strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: MIKO w Lipiec 06, 2007, 00:17:40

Tytuł: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 06, 2007, 00:17:40
Szanowni Koledzy już dawno się nie bawiliśmy w prowadzenie hipotetycznych akcji .
Coraz więcej głosów że forum podupada , a ruch w dziale taktyki coraz mniejszy . No może jeszcze raz się pobawimy , dyskusja często była gorączkowa ,  przedstawiano wiele twardych argumentów , wielokrotnie broniąc ich do śmierci .

Odgrzebałem taką kiedyś prze zemnie opracowaną na zajęć teoretyczne akcję .

1:30 – droga pomiędzy dwoma 20 tyś. miejscowościami , o tej porze już nie tak obciążona jak w trakcie dnia . Osobowy samochód marki BMW M3 , ten z grupy już leciwych ale świetnie stuningowanych , z trzema młodymi ludźmi z durzą prędkością ścina ostry zakręt . Ku zdziwieniu kierowcy z naprzeciwka wyłania się TIR jadący w przeciwnym kierunku . Dochodzi do zderzenia , samochód osobowy niszczy dużą część przodu ciężarówki i po paru wymyślnych fikołkach , odbijając się od pobliskich drzew , ląduje w rowie . TIR z uwagi , że uszkodzony został jego układ kierowniczy , tarasuje w poprzek drogę , kierowca w szoku oddala się z miejsca wypadku . W wyniku ostrego hamowania , w tirze przemieszcza się ładunek , część przewożonych na paletach kartonów wypada do na przeciwnego rowu , w stosunku do rozbitego samochodu osobowego .

Udajecie się na miejsce GBA z standardowym w obecnej chwili wyposażeniem – R1 , narzędzia Hydrauliczne , agregat , aparaty itd. , załoga 6 osób . Po 10 min jesteście na miejscu dojeżdżając od strony z której dojechało osobowe BMW .

W ciągu najbliższych 30 min , możecie jedynie liczyć na pogotowie ratunkowe , lub w przypadku potrzeby na jedną z jednostek OSP z poza KSRG . Niestety są one znacznie biedniej wyposażone od was , mają również mniejsze doświadczenie w tego typu akcjach .

PS. Oczywiście jest to pewna hipoteza i wiele rzeczy nie jest wyjaśnione . Mając doświadczenie z innych takich dyskusji , proponuje spytać o pewne niewiadome , które nasuwają się , niż ostatecznie zakładać jakieś rozwój sytuacji . Będę wówczas uzupełniał informacje . Żeby pobawili się z nami medycy , również postaram się podać , wszelkie informacje na temat poszkodowanych .
 
A …. nie ukrywam , zakładam pewne realne niespodzianki .

Pozdrawiam i życzę miłej zabaw , a przede wszystkim udanej akcji .Oczywiście jeśli znajdą , się chętni .   
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Lipiec 06, 2007, 09:20:46
Witam!

Tak na poczatek:
- czy w TIRze był jeszcze ktoś oprócz kierowcy?
- czy w BMW były poduszki (ile) i czy wszystkie odpaliły?
- czy BMW to benzyna, jesli tak to czy rozlało się paliwo? (sądząc po okolicznościach to raczej tak)
-  czy pasażerowie i kierowca BMW w momencie robiienia przeze mnie rozpoznania znajdują się w środku pojazdu czy na zewnątrz?
- czy BMW się pali? (Jeśli tak - jaki jest kierunek wiatru?)
- jaki ładunek przewoził TIR?

Te informacje starałbym się zebrać w pierwszych sekundach rozpoznania.
Później ocena stanu poszkodowanych.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Lipiec 06, 2007, 10:32:15
Mam do dyspozycji Osp nie włączoną do KSRG (z jakimś biednym sprzętem). Na pewno ich wzywam - po co? Chociażby do zabezpieczenia terenu akcji, oraz zwykłej pomocy strażakom Psp. Mogą przecież pomagać w zbieraniu rozsypanego ładunku z Tira, bądź zająć się sprawdzeniem zgaszonego już przez nas samochodu osobowego (w przypadku gdy BMW się pali).
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 06, 2007, 11:38:51
Chłopaki ja nie napisałem, że pierwszy zastęp to PSP, po prostu GBA z takim a takim sprzętem.

Najpierw o poszkodowanych :

Kierowca TIRa no niestety nie wiadomo w którą stronę poszedł , ale na przedniej szybie ciężarówki jest charakterystyczna pajęczynka z śladami krwi i włosów . Zresztą cały przód , atrapa zderzak są rozerwane i leżą w całej okolicy .

Podróżujący BMW wszyscy trzej uwięzieni .

1.kierowca oberwał najmocniej , tam również są największe ślady deformacji pojazdu . Kierownica pogięta , wraz z deską uwięziły nogi i tułowie .
Medycznie - nieprzytomny , chrapliwy i przyspieszony oddech ok. 33 min. tętno 140 , napływ kapilarny powyżej 2 s . Widać masywny krwotok z lewego uda , niestety z utrudnionym dostępem . Należy podejrzewać również liczne urazy wewnętrzne .

2.Pasażer z przodu , w momencie uderzenia spad z fotela , wkomponowując się w miejsce dla nóg . Praktycznie tylko część tułowia i głowa są na siedzisku . Narzeka na bul głowy , kręgosłupa , prawej nogi i biodra . Parametry w granicach normy .

3.Pasażer z tył . Jego nogi uwięziło siedzenie kierowcy , w momencie wypadku gdzieś zdrowo przyrżnął głową , stracił kilka zębów , twarz ma zalaną krwią . Jest przytomny , odpowiada na pytania związane z bólem , jednak pozostałe wypowiedzi są mało logiczne . Parametry oddech 24 min , tętno 100 , napływ kapilarny ok. 1 s.

I to tak na początek z bardzo wstępnej oceny poszkodowanych . Jest 1:45 i od 5 minut prowadzicie działania ratownicze .

Co do reszty sytuacji , jesteście nadal sami , żadne inne służby jeszcze nie dojechały .
BMW , no nie pali się bo tak naprawdę niema co, przód pojazdu się rozpadł , pewnie całe paliwo i płyny poszły w ziemię do o koła pojazdu . Co do TIRa i jego ładunku , pasażera , rodzaju paliwa BMW , trudno coś powiedzieć „Pedros” bo niema kierowcy TIR , a chłopaki z BMW raczej tej informacji Ci nie udzielą .   

Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Lipiec 06, 2007, 13:29:56
Trudno mi pozorować taką akcje, ponieważ u mnie na "posiłki" nie czeka się 20 minut. Zakładając że Osp jest już w drodze, wysłałbym 2 ratowników do cięcia BMW, kierowca zabezpieczał by miejsce akcji. Ja w tym czasie na pewno sprawdziłbym TIR-a w celu sprawdzenia jaki ładunek przewoził, gdzie jest kierowca, czy nie ma wycieków paliwa. Na pewno już w drodze, dojeżdżając do miejsca wypadku, wezwałbym JRG 4, której to jednostki specjalnością jest ratownictwo techniczne. Zakładając że Osp zjawia się na miejscu, jakimś Starem 244, bądź Żuczkiem z dwoma wężami, ludzi skierowałbym raczej do celów poszukiwania kierowcy TIR-a ( o ile wcześniej nie zostałby znaleziony przez nas). Potem standard - Pierwsza pomoc, przekazanie Pogotowiu, pojawienie się GLBA Mercedes Vario z czwórki, posprzątanie.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 06, 2007, 14:36:17
Trudno mi pozorować taką akcje, ponieważ u mnie na "posiłki" nie czeka się 20 minut.
Na pewno już w drodze, dojeżdżając do miejsca wypadku, wezwałbym JRG 4, której to jednostki specjalnością jest ratownictwo techniczne.

E………. Mariusz wysil się !! Twój GLBA z JRG4 , akurat załatwia wypadek autobusu z drugiej strony powiatu . To może mieć miejsce , więc nie bądź taki pewny tych posiłków .

PZDR   
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: Mariusz_43 w Lipiec 06, 2007, 17:13:49
Trudno mi pozorować taką akcje, ponieważ u mnie na "posiłki" nie czeka się 20 minut.
Na pewno już w drodze, dojeżdżając do miejsca wypadku, wezwałbym JRG 4, której to jednostki specjalnością jest ratownictwo techniczne.

E………. Mariusz wysil się !! Twój GLBA z JRG4 , akurat załatwia wypadek autobusu z drugiej strony powiatu . To może mieć miejsce , więc nie bądź taki pewny tych posiłków .

PZDR   


Wołam wtedy JRG 1 :-] Oni też mają ratownictwo drogowe i techniczne :D
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: paczmen w Lipiec 14, 2007, 23:32:10
Pomijajac wczesniejsze czynnosci zabralbym sie za ciecie BMW. Mysle ze na pierwszy ogien poszedl by klient jadacy z tylu, bo nie ma z nim jeszcze tragedii, a za chwile moze byc. Nastepnie zajalbym sie tym poszkodowanym z prawej strony. Kierowca na koniec (niestety przy takich zalozeniach jest to dla nas zdarzenie masowe i w pierwszej kolejnosci ratujemy tych ktorzy maja najwieksze szanse przezyc). Sprawdzenie ladunku TIR'a zostawilbym kierowcy naszego zastepu, a poszukiwania kierowcy przybylej OSP.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 15, 2007, 10:42:48
No nie do końca, na pewno nie masowe, najwyżej mnogie, chyba że przybyłeś zastępem 2 osobowym . Dopóki jest jeden ratownik na jednego poszkodowanego to jesz nie zdarzenie masowe.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: paczmen w Lipiec 15, 2007, 18:12:44
Mnie uczyli, ze jeden zespol na jednego poszkodowanego w grupie czerwonej.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 15, 2007, 21:43:39
Jak już mamy się trzymać wytycznych to :

zdarzeniu masowym – rozumie się przez to nagłe zagrożenie, w wyniku którego zapotrzebowanie na medyczne działania ratownicze przekracza możliwości obecnych na miejscu zdarzenia sił i środków oraz zachodzi konieczność prowadzenia segregacji
rozumianej jako ustalanie priorytetów leczniczo- transportowych


W opisywanym wyżej zdarzeniu tylko jedna osoba jest z objawami wstrząsu i tak naprawdę można by ją zakwalifikować do grupy czerwonej . Pozostali poszkodowani parametry życiowe mają w normie . Więc uważam że segregacja jest przed wczesna . A kolejność którą zakładasz  znacznie ogranicza szanse przeżycia kierowcy . Pomijam fakt , że nie ewakuujesz  pasażera z tył przed  kierowcą bo przyciska go jego siedzenie , co w opisie wyraźnie zaznaczyłem .

Tylko że my mamy czterech poszkodowanych .

PZDR     
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: DEX w Lipiec 15, 2007, 23:59:40
Ten temat trafiłem na www://ratownictwo.opole.pl/. Tam ktoś już się pokusił na opis działań. Co ty na to MIKO. I dlaczego masowe lub mnogie - obsada GBA (jakiego ?) to zazwyczaj 6 osób, poszkodowanych jest trzech.
Pozdr...
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: sly w Lipiec 16, 2007, 00:22:16
Nie będę zadawał pytań,bo już zaznaczyłeś,że masz dla Nas niespodzianki  :rolleyes: .A więc tak:
1.Kierowca -zabezpieczenie miejsca zdarzenia,nasze auto w poprzek drogi ,oświetlenie terenu akcji
2.Pierwsza rota torba R1 i do BMW....
3.Druga rota zabezpieczenie gaśnicze....
4.D-ca oględziny obydwu samochodów...
5.Kierowca przygotowanie hydrauliki......
6.Wykluczenie dodatkowych zagrożeń typu "zwara " etc....
7.Wzywamy ERKę i OSP z jednoczesnym powiadomieniem ich o możliwości napotkania kierowcy TIRA
8.Kierowca BMW-rurka,kołnierz,tniemy spodnie -sprawdzamy krwotok, tamowanie....
9.Pozostali dwaj poszkodowani-kołnierze,opatrunek na łebek...
10.Hydraulika-odciągamy kolumnę kierownicy,kliny pod progi,
nacinamy podłogę,próbujemy złamać auto...
11.D-ca oględziny wokół MZ w celu ewentualnego odnalezienia kierowcy....

Czekam na dalszy rozwój...... Pozdrawiam  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 16, 2007, 09:41:47
Może po kolei :
 
Zadanie kilka miesięcy temu puściłem na „forum remiza” gdzie występuje pod tym samym loginem , może ktoś skopiował . Ale ja plagiatu nie zrobiłem i nie szukam odpowiedzi by gdzie indziej to zamieścić . Interesuje mnie bardziej metodyka jaka jest stosowana przez różnych KDR .

Nowy - poszkodowanych jest czterech , bo jeszcze kierowca się oddalił i równie dobrze może leżeć nieprzytomny 10  m od Nas w lesie . Jakie GBA podałem na samym początku .

Co do zdarzenia mnogiego :

zdarzeniu mnogim – rozumie się przez to nagłe zagrożenie, którego skutki dotycz więcej niż jednej osoby poszkodowanej, ale mogą być opanowane siłami podmiotów ratowniczych obecnych na miejscu zdarzenia,

To są zapisy wytycznych KSRG mnie też uczyli inaczej , może nie tak jak „paczmen” ale podobnie :

zdarzenie pojedyncze -  jeden zespół na jednego poszkodowanego
zdarzenie mnogie – jeden ratownik na poszkodowanego
zdarzenie masowe – jest więcej poszkodowanych niż ratowników .

Ale piszemy na forum Straży to się trzymam wytycznych .

Sly – bardzo podoba mi się ta taktyka. Najbardziej interesuje mnie ilu kolegów zaczyna od narzędzi hydraulicznych ,a ilu od udzielenia pomocy poszkodowanym jeszcze wewnątrz pojazdu . Nie wiem dlaczego utarło się takie przekonanie , że po przybyciu na miejsce najważniejszą i priorytetową czynnością jest cięcie . Znałem już takich co rozpierali drzwi , które można było otworzyć ciągnąc za klamkę .

Oczywiście , każdy ma swoje pomysły,  uważam że można było zaoszczędzić na jednym ratowniku przy budowie linii gaśniczej i wysłać go np. do lasu , a dowódca dobrze jakby pozostał w centrum akcji .

Co do kruczków , no kilka ich gdzieś tam założyłem by manipulować sytuacją . Pierwszy to tak podkreślany brak przedniej karoserii TIR – zawsze mogła tam być tablica ADR , a towar który się wysypał to jakieś świństewko . Drugi np. który może się rozwinąć w różnych kierunkach to pasażer na przednim siedzeniu . Urazy o których mówi mogą wskazywać na uraz uda , miednicy a te mogą spowodować szybkie pogorszenie jego stanu zdrowia . Miałem akurat takiego klienta zimą w nauce jazdy , dodatkowo zaplątanego w pedał . 40 min. z gościem walczyłem by go wyplatać .

PZDR.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: sly w Lipiec 16, 2007, 12:41:11
 :rolleyes: Ok.To próbujemy dalej,wyprzedzimy Miko w jego założeniach  ^_^!!!!
1.TIR powinien mieć tablicę także na tyle naczepy......
2.Szukamy listu przewozowego........który nie zawsze jest zgodny z prawdą!!???
3.Nie spotkałem się aby jakieś "świństwo" było przewożone w kartonach,aczkolwiek "prochy" w połkniętych prezerwatywach ,to już standard!!!!
4.Dojeżdża ERKA ,oni wkłucia itp... my dalej walczymy z uwolnieniem "gości"
5.Dojeżdża Nasze Kochane OSP-bez kitu tak o Nich piszę,bo gdyby nie Oni ,to nieraz jeb...... do śmierci przy zdarzeniach!!! -_- Do rzeczy posyłam połowę z  nich do przeszukania okolicy MZ,reszta do pomocy przy poszkodowanych
6.MIKO napisałeś mi ,że szkoda ratownika do zabezpieczenia pożarowego  :angry: oby nigdy nie spotkało Ciebie to co Nas przy pewnej akcji....pier.... złom zaczął się tlić gdy my udzielaliśmy PP ofiarom!!!! Teraz dmuchamy na ...... wszystko!!!
7.Jeśli się uda to po 2 ratowników do każdego poszkodowanego!!! A  kierowca z ratownikiem hydraulika,stabilizacja itd...
8.Jeśli mamy wstępnie zdiagnozowanych "klientów" to D-ca do pomocy przy rozbrajaniu autka,po uprzednim kontakcie z MSK co do rodzaju przewożonego "ścierwa" w Tirze

Czekam na Twoje zagwozdki......   Pozdr.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 16, 2007, 14:27:59
Ja nie napisałem że szkoda , napisałem że szkoda dwóch , wysłałeś do tego zadania całą rotę drugą . Mało tego że wypada to jeszcze fajnie jak by był w ODO

TIR oczywiście że powinien mieć, ale ty dojechałeś od przodu , a z tył jest ciemno i jak nie wiesz co chce znaleźć to różnie może bywać .A w kartonach może być wszystko np. 24000 butelek rozpuszczalnika ? A może łatwo palne szpachlówki polistyrenowe ? A może Tir wiózł chemię basenową np. pochodne chloru które nie koniecznie kochają kontakt z wodą . Takich pomysłów może być jeszcze wiele .

Przełamywanie samochodu to moja ulubiona technika i do tego bardzo skuteczna . Co prawda raz się nadziałem na mercedesie kabriolecie – podłoga wzmacniana . Tylko w rowie ciężko to zrobić musi być naprawdę dobra stabilizacja  , przydał by się do pomocy sprzęt pneumatyczny . Widziałem kiedyś jak odcięto dach w takiej sytuacji , bez stabilizacji i uwięziono kierowcę bo samochodzik się złożył .

A tak poza tym ja nie chcę nikomu tu nic udowadniać , to taki prozaiczny , niby nie skomplikowany wypadek , jakich kilka w kraju codziennie . Tylko jak to taka codzienność to dlaczego dyskutujemy w dwójkę ?

Medycznie to problem z kierowcą jest poważny i jest duża szansa , że zanim go uwolnimy się zatrzyma .My stosujemy w takich przypadkach QuikClot mało znany jeszcze u Nas złoty środek za 160 zł. I chyba dla takich pomysłów opłaca się prowadzić tą dyskusję bo każdy coś widział i wymyślił .   
 
I dlatego ja powtarzam nikomu nic nie chcę udowodnić , proponuje jedynie dyskusję wiedza za wiedzę , a dla jej prowadzenia jakąś teoretyczną akcję trzeba wymyślić .

PZDR 
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: sly w Lipiec 16, 2007, 20:27:55
Medycznie to problem z kierowcą jest poważny i jest duża szansa , że zanim go uwolnimy się zatrzyma .My stosujemy w takich przypadkach QuikClot mało znany jeszcze u Nas złoty środek za 160 zł. I chyba dla takich pomysłów opłaca się prowadzić tą dyskusję bo każdy coś widział i wymyślił .
 MIKO ja jestem tylko zwykłym sekcyjnym,jedyne uprawnienia jako KDR,mam w ratownictwie wysokościowym.I to wszystko,zazwyczaj jezdżę jako kierowca,ale jak rozkaz stanowi inaczej to z miłą checią wskakuję do "kurnika'.Mam bardzo małe doświadczenie jako KDR, wzoruje sie na swoim d-cy,ale jeśli mam coś do powiedzenia ,to mówie i on o tym wie :rolleyes: Pozdro ^_^przybliż mi termin Quik Clot ,bo jak widzisz noga ze mnie   ^_^ !!!
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: sly w Lipiec 16, 2007, 20:47:55
 ^_^ już wiem!!!!! Gdybyś używał innej terminologii czyt.(po polskiemu) to bym załapał  ^_^.PZDR.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 16, 2007, 20:52:19
A czemu noga , mi się bardzo podobało to co napisałeś .

A na QuikClot niema polskiej terminologii – środek do błyskawicznego tamowania krwotoków stosowany przez armie USA i powoli wprowadzany do obrotu również w Polsce .

PZDR 
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Lipiec 16, 2007, 23:04:04
QuickClot to takie granulki (troche podobne do tych w pampersach :) albo są w opakowaniu gdzie sypiesz bezpośrednio na ranę. Albo ostatnio widziałem nowszy model w takim jakby gotowym opatrunku. Przykładasz na ranę, dajesz na to gazik jałowy i przyciskasz ręką (w lateksie:)
Jak dobrze pójdzie to z tych granulek i z krwi zrobi sie taka galaretka. Jak widziałeś kiedyś zakrzep to jest to coś podobnego i to powoduje zatamowanie krwotoku. Myślę , że w wojsku bardzo potrzebne ale w OSP to mnie cena jak na razie trochę odstrasza a zdrugiej strony nie zdażyło się żeby tradycyjne metody tamowania zawiodły. Ale bajer jest napewno ciekawy.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 17, 2007, 00:12:59
Nie masz racji Pedros , cena to drobiazg , a są przypadki kiedy ratuje to życie i w tedy jest bezcenne . Stosujemy to jakieś 8-9 miesięcy  , użyliśmy dwa razy w przypadkach bez wyjścia – masywne krwotoki z kończyn przy znacznym stopniu uwięzienia poszkodowanych . Gdy masz wydłużony czas dostępu do Pogotowia i nie możesz toczyć płynów , a czas uwolnienia też się wydłuży to naprawdę super środek ale zdaje egzamin jedynie ten luzem . A cena 160 zł przy innych kosztach akcji , to naprawdę niewiele . A są sytuację że niema jak inaczej tamować krwotoków , albo metody są mało skuteczne .

PZDR 
   
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Lipiec 19, 2007, 15:38:48
No więc już widzę, że u nas czas dojazdu pogotowia to 5-10 min. I może dlatego myślę troche inaczej. Po drugie niemiałem nigdy przypadku w którym nie dałoby się zatamować w sposób konwencjonalny, ale z drugiej strony nie miałem też jakichś bardzo rozległych ran.

Acha, jeszcze koszty: Niestety nasz komendant gminny uważa, że koszty są dużo ważniejsze niż zdrowie i życie nie tylko poszkodowanych ale i strażaków... :angry:
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 19, 2007, 23:48:47
No niestety taki pogląd pokutuje , ale ja pozbyłem się tego problemu jak raz wyliczyłem na łamach periodyku lokalnego Radnym ile kosztuje życie ludzkie . Nie ukrywam byłem tam dość bezczelny , ale mocno stoi za mną Burmistrz i dlatego mogłem sobie na to pozwolić . Dziś pytają się czy może jeszcze bym coś chciał , nie ukrywam wszystkie nowości dostaje. Pomijając fakt że chyba jako jedna z nielicznych jednostek ma z prawdziwego zdarzenia stanowisko do dezynfekcji sprzętu z wanienkami itd.
 
Jednym słowem Pedros to jest tak jak z defibrylatorem , jest okres że 8 miesięcy jeździ w wozie , a był dzień że dwa razy go użyłem w przeciągu 6 godzin .
 
PZDR   
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: gumis1 w Lipiec 24, 2007, 20:36:59
pytanie do sly pracujemy w tej samej kom miej i ja tego środka nie posiadam może wy gwiazdy z JRG 1 macie specjalne układy ale wątpię a tak  poza protokółem jakie oceny z recertyfikacji bo z rat med to jesteście słabi aż miło wiec nie rozmawiaj o sprawach o których nie masz pojęcia  sami mówicie że wy przy wypadkach nic nie robicie tylko lekarze
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Lipiec 24, 2007, 21:42:17
www.quikclot.pl - to link do firmy produkującej ten proszek.

A wracając do akcji skoro jest to 1:30 to napewno oświetlenie. GBA ma halogeny do oświetlania i zapewne dodatkowe przenośne najaśnice. Te ustawiłbym po drugiej stronie tira. Oświetlą miejsce zdarzenia i nikt nam się w tego TIRa dodatkowo nie wpakuje.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: sly w Lipiec 25, 2007, 14:22:10
 ^_^ do strażaka 79!!! To chyba jeszcze nie widziałeś,jak strażak ratuje sie "flopem" do rowu ,aby go nie rozpie..... nadjeżdżający kierowca!!!!Jeśli ktoś wali 130/h to żadne oświetlenie terenu akcji go nie wychamuje!!!!!Trzeba zadbać o odpowiednie zabezpieczenie MZ i to w dużej odległości.....wiesz o czym mówię.... trójkąty ,znaki,światła ostrzegawcze itd....PZDR  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: robn w Lipiec 25, 2007, 14:43:49
sly, był kiedyś taki motyw:
strażacy oznakowali daleko trójkątem i znakiem o miejscu wypadku a gościu, który jechał autem, zauważył to,  wyminął i jakby nigdy nic jechał dalej tym pasem - zakapował dopiero gdy zorientował się ze faktycznie jest to wypadek - prawie na miejscu akcji....
czyli oznakowanie nie zawsze zastąpi zdrowy rozsądek u kierowców, bo niektórym sie włącza autopilot i jadą bez zastanowienia. ale to jest na szczeście rzadkość - dobre oznakowanie terenu akcji to nasze bezpieczeństwo!!!!!!!!!!! pozdr
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: sly w Lipiec 25, 2007, 14:50:15
 :rolleyes: Masz racje !!!! I to w 200% ,chciałem tylko uczulić kolegę,że prawidłowe zabezpieczenie MZ to nasze bezpieczeństwo...... a,że wariatów nie brakuje to już inny motyw!!!!Ale musisz przyznać,że samo rozstawienie najaśnic w promieniu 5-10 m. od MZ to żadne zabezpieczenie... :rolleyes: PZDR
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: robn w Lipiec 25, 2007, 15:00:24
tak, oswietlenie samo w sobie nie jest żadną gwarancją, że jesteśmy bezpieczni, dlatego nie ma się co pie..... bawić tylko jeszcze wezwać policję do pomocy w zabezpieczeniu (o ile ich jeszcze nie ma). Mogą przecież odjechać kilkanaście-dziesiąt metrów od miejsca zdarzenia i postawić auto na światłach. pozdr.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: sly w Lipiec 25, 2007, 15:16:27
DO GUMIS1 :huh: Przedstawisz się cwaniaczku,czy jesteś na tyle słaby ,że będziesz się ukrywał pod nic nie znaczącym nickiem ?????  ^_^  ^_^
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 25, 2007, 22:27:29
Ale oświetlenie wypada sprawić by po ciemku nie pracować. Nie muszę chyba udowadniać wyższości masztu oświetleniowego nad latarką . A jakiś tam efekt sygnalizacji , że coś się dzieje również ma . Chciałem tylko przypomnieć zdarzenie ma miejsce na zakręcie. 

PZDR
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Lipiec 27, 2007, 14:36:57
No właśnie. Zawsze rozmawiamy o taktyce  a zabezpieczenie MZ zostawiamy kao niby oczywiste.
Jednak nie dla każdego jest to oczywiste. Nie raz obserwowałem kolegów których "zjadła" rutyna i po prostu podjeżdżali do wypadku i zaczynali robić swoje bez odpowiedniego zabezpiecznia.
Moim zdaniem najlepsze są niebieskie koguty. Staram się, żeby zawsze były włączone, chociaż mój kierowca często lubi "oszczędzać prąd"  ^_^.
W zależności od miejsca zdazenia z jednej strony staje GBA w poprzek drogi na wszystkich światłach. Wysyłam strażaka z pachołkami na drugą stronę wypadku w celu oznaczenia miejsca dostatecznie daleko. Przecież muszę zabezpieczyć miejsce dla drugiego strażackiego, dwóch karetek, itd. Proszę policję o pomoc w organizacji ruchu. Chociaż ich to raczej nie interesuje...

Właśnie mam zamiar kupić jakąś tablicę-znak "Uwaga wypadek!" ale nie wiem czy to coś da... Nie ma to jak GBA na kogutach.
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: strażak79 w Lipiec 27, 2007, 17:53:25
Każdy sposób na zabezpieczenie miejsca akcji jest dobry. W zadaniu było powiedziane że TIR jest ustwawiony w poprzek drogi więc automatycznie nie ma żadnego oświetlenia z wyjątkiem obrysówek (jeśli są) Ja ruszyłem głową i starałem się wykorzystać sprzęt jaki mam na aucie aby zabezpieczyć swoich ludzi. Zawsze moze zdarzyć się jakiś rozpędzony idiota ale pewnych żeczy się nie przewidzi
Tytuł: Odp: Zadanie BMW M3 vs TIR
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Lipiec 27, 2007, 20:22:25
Pedros Policji się nie prosi , Policji się wydaje polecenia , oczywiście nie gdzie ma być objazd , a że ma być zamknięta droga i to jest ich obowiązkiem , a twoim jako KDR zabezpieczyć teren .  Osobiście wyznaje taką zasadę: do czasu gdy na miejscu zdarzenia są poszkodowani i  karetki niema ruchu pojazdów . Choć by korek miał mieć 20 km .
A co do zabezpieczenia terenu to nic dziś nie mówcie , bo wsadzono mnie na minę i przez 30 min starałem się klonować najlepiej na 20, bo w trzy osoby miałem do ewakuacji dobry kawałek dzielnicy .

PZDR