strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Ratownictwo Medyczne => Wątek zaczęty przez: Porta w Lipiec 09, 2007, 15:51:14
-
Wraz z kilkoma strażakami z mojej jednostki chcielibyśmy wybrać się na kurs ratownictwa. Gdzie znajdują się takie ośrodki, które gotów były by nam coś takiego zorganizować. Koszta nie grają roli ...
-
Jaki rejon polski ?
-
Pomorze miko, pomorze ...
-
Kiedyś bardzo fajne kursy robili koledzy związani z portową strażą pożarną „Florian” , nie wiem czy jeszcze się w to bawią , ale możesz spróbować nawiązać tam kontakt . W Poznaniu robi na co dzień dla PSP, Pogotowie Ratunkowe : http://www.ratownictwo.med.pl/ , można zadzwonić do szefowej pani Danusi , również kursy organizują moi koledzy : http://www.medevac.pl/?pg=4&ses=d51518f6b7880ec375da482593e9f48e , ale z tego co wiem , Maciej dopiero szykuje dwa kursy które pójdą może pod koniec wakacji dla OSP .
PZDR
-
Dziękuje MIKO - jesteś wielki.
-
Kursy organizowane są też w szkole aspirantów w Poznaniu, ale wydaje mi się, że tylko dla jednostek z tego właśnie województwa
-
Witam wszystkich teraz we Wrześniu zaczyna się kurs medyczny i szeregowca psp w Miliczu.
Pozdro
-
Ja idę na 2 letnie szkolenie na Ratownik medyczny - dyplomowany ... Pytanko, wiadomo że praktyki mogę mieć w straży, ale nie wiem za bardzo w jakim sensie ... Pewnie przynieś, podaj - pozamiataj.
-
niekoniecznie Porta.....wszystko zalezy od ludzi na jakich trafisz na tych praktykach w strazy.....ja trafilem na zaj....dowodce jednostki takiego z powołania :wub: wiadomo ze my przyszli ratownicy medyczni nie moglismy wsiadac na sam.wyjazdowe wiec zapoznawalismy sie ze sprzetem w garazu tez co nieco sprzatalismy razem ze strazakamia a na akcje.....wozil nas operacyjnym ten własnie dowodca zebysmy co nieco zobaczyli i tez chociaz troche pomogli przy tych akcjach...naprawde spoko gosc
-
niekoniecznie Porta.....wszystko zalezy od ludzi na jakich trafisz na tych praktykach w strazy.....ja trafilem na zaj....dowodce jednostki takiego z powołania :wub: wiadomo ze my przyszli ratownicy medyczni nie moglismy wsiadac na sam.wyjazdowe wiec zapoznawalismy sie ze sprzetem w garazu tez co nieco sprzatalismy razem ze strazakamia a na akcje.....wozil nas operacyjnym ten własnie dowodca zebysmy co nieco zobaczyli i tez chociaz troche pomogli przy tych akcjach...naprawde spoko gosc
Według mnie tak to powinno wyglądać :D Brawo dla owego dowódcy za takie a nie inne podejście do sprawy ;)
-
Szkolenia medyczne strażaków OSP na naszym terenie są robione przez osoby z np. Grupy Ratownictwa. Każdy strażak ma u nas w OSP szkolenie medyczne, a każdy ratownik medyczny - kurs strażacki
-
szampan mam nadzieję, że ze mną się uda coś takiego. Damy radę, szkoły mam już miesiąc za sobą, przy najbliższych zajęciach spytam się co i jak to wygląda.
-
życze powodzenia Porta......mam nadzieje ze tez trafisz na ludzi którym sie jeszcze chce......pozdrawiam
-
Hej. O jakie szkolenie Wam dokładnie chodzi i czy z/bez papierów.
Każdy strażak powinien znać zasady ratownictwa medycznego w KSR-G
http://www.straz.gov.pl/upload/wytratmed1_381.pdf
Wydrukujcie to, zapoznajcie sie z tym i poszukajcie waszego wojewodzkiego koordynatora medycznego! Jesli chodzi o Pomorze to wiem do kogo sie zwrocic. Jesli zbierzecie odpowiednia ilosc osob (w sensie duza) to mysle, ze mozna to zrobic w miare szybko. Pozdro i jak potrzebujecie to piszcie!
-
Witam!
Sorry ze odświeżam stary temat, ale nie chce zakładać nowego żeby zadać jedno proste pytanie.
zacznijmy od tego że od dzisiaj przychodzi do nas pan który uczy ratownictwa nas medycznego i chciałbym was spytać:
Co jest strażakowi najbardziej potrzebne, o co pytać pana który nas uczy?
W przyszłości chciałbym zostać strażakiem i chce sie nauczyć jak najwięcej tego co mi sie najbardziej przyda, więc proszę o rady.
Z góry dzięki.
pozdro
-
Ale gdzie i jakie ma to być szkolenie ???
-
W strażnicy, raz w tygodniu tak 3/4 godziny, tak wogóle to sie tam przez przypadek dostałem, ale i tak sie z tego ciesze.
-
znaczy osp organizuje dla ludzi z okolicy kurs pp ?
-
Nie z okolicy tylko dla ludzi z OSP i to nie jest tylko pierwsza pomoc będziemy sie uczyć jeszcze wielu innych rzeczy za bardzo sam nie wiem jakich, dlatego pytam co mi sie może najbardziej na co szczególnie zwracać uwagę.
-
aaa to szkoda
myslalem ze jakas ciekawa inicjatywa jakies osp :)
na co zwracac uwage- na rko i symulacje :)
-
aaa to szkoda
myslalem ze jakas ciekawa inicjatywa jakies osp :)
na co zwracac uwage- na rko i symulacje :)
Dzięki!
A co to szkolenia ludzi nie związanych z OSP to w mojej wsi raczej by nie wypaliło niektórzy ludzie maja takie podejście ze szkoda gadać: typowe teksty to: "a mi to sie nie zdarzy ze będę musiał komuś pp udzielić", "niech zajmują sie tym ludzie specjalnie do tego przeszkoleni", "wole nie udzielać pomocy bo jak coś sie stanie to będzie na mnie" oczywiście nie wszyscy ludzie są tacy, może zainteresowali by sie tym HDK i nie sądzę żeby ktoś więcej, ale różni ludzie są na świecie dla ja na takich zajęciach uważam bardziej niż w szkole, a inni olewaja to mogą kiedyś komuś uratować życie/zdrowie.
-
i rola w tym miejscowej osp aby ludzie z waszej okolicy mieli chec i ocote pomagac sobie nawzajem :)
-
Bulon! Czego oczekiwac od mieszkancow, skoro ustalono (przy udziale KGPSP !!!!) , ze szkolenie ratmed nie jest dla OSP podstawowe, ale specjalistyczne !!!! tyle warte sa deklaracje o ratowaniu zycia i zdrowia ble, ble, ble........ A moze byc tak, ze w nowym rozp nie bedzie egzaminowania strazakow OSP przez komisje KWPSP z koordynatorem, tylko szkolenie bedzie pod nadzorem wojewody... trzeba sie spieszyc!!
-
ale z czym mamy sie spieszyc ;)
-
OSP ze szkoleniami na starych zasadach
10. Staraj się nie umieszczać postów jednozdaniowych, a tym bardziej jednowyrazowych. I jw. ^_^
-
Bulon! Czego oczekiwac od mieszkancow, skoro ustalono (przy udziale KGPSP !!!!) , ze szkolenie ratmed nie jest dla OSP podstawowe, ale specjalistyczne !!!! tyle warte sa deklaracje o ratowaniu zycia i zdrowia ble, ble, ble........ A moze byc tak, ze w nowym rozp nie bedzie egzaminowania strazakow OSP przez komisje KWPSP z koordynatorem, tylko szkolenie bedzie pod nadzorem wojewody... trzeba sie spieszyc!!
Na kursie podstawowym pierwszego stopnia są 4 godziny :angry:
Uczę czasami na nich i tak naprawdę nie wiem od czego zacząć i na czym skończyć , by ta wiedza nie zrobiła więcej krzywdy , niż pożytku :wacko:
Pozdrawiam
-
Szkolenia OSP na starych zasadach jest juz nie możliwe.
A w nowych o ile pamiętam kurs ratownictwa medycznego nie jest w "specjalistycznych" tylko w drugim stopniu podstawowego. Chyba że ostatnio coś sie zmnieniło.
-
O Pedros , faktycznie popełniłem byka , bo ostatnią jedynkę jechałem jeszcze na starych zasadach . A wykładam tam głównie tematy pożarnicze - RM przy okazji w zatęptwie za Koleżankę .
Według nowych wytcznych : jeśli jedziemy trybem jednostopniowym , w 104 godzinach zajęć niema nawet jednej godziny RM , właściwie po co to strażakowi :huh: :wacko:
Jak pojedziemy systemem dwu etapowym , teoretycznie ten sam kurs na II stopniu pewnie przypadkiem znalazły się 2 godziny pod hasłem : „Elementy pierwszej pomocy” jedna godzina teorii , jedna godzina praktyki . :wacko:
Ratownik ma umieć ewakuować ludzi , a nie będzie znał podstaw udzielania pierwszej pomocy :angry:
Ratownictwo Medyczne funkcjonuje na zasadach kursu specjalistycznego na takich samych zasadach dla PSP i OSP .
Trochę chore co :huh:
-
strazaki sa od gaszenia ! no nie?
-
u nas każdy strazak ma przeszkolenie medyczne, a co jakiś czas robimy sobie cwiczenia, by nie zapomniec nabytej wiedzy czy praktyki
-
No tak , ale nie wszędzie jest tak dobrze -_-
U mnie w gminie jest ok. 180 strażaków w podziale , by ich wszystkich przeszkolić w ramach kursu specjalistycznego trzeba wydać jakieś drobne 80 000 zł .
PZDR
-
szkolenie takiej masy jest procesem.
nie da sie wsyztkich naraz bo kasa i mozliwosci.
ale trzeba szkolic i to planowo :)
-
Zgadza się bulon , tylko nie każdy musi być ratownikiem z zakresu RM , ale 10 godzin zajęć na kurach podstawowych by już coś dało , a o tym się zapomniało i wiesz że o to mi chodzi .
Ale coś wymyślimy i te kilka godzin albo się dołoży , albo zrealizuje kosztem innych tematów -_-
PZDR
-
a ja uwazam ze kazdy powinien byc po kursie 1 pomocy i kazdy powinien byc weryfikowany.
niestety regulaminy jot mowia co innego...tam wystarczy ze sie kogos wyszkoli a to ze on juz akcji nie jezdzi to inna sprawa
-
Bulon zgadza się tylko w OSP zgodnie z tym co się mówi i pisze jest ok. 300 000 strażaków w podziale , więc potrzebujemy jedynie 150 000 000 zł , albo 37 500 000 euro . Pomijam że rocznie z tej liczby niech się wymienia min. 20 000 , czyli kolejne 10 000 000 zł co roku .
No jakoś nie widzę tej kasy, więc nie widzę tych kursów w takim systemie i za takie pieniążki. Rozwiązaniem było by uczyć instruktorów w straży, ale to zostało tylko w procedurach.
PZDR
-
ale na szkolenia do gaszenia kasa jest ?
a czy w ciagu jednego roku te szkolenia trzeba zrobic?
a jakie beda efekty wydania tych pieniedzy ?
to nie jest tak, ze ta kasa przepada.
to jest inwestycja
w zdrowie i zycie ludzi
a temat instruktorow to temat osobny...
-
Bulon, uzyles wyrazow "inwestycja w zdrowie i zycie ludzi" ! czy Ty jestes z Marsa? Poluzuj z internetem, bo Ci to szkodzi - jakas Europa, wspolnota losow, przeplyw informacji, kontrola jakosci? To inny swiat, tutaj trzeba po cichutku uczyc ludzi ratowania bliznich i za glosno sie nie cieszyc. PSP to jedyna organizacja ratownicza, ktora nie uwzglednia aktualnych zasad resuscytacji, a ma ustawowe zapisy o ratownictwie medycznym! I co? - i nic! niektorzy sie ciesza, ze ratmed w PSP zwolnilo, ochotnicy traktuja to jako specjalistyke, kiladziesiat osob umrze smiercia do unikniecia, media maja w nosie, bo nikogo to nie obchodzi - zyjemy w spoleczenstwie przed-empatycznym.... Na szczescie sa entuzjasci, ktorzy "poniosa pochodnie". Szkoda tylko, ze koordynatorzy ratmed PSP sie wypisuja, trudniej bedzie odbudowac.....
-
przepraszam....przenosze sie na Wenus
-
Ty sie nie przenos, tylko organizuj szkolenia! Kazdy chcialby sie obrazic, to najlatwiej! Nosek powyzej rozumku! Zyjesz w spoleczenstwie, ktore gardzi chorymi i ich opiekunami, ktore nie potrafi liczyc i ktore ma nadmiar honoru i niedobor wyobrazni. I dopiero jak kogos dopadnie cierpienie, to ma on szanse zrozumiec, co jest wazne dla jakosci zycia - i wtedy czasem slyszymy dobre slowo,chyba, ze pacjent nieprzytomny.... bo juz rodzina - to raczej roszczenia...... Ale tak juz jest, jeden kotka pogaszcze, inny kopnie - u nas wiecej kopaczy i glaskacze nie moga odpuszczac!!
-
organizuje :) w lutym bedzie zlot strazak.pl bedzie rowniez czesc edukacyjna na ktorej bedziesz mial szanse zaprezentowac swoj wyklad :)
-
Bulon – my o poważnych rzeczach . -_-
Ja wiem że idealnym rozwiązaniem jest by każdy strażak OSP biorcy udział w działaniu ratowniczym miał kurs specjalistyczny RatMed . Ale tak nie jest i jeszcze długo nie będzie . U mnie w powiecie organizuje się 1 kurs 30 miejsc rocznie na 60 jednostek OSP w tym 16 w KSRG , przelicz ile to zajmie czasu . Koszt samego kursu to ok. 400 zł + dojazdy , delegacje itd.
Wiec uważam że słuszne było by , utrzymać choć 10 godzin podstaw na kurie podstawowym , tak się nie stało , ale i tak zrealizujemy to ponad programowo , bo uważam rzecz to ważna .
Z drugiej strony spokojnie bym mógł wykonać kurs specjalistyczny dla całej gminy - 180 strażaków , powiedzmy w ciągu roku – jeden kurs kwartalnie za darmo . Mam w jednostce kadrę , zgodną z wymogami 3 lata w systemie itd. ( zresztą szkolą komercyjne ) za finansowanie im kurów i szkoleń specjalistycznych ( ALS , PALS itd. ) które i tak Gmina opłaca spokojnie by to zrealizowali . Teoretycznie w KW jest baza sprzętu dydaktycznego którą można by wykorzystać .
No ale jakoś nie idzie tego zrealizować z jakiś powodów :angry:
PZDR
-
uwzasz ze zlot nie jest powazna rzecza? trudno :) nie kazdy musi byc na nim obecny
nie idzie? a czemu nie idze?
troche mnie to dziwi bo mi sie dla harcerzu udaje zorganizowac egzaminy ale byc moze u mnie jest inaczej ...
-
Ostatnio w naszej dosc malej gminie udalo sie przeprowadzic kurs medyczny dla strazakow z wszystkich jednostek OSP. Przeszkolono ok.25 druhow.Byl to kurs prowadzony przez strazaka z PSP,ratownikow medycznych jezdzacych w karetkach,a sam egzamin przeprowadzal Wojewodzki Koordynator Medyczny.Co 3 lata bedzie przeprowadzana recertyfikacja.Kurs udalo sie nam przeprowadzic dzieki wspolpracy z Komenda Wojewodzka,Koordynatorem a takze dzieki uporowi i wytrwalosci naszych strazakow.Pozdrawiam
-
gratulacje , ja na recertyfikacje musze naginać na drugi koniec polski czy to nie jest chore ???
-
Witam!
Własnie otrzymałem pismo z Wojewódzkiego Oddziału związku o kursach recertyfikacyjnych 22-25 listopada 2007.
Gdzie? ...no oczywiście w Kirach.
Nie chce mi się za bardzo ganiać przez pół Polski skoro co jakiś czas robie sobie i tak kursy u siebie.
Mam za to pytanie do znawców tematu:
- Czy zamiast świstka"ukończony kurs z zakresu ratownictwa medycznego KSRG" nie można by skupic sie na BTLS i dać wszystkim zaświadczenie ukończenia właśnie takiego kursu? Byłoby to chociaż przydatne bo papier który otrzymujemy dotychczas niz nie znaczy.
-
Pedros – ale BTLS –kurs komercyjny jak to mawia Bulon to nie to samo , co kurs specjalistyczny KSRG
A co do Kirów świeże powietrze dobrze robi , a kadra jest też OK.
PZDR
-
ponadto kurs btls advance itlsu jest przeznaczony dla ludzi juz jakos obytych.pierw dostajesz ksiazke,musisz sie jej wykuc,potem 3dni praktyk.masz sliczny papier ale niemasz uprawnien ktore daje ci kurs w ramach ksrg. btls jest dobry chwile po szkoleniu ksrg.
ps ale fajnie jest miec net w komorce.;)
-
ogniomistrz, nie przesadzaj, nie jest tak źle, i dobrze o tym wiesz, ja też byłem na recertyfikacji w Kirach i było dobrze, fakt, że od nas jest 500 kilometrów, ale po za tym małym szkopułem jest rewelacyjnie. Troszkę zwiedzania, jeśli tylko wypracujecie sobie chwilę czasu, dużo nauki, bardzo dużo, ale jeśli wykładał będzie Piotrek, to tylko do niego, rewelacyjnie potrafi przekazać wiedzę i rozbawić towarzystwo, na jego wykładach nikt nie ma prawa się nudzić, noi oczywiście pani Łucja, Krupówki i ..., ale tego dowiecie się już na miejscu. Pozdro.
-
Skoro dzieciaki w szkołach moga się uczyć pierwszej pomocy przedmedycznej aby uratować komuś życie i nie muszą mieć żadnych zaświadczeń to po jaką cholerę Straż musi płacić ciężkie pieniądze za taka wiedzę.Czy aby nauczyć ludzi pomocy przedmedycznej muszą być specjalne kursy za ciężką kasę i recyrtyfikacja? A co bez tego nie będzie mógł udzielić pomocy? Wpadliśy więc na pomysł skoro nie wszyscy koledzy mają kwit że ukończyli kurs medyczny nie oznacza to że mogą nie umieć udzielić pomocy. Nauczymy ich sami. W mojej OSP jest ratownik medyczny z pogotowia oraz 3 zawodowych strazaków. Chcemy jeszcze w ten projekt zaprosić koordynatora medycznego z naszej JRG oraz lekarza z pogotowia. Zobaczymy jak to wyjdzie. Start po nowym roku.
-
pierwszej pomocy przedmedycznej
czy mozesz podac zrodllo tej rewelacji ?
-
http://www.wosp.org.pl/uczymyratowac/index.php/12/2
-
strażak79 - bulonowi (strażnikowi czystości słownictwa i nazewnictwa) chodzi o to, że nie ma czegoś takiego jak pomoc "przed" medyczna.
Poza tym na stronie WOSP jest jak byk napisane "pierwszej pomocy" czyli w skrócie PP.
Ale co do merytorycznej strony Twojej wypowiedzi to się zgadzam. Tez nie patrzymy na ZOSP i PSP tylko ostro szkolimy naszych ochotników. Jeśli chodzi o ceny kursów np. w Kirach to juz pisałem w innym wątku że to czubek góry lodowej, jeśli chodzi o zarobki ZOSP.
Dlatego trzeba się brac do roboty i samemu przekazać troche wiedzy. A żeby to potem udokumentować papierkiem to po prostu czekamy na oficjalne (czyt. darmowe) szkolenia w PSP wg. nowych wytycznych.
U nas planowane są na rok 2010... do tego czasu mamy się nie szkolić! :wacko:
-
strażak79 - bulonowi (strażnikowi czystości słownictwa i nazewnictwa)
tylko i wylacznie prawidlowemu :)
i nie wprowadzajacego w blad :P
-
No Bulon, Ty kawał cholery jesteś, ale w te klocki ciężko poszukać tutaj lepszego.
<PW>
-
lepszych tutaj ci dostatek tylko nie maja potrzeby ekshicjonizmu mentalnego :)
-
Kilka prezentacji które może pomogą w szkoleniach :
http://www.prc.krakow.pl/gal/pre.htm
A tu taki fajny komiks :
http://www.prc.krakow.pl/konkurs/komiks1/atroszko.pdf
Pozdrawiam MIKO