Chcę też wkurzyć ludzi którzy zawsze , stale i nieprzerwanie komentują moje próby dostania się do PSP w taki sposób : "I tak się nie dostaniesz" , "Idź lepiej pracować do jakiegoś sklepu" etc. etc.Muszę powiedzieć że ja też często spotykam się z taką sytuacją, kiedy ludzie mi mówią że "to prawie niemożliwe" czy "będzie ciężko" i patrzą na mnie jak bym nie wiedział nic o życiu. Wiadomo że będzie ciężko ale bede walczył. Jeśli odpadne to tylko na badaniach lekarskich. Pokochałem tę robote zanim jeszcze ją zaczołem.
Chcę pomogać ludziomTo dlaczego nie pójdziesz na medycynę i nie będziesz lekarzem ? A może pora zająć się wolontariatem ? Tylu starszych schorowanych ludzi czeka na pomoc...
To dlaczego nie pójdziesz na medycynę i nie będziesz lekarzem ?
Nie ma jak w STRAŻY - słońce swieci, ogień praży !!!!Chyba raczej: Nie ma to jak w strazy - ognia nie ma w d_upe parzy...
baru wystarczy 25 bo itak więcej punktów nie dostaniesz pamietaj tylko jedno ta praca odbiega od stereotypów (zwłaszcza tych amerykańskich) to brudny i ciężki zawód, oczywiście mówie o podzialepytalem sie ile nalezy trenowac aby byc wstanie na egzaminach 24 zrobic
Ja jednak nie zdecyduję się na inną szkołe wyższa niż CSPSPSorrki ^_^ To nie jest niestety? Narazie żadna szkoła wyższa -_- Kształci póki, co na zaj. dziennych i zaocznych mł.asp. /tech./PSP, a czasami na jakiś dziwnych -nieraz "mocno..przyspieszonych nocnych" :angry: kursach inż.poż. ale to już zupełnie inna bajka!
w tym rokuna castingu do mijej PSP był test z wiedzy ogólnej, jak go czytałem to pokładalem sie ze śmiechu... ^_^
Ja w OSP jestem mozna powiedziec od urodzenia juz jako malutkei dziecko zawsze chodzilam z tata do strazy gdy podrosłam zaczeły sie zawody,obozy strazackie udzial w OTWP.
U mnie nie musi się syrena włączać, żeby "podniosło się ciśnienie"... jakaś sprężarka, czy rozpędzający się wirnik wyostrza wszystkie zmysły.. dopiero jak się zorientuję, że to nie syrena to wszystko wraca do normalności ;)
chce cos zmienic w moim zyciu ,robic cos dla innych...dotychczas pracowałam jako barmanka i tancerka....dla mnie straz bedzie zupełnie inna bajka:)kocham adrenaline i niebezpieczenstwo...mam nadzieje ze uda mi sie sprawdzic w strazy:)
hym... dlaczego chciałam (chce)zostać strażakiem???
Proste kręci mnie adrenalina, ryzyko i strach, a tak pozatym to mój dziadek był w straży i tata jest.
W straży kręce się od małego -_-. Jak naradzie jestem tylko w MDP i wybieram się na kurs dla dowódców MDP do Krynicy. Jak narazie wybieram się do szkoły obronnej a w 2010 do Aspiranta w Krakowie -_- Kocham straż to jest praktycznie całe moje życie.
Pozdrawiam :wub:
hym... dlaczego chciałam (chce)zostać strażakiem???
Proste kręci mnie adrenalina, ryzyko i strach, a tak pozatym to mój dziadek był w straży i tata jest.
W straży kręce się od małego -_-. Jak naradzie jestem tylko w MDP i wybieram się na kurs dla dowódców MDP do Krynicy. Jak narazie wybieram się do szkoły obronnej a w 2010 do Aspiranta w Krakowie -_- Kocham straż to jest praktycznie całe moje życie.
Pozdrawiam :wub:
A teraz zadaj sobie pytanie, czy twoja sprawnosc jest na odpowiednim poziomie, zeby sie dostac do aspiranta? Czy po prostu tata z dziadkiem pomoga Ci "zdobyć ta sprawnosc". Pozdrawiam
Po pierwsze jestem dziewczyną ^_^. Po drugie macie gatke jak moja mama;A bylas juz obok powazniejszego wypadku drogowego?
"zadaj sobie pytanie czy sobie poradzisz??" ^_^ a czemu by nie?? Ide teraz do obronnej. Jak sobie tam nie poradze to odpadne PROSTE. I będę musiałą rozstać się z plamami na przeszłość, żeby pracować w państwówce. Jak narazie w tej straży sie sprawdzam i nikt się do mnie nie czepia że coś źle robie.
pożyjemy zobaczymy czy dam sobie radę -_-