strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: Feniks w Październik 26, 2018, 23:12:58

Tytuł: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Feniks w Październik 26, 2018, 23:12:58
Już niejednokrotnie były na ten temat dyskusje - na tym forum i na innym, jak również w wielu jednostkach. Ale teraz temat wraca - a przynajmniej jest to pierwszy raz gdy słyszę, by ktoś był na tyle głupi i bezczelny - wraz z prośbą burmistrza Woli:
"– Mając szacunek do ich pracy wysłaliśmy prośbę, pytanie o możliwość uruchamiania sygnału dźwiękowego trochę później po wyjeździe z jednostki – powiedział TVN Warszawa burmistrz Krzysztof Strzałkowski."
https://remiza.com.pl/warszawa-strazacy-sa-za-glosno/

Bo o ile różne osoby mają na ten temat różne opinie, to każdy co najwyżej kręci bat na własną dupę gdy prokurator będzie miał kiedyś inne zdanie. Ale taka prośba - jeżeli zostanie oficjalnie przyjęta i wdrożona - może ustanowić niebezpieczny precedens. Nie wiem jak inni forumowicze, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie być dowódcą zastępu który będzie jechał do akcji bez sygnału dźwiękowego. Bo jest dobrze, jak jest dobrze, ale co potrafi prokuratura i sądy w tym kraju - już nie jeden się przekonał. Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat w świetle potencjalnego precedensu i tego co genialna "wierchuszka" może z tym zrobić.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Październik 27, 2018, 07:13:57
W europie w wielu krajach sygnalizację dźwiękowa używa się tylko w momencie dojazdu do skrzyżowania, jak również są montowane specjalne urządzenia na skrzyżowaniach które komunikują się z pojazdami ratownuczyni i je blokują na czerwono....
U nas niestety zbyt często do używa się dźwięków do zdarzeń tego nie wymagających .... zarówno JOP jak i ZRM a puźniej miejsce mają takie sprawy...
Rozumiem mieszkańców bo co innego pzyjść co 8 razy na mc i posłuchać dźwięków przez 25 lat (maxymalie😎 ) a co innego kilka razy na dobę przez 70 lat....
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Październik 27, 2018, 08:29:29
Cytuj
2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy: 

1) uczestniczy:

a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo

b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,

c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;

2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;

3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.

Dopóki nie zmieni się treść ustawy prawo o ruchu drogowym, żadne porozumienia między burmistrzami i komendantami nie mają żadnej wartości i mocy. Tyle w temacie. Jeśli ktoś chce brać na klatę, proszę bardzo.

Rozumiem rozgoryczenie mieszkańców, ale adresat "prośby" nie ten.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Feniks w Październik 27, 2018, 09:44:25
@Sheldon

No właśnie - ustawa jasno określa, że bez dźwiękowych pojazd nie jest pojazdem uprzywilejowanym. I to mnie martwi, że jakiś kretyn, gdzieś u góry wyrazi zgodę, a potem to strażacy na dole będą musieli ponosić jej konsekwencje.


@mulat81

Na zachodzie prawo chroni strażaka, a nie jak u nas. Dopóki nasze ustawodawstwo nie zmieni się na naszą korzyść na wzór tamtejszego, jazda bez sygnałów dźwiękowych to proszenie się o nieszczęście. Jak ktoś chce to proszę bardzo, ale nie zgadzam się na odgórne ustne nakazy, których potem ktoś się wyprze, a konsekwencje poniesie dowódca zastępu który będzie miał kolizję/wypadek.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: peterek w Październik 27, 2018, 09:46:41
U nas niestety zbyt często do używa się dźwięków do zdarzeń tego nie wymagających .... zarówno JOP jak i ZRM a puźniej miejsce mają takie sprawy...
Ale o czym Ty piszesz ? Jakie zbyt częste używanie ? Chcesz zmniejszyć ilość wyjazdów alarmowych to na to obecnie jest tylko jedna droga. Dyżurny SK PSP wysyła zastępy NIEALARMOWO.
Zakładam że akurat nie o jednostki OSP tu chodzi, ale przy ich wyjazdach jako "dodysponowywanych" do działań już prowadzonych dyż SK w porozumieniu z KDR-em ma największe pole do popisu.
pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Październik 27, 2018, 20:24:04
A od kiedy ta jednostka tam istnieje że ludziom nagle zaczęły sygnały przeszkadzać?? Czyżby postawili ludziom znienacka JRG w sąsiedztwie?
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Scyzoryk w Październik 27, 2018, 23:51:56
No właśnie - ustawa jasno określa, że bez dźwiękowych pojazd nie jest pojazdem uprzywilejowanym. I to mnie martwi, że jakiś kretyn, gdzieś u góry wyrazi zgodę, a potem to strażacy na dole będą musieli ponosić jej konsekwencje.

Jeżeli gdzieś 01 "dogada się" z kimkolwiek, żeby wyjeżdżać niealarmowo i takie polecenie zejdzie w dół to nie będzie innej mozliwości, tylko d-ca każdego zastępu wyjeżdżając z koszar powinien pytać na kanale rejestrowanym "Czy ma jechać alarmowo, czy nie". W przypadku odpowiedzi, że wyjazd niealarmowy należy żądać potwierdzenia dyspozycji. Wiem, że byłby to kolejny klocuszek dla dyżurnych SK, ale to oni słyszą zgłoszenie i powinni mieć wiedzę (na pewno większą niż d-ca na wozie) na temat zagrożenia. A znając dyżurnych (przynajmniej u mnie) to każdy wyjazd dalej będzie alarmowy.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Październik 28, 2018, 04:43:27
Moja jednostka OSP funkcjonuje od 1876 roku. Co jakiś czas pojawia się osoba z okolicznych bloków że syrena im przeszkadza. Zwłaszcza że ta syrena działa od I wojny światowej a bloki zbudowano w latach 70-tych. Delikatnie każemy takim delikwentów spi... tzn. oddalić się szybko 😂
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Feuerwehrmann w Październik 28, 2018, 08:51:19
A od kiedy ta jednostka tam istnieje że ludziom nagle zaczęły sygnały przeszkadzać?? Czyżby postawili ludziom znienacka JRG w sąsiedztwie?

1851 – Oddział praski oznaczono numerem V, natomiast numer IV nadano nowoutworzonemu oddziałowi przy ul. Chłodnej 3 i 4 w byłych budynkach koszar Mirowskich (lokalizacja zachowana do dziś). Oddział otrzymuje barwę żółtą, a konie szaro-gniade.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: BM w Październik 28, 2018, 10:58:52
Nie wiem czy ktoś z Was jest z Warszawy i zna tą jednostkę. Stoi pomiędzy blokami w centrum miasta, dojazd do głównej ulicy odbywa się małą brukowaną uliczką. Jeśli jadąc do pożaru śmietnika o 2 w nocy strażacy włączą sygnały 200 metrów od bram jednostki to naprawdę nikt od tego nie zginie. Nie przecinają tam skrzyżowań, nie muszą przejeżdżać na czerwonym świetle bo go tam nie ma. Mogą, choć nie zawsze muszą ten dojazd do ulicy potraktować jak jazdę alarmową. Wyrażenie gentelneńska umowa pasuje do tego bardzo. Jadąc tą ulicą alarmowo czas dojazdu do zdarzenia nie skróci się w nocy nawet o sekundę. Co innego w dzień, gdy bywa tam tłok i mnóstwo kierowców szuka tam miejsca do parkowania.

Moja jednostka OSP funkcjonuje od 1876 roku. Co jakiś czas pojawia się osoba z okolicznych bloków że syrena im przeszkadza. Zwłaszcza że ta syrena działa od I wojny światowej a bloki zbudowano w latach 70-tych. Delikatnie każemy takim delikwentów spi... tzn. oddalić się szybko 😂

A może zamiast iść na wojnę z sąsiadami, którzy utrzymują Was ze swoich podatków warto przypomnieć sobie, że mamy XXI wiek i przestawić się na mniej uciążliwe formy alarmowania? Uprzykrzanie komuś życia tylko dlatego, że tak było od 1976 roku jest dziecinne.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Feniks w Październik 28, 2018, 11:53:28
@BM

Czy miałeś kiedyś wątpliwą przyjemność brać udział w kolizji w drodze do zdarzenia? Bo ja niestety miałem - jako dowódca na samochodzie który miał stłuczkę. Wolę nie myśleć jak by się to skończyło gdyby nie to, że jechaliśmy z włączonymi sygnałami - tak świetlnymi jak i dźwiękowymi i mieliśmy masę świadków potwierdzających, że to nie nasza wina. W tym roku też mało brakło a mieli byśmy stłuczkę (ktoś wyjechał nam z drogi podporządkowanej). Dasz sobie ręką uciąć, że na tej cichej i opuszczonej uliczce nikt nigdy nie wyjedzie im spomiędzy bloków, nie wyskoczy po pijaku na drogę ani nie dojdzie do innego zdarzenia?

Zaś co do alarmowania w inny sposób to co proponujesz? Syrena - najlepiej dodatkowo podłączona do agregatu prądotwórczego z systemem który go załączy w razie braku prądu -  jest jednak na wsiach najbardziej niezawodna - bo każdy może w środku nocy ją załączyć, gdy będzie potrzebował pomocy. Niestety wciąż są w kraju miejsca, gdzie zasięg komórek jest słaby, do tego w okolicach Nowego Roku lub świąt Bożego Narodzenia zdarza się przeciążenie sieci - a tak się składa, że np u mnie w okolicy może ze 2 razy nie wyjeżdżaliśmy do zdarzeń w Boże Narodzenie lub Nowy Rok w przeciągu ostatnich 20lat które pamiętam. Praktycznie co roku jak nie pożar to wypadek lub zagrożenie miejscowe...

A niestety ale powiedzenie "daj palec, a urwą Ci rękę" jest jak najbardziej na miejscu. Ludzie są coraz głupsi i coraz bardziej roszczeniowi. Przeszkadzają im sygnały dźwiękowe? Niech złoża projekt obywatelski o zmianę ustawy, tak by po 22:00 do 6:00 wystarczyły w terenie zabudowanym sygnały świetlne ab pojazd był uprzywilejowany.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Październik 28, 2018, 14:24:08
Wystarczy, że  BOR/SOP dał przykład  :stop:.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Październik 28, 2018, 14:28:57
... A może zamiast iść na wojnę z sąsiadami, którzy utrzymują Was ze swoich podatków warto przypomnieć sobie, że mamy XXI wiek i przestawić się na mniej uciążliwe formy alarmowania? Uprzykrzanie komuś życia tylko dlatego, że tak było od 1976 roku jest dziecinne.
Jeżeli stosowanie prawa uważasz za wojnę z sąsiadami to jesteś w błędzie. Adresatem uwag tego typu winien być parlament > zmienić zapisy ustawy i po kłopocie ...
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: uglibugli w Październik 28, 2018, 15:27:10
U mnie w jednostce też już zgłosili się tacy co im sygnały przeszkadzały, a dodam, że włączałem je dopiero będąc już na drodze bo wyjazd z placu remizy ma bardzo dobrą widoczność. Jak rozwiązałem problem?
Sygnały dźwiękowe idą już  w momencie wyjazdu z garażu, dodatkowo wyjeżdżając z placu pociągnę po sygnale pneumatycznym. Chyba zrozumieli bo już więcej nie przyszli. Jak to mówią: na h*ja trzeba jeszcze większego h*ja.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: fireman_f w Październik 28, 2018, 15:37:31
Aż żal czytać wypowiedzi wszystkich tych co to są większe ku*asy od tych co się skarżą na sygnały. Akurat @BM ma bardzo dużo racji, doskonale wiem jak ta jednostka jest usytuowana i jadąc do pożaru smietnika, czy to plamy po kolizji nic złego się nie stanie jesli sygnały zostaną w nocy załączone parę sekund później
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: stepa88 w Październik 28, 2018, 22:33:24
Tak się składa, że mieszkam w budynku wielorodzinnym obok tej jednostki i naprawdę w ogóle mi to nie przeszkadza- czasami w wakacje jak jest otwarte okno,to jest trochę głośniej. Umówmy się, bo chyba każdy z nas wie ile taki wyjazd trwa-myślicie,że jak długo słychać dźwięk sygnałów? Minutę?Dwie?Pięć? Zaledwie 10-15 sekund i jeśli mam być szczery,to bardziej przeszkadza mi remontujący się sąsiad czy ujadający pies gdzieś w budynku lub okolicy. Nie widzę sensu zmieniania ustawy czy rezygnowania z dupochronu jakim jest sygnał dźwiękowy. Znam człowieka, co pisał donosy do sanepidu na jedną z pobliskich restauracji, bo  nie może znieść zapachu jaki wydobywa się z wentylacji na "jego podwórko"... Takim już jesteśmy narodem, wszystko nam przeszkadza i na wszystko narzekamy! Nie dajmy się zwariować, każdemu się nie dogodzi.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Tymek w Październik 29, 2018, 11:19:48
Wydaje mi się, że kwestia uregulowania użycia sygnału ogólnie powinna być szczegółowiej uregulowana - tyle, że pewnie poczekamy na to kolejną dekadę.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: romiwe w Październik 29, 2018, 12:22:31
JASNE ZMIENIĆ ustawę :gwiazdki: bo komuś przeszkadza ,czy większości przeszkadza ? .  Jak się przeprowadza LATEM ; albo szuka działeczki do wybudowania ; z miasta na wieś piękne widoki piękne zielono ,ale to nie trwa wiecznie przyjdzie jesień błoto ,nieodśnieżone drogi prywatne bo nie przekazane pod zarzadzanie gminne lub starostwa lub miasta i w końcu sygnały  albo i też na początku sygnały dźwiękowe samochodów uprzywilejowanych. Polska normalnie .
Czy trzeba być większym h... niż  więksi H... .
W nocy jak masz widoczność czy jej nie masz wyjeżdżając z garażu alarmowo to włącz to wszystko co powinno być jak się coś pfu stanie to czy miałeś kierowco samochodu uprzywilejowanego włączone bo jak nie to ciepło koło 4 liter.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: BM w Październik 29, 2018, 13:23:06
Nie rozumiecie nadal podstawowej rzeczy. Często dojazd do najbliższej głównej ulicy nie ma nic wspólnego z jazdą alarmową. Nie przejeżdża się przez żadne skrzyżowanie, nie ma konieczności ustępowania pierwszeństwa, wyprzedzania, przekraczania prędkości. To dokładnie taka sama jazda jakbyśmy jechali tam śmieciarką. Hałasowanie nie zmienia nic po za tym, że jest uciążliwe. Można przecież uruchamiać sygnały jeszcze na garażu żeby każdy ze strażaków, który może będzie szedł po placu na pewno nas zauważył.

Robienie hałasu tylko dlatego, że przecież możemy i zawsze tak było jest bardzo egoistyczne. 
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Feniks w Październik 29, 2018, 14:38:31
Z podwórka też ktoś Ci może wyjechać tak, że nie wyhamujesz, z chodnika pijany może się zatoczyć wprost pod samochód - a wtedy prokurator będzie baaaardzooo zainteresowany czy te sygnały dźwiękowe były czy nie. I włączanie ich to nie chamstwo ani egoizm ale spełnianie wymogów prawa. Chamstwo i egoizm to domaganie się by ktoś się potencjalnie narażał na wyrok, bo nam hałas w nocy przeszkadza...
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: marian998 w Październik 29, 2018, 14:50:01
Czytam wątek i k**a nie wierzę własnym oczom.
Wszystkim którzy sądzą że jazda bez sygnałów jest dopuszczalna (choćby 1 m za bramą) życzę by przebrnęli przez procedurę kolizji pojazdu pożarniczego. Przesłuchania, dochodzenie, sprawa w sądzie a najlepsze jest wyłączenie samochodu z podziału na kilka/nawet kilkanaście miesięcy (dopóki spraw nie zostanie zakończona i będzie wiadomo z czyjej kasy naprawić). W sąsiednim powiecie trwało to 2 lata - samochód prawie zarósł w pokrzywach. W moim KP musieliśmy pożyczyć auto z ośrodka szkolenia na czas naprawy naszego. I zazwyczaj nie chodziło o rozmiar zniszczeń ale o to kto zawinił - gdyby sygnały nie były włączone "krzyż na drogę" dla kierowcy i d-cy. Być może udało Wam się 1000 razy przejechać 200 m bez sygnałów i wszystko poszło gładko - ale jeśli 1001 Wam się nie uda i będzie to pijaczek lub dzieciak na rowerze to chciałbym usłyszeć Waszą odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie użył Pan sygnałów jadąc do zdarzenia". I tłumaczenie że 1000 razy mi się udało będzie latało koło ch**a smutnemu Panu z Prokuratury, a szczęśliwi mieszkańcy sąsiednich bloków będą Wam paczki do ciupy przysyłać.
Jeśli przepisy o ruchu drogowym dla kogoś to za mało to niech poczyta Metody Oceny Gotowości Operacyjnej "Ocena zagadnienia polega na określeniu czasu od....do momentu wyjazdu (ruszenia) dysponowanych sił z miejsca stacjonowania, przy jednoczesnym spełnieniu warunków: włączenie sygnałów alarmowych świetlnych i akustycznych....". Oczywiście za moment ktoś napisze że Inspekcja to co innego, że wtedy to włączymy. G**o prawda - jestem pewien że jak nauczymy że wyjeżdżamy bez sygnałów to podczas kontroli kierowcy je pominą a później powiedzą "przecież zawsze wyjeżdżaliśmy bez.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: dzingishan w Październik 29, 2018, 20:42:14
Być może udało Wam się 1000 razy przejechać 200 m bez sygnałów i wszystko poszło gładko - ale jeśli 1001 Wam się nie uda i będzie to pijaczek lub dzieciak na rowerze to chciałbym usłyszeć Waszą odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie użył Pan sygnałów jadąc do zdarzenia". I tłumaczenie że 1000 razy mi się udało będzie latało koło ch**a smutnemu Panu z Prokuratury, a szczęśliwi mieszkańcy sąsiednich bloków będą Wam paczki do ciupy przysyłać.
Czytam i nie wierzę w to co czytam. Ja się dziwię w jaki sposób kierowcy pojazdów nie siedzą jeszcze za kratkami jak wracają nie alarmowo ze zdarzeń. Tak w ogóle to od kiedy jazda do zdarzenia wymaga używania sygnałów? Sygnałów używamy wtedy kiedy zamierzamy korzystać z uprzywilejowania - czyli zamierzamy "naginać" przepisy ruchu drogowego z zachowaniem ostrożności.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Październik 29, 2018, 20:45:43
Hola !!! W Polsce jesteśmy nie w USA. Obowiązuje nas polski kodeks drogowy. Zgodnie z nim w przypadku popełnienia wykroczenia nie ma znaczenia czy jechałeś na sygnałach czy nie. Jesteś winny - bulisz choćbyś i stu trąb używał. Że jakiś samochód stał w krzakach 2 lata dlatego że kierowca nie użył sygnałów to jakaś demagogia. 
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: peterek w Październik 29, 2018, 22:15:16
Być może udało Wam się 1000 razy przejechać 200 m bez sygnałów i wszystko poszło gładko - ale jeśli 1001 Wam się nie uda i będzie to pijaczek lub dzieciak na rowerze to chciałbym usłyszeć Waszą odpowiedzieć na pytanie "dlaczego nie użył Pan sygnałów jadąc do zdarzenia". I tłumaczenie że 1000 razy mi się udało będzie latało koło ch**a smutnemu Panu z Prokuratury, a szczęśliwi mieszkańcy sąsiednich bloków będą Wam paczki do ciupy przysyłać.
Czytam i nie wierzę w to co czytam. Ja się dziwię w jaki sposób kierowcy pojazdów nie siedzą jeszcze za kratkami jak wracają nie alarmowo ze zdarzeń. Tak w ogóle to od kiedy jazda do zdarzenia wymaga używania sygnałów? Sygnałów używamy wtedy kiedy zamierzamy korzystać z uprzywilejowania - czyli zamierzamy "naginać" przepisy ruchu drogowego z zachowaniem ostrożności.
Bzdury piszesz i nie wiesz o czym mówisz.
A na marginesie: za wracanie z akcji i jechanie na sygnałach możesz jako kierowca lub d-ca takiego wozu (bo wydał takie polecenie) dostać minimum mandat.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: peterek w Październik 29, 2018, 22:36:02
Hola !!! W Polsce jesteśmy nie w USA. Obowiązuje nas polski kodeks drogowy. Zgodnie z nim w przypadku popełnienia wykroczenia nie ma znaczenia czy jechałeś na sygnałach czy nie. Jesteś winny - bulisz choćbyś i stu trąb używał. Że jakiś samochód stał w krzakach 2 lata dlatego że kierowca nie użył sygnałów to jakaś demagogia.
Nie zgadzam się z Tobą. Twoja teoria/interpretacja jest błędna.
    Jak popełnisz wykroczenie (można powiedzieć że cały czas popełniamy "wykroczenia" przeciwko przepisom ruchu drogowego jadąc alarmowo) lub uczestniczysz w kolizji lub wypadku jadąc alarmowo do akcji to nigdy nie ma założenia, że to kierowca pojazdu uprzywilejowanego jest winny. Analogicznie nigdy nie ma założenia, że to kierowca pojazdu cywilnego jest winny. Jest prowadzone standardowe postępowanie przez Policję (odpukać oby nie prokuratora bo to by znaczyło że ofiary są) i są brane wszystkie okoliczności zdarzenia. Poczytaj np. co to znaczy współwina. Na nas jako strażakach spoczywa coś co wytłuściłem poniżej w przepisach - w zasadzie pod tym względem jesteśmy bardziej rygorystycznie traktowani w sądach od kierowców "cywilnych".
   Art 53 o ruchu drogowym :
 2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:
 1) uczestniczy:
 a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo
 b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,
 c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;
 2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;
 3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania.

i Art. 9.
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: lang w Październik 30, 2018, 10:26:28
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/302159998-Sad-o-odpowiedzialnosci-kierowcy-pojazdu-uprzywilejowanego-za-kolizje.html

Na tym chyba wypada zakończyć dyskusję w temacie odpowiedzialności za spowodowanie kolizji podczas korzystania z uprzywilejowania.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: peterek w Październik 30, 2018, 14:27:24
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/302159998-Sad-o-odpowiedzialnosci-kierowcy-pojazdu-uprzywilejowanego-za-kolizje.html

Na tym chyba wypada zakończyć dyskusję w temacie odpowiedzialności za spowodowanie kolizji podczas korzystania z uprzywilejowania.

http://warszawa.eska.pl/newsy/noworodek-karetka-wypadek-zginal-taksowka-obaj-kierowcy-zarzuty-akt-oskarzenia/729383
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Feniks w Październik 30, 2018, 15:56:42
Z artykułu z linku powyżej:

Cytuj
Gorzej zachował się kierowca karetki, który, według prokuratury, przepisy złamał umyślnie. - Uczestnicząc w akcji ratowania życia, wysyłał tylko sygnały świetlne, co skutkowało tym, że nie miał statusu pojazdu uprzywilejowanego. Ponadto nie zastosował się do znaku sygnalizacji świetlnej - wyjaśnił Marcin Saduś.

Myślę, że prokurator jasno określił powyżej co myśli o nie włączaniu sygnalizacji dźwiękowej. I podejrzewam, że inni będą podobnego zdania. Dostać np rok odsiadki ekstra, bo chciało się oszczędzić marudzie słuchania sygnałów - nie dziękuję, to nie dla mnie...
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: BM w Październik 30, 2018, 18:08:54
Nie rozumiecie jednej podstawowej rzeczy. Mówię tu o jeździe na odcinku 200 metrów która z jazdą alarmową nie ma nic wspólnego i nie musi nią być bo nic to nie zmieni. I nie ma znaczenia czy pijak wytacza się z bramy pod samochód strażacki, walec drogowy czy taksówkę. 
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: rastafarai w Październik 30, 2018, 20:35:41
Wyjazd albo jest alarmowy albo nie. Nie ma 200 metrów. Od momentu ruszenia mają być światła mijania, sygnały świetlne i dźwiękowe i koniec kropka. Jedyne co należy dostosować do warunków terenowych to prędkość. Tu jest czarne albo białe i dopóki tak mówi prawo o ruchu drogowym to każda dyskusja na ten temat jest stratą czasu
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: Sylwek w Październik 31, 2018, 12:16:22
Nie rozumiem w jaki sposób jadąc drogą z pierwszeństwem bez konieczności (możliwości) przekraczania prędkości sygnały dźwiękowe w czymkolwiek mają pomóc.
Sygnał dźwiękowy jest do ostrzegania - jak nie ma kogo ostrzegać bo jest środek nocy to po co wyć?

Uważać trzeba zawsze bo temu strażakowi sygnały niewiele lub nic nie pomogły https://strazacki.pl/artyku%C5%82y/dwa-lata-wi%C4%99zienia-dla-stra%C5%BCaka-kt%C3%B3ry-spowodowa%C5%82-wypadek-samochodem-po%C5%BCarniczym

Jako dowódca nikomu nie zakażę używać sygnałów, jako kierowca jeżdżę bez sygnałów kiedy są warunki.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: peterek w Październik 31, 2018, 18:38:57
Jako dowódca nikomu nie zakażę używać sygnałów, jako kierowca jeżdżę bez sygnałów kiedy są warunki.
   
Zarówno jako dowódca jak i jako kierowca nie masz nic do powiedzenia w takiej sprawie.
Jako d-ca czy jako kierowca jesteś od realizowania polecenia wydanego dla danego zastępu/sekcji/plutonu przez odpowiednie SK (czyli dysponenta) które każe Ci jechać w określone miejsce. I w zasadzie tylko ono może określić czy masz jechać alarmowo czy niealarmowo.
pozdrawiam

     
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Październik 31, 2018, 18:59:46
Wyjazd albo jest alarmowy albo nie. Nie ma 200 metrów. Od momentu ruszenia mają być światła mijania, sygnały świetlne i dźwiękowe i koniec kropka. Jedyne co należy dostosować do warunków terenowych to prędkość. Tu jest czarne albo białe i dopóki tak mówi prawo o ruchu drogowym to każda dyskusja na ten temat jest stratą czasu
Jako dowódca nikomu nie zakażę używać sygnałów, jako kierowca jeżdżę bez sygnałów kiedy są warunki.
   
Zarówno jako dowódca jak i jako kierowca nie masz nic do powiedzenia w takiej sprawie.
Jako d-ca czy jako kierowca jesteś od realizowania polecenia wydanego dla danego zastępu/sekcji/plutonu przez odpowiednie SK (czyli dysponenta) które każe Ci jechać w określone miejsce. I w zasadzie tylko ono może określić czy masz jechać alarmowo czy niealarmowo.
pozdrawiam

     

Kolejni "daltoniści". Dla nich świat jest tylko czarny i biały. A tak niestety nie jest, jest masa odcieni szarości. Prawdopodobnie sami na tych sygnałach nie pojeździli wcale albo jeśli już to bardzo niewiele. Śmieszna taka dyskusja - podajesz sensowne argumenty (doskonale ilustrujący temat - to ten wyjazd z czwórki) - goście którzy mieli okazję się ze dwa razy przejechać na tych sygnałach - mają swoje argumenty. Panowie, możliwości (legalnych)użycia czy nie użycia sygnałów  jest tak wiele że miejsca by tu nie stało by je wymienić. Może dane wam będzie jeszcze gdzieś na tych sygnałach pojeździć (czego wam życzę) to zmieni się wam optyka (znaczy więcej kolorów zobaczycie)
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: ogniomiszcz w Listopad 01, 2018, 09:59:19
możliwości (legalnych)użycia czy nie użycia sygnałów  jest tak wiele że miejsca by tu nie stało by je wymienić.
Takie dowolne interpretowanie "kolorów" jest chore. Ktoś przez lata, opierając się na doświadczeniu, wypracował czarno-białe zasady tylko po to, żeby strażak był od nich mądrzejszy. Najpierw nie włączę sygnałów, potem nie założę aparatu, a na koniec opuszczę miejsce akcji zostawiając kolegów bo było gorąco.
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: r0cq w Listopad 01, 2018, 11:56:23
O co ten spór? Czy nie zauważyliście, że Wasza dyskusja do niczego nie prowadzi? Przepisy jasno określają kiedy pojazd staje się pojazdem uprzywilejowanym. Jeżeli ktoś chce odstąpić od ich używania - proszę bardzo, tylko niech się liczy z tym, że w razie ewentualnego wypadku/zdarzenia będzie za to odpowiadał. Pisanie o tym, że ktoś ktoś mało przejeździł na sygnałach albo w ogóle nie przejeździł jest tak głupie, że brak mi słów by określić swoje zażenowanie w miarę kulturalny sposób.  :gwiazdki:
:straz:
Tytuł: Odp: Używanie sygnałów dźwiękowych w nocy - czy będzie precedens?
Wiadomość wysłana przez: rastafarai w Listopad 01, 2018, 13:59:41
Szczególnie że stwierdzeniem nie pojezdzili wcale lub mało pojezdzili ktoś się bardzo rozminął z prawdą 😉