strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Prawo w służbie => Wątek zaczęty przez: oliwier w Luty 26, 2017, 22:53:07
-
Na jednej z narad padło stwierdzenie iż funkcjonariusz PSP, który jest członkiem OSP i w związku z braniem czynnego udziału w działaniach ratowniczo - gaśniczych spóźnił się na służbę pomimo iż informował przełożonego o sytuacji powinien zostać ukarany za spóźnienie. Pewien Naczelnik Kadr jednej z KW, który prowadził to szkolenie argumentował to tym iż ochotnikiem można być po godzinach służby a PSP to normalny zakład pracy i nikogo nie interesuje że pojechałeś do akcji z OSP.
Ciekaw jestem czy jest to oficjalna linia KG czy fantazje jednego nawiedzonego oficera?
-
czy Ty żartujesz ? A może ten - że tak powiem - oficer żartował a Ty nie złapałeś żartu ?
Też o problemie chłopaków w OSP i PSP w kontekście nieprzyjechania na zmianę służby rozmawialiśmy u siebie i z kadrowcem wojewódzkim. Nie ma mowy o żadnym karaniu. Jedyne co - niestety - należy zrobić to odliczyć takiemu strażakowi godziny od jego czasu służby za czas nieobecności.
pozdrawiam
-
Witam
Art72a. Ustawy o PSP
3. Strażakowi nie przysługuje zwolnienie od zajęć służbowych:
1) na czas uczestniczenia w działaniach ratowniczych lub akcji ratowniczej,
w ramach działalności społecznej w innych podmiotach prowadzących działania
ratownicze, z wyjątkiem przypadków usprawiedliwionych przez kierownika
jednostki organizacyjnej, w której pełni służbę;
2) na szkolenie pożarnicze dla członków ochotniczych straży pożarnych.
Więc jak się komendant uprze to...
-
To w takim razie jak się ma do tego Rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 15 maja 1996 roku w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień z pracy (DzU z 1996 r. nr 60, poz. 281) ?
"§ 11. 1. Pracodawca jest obowiązany zwolnić od pracy pracownika:
1) będącego członkiem ochotniczej straży pożarnej - na czas niezbędny do uczestniczenia w działaniach ratowniczych i do wypoczynku koniecznego po ich zakończeniu, a także - w wymiarze nie przekraczającym łącznie 6 dni w ciągu roku kalendarzowego - na szkolenie pożarnicze;..."
-
Nijak, bo nie jesteś ani pracownikiem ani w pracy a komendant nie jest dla Ciebie pracodawcą
-
PSP jest jedyną firmą, która ustawowo nie usprawiedliwia nieobecności w pracy/służbie członka osp będącego strażakiem psp biorącego udział w działaniach ratowniczych.
Rozporządzenie dotyczy wszystkich innych, w tym żołnierzy i funkcjonariuszy innych służb.
-
Nie ma mowy o żadnym karaniu. Jedyne co - niestety - należy zrobić to odliczyć takiemu strażakowi godziny od jego czasu służby za czas nieobecności.
pozdrawiam
Tez bylem przekonany, ze tak to dziala... u mnie nigdy nie bylo z tym problemu, choc osobiscie nie opuscilem zadnego wezwania :)