzienny"
Młody13, są tacy "kierownicy jednostek* którzy chcą dobrze dla Kadry, a nie tylko zgodnie z przepisami... Jak dla mnie, podobnie jak z innych kwestii, z egzaminu w 2020 można zrezygnować. COVID...
-
Ale ok nie stresujemy się niektórzy niedawno zakończyli system 4 zmianowy. Jak wyjdzie buba przez to że się spotykamy w komplecie na testach to i tak nikt inny nie odpowiada tylko kierownik jednostki 😉 Pozdrawiam 😀
Tylko wytłumacz mi, dlaczego na testach mają się wszyscy spotykać. Biuro robi osobno, 11 i 12 robią dla JRG i każda zmiana w innym terminie. Jak najbardziej temat do ogarnięcia bez dopuszczenia do wymieszania zmian służbowych.
-
Pod warunkiem, że masz halę. W chwili obecnej nie wszędzie da się wejść na jakąś halę, a zgodnie z zasadami testy mają być na hali/sali.
Pozdrawiam.
PS - niestety, z obowiązku wynikającego z prawa nie można sobie zrezygnować ot tak, bo uważam, że tak jest lepiej. Durne prawo w obecnym czasie, ale prawo. Jedynie jakaś nowelizacja ustawy COVID może tutaj coś zdziałać, żeby testów nie było.
-
Sorbent - prawo, jaki jest, musi być przestrzegane, zgadzam się. Ale terminu I (marzec-kwiecień) nie było, w związku z COVID. Bez specustawy... uważam, że Formacja się nie rozleci, jeśli i teraz sobie odpuścimy.
Scyzoryk - wszystko można, na pewno. KP z trzema JRG, każda zmiana osobno, SK osobno, biuro osobno, ci co na urlopie są a w I terminie nie mogli też osobno... A komisja komendanta na każdych testach jest i pilnuje, zamiast się nudzić w komendzie, bo przecież roboty nie mają.
Uważam, że ten rok może być bez testów - to MOJE zdanie.
-
Pierwszy termin został odpuszczony, bo był drugi. I ta decyzja nie wymagała jakiś zabiegów prawnych. Po prostu, wszyscy stwierdzili, że zrobią testy w terminie jesiennym. Tutaj nie trzeba było niczego prawnie zmieniać, bo tak można. Teraz inna bajka.
-
seksyjny - czy bez uszczypliwości można też odpowiedzieć? jestem już na Emce i te testy w utrzymaniu mojej kondycji nie miały nic wspólnego to tak dla twojej uszczypliwości. Jesli chodzi o test to ja mam doswiadczenie z komendy takie:
1. dzienni jeżeli już to udawali się na "przejażdzkę" godzinna w celu odpoczynku od biurka
2. 24 godzinni w zalezności od "stosunków" z d-cą JRG albo podobnie jak biurowi albo 50% stanu poprawiało za drugim razem (niestety w tej 2 grupie byłem Ja- zawsze zabrakło albo jednego wyprostowania albo ułamka sekundy itd. pomimo, że z tej i grupy to byli tacy co na drążku podciągali sie góra dwa razy , a 1 km. pokonywali chodem).
3. nie widziałem tego ale jak opowiadał kierowca wożący KP na testy do Wojewódzkiej to nie widział aby Komendanci gdziekolwiek biegali, no ale zmęczony na wieczór to wracał :rofl:
Dlatego uważam, że testy te są zbyteczne, no ale jak mają być pożywką dla d-ców JRG to rozumie.
Podsumowując sport tak- testy nie.
-
No w tym się z Tobą nie zgadzam.
Testy nie są zbyteczne tylko trzeba być konsekwentnym.
Ja wiem że w drugim terminie wszyscy zaliczają.I to jest błąd.
-
Nie nie wszyscy zaliczali u mnie w byłej KP. 8 godzinni zaliczali w jeden z trzech dni, ale te same godziny co 24 h. Z-ca komendanta zaliczał test w KP, podciągał się na drążku i biegał razem ze wszystkimi - akurat to jest facet, który biegi Ultra robi - no nie było dyskusji.
Ci, którzy otrzymywali oceny Wybitne dostawali większą nagrodę roczną, ci co nie zaliczyli mieli pomniejszaną.
Za zgodą związków zawodowych. Kwota w zależności od roku była różna.
Koledze dwa posty wyżej przypomnę, że w pewnej grupie wiekowej to rzeczywiście wystarczy powisieć na drążku i potruchtać aby ten test zaliczyć - pkt preferencyjne.
Najlepiej, że po dwóch trzech latach oporów przyszło wręcz odwrotne zdanie na temat testów - była rywalizacja nawet między zmianami chłopaki sobie liczyli która zmiana lepsza czy może średnia KP lepsza itd. Odniosło to pozytywny skutek, dożo ludzi różne sporty uprawia.
Choć są też tacy, którzy do czasu uzyskania ponad 30 pkt preferencyjnych nigdy testu nie zaliczyli - ale to już tylko w nagrodzie rocznej odczuli. Nic więcej tutaj nie zostało zrobione.
Da się, jednak wymaga to cholernej konsekwencji i tłumaczenia po co to.
-
sorbent ja piszę o swoich odczuciach popartych w jednej z setek komend w Polsce. U ciebie sposób nagradzania (jedni więcej drudzy mniej), a u mnie dzielenia i zastraszania. Ot taka mała różnica.
Zuzin sorbent wskazał w jakim celu u niego są testy, ja też- wniosek: czy w związku z tym u sorbenta lepiej prowadza działania ratowniczo-gasnicze niż w mojej dawnej komendzie?
-
są / nie są... strażak sprawny fizycznie ma być. Jeśli dostał się do straży uczciwie, poziom utrzyma. Są jednostki wybitne, są tacy których punkty preferencyjne ratują. Ale o kondycję dbać trzeba i jest to fakt bezdyskusyjny.
Ale dalej uważam, że skoro testów w I turze nie było, można ich zaprzestać w październiku. Ja mógłbym stwierdzić, że w w marcu testy bym zaliczył, a zamknięcie lasów i parków wpłynęło negatywnie na mój program doskonalenia zawodowego w obszarze biegania.
Inspekcje stoją, badania stoją, izolować się ma, to po co ta akcja?
-
Inspekcje jednak jeżdżą, zakładają na twarz gaziki na gumkach i są bezpieczni ^_^ ^_^ ^_^
-
Zgadza się, są IGB a i przeglądy sprzętów mają być zrealizowane.
Swoją drogą, trzeba się określić, albo wszyscy udajemy, albo się stosujemy....
-
Zgadza się, są IGB a i przeglądy sprzętów mają być zrealizowane.
Swoją drogą, trzeba się określić, albo wszyscy udajemy, albo się stosujemy...
Wygląda na to że udajemy , że jest jakaś pandemia . :wall: Pozdrawiam :)
-
Ponoć Biuro Szkolenia i Biuro Prawne KG pracuje nad tym, żeby testy w 2 terminie były odwołane. Prawdopodobnie wyjdzie rozporządzenie zmieniające rozporządzenie dot. okresowej oceny sprawności fizycznej lub w rozporządzeniu covidowym dojdzie paragraf dotyczący odwołania testów. Trwa oczekiwanie na decyzję MSWiA.
-
już pojawiła się oficjalnie informacja o wstrzymaniu realizacji testów - mają nie być odwołane ale przesuwane w czasie.... czyli, że jak? W 2022 zrealizujemy testy za 2020, 2021 i 2022 rok :wacko:
Ale skoro trwają prace to czekajmy na ich wynik.
Odrobina rozsądku w tej straży poprawia mi humor.
-
Pracę trwają? Wiadomo coś nowego?
-
Na DLNŚ mamy się wstrzymać. W innych województwach też?
-
Moja komenda na Podkarpaciu podała dwa terminy testów 😁
-
Moja komenda na Podkarpaciu podała dwa terminy testów 😁
Kupa śmiechu przecież było pismo że 2 biura KG pracują nad "przelozeniem" testów. Więc ktoś się mocno przed szereg wychylil.
-
Moja komenda na Podkarpaciu podała dwa terminy testów 😁
Kupa śmiechu przecież było pismo że 2 biura KG pracują nad "przelozeniem" testów. Więc ktoś się mocno przed szereg wychylil.
Niekoniecznie " się wychylił". Może i 2 biura pracują nad tematem, ale jak na razie nic nie wypracowali, a przynajmniej nic nie spłynęło w "dół". A powiatowych, czy miejskich 01 obligują terminy podane w rozporządzeniu. Więc podali dwa terminy testów (myślę, że najpóźniej, jak się tylko da) i jak 2 biura KG coś "urodzą" w temacie, to zawsze zdążą odwołać zaplanowane testy.
-
Moja komenda na Podkarpaciu podała dwa terminy testów 😁
Kupa śmiechu przecież było pismo że 2 biura KG pracują nad "przelozeniem" testów. Więc ktoś się mocno przed szereg wychylil.
Niekoniecznie " się wychylił". Może i 2 biura pracują nad tematem, ale jak na razie nic nie wypracowali, a przynajmniej nic nie spłynęło w "dół". A powiatowych, czy miejskich 01 obligują terminy podane w rozporządzeniu. Więc podali dwa terminy testów (myślę, że najpóźniej, jak się tylko da) i jak 2 biura KG coś "urodzą" w temacie, to zawsze zdążą odwołać zaplanowane testy.
Ej, no, Scyzoryk, nie rozśmieszaj mnie. Jak komendant się boi, że go z takiego powodu odwołają, to... i tak go odwołają :rofl:
Odrobina "normalności" w PSP jest potrzebna, a legislacja ma pewną bezwładność. Nawet jeśli Bezkarność+ nie przeszła to chyba kierownicy jednostek PSP mogą liczyć na amnestie ze względu na COVID, zamiast stwarzać okazję do roznoszenia wirusa... Izolujmy się, nie mieszajmy ale spoćmy razem na zamkniętej sali gimnastycznej, bo inaczej.... ludzie będą umierać? Litości!
-
Strazak wro, z tymi samymi ludźmi pocisz się przy akcja ratowniczo-gaśniczych. Mało tego, jak się trafi większa akcja, to masz ludzi z kilku jednostek (powiatów). Tam się nie boisz stwarzać okazji? Jak pisałem wcześniej - jak ktoś chce, to można zorganizować tak testy, żeby nie mieszać zmian służbowych i biura. Ale jak komuś źle, że testy zamiast trwać np 2 dni będą trwały 6-8, to trudno. Zresztą zawsze jest tak, że jednemu to przeszkadza, drugiemu tamto. Wszystkim nie dogodzisz.
-
Moja komenda na Podkarpaciu podała dwa terminy testów 😁
Kupa śmiechu przecież było pismo że 2 biura KG pracują nad "przelozeniem" testów. Więc ktoś się mocno przed szereg wychylil.
Niekoniecznie " się wychylił". Może i 2 biura pracują nad tematem, ale jak na razie nic nie wypracowali, a przynajmniej nic nie spłynęło w "dół". A powiatowych, czy miejskich 01 obligują terminy podane w rozporządzeniu. Więc podali dwa terminy testów (myślę, że najpóźniej, jak się tylko da) i jak 2 biura KG coś "urodzą" w temacie, to zawsze zdążą odwołać zaplanowane testy.
Ej, no, Scyzoryk, nie rozśmieszaj mnie. Jak komendant się boi, że go z takiego powodu odwołają, to... i tak go odwołają :rofl:
Odrobina "normalności" w PSP jest potrzebna, a legislacja ma pewną bezwładność. Nawet jeśli Bezkarność+ nie przeszła to chyba kierownicy jednostek PSP mogą liczyć na amnestie ze względu na COVID, zamiast stwarzać okazję do roznoszenia wirusa... Izolujmy się, nie mieszajmy ale spoćmy razem na zamkniętej sali gimnastycznej, bo inaczej.... ludzie będą umierać? Litości!
Widzę kolega "mocno wyizolowany" ciekawe czy tylko w teorii, czy w praktyce również? :gwiazdki:
-
Strazak wro, z tymi samymi ludźmi pocisz się przy akcja ratowniczo-gaśniczych. Mało tego, jak się trafi większa akcja, to masz ludzi z kilku jednostek (powiatów). Tam się nie boisz stwarzać okazji? Jak pisałem wcześniej - jak ktoś chce, to można zorganizować tak testy, żeby nie mieszać zmian służbowych i biura. Ale jak komuś źle, że testy zamiast trwać np 2 dni będą trwały 6-8, to trudno. Zresztą zawsze jest tak, że jednemu to przeszkadza, drugiemu tamto. Wszystkim nie dogodzisz.
Jasne, wszystko można. 6-8 dni testów oderwie od pracy komisję na 6-8 dni. Naprawdę, ci "codzienni" też mają robotę (po raz kolejny chciałbym obalić mity o piciu kawy i paleniu papierosów), której nikt za nich nie zrobi. Na pewno nie PB.
Porównujesz do akcji. Tak, są takie, gdzie nie tylko jedna zmiana działa. Ale i tu pewien dystans i zabezpieczenia są stosowane - maseczki, gogle, tychemy... ale pójdę dalej - przy akcji możliwe jest nawet od zasad uważanych za bezpieczne. Wiesz, po co? By uratować zagrożone życie ludzkie. Od tego właśnie jesteśmy i rota ślubowania o tym mówi. Czy prowokowanie niebezpiecznych sytuacji na potrzeby testów sprawnościowych jest uzasadnione? To nie jest ratowanie życia! Sam oceń. Moim zdaniem, nie warto. Ani ryzykować, ani wyłączać biura na 6-8 dni.
Janosik,
czy jestem "mocno wyizolowany" to nie wiem ale jak wchodzę w "nieswój" rewir lub mam do czynienia z "inną zmianą" maseczkę nałożę, by przez moją głupotę komendy nie zamknąć.
Ponad 3tysiące potwierdzonych dzisiaj, szybko kolejny tysiąc łóżek zajętych - jest się czego bać?
-
Widziałeś ile testów zrobili? Najwięcej od początku, dlatego wynik 3000. To jest właśnie nakręcanie paniki ludzi, by przekazywać jak największe liczby bez podania szczegółów. U mnie jak były ulewy to przyjechało parę zastępów OSP i te wszystkie rygory można sobie było wsadzić.
-
Strazak wro, jak się chce to można dużo. Np. dla JRG testy może przeprowadzić 11 lub 12, a dla biura wyznaczona osoba. Nikt nie mówi, że komisja to minimum ileśtam osób. A jeżeli wątpisz w uczciwość takich testów - cóż, uczciwość zależy tylko od osoby prowadzącej test (jak ktoś bardzo będzie chciał, to i pokręci lody przy kilkuosobowej komisji). Jedyną przeszkodą może być zadaszona przestrzeń na beep test. Kopertę można zrobić w garażu, a z beep testem może być tu problem.
-
Beep test i tak zawsze w mojej KM był przeprowadzany na garażu, więc rozłożenie odcinka nie jest problemem. A nie raz już było tak, że w drugim.terminie w komisji był tylko 11 i podchodził do tego w sposób taki, że nie było taryfy ulgowej.
-
Ciekawi mnie jaką posadzkę macie na garażu, wg informacji u nas w woj. z powodów BHP nie wolno na garażu robić beep testów - nie i już.
-
Jak to w PSP, co kraj to obyczaj.
-
z wymiany dyskusji wynika, że to co pisałem na początku- na... te testy!!!!!
-
Widziałeś ile testów zrobili? Najwięcej od początku, dlatego wynik 3000. To jest właśnie nakręcanie paniki ludzi, by przekazywać jak największe liczby bez podania szczegółów. U mnie jak były ulewy to przyjechało parę zastępów OSP i te wszystkie rygory można sobie było wsadzić.
...nakręcanie paniki powiadasz? Obawiam się, że ten wirus jednak naprawdę jest i będzie utrudniał naszą służbę. Jeśli wątpisz, polecam ten krótki artykuł:
https://gazetawroclawska.pl/dwaj-antycovidowcy-walcza-o-zycie-w-szpitalu-we-wroclawiu/ar/c1-15224696?fbclid=IwAR25PEpTT--isUBkrrNjjC7cND13gNfZY3ZiVHZbkVw2fNH6sBDHnsL4sIw (https://gazetawroclawska.pl/dwaj-antycovidowcy-walcza-o-zycie-w-szpitalu-we-wroclawiu/ar/c1-15224696?fbclid=IwAR25PEpTT--isUBkrrNjjC7cND13gNfZY3ZiVHZbkVw2fNH6sBDHnsL4sIw)
Mamy już chyba w całej Polsce cztery zmiany, zaraz może wejdzie wsparcie szpitali, a Koledzy tu wciąż upierają się nad sensem robienia na siłę testów sprawnościowych - serio? Może lepiej zróbmy testy na COVID lub chociaż zaległe badania lekarskie?
-
Wiesz co, Pan Simon to już tyle razy zmieniał zdanie, że przestałem go słuchać. Najpierw mówił, że ludzie to idioci bo jadą na wakacje nad morze, a potem sam nad morze pojechał. Są w tym kraju inni lekarze niż tych pięciu wspaniałych z telewizji i myślę, że na ich opinii też powinniśmy się opierać.
Ale nie odbiegajmy od tematu.
-
Jasne, a pewien minister nie był na wakacjach w Hiszpanii, tylko łódką po morzu pływał...
Artykuł mówi o tym, że bez względu czy wierzysz czy nie, możesz trafić do szpitala - bo masz osłabiony organizm, inne choroby, czy predyspozycje genetyczne. Więc róbmy wszystko, by uniknąć ryzyka, zamiast szukać okazji do zarażenia się. Przy akcji ryzykujemy życie ale nie róbmy tego, bez uzasadnionej potrzeby...
-
Posłuchaj co ten profesor mówił parę miesięcy temu. Oceń sam.
Może też zamiast pisania o zakażeniach itp., warto wspomnieć o wzmacnianiu odporności? Bo noszenie maseczek, bez dbania o ogólny stan zdrowia na niewiele się zda.
-
Widziałeś ile testów zrobili? Najwięcej od początku, dlatego wynik 3000. To jest właśnie nakręcanie paniki ludzi, by przekazywać jak największe liczby bez podania szczegółów. U mnie jak były ulewy to przyjechało parę zastępów OSP i te wszystkie rygory można sobie było wsadzić.
...nakręcanie paniki powiadasz? Obawiam się, że ten wirus jednak naprawdę jest i będzie utrudniał naszą służbę. Jeśli wątpisz, polecam ten krótki artykuł:
https://gazetawroclawska.pl/dwaj-antycovidowcy-walcza-o-zycie-w-szpitalu-we-wroclawiu/ar/c1-15224696?fbclid=IwAR25PEpTT--isUBkrrNjjC7cND13gNfZY3ZiVHZbkVw2fNH6sBDHnsL4sIw (https://gazetawroclawska.pl/dwaj-antycovidowcy-walcza-o-zycie-w-szpitalu-we-wroclawiu/ar/c1-15224696?fbclid=IwAR25PEpTT--isUBkrrNjjC7cND13gNfZY3ZiVHZbkVw2fNH6sBDHnsL4sIw)
Mamy już chyba w całej Polsce cztery zmiany, zaraz może wejdzie wsparcie szpitali, a Koledzy tu wciąż upierają się nad sensem robienia na siłę testów sprawnościowych - serio? Może lepiej zróbmy testy na COVID lub chociaż zaległe badania lekarskie?
To nie wirus nam służbę utrudnia, tylko 4 zmiany przy takich obsadach i stanach minimalnych oraz sanepid, który ludzi lekką ręką na kwarantannę wysyła (bo np dziecko miało w przedszkolu kontakt z dzieckiem, u którego rodzica stwierdzoni covida).
-
Coś takiego w sieci:
https://infosecurity24.pl/w-wyjatkowych-okolicznosciach-bez-strazackiego-egzaminu-sprawnosci-fizycznej
-
Jak to nie będzie testów? Toż to tak nie można.
-
Co do zasady nie można. Bo póki co takie jest prawo. Zrobią wyjątki bedzie mozna nie robić w tych wyjątkowych sytuacjach. I bedzie ok. Czy zrezygnują całkowicie- ja osobiście mam nadzieje, ze nie. Bo dbanie o sprawność fizyczną jest Naszym obowiązkiem.
-
Jest to już procedowane, zapisy projektu regulują to nie tylko w tym roku z powodu covida ale już na przyszłość w podobnych sytuacjach.
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12339054
-
Co do zasady nie można. Bo póki co takie jest prawo. Zrobią wyjątki bedzie mozna nie robić w tych wyjątkowych sytuacjach. I bedzie ok. Czy zrezygnują całkowicie- ja osobiście mam nadzieje, ze nie. Bo dbanie o sprawność fizyczną jest Naszym obowiązkiem.
Ja też jestem zdania że testy muszą być, jakie by nie byly to zawsze motywacja dla funkcjonariusza 😊
-
Utrzymanie minimum przy lawinowo rosnącej liczbie kwarantann robi się niemożliwe... Ale testy muszą być? Idźcie się zbadać do psychiatry!
Uprawiamy fikcję w temacie "gotowości bojowej" na zmianach, tak jak ilość wolnych łóżek dla pacjentów COVID. Ale... testy muszą być???
Chyba jednak wypiszę się z tego forum...
-
Proponuję zamknąć ten wątek, bo merytorycznie nic nie wnosi. Mamy "stan wojny" i skupmy się na ratowaniu życia ludzi w nowej rzeczywistości.
-
Kolego powyzrj, ja cały czas pisałem, że wg prawa jak do tej pory byc musiały. Komendant jako organ musi się poruszać w ramach i wg prawa. I była durnota, bo np u nas szykowaliśmy się co zrobic, choc w obecnym czasie wcale nie chcieliśmy ale furtki nie bylo. Zaraz ktos napisze ze papier wszystko przyjmie - pewnie, dopóki sie dwoch takich nie znajdzie co akurat z innego ZZ bedzie i myk donosik - a uwierz mi tych nie brakuje. W Nasxym województwie byly juz takie nawet, że 01 borowki służbowym wozem wozi i na tym zarabia. Sprawa sie wyjaśniła ale niesmak i smród pozostal.
-
Utrzymanie minimum przy lawinowo rosnącej liczbie kwarantann robi się niemożliwe... Ale testy muszą być? Idźcie się zbadać do psychiatry!
Uprawiamy fikcję w temacie "gotowości bojowej" na zmianach, tak jak ilość wolnych łóżek dla pacjentów COVID. Ale... testy muszą być???
Chyba jednak wypiszę się z tego forum...
Ja nie pisze że teraz 😊 teraz jedna wyklucza drugie, wiec głupotą byłoby zrobienie testów 😊 mówię ogólnie 😊
-
https://www.dziennikustaw.gov.pl/DU/2020/1935
-
Prawo podąża za rozumem, choć czasem powoli. Nie wyłączajmy rozumu w PSP.
-
czytam co piszecie i wiecie co - wy chyba nie macie żadnych problemów w życiu, ani nic ciekawego do roboty, żadnego hobby itp. Największy problem w PSP w tej chwili - testy sprawności fizycznej - ja p..... Nie wiem jak większość forum , ale ja w tej sytuacji w jakiej jesteśmy mam w du..e testy sprawności.