strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: tommy w Listopad 20, 2007, 16:35:27
-
zainspirowany tym:
Wydobywanie awionetki z Wisły. Wiedzieliście, że używali do tego Cobry?:
http://pl.youtube.com/watch?v=5_YsWsz6yi0
Postanowiłem założyć nowy temat. Po co ratownicy stosowali Cobre do wydobywania awionetki? "Szukali" nią wrak czy co? Może mi to ktoś uzasadnić?
-
Byłem na miejscu.
Po przyczepieniu do awionetki zbiorników i wypełnieniu ich powietrzem okazało się, że awionetka nie może wypłynąć na powierzchnię ponieważ albo przyssała się do podłoża albo obciąża ją zbyt duża warstwa nanosów - mułu i piachu. Po usunięciu nanosów ze skrzydeł okazało się, że dużo piachu i mułu znajduje się wewnątrz awionetki. Muł ten był usuwany zwykłą prądownicą zasilaną z motopompy pływającej, a więc strumień wody miał zbyt małą energię, by szybko usunąć ciągle napływający piasek. Cobra miała strumień o duzo większej energii i ją stosowano do wypłukiwania nanosów wodnych. Który z tych systemów ostatecznie bardziej przyczynił się do sukcesu - nie wiadomo.
-
Byłem przy pierwszej, nieudanej próbie wyciągnięcia awionetki z Wisły.
Jedyny powód użycia Cobry, jaki przychodzi mi do głowy, to usunięcie zalegającej na skrzydłach warstwy piachu i mułu. Zbita warstwa piachu mogłabyć po prostu rozbijana ciśnieniem wody z Cobry.