strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: władeczek w Luty 06, 2006, 09:34:28
-
Witam wszystkich!!!
Sprawa, którą chciałbym poruszyć to sprawa zakupu nowych samochodów dla OSP. Jak powszechnie wiadomo niepodzielnie od wielu lat wygrywa te przetargi pan Stolarczyk. Oglądałem już wszystkie typy tych samochodów wypuszczonych przez niego i dochodzę do jednego wniosku wszystko dla kasy a nie dla naszego dobra. Związek się powinien troszkę zastanowić i przestać już wybierać oferty najtańsze.Ostatnio rozmawiałem ze znajomym, u którego w jednostce stoi taki średni star/man i on mi powiedział, że jak go dostali to nawet nie było na nim mocowań na węże i tylko kilka uchwyt. W tym roku jednostka z mojego powiatu kupił tak takiego forda. Od miesiąca siedzą i przerabiają go własnymi siłami i środkami żeby mieć gdzie, co włożyć. A co wy sadzicie o tej sprawie???
Pozdrawiam!
-
Cześć, coroczny (zawsze w momencie rozstrzygania przetargów), powracający problem - przeszukaj forum, np hasła ford albo poczytaj forum ochotników z wyświetlonymi starszymi postami... najlepiej z wszystkimi to zobaczysz ile już tu o tym było i jakie są opinie i problemy ludzi, którzy mają te autka.
My coraz bardziej dojrzewamy do zakupu nowego autka... ale jak na razie nie bierzemy poważnie oferty zakupu samochodu od związku - chcemy autko, które by spełniało nasze oczekiwania a nie takie, z którym będziemy musieli się męczyć, ciągle go przerabiać.
Zastanawiamy się nad zakupem ratalnym ewentualnie leasing... przy czym chcemy prosić kogo się da by uzbierać na znaczącą pierwsza wpłatę. Poza tym mamy GBA które mamy nadzieję, że uda nam się dobrze sprzedać...
Wracając jeszcze do tematu, problemem jest także obowiązujące prawo i procedury przetargowe. Nie można z góry narzucić dobrej firmy -jeśli znajdzie się jakaś kiepska, o której wiadomo że ma sprzęt gorszej jakości ale do przetargu wystawi go i poda takie same parametry tylko z mniejszą ceną to nie można nic zrobić - trzeba ją wybrać lub unieważnić przetarg.
Komisje przetargowe także moim zdaniem idą bardziej na ilość niż na jakość. Wydaje mi się, że można np. zapewnić wymaganą jakość narzucając długie okresy gwarancyjne np 5 lat na zabudowę i osprzęt - mierne firmy nie wyrobią tego bo jak im przyjdzie jeździć i naprawiać wadliwy sprzęt i zapewniać na ten czas auta zastępcze to nie wyrobią...
Sylwek
-
My w tranzicie mieliśmy problem włożenia deskonoszy. Znaleźliśmy miejsce, ale mimo to co piszecie, to piszecie prawdę. Bo już np węży ssawnych o długości 2,4m nie ma jak tam zmieścić, motopompa M8/8 wchodzi ale na styk, ale za to nie ma jej do czego przymocować, gaśnice się kulają itd. Sporo czasu musieliśmy poświęcić ażeby porobić jakieś uchwyty. Te półki w skrytce to też przypominają bardziej półki na książki a nie na sprzęt. W szoferce za to pełny komfort, chyba ten samochód jest stworzony bardziej do przewozu tyłków na imprezy niż na prowadzenie działań ratowniczych.
-
Sylwek dokładnie opisał wszystkie procedury związane z przetargiem a do tego dochodzą jeszcze kłopoty z rozliczeniami. Sąsiednia gmina kupiła przez związek GBA 4x4 w sobotę będą mieć uroczyste przekazanie ,a załatwiania bylo tyle że już mieli dość.
Jeśli chodzi o mocowania sprzętu to wiem że Stolarczyk robi to w ramach zakupu tylko trzeba cały sprzęt zawieźć wcześniej do Kielc i zaczyna się problem. W PSP z zakupami jest trochę inaczej bo jak jest ogłaszany przetarg to samochód musi być z pełnym wyposażeniam i problem mocowania sprzętu odpada.
-
W PSP z zakupami jest trochę inaczej bo jak jest ogłaszany przetarg to samochód musi być z pełnym wyposażeniam i problem mocowania sprzętu odpada.
to czemu zwiazek nato niewpadnie??
-
W PSP z zakupami jest trochę inaczej bo jak jest ogłaszany przetarg to samochód musi być z pełnym wyposażeniam i problem mocowania sprzętu odpada.
Nie musi być z pełnym wyposażeniem.
Kilku kolegów pracuje w PSP więc wiem że zdarzyło się, że przy zakupie przez KG dostają samochód z mocowaniami w które nie da się zamocować ich sprzętu. Nauczeni tym doświadczeniem ostatnio postarali się by zakupiony samochód (przyprowadzony kilka tygodni temu) miał mocowania pod ich sprzęt (musieli nawet skokochron wozić do firmy). W każdym razie nie zawsze musi być pełne wyposażenie przy zakupie dla PSP.
Dobrze ze w związku trochę w ostatnich latach pomyśeli o zabudowach bo my mamy Lublinka z przetargu w 2001 roku który ze strażackiego wyposażenia to miał tylko czerwony kolor koguty i syreny. Tylko że jak pisał Sensey do doskonałości to jeszcze mu trochę brakuje.
Sylwek
-
związek na to niewpadnie bo woli zaoszczędzić i postawić z 10 pominów
-
GBA 2,5/20 Star 1466 (6x6) troche mało wody jak na tak duzy samochod. ja i tak wole zagranicznych producentów. jeszzce godne uwagi sa samochody np z BOCARU i innych firm karsujacych.
-
Moja jednostka zdecydowała się na karosacje STARA 266 w BOCARze. Ma być gotowy na połowę marca. Koszt karosacji w granicach 140 tysięcy złotych.
-
Powiedz mi skąd ma to kase weźmiecie?
-
" Planujemy go zastąpić GBA 2,5/20 Star 1466 (6x6) od STOLARCZYKA"
to jest koszt jakies około 470 000 zł
ale dodatkowo zakupić GBA 2/24 Man 14.285 LAC (4x4) od ISS Wawrzaszek
to jest koszt około 500- 550 tys zł
a dodatkowo dokupimy sprzęt Rt do Niego
to jest około 20 tys zł
jakos nie chce mi się wierzyc ze tyle kasy dostaniecie i to jeszcze 2 samochody nowe w tym roku z jakiej osp jestes ?
-
to macie niewasko Mepheesto. wkoncu lepiej inwestwac w sprzet niz patrzec na szkody wyzadzone prze zywioł.
-
cos mi nie pasuje w tych wypowiedziach,ale nie bede wnikac... to jakis raj na ziemi:) ja tez mam 9 km do JRG a jednak nikt nie kupuje nam takich ilosci nowego sprzetu. Jestesmy bogata gmina, al;e i tak nie stać nas na to aby przeznaczyc 1 mln PLN na straze:)
-
Moja jednostka w 2004 roku miała najwięcej wyjazdów w województwie (z OSP), a nie mogliśmy zdobyć 140 tysięcy na karosację wozu, nie mówiąc o kupnie nowego. Dopiero pod koniec 2005 udało nam się zdobyć fundusze. Jak to jest? :D
-
Maldrin i hunter- jeleniogórskie zkąd pisze Mepheesto ma kasę na to z funduszy euroregionu nyskiego i mogą sobie na takie "szleństwa" pozwolić . W mojej Osp cieszymy się jak coś skapnie nam wycofanego z PSP , w gminie mizeria finansowa. A zakupiony 2 lata temu ford z dofinansowania ZG to wielka porażka . :ph34r:
KM i jrg w jeleniej górze wyłapały z tych funduszy sporo nowego sprzetu , budują nową siedzibe jrg , dostali najnowszy sprzet nurkowy itd . Właśnie z kasy euroregionu .
-
coraz bardziej mi sie wydaje, ze kolega ściemnia!! ja pracuje w Urzędzie i wiem,ze nie jest łatwo przeskoczyć budżet i dac na OSP (jedną OSP ) milion zlotych. takie bajki to można opowiadac przedszkolakom!!!Tu nawet znajomości nić nie pomogą. Takiej kasy nie idzie zdobyć od tak sobie... i nie uwierze, ze to tak łatwo przychodzi. zbyt długo się tym zajmuje aby uwierzyć
-
co do kasy z euroregionu, to niedawno rozmawiałem z panem Gałęskim i musze przyznać, że jeleniogórskie prężnie absorbuje te środki. nie są to jadnak tekie pieniadze, żeby kupowac po 2 samochody na OSP:)
Fundusze UE to nie worek bez dna:P
-
Po ztym gmniny te, to głównie żyją z turystów i kuracjuszy, to troche kasy z podatków zawsze można wygspodarować . :rolleyes:Jeżeli to prawda to im się udaje .
-
ja powiem tak "nieuwierzymy jak niezobaczymy" :P
-
My kupiliśmy samochód pożarniczy Star Man i karosujemy go u pana Stolarczyka. Wcale nie jest odgórnie powiedziane że musi być zrobiony tak jak oni chcą. U nas jest tak, że sami nadzorujemy to jak on ma być wykonany. Sami zaplanowaliśmy jak maja wyglądać schowki, gdzie i w jakim miejscu umieszczamy sprzęt. Co chcemy mieć na wyposażeniu. Są to ogromne koszty bo samochód kosztował
570 000 z czego gmina dołożyła nam tylko 100 000 i nasz Naczelnik dba o to by wszystko zostało wykonane z pozytkiem dla nas, bo za dużo zachodu nas to kosztowało. Bo to co oni maja w standardzie nie zawsze idzie w parze z tym co przydaje się w praktyce. A przecież kupić samochód który do niczego się nie przyda to jest bezsens. :blink:
-
Mepheesto
coś tu zaczynasz bujać w obłokach. Znam doskonale sytuację w powiecie jeleniogórskimi takiej kasy żadna OSP nie distanie i nie dostała. Był program prowadzony przez euroregion Nysa i poszła kasa na sprzet dla PSP . Tem wycofany z PSP trafił do OSP głównie z KSRG. OSP Sobieszów nie jest z KSRG i kasy na sprzęt w dodatku w takiej kwocie napewno nie dostanie. z rozmowy z KW Szczygłem wiem że program w jeleniogórskim już zostal zakończony. Na innym forum dyskusyjnym piszesz pod innym pseudonimem i co innego wypisujesz. Czwalić sie można. Za marzenia też się nie płaci . Ze swej strony życzę wam abyście mieli jak najlepszy sprzęt ale zejdź na ziemię.
-
teraz chcialbym powiedzieć "a nie mówiłem" ... dobrze byłoby, gdyby w jednostkach był taki sprzet. Jest on jednak bardzo drogi i należy sobie zadać podstawowe pytanie: czy on naprawde jest nam potrzebny?często jest tak, ze pojawia się przerost formy nad treścią, i OSP które jezdza kilka razy w roku do akcji maja lepszy sprzęt niz te, które maja kilkadziesiąt wyjazdów. Jako prezes OSP chciałbym mieć u siebie nowe autka w garażu, ale jako komendant gminny musze patrzeć na gminę jako całosc bez preferowania własnej OSP (tak nawiasem jest ona w KSRG). Często musze przekazywac sprzęt , którego nie mam w swojej OSP jednostkom, które będą go lepiej wykorzystywały. Na tym to polega. Sprzęt musi byc uzywany bo inaczej jest nieprzydatny:)
-
Nasz zarząd też zaóważył że firma Stolarczyk produkuje troche mało funkcjonalne samochody ale na szczęście przed karosacja. Wybraliśmy firme Moto- Truck która też zajmuje się tego typu przeróbkami i sami wybieraliśmy schowki i co gzie ma być aby jak najwięcej sprzętu na samochód ucisnąć. Od stolarczyka w sąsiedniej OSP to jak wstawili do remizy to troszke musiel popracować nad samochodem.
-
Właśnie my tego przypilnowaliśmy przed karosarzem samochodu tylko napisałem o sąsiedniej jednostce która to zaniedbałe i dostał mniej funkcjonalny samochód
-
PSP JRG nr 1 we Walbrzychu przez dwa lata zbieralo na drabine na podwoziu Volvo, na ten samochod skladalo sie kilka gmin, a Mepheesto piszesz ze dostajecie dwa samochody w ciagu roku, to moze dacie nam troche sprzetu bo po co wam? Kupicie sobie nowy...
-
Moja jednostka ma najwiecej wyjazdow w powiecie. Niektóre jednostki maja 20-30 akcji w ciagu roku . Maja na stanie 3-4 samochodów. Nasza jednostka ma 130-150 akcji rocznie.Po co takim jednostka tyle samochodów skoro tak mało jezdza. :(
-
Moja jednostka ma najwiecej wyjazdow w powiecie. Niektóre jednostki maja 20-30 akcji w ciagu roku . Maja na stanie 3-4 samochodów. Nasza jednostka ma 130-150 akcji rocznie.Po co takim jednostka tyle samochodów skoro tak mało jezdza. :(
a wiesz czemu tak mało jeżdzą?? bo prowadzą pewnie dobra akcje propagandową "jak zapobiegać pożarom. powinnismy wszystko robić by akcji było jak najmniej!! ;) pozdrawaim
-
jazda na pozary to zadna przyjemnosc (bo co w tym przyjemnego ze ktos zginie albo straci mieszkanie) i im mniej pozarow i tragedii, tym lepiej :D
-
To my mamy 20 km. do JRG i musimy szukać sponsorów no,no,no.Coś tu jednak nie gra.Trochę ściemy zawsze się przyda . Co nie ?
-
Wracajac do tematu to moja jednostka planuje zastapienie rozpadajacego sie Zuka czyms nowszym np. Misubishi Canter albo Renault Mascott, watpie czy w tym roku bo teraz planujemy remont remizy i niebedzie za duzo pieniedzy, moze uda sie cos wykombinowac w 2007
-
Witam mam pytanie jak jest z karosacja samochodów cywilnych tz zakupić samochód np jak pisał kolega Misubishi Canter czy Renault Mascott, my myślimy np kupić fiata Dukato i go przerobić na pożarniczy , tzn dubel kabina tył zabudować na sprzęt czy firmy wymienione
powyżej zajmują się zabudowa samochodów wcześniej cywilnym czy ktoś ma już jakieś doświadczenie w tym temacie
-
Witam mam pytanie jak jest z karosacja samochodów cywilnych tz zakupić samochód np jak pisał kolega Misubishi Canter czy Renault Mascott, my myślimy np kupić fiata Dukato i go przerobić na pożarniczy , tzn dubel kabina tył zabudować na sprzęt czy firmy wymienione
powyżej zajmują się zabudowa samochodów wcześniej cywilnym czy ktoś ma już jakieś doświadczenie w tym temacie
nie ten wątek, poczytaj to:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,10675.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,10726.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,9932.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,8471.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,7010.0.html
Używaj funkcji szukaj - znajdziesz wątek, uzyskasz odpowiedź od razu, nie będziesz musiał czekać aż inni Ci odpowiedzą.
-
co do tego że wszystkie przetargi wygrywa jedna firma to sie nie zgadzam w tym roku kupilismy nowe autko i nie było ono od pana S...
-
" Planujemy go zastąpić GBA 2,5/20 Star 1466 (6x6) od STOLARCZYKA"
to jest koszt jakies około 470 000 zł
ale dodatkowo zakupić GBA 2/24 Man 14.285 LAC (4x4) od ISS Wawrzaszek
to jest koszt około 500- 550 tys zł
a dodatkowo dokupimy sprzęt Rt do Niego
to jest około 20 tys zł
Jacy wy bogaci jesteścię .To moja jednostka czekała chyba 5 lat żeby sie przesiąść z Żuka na Forda a wy w jednym roku 2 nowe auta godne podziwu ale czy to realne?? (mało prawdopodobne )
-
Obserwuję ten wątek i muszę stwierdzić że mamy przesyt pojazdów w OSP (przynajmniej mój powiat) mało która jednostka nie ma jakiegoś samochodu. W samym mieście powiatowym jest 8 OSP i maja 10 aut różnego typu z czego tak naprawdę to tylko jedna jednostka jest mobilna (KSRG) a reszta istnieje tylko na pokaz lub dla księdzaproboszcza jak imprezę robi ale auta muszą mieć. I czy własnie tutaj nieleży przyczyna że tak naprawdę jeżdzimy trupami. Łatwiej było by wymieniać auta w 4-5 mobilnych jednostkach na terenie gminy niż kupować i utrzymywać potem to wszystko w 20 małoprzydatnych OSP.
-
mam tylko jedno pytanie odbiegające od tematu:
po co ktoś odgrzebuje temat sprzed 2 lat???? " władeczek Luty 06, 2006, 21:10:20"
-
bo ten temat jest cały czas aktualny i jest to problem dla wielu kolegów
-
Wiele do powiedzenia ma gmina lub miasto czy Dopłaci do zakupu Bo związek tylko dopłaca