strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: DBZ w Listopad 28, 2016, 20:38:06

Tytuł: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: DBZ w Listopad 28, 2016, 20:38:06
Witam
Przeglądałem już to forum od jakiegoś czasu i nie znalazłem postów na temat życia w szkole aspirantów.W przyszłym  roku zamierzam spróbować dostać się do takiej szkoły i zastanawiam się jak wygląda edukacja w takiej szkole po dostaniu się.Słyszałem ,że pierwsze jest szkolenie 2 miesięczne którego nie można opuszczać na czym to szkolenie polega?Po szkoleniu zaczynamy edukacje w szkole z tego co wyczytałem to trzeba  mieszkać na terenie szkoły i służy się w międzyczasie w jakiejś jednostce w mieście i otrzymuję się wynagrodzenie 1000zł tak to wygląda?Jak się mają sprawy natomiast jeśli chodzi o wychodzenie gdzieś na miasto chociażby na siłownie wieczorami, albo  jeśli chodzi o wyjazdy weekendowe to bez ograniczeń   ? Z góry dziękuje za odpowiedź :)
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: piotr92strazak w Listopad 28, 2016, 22:04:29
Wszystko opisane na forum wystarczy poszukać nawet w temacie Kto do SA PSP.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: DBZ w Listopad 29, 2016, 17:40:57
W temacie Kto do SA PSP nie ma wzmianki na temat moich pytań przeczytałem cały.Szukałem także na forum czy jest taki temat i nie znalazłem dlatego sam go napisałem. Możliwe ,że widnieje już taki temat ,ale na tym forum są tysiące postów więc chyba normalne ,że nie jestem w stanie przeczytać wszystkich .Jeśli ktoś chodzi do SA i może mi udzielić kilka informacji byłbym wdzięczny
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Rico650 w Listopad 29, 2016, 20:50:53
Z opowieści jednego kadeta, który jest tutaj na forum zarejestrowany wygląda to tak, że rano wstajesz i jesz śniadanie a potem leżysz cały dzień albo grasz na kompie, zależy co bardziej komu odpowiada.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: DBZ w Listopad 29, 2016, 21:28:39
Myślisz ,ze po takim bezsensownym wpisie jesteś fajny ,czy to miało być śmieszne?Chcę zostać strażakiem i zdaje sobie sprawę ,że szkoła aspirantów to nie są wakacje ,ale jak każdy człowiek rozumny chcę wiedzieć co mnie czeka i jak te 2 lata wyglądają a nie żyć w wiecznej niewiedzy i wyznawać zasadę co będzie to będzie .Głównie chodzi mi o to ,że jestem także sportowcem i często w weekendy mam jakieś zawody + chciałbym w tygodniu jeśli się da poćwiczyć trochę po zajęciach i nie wiem czy będę dał rady w nich brać udział zastanawiam się czy muszę zrezygnować ze sportu czy tylko go ograniczyć.Dla mnie normalne jest ,że ludzie którzy idą do straży nie są upośledzeni życiowo  i mają jakieś zainteresowania,pasje które realizują m.i.n w weekendy i chcą się dowiedzieć jak to będzie wyglądać a nie iść do szkoły i później żałować.Może chociaż raz się zastanowicie nad odpowiedzią na pytania dotyczące szkoły bo te informacje wpływają na kogoś życie a nie wypisujecie jak widziałem na forum posty typu "jak się pytasz o takie rzeczy to lepiej nie idź do tej szkoły"
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Levy w Listopad 29, 2016, 21:40:28
Myślisz ,ze po takim bezsensownym wpisie jesteś fajny ,czy to miało być śmieszne?Chcę zostać strażakiem i zdaje sobie sprawę ,że szkoła aspirantów to nie są wakacje ,ale jak każdy człowiek rozumny chcę wiedzieć co mnie czeka i jak te 2 lata wyglądają a nie żyć w wiecznej niewiedzy i wyznawać zasadę co będzie to będzie .Głównie chodzi mi o to ,że jestem także sportowcem i często w weekendy mam jakieś zawody + chciałbym w tygodniu jeśli się da poćwiczyć trochę po zajęciach i nie wiem czy będę dał rady w nich brać udział zastanawiam się czy muszę zrezygnować ze sportu czy tylko go ograniczyć.Dla mnie normalne jest ,że ludzie którzy idą do straży nie są upośledzeni życiowo  i mają jakieś zainteresowania,pasje które realizują m.i.n w weekendy i chcą się dowiedzieć jak to będzie wyglądać a nie iść do szkoły i później żałować.Może chociaż raz się zastanowicie nad odpowiedzią na pytania dotyczące szkoły bo te informacje wpływają na kogoś życie a nie wypisujecie jak widziałem na forum posty typu "jak się pytasz o takie rzeczy to lepiej nie idź do tej szkoły"

Jeżeli żałowałbyś z rezygnacji ze sportu, to może po prostu wybierz sobie inną ścieżkę kariery?
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: gosc96 w Listopad 29, 2016, 21:43:22
Z tego co mi wiadomo to dostaje sie 400zł a nie 1000. Te 2 miesięczne przygotowanie to tzw unitarka, poligon i te sprawy, podobno w częstochowie jest zapierdol niemożliwy, ganiają cie jak psa, alarmów po kilka dziennie i w nocy ( przynajmniej tyle nam gadali na kursach do osp prowadzonych przez strażaków z psp po aspirantce), w krakowie podobno jest w miare okej, wyjazdów chyba też dużo mniej, co do poznania to nie wiem. A co do wolnych weekendów, to różnie słyszałem, absolwenci z krakowa gadali że co tydzień jeździli do domu, a z częstochowy już rzadziej, na ale mogło sie teraz zmienić.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: DBZ w Listopad 29, 2016, 21:56:33
Myślisz ,ze po takim bezsensownym wpisie jesteś fajny ,czy to miało być śmieszne?Chcę zostać strażakiem i zdaje sobie sprawę ,że szkoła aspirantów to nie są wakacje ,ale jak każdy człowiek rozumny chcę wiedzieć co mnie czeka i jak te 2 lata wyglądają a nie żyć w wiecznej niewiedzy i wyznawać zasadę co będzie to będzie .Głównie chodzi mi o to ,że jestem także sportowcem i często w weekendy mam jakieś zawody + chciałbym w tygodniu jeśli się da poćwiczyć trochę po zajęciach i nie wiem czy będę dał rady w nich brać udział zastanawiam się czy muszę zrezygnować ze sportu czy tylko go ograniczyć.Dla mnie normalne jest ,że ludzie którzy idą do straży nie są upośledzeni życiowo  i mają jakieś zainteresowania,pasje które realizują m.i.n w weekendy i chcą się dowiedzieć jak to będzie wyglądać a nie iść do szkoły i później żałować.Może chociaż raz się zastanowicie nad odpowiedzią na pytania dotyczące szkoły bo te informacje wpływają na kogoś życie a nie wypisujecie jak widziałem na forum posty typu "jak się pytasz o takie rzeczy to lepiej nie idź do tej szkoły"

Jeżeli żałowałbyś z rezygnacji ze sportu, to może po prostu wybierz sobie inną ścieżkę kariery?

Właśnie nie wiem czy będę musiał zrezygnować ze sportu dlatego  chciałbym się jak najwięcej dowiedzieć o możliwości wychodzenia w czasie tygodnia a także w weekend najlepiej od kogoś kto chodzi do szkoły do Krakowa gdyż tam chciałbym się udać.Prawda jest taka że w Polsce nie da się praktycznie żyć ze sportu ,ale jest to dla mnie nieodłączny element życia i też chce być świadomy w jakim stopniu go będę musiał ograniczyć.Moim marzeniem jest także być strażakiem więc trudno będzie z czegoś zrezygnować :)

P.S : Z góry dziękuje za otrzymane odpowiedzi ,a także za już otrzymane
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Listopad 29, 2016, 22:14:52
Właśnie nie wiem czy będę musiał zrezygnować ze sportu dlatego  chciałbym się jak najwięcej dowiedzieć o możliwości wychodzenia w czasie tygodnia a także w weekend najlepiej od kogoś kto chodzi do szkoły do Krakowa gdyż tam chciałbym się udać.Prawda jest taka że w Polsce nie da się praktycznie żyć ze sportu ,ale jest to dla mnie nieodłączny element życia i też chce być świadomy w jakim stopniu go będę musiał ograniczyć.Moim marzeniem jest także być strażakiem więc trudno będzie z czegoś zrezygnować :)
P.S : Z góry dziękuje za otrzymane odpowiedzi ,a także za już otrzymane
Bardzo mało będziesz wychodził szczególnie na początku (na unitarce wcale). Ale jak będziesz dobry w sporcie pożarniczym to w Krakowie Cię docenią i w Częstochowie. Warunki do uprawiania sportu są w szkołach naprawdę dobre.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Rico650 w Listopad 29, 2016, 22:21:31
Myślisz ,ze po takim bezsensownym wpisie jesteś fajny ,czy to miało być śmieszne?Chcę zostać strażakiem i zdaje sobie sprawę ,że szkoła aspirantów to nie są wakacje ,ale jak każdy człowiek rozumny chcę wiedzieć co mnie czeka i jak te 2 lata wyglądają a nie żyć w wiecznej niewiedzy i wyznawać zasadę co będzie to będzie .Głównie chodzi mi o to ,że jestem także sportowcem i często w weekendy mam jakieś zawody + chciałbym w tygodniu jeśli się da poćwiczyć trochę po zajęciach i nie wiem czy będę dał rady w nich brać udział zastanawiam się czy muszę zrezygnować ze sportu czy tylko go ograniczyć.Dla mnie normalne jest ,że ludzie którzy idą do straży nie są upośledzeni życiowo  i mają jakieś zainteresowania,pasje które realizują m.i.n w weekendy i chcą się dowiedzieć jak to będzie wyglądać a nie iść do szkoły i później żałować.Może chociaż raz się zastanowicie nad odpowiedzią na pytania dotyczące szkoły bo te informacje wpływają na kogoś życie a nie wypisujecie jak widziałem na forum posty typu "jak się pytasz o takie rzeczy to lepiej nie idź do tej szkoły"

Ale żeś się napuszył... boże drogi. Troche dystansu to raz a dwa, że to nie są moje słowa, tylko jak wyżej powiedziałem kadeta który jest w szkole aspirantów. Proszę cię bardzo oto link: http://www.strazak.pl/index.php/topic,25036.msg300904.html#msg300904
Ja też nie wiem jak jest w tych szkołach, wiem tyle co tu ludzie piszą i to wszystko no i ci napisałem co kto pisał a ty się oburzasz jakbym ci nie wiem co zrobił ;)
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: DBZ w Listopad 29, 2016, 22:44:55
Dystans mam ,ale jak szukałem właśnie tych odpowiedzi na forum to widniały praktycznie tylko posty w których ktoś albo pisze głupoty lub z automatu uważa że osoba pytająca się nie nadaje bo "zadaje pytanie"  i to mnie najbardziej denerwuje .

Jeszcze chciałbym się zapytać jak wygląda kwestia jedzenia w szkole jest możliwość posiadania także własnego jedzenia oraz suplementów .Nie mówię tutaj o nie wiadomo czym tylko jakiś normalnych produktach którymi bym sobie braki w diecie nadrabiał. Wiem że na obozie nie ma takiej opcji ,ale 2 miesiące to jeszcze nie jest tak źle w porównaniu do 2 lat
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: eryko95 w Listopad 29, 2016, 22:53:28
2 miesiące unitarki na początek na zahartowanie się w warunkach skoszarowanych. Później uczysz się na terenie szkoły i tam mieszkasz , wychodzisz na dłużej jak dostaniesz przepustkę, co miesiąc 400 zl, od drugiego roku słuzysz w jednostce gaśniczej szkolnej i to jest jako forma praktyki zawodowej.
Wyżywienie gwarantuje szkoła i opiekę medyczną.  Siłownię masz na terenie szkoły i inne udogodnienia w zależności od szkoły.
Zajęcia jak w każdej szkole od rana po 5-7 h.
Szkoła trwa 2 lata niby wymagane średnie , ale może to ulec zmianie i trzeba będzie mieć też maturę.
Kończysz szkolę, to masz gwarancję otrzymania pracy , w którejś z jednostek, jednocześnie otrzymujesz stopień młodszego aspiranta i tytul technika pozarnictwa.

Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: DBZ w Listopad 29, 2016, 22:58:53
2 miesiące unitarki na początek na zahartowanie się w warunkach skoszarowanych. Później uczysz się na terenie szkoły i tam mieszkasz , wychodzisz na dłużej jak dostaniesz przepustkę, co miesiąc 400 zl, od drugiego roku słuzysz w jednostce gaśniczej szkolnej i to jest jako forma praktyki zawodowej.
Wyżywienie gwarantuje szkoła i opiekę medyczną.  Siłownię masz na terenie szkoły i inne udogodnienia w zależności od szkoły.
Zajęcia jak w każdej szkole od rana po 5-7 h.
Szkoła trwa 2 lata niby wymagane średnie , ale może to ulec zmianie i trzeba będzie mieć też maturę.
Kończysz szkolę, to masz gwarancję otrzymania pracy , w którejś z jednostek, jednocześnie otrzymujesz stopień młodszego aspiranta i tytul technika pozarnictwa.
Dzięki,o taką właśnie odpowiedź mi chodziło.A co do przepustek to weekendowe trudno jest dostać czy  tak średnio 2-3 weekendy w miesiącu każdy uczeń wychodzi?Można posiadać jakieś suplementy ewentualnie swoje dodatkowe jakieś jedzenie kupować i trzymać w pokoju?
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: eryko95 w Listopad 29, 2016, 23:06:06
Szczegółowych informacji Ci nie udzielę, bo jeszcze nie było mi dane być kadetem tej szkoły,  ale z tego co wiem jak się dobrze sprawujesz , to nie ma z tym większych problemów.
Suplementy możesz mieć raczej, byle byś jakichś leków "mocniejszych" samowolnie nie brał.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: patro093 w Listopad 29, 2016, 23:15:25
Co do wyjazdów
Kraków ma dużo może najwięcej a to dlatego że jako jedyna szkoła ma swój rejon chroniony czyli wyjeżdża do każdego zdarzenia jako pierwszy rzut na swoim rejonie.
W pozostałych szkołach wygląda to tak że działają w rejonie chronionym innej JRG, czyli wyjeżdżają do pomocy, z automatu tych wyjazdów jest mniej.
Ktoś już pisał o tym kiedyś.
Nie ma co porównywać unitarek inne warunki terenowe socjalne itp 
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: DBZ w Grudzień 01, 2016, 18:13:35
Jeśli ktoś ma jakiś kontakt do osoby która uczęszcza do szkoły aspirantów to byłbym wdzięczny albo chociaż login z forum jeśli znacie takie osoby


Proszę się trzymać tematu wątku! Wszystkie śmieci nie związane z tematem zostały skasowane
moderator
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Feo w Grudzień 08, 2016, 13:33:46

Kraków ma dużo może najwięcej a to dlatego że jako jedyna szkoła ma swój rejon chroniony czyli wyjeżdża do każdego zdarzenia jako pierwszy rzut na swoim rejonie.
W pozostałych szkołach wygląda to tak że działają w rejonie chronionym innej JRG, czyli wyjeżdżają do pomocy, z automatu tych wyjazdów jest mniej.

Z tego co mi wiadomo ze szkół pożarniczych tylko Częstochowa nie ma rejonu i funkcjonuje na takiej zasadzie jak napisałeś.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: BaKs w Grudzień 10, 2016, 11:54:35
Co do wyjazdów na weekendy do domu to nikt tutaj Tobie szczegółowo nie odpowie na to pytanie bo bardzo dużo czynników na to wpływa. W szkole są do obsadzenia służby różnego rodzaju które muszą mieć zapewnioną ciągłość (dlatego w weekendy ktoś musi być i je klepać). Im większe roczniki są na szkole tym częściej będziesz jeździł. Jeżeli "starzy" pójdą już w świat to zostaniecie sami i wtedy częstotliwość wyjazdów się zmieni. Do takich podstawowych spraw dochodzą również inne jak np. dyscyplina. Jak podpadasz (syf w sali gdzie śpisz, ZOK i wiele innych) to możesz nie pojeździć oddając swoje miejsce innym. Jak w ramach odwodu operacyjnego będzie jakaś spina to wtedy nikt nie pojedzie.

Co do wyjść takich na miasto popołudniowo-wieczornych to na unitarce słownie zero. Później bez większych problemów po zajęciach do apelu wieczornego (jak dłuższa przepustka np. jakiś balet to już gorzej oficjalnie ale wiadomo lewiki itd. dużo rzeczy co wolno co nie i i kiedy się uczysz będąc na szkole).

Jedzenie na szkole kwestia gustu wg mnie średnie i monotonne po 2 latach. Kasa co miesiąc 400 zł (za moich czasów) więcej za wyniki w nauce ale to groszowe sprawy.

Sport w poznaniu bez problemu. Siłownia, sala sportowa, wspinalnia, plac. Do wyboru do koloru kwestia chęci.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: c1astek w Marzec 01, 2017, 16:02:51
.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: SciemA w Czerwiec 16, 2017, 15:46:36
Może dodam coś od siebie. Wszystko zaczyna się od rekrutacji, egzaminy sprawnościowe, które nie są łatwe + testy z chemii i fizyki, jeśli się dostaniesz czeka cie komisja lekarska, po tym wszystkim czekasz już tylko na unitarke. Na unitarke najlepiej przyjść już wygolonym na łyso a w przypadku Częstochowy możesz nawet nie zabierać telefonu, bo i tak ci go odbiorą. Unitarka (Częstochowa) Około 1,5 miesiąca w namiocie + 2 tygodnie na koszarach (zależy od pogody), jedzenie na czas, mycie na czas, praktycznie brak snu, bo w nocy możesz liczyć na sporo alarmów nocnych  na których będziesz ostro zapier... do tego dochodzą jeszcze zajęcia dydaktyczne  ^_^, kontakt z rodziną tylko przez pocztę, możesz zapomnieć o telefonie, internecie i wszystkich udogodnieniach XXI wieku, w skrócie dużo biegania, maszerowania i wszystko na czas, - 10kg gwarantowane. Unitarkę kończy ślubowanie. Po ślubowaniu jest dużo lżej, ale dochodzą dodatkowe służby i warty. Z czasem przejmujesz od "starych" wszystkie służby, co za tym idzie rzadziej wracasz do domu, musisz liczyć się z tym, że będziesz w domu raz na miesiąc, czasami częściej, czasami rzadziej. Tak jak koledzy pisali wyżej, 400 zł żołdu, dobre warunki do uprawiania sportu, przepustki raz na 3 dni. Czy warto ?  zdecydowanie TAK, przemęczysz 2 lata, ale za to potem już z górki. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: kapianos98 w Lipiec 12, 2017, 19:06:46
Jakie zajęcia są w szkole na 1 roku?
Jest tam tradycyjna siłownia jedynie, czy coś pod street workout też się znajdzie?
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Bolecina w Lipiec 14, 2017, 23:52:30
Jakie zajęcia są w szkole na 1 roku?
Jest tam tradycyjna siłownia jedynie, czy coś pod street workout też się znajdzie?

Chyba nie liczysz na siłownie na pierwszym roku  :rofl: :rofl:
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Podoficeeer! w Lipiec 16, 2017, 09:04:26
.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: kapianos98 w Lipiec 16, 2017, 12:18:54
Jakie zajęcia są w szkole na 1 roku?
Jest tam tradycyjna siłownia jedynie, czy coś pod street workout też się znajdzie?

Chyba nie liczysz na siłownie na pierwszym roku  :rofl: :rofl:

A o jakiej szkole mowa ?
Poznań
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Podoficeeer! w Lipiec 16, 2017, 14:34:52
.
Tytuł: Odp: Życie w szkole Aspirantów
Wiadomość wysłana przez: Fallowdeer w Lipiec 16, 2017, 18:13:36
W Poznaniu bez problemu po 18:00 na pierwszym roku, wiadomo starzy mają pierwszeństwo  :mellow: